• Nie Znaleziono Wyników

Niektóre poglądy teologiczne św. Augustyna w "De doctrina Christiana" na tle konstytucji "Dei verbum"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Niektóre poglądy teologiczne św. Augustyna w "De doctrina Christiana" na tle konstytucji "Dei verbum""

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Szczepan Pieszczoch

Niektóre poglądy teologiczne św.

Augustyna w "De doctrina

Christiana" na tle konstytucji "Dei

verbum"

Studia Theologica Varsaviensia 9/1, 321-325

(2)

Studia Theol. Vars. 9(1971) nr 1

SZCZEPAN PIESZCZOCH

NIEK TÓRE PO G LĄ D Y TEO LOG ICZNE SW . AUGUSTYNA W DE D O C T R IN A C H R IS T IA N A NA TLE К О Ш Т У Т О С Л

D E I V E R B U M

Rozdział VI K o n sty tu c ji dogm atycznej II Soboru W aty k a ń ­ skiego Dei v e rb u m zaty tu ło w an y : De Sacra S crip tu ra in v ita

Ecclesiae rea su m u je w szystkie w ytyczne, podane w p oprzed­

nich rozdziałach z p rak ty c zn y m odniesieniem ich do ży­ cia kościelnego. P rz ed sta w iają się one n astęp u jąco (zebrane w 5 punktach):

1. O m nis praedicatio ecclesiastica sicu t ipsa religio Christiana

Sacra S c rip tu ra n u tria tu r et reg a tu r o portet (VI, 21).

2. C h ristifidelib u s aditus ad Sacram S crip tu ra m late pateat

oportet (VI, 22).

3. Sacra S y n o d u s Ecclesiae fillis, biblicarum re ru m culto-

ribus a n im u m addit, u t opus fe lic ite r su scep tu m om ni studio secund u m se n su m Ecclesie e xseq u i pergant (VI, 23).

4. Sacra Theologia in verbo Dei scripto, u na cu m Sacra Tra-

ditione, ta m q u a m in peren n i fu n d a m e n to in n ititu r (...), ideoque Sacrae Paginae stu d iu m sit v e lu ti anim a Sacrae Theologiae (VI,

24).

5. Clericos om nes, im p rim is C hristi sacerdotes ceterosque

qui u t diaconi v e l catechistae m in isterio v e rb i legitim e instant, assidua lectione sacra atque exq u isito studio in S crip tu ris haerere necesse est (VI, 25).

Nie są to w łaściw ie żadne „ re w ela cje ’’, ale raz jeszcze ze­ brane i dostosow ane do chw ili obecnej, zunifikow ane i zinsty ­ tucjonalizow ane reg u ły k o rzy sta n ia z P ism a św., k tó re Ko­ ściół rzym sk o -k ato licki w ypracow ał w ogniu dy sk usji z pro­ testa n ta m i zwłaszcza w, XVI i X IX /X X W·

(3)

3 2 2 S. P IE S Z C Z O C H [2]

Rodzi się p y tan ie, ja k ten problem p rzed staw iał się Kościo­ łow i staro ży tn em u ? Nie zajm o w ały się n im e x professo cztery pierw sze w ielkie sobory, ale pro blem b y ł i p rzew ijał się w dzie­ łach n a jw y b itn ie jszy c h teologów ch rześcijańskich od początku. Na Zachodzie n a przełom ie IV i V w. n ajo ry g in aln iejszą i n a j­ bardziej w ykończoną syn tezę dał Kościołowi afry k ań sk iem u ś w. A u g u s t y n w De d octrin a Christiana. Poniew aż dziełko to w części zostało nap isan e ok. r. 397, a więc n a sam ym po­ czątk u jego działalności biskupiej, a zakończone ok. r. 428, a więc w o statn ich la ta c h życia, m ożna je uw ażać w pew nym sensie za dzieło życia uczonego i d u szp asterza w jed n ej osobie.

Podobnie ja k b isk u p i W schodu, k tó rz y ju ż przeszli przez ciężką p ró bę k o n fro n ta c ji chrześcijań stw a z ag resyw ną re a n i­ m acją cało k ształtu k u ltu r y anty czn ej przez J u lia n a A postatę, ta k i w ielk i biskup H ipp o ny zorientow ał się co do konieczności uform ow an ia jed n o litej k u ltu r y ch rześcijańskiej, p rzeciw staw ­ nej sw y m celem i d u chem k u ltu rz e antycznej, ale zm uszonej do k o rzy sta n ia z jej środków i m etod.

F o rm a c ja in te le k tu a ln a chrześcijan m oże być pełn a ty lko pod w a ru n k ie m całkow itego jej oparcia o stu d iu m Biblii. P rz e ­ p row adzone m etodycznie — da ono um iejętn ość w łaściw ej egzegezy, a w ięc p o p raw n ej in te rp re ta c ji znaków, niejasny ch zw rotów i tekstów , k tó ry m grozi w ieloznaczność. Te w łaśnie p ro b lem y „w a rsz ta to w e ” ro z p a tru je A u g u sty n obszernie w II i III księdze, d ając w te n sposób d o k ład n y obraz trudności, k tó re trz e b a przezw yciężyć. W łaściw a znajom ość języków (И, 14— 24), n a u k świeckich, zwłaszcza h isto rii i d ialek tyk i (И, 24— 58) um ożliw i up o ran ie się z tru d n ościam i tekstow ym i. W yn ik i p o praw n ej egzegezy nie m ogą być różne od całości za­ sad dogm atycznych i m oralnych, k tó re A u g u sty n zwięźle w y ­ k ład a od razu w księdze I, (5—38). W szystkie one streszczają się w zrozum ieniu, że p len itu d o et fin is o m n iu m d ivin a ru m

S c rip tu ra ru m est dilectio (I, 39). P rzy p o m in a to A u g u sty n k il­

k a k ro tn ie z nacisk iem (I, 44; II, 62).

T ak w ięc stu d iu m Biblii, n ależycie ustaw ion e i przep ro w a­ dzone, d aje oprócz bezpośredniej korzyści duchow ej odpowiedź n a dręczące w ów czas p y ta n ie o sens stu d io w an ia dyscyplin

(4)

[3] D E D O C T R IN A C H R I S T I A N A 323 naukow ych u p raw ian y ch dotychczas i ro zw ijany ch przez po­ gan (II, 60).

Celem egzegezy je s t zatem aedificatio c h a n ta tis Dei et pro-

хгтг (I, 40). T en cel w pew nej m ierze uśw ięca środki, bo, w e­

dług A ug u sty n a, kto w y sn u je z jakiegoś te k s tu biblijnego idee budujące, niezgodne jed n a k z m y ślą św iętego a u to ra , te n non

perniciose fa llitu r, nec om nino m e n titu r (ibid.). J e s t to jed n ak

m etoda niebezpieczna^ podobna do p odążania na p rze łaj za­ m iast p ew n ą drogą do tego sam ego celu (I, 41). Z dając sobie z tego niebezpieczeństw a sp raw ę A u g u sty n rozkoszuje się jed ­ nak w w y jaśn ien iach alegorycznych. U w aża zaś, że sp o tykana niejasność p ew n ych w y rażeń sk ry p tu ry sty c z n y c h je s t z w oli Bożej i p o d n ietą dla nas do p rac y nau ko w ej i ochroną przed zbytnią p ych ą nau ko w ej pew ności (II, 7; IV, 9). K iedy się po­ rów nu je obie części dziełka, odległe od siebie 30 la ta m i nie­ p rzerw an ej p rac y egzegetycznej A u g u styn a, w te d y w idać, je|k w drugiej a u to r ju ż pew nie operu je m asą cy ta tó w i z łatw ością z najdu je w n ich oparcie dla zam ierzonej tezy. Sw ych reguł egzegetycznych po d any ch n a p ro g u działalności biskupiej nie odw ołuje i n ie popraw ia; kończy księgę III i przechodzi w księ­ dze IV do w yłożenia św ych zasad hom iletycznych, w idocznie w m yśl zasady podanej w cześniej: h o m itaque fide, spe et cha-

ritate su b n ix u s, eaque inconcusse retin en s, non indiget Scrip - turis nisi ad alios in stru end o s (I, 43).

In te re su ją c ą sp raw ą będzie odpow iedź n a p ytan ie, jak ie było zdanie A u g u sty n a, w yrażone w De doctrin a C hristiana n a te m a t w ersji i tłu m aczeń P ism a św. oraz ro li M ag isteriu m Ecclesiae w u sta la n iu sen su P ism św.?

Z w e rsji łacińskich w y b iera A u g u sty n Italą jak o v e rb o ru m

tenacior cum. persp icu itate senten tia e (II, 22). W w ątp liw y ch

kw estiach radzi, jeśli chodzi o S ta ry T estam ent, spraw dzenie w edług S ep tu ag in ty , k tó rą uw aża za n atchnioną, i dlatego w w y pad k u różnic z te k ste m h e b ra jsk im poleca w yb rać w ersję LXX. Je śli chodzi o N ow y T estam ent, to w w y p ad k u różnic w tekstach łacińskich, trz e b a sięgnąć po te ko deksy greckie, któ re apud Ecclesias doctiores et diligentiores re p eriu n tu r (ibid.).

(5)

324 S. P I E S Z C Z O C H [4]

Jeszcze w y raźn iej je s t określone d ru g ie k ry te riu m u stalające k an o n P ism a św. O pinię A u g u sty n a W tej spraw ie przytoczę w całości jak o znam ien n ą d la jego pojęcia a u to ry te tu M agi­ s te riu m Ecclesiae. — In canonicis a u tem Scrip tu ris, Ecclesia-

r u m catholicarum q u a m p lu riu m a u ctorita tem sequatur; inter quas sane illae sin t quae apostolicas Sedes habere et Epistolas accipere m eru eru n t. T e n e b it ig itu r hunc m o d u m in S crip tu ris canonicis, u t eas quae ab om nibus a ccip iu ntu r Ecclesiis catho- licis, praeponat eis quas quaedam non accipiunt: in eis vero quae non a ccipiuntur ab om nibus, praeponat eas quas plures gravioresque accipiunt, eis quas pauciores m inorisque aucto- ritatis Ecclesiae ten en t. S i a u te m alias in ve n e rit a pluribus, alias a gravioribus haberi, qua nq u am hoc facile in venire non possit, aequalis ta m e n auctoritatis eas habendas p uto (II, 12).

K ry te riu m było więc bardzo „d em o k raty czn e”. O pinia Kościo­ łów apostolskich i adresatô'w listów apostołów jest najb ardziej m iarodajna; poza ty m w iększa pow szechność p rzy jęcia decy­ d uje, a n a w e t ro zstrzy g a W w y p ad k u różnic. P o ty ch w yw odach zestaw ia A u g u sty n kan o n P ism a św., k tó ry n ie w y k azu je żad­ n y ch różnic z o ficjaln y m k an o nem S oboru T rydenckiego (dro­ b na różnica quatuor R eg n o ru m zam iast q uatuor R egu m , II, 13). O d czasu w n ik liw y ch stud ió w P r. M a r r o u 1 przew aża opinia, że De d o c trin a nie b y ła n a p isan a ty lk o jako podręcznik h e rm e n e u ty k i i h o m ilety k i d la u ż y tk u duchow nych 2, lecz jako szeroko pom yślane w prow adzenie dla m łodych chrześcijan do studium , wyższego, k tó reg o treścią było dogłębne poznanie P i­ sm a św. d la celów relig ijn y ch (fru i Deo — I, 4). To jed en b a r ­ dzo now oczesny ry s podejścia A u g u sty n a do p ro b lem aty k i P ism a św. A d ru g im jest jego um iejętność docenienia w ysiłku naukow ego p rzeciw nika, z k tó ry m polem izow ał. W ks. III b a r­ dzo szczegółowo om aw ia A u g u sty n m etodę egzegetyczną T i- c h o n i u s a (III, 42— 56), ap ro b u jąc ją, a n a w e t podziw iając (cfr. Aug. Epist., X LI, 2). J e st to ty m bardziej znam ienne, jeśli

1 M.-I. M a r r o u , S. A u gustin e t la fin de la cu lture antique, 1938, 331/540.

2 Jak chcą: E g g e r s d o r f e r (A ugustin als Paedagoge, s. 140) i P о r- t a 1 i é (A u gu stin , D ist. de théol. cath. f . VIII, c. 2300).

(6)

D E D O C T R IN A C H R I S T I A N A 325 zw aży się specyficznie a fry k a ń sk ą ostrość przebieg u k o n tro ­ w ersji z donatystam i.

M ożna b y sobie życzyć, by tak dalece idąca postawa) ek um e­ niczna A u g u sty n a przew ażyła rów nież w m entaln o ści zw łaszcza tych, w spółczesnych teologów katolickich, k tó rz y lubią pow o­ ływ ać się n a M istrza z H ippony (ale poza ty m są w ięcej niż nieufni wobec w y n ik ów prac egzegetów p ro testan ckich , angli­ kańskich czy praw osław nych). To w łaśn ie ich „ostrożności” zaw dzięczam y m. inn. fak t, że w K o n sty tu c ji Dei V e rb u m zn a jd u jem y ty lk o k ró tk ą w zm iankę ekum eniczną: o użytecz­ ności in te rk o n fe sy jn y c h przek ład ó w z o ry g in alny ch tekstów Ksiąg ŚW. (22). W dekrecie o ekum enizm ie U nitatis red in te-

gratio te n problem został rów nież zbyt zwięźle p o tra k to w a n y

(tylko II, 21).

R easum ując —na po d staw ie De doctrin a Christiana m ożna by zestaw ić n a stęp u jące w y ty czn e d la stu d iu m P ism a św. W Kościele a fry k a ń sk im w IV w. k o relu jące w jak iejś m ierze, m imo u p ły w u p ó łto ra tysiąca lat, z analogicznym i w spółczes­ nym i tezam i, k tó re znalazły sw e odbicie — choć niepełn e —■ również w k o n sty tu c ji Dei V e rb u m .

1. S tu d iu m P ism a św. w inno być duszą relig ijn ego w ychow a­ nia i w y kształcenia m łodych chrześcijan.

2. J e s t ono sp ecjaln y m w ym ogiem dla kapłanów , nauczycieli i w ychow aw ców chrześcijańskich.

3. N aukow a p rac a egzegetyczna je s t ta k cennym elem en tem dla k rzew ien ia m iłości Boga i bliźniego, że zasługuje n a po­ parcie każde jej pozy tyw ne osiągnięcie n aw et zdziałane przez przeciw ników d o k try n aln y ch .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Introduction Physics & Geometry Integral values Some results Eigenvalue problems Mimetic hp-adaptation Harmonic forms Stokes flow. Resonant cavity in

Additionally, the probability of passing maneuvers ending in a no-passing zone reaches 0.50 when the remaining sight distance from the beginning of the passing zone is 245 m

Przedmiotem rozważań w artykule jest jedna z największych klęsk ży- wiołowych Drugiej Rzeczypospolitej – powódź lipcowa 1934 r. Informacje, które zachowały się do

In the case of the broad definition of secure occupancy – where besides the rights to exclude, also the rights to use, change, transfer and earn income are considered – the claim

Andrzeja w Krakowie była w drugiej połowie XIV wieku Elżbie­ ta Łokietkówna, odpowiada na pytanie (zapewne nie wiedząc, że postawił je jeszcze Kitowicz33), od jak

Německý vliv na ztrátu měkkostní korelace v češtině považo­ val za pravděpodobný Komárek (1962, s. 56), který se zaměřuje na změny vokalického systému, tento vliv

Ciągle zmieniająca się sytuacja społeczna, duże zmiany na rynku pracy, bezrobo­ cie - to nowe czynniki, które niewątpliwie mają wpływ na decyzje młodzieży o włas­