• Nie Znaleziono Wyników

Znak: BRM Rada Miasta Nowego Sącza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Znak: BRM Rada Miasta Nowego Sącza"

Copied!
38
0
0

Pełen tekst

(1)

Znak: BRM.0002.48.2017

Rada Miasta Nowego Sącza

Protokół Nr XLVIII/2017

z posiedzenia I części XLVIII Sesji Rady Miasta Nowego Sącza odbytej w dniu 21 listopada 2017 r.

(2)

2 Ad. 1

Obrady I części XLVIII Sesji Rady Miasta Nowego Sącza w dniu 21 listopada 2017 r., o godz. 1500 otworzyła Przewodnicząca Rady Miasta B. Jawor, witając przybyłych na obrady Rady radnych oraz zaproszonych gości.

Ad. 2

Przewodnicząca Rady Miasta B. Jawor na podstawie listy obecności stwierdziła prawomocność obrad. Udział w Sesji wzięło 23 radnych.

Następnie, Przewodnicząca Rady Miasta B. Jawor przekazała dalsze prowadzenie Sesji RM Wiceprzewodniczącemu Rady Miasta M. Kądziołce.

Ad. 3

Wnioski o zmianę porządku obrad:

1. Otwarcie Sesji.

2. Stwierdzenie prawomocności obrad.

3. Wnioski o zmianę porządku obrad.

4. Przyjęcie protokołu z obrad XLV, XLVI i XLVII Sesji Rady Miasta.

5. Informacja o pracy Prezydenta w okresie od poprzedniej Sesji.

6. Informacja o stanie środowiska na terenie miasta Nowego Sącza w 2016 roku.

7. Raport z realizacji programu ochrony środowiska dla miasta Nowego Sącza za lata 2014 - 2016.

8. Podjęcie uchwały w sprawie nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza - druk nr 503.

9. Podjęcie uchwały w sprawie przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” - druk nr 488.

10. Podjęcie uchwały w sprawie przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” - druk nr 500.

11. Podjęcie uchwały w sprawie przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” - druk nr 501.

12. Podjęcie uchwały w sprawie przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” - druk nr 502.

13. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta Nowego Sącza - druk nr 486.

14. Podjęcie uchwały w sprawie zmian do wieloletniej prognozy finansowej Miasta Nowego Sącza - druk nr 496.

15. Podjęcie uchwały w sprawie zmian uchwały budżetowej Miasta Nowego Sącza na rok 2017 - druk nr 497.

16. Podjęcie uchwały w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości - druk nr 490.

17. Podjęcie uchwały w sprawie przedłużenia czasu obowiązywania dotychczasowych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków na terenie Miasta Nowego Sącza - druk nr 493.

18. Podjęcie uchwały w sprawie programu współpracy miasta Nowego Sącza z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na rok 2018 - druk nr 489.

19. Podjęcie uchwały w sprawie przepisów porządkowych przewozu osób i bagażu w środkach transportu zbiorowego, uprawnień do bezpłatnych i ulgowych przejazdów oraz zasad systemu taryfowego i cen na usługi w publicznym transporcie zbiorowym na terenie miasta Nowego Sącza i gmin, które przystąpiły do porozumień międzygminnych z miastem Nowy Sącz - druk nr 491.

20. Podjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Nowego Sącza „Nowy Sącz - 29 Śródmieście”

- druk nr 492.

(3)

3 21. Podjęcie uchwały w sprawie uzgodnienia przeprowadzenia prac pielęgnacyjnych przy pomnikach

przyrody - druk nr 494.

22. Podjęcie uchwały w sprawie ustanowienia służebności gruntowej - druk nr 495.

23. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości - druk nr 498.

24. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości - druk nr 499.

25. Podjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do procedury zmian Statutu Miasta Nowego Sącza - druk nr 487.

26. Interpelacje i zapytania radnych.

27. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.

28. Wolne wnioski radnych.

29. Oświadczenia radnych i Prezydenta.

30. Zamknięcie Sesji.

Z-ca Prezydenta Miasta J. Gwiżdż zwrócił się z wnioskiem o wprowadzenie do porządku obrad Sesji RM projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości - druk nr 505.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poddał pod głosowanie wniosek o wprowadzenie do porządku obrad Sesji RM projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieruchomości - druk nr 505, który został przegłosowany i przyjęty głosami: 22 „za”, 0 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się od głosu się” od głosu (w głosowaniu udział wzięło 22 radnych), jako punkt 26.

Ad. 4

Na wniosek Wiceprzewodniczącego Rady Miasta M. Kądziołki:

- Protokół z obrad XLV Sesji Rady Miasta, odbytej w dniu 17 października 2017 r., został poddany pod głosowanie i przyjęty głosami: 22 „za”, 0 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się”

(w głosowaniu udział wzięło 22 radnych);

- Protokół z obrad XLVI Sesji Rady Miasta, odbytej w dniu 30 października 2017 r., został poddany pod głosowanie i przyjęty głosami: 22 „za”, 0 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się”

(w głosowaniu udział wzięło 22 radnych);

- Protokół z obrad XLVII Sesji Rady Miasta, odbytej w dniu 8 listopada 2017 r., został poddany pod głosowanie i przyjęty głosami: 22 „za”, 0 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się” (w głosowaniu udział wzięło 22 radnych).

Ad. 5

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poinformował, iż każdy radny otrzymał Informację o pracy Prezydenta w okresie od poprzedniej Sesji w wersji papierowej przed Sesją RM.

Przedmiotowa Informacja stanowi załącznik do niniejszego protokołu.

Ad. 6

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka poprosił o przedstawienie Informacji o stanie środowiska na terenie miasta Nowego Sącza w 2016 roku.

Informację o stanie środowiska na terenie miasta Nowego Sącza w 2016 roku (stanowi załącznik do niniejszego protokołu) przedstawiła Kierownik Działu Monitoringu Środowiska Delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Nowym Sączu Pani mgr inż. E. Gondek.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poinformował, iż przedmiotową Informację omawiała szczegółowo Komisja Infrastruktury i Środowiska.

(4)

4 Ad. 7

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka poprosił o przedstawienie Raportu z realizacji programu ochrony środowiska dla miasta Nowego Sącza

za lata 2014 - 2016.

Raport z realizacji programu ochrony środowiska dla miasta Nowego Sącza za lata 2014 - 2016 (stanowi załącznik do niniejszego protokołu) przedstawiła Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska M. Wieciech - Kumięga.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poinformował, iż przedmiotową Informację omawiała Komisja Infrastruktury i Środowiska.

Ad. 8

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka zwrócił się do wnioskodawcy o przedstawienie projektu uchwały w sprawie

nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza śp. Jerzemu Leśniakowi

- druk nr 503.

Prezydent Miasta R. Nowak przedstawił projekt uchwały wraz z uzasadnieniem o następującej treści.

„Niniejsza inicjatywa uchwałodawcza jest ściśle powiązana z wnioskiem w sprawie przyznania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza red. Jerzemu Leśniakowi, które wpłynęło do siedziby Urzędu Miasta Nowego Sącza w dniu 27 września 2017 r., od przedstawicieli wielu stowarzyszeń, fundacji, środowisk społecznych i sądeczan.

Wniosek ten podpisali: Fundacja Chrobrego, Związek Sądeczan, Fundacja Sądecka, Klub Przyjaciół Ziemi Sądeckiej, Sądecki Uniwersytet Trzeciego Wieku, Stowarzyszenie Nowosądecka Wspólnota, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich oddział w Nowym Sączu, Związek Nauczycielstwa Polskiego Oddział Miejski w Nowym Sączu, Związek Strzelecki „Strzelec”

Organizacja Społeczno - Wychowawcza Jednostka Strzelecka 2006 Nowy Sącz, Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Nowym Sączu, MKS „Sandecja”, Sądeckie Towarzystwo Sportowe

„Superfighter”, Rada Pedagogiczna Zespołu Szkół Akademickich im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu, dr Krzysztof Pawłowski (Honorowy Obywatel Miasta Nowego Sącza), Kazimierz Pazgan (Honorowy Obywatel Miasta Nowego Sącza), Polskie Towarzystwo Wydawców Książek, Rafał Skąpski (były wiceminister kultury), Józef Antoni Wiktor (były wojewoda nowosądecki i prezydent Nowego Sącza), Jan Golonka (były starosta nowosądecki), Mieczysław Kiełbasa (były wicewojewoda nowosądecki i wicestarosta nowosądecki), Wiesław Basta (były przewodniczący Rady Powiatu Nowosądeckiego), Stanisław Pasoń (były poseł na Sejm RP, radny Sejmiku Województwa Małopolskiego), Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Środowisk Akademickich

„ORION”, Cech Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu, Klub Sportowy „START”, Zrzeszenie Sportu Osób Niepełnosprawnych „START”, Kongregacja Kupiecka Zrzeszenie Handlu i Usług z siedzibą w Nowym Sączu, Stowarzyszenie „Dla Miasta”.

W związku z tak licznym gronem sądeckiej społeczności wnioskującym o oddanie należnego hołdu Jerzemu Leśniakowi, a także w uznaniu dla ogromnych, niezaprzeczalnych zasług Jerzego Leśniaka dla Miasta Nowego Sącza, Prezydent Miasta uznał za nieodzowne udzielenie poparcia dla wnioskujących grup społecznych i sądeczan w przedmiotowej kwestii oraz wystąpienie do Rady Miasta Nowego Sącza z inicjatywą uchwałodawczą w sprawie przyznania śp. Jerzemu Leśniakowi tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza.

(5)

5 Jerzy Leśniak (14 VIII 1957 - 20 VIII 2017), syn Augustyna, znanego sądeckiego ekonomisty i historyka oraz wnuk Jana, żołnierza obu wojen światowych, obrońcy Lwowa, całe życie związany był z Nowym Sączem.

Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 8 i I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu zdobył wyższe wykształcenie w dziedzinie nauk politycznych i dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w 1980 r.

Po studiach rozpoczął swą czterdziestoletnią służbę w niemal wszystkich sądeckich mediach, współtworząc lokalne życie społeczno - kulturalne, a z czasem stając się wzorem profesjonalizmu, dziennikarskiej rzetelności i pracowitości, autorytetem dla kolejnych pokoleń młodych adeptów zawodu.

Od lat 80. ub. wieku był kierownikiem i filarem redakcji „Gazety Krakowskiej”,

„Dziennika Polskiego”, Tygodnika „Dunajec”, „Tygodnika Echo”, kwartalnika „Nowy Sącz”, pisał regularnie do „Głosu Sądeckiego”, „Almanachu Sądeckiego”, „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”, miesięcznika i portalu „Sądeczanin”, był reporterem i komentatorem „Regionalnej Telewizji Kablowej” i „Telewizji Kablowej Insat”, uczył podstaw dziennikarstwa w PWSZ w Nowym Sączu i sądeckich szkołach.

Od 2000 r., rozpoczął współpracę z „Rocznikiem Sądeckim”, a od 2007 r., rozpoczął na jego łamach niezwykle cenioną przez znawców i posiadającą wybitny walor dokumentalny Kronikę Miasta Nowego Sącza.

W 2003 r., objął stanowisko rzecznika prasowego Urzędu Miasta, a cztery lata później został pracownikiem obecnego Wydziału Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Nowego Sącza.

Swoją pracę zawodową łączył Jerzy Leśniak z wszechstronnymi zainteresowaniami kulturalnymi:

pasją historyka, dokumentalisty, popularyzatora i badacza sądeckich dziejów i sądeckich losów w kraju i za granicą.

Był największym w mieście, niezrównanym znawcą historii kolejnych pokoleń sądeczan, zgromadził najbogatsze archiwum sandecjanów w historii, kulturze i polityce, w czasie licznych podróży prywatnych i służbowych, w bogatej korespondencji i kontaktach prywatnych stał się największym ambasadorem Nowego Sącza i Ziemi Sądeckiej na świecie.

W 2003 r., został sekretarzem reaktywowanego Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej, kierowanego przez byłego marszałka Sejmu i premiera RP Józefa Oleksego, skupiającego znanych ludzi polityki, kultury, nauki i biznesu, wywodzących się z Nowego Sącza i regionu.

Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu red. Jerzego Leśniaka, jego osobistym kontaktom i walorom osobowościowym, Klub Przyjaciół Ziemi Sądeckiej zorganizował Zjazdy Sądeczan w Nowym Sączu, Krynicy, Rytrze, Krakowie i Warszawie.

Co więcej, dzięki jego staraniom Klub Przyjaciół Ziemi Sądeckiej założył oddziały w Chicago i Detroit, a w ciągu kilkunastu lat działalności podejmował szereg inicjatyw kulturalnych i społecznych, w tym fundował stypendia dla najzdolniejszych maturzystów szkół sądeckich.

W 2015 r., Jerzy Leśniak przyjął i pełnił z wielkim zaangażowaniem społeczną funkcję prezesa Fundacji Chrobrego w Nowym Sączu, organizacji strzegącej tradycji założonego w 1908 r., zasłużonego sądeckiego gimnazjum i liceum.

W swojej pracy zawodowej i społecznej Jerzy Leśniak umiał łączyć wszystkie środowiska polityczne i światopoglądowe w służbie dla Nowego Sącza.

Z jego olbrzymią wiedzą i profesjonalizmem, walorami osobistymi i łatwością nawiązywania kontaktów stykali się na co dzień dziennikarze, goście Miasta, przedstawiciele miast partnerskich, politycy i uczniowie, których oprowadzał i którym opowiadał o Nowym Sączu; Jerzy Leśniak - jak nikt inny - umiał w każdej chwili promować dorobek Nowego Sącza i sądeczan w kraju i na świecie, popularyzował Nowy Sącz w lokalnych i krajowych mediach, w programach telewizyjnych i radiowych, portalach podróżniczych i krajoznawczych.

Był niezrównanym konferansjerem uroczystości miejskich, niezrównanym mówcą i piewcą historii miasta.

Dorobek dziennikarski, publicystyczny, reporterski i książkowy Jerzego Leśniaka nie ma sobie równych w historii Nowego Sącza.

(6)

6 Można go zestawiać z najznamienitszymi kronikarzami sądeckich dziejów: Janem Sygańskim i Szczęsnym Morawskim, z historykami - badaczami, redagującymi przygotowywany przez Leszka Migrałę i Jerzego Leśniaka „Rocznik Sądecki”.

Prócz tysięcy artykułów prasowych, relacji reporterskich, wywiadów i sprawozdań, Jerzy Leśniak pozostawił po sobie kilkadziesiąt artykułów i biogramów w „Roczniku” i „Almanachu Sądeckim”, dziesięcioletnią Kronikę Miasta, a przede wszystkim imponującą ilość, blisko 30 pozycji książkowych i encyklopedycznych, stanowiących dzisiaj fundament wiedzy o historii Nowego Sącza i regionu, dowód miłości autora do swojego miasta.

Są wśród nich tak ważne, jak: Encyklopedia Sądecka (współautor: Augustyn Leśniak, 2000), 101 Sądeczan (2012), Sądeckie ścieżki - od Ziemi Świętej do Kalifornii (2012), Nowy Sącz - miasto niezwykłe (współautor: Piotr Droździk, Augustyn Leśniak, 2004), Nowy Sącz - z wieży ratuszowej (współautor: Sławomir Sikora, 2006), Szkoła Chrobrego 1908-2008 (2008); są opracowania historyczne: Bóg, honor, ojczyzna. Sądeccy żołnierze i generałowie w służbie niepodległej Rzeczpospolitej (współautor: Henryk Szewczyk, 2008) oraz Nowy Sącz - Narwik.

Opowieść o dwóch miastach - historia i współczesność.

W 70. rocznicę kampanii norweskiej (współautorzy: Leszek Migrała, Sławomir Sikora, 2010);

są solidne historyczne monografie sądeckich firm i instytucji: Banku Spółdzielczego, Warsztatów Kolejowych, wodociągów, spółki Nova; są historie orkiestry Straży Granicznej i zespołu Sądeczoki, są historie ukochanego klubu sportowego Sandecja: 75 lat Komunikacyjnego Klubu Sportowego Sandecja 1910-1985 (współautor: Ryszard Cybulski, 1986) oraz Sandecja.

Minęło 90 lat (współautor: Daniel Weimer, 2001); są turystyczne pocztówki regionu, Perły Doliny Popradu (2009) oraz księgi historyczne Brzeznej, Starego Sącza, Biegonic, Korzennej, Podegrodzia.

Jest pisana z perspektywy wieloletniej współpracy w służbie dla Miasta biografia, Choć po lewicy, a wszelako prawy... Józef Oleksy 1946 - 2015 (2016) i jest również wzruszające, pisane z inspiracji ks. Kardynała Stanisława Dziwisza i jemu ofiarowane Okno życia - S.O.S ks. kardynała Karola Wojtyły (współautor: Sławomir Sikora, 2010).

Wśród ostatnich prac Jerzego Leśniaka wyróżnić można imponujące solidnością i gruntownym zbadaniem tematu, a także wszechstronnymi zainteresowaniami badawczymi autora encyklopedie:

Panorama kultury sądeckiej i Panorama sportu sądeckiego, w 2 tomach (współautor:

Sławomir Sikora 2008 i 2016).

Dziełem życia redaktora Jerzego Leśniaka, przygotowywanym od 16 lat i pisanym do ostatnich chwil przed śmiercią, stała się oparta na solidnych źródłach i badaniach, doskonale oceniona przez fachowców, monumentalna Nowa Encyklopedia Sądecka, gromadząca na przeszło 1000 stronach pełny stan badań na temat 725 lat historii królewskiego Miasta Nowego Sącza.

Koniec zwieńczył dzieło.

Jerzy Leśniak pozostawił Miastu Księgę, której wcześniej nie zdołał napisać nikt inny.

W całkowitym oddaniu dla pracy nie doczekał kolejnego jubileuszu ukochanego przez siebie grodu.

Swoim życiem zawodowym i twórczym dobrze przysłużył się Nowemu Sączowi.

Kilka miesięcy przed śmiercią otrzymał nagrodę im. Ks. Prof. Bolesława Kumora za całokształt twórczości.

Ks. Prałat Stanisław Czachor, Honorowy Obywatel Miasta Nowego Sącza, żegnając przyjaciela w dniu 24 sierpnia 2017 r., powiedział: Ś.P. Jerzy miał czułe, wrażliwe i życzliwe dla drugich serce.

Kochał ojczystą historię.

Blisko 40 lat swego życia Jerzy Leśniak pisał tylko o innych.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat uwieczniał innych wybitnych sądeczan w encyklopediach, leksykonach i monografiach Ziemi Sądeckiej.

W licznych biografiach, publikowanych również w „Almanachu” i „Roczniku Sądeckim”, Jerzy Leśniak stawiał pomniki drugim, nie dopuszczając nigdy pisania o sobie.

Z kilkudziesięciu dzieł Jerzego Leśniaka historię Nowego Sącza poznawać będą kolejne pokolenia.

Niech dzisiaj ta sądecka historia odwzajemni się Jerzemu Leśniakowi i przyjmie go w panteon najwierniejszych synów”.

(7)

7 Prezydent Miasta R. Nowak przedstawił również autopoprawkę do projektu uchwały, gdzie jednym z elementów w podstawie prawnej jest ustawa z dnia 8 marca 1990 r., o samorządzie gminnym (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 r., poz. 446 z późn. zm.) i polega ona na zmianie publikatora ustawy o samorządzie gminnym na „tekst jednolity: Dz. U. z 2017 r., poz. 1875”, co jest spowodowane faktem, iż zmiana ta weszła w życie w dniu 9 października br., a więc już po złożeniu ww. projektu uchwały.

Przewodniczący Komisji Edukacji i Kultury J. Kwiatkowski poinformował, iż opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały jest pozytywna.

Przewodniczący Komisji Statutowo - Prawnej P. Wicher poinformował, iż opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały pod względem formalno - prawnym jest pozytywna.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poinformował, że na ręce Prezydium wpłynęły listy i tak, pierwszy list jest od Oddziału Nr 1 Regionalnego Małopolskiego NSZZ „Solidarność”, podpisany przez Kierownika Oddziału Pana K. Kotowicza, który zwrócił się z prośbą, aby ten list został odczytany w dniu dzisiejszym, w związku z tą prośbą poprosił Wiceprzewodniczącego Rady Miasta T. Cisonia o odczytanie przedmiotowego listu, stanowi on załącznik do niniejszego protokołu.

Następnie, Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka odczytał list od księdza prałata S. Czachora, list stanowi załącznik do protokołu.

Poinformował, iż również wpłynął list od rodziny śp. J. Leśniaka, w którym m.in. rodzina zwróciła się z prośbą, aby głos w jej imieniu zabrał prof. B. Kołcz.

Prof. B. Kołcz odczytał list przesłany przez Pana K. Leśniaka, syna śp. J. Leśniaka, list stanowi załącznik do niniejszego protokołu.

Radny P. Lachowicz stwierdził, że zapewne jego ocena tej sytuacji nie zadowoli nikogo ze zgromadzonych osób, ale postara się przekazać swój punkt widzenia, który być może dla niektórych będzie kontrowersyjny. Oznajmił, iż przede wszystkim uważa, że ocena człowieka i jego dorobku życiowego nie powinna być determinowana podziałem na różnego rodzaju klany, grupy czy partie polityczne, bo to jest zbyt ważna sprawa. Dodał, iż nie ma wśród nich osoby, która wszystko w swoim życiu robi dobrze, robiła dobrze, czy nigdy nie wzbudzała kontrowersji wyrażając swoje poglądy. Oznajmił, że wszyscy ludzie na swój sposób wybitni wzbudzali kontrowersje i byli to nawet bohaterowie narodowi tacy jak np. marszałek J. Piłsudski czy T. Kościuszko, a zresztą sięgając do historii czy historyków to można się często z różnymi stanowiskami na ich temat zapoznać.

Stwierdził, iż oczywiście mają swoich własnych wybitnych ludzi, którzy są różnie oceniani w społeczności lokalnej Nowego Sącza. Oznajmił, że na pewno należy przyznać rację temu, kto powiedział, że ktokolwiek z nich pozostawiłby po sobie, chociaż jedną dziesiątą dorobku pisarskiego śp. J. Leśniaka już będzie zasługiwał na pamięć, a Prezydent Miasta w uzasadnieniu do projektu uchwały pisał o wielu pozycjach, które z reguły były dobrze oceniane, nie były one jakimiś pozycjami politycznymi. Nadmienił, iż z szacunkiem zapoznał się z różnymi stanowiskami w tej sprawie, ale chciałby powiedzieć przede wszystkim od siebie ich duchowemu kapłanowi dobrej zmiany i w tym miejscu chciałby przytoczyć słowa Francuza, wybitnego mistyka kościoła katolickiego Jana Marii Vianney, który powiedział, że nie każdy święty dobrze zaczynał, ale każdy dobrze kończył i można powiedzieć, że to się odnosi do ich życia, które nie zawsze składa się z wszystkich elementów akceptowanych przez innych, nie zawsze składa się z elementów dobrych, ale liczy się cały dorobek człowieka. Wspomniał, że nie podziela poglądu, że tytuł Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza powinien być nadawany tylko za życia i nie wynika to według niego z żadnych poglądów prawnych i obowiązujących przepisów prawa jakkolwiek właściwe rady mogą sobie takie ograniczenia ustanowić. Dodał, iż w tym miejscu chciałby również podkreślić, że należy pamiętać o takich wybitnych dziennikarzach jak śp. H. Szewczyk, śp. D. Weimer czy śp. L. Horwath, gdyż są to również wybitne osoby, które pewnie reprezentowały różne poglądy, ale nie zmienia to faktu, iż są to wybitni ludzie również pracujący dla Nowego Sącza. Stwierdził, iż ma szacunek dla części zasług osób podpisanych w liście skierowanym do Rady Miasta Nowego Sącza, ale nie boi się powiedzieć, że trochę wygląda mu to na wojnę klanową PiS-u z PiS-em. Dodał, że zadaje pytanie retoryczne, dlaczego o tej sprawie zapomniano w okresie kampanii wyborczej. Przypomniał, iż wniosek o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza Panu K. Pazganowi

(8)

8 był złożony w 2014 r., a śp. Panu J. Oleksemu w 2015 r., i były to także okresy wyborcze i dziwnym trafem wówczas była cisza. Przypomniał również, iż większość radnych Klubu PO z szacunku dla NSZZ „Solidarność” i przeszłości związku nie poparła wówczas w głosowaniu przedstawionych kandydatur i zapewne ci państwo, którzy teraz protestują pamiętają to, a miało to miejsce właśnie, dlatego, że wnosili pewne zastrzeżenia, co do tych kandydatur. Oznajmił, że nie może się jednak zgodzić z pewnym relatywizmem moralnym prezentowanym przez część działaczy a nawet historyków IPN-u, gdyż daje się bezkrytycznie wiarę, że jedne teczki są prawdziwe a inne fałszywe w zależności, kogo dotyczą, czy członków PiS-u czy NSZZ „Solidarność”, czy też obecnej opozycji i taką sytuację mają też czasami w Nowym Sączu. Poinformował, iż co niektórych może zaskoczyć fakt, że nie jest zwolennikiem likwidacji IPN-u i uważa, że IPN jest potrzebny, ale taki, który traktuje wszystkich ludzi równo. Dodał, że nie wie i trudno mu powiedzieć, jaka była prawda, ale przypomniał, iż w gronie osób, które znalazły się po 1989 r., co jest bardzo istotne, w gronie Honorowych Obywateli Miasta Nowego Sącza były osoby oskarżane o pewne rzeczy a w stosunku do jednej osoby był prawomocny wyrok Sądu nie wie czy słuszny, ale stwierdził, iż ta osoba nigdy nie była szpiegiem. Oznajmił, że jeżeli chodzi o drugą osobę zaproponowaną na wniosek osób obecnie zgromadzonych to nie zagłosował na nią, a wynikało to z tego, iż ta osoba stwierdziła, że nigdy żadnego zobowiązania do współpracy w teczce TW nie podpisała i takiego zobowiązania nie ma, a było trochę inaczej. Poinformował, iż mówi o równym traktowaniu i o relatywizmie, ponieważ jest też osoba posiadająca teczkę, jako kontakt operacyjny i zdaniem wnioskodawców jest ona niewinna.

Stwierdził, że jest to nauczka dla nich wszystkich, dlatego iż jego zdaniem dopóki nie będzie się traktowało równo ludzi to będzie bardzo ciężka dyskusja na ten temat. Nadmienił, że on sam nie słyszał o żadnej teczce śp. J. Leśniaka i zdaje sobie sprawę, iż jego droga życiowa była różna, ale osobiście zagłosuje „za” podjęciem przedmiotowej uchwały.

Radny K. Sas oznajmił, iż zabiera głos z poczuciem wchodzenia w debatę, która jest absolutnie polityczna, historyczna i zastanawia się jakby musiały na tej sali wybrzmieć słowa, aby udało im się dociec prawdy. Poinformował, że znał śp. J. Leśniaka dziesiątki lat, zawsze podziwiał jego warsztat dziennikarski, warsztat literacki, warsztat wydawniczy, warsztat człowieka, który był głęboko zakochany w Sądecczyźnie, w Nowym Sączu i stąd tak skrzętnie po benedyktyńsku potrafił popełnić bardzo wiele dokumentów książkowych, które dzisiaj, jutro i pojutrze będą służyły Sądeczanom.

Dodał, iż wchodzą w tej debacie na poziom takich pojęć jak relatywizm moralny, jak uczciwość, jak prawda, które są pojęciami tak bardzo trudnymi i tak niedookreślonymi i z różnych pozycji można się do nich odnieść. Oznajmił, że jak się czyta uzasadnienie, które leży u podstaw dzisiejszego wniosku, gdzie mnóstwo instytucji się po nim podpisuje to chciałby się zapytać, co trzeba jeszcze w Nowym Sączu zrobić żeby przestać uprawiać tą plemienną wojnę PO z PiS-em, na co dowodem jest choćby to, co wyczytał w dniu dzisiejszym, że na Sejmiku Województwa Małopolskiego rozgorzała wielka wojna na temat zachowania niektórych radnych i europosłów w Parlamencie Europejskim, łącznie z wykluczeniem nadanym niegdyś Honorowym Obywatelstwem Województwa Małopolskiego dla Pani R. Thun i w związku z tym pyta, co jeszcze trzeba zrobić w Nowym Sączu, aby móc dokonać w miarę rozsądnej oceny dokonań ludzi, którzy pretendują do otrzymania tego bardzo ważnego wyróżnienia. Dodał, iż oczywiście on jest postrzegany, jako ten postkomunista sądecki, który jeszcze w ogóle pozwala sobie na odzywanie się. Stwierdził, że o człowieku, o jego życiu decyduje to jak się zachowuje w życiu zawodowym, osobistym, rodzinnym, publicznym, społecznym a nie różne legitymacje, które są udziałem tych ludzi, ale oczywiście, jeżeli zachowywali się niegodnie, niemądrze, nieetycznie to po temu są stosowne instytucje, które mają tego rodzaju zjawiska opisywać i tego rodzaju charakterystykę o człowieku wydawać. Oznajmił, iż dawno nie było takiej ostrej dyskusji jak dzisiejsza, w sensie dokumentów bardzo różnie napisanych, z różnych pozycji by w dniu dzisiejszym móc powiedzieć, że debatują nad ważną sprawą dla Sądeczan, a mianowicie jak oni, jako Rada Miasta przekazują w tej debacie opinię do opinii publicznej i wyrażają swoje zdanie na temat kandydatów do odznaczenia. Dodał, że widać, iż śp. J. Leśniak dla niektórych to był człowiek bardzo niegodziwy a ktoś nawet napisał, że był przestępcą, choć on bardzo by się wzbraniał od tego typu jednoznacznych określeń, gdyż one nie tylko ranią rodzinę, ale ranią w ogóle pojęcie tzw.

dobrej oceny człowieka, bo aby móc człowieka ocenić to trzeba wiedzieć wszystko o nim i maksymalnie starać się nie być subiektywnie nastawionym a priori do tego wniosku, do tego człowieka. Stwierdził, iż tyle ile dokumentów popełnił śp. J. Leśniak to podejrzewa, że w obecnej historii Nowego Sącza i obecnej sytuacji nie wiele osób potrafiłoby to zrobić i nie zrobiło tego, a to,

(9)

9 że po drodze miał różne grzechy i jednocześnie poprosił, aby mu wskazać kogokolwiek na tej ziemi sądeckiej, kto byłby bez grzechu i mógłby pretendować do roli takiego ważnego odznaczenia, o którym dzisiaj mowa. Dodał, że wpisując się w głos radnego P. Lachowicza, który mówił, iż jest to jakaś taka wojna wewnętrzna w PiS-ie, ale być może nie jest to wojna, co do rozbieżność opinii, gdyż w tych rozbieżnościach opinii musi być coś, co zapewne wywoła określone emocje i nie chce użyć słowa, że podziwia, ale jest pełen szacunku dla zachowania Prezydenta Miasta, który nie raz dawał dowód odwagi myślenia i stawiania sprawy dosyć jednoznacznie mówiąc, że bierze wszystko na siebie. Oznajmił, iż polityków takiej miary jest coraz mniej, coraz więcej jest konformistów, coraz więcej jest ludzi, którzy próbują się załapać z falą bieżących wydarzeń byle tylko móc gdzieś na końcu odebrać nagrodę rozumianą w jakimś szerokim kontekście tego słowa. Zaproponował na koniec, aby byli bardzo wyważonymi, bardzo ostrożnymi, bardzo powściągliwymi w wydawaniu jednoznacznych werdyktów, natomiast jego opinia, jego stanowisko jest takie, że będzie głosował „za”

nadaniem tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza śp. J. Leśniakowi.

Radna M. Piprek stwierdziła, że tyle się mówi na tej sali ile dobrego zrobił śp. J. Leśniak i w związku z tym zapytała, dlaczego honorują go dopiero po śmierci i jeżeli ktoś jest dobry za życia to gdyby ten zaszczytny tytuł wtedy otrzymał to na pewno ucieszyłby się i nawet mógł w dniu dzisiejszym sam się obronić, gdyż pisma, które wpływały na jego temat są podpisane, czyli nie są to anonimy. Dodała, iż jej zdaniem Honorowy Obywatel Miasta Nowego Sącza powinien być naprawdę nieskazitelny tak jak niemowlę, aby nikt mu nic nie mógł nic zarzucić. Oznajmiła, że tak jak poprzednio jest przeciwna honorowaniu ludzi zmarłych, gdyż w takim przypadku wypadałoby zapoznać się z rejestrem na cmentarzu ile tam osób leży naprawdę zacnych i godnych, aby im przyznać tytuł Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza, a tego nie robią, więc uważa, że śp. J. Leśniak był raczej skromnym człowiekiem i on sobie nie życzyłby, aby w dniu dzisiejszym była taka dyskusja. Dodała, iż dziwi się wnioskodawcom, którzy tak dobrze go znali i posunęli się do tego, aby złożyć wniosek o nadanie mu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza. Oznajmiła, że w związku z różnymi listami otwartymi, odczytanymi i nieodczytanymi uważa, iż osoba taka nie powinna zostać Honorowym Obywatelem Miasta Nowego Sącza i będzie głosowała „przeciw” temu wnioskowi.

Radny P. Wicher oznajmił, że wypowie się w tej kwestii, jako Przewodniczący Komisji Statutowo - Prawnej, bo od strony formalnej jest i był przeciwnikiem nadawania tytułów pośmiertnie.

Poinformował, iż w toku prac nad regulaminem dotyczącym honorowych obywateli i tarcz herbowych, które indywidualnie przeprowadził, natrafił na uchwałę z 1999 r., i niestety ta uchwała, która jeszcze obowiązuje, ma zapis bardzo konkretny, że są przypadki, w których można nadać tytuł Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza pośmiertnie. Dodał, że był zdziwiony, iż jest taki dokument, ale to nie zmienia faktu prawnego, że jest on w obiegu, jest dokumentem obligatoryjnym dla radnych, czyli pozwalającym im pośmiertnie nadawać takie tytuły i od strony statutowo - prawnej taka możliwość istnieje. Oznajmił, iż do innych aspektów nie chce się odnosić gdyż pośmiertnie nie jest przyzwyczajony do oceny ludzi a szczególnie ludzi, których faktycznie znał i miał przyjemność nieraz z nimi rozmawiać, jak również działać w różnych projektach w związku, z czym jego ocena jest nie ważna i pozostawia to ocenie historii.

Radny T. Gajdosz stwierdził, że szkoda, iż przedmiotowy projekt uchwały o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza podzielił ich wszystkich, ponieważ śp. J. Leśniak łączył ludzi i środowiska, był wybitnym kronikarzem Miasta i zapewne długo takiego nie będą mieli.

Oznajmił, iż jego osobiście w tym wypadku polityka nie interesuje gdyż liczy się człowiek. Dodał, że śp. J. Leśniak był dobrym człowiekiem i naprawdę zasłużył się dla Miasta.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka oznajmił, że widzi, iż Państwo siedzący na trybunie zgłaszają się do głosu w związku, z czym chciałby poinformować, że przed Sesją RM wpłynęły do nich pisma, które zostały odczytane i zwrócił się z prośbą, aby na tym etapie oddano głos radnym, po czym przejdą do głosowania nad tym projektem uchwały.

Radny P. Lachowicz oznajmił, iż przedstawiciele „Solidarności” czy Pan A. Szkaradek mogą się nie zgadzać z jego wypowiedzią, ale są mieszkańcami Nowego Sącza i nawet, jeżeli będą chcieli skrytykować kogokolwiek z nich to jego zdaniem zwrócili się z prośbą o udzielenie głosu i Wiceprzewodniczący Rady Miasta powinien wziąść pod uwagę prośby tych zacnych, zasłużonych osób i dopuścić ich do głosu.

(10)

10 Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka zacytował przepis Statutu Miasta Nowego Sącza:

„Przewodniczący obrad może udzielić głosu osobom spośród publiczności, po uprzednim podaniu przez nich przedmiotu sprawy, w której zamierzają się wypowiedzieć”. Dodał, że wyraźnie jest napisane, iż może udzielić głosu, a oni w Prezydium Rady przeanalizowali tą sprawę i on o tej decyzji przed chwilą poinformował.

Radny P. Lachowicz oznajmił, iż zdaje sobie sprawę z tego zapisu Statutu Miasta i chciałby tylko przypomnieć, że użył słowa proszę.

Radny J. Hojnor zabrał głos w sprawie formalnej i na podstawie Statutu Miasta Nowego Sącza zwrócił się z uprzejmą prośbą, aby umożliwić zabranie głosu osobom zgromadzonym na Sesji RM, gdyż stanowi tak Statut. Dodał, że dla zachowania powagi i spokoju w tej części Sesji RM, umożliwienie zabrania głosu jest jak najbardziej zasadne i prosi, aby powiedzieć czy dla rozważenia jego prośby a wcześniej radnego P. Lachowicza Prezydium Rady chce, aby wnioskodawcy złożyli podpis na piśmie i go dostarczyli czy wystarczy forma werbalna tak jak zrobił to Pan A. Szkaradek, który podniósł rękę prosząc o umożliwienie zabrania głosu.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka zwrócił się z zapytaniem, ile osób prosi o zabranie głosu.

Radny J. Hojnor oznajmił, iż jest to jedna osoba tj. Pan A. Szkaradek.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poinformował, iż w chwili obecnej przekaże głos radnemu M. Gwiżdżowi, który się do niego zgłosił, a następnie głos zabierze Pan A. Szkaradek.

Radny M. Gwiżdż oznajmił, iż poruszy tylko pewien element natury sportowej, ponieważ polityka go nie interesuje. Dodał, że jak zwykle radny K. Sas dobrze mówi, ale wdrożył wątek polityczny dotyczący PO i PiS-u, ale w Radzie Miasta Nowego Sącza nie ma takiego konfliktu jak przykładowo w Warszawie. Oznajmił, iż chciałby tylko powrócić do lat byłych, do lat sześćdziesiątych, kiedy śp. J. Leśniak zajmował się bardzo mocno sportem, był bardzo widoczny nie tylko na meczach Sandecji, był to taki nowosądeczanin, kibic najwyższej klasy. Dodał, że znał jego i również rodzinę.

Stwierdził, iż ważne jest to, że wszyscy znali go najbardziej po linii sportu. Oznajmił, iż był to jego przyjaciel i będzie w związku z tym głosował „za” podjęciem przedmiotowego projektu uchwały.

Pan A. Szkaradek oznajmił, iż chciał sprostować jedną rzecz tj., że ten pierwszy list, który został odczytany został podpisany przez większą ilość osób i w pierwszej kolejności pod listem są podpisani więźniowie polityczni stanu wojennego z 1968 r., a mianowicie: A. Szkaradek, J. Rogowski, Z. Bocheński, H. Najduch, K. Michalik, E. Baran, S. Szabla, R. Pawłowski, S. Pażucha, NSZZ „Solidarność”: K. Kotowicz, Prezes PTH L. Zakrzewski, Przewodniczący Klubu Gazety Polskiej T. Baliczek, duszpasterstwo ludzi pracy, P. Masłowski oraz senator RP S. Kogut.

Poinformował, że nigdy nie zdarzyło mu się, żeby publicznie lub niepublicznie obgadywał Pana J. Leśniaka a to wnioskodawcy zmuszają ich, tą drugą stronę do tego, aby w dniu dzisiejszym publicznie musieli powiedzieć parę przykrych słów. Dodał, iż jeżeli ktoś jest bezczelny to oni muszą w ten bezczelny sposób też zaprotestować, bo taka jest prawda. Poinformował, że radnym został dostarczony jeden tylko artykułu gazety „Dunajec” organu PZPR Komitetu Wojewódzkiego Partii w Nowym Sączu, a jeżeli chcą to on może setki tego typu artykułów kolegi śp. J. Leśniaka przynieść, tylko pyta się, po co. Stwierdził, iż radni dostali ten artykuł, w którym J. Leśniak, jako główny ideolog Komitetu Wojewódzkiego Partii w Nowym Sączu kwestionował prawo „Solidarności” do zgromadzenia, do zrzeszania się, kwestionował Federację Młodzieży Walczącej i Solidarności, prawo do manifestowania trzeciej rocznicy śmierci Z. Szkarłata, kwestionował i odbierał prawo księżom jezuitom z Kościółka kolejowego do odprawienia mszy świętej w intencji Ojczyzny i domagał się by ksiądz odprawił mszę w intencji gazety PZPR-owskiej „Dunajec”. Dodał, że razem z Panem A. Ogorzałkiem takiego artykułu nie powstydziłby się J. Urban w okresie stanu wojennego, a Pan J. Leśniak wspólnie z A. Ogorzałkiem piszą i karzą być im ciszej nad trumną Z. Szkarłata.

Stwierdził, iż powinni też posłuchać ideologa tamtego okresu i dać sobie spokój z tym i raczej zamówić mszę świętą w intencji J. Leśniaka a nie honorować go Honorowym Obywatelstwem Miasta Nowego Sącza. Stwierdził też, że mówią o ostatniej Encyklopedii, a recenzję do niej pisał Pan B. Faron Minister Edukacji ze stanu wojennego i nie, kto inny jak B. Faron powołał komisje weryfikacyjne nauczycieli we wszystkich kuratoriach w całej Polsce i coś na ten temat mógłby powiedzieć radny K. Sas, jak one wyglądały. Oznajmił, iż w tym temacie przydałoby się zabrać głos w punkcie 13 w stosunku co do odwołania Przewodniczącej Rady Miasta B. Jawor. Na koniec zwrócił się z prośbą, jeżeli ktoś nie wie i nie zna się na temacie lustracji to żeby się w tej sprawie nie

(11)

11 wypowiadał cokolwiek znaczy, jak wygląda lustracja. Zaapelował do radnych PiS-u, aby ratowali honor PiS-u na terenie Nowego Sącza.

Radny J. Kwiatkowski oznajmił, że żałuje, iż ta dyskusja ma miejsce obecnie, gdyż nigdy nie praktykowali takich właśnie wystąpień na sesjach RM i zawsze pilnowali tego, aby te wszystkie kwestie były wyjaśniane na Komisjach. Poinformował, iż na Komisje Edukacji i Kultury przyszedł tylko radny J. Hojnor, który zabrał głos, a była wówczas okazja, by wszyscy zaineresowani przyszli i porozmawiali, tak zawsze robili, odkąd pamięta a jest piątą kadencję radnym i nigdy na sesjach nie było tego typu dyskusji. Oświadczył, że sam osobiście chodził do klasy ze śp. J. Leśniakiem i zna go bardzo dobrze.

Radny J. Hojnor oznajmił, że jest faktem, iż na sesjach RM przy projektach uchwał dotyczących Honorowych Obywateli Miasta Nowego Sącza tego typu dyskusji do tej pory w historii miasta Nowego Sącza nie było i trzeba z należytą skromnością i powagą powiedzieć pod adresem Rady Miasta, że błąd tkwi po ich stronie, gdyż Rada Miasta była adresatem wniosku Prezydenta Miasta i najwyraźniej nie odrobili dobrej lekcji z procedowania projektów uchwał, o czym bardzo delikatnie mówił radny J. Kwiatkowski. Dodał, iż jego zdaniem w powadze do sprawy i urzędu Rady Miasta i Prezydenta Miasta istnieje możliwość zawarcia konsensusu przy bardzo skrajnych stanowiskach przedstawionych przez Prezydenta Miasta. Zwracając się do Prezydenta Miasta oznajmił, że to Prezydent Miasta składał wniosek o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza i go uzasadniał. Poprosił, aby Prezydent Miasta pozwolił mu dokończyć swobodną, grzeczną wypowiedź, gdyż tego typu pohukiwania doprowadzą do dalszego podziału w partii PiS, a nie znajdą konsensusu na tej sali. Stwierdził, iż jest taka możliwość tylko wtedy, jeżeli ludzie inteligentni, kulturalni, a jest XXI wiek, przy skrajnych ocenach danych sytuacji są wstanie usiąść do stołu i przeprowadzić rozmowy, odpowiednio je uargumentować i być może wyjść z sali z porozumieniem i dlatego nie chce być reżyserem dzisiejszego rozstrzygnięcia w tej sprawie, dlatego że głos i tak ostateczny i decyzję podejmą radni PiS-u, nie kto inny, ale jest taka procedura prawna, która umożliwia wnioskodawcy, w tym przypadku Prezydentowi Miasta, żeby w obliczu zaistniałej sytuacji i w powadze w szczególności do człowieka który jest podmiotem tego projektu uchwały, dać sobie czas czyli ściągnąć z posiedzenia tej Sesji RM np. ten wniosek w drodze szukania konsensusu, przypominając, że na tej sali wisi krzyż i dać sobie czas miesiąc czy dwa i może uda się ten konsensus historyczno - patriotyczno - merytoryczny zakończyć przed świętami Bożego Narodzenia w taki oto sposób, że strony zgodnie uznają, iż dla racji wyższego rzędu należy ten wniosek np. zakończyć procedowaniem pozytywnym. Oznajmił, że w ten sposób osiągnęliby konsensus merytoryczny, ponieważ to, co jest faktem w tej chwili jest wynikiem błędnego procedowania. Dodał, iż Przewodnicząca Rady Miasta nie znalazła w sobie tyle polotu, aby zaprosić na posiedzenie Komisji wszystkich radnych, zainteresowane strony, czyli w szczególności wnioskodawców i ma tu na myśli dyrektora B. Kołcza, ale wiadomo było, że ta sprawa może być kontrowersyjna, więc można było też zaprosić innych. Kończąc zaproponował, aby dali sobie szansę.

Prezydent Miasta R. Nowak oznajmił, że zmarli nie są w stanie się bronić, więc powinni za nich robić to żywi. Zwracając się do Pana A. Szkaradka poinformował, iż czytał przedmiotowy artykuł z gazety

„Dunajec” i konia z rzędem temu, kto mógłby porównać ten artykuł nie autorstwa tylko współautorstwa J. Leśniaka z artykułami J. Urbana. Oznajmił, iż nie jest w stanie przemilczeć tego, co Pan A. Szkaradek powiedział i będzie dalej bronił J. Leśniaka i można przynieść z archiwum wszystkie ówczesne gazety i jego artykuły, co nic nie zmienia. Stwierdził, że szarganie w dniu dzisiejszym imienia Z. Szkarłata, wykorzystywanie tego imienia przy tej okazji jest haniebne a w tym artykule współautorstwa J. Leśniaka nie ma nic złego na temat Z. Szkarłata i należy pamiętać, że mówią o roku 1989. Oświadczył, iż postanowił, gdyż zapewne dla wielu, zarówno obecnie siedzących jak i dla Sądeczan przedmiotowy temat jest tematem zupełnie nieznanym, a jeżeli znanym to tylko i wyłącznie z okazjonalnych imprez, spotkań czy mszy i w związku z tym postanowił, że przybliży całą tą sytuację wszystkim Sądeczanom, a przede wszystkim młodemu pokoleniu, całą tą historię, również Z. Szkarłata, przedstawi wszystko, co zostało wtedy zrobione, a także poświęci dużo swojego zaangażowania i również swoich środków by tą kwestię wyjaśnić. Dodał, że wbrew pozorom po tych kilkudziesięciu latach można dojść do prawdy i chce oświadczyć to publicznie, iż zrobi to dla dobra jego imienia, jak również dla dobra imienia J. Leśniaka, a także dla prawdy historycznej. Stwierdził, iż to oni manipulują wykorzystując jeden artykuł z nazwiskiem Z. Szkarłata tylko po to, że wiedzą, iż jest to pewnego rodzaju legenda sądecka i to jest właśnie haniebne, że tym chcą straszyć.

(12)

12 Oznajmił, że w dniu dzisiejszym J. Leśniak nie jest w stanie się obronić i właśnie on ma poczucie obowiązku nie dla tego, że był jego przyjacielem, bo nie był, nie dla tego, że utożsamiał się z nim politycznie czy też poglądowo, bo tak nie było, ale z czystej przyzwoitości i on R. Nowak Prezydent Miasta Nowego Sącza trzeciej kadencji, również Poseł na Sejm RP prosi, żeby nie wycierać sobie gęby PiS-em, bo on go zakładał i on ma prawo mówić i decydować o tym, co PiS zrobił czy robi w Polsce. Dodał, że może się nie zgadzać z wieloma osobami i nie będzie się zgadzał i może ponieść znaczące konsekwencje tego i ma gdzieś ich donosy, do prezesa i wszystkich innych znaczących w partii PiS. Oznajmił, iż ma odwagę mówić to głośno i będzie to mówił, byle z pełnym przekonaniem wbrew temu, co powinien pewnie zrobić, a inni niech zatracają własną legendę.

Radny J. Hojnor oznajmił, iż chce zgłosić wniosek formalny, ale wcześniej chce go uzasadnić.

Nadmienił, że z uwagi na niebywałą sytuację, która wybrzmiała w głosie Prezydenta Miasta zgłasza wniosek formalny, nie widząc możliwości szukania konsensusu, nad czym oczywiście boleje, o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania. Zwrócił się z prośbą do obecnych na sali, którzy być może byli jeszcze wcześniej zapisani do głosu, więc zostaną oni dopuszczeni, aby dobrze miarkować wypowiedzi publiczne w szczególności na tej sali ratuszowej. Oznajmił, że dla niego jest przerażające to, że ludzie, którzy swoje życie narażali po to żeby „zerwać kajdany” słyszeli pod swoim adresem takie teksty jak przed chwilą z ust Prezydenta Miasta, co jest, co najmniej niestosowne. Stwierdził, iż jeżeli w jednej rodzinie solidarnościowej czy PiS-owskiej nie znajdują porozumienia to wcale nie znaczy, że należy te swoje frustracje polityczne wylewać na zewnątrz a w szczególności na tego typu gremiach. Zachęcił Prezydenta Miasta, aby zaprosił na dobry obiad byłych kombatantów walczących o wolną Polskę, swoich kolegów z „Solidarności” albo może, wyjechali do Gródka na dobre spotkanie i wrócili z chrześcijańskim pozdrowieniem na ustach i wzajemnie się szanowali. Dodał, iż z uwagi na to, że niestety te wypowiedzi doprowadziły do takiej sytuacji, którą można było śledzić złożył wniosek o zamknięcie dyskusji.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka poddał pod głosowanie wniosek formalny o zamknięcie dyskusji, który został przegłosowany i przyjęty głosami 15 „za”, 1 „przeciw”, 5 radnych „wstrzymało się” od głosu (w głosowaniu udział wzięło 21 radnych).

Następnie, Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka odczytał informację złożoną przez radnego J. Hojnora o następującej treści: „na podstawie art. 25a ustawy o samorządzie gminnym, wyłączam się z głosowania w poniższej uchwale z powodu interesu prawnego mojej osoby”.

Radny J. Hojnor zwrócił się z zapytaniem, czy zostanie mu udzielony głos po głosowaniu, gdyż słowa burmistrza tego miasta są skandaliczne i świadczą o braku znajomości przepisów ustawy o samorządzie gminnym.

Uchwała Nr XLVIII/483/2017 została podjęta głosami: 14 „za”, 3 „przeciw”, 4 „wstrzymujących się” (w głosowaniu udział wzięło 21 radnych).

Przewodniczący Klubu Radnych „Prawa i Sprawiedliwości i Dla Miasta” P. Gawłowski zwrócił się z prośbą o ogłoszenie 15 minutowej przerwy w celu zwołania posiedzenie Klubu.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta M. Kądziołka ogłosił 15 minutową przerwę.

Ad. 9

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka zwrócił się do wnioskodawcy o przedstawienie projektu uchwały w sprawie

przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”

Kongregacji Kupieckiej Zrzeszenia Handlu i Usług w Nowym Sączu - druk nr 488.

Z-ca Prezydenta Miasta J. Gwiżdż w imieniu Prezydenta Miasta przedstawił projekt uchwały wraz z uzasadnieniem o następującej treści:

„Kongregacja Kupiecka - istnieje od roku 1922 - początkowo była oddziałem Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej. Celem powstania Kongregacji Kupieckiej była obrona własnych interesów przed obcym kapitałem zagranicznym. W okresie międzywojennym sądeccy kupcy posiadali duży

(13)

13 wpływ na zarząd miastem. Wielu z nich zasiadało w Radzie Miejskiej, służąc swemu miastu.

W roku 1942 zlikwidowano oddział nowosądeckiej Kongregacji oraz wszystkie inne w województwie nowosądeckim. Nastąpiła niemal całkowita likwidacja polskiego handlu i represje wobec kupców, z których wielu wówczas zginęło. We wrześniu 1945 roku Kongregacja Kupiecka w Nowym Sączu przeistoczyła się z oddziału w samodzielne powiatowe zrzeszenie przemysłowe i otrzymała nazwę

„Krakowska Kongregacja Kupiecka Powiat Nowosądecki w Nowym Sączu”. W tym okresie organizacja uruchomiła oddziały w Starym Sączu, Grybowie, Piwnicznej, Krynicy i Zakopanem.

Rok 1951 - to czas zmiany nazwy - na Powiatowe Zrzeszenie Prywatnego Handlu i Usług (PZPHiU).

Handel rolno-spożywczy przeżywał w dalszym stopniu trudności z powodu braku towarów dopuszczonych do obrotu w sektorze prywatnym. Zrzeszenie walczyło z nielegalnym handlem.

Początek lat 70-tych, to wciąż pogarszająca się sytuacja handlu prywatnego. W roku 1975 powołano do życia Wojewódzkie Zrzeszenie Prywatnego Handlu i Usług. Dwa miesiące później Zarząd powołał dwa biura terenowe w Zakopanem i Nowym Targu. W roku 1981 na posiedzeniu Rady Zrzeszenia powołano Stanisława F. Sukiennika na stanowisko Prezesa Zarządu. W roku 1985 sfinalizowano zakup Kamienicy Tymowskiego położonej w Nowym Sączu - Rynek 10, która po dziś dzień stanowi własną siedzibę organizacji. W roku 2003 organizacja otrzymała nazwę: Kongregacja Kupiecka Zrzeszenie Handlu i Usług z siedzibą w Nowym Sączu. Obecnie posiada tylko jedno biuro terenowe w Zakopanem oraz punkt w Szczawnicy. Poza Nowym Sączem i Zakopanem posiada członków w Szczawnicy, Krynicy, Piwnicznej, Grybowie, Limanowej. Zrzesza 100 członków zatrudniających łącznie powyżej 2000 osób. Kongregacja Kupiecka ZHiU w Nowym Sączu, jako organizacja zrzeszająca kupców i restauratorów z terenu Sądecczyzny służy pomocą swoim członkom oraz reprezentuje ich interesy wobec władz i instytucji państwowych, samorządowych i społecznych.

Współdziała również z wyżej wymienionymi organami w sprawie działalności członków zrzeszenia oraz rozwiązywania ich bieżących problemów. Kongregacja wspiera rozwój handlu i promuje przedsiębiorców z terenu Sądecczyzny poprzez przyznawanie im Marki Sądeckiej, będącej symbolem wysokiej jakości produktów lokalnych. Zrzeszenie dba, aby utrwalać więź środowiskową, tradycje, obyczaje handlowe oraz postawy zgodne z zasadami etyki i godności zawodowej oraz informuje o bieżących zmianach w przepisach prawa gospodarczego, podatkowych, kodeksu pracy.

Kongregacja organizuje imprezy popularyzujące działalność gospodarczą członków - skutecznie kreuje obraz lokalnego przedsiębiorcy - dającego pracę, wspierającego akcje charytatywne, imprezy kulturalne - poprzez inicjowanie tych działań, koordynowanie, reklamowanie i obsługę medialną.

Zrzeszenie inicjuje i koordynuje również szereg przedsięwzięć w zakresie edukacji na rzecz członków i osób przez nich zatrudnianych, prowadząc szkolenia i kursy. Udziela również porad dotyczących dotacji z Unii Europejskiej. Kongregacja mobilizuje również swoich członków do brania udziału w dyskusjach dotyczących ważnych spraw Miasta. Kupcy sądeccy to bezpośredni spadkobiercy i kontynuatorzy pięknej kupieckiej tradycji budowania i służenia naszemu Miastu.

Przyznanie Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” Kongregacji Kupieckiej ZHiU w Nowym Sączu, która w 2017 roku obchodzi jubileusz 95-lecia działalności, jest w pełni uzasadnione i stanowi wyróżnienie za zaangażowanie w upowszechnianiu dorobku sądeckich kupców i promowanie Nowego Sącza w Polsce i w świecie”.

Przewodniczący Komisji Edukacji i Kultury J. Kwiatkowski poinformował, iż opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały jest pozytywna.

Przewodniczący Komisji Statutowo - Prawnej P. Wicher poinformował, że opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały pod względem formalno - prawnym jest pozytywna.

Uchwała Nr XLVIII/484/2017 została podjęta głosami: 22 „za”, 0 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się” (w głosowaniu udział wzięło 22 radnych).

(14)

14 Ad. 10

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka zwrócił się do wnioskodawcy o przedstawienie projektu uchwały w sprawie

przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”

Pani Halinie Komar - druk nr 500.

Z-ca Prezydenta Miasta J. Gwiżdż w imieniu Prezydenta Miasta zreferował projekt uchwały wraz z uzasadnieniem o następującej treści:

„Halina Komar, urodzona w Nowej Wilejce, rocznik 1937 r. Do grudnia 1981 r., pracowała w Nowosądeckim Urzędzie Wojewódzkim - Wydział Turystyki i Sportu. Tutaj założyła - jako pierwsza w kraju wśród funkcjonariuszy państwowych - NSZZ SOLIDARNOSĆ i była przewodniczącą KZ do dnia wprowadzenia stanu wojennego.

W 1989 r., otworzyła, przy pomocy esperantystów z zagranicy, Biuro Podróży KORLANDO w Nowym Sączu. Własne autorskie programy oraz zorganizowana baza pielgrzymkowa we Włoszech dla polskich grup wycieczkowych podczas pielgrzymek do Rzymu, zapewniły sukces i rozwój biura.

W 2004 r., przeszła na emeryturę. Na emeryturze swój czas i zdolności poświęciła ruchowi esperanckiemu. Od 2006 r., przejęła historyczne, stuletnie pismo POLA ESPERANTISTO z rąk prywatnych, czyniąc je organem Polskiego Związku Esperantystów (26 oddziałów).

Została przewodniczącą ZG PZE i prowadziła związek do 2011 r., uaktywniając i rozwijając nowe obszary działalności. W 2010 r., zdobyła dla Związku I miejsce w „Pierwszej Lidze” FRSE w kategorii Najlepsza Organizacja. Jednocześnie była silnie zaangażowana w działania Sądeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, uczestnicząc przez wiele lat w pracach samorządu SUTW.

Wspomagała swoim doświadczeniem także Międzynarodowy UTW w Bydgoszczy. Od 2006 r., została koordynatorką paneli tematycznych na Forum Ekonomicznym w Krynicy Zdroju z ramienia EEU, Europejskiej Unii Esperanckiej w Brukseli, organizując je 10 razy do 2016 r. Podczas tegorocznego Forum zaprezentowała wystawę o Zamenhofie.

Halina Komar jest depozytariuszką wpisu Esperanta na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego MID przy MKiDN oraz autorką wystawy przygotowanej w maju na zamówienie MSZ na potrzeby 180 polskich placówek dyplomatycznych na świecie z okazji ROKU ZAMENHOFA 2017.

Od lat organizuje projekty międzynarodowe w obszarze edukacji i kultury. Uczy języka esperanto kolejne zespoły artystyczne do występów międzynarodowych, opracowuje i wydaje materiały promujące region.

W 2016 r., jako setna żyjąca osoba została wpisana na światową listę edukatorek esperanto w tzw. „Panteonie” prowadzonym przez EDUKADO.net - fundację w Hadze.

W związku z obchodzonym Rokiem Zamenhofa 2017, na szczególną uwagę i wyróżnienie zasługują aktywni członkowie Centrum Edukacji Międzykulturowej w Nowym Sączu działający na rzecz promocji i popularyzacji języka esperanto wśród Sądeczan.

Z tych powodów przyznanie Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza Pani Halinie Komar uważam za zasadne”.

Przewodniczący Komisji Edukacji i Kultury J. Kwiatkowski poinformował, iż opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały jest pozytywna.

Przewodniczący Komisji Statutowo - Prawnej P. Wicher poinformował, że opinia Komisji do przedstawionego projektu uchwały pod względem formalno - prawnym jest pozytywna.

Radna M. Piprek stwierdziła, że z przedstawionych materiałów wynika, że Pani H. Komar wyraziła się, że Rosjanie to byli dobrzy ludzie. Dodała, że w piątek słyszała w kościele taką wypowiedź księdza, informację o tym, że 18 listopada 1914 r., ci dobrzy ludzie tzn. jeden Rosjanin zamordował młodą dziewczynę, którą była K. Kózka. Oświadczyła, iż jest „przeciwna” przedmiotowej uchwale.

Radny J. Hojnor oznajmił, że może potwierdzić, iż Rosjanie tak jak Kanadyjczycy, Wietnamczycy i Francuzi to dobrzy ludzie, gdyż to wszystko ludzie boży natomiast oczywiście, że zdarzało się

(15)

15 w czasie zawieruchy wojennej, ale nie tylko, że czasem najbardziej prawowici obywatele grzeszyli i radna M. Piprek chyba to miała na myśli i dlatego on szanując poglądy gdyż zapewne była to tylko taka niefrasobliwa wypowiedź na temat braci Moskali, którzy strasznie dużo krwi w historii Polski upuścili narodowi polskiemu. Poprosił żeby jednak nie generalizować. Oznajmił, że może potwierdzić ten fakt, który radna miała na uwadze, iż faktycznie, osoba której kandydaturę radni za chwilę przegłosują o czym jest przekonany, miała takie drobne epizody i np. wspierała tych którzy uważali, że pomnik chwały żołnierzy radzieckich w Nowym Sączu powinien pozostać na Alejach Wolności, a jak zna trochę z socjologii przegląd społeczeństwa sądeckiego to zdecydowana większość była za usunięciem tego pomnika chwały armii radzieckiej, która po sprzedaniu Polski przez zachód w Jałcie objęła kuratelą polityczną, gospodarczą i socjalizmem czy komunizmem niestety tereny Rzeczypospolitej ale należy dziękować Bogu, że wyzwolili się z oków tego brata ze wschodniej granicy. Dodał, iż generalnie prosi o umiar z tym, żeby nie generalizować, że wszyscy z tej strony to są źli a z tamtej strony to są dobrzy. Stwierdził, że są ludźmi, którzy mają prawo do grzeszenia, ale mają też prawo i wielki obowiązek podnoszenia się z upadku.

Radny G. Mądry oznajmił, że nie może się również zgodzić z taką wypowiedzią, iż Pani H. Komar powiedziała, że Rosjanie to źli ludzie, gdyż wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy jesteśmy dobrzy.

Dodał, iż chciałby nawiązać do tej wypowiedzi gdyż chodzi o to, że Pani H. Komar poznała Rosjankę, która szukała w grobie swojego ojca, przez co się zaprzyjaźniły i ta Rosjanka po tym jak wróciła do siebie, do kraju, nawróciła się, zmieniła wiarę na katolicką i zaczęła propagować tą wiarę u siebie w kraju, za to też Pani Halina została uhonorowana złotym krzyżem zasługi przez Prezydenta RP A. Dudę. Stwierdził, że taka dyskusja i wywoływanie czy ktoś mówił, iż ci ludzie są lepsi, tamci gorsi, jest nie na miejscu.

Radny K. Sas oznajmił, iż ładnie na tej sali poszukują prawdy i mówiąc ładnie to rozumie to w tym sensie, że jeden epizod pokazany gdzieś tam przez kogoś szczególnie w takim wątku religijnym od razu ma być czymś, co człowieka desakralizuje, czyni go gorszym i to jest coś niesamowitego, co się w tym miejscu wyczynia. Oświadczył, że miał przyjemność, jako poseł pracować z Panią H. Komar, organizowała ona wiele konferencji krajowych, międzynarodowych, lokalnych na temat języka esperanto. Dodał, iż Pani H. Komar to człowiek niezwykle szlachetny, oddany idei pytając jednocześnie, któż z nich w życiu w latach osiemdziesiątych czy siedemdziesiątych nie popełnił głupstwa, nie wypowiadał niemądrych rzeczy, wikłał się w jakieś zachowania, za które jest mu obecnie wstyd. Stwierdził, że pytanie jest takie czy jej zachowania wówczas były takie bardzo niepatriotyczne, niedobre jakby deklasujące jej osobowość, bo chyba tak nie było. Dodał, iż rzeczą najistotniejszą jest, aby na człowieka patrzeć całościowo, holistycznie i należy dostrzegać więcej rzeczy dobrych a nie złych. Oznajmił, że nie chce już mówić i powoływać się na różne przesłania religijne, ewangeliczne, ale kiedyś ludzie byli bardzo grzeszni a potem stawali się świętymi tak jak np. św. Paweł. Zaproponował, aby dać sobie trochę miary, taką refleksje nad tego rodzaju opiniami szczególnie epizodycznymi, jednostkowymi, które mają kłaść na złej szali daną osobę. Stwierdził, iż takie osoby jak Pani H. Komar powinni hołubić a jej działalność była absolutnie daleko wykraczająca poza Nowy Sącz i niczego nie ujmując z tego, co ona kiedyś powiedziała a on nie chce tego weryfikować tylko prosi Radę Miasta, aby byli dosyć powściągliwi w takich jednoznacznych kategorycznych sądach, szczególnie na „nie” a słowo na „nie” jest łatwo powiedziane, ale potem ono strasznie uwiera i robi złą atmosferę również i o charakterze społecznym. Oświadczył, że będzie głosował „za” przedmiotowym projektem uchwały.

Radny P. Lachowicz oznajmił, że chciałby włączyć się w dyskusję i być może radna M. Piprek dobrze, iż o tym powiedziała natomiast zawsze trzeba wsłuchać się w intencje mówiącego i przede wszystkim tak jak poprzednicy uważa, że to, iż Pani H. Komar powiedziała, że Rosjanie to dobrzy ludzie i on może się pod tym podpisać, gdyż każdy naród składa się generalnie w większości z dobrych ludzi. Dodał, iż jego zdaniem radna miała coś innego na myśli tzn. chodzi o to, że były wojny przez wiele set lat, jego rodzina akurat pochodzi z kresów, ale wojna w 1920 r., to była wojna przede wszystkim z armią czerwoną, w której byli Rosjanie, ale także przedstawiciele innych narodów i niestety również byli też Polacy i można więc powiedzieć, że Rosjanie to są zasadniczo dobrzy ludzie a to, że armia czerwona napadała na Polskę, grabiła ich dwory, gwałciła mieszkanki wsi, zabijała ludzi to jest druga rzecz, że mają konflikt, jeżeli chodzi o te czasy. Stwierdził, że nawet sprawa likwidacji pomnika armii czerwonej to jak dobrze pamięta, opierała się o inną sprawę tzn. generalnie rzecz biorąc to, że ktoś był przeciwko likwidacji tego pomnika to nie znaczy, że jest on

(16)

16 zwolennikiem armii czerwonej czy komunizmu a chodziło tam głównie o to, że Polacy nie są przedstawicielami kultury Hunów i mają zaszczyt do mogił nawet swoich przeciwników i właśnie tam zostali też pochowani żołnierze i to był taki dodatkowy element.

Radny G. Fecko w odniesieniu do wypowiedzi radnego K. Sasa, stwierdził, że jego zdaniem, jeżeli procedują projekty uchwał dotyczące osób i nieważne czy żyją czy zmarli to dobrze jest skorzystać z prawa do milczenia i oczywiście nie znaczy to, iż jest zwolennikiem odbierania komuś głosu, gdyż uważa, że jeżeli ktoś chce się wypowiedzieć to niech się wypowie. Dodał, iż musi się odnieść

„ad vocem” do radnego K. Sasa, ponieważ mieli nie opiniować ludzi a tu nagle radny K. Sas ze swoją lekkością potrafił zaopiniować i przedstawić im osobę św. Pawła Apostoła, że był również grzesznikiem. Nadmienił, iż św. Paweł zanim się nawrócił to był tak samo gorliwy jak później tylko, że wcześniej był Faryzeuszem i poprosił, aby radny nie mówił z taką lekkością, iż był grzesznikiem, bo najpierw trzeba tą historię poznać, bo tak jak był gorliwym Faryzeuszem i wierzył w Boga wówczas w tego starotestamentowego na zasadzie starego zakonu tak później pod Damaszkiem zmienił zdanie radykalnie, ale gorliwości w wierze nie zmienił.

Z-ca Prezydenta Miasta J. Gwiżdż oznajmił, iż chciałby zwrócić uwagę na jedną rzecz tzn.

na uzasadnienie wniosków, które nie odnoszą się do całokształtu postawy danego człowieka tylko do konkretnych jego dokonań i mówią obecnie w konkretnym wypadku o działaniu na rzecz tego, co stworzył Zamenhof i Tarczę Herbową „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” przyznają ludziom za osiągnięcia tak jak zawsze było. Odnośnie pomnika stwierdził, że należy pamiętać, iż nie jest to taka prosta sprawa z tym pomnikiem, który był na Alejach Wolności, gdzie wszyscy mówią pomnik, ale zapominają, że tam był grób i to jeszcze grób objęty przepisami, jako grób wojenny w związku, z czym należało przeprowadzić całą procedurę, która trwała bardzo długo i w najmniejszym stopniu nie zależała od Miasta tylko od władzy wojewódzkiej, która czuwa nad takimi grobami z ramienia władzy państwowej i o tym należy też pamiętać. Oznajmił, iż w polskiej tradycji nie ma czegoś takiego, że wyburza się groby i bezcześci pozostawione tam zwłoki tylko przenosi się je na godne miejsce spoczynku, co też zostało w tym przypadku uczynione. Dodał, że jak zna Panią Halinę to ona w tym kontekście to mówiła, gdyż ona nigdy nie była pro sowiecka czy pro rosyjska a jest, była i pozostanie Polką, która zna esperanto jak bardzo niewielu ludzi, czyli jest osobą uczoną.

Radny J. Hojnor w uzupełnieniu bardzo precyzyjnego, ale niemniej jednak lekko odbiegającego od prawdy historycznej oświadczenia Z-cy Prezydenta Miasta J. Gwiżdża poinformował, że jest obecna osoba na tej sali, która podpisała wniosek do szefa IPN-u w Krakowie, czyli Pan Szkaradek, Pan Czerwiński i jeszcze jeden radny miasta Nowego Sącza, aby ponad wszelką wątpliwość poddać badaniu nieruchomość gruntową na której oddzielnie dla pamięci Sądeczan mieścił się cokół pomnika a oddzielnie miejsce pochówku. Dodał, że druga rzecz to jest to, iż chciałby tylko zwrócić uwagę, że Urząd Miasta Nowego Sącza, a tym samym Rada Miasta nie należała do liderów i aktywnych uczestników likwidacji tego pomnika i to tak tylko dla pamięci, aby nie przywoływać różnego rodzaju delegacji z Rzeczypospolitej na teren Miasta i wynikającej z tych różnych zdarzeń historycznych uwiecznionych w historii miasta Nowego Sącza a nawet jak widzi, jedna z osób archiwizujących te wydarzenia tj. Pan S. Adamczyk był poturbowany z tego tytułu.

Uchwała Nr XLVIII/485/2017 została podjęta głosami: 21 „za”, 1 „przeciw”, 0 „wstrzymujących się” (w głosowaniu udział wzięło 22 radnych).

Ad. 11

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Kądziołka zwrócił się do wnioskodawcy o przedstawienie projektu uchwały w sprawie

przyznania Tarczy Herbowej „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”

Pani Marii Baran - druk nr 501.

Z-ca Prezydenta Miasta J. Gwiżdż w imieniu Prezydenta Miasta przedstawił projekt uchwały wraz z uzasadnieniem o następującej treści:

Cytaty

Powiązane dokumenty

Książka o tematyce kryminalnej została wydana w 2017  roku.  Jej  autorem  jest  Simon  Toyne.  Warto  dodać,  że  jest  to  druga  część 

3. W przypadkach nieprawidłowości lub oczywistego nadużycia przez podmiot danych jego praw i tam, gdzie podmiot danych domniemywa, że przetwarzanie jest bezprawne, administrator

wino białe wytrawne, aromaty: moreli, gruszki, jabłka, marakuji.. Solaris (butelka,

• Standardy dla struktur i strategii inteligentnego miasta (PAS 181): zestawy powtarzalnych wzorców, zaczerpniętych z najlepszych praktyk, aby pomóc władzom miasta

• Standardy dla struktur i strategii inteligentnego miasta (PAS 181): zestawy powtarzalnych wzorców, zaczerpniętych z najlepszych praktyk, aby pomóc władzom miasta

Odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości na terenie Miasta Nowego Sącza oraz zagospodarowanie odpadów komunalnych2015-201826 601 750,008 133 750,004

Wypominki za zmarłych nie są już bezpośrednio związane z samą celebracją Eucharystii, ale łączone są z innymi formami modlitwy – szczególnie z nabożeństwem Dro-

Przyjmuje się Samorządową Kartę Praw Rodzin stanowiącą załącznik do niniejszej uchwały, jako wyraz ochrony wartości poświadczonych w Konstytucji Rzeczypospolitej