• Nie Znaleziono Wyników

Najwięcej pszczelarstwa nauczyłem się od pszczelarzy z Antolina - Henryk Breś - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Najwięcej pszczelarstwa nauczyłem się od pszczelarzy z Antolina - Henryk Breś - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HENRYK BREŚ

ur. 1954; Janów Lubelski

Miejsce i czas wydarzeń Piłatka, PRL

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", tradycje

pszczelarskie, nauka pszczelarstwa, Władysław Krzysztoń, Aleksander Krzysztoń, Antolin

Najwięcej pszczelarstwa nauczyłem się od pszczelarzy z Antolina

Posiadam mistrza pszczelarskiego już od piętnastu lat. No i jestem zadowolony ze swojej pasieki. Tak najwięcej pszczelarstwa nauczyłem się [od pszczelarzy] z Antolina. Olek Krzysztoń i Władek Krzysztoń, to są bracia rodzeni. Oni mają – Władek Krzysztoń, to ma już osiemdziesiąt lat, powyżej nawet, stary bardzo pszczelarz. On taki przykładowy tutaj, najstarszy pszczelarz na naszym terenie. Nie wiem, od kogo on tam się uczył, opowiadał mi kiedyś, ale już zapomniałem. Należał do mojego koła, ale trzy lata temu odeszli do swojej miejscowości, do swojej gminy i tam założyli sobie koło. Ale to dobry pszczelarz jest. Taki, że dzieli się informacją z innymi pszczelarzami. On mi węzę też robi dla pasieki. I potrafi nauczyć. Normalnie rozmawia z człowiekiem, że prosty człowiek, to może pojąć. Nie jest jakimś naukowcem. Jego brat również przychodził tu do mnie do pasieki, pokazywali mi jak i co. No bo nie miał mnie kto [uczyć] - już dziadka nie zastałem żyjącego na tym świecie, a ojciec widocznie nie miał chęci do tego.

Data i miejsce nagrania 2016-06-29, Piłatka

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zależy, której rodzinie, bo [zdarza się], że ograbią którąś rodzinę, też trzeba pilnować tego, żeby później z głodu nie spadły pszczoły. Pszczelarz się tak stara, że

Może mamy nie za bardzo dobra ziemię, tam na wschodzie jest lepsza ziemia, ale rolnikom te produkty się nie bardzo opłacą i tyle tej chemii nie pchają?. Natomiast do gryki chemii

No i ta matka już, wiadomo, nie ma pszczół i jeżeli pszczelarz nie zadba o to, na wiosnę nie dopilnuje, nie wymieni matki na taką, która jest taka, jak trzeba, no to wtedy rodzin

[Syn] skończył studia na Uniwersytecie Przyrodniczym, w tym roku skończył też [studia] podyplomowe, no i on się nosi z zamiarem, żeby teraz zmienić na ule nadstawkowe.. Bo te ule,

W gminie Chrzanów jest najprawdopodobniej w tej chwili gdzieś około pięćdziesięciu osób, a w Wierzchowiskach, sąsiedniej gminie jest już w tej chwili, myślę, że około

Miód jest u nas przeważnie malinowy, wielokwiatowy, a najwięcej gryczany, ponieważ nasz teren tutaj, Godziszowa, jest terenem gryczanym.. Bardzo dużo tu

Myślę, że może dziadkowie, może rodzice też mają pszczoły, ale są tacy, że też zakładają pasieki - no tam, może niedużo uli, pięć do, dziesięciu, bo jak pracuje

Jak Jasińskiego odsunęli, to pracował w WZGS-ie i też prowadził skup miodu, ale jego już aktywność [społeczna] już była zerowa.. Ja ocenił bym jego tak: to był