• Nie Znaleziono Wyników

JUDICIAL REVIEWmO ELEMENT AMERYKANSKIEGO SYSTEMU KONTROLI I ROWNOWAGI

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "JUDICIAL REVIEWmO ELEMENT AMERYKANSKIEGO SYSTEMU KONTROLI I ROWNOWAGI"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

STOSUNKI MIEDZYNARODOWE. PROBLEMY AMERYKANSKIE

Pawei LAIDLER

Uniwersytet Jagiellonski

JUDICIAL REVIEWmO ELEMENT AMERYKANSKIEGO SYSTEMU KONTROLI I ROWNOWAGI

SUM The power of judicial review was granted to the Supreme Court in 1803 by the decision made in Marbury v. Madison. This precedent allowed the Court to declare acts of other branches of government unconstitutional, what changed the scope of the checks and balances system. Since that moment the judiciary had opportunity to decide about the legality of acts delivered by Congress and the President, create doctrines based on the Constitution or derived from the Constitution, and adjudicate in the most vital issues for the country, such as the scope of federalism, the limits of separation of powers, as well as civil rights issues. Constitutional interpretation and the role of the judiciary in American politics are discussed by the author, because of the change judicial review made to the checks and balances system. It not only enabled the Court to decide about many important areas of American constitutional law, but most of all it increased its powers towards the executive and the legislative.

1.

Pomimo obowi^zywania od pocz^tkow XIX w. instytucja s^dowej kontroli kon stytucyjnosci ustaw (judicial review) wci^z wzbudza wiele kontrowersji w systemie polityczno-prawnym Stanow Zjednoczonych. Nie zapisana w Konstytucji kompe tencja wladzy stjdowniczej do badania zgodnosci wszelkich aktow prawnych z ustaw,'}

zasadnicz^ odgrywa znacz^c^ rolg: w dzisiejszym rozumieniu podstawowych zasad konstytucyjnych, w tym zasady podzialu wladzy powi^zanej z systemem kontroli i rownowagi. Dlatego warto przyjrzec sit; blizej genezie judicial review oraz prze sledzic rozwoj tej instytucji na podstawie analizy przelomowych decyzji S^du Naj STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE. PROBLEMY AMERYKAŃSKIE

Pawei LAIDLER

Uniwersytet Jagielloński

JUDICIAL REVIEW JAKO ELEMENT AMERYKAŃSKIEGO SYSTEMU KONTROLI I RÓWNOWAGI

The power of judicial review was granted to the Suprême Court in 1803 by the décision made in Marbury v. Madison. This precedent allowed the Court to déclaré acts of other branches of government unconstitutional, what changed the scope of the checks and balances system. Since that moment the judiciary had opportunity to décidé about the legality of acts delivered by Congress and the Président, create doctrines based on the Constitution or derived from the Constitution, and adjudicate in the most vital issues for the country, such as the scope of federalism, the limits of séparation of powers, as well as civil rights issues. Constitutional interprétation and the role of the judiciary in American politics are discussed by the author, because of the change judicial review made to the checks and balances system. It not only enabled the Court to décidé about many important areas of American constitutional law, but most of all it increased its powers towards the executive and the législative.

1.

Pomimo obowiązywania od początków XIX w. instytucja sądowej kontroli kon stytucyjności ustaw (judicial review) wciąż wzbudza wiele kontrowersji w systemie polityczno-prawnym Stanów Zjednoczonych. Nie zapisana w Konstytucji kompe tencja władzy sądowniczej do badania zgodności wszelkich aktów prawnych z ustawą zasadniczą odgrywa znaczącą rolę w dzisiejszym rozumieniu podstawowych zasad konstytucyjnych, w tym zasady podziału władzy powiązanej z systemem kontroli i równowagi. Dlatego warto przyjrzeć się bliżej genezie judicial review oraz prze śledzić rozwój tej instytucji na podstawie analizy przełomowych decyzji Sądu Naj

(2)

POLI T E J A l(3)/2005 Judicial review... 41

wyższego Stanów Zjednoczonych, który na przestrzeni historii dokonał interpreta cji wielu ważnych klauzul konstytucyjnych. Okazuje się bowiem, że działalność ame rykańskich sędziów ma niebagatelny wpływ nie tylko na kształtowanie zasad i prze pisów prawa, ale również na relacje pomiędzy poszczególnymi gałęziami władzy oraz na funkcjonowanie gwarantowanego konstytucyjnie systemu kontroli i równowagi. Sys tem ten, zgodnie z założeniami Ojców Założycieli, ma prowadzić do równoważenia kompetencji między poszczególnymi gałęziami władzy poprzez nadanie im określo nych mechanizmów kontrolnych1. Jednym z takich mechanizmów jest właśnitjudicial review, które świadomie nie zostało wprowadzone do Konstytucji przez jej twórców.

Pięćdziesięciu piçciir delegatów reprezentujących trzynaście stanów spotkało się na konwencji w Filadelfii w 1787 r. w celu stworzenia dokumentu, który stałby się podstawą funkcjonowania nowego państwa. Ta tak zwana Konwencja Konstytucyjna ujawniła wiele obaw delegatów związanych z kształtem przyszłego rządu, właściwą konstrukcją podziału władzy, udziałem społeczeństwa w sprawowaniu władzy oraz sprawiedliwą dystrybucją kompetencji pomiędzy stanami. Choć zebrani w Filadelfii delegaci zdecydowanie opowiadali się przeciwko brytyjskiemu modelowi systemu politycznego, trudno było im osiągnąć kompromis co do najwłaściwszych rozwiązań, jakie miały być zastosowane w nowym państwie3. Można zatem powiedzieć, że to obawy Ojców Założycieli były bezpośrednią przyczyną zawarcia kompromisów, które w efekcie dały podstawy Konstytucji federalnej roku 1787. Niektórzy delegaci oba wiali się zbyt silnej władzy wykonawczej, inni natomiast obawiali się dominacji wła dzy ustawodawczej — zaproponowano wyraźny podział władzy, który z jednej strony zapewniałby niezależność egzekutywy i legislatywy, a z drugiej nadawałby Prezyden towi i Kongresowi określone kompetencje kontrolne. Przeciwnicy wszechwładzy Kongresu zostali usatysfakcjonowani podziałem władzy ustawodawczej na dwie izby, Izbę Reprezentantów i Senat oraz przyznaniem im ściśle określonych kompetencji w treści artykułu I Konstytucji. Mniejsze stany obawiały się dominacji większych sta nów, dlatego zdecydowano się na stworzenie systemu reprezentacji opartego na rów ności stanów. Niektórzy obawiali się, że skonstruowanie w Konstytucji silnej władzy sądowniczej złożonej z kilku instancji będzie prowadziło do znaczącej ingerencji w prerogatywy stanów, w związku z czym zawarto kompromis i stworzono w arty kule III jeden Sąd Najwyższy, nadając Kongresowi prawo utworzenia kolejnych in stancji w drodze ustawowej. Stany, doświadczone słabością Artykułów Konfederacji, zdecydowały się na stworzenie systemu federalnego, mimo obaw, że może to dopro wadzić do ograniczenia ich własnych kompetencji.

Zob. L. Fisher, Constitution Between Friends: Congress, the Président and the Law, Palgrave Mac millan, New York 1978, s. 9-11.

Tak naprawdę na obrady zaproszono siedemdziesiąt cztery osoby, ale przybyło pięćdziesiąt pięć osób, z czego trzydzieści dziewięć odegrało znaczącą rolę w kształtowaniu dokumentu konstytucyjnego - ). W. Peltason, Corwin & Peltason's Understanding the Constitution, Harcourt Brace College Pub lishers, Florida 1994 (XIII éd.), s. 13.

C. C. Jillson, Constitution Mailing: Conflict and Consensus in the Fédéral Convention ofl787, Agathon Press, New York 1988, s. 18-34.

(3)

42 Paweł Laidler POUTEJA 1(3)72005

Rezultatem powyższych obaw i kompromisów były nie tylko konkretne przepisy

prawne zapisane w siedmiu artykułach Konstytucji, ale przede wszystkim dwie pod stawowe doktryny wynikające z tego dokumentu: zasada podziału władzy oraz system kontroli i równowagi4. W sumie, z treści Konstytucji można wydobyć sześć głównych zasad, które wpływają na system polityczno-prawny Stanów Zjednoczo nych. Obok dwóch wspomnianych wyżej są nimi zasady: demokracji, federalizmu, rządów prawa i supremacji Konstytucji5. Nie umniejszając rangi tych fundamental nych dla amerykańskiego systemu zasad, należy podkreślić, że właściwe funkcjono wanie systemu kontroli i równowagi jest wyznacznikiem właściwego funkcjonowania państwa amerykańskiego. Dlatego tak ważne jest, by została zachowana równowaga pomiędzy poszczególnymi gałęziami władzy.

v_złs.az,ujc mç, lc is.wc5Lia puuz,iciiu wiauz,y uyia jcuii^ z, mciiuz-nyuii spiaw, uu au

których delegaci nie toczyli sporów. Nawet antyfederaliści wierzyli, że poszczególne departamenty rządowe powinny być od siebie odseparowane, ponieważ zapewni to właś ciwą i skuteczną administrację państwem6. Zdecydowano się zatem na trójpodział wła dzy, który co prawda nie został wprost zapisany w Konstytucji, ale można go wywieść z trzech pierwszych artykułów ustawy zasadniczej: artykuł I stanowi, że władza usta wodawcza nałeżećbędzie do Kongresu, artykuł II nadaje władzę wykonawczą Prezy

W polskiej literaturze bardzo często można spotkać określenie systemu chec\s and balances jako systemu hamulców i równowagi lub systemu równoważników. Por. A. M. Ludwikowska, System prawa Stanów Zjednoczonych, Toruń 1999, s. 91; A. Putlo, Prezydent a Kongres Stanów Zjednoczonych w świetle konstytucyjnych zasad podziału i równoważenia władz, Uniwersytet Gdański, Gdańsk 1986, s. 42; R. Tokarczyk, Prawo amerykańskie, Zakamycze, Kraków 1998, s. 49. Jednak żadne z tych określeń nie oddaje w petni istoty założeń tej doktryny. Zapisy konstytucyjne wprowadzające zasadę podziału władzy określają kompetencje poszczególnych jej gałęzi. Artykuły I-III tworzą instytucje Kongresu, Prezydenta i Sądu Najwyższego jako trzy odrębnie działające władze. Odrębność tego działania odnosi się zarówno do kompetencji, jakie posiada władza wykonawcza, ustawodawcza i sądownicza, jak i do kwestii związanych z ich wyborem i legitymacją do rządzenia. Niemniej jednak te same zapisy konstytucyjne ograniczają kompetencje poszczególnych wtadz przez nadanie pozo stałym władzom funkcji kontrolnych. Interpretując słowo: „ograniczanie", można łatwo wpaść w pu łapkę myślową: skoro ograniczanie, to hamowanie. Dlatego system checks and balances jest niekiedy określany jako system hamulców i równowagi. Jednak ograniczanie kompetencji poszczególnych gałęzi władzy nie ma prowadzić do hamowania ich działania, a jedynie do wprowadzenia równowagi między nimi. Działania władzy ustawodawczej w stosunku do władzy wykonawczej i sądowniczej wynikają z ich uprawnień kontrolnych. Podobnie jest w pozostałych przypadkach, większość bowiem z kompetencji „ograniczających" polega na kontrolowaniu działania urzędników, senatorów czy sędziów, a nie na ich hamowaniu. Hamowanie działania władzy rządowej może mieć miejsce w sytuacji, gdy kontrola dokonana przez określony organ wykaże wadliwość jego postępowania.

W pozostałych przypadkach lepszym rozwiązaniem będzie używanie pojęcia „kontrola i rów nowaga". Co więcej, amerykański system konstytucyjny działa poprawnie wtedy, gdy poszczególne gałęzie władzy są świadome, że kompetencje nadane pozostałym instytucjom służą temu systemowi.

- Por. E. R. Richardson, Checks and Balances in Foreign Relations, „The American Journal of International Law" 1989, vol. 83, no. 4, s. 739. Organy władzy powinny się zatem uzupełniać, a nie hamować.

R. Tokarczyk, Prawo amerykańskie, s. 48-51.

J. Korn, The Power of Séparation: American Constitutionalism and the Myth of the Législative Veto, Princeton University Press, New Jersey 1997, s. 15-16.

(4)

ROUTE JA l(3)/2005 Judicial review... 43

dentowi, natomiast artykuł III określa, że władza sądownicza należeć będzie do Sądu Najwyższego i wszystkich sądów niższych, które zostaną utworzone przez Kongres.

W ten sposób przyjęta przez amerykańską Konstytucję zasada podziału władzy za kłada, że aparat państwowy realizuje trzy odrębne funkcje (ustawodawczą, wykonaw czą i sądową), każdej z nich powinna odpowiadać aktywność odrębnego organu państwowego (winna obowiązywać zasada niełączenia funkcji i stanowisk), powinien wreszcie istnieć system kontroli i równowagi, uniemożliwiający dominację któregoś z organów państwa nad pozostałymi7.

Wśród delegatów istniał jednak konsens co do charakteru Konstytucji, która miała promować dobro publiczne, poprzez ochronę praw i respektowanie zasad spra wiedliwości. W celu osiągnięcia tego stanu rzeczy jedna instytucja nie powinna uzys kać więcej kompetencji niż pozostałe8. Zgodnie z opinią jednego z najbardziej zna nych sędziów Sądu Najwyższego, Louisa Brandeisa, doktryna podziału władzy została wprowadzona do systemu politycznego Stanów Zjednoczonych w celu przeciwdziałania arbitralnemu działaniu poszczególnych gałęzi władzy9. Jednakże sama zasada trójpo działu władzy nie zapewniała wystarczających mechanizmów gwarantujących ochro nę przed ewentualnymi nadużyciami rządzących. Dlatego zaproponowano system kontroli i równowagi, który powiązano z zasadą trójpodziału władzy: trzy odrębne organy uzyskały określone środki, dzięki którym mogły częściowo uczestniczyć w pra cach pozostałych.

W celu dokładnego zrozumienia istoty tego systemu oraz porównania rozwią zań z roku 1787 z dzisiejszymi, należy bliżej przyjrzeć się jego pierwotnej kons trukcji10:

- uprawnienia Prezydenta względem Kongresu: prawo weta, rekomendacje co do procesu legislacyjnego, wydawanie rozporządzeń z mocą ustawy; względem Sądu Najwyższego: mianowanie sędziów, prawo łaski;

— uprawnienia Kongresu względem Prezydenta: zatwierdzanie budżetu i wy datków, tworzenie i likwidacja departamentów administracji, instytucja impeachment, możliwość odrzucenia prezydenckiego weta, zatwierdzanie nominacji prezydenckich przez Senat; względem Sądu Najwyższego: zapewnianie funduszy, tworzenie i likwi dacja niższych sądów federalnych, określanie jurysdykcji apelacyjnej Sądu, zatwier dzanie nominacji sędziowskich;

Ustroje państw współczesnych, red. W. Skrzydło, Wyd. Uniwersytetu Marii Curie-Sktodowskiej, Lublin 2001, s. 175.

S. D. Smith, The Constitution and the Pride of Reason, Oxford University Press, Oxford 1998, s. 33.

f. Korn, The Power of Séparation..., s. 21. Twórcy Konstytucji pragnęli stworzyć przede wszystkim system, który zapobiegłby tyranii. Podstawowa zasada rządu amerykańskiego - ograniczenie przewagi jakiejkolwiek gałęzi władzy - miała za zadanie uchronić urzędników od wykorzystywania pozycji do celów innych niż służenie narodowi i państwu. Podobnie celem było zapewnienie równości dostępu wszystkich obywateli do rządu, niezależnie od zajmowanej przez nich pozycji społecznej.

Przeciwstawiano się tendencjom, które mogłyby w przyszłości doprowadzić do tyranii. - R. A. Cass, The Rule of Law in America, John Hopkins University Press, Baltimore 2001, s. 23.

Konstrukcji zgodnej z postanowieniami Konwencji Konstytucyjnej roku 1787.

(5)

44 Paweł Laidler POLITEJA 1(3)72005

— Sąd Najwyższy nie otrzyma! w Konstytucji żadnych uprawnień kontrolnych, a jedynie zapewnienie o niezależności sędziów od egzekutywy i legislatywy.

W ten sposób każda gałąź władzy miała coś do powiedzenia w kwestiach kom petencji pozostałych: mogła kontrolować ich działania, ale nie mogła wkraczać w ich konstytucyjne uprawnienia. W założeniu żadna instytucja nie mogła kumulować większości władzy i kompetencji, mając jednocześnie swobodę do działania w myśl potrzeb społecznych. W efekcie rząd federalny miał być zarówno silny, jak i ograni czony: silny na tyle, by efektywnie utrzymać porządek, stabilność i pewność obywateli, ale nie na tyle, żeby zagrażać ich wolności11. Niezwykle ważną kwestią jest jednak uznanie, że system kontroli i równowagi powinien składać się z takich mechanizmów kontrolnych, których jedynym celem jest doprowadzenie do równowagi w systemie polityczno-prawnym. Przyznanie którejś z gałęzi władzy kompetencji kontrolnych względem innej powinno być uzupełnione przez inne kompetencje, które pozwolą innej gałęzi władzy kontrolować tę konkretną. Bezpośrednim efektem kontroli ma bowiem być równowaga. Warto zatem zastanowić się, czy w chwili tworzenia Kon stytucja wyposażyła poszczególne organy władzy w takie uprawnienia, które pozwa lają na stwierdzenie, że amerykański system był w 1787 r. właściwie zbalansowany.

/.godnie z przedstawionym powyżej schematem systemu kontroli i równowagi widać, że nie wszystkie gałęzie władzy otrzymały kompetencje kontrolne, które sta wiałyby je na równi z pozostałymi. Wyraźnie uwidacznia się tu słabość władzy są downiczej w stosunku do egzekutywy i legislatywy. Ojcowie Założyciele, nie chcąc wyposażać Sądu Najwyższego w szerokie kompetencje, zdecydowali, że kwestia niezależności sędziów będzie podstawowym gwarantem właściwego funkcjonowania systemu12. By ochronić sędziów przed zbyt dużym wpływem Prezydenta lub członków Kongresu, mieli być oni mianowani dożywotnio i nie mogli zostać usunięci ze stanowisk, chyba że zrzekną się ich, przejdą na emeryturę lub zostaną usunięci w trybie impeachment w wyniku popełnienia przestępstwa podczas sprawowania urzędu13. Wśród twórców Konstytucji byli jednak zwolennicy silniejszej władzy sądowniczej, wyposażonej w szersze kompetencje niż te, które zostały jej nadane w artykule III ustawy zasadniczej. Na pierwszy plan wysuwa się postać Alexandra Hamiltona, jednego z autorów The Federalist Papers[\ Twierdził on, że skoro Kon

J. J. Patrick, R. M. Pious, D. A. Ritchie, Oxford Guide to the U.S. Government, Oxford University Press, New York 2001, s. 585-587. Co ciekawe, w literaturze amerykańskiej zamiast pojęcia podziału władzy (séparation of powers) często można napotkać pojęcie rządu odrębnych instytucji dzielących się kompetencjami (separate institutions sharingpowers). Pojęcie to ukazuje rzeczywistą istotę rozwiązań amerykańskich. - Por. R. E. Neustadt, Presidential Power. The Politics of Leadership, John Wiley & Sons Inc., New York 1960, s. 33.

J. Kom, The Power of Séparation..., s. 16.

W historii Kongres próbował wszcząć procedurę impeachment przeciwko sędziom federalnym 61 razy, co udało się w 13 przypadkach, z których siedem zakończyło się usunięciem z urzędu. Szerzej zob.: I. Brant, Impeachment. Trials and Errors, Knopf, New York 1972.

Federalist Papers były to pisma, których autorami byli Alexander Hamilton, James Madison i John Jay. Dotyczyły one ustroju politycznego i najważniejszych zasad, jakie powinna uwzględniać nowa

(6)

POLITEJA 1(3)72005 Juucul review... 45

stytucja ma być prawem fundamentalnym i stać ponad wszystkimi innymi prawami obowiązującymi na terenie przyszłego państwa, to powinno się przyznać Sądowi Najwyższemu kompetencję do ostatecznego określania zgodności wszystkich praw z Konstytucją. Interpretacja prawa jest właściwą i szczególną kompetencją sądów. [...]

Nie oznacza to, że władza sądownicza ma stać ponad władzą ustawodawczą. Ale jeśli prawo stworzone przez ustawodawcę jest sprzeczne z prawem stworzonym przez ludzi, czyli z Konstytucją, sądy powinny uznać za wiążące to drugie prawo15. Innego zdania co do roli władzy sądowniczej był James Madison, który uważał, że zadaniem sędziów federalnych ma być przede wszystkim koordynacja działalności departamentów wykonawczych administracji federalnej, a także rozstrzyganie sporów na linii fede racja—stany, a nie interpretowanie ustawy zasadniczej16.

Choc Ojcowie Założyciele nie zdecydowali się na umieszczenie kompetencji judicial review w treści Konstytucji17, to okazuje się, że uprawnienie to było już wcześ

niej znane niektórym sądom stanowym. Najwcześniejsze eksperymenty z judicial review na ziemiach amerykańskich miały miejsce jeszcze przed Konwencją Konsty tucyjną. W czasach kolonii brytyjskich Privy Council, będąca ostateczną instancją odwoławczą od sądów kolonii, ustanowiła judicial review ustaw wydawanych przez legislatury kolonialne18, natomiast już po wejściu w życie Artykułów Konfederacji nie którzy prawnicy i sędziowie starali się na własną rękę wprowadzić sądową kontrolę konstytucyjności aktów prawnych, argumentując w konkretnych sprawach. Na przy kład w roku 1784 w sprawie Rutgers v. Waddington, toczącej się przed sądem stanu Nowy Jork, prokurator Alexander Hamilton postulował, by uznać pewne przepisy prawa stanowego za nieważne ze względu na ich sprzeczność z Artykułami Konfe deracji19. Nie tylko Hamilton był gorącym zwolennikiem sądowej kontroli konstytu cyjności aktów wydawanych przez władzę ustawodawczą. Jeden z pierwszych człon ków Sądu Najwyższego, sędzia James Iredell20, przekonywał, że kompetencją władzy sądowniczej jest rozstrzyganie sporów zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych.

Konstytucja amerykańska. Federalist Papers miaty wielki wpływ na debatę przed uchwaleniem Konstytucji, ale przede wszystkim na proces jej ratyfikacji. W różnych esejach, drukowanych pod pseudonimem Publius, autorzy przedstawiali najważniejsze zasady i rozwiązania społeczno-prawne ustawy zasadniczej. Dzieło to stanowi zatem źródło większości podstawowych instytucji konsty tucyjnych Stanów Zjednoczonych.

A. Hamilton [w:] The Federalist Papers, Penguin Putnam, 1999, no. 78.

R. A. Burt, Constitution In Conflict, The Belknap Press of Harvard University Press, Cambridge 1963, s. 56.

Twórcy Konstytucji nie byli zdecydowanymi przeciwnikami judiaal review, ale większość z nich nie widziała konieczności umieszczania tej kompetencji sądów w ustawie zasadniczej. - Zob. R. Hodder -Williams, The Politics of the U.S. Supteme Court, George Allen & Unwin, London 1980, s. 5.

H. J. Abraham, Judicial Process. An Introductory Analysis of the Courts of the United States, England and France, Oxford University Press, New York 1980, s. 324.

L. F. Goldstein, Popular Sovereignty, the Origins of Judicial Review, and the Revival of Unwritten Law, „The Journal of Politics" 1986, vol. 48, no. 1, s. 62.

Mianowany na to stanowisko w 1790 r. przez prezydenta George'a Washingtona.

(7)

46 Paweł Laidler POLITEJA l(3)/2005

Zdaniem Iredella, Konstytucja jest prawem stworzonym przez państwo, a konkretnie przez Kongres, jest jednak prawem fundamentalnym, które nie może być przez Kon gres arbitralnie zmieniane. Władza ustawodawcza może usuwać własne ustawy, zgodnie z zasadą, że prawo późniejsze usuwa prawo wcześniejsze, jednak żadna usta wa Kongresu nie może znieść przepisów zawartych w Konstytucji. Dlatego też ustawa Kongresu, która jest niezgodna z ustawą zasadniczą, musi być uznana za nie ważną, ponieważ jest sprzeczna z najwyższym prawem na ziemiach amerykańskich.

Sędziowie muszą dbać o to, by każda ustawa Kongresu, na podstawie której orzeka ją, była zgodna z Konstytucją, w innym przypadku działaliby niezgodnie z prawem.

Ta kompetencja kontrolna nie jest uzurpowana ani stronniczo nadana sądom — ona wynika z Konstytucji. Sędziowie mają służyć wszystkim obywatelom, a nie tylko człon kom Kongresu21. Co ciekawe, sam sędzia Iredell, orzekając w głośnej sprawie Calder v. Buli w 1799 r., stwierdził, że władza ustawodawcza nie może być nieograniczona i ustawy sprzeczne z prawem naturalnym powinny zostać uznane za nieważne, ale nie wydaje się, żeby władza sądownicza była odpowiednią instancją do takiej oceny12. Do wodzi to sprzeczności i niepewności nawet wśród zwolenników instytucji judicial review, która podczas procesu ratyfikacji Konstytucji była zaaprobowana przez osiem stanów23. Co więcej, między 1789 a 1803 r. sądy dziesięciu stanów posiadały kompetencję kontroli zgodności aktów prawnych ze swoimi konstytucjami24./wbi cia/ review nie zostało jednak zapisane ani w konstytucjach stanowych, ani w usta wach legislatur; wydając decyzje, sądy powoływały się na argumentację Hamiltona czy Iredella.

Wzbudziło to konieczność reakcji ze strony Sądu Najwyższego Stanów Zjedno czonych. W 1803 r. Sąd Najwyższy rozstrzyga! spór Marbury v. Madison25. Ówczesny Przewodniczący Sądu, sędzia John Marshall, wydał opinię, która przeszła do historii amerykańskiego konstytucjonalizmu, zmieniając na zawsze kształt unormowań kon stytucyjnych dotyczących władzy sądowniczej, jak również wpływając na późniejszą interpretację ustawy zasadniczej. Wydając opinię w imieniu Sądu, jego Przewodniczący stwierdził, że Konstytucja jest wiążąca dla wszystkich gałęzi władzy, a na straży jej prze strzegania mają stać sędziowie. Jako podstawę takiego rozumowania Marshall przyjął fakt, że Amerykanie zaakceptowali Konstytucję federalną wprowadzającą zasadę rzą dów prawa, która jest wiążąca nie tylko dla obywateli, ale również dla poszczególnych gałęzi władzy. Każdy akt, który jest niezgodny z ustawą zasadniczą, musi zatem zostać usunięty, a obowiązkiem władzy sądowniczej jest stwierdzanie, czym jest prawo. W pa tetyczny sposób Przewodniczący Sądu wskazał, że Stany Zjednoczone charakteryzują rządy prawa, a nie rządy ludzi, przez co wszyscy obywatele, jak i wszystkie organy wła

G. McRee, Life and Corespondence of James Iredell, Peter Smith, New York 1949, s. 145-149.

Calder v. Bull 3 U.S. 386 (1798).

Virginia, Rhode Island, New Jersey, New York, Massachussetts, Connecticut, North Carolina, South Carolina.

J. Abraham, Judicial Process..., s. 324-325.

5 U.S. 137 (1803).

(8)

POLITEJA 1(3)72005 Judicial review... 47

dzy są związane zasadą rule of law16. Potwierdzając, na mocy artykułu VI, że Konsty tucja jest najwyższym prawem w państwie, John Marshall stworzył podstawę prawną, na mocy której sądy stały się właściwą instancją do interpretowania Konstytucji27.

Zatem dopiero szesnaście lat po stworzeniu ustawy zasadniczej system został wzbogacony o instytucję opartą na poglądach Alexandra Hamiltona nazwznąjudicial review. Co ciekawe, nie stało się tak w wyniku uchwalenia poprawki do Konstytucji czy ustawy Kongresu, ale dzięki orzeczeniu Sądu Najwyższego. Znamienne jest to, że rozszerzenie kompetencji władzy sądowniczej stało się możliwe w wyniku działań sędziów. Alejudicial review jest nieodłącznie związane z działalnością sądów i szcze gólną rolą sędziów w systemie prawa amerykańskiego. Sędziowie Sądu Najwyższego zawdzięczają swoją niekwestionowaną pozycję w państwie precedensowi Marbury v. Madison, a właściwie autorowi opinii w tej sprawie — Johnowi Marshallowi. Nie wątpliwie Marbury v. Madison to jeden z najważniejszych precedensów w historii amerykańskiego konstytucjonalizmu, ponieważ sprawa ta wytyczyła kierunek roz wiązań prawnych dających podstawy dzisiejszemu rozumieniu Konstytucji28. Oka zuje się jednak, żcjudicial review miało wykroczyć daleko poza bezpośredni tekst ustawy zasadniczej, chroniąc nie tylko przestrzeganie konkretnych przepisów, ale również zasad konstytucyjnych. Dzięki decyzjom w określonych sprawach Sąd Naj wyższy miał stać na strażyfundamentalnych amerykańskich ideałów wolności jednostki i równego traktowania29 oraz miał uznawać za nieważne wszelkie przepisy, które w jakikolwiek sposób naruszały godność jednostek?0.

Zanim jednak sędziowie zajęli się ochroną praw i wolności jednostek, dokonali interpretacji innych klauzul konstytucyjnych, wpływając na charakter unormowań dotyczących podziału władzy czy federalizmu. Na mocy judicial review Sąd Naj wyższy dokonał m.in. interpretacji klauzuli konieczności oraz klauzuli handlowej.

Zasada rządów prawa gwarantowana w Konstytucji.

Krytycy tej decyzji, w tym szczególnie wielu prezydentów, argumentowali, że skoro Konstytucja jest najwyższym prawem w państwie i pochodzi od ludzi, to właśnie członkowie władzy wykonawczej i ustawodawczej pochodzący z wyborów mają społeczną legitymację do stania na straży przepisów ustawy zasadniczej. - J. W. Peltason, Corwin & Peltason's..., s. 30.

Jak stwierdzi) jeden z wybitniejszych sędziów Sądu Najwyższego w XX w., Félix Frankfurter: „Czas, jaki upłynął od decyzji w sprawie Marbury v. Madison, pokazał, że stała się ona podstawową zasadą konstytucyjną, mającą taką samą moc, jak przepisy Konstytucji pisanej. Jeśli my współcześnie widzimy problem judicial review szerzej, to tylko dlatego, że jesteśmy nauczeni doświadczeniem naszych poprzedników, wśród których na plan pierwszy wysuwa się historyczna postać sędziego Marshalla."

-F. Frankfurter, John Marshall and the Judicial Function, „Harvard Law Review" 1955, no. 69, s. 217.

W podobnym tonie wypowiedział się obecny Przewodniczący Suprême Court, William Rehnquist:

„Powinno się zrozumieć kilka spraw sądowych rozstrzygniętych przez ponad dwieście lat, aby zrozumieć rolę Sądu Najwyższego w historii narodu amerykańskiego. Ale na pewno musi się zrozumieć tę najważniejszą, Marbury v. Madison". - W'. H. Rehnquist, The Suprême Court. How It Was, How It Is, William Morrow, New York 1987, s. 99.

T. Grey, Do We Have an Unwritten Constitution?, „Stanford Law Review" 1974, vol. 27, s. 706.

W. Murphy, The Aa of Constitutional Interprétation, [w:] M. Judd Harmon, Essays on the Constitution of the United States, Kennikat, New York 1978, s. 155.

(9)

48 Paweł Laidler POLSTEJA l(3)/2005

W 1819 r., w głośnej sprawie McCulloch v. Maryland, sędziowie mieli za zadanie rozstrzygnąć spór dotyczący kompetencji władzy federalnej i władzy stanowej, które były ze sobą w konflikcie. Sędzia Marshall przedstawił decyzję Sądu Najwyższego, w której — opierając się na judicial review oraz interpretacji klauzuli konieczności (necessary and proper clause31) - wskazał na wyższość władzy federalnej nad władzą stanową. Sędziowie po raz kolejny podkreślili rangę ustawy zasadniczej: Natura Konstytucji wymaga, żeby określaćtylko podstawowe i najważniejsze sprawy, a kwestie mniejszej wagi powinny się z tych przepisów wywodzić. Z powyższego wynika, że Sąd Najwyższy rozszerzył regułę ustanowioną w decyzji Marbury v. Madison: opinia z 1803 r. uznała za nieważne prawa, które są wprost sprzeczne z Konstytucją; nato miast opinia z 1819 r. określiła, że Konstytucja to zespół wiążących zasad o mocy prawnej, które mogą być stosowane do zmieniających się okoliczności społeczno -gospodarczych, bez konieczności ich uzupełniania czy doprecyzowania. W ten spo sób John Marshall wprowadził zasadę szerokich kompetencji rządu federalnego, podkreślając wyjątkową rolę władzy sądowniczej w procesie określania granic tych kompetencji. Jego zdaniem, klauzula konieczności nadaje uprawnienia władzy usta wodawczej do tworzenia przepisów, które są konieczne i właściwe dla egzekwowania podstawowych kompetencji Kongresu wywodzących się z Konstytucji. Dlatego, obok kompetencji wyliczonych, legislatywa otrzymała szeroką gamę kompetencji dorozu mianych. W ten sposób odpowiednia interpretacja klauzuli konieczności rozszerzyła komDetencie wladzv federalnei w stosunku do władz stanowych.

Inną klauzulą konstytucyjną, której interpretacja dokonana przez Sąd Naj wyższy doprowadziła do rozszerzenia kompetencji władzy federalnej, było commerce clause11. Sprawa Gibbons v. Ogden33 to jedna z najważniejszych opinii w historii amerykańskiego konstytucjonalizmu, ponieważ stworzyła podstawy dla rozstrzygania całej gamy spraw dotyczących relacji federacja—stany w odniesieniu do ważnych kwestii gospodarczo-społecznych. Czytając przepisy Konstytucji, Sąd Najwyższy zaproponował szeroką definicję handlu federalnego, według której Kongres miał prawo regulować każdy element handlu, jeśli tylko dotyczył on więcej niż jednego stanu. W ten sposób Kongres mógł realizować swoje kompetencje nadane mu przez commerce clause na terenie stanu. Decyzja z 1824 r. nakreśliła kierunek interpretacji klauzuli handlowej na ponad sześćdziesiąt kolejnych lat34. Dopiero w latach 1888

„Kongres będzie władny [...] stanowić wszelkie prawa potrzebne do wprowadzenia w życie uprawnień, które na mocy Konstytucji oddane są rządowi Stanów Zjednoczonych [.— art. I, sek. 8, pkt r. Konstytucji.

„Kongres będzie władny [...] regulować obrót handlowy z obcymi państwami, między poszcze gólnymi stanami i z plemionami indiańskimi". - art. I, sek. 8, pkt c. Konstytucji.

22 U.S. 1 (1924).

Podsumowując ten okres, należy stwierdzić, że John Marshall wytyczy! szerokie uprawnienia władzy federalnej, które zostały zaakceptowane przez jego następców. Dopiero po wojnie secesyjnej można było zaobserwować powolny rozwój koncepcji ograniczających federalne uprawnienia w tym zakresie.

Wynika to z większej aktywności Sądu Najwyższego w realizacji kompetencji judicial review. Sze rzej zob. J. E. Nowak, R. D. Rotunda, Constitutional Law, West Group, Minnesota 2000, s. 160-165.

(10)

POLITEJÂ 1(3)/2005 Judicial review... 49

-1936 sędziowie zmienili rozumienie klauzuli handlowej poprzez wydawanie orze czeń na korzyść stanów, zawężając uprawnienia federacji związane z commerce clause. W większości spraw dotyczących rozdziału kompetencji między federacją a stanami, które pojawiły się przed Sądem Najwyższym w tym okresie, podejmowano decyzje podtrzymujące ustawodawstwo stanowe jako zgodne z przepisami Kon stytucji. Szczególnie w latach 30. XX w., w wyniku konfliktu między prezydentem Franklinem D. Rooseveltem a członkami Sądu, kilka ważnych opinii sędziowskich zablokowało reformy Nowego Ładu zaproponowane przez administrację prezyden cką35. Jednak rok 1937 okazał się przełomowy w historii amerykańskiego konstytucjo nalizmu, ponieważ sędziowie powrócili do szerokiej interpretacji klauzuli handlowej, zwiększając kompetencje władzy federalnej względem stanów. W rezultacie, w kolejnych latach Sąd Najwyższy podtrzymywał obowiązywanie ustaw federalnych, stwierdzając wielokrotnie niezgodność ustawodawstwa stanowego z Konstytucją36.

Tym samym sędziowie powrócili do interpretacji commerce clause dokonanej przez Johna Marshalla w pierwszej polowie XIX w.

Interpretacja dwóch wspomnianych wyżej klauzul jest niewątpliwie przykładem na wykorzystywanie kompetencji judicial review do kształtowania zasad funkcjono wania państwa amerykańskiego. Kwestie podziału uprawnień między władzą fede ralną i stanową są niezwykle istotnym elementem systemu polityczno-prawnego Sta nów Zjednoczonych. Pomimo wyraźnego podziału tych uprawnień dokonanego podczas konwencji konstytucyjnej37, dokument będący jej efektem wykazał pewne niejasności, które wymagały doprecyzowania. Począwszy od 1803 r. władza sądow nicza uzyskała prawo doprecyzowywania tych niejasności, stając się ostatecznym interpretatorem Konstytucji. Od tego momentu sędziowie mogli czytać i interpreto wać ustawę zasadniczą w sposób, w jaki uznali, że powinna być rozumiana. Szcze gólnie od aktywności sędziów Sądu Najwyższego zależało, jak często i jak szeroko wykorzystana zostanie kompetencja judicial review. W XX w. aktywność ta doprowa dziła do interpretacji kolejnych klauzul, które zostały zapisane w Konstytucji w spo sób ogólnikowy. W tym wymiarze najbardziej kontrowersyjną klauzulą wydaje się due process of law.

Najważniejszymi sprawami związanymi z klauzulą handlową w latach 1888-1936 byty m.in.: Leisy v. Hardin 135 U.S. 100 (1890), United States v. E.C. Knight Co. 156 U.S. 1 (1895), Swift Sr Co.

v. United States 196 U.S. 375 (1905), Hammer v. Dagenhart 247 U.S. 251 (1918), Stafford υ. Wallace 258 U.S. 495 (1922), Railroad Retirement Board v. Alton R. Co. 295 U.S. 330 (1935), AL.A Schechter Poultry Corp. v. United States 295 U.S. 495 (1935).

United States v. Darby 312 U.S. 100 (1941), Wic\ard v. Filbum 317 U.S. 111 (1942), United States v. Lopez 514 U.S. 549 (1995). Co ciekawe, to właśnie klauzula handlowa pozwoliła sędziom ingerować bardziej zdecydowanie w ustawodawstwo ekonomiczne proponowane przez poszczególne stany. Szczególnie jest to widoczne w ostatnich dziesięciu latach, co wskazuje na kierunek przyjmo wany przez Sąd Najwyższy w XXI w. Zob. m.in.Liquormart Inc. v. Rhode Island 517 U.S. 484 (1996), Fulton Corp. v. Faulkner 516 U.S. 325 (1996), Lorillard Tobacco Co. v. Reilly 533 U.S. 525 (2001), United States v. United Foods Inc. 533 U.S. 405 (2001) - w każdej z tych spraw Sąd Najwyższy stwierdza! nieważność przepisów stanowych na podstawie niezgodności z klauzulą handlową.

Co zostało wyrażone w art. IV ustawy zasadniczej i X poprawce do Konstytucji.

(11)

50 Paweł Laidler POLiïEJA l(3)/2005

Interpretacja zapisanej w V i XIV Poprawce klauzuli doprowadziła sędziów do określenia dwóch rodzajów due process of law, tak zwanego proceduralnego (jako fundamentalnej gwarancji konstytucyjnej, że procedury przed amerykańskimi sądami będą sprawiedliwe i że każdy będzie mial prawo być wysłuchany przed sądem w spra wach naruszenia jego życia, wolności i własności) oraz materialnego (gwarancja, że tworzone prawo nie będzie nierozsądne, arbitralne i kapryśne)38. Zwłaszcza mate rialne rozumienie klauzuli due process pozwoliło Sądowi Najwyższemu wpłynąć na prawo tworzone przez federację i stany: jeśli dany akt prawny wydawał się sędziom „nierozsądny", mogli go uznać za niezgodny z Konstytucją na mocyjudicial review.

Od początku XX w. obywatele amerykańscy, zachęceni kierunkiem interpretacji Konstytucji, wprowadzili przed Sąd Najwyższy szereg spraw przeciwko państwu, w których starali się wykazać naruszenie klauzuli due process. Co ciekawe, sprawy te nie dotyczyły wyłącznie kwestii gospodarczych, ale związane były również z ochroną wolności obywatelskich, w tym wolności słowa i religii39. O ile jednak wykorzystanie klauzuli due process do ochrony praw i wolności zapisanych w ustawie zasadniczej mieści się w realizacji kompetencji judicial review, to rozszerzenie interpretacji Kon stytucji na prawa i wolności w niej nie zamieszczone wydaje się wykroczeniem poza dopuszczalne granice. Chodzi tu o sprawy, w których Sąd Najwyższy określił granice prawa do prywatności.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw sądowych w historii amerykań skiego konstytucjonalizmu był proces Roe v. Wade40 dotyczący prawa do aborcji.

Z punktu widzenia analizy kompetencji Sądu Najwyższego nie jest ważna sama treść decyzji, lecz sposób, w jaki sędziowie uznali, że aborcja mieści się w katalogu praw chronionych przez Konstytucję. W decyzji przedstawionej przez sędziego Harry'ego Blackmuna Sąd uznał przepisy stanu Teksas zakazujące aborcji za niezgodne z usta wą zasadniczą, ponieważ na mocy IX i XIV Poprawki aborcja jest prawem chronio nym konstytucyjnie. Nie była to decyzja jednomyślna, ponieważ dwóch sędziów41 przedstawiło opinie przeciwne do opinii większości, wykazując, że prawo do aborcji nie jest zapisane w Konstytucji i należy do wyłącznych kompetencji poszczególnych stanów. Jednak precedens Roe v. Wade to przede wszystkim przykład sprawy, w której wyłącznie od sędziów zależy, czy dane prawo, które nie jest wprost zapisane w usta wie zasadniczej, powinno być chronione. Sędzia Blackmun przyjął, że prawo do pry watności określone w Konstytucji jest na tyle szerokie, że obejmuje również kwestie związane z aborcją42. Podobne rozumowanie dostrzec można w innych głośnych

J. Ε. Nowak, R. D. Rotunda, Constitutional Law, s. 374-376.

Żadna inna klauzula nie nadaje jednej gałęzi władzy tak szerokich kompetencji. Zob. m.in.: Gitlow v. New YorĄ 268 U.S. 652 (1925), Near v. Minnesota 238 U.S. 697 (1931), Cantwell v. Connecticut 310 U.S. 296 (1940).

410 U.S. 113 (1973).

William H. Rehnquist i Byron White.

R. Hodder-Williams, Six Notions of'Political' and the United States Suprême Court, „British Journal of Political Science" 1992, vol. 22, no. 1, s. 3.

(12)

POUTEJA l(3)/2005 Judicial reviev... 51

precedensach wydanych w ostatnich czterdziestu latach przez Sąd, wśród których najgłośniejsze były sprawy związane z używaniem środków antykoncepcyjnych przez małżeństwa, uprawianiem sodomii w miejscu prywatnym czy prawem do śmierci43.

Choć w części z tych spraw sędziowie nie dokonali rozszerzania katalogu praw wcho dzących w zakres prawa do prywatności, to jednak w ostatnich latach można zaobser wować szerokie wykorzystywanie kompetencji judicial review przez amerykańskie sądownictwo w tym wymiarze.

uecyzje, w Ktorycn sęaziowie oąau in aj wyższego uKsztaitowan dzisiejsze rozu

mienie prawa do prywatności, dowodzą, że interpretacja Konstytucji może wykroczyć daleko poza pierwotny tekst ustawy zasadniczej. Prowadzi to do wniosku, że sędzio wie Sądu Najwyższego mają znaczący wpływ na współczesne rozumienie Konsty tucji, stając się głównym gwarantem ochrony praw i wolności jednostek. Funkcja ta dopuszcza rozszerzanie przez sędziów znaczenia wielu nieostrych pojęć, takich wła śnie, jak prawo do prywatności. Stają się oni zatem nie tylko ostatecznymi interpre tatorami Konstytucji, ale również głównym organem kształtującym relacje społeczno -polityczne; organem, który zdecydował nawet o wyniku wyborów prezydenckich:

w 2000 r. w sprawie Bush v. Gore Sąd Najwyższy wydał decyzję, na mocy której 42.

Prezydentem Stanów Zjednoczonych został George W. Bush. Sędziowie wybrani podczas kadencji Ronalda Reagana i George'a Busha seniora zdecydowali o wyborze republikańskiego kandydata, który będzie miał wpływ na kolejne nominacje do Bia łego Domu44. Krytyka, jaka dotknęła ten werdykt, dotyczy nie tylko „kwestii perso nalnej", należy się bowiem zastanowić, czy sędziowie musieli przyjąć sprawę Bush v. Gore do rozstrzygnięcia. Wypowiadając się na temat przepisów wyborczych stanu Floryda, które należą do kompetencji stanowych, Sąd musiał znaleźć „element federalny" w sprawie, dzięki czemu mógłby ją rozstrzygać. Wydaje się, że wpływ wyniku wyborów elektorskich na Florydzie na końcowy wynik wyborów prezyden ckich jest wystarczającym „elementem federalnym" w sprawie45. Warto jednak za pytać, czy w Konstytucji lub innym wiążącym przepisie prawa amerykańskiego istnieje zapis dotyczący kompetencji Sądu Najwyższego co do decydowania, kto zostanie szefem egzekutywy? Nawet tradycja związana z funkcjonowaniemyWńrzfl/

review i szeroką interpretacją ustawy zasadniczej nie legitymuje sędziów do przy znania sobie takich uprawnień. Sprawa Bush v. Gore stała się zatem klasycznym przykładem rozszerzenia kompetencji władzy sądowniczej względem pozostałych gałęzi władzy.

Odpowiednio: Griswold v. Connecticut 381 U.S. 479 (1965), Bowers v. Hardwic\ 478 U.S. 186 (1986), Washington v. Glucksberg52\ U.S. 702 (1997).

Pomimo że prezydent Bush nie mianował żadnego sędziego podczas pierwszej kadencji, można z całą pewnością przewidzieć, że podczas drugiej kadencji mianuje przynajmniej dwóch nowych członków. Jest to wielce prawdopodobne, zważywszy na stan zdrowia Przewodniczącego Sądu, Williama Rehnquista.

Κ. W. Starr, First Among Equals. The Suprême Court in Ameńcan Poli tics, Warner Books, New York 2002, s. 266-267.

(13)

52 Paweł Laidler POUTEJA l(3)/2005

Choć kontrola konstytucyjności aktów prawnych pozwala sędziom przede wszystkim na interpretację ustawy zasadniczej, to nie należy zapominać, że wielokrotnie skut kiem tej interpretacji jest uznawanie konkretnych aktów prawnych za niezgodne z Konstytucją. W ten sposób jedna gałąź władzy kontroluje działania pozostałych, stojąc na straży najwyższego prawa w państwie. Oznacza to, że jakakolwiek próba samowolnego rozszerzania kompetencji przez Prezydenta czy Kongres podlega wery fikacji przez sędziów Sądu Najwyższego, którzy mają prawo decydować, czy dane uprawnienie w jakikolwiek sposób zostało przewidziane w ustawie zasadniczej. Po nadto należy pamiętać, że skutki uznania przez Sąd Najwyższy niekonstytucyjności danego aktu odnoszą się do dalszej prawodawczej działalności pozostałych gałęzi władzy. W płaszczyźnie politycznej uznanie niekonstytucyjności ustawy kładzie kres jej funkcjonowaniu, natomiast uznanie jakiegoś aktu normatywnego za zgodny z Konstytucją powoduje, że Sąd Najwyższy oddziałuje pozytywnie na przyszłą dzia łalność prawodawczą organów federalnych, a więc odgrywa rolę aktywnego uczest nika w amerykańskim procesie rządzenia46. Judicial review dotyczy zresztą nie tylko kontroli działań instytucji federalnych. Na podstawie artykułu VI, ustanawiającego zasadę supremacji Konstytucji, określona została hierarchia źródeł prawa stanowio nego, która stawia przepisy prawa stanowego poniżej przepisów prawa federalnego.

Jak wynika z wcześniejszej analizy klauzul konstytucyjnych, nie tylko przepisy fede ralne muszą być zgodne z ustawą zasadniczą, ale również przepisy stanowe, dlatego Sąd Najwyższy ma prawo uznać działania organów władzy stanowej za niezgodne z Konstytucją federalną i stwierdzić ich nieważność. Judicial review prawa stanowego zostało potwierdzone w orzeczeniu Fletcher v. Peck47, wydanym siedem lat po histo rycznej decyzji w sprawie Marbury v. Madison. Warto w tym miejscu przytoczyć dane liczbowe, które ukażą, ile aktów prawnych, zarówno federalnych, jak i stanowych, zostało w całości lub w części uznanych za niezgodne z Konstytucją. Do roku 1992 Sąd Najwyższy uznał za niekonstytucyjne 127 ustaw Kongresu, 1089 aktów stano wych i 124 przepisy prawa lokalnego48. Co ciekawe, zdecydowana większość decyzji sędziowskich pochodzi z drugiej pol. XX w., co obrazuje skalę judicial review we współczesnym systemie polityczno-prawnym Stanów Zjednoczonych.

Obserwując znaczący wzrost aktywności Sądu Najwyższego w ostatnich kilku dziesięciu latach, należy zadać pytanie o możliwość ograniczania judicial review przez pozostałe gałęzie władzy. Zarówno Kongres, jak i Prezydent posiadają szereg upraw nień kontrolnych względem władzy sądowniczej, które zostały im nadane od samego

46 L. Garlicki, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych Ameryki, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1981, s. 101.

47 10 U.S. 87(1810).

48 Congressional Research Service, The Constitution of the United States. Analysis and Interprétation, U.S.

Government Printing Office, D.C. 1996, s. 1999-2241.

(14)

POLITEJA 1(3)72005 Judicial review... 53

początku państwowości amerykańskiej. Jednak uprawnienia te, kształtujące system kontroli i równowagi, odnosiły się do sytuacji z 1787 r., gdy władza sądownicza nie była wyposażona w kompetencję judicial review. Po wprowadzeniu w życie reguły z precedensu Marbury v. Madison Sąd Najwyższy uzyskał nowe kompetencje, które miały być równoważone przez istniejące już uprawnienia egzekutywy i legislatywy.

Dlatego spośród wszystkich uprawnień kontrolnych Kongresu i Prezydenta wzglę dem władzy sądowniczej jedynie dwa wydają się mieć pośredni wpływ na ograni czanie judicial review, tj. możliwość znoszenia wyroków Sądu Najwyższego przez Kongres oraz proces mianowania sędziów federalnych przez Prezydenta za radą i zgodą Senatu.

rormalme Jvongres ma prawo zmieniać orzeczenia oądu iMajwyzszego poprzez

proces legislacyjny. Nie oznacza to jednak, że każda ustawa może znieść każde orze czenie Sądu Najwyższego. Najskuteczniejszą formą unieważnienia precedensów stworzonych przez najwyższą instancję sądowniczą w państwie jest uchwalenie po prawki do Konstytucji. Z historii Stanów Zjednoczonych wiadomo jednak, że nie jest łatwo uchwalić poprawkę konstytucyjną49. Co więcej, jedynie trzy razy Kongres decy dował się na uchwalenie poprawek, które znosiłyby wcześniejsze orzeczenia Sądu Najwyższego50. Analizując hierarchię źródeł prawa amerykańskiego, należy zauwa żyć, że precedensy sądowe zajmują różne pozycje w tej hierarchii, w zależności od sprawy, jakiej dotyczą. Jeśli sędziowie interpretują Konstytucję i uznają, że konkretna ustawa Kongresu jest z nią niezgodna, to wówczas raczej nie jest możliwe, by władza ustawodawcza stosowała ustawę we wcześniejszej formie. W tym zakresie zdanie sę dziów jest ostateczne. Skoro zatem w większości przypadków Kongres może wery fikować orzeczenia Sądu Najwyższego jedynie poprzez poprawkę konstytucyjną, dlaczego tak rzadko czynił to w przeszłości? Sędziowie podjęli przecież przynajmniej kilka bardzo kontrowersyjnych decyzji, które okazywały się sprzeczne z ustawą zasad niczą, a nie doczekały się odpowiedniej reakcji ze strony Kongresu51. Wskazuje to na pozorną kontrolę judicial review ze strony organów władzy ustawodawczej. Jak stwierdził w 1953 r. sędzia Robert Jackson, rozstrzygając spór Brown v. Allen, nasze orzeczenia nie są ostateczne, ponieważ jesteśmy nieomylni. Nasze orzeczenia są nieomyl ne, ponieważ jesteśmy ostateczni''1. W rzeczywistości nie było żadnych poważnych de cyzji Sądu Najwyższego, które zostałyby zniesione ustawodawstwem Kongresu.

W tym wymiarze również Prezydenci muszą stosować się do orzeczeń Sądu Najwyż szego, wielokrotnie wypełniając jego postanowienia, nawet jeśli w danym momencie

49 Z ponad 5 tys. projektów poprawek konstytucyjnych jedynie 27 zostało ratyfikowanych.

50 Chisholm v. Georgia 2 U.S. 419 (1793) - XI Poprawka (1798), Dred Scott v. Sandford 60 U.S. 393 (1857) - XIII i XIV Poprawka (1865 i 1868), Polloc\ v. Farmers' Loan and Trust Co. 157 U.S. 429 (1895) - XVI Poprawka (1913).

51 Najlepszym przykładem jest sprawa Plessy v. Fergusson uznająca segregację rasową za zgodną z Konstytucją - 163 U.S. 537 (1896). Ta kontrowersyjna decyzja obowiązywała w Stanach Zjed noczonych aż do lat 50. XX w. i została zniesiona dopiero przez inny precedens Sądu Najwyższego, Brown v. Board of Education of Topera, a nie przez działania legislacyjne Kongresu.

52 344 U.S. 443 (1953).

(15)

54 Paweł Laidler POLITEJÂ 1(3)/2005

są one trudne do realizacji. Za klasyczny przykład może posłużyć prezydent Dwight Eisenhower, który nakazał wojsku wkroczyć do miasta Little Rock w stanie Arkansas w celu utrzymania porządku po orzeczeniu Brown v. Board of Education53, wyjaś niając w wystąpieniu do narodu, że obowiązek podtrzymania orzeczenia Sądu Naj wyższego był bezwzględny54.

Znacznie więcej możliwości kontroli działań sędziów posiada głowa państwa w procesie ich mianowania. Artykuł II Konstytucji 1787 r. stanowi, że Prezydent będzie mianował, a za radę i zgodę Senatu zatwierdzał nominacje sędziów Sędu Naj wyższego. Konstytucja pozwala na wyodrębnienie trzech zasadniczych etapów po woływania sędziów: wstępne konsultacje zakończone formalnym mianowaniem kandydata przez Prezydenta (nomination), wyrażenie zgody przez Senat na propo nowanego kandydata (confirmation) oraz ostateczny akt nominacyjny i delegowanie sędziego na urząd (commissioning)55. Pomimo kilku etapów mianowania i udziału różnych ciał w procesie decyzyjnym, osobą, która zna prawdziwe przyczyny miano wania danego sędziego, jest przede wszystkim Prezydent. Henry J. Abraham wymie nia kilka czynników wpływających na szefów Białego Domu podczas wyboru odpo wiednich kandydatów na sędziów56. Najważniejsze z nich to: czynnik obiektywny

(wiedza, umiejętności), osobisty (bliskie relacje) i polityczny. Jeśli chodzi o ostatni ze

wspomnianych czynników, Prezydenci biorą m.in. pod uwagę: czy kandydatura przy sporzy im poparcia odpowiednich grup interesu, czy kandydat jest lojalnym człon kiem partii prezydenckiej oraz czy kandydat opowiada się za programem politycznym Prezydenta.

W historii Sądu Najwyższego znajdujemy wiele przykładów na potwierdzenie upolitycznienia władzy sądowniczej wynikającego z procesu mianowania sędziów.

Najbardziej jaskrawe przykłady „decyzji politycznych" miały miejsce za czasów pre zydenta Ulyssesa Granta i Franklina D. Roosevelta, ale również za kadencji innych prezydentów, takich jak Théodore Roosevelt, John F. Kennedy, William H. Taft, Ri chard Nixon czy Ronald Reagan57. Można tu zaobserwować pewien konflikt: z jednej strony fundamentem działań administracji jest wprowadzanie wszelkimi możliwymi środkami celów politycznych w życie, z drugiej zaś fundamentem działań sądów jest tworzenie i wprowadzanie w życie zasad zgodnych z Konstytucją opartych na prze

54

55

347 U.S. 483 (1954).

C. J. Pach, E. Richardson, The Presidency of Dwight D. Eisenhower, University Press of Kansas, Lawrence 1991, s. 153.

L. Garlicki, Sąd Najwyższy..., s. 23.

H. J. Abraham, Judicial Process..., s. 66-69.

Szerzej zob.: S. Ratner, Was the Suprême Court Packed by Président Grant?, „Political Science Quarterly" 1935, vol. 50, s. 343-358; C. Β. Swisher, The Suprême Court in Transition, „The Journal of Politics" 1939, vol. 1, issue 4, s. 356-360; D. S. McHargue, Président Taft's Appointments to the Suprême Court, „The Journal of Politics" 1950, vol. 12, s. 508-510; J. P. Frank,Judicial Appointments:

Controversy and Accomplishment, „Suprême Court Historical Society Yearbook" 1977; H. Schwartz, Packing the Courts. The Conservative Campaign to Rewrite the Constitution, Charles Scribner's Sons, New York 1988, s. 58-168.

(16)

POLîTEj l(3)/2005 Judicial revœw... 55

pisach prawnych, a nie stronniczych i politycznych decyzjach. Czy zatem proces mia nowania sędziów stanowi zagrożenie dla właściwej realizacji ich kompetencji? Nie wątpliwie możliwość wpływania przez Prezydentów na skład Sądu Najwyższego jest ważnym elementem systemu kontroli w rękach egzekutywy; elementem, który istniał od momentu przyjęcia Konstytucji. Ale polityczne nominacje mogą powodować podejmowanie większej liczby politycznych decyzji przez Sąd w sprawach, które po winien cechować przede wszystkim obiektywizm. Można jednak przywołać przy kłady Prezydentów, którzy nie osiągnęli zamierzonego skutku, mianując sędziów o poglądach odzwierciedlających poglądy administracji58, co potwierdza fakt, że sędziowie pełnią urząd o wiele dłużej niż Prezydenci, którzy ich mianowali59. Rea sumując, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o równowagę między wła dzą wykonawczą a sądowniczą. Faktem jednak jest, że poprzez proces mianowania zarówno egzekutywa, jak i legislatywa uzyskują pośredni wpływ na przyszłe orze czenia Sądu Najwyższego, w tym na judicial review.

Analizując rozwoj înstytucjiywaina/ review należy zauwazyc, ze najczęściej to sam Sąd Najwyższy ograniczał własną kompetencję, jak stało się w sprawie Baker v. Carr60, kiedy wprowadzono doktrynę kwestii politycznej, lub w innych opiniach poszczególnych sędziów. Przykładem może być opinia sędziego Louisa Brandeisa z 1936 r. w sprawie Ashwander v. T.V.A.: sąd nie będzie oceniał konstytucyjności usta wodawstwa bez właściwego sporu sądowego, nie będzie rozstrzygał spraw awansem, nie będzie szerzej orzekał niż dotyczy tego sprawa przed sądem61. Takich „demokratycz nych" ograniczeń judicial review jest więcej i powodują one, że sędziowie nie mogą całkowicie dowolnie traktować procesu interpretacyjnego, są bowiem związani okre ślonymi warunkami kontroli konstytucyjności aktów prawnych, z których najważ niejsze to62:

58 Przykładem jest np. polityka administracji prezydenta Reagana, który mianował czterech sędziów do Sądu Najwyższego (Rehnquist, O'Connor, Scalia, Kennedy), aby nadać niektórym orzeczeniom charakter bardziej konserwatywny. Jednak większość z tych sędziów, pełniących obowiązki aż po dzień dzisiejszy, nie wpłynęła na weryfikację najbardziej kontrowersyjnych, zdaniem Republikanów, decyzji Sądu. - T. R. Hensley, C. E. Smith, Membership Change and Voting Change: An Analysis of the Rehnquist Court's 1986-1991 Terms, „Political Research Quarterly" 1995, vol. 48, no. 4, s. 854.

59 S. Day O'Connor, The Majesty of the Law. Réfections of a Suprême Court Justice, Random House, New York 2003, s. 17.

60 W systemie polityczno-prawnym Stanów Zjednoczonych mogą pojawić się pewne kwestie natury konstytucyjnej, dotyczące ważności działania rządu federalnego, które nie mogą być, a przynajmniej nie powinny być, rozpatrywane przez sądy. Należą do nich przede wszystkim kwestie mieszczące się w konstytucyjnie przyznanych kompetencjach Prezydenta i Kongresu, wchodzące do katalogu tzw. uprawnień wyłącznych. Sąd Najwyższy określił te kwestie jako non-justiciable, czyli nie nadające się do rozstrzygnięcia przez władzę sądowniczą - Ba\er v. Carr 369 U.S. 186 (1962). Poprzez zdefiniowanie doktryny kwestii politycznej, Sąd zdefiniował również swoją rolę w procesie politycznym. - F. N. Baldwin, Due Process and the Exclusionary Rule: Integrity and Justification, „University of Florida Law Review" 1987, vol. 39, no. 2, s. 512.

61 Ashwander v. Tennessee Valley Authority 297 U.S. 288 (1936).

62 Por. A. M. Ludwikowska, System prawa Stanów Zjednoczonych, Toruń 1999, s. 218-221.

(17)

56 Pawet Laidler PONTEM 1(3)72005

— istnienie stron o przeciwstawnych interesach - jeśli tylko jedna ze stron ma interes prawny w wyniku procesu, warunek ten nie jest spełniony; decyzja sądu nie może wyjaśniać abstrakcyjnej sytuacji prawnej bez regulacji pozycji co najmniej dwóch przeciwstawnych stron postępowania63;

— to, że strona kwestionująca konstytucyjność aktu prawnego bądź działania organu państwowego musi posiadać legitymację procesową (standing), czyli prawo do wszczęcia konkretnego procesu, i wykazać, że poniosła szkodę w związku z dzia łaniem pozwanego64;

— istnienie dwóch stron o przeciwnych interesach musi trwać do zakończenia procesu (mootness); jeśli w czasie postępowania zajdą okoliczności, które sprawią, że nie ma już kontrowersji, proces, a także kontrola, nie mogą dojść do skutku65;

— niedopuszczalność przedwczesnego wytoczenia powództwa, nim zaistniał konkretny konflikt interesów między stronami; wymogiem jest tu ripeness, czyli dojrzałość sprawy do jej rozpatrzenia: sądy nie mogą rozpatrywać spraw hipotetycz nych, w których powód kwestionuje przepisy ustawy jeszcze wobec niego nie zasto

Larry Kramer dodaje do przedstawionych wymogów sądowej kontroli konsty tucyjności jeszcze jeden: w ustawie zasadniczej nie ma zapisów, na mocy których sędziowie mogą wybiórczo traktować poszczególne kwestie konstytucyjne, tzn.

stosować judicial review w stosunku do spraw dotyczących kompetencji stanowych, zasady podziału władzy czy przepisów Bill ofRights, unikając rozstrzygania na przy kład pytań dotyczących federalizmu67. Innymi słowy, wymogiem ma być konieczność wydawania decyzji we wszystkich sprawach, bez względu na ich charakter. Nie do końca można się zgodzić z tym twierdzeniem, ponieważ wielokrotnie w historii zda rzało się, że sędziowie świadomie unikali odpowiedzi na kontrowersyjne pytania, zasłaniając się błędami formalnymi, jak na przykład brak jurysdykcji sądu do roz strzygania sporu68. Również fakt przyjmowania do rozstrzygnięcia przez Sąd Naj wyższy jedynie kilku procent spraw rocznie69 potwierdza wpływ sędziów na rodzaj

63 Chicago & GT Railway Co. v. Wellman 143 U.S. 339 (1892).

64 Fronthingham v. Mellon 262 U.S. 447 (1923).

65 DeFunis v. Odegaard 416 U.S. 312 (1974).

66 Poe υ. Ullman 367 U.S. 497 (1961).

67 L. D. Kramer, Putting the Politics Bac\ into the Political Safeguards of Federalism, „Columbia Law Review" 2000, vol. 100, s. 234.

68 Już w sprawie Marbury v. Madison John Marshall unikną! wydawania decyzji, która doprowadziłaby do konfliktu między władzą sądowniczą a władzą wykonawczą. Nie mogąc formalnie nakazać określonego działania sekretarzowi stanu, doszedł do wniosku, że sprawa ta nie leży w gestii Sądu Najwyższego jako sądu I instancji. — Por. Marbury v. Madison. Ostatnim przykładem podobnego postępowania sędziów jest sprawa z roku 2004 dotycząca oceny konstytucyjności pledge of allegtance.

Sąd Najwyższy, mimo nacisków opinii publicznej, nie rozstrzygnął tej kwestii z przyczyn formalnych.

- Por. Ε1\ Grove Unified School District v. Newdow [02-1624].

69 A. A. Levasseur, J. S. Baker, An Introduction to the Law of the United States, University Press of America, Lanham 1992, s. 42.

(18)

POLiTEJA l(3)/2005 Judicial rev/ew... 57

rozpatrywanych kwestii. Reasumując, żadna sprawa nie dotrze przed skład dziewię ciu sędziów, jeśli nie wyrażą oni chęci jej rozstrzygania70.

Te demokratyczne ograniczenia nie umniejszają jednak współczesnej roli Sądu Najwyższego jako ostatecznego interpretatora Konstytucji. Nawet w czasach tzw.

judicial self-restraintyx (samokontroli sędziowskiej), charakterystycznej dla takich sędziów, jak Oliver Wendell Holmes czy Félix Frankfurter, którzy wierzyli, że Sąd nie może skupiać większej władzy niż Kongres czy Prezydent, nie zmniejsza się po czucie, że bardzo często władza sądownicza w Stanach Zjednoczonych wykorzysty wała swoje szerokie kompetencje do ustanawiania zasad funkcjonowania porządku polityczno-prawnego. Formalnie rzecz ujmując, jeśli Sąd Najwyższy ma kompetencję do rozstrzygania konkretnej sprawy, wydaje odpowiedni dokument (writ of certio rari), będący zgodą na argumentowanie sprawy przed Sądem, określa kwestię sporną sprawy i wydaje decyzję opartą na rozumieniu Konstytucji przez dziewięciu sędziów, dostosowując jej reguły do konkretnej sytuacji i tworząc precedens, który może ogra niczać kompetencje innych gałęzi władzy. Zinterpretowane w ten sposób przez sędziów postanowienia konstytucyjne mają postać bezwzględnie obowiązujących przepisów prawnych72.

3.

Począwszy od 1789 r. balans między kompetencjami różnych gałęzi władzy zmieniał się i ewoluował. William Burnham wyznacza cztery podstawowe elementy, które doprowadziły do ewolucji systemu kontroli i równowagi: usankcjonowanieyWiaa/

revietv, wzrost władzy Prezydenta, wzrost roli agencji administracyjnych oraz powsta wanie komitetów kongresowych o szerokim zakresie kompetencji73. Wydaje się, że właśnie pierwsza z wymienionych przyczyn jest głównym powodem ewolucji systemu kontroli i równowagi. Dziś obserwujemy w Stanach Zjednoczonych wzrost roli Sądu Najwyższego, który poprzez nadawanie nowego znaczenia Konstytucji, określa gra nice kompetencji innych gałęzi władzy oraz granice praw i wolności jednostek. W his

Louis Fisher wymienia sytuacje, w których Sąd Najwyższy najczęściej przyjmuje sprawy do roz strzygnięcia. Są to: konflikty pomiędzy federalnymi sądami apelacyjnymi, konflikty pomiędzy sądami federalnymi i stanowymi, uznanie przez sąd federalny lub stanowy ustawy kongresowej za sprzecz ną z Konstytucją, ważna kwestia konstytucyjna, prawna lub polityczna konstrukcja ważnej ustawy federalnej, przedłożenie petycji przez Soliciter General, nadużycie władzy przez sędziego sądu niższej instancji. - Por. L. Fisher, American Constitutional Law, Carolina Académie Press, N. Carolina 2001, s. 149.

Szerzej zob. W. Lasser, The Limits of Judicial Power: the Suprême Court in American Politics, University of North Carolina Press, 1988, s. 161-245.

R. Sedler, United States, [w:] International Encyclopedia ofLaws: Constitutional Law, Boston 1994, vol. 2, s. 69.

Szerzej zob. W. Burnham, Introduction to the Law and Legał System of the United States, West Publishing Co., Minnesota 1995, s. 10-19.

(19)

58 Paweł Laidler FOLIUJ A 1(3)72005

torii można wyróżnić trzy etapy judicial review. tradycyjny, od 1803 r. do wojny sece syjnej (związany z szerokim rozumieniem kompetencji władzy federalnej i ograni czaniem uprawnień stanów), przejściowy do 1937 r. (kiedy Sąd opowiadał się częściej po stronie stanów w sporach z federacją) i nowoczesny, który funkcjonuje do dziś (Sąd Najwyższy rozstrzyga coraz więcej spraw związanych z judicial review)™. Przy chylając się do powyższego podziału sądowej kontroli konstytucyjności na etapy, należy jednak zastanowić się, czy od lat 60. lub przynajmniej 70. XX w. nie wyod rębnił się czwarty etap, który charakteryzuje znaczący wzrost aktywności sędziów w rozstrzyganiu sporów związanych przede wszystkim z prawem do prywatności.

Czy w związku z tym współczesna działalność sędziów jest przykładem właściwego funkcjonowania zasady podziału władzy i rozdziału kompetencji pomiędzy posz czególne jej organy?

System kontroli i równowagi stworzony w Konstytucji 1787 r. jest odmienny od

tego, jaki funkcjonuje dziś w Stanach Zjednoczonych. Kompetencje poszczególnych gałęzi władzy ewoluowały wraz z rozwojem społeczno-gospodarczym państwa, jednak większość zmian prowadziła ku zwiększaniu uprawnień Sądu Najwyższego, a tym samym władza sądownicza uzyskała najszersze kompetencje w porównaniu z postanowieniami ustawy zasadniczej. Trudno dziś wyrokować, czy Ojcowie Zało życiele zaakceptowaliby system polityczno-prawny, w którym Sąd Najwyższy decy dowałby o granicach zasady federalizmu czy podziału władzy, o kompetencjach posz czególnych organów i instytucji państwowych, jak również o kontrowersyjnych kwes tiach prawa do prywatności. Wydaje się, że skoro delegaci zebrani na Konwencji Kon stytucyjnej nie zdecydowali się wyposażyć sędziów wjudicial review, to przynajmniej część z nich byłaby przeciwna obecnemu stanowi rzeczy.

Warto też zapytać, czy jest konieczne, by Sąd Najwyższy, rozstrzygając współ czesne spory prawne, powracał za każdym razem do pierwotnego znaczenia Konsty tucji? Stany Zjednoczone są dziś zupełnie innym państwem niż 218 lat temu: popu lacja jest około osiemdziesiąt razy liczniejsza niż w chwili tworzenia państwowości, cywilizacja i rozwój gospodarczy są niezwykle zaawansowane, powstają spory pra wne, które wynikają ze zmieniających się okoliczności społeczno-gospodarczych.

Wobec zmieniającej się rzeczywistości i pojawiania się nowych kontrowersji Stany Zjednoczone potrzebują instytucji, która byłaby ostateczną instancją w kształtowaniu relacji społeczno-politycznych poprzez interpretację najwyższego prawa w państwie75.

Brak kontroli konstytucyjności mógłby doprowadzić do sytuacji, w której stany opie rałyby się unormowaniom wprowadzanym przez federację, wpływając w ten sposób na działania innych stanów76.

C. Wolfe, A Theory ofU.S. Constitutional History, „The Journal ofPolitics" 1981, vol. 43, no. 2, s. 292.

Społeczeństwo amerykańskie potrzebuje tak zwanego „strażnika konstytucji" - Por. L. P. Beth, The Suprême Court and the Future ofjudicial Re vie w, „Political Science Quarterly" 1961, vol. 76, no. 1,

s. 22.

L. A. Baker, Ε. Α. Young, Federalism and the Double Standard of Judicial Review, „Duke Law Journal" 2001, vol. 51, s. 117-118.

(20)

POUTEJA 1(3)72005 Judicial review... 59

Wiele razy zastanawiano się, czy judicial review w rękach dziewięciu niewy bieralnych sędziów jest najwłaściwszym rozwiązaniem. W latach 1870-1920 po dejmowano w Kongresie próby w celu zmiany status quo, proponowano, by osta tecznym interpretatorem Konstytucji była władza ustawodawcza. Podczas jednej z debat na ten temat deputowany Hawes z Missouri wskazał na następujące skutki ewentualnego przyznania Kongresowi roli ostatecznego interpretatora Konstytucji:

naruszenie równowagi pomiędzy egzekutywą a legislatywą; pozbawienie władzy sądowniczej jakiejkolwiek kontroli względem pozostałych gałęzi władzy; pozosta wienie Bill ofRights bez należytej ochrony; zniesienie ochrony mniejszości; prze kazanie nieograniczonej władzy w ręce większości; odsunięcie bezstronnego i obiektywnego trybunału od orzekania o tym, co jest dobre, a co złe, i przekazanie tej kompetencji Kongresowi, który miałby orzekać sam w swojej sprawie77. Trudno nie przyznać racji wielu z tych argumentów. Na pewno funkcja ostatecznej in stancji we własnej sprawie nie prowadziłaby do skutecznego rządzenia państwem.

W jaki sposób Kongres miałby uznawać własne akty za niekonstytucyjne? Czy wy magałoby to głosowania wszystkich członków Izby Reprezentantów i Senatu, czy tylko delegatów poszczególnych Izb? Dodatkowego komentarza wymaga jednak przede wszystkim pierwszy argument dotyczący naruszenia systemu kontroli i rów nowagi pomiędzy legislatywą a egzekutywą. Nie po raz pierwszy podczas charak teryzowania amerykańskiego systemu polityczno-prawnego pojawia się kwestia relacji pomiędzy władzą wykonawczą i ustawodawczą, tak jakby rola władzy są downiczej była w tym systemie drugorzędna. Niewątpliwie ustrój Stanów Zjed noczonych jest klasycznym przykładem demokracji prezydenckiej, systemu opie rającego się na podziale władzy prowadzącym do separacji poszczególnych jej ga łęzi. Władza ustawodawcza i władza wykonawcza są całkowicie oddzielone od siebie i sytuują się w odmiennych płaszczyznach78. Jaka zatem powinna być rola władzy sądowniczej w państwie, w którym istotą systemu jest zachowanie rów nowagi między Prezydentem a Kongresem? Ustrój stworzony przez Konstytucję federalną wyraźnie wyznaczał dominującą rolę dla legislatywy i egzekutywy, sta wiając władzę sądowniczą niżej w systemie kontroli i równowagi. Dopiero pre cedens z 1803 r. zmienił tę sytuację, umieszczając Sąd Najwyższy na równi z Pre zydentem i Kongresem, nadając mu skuteczne mechanizmy kontrolne, a także rolę gwaranta supremacji Konstytucji. I choć nigdy w historii zasada supremacji ustawy zasadniczej nie została naruszona, to jednak równowaga pomiędzy poszczególnymi gałęziami władzy cały czas ewoluowała.

Niektórzy konstytucjonaliści wskazują na supremację w Stanach Zjednoczonych władzy ustawodawczej, szczególnie w drugiej poł. XIX w. Supremacja ta miałaby wynikać z kompetencji, jakie Konstytucja nadała Kongresowi, a wśród nich przede wszystkim z prawa do nakładania podatków, określania budżetu, regulowania

77 Congressional Record, 68 Congress, 1" Session, Dec. 28, 1923.

78 M. Bankowicz, Fenomen demokracji, PiT, Kraków 1999, s. 37.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli jest tak źle, dlaczego jest tak dobrze, dlaczego — przyznając się osobiście do m ało ważnych pomyłek redakcyjnych — uważam, iż jest to książka oryginalna,

Warunek (3) bazuje na założeniu, że krzywizna lokalizowanej krawędzi jest mniejsza od zadanej. kolejności wyznaczonej przez atrybut kosztu. Każdy piksel kandydujący do krawędzi ma

Zamierzam wykazać, że poglądy polskiego filozofa na ontologię są zbieżne z poglądami Carnapa i Quine’a, a zatem stanowisko Ajdukiewicza również należałoby określić jako

Do zadań ministra właściwego do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych należy zwłaszcza sprzyjanie realizacji praw i potrzeb mniejszości

Jeśli tranzy- tywne domknięcie tolerancji R jest relacją totalną, to znaczy istnieje tylko jed- na klasa abstrakcji relacji równoważności R * , to tolerancję R nazywamy

Sole słabych kwasów i słabych zasad w roztworze wodnym ulegają hydrolizie, a odczyn wodnych roztworów tych soli będzie słabo kwaśny lub słabo zasadowy zależnie od tego, który

W prezentowanym ujęciu nie ma jakiejś niezależnej „gry” poza komunikacją literacką, lecz to ona sama jest tą grą o znaczenie kom unikatu, a m ówienie o

w Krakowie odbyła się I Ogólnopolska Konferencja zorganizowana przez Centrum Alternatywnego Rozwiązywania Sporów Wydziału Prawa i Administracji UJ przy współpracy z