Agata Sobocińska - Życie tekst piosenki

chociaż nie wypada mija czas żeby poukładać parę słów, co nie zmianą nic lub skończą na zawsze. nie chce ściemniać, dobrze to wiesz prosto z mostu nie

Rozpędzeni pośród zgiełku dnia Pędzimy na oślep ciągle tak Wymijamy się w natłoku spraw Widząc siebie i nie patrząc w twarz Nieporządek dziś w umyśle mam Zdaje się, że miałam

Zapodziałem spokój swój odkąd zostawiłaś mnie zawsze miałaś piękny strój choć lubiłaś zabrzmieć źle zostawiłaś mnie dla niego ponoć lepszy bywał w tym nie pieściłem cię zbyt

Co dane nam Zdarzyło się Na drodze naszej Możesz wszystko mieć Czego tylko chcesz Już na zawsze Jeśli tylko wiesz Co dokładnie nosisz W sercu na dnie Spoglądasz jak Zmieniają się

tutaj pierwsze lolo pierwsze whisky z cola pierwsze jazdy poza kontrolą pierwsze psierd- przed policją browar, plener. a z głośników hip-hop każdy

Przyjrzyj się im by zobaczyć spójną całość x2 Zrozum, ja rządzę moim słowem nie odwrotnie Rządzę, to rozum rządzi moją rządzą obelg Raperzy moje widzenie to istotne kwestie

Bez kompleksów cieszyć się Spijać z ust słów słodki smak Cieszyć się jednym tchem I tak móc każdego dnia Do końca świata istnieć już Do grosza zbierać każdy grosz

Chyba najwyższy czas Chodź, niebo za rogiem jest Tak, z tobą chcę budzić się I wiedz, to było nam pisane Czy tego chcesz czy nie Więc spotkaj mnie. Stan i bez namysłu rusz w