• Nie Znaleziono Wyników

"Proza fabularna w czasopismach polskich 1801-1830", Zofia Sinko, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Proza fabularna w czasopismach polskich 1801-1830", Zofia Sinko, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1988 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Irena Łossowska

"Proza fabularna w czasopismach

polskich 1801-1830", Zofia Sinko,

Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź

1988 : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 81/2, 367-370

(2)

Z o f i a S i n k o, PROZA FABULARNA W CZASOPISMACH POLSKICH 1801—1830. W rocław—W arszaw a—Kraków—Gdańsk—Łódź 1988. Zakład N arodowy im ienia Ossolińskich — W ydawnictw o Polskiej Akadem ii Nauk, ss. 292. „Studia z Okresu O św iecenia”. T. XXII. Kom itet Redakcyjny: E l ż b i e t a A l e k s a n ­ d r o w s k a (red. naczeln y), T e r e s a K o s t k i e w i c z o w a , Z d z i s ł a w L i ­ b e r a . Polska Akadem ia Nauk. Instytut Badań Literackich.

W W ydaw nictw ie O ssolineum ukazała się w serii „Studia z Okresu O św iece­ nia” kolejna książka zasłużonej badaczki prozy fabularnej w. XVIII, Zofii Sinko, traktująca o małych form ach narracyjnych w polskich czasopismach z lat 1801— 1830. Zajmując się od w ielu lat dziejam i powieści uczona ta badała przede w szyst­ kim funkcjonow anie zachodnioeuropejskich utworów na terenie polskim. Jako do­ świadczona komparatystka zainteresow ała się z tego punktu w idzenia n ajw ażn iej­ szym i zjaw iskam i prozy angielskiej, francuskiej i niem ieckiej. Takie książki, jak

P o w i e ś ć a n g ie lsk a X V I I I w i e k u a p o w i e ś ć p o ls k a la t 1764— 1830 (Warszawa 1961),

P o w i e ś ć z a c h o d n i o e u r o p e js k a w k u lt u r z e lite r a c k ie j p o ls k ie g o O ś w ie c e n ia (W rocław 1968), stanow iły gruntow ne i erudycyjne om ów ienie recepcji prozy zachodniej w polskiej literaturze okresu O świecenia. W ym ienione opracowania syntetyczne, a także liczne artykuły i rozprawy Zofii Sinko, przyniosły bogaty m ateriał źródło­

w y oraz ustalenia interpretacyjne, które zadom owiły się w św iadom ości badaw ­ czej. N ależą do nich m.in. typologia polskiej powieści ośw ieceniow ej (P o w i e ś ć . W zbiorze: S ło w n i k li te r a tu r y po ls k ieg o O św iecen ia . W rocław 1977), opinie na te ­ mat kierunków translatorstw a i adaptacji prozy obcej i ich znaczenia dla prze­ mian rodzimej twórczości powieściow ej (G łó w n e drogi i te n d e n c j e r e c e p c j i p i ś ­

m i e n n i c t w a z a c h o d n i o e u r o p e js k ie g o w li te r a tu r z e O ś w ie c e n ia pols kie go. W zbiorze:

P r o b l e m y li t e r a t u r y p o l s k i e j o k r e s u O św ie c e n ia . W rocław 1973). Szczególnie po­ glądy na drugą z w ym ienionych spraw w zm acniały form ułowaną wcześniej tezę na tem at oryginalnej i sam odzielnej drogi polskiego piśm iennictw a ośw iecen iow e­ go. Przekonanie to zaprzeczało tradycyjnym ujęciom wyw odzącym się jeszcze ze szkoły romantycznej — o niew olniczym powielaniu w literaturze polskiej cech Oświecenia francuskiego.

Kolejną publikacją Zofii Sinko była książka poświęcona powiastce (P o w i a s t k a

w O ś w ie c e n iu s t a n i s ł a w o w s k i m . Wrocław 1982), na polskim gruncie pionierska i odkrywcza. Nikt bow iem przedtem nie podjął monograficznego opracowania d zie­ jów i roli małych form narracyjnych w piśm iennictw ie polskiego O świecenia. D o­ piero Sinko przedstawiła polską pow iastkę na bogatym tle komparatystycznym , nakreśliła historię jej rozwoju, zarysowała poetykę gatunku, zaprezentowała pol­ skiem u czytelnikowi najnowszą zachodnią literaturę przedmiotu oraz dokonała skrupulatnego przeglądu tłum aczeń i adaptacji utworów obcych. W skazując k ie­ runki rozwoju polskiej pow iastki zauważyła badaczka, że· X V III-w ieczne baśnie i opowiadania w yrastały z tradycji oralnej dawnego piśm iennictw a i folkloru. W y­ jątek stanow iły pow iastki filozoficzne Woltera. Sw oiście polską cechą gatunku stało się silniejsze niż gdzie indziej eksponow anie tezy moralnej. Natom iast w literatu ­ rze francuskiej obraz gatunku był bardziej zróżnicowany. Funkcjonowały tam po­ w iastki fantastyczne, galantne, sw aw olne, a także — szczególnie charakterystyczna

i ważna odmiana — pow iastki filozoficzne. Analiza m ateriału polskiego pokazuje, jak nasze powiastki dydaktyczne uczyły szeroko pojętej cnoty, szczególnie zaś do­ broczynności i ludzkości, zalecały filantropię, sugerowały skromność i preferow ały m it rustykalny, co, dodajmy, w iązało się m.in. z rozpowszechnioną w ów czas kon­ cepcją stanu natury Jeana Jacques’a Rousseau. Polskie powiastki propagowały obo­ w iązujący dekalog etyczny, zgodny z tendencjam i dydaktycznym i panującym i od czasów renesansu, odwołujący się rówmież do zasad religii chrześcijańskiej.

(3)

Istotnym walorem poznawczym książki o powiastce było także poszerzenie

listy nazwisk pisarzy zachodnioeuropejskich, których utwory funkcjonow ały

w XVIII w. w Polsce. Do ustalonego kręgu (Fénelon, pani Le Prince de Beau­ mont, Marmontel, Mercier, Florian, Bernardin de Saint-Pierre) dołączyła badacz­ ka now e identyfikacje (Saint-Lambert, Lezay-M arnezia, Baculard, d’Arnaud), a jed ­ nocześnie zauważyła, że nasze tłum aczenia i adaptacje nie były spóźnione, polscy anim atorzy życia kulturalnego bow iem dość szybko zapoznawali ówczesnego czy­ telnika z nowościam i europejskimi.

R ezultatem trw ałego zainteresow ania Zofii Sinko prozą XVIII w. oraz zagad­ nieniam i kom paratystyki jest również ciekaw a książka o ważnym w tradycji euro­ pejskiej gatunku: rozmowach zmarłych (Oświeceni w śród Pól Elizejskich. Wro­ cław 1Э76).

Nowa książka Zofii Sinko o prozie fabularnej w czasopismach polskich lat 1801—1830 w ynika z tych samych, k onsekw entnie realizowanych zainteresowań badawczych i z w yspecjalizow anego w arsztatu. Autorka rozszerzyła jednak tym razem obserwacje i sięgnęła po m ateriał n ie tylko z O świecenia postanisław ow - skiego, ale i z przełomu romantycznego. P ozw oliło to na prześledzenie w zebra­ nym m ateriale literackim zarówno tendencji tradycyjnych, jak i ujęć nowator­ skich. Przede w szystkim jednak trzeba stw ierdzić, że autorka przebadała teren zupełnie dziewiczy. Dokonała przeglądu im ponującej liczby czasopism (57 tytu­ łów) z różnych regionów Polski (warszawskiego, w ileńskiego, lw ow skiego, krakow­ skiego i poznańskiego). Sięgnęła do czasopism o różnorodnych profilach, od popu­ larnych i rozrywkowych do literacko-naukow ych. Wśród nich znajdow ały się efe­ merydy, ale i periodyki kilkunasto- i kilkudziesięcioletnie, jak choćby „Rozmai­ tości” warszaw skie i lw ow skie, „Dziennik W ileński”, „Pam iętnik W arszawski” czy „Wiadomości Brukow e”. Zaprezentowała bogatą europejską literaturę przedmiotu z różnych obszarów językowych, dotyczącą małych form narracyjnych, dokonała identyfikacji źródeł obcych w ielu anonim ow ych tekstów, które uchodziły w w. X IX i później za utwory oryginalne. Odkryte zostały źródła zapożyczeń fabuł, ustalone w arianty w ielu w ątków i tem atów oraz w skazane ich pochodzenie. Badaczka stwierdziła, że wśród ujawnionych w czasopism ach now elistów i powieściopisarzy najw ięcej jest Francuzów — 34, i w kolejności: Niem ców — 25, A nglików — 10, reprezentantów literatury amerykańskiej — 3, W łochów — 2, i Hiszpanów — 2. Tak zarysowane proporcje potwierdzają tezę o zm niejszaniu się popularności lite ­ ratury francuskiej na rzecz niem ieckiej. Ogromny m ateriał małych form fabular­ nych został poddany skrupulatnej analizie, obejmującej wątki, motywy, perypetie i typy bohaterów.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden w alor poznawczy książki. Autorka ze­ staw iając sylw etki mało znanych zachodnioeuropejskich pisarzy sytuuje ich w ob­ szernym kontekście historycznoliterackim , na który składają się m.in. interesujące biografie, inform acje dotyczące ich twórczości i drobiazgowe dane na tem at edycji ich dzieł.

Zasygnalizow ane dotychczas w łaściw ości om awianej książki uzm ysławiają w ie ­ lość zabiegów m etodycznych dla uporządkowania nadzwyczaj obfitego materiału, obserwow anych faktów i zjawisk, św iadczą też o w ielkiej erudycji autorki. Prze­ de w szystkim jednak unaoczniają w ielk i trud badawczy i ogrom pracy, jakiego wym agało przygotowanie tego typu publikacji. Książka Zofii Sinko jest nie tylko monografią, ale i doskonałym przew odnikiem po obszarach prozy narracyjnej w czasopism ach pierwszego trzydziestolecia X IX wieku. Autorka bowiem w ypo­ sażyła publikację w spis bibliograficzny tekstów występujących w periodykach, który został ułożony w porządku chronologicznym .

Założenia i koncepcja książki przedstaw ione są w e w stępie. Najogólniej spro­ wadzają się one do prześledzenia przem ian prozy początków X IX w. i do podję­

(4)

cia próby usystem atyzowania bogatego m ateriału na tle w ielonurtow ych tendencji i procesów historycznoliterackich tego czasu. Dla klarow ności wykładu w prow a­ dziła autorka m onotem atyczne rozdziały, które om awiają różne typy pow iastek, opowiadań drukowanych w czasopismach. Zgromadzony m ateriał świadczy, że do lat dwudziestych X IX w. były wciąż żyw e i popularne charakterystyczne dla okre­ su stanisław ow skiego pow iastki orientalne oraz różnego rodzaju w izje, sny i a le­ gorie, w których fabuła pełniła funkcje służebne w obec z góry założonej tezy m o­ ralizatorskiej. R efleksje moralne, które m iały przekonać czytelnika o urokach i opła­ calności cnoty, w ystępow ały także w powiastkach w zorowanych na M armontelu. Te ostatnie, podobnie jak powiastki orientalne, żyw otność swoją wyczerpują w za­ sadzie w końcu lat dwudziestych.

Natom iast od połowy lat dwudziestych do końca trzeciej dekady tegoż w ieku zaczynają funkcjonować w czasopismach now e typy powiastek i opow ieści sen ­ tym entalnych, fabuł z elem entam i historyzm u, ludowości i fantastyki. Tow arzyszy tem u proces poszerzania się i różnicow ania społecznego odbiorców prozy fabularnej.

W tym m iejscu można by się zastanow ić nad uwarunkowaniam i genetyczny­ mi tych zmian. Wydaje się, że zaw ażyły tu nie tylko zapotrzebowania i gusty no­ w ych odbiorców o w łasnych upodobaniach estetycznych, n ie tylko inspiracje za­ chodnioeuropejskie i nowinki literackie. Przede w szystkim zadecydowała o tym sytuacja polityczna i społeczna, która np. zrodziła potrzebę odniesień do historii narodowej i św ietnej przeszłości, krzepiącej serce, potrzebę, która kazała sięgać do korzeni polskości i szukać ducha narodowego w celu integrowania rozbitego kraju. To zaledw ie jedna z przyczyn pow staw ania zróżnicowanych tem atycznie i form alnie fabuł. Bogactwo tem atyczne m ałych form prozy i rozmaitość tendencji w nich się przewijających w spółistnieją z sięganiem do twórczości nie znanych w cześniej pisarzy europejskich (jak np. panie Opie i Pichler, August H einrich Lafontaine, Meissner, Hoffmann, Nodier, Chateaubriand, Żukowski, Bułharyn, B ie- stużew , Irving, Cooper) i rodzimych (m.in. Jaszowski, m łody Krasiński, M ajera- nowski, Tańska, Jan Nepomucen Roztworowski, Leon Potocki, Michał Baliński). Warto zauważyć, że obserwow ane w m ałej prozie charakterystyczne m odyfikacje tem atyczne i form alne wyraźniej w ystępują również na gruncie w iększych form prozatorskich, tj. powieści, z jednym w szakże zastrzeżeniem. Otóż w pow ieści nie da się tak dokładnie oddzielić w ątków i tem atów tradycyjnych od nowych ujęć. W łaściw ie do końca trzeciej dekady w. X IX w twórczości tego sam ego pisarza lub naw et w jednej i tej samej p ow ieści w spółistnieją obok siebie elem enty tra­ dycyjne, sięgające proweniencją czasów stanisław owskich, oraz nowatorskie, na­ w iązujące do poetyki romantycznej. Spostrzeżenia te można odnieść np. do po­ w ieści Jaraczewskiej, Niem cewicza czy Skarbka.

Zofia Sinko zwraca uwagę na w ystępow anie w powiastkach i opow ieściach drukowanych w czasopismach bardzo interesującego zjawiska, które nie m iało precedensu w XVIII wieku. W iadomo, że w czasach postanisław ow skich opow ia­ dania w periodykach były z reguły tłum aczone z literatur obcych. Rodzime, ory­ ginalne teksty w ystępow ały znacznie rzadziej. A le dość często stosowana była metoda przepolszczania tekstów, w których zm ieniano realia cudzoziem skie na p ol­ skie, adaptowano sytuacje i zw yczaje do polskiej rzeczywistości. Stosow ano zatem zabiegi znane w epoce Stanisław a Augusta w twórczości dramatopisarskiej, lecz — jak powiada Sinko — prawie nie w ystępujące na terenie fikcji fabularnych XVIII wieku. Natom iast wspólną w łaściw ością w szystkich opowiadań, p ow iastek i innych fabuł publikowanych w czasopism ach było ukierunkowanie dydaktyczne i poznawcze, co oznacza kontynuację tradycyjnego, ośw ieceniow ego programu uży­ teczności dydaktycznej. Zdecydowaną zaś nowością w prozie fabularnej X IX w. była sceneria towarzysząca rozw ojow i akcji i intrygi. X V III-w ieczny krajobraz sielski, który sym bolizował zracjonalizow any porządek św iata, ustąpił m iejsca w i­

(5)

dokom tajemniczym , budzącym grozę, rodzącym poczucie zagubienia i n iebezpie­ czeństwa.

Skoro mowa o podobieństwach i różnicach prozy w. XVIII i X IX , warto zw ró­ cić jeszcze uwagę na w zrost w okresie porozbiorowym liczby utw orów o charak­ terze sentym entalnym. P ow ieści przedstawiające em ocjonalno-m iłosne perypetie ko­ chanków należały w czasach stanisław ow skich do rzadkości i naw et te, które w ó w ­ czas powstały, znalazły w iększy rezonans w w. X IX niż w XVIII. Mamy na myśli

Panią Podczaszynę (1786) Michała Dymitra K rajewskiego, w której nieszczęsne

losy i śm ierć bohaterki w yciskały z oczu łzy odbiorcom X IX -w iecznym , jeśli w ie ­ rzyć słowom Juliana Bartoszewicza к Także odm ienne były interpretacje i oceny miłości. W czasach Stanisław a Augusta cnotliw a m iłość była z reguły nagradzana. Historie o m iłościach tragicznych posiadały pointę dydaktyczną, która służyła ce­ lom wychow awczym . Przestrzegano w nich przed groźnymi skutkam i nam iętności. N atom iast później naw et m iłość w ystępna nie podlegała anatemie. Panow ało przekonanie o w ysokiej etyce ludzi czułych, tragiczne perypetie i końcową śm ierć traktowano nie w kategoriach kary za grzechy, ale jako zrządzenie losu. Można także m ówić o większym bogactw ie życia psychicznego przedstaw ianych postaci i zdem okratyzowaniu bohaterów, którzy w ystępują w tzw. literaturze niższego lotu,, obliczonej na szerszy krąg odbiorców.

Autorka om awianej książki zauważa, że obce pierwowzory opowieści druko­ wanych w polskich periodykach funkcjonow ały na Zachodzie rów nież w czaso­ pism ach lub niew ielkich zbiorkach. Tłumaczenia i adaptacje, podobnie jak to działo się w przypadku powiastek, n ie były spóźnione w stosunku do publikacji zachod­ nich. Polski czytelnik zapoznawał się z autentycznym i nowościam i, co świadczy o dużym w ów czas ożyw ieniu kulturalnym i rosnących wym aganiach odbiorcy.

Książka Zofii Sinko Proza fabularna w czasopismach polskich 1801—1830 jest pracą pionierską i stanow i cenny wkład w poznanie zupełnie dziewiczych obsza­ rów piśm iennictw a pierwszego trzydziestolecia X IX wieku. Przedstawiony tu sze­ roki zakres problem ów badawczych, w ielka erudycja, ogrom m ateriału poddanego obserwacji, w nioski i sugestie dotyczące ew olucji prozy fabularnej w Polsce w koń­ cu XVIII i w pierwszych dziesięcioleciach X IX w. — wszystko to świadczy o nau­ kowym znaczeniu i w artości publikacji. Należy jednak zwrócić uwagę rów nież na fakt, że autorka podjęła zadania wym agające w ielkiego nakładu pracy i czasu, a w ykonała je ze w zorową skrupulatnością utwierdzającą czytelnika w zaufaniu do form ułowanych tez i obserwacji ogólnych.

Irena Łossow ska

J a r o s ł a w M a r e k R y m k i e w i c z , ŻMUT. Paryż 1987. Instytut Literacki, ss. 288. „Biblioteka »Kultury«”. Tom 427.

1

Źm ut jest esejem historycznoliterackim . R ym kiewicz dąży do prawdy o życiu

m łodego M ickiewicza i jego epoce. A le równocześnie — w zgodzie z poetyką ese ­ ju — opowiada o drogach wiodących do owej prawdy, także o bezdrożach. Ponad­ to, i to w cale często, głosi tezy czy opinie bardziej ogólne. N ie pom ylim y się za­ pewne, jeśli powiem y, że światopogląd Rym kiewicza — posłużm y się jego sło­ w am i — jest determ inow any przez „poczucie fragm entaryczności egzystencji. Frag­

1 J. B a r t o s z e w i c z , K s ią d z Michał D ym itr K r a jew sk i. „Tygodnik Ilustro­ w any” 1864, nr 224.

Cytaty

Powiązane dokumenty

stanowią przestępstwa i wykroczenia, polegające na narażaniu Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku przez naruszenie prze­ pisów podatkowych ze względu na

zastępstwie szczególnym (art. Przy interpretacji drugiej, przepi­ sów o zastępstwie szczególnym nie stosuje się do dziedziczenia testa­ mentowego. Odmiennie natomiast

Zdaniem autorki niepodważalnym wkładem psychoanalizy w za­ kresie badań kryminologicznych jest skoncentrowanie się na oso­ bie sprawcy i na jego środowisku

Natomiast dla zbadania stanu silnego wzburzenia lub ewentualnie jego wpływu na zacho­ wanie się sprawcy konieczne jest zasięgniecie opinii biegłych

Z drugiej strony — podobnie, jak ma to miejsce w razie udziału obrońcy w przesłuchaniu podejrzanego oraz w stosunku do prawa wglądu w akta sprawy — w

\N obecnie dem okratyzującej się rzeczywistości w na­ szym kraju także rządzący skłonni są akceptować ten d ru gi pun kt widzenia, a w rńyśl tego poglądu

Leszczyński zwrócił uwagę na konieczność stwo­ rzenia odpowiedniego profilu Biblioteki (zbieranie prac beletrysty­ cznych adwokatów, pamiętników i biografii

Zgromadzenie Adwokatów Izby Adwokackiej w Lublinie popiera ogłoszoną dekla­ rację niepodległości Litwy i wzywa wszystkie rady adwokackie w kraju i Naczelną Radę