• Nie Znaleziono Wyników

Widok Starotestamentalne cytaty w Ewangelii Mateusza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Starotestamentalne cytaty w Ewangelii Mateusza"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

& a e M H lię i= T E O L O G IC Z N O -K A N O N IC Z N E T o m X X IV , z e s z y t 1 1977

KS. JÓZEF HOMERSKI

S | | \ I B | 1 S T A | M w e w a n g e l i i m a t e u s z a

W tefffljach NT, zw łaszcza w E w angelii M ateusza, s p o t y i ä i r p rz y to ­ czone fra g m e n ty te k s tu ST, czyli tzw . c y tf jy oraz aluzje, tj. takifpslovpi lu b sfo rm u ło w an ia, k tó re pozw alają się dom yśleć lu b skojarzyć sobie jak ąś w y p o w ied ź lu b w y d a rz e n ie opisane w k sięg ach ST J-. W edług podanego n a k o ń cu podręczn eg o w y d a n ia N T w ję z y k u giM ckim 2 in d ek su cB tatów i aluzji, w E w angelii Mäjeäi^zit je st ich 323 i pochodzą z różnyclftfffiiffiE ST. Z te j lic B y sam y ch eytiąitów!z k siąg p ro ro ck ich je st ok. 21; z llg ||rch z |§ ksiągiiBT 1k. 70. R eszta to ąjpzje. Z wymienadAfej licżbjt cy tató w ok. 20 pozycji stanow i w y łą c z n ą w łasność M ateusza, tzn. n ie m a ich u pozosta-; ły c h sy n optyków . P o d a n e liczby m a ją raczej c h a ra k te r o rie n ta c y jn y . C hcą m ianow icie zw rócić uw agę, że n a 1072 w iersze pierw szej E w angelii d d || p o k aźn ą liczbę sta n o iśK m ateH ał z a c llr p n ię ty z istn iejąceg o j p f dużo w cześniej źródła objSWiönego. też, że w k w estii w zajem n ej łącz­ ności ST i N T E w a n g e lia M ateusza z a jm u je w y ją tk o w e m iejsce. A le te w łaśn ie c y ta ty i a lu z je ST stan ó w i^ ,łrw E w an g elii M a flu sz a (i w ogóle w NT) dość p o w ażn y p ro b le m lite r B jli i h e rm e n e u ty c z n y A p rzed e w szy st­ k im teologiczny.

1 Z b o g a te |p b id 8 B lM ||H i| ten tem at należy w ym fcn ić następ ujące pozycje m origi graficzn e: L. V e n a r d . d e VAncien dan s le fjjoureau T esta m en t. D BS II 23-51; K. S t e n d a h l . The S chool of S t. M a tth e w and Its Use of th e CMS T esta m en t. Lund 1954. A S N U 20 (Ed. 2 § § 1968); R. H. G u n d r y . The U se o f th e O ld T esta m e n t in St. M a tth e w ’s. G o sp el w ith S pecial R eferen ce to th e M essianic H ope. L eid en 1967. N ovT estS up l 18; W. R o t h f u c h s. D ie E rfü U u ngszitate des M a tth ä u s­ e va n g eliu m s. Eine b ib lisc h -th eo lo g isch e U n tersuchu ng. Stuttgart 1Q69. BW AN T 88; R. S. M e C o n n e l l . L a w an d P ro p h ecy in M a tth e w ’s G ospel. T h e A u th o rity an d U H o f th e O ld T esta m e n t in th e G o sp el o f St. M a th ew . B asel 1969; The Use o f he O ld T esta m e n t in th e N e w a n d O therijpss'iys. S tu d ie s in H onor of W. F. S tin e sprin g, Ed. J. M. Efird. Ehirham7IÜ lK

8 Chodzi tu o w yd an ie k ry ty czn e: The G reek N e w T esta m en t. Ed. by K. A land, M. B lack, B. M etzger, A. Witogren, London 196<§jj|| 2 (1908).

(2)

3 2 K S . JÓ Z E F H O M ERSK I

I CYTA W ST JAKO PROBLEM LITERACKI I HERM ENEUTYCZNY

N a w stępie n ależy stw ierdzić, iż rozw ażania n a te m a ty lite ra c k ie i h e r- m eneutyczne s ą m ożliw e tylko w od n iesien iu do cy tató w . T e bo w iem m ają n ie ty lk o dłuższy tek st, co u ła tw ia bardziej w szech stro n n ą analizę, ale posiada rów nież sw ój no w o testam en to w y k ontekst, z k tó ry m tw o rzą p ew ­ n ą całość literack ą, m ogącą z pow odzeniem stanow ić p rzed m io t badań. Ja k o p rzykład tak iej w łaśnie jed n o stk i m ożna przytoczyć te k s t M t 27,3-10:

W tedy Judasz, który Go wydaj, widząc, że Go skazano, opam iętał się, zw rócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł: Z grzeszyłem w y d a w ­ szy k rew niew inn ą. Lecz oni odparli: co nas to obchodzi? To tw oja sprawa. R zuciw szy srebrniki ku przybytkow i odd alił się. P otem poszedł i p o w iesił się. Arcykapłani zaś w zięli srebrniki i orzekli: m e w-o|no:;kjąść;;ich do skarbca św iątyn i, bo są zapłatą za krew. Po odbyciu narady kunf lf f ia nie P ole G ariteą- rza na grzebanie cudzoziem ców . Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazw ę: P ole B rw i. :§|ttipj|B w ypelnilo się to,-c-d pow iedział prcjfpk Jeremiäp®: „W zięli trzyd^reści srebrników, zapłatęl§|a tegjjB którego (Jpacow ali syn ow ie Izraela. I d a li'S i!!a polengarnlarza, p ik m i U p p rozkazał".

Podchodząc do tej p e r ^ c < ^ | ^ s t ^ ^ r injftresQląoBEfflii>i) p ro b lem aty k i należy zauw ażyć, iż posiada ona w szystkie ele m e n ty w łaściw e tek sto m tego ty p u . S kłada się m ianow icie z dw óch części: n a rra c y jn ej, k tó re j treść stanow i dro b n y szczegół z życia Jezusa, oraz z c y ta tu ze ST, w ty m p rz y ­ p a d k u z te k stu proroków : Za 11,13 i J r 18,2 g |a z 19,2. Część n a rra c y jn ą z ::8 y ta te m łączy :'jjzw.':fiijimuła w p row adzająca: „W tedy w y pełniło s i ą ::to:- c5 pow iedział.,i|j

F o r m u ł | | w p r o w a d z a j ą c e . B icfjjg ź£Ó|j)odstawę w spom niane już w yżej w ydanie te k stu greckiego NT zauw ażam y, iż w E w angelii M a­ teu sza są 63 cytatyE w fe|i#bii8© ne iuSKistym drukiem . P rz y 30 c y ta ta c h fo rm u ła w pro w ad zająca w cale się nie pojaw ia. Tam n a to m iast, gdzie się p o ja w ia ,lilii 17 różnych w ersji, ktćaie, dadzą się sprow adzić do n a s tę p u ją ­ cych trz e c i: zasad n iczy ch :

1. „To je st (j|b niego się odnosi) słow o...” , np. 5,21; 3,3; 15,4 itp. 2. „T ak jestän iH g i n e u , ”,-Jip 2,5; 21,42 itp.

3. „Stało się to, aby (w tedy) sig w ypełniło słowo...”, n p . 1,22; 12,17 itp. Nie ifljęga w ą tp lif|p śc ij|b e d fiig|e sform ułow anie je st b a rd zo stare. M ożna je bow iem spotkać już w ST (np. Ps 40,8; 1 K ri 15,7). N ato m iast sfo rm u ­ łow ania g ru p y p j^ ra |§ ffj, a zw łasdfza trzeciej są w łaściw e dla k siąg NT. D y sk u tu je się jedyrijg tojjfczy np. fo rm u ła w p ro w ad zająca: „i stało się, aby się w y pełniło słowo..,’’ je st fo rm u łą w yłącznie M ateuszow ą, czy też fo rm u łą wezesEpt^ześe-ijaH^ką?; k t§ fą sobie ew an g elista M ateusz szcze­ gólnie upodobał.

W^Bf-Stkie jjgjfty w yżej w ym ienione kategorie Iffo rm u ło w a ń su p o n u ją Boży a u to ry te t cytow anego te k stu ST. W prow adzają o ne słowo n atch n io n e

(3)

S T A R O T E S T A M E N T A L N E C Y T A T Y W E W A N G E L II M A T E U S Z A 3 3

ST, ab y tre śc i p e ry k o p y n o w o te sta m e n ta ln e j n ad ać w iększą pow agę lu b zilustrow ać, a raczej ściślej pow iązać w y d arzen ie n o w o te sta m e n ta ln e z tym , co zapow iadał ST. T ak czy inaczej n ajg łęb szy m sensem tego ro d z a ju sfo rm u ło w ań je s t ta sam a idea, ja k ą zaw iera trzecie sfo rm u ło w an ie: „i stało się to, ab y się w y p ełn iło słowo P a ń sk ie pow iedziane przez...” W ty m sfo r­ m u ło w a n iu isto tn ą ro lę o d g ry w a ją dw a słow a: to prftiv o raz (s)ttXrjpcü-9-ij (od: rX7)pó<o). W yraz ib pTj&sv, k tó ry m a to sam o znaczenie co ra b i- n ack i te rm in k etu b ( = napisane), służy do o k reślen ia słow a Bożego n ie w sensie p rz e ciw staw ien ia słow a m ów ionego słow u p rzek azan em u n a p iś­ m ie, ale w sensie słow a Bożego, k tó re za w ie ra w olę Bożą w nim , a raczej za jego p o śred n ictw em w y rażo n ą. G recki czasow nik itX/)póa) ( = w ypełnić, u rzeczyw istnić, doprow adzić do pełni, czyli do doskonałości) u ż y ty w fo r­ m ie a o ry stu b iern eg o ("X ^pw ^) zw raca uw agę, iż p rzytoczony te k s t ST u rzeczy w istn ił się (aoryst), i to dzięki in g eren cji Bożej (stro n a bierna). A z atem cały sens fo rm u ły : „i stało się to, ab y się spełniło słowo P ań sk ie pow iedziane przez...” je s t n a stę p u ją c y : ew a n g e lista podając p ew n e szcze­ góły z życia Jezusow ego czy też ilu stru ją c posłannictw o Jego czynam i i sło w am i chciał zaznaczyć, że istn ie je ścisłe pow iązanie m iędzy osobą Jezu sa, Jeg o czy n am i i n a u k ą a tym , co zapo w iad ała zbaw cza ekonom ia B oża ST, a zw łaszcza prorocy. W jego p rz e k o n a n iu m iało to pow iązanie d w a a sp e k ty : jed en , że sp ełn ia się coś, o czym b y ła k ie d y ś w zm ianka, choćby ty lk o w sposób n iew y raźn y , i drugi, że przez p rzy jście Je zu sa i Jeg o p o słan n ictw o zbaw cza ekonom ia B oża ST doszła do p ełn i tej dosko­ nałości, ja k ą m ia ła osiągnąć w p lan ach B ożych. E w an g elista w łączając w o p isy w a n e przez siebie w y d arzen ie z życia Je z u sa c y ta t ST poprzedza je stw ierd zen iem , że w y p ełn iło się słowo. D aje o n p rz e z to do zrozum ienia, że w jego p rz e k o n a n iu now e pow iązanie rzeczy w isto ści n o w o te sta m e n ta l­ n ej z tym , co k ied y ś zapow iadał ST, ju ż się urzeczyw istniło. To p rzek o n a­ n ie je s t w y n ik ie m jego reflek sji, k tó ra dla n as jest, oczyw iście, re fle k sją n atch n io n ą. T oteż egzegeci te w łaśn ie c y ta ty w E w an g elii M ateusza n azy ­ w a ją c y ta ta m i re fle k s y jn y m i 3.

C y t a t y b i b l i j n e . P rz y ta c z a n e przez h ag io g rafó w NT te k s ty sta ­ ro te sta m e n ta ln e n a su w a ją szereg b ard zo złożonych problem ów . Z agadnie­ n ia b o w iem lite ra c k ie i herm eneutycizne zazęb iają się t u ta k 'ściśle z

3 N azw a ta (R e fle x io n sz ita te ) pochod zi od H. J. Holitzmanna (Die S y n o p tik er. H a n d -C o m m e n ta r zu m N eu m T esta m en t. Bd. 1. Freiburg i. Br. 1889 s. 41). E gzegeta ten cytaty z in n ą form u łą w p row adzającą niż: „aby się sp ełniło...’’ n azyw a cytatam i k on tek stu (C o n tex tzita te). Środow isko a n g to fg ^ M przyjęło od S. E. Johnsona (The B ib lica l Q u otation s in M a tth ew . HTR 36:1943 s. 152) n azw ę dla tych cytatów fo rm u la q u o ta tio n is. R oth fuchs (jw. s. 20 n.) w p row ad ził nazw ę: cytaty w y p ełn ien ia się (E rfü llu n g szita te). P od ob n ie F. van S egbroeck (Le scandal d e V incoryance. La sig n ifi­ cation de M t. X III, 35. EThL 41:1965 s. 349).

(4)

3 4 K S . JO Z E F H O M E R SK I

pHillem JgB; teologicznym i, że ich rozdzielenie je s t m ożliw e w łaściw ie tylko n a p la tjir m ie te o re ty c z n e jg d ljp j^ ra ź n ie jsz e g o zaak cen to w an ia w ielo asp ek - l&wości problem u, ja k i stanow ią. W E w angelii M ateusza p o ja w ia ją się 4 ipfiaty w ;tz w . E w an g elii d zieciństw a, czyli w p ierw szy ch d w óch ro zd zia­ łach. Pisgiy c y ta t m a c h a ra k te r b ard zo ogólny i tru d n o go u zn ać za c y ta t bib lijn y . W opisie m ęki P ań sk iej (rozdz. 26-28) poza ogólnym stw ierd ze­ niem , iż sp ełn iły się zapow iedzi p ro ro k ó w (26,54.56), istn ie je ty lk o je d e n c y ta t poprzedzony fo rm u łą w p ro w ad zającą, a m ian o w icie 27,9-10. N a to ­ m iast dw a inne, tj. 26,31 i 26,64, to sło w a te k stó w sta ro te sta m e n to w y c h w łożone w u sta Je z u sa n a p o tw ierdzenie, ż e ||j |f p e w n y ch w y d arzen iach Jego życia te w łaśn ie zapow iedzi się sp e łn ia ją . R eszta c y ta tó w s ta ro te s ta ­ m entow ych m ieści się w c e n tra ln e j części E w angelii, tj. w rozdz. 3-25, zaw ierających pięć m ów i zgrupow ane w okół n ich o p isy czynów Jezu so ­ w ych z czasów Jego publicznej działalności. A le U lu n ie tru d n o dostrzec ch a ra k tery sty czn e rozm ieszczenie ow ych cy ta tó w re fle k sy jn y c h . W rozdz. 3-13, k tó re noszą n ajw ięcej śladów osobistej p ra c y re d a k c y jn e j M ateusza, cy tató w je st aniżelfffw | i | i 6 d ru g iej, tj. w rozdz. 14-25, gdzie M ateusz idzie dość w ie rn ie za M arkiem , sw ym p ierw szy m źródłem . Te k ilk a szczegółów dotyczących rozm ieszczenia c y tató w S T u M ateusza pozw ala wnosić, że ew an g elista M ateusz p raw dopodobnie p ra g n ą ł bard ziej p o d k r e ś l i dzieło JeziS a-M esjasza (założenie k ró le stw a Bożego d la zbaH w ien ia Ż ydów i pogan) n iż ud o w ad n iać Jego po słan n ictw o m esjań ­ skie 4.

P o d w zględem języ k o w y m c y ta ty s ta ro te s ta m e n ta ln e pochodzą ju ż to z p rzek ład u greckiego L X X (rzecz c h a ra k te ry s ty c z n a — p rzew ażn ie w ty c h p a rtia c h Ew angelii, k tó re są w sp ó Jte z E w angelią M arka), ju ż to z te k s tu h eb rajsk ieg o . W iele z ty c h c y tató w re fle k sy jn y c h m a ró w n ież fornrię m ie­ szaną, tzn. n ie pochodzą z p rz e k ła d u L X X ani n ie s ą tłu m aczen iem z TH. B ad an ia w ie lu egzegetów s ta r a ją się w ykazać, że c y ta ty t e są p a ra fra z ą ta rg u m iczn ą lu b m a ją zn am io n a k o m e n ta rz a (peszer) ew an g elisty , k tó ry cy­ t a t ST s ta ra ł się dostosow ać do k o n tek stu , tj. do opisyw anego p rzez siebie w y d a rz e n ia z życia Jezusow ego i Jeg o działalności n a u c z y c ie ls k ie js.

Z fo rm ą językow ą o w ych c y tató w bardzo ściśle łączy się zagadnienie h erm en eu ty czn e. D okonanie bow iem w łasnego p rz e k ła d u z te k s tu o ry g in a l­ nego, posłużenie się istn iejący m ju ż przek ład em g reckim (LXX) lu b stw o ­ rzen ie p a ra fra z y

o

c h a ra k te rz e targ u m iczn y m su p o n u je n ie ty lk o jasno o k reślony cel, d la k tó reg o ew an g elista tw o rzy ł sw o je dzieło, ale rów nież

* Por. F. van S e g b r o e c k . L es c ita tio n s d ’a c co m p lisse m e n t d a n s l’E vangile selo n M a tth ieu d ’a p res tro is o u vrages recen ts. W : L ’et>an§§|ii selo n IvMtmieu. R ed a ctio n l Ä B S Ä S W E d S i a r M. D idier. G em b lou x — P aris 1972 s. 125-128.

! ' Por. J. A. F itt z m y e r. T h e U se o f E x p lic it O ld T e sta m e n t Q u o ta tio n s in Q u m ran L ite ra tu re a n d in th e N e w T esta m en t. NTS 7:1961 s. 299-305.

(5)

ST A R O T E ST A M E N T A L N E CYTHSHäiSv E W A N G E L II M A T E U SZ A 3 5

m etodę, ja k ą obrał, reg u ły herm ^nj^ityczne, k t ö l & f | się posłiflfp, aby za­ m ierzo n y cel osiągnąć 6. Szczegółow a an aliza o w y ch cy ta tó w w pierw szej E w angelii prow adzi do w niosku, że e w an g elista —-| zanim w ziął pod uw agę te k s t ST — m iał ju ż w zasadzie u fo rm o w an ą treść frarrac^j&Ą zaw ierającą jak iś fra g m e n t z życia lu b p o słan n ictw a Jezusow ego. Pochodziła o na ta k z u stn eg o p rz e k a z u (katechezy środow iska M ateuszew ego), ja k ze źródeł p isa n y c h (np. E w an g elia M arka) i stan o w iła m a te ria ł przeznaczony n a u ży ­ te k M ateuszow ego środow iska. P rz y re d a k c ji sw ej E w angelii w y k o rzy stał o n te te k s ty ST, k tó re w iązały się z m y ślą p r z e w o lS ą n a rra c ji (perykopy), ja k ą tw o rzy ł. P ra c a ta szła w dw óch k ieru n k ach . A nalizując :;bliżęj pew ne p e ry k o p y m o ż n a zauw ażyć, iż n ie k tó re szczegóły n |j|S |C y jn e są adaptow ane do cytow anego proroctw a. W idać to szczególnie w y ra ź n ie p rz y zestaw ien iu ty c h p ery k o p z p araleln y m i te k stam i E w angelii M arkow ej. O puszczenia, sk ró ty czy te ż zaak cen to w an ie i dodanie in n y c h szczegółów św iadczą o kunszcie re d a k to rsk im zm ierzający m do p rz y b liż e n ia i u p o d o b n ien ia n a r r a ­ cji do p ro ro c tw a (cytatu). P e w n a zaś sw oboda w p o słu g iw an iu się c y tatem , n ieliczen ie się z p a ra le liz m em członów czy k o n te k ste m , z k tó reg o b ra ł cy to w a n y te k st, noszą ślad y takiego znów a d a p to w a n ia cy tow anego te k stu p ro ro c tw a , a b y z a istn ia ła m a k sy m a ln a wzäjgpmna zgodność n a rra c ji e w a n ­ gelicznej z cy tatem . W szystko zaś w ty m celu, aby o p ow iadany epizod z życia Jezusow ego n a b ra ł ja k n a jb a rd z ie j-S ez y s^ ste j w ym ow y teologicz­ nej. N ależy je d n a k z n acisk iem je s z c ą ir a z podkreślić, że o p o w iad an y e p il zod e w a n g eliczn y u p rz e d z a ł c y ta t re fle k sy jn y , a jego a d a p ta c ja do p ro ro c- tw a d o ty czy ła ty lk o szczegółów d ru g o |H § i|y c h |fe a m zaś c y ta t dostosow any do epizodu n a rra c y jn e g o w istocie sw ej, tj. co do sen su w yrazow ego, nie zo­ s ta ł zm ien io n y . J e d y n ie jego sens m e sja ń sk i został w y ra ź n ie u k ie ru n k o w a n y w zn a c z en iu chrystologicznym . T ak w j^iSpijaipf|sz, k tó ry n p . ta k często opuszcza m n iej isto tn e szczegóły, k tó re M arek ew a n g e lista w p a ra le ln y ć h te k s ta c h s k ru p u la tn ie n o tu je w łaśn ie z w yżej w y m ien io n y ch pow odów , w sp o m in a np. szczegół o 30 sreb rn ik ach p rzy zdradzie J u d a sz a (27,3-10) czy te ż o oślęciu i oślicy (21,1-6), podczas gdy inni sy n o p ty cy p ierw szy szczegół w ogóle p o m ija ją m ilczeniem , w d ru g im zaś p rz y p a d k u w spom i­ n a ją ty lk o o je d n y m osiołku (Mk 11,2; Łk 19,30). E pizod z atem n a rra c y jn y i c y ta t s ta ro te s ta m e n ta ln y w p ły w a ły n a siebie w zajem nie w ta k i jed n ak sposób, że n ie n a ru sz a ły isto tn ie an i c h a ra k te ru h istorycznego n arracji, a n i a u te n ty c z n e j w e rs ji p roroctw a. Ale m iejsce cy ta tó w re fle k sy jn y c h oraz

Por. J. J. O ' R o u r k e . T he F u lfillm en t T e x t in M a tth e w . CBQ 24:1962 s. 400-403: A. B a u m s t a r k . D ie Z ita te d e s M a tth Ę ts-E v a n g e liu m s aus d em Z w ö lfp ro p h e te n b u ch . B b 37:1956 s. 296-313; N. H i l l y e r . M cm hew ’s Use of th e O ld T esta m en t. EvQ 36 1964 112-215; R. P e s c h . Eine a ltte sta m e n tlic h e A u sfü h ru n g sfo rm el im M atth äu s-E van geliu m . R e d a k tio n sg esch ich tlich e un d e x eg etisch e B eobach tu ngen. BZ 10:1966 s. 220-245; 11:

(6)

3 6 K S . JO Z E F H O M ERSK I

ich rozm ieszczenie w całej E w angelii i k o relacja n a r r a ę || z cy fetem w sk a­ z u ją n a in ten cję ew angelisty, k tó ry — ja k się o k l i i l p — b y ł b ard ziej teologiem niż apologetą 7.

2. CYTATY ST JAKO PROBLEM TEOLOGICZNY

G lnv.nym tem atem E w angelii M jle u sz a je st zbaw ien ie i u stan o w ien ie k ró lestw a niebieskiego n a ziem i. Id ef|£ b aw ien iajD b ejm u je zarów no Żydów, ja k i pogan. T oteż n ic dziw nego, że ta k c y ta ty p ło ż o n e w u s ta Jezusa, ja k rów nież te, k tó re ew an g elista p rz y tacza jako sw o ją w ła sn ą re fle k sję lu b zdanie in n y ch o s ó b 8, d ają się łatw o sprow adzić do dw óch zasadniczych tem ató w leżących u p o d staw pierw szej E w angelii: Jezu s, S y n B oży — M esjasz, a d aw n y i now y Izrael oraz (bardziej typologiczny) Jez u s — S yn Człowieczy, now y Mojżesz! N a te m a t genezy tego ro d z a ju teologicznej ad a p ta c ji te k stó w sta ro te sta m e n to w y c h istn ie je cały szereg hipotez. M ożna je sprow adzić do czterech zasadniczych poglądów .

N ie p rz y jęły się w szystkie te h ip o tezy dotyczące p o w sta n ia pierw szej Ew angelii, k tó re c y ta ty sta ro te sta m e n ta ln e tra k to w a ły jako o d rę b n ą g ru p ę tek stu aln ą, czy jako kolekcję te k stó w o te n d e n c ja ch ju d e o -ch rzecijań sk ich 9, czy to jako o drębne źródło m niej lu b b ard ziej zw iązane z k o n te k ste m ew angelicznym 10, czy w reszcie jako zb ió r te k stó w apologetycznych d o ty ­ czących M esjasza n a w zó r tzw . testim o n ió w q u in ira n sk itiin . Do te j g ru p y n ależy rów nież zaliczyć hipotezę tzwr._JŚzkoły__ M ateusza, k tó ra rzekom o opraco w y w ała te k sty starotestam eiitlulBe n a w zó r peszerów zn an y ch z ko­ m e n ta rz a d m lp ra ifk a H ab ak u k a z Q u m ran 1-. W szystkie te h ip o tezy m a ją to do siebie, że j m f e uszow e c y ta ty sta ro te sta m e n ta ln e tr a k tu ją w sposób w yizolow any o jlk o n te k s tu i w cale n ie tłum aczą, skąd się w zięła o w a ró żn o ­ rodność w k o r z y s p l ! || z nich.

Do drugiejjigr^py należy zaliczyć hipotezy, k tó ry c h zw olennicy, idąc za 7 Por. G. D a n i e l i . L’in flu sso rec ip ro co d i tra d izio n i n a r r a tiv e e co m m en ti p ro fe tic i n el VangelQ d i M ateo. DThP 71:1968 s. 196-209.

8 Zebrał je i^atSówU H. A. K en t (M a tth e w ’s Use o f th e O ld T esta m en t. BSc 121: 1964 s. 34-43).

9 Por. W. S o l t a u . U n sere E van gelien . L eip zig 1901 s. 55 n.; t e n ż e . Zur E n tsteh u n g des I. filfengelium s. ZNW 1:1900 s. 219-248.

10 Por. B. W. B a c o n . S tu d ies in M a tth e w . London 1930 s. 156-164, 470-476; G. S t r e c k e r . D er Pgpr d e r G e re ch tig k e it U n tersuchu ng zu r T heologie des M atthäu s.

G öttingen 1962 s. 82-85. FRLANT 82. 11 Por. G u n d;||Jpy, jw . s. 163-166.

12 Por. B. L i ä j ä a r s . N e w T esta m e n t A pologetic. The D octrin al Sign ifican ce of th e O ld T esta m en t Q u otations. P h ila d e lp h ia 1961 s. 148-159, 251-259; Stend ahl, jw . s. 183-202.

(7)

S T A R O T E S T A M E N T A L N E C Y T A T Y W E V fÄ N fSE L II M A T E U SZ A 3 7

te z ą tr g d y c y jn ą s ię g a ją c ą jeszcze czasów św. H flro n im a , uw ażają, iż M a­ teu sz b y ł ite jla m is tą i daw ał sw oje w łasn e opraco w an ie te k s tu o ry g in a ln e ­ go, iäfflipjgtqd4^aB c p rz y ty m p o k ł a d L X X i in n e tra d y c je tek stu aln e. Słow em , ^ potrjzpb swojej;; j m i n y p osługiw ał gjH P ism em św. ST tak, ja k to było w zw yczaju w środow iskach s y n a g o |( ||y c h P a le sty n y w I w .13 W ielka liczb a ta rg u m ó w greckich nie o p a rty c h n a tekście LX X , -o -jakich m ów i P. K ah le Mjjzdaje się to p otw ierdzać. H ipM ezy tę jije d n a k ,|j|§ ||jg u ją c n a p raw d o p o d o b ień stw o ro zw iązan ia tego p roblem u, m im o wsztoS S nie w y ja śn ia ją , dlaczjego ew an g elista p rz y ją ł tę w łaśn ie m eto d ę J c o przez to ch ciał osiągnąć.

H ipoteza lifflrg iczn o -h o m ilety czn a z kolei, k tó re j tw ó rcą Jj§§t G. D. K ilp a tr ic k 15, p ra g n ie zw rócić uw agę, że p o trz e b y zw iązane z p rzep o w iad a­ n ie m ew a n g e lii o raz litu rg ic z n a słu ż b a B oża stan o w iły rację, d la k tó rej e w a n g e lista p o słu ży ł się m eto d ą cy ta tó w “staro te sta m e n ta ln y ch . Tej fo rm y p rz e p o w ia d a n ia trz e b a szukać w środow isku u stn y c h tra d y c ji h o fs|le ty c z - n y c h i k azn o d ziejsk ich p ierw otnego Kościoła, k tó re b azo w ały i B I e k s ta c h litu rg iczn y ch . H ip o teza t a je |j|o jf§ j|e tru d n a do przy jęcia, że n ie m a H « | k o n y w a ją c y c h dow odów na|8b, iż księgi NT, a zw łaszcza E ^ f M p B v y r o s l y z p o trz e b li ty lk o ||iurgiczrf§jch. N ie m a też pow o d u w 1 jip jjy c ja jfl h om ile­ ty c z n y c h szukać .źirodła jS läpgiiijänia się c y ta ta m i star& testam ćńtaM ym i, skoro m ogą one wfljiług fägjgrcy tej h ip o tezy ró w n ie dobrze pcgjicijizic od sam ego e w a n g e lis tp

W ydaje się, że problerrijjjtytatów p-efleksyjnych Jm jE w angelii Njplteusza n a jle p ie j tłu m a c z y h ip o teza ifi|eilp retaeji tę&legicznej. W edług n iej lla te u s z sa m d o b ierał i a d lp to w a ł te k s ty ST, m ając n a uw adze ta k osöjbg Jezusa, ja k i Je g o p o słan n ictw o . ChÄ alftin u k a ja ć , że całe życie M istrza z N a z a re tu w ra z z c u d am i i n au czan iem o d p o w ||d a ło zbaw czej w oli Boflgj. T a zaś zo stała w y ra ż o n a n a jp ie rw w słow ie B ożym ST. Oczywiście, h i g M i g t a m a w szczegółach p ew n e odm ienne u jęcia, zależnie od sta n o w isk a -poszczegól­ n y c h au to ró w . R. S. M c C o n n e l16 je s t zdania, że w d o b ie r a n io ł! l^ p ^ p J p T oraz ich p rz e k ła d z ie i a d a p ta c ji w ażn iejszą ro lę o d g ry w ał m o m en t apolo- g ety czn y niż czysto leologicżrty. Jego zd aniem ew a n g e lista n ie liczył się z k o n te k ste m , z k tó re g o pfzcggiał c y ta t, i n ie m ia ł za m ia ru p r S jf e a w ia ć J e z u s a jak o S ługę cierpiącego.

W. R o th fu ch s 17 uw aża, że asp e k t egzegetyczno-teologiczny p S y dobo­ » Por. G u a d r y , jw . s. 17ä!S?8; J - A. P ł t z m y e r . The L anguages om jpalestine in th e F irst C e n tu ry A . D. CBQ 32:1970 s. 501-531.

14 D ie K a iro e r G enisa. B erlin |962 s. 263-266.

15 T he O rigin s of th e'.pä^ (i^ A cc.ordin g to St. M a tth ew . O xford 1946 s.'|gjj|7, 93-95; G u n d r y , jw . s. 153-155.

16 Jw . s. 101-143; S e g b r o e c k . L es cita tio n s s. 115-120. 17 Jw . s. 27-56, 110-133; S e g b r o e c k . L es cita tio n s s. 120-128.

(8)

3 8 K S . JO Z E F B iim iE R SK I

rze cytatów był czynnikiem d ecydującym i Dowodzi tegfjlrola fo rm u ły w p ro ­ w adzającej, k tó ra łączy ele m e n t n a rra c y jn y p ery k o p y z c y tatem . Jego zd aniem ta wIBsnlte fo rm u ła w skazuje,; że ew an g elistą za pom ocą c y tató w chciał w jsjiä jsÄ d a d a n iu ew angeliczsyS S w y ek sp o n o w ali m yśl, iż m e sja ń ­ skie posłannidjjjw fgezusa to p ra w d a jp-zekazana ju ż pfzez pro ro k ó w .

W u jęciu R. H u n u n ela 18 bliskość j | p | p p | f f f | : realizacji, eschatologicznej rz e c z y w isto śc j|o czym by ły prześw iadczone p ierw sze gm iny ch rześcijań ­ skie, stan o w iłŁ irajlę, dla k tó rej uciekano się do c y tató w sta ro te sta m e n ta l­ n y ch p rzy opisie w y d a rz e ń z życia Jezu sa, z w p sz c z a tych, k tó r e b y ły p rz y ­ czyną zgorszenia i odrzucenia p o słan n i||tw a Jezusow ego (niepow odzenia, słabość w obec przem ocy, śm ierć). T e k st ST choćby n a jtru d n ie jsz y w m o­ m encie, gdy s l | spełnił, p rzestał być tajań n ieją. E w angelista p rzy to czy ł go opisując jak ieś w y d arzen ie z życia J<SusäkrKgö, bo w y d arzen ie to było w y ­ nik iem w ielkich zam iarów B o ż y ® sp ełn iający ch się n a osobie Je z u sa i za p ośrednictw em Jego osoby,E sektóreliapow iedzieli prorocy.

L. H a rtm a n 19 s ą d |i, że posługiw anie się c y ta ta m i refle k sy jn y m : m iało sw e źródło w p r z y ||ty m przez (jjjjSSjc ija n żydow skim jjją jf tb ie p a trz e n ia n a Pism o św . M M m św. patrzonjłf jak o n a słowo Boże skierow ane do każdego człow ieka z osobna i do w szystkich lu d zi razem . Słowo to o b ja ­ w iało im w olę B ożą i jej w ym agania. T u zatem tk w i uzasadnienie, dlaczego E w an g elista m ów iąc o Jezusie, o Jego czynach i słow ach z e staw iał je n ie ­ jako ze słow em BofJpfgfeT. E w an g elista chcąc fö ^ ta n ite s ta m e h ta ln e słowo Boże uczynić b ard d jfj w ym o w n y m i ukazać jąśn iej zbieżnjość, ja k ą z a u w a ­ ż y ł m iędzy nim a o g p r w a n y m Üfffiäiiiiictwem l i zus:fi dostosow ał je i ad a­ p to w ał n adając głębszą w ym ow ę teologiczną.

K ażda z w yżej przytoczonych opinii m a p e w n e #jlilS inty, k tó re są słu lB ie i uzasadnione. Toteż w k o n k lu zji m ożna powiedzieć, że ró żn o ro d ­ ność fo rm przy k o rz y sta n iu z te k stó w sta ro te sta m e n ta ln y ch w E w angelii M ateusza m a sw oje źródło r z e c z y w is te w ra c ja c h teologicznych. R acje te jed n ak są złożone, w ieloaspektow e. M ateusz w zasadzie daje w łasn ą w e rsję te k s tu biblijnego. Z chw ilą jed n ak , g d y przek ład grecki L X X b y ł bliższy jego a g p li, w ów czas bez w a h a n ia z niego ko rzy stał. G dy znów dosłow ne brzm ienie TH bardziej odpow iadało jego intencjom , daw ał p rzek ład dosłow ­ ny. P raw ie zawsze posługiw ał się sen sem w y razow ym . W n ie k tó ry c h je d n a k w y p ad k ach w olał uciec się do sen su typicznego, a n a w e t do akom odacji (np. 13,35). B ył bow iem głęboko p rzek o n an y o ścisłej łączności obydw óch p rzy m ierzy i dlatego usiłow ał w m iarę m ożności zaw sze zw rócić uw agę na

18 Die A u sein an dersetzu n g zw isch en K irc h e un d Ju d en tu m im M a tth ä u se va n g e­ lium . M ünchen 1963 s. 128-135. BEvTh 33.

19 S crip tu ra l E xegesis in th e G ospel o f St. M a tth e w an d th e P roblem of C o m m u ­ n ication. W : L’E van gile selo n M a tth ieu s. 131-152.

(9)

j i Ö R i i i l | T A M E N l S L N E C Y T A T Y W E W A N G E L II M A T E U SZ A 3 9

to, jak ie w y d a rz e n ia ST „p rzed o b rażał” życie i czyny zbaw cze Je z u sa 20. T a teologiczna p ra c a re d a k c y jn a M ateusza u w idoczniła się w całej jego E w angelii, zarów no w E w an g elii d zieciń stw a ja k ró w n ie ż w opisie m ęki Jezu so w ej. P rz e d e w sz y stk im zaś w opisie czynów i n au czan ia Je |iiso w e g o , czyli w tzw . części sy n o p ty czn ej E w an g elii (rozdz. 3-25). U po d staw takiego w łaśn ie re d a g o w a n ia n a rra c ji o Jezu sie i Jeg o posłannictw ie, tj. w kom po- nojw yw spiis w te k s t ew an g eliczn y te k stó w ST, tk w i n ie w ą tp liw ie p o ję ta w sa e i^ k im ideaj | p rzep o w iad an ia (por. M t 28,16-20; M k 16,15-18). B ardzo cfjtfbitnie w y ra z ił to J a n ew a n g e lista w p ierw szy m zakończeniu sw ej E w a n gelii!: ,,I w iele in iffc h znakósjr, k jijry c h n ie zapisangjjjw te j księdze, u czy n ił J e z u s w obec uczniów . Te zaś-Jap isan o , abyście w ierzy li, że

J ||§gl

je s t M esjaszem , S ynem Bożym , i abyście w ierząc m ie li życie w imię; J e g o ” (2d,30-31).

A llif t ä T A M E N j ^ I C H E Z IT A T E S IN DBM M ATTH Ä U S’ EVANGELIUM

Z u s ä ’rn m e i f e a s s u n g

Der V erfasser b efa sste sich m it d em P rob lem der aM Iteatam eatllcN H iZitaten im E van geliu m v o n M atthäus. Z uerst gib t er ih r e an n äh ern d e Z ahl an, d a n n b e sjö lM t e r dam it verb u n d en e litera risch -h erm en eu tisch e un d th eologisch e Fragen.

Im erten T eil sein e r A u sarbeitu ng in teressiert e r sich fü r d ie Funk tion der Form el, d ie d ie Z itaten d es A lten T estam en ts ein führt, eb en so w ie fü r Ort, Sp rachgew an d lind K o n te x t der zitierten p rop h etisch en A u ssp rachen d e s A lten T estam en ts im EvangeliifiraJ

N ach d em V erfasser is t d ie ein fü h ren d e F orm el ein A u sd ru ck Ster Ü berzeugung (N achd en ken) d e s E van gelisten , d a ss e s Z w isch en d er n e u te sta m e n fl|8 1 ® WU'UHjU k e it und d a m it, w as eh e m a ls a ls d ie Propheton V oraussagen e in e beson dere Ver&tliv dung gibt. D ie Unterbriij§j|j|J| d ieser Z itate, d ie litera risch e Form , un d s o g a r l l l l i Zahl w eisen d a ra u f hin, BÖ ttw elchii; Zieil das ganze Evaiifeilium dieneK' soll. B eM B r B esprech ung dieser th eo lo g isch en B edeutun g der a ltestam en tlich en Z itaten H pt e s im z w e ite n T eil kurzer Ü bersicht dpr: w ich tigeren H ypothesen z u |Segj§||i jThema lind beh au p tet, d a ss d ie kath olisch en G rü n d e rifür M atthäus grund sätzliches P n n jftp r ^ a ł im H in w e isen au f die Ä u sseru n gen d e s A lten T estam ents.

Der V erfa sser m ein t, dass m an n ich t a u f ein g e w isse s prinzipiell«# M otiv im A l t | § T estam en t h i n x Ä ^ S kann. D as en tscheidende E lem en t w a r alsoIfjUe B e f S B I der llip a u s s a g e d e s p iileB iB iieh es a u f Erden fü r H eid en und Juden, w H ifti seh r 101111 ab er n ich t h erab setzen d er M eth ode getan w urde, die I j n auth en tisch e^ . i_Siniy <Jeä W ortes so w ie des_ Tingua’ im b egeisterten T e x t des A l l n T estam en ts und so g n n des L ebens, w ie a u l f B otsch iH iS lesu C h risti d arstellt.

J» Por. K e n t l H w . s. 34-43; M. B l a c k . T h e C h ristological U se o f th e O ld T es ta m e n t in th e N ew TesWSfSJjit. NTS 18:1972 s. 1-14; J. A p t van D o d e w a a r d . L a force evocaĘrice \de la \citktion m ise en lu m iere en lu m iere jorenant pour base l ’eva n g ile d e sa in t M atth ieu . Bb 36:1956 s. 482-gjjf.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Abstract: In this talk, we study Maurer-Cartan elements on homotopy Poisson manifolds of degree n, which unify many twisted, or homotopy structures in Poisson geometry and

Identyczna sytuacja doty- czy Maryi: Józef zdawał sobie sprawę, że Dziecię, które Maryja nosi pod sercem, nie jest jego biologicznym synem oraz Maryja przez swoje fiat

[r]

As mentioned above, research into Slavic house types has so far shown that houses built level with the ground, either o f wattle and daub or o f some type of log construction,

Dzieci przewlekle chore na cukrzycę o ostrym przebiegu choroby w swoich przewidywanych wizjach najbliŜszej przyszłości, jak pokazały przedstawione wcześniej wyniki

For U → −∞ (states with single occupancy are ex- cluded and only local pairs can exists in the system) the model is equivalent with the hard-core charged bo- son model on the

Oczywiście przyjmując tego typu podejście nie udowadnia się, że rzeczy­ wiste fundusze typu Hedge uzyskiwały lepsze wyniki od klasycznych funduszy akcji (powierniczych)

Oblicz ciśnienie p0 w osi rurociągu, jeżeli manometr wskazuje różnicę poziomów rtęci 80 cm, a oś rurociągu znajduje się 40 cm powyżej dolnego poziomu rtęci