• Nie Znaleziono Wyników

Projekt kodeksu rodzinnego na forum Sejmu : [recenzja artykułu Mariana Rybickiego opublikowanego w czasopiśmie "Państwo i Prawo", 1963, nr 8-9]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Projekt kodeksu rodzinnego na forum Sejmu : [recenzja artykułu Mariana Rybickiego opublikowanego w czasopiśmie "Państwo i Prawo", 1963, nr 8-9]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

M. Cybulska

Projekt kodeksu rodzinnego na

forum Sejmu : [recenzja artykułu

Mariana Rybickiego opublikowanego

w czasopiśmie "Państwo i Prawo",

1963, nr 8-9]

Palestra 7/11(71), 66-68

(2)

60 M. C y b u l s k a Nr 11 r i )

bezdziedziczny. N astę p n ie a u to r o m aw ia w y ją tk o w e sy tu a c je “u c h y lają ce sto so w a­ n ie ogólnych zasad kolizy jn y ch , a w szczególności k la u z u lę p o rzą d k u publicznego, o d e s ł a n i k w a lifik a c ję , p o trąc en ie . Szczegółow o om ów ione zostały p rz e p isy p o l­ skie, ja k ró w n ież n o rm y kolizy jn e z n a jd u ją c e się w z a w a rty c h p rzez P o lsk ę u m o ­ w a c h m iędzy n aro d o w y ch .

O sta tn i ro z d z ia ł k s ią ż k i z a w ie ra positulaty de lege ferenda.

J . B i a ł o b r z e s k d , M. W i ś n i e w s k i : T abele potrąc eń p o d a tk u od w y n a ­ g rodze ń oraz p o d s ta w o w e z a sa d y obliczania. W y d . IV. W yd . P raw n. W a rsza w a 1963 r., s. 60.

W m a rc u bieżącego ro k u n a s tą p iło d a lsz e obn iżen ie sk a li p o d a tk u od w y n a g ro ­ dzeń d la osób z a tru d n io n y c h n a p o d sta w ie um ow y o p rac ę oraz podw yższenie g ó rn ej g ra n ic y zaro b k ó w w olnych od o p o d atk o w a n ia z 850 do 1000 zł m iesięcznie. W zw iązk u z n ow ym i cen am i zo stały też odpow iednio zm ienione w p ły w a ją c e n a w ysokość p o d a tk u ek w iw a le n ty p ie n ięż n e za d e p u ta ty w ęglow e oraz ry c z a łty opałow e.

Z m ia n y te z d e za k tu a lizo w a ły w iększość d otychczasow ych ta b e l p o d a tk u od w y ­ nagro d zeń . W obecnym w y d a n iu p r a w i e w s z y s t k i e t a b e l e zostały w s k u ­ te k tego zm ien io n e i p rzy sto so w a n e do n ow ych przepisów .

N ie został n a to m ia st zm ieniony u k ła d pracy . D zieli się ona n a d a l n a d w ie części: o b ja śn ie n ia i ta b e le . W o b ja śn ie n ia c h p o d a n e są p o d sta w o w e z a sa d y o blicza­ n ia p o d a tk u o raz w y jaśn io n e są zasadnicze p o ję cia p ra w a podatkow ego. A u to rzy o m a w ia ją tu ro d z a je w y n ag ro d zeń p o d le g ają cy c h o p o d atk o w a n iu i zasady sto so w a­ n ia w łaściw y ch ta b el, p o d a te k u z u p e łn ia ją cy , sp ro sto w an ie p o d a tk u i odw ołania, o d ­ pow ied zialn o ść p ła tn ik a p o d a tk u od w y n ag ro d zeń , sposób w p łac an ia p o d a tk u o raz w łaściw ość o rg an ó w fin an so w y c h w sp ra w a c h p o d a tk u od w ynagrodzeń.

A n d r z e j W iś n ie w s k i

R K Z E G L Ą O PH/łty PB/1 W W i r Z Ę J

Projekt kodeksu rodzinnego na forum Sejmu

W n u m e rz e 8—9 (1963) m iesięcznika „ P a ń stw o i P ra w o ” z n a jd u je m y u za sa d n ien ie p ro je k tó w K o d ek su ro d zin n eg o i opiek u ń czeg o o ra z p rze p isó w w p ro w a d za jąc y ch te u sta w y , p rz e d sta w io n e p rzez M in istra S p ra w ied liw o śc i M a ria n a R y b i c k i e g o w S ejm ie w d n iu 28.VI.1963 r. podczas pierw szeg o cz y ta n ia ty c h p ro jek tó w .

„To — p o w ied ział M in iste r — ja k ą rolę społeczną w yznacza się rod zin ie, ja k k s z ta łtu ją się w za jem n e p ra w a i obow iązki m ałżonków , ja k u reg u lo w a n y je s t p ro ­ b le m z a w arcia , trw ało śc i, a w bezw zględnie k o niecznych w y p a d k a c h i ro z w ią ­ z a n ia m a łże ń stw a, ja k p rz e d sta w ia się pozycja p ra w n a dzieci, to -\yszystko w s k a ­ zu je n a sto p ień ro zw o ju sy stem u p raw n eg o o raz na poziom k u ltu r y i m o ra l­ ności społeczeństw a, k tó re system te n stw orzyło. T oteż h isto ria p ra w a ro dzinnego je s t jed n o cześn ie h isto rią w a lk i z o b sk u ra n ty z m e m i w ste cz n ictw e m ”.

(3)

N r 11 (71) P rzegląd p ra s y p ra w n ic ze j 67

P o ty c h w stę p n y c h słow ach M in iste r R y b ick i p rz e d sta w ił h isto rię p ra w a ro d z in ­ n e g o w P olsce, k tó ra w zupełności p o d a n ą w yżej tezę p o tw ierd za.

Celem zlik w id o w an ia ró żn o ro d n y ch sy stem ó w obow iązującego u n a s p ra w a p a ń s tw zaborczych K om isja K o d y fik ac y jn a jeszcze w ro k u 1929 p rzy g o to w a ła p ro ­ je k t osobow ego p ra w a m ałżeńskiego. P r o je k t te n sta n o w ił p ow ażny k ro k n ap rz ó d w d zied zin ie ró w n o u p ra w n ie n ia m ałżonków , ogran iczen ia in g e re n c ji p ra w a w y zn a­

niow ego w sto su n k i rodzinne, ale w łaśn ie dlatego, że b y ł postępow y, n ie z o stał on n ig d y u chw alony. D opiero po w ojnie, w P olsce L udow ej, p o w sta ły w a ru n k i do d o ­ k o n a n ia zasadniczych zm ian w te j dziedzinie. U k az ały się w ów czas d e k re ty z 1945— 1946, k tó re w p ro w ad ziły przełom p rz e d e w szy stk im w z a k re sie la icy z ac ji m a łż e ń stw a p rzez w p ro w ad zen ie św ieck iej fo rm y za w arcia m a łże ń stw a i ju ry sd y k c ji są d ó w p ań stw o w y c h w sp ra w a c h m ałżeń sk ich . W now ych a k ta c h p ra w n y c h z n a la ­ z ła w y ra z za sa d a ró w n o u p ra w n ie n ia m ałżonków , a w za k re sie p ra w dzieci p o le p ­ szono sy tu a c ję dzieci pozam ałżeńskich.

D ru g i e ta p ro zw o ju p ra w a rod zin n eg o w P olsce L u d o w ej — to w ejśc ie w życie K o d ek su ro dzinnego z 1950 r., o b o w iązującego do dziś. W prow adził on zm iany w d zied zin ie rozw odów przez pom in ięcie w y liczen ia p rzy czy n ro z k ła d u i p o p rz e sta ­ n ie n a stw ie rd z en iu , że ro zk ła d pożycia m ałżeńskiego je s t isto tn ą p rzy c zy n ą rozw o­ d u . K od ek s ro d zin n y ro zw in ą ł za sa d ę ró w n o u p ra w n ie n ia m ałżonków przez u sta n o w ie n ie za sa d y w spólności do ro b k u , zró w n ał sy tu a cję dzieci pozam ałżeń sk ich z sy tu a c ją dzieci z m ałżeń stw a, w reszcie zezw olił n a p rzy sp o so b ien ie ty lk o n ie ­ le tn ic h .

P o 13 la ta c h sto so w an ia K odeksu rod zin n eg o w y ło n iła się p o trze b a n ow ej k o d y ­ fik a c ji. G łosy k ry ty c z n e pod ad re sem K o d ek su rodzinnego dotyczyły p rz e d e w szy st­ k im jego n a d m ie rn e j lakoniczności, co spow odow ało, że w ta k p o d sta w o w e j dziedzi­ n ie , ja k ą są sto su n k i rodzinne, istn ia ło w iele niejasności.

W p ie rw sz ej faz ie p ra c n a d p ro je k te m K o d ek su ro dzinnego i opiekuńczego z a ­ m ie rz a n o p rz e p isy p ra w a ro dzinnego p o tra k to w a ć ja k o część p rzep isó w p ra w a cy­ w iln eg o . O sta tec zn ie p rzew aży ł pogląd, że p ra w o ro d zin n e sta n o w i o d rę b n ą gałąź, w k tó r e j n ac ze ln e m iejsce z a jm u ją sto su n k i osobiste, podczas gdy d o m e n ą p ra w a c y w iln eg o są sto su n k i m a jątk o w e . D latego też zdecydow ano się n a o d ręb n y K odeks ro d z in n y i opiekuńczy, co p o n ad to p o d k re śla ra n g ę tego p ra w a w społeczeństw ie.

N a u k sz ta łto w a n ie p rzepisów o m aw ianego p r o je k tu o g rom ny w p ły w m ia ła d y s­ k u s ja społeczna, k tó ra w p ie rw sz ej faz ie toczyła się p rze d e w szy tk im w śro d o w is­ k a c h p raw n ic zy ch i o rg an iz ac jac h społecznych (szczególnie kobiecych), a w d ru g ie j fa z ie — n a ła m a c h prasy.

W oby d w u faz ach d y sk u sji za in te re so w a n ie op in ii p u b lic zn e j k o n ce n tro w a ło się n a n a s tę p u ją c y c h za g ad n ien ia ch ;

1) w p ro w a d ze n ia o k resu p o p rzed zająceg o z a w arcie m a łże ń stw a oraz konieczności ogłoszeń o z a w a rc iu m ałżeń stw a,

2) z a k re su w spólności u sta w o w e j m ałżonków ,

3) z a k re su obow iązku a lim e n tac y jn eg o m iędzy m ałżo n k am i po rozw odzie, 4) p odw yższenia w iek u w y m ag a n eg o do za w a rc ia m a łże ń stw a d la m ężczyzn z 13 d o 21 la t,

5) w a ru n k ó w koniecznych do o rzeczenia rozw odu.

B a d a M in istró w w p ro w a d ziła do p ro je k tu K o m isji K o d y fik ac y jn ej zm ian y w z a ­ k re sie trz e c h d y sk u sy jn y ch p u n k tó w . T ak w ięc zrezygnow ano z ogłoszeń o z a ­

(4)

68 JW. C y b u l s k a Nr 11 (71>

m ierzo n y m m a łż e ń stw ie p rz y jednoczesnym p rz y ję c iu zasady, że pom iędzy zgłosze­ niem z a m ia ru z a w a rc ia m a łże ń stw a a sam ym m a łże ń stw em pow in ien u p ły n ą ć co n a jm n ie j m iesiąc. W za k re sie w spólności u sta w o w e j nie został za ak c ep to w a n y p o ­ g lą d K o m isji K o d y fik ac y jn ej, że do w spólności u sta w o w e j ulega w łąc ze n iu n ie ty lk o p o b ra n e ju ż w y n ag ro d ze n ie każdego z m ałżonków , a le rów n ież w ierz y teln o ść z tego ty tu łu , ta k że w k o n se k w e n cji w spólność u sta w o w a została o graniczona ty lk o do w y n ag ro d ze n ia ju ż p obranego. W reszcie je śli chodzi o za k res o bow iązku a li­ m e n ta c y jn e g o m iędzy m ałżonkam i, to R a d a M in istró w nie podzieliła sta n o w isk a K o m isji K o d y fik ac y jn ej, w m yśl k tó reg o m ałżo n ek u zn a n y w y łącznie za w innego p o w sta n ia ro z k ła d u obow iązany je s t n a ż ą d an ie dru g ieg o m ałżo n k a — je śli te n n ie m oże w łasn y m i siłam i zapew nić sobie ta k ie j sto p y życiow ej, do ja k ie j u p ra w ­ n iony był p rze d rozw odem — d o starczy ć m u p o trze b n y ch w ty m celu środków . R a d a M in istró w uzn ała, że p ro je k to w a n y z a k re s u p ra w n ie ń m ałżonka je s t z b y t szeroki, i z a ję ła stanow isko, że o p rz y z n a n iu alim e n tó w p o w in ien decydow ać sąd, w ysokość zaś ich p o w in n a być u sta lo n a n ie w ed łu g dotychczasow ej stopy życiowej,, a le w celu za sp o k o jen ia u-spraw iedliw ionych p o trzeb , i p rzy ty m ty lk o w ted y , gdy rozw ód pociąga za sobą isto tn e pogorszenie sy tu a c ji m a te ria ln e j m a łżo n k a n ie ­ w innego.

D okonano ró w n ież zm ian w in sty tu c ji p rzy sp o so b ien ia przez w p ro w a d ze n ie — obok d o tychczasow ej fo rm y — ta k ż e tzw . a d o p c ji p ełn ej, k tó ra polega n a ca łk o w i­ ty m ze rw a n iu w ięzów przysposobionego z jego ro d zin ą n a tu ra ln ą i n a d a n iu m u w n ow ej ro d zin ie p ozycji nie ró żn iącej się niczym od pozycji dziecka.

W yw ody sw e zakończył M in iste r R y b ick i n a s tę p u ją c y m i słow am i:

„C en tra ln y m problem em , ja k i dziś sta je p rze d nam i, je s t k ie ro w a n ie p ro cesem p rz e k sz ta łc a n ia św iadom ości społecznej o b y w ate li i oparcie stosunków m iędzy lu d ź ­ m i n a za sa d ach m o raln o ści socjalistycznej. W w alce, ja k a się toczy m iędzy ideologią i m o raln o ścią m ieszczańską, ideologią odcho d zącej, ale zacięcie b ro n iąc ej się ep o k i k ap ita liz m u , a za sa d a m i m o ra ln y m i spo łeczeń stw a socjalistycznego, szczególnie p o ­ w aż n e z a d a n ia p rz y p a d a ją rodzinie. P rz y szły k o d ek s ro d zin n y p o w in ie n stw o rz y ć w łaściw e r a m y um o żliw iające w y k o n an ie ty c h z a d a ń ”. /

Sqdowy nadzór penitencjarny w ustawodawstwie polskim

W n rze 1 (1963) now ego czasopism a pod n az w ą „P rze g ląd p e n ite n c ja rn y ” o p u ­ b lik o w a n y zo stał a r ty k u ł Je rz eg o S l i w o w s k i e g o pod pow yższym ty tu łem .

„P ojęcie »sądow y n a d z ó r p e n ite n c ja rn y « je s t pojęciem now ym . Is tn ie je ono w spółcześnie w P olsce w ra m a c h o b o w iązu jący ch zarządzeń, ja k ró w n ież w u s ta ­ w o d aw stw ie p ro je k to w a n y m zaled w ie od p a ru la t. Z resztą pom iędzy obu członam i ro zw aż ań istn ie je d u ża d y sp ro p o rc ja : o dcinek istn iejące g o obecnie sta n u rzeczy je s t sto su n k o w o d ro b n y w p o ró w n a n iu z u sta w o d a w stw e m p rzyszłości: l e x fe r e n d a p o ­ w aż n ie d o m in u je n a d sk ro m n y m i ja k d o tą d p ie rw o c in a m i tego, co m ożna by n az w ać za c z ą tk ie m legis la tae”.

T ym i słow y rozpoczyna a u to r sw e w yw ody p o d k reśla ją c, że w ch w ili obecnej n o rm a ob o w iązu jąca o p ie ra się w y łącznie na z a rząd z en iu M in istra S p raw ied liw o ści z d n ia 3 czerw ca 1957 r. n r 65/57/U w sp ra w ie tym czasow ego u reg u lo w a n ia n a d z o ru n a d za k ła d a m i k a rn y m i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

OGRODY DESZCZOWE JAKO SPOSÓB RETARDACJI STRAT WODY OPADOWEJ W TERENACH ZIELENI MIEJSKIEJ Ogrody deszczowe są jednym z najprostszych i wysoce efektywnych sposobów

Zauważono również, że wzrost wartości OCR w punkcie oddalonym od osi układu o 2 m, zbadano tylko na głębokości kolumny, a także, że im dalej od kolumny znajdował się

W analizowanym okresie, ścieki oczyszczone dla oczyszczalni w Woli Dalszej powinny spełniać parametry, zawarte w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 24 lipca 2006 roku w

Działaniem szerzej i trwalej mocującym projekt KOS w przestrzeni społecznej może być także przeznaczenie części pieniędzy wygenerowanych z działań jego programu na

1] budowy lub przebudowy obiektów budowlanych i urządzeń technicznych, z wyjątkiem obiektów i urządzeń służących celom parku narodowego (pkt 1), zmiany

The study showed that concern for the consequences of environmental damage formed three correlated factors organized around self and family, all people, and the

Trzeba też mieć na uwadze, że różnorodność życia i środowisko abiotyczne (fizyczne) oddziałują wzajemnie na siebie, tworząc ekosystemy, dzięki którym wszystkie organizmy

tically as with soil extracts, the transmittance of solutions designed for verification of the method must be measured (Table 2) and their contents of iodides (I – ) compared with