• Nie Znaleziono Wyników

Urszula - Coraz Mniej tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Urszula - Coraz Mniej tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Urszula, Coraz Mniej

Nie ma ciebie Mija dzień za dniem Nie wiem sama Czego bardziej chcę Czy jak magik Nagle cofnąć czas Czy zapomnieć Jak na imię masz

Tańczę jak złapana w szklankę ćma Moje serce także jest ze szkła Każdy widzi jakie puste jest

A po tobie nie chce nikt tam wejść Och, jak bym chciała skrzydła mieć W księżycu ostrym kochać się Nie licząc godzin

Coraz mniej się niepokoję Coraz mniej winy w sobie mam Coraz mniej przy oknie stoję bo Coraz mniej już samą siebie znam Coraz mniej się niepokoję

Coraz mniej winy w sobie mam Coraz mniej przy oknie stoję bo Coraz mniej już samą siebie znam Nie ma ciebie

Echo wlazło w kąt I niedziele tak Jak z gumy są

Gdybym mogła teraz cofnąć czas Nie wiem czy bym chciała jeszcze raz Nie muszę z nikim dzielić się

Tym co dla siebie wolę mieć Silniejsza jestem

Coraz mniej się niepokoję Coraz mniej winy w sobie mam Coraz mniej przy oknie stoję bo Coraz mniej już samą siebie znam Coraz mniej się niepokoję

Coraz mniej winy w sobie mam Coraz mniej przy oknie stoję bo Coraz mniej już samą siebie znam

Urszula - Coraz Mniej w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

próbuję poukładać kolejność ważnych słów tak bardzo chce pozmieniać codzienności czy widzisz ze nie chciałabym mieć ciebie mniej i nawet kiedy jesteś daleko. próbuję

i sam ze sobą poznać znów ten stan kiedy jest najlepiej, kiedy siebie mam bo nie chce nie chce nie chcę. czy chce

coś pomiędzy nami coś po miedzy nami jest latam z tobą w chmurach a za chwilę znikasz gdzieś w tym porządku świata w tym porządku jesteś ty zostań ze mną?. i prawdę powiedz mi

Wydawało mi się tam ze nasze życia do starości sa pewne Dziś wiem ze nie. Dlatego biegnę szybciej po więcej Nie wiem już jak zatrzymać się Nie wiem już jak zatrzymać się Nie

ktoś powiedział wzrokiem bez słów zamiast patrzeć, słuchaj może kiedyś mnie zrozumiesz spytasz wtedy:. Jak na

Nie będziesz tatą, nie Nie urodzę syna Nie posadzę drzewa Nie zbuduję domu, nie Trudno o tym mówić Łatwiej o tym śpiewać Nie urodzę syna Nie posadzę drzewa. Nie wiem czy

Pomyśl, gdy życia skończysz bieg Przejdziesz na tamten drugi brzeg Powiedz, szczęśliwym będziesz tam2. Popatrz jak prędko

Miały misje na związki i czasem dziwnie na imię Jedne chciały non-stop mieć mnie, inne pół na pół Czasem miały kogoś jeszcze albo kurwa dwóch Mówiły mi, że to kim jestem to