• Nie Znaleziono Wyników

Ogród generała Stanisława Klickiego w Łowiczu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ogród generała Stanisława Klickiego w Łowiczu"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Walerian Warchałowski

Ogród generała Stanisława Klickiego

w Łowiczu

Ochrona Zabytków 51/4 (203), 351-360

(2)

W alerian W archałow ski

OGRÓD GENERAŁA STANISŁAWA KLICKIEGO W ŁOWICZU

1. W idok m iasta Ł o w icza i zam ku prym asow skiego w 1 6 0 7 r. Wg G. Braun, F. H ogenberg, C ivita tes orbis terrarum ..., C oloniae 1696 1. V iew o f the to w n o f Ł o w icz an d the P rim ate C astle in 1607. Acc. to G. Braun, F. Hogenberg, C ivita tes orbis terrarum ..., C oloniae 1696

Tradycję sztuki ogrodow ej w Łowiczu, mieście od XIV w. będącym stolicą dom inium arcybiskupów gnie­ źnieńskich i prym asów Polski, zapoczątkow ało założe­ nie ogrodow e przy zam ku arcybiskupów.

N a najstarszym zachow anym w idoku Łowicza, za­ m ieszczonym w słynnym dziele C ivitates orbis terra­ rum , w idnieje o b o k masywnej bryły łow ickiego zam ­ ku, oznaczona w yraźnie kw atera ogrodow a usytuow a­ na na p ółnoc od w ałów zam kow ych. Dojazd do niej zapew niał m ost przerzucony przez rozlew iska Bzury, oznaczony na planie jako Pons Arcis Septentrionalis1.

Podobne kwatery, lecz nieco mniejsze, widnieją przy budynkach klasztoru b ern ard y n ó w na południow ej granicy zabudow y Łowicza. Przedstaw iony m ateriał ikonograficzny nie pozw ala jednak stw ierdzić, czy miejsca te pełniły funkcje o g ro d ó w w znaczeniu innym niż gospodarcze. Z dużym p raw dopodobieństw em m ożna przypuszczać, że funkcje estetyczne odgryw ały tu d ru g o rzęd n ą rolę, lub uzupełniały podstaw ow e p o ­

trzeby gospodarcze, szczególnie jeżeli wskazujem y na późniejsze nieco założenia zakonne.

Inaczej przedstaw iał się problem ogrodu arcybisku­ piego zlokalizow anego obok zam ku, któ ry budow any od połow y XIV w. przez arcybiskupa Skotnickiego, rozbudow any i upiększany był do końca XVII w. Sie­ dziba arcybiskupów i prym asów Polski — spełniająca wszystkie potrzeby dw oru w ielkopańskiego i centrum adm inistracji o funkcjach ponadlokalnych — nie m o ­ gła być pozbaw iona elem entów sztuki o grodow ej2. Z am ek, goszczący najznakom itszych gości Rzeczypos­ politej oraz królów polskich, w ym agał stałej opieki i utrzym ania na o d pow iednio w ysokim poziom ie.

N atu raln y m uzupełnieniem funkcji rezydencjalnych zam ku był ogród. W połow ie XVII w. ogród p ry m a­ sowski zachow ał renesansow y układ kompozycyjny. N a rycinie D ahlberga, teren opisany jako H ortus Archi Episkopalis, podzielony był na 16 kw ater. W yraźnie zaznaczone zostały niew ielkie budow le ogrodow e

usy-1. W idok miasta Ł ow icza (ok. 1 6 0 7 r.) w g G. Braun, F. Hogenberg, 2. J. Gajewski, Sztuka w prym asow skim Ł ow iczu , (w:) Ł o w icz —

(3)

R> ujIihj. SffM loiirtvîiui

2. W idok zam ku w Ł ow iczu ok. 1 6 5 5 -1 6 5 7 r. w g ryciny E. ]. Dahlberga

2. V iew o f Ł o w ic z Castle in a bou t 1 6 5 5 -1 6 5 7 , acc. to an illustration b y E. J. D ahlberg

tu ow ane w zdłuż ścieżki zachodniego b o k u 4. N a te re ­ nie og ro d u w ybudow ano w 1636 r. łaźnię kosztem arcybiskupa Jana W ężyka, a nieco później arcybiskup M aciej Łubieński ufundow ał fontannę. D o ogrodu, p o d o b n ie jak w okresie wcześniejszym, prow adziły dw a m osty na palach połączone groblam i4.

Przedstaw iony przez D ahlberga w idok i rzut zam ku w raz z ogrodem zdaje się być przekazem w iernym , ze w zględu na m ożliw ość sporządzenia dokładnych p o ­ m iaró w w czasie panow ania w nim Szwedów (od w rześnia 1655 do końca czerwca 1657 r.). Dalszy los og ro d ó w prym asow skich był ściśle związany z losami zam ku. Po kapitulacji Szwedów rezydencja prym asów leżała w gruzach i przez długie lata nie nadaw ała się 3. E. J. D ahlberg, W idok zam ku w Ł ow iczu , rycina ok. 1 6 5 5 -1 6 5 7 . 4. W . Puget, Ł o w icz — zam ek prym asow ski, (w:) Pałace i d w o ry

w d a w n ym w o je w ó d ztw ie ra w sk o -m a zo w ieck im , Warszawa 1 995,

s. 15—41 oraz aneks źródłow y s. 4 2 - 5 1 , w którym m.in. na s. 46 opis: „ O g ro d y i sad za m o ste m ”, będące opisem ogrodu prym asow­ skiego z 1643 r.; artykuł jest sumą najnowszych badań autorki nad

do zam ieszkania. O g ró d prym asow ski zrów nany został z ziemią, jak to w ykazała lustracja w 1685 r.5

Kolejny ślad planow ej działalności ogrodow ej w Łowiczu odnajdujem y po ponad 130 latach, w o k re­ sie zm ian jakie przyniosła epoka napoleo ń sk a6.

W K rólestw ie Polskim Łowicz stał się jednym z miejsc zakw aterow ania wojska. D ogodne położenie, liczne zsekularyzow ane obiekty kościelne były korzyst­ ne z p u n k tu w idzenia potrzeb w ojskow ych. Pośród propozycji w ykorzystania byłych dóbr kościelnych ro zp atry w an o m .in. projekty odbudow y i adaptacji na potrzeby w ojska zniszczonych budynków , zam ku pry­ m asow skiego, adaptację klasztorów dom inikanów i b ern ard y n ó w na m ieszkania dla oficerów. W tej spra-dziejami zamku prym asow skiego w Łowiczu uwzględniającym ba­ dania archeologiczne i źródła archiwalne.

5. J. W egner, Ł o w icz w latach p o to p u i o d b u d o w y, (w:) Ł ow icz —

dzieje m ia sta ..., op. cit., s. 1 1 8 -1 1 9 .

6. W . O strow ski, Świetna karta z d zie jó w plan ow an ia w Polsce

(4)

wie przedłożono nam iestnikow i gen. Józefow i Zającz­ kowi projekt, który był także przedm iotem obrad Rady Miejskiej Łowicza 16 sierpnia 1817 r.7 Podjęte w k ró t­ ce decyzje ożywiły już od 1818 r. ruch budow lany w Łowiczu, a inw etstycje w ojskow e stały się au te n ­ tycznym bodźcem rozw oju gospodarczego8.

Decyzją w ładz w ojskow ych ulokow ano w Łowiczu sztab dywizji strzelców konnych oraz jeden z pułków dywizji. D ow ódcą dywizji od października 1817 r. był generał Stanisław Klicki, postać interesująca, choć mniej znana w śród w ojskow ych doby napoleońskiej i K rólestw a Polskiego9.

Stanisław Klicki, urodzony w 1775 r. w D rążewie koło Łomży, rozpoczął karierę w ojskow ą w 1791 r. jako kadet w kaw alerii narodow ej. Walczył w wojnie polsko-rosyjskiej i podczas insurekcji kościuszkow ­ skiej, aw ansując do stopnia rotm istrza jazdy lekkiej. Po klęsce pow stania kościuszkow skiego na apel H enryka D ąbrow skiego udał się do W łoch i w r. 1797 w stąpił do Legionów. O d 1797 r. w szeregach Legionów w al­ czył w kam panii w łoskiej, a później w legionie p o l­ sko-w łoskim brał udział w kolejnych działaniach w o ­ jennych N ap o leo n a na terenie Prus, H iszpanii i Rosji, aż do dnia 9 czerw ca 1814 r., kiedy to p odał się do dymisji. Z akończył służbę p o d rozkazam i francuskim i w stopniu generała brygady jazdy francuskiej z ty tu ­ łem barona C esarstw a Francuskiego. Posiadał opinię cenionego oficera liniow ego i dobrego organizatora.

W uznaniu zasług w kam panii 1812 r. w Rosji, zys­ kał przyjaźń księcia Eugeniusza B eauharnais, którego ocalił od śm ierci podczas przepraw y przez Berezynę.

W Łowiczu gen. Klicki zam ieszkał początkow o na Starym Rynku pod nr 221, oddając się obow iązkom służbow ym i p racom na rzecz m iasta. W iązało się to z opracow aniem i realizacją planu regulacyjnego Ł o­ wicza w czasach K rólestw a Polskiego.

Z realizow ano w ów czas liczne prace z zakresu u rb a­ nistyki i estetyki m iasta. D ok o n an o m .in. rozbiórki starych ratuszów (na Rynku Starego i N ow ego M ia­ sta), walących się brm a miejskich, budynków kolegium pijarów, byłego klasztoru b o n ifratró w i resztek ruin zam kow ych. Pośród now ych prac wskazać należy b u ­ dow ę now ego ratusza na Starym Rynku wg projektu Bonifacego W itkow skiego, założenie now ego cm enta­ rza — tzw. Emaus. W ytyczono także now ą ulicę W jaz­ dow ą (obecnie ul. 3 M aja) biegnącą w zdłuż budynku i ogrodu m isjonarskiego, przy której stanął w 1829 r. budynek poczty k o n n e j10.

Z inicjatywy gen. Klickiego pow stały dwie ujeżdżal­ nie, m agazyny i w arsztaty rzem ieślnicze obsługujące w ojsko, szpital w ojskow y z apteczką.

7. R. K ołodziejczyk, Ł o w ic z w dobie kon stytu cyjn ego K rólestw a Pol­

skiego, 1 8 1 5 -1 8 3 1 , (w:) Ł o w ic z — dzieje m iasta..., op. dt.,s. 186-187.

8. T am że, s. 188.

9. D okładny życiorys gen. Stanisława Klickiego zawiera praca J. W e­ gnera, G enerał Stan isław K licki 1 7 7 5 -1 8 4 7 , Łow icz 1990.

10. T am że, s. 14; R. O czykow ski, Przechadzka p o Ł ow iczu , 1 921, s. 4 9.

G enerał interesow ał się estetyką m iasta, a szczegól­ nie zwracał uwagę na zły stan naw ierzchni ulic i w y­ nikających z tego uciążliwości dla wojska i m ieszkań­ ców m iasta11.

N ajw iększym i najciekaw szym , jak się w ydaje, przedsięw zięciem organizacyjnym i budow lanym gen. Klickiego, którego ślad przetrw ał do chwili obecnej, było założenie rozległego parku oraz zespołu budow li łączących w sobie funkcje niewielkiej rezydencji z p o ­ trzebą obsługi wojskowej kancelarii sztabu dywizji. N a uwagę zasługuje jednak fakt, że gen. Klicki rozpoczął budow ę własnej siedziby od założenia o grodu o w o co ­ w ego i parku w idokow ego, jako nie pozbaw ionych cech indyw idualnych dw óch odrębnych założeń o g ro ­ dow ych. Kolejność działań planistycznych i b u d o w la ­ nych ukazuje zachow any d o k u m en t z 1824 r., określa­ jący w arunki dzierżawy g ru n tó w przez gen. Klickiego od Z grom adzenia Księży M isjonarzy i Księży Pijarów a odw ołujący się do wcześniejszej ugody i reskryptu Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i O św iecenia Publicznego z m arca i grudnia 1822 r .12

D okum ent ten wraz z załączonym pom iarem i ozna­ czeniem gruntów , zawierający także dokładny rysunek pierw szego fragm entu zakładanego ogrodu

spacero-3. Fragment planu ogrodu angielskiego generała Stanisław a Klickiego w Ł ow iczu , 1823 r.

3. Fragm ent o f a plan o f the English garden o f G eneral S tan isław Klicki in Ł ow icz, 1823

11. J. W egner, General S tanisław K licki..., s. 14.

12. Archiwum Państw owe w Łowiczu (dalej: APŁ), Kancelaria J ó ­ zefa Łapińskiego, notariusza publicznego pow iatu sochaczew skiego, rep. 16; dokum ent zawiera plan z 1823 r. w ykonany przez Brocho- ckiego (?), pośw iadczony przez Jana Łuczaja, budow niczego o b w o ­ du sochaczew skiego, 1 8 2 4 r. s. 5 0 2 .

(5)

w ego, wskazuje także na intencje leżące u podstaw decyzji zagospodarow ania gruntów , co nastąpiło już w 1821 r. O d tego roku gen. Klicki zobow iązany u m o ­ w ą, miał zapłacić sumę zaległego czynszu 143 zł i 9 gr (za trzy lata wstecz — 1 8 2 1 - 1 8 2 3 ) '\

U m ow a m ów iła m .in., że: „grunt od drogi B o lim o w ­ skiej do drogi M ysłakow skiej w zd łu ż rozciągający się na planie pola M arsowego i ogrodu angielskiego o zn a ­ czony, któren nie był zasiewany, i ty lko do potrzeby publicznej na kopalnię gliny zostaw iony, a któren przez J. W. Klickiego Jenerała, zn a czn ym kosztem oplantow a- ny został bez żądania najm niejszego w ynagrodzenia”. Z dalszej części treści do k u m en tu w ynika, że tereny będące własnością ks. misjonarzy i w części ks. pijarów, zostały zagospodarow ane jako nieużytki już w 1822 r. na mocy ugody pomiędzy zainteresowanym i stronam il4. Część gruntów , tzw. w łókę strzelcew ską, należącą do ekonom ii łowickiej, stanow iącą w ów czas w łasność skarbu, dzierżaw ił gen. Klicki na m ocy postanow ienia w. ks. K onstantego za o płatą roczną 50 z ł15.

Dołączony do d o kum entu plan autorstw a Brochoc- kiego z 1823 r. ukazuje opisany teren jako u p o rząd k o ­ wany obszar, podzielony na dw ie części. Pierwszą tw o ­ rzył nieregularny czw orobok obsadzony trzem a rzęda­ mi drzew, oznaczony jako Pole M arsow e, obejmujący dość znaczny obszar w zdłuż tak tu Bolim owskiego. Był to plac ćwiczeń i rewii strzelców konnych.

D rugą część stanow ił ogród spacerow y przylegają­ cy do placu ćwiczeń. O gród m iał kształt w ydłużone­ go prostokąta. O grodow e ścieżki tw orzyły układ nie­ regularny.

Teren ogrodu spacerow ego w zbogacał staw — sta­ now iący z pew nością pozostałość po w yrobisku gliny i projektow ane wąskie kanały, w yznaczające jednocze­ śnie teren parku: pojedynczy od w schodu i podw ójny połączony z w ydłużonym w kształcie nerki kanałem , tw orzącym oryginalny zakątek na linii północnej gra­ nicy ogrodu. W zdłuż w schodniej ściany ogrodu zazna­ czono na planie pom iarow ym szeroki kanał, stanow ią­ cy granicę dzierżaw ionych g ru n tó w po obu stronach

4. Plan Ł ow icza z 1824 r. — z praw ej stro n y w id o czn y park i ogród gen. Klickiego 4. Plan o f Ł o w icz from 18 2 4 — to the right visible park an d garden o f General Klicki

13. Roczna opłata w ynosiła 6 zł i 2 4 gr z miary, razem „k a żd o ro cz­

nie ogółem p o zło tyc h polskich czterdzieści siedem , groszy d w a d z ie ­ ścia tr z y ” (tamże dok. dzierżawy).

14. D okum ent dzierżawy gruntów misjonarskich i niewielkiej części pijarskich, zaakceptowany przez K onsystorz G eneralny Warszawski zawierał 10 punktów um ow y ściśle regulujących kwestie prawne

(np. m ożliw ość odstępstw a od dzierżawy), finansow e, a także gos- p od arczo-techniczne (np. k onieczność „odgraniczenia” gruntów dzierżawnych na koszt dzierżawcy).

15. APŁ, Akta hipoteczne," księgi reponow ane H ip. nr 129, N ieru­ chom ość w Łowiczu położon a pod nr 2 0 3 1 list do J. W . Klickiego generała brygady z 10 I 1822 r. nr 2.

(6)

trak tu Bolim owskiego. Kanał, jako elem ent założenia dający efektow ną perspektyw ę, nie został jak się w y­ daje zrealizowany.

N a om aw ianym planie oznaczony został jako „kanał pro jek to w an y ”, a kolejny plan z 1824 r. nie uw zglę­ dnia cieku w odnego na granicy południow ej części posesji gen. Klickiego.

Projektow anie cieków w odnych i w k om ponow anie ich jako elem entów granicznych było zgodne z zapi­ sem umowy, k tó ra w p. 8 zobow iązyw ała dzierżawcę, że ten: „grunta odstąpione sw ym w łasnym kosztem odgraniczyć bądź row em oddzielić od posiadłosći M is­ jonarskich p o w in ien ”.

Projektowany kanał obok funkcji widokowych i gra­ nicznych mógł także spełniać inne funkcje praktyczne. Wobec powszechnie znanych trudności z w odam i grun­ tow ym i i opadow ym i, p rojektow ane i istniejące cieki w odne mogły d o d atk o w o spełniać funkcje regulacyjne stanu w ód na przedmieściach Łowicza. Jak wynika z pla­ nu miasta z 1824 r., bieg cieków w odnych w okół o g ro ­ du i dzierżawionych gruntów został zm odyfikow any16.

Plan z 1824 r. nie potw ierdza biegu cieków w o d ­ nych zaznaczonych na planie pom iarow ym z 1823 r., ukazując w części pó łn o cn o -w sch o d n iej parku jedynie kanał o długości odpow iadającej szerokości działki z przejściem do szerokiego pasa drzew, za którym i szeroka aleja stanow iła granicą parku od północy.

W 1824 r. pojaw iły się także inne zmiany. W części przylegającej do Pola M arsow ego rozw inął się now y fragm ent ogrodu spacerow ego z nieregularną siatką ścieżek, obsadzony kępami zieleni i ze stawem. Ta część ogrodu obejm ow ała grunty pom iędzy częścią ulicy Ka- czew (obecnie Tkaczew) od zachodu i w zdłuż folw ar­ ku m isjonarskiego od północy, w miejscu gdzie później pow stała now o p rojektow ana ulica W jazdow a.

Biegnąca w zdłuż starszej części o grodu, a dalej w zdłuż Pola M arsow ego szeroka aleja łączyła oba o b ­ szary w jedną całość. G ranice zew nętrzne całego o b ­ szaru parku w yznaczały w yraźnie zaznaczone na planie z 1824 r. row y w ypełnione w odą, biegnące także po obu stronach tra k tu Bolim ow skiego i poza granice dzierżaw ionych przez gen. Klickiego działek.

Wejście na teren parku i Pole M arsow e prow adziło od tra k tu Bolim ow skiego, przez niewielki m ostek za­ znaczony na planach z 1823 i 1824 r. D o głównej części w idokow ej parku prow adziła alejka obsadzona pasem drzew. N a planie w yraźnie zaznaczono także sym etryczny podział p arteru ogrodow ego na cztery kw atery z klom bem w kształcie rom bu pośrodku.

W zm iankow y plan Łowicza z 1824 r. ukazuje dal­ sze zm iany zachodzące w obrębie dzierżaw ionych g ru n tó w leżących po obu stronach trak tu Bolim

ow-16. Patrz Plan Ł ow icza ukazujący rozpołożen ia w szystkich b u d o w ­

li z oznaczeniem n u m eró w ..., zawiera legendę, podziałkę i datę

1 8 2 4 r. Plan zachow any w kopii współczesnej nieznanego autor­ stwa, praw dopodobnie rozw inięcie w cześniejszego planu regulacyj­ nego Łow icza autorstwa Petersona, na którym był w zorow any

5. Fragm ent Planu Ł o w icza z 1 8 2 4 r. — w id o czn y układ ścieżek ogrodu angielskiego oraz lokalizacja tzw . baszty, p o przeciw nej stro­ nie drogi p o d ja zd i budynek „ baron ii”

5. Fragm ent o f a plan o f Ł o w icz from 18 2 4 — visible p a ttern o f

English garden paths a n d localisation o f the so-called bastion, on the op p o site side o f the road — the approach an d the ’’b a ro n y” building

skiego. Plan ten po raz pierwszy rejestruje pow stałe na dzierżaw ionym obszarze budow le, które stały się trw ałym elem entem krajobrazu. Są to zachow ane do dnia dzisiejszego: „stara b aro n ia”, nazw ana „pałacy­ kiem ” gen. Klickiego, zbudow ana na wąskiej działce południow ej części po prawej stronie trak tu B olim ow ­ skiego i tzw. baszta, której zarys pojaw ia się na terenie parku po przeciw nej stronie „baronii”.

Budow a siedziby stanow iła osobny etap realizacji całego założenia. Samo usytuow anie budynku m ie­ szkalnego poza obrębem w łaściw ego parku nasuw a przypuszczenie, że gen. Klicki już w zam ierzeniu nie zrealizow ał typow ego założenia rezydencyjnego.

w 1 8 2 7 r. plan G. Viebiga, zachow any obecnie w 2 egzemplarzach: AGAD oraz Archiwum PKZ w W arszawie. Plan Viebiega jest m ało przydatny do śledzenia rozwoju założenia parkow ego gen. Klickie­ g o, podaje jedynie ogóln y zarys tzw. Pola M arsow ego.

(7)

6. Fragm ent planu placu nr 203V i p rzy ul. W arszawskiej w M ieście Ł o w iczu p o ło żo n ej..., w yk. F lipolit Kossowski, 1846 r. 6. Fragm ent o f a plan o f lo t no. 2 0 3 Vi in W arszawska Street in Ł ow icz, prep. by H ip o lit Kossow ski, 1846

B udynek („b aro n ia”) zlokalizow any został w głębi węższej działki dzierżaw ionych g runtów po stronie południow ej od trak tu Bolim owskiego po przeciwnej stronie ogrodu angielskiego.

Teren w o k ó ł budynku obsadzony został drzew am i ow ocow ym i. N ie jest jednak pew ne, czy szeroką aleję z dw om a ow alnym i podjazdam i prow adzącym i do „b a ro n ii” tw orzyły rów nież drzew a ow ocow e.

Jak pokazuje plan z 1824 r., aleja prow adząca dalej za budynkiem „ b aro n ii” na południe rozszerzała się,

7. „B aronia” gen. Stanisława Klickiego (tzw . pałacyk Klickiego) —

w id o k o d stro n y połu dn iow ej. W szystkie fot. W. W archałowski, 1 9 9 8 r.

7. “B aron y” o f G eneral Stanisław Klicki (the so -ca lled Klicki palace)

— v ie w from the south. A ll photos: W. W archałowski, 1998

17. Szybki postęp prac, szczególnie przy obsadzaniu terenu, wska­ zuje, że gen. Klicki m ógł używać wojska do prac melioracyjnych

co m iało zapew ne związek z potrzebam i kom unikacyj­ nymi obszaru, oznakowanego tu pierwotnie jako „strzel­ nica”, co w skazuje na w ojskow y charakter założenia. Jak m ożna w nioskow ać z zapisów do k u m en tu dzie­ rżaw nego, teren na południe od budynku „b aro n ii” objęty był dalszymi planam i zagospodarow ania, co nastąpiło w następnych la ta c h 17.

Zasadniczy obszar zarów no ogrodu angielskiego po lewej stronie trak tu Bolim ow skiego, jak i po prawej, gdzie stanęła siedziba gen. Klickiego, nie uległ już po­ w iększeniu, był natom iast zagospodarow any na po­ trzeby dywizji strzelców konnych w n astępnych latach, co p otw ierdza zachowany, dokładny plan pom iarow y g ru n tó w sporządzony w 1846 r.

Kilka osobnych uwag należy poświęcić wzniesionym przez gen. Klickiego w latach 1 8 2 4 -1 8 4 6 budow lom .

N ajbardziej okazały był piętrow y budynek miesz­ kalny zw any „b aro n ią”, w zniesiony na planie p ro sto ­ kąta, z wieżyczką od strony w schodniej ze stożkow ym dachem , nad którym pow iew ała personifikacja w iatru.

N o w o w zniesiony budynek posiadał kilka cech a r­ chitektonicznych wyraźnie różniących go od porów ny­ w alnych w ielkością w olno stojących budynków w m ie­ ście lub rodzim ej architektury dw orkow ej utrw alonej w polskim krajobrazie. O szczędna w detalu arch itek ­ tonicznym , surow a bryła siedziby gen. Klickiego, zy­ skała z czasem nietrafną — jak się w ydaje — nazwę „neogotyckiego pałacyku”.

Bryła dw ukondygnacyjnego budynku, zastosow ane podziały okienne, kształt i propozycja dachu wskazuje bardziej na zapożyczenie architektury północnow ło- skiej, realizow ane w ogólnym założeniu przez m iejsco­ wych majstrów.

i ogrod ow ych , co dyktowała k onieczność stw orzenia np. Pola M ar­ sow ego jako placu ćw iczeń.

(8)

N ależy przypom nieć, że gen. Klicki, jako żołnierz Legii N adw iślańskiej przebyw ał na terenie W łoch w latach 1 7 9 7 -1 8 0 6 , a później także we Francji i H i­ szpanii, co nie pozostaw ało bez w pływ u na późniejszą realizację wizji architektonicznych. Swoistej oryginal­ ności nadaw ała budow li starannie obro b io n a ruda d a r­ niow a, k tó ra została obficie użyta do budowy, stając się podstaw ow ym m ateriałem zastosow anym do ele­ wacji ścian i wieżyczki z wyłączeniem ściany p o łu d n io ­ wej, gdzie d o m inow ała czerw ona cegła18.

Jed y n ą ozdobę zew nętrznych m u ró w „baronii”, a później także zlokalizow anej kilkadziesiąt m etrów od niej kaplicy, stanow iły piaskow cow e elem enty ob- ram ow ań okiennych, nadproża, fragmenty płaskorzeźb i d robne detale architektoniczne pochodzące z ruin zam ku arcybiskupiego19.

C ałość nietynkow ana, prezentow ała się jako bryła surow a, daleko odbiegająca od funkcjonujących klasy- cystycznych w zorców budow lanych.

N ależy przypuszczać, że te właśnie cechy arch itek ­ toniczne budow li już u w spółczesnych były pow odem trudności w zdecydow anym zakw alifikow aniu typu budow li, co nie pozostaw ało także bez w pływ u na utrw alenie się zwyczajowej nazwy.

W ykonaw cą prac budow lanych był Karol Krauze, m ylnie — jak się w ydaje — uznaw any za projektanta lub architekta przedsięw ięć gen. Klickiego. P raw d o p o ­ dobnie jako dośw iadczony m istrz m urarski znający z praktyki zasady konstrukcji, potrafił rów nież rozw ią­ zać mniej skom plikow ane zagadnienia p rojektow e20.

N iew ątpliw ie w pływ na kształt wizji gen. Klickiego w tw orzeniu park u i budow li ogrodow ych w yw arła A rkadia — sen ty m en taln o -ro m an ty czn y park H eleny R adziw iłłow ej, leżący niespełna 6 km od Łowicza, któ reg o okres św ietności zbliżał się zw olna ku k o ń co ­ w i21. T rudno jednak dopatrzeć się adaptacji i k o n k re t­ nych rozw iązań arkadyjskich w obrazie ogrodu tw o ­ rzonego przez generała w Łowiczu.

W ydaje się natom iast, że w praw dzie realizow any w skrom niejszym w ym iarze i program ie ideow ym og- ró d -p a rk gen. Klickiego, zaw ierał znacznie więcej ele­ m en tó w odpow iadających now ym p rąd o m epoki.

Bryła „b aro n ii” uległa z czasem nieznacznej zm ia­ nie, p o dobnie jak fragm enty parku w id okow ego22. 18. Budynki w zniesione przez gen. Stanisława Klickiego opisyw ane w literaturze, ze w zględu na szczupłość źródeł nie były przedm io­ tem głębszej analizy. Podstaw ow e dane dotyczące budow y znajdują się v.': R. O czykow ski, op. cit., s. 1 6 5 -1 6 7 ; W. Tarczyński, Ł ow icz — w iadom ości h istoryczn e z dodatkiem innych szczeg ó łó w , Łowicz 1899; J. W egner, Generał S tan isław K licki..., oraz opracow anie wcześniejsze: D zia ła ln o ść generała Klickiego w Ł o w iczu p rzed p o ­

w stan iem listo p a d o w y m , „Życie Łow ickie” 1 9 33, nr 3. Także: K a­ talog za b y tk ó w sztu k i w Polsce, t. II, cz. 1: woj. łódzkie, z. 5: po w. łow icki, W arszawa 1 9 5 3 , s. 4 6 . Opracowania późniejsze, m.in. są

zawarte w Ł o w icz — dzieje m iasta..., op. cit.

19. D okładne zestaw ienie fragm entów lapidarnych zachowanych w budow li gen. Klickiego zawiera praca W. Puget, op. cit. wraz z dokumentacją fotograficzną.

20. K. Krauze i nieznany z im ienia H offm an występują jako „entre-prenerzy” w rachunku „za w ysta w ien ie cegielni p o d M a u szyc a m i”

8. Fragm ent parku p rzy „ baron ii” 8. Fragm ent o f th e “ba ro n y” park

(wieś obok Łowicza), 14 VI 18 2 0 r. zapłacono 18 5 0 3 zł i 16 gr, APŁ, Akta miasta Łowicza 1 7 8 3 -1 9 5 0 , sygn. 5, k. 15.

2 1 . J. W egner, Arkadia, W arszawa 1949; tenże, G eneral S tan isław

K licki..., s. 15 — wskazuje na bliski związek ze Świątynią Arcyka­

płana w Arkadii i tzw. baszty wybudowanej w parku.

22 . Por. Plan Placu N r 2 0 3 2 p rzy ul. W arszawskiej w m ieście Ł o ­

wiczu położonego, własnością J. W. Klickiego byłego generała Wojsk Polskich będącego, pom ierzył, na plan w zniósł i obrachow ał w m -c u wrześniu — 1846 r. Jeom etra przysięgły i p a te n to w a n y K rólestw a Polskiego H ip o lit z G łogaw y Kossow ski. Plan ten występuje z nazwy

w dokum entach hipoteki dotyczących uregulowania masy spadko­ wej po odstąpieniu dzierżawy przez Tomasza K lickiego, spadko­ biercy generała (APŁ, Akta hipoteczne, ks. reponow ana nr 129). O becnie plan w zbiorach prywatnych Z ofii A rtym ow skiej, w łaści­ cielki baronii gen. Klickiego i fragmentu daw nego ogrodu (oryginał kolorow any, wym . 130 x 3 2 ,5 cm podklejony na płótnie).

9. „K aplica” gen. Klickiego

(9)

10. „ W ie ża ” gen. Klickiego to fragm ent nieukończonej b u d o w li (tzw. zb ro jo w n i)

10. “T o w e r” o f General Klicki is a fragm ent o f an u n com pleted bu ild­ ing (the so -ca ller arm oury)

Z ach o w an y plan teren u zagospodarow anego przez gen. Klickiego w 1846 r., sporządzony przez geom etrę H ip o lita Kossowskiego, ukazuje rzut poziom y bud y n ­ ku „b aro n ii”, na którym w yraźnie zaznaczona została (zachow ana do dziś), niew ielka ceglana przybudów ka od strony południow ej, k tó ra nie figurow ała na wcześ­ niejszym planie (z 1824 r.)23. Z m iany dok o n an o p raw ­ d o p o d o b n ie ze w zględów kom unikacyjnych, likw idu­ jąc tym samym daw ne funkcje obszaru w p o łu d n io ­ wym sektorze działki. Potw ierdza to stan obecnej ele­ wacji południow ej budynku, w której zachow ały się ślady o tw o ró w w typie strzelnic fortecznych, co p o ­ tw ierdza zapis planu z 1824 r., że teren na południe od budynku (mieszkalnego) mógł być używany, lub pierw otnie planowany, jako teren służący ćwiczeniom strzeleckim . N a planie zaznaczono niew ielką fosę w o ­ kół budynku i podjazd od strony północnej. Plan 2 3 . W ymiary zewnętrzne w zachowanym obecnie kształcie wynoszą 16 ,5 x 5 m . Architektura budynku nie ulegała później trwałym zm ia­ nom ; jedynymi zmianami były późniejsze, drewniane dobudów ki z lat osiem dziesiątych X IX w. od strony elewacji południow ej, sta­ n ow iące pom ost komunikacyjny, i weranda drewniana przed w ej­ ściem od strony północnej (Oczykowski, op. cit., s. 165 rycina ukazująca elewację południow ą, także fot. archiwalna w M uzeum w Łowiczu).

z 1846 r. poza pom iarem i oznaczeniem gruntów daje opis zagospodarow ania terenu w okół „baronii”.

Układający się rów nolegle po obu stronach podjaz­ du g ru n t w o k ó ł siedziby generała opisany został jako: „Kłąb ogrodu o w ocow ego”.

Budynek „ b aro n ii” opisany został na planie 1846 r. jako „pałac” . Dalej na południe zaznaczono 9 budyn­ ków gospodarczych różnej wielkości, które opisane zostały jako „gum na”24. Plan nie rejstruje natom iast i nie w ym ienia w opisie budynku kaplicy wzniesionej po lewej stronie osi alei, kilkadziesiąt m etrów od p o ­ łudniow ej elewacji „b aro n ii”.

Z achow any do dziś budynek kaplicy, podobnie jak „b aro n ia” zbudow any z użyciem rudy darniow ej, nie w ystępow ał na wcześniejszych planach, natom iast z całą pew nością istniał w 1846 r., bow iem w iadom o, że gen. Klicki w początku 1847 r. w yjechał do Rzymu po relikw ie do kaplicy, w podziem iach której miał być pochowany. Plany te przerw ała śm ierć generała (zmarł w Rzymie 23 m arca 1847 r.).

Istotną inform acją zaw artą w planie z 1846 r. jest ukazanie pełnego rzutu poziom ego fundam entów b u ­ dowli projektow anej przez gen. Klickiego w parku angielskim , k tó re pozostałością jest zachow ana basz­ ta i fragm ent narożnika. Rysunek pom iarow y ukazuje w yraźnie, że zam ysłem generała była budow la o cha­ rakterze w arow ni, usytuow ana na osi w schód-zachód, której praw y fragm ent tw orzyła bryła o zwartej zabu­ dow ie, lewy zaś mur. Dziedziniec wew nętrzny, niere­ gularny, posiadał dwie bram y w jazdow e, z których zachodnią flankow ać miały dwie wieże. Z achow ana do dziś jest — jak w ynika z planu, praw a (południow a) wieża znana z fragm entu naro żn ik a25.

Plan pom iarow y z 1846 r. nie zaw iera w praw dzie dokładnego opisu parku angielskiego, jednak rejestru­ je kolejny elem ent architektury ogrodow ej — altan­ kę w p ó łn o cn o -w sch o d n im narożniku parku, posado­ w ioną, jak w ynika z rysunku, na sztucznie usypanym w zniesieniu, stanow iącym zapew ne p u n k t widokowy.

O pisany na planie pom iarow ym z 1846 r. jako O gród W ielki, park gen. Klickiego przybierał kształt nieregularnego trapezu, którego granicę od w schodu w yznaczała „altan a” w zdłuż fragm entu obecnej ulicy Parkowej i „baszta” z p rojektow aną w arow nią (ozna­ czona na planie jako „fondam enta pała cu ”, od p o łu ­ dnia ulica W arszawska (dawniej „tra k t Bolimowski” lub „G linki”), od strony północnej ulica N ow o p ro jek ­ tow ana (później W jazdow a, biegnąca do Rynku Stare­ go M iasta), do ulicy Tkaczew, k tó ra z w yjątkiem pry­ w atnych zabudow ań (place: Z aw adzkiego i Zwiecz-24. O znaczenia na planie potwierdzają późniejsze dokumenty z lat

1870, 1871, będące opisem inwentarskim sporządzonym na potrze­ by sądu (APŁ, Akta hipoteczne, dok. z 28 XI 1 8 7 0 r. oraz 1 II 1871 r.).

2 5. R. O czykow ski, op. cit., s. 166, przytacza opis Klementyny z Tańskich H offm anow ej, dotyczący przyszłego przeznaczenia całej budowli.

(10)

chow skiego na rogu ulicy Warszawskiej i Tkaczewa) stanow iła granicę zachodnią.

M ożna przypuszczać, że w zarysow anych planem granicach całkow ity obszar p a rk u -o g ro d u wynosił w okresie jego najw iększego rozw oju ok. 8000 m 2 (8 ha). Z agospodarow any w okół „b aro n ii” wraz z ogrodem ow ocow ym obszar wynosił ok. 2 0 0 0 m 2 pow ierzchni26.

Teren parku, pow iększony w łatach 1 8 2 4 -1 8 4 6 , był także sukcesywnie zagospodarow any poprzez w yty­ czenie ścieżek spacerow ych i nasadzeń, brak jednak bliższych informacji dotyczących gatunków drzew i krze­ wów, użytych do tego celu. Wcześniejszą w zm ianką dotyczącą zagospodarow ania jest inform acja podana przez gazetę „Przyjaciel L u d u ” z 1839 r., w edług k tó ­ rej: „Przed 1830 rokiem , Ł o w icz posiadał ogród w g u ­ ście angielskim, zasadzony m n ó stw em rzadkich drzew i roślin kosztem generała K lickiego”17.

N ależy przypuszczać jednak, że w parku d o m in o ­ w ały gatunki drzew i krzew ów łatw o aklim atyzujące się na tym obszarze oraz gatunki względnie szybko rosnące na niskich i raczej podm okłych gruntach, co nie wyklucza m ożliwości sprow adzania rzadko spoty­ kanych okazów 28.

Plan pom iarow y posesji n r 2 0 3 1/2 z 1846 r., która w całości stanow iła park w idokow y i ogród ow o co ­ wy w okół „baronii” , jest ostatnim dostępnym obecnie źródłem kartograficznym , pozw alającym na uchw yce­ nie ostatecznych zm ian na obszarze przeznaczonym przez gen. Klickiego na założenie p ark o w o -o g ro d o w e i w łasną siedzibę.

Inform acje zaw arte na planie uzupełnia jedynie w niew ielkim stopniu nieco późniejszy tekst zaśw iad­ czenia m agistrackiego w Łowiczu z 1851 r. Zaznacza się tym, że O gród Wielki, opisany tak na planie (1846 r.), był „ ow ocow y i w części spacerow y”. O znacza to, że pow iększony przez generała obszar pom iędzy ulicami: N ow ow jazdow ą od północy i Glinki lub W arszawską, nie był w całości parkiem , lecz także ogrodem ow o co ­ wym. Jak w ynika z zapisu, zarów no ten obszar, jak i teren w okół „b aro n ii” były ogrodzone parkanam i drew nianym i29.

U dokum entow any źródłow o okres realizacji przez gen. Klickiego założenia o g ro d o w o -p ark o w eg o w Ło­ wiczu obejm uje 26 lat pracy, z pom inięciem lat od

26. Obliczenia w g w spółczesn ego pomiaru autora na obszarze za­ chow anych ulic.

2 7 . J. W . Krasiński, Przew odnik dla podróżujących w Polsce i R ze­

c zy p o sp o litej Krakow skiej, W arszawa 1821: „za m iastem o d nie­ daw nego czasu za ło żo n y zo s ta ł ogród w guście an gielskim ”, por.

J. W egner, op. cit., s. 15. APŁ, Akta hipoteczne, ks. nr 1 29, karta bieżąca 150.

2 8. W g spisu syndyka masy spadkowej z 1 8 7 0 r., w o k ó ł „pałacyku” było: 3 0 0 sztuk drzew o w o co w y ch , 50 akacji, 3 0 dzikich drzew oraz krzewy agrestu, porzeczek, malin.

29. APŁ, Akta hipoteczne w Łow iczu, ks. nr 129. Zaśw iadczenie N r 5 4 0 3 Magistratu M iasta Łow icza z 30 XI 1851 r. w p. 4 , proj. także altanę, w p. 6 w ieżę m urowaną i osob n o w p. 7: „F undam en­

tó w i część m u ró w na wierzchu do bu dow an ia się m ianego p a ła cu ”.

wybuchu pow stania listopadow ego do p o w ro tu gene­ rała z zesłania w 1834 r., kiedy nie p row adzono — jak należy przypuszczać — prac mających w pływ na o gól­ ny kształt założenia.

Rozwój w ydarzeń w 1831 r. nie pozw olił na d o k o ń ­ czenie planów budow lanych na terenie p ark u , gdzie pozostała wieża i fundam enty w arow ni. P row adzone przez generała po pow rocie z zesłania prace nie miały już praw d o p o d o b n ie większego rozm achu (np. b u d o ­ wa altany) i ograniczały się jedynie do utrzym ania istniejącej całości.

Już w 1836 r., w sporządzonym w M arienbadzie testam encie, gen. Klicki przelał praw a do dziedziczenia dzierżawy wieczystej posesji nr 2 0 3 1/2 w Łow iczu na swego b ratanka Tomasza Klickiego. Jednym z zastrze­ żeń poczynionym w testam encie (w p. 3) było: „Aby nieruchom ości m oje w Ł ow iczu położone jako to: d o ­ my, wieża, ogrody, łąki i grunta do tego należące ile m ożności posiadane były przez osobę z fam ilii n a zw i­ ska m ego”30.

Tomasz Klicki, w ykonując w 1847 r. testam en t ge­ nerała, obejm ow ał posiadłość o względnie dobrej k o n ­ dycji finansow ej, co podkreślał gen. Klicki w p. 4 te ­ stam entu. Jedynie szkody w yrządzone przez Rosjan szacował na 118 000 rubli, jednak przez kolejne lata posesja nie p opadła w długi.

M ajątek generała pozostawał w rękach Tomasza Klic­ kiego do 1852 r., kiedy został w całości sprzedany Ka­ rolinie z hr. Stackelbergów baronowej Zass. W 1856 r., od baronow ej Zass całą w łasność „hipotecznie ure­ gulow aną (...) z w szelkim i ruchom ościam i, m eblam i, sprzętami, obrazami, m aszynam i, zbrojow nią, biblio­ teką, jaki się d ziś w pałacu znajdują, z w szelkim in w e n ­ tarzem ży w y m i m a r tw y m ”, nabył Ksawery Koisie- wicz, który w 1859 r. zawiązując spółkę, założył młyn parow y na fundam entach projektow anej w aro w n i31. M łyn, w skutek trudności finansow ych został zam knię­ ty w 1868 r.32

Po śmierci Ksawerego Koisiewicza (w 1864 r.), n a ­ stąpił długi i uciążliwy proces regulacji masy spadkowej, która od m om entu zakupu całości gruntów i m ajątku przez Karolinę Zass, była obciążona coraz większą liczbą zobow iązań i św iadczeń zapisanych na hipotece33.

N iezależnie toczyły się spraw y o wywłaszczenie, które w całości objęte zostały obszernym dokum entem

30. APŁ, Akta hipoteczne, ks. nr 129, W pis urzędowy nr 3 1 6 1 Sądu C yw ilnego w W arszawie z 29 V 1 8 4 7 r. zawiera opis dokum entu i uw ierzytelnienie testamentu gen. Klickiego zw ane „O snow ą testa­ m entu” i 4 punkty w oli.

31. APŁ, Akta hipoteczne, ks. nr 1 29, W ypis urzędowy z dnia 18 I 1856 r. nr 4 8 2 3 (kopia).

32. M łyn sprzedany został na licytacji, a jego właścicielam i stali się Aleksander Epstein i D aw id Rozenblum. M łyn spalił się w 1 9 0 7 r.; do sukcesorów R ozenblum a należała część posesji, która była ogro­ dem w idokow ym gen. Klickiego (patrz R. O czykow ski, op. cit., s. 1 6 6 -1 6 7 ).

33. O bciążenia spadły na Jana G aw ińskiego, w spólnika K. K oisie­ wicza, który jak wynika z akt procesow ych dostał zarząd nad całym majątkiem będąc w łaścicielem 1/3 młyna.

(11)

zawierającym sentencje w yroku w ydanego przez try ­ bunał cywilny w Warszawie dnia 1 II 1871 r.34 N a mocy tego w yroku cała posesja nr 2 0 3 1/2 poddana została licytacji. W łaścicielką całości licytow anego m a­ jątku została A leksandra z B uchm ajerów Sokołow ska (żona F. Sokołow skiego, generała-m ajora wojsk car­ skich). N adal jednak na m ajątku ciążyły pow ażne sumy wierzytelności.

Jeszcze przed śmiercią w 1862 r. K. Koisiewicz d o ­ konał zam iany gruntów , w w yniku czego do folw arku A. Z aw adzkiego przy ulicy Tkaczew zaczęły należeć części i grunty pomiędzy: „gmachem i gruntem p o czto ­ w ym a folw arkiem i gruntem Zaw adzkiego od ulicy W jazdow ej aż do B zury (...) z w yłączeniem tej części, która Koleii Żelaznej W arszawsko-Bydgoskiej została i przeze m nie używ ana wraz ze sztachetam i (...) od ulicy W jazdow ej”15.

Lata siedem dziesiąte X IX w., jak w ynika z akt h ip o ­ tecznych zapoczątkow ały rozczłonkow anie i podział gruntów posesji 2 0 3 1/2. W tym okresie posesja posia­ dała 3 księgi hipoteczne.

O d 1886 r. jedna z działek, na której znajdow ał się ogród gen. Klickiego stała się w łasnością kolei, co ostatecznie przesądziło o jego losie.

W ładysław Tarczyński, mieszkaniec i kronikarz Ło­ wicza, u schyłku XIX w. napisał następującą uwagę: „Cała ta posesja stała się własnością pryw atną i z cza­ sem podzielono ją na trzy części. W jednej z nich będące ogród w sp o m n ia n y z okólnikiem i dom em , na licytacji

roku 1886 nabyła Dyrekcja D .Ż .W .W . iW . B., w skutek czego dla m iasta został stracony na zaw sze (...), a stało się to z przyczyn y niezaradności obyw ateli, ów czes­ nych radnych miasta. Panowie ci m ogli do ło żyć starań uzyskania od w ładzy pozw olenia użycia na kupno p o ­ sesji fu n d u szó w kasy miejskiej, a jednak nie uczynili tego. Pod ty m względem m iasto teraz bardzo upośle­ dzone, nie m a bow iem ogrodu publicznego odpow ied­ niego, ani miejsca na założenie go kiedykolw iek. N a le­ ży ty za ś ogród jeneralski z przynależytościam i byłby naw et p o m n o ży ł dochody kasie m iejskiej przy u trzy ­ m aniu go staranniejszym . A dla m ieszkańców byłby dobrodziejstw em nieocenionym (...) Z czasem ogród ma b yć w ycięty (...) a place mają b yć u żyte na rozprze­ strzenienie stacji”56.

Pozostały fragm ent teren u prow adzący do budynku „baronii” przetrw ał do lat sześćdziesiątych X X w., kie­ dy to decyzją w ładz miejskich został przeznaczony na działki budow lane. N iekorzystny podział terenu zni­ szczył ślady daw nego ogrodu ow ocow ego i podjazdu prow adzącego do „baronii”. Pozostały nieregularny fragm ent ogrodu po stronie p o łudniow o-w schodniej został w latach osiem dziesiątych p oddany procesow i rekultyw acji i planow ej konserw acji przez Zofię i Ro­ m ana A rtym ow skich, którzy stali się nowym i w łaści­ cielami „ b aro n ii”. D okonali pełnej konserw acji zacho­ w anych na posesji budynków „pałacyku” i „kaplicy”, przyw racając do życia zachow any skraw ek daw nego ogrodu gen. Klickiego37.

3 4. APŁ, Akta hipoteczne, ks. nr 1 29, W yrok Trybunału.

3 5. Tam że, dokum ent zamiany nr 6 9 2 6 ; kolej w Łowiczu została doprow adzona początkow o jako odnoga kolei w arszaw sko-w iedeń- skiej w 1845 r.

36. W . Tarczyński, op. cit., s. 1 1 -1 2 .

37. Z ofia z B ochenków Artymowska, obecna właścicielka „pałacy­ ku” jest krewną Tom asza Klickiego — spadkobiercy gen. Klickiego, którego córka H elena wyszła za mąż za M ieczysława Bochenka; najstarszy syn H eleny i M ieczysława Bochenków , Bronisław, był

ojcem Z ofii Artymowskiej. Przygotow ania do prac konserw ator­ skich obiektów położon ych na terenie daw nego ogrodu rozpoczęto w 1984 r. Prow adzono jednocześnie prace budow lano-konserw a- torskie oraz rewaloryzacyjne ogrodu, na którego obszarze, wynoszą­ cym ok. 1 ha, d okonano m iędzy innymi nasadzeń kilkuset drzew i krzewów. O przeprow adzonych pracach, które w całości ukoń­ czone zostały w 1988 r. inform ow ała Kronika w „O chronie Zabyt­ k ów ” 1 9 9 1 , nr 1, s. 4 3 . „Pałacyk” generała Klickiego mieści obecnie Galerię Sztuki Współczesnej Fundacji Zofii i Romana Artymowskich.

The Garden of General Stanisław Klicki in Łowicz

In a b rief in tro d u ctio n , the auth or con sid ers the tradition o f garden art in Ł ow icz, a to w n w h ich from the fo urteen th century w a s th e capital o f a d om in iu m o f the arch bishop s o f G n iezn o and the prim ates o f Poland. T h e garden o f the A rch b ish op , clo sely con n ected w ith the fu n ctio n s o f the local castle, w as the first prem ise o f its type in Ł ow icz.

A further part o f the article con siders an oth er e xam p le o f patronage w h ich d ev elo p ed in Ł ow icz at the b egin n in g o f the 1 8 2 0 s, and w as associated w ith G eneral Stan isław Klicki. In his cap acity as the com m an d er o f tro o p s stationin g in Ł ow icz, a p o s t he held du e to d ecision s passed by the Seym

o f the C o n g re ss K in gdom , G en eral Klicki fo u n d ed a land­ scape park lin k ed w ith his resid en ce ( 1 8 2 1 - 1 8 2 4 ) ; n o n eth e l­ ess, already initial plans fo resa w that th e park w as to be op en ed also for the public.

After th e death o f G eneral Klicki ( 1 8 4 7 ), the garden slo w ly d eterio ra ted . It co n tin u ed to fu n ctio n up to the 1 8 7 0 s, and w as ultim ately liq u id ated as a result o f the ind ustrialisation o f th e 1 8 8 0 s.

E xtant rem n ants o f the park-garden prem ises com prise a rare but a little k n o w n exam p le o f garden art in a provincial to w n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z inicjatywy NSZZ „Solidarność” projekt wpłynął do Sejmu 29 kwietnia 2003 r. Związkowcy domagali się przywrócenia zasiłków przedemerytalnych na zasadach obowiązujących

Program konferencji IBA w Durbanie – poza wyżej przedstawionymi zagadnie- niami organizacyjnymi – obejmował także kilkadziesiąt grup tematycznych doty- czących

Liczymy, że ten pierwszy numer zachęci kadrę dydaktyczną W NS do większego zainteresowania się możliwościami, jakie stwarza przed studentami uczestnictwo w wydawaniu

W systemie tym sytuację prawną głowy państwa charakteryzuje polityczna nieodpowiedzialność przed parlamentem, natomiast rząd, zwany też gabinetem, jest powoływany

In further attempts to optimize the trade-off between the peri- odic potential that can be set at a fixed voltage and the maximum voltage we can apply to the gates before leakage

In this work, we offer a method to predict the acceptor levels of 3d-TM ions in octahedral aluminates by constructing zig-zag like VRBE curves employing the

Zdeterminowana wydaje się przyszłość Krakowa, To­ runia, Przemyśla, Pragi, Stralsundu czy Quedlinburga, bowiem interwencja współczesności ogranicza się tu do

Le rôle important, bien qu'assez mal connu dans son détail, joué entre 1680 et 1695 par le jésuite polonais Adam Kochański à la cour du roi Jean III Sobieski, comme «