• Nie Znaleziono Wyników

"Poeta promienisty. Z filareckiej twórczości Tomasza Zana", Maryan Gawalewicz, Warszawa 1911 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Poeta promienisty. Z filareckiej twórczości Tomasza Zana", Maryan Gawalewicz, Warszawa 1911 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Karol Kwieciński

"Poeta promienisty. Z filareckiej

twórczości Tomasza Zana", Maryan

Gawalewicz, Warszawa 1911 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 11/1/4, 473-474

(2)

Recenzye i sprawozdania. 4 7 3

rozprawa jego „O sztuce dramatycznej w starożytności“. Ciekawy jest nadto współudział Wyszkowskiego w pracy nad Barbarą Radziwiłłówną Felińskiego (s. 495 nn.).

Lwów.

Wiktor Hahn.

S zy jko w sk i M aryan dr. Z obozu klasyków. II. Salon literacki.

Biblioteka W arszawska, 1911, I., s. 353—364.

Wśród papierów po Klementynie z Tańskich Hoffmanowej znalazł autor półtora rocznika pisemka domowego (od 23. X. 1 8 2 3 — 2. II. 1825), które wychodziło od r. 1 8 2 3 — 1827 pod nagłówkiem »Rozry­ wki wieczorne«, jako organ salonu literackiego, nie posiadającego zre­ sztą większego znaczenia u porównaniu z innemi ówczesnemi stowa­ rzyszeniami literackiemi. Towarzystwo zbierało się w salonie mecenaso- stwa Tarczewskich a z dochowanego rysunku Karola Hoffmana mo­ żemy poznać uczestników zebrań w osobach: Tarczewskich, Wyszkow­ skiego, Klementyny Tańskiej, Karola Hoffmana, Hermanowej i t. d. Na posiedzeniach odczytywano artykuły członków, których treść stanowiły : recenzye teatralne, muzyczne, z wystawy sztuk pięknych, z dzieł nauko­ wych, wiersze (nawet Mickiewicza i Zaleskiego), tudzież humoreski, noszące wspólny tytuł „Momus“ (autorstwo pani domu), wreszcie szarady i zagadki. Najwięcej interesu budzą prace literackie Klementyny Tańskiej, która umieściła tu nowelkę o młodziku, wykolejonym przez grafomanię p. t. „ N i e s z c z ę ś l i w y p o e t a “, wreszcie charakterysty­ czną, nigdzie nie drukowaną nowelkę „ Pan M ł o d y “ o wątpliwej war­ tości kolorycie romantycznym. I prąd romantyczny zdobywa powoli co­ raz więcej miejsca, pozytywnie przez przekład początku „Lilii z Lidcs- dalu“ Walter Scotta, negatywnie w postaci złośliwych uwag pod adre­ sem romantyczności, których autorem jest klasyk Wyszkowski. Posie­ dzenia zapełniała też Ioterya literacka. Pisemko daje korzystne wyobra­ żenie o umysłowym poziomie treść jego tworzących ludzi. W arty­ kule dr. Szyjkowskiego znajdujemy ciekawy przyczynek do kultury lite­ rackiej w Polsce epoki pseudoklasycznej.

Kamionka strumiłowa.

Mieczysław Kalityński.

G aw alew icz M aryan. Poeta promienisty. Z filareckiej twórczo­

ści Tomasza Zana. Z przedmową Al. Kraushara. Warszawa, nakł.

i druk. M. Arcta, 1911, w 16-ce, s. 125.

Książeczkę zaopatrzył przedmową Al. Kraushar, której część pier­ wsza — pogrzebne wspomnienie niedawno zmarłego M. Gawalewicza: „pogarbionego, trawionego ciężką niemocą starca...“ i dalej w tym sa­ mym tonie, — rażąco odbija od żądającego życia i zapału dalszego toku filomackiego. Pełno tu niedomówień i przestarzałych sądów, wy­ nikających z nieznajomości już dość dawno odkrytego i obowiązującego

(3)

4 7 4 Recenzye i spraw ozdania.

powszechnie A r c h i w u m F i l o m a t ó w Pietraszkiewicza. Wina w tem może nie autora przedmowy, lecz wydawców, którzy przypusz­ czalnie zbyt długo przytrzymali ją niedrukowaną.

Sylwetka poety, platonika, żywiołowca — jednak bez mickiewi­ czowskiego rozmachu, skreślona dokładnie. Uległa zwyczajowemu rozło­ żeniu na biograficzne generalia, wplecione w referat treści utworów. Ta przeźroczystość układu stanowi jedną z wartości popularnej książki.

Skala oceny poezyi Zana trafna, bo zrównoważona i jednolita ; ukrytym jej miernikiem jest Mickiewicz. Często jednak ta skrytość prze­ mienia się w brak porównawczego pogłębienia. Na korzyść autora trzeba też dodać, że znanym mu był wpływ racyonalizmu na psychę arcypromienistego, — czego aż do niedawna brakowało całokształtowi mickiewiczowskiemu. - Jedyny raz tylko przesadził Gawalewicz w przed­ stawieniu wzajemnych literackich stosunków obu poetów: przytaczając elegię Zana (z września 1818 r. -— „Pożegnanie“ ), pseudoklasyczną, a co najwyżej trzymaną w stylu Karpińskiego, jako „epokowy wiersz, od którego rozpoczyna się prawdziwa doba romantyzmu w twórczości Mi­ ckiewicza”. Nadawały się raczej do szerszego, szczegółowego uwzglę­ dnienia Tryolety (w liczbie przeszło 20), które niczwykłem uznaniem darzył Mickiewicz. Dokładniej za to zapoznaje się czytelnik z zawarto­ ścią i wartością czterech znaczniejszych utworów Zana: „Cyganka" (ballada), „Gryczane pierożki" (studencka krotochwila), „Miód“ (poemat) i „Tabakierka" (również poemat, największy z zachowanych, godny stanąć obok mickiewiczowskiej „Kartofli").

Opieranie się na źródłach z pierwszej ręki (Odyniec, Czeczot), na­ daje książce, wbrew jej popularnemu założeniu, charakter poważniejszej literackiej rozprawki, którą przyszły autor monografii Zana — poety koniecznie musi poznać.

Tarnopol.

Karol Kwieciński.

Pogodin A. Sonety miłosne A. Mickiewicza a pani Kowalska.

Biblioteka Warszawska, 1911, T. 111. s. 156 -160.

Autor, idąc śladem uwag Odyńca (Wspomnienia z przeszłości s. 2 2 8 ) o stosunku p. Kowalskiej do Mickiewicza i materyałów ogłoszo­ nych przez prof. Kallenbacha, stara się udowodnić, iż był to poważny stosunek miłosny, nie pozbawiony wzniosłości, nastroju i delikatności, odzwierciedlony w sonetach XVI XIX. Dzień dobry, Dobranoc, Dobry wieczór). Materyały nie udowadniają jednali realnej łączności przeżyć kowieńskich z wymienionymi sonetami; utwory owe zgadzają się zupeł­ nie co do nastroju i treści, jakoteż przewodnich motywów erotycznych z innymi sonetami miłosnymi, „Danaidom" odeskim poświęconymi; tru- dnąby też było rzeczą pogodzić wobec znanego tla życia kowieńskiego i cech charakteru poety, poważne i delikatne odnoszenie się do p. Kowalskiej ze stwierdzonem głębokiem i ideałnem uczuciem do Maryli ; jakkolwiek zaprzeczyć nie można, iż stosunek p. Kowalskiej do Mickie­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje

The Facility Managers, Building Managers and Suppliers of installations and information systems were asked about the usability of Building Management Systems (BMS), Energy Management

17 Por. Gołaszewska, Wzniosłość, [hasło w:] Słownik literatury polskiej XIX wieku, op. 18 Już w czasach studenckich, szczególnie zaś od momentu opracowania tzw. Ustaw trzecich,

Jest teraz w dużym stopniu godne uwagi, że w zachodnim krańcu kościoła wydają się znajdować ślady jeszcze wcze- śniejszych budowli.. Oba ostatnie łuki oddzielające

Rozwiąż pierwsze 3 zadania ze strony https://projecteuler.net/archives w

Ojciec rodziny lub przewodniczący mówi: Módlmy się: Boże, źródło życia, napełnij nasze serca paschalną radością i podobnie jak dałeś nam pokarm pochodzący z ziemi,

Tekst, który wyĞwietla siĊ na ekranie monitora jest sáabiej przyswajalny przez oko czáowieka, dlatego czyta siĊ go okoáo 25% wolniej w stosunku do treĞci przekazywanych

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 5/1/4,