• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.08.20, R. 20, nr 95

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.08.20, R. 20, nr 95"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena numeru 10 gromy Opłacono gotówkg » g6ry

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW Wąbrzeźn

zyxwvutsrqponmlkjihgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

sobota dnia 20 sierpnia 1938

lOalsze postępy narodowców f Liga IMarodoii j r x r j

iiząd. poiski zuecynowai się na z w i-b

tr ^isLiianii

Komunikat

leży Almaden, nabierają specjalnej za­

ciętości.

Według doniesień korespondentów francuskich, ofensywa wojsk narodowych na tym odcinku ma na celu raczej wzglę dy gospodarcze niż strategiczne. W po­

bliżu Almeden znajdują się największe na świecie złoża rtęci, eksploatowane w sposób najbardziej nowoczesny.

Zgon

wielkiego przyjaciela Polski

V-

, W

gduja ivz.cczypospoinej rouniej przy i-i-g IX y. J Ł? W

uze xNUioauw, Ha czeie Której smi u o l u l-h ■ W w 4* 8 mo minis ter pełnomocny ar l yius noiiin

1

mcKi — uiegme więc iikwiaacji. roiska

r Ren. Franco

powiększy w len sposoo grono pansiw,g

Które naieząc do mgi, a nawet zasiadaj w ka narodowe przeprowadziły jąc w jej radzie, me utrzymują w ^ene-Sgwałto^nv atak na troncie leruel na

wie stałej delegacji dyplomatycznej. /Jol dcinku Albarjtacm. bianowiska nie-1 Zajęcie Zagłębia Górniczego Almeden państw takich należy m. m. hrancja pod Cebadilla zostały przez wojska narodowe wpłynęłyby po-

w. brytama, o d o k szeregu innych, wy-| . wskutek czeg0 prawy brzeg rze_ ważnie na polepszenie sytuacji gospodar nma stąu wyraźnie, ze kwestia utrzymy-|ki . znajduje si obecnie całkowicie czei narodowego rządu hiszpańskiego, wania lub nie utrzymywania stałej pla-^ - '

cowki dyplomatycznej przy Lidze Naro­

dów jest wynikiem bynajmniej nie sto-' sunku danego państwa do Ligi Narodów jako instytucji, ale rezultatem oceny przez czynniki do tego powołane czy in­

teresy państwowe wymagają takiej — bądź co bądź kosztownej reprezentacji, i

Kiedy w latach ubiegłych szeroka dzia|ła na odcinku Cabeza del Buey został od dowych, wojska gen. Franco nacierają' Hlinka. Naród słowacki traci w Zmar- łalność instytucji genewskiej obejmowa|party, i na odcinku Cabeza de Buey, wzdłuż linii |ym jedną

la niemałą ilościowo i jakościowo liczbę! t >( j1'-1 J J“

zagadnień, najbliżej związanych z inte-2 Na froncie v/aiencji reflektory wojsk resem państwowym polskim — o tyle w - narodowych ujawniły wielką działalność latach ostatnich Liga znalazłszy się wjaa terenie położonym przed stanowiska- ogółe na peryferiach życia międzynarodognii wojsk narodowych na odcinku Sala- wego — oczywiście ma spraw takich dolpa.

rozważania mniej, a do załatwienia —Fę o i_ j i bodaj żadnej. Właściwy kierownictwu! Samoloty narodowe bombardowały polskiej polityki zagranicznej trzeżwył" na lo s.erpma objek y wojskowe

sad o sytuacji podyktował jedyne rnożlif^ Walenc). Barcelonie i Alicante a w ■ । we w takich okolicznościach rozwiązaniei?^u.PonIedzia!ku Por‘ w Barcelonie,

- skasować urząd, który stał sie niepo4>ak rowm.=f Puzyny . ne oo- - ---

trzebny Bjekty wojskowe w Badalona oraz port j

go wyrazu jego stosunku do Ligi Naro-| / nrrvhi/rq i TOKIO. W Japonii grasowała banda Banda wyzyskiwała do ceiow zbrod- dów w ogóle. Nie należy tym bardziej, źe|de Bla“° j P 8 chorycll^niczych swoją choroby budząc pow- nie brak byna mnie oświadczeń na bar-g2, każdą chwilą na sile i waiKi o posia i Y y '--- -n-

dziej miarodajnych, a stosunek ten wcale|danle Silne1 dohny Azogues, w której na trąd.

ściśle określających i nie czyniących zeng tajemnicy. Jeszcze w dniach ostatnich,#

podczas wizyty min. J. Becka u rządug nnra* f » s *■

ferencj i prasowej pomiędzy kierownikiem|

Wielkie manewry niemieckie

polskiej polityki zagranicznej a jednymg ® » » o

— Czy Pan Minister uważa, że Ligag ,

Narodów da się uratować? — zapytał^ PARYŻ. Wielkie wrażenie w całym dziennikarz. gkraju wywołują rewelacyje prasy o przy

— Nie zrobimy nic ,

nadzieje, które jeszcze są. Możliwości^23; alarmy o przygu.uwajuacu uv uratowania Ligi Narodów nie są duże i|klch manewrów wzbudzają powszechne o ile to miałoby nastąpić — należałobyfzaniepokojenie.

przeprowadzić daleko sięgające ^^1^y|dz|ennjka ,(FigarQ“t Niemcy powołały nastroje wojenne, --- .. --- a nawet w ym wypa u, me v . ,^£759 q q q reZerWistóW .Ponieważ jednoczę- chium przez które przechodzą nieustannie łdoowiedl mS Belka ~ lśnię zakazano wyjazdów zagranicę wszy wielkie transporty wojsk lotniczych i o-

P 1 8 stkim mężczyznom poniżej lat 65, co brony przeciwlotniczej, kierowane na po- Z oświadczeń min. Becka dawniej-?-przecieź nigdy przy manewrach nie jest łudniowy - wschód, witane entuzjasty-' szych, a dość częstych w ostatnich cza‘i stosowane, nic dziwnego, że vz całej Eu- cznie przez ludność.

sach. wiadomo, że rząd Polski nie ma za-|

Kredyty na zakup zboża

... ± - . aS

i nasion oleistych

była w diametralnie różnym od obecnego skiego interesu państwowego — a to, jakg

wczesnym okresie powojennym. wiadomo, jest rozstrzygające — zasiada-B TORUŃ. Państwowy Bank Rolny w Niechybnie — takie stanowisko Pol- nie nadal w Radzie Ligi, a więc czy pod-|Grudziądzu uruchomił wzorem lat ubieg ski wobec Ligi Narodów musi zaktualizo da swą kandydaturę przypadającym na»{ych kredyty na zakup zboża i nasion ole wać zagadnienie ponoszenia przez Pol-, wrzesień 1938 roku okresowym wyborom.® istych. Kredyty te udzielane są przed- skę choćby formalnej tylko współodpo- Zależnie od rozwoju sytuacji może rów-gsiębiorstwom handlowym, spółdzielczym wiedzialności za to, co Liga Narodów czy nieź stanąć w przyszłości przed rządemgj prywatnym oraz olejarniom.

ni, lub czego nie czyni obecnie. Współod polskim konieczność rozstrzygnięcia powiedzialność ta — Formalna, jak po- zagadnienia, czy jest dla interesu Polski w rękach wojsk narodowych.

MADRYT, W dzielnicy uniwersytec Na froncie Estramadury wojska na- kiej nastąpił wybuch miny, założonej rodowe posuwały się nadal naprzód w przez wojska rządowe, który pociągnął górach Chimenea na odcinku Val de Ca- za sobą wiele ofiar ludzkich.

oalleros. Na stronę wojsk narodowych' zdezertowała tu wielka liczba milicjan-

zaezeriowaia l u wima iiuz.ua mniujau- MADRYT, Na froncie Estramadury,

‘tów. Atak nieprzyjacielski na Zarzacapil jak donosi komunikat sztabu wojsk rzą-

W Ruzombergu zmarł wódz słowac­

kiego Stronnictwa Ludowego, ks Andrzej i, , , , . , i i—ą z najwybitniejszych postaci na i kolejowej wiodącej do Cidad Real, । . . . . ,. , .. ,

' XT iii- ; przestrzeni swojej historii, która również Natarcie zmierza do obsadzenia sta- „ ■ i j i , i . r>. dla przyszłych pokoleń słowackich będzie ,, , . , . , . , . , . nowisk rządowych na lewym brzegu Kio , ,

Zujar J 'zawsze symbolem bohaterstwa i walki o

. prawa tego narodu. Śp. ks. Hlinka był do

BARCELONA. 5 samolotów genera- brym przyjacielem Polski, został odzna-' la Franco bombardowało wczoraj m- Czony wielką wstęgą orderu Polonia Re- Kozas na wybrzeżu katalońskim. Jest 4: .

zabitych i 17 rannych. 1 s i u a.

i szechnie postrach. Członkowie jej wcho­

dzili do domów i sklepów, a nawet za­

czepiali przechodniów na ulicach, żąda­

jąc oddania pieniędzy pod groźbą dot­

knięcia napadniętego i zarażenia go w ten sposób trądem. Obawa przed chorobą była tak silna, że napastowani przeważ­

nie odrazu oddawali wszystkie posiada­

ne pieniądze.

Wszyscy policjanci, którzy brali udział

■ w akcji przeciwko tym przestępcom no- ropie trwa nastrój trwożliwego oczeki

wania na wypadki. Że rozkaz wyjazdu sili rękawiczki gumowe, a mundury ich jest ściśle przestrzegany, dowodzi tego przesycone były środkami dezynfekcyj-

unieruchomienie wielu biur podróży, któ nymi. /

re straciły normalne zatrudnienie. ni i

W Berlinie panuje w tej chwili cal-' P°dczas. ™zPrawy. ^dowe) wszyscy

• - - ■ ■ 1 aresztowani, oskarżeni o rabunek i kra-

' nasyconą również ostrymi środkami dezynfekcyj­

nymi.

ażeby osłabić tepotowamach wojennych Niemiec zwłasz Możliwości|cza alarmy ° przygotowaniach do wiel-

04^ llU.L.V ,

należałoby szaniepo* ojeniu. , . - , . . . aresztowani, usnarzem o ram Jak twierdzi korespondent berliński kowity spokoj, ale prowincja przezywa , . , ’. ,

ennika ..Figaro". Niemcy powołały nastroje wojenne, zwłaszcza w Mona- 7 J . , / , ,

w dziedzinie reformowania Ligi Narodów a to zgodnie z wyznawaną przez siebie zasadą, mówiąc o tym. że uszczęśliwia­

nie kogokolwiek bez jego woli jest conaj mniej bezcelowe. Wiadomo jednak rów­

nież, że rząd polski docenia w pełni po­

zytywne strony instrumentu międzynaro dowego tego typu, jak Liga Narodów, byleby instrument ten nie miał charak­

teru obecnej instytucji genewskiej, wypo

sażonej we wszelkie atrybuty wszechpo-! wiedzieliśmy — spotęgowana jes tęgi proceduralnie i ambicyjnie. <'

__ _ o_______ ?_______ ___________ Przy kredytach t, zw. zastawczych

;t do pew korzystne ponoszenie i tej ułamkowej!w formie warrantów, lombardu formalne ale' nego stopnia przez fakt zasiadania przez współdziałalnosci, powstającej z faktu® go, czy tez zobwiązania do pi z echowy-

- - ... - ’ ■ 1 ’ ’ 1 1 ’ 1 - TKr~ Rwania towarów, w ramach ogólnej akcji [kredytowania skupu, oprocentowanie

*wynosi 5 procent w stosunku rocznym, pozbawionej powszechności i autorytetu,1 Polskę w Radzie Ligi Narodów. Jest. zachowania nadal członkostwa Ligi a-

a więc warunków nieodzownych dla o-1; kwestią otwartą, czy Polska będzie uwa-1 rodów. Czas niedługi przyniesie o po siągnięcia celów, do których powołana' żała za celowe z punktu widzenia poi-1 wiedź na oba pytania.

(2)

Nr 95

Str 2 GŁOS POMORZA

Akcja melioracyjna łąk i pastwisk

Pomorze na 2 miejscu

pod względem radiofonizacji

kjihgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA i untyka radiowa Polskiego Radia we nie jest przedsiębiorstwem prywatnym

nazwać .ixuziiu wane-1 lo wiasnosc całego narouu i aiaiego pro eczy. i>yieacja i\.ozgiuo- biem radiofonizacji w równej mierze ob- u rzecz.y po Kupiecau z chodzi dyrekcję radia, jak i cale społe- uduz,wyczajpoiuysiowoocią i tizięKi ie- czeaslwo.

mu uooiegamy uo miliona aooneniow. t Jakże więc problem radiofonizacji

Przepisy o udzielaniu 'pożyczek

mewąipuwie wieikie usługi propa- kraju przedstawia się w obecnej chwili,

na zagospodarowania łąk

ganuuwe ouaają Kaaiu owe Konaursy.l trzy lata temu Polska stała na jede- Stworę na nasze warumu są po prostu re- nastym miejscu wsrod państw europej- Pomorska Izba Rolnicza komumKuje,; wclac.ąi jei)n Wezmie pod uwagę cen-

że kredyty na zagospodarowanie łąk na nagroa iaK np< w 0Decnyni letnim rok bieżący zostały juz wyczerpane i roz konKUróie są ao wygrania samochody, dzielone pożyczkobiorcom. i motocykle nd. W ystarczy tylko odgad-

Kredyty były rozprowadzone w for- nąC) kiory z sygnaiow poszczególnych mie nasion i nawozow na zagospodarowa- roZgiOsni jest najbardziej radioiomczny, nie ca 1400 ha łąk. a slac S1ę możemy posiadaczami jednej z

Obecnie Izba Rolnicza przyjmuje

zgłoszenia na kredyty, które będą przyz- |0 szczęsliwego ulubienca fortuny, nane przez Ministerstwo Rolnictwa i R. j

Kredyty melioracyjne

nione pretensje z powodu niestosowa- 1) Pożyczki udzielane będą rolnikom, n’a si? do instrukcji Izbowej,

1) Pożyczki udzielane będą rolnikom, n’a $1? do instrukcji Izbowej, wysięg- posiadającym łąki gotowe do uprawy i wtem nasion w roślmę ochronną (owies), zobowiązującymzooowiązującym się w podpisanym skryp-, nieumiejętną uprawą mechaniczną, ua-się w puupisaiiyiu s k i yp-!—- --- -i--- * .

cie dłużnym do stosowania ścisłe instru-runkami atmosferycznymi itp.

kcji właściwej Izby Rolniczej przy zu­

żytkowaniu pożyczek.

2) Pożyczki udzielane będą do lat 5.

Początek okresu spłaty pożyczki ustala się na najbliższy dzień 1 kwietnia lub 1 października, jaki nastąpi po upływie 2 lat od dnia udzielenia pożyczki. Spłata po życzki nastąpi w 6-ciu równych ratach półrocznych, płatnych 1 kwietnia i 1 pa­

ździernika względnie w 3-ch ratach rocz nych, płatnych 1 października, o ileby półroczna rata wynosiła mniej, niż 10 zł.

Odsetek za czas do początku okresu spłaty pożyczek nie zalicza się. Za dal­

szy okres odsetki będą obliczane od nie­

spłaconej części kapitału pożyczki w wy sokości 3 procent rocznie i będą płatne razem z ratami kapitału.

3) Pożyczkobiorca zabezpiecza spła­

tę pożyczki osobistym skryptem dłużnym W razie przeterminowania spłat, poży­

czkobiorca płaci kary za zwłokę w wy­

sokości 0.5 procent w stosunku miesię­

cznym oraz ewentualnie koszty egzeku­

cji. W razie użycia pożyczki niezgodnie z przeznaczeniem (wbrew instrukcjom

skich pod względem radiofonizacji. Dziś na pierwszego stycznia byliśmy już na ósmym miejscu, wyprzedziliśmy bowiem pod względem liczby zainstalowanych od bierników W łochy, Austrię i Danię. W ostatnich trzech latach liczba radioabo- nentów wzrosła prawie dwukrotnie. W Rolnicza przyjmuje nagróclt które Polskie Radio przygotowa- obecnej chwili zbliżamy się do miliono- 1 ' ■ ■’ . ; wego abonenta i niewątpliwie ten fakt Drugim czynnikiem, popularyzującym Radio Polskie uczci w sposób, jak to mia R. z funduszu obrotowego Reform Roi- rajia w&poisce i to czynnikiem może naj ło miejsce przy nagradzaniu półmilono- nych na sezon wiosenny i letni 1939.

Rolnicy ubiegający się o pożyczkę winni wypełnić dokładnie formularz po­

daniowy, który otrzymają bezpłatnie w biurze Pow. Tow. Rolniczego, według wskazówek instruktora (kierownika) Tow. Roln. Pow. W powiatach, w któ-

rch znajdują się instruktorzy łąkarstwa} abonenta Izby, podania można wnosić również za ,

pośrednictwem tychże instruktorów.

Biorąc pod uwagę dane wyszczegól- się za siebie i zrobić niejako podsumowa

‘ " 17— nione we wHniosku ; cw sprawdzeniu ‘ nie wysiłków. Piszemy z dumą, powie-

wła.awei Izby Rolnicze, cała pożyczka, ih j iscu Pomorska Izfaa Rolnicza^waż kwestia radiofenizaej, kraju tak sc,- .

staje się na ychmias wymagalna I - z j h darstw śle się wiąże z zagadnieniem poszerzenia jakie obserwujemy w. Anglii we Francji, 4 Pożyczki udzielane będą tylko w ; mieszanek traw i nasion oraz ro-i kultury polskiej, że dziś bez radia me da- w Niemczech Nie milion abonentów ale naturze (nawozy i nasiona) w ilości okre \ nawożenia, p0 Czym po nadesłaniu toby się pomyśleć, ażeby ta kultura mo- conajmniej cztery miliony, oto chwilowy słonej przez Izbę Rolniczą, a potrzebnej,' dłużnetf0 dostarczy „asion i na- tfła się wznieść na wysoki poziom. Radio ideał, ku któremu powinniśmy dązyc.

na obsiew, podsiew lub nawożenie nie &

więcej niż 5 ha łąki na jedno gospodar-1woz^ - , ha , kj (zatożenie nowej

\Y/ w. »-» «-w « wa r-w w-e-k I 1 ’T ri/ll'ynl I . -

ka warunków udzielonej pożyczki usta — ob h oko}o 170 i80 zt nowionych przez Izbę Rolmczą, mogą mu. cena nasion si h oko}o 100 z!

byc udzielone w latach następnych dal-!naJozów sztuc h około 70.

sze pożyczki w ilości potrzebnej na zago . . spodarowanie nie więcej, niż 5 ha łąk ro­

cznie.

Powtórny kredyt na zagospodarowa­

nie tego samego obszaru łąki może być udzielony jedynie w wypadkach zniszczę nia zasiewów bez winy dłużnika.

5) W wypadkach zniszczenia zasiewów w pierwszym roku bez winy dłużnika, wskutek działania siły wyższej — W o­

jewoda może na wniosek Izby Rolniczej umorzyć pożyczkę w całości lub częścio­

wo.

ważniejszym, jest program, który napra-|W ego itd. abonenta. Taki moment należy wdę z miesiąca na miesiąc staje się coraz bezwarunkowo upamiętnić.

tjardziej ciekawszy, odpowiadający prze To się tak tylko łatwo wymawia mi- ciętnemu słuchaczowi. Zwłaszcza pro- lion, ale jest to cyfra, która może już im gram letni został opracowany z nadzwy- ponować.

czajną wnikliwością i zrozumieniem po-; Pocieszającym faktem jest to, że w trzeb kulturalno - rozrywkowych radio- ogólnej radiofonizacji kraju Pomorze .zajmuje drugie miejsce, to jest idzie tuż Te dwa główne czynniki złożyły się za Górnym Śląskiem.

!na to. że dziś z dumą możemy obejrzeć: Oczywiście, co się wyżej napisało 1 i nie powinno nas usypiać i kazać nam

spocząć na laurach. Daleko nam jeszcze do takiego radiofonicznego nasycenia,

wysoki poziom. Radio ideał, ku któremu powinniśmy dążyć.

. ,v. . . . Jl . ’ VJUSltW 1 lid letni

zatrzymywanie podały zbói na rynku krajowym

Na krajowych rynkach zbożowych wie pewien wpływ odgrywają tu również sytuacja uległa w ostatnich dwóch kredyty zaliczkowe i rejestrowe.

dniach dość poważnej zmianie. Mianowi | Popyt natomiast wzrósł, istnieje bo­

cie spadła nagle podaż zbóż, która bez- wiem silna chęc kupna ze strony młynów Podsiew 1 ha łąki starej łącznie z na­

wożeniem wynosi około 95 — 120 zł, w tym cena nasion do podsiewu 25 do 30 zł, nawozów sztucznych około 70 zł.

Ceny powyższe mogą ulec zmianom,

Sposób obsiewu i podsiewu łąk

Do obsiewów i podsiewów łąk i pa­

stwisk torfowych przydziela Izba Rolni­

cza średnio w stosunku na 1 ha: 500 kg soli potasowej 20 proc, i 150 kg super- tomasyny 30 proc., na łąki mineralne:

500— 350 kg soli potasowej, 150 kg su-

w zależności od tego, jaki będzie skład • pośrednio po żniwach była nawet dość Rezultatem tej sytuacji jest poprawa mieszanek i jakie użyje się nawozy, co gwałtowna. Obecnie nastąpiło pewne u-' cen zbóż, które od kilku dni zaczynają zależne jest od warunków, w jakich znaj i spokojenie. W idocznie rolnicy zdobyli, lekko zwyżkować.

dują się łąki i od cen nasion i nawozów potrzebną im gotówkę, wobec czego nie Niepomyślnie poza tym przedstawia się na jesieni. 'śpieszą się już ze sprzedażą. Niewątpli- w dalszym ciągu sytuacja na odcinku

eksportowym. Ceny na rynkach zagra- nicznych ustawicznie spadają, skutkiem czego nie możemy nic, wzgl. prawie nic wywieźć,

Belgia, która jeszcze kilka dni temu oferowała nam 95 sh. za 100 kg żyta, dziś oferuje już tylko 90 sh. Taka cena

- [absolutnie nam się nie kalkuluje. Rynek

■ O O ‘Belgijski jest więc dla nas na razie zam

■ “ iknięty. Podobnie przedstawia się sytua-

W ARSZAW A. Zupełnie nieoczekiwa. z znakomitym lotnikiem. Płk. Lindbergh' cja { na rynkach skandynawskich; leżą

btA otniMi Wrt

-e, “““ t--- -- * -- , W ARSZAW A. Zupełnie nieoczekiwa; z znaKomuym loiniKiem. rm. umuuwgu Cja x na rynxacn sKanaynawsKicn; lezą pcrtcmasyny i 100 kg azotniaku 21 PiOC-> nie nadeszfa wiadomość, że wczoraj przy nie chciał jednak nikogo przyjąć ani u- tam oferty naszych eksporterów po 100

\V razie zgłoszenia większych kom- jecjaj W arszawy własnym samolotem dzielić wywiadu, zasłaniając się zmęczę- ale importerzy tamtejsi nie robią za- pleksów do zagospodarowania, Izba Roi- s|awny [otnik amerykański płk. Charles niem. ‘mówień, wolą poczekać aż cena spadnie.

mcza 'wydeleguje na swój koszt swego Nasze zainteresowane czynni} Leciał on z Londynu. Przez noc za-!jejyne ale bardzo niewielkie moźliwoś- fachowego przedstawiciela, który prze-. zro|,i|y 2 tego faktu tajemnicę, jak się trzymał się w W arszawie. Dziś o godzi-1 cj eksportowe istnieją tylko na rynek ---„4,: Dziennikarze jednak nie 9 rano nastąpił start do dalszego lotu duński..

prowadzi badania łąk na miejscu i ułoży; , właściwy skład mieszanek. W yjazdy do] '3

ndywidualnych gospodarstw za zwrotem' kosztów podróży.

Pomorska Izba Rolnicza zaznacza, że ze względu na większe korzyści, jakie otrzymają pożyczkobiorcy z zakładania nowych łąk, udzielać będzie w roku 1959 pożyczki na podsiewy tylko tym rolni­

kom którzy zgłoszą wniosek równocześ­

nie na założenie nowej łąki względnie pastwiska, a to tym bardziej, że Mini­

sterstwo Rolnictwa i Reform Rolnych przyznając kredyty kładzie główny na-' cisk na rozprowadzanie kredytów na za- y

kładanie nowych łąk i pastwisk, przede wiatach inowrocławskim i wyrzyskim wszystkim na terenach ostatnio zmelio- po wyborach członków Rady Pomorskiej

rowanych. j Jgby Rolniczej. Tym samym uprawomoc

O kredyty na sezon wiosenny 139 r. nił się wybór na radców Izby hr. Poniń- należy wnosić wnioski już obecnie, a to skiego w pow. inowrocławskim i p.

w tym celu, aby umożliwić Izbie zakup Dzwcnkowskiego w pow. wyrzyskim,

nasion i nawozów oraz ich rozsyłkę we ’ —

właściwym czasie. : ,

Nasion traw i nawozów zakupywać ,! KRAKÓW . W ycieczka Młodzieży Izba na zapas nie może, skutkiem tego, Czechosłowackiej, po zapoznaniu się z rolnicy, którzy wnoszą podania o kredy-1 pasmem wystosowanym Prz<?z

ty doniero w zimie lub na wiosnę, otrzy- Organizacyj Młodzieży^ Polskiej w maja je dopiero w lecie.

szybko zdekonspirowali owo tak sensa- a mianowicie do Moskwy, gdzie udaje się cyjne wydarzenie i zjawili się w pół go- Lindbergh na zaproszenie władz sowiec- dziny po przylocie Lindbergha w hotelu kich na odbywające się tam pokazy Europejskim, usiłując nawiązać kontakt lotnicze.

W kilku słowach

Jak się dowiadujemy, wojewoda po­

morski, min. W ładysław Raczkiewicz, nie uwzględnił dwóch protestów, zgłoszo nych przez organizacje rolnicze w po-

। Czechosłowacji i młodzież czechosłowa- 1 cką, przy współudziale młodzieży pol­

skiej z Polski,

Jak w Rosji

Z zarządzenia „gauleitera" W agnera w Monachium zburzony został tam koś­

ciół ew. sw. Mateusza jako „przeszkadza­

jący ruchowi ulicznemu" i na jego miej­

scu urządzono postój samochodów.

Decyzja zapadał nagle i nie została cofnięta mimo zabiegów „krajowego bi­

skupa" protestanckiego Meisera.

Kościół zburzono w 3 tygodniach, po­

dobny los spotkał wielką synagogę mo- , “ • i „ . • • nachijską i ma spotkać z kolei i katolic- ja je dopiero w iecie. | Czechosłowacji do Komitetu przyjęcia Pawła i św. Ducha.

W końcu Izba podaje poniżej PT. tej wycieczki w Polsce, powstałego w.

Rolnikom ponownie przepisy o udziela- W arszawie, oświadcza gotowość odbycia niu pożyczek, a to z uwagi na to, iż nie- wspólnej konferencji proponowanej przez

którzy pożyczkobiorcy wnoszą nieuzasad Zrzeszenie tj. przez młodzież polską w

Zapiu „Głos Pomorza

Charakterystyczne napisy

LIPSK. W Lipsku pojawiły się plakaty koloru czarno - biało - czerwo nego (dawne kolory niemieckie) z napi­

sami: „Jeden naród — jedna kupa nie­

wolników"! <,Jedno państwo — jedne ko­

szary"!

POKOJE

tanie, czyste, ciche i ciepłe z wodą bież, blisko Dworca Gł.

w Warszawie poleca

mniMBSBaa

ROYAL

Chmielna 31 K a w i a r n i a Bezpłatny garai.—

(3)

Ni. 95 GŁOS POMORZA Str. 3

*kjihgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA t

iH’Wi 11 '■MT innifii WTiTI ■

Wiadomość ciwe z bliska i daleka

talia wwta MlsW

tr Wejherowie

Nie dość, że swoje sympatie dla Va- stwa, tym bardziej oburzonego, że na w v u4.l v w ± umauoaicj, inoŁymi

terlandu objawiają na różnych zebra- prowokację powyższą butni Niemcy poz- Prehistoryczny Uniwersytetu Poznań- zuuoaej . r

niach w lokalach zamkniętych, wyrażając wolili sobie po dniu wspaniałych i pod- skiego rozkopuje staropolską osadę rze-! naoierKa t. zw. cnocnia z rączką w kszial na nich swoje tęsknoty do ,,Fuhrera“, ale niosłych uroczystości Pomorskiej Bryga- ; mielników z wieku 11— 12 po Chrystu- cie karku i ioa Końskiego, pokryła zdob- posuwają się w ostatnim czasie do bezczel dy Kawalerii. ! sie, dały niezwykle bogaty plon w posta- i ną plecionką. Na przestrzeni -lUJ metrów

nych wystąpień na ulicach wiosek i j miast. W ypadek taki liczni przechodnie mieli możność zaobserwować wczoraj po godzinie 15,00 na ulicy Sobieskiego.

Ulicą tą szło 4 młodzieńców, którzy głośno śpiewali hymn hitlerowski „Horst W essel“,

Niemcy przez nikogo nie zatrzymani, du jubilerskiego Edwarda Kozłowskiego doszli z pieśnią na ustach aż do Sądu przy ulicy Gdańskiej nr 8.

Grodzkiego. Stamtąd dano telefonicznie Rano podczas obchodu swego rewiru wiadomość o prowokacjach ich do po- zauważył stróż nocny, że drzwi od skła.

sterunku P ,P.

W ysłany natychmiast policjant zdołał I

dopędzić butnych Niemców i doprowa- szl1 do sktadu’

*dzić ich do posterunku.

Aresztowani okazali się znani na bru 'cone były zegarki, papierośnice, pierś- około 10 tysięcy złotych.

MOGILNO. Prace wykopaliskowe w ci setek przeunnoiow drewnianych prze- Niestronnie w pow. mogileńskim (W oje-' urwaiycn uu uzis unia, uo uajpięn.mej- wództwo Poznańskie), gdzie Instytut' t>zycu z lycii przeunnoiow prócz noża o rękojeści, naiezy urewmana

Obfity łup złodziejski

BYDGOSZCZ. Niezwykle zuchwałe­

go włamania dokonali złodzieje do skła- dużą dziurę przez którą włamywacze do stali się do składu.

kwadratowycn wydobyto dziesiątki 4rewnianych tłukow-bijaków, rozmaite narzędzia tkackie, rybackie, pławiki z kory do sieci, wiosła, haki do podnosze­

nie sieci, dalej narzędzia gospodarcze jak niecki, misy, talerze, łuki, stępę poziomą teiuki-stępory pojedyńcze i podwójne. Po za przedmiotami z drewna znaleziono

tam wywiercili dziurę w bufecie.

i . . , , । W składzie nie rozbili jednak szafy, du w sieni są otwarte. Zaalarmował właściciela i razemv i i i ’ • • i • we I , ,, w której była biżuteria wartości przeszło10 tysięcy złotych, ani tez nie wyłamali . , , 1 , , . ... .[ . .

kasy, w której znajdowała się gotówka.

Zadowolili się tylko biżuterią wartości

Policja ustaliła, że złoczyńcy włamali i liczne ułamki naczyń glinianych, kilka się najpierw do piwnicy pod składem i narzędzi żelaznych i pestki owoców.

Tu przedstawił im się niezwykły wi­

dok: Na ladzie oraz na podłodze rozrzu ku wejherowskim: Grzenkowicz Feliks'

Halmann Franciszek, Zolweg Antoni i | Marczyński Józef, wszyscy zamieszkali;

w W ejherowie.

Jedynie bardzo surowa kara, jaka winna spotkać Niemców, będzie zadość­

uczynieniem dla tutejszego społeczeń-

cionki itd. I Policja wszczęła energiczne poszuki- W podłodze pod ścianą zauważono; wania za sprawcami.

Cenne zabytki z Niestronna uzupeł­

niają nam obraz kultury staropolskiej, nieznanej nam dotąd z dziedziny przed­

miotów drewnianych.

Prace w Niestronnię dzięki przyzna­

nym przez wydział powiatowy w Mo­

gilnie zasiłkom, potrwają jeszcze kilka tygodni.

50 samolotów przelatywać będzie nad Pomorzem

JK ccrfej Polski

GRUDZIĄDZ. W czasie kąpieli w Wisie uiouęiy uwie dziewczynki; tt-łet- ma neiena misiewiczowna i ‘i-ieinia he-

6

«fńh Młrnłurh W ARSZAW A. W dniach od 19 do W czasie lotu okrężnego piloci doko- ottaaia zamieszKaIe w rarsaach ófaCiŁ! wll 25 sierpnia 1938 roku odbędą się w Pol- nają szeregu prób, jak opanowanie piło- pod. Lirudziąazem. fo aiuzszych poszu­

kiwaniach zaolano wyłowić zwłoki tra- see krajowe zawody lotnicze. Otwarcie tażu, zrzucenia meldunków, lotu na orien

zawodów nastąpiło dziś o godzinie 15,30 tację, lądowania na ograniczonej prze- umarłych dzieci.

na lotnisku mokotowskim w W arszawie, strzeni, spostrzegawczości lotu i szyku.

Trasa lotu okrężnego wynosi 2817 km , w zawodach weźmie udzial 50 pilo.| BYDGOSZCZ. W jednym ze szpitali tów reprezentujących wszystkie Aero- w Bydgoszczy dookoła łoża umierającego 1 Niemca zgromadziła się rodzina i grono v . . j. i. a i . przyjaciół. Wszyscy Niemcy. Gdy roz- Kierownictwo zawodow objąt kpt. p>. ? > obecni zamiast odmó.

Karni Kac.zmarpk. .. i •

j wierna modlitwy za konającego, zgodnie

szynką

GRUDZIĄDZ. W Szynwaldzie pod,

Grudziądzem dano pracującym przy żni-; i prowadzi z W arszawy przez Poznań,

wach u rolnika Heinricha 6 robotnikom Toruń, Gdynię, Bydgoszcz, Lidzbark, polskie chleb z szynka. Po posiłku wszyscy ro-1 Czerwony Bór, Suwałki, Grodno, Wilno, J p botnicy i Heinrich zachorowali. Lidę, Białą Pódl.. Zamość, Lwów, Kros- I

no, Nowy Targ, Kraków, Katowice, Czę- lot Karol Kaczmarek.

Lekarz stwierdził zatrucie mięsem i! stochowę, Łódź, do W arszawy.

kazał przewieźć chorych do szpitala wj

Łasinie. Jeden z zatrutych Józef D u s z - ---Bamsatsami--- niak zmarł. Pięciu innych walczy

śmiercią.

wzniesli ręce do góry i dwukrotnie za­

wołali: <,Heil Hitler”.

ze

sta- wo-

Bestialski napad 60 hitlerowców na 2 chhp&ów polskich

CHOJNICE. Robotnik Antoni Brun- ka z Pelplina, gm. Leśno podczas przer wy obiadowej w pracach żniwnych udał się do jeziora Kruszyńskiego celem wy­

kąpania się.

Dwaj chłopcy polscy, 17-letni Brunon cały oddział rzucił się na chłopców, bi-j Podczas kąpieli Brunka doznał nie- Mach i 15-letni Gerchard xMach obywate- jąc ich pięściami po głowach i kopiąc no- spodziewanie udaru sercowego, wskute

le gdańscy, szli w dniu 13 bm chodnikiem garni. : w Xio™

, s i i ipiero po dłuższym czasie. Wyłowiono

i ulicą Siedlungsweg w Gdańsku; naprze-1 Gdy Mach bili czym. już tylko zwloki Brunka.

tępem leżącego, tak, że chłopak ma pęk nięty (według świadectwa niemieckiego

lekarza) bębeneK. Młodszy zdołał uciec, zręcznością wspinania się na drzewa i

75 pożarów

NOWOGRÓDEK. Jak wykazuje tystyka przeprowadzona na terenie jewództwa nowogródzkiego w miesiącu lipcu br. nawiedziło nowogródczyznę sze-

reg bu'z, połączonych z huraganem i, “^ /s‘z7dPXa7ty odddTtTŚ. A ^hi-1 gradobiciem, które w kilkunastu miejsco!

wościach poczyniły ogromne spustoszenia kierowców), prowadzony przez starszego niszcząc kompletnie zasiewy. dowodcę. Chłopcy szli spokojnie, minęli

Od piorunów w czasie burz wybuch-, hitlerowską chorągiew, niesioną na prze..

ło 75 pożarów i 17 osób straciło życie dzie i gdy znaleźli się na wysokości śród- ’

wskutek porażenia przez piorun. ka oddziału komendant wydał rozkaz i Bestialski napad wywołał wśród Po- i laków gdańskich wielkie oburzenie. Spo­

dziewać się należy, że skandaliczną tą dzieją utrzymania go przy życiu, sprawą zajmle się komisariat R. P. w

Gdańsku.

gacsi

TCZEW. Pewien 12-letni chłopiec, nazwiskiem Cybulski lubił popisywać się. . . i • słupy. Zabawa ta zakończyła się dlań tragicznie, wdostawszy się na słup prze­

wodów wysokiego napięcia, doznał poważ nego porażenia prądem. Jest słaba na-

20 osób rannych

w katastrofie samochodowej

W ARSZAW A. W niedzielę około go dżiny 20,00, przy ostatnim przystanku tramwajowym pod Bielanami, samochód półciężarowy firmy Spiess i Syn nr A 85624, prowadzony przez kierowcę Jana Sziachcica zamieszkałego w Piekiełku ,gm. Jabłonna), wpadł na słup przewo­

dów elektrycznych. Samochodem jechało około 30 pracowników firmy Spiess i Syn

i ich rodzin, którzy powracali z wyciecz- areszcie,

ki- . i i i . u i 1 W szpitalu na

Do rannych wezwano pogotowie ra­

tunkowe. Na miejsce przybyły 4 karet­

ki. Lekarze po udzieleniu pierwszej po­

mocy, przewozili ofiary wypadku do szpi tala na Czyste. Na miejsce przybyła po­

licja oraz władze śledcze, które prowa-' dzą energiczne dochodzenia. Kierowcę iViUie Szlachcica, który wyszedł z 1

bez szwanku, zatrzymano i osadzono w

Ze śujiatca

KOBURG. Na zaproszenie stałego pre

zesa międzynarodowego komitetu b. żoł nierzy frontowych księcia von Koburg,

przybyli tu wczoraj delegaci związków b. kombatantów z Belgii, Bułgarii, Cze­

chosłowacji, Grecji, Jugosławii, Polski, Rumunii, W. Brytanii, W ęgier, W łoch i Niemiec.

Żywa kułbasa

I W ARSZAW A. J. Makowski kupił so-

; bie na kolację w sklepiku przy uliy Mię- : dzyparkowej, należącym do Saturniny

jwiczi kawałek kiełbasy. Owiniętą w ARNHSAM. W okresie upałów na- wypadku' PaPier kiełbasę schował do kieszeni i skie j stąpił teraz w Holandii okres burz, które idzono w rov/ał sis do domu. : wyrządziły ogromne szkody. M. in. ude-

za_' rzył piorun w miejscowości Lichtenvo-

! ordę w prowincji Gelderland w składnicę I jaj. 120.000 sztuk jaj wraz z maszynami

! do sortowania uległo zniszczeniu na sku itek pożaru.

PARYŻ. Korespondent Hawasa do­

nosi z Saragossy. że od czasu rozpoczę- samochodu iW w tłumie złodzieje pokradli wszyst-; O swym odkryciu zameldował w II- jcia natarcia w Estramadurze przez armię

W szyscy doznali ran tłuczonych na kie rzeczy. Jednej z kobiet skradziono' gim komisariacie Policji Państwowej, za- generała Queipo de L ano i armię gene- głowie, złamań rąk lub nóg i ogólnych nawet pantofle, które zleciały jej z nóg łączając żywą kiełbasę do protokułu |a- rała Sahquet, Odbyty został obszar

obrażeń • w czasie wypadku. ko dowód rzeczowy. 6.000 km. kwadratowych.

Po drodze zauważył, że papier

। v» xxc Czystym zmarł nie od- czyna szeleścić, a następnie kiełbasa w Kierowca samochodu, który był w sta zyskawszy przytomności wskutek zła-1 kieszeni zaczęła się poruszać. Myśląc, że nie nietrzeźwym w czasie wymijania in- mania podstawy czaszki magazynier fa-! prócz kiełbasy ma w kieszeni coś żywego nego samochodu uderzył o słup, stojący bryki spiessa 38-letni Józef Czarnecki, i wyjął kiełbasę i odwinąwszy ją z papie- przy szosie. W skutek zderzenia pękł Qsierocił on żonę i kilkoro dzieci. ! ru stwierdził, że zamiast mięsa w kiełba- zbiornik z benzyną i nastąpiła eksplozja. . . . r isie znajduje się gniazdo robaków.

Poza tym została połamana karoseria (Ofiarom tragicznej katastrofy grasu- ■ TT tłumie złodzieje pokradli wszyst-!

(4)

„GŁOS POMORZA** Nr 95ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

w ż o łn ie rsk ic h p ie śn ia c h — W ro c z n ic ę p o lsk ie g o czy n u z b ro jn e g o

. L ta ry c h O jcó w n a sz y ch sz lak ie m 1 P rz ez k re w id z ie m k u w o ln o śc i11.

P is zą c te sło w a p o e ta -lc g io n ista J ó ­ z e f M ą c z k a , tra fn ie s e rc e m ż o łn ie rs k im w y c z u ł łą c z n o ś ć c z y n u 6 s ie rp n ia 1 9 1 4 ro k u z c a łą b o h a te rs k ą p rz e sz ło śc ią n a ­ ro d u p o ls k ieg o . Id e a b o w iem z b ro jn e j w a lk i o n ie p o d leg ło ś ć n ig d y w p o lsk im n a ro d z ie riie w y g a sa ła .

1 ta k . ja k p rz e d w ie k a m i w z a ra n iu p a ń s tw o w o śc i p o lsk iej M ie sz k o i B o le ­ s ław C h ro b ry z b ro ili się d o ' w a lk i o s a m o d z ie ln o ś ć p a ń s tw o w ą , ja k w se tk i la t p ó ź n ie j, p o u tra c ie b y tu p a ń s tw o w e­

g o n a ró d z d o b y w a ł się n a ta k ie c z y n y ja k 3 -ci M a j, R a c ła w ic e , L e g io n y D ą ­ b ro w sk ie g o , ro k 1 8 3 1 i 1 8 6 3 — ta k te ra z n a z e w O jcz y z n y s ta n ę li o fia rn i, g o ­ to w i d o w a lk i o je j p ra w a.

Z e w s z y stk ic h w a rs tw , s ta n ó w i z a ­ w o d ó w , g a rn ę li się d o sz e re g ó w o b ro ń c y , a s z a ry , je d n a k o w y m u n d u r ż o łn ie rs k i ic h z ró w n y w a ł.

W te j s z a re j m a sie id ą cy c h w b ó j ro ­ d z iły się p ie śn i le g io n o w e , tw o rz y ła się p o e z ja . I ta k , ja k s z ary m u n d u r b e z ­ im ie n n y b y ł — ta k b e z im ien n e p rz e w a ­ ż n ie b y ły u tw o ry le g io n o w e . P o e z ja ta . z ro d z o n a w m a rsz u , w o k o p a c h , w ś ró d n ie p rz e sp a n y c h n o c y — to w a rzy s z y ła ż o łn ie rz e m , sz ła w ś la d z a n im i o n ie ­ z n a n y m n ik o m u im ie n iu , a w s p ó ln e j w s z y stk im m iło śc i d o O jc zy z n y . N ie ­ z n a n y p rz e d te m n ik o m u M ą c z k a p rz e m ó w ił d o n a s c a łą g łę b ią u c z u c ia w sw ej p rz y się d z e:

„ P rz y sią g łem T o b ie n a cze< ić...

N a h o n o r... i n a Im ię — N a h o n o r... p o lsk ic h ż o łn ie rzy ! W e k rw i i h a rm at d y m ie Z y c ie m i trze b a n ie ść.

P rz y sięg łe m T o b ie n a d śsc ę i B & ga O u k o c h a n ie n a jc z y stsz e m y c h sn ó w O jcz y z n o d ro g a !

T e s ło w a d y k to w a ło g o rą ce se rce , k ió re n ie ty lk o k a z a ło m u w z ią ć w m ło ­ d e rę c e b ro ń d o rę k i, a le k a z a ło te ż w ie­

rz y ć , ż e P o ls k a b ę d z ie i w Je j im ię w a lc z y ć n a le ży . W s z a k to — ja k m ó w i p io s e n k a — „ P o ls k a w z y w a n a s d o c z y ­ n u11, „ M a rs z , m a rsz L e g io n y 11. W ię c L e g io n iś ci, ci z k a rp a c k ic h sz la k ó w , p rz e b y w s z y w ś ró d n a d lu d z k ic h w y sił­

k ó w p rz e łę c z P a n ty r, k rz y ż e m d re w m ia- n y m z a z n a c z y li tę „ d ro g ę L e g io n ó w 11, k ła d ą c n a n im n a p is :

„ M ło d zie ż y p o lsk a p a trz n a te n k rz y ż L e g io n y p o lsk ie d ź w ig n ę ły g o w zw y c P rz e c h o d z ą c g ó ry , la sy i w a ły

D la C ie b ie P o lsk o i d la T w e j c h w a ły 11.

P o ls k a — to sło w o p o w ta rz a się w k a ż d e j p ie śn i — o n o d o d a je m ę s tw a w n a jg o rs z y c h n a w e t tru d a c h .

■„N ic to , że z g ło d u c z a se m m rze m y , Ż e z tru d ó w p a d n ie te n i ó w

rrz ez śm ierć sw ą ż y c ie P o lsc e tc h n ie m y I w o ln a b ę d z ie z n ó w '1.

O b o k te j w ie lk iej m iło śc i d o O jc z y ­ z n y , ja k a b rz m i w k a ż d ej z e s tro f ż o ł­

n ie rsk ic h , n u ta tę s k n o ty p rz e b ija ta m , g d z ie p ie ś ń ś p ie w a n a b y ła z d a la o d n a j­

b liż sz y c h . B o n ie ty lk o n a p o ls k ic h , a le i n a o b c y c h z ie m iac h p ły n ę ła k re w p o ls k a i w s ią k a ła w p o e z ję .

W ie le s tro f p o ś w ię c o n y c h je st c h w i lo m z w y c ię s tw i n a z w isk o m w o d z ó w . Im ię K o m e n d a n ta w ś ró d n ic h s ta le się p o w ta rz a . S ła w i g o n ie je d e n z u tw o ró w i n ie je d n a p io s e n k a .

N ie je d n a te ż p io se n k a sła wri u ła n ó w B e lin y , n ie jed n a o p ie w a tu ła c z y sz lak g e n e ra ła H a le ra . Z B e s a ra b sk ic h ró w ­ n in p rz y s z ła w ie ść w y ś p ie w a n a o n ie ­ ś m ie rte ln e j s z a rż y W ą so w u c za p e d R o - k itn ą . E c h a b itw y p o d P a k o sła w ie m , w a lk i n a d N id o , w K a rp a ta c h , ja k i n a d -a łek ie j p ó łn o c y m ó w ią o ty m , ż e im ię P o ls k i d a le k o p o w s z y s tk ic h k ra ja c h ro z b rz m ie w a ło . N a w re t ta m , „ g d z ie w łu n ie z ó rz p ó łn o c n y c h s z ro n a m i jo d ły ś n ież ą ... O P o ls k ę o d z b ó ż z ło tą w a l­

c z y li p o d b ie g u n a m i11. (E u g . M a ła c z e w - sk i). T a m z o s ta ły d z iś ty lk o m o g iły w d a ie k im A rc h a n g ie łs k u i n a M u rm a n iu .

N ie p rz e ra ż a ły ic h z im n a , tru d y i g tó d . P rz y z w y c z a je m d o te g o , n a sta ­

w ie n i s ta le n a n ie b e zp ie c ze ń s tw a le k ce ­ w a ży li w ro g a . I to u m iło w a n ie tru d u je s t t'^ o w v m n a s tro jem p o e z ji le g io n o ­ w e j. T e tru d y i n ie z n a n e n ie b c zp .c - c z e ń stw a p o d n ie ca ły ic h n a ra d o s n ą n u tę :

„ R a d u je się se rc e , ra d u je się d u sz a 11 G d y P ie rw sz a K a d ro w a n a w o je n k ę ru sza11.

A le ta ra d o ść p ie rw s z e j c h w ili u - s tę p o w a la m ie js c a tę sk n o c ie z a sw o im i, z a s z c zę ś c ie m z a g ro ż o n y m w id m em w o jn y . K tó ż n ie z n a d z iś ta k p ię k n ej, a w y m o w n e j p ie śn i ż o łn ie rs k ie j:

„ P rze k w ita ly p ę k i b ia ły c h ró ż . W ró ć Ja sie ń k u , w ró ć z w o je n k i w ró ć.

Z o sta je ty lk o z w ię d ły ró ż y k w iat11.

W ie lu o jc ó w z w ra c a się w sw y c h p ie ś n ia c h „ d o s y n ó w 11 z e s ło w a m i: „ I w y p ó jd z ie c ie , p o m n i s p u śc iz n y n a b ó j, d la n a sz e j O jc z y z n y !11 — ta k , ja k w ielu sy n ó w z w ra c a się d o o jc ó w i d o m a te k

P o źH w /ach w P o lsc e

G d y ro ln ik c ie sz y sis

N a ro z leg ły c h p o ls k ic h ła n a c h , w y - j z ła c a n y c h p s z e n ic ą , p o s re b rz a n y c h ż y ­ te m — d ź w ię c z ą k o sy , b ły s z c z ą w s ło ń ­ c u sie rp y , u w ija ją się ż n iw ia rk i. W c a łe j P o ls c e — o d W e jh e ro w a , G d y n i i P u c k a

p o ż y z n e P o d o le , o d K re s ó w p ó łn o c ­ n o -w sc h o d n ic h p o b o g a ty Ś lą sk G ó r­

n y i C ie sz y ń s k i — ż n iw a są ju ż w c a łe j p e łn i. Z a c z ę ły się m n iej w ię c ej w p o ło ­ w ie z e sz łe g o ty g o d n ia .

P o g o d a n a o g ó ł d o p isu je , k u z a d o ­ w o le n iu ro ln ik ó w . U le w n e d e s z c z e s k o ń c zy ły się a k u ra t p rz e d sam y m i ż n i­

w a m i.

S k o ń c z y ł się ju ż d la ro ln ik ó w o k re s m ę cz ą ce g o n ie p o k o ju i n ie p ew n o ś c i — c z y a b y n ie b o n ie z e śle ja k iej k lę s k i: p o ­ su c h y , lu b g ra d o b ic ia , c z y u ro d z a j b ę ­ d z ie d o b ry ... N a sta ł te ra z n a jp ięk n ie jsz y i n a jd o n io śle jsz y c z a s d la c z ło w ie k a ż y - ją ce g o z ro li: c z a s z b ie ra n ia p lo n ó w c a ­ ło ro c z n e j p ra c y .

I m a ją sic z c z eg o c ies z y ć g o s p o d a ­ rz e. U ro d z a jn a p o ls k a z iem ia w y ją tk o ­ w o w ty m ro k u o b ro d z iła : z b io ry b ę d ą

— ja k się ju ż te ra z o b lic z a — n a jle p s z e n a p rz e s trz e n i o s ta tn ic h p a ru la t. C o - p ra w d a n ie m a p ra w ie ro k u , ż e b y k tó -

A stro lo g ia, m a g

O d ch w ili o b ję c ia w ła d zy p rz ez rz ąd D a la - d ie ra z m ien iło się d u ż o w e F ra n c ji. N ie b ę d ę p isa ł o p o lity ce z a g ra n icz n e j, a n i o w ew ­ n ę trzn e j. Z a jm ię się sp raw a m i d ro b n o st­

k o w y m i, k tó re c h a ra k te ry z u ją P a ry ż i F ran c ję .

D e k re ty D a la d iera

D e k re ty w y d a n e p rz e z D a lad ie ra ro z­

p o c z ęła u staw a sp e cja ln a d la c u d z o z ie m -

! có w , p o z a ty m z o sta ły o p ra c o w an e sy ste ­ m y śc ig a n ia ró ż n y ch m a g ik ó w sp o d c ie m ­ n ej g w ia z d y , k tó rz y o d ty się cy b ie d n y c h i n ie z am o ż n y c h p o tra fili w y c iąg n ą ć n ie­

je d n o k ro tn ie o statn i g ro sz, u ż y w a jąc d o te g o ró ż n y c h sz tu cz e k n a te m at o k u lty ­ z m u i sp iry ty z m u , o ra z p rz ep o w ia d an ia p rz e sz ło śc i, te ra ź n ie jsz o ści i p rz y szło śc i.

P a ry ż p rz e szło ści

P a ry ż z n a n y je st w p ra w d z ie ty lk o z ż y ­ c ia n o c n e g o . K a ż d y c u d z o zie m iec , k ie d y p rz y b y ł d o n a d se k w a ń sk ie j sto licy , c h o ­ d z ił p o m ieśc ie i sz u k ał p rzy g ó d ; c h c iał w id z ie ć a p a szó w , k tó ry ch n a resz cie ju ż n ie m a , n ie d la te g o , b y sta li się u c z c iw y ­ m i o b y w a tela m i, a le d z iś n a w e t ż y cie a- p a sz ó w z m o d e rn iz o w ało się. N ie w id a ć ty p ó w z k a szk ie tam i n a b a k ie r. A p a sze d z isie jsz e g o P a ry ż a n o sz ą ju ż w y tw o rn e k a p e lu sz e n a m o d ę E d e n a , e leg a n c k ie, w y w ato w an e g a rn itu ry a la k s. W in d so r itp . 1 ż y c ie n o c n e P a ry ż a u le g ło z m ian ie . W d a n c in g ac h , b a ra c h n ie p o k a zu je się ju ż ró ż n eg o ro d z a ju „ ex tra n u m eró w “ z ta n c e rk a m i i ta n c erz am i n a c z e le, g d y ż to ju ż się p rz eja d ło n ie ty lk o p a ry ża n in o - w i, a le i rz e sz y c u d z o z iem c ó w , p o sz u ­ k u ją c y c h siln y c h , n a d z w y cz a jn y ch w ra ż eń .

o b ło g o sła w ie ń s tw o , w ie d z ąc , ż e d u m n i b ę d ą z sy n a , k tó ry p o le g ł z a M a tk ę — O jc z y z n ę i te g o b ło g o s ła w ie ń s tw a m u n ie o d m ó w ią .

P ie śn i le g io n o w e n ie p rz y b ra ły w ię k ­ s z y c h ro z m ia ró w — a le te ż i c z as u n a n ie n ie b y ło . E p o p e ję p isał ż o łn ierz p o ls k i k rw ią i tru d e m . N a sło w a c z a su n ie s tało .

S k o ń c zy ła się w o jn a — o s ta tn ie p ę ­ ta P o lsk i s k ru sz y ły L e g io n y . Z o s ta ły p o n ic h w s p o m n ien ia i m o g iły , a p rz e­

ż y ły je p io se n k i ż o łn ie rsk ie . Ś p ie w ają je i d z iś o d d z ia ły w o js k a p o lsk ie g o , te ­ g o w o jsk a, k tó re g o p o w s ta n ie z a p o w ie ­ d z ia ł K o m e n d a n t w ro z k az ie z d n ia 6 s ie rp n ia 1 9 1 4 ro k u . A s p o ś ró d n ic h je d ­ n ą śp iew a c a ły n a ró d p o lsk i n a c a ły m ś w ie c ie :

„ L eg io n y to ż o łn ie rsk a n u ta L e g io n y — to o fia rn y sto s11.

s k ła d a ją c h o łd ty m w ie lu b e z im ie n n y m b o h a te ro m , k tó rz y w y w a lc z y li P o lsk ę

p ło n em sw e j' p m c y

ra ś d z ie ln ic a n ic m ia ła p o w o d u d o n a ­ rz e k a ń . W z e sz ły m ro k u n a jb a rd z ie j d a ­ ła się w e z n a k i k lę s k a p o s u c h y , ja k a n a ­ w ie d z iła P o z n a ń sk ie i P o m o rz e o ra z L u b e ls z c z y z n ę . W ty m ro k u z n o w u , n ie ­ m a l u p ro g u ż n iw , b u rz e z g ra d o b ic ie m w y n is z c zy ły c z ęść z b o ż a w K ie le ck im , o ra z c z ęśc io w o d a ła się w e z n a k i p o s u ­ c h a w d z ie ln ic ac h p ó łn o c n o -w s c h o d ­ n ic h , g łó w n ie w W ile ń s z c zy ź n ie .

A le n a o g ó ł b io rąc , z b io ry te g o ro c z ­ n e są re k o rd o w e n a p rz es trz e n i o s ta t­

n ic h p a ru la t, m ia n o w ic ie ro k u 1 9 3 3 -g o , k ie d y to z b io ry w s z y stk ic h z b ó ż g łó w ­ n y c h (p sz e n ic y , ż y ta , ję c zm ie n ia i o w sa ) w y n io s ły b lisk o 1 3 5 m ilio n ó w k w in ta li.

P o z o s ta n ie w ię c w ty m ro k u s p o ra n a d ­ w y ż k a n a e k s p o rt.

A le ta k się ja k o ś d z iw n ie s k ła d a , ż e n ie m a p e łn e j ra d o ś c i, k tó re j b y n ie z m ą ciła ja k a ś o b a w a, ja k a ś g ro ź b a . W ty m ro k u ta k ą o b a w ą , k tó ra p rz y p ra ­ w ia ła p o ls k ic h ro ln ik ó w o n ie p o k ó j — m im o d o b re g o u ro d z a ju b y ła o b a w a n a d p ro d u k c ji z b ó ż i m o ż liw e g o s p a d k u c e n . Z A m e ry k i i z K a n a d y n a d c h o d z i­

ły w ia d o m o śc i o ró w n ie re k o rd o w o z a ­ p o w ia d a ją c y c h się u ro d z a ja c h z b ó ż . Z a ­ m a ja c z y ła w ię c z n ó w p rz ez c h w ilę ta

a i o k o lty zm , to n m

Z a b o b o n n i d y p lo m a c i

Ja k d a le c e w ró ż b y sta ły się d z iś m o d n e

c h a rak te ry z u je fa k t, ż e ju ż m e ty lk o k a­

b a rety , lu b n o c n e lo k a le u rz ą d za ją ta k ie se an sy , co w ię c ej n a w et w sa lo n a c h n a j­

w ię k sz e j a ry sto k ra c ji, g d z ie m a ją d o stę p ty lk o m in istro w ie i d y p lo m a c ja — u rz ą­

d z a n o w o sta tn im c z a sie se a n se , n a k tó ­ ry c h w y w o ły w an o d u c h a w ie lk ie g o N a ­ p o leo n a , p o to , b y się d o w ie d z ie ć, ja k n a­

le ż y w ta k k ry ty c z n y c h c z a sac h , p ro w a­

d z ić p o lity k ę . D u ż o d z ie n n ik a rz y p a ń ­ sk ic h u w a ż a ło , że z k o ń c e m ro k u n a le ży o g ła sza ć n a ła m a c h p ism a ro z m o w ę, lu b w y w ia d z „ p ro fe so re m a stro lo g ii i n au k ta je m n y c h11, k tó rzy z w y k le w y p o w ia d < ją się n a te m a t p rz e ż y cia w p rz y sz ły m ro k u , lu b czy ro k te n b ę d z ie szc zę śliw y d la F ra n ­ c ji, czy te ż w p ro st p rz ec iw n ie ... K o n k u ­ re n cja d z ie n n ik ó w b y ła w ie lk a a n a w e t n ie k tó re sp ro w a d z iły so b ie w p ro st o k u l- ty stó w z E g ip tu . A ra b ii lu b z d a lek ic h la ­ d y j.

S zti-suaa. re k la m a w p ie rw & y m rz ę d z ie Ja k d a le c e ci ró ż n i k o m b in a to rzy ro z zu ­ c h w a lili się w P a ry ż u św ia d c zy fa k t, że w k w ie tn iu b r. b e z m a ła w szy stk ie u lic e o b w ie sz o n e b y ły a fisz am i: „ D ziś o d b ę ­ d z ie się p u b lic z n a d y sk u sja w raz z u rz ą- d z ic n ie m se an su m ię d zy p ro feso rem A li- b e n H a m id , k tó ry w ła śn ie p rz e d d w o rn a d n ia m i p rz y b y ł z In d y j, a fa k ire m B irm a n e m , c z ło n k ie m a k a d e m ii e g ip sk iej. S ean s z a p o w ia d a się b . c ie k a w ie i n ie z w y k le sen ­ sa c y jn ie . S e a n s z a szc z y c ą sw ą o b c c ń o śc ią p ro fe so ro w ie S o rb o n y H a m ilto n i M en u -

d z iw n a z m o ra z m in io n e g o kryzysu,

k tó re j n a im ię : „ K lę sk a u ro d z a ju 1*. W

ta k ic h to d z iw n y c h c z a s a c h ż y je m y , ż e to , c o je s t u p ra g n io n ą ła s k ą n ie b a , c o je s t d a rem B o ż y m : u ro d z a j — m o ż e sta ć się d la lu d z i k lę sk ą .

A le n a sz cz ę śc ie o b a w y te ty łk o p rz e z c h w ilę n ie p o k o iły p o ls k ic h ro l- n ik ó w i ju ż p rz e sta ły ic h n ie p o k o ić . R z ąd p o lsk i p rz e d się w z ią ł ju ż o d p o ­ w ie d n ie z a rzą d z e n ia , p rz e c iw d z ia ła ją c e e w e n tu a ln e j z n iżc e c e n , c o je st w P o l­

sc e ty m ła tw ie js ze d o p rz e p ro w a d z e n ia , ż e p o lsk ie g o s p o d a rstw o n a ro d o w e w y ­ k a z u je ju ż d u ż ą n ie z ale ż n o ś ć o d w a ­ h a ń g o s p o d a rs tw a ś w ia to w e g o i c a łe j k o n iu n k tu ry ś w ia to w e j. G d y n a p rz y - k ła d ju ż w ro k u 1 9 3 6 i 3 7 -y m n a św ię ­ c ie z a z n a c z y ło się p o g o rs z en ie s y tu a cji g o s p o d a rc z e j, — w P o ls ce , z w ła s z c z a w u b ie g ły m ro k u , k o n iu n k tu ra g o s p o ­ d a rc z a n a d a l się ro z w ija ła . T e n ro z w ó j i p o p ra w a , w y ra ż a ją c a się w e w z ro śc ie z a tru d n ie n ia i p ra cy c a łe g o p rz em y s łu

trw a n a d a l i o b e c n ie , c h o ć w in n y c h k ra ja c h s y tu a c ja się p o g a rs z a i p o w ra c a fa la b e z ro b o c ia .

R z ą d p o lsk i z o rien to w a w sz y się w s y tu a cji p o lsk iej i ś w iato w e j, p rz e d z ię- w z ią ł ś ro d k i, u n ie m o ż liw ia jąc e s p a d e k c e n p ło d ó w ro ln y c h . R z ą d w y sz e d ł z e s łu sz n e g o z a ło ż e n ia , ż e p o n ie w a ż z d o ­ c h o d u z ro ln ictw a ż y je w P o lsc e p ra w ie trz y c z w a rte , c z y li 7 5 % lu d n o ś c i, p rz e­

to n ic m o ż n a d o p u śc ić d o o b n iż e n ia te ­ g o d o c h o d u , n ie m o ż n a d o p u śc ić d o o b ­ n iż e n ia c e n a rty k u łó w , b o w te d y lu d ­ n o ść w ie jsk a m a ją c m n ie j d o c h o d u , k u ­ p o w a ła b y m n ie j, a m u s ia ło b y się to o d ­ b ija ć u je m n ie n a z b y c ie a rty k u łó w p rz e­

m y s ło w y c h , n a c a ły m o b ro c ie g o s p o d a r­

c z y m . P a m ię ta jm y o ty m , ż e n a jw ię k ­ sz y m o d b io rc ą w s z y s tk ic h a rty k u łó w je s t w ie ś. T y lk o c z ło w ie k n ie ro z u m n y m ó g łb y się c ie sz y ć z te g o , g d y b y m ia ł n ie c o ta ń sz y c h leb . P a m ię ta m y b o w ie m , ż e p rz ed p a ru la ty w o k re s ie n a jc ię ż sz e ­ g o k ry z y s u , b y ły n a jn iż sz e c e n y z b o ż a i n a jta ń c z y c h le b , a le ró w n o c z e śn ie b y ­ ło n a jw ię c e j z a m k n ię ty c h fa b ry k i n a j­

w ię ce j b e z ro b o tn y ch .

R z ą d p o lsk i u ru c h o m ił w ię c p rz e ró ­ ż n e k re d y ty d la ro ln ik ó w n a z b o ż a, a b y n ie m u s ieli ic h s p rz e d a w a ć z a ra z p o ż n iw ac h , u s ta n o w ił p o m o c fin an s o w ą n a e k s p o rt z b ó ż (z w ro ty c c ł m ia n o w i­

c ie ) b ę d z ie c z y n ił z a k u p y n a re z e rw y a - J p ro w iz a c y jn e , a n a d to p rz ew id z ia ł w p ro w a d z e n ie s p e c ja ln y c h , n ie w ie lk ic h o p ła t o d m ą k i i k a s z n a w y p a d e k , g d y ­ b y c e n y z b ó ż z b y tn io s p a d ły . T e w sz y ­ s tk ie z a rz ą d z e n ia g w a ra n tu ją , ż e c e n y z b ó ż w P o ls c e n ie s p a d n ą i ro ln ic y n ie o b a w ia ją się ju ż te g o ro c z n e g o d o b re g o u ro d z a ju .

P e łn a s to d o ła i o b fito ś ć ja d ła n ie m o ż e i n ie p o w in n a b y ć d la n ik o g o i n i­

g d y ż a d n ą k lę sk ą.

a m o d a P a ry ż a

strie r. W stęp d la z az n ajo m ie n ia się z o k u lty z m e m — ju ż o d 2 0 d o 6 0 fran k ó w 11.

P la g ą ty c h o k u lty stó w , sp iry ty stó w i fa ­ k iró w z a ją ł się w resz cie rz ąd , w y i ją c sp e c ja ln y d e k ret. D o c h o d ze n ia , p rz e p ro ­ w a d z o n e p rz e z p a ry sk ą p re fe k tu rę w sk a ­ z u ją , ż e n ie k tó rz y k o m b in a to rz y w c a le n ie ż! z a ra b iali. S ą ta c y m ię d z y n im i, k tó ry c h d o c h ó d m ie się cz n y p rz ek ra cz ał m i­

lio n fra n k ó w . N ie m al k a ż d y z n ic h m ia ł p o 10 se k reta rzy , 15 se k reta rz y p ro w a d z ą­

c y c h k o re sp o n d e n c ję w e w sz y stk ic h , y y k a c h św ia ta. N a tu ra ln ie m o w a je st ty ’-.o o ty c h n a jw ię k szy c h , k tó rzy ^ p o z w o lili so ­ b ie n a d a w a n ie o lb rzy m ic h o g ło ­ sze ń . N p . fa k ir S irm a n a sa m e o g ło sz en ia w y d a ł w c iąg u trz ec h m ie się c y p o n a d m i lio n fra n k ó w . P a n i, F u rsteru i, k tó ra je st z n a n a z te g o , że d a w a ła w y w ia d y d z ie n n i­

k a rz o m — z a p ła c iła ró w n ie ż za o g ło sz e­

n ie p o n a d m ilio n fra n k ó w . O b o je n ie sk a r­

ż y li się — z a ra b ia li d o b rz e , że w y d a tk i z a w sz e im się w ra c ały .

P o lic ja w p ra w d zie lik w id u je „ fak iró w -1 i „ p ro fe so ró w 11 re k ru tu jąc y c h się p rz ew a ż­

n ie z Ż y d ó w , a le d e k ret n ie je st o- sta te c z n ie o p ra c o w a n y i z aw sze „ p ro fe so ro w ie11 i „ n a u k o w c y11 m a g ii p o tra fią się w ja k iś sp o só b w y d o sta ć z w ię zie n ia.

Je d n o je st ty lk o p e w n e , że P a ry ż b ę d zie m u & iał sz u k ać n o w e j m o d y d la z w a b ien ia c u d z o zie m có w . M am w raż e n ie , że z c h w i­

lą, g d y m o d a ta z a k o ń c z y się w P a ry żu , in n e sto lice E u ro p y w ty m w y p ad k u n ie p o z o sta n ą w ty le i p rz y jm o w a ć b ę d ą ty c h e m ig ra n tó w z F ra n c ji. D o p ra w d y n ai-w » i lu d z ie X X w io k ii.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Naczelny Komitet uczczenia pamięci M arszałka Józefa Piłsudskiego zwrócił się do społeczeństwa z wezwaniem do obchodu w skupieniu i modlitewnej kon­.. templacji 3-ej

z num erem , który pow inien był się znajdow ać na każdym .przedm iocie, oddanym na przechow anie.. Jim m ocno poczerw ieniał

Płowe niebo wiosenne rozpina się ponad światem, ciepły wiatr przeciąga z za wirchów; brzegi potoków świecą się stokrotkami, dzwonkami, lśnią się jaskrem i gwiazdami

tym zebrały się dzieci ma boisku szkolnym, skąd w pochodzie udały się na uroczyste

sze rozłożyste, górzyły się kamionki, cierniem obrosłe, w złotawym świetle o- stro wyrzynały się szare i utytłane kiej ścierki ugory; to płachty zielonawe o- zimin..

D om yślając się, że łatwiej będzie dostać się do w nętrza do­. m u od tylnej części, pod

którym przedstawiali się jako członko- dzieh się zva X L z wie kapituły orderu „W ielkiej śm ierci&#34;.. , pu

W związku z powyższe uczestnicy zebrania Polskiego Związku Zachodniego w W cibrzeźnie w dniu 17 marca 1938 roku jaknajenergiczniej protestują przeciwko nazywaniu Pomorza