I Przedwyborcze układanki już trwają
Partie polityczne już robią przymiarki kandydatów do list wyborczych przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Najbardziej zaawwansowane prace są w biurach Platformy Obywatelskiej.
W Ustce szykują megaoszczędności
Władze miasta planują ogromne oszczędności. W związku z tym w Ustce Orlik będzie czynny krócej, tylko
do zmierzchu. Na ulicach będzie też ciemniej, bo nie będą świecić wszystkie lampy.
Jedyna taka noc w roku - muzea czynne po zmroku
W nocy z soboty na niedzielę będzie można zwiedzać najciekawsze ekspozycje w regionie. Wszystko z okazji Europejskiej Nocy Muzeów. Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać i co tam zobaczycie.
GŁOS
I [ Y G O D N I K S Ł U P S K A 1 l J S T K I 1
% i ! jPiątek 13 maja 2011 www.gp24.pl mutacja A ISSN 0137-9526 ińde1(śl48570
Koszykarze na medal
.3Vjodńśkach,
- u - : ';;i-'Ce5:;: V ' - y ; ' . 2-5
GŁOS SŁUPSKA
76-200 Słupsk
ul. Henryka Pobożnego 19, czynne: 8:00-16:00 tei. 59 848 8103, fax 59 848 8156
bo.gp24@mediaregionalne.pl 76-200 Słupsk
ul. Sienkiewicza 20, czynne: 8:00-16:00 Lidia Jabłońska tel./fax 59 842 66 08
lidia.jablonska@mediaregionaine.pl
Plakat zdobywco w
brazcweqo' -
medalu ńa st;
W Y P R Z E D A Z
Meble z litego drewna
Czereśnia, dąb, buk od producenta
w dniach 14-15 maj 2011r. w godzinach od 11.00 do 18.00-
Do 50% taniej
Drelux, ul. Składowa 5, 77-230 Kępice tel. 605-900-053
i d o » ®
e o g $ 5 - »
PHU Kormal Lębork ul. Żeromskiego 9
tel. 600 873 734 (58) 572 01 22 www.kormal.eu
267311K03A 468711K03A 395411K03A
U nas TWoJa składka za pakiet OC/AC/NW/ASSISTANCE będzie taaaaka malutka
s a m o c h o d y - u b e z p i e c z e n i a - f i n a n s o w a n i e
B t u r o : Słupsk, ul. B e m a 9 - 1 0 III p.,
tel/fax 059 8404 600, kom. O 509 949 001 lub 002, biuro@motodoradca.pl Jesteśmy tu dla Ciebie.
piątek 13 maja 2011 r. Głos Pomorza/Głos Słupska www.flp24.pl
Fotogaleńe z meczu
www.gp24.pl/fotogalerie
Drużyna z wielkim charakterem
KOSZYKÓWKA Brązowy medal wywalczyli po dwumeczu z Treflem Sopot zawodnicy Energi Czarnych. Osiągnęli wynik jak na Słupsk fenomenalny. Porównywalny tylko z tym z 2006 roku. Wtedy także było trzecie miejsce.
Rafał Szymański
rafal.szymanski@mediaregionalne.pl
To był już dwunasty sezon dla Energi Czarnych w Pol
skiej Lidze Koszykówki. W ich trakcie słupszczanom udało się zdobyć tylko dwa medale. Tym bardziej są one cenne.
Pierwszy brąz, po pokonaniu Polpaku Świecie, w 2006 roku był dużym zaskoczeniem.
Młoda ekipa prowadzona przez doświadczonego trenera Igora Griszczuka dała słupskim ki
bicom satysfakcję. Teraz było podobnie.
Stawianie na młodych Prezes Andrzej Twar
dowski, po rozczarowaniach po współpracy z mało znanym, ale kosztownym Andrejem Podko- vyrowem oraz bardzo znanym jako koszykarz, ale mało prze
konywającym jako trener, Igorsem Miglinieksem, zdecy
dował się znowu postawić na młodego szkoleniowca. Dainius Adomaitis z Litwy okazał się tym, który po dobrej karierze jest w stanie podobnie zacząć pracę jako trener. Wyróżnia go podkreślana na każdym kroku miłość do basketu, a także nie
spotykana pracowitość.
Szybko i widowiskowo Adomaitis jeszcze pod ko
niec poprzedniego sezonu prze
stawił grę Energi Czarnych z nudnej, mało porywającej szar
paniny na szybką, widowi
skową i skuteczną. O ile do ze
społu Miglinieksa nie potrafił dostosować się Tyron Bra- zelton, to Adomaitis spowo
dował, że zespół dostosował się do Brazeltona. Tak było w nowym sezonie. Blassingame, ze swoją szybką koszykówką, stał się znakiem rozpoznaw
czym. Potrafił ściągać na siebie uwagę obrońców rywali i od
rzucać piłkę, ale i samemu brać ciężar gry. Różnie mu z tym wychodziło, ale wniósł do ze
społu także coś więcej niż samą grę. Stał się jego naturalnym liderem, bojownikiem, nada
jącym charakter drużynie. Za
dziorny, bojowy, był takim słupskim „małym rycerzem".
Drugą postacią stanowiącą o sile zespołu był Cameron Bennerman. On do całej pol
skiej ligi wniósł finezję rzadko spotykaną na takich parkie
tach. Atletyczność, zaawanso
wanie techniczne pomagały słupszczanom w wielu trud
nych sytuacjach. Dobrany na podobnej zasadzie center Bran Davis pod koszem był jak dy
namit, ale brakowało mu do
świadczenia. Co sprytniejsi centrzy szybko przestawiali go do kąta. - Pracowaliśmy bardzo ciężko. Musieliśmy mieć ten brąz - mówił Davis, po tym, jak uznany został MVP meczów o trzecie miejsce.
Polacy
Energa Czarni zdobyła brąz, bo miała w składzie kilku do
brych Polaków. Przy przepisie obowiązującym w lidze na ci-
Energa zostanie,
polscy zawodnicy też
KOSZYKÓWKA Czy jest szansa na udział klubu w pucharach?
Po zakończeniu sezonu wszystkich kibiców nurtuje py
tanie, co się będzie działo ze składem w przyszłym sezonie.
Pięciu graczy ma kontrakty na kolejne rozgrywki. Są to Mantas Cesnauskis, Krzysztof Roszyk, Zbigniew Białek, Paweł Leończyk i Patryk Przy
bór o w ski. To oznacza, że w przyszłym sezonie skład pol
skich zawodników nadal pozo
stanie jednym z najsilniejszych w Tauron Baśket Lidze.
Coraz głośniej mówi się, że do jednego z klubów z I ligi ma się natomiast przenieść Hubert Pabian. Szkoleniowiec Dainius Adomaitis ma kontrakt 1+1, co oznacza, że klub ze szkole
niowcem może siąść do rozmów o przedłużeniu umowy. W słupskim zespole będą się starali rozmawiać także z innymi zawodnikami, również zagranicznymi, aby podpisać umowy na przyszły sezon. - Wiadomo, że żądania zawodników wzrosną. Ale od
Tak porównywaliśmy oba teamy w 2010 roku, oba zdobyły brąz
Miah Davis - Jerel Blassingame
Ten pierwszy był bardzo subordynowany i dokładny. Nie miał takiej szybkości jak JB, rzadko także brał ciężar gry w ostatnich
minutach na swoje barki.
Blassingame potrafi korzystać ze swojego głównego atutu - szybkości. Tym napędza akcje drużyny, jest przy tym żywiołowy, potrafi także wejść pod kosz, ma jednak słabszy rzut. Łatwo za to
znajduje kolegów z zespołu i podaje. Robi dużo zgiełku wokół siebie nie tylko na boisku, ale i poza nim. W pozytywnym
znaczeniu.
Aleksander Kudriawcew - Cameron Bennerman Dwa zupełnie inne charaktery. Ten pierwszy to typ walczaka i
naturszczyka, który litrami potu i tytaniczną pracą oraz poświęceniem (i trochę aktorstwem) nadrabiał technikę i brak
opanowania w decydujących chwilach meczu. Bardzo twardy obrońca. Bennerman gra więcej piłką, ale świetnie się ustawia, jest o niebo lepszy technicznie, na boisku myśli i zdobywa punkty.
To od niego mogą zależeć pozytywnie rozegrane końcówki spotkań przy stanie równowagi.
Przemysław Frasunkiewicz - Krzysztof Roszyk Wzrost predysponował tego pierwszego do bycia czwórką, ale Franz uciekał z podkoszowego tłoku na obwód i groził rzutem za trzy punkty. To jego główna broń. Z czasem okazało się, że jedyna.
Krzysztof Roszyk jest jak na polskie warunki doskonałym obrońcą, mniej rzuca, ale po słabszym ostatnim sezonie teraz w Słupsku
pokazuje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Omar Barlett - Zbigniew Białek
Atletyczny, szybki Omar długo musiał przekonywać Griszczuka o swoich umiejętnościach. Po początkowych nieporozumieniach
pokazał, że zasługuje na docenienie. Swoje bojowe oblicze pokazał w play off ze Śląskiem Wrocław Wrocław, gdzie długo był
jedyną bronią Czarnych pod koszem. Białek wrócił na Swoje śmieci. Nie prezentuje już tej szybkości co kiedyś, ale jest waleczny, silny i skuteczny pod koszem, co czyni go jednym z
najlepszych polskich zawodników pod deską.
Alex Dunn - Biyan Davls
Dunn od początku swojego pobytu w Słupsku nie wykonywał pod koszem zbędnych ruchów, był skutecznym obrońcą, bardzo ważnym punktem zespołu. Widać z kolei, że proces adaptacji do europejskiej ligi u Davisa trwać będzie dłużej. Oby nie stracił przy
tym swojej żywiołowości i entuzjazmu, który szczególnie dodaje
mu skrzydeł. J 3 »
Źródło: Głos Dziennik Pomorza Infografika: 11-05.2011/Artur Wosinek
ągłą obecność na parkiecie dwóch zawodników grupa:
Krzysztof Roszyk, Wojciech Szawarski, Zbigniew Białek, Paweł Leończyk, a potem także Mantas Cesnauskis (p°
uzyskaniu polskiego obywatel
stwa) była wystarczająca, by nie zmieniło się tempo ani in
tensywność gry.
- O ten medal długo wal
czyłem. Byłem tutaj najdłużej.
Dla nas ten brąz jest jak złoto
— mówił po ostatnim mecz#
Mantas Cesnauskis. On przybył do Słupska w 2006 roku, ale już po zdobyci*
pierwszego brązu.
Sponsor
Sukces bezsprzecznie zwią
zany jest także z firmą Energa*
której pojawienie się # Słupsku dało zupełnie nową ja
kość i wyciągnęło Energę Czar
nych z poziomu walki o eks- traklasowy byt na poziom walki w play off. Stabilny, wy- płacalny sponsor to gwarant równej pracy i budowania p0' zycji klubu w lidze. Za
rządzanie to już zasługa pre
zesa Andrzeja Twardowskiego*
Miarą jego zaangażowania W klub, stopnia poznania sportu i jego tajników, a także umie
jętności znalezienia firm współfinansujących Energi Czarnych, była dwa lata ten#
propozycja objęcia posady pre
zesa Polskiej Ligi Koszykówki- Twardowski został ^ Słupsku. Jak widać z dobry#
skutkiem. •
tego są rozmowy, aby nego
cjować stawki - mówi Marcin Sałata, dyrektor generalny słupskiego klubu.
Działacze Energi Czarnych już zwracali się do Camerona Bennermana, ale na razie jego żądania finansowe były zbyt duże, aby mógł im sprostać ze
spół znad Słupi.
William Avery podpisał już kontrakt na nowy sezon we Włoszech, w tamtejszej II lidze.
Pewne jest, że w klubie po
zostanie sponsor strategiczny - Energa.
Dzisiaj w Gdańsku prezes słupskiego klubu będzie roz
mawiał o tym, czy sponsor - Energa zainteresowany będzie grą w pucharach.
Prezes klubu Andrzej Twar
dowski czyni także starania, by jednak powrócić do tematu budowy nowej hali w Słupsku.
Będzie musiał przekonać do tego pomysłu miejskich rad
nych.
(RES)
materiałów budowlanych szwedzkich firm
> blacha trapezowa 0,6 mm grubości
> blacha płaska powlekana
> gwoździe ocynk (różne rozmiary)
> łączniki drewna więźby dachowej
> papzgrzewalna BAUDER (Niemcy)
- od 13,90 zł m2 ZZ zł za m2 -13,90 zł za m2 9,80zł za kg - 3,99 zł za kg Zzi=90=ztza szt. - 0,99 zł za szt.
do 50 % taniej
> grzejniki stalowe panelowe firmy VEHA, QUINN do 50 % taniej
> systemy rynnowe - rury spustowe, rynny i inne elementy do 50% taniej
> odzież i buty robocze BLAKLADER do 70% taniej
76-200 Słupsk ul. Kilińskiego 26
505-171-321,059 842-87-28, e mail: biuro@gaskom.pl
V USŁUGI TRAPEZOWANIA BLACHY V OPIERZENIA DACHOWE
WYKONUJEMY:
• USŁUGI CIĘCIA I GIĘCIA BLACH DO 3 M
y PORĘCZE I BALUSTRADY ZE STALI NIERDZEWNEJ 11KO30
Czy Energę Czarnych Słupsk stać na zdobycie w przyszłości awansu do finału? Podyskutuj na
www.gp24.pl/forum
koszykarze z brązem
www )p24.pl Głos Pomorza/Głos Słupska piątek 13 maja 2011 r.
Stworzyliśmy zespół,
w którym wszyscy się lubili
ROZMOWA Z Wojciechem Szawarskim, najstarszym zawodnikiem Energi Czarnych Słupsk
- Czy w ostatnich sekundach meczu z Treflem Sopot zadrżało panu serce?
Oczywiście. Nawet już Wcześniej zaczęło drżeć, bo jęliśmy wygrany mecz, a to zwycięstwo zaczęło nam uciekać. Dopuściliśmy
0 nerwowej końcówki. Cóż,
Szczęście sprzyja lepszym i sprzyjało w tym spo- . ^iu. Cieszymy się po zwy- p^stwie i już nie rozpamiętu- jemy tego meczu.
" Jak ocenia pan ten sezon? Wydąje się, że udało się panu
wkomponować w słupski zespół...
. ~ Trochę prawdy w tym ~ Jest, chociaż nie był to dla
n^U e łatwy sezon. Do tej pory Ogrywałem we wcześniej -
Szych zespołach, w których Występowałem, inną rolę. Wi-
^cęj grałem. Jak przycho
dziłem do Słupska, wie
działem, jaka będzie moja sytuacja. Wiedziałem, jaką
r°lę będę spełniał. Miałem Schodzić na kilkanaście niinut w meczu. Pogodziłem
SlS z tym. Prawdę mówiąc, szukałem sobie tego miejsca W drużynie. Na początku .rudno je było znaleźć na bo-
u> ale im sezon trwał /?u?ej, tym ja wiedziałem le- PleJ, czego oczekują ode mnie
rener i koledzy. Wydaje mi sję> że udało mi się wpasować i zespół. Chyba zresztą
ażdemu. Bo, aby odnieść Ukces, każdy element musi
adziałać i każdy zawodnik
a*^nkcjonować w tej ekipie.
- %ł pan takim zadaniowcem, jokerem zespołu.
" Trener najbardziej liczył
na to moje doświadczenie, może nie ruszam się tak jak kilka lat temu, ba, można nawet powiedzieć, że kilka
naście. To przecież mój trzy
nasty sezon w ekstraklasie.
Staram się grać jak najlepiej dla drużyny. W pewnym wieku inaczej się już myśli.
Te statystyki, indywidualne zdobycze nie mają już takiego dużego znaczenia. Nie kończę jeszcze kariery, ale jestem już bliżej końca i chciałem coś zdobyć. Cieszę się, że udało mi się dołożyć jakąś cegiełkę do tego sukcesu.
- Możemy teraz ocenić, jaki wpływ na zespół miał Jerel Blassingame?
- Wszyscy w tym zespole się lubili. Naprawdę to się rzadko zdarza. Proszę mi wie
rzyć i zaufać mojemu do
świadczeniu w meczach ligo
wych. To się rzadko spotyka.
To jest kilkunastu dorosłych facetów i każdy ma jakoś życie poukładane. A tu nie było żadnych animozji. A Jerel był naszym liderem nie tylko na boisku. Na parkiecie to było to, co widzą kibice, ale on robił atmosferę i poza bo
iskiem. W szatni, autobusie, na wyjazdach. Był szalony, pozytywnie szalony. Mie
liśmy z nim dużo różnych sy
tuacji - takich nakręcających drużynę. Brian Davis dostał MVP tej serii i to dobrze, bo grał świetnie. Ale MVP ca
łego sezonu powinien dostać Jerel, bo zasłużył na to. Bez niego nie byłoby naszego ze
społu.
- Po kontuzji Camerona Bennermana ten zespół miał ewidentnie dziurę na dwójce. Ona była przez was
konsekwentnie łatana...
- Brak takiego gracza mu
siał być widoczny. On dwoma akcjami potrafił przesądzić wynik całego spotkania.
Widać było, że nieraz brakuje nam kogoś, komu w koń
cówce moglibyśmy zaufać i do niego zagrać. To był trudny moment i zdawaliśmy sobie sprawę, że tę dziurę trudno będzie załatać. Udało się.
Każdy z nas po części, to, co straciliśmy przez kontuzje Camerona, zniwelował.
Każdy dołożył taką małą cząstkę do tego, aby ta dziura była jak najmniejsza. Mantas otworzył się w ataku, Krzy
siek Roszyk próbował więcej rzucać, ja dałem z siebie wi
ęcej. Wyszło dobrze, bo zdo
byliśmy ten medal, ale na pewno z Cameronem byli
byśmy silniejszą drużyną. To było duże osłabienie.
- Podobał się panu taki klimat wokół basketu w Słupsku, z udziałem tych zwariowanych kibiców?
- Jasne, że tak. Niektórzy myślą, że to jest taki banał, że publiczność to szósty za
wodnik. Ale to nie jest banał.
To olbrzymia pomoc. W drugim meczu, kiedy straci
liśmy koncentrację, a Trefl nas doszedł, było w Gryfii tak głośno... Nam to pomaga, a przeciwników deprymuje. Bez kibiców jestem pewien, że nie udałoby się zdobyć tego me- dalu.Wielkie dzięki dla nich.
- Rozmawialiście przed tym ostatnim
spotkaniem
z zawodnikami z Trefla Sopot? Wierzyli jeszcze w sukces w hali Gryfia?
- Oni po pierwszych kilku minutach przestali wierzyć.
Długo szukałem ie miejsca (ej drużynie,
dłużej trwał sezon, tym lepiej wiedziałem, czego ode mnie oczekują trener i koledzy.
WojdediSzawarski
W końcówce tę wiarę odzy
skali, ale to już nie było to.
Myślę, że nie zdążyli się otrząsnąć po tym półfinale z PGE Turowem Zgorzelec, w którym musieli zagrać siedem spotkań. Wykorzysta
liśmy to. Trefl jest bardzo dobrą drużyną, ale oni w pa
mięci mieli swój półfinał. Po pierwszej kwarcie wpadli w za duży dołek.
ROZMAWIAŁ RAFAŁ SZYMAŃSKI Wojciech Szawarski 35 lat, wzrost: 195 cm, waga: 92 kg. Pozycja: obrońca/skrzydłowy.
Przebieg kariery -1995-2000: AZS Lublin, - 2000-2004: Gipsar Stal Ostrów Wlkp.
- 2004-2006: Turów Zgorzelec - 2006-2007: Gipsar Stal Ostrów Wielkopolski
- 2007-2008: Atlas Ostrów Wiel
kopolski
- 2008-2010: PBG Basket Po
znań
- 2010-2011: Energa Czarni Słupsk
Wojciech Szawarski wywalczył drugi brąz w karierze. Fot. Łukasz Capar
26 maja -
„fflouKO damy, Ci oośpiąlnepo,
ż^oz&nia pfynope, z swcol naszło
Dzień Matki z "Głosem"!
Jak co roku wszystkie dzieci - małe i te całkiem dorosłe mogą na łamach "Głosu"
złożyć życzenia swoim ukochanym Mamom.
Już od dziś do 24 maja do godz. 12.00 można przesyłać SMS-em treść życzeń.
26 maja ukażą się one na specjalnych stronach w "Głosie".
By nadać życzenia wyślij SMS pod numer
72466
o treści G P . D M
treści życzeń (ok. 10 słów - do 150 znaków)*
na SMS-y czekamy do 24 maja br. do godz. 12.00 (koszt SMS-a 2,46 zł brutto z VAT).
* wysłanie SMS-a o większej ilości znaków, skutkuje zwielokrotnieniem kosztu SMS-a.
Słups
piątek 13 maja 2011 r. Głos Pomorza/Głos Słupska www.qp24.pl
Mandat dla pijanych rodziców za niewłaściwą opiekę
nad dzieckiem. Podyskutuj na
www.gp24.pi/fotocKilerie
Układanka z kobietami w tle
POLITYKA Partie polityczne robią już przymiarki kandydatów do list wyborczych, które pojawią się przed
październikowymi wyborami parlamentarnymi. Najszybciej swoje listy wyborcze stworzy Platforma Obywatelska.
Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@mediaregionalne.pl
Już 21 maja propozycje kan
dydatów zgłoszone przez za
rządy powiatowe PO anali
zować będzie Rada Regionalna w Gdańsku. Na liście wyborczej PO w województwie znajdzie się 28 kandydatów. W pierw
szej piątce muszą się znaleźć dwie kobiety, a zgodnie z przy
jętymi przez parlament paryte
tami na całej liście panie mają zająć 10 miejsc. - Nie wypo
wiadamy się w sprawie na
zwisk i układu na liście. Jest na to za wcześnie - mówi słupski poseł PO Zbigniew Kon- wiński, który z pewnością znaj
Nowe radio na lato
Radio Fama - tak będzie się nazywała nowa, komercyjna stacja radiowa, która latem roz
pocznie działalność w Słupsku.
Koncesję na utworzenie lo
kalnej stacji od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymała Agencja Radiowo-Telewizyjna
„Fama" z Kielc, która już uru
chomiła lokalne stacje radiowe w Kielcach, Tomaszowie.
- Teraz pracujemy nad uru
chomieniem Radia Fama w Wo
łominie, co ma nastąpić 26 maja. Potem zajmiemy się ra
diem w Słupsku. W czerwcu wy
bierzemy lokal i zaczniemy kompletować pracowników.
Latem oficjalnie wystartujemy.
Uważam, że nad morzem to bardzo dobry okres na rozpo
częcie działalności przez stację radiową - mówi Michał Stacho
wicz, dyr. programowy Agencji Radiowo-Telewizyjnej „Fama".
Według niego nowa stacja radiowa będzie łączyła muzykę z rozrywką i lokalnymi wiado
mościami społeczno-kultural- nymi oraz publicystyką, która także będzie się wiązać z miej
scowymi wydarzeniami.
(MAZ)
dzie się wśród kandydatów na - W czasie poprzednich wy
borów zajmował piąte miejsce na liście. Teraz obowiązkowa obecność kobiet w pierwszej pią
tce może mu trochę skompli
kować sytuację - uważają dzia
łacze PO. Panuje ogólne przekonanie, że pierwsze miejsce na liście wyborczej PO w okręgu gdyńsko-słupskim może przypaść posłowi Mar
kowi Biernackiemu, choć duże szanse ma także poseł Tadeusz Aziewicz.
Czy w takiej sytuacji na liście wyborczej znajdzie się także Marek Biernacki, jedyny radny wojewódzki ze Słupska? - Ra
czej nie - mówi Biernacki. Nie wiadomo także, czy PO wystawi nowe twarze, na przykład na miejscach przeznaczonych dla kobiet. - Pierwszeństwo będą mieli już sprawdzeni parla
mentarzyści, w tym panie - uważa radny Biernacki.
W czasie rozmów ze słup
skimi działaczami PO można usłyszeć, że nie jest wykluczone, że na liście znajdzie się także mecenas Anna Bogucka-Skow- rońska, choć ona członkiem partii nie jest. - Nie dostałam takiej propozycji - ucina.
W jednomandatowym słupsko-wejherowskim okręgu wyborczym do Senatu RP (obej
muje Słupsk, powiat słupski,
lęborski i wejherowski) z ra
mienia PO wystartuje dotych
czasowy senator Kazimierz Kleina. Będzie miał kontrkan
dydatów. - Wystawimy kandy
data na senatora, ale jest za wcześnie na mówienie o nazwi
skach - mówi Robert Kujawski, słupski radny PiS. Za to chęć kandydowania z tego okręgu na senatora już zadeklarował Roman Nowosielski, znany ad
wokat z Trójmiasta.
Jak się dowiedzieliśmy, o kandydowaniu na senatora RP myślał także Józef Bogusz, były poseł i przedsiębiorca rolny z Zajączkowa. - Moja żona się nie zgadza - powiedział Bo
gusz. •
PiS: listy w lipcu
- Jest dużo czasu na skompleto
wanie listy. Zrobimy to w lipcu - zdradza Robert Kujawski, słupski radny PiS. - Nie podjąłem decyzji, czy będę kandydował na posła -odpowiada.
0 mandat poselski ponownie będzie walczyć Jolanta Szczypiń
ska, słupska posłanka PiS. Prawdo
podobnie przypadnie jej pierwsze miejsce na liście tej partii w okręgu gdyńsko-słupskim.
Szkop wraca do SLD Poseł Władysław Szkop, który w 2008 roku zrezygnował z przynale
żności do SLD, pod koniec marca wstąpił do Klubu Poselskiego tej partii.
Słupszczanin po wyborach w 2007 roku nie wszedł do Sejmu. Znalazł
się tam jednak w czerwcu 2009 roku, kiedy zajął miejsce Jolanty Senyszyn, która została wybrana do Parlamentu Europejskiego.
Uważa, że jako poseł zrzeszony ma ma większe możliwości w pracy parlamentarnej.
X ) d | pvfli\ex
SŁUPSK Akademicka Oaza II
Słupszczanin rozsławiał Polskę w Mołdawii
TANIEC Paweł Kamiński, znany również jako bboy Pawiotti, w ostatnią sobotę reprezentował Polskę podczas Dnia Europy, jaki odbył się w stolicy Mołdawii Kiszyniowie.
Dzień Europy obchodzony jest w krajach, które są człon
kami Rady Europy, a nie na
leżą do Unii Europejskiej. Ma na celu integrację państw, mi
ędzy innymi poprzez prezen
tację dorobku kulturalnego.
W święcie Starego Konty
nentu, jakie w sobotę odbyło się w Kiszyniowie, uczestni
czyli przedstawiciele Niemiec, Czech, Rumunii, Hiszpanii, Francji, Turcji, Belgii, Włoch oraz Polski. Nasz kraj repre
zentowała m.in. grupa tan
cerzy break dance Fly High.
Tworzy ją trzech bboyów:
Paweł Kamiński ze Słupska, Paweł Marczuk (znany z se
riali TVN *Na Wspólnej" i
„Przepis na życie") oraz Piotr Madera (pierwszy tancerz break dance, który wystąpił przed Janem Pawłem II).
- Podczas Dnia Europy pre
zentowali się producenci pol
Piotr Madera (z lewej), Paweł Kamiński i Paweł Marczuk tuż przez występem w Kiszyniowie. fol Ar*. Pawta bmw*,*, skich potraw i alkoholi. Można
było też za darmo otrzymać płyty z kompozycjami Fryde
ryka Chopina - mówi Paweł Kamiński. - My chcieliśmy po
kazać Polskę jako kraj z nutką wariacji poprzez taneczny show przygotowany specjalnie na tę okazję.
Paweł z kolegami zatańczył
break dance na scenie w samym centrum Kiszyniowa.
Ich występom przyglądało się niemal dziesięć tysięcy wi
dzów.
- Nasz show tak spodobał się publiczności, że na placu przed sceną tańczyliśmy jeszcze trzy razy - mówi słupski tancerz. - Po wszystkim podszedł do nas premier Mołdawii Vlad Filat i osobiście pogratulował nam świetnego występu. Zapropo
nował nam, żebyśmy siłowali się z nim na na rękę. Osta
tecznie za stołem z premierem usiadł jeden z przedstawicieli Polski. Zawody skończyły się remisem.
Grupa Fly High pojechała do Mołdawii na zaproszenie tamtejszej ambasady Polski Dla shipszczanina nie był to pierwszy występ na zapro
szenie polskiej dyplomacji- Wraz z zespołem tańczył już dla przedstawicieli państw Unii Europejskiej w Holandii i Szwecji.
DANIEL KLUSEK
Zniknie aż 29 imprez dla turystów i mieszkańców Ustki.
Opinie znajdziesz na
www.gp24.pi/fbrum
Ustka
www jp24.pl Głos Pomorza/Głos Słupska piątek 13 maja 2011j
Miasto zaciska pasa i gasi lampy
FINANSE Trzech milionów złotych brakuje w kasie Ustki na bieżące utrzymanie miasta. Oszczędności będą wprowadzane gdzie tylko się da. Odczują to wszyscy mieszkańcy.
Marcin Prusak
marcin.prusak@mediaregionalne.pl
Już teraz oszczędności w
^Steckiej kasie odczuli młodzi wielbiciele sportów. Wybudo
wane rok temu i otwarte z wielką pompą boisko Orlik 2012 jest czynne krócej niż Jeszcze do niedawna. - Orlik
^jiał być czynny do godziny 22, ale teraz wpuszczamy tylko do Wierzchu od godziny 10 rano mówi Stanisław Podlewski, dyrektor Ośrodka Sportu i Re- kfeacji w Ustce. - Nie mamy Pieniędzy na jego oświetlenie.
Skąd te oszczędności?
- Miastu brakuje trzech mi
lionów złotych w ciągu roku na bieżące wydatki - mówi Ry
szard Kwiatkowski, zastępca burmistrza Ustki. - Dlatego cały czas zastanawiamy się, co zrobić, żeby zniwelować różnice między dochodami i wydatkami.
Sposoby na powiązanie bu
dżetowego końca z końcem są dwa: albo miasto będzie mniej wydawać, albo zwiększy swoje dochody. Dochody można zwiększyć np. lepiej ściągając pobieraną od turystów opłatę uzdrowiskową. Rocznie do kasy miasta wpływa z tego ty
tułu ok. 600 tys. zł złotych (we
dług szacunków Lokalnej Or
ganizacji Turystycznej w Ustce pieniędzy powinno być cztery razy więcej, ale większość wczasowiczów nie płaci). Na lepsze egzekwowanie opłaty uzdrowiskowej usteccy urzęd
nicy nie potrafią znaleźć spo
sobu od lat. Dlatego łatwiej im sięgnąć po cięcia wydatków.
- W tym roku ustczanie nie mogą liczyć na gruntowne re
monty w mieście, ale jedynie na małe, bieżące naprawy - tłumaczy wiceburmistrz Kwiatkowski. - Oszczędności wprowadzimy w szkołach.
Będziemy łączyli lekcje, tak aby wydawać mniej pieniędzy na godziny dla nauczycieli.
Będziemy przyglądać się lampom ulicznym. Nie we wszystkich miejscach muszą świecić się wszystkie latarnie.
Urzędnicy miejscy zastrze
gają, że oszczędności nie będą szukać tylko na mieszkańcach.
Zaczynają od siebie.
W usteckim magistracie w tym roku nie będzie żadnych podwyżek pensji, o prawie po
łowę zmniejszono stawkę kilo
metrową za wykorzystywanie prywatnych samochodów do celów zawodowych (z ponad 80
groszy do 50 groszy za kilo
metr).
Urząd Miejski chce oszczędzać nawet na papierze i wysyłkach.
- Zaproponowaliśmy radnym miejskim, aby rozwa
żyli, czy projektów uchwał i in
nych dokumentów na sesje nie mogliby dostawać e-mailem - mówi Jan Olech, burmistrz Ustki. - Gdyby tak się stało, co miesiąc moglibyśmy drukować tylko trzy komplety doku
mentów na sesję. Po jednym dla przewodniczącego Rady Miejskiej oraz przewodni
czących komisji. W ten sposób
zaoszczędzimy na papierze i to
nerach do drukarek.
Mieszkańcy Ustki do po
mysłu oszczędzania podchodzą z rezerwą.
- Jak patrzę na to, co się dzieje z naszym miastem, to myślę, że już od dawna na nim oszczędzają - mówi Anna Woj- tychowicz, ustczanka.
- Wątpię, żeby udało się oszczędzać na tym, na czym rzeczywiście trzeba. Urzędnicy będą oszczędzać na ważnych dla mieszkańców rzeczach, a z drugiej strony wydawać wielkie sumy pieniędzy w se
zonie letnim. •
Seniorki przygotują zdjęcia na Euro 2012
USTKA Kalendarz m.in. ze zdjęciami pań namawiających do zdrowego trybu życia planują wydać seniorki z Ustki.
Usteccy seniorzy będą mogli realizować swoje pomysły, bo dostali na nie pieniądze z kasy Unii Europejskiej. Najbardziej spektakularnym pomysłem Jest wydanie kalendarza na 2012 rok ze zdjęciami modelek
% Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Kalendarz „Badam się, jestem pewna" ma pro
mować profilaktykę zdrowia.
Sesje zdjęciowe będziemy or
ganizować w sierpniu - mówi Barbara Paszkiewicz, prezes UUTW. - Szczegółów nie zdradzę, ale mogę powiedzieć tyle, że zdjęcia będą robione We wnętrzach. Na każdy mie-
Sl£*c w kalendarzu będzie osobne zdjęcie z modelkami.
Szczególną niespodziankę Przygotowujemyn a czerwiec 01%, czyli miesiąc rozpoczęcia piłkarskiego Euro w Polsce i Ukrainie.
To już drugi kalendarz z po
zowanymi zdjęciami przygoto-
W any przez UUTW. Pierwszy Powstał dwa lata temu. Wó
wczas ustczanki pozowały do
2djęć w najpiękniejszych miej-
^ach Ustki. Ich celem było po
kazanie uroku miasta oraz j^dzięków dojrzałych kobiet,
^estety, tak jak dwa lata tak i w tym roku ustec- k*ego kalendarza nie będzie
?pżna kupić. - Wydrukujemy jjOO sztuk, które będziemy roz
dawali sponsorom i współpra- c%cym z nami ludziom - tłu
maczy Paszkiewicz. — Inaczej
|^e możemy zrobić, bo na ka
lendarz dostaliśmy pieniądze z projektu unijnego, a projekty
*%e pozwalają na zdobywanie pysków. Z innej ciekawej ini
cjatywy usteckich seniorek Ndą mogły skorzystać miesz
kanki miasta. Jesienią, w wy
najętym na ten cel pomiesz
czeniu powstanie Szkoła Młodej Gospodyni. - Nasze słuchaczki, które umieją do- nrze i oszczędnie gotować, pod kierunkiem instruktora uczyć PSdą młode kobiety poszuku
jące pracy, jak przyrządzić
tanie i dobre posiłki - mówi Paszkiewicz. - Nowa umiejęt
ność pomoże im w znalezieniu pracy w Ustce w okresie se
zonu letniego.
W ramach łączenia pokoleń seniorzy jako wolontariusze
UUTW poprowadzą w
usteckim Przedszkolu nr 1 Klub Przedszkolaka. Spotykać się będą cyklicznie z przed
szkolakami, przekazując im swoją wiedzę i umiejętności.
- Będziemy uczyć tego, co umieją dziadkowie, a czego nie umieją już rodzice, czyli na przykład różnych prac ręcz
nych - zaznacza Paszkiewicz.
Na co jeszcze UUTW prze
znaczy zdobyte pieniądze? Pro
jekt zakłada organizację zajęć programowych w dwóch seme
strach roku akademickiego 2011/2012. Będą to cotygo
dniowe wykłady dla seniorów z różnych dziedzin nauki, lekto
raty językowe, warsztaty kom
puterowe, malarskie, wokalne, rękodzielnicze, kabaretowe i psychologiczne oraz i stylizacji, organizacji uroczystości inau
guracji i zakończenia roku aka
demickiego. Zostanie zorgani
zowany happening w Dniu Niepodległości, koncert w Mię
dzynarodowym Dniu Osób Starszych oraz spotkanie wi
gilijne. W ramach projektu funkcjonować będzie kącik in
ternetowy dla osób starszych.
Ustczanki otrzymały dofi
nansowanie z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyj
nego Fundusz Inicjatyw Oby
watelskich. Projekt zakończy się w maju 2012.
(MAP)
L i c z b a
116370
zł dostał UUTW na realizację swoich projektów w roku akademickim
2011-2012.
Twierdza Ustka to propozycja dla tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas, poszukując w terenie militarnych ciekawostek. Z prawej w tle Marcin Karnowski.
Książka miała premierę 30 kwietnia. Jak informuje wy
dawca przewodnika, jego na
kład wynosi kilka tysięcy eg
zemplarzy. Tylko w ciągu kilkunastu dni od premiery sprzedała się już spora część nakładu.
- W usteckiej księgarni do
wiedziałam się, że dziennie sprzedawanych jest kilka ksią
żek - mówi Joanna Sar
nowska, wydawca przewod
nika. - Na publikację historyczną to bardzo dobry wynik. Na lipiec już przygoto
wujemy dodruk.
Książka Sarnowskiego jest przeglądem wszystkich wątków militarnych związa
nych z Ustką. Autor zaczyna od I wieku naszej ery od miesz
kających na terenie obecnej Ustki Gotów.
Opisuje też wojnę trzydzie
stoletnią i działających pi
ratów. Najszerszy opis dotyczy umocnień wojskowych znajdu
jących się w Ustce. Zarówno tych poniemieckich, jak i tych zbudowanych w czasie zimnej wojny.
Przewodnik ma nowoczesną szatę graficzną z trzystoma wkomponowanymi w tekst zdjęciami archiwalnymi i współczesnymi, a także kom
puterowymi wizualizacjami.
Użyteczność przewodnika zwiększają współrzędne GPS
podane przy każdym opisy
wanym obiekcie.
Jak zapewnia autor książki, pozwalają one dotrzeć do danej budowli z dokładnością do 30 metrów. Taka dokładność przydatna jest szczególnie w przypadku umocnień zama-
Fot Krzysztof Tomasik
skowanych w podusteckich la
sach. Autor będzie prezentował swoją książkę w czasie Nocy Muzeów, w sobotę, 14 maja, na parterze Zamku Książąt Po
morskich w Słupsku, od godz.
18.30.
(MAP)
Rozdajemy „Twierdzę..."
Tylko czytelnicy „Głosu Pomorza"
mogą otrzymać za darmo książkę
„Twierdza Ustka" Marcina Sar
nowskiego. Wystarczy zatelefo
nować dzisiaj, czyli w piątek 13 maja, o godz. 12 i odpowiedzieć na pytanie: Jak nazywał się bohater wojny obronnej Polski w 1939 r.,
który był dowódcą garnizonu Ustka po zakończeniu II wojny świa
towej? A. Hans Guderian B. Zyg
munt Berling C. Franciszek Dąbrowski D. Henryk Sucharski E.
Władysław Raginis. Książki czekają na autorów trzech pierwszych pra
widłowych odpowiedzi.
Usteckie militaria
spodobały się czytelnikom
PUBLIKACJE Najnowszy przewodnik po ciekawostkach militarnych „Twierdza Ustka" dziennikarza „Głosu Pomorza" i historyka Marcina Sarnowskiego sprzedaje się jak świeże bułeczki.
akcja^re
ps
£?akcjaKontaktz redakcją Daniel Klusek
daniel.klusek@mediareqionalne.pl 598488121 Gadu-Gadu: 10246970
piątek 13 maja 2011 r. Głos Pomorza/Głos Słupsk www.qp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19,76- 200 Stupsk
Czy w Słupsku powinien obowiązywać zakaz palenia ognisk na działkach? Opinie na
www.gp24.pl/forum
Zrobili z kamienicy melinę
INTERWENGA Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Podgórnej 26 w Słupsku chcą, by administracja wreszcie zajęła się ich budynkiem. - To melina, w której normalni ludzie boją się mieszkać - mówi część lokatorów.
Daniel Klusek
daniel.klusek@mediaregionalne.pl Iwona Ziółkowska od roku mieszka w lokalu socjalnym przy ul. Podgórnej 26. Prze
niosła się tam po tym, jak rok temu spłonęło jej stare miesz
kanie przy ul. Małachow
skiego. Kobieta od miesięcy nie może pogodzić się z warun
kami, jakie panują w tym bu
dynku.
- Sąsiedzi nie mają prądu, gazu ani wody. Notorycznie na
tomiast piją alkohol. Z tego mieszkania wydobywa się po
tworny smród - mówi pani Iwona. - Inny sąsiad jest śmie- ciarzem i gromadzi w miesz
kaniu wszystko, co może mu się przydać. Te śmieci raz już się paliły. Na klatce regularnie są wybijane szyby w oknach.
Ktoś zniszczył też drzwi we
jściowe do kamienicy. Pijani sąsiedzi biegają po klatce z sie
kierami, kilka lat temu doszło tu do morderstwa.
Zdaniem kobiety, w bu
dynku często pojawia się straż pożarna.
- Niedawno był remont mieszkania, a już wychodzi wilgoć - skarży się Iwona Ziółkowska z ul. Podgórnej 26.
Jej zdaniem, trudno też mieszkać w jednej kamienicy z pijakami. Fot. Kamil Nagórek
- Wszystko z powodu wa- mnie cały czas było czuć dym dliwych kominów, które na- - opowiada słupszczanka. - Na dają się do przebudowy. Zimą, strychu podłoga jest tak mięk- gdy sąsiadka paliła w piecu, u ka, że gdy ktoś tam chodzi, to u
mnie ugina się sufit. Boję się, że kiedyś się zapadnie.
Dodaje, że na strychu zimą leżał śnieg. Dopiero po inter
wencjach części mieszkańców administracja zasłoniła otwory w dachu blachą i folią, choć obiecała wstawić okna.
- W takim syfie jeszcze nie mieszkałam. W moim miesz
kaniu zaraz po remoncie po
jawił się grzyb. W admini
stracji dowiedziałam się tylko, że powinnam wietrzyć pokoje - skarży się kobieta. - Jeśli miasto chce, aby w tej kamie
nicy mieszkała patologia, to niech da nam inne mieszkania, a nasz budynek zasiedli tylko pijakami.
Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji, po
twierdza, że kamienica przy ul.
Podgórnej 26 jest specyficzna w tej okolicy.
- Tylko od początku roku mieliśmy sześć wezwań w to miejsce - mówi Robert Czer
wiński. - Mieszkańcy informo
wali nas o awanturach, za
kłócaniu ciszy, nietrzeźwych osobach na klatce czy bójce pi
janych mężczyzn - wymienia Robert Czerwiński. - Funkcjo
nariusze na bieżąco patrolują tę okolicę. Prosimy mieszka
Aby dostać się do swojego domu, musiałem zamówić podnośnik
BIURO RZECZY ZNALEZIONYCH Grzegorz Wróblewski ze Słupska odebrał w redakcji „Głosu Pomorza" klucze w etui, które zgubił przed tygodniem.
Pan Grzegorz jechał na ro
werze ulicą Kaszubską.
- Na krawężniku mnie pod
biło i to właśnie wtedy etui mu
siało wypaść mi z kieszeni - mówi słupszczanin. - W pęku jest kilkanaście kluczy, między innymi do mieszkania, skrzynki na listy, piwnicy i su
szarni.
O tym, że zgubił klucze, pan Grzegorz zorientował się, gdy chciał wejść do mieszkania.
- Musiałem wezwać podno
śnik i na nim wjechać na trzecie piętro, gdzie mieszkam.
Do domu wszedłem przez okno
- opowiada mężczyzna. - Bar
dzo się cieszę, że je odnalazłem.
Do przyjścia do „Głosu Po
morza" namówiła mnie zna
joma, która kilka miesięcy temu też zgubiła klucze i-od
nalazła je właśnie w waszym Biurze Rzeczy Znalezionych.
DANIEL KLUSEK Czekają na właściciela
• naklejka legalizacyjna o numerze GS 58615,
• klucz do samochodu marki audi znaleziony w słup
skim Lasku Północnym,
• karta płatnicza wysta
wioną na nazwisko Tomasza Lewandowskiego,
• klucze do mieszkania i sa
mochodu w etui znalezione przy ul. Długiej w Słupsku,
• klucz z breloczkiem ze zajęciem znaleziony na ul. Ka
szubskiej,
• zegarek damski znale
ziony przy szkole podstawowej przy ul. Banacha w Słupsku,
• telefon samsung w etui znaleziony na placu Zwycięs
twa w Słupsku,
• dowód osobisty Anny Hinc-Żmudzkiej z Poborzyc,
• dwa małe kluczyki znale-
Mecenas Ryszard Skowroński radzi
Zwrot pożyczki można zabezpieczyć
W redakcji „Głosu Pomorza" przyj
muje mecenas Ryszard Skowroński.
Doradza czytelnikom w ich proble
mach prawnych.
Znajomy zwrócił się do czytelnika z prośba o pożyczkę. Mężczyzna nie wie, jak może się zabezpieczyć, jeśli znajomy nie będzie mu chciał zwrócić długu. Czytelnik twierdzi, że mężczyzna jest właścicielem nieru
chomości. Zapytał prawnika, jaka jest najlepsza forma zabezpieczenia zwrotu pożyczki.
- Najpewniejszą formą jest spo
rządzenie umowy pożyczki w formie
aktu notarialnego - mówi mecenas dłużnik będzie ociągał się ze spłatą, Ryszard Skowroński. - W tej czytelnik będzie mógł wszcząć egze- umowie pożyczkobiorca powinien kucję z nieruchomości.
oświadczyć, że w razie niespłacenia Opłata za sporządzenie takiego aktu długu wyraża zgodę na obciążenie notarialnego jest zmienna i zależy jego nieruchomości hipoteką. Jeśli od wysokości pożyczki.
Zapisy na spotkanie Mecenas Ryszard Skowroński przyjmuje naszych czytelników w środy na bezpłatne konsultacje prawne. Na spotkanie należy się umówić w poniedziałek o godz.
12 telefonicznie pod redak
cyjnym numerem 59 848 8100.
Prosimy, aby dzwoniły tylko osoby w trudnej sytuacji ży
ciowej, których nie stać na opła
cenie porad prawnika.
Prawnik dodaje, że w przypadku spi
sania tradycyjnej umowy, aby ścią
gnąć dług, trzeba by najpierw dłuż
nika podać do sądu i otrzymać stosowny wyrok.
DANIEL KIUSEK
- Jestem szczęśliwy, że odnalaz
łem swoje klucze - mówił w re
dakcji pan Grzegorz. M.M*d»K»ni6M
| Akcja Redakcja
O was, dla was
Na stronach Akcja Redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytel
nicy.
Na Wasze sygnały czekają Daniel Klusek oraz Marcin Markowski. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdener
wowało, poinformujcie nas o tym.
Pod adresami: daniel.klusek@me- diaregionalne.pl oraz marcin.mar- kowsiti@mediaregionalne.pl cze
kamy na e-maile z krótkim opisem sytuacji.
Zachęcamy też do przesyłania nam fotografiiz poszczególnych zdarzeń.
Interwencje można również zgłaszać telefmonicznie pod numerami:
598488121,598488153.
Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamie
ścimy na łamach „Głosu Pomorza".
(DMK)
ńców o sygnały, przyjedziemy na każde wezwanie.
O problemie części miesz
kańców poinformowaliśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Tam dowie
dzieliśmy się, że już zostały wstawione szyby w oknach na klatce schodowej. Zamówione też zostały drzwi wejściowe do budynku. W najbliższych dniach zostanie naprawiona elektryka na strychu oraz oszklone okienka strychowe.
- W tamtejszych lokalach socjalnych żyją głównie osoby po wyrokach - mówi Alek
sandra Podsiadły, rzecznik prasowy PGM. - Jeśli ta pani i część jej sąsiadów nie chcą mieszkać w tej kamienicy, mogą się starać o zamianę mieszkania. Zapraszam chęt
nych do naszego Biura Za
miany Mieszkań. Spróbujemy znaleźć dla nich lokale o wy
ższym standardzie. Podobnych zamian wykonujemy dużo, więc dla mieszkańców kamie
nicy przy ulicy Podgórnej 26 również znajdziemy interesu
jące dla nich propozycje. •
zionę przy ul. Braci Gierym
skich
• pęk kluczy znaleziony na rogu ulic Garncarskiej i Hen
ryka Pobożnego,
• zegarek damski z dedy?
kacją znaleziony w Słupsku,
• okulary korekcyjne zna
lezione na Starym Cmentarzu,
• telefon touch cruiser zna
leziony na dworcu PKP w Słupsku,
• kluczyk do volkswagena znaleziony na placu Zwycięs
twa w Słupsku,
• pendrive znaleziony przy ul. Żelaznej w Słupsku,
Zaproszenie
Zobaczcie Głos
Zachęcamy klasy ze szkół podstawo
wych, gimnazjalnych i ponadgimna- zjalnych oraz studentów do odwie
dzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza".
Podczas trwającej około godziny wi
zyty, będzie można zobaczyć re
dakcję, poznać poszczególne działy gazety oraz pracujących w nich dziennikarzy.
Będzie też możliwość zadawania pytań na temat działania mediów, a na koniec zrobimy klasie pamiąt
kowe zdjęcie.
Na zgłoszenia wychowawców klas i opiekunów grup czekamy co
dziennie w redakcji „Głosu Po
morza" przy ul. Henryka Pobożnego w Słupsku oraz pod numerem tele
fonu 59 848 81 21.
(DMK)
• dowód osobisty Mateusza Telesiewicza ze Słupska,
• różaniec znaleziony obok sklepy Netto przy ul. Malcu- żyńskiego,
• okulary znalezione w au
tokarze na trasie Chmielno - Słupsk,
• telefon komórkowy zna
leziony w Kobylnicy.
Na rzeczy znalezione przez naszych czytelników czekamy od poniedziałku do piątku W godz. 10-16 w sekretariacie
„Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19, nr tel. 59 848 81 21.
Teł. 59 848 8153
Mówią czytelnicy
Wiesław Sikora ze Słupska:
- Wreszcie przeczytałem dobrą in
formację - w Słupsku remontowane będą najbardziej dziurawe ulice. Nie ukrywam, że najbardziej cieszę się z tego, że nowa nawierzchnia będzie położona na ulicy Grodzkiej. Dziwi mnie to, że dopiero teraz jest ona re
montowana. Najważniejsze jest jednak to, że w ogóle zostanie na
prawiona. Ulica Bałtycka też od wielu lat wymagała generalnego re
montu. Jest to droga, którą jeżdżą nie tylko mieszkańcy naszego miasta, ale także turyści. Ich opinie są przecież ważne. A dziurawa droga, na której można sobie urwać koło, jest słabą reklamą dla miasta.
Wreszcie dzieje się coś w tym mie
ście pozytywnego.
(WYST. MM)