• Nie Znaleziono Wyników

Dobra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dobra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia"

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

Agnieszka Gątarczyk

Dobra ziemskie Branica w dobie

uwłaszczenia

Radzyński Rocznik Humanistyczny 1, 47-85

(2)

R A D Z Y Ń S K I R O C Z N IK H U M A N I S T Y C Z N Y

T O M 1 R O K 2001

A g n ie szk a G ą ta rczyk (R a d zy ń P o d la sk i)

Dobra ziem skie Branica w dobie uwłaszczenia

Branica jest bardzo starym punktem osadniczym

w ym ienianym w X IV i X V w. jako m iejscow ość nadgraniczna Królestwa P olskiego i L itw y .1 Pierw szy źródłow y zapis pochodzi z 1417 r. i brzmi Brenicza, kolejne to: 1418 r. - Brennicza, 1431 r. - Brancze, 1442 - Branica, 1448 - N y e w eg lo sz Branycza, 1452 - antiąua Brannicza, 1456-1463 - Branw ycza, podobnie w roku 1477.2 Posesoram i części w si byli Braniccy w yw od zący się z M ałopolski, którym w ieś zaw dzięcza nazwę.

Z interpretacji zapisek w ynika, że ju ż w roku 1447 istniały dw ie m iejscow ości o tej nazwie: leżąca na prawym brzegu P iw onii, dawniej zwanej Branką, która należała do A nny Charłęskiej, żony Piotra Ciołka z K łodnicy, oraz druga, na lew ym brzegu, należąca do T om aszow skich. Spostrzeżenia te potwierdzają zapisy rejestru poborow ego z 1531 r., gdzie obok Branicy w parafii Czem ierniki odnotowano drugą w parafii K ozirynek, obecnie Radzyń. W roku 1801 pojaw iły nazw y

istniejące do dziś: Branica Radzyńska (D uża) i Branica

Suchow olska (M ała).3 W opisyw anych dobrach znajdowała się Branica Radzyńska.

1 A . W awrzyńczyk, R ozwój wielkiej własności ziem skiej na Podlasiu w X V i X V I w ., W rocław 1951, s. 5 0 - 5 1

2 Słow nik Historyczno - G eograficzny woj. lubelskiego w średniow ieczu pod red. S. Kurasia, Warszawa 1983, [w:] D zieje L ubelszczyzny t. III, s. 38. 3 Osady zaginione i o zm ienionych nazwach w ojew ództw a lubelskiego pod red. S. W ojciechow skiego, A. Suchockiej, R. Szczygła, W arszawa 1986 [w:] D zieje Lubelszczyzny t. IV, s. 34.

(3)

-47-A g n ie szk a G g ta rc zyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Początkow o w ieś należała do parafii Czem ierniki, jednak w 1470 r., w w yniku zm iany granic parafialnych, w eszła w skład parafii Kozirynek. B yła w sią szlachecką. Jak w spom niano w yżej, w 1447 r. należała do T om aszow skich, zaś w 1507 r. była w łasnością niejakiego Jakuba z Branicy. Rejestr poborow y z lat 1531 - 1533 podaje, że w ieś ta należała do M ikołaja i Marcina Guta, a pobór b ył z 3 łanów z części M ikołaja oraz z 3 łanów km iecych i m łyna z części Marcina.4 Jako że Branica była m iejscow ością nadgraniczną źródła z 1546 r. podają przebieg ów czesnej linii granicznej m iędzy K oroną a Litwą. B iegła ona „od kopca narożnego K ierzek m iędzy w siam i U strzesz i Zbulitów, bagnem B ielsk o do lasu Szien iciech, m ałym borem a rzeką Branką do m łyna Plebana z W ohynia, gdzie schodzą się granice powiatu lubartowskiego i łukow skiego oraz w si Branica i Zbulitów". W edług rejestru poborow ego z 1552 roku Branica stanowiła w łasność Adam a Guta i D om inika Branickiego. Z kolei rejestr poborow y z 1580 roku podaje, że pan Jasewski, sługa jeg o m ości pana starosty, płacił z Branicy od pólsztosu w łók osiadłych 11. 5 gr 15, od 2 zagród b ez roli gr 8, czyli w sum ie 11.5 gr 2 3 .5

W 1540 r. królowa Bona w ramach rewindykacji

królew szczyzn odkupiła dobra radzyńskie od sędziego

ziem skiego łukow sk iego Bartłomieja K azanow skiego i

przekazała je wraz z należącym i doń w siam i M ikołajowi M niszchow i z W ielkich K ończyc, podkom orzego króla Augusta.6

4 J. Krzcpela, Księga rozsiedlenia rodów ziem iańskich w dobie Jagiellońskiej. M ałopolska 1.1, Kraków 1915, s. 99; Por.: A. Pawiński, Polska XIV w. pod w zględem statystyczno geograficznym . Małopolska t. III, [w:] Źródła dziejow e t. X VI, Warszawa 1886, s. 378; Osady zaginione..., s. 34.

5 Ibidem., A. Pawiński, op. cit., s. 432.

6 Polski Słow nik Biograficzny pod red. E. R ostw orow skiego, W arszawa- W rocław -K raków -G dańsk 1976, t. XXI, z. 3, s. 484 - 485.

(4)

-A gn ieszk a G g ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uw łaszczenia

W tedy też zm ieniła w łaściciela Branica. Potwierdzają to zapisy źródłow e z lat 1620 i 1626, które w ym ieniają w ieś jako w łasność M niszchów .

Siedem nastow ieczne i osiem nastow ieczne dzieje Branicy są mało znane. M ożna przypuszczać, że po zniszczeniach okresu potopu szw edzkiego folwark został odbudowany i pełnił funkcje gospodarcze.7 Zapew ne w dalszym ciągu w łaścicieli Branicy należałoby utożsam iać z w łaścicielam i Radzynia. Za cza sów Jana K azim ierza dobra radzyńskie na krótko przeszły w ręce pułkow nika królew skiego Henryka Denhofa, po czym ich w łaścicielem został podkom orzy litew ski A ntoni Szczuka. Po je g o śm ierci w 1710 r. dobra radzyńskie jako w iano wnuczki A ntoniego Szczuki Marii Kątskiej, w e sz ły w posiadanie Eustachego Potockiego, generała artylerii litewskiej i posła na sejm , który dokonał przebudow y pałacu w Radzyniu. W tym czasie dwór w Branicy pełnił prawdopodobnie rolę podm iejskiej rezydencji.

W rękach Potockich dobra radzyńskie pozostały do końca X V III w. W 1799 r. nabyła je Anna z Zam oyskich Sapieżyna. W roku 1827 w Branicy b yło 30 dom ostw , w których m ieszkało 212 osób. Sapieżyna posiadała dobra radzyńskie do 1831 r., kiedy to

represje popow stańcze zm u siły ją do odsprzedania ich

Szlubow skim . Prawdopodobnie okres wojen napoleońskich, a następnie pow stania listopadow ego zaznaczyły się upadkiem zna­ czenia Branicy. N o w i w ła ściciele w pierw szym okresie byli zajęci raczej urządzaniem swej nowej siedziby w Radzyniu. D latego też z dużą dozą prawdopodobieństw a m ożna stw ierdzić,

7 Dokumentacja ew idencyjna założenia pałacowo - ogrodow ego w Branicy Radzyńskiej gm. Radzyń Podlaski woj. bialskopodlaskie. Ekspertyza nr

1364/B /9, Opracowali: E. Bończak-Kucharczyk, A . O leksicki, K. Kucharczyk, J. Szydłow ski, s. 4.

(5)

-49-Agnieszka Gqtarczyk D obra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia że po roku 1831 założenie w Branicy zostało zdegradowane do roli gospodarczej.8 Taki stan trwał do roku 1864 .

Dobra ziem skie Branica składały się z m iejscow ości: Branica, N iew ęg ło sz, Zbulitów , Siedlanów , Stasinów , U strzesz, Antonin i Osada Młynarska Bramka.

Realizacja reform y uwłaszczeniowej z 2 1111864 r.

Sytuacja na w si w X IX w ., głód ziem i wśród chłopów , p ow szechny obow iązek odrabiania pańszczyzny były przyczyną

częstych buntów chłopskich. Sytuacji nie poprawiło

oczynszow anie chłopów , poniew aż w y sok o ść czynszu ustalali obszarnicy a chłopi najczęściej nie m ieli pieniędzy i nadal m usieli odrabiać pańszczyznę. B yło to na rękę w łaścicielom ziem skim . Bunty chłopskie zdarzały się nadal. W 1860 r. pow iat radzyński pod tym w zględ em znajdował się na 9 m iejscu w K rólestw ie i na 4 w w ojew ództw ie lubelskim . Na 100 osad przy­

padało tu: 10 oczynszow anych, 14 oczynszow

ano-pańszczyźnianych i 76 ano-pańszczyźnianych.9

Bunty chłopskie nie zm usiły w ładz zaborczych do zm iany polityki agrarnej. Argum entem , który zadecydow ał o przygoto­ waniu i ogłoszeniu reform y rolnej stało się pow stanie styczniow e. W cclu odciągnięcia chłopów od powstania car 2 marca 1864 r. podpisał cztery ukazy:

1) o uw łaszczeniu w łościan,

2) o utworzeniu K om isji Likwidacyjnej, 3) o nowej organizacji gm innej,

4) o urzędach pow ołanych do wprow adzenia w ż y cie ukazu o urządzeniu w łościan.

8 I b id e m ., s. 6 .

9 S. Jarmuł, U w łaszczenie chłopów w dobrach m iędzyrzeckich, Rocznik

(6)

-50-A g n ie szk a G q ta rc zyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

U kazy u w łaszczen iow e uw alniały ostatecznie chłopów od pow inn ości z dniem 3/15 kw ietnia 1864 i\, oddając im na

w łasność posiadane dotąd grunty i znosząc dochodzenie

zaległości. W przyszłości chłopi m ieli zapłacić podatek gruntowy. Od uw łaszczenia w yłączono osady:

a) karczem ne, m łynarskie, przy cegielniach i kuźniach

urządzone przez dzied ziców ,

b) ow czarzy, ogrodników i innych służących dw orskich o ile znajdow ały się przy folwarku, a nie w e w si,

c) gajow ych, znajdujące się przy dworze lub w lesie,

d) grunty dw orskie dane w dzierżaw ę w edług pisem nego kontraktu wraz z budynkam i folwarcznym .

Po wydaniu ukazu została pow ołana K om isja do Spraw W łościańskich w spólna dla pow iatów: radzyńskiego i bialskiego, zw ana też siedlecką. W dniach 29 maja /1 0 czerw ca -19 czerw ca /1 lipca 1864 r. dokonała ona objazdu pow iatu radzyńskiego.10 W w yniku jej działalności w ręce chłopów przeszło 127.078 mórg ziem i, co stanow iło 40% ogólnej pow ierzchni pow iatu."

Ukaz z 2 marca 1864 r. zasięgiem sw ym objął też dobra ziem skie Branica. N a je g o m ocy chłopi, którzy dotąd m usieli odrabiać pańszczyznę na pańskiej ziem i, otrzym ali tę ziem ię na w łasność. Grunty te i ich now ych w ła ścicieli zapisano w tabelach likw idacyjnych. W g tabel:

1) w N iew ęg ło szu 48 gospodarzy otrzym ało łącznie 583 mr 67 pr ziem i

2) w Zbulitow ie 43 gospodarzy otrzym ało 574 mr 196 pr ziem i, 3) w Siedlanow ie 38 gospodarzy otrzym ało 502 mr 192 pr,

10 K Groniowski, Realizacja reformy uw łaszczeniow ej 1864 r., Warszawa 1963, s. 22 - 24

11 S. Jarmuł, U w łaszczenie..., s. 142; W. Czajewski, Byt włościan w guberni siedleckie,. W isła T. III, s. 12

(7)

-51-A g n ieszk a G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uw łaszczenia

4) w U strzeszy 4 4 gospodarzy otrzym ało 28 mr 96 pr. 12

Brak tabel likw idacyjnych w si Branica D uża i Stasinów po części m ogą zrekom pensow ać dane zaczerpnięte z ksiąg hipotecznych. Podają one, że w Branicy Dużej na w łasność 52 osad przeszło 677 mr 97 pr gruntu,13 m im o tego, że w tabeli likwidacyjnej było zapisanych 61 ch ło p ó w .14 Gorzej przedstawia się sytuacja w si Stasinów . Brak jest jakichkolw iek danych z tego okresu.. B yć m oże w ieś ta stanowiła dawniej jed ynie folwark, podobnie jak Antonin czy Bramka.

N o w e gospodarstw a w iejskie składały się z ogrodów , ziem ornych i łąk. Lasy w całości pozostały w posiadaniu dw orów . N a terenie w si znajdowały się też w yg o n y i nieużytki, z

których m ogła korzystać cała w ieś. N ajw ięk szy obszar

nadzielony dla w si stanow iły pola orne. O gółem w wyniku reformy w dobrach branickich uw łaszczon ych zostało 234 chłopów . Otrzymali oni łącznie z nieużytkam i 2493 mr 135 pr ziem i. Średni nadział gruntu na jedno gospodarstw o w y n o sił 10 mr. Jednak faktyczny obszar now ych gospodarstw zasadniczo różnił się od w yżej przytoczonej średniej, gdyż obok dużych kilk udziesięciom orgow ych gospodarstw pow stały m ałe działki niespełna m orgow e. Tc ostatnie b yły zapisane w tzw . dziale II tabeli likwidacyjnej. Przyczyną tego był fakt, że często jeden duży nadział dostało kilku chłopów: dw óch, trzech, czterech lub

12 Archiwum Państwowe w Lublinie (dalej: APL), Tabela likwidacyjna wsi N icw ęgłosz, sygn. 2482; Tabela likwidacyjna wsi Zbulitów, sygn. 2558; Tabela likwidacyjna wsi Siedlanów, sygn. 2512; Tabela likwidacyjna wsi Ustrzesz, sygn. 2532. O bliczenia własne; 1 morga = 300 piętów, 1 morga = 56 ar; 100 ar = 1 ha

13 Sąd R ejonow y w R adzyniu Podlaskim, W ydział Ksiąg W ieczystych, księga hipoteczna N. 18

14 APL, Komisarz do Spraw W łościańskich (dalej: KSW ) powiatu radzyńskiego, sygn. 54 (knlb.)

(8)

-52-Agnieszka Cg tarczyk D o b ra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia w ięcej. W dobrach branickich nadziały b yły zróżnicow ane: 49 chłopów otrzym ało nadziały o pow ierzchni od 28 do 21 mr (28,3% ), 33 - od 17 - 4 mr (19% ), 11 - poniżej 2 mr (6,3% ) i aż 79 poniżej 1 mr (45,6% ). P ew n ego rodzaju ew enem entem było

gospodarstw o z Siedlanow a, które posiadało 47 mr. W

porównaniu z ogółem osad stanow iło ono zaledw ie 0,5%. P ow yższe w yliczen ia nie uw zględniają w si Branica D uża ze w zględu na brak szczeg ó ło w y ch danych.

O sady poniżej 2 lub 1 mr otrzym ali tzw. zagrodnicy, chałupnicy, kom ornicy i in. Art. 5 ukazu z 1864 r. przyznaw ał im grunty poniżej 3 mr, niezależn ie od tego na jakich podstaw ach te grunty użytkowali i jakie ciężary ponosili na rzecz dworu. Oprócz ziem i otrzymali oni na w łasn ość pom ieszczenia, jakie zajm owali w chw ili ogłoszenia ukazu, jednak pod warunkiem, że nie

znajdowały się one w karczmach, m łynach, cegielniach,

kuźniach, w obrębie folwarku czy lasu dw orskiego. W takich przypadkach chłopi nie otrzym yw ali ani pom ieszczenia, ani gruntu i byli traktowani jako w olnonajem ni służący, których w ykorzystyw ano do pracy przy dw orze. N a terenie w yłączn ie już w iejskim też zastosow ano pew ne kryterium, a m ianow icie

m ieszkanie. Jeżeli zagrodnik otrzym ał pom ieszczenie -

m ieszkanie autom atycznie dostaw ał ziem ię. Jednak w przypadku,

gdy użytkował grunt, ale nie otrzym ał m ieszkania, nie

otrzym yw ał n ic.15 Potw ierdzeniem tego stanu rzeczy jest poniższa tabela.

15 Cz. Ochryzko-W łodarska, Sprawa bezrolnych w reformie uw łaszczeniow ej w K rólestwie Polskim , R ocznik D ziejów Społecznych i Gospodarczych 1961, T XXIII, s. 113-116.

(9)

A g n ieszk a G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uwłaszczenia

Wykaz dworskich budynków mieszkalnych, które w 1865 r. przeszły na własność służby dworskiej wsi Branica Duża

N a z w is k o i im ię Jaka część domu przy­ padała Nr. w ta b . likwid. Ile ziemi otrzymali Morgi Pretv

Kapała Mikołaj cały dom 39 - 118

Koczkodaj Maria 40 - 61

Nowicki Antoni 41 - 200

Sawicki Jan cały dom 42 - 156

Kłębek Józef 43 - 42

Reniuk Józef 44 - 121

Kulik Antoni 45 - 95

Fejczak Błażej 46 - 133

Wachowiec Michał 47 -

120

Zasławski Jan cały czworak 48 - 172

Lewicka Maria 49 - 88 Jurecki Józef 50 - 134 Grzesiuk 51 - 171 Stefaniak Marcin 52 - 30 Korneliusz Antek 60 - 128 Piotrowski Józef 53 - 139

Piotrowska Maria cała chałupa 54 - 46

Walczak Antoni 55 - 146

Kryjak Maciej 56 - 133

Majewski Piotr % części

P 7 \ X / n r « l r n

57 - 141

Błaszczyk Mikołaj 59 - 129

(10)

-54-A g n ie szk a G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Dąbrowski Józef Vi części 61 - 134

czworaka

Kowalik Józef 58 - 81

Ź ródło: A P L , K om isarz do S p raw W łościańskich pow . rad z., sygn . 54.

Dobrym przykładem potraktowania tej kategorii ludności w iejskiej była w ieś Zbulitów D uży. K om isarz w łościański w ydał ustne p olecenie spisania w szystkich parobków i w yrobników , których ukaz carski z 2 marca zastał w e w si w posiadaniu chałup i ogrodów . W odpow iedzi administrator majątku Branica Krupski w dniu 30 kw ietnia 1865 r. w ysłał kom isarzow i pism o następującej treści:

„ Co do chałup z o g ro d a m i

1) W chałupie p o Janie Jaroszuku m ieszkają:

-Jan Banach, p a ro b e k dw orski, p o sia d a ogrodu za g o n ó w 7, -Anna Sam ociukowa, w yrobnica, p o sia d a ogrodu za go n ów 5, -Jakub Ostapiuk, który p o s ia d a ł o grodu za g o n ó w 8, łecz obecn ie p r z e s z e d ł na w łasność g o sp o d a rza n ow orołnego w ra z z chałupą na tym że zn ajdu jącą się, p r z e to g ro m a d a w yra ziła zgodę, a b y J. O stapiu kow i p o ło w ę og rodu z p u s te k p r z e z ekonom a p o p rzed n ie g o za siew a n eg o w ilo śc i za g o n ó w 7 nadać;

-Antoni Leszak, dym isjo n o w a n y żołn ierz, p o s ia d a ogrodu za go n ów 5;

2) W chałupie p o Józefie L ew czuku m ieszkają: -Jan Zacharczuk, p o sia d a o grodu za go n ó w 13,

-M ateusz W ąskowski, k o w a l grom adzki, p o s ia d a ogrodu za g o n ó w 1 i p o d ru g iej stronie ulicy za g o n ó w 7, o g ro d y te o d d aw n a dla kow ali grom adzkich są nadaw ane;

3) W chałupie p o Jan ie N iero d a m ieszkają:

(11)

-55-A g n ie szk a G g ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w J o b ie uw łaszczenia

- Jan M atejuk, p a ro b e k dw orski, p o sia d a ogrodu za g on ów 8,

- D a n ie l Karpiuk, wyrobnik, który p o s ia d a ł chałupę, lec z ta w ra z z ogrodem p r z e s z ła na w łasn ość g o sp o d a rza now orołnego, p rze to w ieś w yraziła zgodę, ab y p o ło w ę ogrodu za go n ó w 7 p o ekonom ie mu p o w ierzon o,

- J e rzy Mańko, p a ro b ek , p o s ia d a ogrodu za g o n ó w 8;

Co do ogrodu b e z chałup: 1) O gród:

- B arb a ra O sipiuk zajm uje 3 zagony,

K atarzyn a L ew czuk zajm uje 6 zag o n ów p o K azim ierzu M azur, który zam ieszk a ł w Radzyniu;

2) O gród:

- A ntoni M atejuk, wyrobnik, zajm uje 8 zagonów ,

- J e rzy M ańko i T om asz O łesiejuk, fo rn a le, p o s ia d a li tu p o 7 zagon ów , lecz o b ecn ie te p r z e s z ły na w łasn ość g o sp o d a rza now orołnego, d la te g o g ro m a d a p rzyzn a ła o g ró d p o Józefie Książku, który w y d a lił się nie w iadom o d o k ą d dla J. M ańko, za ś dla T. O lesiejuka p o K a ro lu Ziółkow skim - szlachcicu;

3) O gród:

- Jakub Leszak, P a w e ł N azaru k i Chw edko M ańko, w yro bn icy

zajm ują p o 5 zagon ów ;

4) O gród:

- M ateu sz M ańko, p o s ia d a 8 zagon ów ;

5) O gród:

- Jan Borysiuk, p a ro b e k dw orski, p o s ia d a 7 zagonów , - A dam Chm ielewski, o w czarz, p o sia d a 7 zagonów . ” 16

16 APL, KSW pow. radz., sygn. 119, knlb.

(12)

-Agnieszka Cą tarczyk D obra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia

Z przytoczonego przykładu w ynika, że w trakcie

urządzania w łościan, niektórym zagrodnikom zabierano działki, a o przydzieleniu w zamian innej decydow ała gromada w iejska.

Pom im o szczeg ó ło w y ch przepisów ukazow ych realizacja reformy w praktyce sprawiała w ie le kłopotów. P ow staw ały one na tle rywalizacji m iędzy dworem , który utracił część ziem i i siłę roboczą, a w sią, która chciała jak najwięcej zyskać. D latego też pow odów skarg słanych do K om isji W łościańskiej było bardzo w iele. W łaściciel majątku Branica, J ó z e f Szlubow ski, ostro zaprotestował, gdy kom isarz w łościański dw orskie budynki położon e przy karczmie dworskiej przyznał m ieszkającym w nich służącym . W swojej skardze do N ajw yższej Kom isji z dnia

25.I./6.II.1865r. zam ieścił uzasadnienie, że na m ocy

postanow ienia Komitetu Urządzającego z dnia 3 0 .V ./1 1 .V I.1 8 6 4 r. nr 71 § 2 budow le p ołożone przy karczmach należących do w łaściciela nie przechodzą na w łasność w łościan. D odał też, że

„ g d y b y czw o ra ki i inne budynki d w o rsk ie za m ieszk ałe p r z e z słu żących dworskich, z o s ta ły im p r z e z kom isje p rzyzn a n e to fo lw a rk zupełn ie b y upadł. ”17 B yło to zresztą najczęstsze

tłum aczenie ze strony dworu. N a tym tle dochodziło też do innych nieporozum ień. W N iew ęg ło szu na przykład, Feliks Gil służący dworski w 1863 r. użytkow ał część ogrodu, który potem otrzym ał parobek przyjęty na je g o m iejsce. W m yśl ukazu z 2 marca 1864 r. ogród ten stał się w łasn ością o w e g o parobka . Pom im o tego Feliks Gil dom agał się zwrotu utraconego gruntu.18

Chłopi również w n osili skargi na dziedzica i odw oływ ali się do urzędów. W łościanie dóbr branickich oskarżyli Józefa Szlubow sk iego, że pobierał od nich czynsz oraz że m usieli

obrabiać pole dworskie. W łaściciel majątku stanow czo

zaprzeczał tym pom ów ieniom . W drugim przypadku tłum aczył

17 Ibidem 18 Ibidem

(13)

-Agnieszka Gą tarczyk D obra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia się, że faktycznie w y d zielił po kilka zagonów na ziem niaki, ale ze w zględu na potrzeby chłopów , a nie na odrobek.19 Szlubow ski nie godził się rów nież na oddanie na w łasność służbie dworskiej z N iew ęg ło sza m ałych działek ziem i. Przyznał on, że dawał służbie po kilka zagonów na ziem niaki, ale b yły one użytkowane tylko ze zbioru, a nie z gruntu, tym bardziej, że gospodarstw o b yło płodozm ienne i co roku działki te dostaw ali w innym m iejscu.20 W yraźnie św iadczy to o tym, że dwór nic chciał oddać nic ponad to co m usiał i „targował” się o każdy pręt ziem i. K iedy

w listopadzie 1864 r. kom isja w łościańska nakazała

Szlubow skiem u postaw ić budynki dla w łościan now o

osadzonych na gruntach w si Branica D uża, N iew ęg ło sz, Zbulitów D uży i Siedlanów , w ła ściciel majątku zło ży ł protest. Tłum aczył, że w tych w siach budynki do takich gruntów istnieją i są rozdane uw łaszczonym chłopom .21 C hociaż z w cześniej przytoczonego przykładu ze Zbulitowa D u żego dotyczącego rozdania pustek w ynika, że na 8 gruntów pustych tylko 3 posiadało chałupy.

Z p ow y ższy ch przykładów wynika, że konflikty m iędzy dworem a w sią były stałym elem entem stosunków w iejskich. Jednak do najostrzejszych sporów dochodziło na tle realizacji serwitutów.

Sp ory serw itutow e

U staw a o uw łaszczeniu przyznała chłopom nadzielonym ziem ią prawo do użytków dworskich, z których korzystali od dawna. B yły to tzw . prawa serw itutow e stanow iące uzupełnienie nadziałów , w term inologii ziem iańskiej zw ane dogodnościam i.

19 Ibidem 20 Ibidem 21 Ibidem

(14)

-Agnieszka Ggtarczyk D o b ra ziemskie Branica w dobie uwłaszczenia N a m ocy art. 11 ukazu chłopi z dóbr prywatnych otrzymali prawa do służebności i użytków posiadanych w chw ili jeg o ogłoszenia, pod warunkiem, że b y ły one potw ierdzone zapisem w tabelach prestacyjnych z 1846 r., kontraktami um ow nym i lub zw yczajem .22 Jednocześnie zastrzeżono chłopom prawo do restytucji w szystkich użytków , z których korzystali przed rokiem

1846.

Serwituty d zieliły się na następujące kategorie: 1) Serwitut pastw iskow y:

- pasanie na w ygonach i ścierniskach, - pasanie na łąkach,

- pasanie na specjalnych pastwiskach, górach, zaroślach, błotach, - pasanie w zaroślach w lesie;

2) Serwitut leśny:

- otrzym yw anie drewna budulcow ego, - otrzym yw anie żerdzi do dachów i płotów , - otrzym yw anie drewna op ałow ego,

- ścinanie uschłych drzew, obcinanie i obłam yw anie gałęzi, - karczowanie pni,

- zbieranie grzybów , jagód i żołędzi;

3) Prawo łow ien ia ryb w stawach i jeziorach; 5) Prawo czerpania w ody i prawo wodopoju; 6) Prawo kopania torfu;

7) Prawo m oczenia lnu; 8) Prawo przegonu i przejazdu

Chłopi otrzym ali tylko 2 rodzaje serwitutu: leśny i pastw iskow y. B yły one w pisane do tabel likw idacyjnych i ksiąg hipotecznych. W pisy b yły na og ó ł bardzo szczegó łow e.

22 M. Brodowska, Ruch chłopski po uwłaszczeniu w Królestwie Polskim , W arszawa 1967, s. 60 - 63

(15)

-A g n ieszk a Gq ta rczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

W ym ieniały one nie tylko ilość, ale nawet rodzaj bydła, które m ogło być w ypasane na gruncie dworskim , w yznaczały m iejsce wypasu, określały narzędzia z jakim i chłop m ógł w chodzić do lasu oraz czas, w którym w ieś m ogła korzystać ze sw oich praw.

Serwituty m ogły dotyczyć:

1) w szystkich osad danej w si ( serwitut g ro m a d zk i), 2) pewnej części osad danej w si ( serwitut grupow y), 3) pojedynczej osady ( serwitut indywidualny).

Ludność bezrolna była pozbaw iona praw serw itutowych.

Prawo korzystania z użytków dworskich otrzym ały też w sie dóbr branickich. N a o g ó ł dotyczyły one całych gromad, chociaż w e w si N iew ęg ło sz w yłączono jed ną osadę zapisaną w II dziale tabeli likwidacyjnej.

Jak wynika z tabel likw idacyjnych w łościanie z działu I tabeli otrzym ali w ięcej praw serw itutowych niż tzw. zagrodnicy (dział II tabeli ). W ujęciu bardziej szczeg ółow ym przedstaw iały się one następująco :

1) W łościanie z działu I tabeli mogli:

a) w y w ieźć z lasu po jednej furze zbieraniny co tydzień wjeżdżając po nią w dzień „ raz na zaw sze ustalony" z asygnacją dworu i z siekierą dla wyrębu suchych gałęzi, w ierzby, leszczyn y, czerem chy i nieużytków leśnych (48 fur rocznie na 1 gospodarstwo);

b) otrzym ywać materiał na remont zabudowań, ogrodzeń, drabin na dachy w miarę potrzeby, na naprawę w o z ó w co 7 lat po dębie i brzozie oraz na studnie (w Branicy było ich 24, w N iew ęg ło szu - 6, Zbulitow ie - 7 i Siedlanow ie -7);

c) w ciągu 3 zim ow ych m iesięcy w y w ieźć po furze karpiny; e) paść bydło razem z dw orskim na dworskim pastwisku;

2) Z kolei w łościan ie działu II mogli:

a) paść po 1 krowie na dw orskim pastwisku (w U strzeszy - 2);

(16)

-60-A gn ieszka G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branka w d ob ie uw łaszczenia

b) otrzym ywać materiał na naprawę zajm ow anych pom ieszczeń w miarę potrzeb;

c) w y w ieźć w ciągu 6 zim ow ych m iesięcy po 1 furze zbieraniny co 2 tygodnie, a w pozostałym czasie po furze na m iesiąc w jeżdżając po nią z siekierą i asygnacją dworu;

W korzystaniu z prawa leśnego serwitutu w yznaczono przerwę, która trwała od 1 października do 1 kwietnia w e w siach Zbulitów D uży i N ie w ę g ło sz oraz od 1 w rześnia do 1 kw ietnia w e w siach Siedlanów i Branica Duża. Ponadto zastrzeżono, że w łościanie z tych w si nie pow inni przeszkadzać dw orow i w zbieraniu pni dla sm olarzy, jak to do tej pory byw ało. W e w si Zbulitów dwór dodatkow o zobow iązał się, że co trzeci rok, gdy w łościańskie pola przylegające do pastwiska B oło tow o będą zasiane, da przegon chłopskiem u bydłu na to pastw isko przez las n iew ęgłow ski. N atom iast w ieś N ie w ę g ło sz jako jedyna, otrzym ała prawo połow u ryb w rzece T yśm ienicy w w odach, które przylegały do gruntów chłopskich.23

Natychm iast po wprow adzeniu ukazu w ż y cie w łaściciele ziem scy zaczęli uskarżać się na niedogodność serw itutów dla

folw arków , gdyż krępow ały one sw obod ę działalności

gospodarczej oraz na liczne szkody w yrządzone w lasach i pastwiskach dworskich przez chłopów . Jako przykład m oże posłużyć list Józefa S zlubow sk iego, w łaściciela dóbr branickich, z dnia 2 kw ietnia 1865 r. do W ysokiej K om isji Spraw W łościańskich oddziału bialskiego, w którym skarżył się na decyzje komisarza, poniew aż przyw rócił on w łościanom w si Branica Duża, N ie w ę g ło sz , Zbulitów D u ży i Siedlanów prawo otrzym ywania materiału z lasu na sochy, drabiny na dachy, brony, ogrodzenia, studnie, w o zy , m ostki, itd., z ezw o lił na branie siekiery do lasu, oddał w łościanom z Siedlanow a część łąki

23 Serwituty w si Branica Duża na podstawie: APL,KW S pow. radz., sygn. 119, knlb.

(17)

61-A g n ie szk a G q ta rc zyk D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uw łaszczenia

zwanej Strugą oraz p olecił Szlubow skiem u dać w y go n dla w łościan w si N iew ęg ło sz, je ż e li pole dw orskie przy nim nie było corocznie obsiew ane. W łaściciel o czy w iście nie chciał się zgod zić na te warunki i przytoczył dosyć ciekaw ą argumentację, m ianow icie twierdził, że:

„ - n igdy nie w yd a w a ł on m ateriału w łościanom na sochy, brony,

itd., a je ż e l i ch łopi b ra li go, to d o p u ścili s ię d efrau dacji leśnej, p o z a tym nie b yło o tym m ow y w tabelach prestacyjn ych ,

- siek ierę p o zw o lo n o b ra ć do lasu na p o d s ta w ie zezn ań ga jow ych i leśniczego, którzy o d niedaw na p e łn ili sw o je obo w ią zki (leśn iczy - 16 m iesięcy, g a jo w i - 2 lata), za ś sam w ła śc ic ie l nigdy na to nie p o z w a la ł i takow ą z a w s z e zab iera ł, tym bardziej, ż e sam o sło w o „zbieranina" ozn acza d rzew o nie ścin an e św ieżo, lecz nieużytki leśne,

- za ró w n o w ygon j a k i p o le n a leża ły do Szlubow skiego, je d n a k o w o p o le z e w zględu na plo d o zm ia n nie m ogło b yć coroczn ie obsiew ane, lecz p r z e z 2 -3 lata m usiało b y ć ugorem - p a stw iskiem d la ow iec,

- z kolei łąka zw an a Strugą w ca ło ści n ależała ró w n ież do w łaściciela, d o w o d ziły tego m apy z r. 1846, za ś w łościan ie d o m a g a li się je j, p o n ie w a ż tw ierdzili, ż e j ą użytkow ali, ale w ed łu g Szlubow s kiego u żytkow ali j ą nocą i nikt im nie p rzeszk a d za ł, g d y ż ich nie do strzeżo n o ”.24

Komisarz zapew ne nie uchylił sw oich decyzji, gdyż w łaściciel majątku sprawę łąki w Siedlanow ie chciał rozwiązać na swój sposób. W zamian za tę łąkę chciał oddać dla w si pastw isko Bułatów. Jednak w ieś nie chciała się na to zgodzić. O statecznie o rozwiązaniu tej sprawy zadecydow ała przysięga w łościanina Rom ana M ańko, który zło ży ł j ą w dniu 28 V I /10 VII 1865 r. w obecności św iadków . Z eznał on, że zamiana łąki na pastw isko była niew łaściw a, poniew aż zarówno łąka jak i pastw isko było w użytkow aniu całej gromady, która została

24 Ibidem

(18)

-A g n ie szk a G ą ta rc zy k D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

zm uszona do oddania jej na korzyść dworu. W w yniku tego Szlubow ski m iał oddać łąkę z pow rotem i nie rościć z tego tytułu żadnych pretensji.25

Przy w yznaczaniu w ielk o ści serwitutu leśnego posłużono się określeniem „w m iarę potrzeby". To niezbyt precyzyjne

określenie dawało m o żliw o ść dow olnej interpretacji

zapotrzebow ania w si na materiał drzewny, tym bardziej, ż e po uw łaszczeniu potrzeby sam odzielnych gospodarstw w zrosły. D latego też w odpow iedzi na ograniczenia ze strony dw orów chłopi, nie chcąc utracić sw ych praw, zaczęli sami je egzek w ow ać. Pod w p ływ em nalegań obszarników w marcu 1870 r. K om itet Urządzający w yd ał przepisy o korzystaniu z praw serw itutow ych i rozpatrywaniu skarg o ich naruszanie i nadużycia. W prowadzono system biletow y na pobieranie drzewa

z lasów dworskich. B ilety wydaw ane corocznie przez

administrację majątku lub w ła ściciela m iały norm ować ilość oraz czas pobierania drzewa przez użytkow ników . System biletow y

spow od ow ał ponow ne ograniczenie praw serw itutow ych

w prow adzonych przy sporządzaniu tabel likw idacyjnych.26 Stało się to pow odem kolejnych konfliktów m iędzy dw orem a w sią. Chłopi nie zaprzestali jeźd zić po drzewo do lasu i nie przestrzegali now ych przepisów . W zw iązku z tym kom isje w łościańskie były zasypyw ane skargami na chłopów . Oto kilka przykładów. W styczniu 1875 r. przyłapano w łościan z Branicy Dużej: Ignacego Gila i Jakuba Koczkodaja, którzy łamali surowe gałęzie, a J. G il w y cią ł też drzew o o średnicy 4 cali. Z lasu wracali oni inną drogą niż była w yznaczona.27 Z kolei dnia 2 2 .III / 3.IV. 1875 r. w łościanie w si N iew ęgłosz: Paw eł Galiński - ściął drzewo o średnicy 7 i 3 cali o wartości 1 rs., Ignacy W alczyna - ściął 7 gałęzi dębow ych na szkodę 1 r. s. oraz Paw eł W alczyna,

25 Ibidem

26 H. Brodowska, op. cit., s. 74.

27 APL. KSW pow. radz., sygn. 119, knlb.

(19)

-A g n ie szk a G q tarczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

parobek Piotra K owalika, obciął gałęzie z 4 dębów , czym w yrządził szkodę o wartości 2 r. s. Sprawa ta była rozpatrywana przez kom isję, w w yniku czeg o P. G alińśkiem u nakazano zapłacić 50 kop. kary, zaś J. W alczynę uznano za niew innego, gd yż w yciął „wierchuszki", które nie nadawały się na materiał użytkow y.28

Zdarzało się, że skargi ze strony dw orów pozostaw ały bez odpow iedzi. W piśm ie z dnia 5. V. 1875 r. administrator dóbr branickich Gurowski użalał się, że w łościanie z Branicy Dużej: D om inik Cep, M ateusz Mazurek, Jan Iwańczuk, Stanisław W achulak, W ojciech M achow ski, którzy dopuścili się defraudacji leśnej nie otrzym ali nawet nagany.29 B yć m oże w ładze nie dopatrzyły się nadużyć ze strony chłopów , lecz gdy nawet wyrok w ydano, nie był on w stanie pow strzym ać chłopów . W liście do K om isji W łościańskiej z dnia 27.X II/8.I.1876 r. czytamy: ,, C h ociaż W ysoki K om isarz, w skutek zanoszonych w roku zeszłym

p r z e z a dm in istrację d ó b r B ranica za żaleń na obcin anie p r z e z w łościan w si B ran icy D u żej i N iew ęg ło sza g a łę z i surow ych, zaczem sw o ją d e c yzję z dnia 4.X II.1875 r. niektórych w łościan w si N ie w ę g ło sz o d d a ć ra c zy ł do sądu gm innego o ukaranie, czyli w yn agrodzen ie szkody, w ło ścia n ie w si N ie w ę g ło sz nie tylko nie za p rze sta li d o pu szczan ia s ię nadużyć, a le ow szem , m szczą c się w idno za to, ż e ża d n ej nie p o n ie śli kary, p r a w ie w szy scy co tygodn io w o idą do lasu, łam ią, obcin ają na o p a ł su ro w e g a łęzie drzew . I dnia d zisiejszeg o : K o w a lik Piotr, P iła t M ichał, Kołtun W awrzyniec, Tarkow ski Jan, Z gołda Józej', Jabłoń ski Jan, Jachym Jędrzej, K a rw o w sk i A ntoni p o n a ła m y w a łi g a łę zi surow ych różnej g ru b o śc i d o ca li 6, a w łościan ie w si Branica D uża: P a w eł P aw łina, M ichał K oza, S tanisław Wachulak, M ichał Fijał, M a teu sz M azurek, M ich a ł Czyż, Jan Gil, Jan Iwańczuk,

28 Ibidem 29 Ibidem

(20)

-A g n ie szk a G g ta rczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

S ta n isław M achow ski, Jan Saw icki, F ran ciszek Wachulak, P a w e ł G on tarski n arąbali p o fu r z e o lszyn y m łodej różnej gru bości. ”30

Po drzew o do lasu chłopi jeźd zili nie tylko z siekieram i, ale też z kulami. Posługując się nimi wyrządzali w lesie pow ażne szkody, dlatego też kom isarz w łościański wyraźnie zabronił tego procederu, a nawet w łościanom w si Branica D uża i N ie w ę g ło sz „ ustnie raczył zapow iedzieć, że do lasu po zbiórkę im służącą nie w oln o jeźd zić z kulam i.” Pom im o zakazu w ładz, a jak twierdził

G urowski „znając w idno przez w ójtów pobłażanie, nie

zaprzestają dopinać zam ierzonego celu” w dniu 2 3.X / 5.X I.1875 r. w lesie z kulami byli: Jakub Koczkodaj - sołtys, Stanisław M achow ski, M ateusz M azurek - szw agier wójta, Ignacy G il, Jan M akos, Kacper Żurawski, którzy zebrali po furze surowych gałęzi. Z kulami do lasu jeź d z iły też kobiety. D nia 10 / 2 2 .1 .1 8 7 6 r. w idziano tam m.in.: Jędrzejowa K oczkodajow ą, Jędrzejowa K ow alikow ą i P aw łow ą Gontarską.31

Z w yżej przytoczonych przykładów wynika, że w ładze

zw ierzchnie nie stosow ały żadnych drastycznych kar, stąd tak częste przypadki defraudacji leśnych. W tej sytuacji straż leśna sama próbow ała bronić w łasności dworskiej. Przykłady takiego stanu rzeczy mamy w dobrach branickich. W dniu 5 / 27. V. 1876 r. M ichał M akosz z Branicy Małej i parobek Szym ona Gila, tzw. Strzyżewiak, w zięli z lasu 2 chojary grubości 7 i 9 cali. M akosz nie p o zw o lił straży leśnej odebrać sobie drzewa, ani też zafantow ać się, lecz staw iał opór, w w yniku którego o m ało nie przejechał i nie pokaleczył leśn iczego Zakrzew skiego i gajow ego M alinow skiego, a następnie uciekł z drzewem w las i nie w iadom o ja k ą drogą w yjechał. Podobnie postąpił Strzyżew iak.32 W ypadków takich było zapew ne w ięcej.

30 Ibidem 31 Ibidem 32 Ibidem

(21)

A g n ie szk a G q ta rczyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uw łaszczenia

N a podstaw ie przedstaw ionego wyżej obrazu w zajem nych

stosunków m iędzy w sią a dworem na tle realizacji serwitutu leśnego, w ydaw ać by się m ogło, że nie rządziły tu żadne prawa ustalane przez kom isarzy w łościańskich i zapisane w tabelach likwidacyjnych. Jednak wbrew pozorom , administracja dóbr prowadziła dokładną dokum entację i miała odnotow aną każdą furę zbieraniny w y w iezio n ą z lasu czy ilość drzew w ydaną na materiał budowlany. D ow od em tego jest dokum ent dotyczący dóbr branickich, który przedstawia obrachunek ilości fur zbiórki wybranej na opał w ciągu 10 lat przez w łościan tychże dóbr. W latach:

1869 / 70 - w sie Branica, N ie w ę g ło sz , Lichty, Zbulitów, Ustrzesz i Siedlanów w y w io z ły z lasu 2137 fur,

1870 / 71 - w sie Branica, N ie w ę g ło sz , Lichty, Zbulitów , Ustrzesz i Siedlanów w y w io zły z lasu 1 942 fury (z tym, że w uw adze do tego dokumentu zastrzeżono, że od tych sum należy odjąć ilość fur w y w iezio n ą przez w ieś Lichty),

1873 / 74 - w ieś Branica i N ie w ę g ło sz - 1401 fur, U strzesz - 378, Siedlanów i Zbulitów - 436,

ra z em - 2 715 fur,

1874 / 75 - w sie Branica i N ie w ę g ło sz - 1 757, U strzesz 363, Siedlanów i Zbulitów - 494,

razem - 2 614 fur,

1875 / 76 - w ieś Branica, N ie w ę g ło sz i Zbulitów -1 755 fur, 1876/ 77 - Branica - 847, N ie w ę g ło sz - 731, Zbulitów - 292, razem - 1 870 fur,

1877 / 78 - Branica, N ie w ę g ło sz , Zbulitów, razem -1 941 fur, 1878 / 79 - Branica, N ie w ę g ło sz , Zbulitów razem -1 195 fur, 1879 / 80 - w sie Branica i N ie w ę g ło sz , razem - 910,

1880 / 81 - w ieś Branica - 4 2 4 , N iew ęg ło sz - 591, razem - 1 015 fur.33

33 Ibidem

(22)

-66-A g n ie szk a C g ta rczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

W ciągu 10 lat w łościan ie tychże w si w yw ieźli z lasu 18 314 fur zbieraniny. Ze w zględu na brak w szystkich danych w

pow yższy m w ykazie należy przypuszczać, że liczba fur

zbieraniny w yw iezionej z lasu była w yższa.

S zc z eg ó ło w o w yliczano rów nież drzewo, które otrzym yw ali chłopi na remonty czy now e budow le. W 1876 r., zapew ne w w yniku nalegań odszarników, K om isja W łościańska w ydała postanow ienie dotyczące ilości materiału budow lanego, które m ogli otrzymać w łościanie w ciągu roku. Stosując się do p o w y ższeg o w 1883 r. w łościanom z Branicy wydano:

sośniny 14 sztuk o średnicy 16 cali; sośniny 2 sztuki o średnicy 14 cali; sośniny 6 sztuk o średnicy 12 cali; sośniny 11 sztuk o średnicy 10 cali; sośniny 65 sztuk o średnicy 6 cali; sośniny 3 sztuki o średnicy 4 cali; dąb 1 sztuka o średnicy 12 cali;

Podobnie w łościanie z N iew ęg ło sza w tym sam ym roku otrzymali:

sośniny 12 sztuk o średnicy 16 cali; sośniny 2 sztuki o średnicy 14 cali; sośniny 7 sztuk o średnicy 12 cali; sośniny 12 sztuk o średnicy 10 cali; sośniny 69 sztuk o średnicy 6 cali; sośniny 3 sztuki o średnicy 4 cali; dąb 1 sztuka o średnicy 12 cali;

D rzew o to m iało być zerżnięte i zabrane w ciągu jed nego dnia w obecności wójta gm iny Suchow ola.34 Jednak ilość drzewa

przeznaczona dla chłopów była w idocznie niewystarczająca, stąd tak częste przypadki defraudacji leśnych.

34 Ibidem

(23)

-67-A g n ieszk a C g tarczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Problem w realizacji sprawił też, obok leśnego, serwitut pastw iskow y. W tabelach likw idacyjnych w si obu dóbr zapisano ogólnie, że bydło w iejskie m ożna paść razem z dw orskim na dworskich pastwiskach, łąkach czy w lasach, ale nie określono dokładnie ilości sztuk. D w ór chciał w ten sposób dow olnie ograniczać prawo chłopów do wypasu.

Stawiało to w ieś w niekorzystnej sytuacji, gdyż chłopi jak na o w e warunki posiadali spory inwentarz. N ie w iem y ile dokładnie w łościanie posiadali bydła przed uw łaszczeniem .

Pew ną w skazów ką m ogą być w yniki spisu bydła

przeprowadzonego 1 grudnia 1863 r. w Siedlanow ie i U strzeszy.

Spis bydła z Siedlanowa i Ustrzeszy na dzień I XII 1863 r.

Nazwa miejscowości Ilość sztuk byków i wołów krów jałowic ogółem Folwark Siedlanów 19 40 30 89 Wieś Siedlanów 25 61 30 116 Folwark Ustrzesz 43 74 43 160 Wieś Ustrzesz 84 56 140

Ź ródło: A P L , K om isarz d/s W łościań skich , sygn. 119

W obu w siach było łącznie 505 sztuk bydła. D o pełnego stanu inwentarza brakuje danych z folwarków: Antonin, Branica, Bramka, N ie w ę g ło sz i Stasinów oraz w si Branica Duża, N iew ęg ło sz i Zbulitów.

(24)

-68-A g n ie szk a C g ta rczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Serwitutem pastw iskow ym objęty b ył las n iew ęgło w sk i i pastw iska o łącznej pow ierzchni 165 mr 246 pr. Po uw łaszczeniu, gdy hodow la na w si w zrosła, teren ten stał się nie wystarczający. D latego też chłopi zaczęli „w chod zić” na dworskie terytorium, co stało się przyczyną licznych skarg ze strony administracji dóbr. Oto kilka przykładów. W dniu 22 lipca 1876 r. przyłapano w iejskiego pastucha Jana Z aleskiego, który pasł o w ce w łościan z Branicy Dużej w lasach dw orskich, nie objętych serwitutem. Także M aciej Zieliński, pastuch gromady Zbulitów, pasł w lesie bydło i ow ce. Zdarzyło się też, że Stanisław Szlubow ski, kolejny w łaściciel majątku, posądził w łościan w si Branica i N ie w ę g ło sz o zm ow ę, poniew aż w spólne w ypasali oni sw oje bydło przez dłuższy okres czasu w zagajniku położonym w pobliżu folwarku Antonin. 10 czerw ca 1876 r. naliczono w nim ponad 330 sztuk bydła. Zagajnik ten b ył częstą przyczyną skarg do w ładz, gdyż w łościanie nie ugięli się pod groźbam i ze strony dworu ani przed zakazem w ydanym przez wójta gm iny.

Oprócz bydła wypasano na nim też konie. 3 czerw ca 1876 r. pasło się 18 koni należących do w łościan z N iew ęg łosza, m.in.: Jana Sidora, Pawła K ow alika, K azim ierzow ej, Jana Marka - w ójta gm iny, Jakuba Jabłońskiego, Ignacego W alczyny, Józefa Ostapiuka, Karola Struka, Piotra Kowalika, Jana Tarkow skiego,

Marcina N iebrzegow skiego, Tom asza Czary, Ignacego

Tarkow skiego, Łukasza K opcia. Zaś 4 i 5 czerw ca tegoż roku w idziano tam 21 koni, których w łaścicielam i byli w łościan ie z Branicy, m.in.: Jan M łynarczyk, Franciszek W achulak, Jan Pawlina, Bartłomiej Fijał, Mikołaj K oza, L eszczuk, Stanisław M achow ski, Stanisław W achulak, Jan Gil, Ignacy Gil, Jakub K oczkodaj, Łukasz W achulak, M ateusz Koczkodaj, Szym on Gil. Chłopi braniccy w ypasali swój inwentarz w m iejscu zwanym

W ołosicc w lasach dworskich. Przyłapano tam Paw ła

Gontarskiego, Jakuba K oczkodaja, M ichała K ozę i Szym ona

(25)

-A g n ieszk a C g ta rc zy k D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Paw linę, którzy także w czerw cu 1876 r. paśli tam sw oje konie.35 Są to wybrane przykłady realizacji serwitutu pastw iskow ego.

Serwituty, choć niezbędne dla gospodarki chłopskiej, b yły dla dworu bardzo uciążliw e. Szczególn ie w lasach chłopi czynili

znaczne szkody. D latego też dw ory czyn iły starania o

zm niejszenie praw serw itutow ych lub po prostu bezprawnie uszczuplały je. Prywatni w ła ściciele majątków łudzili się nadzieją wprow adzenia przez sąd przym usowej likwidacji serw itutów i czynili o to starania ju ż w 1864 r.35 M o żliw o ść odgórnej likwidacji zapowiadał ukaz carski dając obietnicę w ydania

osobnych przepisów regulujących sprawy zamiany ziem i,

służebności, podziału w spólnych pastw isk na żądanie jednej strony. Interesy gospodarki folwarcznej obciążonej prawem

serw itutow ym oraz osobiste obszarników uw ikłanych w

ustaw iczne spory z chłopam i przem aw iały za przyspieszeniem uporządkowania tych spraw. Jednak po długich dyskusjach zrezygnow ano z likw idacji serwitutów. Znaw cy tego tematu przypuszczają, że w ładze rosyjskie po dośw iadczeniach w e w łasnym kraju nie chciały podejm ow ać decyzji w interesie polskich w łaścicieli, a z drugiej strony obaw iano się w ystąpień chłopskich. Generał - gubernator Hurko, sprawujący swój urząd w latach 1883 - 94, zw rócił uw agę, że korzyści z likwidacji serw itutów m iałaby w yłącznie gospodarka folwarczna, gdyż w ła ściciele ziem scy u w oln iw szy się od uciążliw ych i krępujących praw zapew niliby sobie sw obodne kierunki działania.36 W wyniku p ow yższy ch obaw sprawa przym usowej likwidacji serwitutów została ostatecznie przesądzona dopiero w 1872 r. Rada Stanu uznała, że dobrow olne porozum ienie jest jedynym m ożliw ym sposobem do zam iany serwitutów. A by um ow a do zam iany serwitutów była prawom ocna m usiało j ą poprzeć 2/3 zainteresow anych gospodarzy. Hurko, chcąc uniknąć trudności ze

35 K. Groniowski, op. cit., s. 192. 36 H. Brodowska, op. cit., s. 98.

(26)

-70-A g n ie szk a G ątarczijk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

strony chłopów , dom agał się warunku wyrażenia zgod y przez 3/4 osób. Ta długa zw łoka w w ydaniu ostatecznej decyzji w ynikała początkow o z obaw y przed obszarnikami, jednak w późniejszym czasie zdecydow anie przew ażyła obaw a przed w ystąpieniam i chłopskim i.

Odrzucony postulat przym usowej likwidacji serwitutów był częścio w o realizow any w form ie planowej gospodarki leśnej, wprowadzonej w grudniu 1875 r. Planowa gospodarka leśna dawała obszarnikom m ożliw o ść, jeż e li nie od razu całkowitej likw idacji u ciążliw ych serw itutów, to w każdym razie przyspieszenia tego procesu. Stąd w latach osiem dziesiątych w ielu w ła ścicieli ziem skich obciążonych serwitutem przedłożyło

kom isjom w łościańskim różne plany urządzenia lasów ,

zabiegając o ich zatw ierdzenie. Sprawa w ym agała zgod y ze strony chłopów korzystających z serwitutu leśnego, jednak warunek ten nie zaw sze b ył brany pod u w agę w decyzjach kom isji.37

Zapew ne w tym kierunku zm ierzały działania w łaściciela dóbr branickich. Jednak, ze w zględu na brak źródeł, sprawa jest trudna do ustalenia. Brak jest zapisów tej treści w księgach hipotecznych jak i w tabelach likw idacyjnych. W yjątek stanowi tabela w si Ustrzesz, w której zapisano warunki likwidacji użytków dworskich. Serwituty zniesiono tu dopiero w 1905 r. W zamian chłopi otrzymali: 96 dziesiatin 1 4 5 2 sążni ziem i, w tym: 71 s. ogrodów , 24 d. 493 s. ziem ornych, 22d. 939 s. łąk, 27 d. 198s. w yg o n ó w , 18 d. 8 6 4 s. lasów oraz 3 d. 687 s. nieużytków pod drogami i granicam i.38 N atom iast w łościanie z Siedlanow a za serwituty otrzymali 235 mr ziem i, jednak ze w zględ u na braki źródłow e, nie w iem y kiedy.39

37 Ibidem, s. 99.

38 APL, Tabela Likwidacyjna, sygn. 2532.

39 APL, O kręgowy Urząd Ziem ski w Lublinie, sygn. 18833.

(27)

-71-A g n ieszk a G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w d ob ie uw łaszczenia

W wyniku likwidacji serwitutów bogaci gospodarze

zw iększali o kilka, a nawet kilkanaście morg w łasne

gospodarstwa, osiągając tą drogą nic krępowane przez gromadę folwark warunki działalności gospodarczej. N ie osiągnęli tych warunków średnio i m ałorolni gospodarze, dla których prawo korzystania z lasów i pastw isk dworskich stanow iło wartość nie dającą się w yrów nać ekw iw alentem ziem i, którą otrzym ali w zamian za zrzeczenie się serwitutów.

Sytuacja pouwłaszczeniowa w dobrach Branica

U w łaszczen ie 1864 r. zasadniczo zm ieniło obraz w si. Pańszczyźniany dotąd chłop stał się w olnym gospodarzem na własnej ziem i. G dyby nie różnice majątkowe i w iekow a tradycja m ógłby się równać z dziedzicem . D zięki reformie w ie ś zyskała w iele. Proces ten odbył się kosztem dw orów . W łaściciele majątków, oprócz znacznego terytorium, stracili też darm ową siłę roboczą. Bezpośredn o po uw łaszczeniu stosunki m iędzy dworem a w sią były stale napięte, pełne sporów i zatargów o prawa serwitutowe. D opiero na przełom ie X IX i X X w. m ożna zauw ażyć pew ną poprawę. N iew ątpliw ie okres, który nastąpił po

upadku powstania styczn iow ego, zw any w literaturze

pozytyw izm em , a szczeg ó ln ie głoszone hasło pracy organicznej, przyczyniło się do zm iany sposobu m yślenia w ięk szości posiadaczy ziem skich. D obrzy gospodarze chcąc utrzymać sw oje majątki i jed nocześnie rozwijać je zaczęli przejawiać inicjatyw y gospodarcze. Potw ierdzeniem tego są działania pow zięte przez w łaścicieli dóbr Branica.

G odny uw agi jest fakt, że jesz c z e przed uw łaszczeniem Józef Szlubow ski 23 kw ietnia 1852 r. w y d zielił ze sw oich dóbr obszar o pow ierzchni 4 mr 12 pr 75 pręcików , czyli 2 ha 2626 m2, który otrzym ał n azw ę „Osada Fabryczna Cukru i Rafinerii

(28)

-72-A g n ie szk a G q ta rc zyk ___________D obra ziem sk ie Branica w dobie uw łaszczenia

A ntonin” .40 W tedy też prawdopodobnie pow stała w Branicy cukrownia. B y ło to zapew ne w ynikiem ży w eg o rozwoju cu­ krow niczego jaki nastąpił w K rólestw ie Polskim po 1850 r. oraz bardzo dobrych gleb, jednych z najlepszych w p ow iecie

radzyńskim (w g klasyfikacji Tow arzystwa K redytow ego

Z iem skiego - klasy I, I a, II, II a, III, III a). Ta dobra jakość gleb została m ocno podkreślona w czasie lustracji dokonanej w lutym 1922 r., gdzie w łaśnie na potw ierdzenie tego zaznaczono, że znaj­ dow ała się jedyna w p ow iecie cukrownia.41 Brak jest danych

dotyczących m ocy przerobowej zakładu, jednak m ożna

przypuszczać, że w początkow ym okresie rozwijał się on pom yślnie. W sprawozdaniu gubernatora lubelskiego za rok 1861 jest w ym ienionych tylko 5 cukrowni, m.in. w Branicy w p ow iecie radzyńskim.42 R ów nież po reformie administracyjnej z 1867 r. w now o utworzonej guberni siedleckiej istniała ta sama cukrownia Antonin 43 Jednak dalsze lo sy tego zakładu są m ało znane. Pew ne jest, że cukrownia przestała funkcjonować, jednak trudno określić przybliżoną datę tego wydarzenia. Przyczyną tego b yły zapew ne duże koszty transportu, gdyż najbliższą linię kolejow ą oraz stację w e w si B ezw ola znajdującą się w o d ległości ok. 12 km od majątku, w ybudow ano dopiero pod koniec X IX w . Linia na trasie W arszawa - Brześć pow stała w 1867 r.44, a w okresie funkcjonowania cukrowni do najbliższej stacji kolejow ej w

M iędzyrzecu Podlaskim było znacznie dalej. O płacalność

produkcji ze w zględu na konkurencyjność dużej cukrowni „Elżbietów" w guberni siedleckiej oraz kilku w guberni lubelskiej

40 Sąd Rejonow y w Radzyniu Podlaskim, W ydział Ksiąg W ieczystych, księga hipoteczna nr 18.

41 APL, O kręgowy Urząd Ziem ski, sygn. 4575, knlb.

42 J. W illaum e, W ieś lubelska przed uw łaszczeniem , Lublin 1964, s. 22. 43 B. M ikulec, Przem ysł Lubelszczyzny w latach 1864 -1 9 1 4 , Lublin 1989, s. 52.

44 S. Jarmuł, Powiat radzyński 1864 -1914, Lublin 1961, s. 28.

(29)

-73-A g n ie szk a G ątarczijk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uwłaszczenia

(„Mircze", „Poturzyn", „Opole", „Garbów", „Kijany”), była zapew ne mała.45 Budynki byłej cukrowni zostały zam ienione na m agazyny, które w czasie pierwszej w ojny św iatow ej u legły spaleniu. Pom im o zaniknięcia cukrowni nadal prowadzono uprawę buraka cukrow ego dla cukrowni „M ilejów ” . Przed w ojną 1914 r. obszar objęty uprawą w yn osił 75 mr, zaś po w ojnie 250 mr.46

Po reformie uw łaszczeniow ej 1864 r. w majątku Branica pozostały jed ynie folwarki:

1) folwark Branica obejm ow ał 1482mr, w tym gruntów

pszennych 46 mr, żytnich 463 mr, łąk jednokośnych 240 mr, lasów 662 mr i nieużytków 71 mr;

2) folwark N ie w ę g ło sz liczy ł 1035 mr, w tym gruntów ornych pszennych 45 mr, żytnich 552 mr, łąk dw ukośnych 20 mr, łąk jednokośnych 142 mr, lasów 250 mr oraz nieużytków 56 mr;

3) folwark Antonin obejm ow ał 338 mr, tj. gruntu ornego pszennego 22 mr, żytniego 259 mr, łąk jed nokośnych 34 mr, nieużytków 23 mr;

4 ) Osada M łynarska Bramka składała się zaledw ie z 4 mr - 2 mr gruntu pszennego i 2 mr łąk jednokośnych;47

5) folwark Stasinów obejm ow ał 976 mr, w tym gruntów pszennych 21 mr, żytnich 563 mr, łąk jednokośnych 125 mr, pastw isk 102 mr, lasów 130 mr, zarośli 3 mr, nieużytków mr 32 mr;

6) folwark Siedlanów liczy ł 1386 mr, w tym gruntów pszennych 12 mr, żytnich 289 mr, łąk dw ukośnych 50 mr, łąk jednokośnych 370 mr, pastw isk 182 mr, lasów 458 mr, nieużytków 25 mr;48 7) do folwarku U strzesz brakuje danych liczbow ych;

45 B. M ikulec, op. cit.

46 APL, Okręgowy Urząd Ziem ski, sygn. 4575.

47 Sąd R ejonow y w Radzyniu Podlaskim, W ydział Ksiąg W ieczystych, księga hipoteczna, nr 18

48 APL, KWS pow. radz., sygn. 119.

(30)

-74-A g n ie szk a C g ta rczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

Łącznie majątek w Branicy liczy ł ponad 5218 mr. W latach siedem dziesiątych X IX w . utworzony został folwark Józefów . W okresie późniejszym zaszły zm iany terytorialne w obrąbie dóbr. W w yniku likwidacji serwitutów, kom asacji, parcelacji majątek obszarow o zm niejszył się. W ielkość majątku przed p ierw szą w ojną św iatow ą była zapew ne zbliżona do okresu pow ojennego. Św iatło na tę kw estię rzuca sprawozdanie z lu­ stracji przeprowadzonej w 1922 r. przez Komisarza Z iem skiego powiatu radzyńskiego. Stan majątku w tym czasie w yglądał następująco:

O gólne zestaw ienie poszczególnych użytków rolnych dóbr B ranica w 1922 r. N azw a folw arku O g ó ­ łem O gro­ dy w arz. ow oc. Pola orne Ł ąk i P a s­ tw i­ ska Lasy T o rf R y b o ­ łów stw o D rogi i nieuż. pod b ud . Mr. Mr. Mr. Mr. Mr. Mr. Mr. Mr. Mr. Fol. B ranica A w uls* Józefów Fol. N iew ęgłosz A w uls A ntonin Fol. S tasinów Fol. U strzesz Fol. S ied lan ów 590 391 625 500 570 1250 958 15 6 5 15 7 326 339 347 446 297 478 286 175 10 115 50 120 473 220 40 10 65 125 130 270 278 20 145 1 5 15 8 2 7 4 8 14 7 R azem 4884 48 2519 1163 50 868 165 21 50

*’ A wuls - osada niezam ieszkała.

Źródło: APL, O kręgowy Urząd Z iem ski w Lublinie, sygn. 4575.

(31)

-75-A g n ie szk a Gq tarczyk D obra ziem sk ie Branica w d o b ie uw łaszczenia

D w ór po utracie darmowej siły roboczej był zm uszony zm ienić sposób gospodarowania oraz szukać dodatkow ych źródeł dochodu. W tym celu w ła ściciel majątku Stanisław Szlubow ski w latach 1886 - 1890 zdrenował ok. 75 mr pól i łąk niżej p ołożonych w Branicy, a w latach 1880 - 1886 zdrenowane zostały grunty orne w si U strzesz i Stasinów. Pozostałe grunty nie w ym agały takich zabiegów . Sączków drenarskich do tych przedsięw zięć dostarczała cegieln ia w U strzeszy.49

Stanisław Szlubow ski przystąpił też do przebudow y dworu w Branicy. W roku 1884 został w ybudow any pałac na osi północ - południe, z w ejściem frontowym od strony wschodniej.

Przekom ponowano rów nież park i uzupełniono now ym i

nasadzeniami a także założono m alow niczy staw. Od zachodniej strony pałacu znajdowała się fontanna. Pałac p ołączon y był od północno - wschodniej strony łącznikiem ze stojącym obok budynkiem m ieszczącym kuchnie dworskie (na parterze) i obszerną bibliotekę (na piętrze). Zm ieniono też układ dróg na terenie dworu i w ytyczono n o w y dojazd do pałacu przez park. W pobliżu bramy w zniesiono stróżówkę. Ok. 1904 r. w parku na północny-zachód od pałacu ustaw iono figurkę Matki B oskiej.50 Od strony północnej ulokow ano obszerną część gospodarczą. W zniesiono 2 oficyny, drewnianą rządówkę oraz czworaki (jeden od strony południow ej). Ponadto um ieszczono tam zabudowania

inwentarskie: obory, chlew nie, stodoły, stajnie cugow e,

m agazyny oraz gorzelnię. Od strony wschodniej i południowej założono sady i w arzywniki sięgające rzeki Piw onii. C zęść

gospodarcza była przykładem now ocześnie prow adzonego

49 APL, Okręgowy Urząd Ziem ski, sygn. 4575.

50 w CZasic II wojny światowej N iem cy, którzy zajm owali pałac, usunęli figurkę Matki Boskiej z parku. O koliczna ludność kapliczkę tę ustawiła u zbiegu polnych dróg i szosy wiodącej do Radzynia, gdzie stoi do dziś.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uczyniliśmy, co było w naszej mocy na drodze dyplomatycznej, atoli Zygmunt Luksemburczyk, który winien być bezstronnym rozjemcą, w oczywisty sposób krzyżackim psom sprzyja!. A

pokoloruj brązowym kolorem, narysuj ładną ramkę wokół krzyża i jasno

For the artists of Young Po- land, Stanisław Przybyszewski, Władysław Podkowiński, Bolesław Biegas, Wojciech Weiss, Cezary Jellenta … – it had been made easier to associate

In Chapter three estimation is made of the hydrostatic forces and moments fr-orn the changes of the hydrostatic pressure, the tension in the anchor lines, the loads induced by

Warto dodać, że zarówno nauczyciele (48,7%), jak i część uczniów (34,1%) bardzo często lub często czują się niewyspani z powodu używania internetu,. komputera czy smartfona;

Kompozytor nowator i odkrywca z początków naszego wieku świadom jest wyczerpania się możliwości formotwórczych dotychczas stosowanych technik i systemów uniwersalnych: harmonii

Na razie była to nieco zastrachana, czarniawa, przystojna dziewczyna z zagubionej w lasach wioski. Traktowano ją jak równego sobie, dobrego kolegę, choć wkrótce okazało się,

Natomiast nie zgadzam się z opinią, że rzeczy trzeba ocalać za wszelką cenę – cała idea tej architektury jest taka, że powinna być ona organiczna – jeśli coś się nie