• Nie Znaleziono Wyników

"Der Christ als geistlicher Mensch : von christlicher und priesterlicher Spiritualität", Hermann Volk, Mainz 1974 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Der Christ als geistlicher Mensch : von christlicher und priesterlicher Spiritualität", Hermann Volk, Mainz 1974 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Der Christ als geistlicher Mensch :

von christlicher und priesterlicher

Spiritualität", Hermann Volk, Mainz

1974 : [recenzja]

Collectanea Theologica 46/2, 228-229

(2)

228

R E C E N Z J E

C zy teg o rod zaju w ia ra n ie je s t jed n a k p różn ym p ocieszan iem człow ieka? Z a p ew n e u k a zu je ona, ja k b ezp o d sta w n ą je s t in n a w iara, a m ia n o w icie p rze­ k on an ie o tym , że tylk o na drodze h istoryczn ego rozw oju i p ostęp u m ożna osią g n ą ć d osk on ałość sto su n k ó w m ięd zy lu d zk ich . W iara ch rześcijań sk a obala w ię c w ia rę w cu d ow n y hum anizm . N iem n iej u k azu je życie w ie c z n e n ie jako próżną ch im erę a le rzeczyw istość. Ta rzeczy w isto ść zm ien ia z gruntu życie czło w ie k a ju ż teraz. Ci b o w iem , którzy n ap raw d ę w n ią w ierzy li, a w ię c ś w ię ­ ci, b y li ró w n o cześn ie n a jw ięk szy m i h u m a n ista m i, gdyż p o tra fili ś w ia t p rze­ m ien ić i czyn ić go bardziej lu dzkim . Tak też zb a w ien ie, k tóre d a je w iara nie je s t o czek iw a n iem na szczęście ziem sk ie. C złow iek w ierzący w ie, że w ty m ż y ­ ciu b ęd zie m ia ł z a w sze w ie le trudu i cierpien ia. A le p o n iew a ż w ła śn ie w ierzy w ż y c ie w ie c z n e , w ie też, że w im ię sw o jej w ia ry w arto s ię starać o w ięcej sp r a w ie d liw o śc i i p raw d y ju ż w tym życiu .

K siążk a w p opularny, d ostęp n y d la szerok ich w a r stw sposób, w y ja śn ia tru d n e p ro b lem y esch a to lo g ii ch rześcijań sk iej i pom aga do p rzeżycia ich w p rak tyce.

ks. S t e f a n M o y s a S J, W a r s z a w a

H erm an n VOLK , D e r C h r is t als g e is tl ic h e r M en sch . V o n c h ristlic h e r u n d p r i e -

s t e r l i c h e r S p i r it u a li tä t, M ainz 1974, M a tth ia s— G rü n ew ald —V erlag, s. 124.

A utor je s t k ard yn ałem i b isk u p em M oguncji, p osiada ro zle g łą p rak tyk ę d u szp astersk ą, a zarazem duże p rzy g o to w a n ie teo retyczn e, k tóre zd ob ył jako w ie lo le tn i p rofesor te o lo g ii d ogm atyczn ej. P r a g n ie dać od p ow ied zi na p y ta n ia n ap otyk an e ze stron y św ieck ich i k sięży , a d otyczące w a rto ści i znaczenia życia ch rześcijań sk iego, w szczeg ó ln o ści zaś życia k ap łań sk iego. O dpow iedź jeg o z o sta je u sy tu o w a n a w ram ach d u ch o w o ści ch rześcijań sk iej, która m im o w szy stk ich w ą tp liw o śc i budzi szero k ie za in tereso w a n ie i je s t zarów no w a ru n ­ k iem ja k treścią ch rześcijań sk iej i k a p ła ń sk iej d zia ła ln o ści. P ew n eg o rodzaju n o w o ścią je s t śc isłe p o w ią za n ie tej od p ow ied zi z d ziałan iem D u ch a Ś w ięteg o . A utor p od k reśla, że ch rześcijań sk a rzeczy w isto ść jest rzeczy w isto ścią d uchow ą, a w ię c opiera się na d zia ła n iu D ucha Jezu sa C hrystusa. P o w ią za n ie z D uchem Ś w ię ty m je s t isto tn y m w y m ia rem w sz y stk ie g o , co je s t ch rześcijań sk ie.

W d w ó ch w stęp n y ch rozd ziałach autor p rzed staw ia, ja k C hrystus jest n am aszczon y p rzez D ucha, a rów n o cześn ie c a łk o w icie od d an y w o li Ojca. G łosi On K ró lestw o B oże, k tóre je s t też r zeczy w isto ścią duchow ą, w y m a g a od czło ­ w iek a n a w ró cen ia i sta w ia go przed k o n ieczn o ścią osob istej decyzji.

P otem V o l k p rzechodzi do b liższego rozw ażen ia statu su ch rześcijan ina w K r ó le stw ie B ożym . Ten sta tu s zn a jd u je się pod w p ły w e m w y sła n eg o przez C hrystusa D u ch a Ś w iętego; ch rześcijan in je s t czło w ie k iem d u ch ow ym . D uch Ś w ię ty w n im m ieszk a i rozlew a w jeg o sercu m iło ść (por. Rz 5, 5). To p oz­ w a la m u w y trzy m a ć k on fron tacje, ja k ie d ok on u ją się w jego życiu , a m ia n o ­ w ic ie p r z e c iw ie ń stw a m ięd zy św ia tem a d u ch em , ciałem a d u ch em , starym a n o w y m czło w ie k iem , g łu p stw em a m ądrością, ciem n ością a św ia tłe m , śm ie r ­ cią a życiem . Od D ucha ró w n ież p ochodzą różne o w oce, ja k pok ój, radość i w o ln o ść. P od Jego też w p ły w e m ch rześcijan in , szczeg ó ln ie do teg o p ow ołan y, ży je ży ciem rad ew a n g eliczn y ch . D u ch też daje różne ch aryzm aty i dary dla dobra sp ołeczn ości. C ały ten d u ch ow y sta tu s ch rześcijan ina zo sta je szeroko o p isan y w oparciu o p o d sta w y b ib lijn e, g łó w n ie o św . P aw ła.

N a k o n iec V o l k p o św ięca w ie le u w a g i zasad n iczym rysom d u ch ow ości s p e c y fic z n ie k a p ła ń sk iej. K ap łan w in ie n w szczególn y sposób być u k sz ta łto w a ­ n y n a w zór C hrystusa i św ia d czy ć o N im z głęb ok iego p rzekonania, p ra k ty ­ k o w a ć m o d litw ę i sk u p ien ie jako k o n ieczn y grunt k ap łań sk iej działaln ości. K siążka n ie zaw iera m oże w ie le n o w eg o , jed n ak że now ość, zw łaszcza

(3)

R E C E N Z J E

229

w d zied zin ie du ch ow ości n ie jest rzeczą d ecyd u jącą. Tu n a jw a żn iejsze jest sp o jrzen ie na sw o je życie w ś w ie tle o b ja w ien ia ch rześcijań sk iego w yrażon ego przed e w szy stk im w P iśm ie św . D o tego zaś k siążka na p ew n o b ęd zie bardzo pom ocna.

ks. S t e f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a

A lfr e d D EL P, W o r t e d e r H offn u n g, F reib u rg —B a se l—W ien 1974, V erla g H er­ der, s. 136.

W dniu 2 lu teg o 1945 roku 3 7 -letn i jezu ita A lfr e d D e 1 p został p o w ieszo n y n a m ocy w y ro k u w y d a n eg o p rzez sąd h itle r o w sk i. M otyw em w y ro k u b y ł ud ział D e 1 p a w tak zw a n y m „K reisauer K reis”, który o p ra co w y w a ł sp o łeczn y i p o­ lity c z n y m o d el n o w y ch N iem iec po u su n ięciu H i t l e r a , m ającym n astąp ić w tak zw a n y m lip co w y m zam achu 1944 roku. W ciągu dłu gich m iesięc y oczek iw a n ia na w y ro k ręk am i zak u tym i w k a jd a n y sp isy w a ł D elp sw o je r e ­ fle k sje , k tóre z o sta ły p rzem ycon e z w ię z ie n ia i w y d a n e w szeregu k siążkach. O becny zbiorek je s t p ew n y m w yb orem tych reflek sji.

W yd aje się, że b ieg m y śli dość dobrze od d aje proces w ew n ętrzn eg o d ojrze­ w a n ia teg o czło w ie k a p ełn eg o zapału, rad ości życia i p rojek tów . M ożna w id zieć, jak d zięk i szczególn em u d ziałan iu ła sk i B ożej czło w ie k ten p o w o li odchodzi od sieb ie, aby się c a łk o w icie zdać na w o lę B ożą, o fiaru jąc M u to w szy stk o w akcie całk ow itego oddania się.

W m iarę u p ły w u czasu, rozw ażan ia D e l p a sta ją s ię coraz bardziej oso­ b iste, p rzen ik n ięte grozą jego w ła sn ej sy tu a cji, a le zarazem żyw ym ' odczuciem w szech m o cy B ożej i n ad ziei. Od B oga, k tóry sam w sobie je s t o sto ją w s z e lk ie ­ go porządku i ład u św ia ta , p rzechodzi autor do B oga, k tó ry je s t ostoją w sz e l­ k ieg o c zło w ie czeń stw a . Im bardziej czło w ie k zd aje się na B oga i oddaje się Jem u, tym bardziej od n ajd u je sam ego siebie. T en c zło w ie k m u si p rzeżyw ać godziny grozy i trw o g i oraz przejść przez obszary p u sty n i d u ch ow ej, z której w y d a je się, że n ie m a w y jścia . O sta teczn ie jed n a k B óg je s t u k resu w szy stk ieg o .

S ta le p ow raca w rozw ażaniach m o ty w u fn ości. W godzinach ciem n o ści i próby n ie m oże u sta w a ć w ie lk ie w o ła n ie za B ogiem . N ie m oże u sta w a ć ado­ racja B oga, g ło szen ie Jego w ie lk ic h d zieł i radość w y zn a w cy . B óg je s t w czło­ w iek u źródłem zb aw ien ia i u zd row ien ia. J e st w ie lk im św ia tłe m , k tóre c z ło w ie ­ k a ogarn ia o św ie tla ją c ca łe jeg o ży cie i w cią g a w stru m ień B ożego życia. To ży w e odczu cie sta je się u autora coraz w yraźn iejsze; p ow iad a on, że cała rze­ czy w isto ść m ó w i o B ogu i to odczucie n ie opuszcza go aż do ch w ili otrzym ania w yrok u i w ciągu o czek iw a n ia na jeg o w y k o n a n ie.

P rzez k a rty k siążk i przebija zm a g a n ie autora, ale dom in u je w y ra źn ie n ad zieja, ufn ość, p rzejęcie się w ie lk o śc ią B ożą, od k rycie sen su sw o jeg o życia. D la teg o też k sią żk a b ęd zie n a p ew n o w ie lk ą p om ocą dla tych , k tórzy p rzeży ­ w a ją ch w ile zw ą tp ien ia , trudności w w ierze, d ezorientację co do celu sw ego życia. U k azu je ona, że w szy stk o zn ajd u je sw o je w y tłu m a czen ie i rozw iązan ie w ta jem n icy B oga żyw ego.

ks. S te f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a

ö k u m e n i s c h e K irc h e n g e s c h ic h te , tom III: N eu zeit, w yd . R aym und K o 11 j e

i B ernard M o e 11 e r, M ainz—M ünchen 1974, M atthias— G rü n ew ald — V erlag, Chr. K aiser V erlag, s. 386.

W raz z trzecim tom em zostaje zakończone p io n iersk ie d zieło ek u m en iczn ej h istorii K ościoła p o d jęte w roku 1970. D rugi tom tej historii p rezen tow aliśm y ju ż n aszym czy teln ik o m (por. C oli. T heol. 44, 1974, f. IV. 201—202). N ie tr u d n o

Cytaty

Powiązane dokumenty

Parelell mit dem zunehmenden Relativismus, mit der Ungewißheit und den sich daraus ergebenden 0 rientierung 3 schwierigkaiten wachet das Bedürfnis des Menschen nach

New data from the Safianovo section (Rostov Dome, South-West of Russia) confirm that skeletal limestones (coquini- tes) of the Merzhanovskaja Formation belong to the

Uwarunkowania wewnętrzne oraz zewnętrzne państwa przyczyniły się w  następnych dziesięcioleciach nie tylko do ewolucji roli zakazu partii politycznych, ale także

Przypuszczalnie sytuacja taka wytworzyła się już w XV w., mamy bo­ wiem z tego czasu zapisy alienacji działów obejmujących nie więcej niż 1 łan ziemi,

Sladkowski charakteryzując środowisko polityczne Clemenceau, pisze: „W epoce III Republiki miejsce władców, ich ministrów i marszałków zajął liczny i bezbarwny

Można bez obaw powiedzieć, że książka Kobieta w społeczeństwie międzywojen­ nej Kielecczyzny została napisana z iście kobiecą starannością i troską o szczegóły nawet te

Na obszarze Galicji Wschodniej w  czasie spisu zamieszkiwało 488 873 wyznawców religii mojżeszowej, w tym: we wschodnich powiatach wo- jewództwa lwowskiego 215 010 osób

D) Prawdy o niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu winny być interpretowane w kontekście podstawowych prawd chrześcijańskich, jakimi są wcielenie, odkupienie i