Zdzisław Bieniecki
Straty Kulturalne Skopje
Ochrona Zabytków 17/1 (64), 67-70
z rozmaitych punktów widzenia. Szczególną uwagę zwrócić należy na referat P. C o r e m a n s a — O ochronie z a b y tk ó w w klimacie tropikalnym . Podano w nim system atyczny przegląd specyficznych, związanych z warunkam i klim atycznym i przyczyn (przyspieszonego niszczenia obiektów. Omówiono szczegółowo skutki d zia
łania stosunkowo w ysokiej temperatury w warunkach w ysokiej w ilgotności, dzia łanie m ikroorganizmów, pleśni, szkodników owadzich i bujnej w egetacji roślin nej. W sposób system atyczny omówiono sposoby zapobiegania działaniu czynników niszczących oraz podano w nioski organizacyjne. Znalazło to sw ój w yraz w e wnioskach konferencji dotyczących powołania kom isji dla dalszego rozpracowania zagadnienia.
W iele uw agi poświęcono w szeregu referatów zagadnieniu stosow alności środ k ów owadobójczych i grzybobójczych, spraw ie ich doboru, ubocznego działania na tworzywo obiektów zabytkowych oraz skuteczności. Referaty tej grupy i dyskusja pozw oliły na znaczne rozszerzenie poglądów w om awianym zakresie.
R eferaty i w ypow iedzi dyskusji były w ygłaszane i tłum aczone w językach: angielskim , rosyjskim i francuskim. Wnioski, które w ynikły z referatów obejm o w ały następujące zagadnienia:
1. Pow ołano now e kom isje dla opracowania ważniejszych zagadnień w ynikłych z indyw idualnych referatów ,
2. Skład kom isji istniejących rozszerzono przez powołanie dalszych sp ecjalistów , 3. Postanow iono opublikować k ilka zbiorczych referatów -sprawozdań, inne uzu pełnić i dopracować do opublikowania po następnej konferencji,
4. W szystkie kom isje w inny opracować sw oje referaty-spraw ozdania do połow y 1965 r.
W nioski szczegółow e oraz w ytyczne dla poszczególnych kom isji zostaną opubli kowane w ICOM-Newts.
Udział delegacji polskiej w pracach konferencji był bardzo żyw y, szczególnie w opracowaniu w niosków i programów prac poszczególnych kom isji, a m iano wicie: podkomitetu m alarstwa, kom isji konserw acji kam ienia, d rew na i m etalu. W czasie konferencji uczestnicy m ieli okazję zwiedzić Muzeum Erm itażu wraz ze skarbcem, Muzeum Rosyjskie, Laboratoria Ermitażu, Muzeum R osyjskie i jego pracownie, Laboratoria Akadem ii Sztuki w Leningradzie, B ibliotekę Sałtykow a- -Szczedrina, Muzea w Pietrodworcu, Puszkinie (dawn. Carskie Sioło) i Paw łow sku, Galerię Treitiakowską, Muzeum Krem la i skarbiec, Muzeum Puszk ina w M oskwie, Monastyr N ow odziew iczy, U niw ersytet, i W szechzwiązkowe Centralne Labora torium Naukowo-Badaw cze M inisterstwa K ultury dla Zagadnień K onserw acji w Moskwie.
Z realizow anie obszernego i ambitnego programu konferencji było m ożliw e dzięki doskonałej organizacji zapewnionej przez Radziecki K om itet ICOM pod przewodnictwem prof. A. I. Zamoszkina, który osobiście nie szczędził trudu dla zapew nienia powodzenia konferencji. U czestnicy podejm owani byli w szędzie n ie zw ykle serdecznie. W uroczystościach otwarcia i zakończenia konferencji w zięli
udział przedstaw iciele w ładz z M inistrem K ultury ZSRR tow. Furcew ą na czele.
Jan usz Lehmann
S tra ty K ulturalne
Skopje
26 lipca 1963 r. św iat obiegła w ieść o katastrofalnym trzęsieniu ziem i, które nawiedziło stolicę Macedonii — Skopje (220 000 mieszkańców), zam ieniając k w it nące m iasto w ruinę. Znany jest tragiczny bilans strat: ponad 2000 zabitych i za ginionych, kilka tysięcy rannych, bez m ała 200 000 pozbawionych dachu nad głową. Z 40 000 budynków m ieszkalnych 80% uległo zniszczeniu, bądź nie nadaje się do użytku. Z licznych zabytków, uczelni, 52 bibliotek, 6 m uzeów i galerii sztuki w ięk szość doznała zniszczenia lub poważnych uszkodzeń. Następnie napłynęły dokład niejsze dane co do rozm iarów strat w dziedzinie dóbr kultury oraz spraw ujących opiekę nad nim i instytucji — budowli zabytkowych, zbiorów m uzealnych, archi w ów , placów ek konserwatorskich. Straty te, jak w ynika nawet z pobieżnego prze glądu, są niezm iernie dotkliwe.
N ajw iększych szkód doznały zabytki daw nego budownictw a tureckiego. Cała stara dzielnica turecka z XV w., z m alow niczym i uliczkam i, n iew ielk im i domkami i charakterystycznym i sklepikam i, jest w praw dzie tylko naruszona przez w strząs, lecz w ątp liw e jest, ozy jej dalsze zachowanie będzie m ożliwe. Czołowy za bytek architektury tureckiej, zespół K ursum li-han, m ieszczący Muzeum A rche ologiczne, jest doszczętnie zniszczony. Z rum ow isk uratowano w ięk szą część ekspo natów. Najcięższe straty poniósł zbiór m alowanej ceram iki greckiej i fresków z klasztorów średniowiecznych oraz część ikon. Oprócz K urśum li-han całkowitej lub częściowej zagładzie uległy inne zabytki architektury tureckiej. Suli-han jest
I m u i t a f a PAS N A K 'TV ratffSf i
K U H ł u W 4 | Ą H A N I
B HT PAZ A R
;a ha t-~k u l à|.
SPOM O SlO bO O lO CIM /
k l IA UTO-TU R l ST Ia u t o-s e r v i s t r g III;» 1 ' " " П 1 ^ -m a r s a l a Γ Ι т а L_n a r b a n k a 2=3*. /PL O äC A O ™ ^^1 .MOST eCTONSK40 St i e t | E L N i plnLOZ.rAKULTEr STU О E N T S Kl I ■> DOM P U T N I К ] ноте I P A R L A M E N T I ^ I [TÓBftANje ) p J B O L N I C A I 1 C.ODQ ‘ 1“ *| / l··» --plTT"- ч N f - Г G l A V . Z e LJ E L - 5 T A ΓΝ > ç X
II. 1. Plain Skopje z oznaczeniem m. in. w ażniejszych ob iek tów zabytkowych Le plan de Skopljé avec l ’indication des m onum ents historiques les plus rem arquables
zrów nany z ziem ią. Meozeit M ustafy-Paszy wraz ze sw y m i m inaretam i jest uszko dzony w m niejszym lub w iększym stopniu. W znoszący się na urw istym brzegu Vardaru, cały zespół ogrom nej twierdzy K ale został w najw iększej m ierze dotknię ty zniszczeniem . W ewnętrzna zabudowa twierdzy, gdzie m ieściło się M uzeum H isto ryczne, uległa też zupełnej ruinie. Część zbiorów m uzealnych uratowano i czasowo złożono w — rów nież uszkodzonej — cerkw i Zbaw iciela, z której ocalał jedynie słyn n y ołtarz drewniany. N iezw ykle cenny budynek dawnej łaźni tureckiej D aut- -Paszy, zaw ierający G alerię Sztuki, ostał się zagładzie, lecz na skutek w strząsów doznał spękania m urów nośnych. Znaczna część m ateriału w ystaw ow ego jest uszkodzona.
M iejskie Muzeum N arodowe zm uszone było z powodu zagrożenia budynku w yprow adzić zeń sw oje zbiory. Stracona jest kolekcja szkła, pozostałe zbiory są w zględn ie zachowane. M uzeum Etnograficzne znajdow ało się w nowym budynku, położonym w bezpośredniej bliskości epicentrum trzęsienia. Gmach jest poważnie uszkodzony i n ie postanow iono jeszcze, czy go się naprawi, czy też rozbierze. Stra cony jest zbiór ceram iki i pozostałych przedm iotów w ykonanych z kruchych m a teriałów , jak rów nież w yposażenie muzeum. Muzeum Przyrodnicze m ieściło się w budynku o now oczesnej konstrukcji, który został tylko uszkodzony, lecz jest przew idziany do rozbiórki. Zbiory są częściow o uratow ane i przeniesione do klasz toru Matki Boskiej w okolicach Skopje.
Archiwum P ań stw ow e SR Macedonii, aczkolwiek zajm owało now y budynek, straciło swą siedzibę, która uległa całkow item u zniszczeniu. Przepadły w niej zasoby archiwalne, z których następnie w iększa część uległa spaleniu. Zupełnie zniszczona jest pracownia k onserw atorska i fotograficzna, jak rów nież w yposażen ie archiwum . Uszkodzony jest budynek Okręgowego Archiwum Historycznego. Repu b likański Urząd Ochrony Zabytków Kultury, m ający sw ą siedzibę w pobliżu cerkw i Zbawiciela, m a doszczętnie zniszczony budynek, jak rów nież całk ow ite w y posażenie pracowni konserw atorskiej i fotograficznej. W trzęsieniu ziem i poniósł śm ierć jedyny architekt-konserw ator M acedonii. Częściowo uratowano dokum en tację.
II. 2. Ruiny zespołu Kur- śumli-han
Les ruinas de l ’ensemible
architectural de Kur-
śumli-han
W p rzeciw ień stw ie do obiektów zabytkowych, nowe budynki po części w yszły z katastrofy obronną ręką. Praw ie nienaruszone budynki o szkieletow ej konstrukcji żelbetow ej w ykazały raz jeszcze, że trzęsien ie ziem i niekoniecznie m usi być tak m ordercze w skutkach. Jest to p ierw szy w niosek, jakii w ynika ze spraw ozdania złożonego przez Jana D espeyroux, sp ecjalistę w zakresie inżynierii sejsm icznej i pra cownika paryskiej firm y „Securitas”, który był skierow any d o Skopje w sierpniu ubiegłego roku przez UNESCO na prośbę w ładz jugosłowiańskich. J. D espeyroux, który uczestniczył w opracowaniu przepisów dla budownictwa parasejsm icznego w e Francji i w A fryce północnej, stwierdza, że co do strony technicznej trzęsienie ziem i w Skopje przynosi: potępienie i w ielk ą nadzieję. Potępienie, rzec można,
bezapela cyjn e b u d y n k ó w m urowanych, nie u jętych wzmocnieniami ż e lb e to w y m i. N adzieję — zrodzoną z zachowania się, często zadowalającego, kon stru kcji ż e lb e tow ych, należy cie zazbrojonych. W Skopje budynki dawne, głów nie na lew ym
brzegu Vardaru, praw ie w szystkie runęły, lub nadają się do rozbiórki. B udow le w tradycyjnej konstrukcji m urowanej, m niej lub w ięcej niedawne, w cale nie wy~ kazały lepszego zachow ania się, podczas gdy — z jednym w yjątkiem — nowoczesne gm achy o szkielecie żelbetowym: nie d a ły okazji do pow ażniejszych odkształceń,
a w n iektórych w ypadkach nie zanoto wano żadnych szkód.
W niosek ogólny jest zupełnie jasny: trzęsienie zie m i w Skopje było je d n y m
z drgań sejsm iczn ych o słabej mocy, częsty ch w strefie śródziem nom orskiej, k tó re w strzą sa ją ograniczonym obszarem, lecz jego sk u tk i b y ł y straszliw ie n iszc zy c ie l s kie, g d y ż — podobnie, jak w Agadirze — jego epicentrum zn ajdow ało się w p o b li żu sku piska miejskiego. Trzęsienie to n akazuje zw ró c ić uwagę na ten rodzaj wstrząsów , k tó r y stanowi coraz w ię k sze niebezpieczeństwo byn ajm n ie j nie z p o w odu z m i a n y sejsmiczności naszych regionów, lecz ze względu na wzrastającą w r a ż liwość n aszej c y w iliza c ji na je j n astępstw a. S tw a rza n e p r z e z w s trzą sy n ieb e zp ie czeń stwo w z m a g a się w miarę, jak podnosi się gęstość zaludnienia i rośnie w y s o kość naszych miast. Ze w szystk ich nauk, jakie pły n ą z trzęsienia ziem i w S kopje, nad tą n a le ż y zastanow ić się najb ardziej. Z drugiej strony, ekspert doradza odbu
dowę m iasta na tym sam ym m iejscu, a nie przenoszenie gdzie indziej: n ie b e zp ie
czeń stwo drgań sk oru py zie m sk ie j jest, p ra k ty czn ie biorąc, takie samo w całym regionie, zresztą Skopje zostało już p rzeniesione o 4 kilom etry dalej po trzęsieniu
ziem i w 518 r. n.e. Przy odbudow ie z zastosow aniem zdobyczy teraźniejszej tech niki i w zabudow ie bardziej rozproszonej, konieczne będzie jednak przyjąć zw
szone о 50°/о w spółczynniki bezpieczeństw a dla koszar i szpitali, gdzie m ieszczą się zorganizow ane siły, zdolne do podjęcia pierw szych prac ratowniczych.
U spokajające przewidywania, podzielane przez rzeczoznaw ców japońskich, nie m ogą Wszakże przesłonić przygnębiającej w ym ow y przytoczonych danych. Zabyt kom i muzeom Skopje niezbędna jest szybka i w szechstronna pomoc. Muzeom naj potrzebniejsze są baraki, gdzie uratowany m ateriał m uzealny można by złożyć w m iejscu suchym i zabezpieczonym przed deszczem, chłodem i śniegiem . Podobnie przedstaw ia się spraw a z zabytkam i nieruchom ym i; należałoby" stw orzyć w ielką pracow nię konserwatorską dla ich częściow ej rekonstrukcji. Centralne władze FRL Jugosław ii i w ładze lokalne oczekują rów nież i w tej dziedzinie pomocy. Na apel o ratow anie kulturalnego dziedzictwa Skopje odpow iedzą najtężsi przedsta w iciele konserw atorstw a św iatowego. N ależy się spodziewać, że nie zabraknie wśród nich sp ecjalistów z posiadającej bogate doświadczenia w odbudowie w łasnego kraju Polski, którą z narodami Jugosław ii łączą w ięzy tradycyjnej i bliskiej przyjaźni.
Na podstaw ie: Skopje u ru sevin ama (Skopje w ruinach). „Vijesti Muzealaca i K onzervatora H rvatske” XII (1963) z. 5 s. 131— 138; La leçon de Skopje: le béton
-arm é résiste aux séismes. „Communiqué de presse UNESCO” nir 2417, Paryż
4 październik 1963 r. opracował Z dzisław Bieniecki
WSPOMNIENIA POŚMIERTNE
D nia 21 grudnia 1963 r. zmarł tragicznie w w iek u lat siedem dziesiąt jeden w W arszawie Józef Kołodziejczyk, nestor turystyki polskiej zasłużony działacz PTK, a n astępnie PTTK, organizator m uzeów regionalnych i społecznej opieki nad zabytkam i. Urodzony 15 lipca 1892 r. w W arszawie, tam że ukończył polskie gim nazjum M. Rychłow skiego, a po 1911 r. podjął studia na U niw ersytecie Jagielloń skim w K rakow ie. Od 1915 r. rozpoczął zawód nauczycielski, ucząc przyrody i geo grafii w szkołach w arszaw skich. Jednocześnie od 1919 aż do 1947 r. (z przerwą okupacyjną) pełnił obowiązki radcy do spraw ośw iaty dla dorosłych w M inister stw ie O św iaty. Mimo przejścia na zasłużoną em eryturę z zaszczytnym tytułem ho n orow ego członka PTTK, pozostał nadal w jego Zarządzie Głównym , pracując do ostatka w um iłowanej dziedzinie ochrony przyrody i opieki nad zabytkami. Józef K ołodziejczyk od w czesnych lat w szedł w krąg działalności Aleksandra Janowskie go, jednego z naj czynniej szych organizatorów i popularyzatorów krajoznawstw a polskiego w okresie poprzedzającym p ierw szą w ojnę św iatow ą. Uczeń i w yznaw ca Janow skiego oraz bliski współpracownik tw órców i działaczy d. PTK — Wiszmic-
kiego, Thugutta, Matlakowskiego', Chętnika, Szczaw ińskiego, Trojanowskiego,
S zpadkowskiego Szelążka i Łn., oddał się bez reszty um iłow anej idei, stając się godnym kontynuatorem zaszczytnych tradycji krajoznaw stw a polskiego, sięgających Glogera i Kolberga. Pozostaw ił po sobie liczne artykuły i przewodniki, z których w ym ien ić n ależy m. in. przewodniki po Suw alszezyźnie, pojezierzu Brodnickim, po W arszaw ie (najlepszy z w ydanych przed 1939 r.) i opracow any na pilne zamó w ienie społeczne pierwszych lat powojennych przew odnik рю okolicach W arszawy U m iłow anie p iękna ojczystego kraju łączył Józef K ołodziejczyk z czynnym zain teresow aniem zabytkam i przeszłości. W niezliczonych w ędrów kach рк> kraju szerzył zrozum ienie w artości ii potrzeby ochrony zabytków, z których w iele zawdzięcza Mu ocalen ie i w ciągnięcie do rejestrów konserw atorskich. B ył zarazem twórcą i orga nizatorem licznych m uzeów i zbiorów regionalno-krajoznawczych, z których w y starczy w ym ienić muzeum kujaw skie w e W łocławku, budow le Orawskie, Zubrzyce, M oniaków, Chętnikowski Nowogród, K rawczykow ską Warkę i Świebodzin. Szcze gólnie doniosłe znaczenie m iała działalność Józefa K ołodziejczyka w zakresie orga nizowania społecznej opieki nad zabytkam i. U m iłow aniem przeszłości i oddaniem pięknej i mądrej pracy ochroniarskiej przepoił liczne rzesze rozsianych рю całej P olsce społecznych opiekunów zabytków, którzy stali się w iernym i i czynnymi sojusznikam i służby konserw atorskiej. W yrazem uznania zasług Józefa Kołodziej czyka b yły liczn e odznaczenia: Order Odrodzenia Polski, Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, honorowa Odznaka d. PTK i Złota — PTTK. b ecz oprócz wyróżnień oficjalnych n ie m niejszą nagrodą była pow szechna sym patia i uznanie dla Jego za pału, uczciw ości i skrom ności ze strony Wszystkich, którzy się z Nim zetknęli i szczery żal towarzyszący Jego odejściu. Odszedł pozostaw iając sw ym życiem godny naśladow ania w zór niestrudzonego działacza, a wraz z Nim ubyła jedna z charakte rystycznych postaci Warszawy. Zasługi Józefa Kołodziejczyka w diziele ochrony pom ników kultury narodowej zapew niają Mu zaszczytne m iejsce w kronikach pol
skiej opieki nad zabytkami. „ , . . . . .
' Z d zisła w Bieniecki