• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.06.13, R. 21, nr 68

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.06.13, R. 21, nr 68"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

RWiwr* W Opł—eno goHwfcg a fl^Y

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

Nr 68VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA w to rek d n ia 13 czerw ca 1939 r.

Ozy Hitler chce wojny?

P y ta n ie p o w y ższe n iejed n em u w y d ać się m o że d ziw ne. Ja k to , zap y ta c z y te l­

n ik — ty le razy p isze się o ag resy w n o ści N iem iec, o ich zb ro jen iach , o ich g o rą cz­

k o w y ch p o szu kiw aniach so juszn ik ó w i n araz tak ie n ied o rzeczn e p y tan ie, czy H itler ch ce w o jn y .

A jed n ak p y tan ie to jest zu p ełn ie n a m iejscu . H itle r w o jny n ie ch ce, bo w ie czy m to b y się sk o ń czy ło w o b ec w y tw o ­ rzo n ej sy tu acji p o lity czn ej, że w sp o m ­ n ieć tak ie k lęsk i, jak zd ecy d o w an e s ta ­ n o w isk o P o lsk i w p am iętn y ch d n iach k w ietn io w y ch , jak zaw arcie p rzez A n ­ g lię so ju szu z R u m u n ią, k tó rą N iem cy u w ażali ju ż jak o sw ó j n ajb liższy p ro te k ­ to ra t. O lb rzy m ią k lęsk ą d la d y p lo m acji!

n iem ieck iej b y ło zaw arcie p ak tu p rz e z jsła n n ik ,,T im es‘a" ty siąc p o licjan tó w n ie A n g lię z T u rcją, k tó ra p rzecież w o k re-lm ieck ich , u zb ro jo n y ch w k arab in y m a­

sie w o jn y św iato w ej stała p o stro n ie lsz y n o w e o to czy ło d zieln icę ro b o tn iczą.

N iem iec. I w reszcie w sp o m n ieć ty lk o ta -|P a tro le p o licji rew id o w ały jed en d o m p o k i cios, jak d o jście d o sk u tk u u k ład ó w g dru g im , p rzesłu ch u jąc w szy stkich b ez w y

an g ielsk o - so w ieck ich , n ie m ó w iąc o g jątk u m ieszk ań có w .

takim czy n n ik u , jak S ta n y Z jed n o czo n e.l N a u licach w y lo to w y ch sto ją szcze- k tó re n a w y p ad ek w o jn y , sta ją p o stro -|g ó ln ie w zm o cn io ne p o steru n k i z m o to cy - n ie p ań stw p o k o jo w y ch ,

T en g ig an ty czn y b lo k p o k o jo w y p o -|

siad a p rzew ag ę n ad b lo kiem o si p o p ro stu d ru zg o cącą. P o tam tej stro n ie i p ien ią­

d ze i su ro w ce i n iep rzeb ran e b o g actw o ży w y ch sił lu d zk ich. S am a A n g lia w raz z d o m in iam i re p re z e n tu je p ó ł m iliard a lu d n o ści. T o cy fra fan tasty czn a. P a ń ­ stw a o si ch ełp liw ie p rz e c iw sta w ia ją jej i w szy stk im p o zo stały m p ań stw o m d em o k raty czny m i p o k o jo w y m sw o je 130 czy 150 m ilio n ó w ,

A w d zied zin ie fin anso w ej jak iż sto su n ek ? G d y rezerw y z ło ta trzech p a ń stw A m ery k i, F ra n c ji, A n g lii w y n o szą o k o ło 8 0 0 m iliard ó w fran có w w zlo cie, to re­

zerw y fin an sow e n a cele zb ro jen io w e p ań stw o si zaled w ie 9 m iliard ó w ,

A w d zied zin ie siły zb ro jn ej n a m o ­ rzu sam a F ra n cja p o d w zg lęd em sw ej siły m o rsk iej ró w n o w aży p o łączo zn e si­

ły N iem iec i W ło ch . A g d zież jeszcze A n g lia? Ż eb y p lasty czn iej tę rzecz p rzed staw ić zazn aczy m y , że sk o ro ch o ­ d zi o n ajw y ższe jed n o stk i b o jo w e n a m o­

rzu , p an cern ik i, sam a A n g lia p o siad a ich 24, g d y N iem cy zaled w ie 2, a d w a m ają d o p iero w b u d o w ie. K o szt tak ieg o p a n ­ cern ik a w y n o si p ra w ie 400 m ilio n ó w z ło ­ ty ch , to je st ty le co n asza p o ży czk a p rzeciw lo tn icza. W ięc jak k o n k u ro w ać z A n g lią i z F ra n c ją , b an k ieram i św ia ta w w y ścig u z b ro jeń ?

N iem cy to w id zą d o sk o n ale i d la te ­ go to n a d ra b ia ją m in ą. L iczą n a w o jn ę b ły skaw iczn ą, A le o b ecn ie m in ęła k o ­ n iu n k tu ra n a w o jn ę b ły skaw iczn ą. Z ask a k iw an ie, p rzestraszen ie, g ro źb a, szan taż b y ły sk u teczn ą b ro n ią w o k resie M o n a­

ch iu m . D ziś p a ń stw a d em o k raty czn e g o ­ to w e są p rzeciw staw ić się siłą k ażd ej p ró b ie n aru szen ia p o k o ju .

W Czediadi robi się gorąco

L O N D Y N . A n g ielsk a o p in ia p u b liczn a ży w o p rz y ję ta jest d ram atem , jak i p o d rząd am i G estap o p rzeży w a m iasto K ła- d n o w C zech ach.

P ra scy k o resp o n d en ci p o d a ją d łu g ie re p o rtaż e z K ładn a, p o d k reślając, iż ż y ­ w e i ru ch liw e zazw y czaj m iasteczk o w y g łąd a jak o b ó z w o jsko w y w czasie w o j- n y

C y w iln y ch lu d zi n ie w id zi się p raw ie zu pełnie n a u licach . 2 0 .0 0 0 m ieszk ań có w K ład n a. jak b y zap ad ło się p o d ziem ię. Z a to n a k ażd y m k ro k u w id ać p a tro le w o jsk i p o licji n iem ieckiej, sam och o d y p a n ce r­

n e, m o to cy k le z k arab in am i m aszy n o ­ w y m i, o d d ziały z n ajeżo n y m i b ag n etam i.

W czo raj jak d o n o si sp ecjaln y w y ­

k iam i i sam o ch o d am i p an cern y m i, k tó re n ie w y p u s^ c/ają n ik o g o z m iasta.

N a p lacu p rz e d ratu szem u rz ę d u je sztab w o jsk o w o - p o licy jn y . D o o ficeró w p rzy b y w ają n ieu stan n ie k u rierzy, d o n o ­ sząc o w y n ik ach rew izy j. P lac p rzed ra ­ tu szem p ełn y jest sam o ch o d ó w p a n c e r­

n y ch .

W czo raj w ieczo rem jak d o n o szą d a ­ lej k o resp on d en ci an g ielscy , w y b u ch ło n a p rzed m ieściach K ład n a k ilk a p o żaró w .

D o ich g aszenia p rzy b y ło w o jsk o n iem ieck ie. O g ień p o d ło żo n y zo stał p rzez p atrio ty czn ą o rg an izację czesk ą, k tó ra za h asło p o staw iła so b ie: „B y ło n a s'e — jest n as^e — i p o zo stan ie n asze". C zło n ­ k o m o rg an izacji p rzy p isy w an y je st ró w ­ n ież zam ach n a żan d arm ó w i o ficeró w czesk ich w p ro tek to racie.

W p rask ich k o łach p o lity czn y ch b ezp rzy k ład n ie re p re sje w ład z p ro te k to ­ ra tu w o b ec m ieszk ań có w K ład n a w y w o ­ ła ły w ielk ie p rzy g nęb ienie. R ó w n ież sze­

ro k a o p in ia czesk a jest zan iep o k o jo n a. W P ra d z e p o ra z p ierw szy o d d łu ższeg o

czasu p o jaw iły się zn ó w n a u licach n ie­

m ieck ie sam o ch o d y p an cern e.

Ja k w iad o m o , w czo raj o god* 2 0 -ej m in ął p ierw szy term in u ltim atu m v. N eu - ra th a Z ab ó jca ż a n d a rm a n ie zo stał u jaw n io ny . W o b ec teg o n a lu d n o ść K ład n a i o k o lice n ało żo n o k o n try b u cję w w y so k o s ci p ó ł m ilio n a k o ro n .

W ła d ze p o w iato w e w K ład n ie o b o k n ag ro d y w k w o cie 100 ty sięcy k o ro n za u jęcie sp raw cy zag ro ziły k a rą śm ierci k ażd em u , k to b y zataił n azw isk a lu b m iej see p o b y tu zab ó jcy .

Je śli zab ó jca n ie zo stan ie w y d an y d ziś d o g o d zin y 2 4 .0 0 , p ro te k to r v.

N e u rath b ezzw ło cznie o g ło si n o w e z a rzą ­ d zen ia rep resy jn e.

W P ra d z e z n iep o k o jem o czek u je się d a ty 15 czerw ca. D zień ten m a p rz y ­ n ieść jak ieś d o n io słe w y d arzen ie, o rg an i zacje, alb o m o że n a w e t zlik w id o w an ie au to n o m ii p ro tek to ratu C zech i M o raw .

Jubileusz 700-lecla miasta Golubia

Historyczny Zamek Golubski

O b ch ó d św ię ta P o w iat. P W i W F p o -1 p o d czas P o low ej M szy św . i d e fila d y , n a Z am łączo n y z o tw arc ie m ju b ile u sz u “0 0 -Iecia g ro

d u G o lu b sk ieg o to n a jw sp a n ialsz y d o tą d o b ­ ch ó d w p o w iecie w ąb rzesk im o d czasu w sk rz e szen ia n iep o d leg ło ści.

T y sięczn e tłu m y staw iły się n a o b ch ó d . G o lu b w d n iu w czo rajszy m co d o liczb y lu d ­ n o ści się p o tro ił. S ta ra n n ie u ło żo n y p ro g ra m , w ielce u ro zm aico n y , w w szy stk ich sw o ich czę­

ściach w y k o n a n y zo stał w zo ro w o , u m ie ję tn ie i sp ra w n ie . W szęd zie b y ło ła d n ie , n a ry n k u N iem cy łu d zą się jeszcze, że m a ją

p rzew ag ę w p o w ietrzu . K o m p letn e z łu -1 d zen ie. O w szem w o k resie M o n ach iu m i B erch tesg ad en m iały p rzew ag ę w p o ­ w ietrzu i w ło d ziach p o d w o d n y ch , ale n ie teraz, g d y sam a A n g lia co m iesiąc w y p u szcza o k o ło 6 0 0 a p a rató w lo tn i­

czy ch n ajn o w szeg o ty p u , M o że n a to so b ie p o zw o lić. Ju ż k o ła w o jsk o w e A n g lii m ó w ią n aw et o założen iu w P o lsce b az lo tn iczy ch .

T o w szy stk o sk ła d a się n a to, że N iem cy z a c z y n a ją trzeźw ieć p o szale

Jeszcze pewne poprawki

P A R Y Ż . G łó w n y m tem atem o b ra d w to rk o w eg o p o sied zen ia ra d y m in istrów b y ło p rzem ó w ien ie m in istra B o n n eta, p o ­ św ięco n e g łó w n ie o m ó w ien iu sp raw y ro ­ k o w ań d y p lo m aty czn y ch an g ielsk o -fran - cu sk ich . M in . B o n n et zap o zn ał sw o ich k o lęg ó w z p ełn y m tek stem o d p o w ied zi so ­ w ieck iej p o d k reślając ra z jeszcze, iż n ie ch o d zi tu o jak iś k o n trp ro je k t, so w iec­

ki, lecz o p ew n ą k o re k tę p ro je k tu fra n ­ cu sk ieg o . Z k o lei m in . B o n n et zap o zn ał R ad ę m in istró w z p ro je k ta m i k ilk u fo r­

m u ł k o m p ro m iso w y ch , k tó re z o stały o - p raco w an e w P a ry ż u , a k tó re m o g łyb y d o p ro w ad zi d o u zg o d n ienia p u n k tó w w i d zen ia P ary ża, T o n d y n u i M o skw y . N ad ty m i fo rm u łam i w y w iązała się d y sk u sja, z k tó rej w y n ik a iż w p ierw szy m rzęd zie n ależy d o p ro w ad zić d o u zg o d n ien ia p o ­ g lądó w m ięd zy P a ry że m a L o n d y n em , z ty m , iż o stateczn a d ecy zja leży w rę k a ch A n g lii, p o czy m n o w e p ro p o zy cje fra n ­ cu sk o - an g ielsk ie, ju ż o stateczn ie u zg o d n io n e, zo stan ą p rzed ło żo n e M o sk w ie.

k a p o d czas ilu m in a c ji i o g n isk a, n a jła d n ie j je d n ak o w o ż b y ło w „w ąw o zie'4 A tam zn ó w n a j­

p ię k n ie jsz y m b y ły te ty sięczn e tłu m y ro z rz u ­ co n e ja k o b y w ie lo b a rw n e k w ia ty n a zielo n ej m u ra w ie sto k ó w w ąw o zu , o zło co n e b lask im sło n eczn y m .

S zczeg ó ło w e sp raw o z d a n ie co d o w szy ­ stk ich części o b fiteg o p ro g ram u p o d am y zb io ro w o w n u m erz e ,,G Ł O S U " n a p rz y sz łą n ie­

d zielę.

łatw y ch zw y cięstw . N a p o lsce p o ła m a ły trz y m ały n ie je d n ą p ro w o k ację n a p rze- so b ie zęb y i p o łam ią jeszcze b a rd z ie j,! strzen i ty lu la t sąsied zk ieg o w sp ó łży cia, sk o ro b ęd ą ch ciały n arzu cić całem u św ia H itle r w o jn y n ie ch ce, a le w o jny tru d n ej tu w o jn ę. ' ■ d łu go trw ałej. N iem cy liczy ły n a to , że

I n aro d y p rz e stra sz o n e łatw y m i zw y cię- W ięc H itle r w o jn y n ic ch ce, p rz y n aj-. stw am i n a d A u strią , C zech o sło w acją, m n iej w o b ecn ej ch w ili. P ro w ad zi w o jn ę n ad L itw ą, b ę d ą im sch o d ziły z d ro g i, n erw ó w d ro g ą p ro w o k acy j g d ań sk ich . W (P o lsk a p o w ie d z ia ła — sto p , an i k ro k u ten sp o só b ch ciałb y p rz erz u cić n a P o lsk ę ’ d alej,

w in ę za w y b u ch w o jny . A le m y się sp ro -| H itle r te ra z n am y śla się co zro b ić, w o k o w ać n ie d am y . N erw y n asze w y - G d y ro z p ę ta w o jn ę, ry z y k u je w zy stk o .

Skład z amunicją wyleciał w powietrze

M A D R Y T W czo raj w ieczo rem w y ­ b u ch ł sk ład am u n icji i m a te ria łó w w y b u ­ ch o w y ch , k tó ry z n a jd o w a ł się w k ró lew ­ sk im teatrze.

T rzech żo łn ierzy zo stało ciężk o ra n ­ n y ch , 12 p rzech o d n ió w lek k o ,

W te atrz e i sąsiedn ich d o m ach w y ­ b u ch ł p o żar. G m ach te a tru zo stał c a łk o ­

w icie zn iszczo n y .

Je śli zn ó w n ic n ie b ęd zie ro b ił, m im o w ielk o ści zaczn ie g asn ąć, zw łaszcza w o ­ b ec k a ta stro fa ln e j sy tu a c ji g o sp o d arczej N iem iec.

H itlery zm zap ęd ził N iem cy w c ia sn ą u licę b ez w y jścia. Ja k ie b ęd zie ro zw iąza n ie sy tuacji, o to zag ad k a n ajb liższy ch d n i, o to zag ad k a h isto rii, n a k tó rej ro z ­ w iązan ie d łu g o n ie b ęd ziem y z a p ew n e czek ać.

(2)

5tr. 2 ,G Ł O S POMORZA’1 Nr. 68

Pomorza

VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA T O R U Ń ,

(J (Z arząd P o m o rsk iej R ad y G o sp o­

d arczej u W o jew o dy P o m o rsk ieg o .) P . W o jew o d a P o m o rsk i W ład y sław R acz- k iew icz w p iątek d n ia 9 czerw ca 1939 r.

p rzy jął sen ato ra Ja n a Ś ląsk ieg o , p rezesa n o w o p o w stałej P o m o rsk iej R ad y G o sp o d arczej, o raz w icep rezesa tejże R ad y inż.

W ład y sław a N am y sło w sk ieg o , z k tó ry­

m i o d b y ł d łu ższą k o n feren cję w sp raw ie n ajb liższy ch p rac R ad y .

“ X —

O (B ó jk a z śm iertelny m w y n ik iem .) N a d ro d ze G o g o w a - B ag n o gm . L u b ień pow . w ło cław skieg o p o w stała b ó jk a p o ­ m ięd zy T ad eu szem Jask u lsk im , A n to n im

Jask u lsk im i S tan isław em B arań sk im zam . w B ag n ie. W czasie b ó jk i B arań sk i strzelił z rew o lw eru i zab ił A n to n ieg o Jask u lsk ieg o . B arań sk i zo stał zatrzy m a­

n y i o sad zo n y w areszcie śled czy m . W ła­

d ze p ro w ad zą d alsze d o ch o d zen ia.

• — •

G R U D Z IĄ D Z .

3 (W y b u ch ap aratu p rzy o n d u lacji.) U jed n eg o z (fry zjeró w w L u b iew ie n a­

stą p ił g w ałto w n y w y b u ch ap aratu on- d u lacy jn eg o , i to w ch w ili k ied y jed n a z k lien tek b y ła o b słu g iw an a p rzy trw ałej o n d u lacji a p a ra t u leg ł ro zb iciu , jak ró w n ież zo stało p o trzask an e p o b lisk ie o k n o , a fry zjer d o zn ał p o w ażny ch o b ra­

żeń . K lien tk a n ato m iast w y szła z w y p ad k u bez szw an k u.

C H O JN IC E

3 (S am o b ó jstw o u czn ia k raw ieck ie­

go.) W czw artek o k o ło g o d zin y 14,00 n a p rzejeźd ziezz k o lejo w y m w G ru n sb erg u p o d C h o jn icam i rzu cił się p o d p o ciąg zd ążający z C h o jn ic d o K o ścierzy n y u- czeń k raw ieck i S ztu rm o w sk i z C h o jn ic.

D en at w o statn im m o m en cie p rzesk o czy ł zap o rę k olejow ą i zo stał p rzez p o ciąg ro zszarp any w k aw ałk i. N a m iejsc u d a ­ ły się w ład ze śledcze.

— • —

3 (M o rd erstw o rab u n k o w e listo w e­

go.) W e w si M ęcik ał d o k o n an o w n o cy n a czw artek m o rd erstw a rab u n k o w eg o n a listo n o szu S tefan ie Jareck im z M ę- cik ała. W czw artek ran o zn alezio n o zw ło k i Jareck ieg o n a ścieżce leśn ej w o d d alen iu 200 m o d stacji w k ieru n k u w si. Jareck i w śro d ę o k o ło g o d zin y 22,00 o d eb rał z p o ciąg u K o ścierzy n a-C h o jn ice p rzesy łk i p o czto w e. W d ro d ze p o w ro t­

n ej zo stał n ap ad n ięty i zab ity strzałam i w p ierś. N a m iejsce u d ała się k o m isja sąd o w o - lek arsk a.

X c«r#e/ PatsM

P O Z N A Ń .

A (T ak só w ka sp aliła się w P o zn a ­ n iu .) W e w torek u b . ty g o d n ia p o p o łu d ­ n iu o g o d zin ie 15,00 sp aliła się n a sam y m śro d k u u licy K o p ern ik a sta ra tak só w k a.

Z an im p rzy b y ła straż o g n io w a, k tó ra p rzep ro w ad ziła ak cję rato w n iczą p rzy p o m o cy w o d y z w iad ra i h y d ran tu , k iero ­ w ca tak só w k i p . W acław Jasick i zd o łał u rato w ać z sam o ch o d u k o ło zap aso w e, n arzęd zia, sied zen ia itd . P alący się sa­

m o ch ó d o to czy ły tłu m y p rzech o d n ió w , k tó ry ch n ajw ięcej zad ziw iła o k o liczn o ść iż w p ew n ej ch w ili p o częła h u czeć b ez p rzerw y sy ren a p ło n ącej taksó w k i. N ie­

k tó rzy sąd zili, że jest to sy g n ał z a a la r­

m o w an ej straży o g n io w ej.

i W A R S Z A W A .

A A reszto w an ie w zw iązk u z p o żarem w arszaw sk im . S ęd zia d la sp raw szczeg ó ł n ej w ag i p . D em an t p rzesłu ch ał w g m ach u S ąd u A p elacy jn eg o 5 areszto ­ w an y ch p raco w n ik ó w ,,H u ty P o k ó j", p o ­ ciąg n ięty ch d o o d p o w ied zialn o ści za zle­

k cew ażen ie p rzep isó w o stro żn o ści p rzy o b ch o dzen iu się z o g n iem . Ja k sły ch ać, w śró d areszto w an y ch m a się zn ajd o w ać p ew ien in żyn ier. N ie u leg a w ątp liw o ści, że p o żar p o w stał o d izo lacji k o rk o w ej, k tó ry n astęp n ie p rzerzu cił się n a in n e łatw o p aln e m ateriały . W iad om o , że k o ­ rek jest n iezw y k le łatw o p aln y . M o że o n się d łu g o tlić, a le sk o ro w y b u ch n ie o g ień to tru d n o go ju ż u g asić.

V

Starzec Niemiec zastrzelił parobka bo kochał się w jego córce

B R O D N IC A . W p o w iecie b ro d n ic­

kim w e w si M o czad ły ro zeg rała się o- so b liw a trag ed ia. R o ln ik K aro l S ch ie- ro ck i, N iem iec, la t 79, w d ro d ze d o m ia­

sta d o w ied ział się, że jeg o p a ro b e k 41- letn i W o llen b erg , ró w n ież N iem iec, k o ch a się w jeg o có rce, la w ieść w y ­ w a rła n a n im n iezw y k łe w rażen ie, to też k ied y w ró cił d o d o m u p o ch w y cił

Kobieta na filarze mostu

W A R S Z A W A . Z T o ru n ia d o W a r­

szaw y p a ro sta te k „ G o p la n a-- h o lo w ał d o p o rtu h an d lo w eg o n a P ra d z e d w ie b erlin k i n a ład o w an e w o rk am i z m ą­

k ą. P o d m o stem K ierb ed zia p ęk ła lin ­ k a i je d n a z b crlin ek z to w arem o k o ło 140 to n , p o rw a n a falam i w o d y i rz u ­ co n a n a śro d k o w y fila r m o stu , zo stała

u szk o d zo n a. W łaścicielk a tej b erlin k i, 1 9 -letn ia P iaseck a (T o ru ń , u l Ł ąk o w a n r 16) zaw isła n a w ierzch u filaru p rz y żelazn y ch w iązan iach m o stu . N a p rz e ­ ra ź liw y sy g n ał ra tu n k o w y „G o p lan y ".

Ciekawy proces

o przywłaszczenie sztandaru

O S T R Z E S Z Ó W . S ąd G ro d zk i w O - strzeszo w ie ro z p a tru je n iecod zienn ą sp raw ę, k tó ra w o g ó ln y ch zary sach p rz e d staw ia się n a stę p u ją c o :

W p o b lisk iej K o b y lejg ó rze istn ieje T o w a rz y stw o P o w stań có w i W o jak ó w , k tó re p ró c z g o tó w k i p o siad a i w łasn y sz ta n d a r.

O sta tn io k ilk u czło n k ó w teg o ż to w a rz y stw a p o stan o w iło zało ży ć o d ręb n ą o rg a n iza c ję p o d n a z w ą Z w iązek P o ­ w stań có w W ielk o p o lsk ich . Z w o łali w ięc zeb ran ie, n a k tó ry m p o stan o w ili założy ć n o w ą o rg an izację. U ch w ale tej sp rzeciw ili się stan o w czo p o zo stali czło n k o w ie T o w . P o w stań có w i W o ja-

Katastrofa pociągu

pośpiesznego Katowice—Warszawa

D n ia 7 b m o g o d zin ie 12,07 p o ciąg p o śp ieszny , z d ą ża jąc y z K ato w ic d o W arszaw y , w y k o leił się n a stac ji P ru ­ szk ó w . P rz y c z y n ą k a tastro fy b y ła n a d m ie rn a szy b k o ść p o ciąg u , p rz y jm o w a­

n eg o n a sta c ji P ru sz k ó w n a to r b o czn y , co sp o w o d o w ało w y k o lejen ie. N a ta ś­

m ie k o n tro ln ej stw ierd zo n o szy b k o ść 90 k m n a g o d zin ę zam iast dozw *olonej n a ty m o d cin k u szy b k o ści 4 0 k m n a g o d zin ę.

Rozwiązanie organizacji niemieckich w powiecie nowotomyskim

D ecy zją w o jew o d y p o zn ań sk ieg o za­

w ieszo n o , w zg lęd n ie ro zw iązan o w iele o rg an izacy j n iem ieck ich . I tak w p o w ie­

cie n o w o to m y sk im ro zw iązan y zo stał o d ­ d ział D eu tsch e V erein ig u n g w 12 m iejsco w o ściach , o raz to w arzy stw o g im n asty cz­

n e w N o w y m T o m y ślu i 11 o d d ziałó w ró żn y ch to w arzy stw cy k listó w .

300 tysięcy dzieci opuści

w tym miesiącu mury szkolne

W czerw cu o p u ści p ro g i szk ó ł p o w ­ szech n y ch o k o ło 300.000 ab so lw en tó w , w ięc m ło d zieży w w iek u o k o ło 13—14 lat. P racy zaro b k o w ej d la ty ch m łod o cia n y ch n ie m a zb y t w iele.

D o k o n ane o b liczen ia w y k azały , iż co ro k u śred n io w ch o dzi w ro k p racy (lat 15) 285 ty sięcy ch ło pcó w i 260 ty sięcy

fu zję i w y strzałem z n iej p o zb aw ił ż y ­ cia sw eg o p aro b k a. N astęp n ie z b ro n ią u d ał się do so łty sa o d d ając się w ręce w ład z.

Ulie kupuj

u iytla

w y ru szy ła m o m en taln ie z k o m isaria tu rzeczn eg o m o to ró w k a z d w o m a p o ­ lic ja n ta m i, k tó rzy p ierw si p rzy b y li i zd jęli P iaseck ą i p rzew ieźli d o k o m i­

sa ria tu rzeczn eg o . N astęp n ie p rzy jech a ły d w a p a ro statk i: „ S a tu rn " (o sob o w y ) i „K o zietu lsk i" (h o lo w n iczy ), k tó re p rz y c ią g n ę ły o b ie b erlin k i d o p o rtu h an d lo w eg o .

G d y b y n ie szy b k i ra tu n ek p o licji i p aro statk ó w ', u szk o d zo n a b erlin k a u - to n ęlab y w raz z cały m ład un k iem .

k ó w i p o stan o w ili n ie w y d aw ać an i g o tó w k i an i sz tan d a ru .

P o d czas je d n ej z o statn ich u ro czy ­ sto ści, p rz y b y ł d o p rezesa T o w a rzy st­

w a P o w stańcó w i W o jak ó w ch o rąży p o sz ta n d a r. S z ta n d a r w y d an o m u o- czy w iście. T y m czasem czło n k ow ie n o - w o zalo żo n ej o rg an izacji o d eb rali sztan d a r ch o rążem u i zło ży li go u sw eg o p rezesa p . H .

O b ecn ie sp ra w a ta zn alazła się w tu t. sąd zie, a w y n ik je j o czekiw an y jest z d u ż y m n ap ięciem p rzez w szy stk ie o r g a n iz a cje p o w stań cze tu tejszeg o p o ­ w iatu .

W k a tastro fie u tra c iło ży cie 6 o só b , o k o ło 20 o só b zo stało ran n y ch .

N ieszczęśliw y m o ra z śm ierteln y m w y p a d k o m u leg li p o d ró żn i z n a jd u ją­

cy się w d w ó ch n iem ieck ich w ag o nach d re w n ia n y ch , k tó re zo stały zd ru zg o ta ­ n e. P o lsk ie w rag o n y k o n stru k c ji stalo ­ w ej n ie d o zn ały w ięk szy ch u szk o d zeń , co zm n iejszy ło ro z m iar k a ta stro fy .

=■ X =■

D alej ro zw iązan e zo stały o d d ziały V erein ig u n g D eu tsch er B au ern w p ięciu m iejsco w o ściach, o raz o d d ziały Ju n g D eu tsch e P artei w 12 m iejsco w ościach . U staw a, n a m o cy k tó rej ro zw iązan o te o rg an izacje, m ów i o n ieleg aln ej d ziałal­

n o ści o rg an izacji p o lity czn y ch i sp o łecz ­ n y ch n a p o g ran iczu .

d ziew cząt, a ilo ść m iejsc zw aln iany ch w rynosi 115 ty sięcy d la ch ło p có w i 130 ty sięcy d la d ziew cząt. N ad w y żk a p o d aży n ad p op ytem n a d o ty ch czaso w y m ry n k u p ra c y w rynosi co ro k u d la ch ło p có w 170 ty sięcy i d la d ziew cząt 130 ty sięcy głów .

Organizacja zbytu jaj na Pomorzu

W d n iu 7 bm . o d b y ła się w P o m o r­

skim T o w arzy stw ie R o ln iczy m p o d p rze­

w o d n ictw em p rezesa P . T . R . p. C zarliń - skiego k o n feren cja p o św ięco n a zag ad ­ n ien iu o rg an izacji zb y tu jaj n a teren ie w o jew ó d ztw a P o m o rsk ieg o .

U d ział w k o n feren cji w zięli p ró cz p rzed staw icieli P . T . R . d eleg aci Izb y R o ln iczej i Z w iązk u S p ó łd zieln i R o ln i­

czy ch o raz Z w iązk u G o sp o d arczeg o S p ó ł d zieln i M leczarsk iej z P o zn an ia.

W w y n iku p rzep ro w ad zo n ej d y sk u - ji u zg o d n io no ro zp o częcie ak cji zm ierza­

jącej do zm o n to w an ia ap aratu d la o rg an i zacji zb y tu jaj n a teren ie P o m o rza.

Węgiel kamienny nad Bugiem

Jed en z g ó rn o śląsk ich k o n cern ó w w ęg lo w y ch p ro w ad zi w zd łu ż B u g u p ra­

ce p o szu k iw aw cze. W y w ierco n o ju ż 8 szyb ó w w iertn iczy ch , w k tó ry ch n a g łę­

bokości od 200 do 700 m n atrafio n o n a p o k ład y w ęg la k am ien n eg o w y so k o w ar- tościow ego, n iczy m n ie u stęp u jąceg o g a­

tu n k o m g ó rn o śląsk im . P o k ład y w ęg la n ad B u g iem są zb y t cien k ie (około 50 cm ), d lateg o w y d o b y w anie jeszcze się n ie o p łaca.

Transport egzotycznych zwierząt

D n ia 5 bm . p rzy szed ł z H am b u rg a do G d y n i n iem ieck i statek ,,H elen e R u ss"

p rzy w o żąc 2 m ło d e ży rafy o raz o lb rzy­

m iego żó łw ia d la o g ro d u zo o log iczn eg o w W arszaw ie. E g zo ty czn e zw ierzęta p rze­

ład o w an e zo stały w p o rcie g d y ń sk im p rzy n ab rzeżu R o tterd am sk im ze statk u n a o tw arty w ag o n , k tó ry m d alej p rzetran sp o rto w an e zo stan ą d o m iejsca p rzezn a­

czen ia.

W R O N Y Z A M IA S T G O Ł Ę B I W o k n ie w y staw o w y m jed n eg o z sk lep ów sp o ży w czy ch w K ró lew cu zo sta ły w y staw io n e w ro n y w cen ie 40 — 50 fe- nigów za sztu kę. O so b n a k artk a p o u cza, źe w ro n a jest ró w n ie sm aczn a jak g o łąb .

Wypalił sobie cezy przy

„głuszeniu46 ryb

L U B O M L . N a jezio rze Ś w iteź w p o ­ w iecie lu b o m elsk im 1 4 -letn i D y m itr P a­

łasz o raz 1 0 -letn i Ja n K o w alczu k zab a­

w iali się rzu can iem do w o d y b u telek z w ap n em n ieg aszo n y m , do k tó rego w le­

w ali w odę. P ęk ające w jezio rze flaszk i g łu szy ły ry b y , a ch ło p cy je w y ław iali.

W p ew n ej ch w ili flaszk a p ęk ła w ręk u jed n eg o z ch ło p có w i żrące w ap n o o p ry ­ sk ało im tw arze. L ek arz w L u b o m lu stw ierd ził w y p alen ie oczu.

Wielkie nastroje antyniemieckie

W śró d k o lo n istó w czesk ich n a W o ­ ły n iu zan o to w an o siln y w zro st n astro jó w an ty n iem ieck ich . W iele ro d zin czesk ich n a W o ły n iu o trzy m ało o statn io w listach z C zech u lo tk ę p t. „10 p rzy k azań w ier­

n y ch C zech ó w ", U lo tk a stw ierd za, źe w iad o m o ści p rasy czesk iej są p o d d y k ­ tan d em cen zu ry n iem ieck iej i w zy w a, b y n ie d aw ać im w iary .

Ze świata

B E R L IN .

(L u tze n a zap rzy siężen iu w K łajp e­

dzie) S zef sztab u sztu rm ó w ek jarty jn y ch S. A . L u tze p rzy b y ł do K łajp ed y 10 bm „ g d zie b y ł o b ecn y p rzy sk ład an iu p rzy się gi 5000 czło n k ó w S , A .

N O W Y JO R K .

(W y b u ch w szk o le, 50 u cznió w o d ­ n io sło ran y .) W A k ro n w stan ie O hio n astąp ił w y b u ch w b u d y n k u szk o ln y m na p rzed m ieściu B arb erto n . Z n iew y jeś- n io n ych p rzy czy n w y b u ch n astąpił w k o ­ tło w n i. B u d y n ek szk o ln y ru n ął, g rzeb iąc p o d g ru zam i p rzeb y w ający ch w ty m cza­

sie u czn i. O g ó łem ran n y ch zo stało 50 u - czn i o raz 4 n au czy cielki.

K atastro fa w y d arzy ła się w o statn im d n iu n au k p rzed o k resem w ak acyjn y m . W szk o le zn ajd o w ało się ok. 100 dzieci.

Z aled w ie p o łow a zo stała u rato w an a.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia się nie w pięknie brzmiących lecz czczych słowach — lecz w czynie. Pomorzanie są skromni: obserwują i milczą. Nie ubiegają się o zaszczyty lub nagrody za swą

— Proszę pani, zda je mi się, żeś- my źle zaczęli — podjął.. —

Przypom inam y, że m iejsca nie będą num erow ane, A KONCERT ROZPOCZ- NIE SIĘ PUNKTUALNIE, w obec czego Szan.. Publiczność proszona jest rów nież o punktualne przybycie z uw

zieniu, tw orzya się niebaw em now a szajka w tym procederze złodziejskim , która już kilkakrotnie dala się posiedziciclom w znaki. Przestrzega się w szystkeh hodow ców

Niezwykle doniosłe wydarzenia na całym iwiecie sprawiają, ie trudno jest obyć się dziś bez pisma, bieżąco informującego o wy­. darzeniach

Następnie odbyła się podniosła u- roczystość na ul.. Jęczkowia- ka rozpoczęli rozbrajanie okupantów w dniu 11 listopada 1918

Tak w najogólniejszych zarysach przed staw ia się ew olucja, dokonująca się na U- krainie sow ieckiej. 1 I tak przedstaw ia się

W razie, gdyby jedna ze stron umawiających się znalazła się w działaniach wojennych z jednym z mocarstw europejskich na skutek agresji tego ostatniego przeciwko tejże