• Nie Znaleziono Wyników

„Znaczny uszczerbek” na interesach pokrzywdzonego jako warunek dopuszczalności skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – dostępność a skuteczność ochrony praw jednostki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Znaczny uszczerbek” na interesach pokrzywdzonego jako warunek dopuszczalności skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – dostępność a skuteczność ochrony praw jednostki"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Bożena Gronowska

„Znaczny uszczerbek” na interesach

pokrzywdzonego jako warunek

dopuszczalności skargi do

Europejskiego Trybunału Praw

Człowieka – dostępność a

skuteczność ochrony praw jednostki

Polski Rocznik Praw Człowieka i Prawa Humanitarnego 6, 29-43

(2)

UW M w O lszty n ie 2015 IS S N 2082-1786

Bożena Gronowska

K a te d ra P ra w C złow ieka W PiA U M K w T o ru n iu

„Z naczny u sz c z e r b e k ”

n a in te r e sa c h p o k r zy w d zo n eg o ja k o w a ru n ek

d o p u sz c z a ln o śc i sk a rg i do E u r o p ejsk ieg o

T ryb un ału P r a w C zło w ie k a - d o stę p n o ść

a sk u te c z n o ść o ch ro n y p ra w je d n o stk i

Słow a kluczow e: s k a rg a in d y w id u a ln a w sy stem ie E K PC z, w a ru n k i d o puszczalności sk arg i, „znaczny u sz c ze rb ek ”, k o n sty tu cjo n a liza c ja E u ro p ejsk ieg o T ry b u n a łu P ra w C zło w iek a

Wprowadzenie

D la w szystkich osób odnoszących się z uznaniem do unikalnego system u ochrony praw i wolności jednostki stworzonego przez Radę Europy, a którego solidną podstaw ą s ta ła się tzw. E uropejska Konw encja P raw Człowieka z 1950 r.1 (dalej jako Konwencja Europejska; KE) oczywiste je s t ciągłe zain­ tere so w a n ie kolejnym i m odyfikacjam i w p row adzanym i sukcesyw nie do wspomnianego tra k ta tu . Im ponująca w chwili obecnej liczba 16 protokołów dodatkowych (w tym także protokołu 14 bis z 2009 r.; dwa o statnie nie weszły jeszcze w życie) upow ażnia w pełni do form ułow ania tezy o istnieniu całego system u KE.

Głównym celem niniejszej refleksji nie je s t jed n a k detaliczne śledzenie poszczególnych etapów rozwoju wspom nianego system u, a jedynie koncen­ tra c ja uw agi n a jednej z najnowszych propozycji jego Autorów, polegającego n a wprow adzeniu nowego w aru n k u dopuszczalności skargi w formie stwo­ rzen ia wymogu doznania przez pokrzywdzonego „znacznego uszczerbku na w łasnych in teresach ”. Przypomnijm y, że stało się to n a mocy Protokołu N r 14 z 13 m aja 2004 r.2 który ostatecznie wszedł w życie w dniu 1 czerwca 2010 r., w raz z uzyskaniem długo brakującej ratyfikacji ze strony Rosji. J e s t to zarazem sytuacja bezprecedensowa, w tym sensie, iż po raz pierwszy

1 C o n v e n tio n for th e P ro te c tio n o f H u m a n R ig h ts a n d F u n d a m e n ta l F re e d o m s , 4 N o­ v e m b e r 1950, C E T S No: 005 - D z.U . z 1993 r., N r 61, poz. 284.

2 P ro to co l No. 14 to th e C o n v e n tio n for th e P ro te c tio n o f H u m a n R ig h ts a n d F u n d a ­ m e n ta l F re e d o m s , A m e n d in g th e C o n tro l S y s te m o f th e C o n v e n tio n , 13 M a y 2004, C E T S No: 194 (P o lsk a ra ty fik o w a ła p ro to k ó ł 12 X 20 0 6 r., D z.U . z 20 1 0 r., N r 90, poz. 587).

(3)

w długim procesie modyfikacji funkcjonow ania system u kontrolnego KE wprowadzono nowy w aru n ek (substancjalny) dopuszczalności skargi indywi­ dualnej.

Z całą pewnością wśród specjalistów nie m a specjalnej potrzeby prezen­ tow ania w szystkich czynników prowadzących do kolejnych modyfikacji pro­ cedury kontrolnej Konwencji Europejskiej. Przypom nijm y jedynie, że zasad­ nicza dyskusja dotycząca ostatecznego m odelu procedury kontrolnej KE od w ielu la t koncentruje się wokół dylem atu przyznania roli priorytetowej albo szerokiej „dostępności” tej procedury dla podmiotów indyw idualnych albo zw iększenia „efektywności” jej funkcjonowania, co w sposób nieuchronny m usi narzucać pewne ograniczenia dla tych podmiotów. Niestety, w chwili obecnej trud no je s t znaleźć optym alnie kompromisowe rozw iązanie, a to oznacza konieczność opowiedzenia się po jednej z dwóch przedstaw ionych opcji.

W tym także kontekście znacznie bardziej frapujące wydaje się pytanie o przyczyny poszczególnych rozw iązań, a w tym w łaśnie w prow adzenia wspom nianej kategorii „znacznego uszczerbku” n a indyw idualnych in te re ­ sach pokrzywdzonego. Pomimo kilku la t funkcjonowania w praktyce ETPCz ciągle je s t nie tylko unik aln a, ale i, niestety, kontrow ersyjna.

Dalsze i bardziej szczegółowe rozw ażania dotyczące tytułowego dylem a­ tu podporządkowane zostaną następującem u schematowi:

1) refleksji dotyczącej faktycznych przyczyn wzbogacenia w arunków do­ puszczalności o ta k specyficzne, by nie powiedzieć, nieostre k ryterium oraz

2) syntetycznej analizie jego faktycznego zastosow ania w tych spraw ach, które już zdołano poddać nowem u działaniu selekcyjnemu.

„Znaczny uszczerbek" na interesach pokrzywdzonego

-

rafio legis

i konsekwencje

W ielokrotne reform y system u kontrolnego KE dokonywane n a przestrze­ ni wielu la t zdążyły przyzwyczaić n as do zm ian zachodzących w tym syste­ mie i, co więcej, trendy te spotykały się z g en eraln ą aprobatą. W arto jed n ak zwrócić uwagę n a c h a ra k te r wprowadzonych zm ian i tow arzyszącą im arg u ­ mentację. Od końca la t 80. i początku la t 90. ubiegłego w ieku ETPCz zaczął staw ać w obliczu nie tylko ilościowej, ale także znacząco nowej jakościowo kategorii skarg. Od tego też m om entu P aństw a-S trony KE przygotowywane są n a niezbędne modyfikacje kontrolnej procedury implem entacyjnej.

O ile zm iana, a w zasadzie to ta ln a rekonstruk cja funkcjonowania ETPCz dokonana n a mocy Protokołu N r 11 z 1994 r.3, była reakcją n a ew identną

3 P ro to co l No. 11 to th e C o n v e n tio n fo r th e P ro te c tio n o f H u m a n R ig h ts a n d F u n d a ­ m e n ta l F re e d o m s , r e s tr u c tu r in g th e c o n tro l m a c h in e ry e s ta b lis h e d T h ereb y , 11 M ay 1994, C E T S No: 155 - D z.U . z 1997 r., N r 18, poz. 97 z p ozn. zm .

(4)

potrzebę rato w an ia T rybunału przed nieuniknionym im pasem związanym z coraz w iększą liczbą skarg kierow anych do S trasburg a, to zupełnie inaczej przedstaw ia się kw estia przynajm niej jednej ze zm ian wprowadzonych na mocy Protokołu N r 14 z 2004 r., k tó rą - ja k się wydaje - należy ocenić z zupełnie innej perspektywy. Chodzi oczywiście o tytułowy w arun ek dozna­ n ia przez pokrzywdzonego „znacznego uszczerbku” n a w łasnych interesach.

W oficjalnym K o m en tarzu W yjaśniającym dołączonym do Protokołu n r 144 jako główną przyczynę w prow adzenia tego w aru n k u dopuszczalności skargi indywidualnej podaje się raczej ogólnikowe uzasadnienie w formie stw ierdzenia, iż „nowy warunek m a wyposażyć Trybunał w dodatkow y in stru ­

ment, który byłby pomocny w zakresie koncentrowania się na sprawach wy­ magających dokładnego rozważenia sta nu faktycznego”5. Ponadto sporo u w a­

gi poświęca się w K om en tarzu W yjaśniającym kw estii większego u e la s ­ tycznia działalności ETPCz w zakresie dopuszczalności skargi (por. p k t 78 i 80 K om entarza Wyjaśniającego). Tak lakonicznie sform ułow ania spraw iają, że naw et profesjonalnie przygotowany czytelnik niewiele wynosi odnośnie faktycznej ratio legis wprowadzonej zmiany.

Zapewne w charak terze złagodzenia kontrowersyjnego kryterium połą­ czono go z dwiem a gw arancjam i, tj. w arunkiem , iż nie znajduje on zastoso­ w ania w sytuacji, gdy poszanowanie praw człowieka w rozum ieniu Konwen­ cji i jej protokołów tego w y m ag a o raz gdy s k a rg a z o s ta ła należycie rozpatrzona przez sądy krajowe (por. ak tu aln y te k s t art. 35 § 3 (b) KE). W oficjalnej opinii Autorów tego rozw iązania chodziło o to, by n ik t nie został pozbawiony dostępu do w ym iaru sprawiedliwości, w sytuacji, gdy problem tego „rzeczywiście” wymaga.

P ierw sza z wyliczonych gw arancji je s t typowym stworzonego dla ochro­ ny praw człowieka system u KE (por. art. 37 §1 KE) i jako ta k a nie budzi zastrzeżeń. Te pojawiać się m ogą jedynie n a tle konkretnych przypadków stosow ania lub odmowy stosow ania wspom nianego zabezpieczenia. W lite ra ­ turze przedm iotu wylicza się trzy sytuacje, w których wspom niane zabezpie­ czenie nie będzie miało praktycznego zastosow ania6. S ą to następujące przy­ padki, w których: 1) ETPCz zdołał już ustalić m erytoryczne stanow isko w swoim orzecznictw ie, dotyczące k w estii będącej przed m iotem sporu; 2) w w ypadku gdy ETPCz oraz K om itet M inistrów odnieśli się do danej kwestii, uznając j ą za problem n a tu ry systemowej oraz 3) w sytuacji, gdy prawo lub p rak ty k a krajowa, będąca przedm iotem aktualnej skargi została już zmodyfikowana w ta k i sposób, iż odpowiada percepcji ogólnej ochrony

praw człowieka (tzw. spraw a historyczna).

4 E x p la n a to r y R e p o rt. M a d rid 12 M ay 2 009, C E TS : 194. 5 Ib id em , p k t 39, s. 7.

6 A. B u s s e , S ig n ific a n tly I n s i g n i fi c a n t ? T h e L ife in th e M a r g in o f th e A d m is s ib ility

C r ite r io n in A r tic le 3 5 § 3 (b) E C H R , e le c tro n ic copy a v a ila b le a t: h ttp ://s s r n .c o m /a b s -

(5)

N atom iast druga z wprowadzonych gw arancji wym aga nieco więcej uw a­ gi, gdyż ponownie pojaw iają się w niej k ry teria ocenne („należyte rozpozna­

nie spraw y”). W tym także zakresie ETPCz podkreślił, iż pojęcie „sprawy” nie

powinno być utożsam iane z pojęciem „skargi”. Zdaniem ETPCz proponowana in terp retacja konieczna je s t z uw agi n a ew entualną kolizję w skazanych gwa­ rancji. Gdyby bowiem przyjąć, że pojęcie „sprawy” je s t tożsam e z pojęciem „skargi”, to mogłoby to prowadzić do swoistego im pasu w sytuacji sk arg na ostateczne decyzje, które nie podlegają dalszem u rozpoznaniu n a poziomie krajowym, a to prowadziłoby to niemożliwości odrzucenia skargi „trywialnej” w oparciu o dru g ą gwarancję. Wreszcie, isto tn a kw estia dotyczy rozum ienia „należytego” rozpoznania sprawy. W tej kw estii ETPCz wyraził dosadny po­ gląd, iż „w arunku tego nie należy traktow ać w ta k ścisły sposób, ja k m a to miejsce w przypadku sta n d a rd u „rzetelnej rozpraw y” w rozum ieniu art. 6 KE”. A rgum entem przem aw iającym za tak im stanow iskiem je s t fak t niepo- służenia się w tekście Protokołu N r 14 sform ułowaniem „rzetelnego” (fair - ang.) rozstrzygnięcia p er analogiam do art. 6 K E7.

W arto wreszcie dodać, że po stosunkowo krótkim czasie funkcjonowania drugiej ze w skazanych gw arancji zdecydowano się z niej ostatecznie zrezy­ gnować. Zdaniem Autorów dalszych modyfikacji system u kontrolnego KE, elim inacja wskazanego „obwarowania” m a służyć większej skuteczności zasa­ dy de m in im is non curat preator8. Nieco dziwne wydaje się to lakoniczne uzasadnienie, gdyż logika podpowiada, że jeżeli k on k retn a spraw a nie zosta­ ła „należycie rozpoznana” n a poziomie krajowym, to sytuacja ta k a absolutnie nie pow inna być obojętna w łaśnie z p u n k tu widzenie interesów rze tel­ nej ochrony praw człowieka. Dywagując dalej, m ożna ew entualnie przyjąć, iż będzie to przypadek, który „skonsum uje” pierw sza z wymienionych gw a­ rancji.

Wydaje się, że w prow adzenie dodatkowego w a ru n k u dopuszczalności skargi w formie „znacznego uszczerbku n a swoich interesach ” nie może być odbierane jedynie jako kolejne „sito kontrolne” chroniące ETPCz przed n ad ­ m ie rn ą ilością spraw 9. W efekcie przeprow adzonej przez G rupę Roboczą Kancelarii ETPCz analizy sym ultanicznej okazało się, że zakładany efekt

7 Te d łu ż s z e w y w o d y d o ty cz ąc e z a p r e z e n to w a n y c h k w e s tii E T P C z sz e rz e j ro z w a ż y ł w sw oich dw óch w c ze śn ie js zy c h d e cy z ja ch d o ty czący ch u z n a n ia n ied o p u s z c z a ln o śc i s k a r g ze w z g lę d u n a now e k r y te r iu m d o p u sz c za ln o ści, tj. d e c y z ja o d o p u sz c za ln o ści w sp ra w ie V la ­

d im ir P etro v ich K orolev p rz e c iw k o R o sji z 1. V II. 2010 r., n r s k a rg i 25 5 5 1 /0 5 o ra z d ecy zja

o d o p u sz c za ln o ś ci w sp ra w ie H o lu b p rz e c iw k o R ep u b lice C zech z 14. X II. 20 1 0 r., n r s k a rg i 2 488 0 /0 5 . P or. ta k ż e d ecy zja o d o p u sz c z a ln o ś c i w sp ra w ie V in c e n t C ecchetti p rz e c iw k o S a n

M a rin o z 9. IV. 2 0 1 3 r., n r s k a rg i 4017 4 /0 8 , §§ 3 9 -4 4 .

8 D o jd zie do te g o w ra z z w e jśc ie m w życie P ro to k o łu N r 15 z 2 4 c ze rw c a 2 0 1 3 r. E x p la n a to r y R e p o rt to th e P ro to c o l N o. 15 a m m e n d in g th e C o n v e n tio n for th e P ro te c tio n o f H u m a n R ig h ts a n d F u n d a m e n ta l F re e d o m s , C E T S No: 213, s. 4

9 P rzy p o m n ijm y , że n a w e t bez d o d a tk o w eg o k r y te r iu m d o p u sz c z a ln o ści s k a rg i n a e ta ­ p ie d e c y d o w a n ia o jej d o p u sz c z a ln o ś c i tr a d y c y jn ie o d p a d a ło i n a d a l o d p a d a ok. 9 0 -8 7 % sp raw .

(6)

nowego w aru n k u dopuszczalności skargi będzie m iał stosunkowo niewielkie praktyczne znaczenie, gdyż dotyczyć może około 5% spraw ak tu aln ie u zn a­ nych za dopuszczalne10. Z kolei, w oficjalnej opinii Zgrom adzenia P a rla m en ­ tarnego Rady Europy skuteczność nowego w aru n k u dopuszczalności skargi może się okazać jeszcze m niejsza, bo n a poziomie wykluczenia 1,6% sp raw 11. Nie może to dziwić, bo przecież tzw. znaczny uszczerbek może dotyczyć wszelkich interesów pokrzywdzonego, tj. nie tylko szkód majątkowych, ale także krzywd, w przypadku których pojawić się mogą nieoczekiwane tru d n o ­ ści praktyczne związane z oceną stopnia doznanego uszczerbku.

U ważam , iż jakość tego kry terium otw iera n ato m iast coraz szerzej drogę dla zasadniczej transform acji ETPCz z organu wymierzającego tradycyjną sprawiedliwość o charak terze indyw idualnym w organ koncentrujący się n a tzw. sprawiedliwości generalnej12. Ju ż od pewnego czasu w literatu rze przed­ m iotu ETPCz trak to w an y je st przecież jako „quasi-konstytucyjny T rybunał”, co kontekście zbliżającej się akcesji U nii Europejskiej do KE może prowadzić do wniosku, iż ETPCz chętnie ta k ą rolę przyjm ie13.

Wydaje się zatem , że nowy w arunek dopuszczalności skargi służyć m a w pierwszej kolejności celom system owym , a nie tym , prow adzącym do uspraw nienia tradycyjnej procedury kontrolnej KE, chyba że pod pojęciem „uspraw nienia” rozum iem y ilościowe ograniczenie n ak ła d u pracy ETPCz. Warto w tym m iejscu przytoczyć opinię K. Drzewickiego, który n a tle przygo­ tow yw anej zm iany u ją ł j ą w nieco prowokujący, ale wym owny sposób - „filozofia zm ian czy zm iana filozofii”14. Osobiście obstaję przy drugiej z wymienionych opcji.

Przed przystąpieniem do bardziej kazuistycznej części rozw ażań warto przypomnieć, że propozycja „znacznego uszczerbku” spotkała się z burzliw ą dyskusją w ram ach samej Rady Europy i jej państw członkowskich. W śród zwolenników nowego rozw iązania znaleźli się sam i sędziowie ETPCz oraz większość członków K om itetu M inistrów Rady Europy. N atom iast zdecy­ dowanym i oponentam i w tym względzie były Finlandia, Węgry, A ustria, Belgia, L itw a, L u ksem bu rg , ja k rów nież Zgrom adzenie P a rla m e n ta rn e R ady E uropy oraz re p re z e n ta n c i organizacji pozarządow ych. Pom ijając

10 M. E a to n , J .S c h o k k e n b ro e c k , R e fo r m in g th e H u m a n R ig h ts P ro tec tio n S y s te m e sta ­

b lis h e d by th e E u ro p e a n C o n v e n tio n o n H u m a n R ig h ts . A n ew P rotocol N o. 14 to th e Co­ n v e n tio n a n d o th er m e a su r e s to g u a r a n te e th e lo n g —te r m effe ctiv e n ess o f th e C o n v en tio n S y s te m , „ H u m a n R ig h ts la w J o u r n a l ” 2 005, Vol. 26, No. 1 -4 , p. 7.

11 P a r l ia m e n t a r y A s se m b ly o f th e C o u n c il o f E u ro p e , O p in io n N o. 2 5 1 , S tr a s b o u r g 2 004, § 11.

12 P or. S. G re er, L. W id lh a b e r, R e v is itin g th e D eb a te a b o u t „ c o n s titu tio n a lis in g ” the

E u r o p e a n C o u rt o f H u m a n R ig h ts , „ H u m a n R ig h ts L a w R e v ie w ” 2 0 1 2 , Vol. 12, N o. 4,

ss. 6 5 5 -6 8 7 .

13 Por. szerzej B. G ro n o w sk a , T h e S tr a s b o u r g C o u rt - b etw een in d iv id u a l or g e n e r a l

ju s tic e , „ C o m p a ra tiv e L aw R ev iew ” 2013, Vol. 15, T o ru ń 201 3 , ss. 1 0 3 -1 1 0 .

14 K. D rzew ick i, R e fo r m a E u ro p e jskie g o T r y b u n a łu P ra w C zło w iek a - filo z o fia z m ia n

(7)

nieskuteczność - ich zdaniem - względów czysto praktycznych, odwoływali się oni do kw estii pryncypialnych, tj. poważnego osłabienia instytucji skargi indyw idualnej15.

Dodajmy także, że w toku wcześniejszej dyskusji pojawiały się różne propozycje alternatyw ne, ja k choćby ta upow ażniająca ETPCz do odstąpienia od szczegółowego rozpoznania sprawy, o ile nie rodzi ona zasadniczej kw estii w świetle konwencji. O statecznie propozycję tę odrzucono, jako przyznającą zbyt daleko idącą swobodę Trybunałowi w zakresie wyboru spraw do osta­ tecznego rozpoznania16. Podobnie potraktow ano najdalej idącą propozycję pozostawienie ETPCz całkowitej swobody odnośnie dopuszczenia skargi do merytorycznego rozpoznania ze względu n a jej okoliczności faktyczne i praw ­ n e 17. Wreszcie, sformułowano także propozycję kom prom isową (inicjatywa Szwajcarii i Niemiec), aby w związku z przygotowyw aną reform ą „dopuścić do głosu” bezpośrednio zainteresow anych, a więc potencjalnych uczestników postępow ania przed ETPCz18.

Kończąc te krótkie refleksje dotyczące faktycznej potrzeby wprowadze­ n ia do system u kontrolnego KE nowego w aru n k u dopuszczalności skargi w arto może choć zasygnalizować, że reguła de m inim is pojaw iała się ju ż we wczesnym etapie funkcjonowania obu organów kontrolnych KE, choć nie jako stały i powszechnie akceptowany elem ent i, co więcej, nie zawsze powo­ ływany w sposób dosłowny19. Tytułem przykładu ilustrującego w spom nianą sytuację w arto przypom nieć spraw ę, k tó ra dotyczyła odmowy k o n tak tu osoby pozbawionej wolności z jej praw nikiem . W ogólnej ocenie Europejskiej Komi­ sji P raw Człowieka spraw a - wbrew pozorom - m iała c h a ra k te r banalny, gdyż sam zainteresow any nie kontaktow ał się z praw nikiem w sytuacji, gdy było to możliwe, a w tym konkretnym przypadku jedynym celem spotkania było uzyskanie od praw n ik a pomocy w zakresie uzyskania stosownego od­ szkodowania od rząd u lub... Komisji. W tej w łaśnie spraw ie E uropejska Komisja P raw Człowieka naw iązała w prost do zasady de m in im is non curat

lex i u zn ała skargę za niedopuszczalną w rozum ieniu art. 27§ 2 KE20.

Z całą jed n ak pewnością we wczesnym okresie funkcjonowania system u KE in teresująca n a s reguła nie należała do stałych elem entów system u, a tym sam ym była często obiektem sporów zarówno członków Komisji, jak i sędziów T rybunału21. Co ciekawe, w czasach nam bardziej współczesnych

15 P is z ą o ty m szerzej M. E a to n , J . S c h o k k e n b ro e k , op. c it., s. 7. 16 Ib id e m , s. 6.

17 L. C aflisch , T h e R e fo rm o f th e E u r o p e a n C o u rt o f H u m a n R ig h ts : P rotocol N o. 14

a n d B ey o n d , „ H u m a n R ig h ts L aw R ev iew ” 200 6 , Vol. 6, No. 2, s. 414.

18 P isz e o ty m szerzej A B y u se, op. c it., s. 3.

19 W czesne p rz y k ła d y z o rzeczn ictw a z aró w n o E u ro p ejsk iej K om isji P ra w C złow ieka, ja k i T ry b u n a łu podaje X.-B. R u e d in , T h e In tro d u c tio n o f a N e w A d m is s ib ility C riterio n (article

12 o f P rotocol N o. 14), „ E u ro p e a n H u m a n R ig h ts L aw R eview ” 2008, iss u e 1, ss. 9 3 -9 7 .

20 D ecyzja o d o p u szczaln o ści w sp ra w ie X p rzec iw ko Z je d n o czo n em u K ró le stw u z 19. XII. 1972 r., n r s k a rg i 4933/71.

(8)

ETPCz potrafił radzić sobie z tzw. spraw am i tryw ialnym i(banalnym i) i to z w ykorzystaniem dotychczasowych instrum entów praw nych, ja k choćby ten z art. 35§ 3 (a), tj. konstrukcji nadużycia praw a do skargi22.

Wyposażając ETPCz w nowy w arunek dopuszczalności skargi wyrządzo­ no tem u organowi - ja k się wydaje - nieco w ątpliw ą przysługę. Ponad wszel­ k ą w ątpliw ość k ateg o ria „znacznego uszczerbku” je s t niezw ykle ocenna, a zatem wym aga ogromnej ostrożności i rzetelności odnośnie jej szacowania w indyw idualnych spraw ach. To przecież ETPCz w swojej praktyce orzeczni­ czej będzie m u siał w ypracować stosow ny te s t oceny takiej „znaczności” uszczerbku, by d an a spraw a n ad aw ała się do merytorycznego rozpoznania. Taka n ato m iast sytuacja wym aga w sposób nieunikniony czasu, gdyż o parta je s t o klasyczną kazuistykę, k tó ra n a poszczególnych etapach może prow a­

dzić naw et do dalece rozbieżnych ocen23.

Ryzyko takiej rozbieżności ocen je s t całkiem realne, choćby w kontekście bardzo różnej istoty i c h a ra k te ru praw regulowanych w system ie KE. Wy­ starczy w tym względzie przywołać choćby problem podziału praw człowieka n a derogowalne i niederogowalne w trybie art. 15 KE. W odniesieniu do tej kw estii za logiczny i słuszny należy uznać pogląd, iż naruszenie któregokol­ wiek z praw chronionych w sposób absolutny zawsze będzie powodowało „znaczny uszczerbek” n a in teresach pokrzywdzonego. N adal jed n ak wysoce relatyw ny pozostaje osąd w odniesieniu do praw pozostałych24.

U ważam , że n a tym etapie rozw ażań należałoby przejść do analizy d ru ­ giego problem u zaanonsowanego n a początku niniejszego opracowania, tj. do p y tan ia o to, ja k nowy w aru n ek dopuszczalności skargi zweryfikowała do­ tychczasowa p rak ty k a T rybunału w S trasburgu.

,„Znaczny uszczerbek" na interesach pokrzywdzonego

w świetle wybranego orzecznictwa

Krótki przegląd dotychczasowego orzecznictwa ETPCz dotyczącego art. 35 § 3 (b) KE w y pada rozpocząć od pierw szej spraw y, k tó rą rozpoznano w nowym trybie, tj. Ionescu przeciwko R u m u n ii z 2010 r.25 Przedm iotem sporu w tej spraw ie była kw ota 90 euro, której skarżący dom agał się od międzynarodowej spółki tra n sp o rtu drogowego. W opinii powoda spółka

22 Por. Decyzja o dopuszczalności w spraw ie S tep h en Bock przeciw ko N iem co m z 19.I.2010 r., n r s k a r g i 22 0 5 1 /0 7 (p ro b lem d otyczył p o k ry c ia p rz e z p ra co d a w c ę części k o sz tó w p o n iesio ­ n y c h p rz ez p ra c o w n ik a n a z a k u p s u p le m e n tu m ag n ezo w eg o - w a rto ś ć p rz e d m io tu sp o ru 7,99 e u ro ).

23 F. V a n n e s te , A N e w a d m is s ib ility G r o u n d (in:) P. L e m m e n s , W. V ad en h o le (eds.),

P ro to co l N o . 14 a n d th e R e fo r m o f th e E u r o p e a n C o u rt o f H u m a n R ig h ts , A n tw e r p e n ­

-O x fo rd 200 5 , ss. 76 i 83.

24 Por. szerzej X.-B. R u e d in , op. cit., s. 1 0 1 -1 0 2 .

25 D ecyzja o dopuszczalności w sp raw ie A d r ia n M ih a i Ionesco p rzeciw ko R u m u n ii z 1.VI. 2 0 1 0 r., n r s k a rg i 3665 9 /0 4 , § 35.

(9)

nie w yw iązała się z oferowanych przez siebie w arunków w zakresie bezpie­ czeństw a i kom fortu podróży.

W związku z bezprecedensowym ch arakterem spraw y ETPCz stosunko­ wo lakonicznie odniósł się ex proprio m otu do zmodyfikowanej w ersji art. 35 § 3 (b) KE. W pierwszej kolejności ETPCz naw iązał do K om entarza Wyja­ śniającego cytując, że „nowe k ry teriu m może prowadzić do u zn an ia za niedo­ puszczalne pewnych spraw, które mogłyby zakończyć się wyrokiem. Głów­ nym jego założeniem je s t jed n a k to, że w dłuższej perspektyw ie umożliwi on szybsze załatw ienie spraw niegodnych uw agi” (§ 31). N atom iast odnosząc się do m eritum skargi M.I. Ionescu, ETPCz stw ierdził, iż pomimo b ra k u d osta­ tecznej interpretacji koncepcji „znacznego uszczerbku”, k ry terium to poja­ wiało się wcześniej w opiniach odrębnych i w łaśnie w ich świetle m ożna przyjąć, iż „wspomniany uszczerbek analizow any pow inien być w oparciu

o takie kryteria, ja k finansow y skutek spowodowany sytuacją konfliktow ą lub znaczenie sprawy dla pokrzyw dzonego” (§ 34).

Znacznie szerzej ETPCz uzasadnił swoje stanow isko w kolejnej spraw ie

Korolev przeciwko Rosji (2010)26, w której podejmując jednom yślną decyzję

o niedopuszczalności skargi, kierował się ponownie głównie k ry teriu m finan ­ sowym. W spraw ie tej chodziło o procedurę paszportową, w ram ach której V. Karolevovi odmówiono dostępu do dokumentów, co spowodowało opóźnie­ nie w w ydaniu m u nowego paszportu. N a poziomie sądów krajowych powód wygrał spraw ę i w konsekwencji zasądzono n a jego rzecz kwotę 22.50 rubli tytułem poniesionych wydatków procesowych. Niestety, procedura egzeku­ cyjna dotycząca ta k symbolicznej kwoty okazała się przew lekła (w dniu 22 lipca 2002 r. sąd okręgowy wydał ty tu ł egzekucyjny, a postępow anie egzekucyjne wszczęto 28 kw ietnia 2003 r.). Dodajmy, że zaskarżenie do sądu krajowego bezczynności kom ornika zakończyło się decyzją n iekorzystną dla powoda w dniu 31 gru d n ia 2003 r.

U zasadniając swoje negatyw ne stanowisko w niniejszej spraw ie ETPCz pokreślił, iż nie je s t możliwe stw orzenie wyczerpującej definicji w odniesie­ n iu do nowego w aru n k u dopuszczalności skargi. Oznacza to, że Państw a- Strony m uszą poczekać na ustalenie przez Trybunał obiektywnych kryteriów

um ożliw iających stosow anie nowej reguły w oparciu o stopniow y rozwój orzecznictwa.

K ierując się klasyczną zasa d ą de m in im is non curat preator ETPCz zaznaczył, iż nowe kryteriu m bazuje n a założeniu, że naru szenie praw a, jakkolw iek realne z czysto formalnego p u n k tu widzenia, m usi osiągnąć pe­ wien m inim alny poziom dolegliwości, aby móc skutecznie domagać się rozpo­ znan ia takiej spraw y przez sąd międzynarodowy. Jednocześnie ETPCz zapo­ wiedział, iż dokonując oceny doznanego przez skarżącego się uszczerbku będzie uw zględniał dw a podstaw ow e czynniki, tj. subiektyw ne odczucia

(10)

pokrzywdzonego oraz elem enty obiektywizujące ta k ą ocenę. Subiektyw ne odczucia pokrzywdzonego m uszą być bowiem obiektywnie uzasadnione, gdyż tylko wówczas ocena „znaczności” doznanego uszczerbku zgodna będzie z now ą regulacją w prowadzoną do KE.

Nie negując racjonalności takiego podejścia w arto wskazać, że ETPCz wyraził swoje zaskoczenie symbolicznym w ym iarem m aterialnym przekaza­ nej m u spraw y (niecałe 1 euro). Z drugiej jed n ak strony owemu zaskoczeniu towarzyszyły interesujące wypowiedzi, w świetle których ETPCz potwierdzi! swoją świadomość odnośnie tego, iż szkoda m ajątkow a nie może być rozw a­ żana w sposób czysto abstrakcyjny. N aw et bowiem stosunkowo niew ielka szkoda m usi być oceniana w kontekście specyficznych warunków, ja k i sytu ­ acji ekonomicznej danego k raju czy regionu państw a, w którym do takiego konfliktu dochodzi.

W prezentow anej spraw ie pojaw ia się po raz pierw szy jeszcze jeden ciekawy w ątek. Otóż w opinii sędziów ETPCz oczywiste je s t to, iż konkretne interesy m ajątkow e nie stanow ią jedynego czynnika wykorzystywanego do oceny tego, n a ile pokrzywdzony doznał „znacznego uszczerbku n a swoich interesach ”. Ponad w szelką wątpliwość szkody rozpatryw ane w S trasbu rgu nie ograniczają się przecież do szkód m ajątkowych. Rozwijając te n w ątek n a tle omawianej sprawy, sędziowie europejscy nie wykluczyli możliwości podję­ cia innej decyzji w sytuacji, gdyby urząd paszportowy uporczywie odm awiał pokrzywdzonem u dostępu do wspom nianej dokum entacji.

W spraw ie V. Koroleva sędziowie europejscy nie dopatrzyli się jednak jakichkolw iek szczególnych okoliczności przem aw iających n a jego korzyść, zwłaszcza, że w skardze skierowanej do ETPCz nie podnosił on argum entów dotyczących ewidentnej przewlekłości egzekucji wyroków krajowych.

W ciekawym związku z zaprezentow aną wyżej spraw ą pozostaje sytu ­ acja, w której początkowo dochodzona przez pokrzywdzonego kw ota (kon­ k retnie 99 euro od praw nika dla klienta) oceniona została przez ETPCz w kontekście dalszych okoliczności sprawy. W związku bowiem z przedłuża­ jącym się istotnie postępow aniem sąd krajowy zasądził n a rzecz powoda równowartość 1515 euro27. W opinii ETPCz, naw et jeżeli w świetle u stalone­ go orzecznictwa strasburskiego, kw ota ja k ą otrzym ał skarżący od organów krajowych nie byłaby u z n an a w S trasb u rg u za adekw atne i wystarczające zadośćuczynienie w rozum ieniu art. 41 KE, to jed n a k nie n a tyle, aby móc uznać, iż powód doznał „znacznego uszczerbku n a swoich interesach” (A.1).

Oceniając stanowisko ETPCz zajęte w powyższej spraw ie m ożna mieć dość m ieszane uczucia, gdyż niwelowanie „znacznego uszczerbku”, jakiego doznały interesy pokrzywdzonego, może teoretycznie odbywać się n a pozio­ mie krajowym i to poniżej standardów przyjętych w orzecznictwie strasbur- skim.

27 D e cy z ja o d o p u s z c z a ln o ś c i w s p r a w ie J o s e f H a v e lk a p r z e c iw k o R e p u b lic e C zech z 20.IX .2011 r., n r s k a rg i 7332/10.

(11)

W spom niana wcześnie spraw a Koroleva rozpoczęła całą serię dotyczącą kw estii stricte finansowych, a w tym głównie próby u sta le n ia swoistego górnego p u łap u doznanej szkody. W orzecznictwie strasb u rsk im zaczęły się zatem system atycznie pojawiać spraw y związane z różnym i roszczeniami finansowym i (12 euro, 25 euro, 34 euro, 99 euro, 125 euro, 135 euro, 150 euro, 227 euro, 228 euro, 504 euro itd.)28. W dotychczasowej praktyce ETPCz za nieoficjalną granicę „znacznego uszczerbku” w spraw ach o szkody m ają t­ kowe przyjmował (oczywiście z pew ną dozą elastyczności) kwotę 500 euro29.

Oczywistym błędem byłoby zatrzym anie się n a poziomie swoistej „taryfi­ kacji”. Do chwili obecnej ETPCz wielokrotnie podkreślał, że naw et stosunko­ wo skrom na kw ota może być oceniona jako „znaczący uszczerbek” w świetle szczególnej sytuacji osobistej osoby skarżącej się. Dokładnie z tak im dylem a­ tem ETPCz zetknął się w spraw ie Giuran przeciwko R u m u n ii z 2011 r.30, gdzie skarżącym był em eryt, którego okradziono n a szkodę ok. 350 euro. Prowadzone w k raju postępow anie k arn e nie doprowadziło ani do odzyska­ n ia ukradzionych przedmiotów, ani do stosownego odszkodowania za ponie­ sione straty. Pomimo iż w tej spraw ie nie dostarczono ETPCz informacji na tem a t ogólnej sytuacji finansowej pokrzywdzonego oraz relatyw nie niskiej kwoty, będącej przedm iotem kradzieży, sędziowie europejscy uwzględnili fakt, iż przeciętna wysokość em erytury w R um unii wynosiła ok. 50 euro, a zatem sk arg a te została u z n a n a za dopuszczalną (§ 21). Równie ciekawe są rozw ażania zaw arte w w yroku dotyczące tego, iż ukradzione przedm ioty - niezależnie od ich w artości m aterialnej - przedstaw iały dla pokrzywdzone­ go w artość „sentym entalną”, a co więcej prowadzone postępow anie dotyczyło kw estii zasadniczej dla skarżącego, tj. jego praw a do poszanow ania m ienia i domu (§ 22).

Ten optym istyczny obraz obranego k u rsu in terp retacji nieco zakłóca in n a tendencja, ja k a zarysow ała się w praktyce ETPCz. Chodzi w niej o sta n d a rd rzetelności procesowej w rozum ieniu art. 6 KE, a konkretnie przypadki, w których uczestnicy postępow ania nie zostali poinformowani o argum entach innych uczestników. W opinii ETPCz - jeżeli informacje te nie wnosiły niczego nowego do spraw y lub nie stanow iły istotnego elem entu dla treści podejmowanej decyzji np. T rybunału Konstytucyjnego, to skargi osób sygnalizujących tak ie przypadki uznaw ano za niedopuszczalne n a mocy art. 35 § 3 (b) KE31.

28 Por. szerzej R e sea rch R ep o rt. T h e n ew a d m is s ib ility c rite rio n u n d e r A r tic le 35§ 3 (b)

o f th e C o n ven tio n : c ase-law p r in c ip le s tw o y e a r s on, C o u n cil o f E u ro p e /E u ro p e a n C o u rt of

H u m a n R ig h ts , S tr a s b o u r g 2012, s. 5 -6 . 29 Ib id e m , § 11.

30 W y ro k E T P C w s p ra w ie G iu r a n p r z e c iw k o R u m u n ii z 21. V I. 2011 r., n r s k a rg i 2 436 0 /0 4 , § 22.

31 Por. n p . H o lu b p rz e c iw k o R e p u b lice C zech, op. cit; d ecy zja o d o p u sz c za ln o ści w s p r a ­ w ie V la d im ir M a to u se k p rz e c iw k o R ep u b lice C zech z 29. III. 2011 r., n r s k a rg i 9965/08; d e c y z ja o d o p u s z c z a ln o ś c i s k a r g i w s p r a w ie J a n a C a v a jd a p r z e c iw k o R e p u b lic e C zech z 29. III. 2011 r., n r s k a r g i 17696/07.

(12)

Stanowisko to wydaje się dość ryzykowne z p u n k tu widzenia konstrukcji rzetelnej (słusznej) rozpraw y sądowej w rozum ieniu art. 6 KE. F ak tem jest jed n ak i to, że trudno polemizować ze stanow iskiem ETPCz, w którym ak ­

ceptuje on sytuację, gdy „Trybunał K onstytucyjny decyduje jedynie o kwe­ stiach praw nych n aru szen ia praw konstytucyjnych skarżącego, a w sądach niższych instancji m iały miejsce szczegółowe u stn e przesłuchania i co więcej, w uzasadnieniu decyzji ostatecznej b rak było jakichkolw iek elem entów arbi- tralności”32.

Z drugiej strony naw et w stosunkowo krótkim okresie funkcjonowania nowego kryteriu m m am y przypadki przychylnego odniesienia się przez sę­ dziów europejskich do roszczeń osób pokrzyw dzonych. Pom ijam w tym względzie ew identne przypadki decyzji od zwłoki w zakresie uiszczania n a ­ leżnych i najczęściej wysokich kwot pieniężnych z różnych tytułów praw nych (np. zwłoki od 9 do 49 miesięcy opóźnienia w wypłaceniu odszkodowania od 200 do 13, 749, 99 euro czy zwłoki w w ypłaceniu odszkodowań rzędu dziesią­ tek tysięcy euro z ty tu łu wywłaszczenia )33. Przy tej okazji ETPCz podkreślił, iż jego ocena dotycząca tego, czy kwestionow ane naruszenie praw a osiągnęło niezbędny m inim alny pułap, by móc potraktow ać je w kategorii naruszenia, niezbędne je s t uw zględnienie m.in.: istoty dochodzonego praw a; ważności wpływu zarzucanego n aru szen ia n a wykonywanie takiego praw a oraz poten­ cjalne konsekwencje dokonanego n aru szen ia dla sytuacji osobistej pokrzyw­ dzonego.

Analogiczna sytuacja zdarzyła się w przypadku pracow nika policji, który w skutek nieprecyzyjnych zm ian regulacji płacowych poniósł stra ty finanso­ we rzędu 1800 euro w połączeniu z nieokreślonym i kw otam i z ty tu łu em ery­ tu ry czy ubezpieczenia z powodu niepełnosprawności. W spraw ie tej dodat­ kowym elem entem była niespójna polityka sądów krajowych rozpatrujących podobne skargi. W swoim u zasadnieniu do korzystnego dla powoda wyroku ETPCz naw iązał dodatkowo do kw estii n a tu ry generalnej, a konkretnie do tego, iż sta n przedłużającej się niepewności jednostki m usi w sposób nega­ tyw ny odbijać się n a zaufaniu społeczeństwa do instytucji sądownictwa34.

W pełni identyfikując się z tym poglądem, w arto jed n ak zadać pytanie, czy w spom niana „przedłużająca się niepewność jednostki co do jej sytuacji praw nej” m a rzeczywiście inny w ym iar w zależności wyłącznie od wysokości finansowej s tra ty poniesionej przez podm iot indywidualny?

32 I b id e m (T h e L aw - 2 -3 ).

33 T ak w w y ro k u E T P C w sp ra w ie G aglione I in n i p rze c iw ko W łochom z 21. X II. 2010 r., n r s k a rg i 4 5 8 6 7 /0 7 ,4 5 9 1 8 /0 7 /.../; w y ro k u E T P C w s p ra w ie S a n c h o C ru z i 14 in n y c h „ A gra­

r ia n R efo rm sp ra w p rzec iw ko P o rtu g a lii z 18. I. 2011 r., n r s k a rg i. 8851/017, 8854/07,8856/07

/ .../ o ra z w w y ro k u E T P C w sp ra w ie G iu s ti p rz e c iw k o W ło ch o m z 18.X .2011 r., n r s k a rg i 1 3175/03.

34 W yrok E T P C w sp ra w ie Ż ivić p rzec iw k o S e rb ii z 13. IX. 2011 r., n r s k a rg i 37204/08, § 46. S k a rż ą c y ty tu łe m s łu sz n e g o z a d o ś ć u c z y n ie n ia z a d o z n a n ą k rz y w d ę o trz y m a ł k w o tę 3000 eu ro .

(13)

Z p u n k tu w idzenia głównych założeń niniejszego opracow ania warto w skazać n a jeszcze inny przypadek, który w pewnym stopniu osłabia obawy w yrażane przez przeciwników w aru n k u doznania „znacznego uszczerbku”. W spraw ie De Ieso przeciwko Włochom z 2012 r.35 skarżący dochodził stosun­ kowo niewielkiej kwoty z ty tu łu zasiłku z powodu niepełnosprawności. J e d ­ nom yślna decyzja sędziów europejskich dotycząca n aru szen ia „rozsądności czasu trw an ia ” postępow ania cywilnego w rozum ieniu art. 6 KE spowodowa­ ła zasądzenie n a rzecz powoda tytułem słusznego zadośćuczynienia za do­ z n an ą krzywdę kwoty 1900 euro.

Powyższa spraw a je s t dobrym zw iastunem tego, iż kw estie czysto finan­ sowe nie m ogą przekreślać fak tu częstego w ystępow ania n aru szeń powodują­ cych zarówno szkody, ja k i krzywdy m oralne. Z całą zatem pewnością aspekt czysto finansowy nie może odgrywać decydującej roli przy dokonywaniu oce­ ny „znaczności uszczerbku” doznanego przez pokrzywdzonego.

Powoływane do tej pory przykłady sk łan iają do przypom nienia jednej z polskich spraw rozpoznanych pod rządam i poprzednich reguł procedural­ nych ETPCz. Niewątpliwie dobrze wkomponowuje się ona w prezentow ane dylematy. Chodzi o spraw ę Dybo przeciwko Polsce z 2003 r.36, w której fak­ tyczna w artość poniesionej szkody finansowej wynosiła 5 PLN. Skarżący, będący w eteranem wojennym, n a mocy w yroku NSA m iał otrzym ać od U rzę­ du ds. K om batantów i Osób Represjonowanych kwotę 10 zł tytułem zwrotu opłat sądowych. Wyrok w tej spraw ie zapadł w 1995 r., n ato m iast w skutek pomyłki urzędniczej w 1997 r. pokrzywdzony otrzym ał kwotę 5 PLN. O sta­ tecznie należna powodowi kwota, po uruchom ieniu nowego postępow ania, została wypłacona skarżącem u po upływie 6 la t i 5 miesięcy. Znam ienne w tej spraw ie je st zdanie ETPCz, który nie zaprzeczył, iż to, czego domaga! się Czesław Dybo miało „niewielką w artość”. Je d n a k w szczególnych okolicz­ nościach spraw y przekroczony został wymóg „rozsądności term in u ”, o któ­ rym mowa w art. 6 § 1 KE.

Biorąc pod uwagę „doznaną przez skarżącego frustrację i irytację z po­ wodu zaistniałych opóźnień”, pomimo niewielkiej wartości przedm iotu sporu, ETPCz zasądził n a jego rzecz kwotę 1000 euro tytułem zadośćuczynienia z ty tu łu szkód niem aterialnych.

Dodajmy, że przedstaw iona spraw a spotkała się w Polsce z różnym przy­ jęciem doktryny, w tym także krytycznym, eksponującym regułę de mini-

m is37. Z drugiej jed n ak strony w arto zadać pytanie o to, czy w spraw ie tej

napraw dę liczył się wyłącznie czynnik finansowy. Bez w ątpienia spraw a ta ujaw n iła przecież całkow itą niewydolność krajow ych organów praw nych, a ta k ą sytuację trudno bagatelizować w łaśnie w kontekście ogólnego in te re ­ su ochrony praw człowieka.

35 W yrok E T P C z w s p ra w ie D e Ieso p rz e c iw k o W ło c h o m z 24. IV. 20 1 2 r., n r s k a rg i 3 4 3 8 3 /0 2 .

36 W yrok E T P C z w sp ra w ie D ybo p rz e c iw k o P olsce z 14.X. 20 0 3 r., n r s k a rg i 71894/01. 37 K. D rzew ick i, op. c it., s. 6.

(14)

Stosunkowo powściągliwy, by nie powiedzieć krytyczny, ton dotychczaso­ wych rozw ażań m ożna nieco złagodzić kolejnym przykładem dotyczącym oso­ by skazanej n a 16 la t pozbawienia wolności za zabójstwo. W spraw ie Banni-

kow przeciwko Litw ie z 2013 r.38 skarżący się kwestionował czas trw ania

a resztu tymczasowego poprzedzającego skazanie (1 rok, 11 miesięcy i 18 dni) oraz odmowę długoterminowych wizyt swojej p a rtn e rk i i jej córki (zarzut n aru szen ia art. 5 § 3 KE oraz art. 8 KE). Zasadniczym jed n a k problemem w niniejszej spraw ie było lakoniczne i czysto form alistyczne uzasadnienie konieczności przedłużenia stosowanego środka zapobiegawczego.

W arto podkreślić, że je s t to pierw sza ze spraw, w której ETPCz zastoso­ wał nowe k ry teriu m dopuszczalności skargi wobec zarzu tu n aru szen ia s ta n ­ d ard u wolności i bezpieczeństw a osobistego z art. 5 KE. A nalizując niniejszą spraw ę, ETPCz podkreślił, iż wielokrotnie wcześniej potw ierdzał znaczenie i ważność wolności osobistej jednostki w społeczeństwie dem okratycznym. N atom iast biorąc pod uwagę ogólny czas trw an ia detencji skarżącego trudno byłoby zastosować w tej spraw ie k ry teriu m de m inim is, mimo iż stron a rządow a sta ła n a takim stanow isku (§ 58).

Jednom yślna decyzja sędziów europejskich odnośnie naruszenia art. 5 § 3 KE (w przypadku art. 8 KE stro n a nie w yczerpała drogi środków krajowych, a zatem została odrzucona n a podstawie art. 35 §§ 1 i 4 KE) poparta została bardzo ciekaw ą i godną akceptacji konkurencyjną opinią dwóch sędziów ETPCz (V. De Gaetano i I. Ziemele). W obu przypadkach sędziowie ci wyrazili swoje ogromne zaskoczenie i zdziwienie możliwością rozw ażania kwestii wol­ ności i bezpieczeństwa osobistego przez pryzm at kryterium de m in im is. W ich wspólnej opinii naruszenie art. 5 § 1 KE nigdy nie powinno by potraktowane jako b rak doznania „znacznego uszczerbku” n a interesach pokrzywdzonego.

U znając priorytetow y c h a ra k te r wolności i bezpieczeństw a osobistego we wspom nianej opinii znalazły się znam ienne słowa: to byłby sm u tn y dzień dla

funkcjonow ania fu nd a m en ta ln ych praw człowieka, gdyby w celu redukcji nadm iaru spraw Trybunał zaczął stosować art. 35 § 3 (b) w stosunku do sytuacji podpadających pod standard art. 5 § 1KE, za m iast ograniczać stoso­ wanie tej podstaw y niedopuszczalności skargi do naruszeń, których skutek finansow y lub zw iązany z dziedziczeniem może być uznany za drobiazgowy.

Pod tego typu stanow iskiem należy się w pełni podpisać. Przypomnijmy, że w stosunkowo wcześnie dobrze ugruntow anej linii orzeczniczej ETPCz dotyczącej art. 5 KE, dla uzn an ia n aru szen ia tego sta n d a rd u nie miało zna­ czenia to, ja k faktycznie długo stosowano wobec pokrzywdzonego przym uso­ we pozbawienie wolności (np. n aw et 45 m in u t bezprawnego pozbawienia wolności uznaw ano za naruszenie wspomnianego stan d ard u )39. Przed Trybu­

38 W yrok E T P C z w sp ra w ie B a n n ik o v p rz e c iw k o L itw ie z 11. VI. 20 1 3 r., n r s k a rg i 1 9279/03.

39 Por. w y ro k E T P C z w sp ra w ie K.-F. p rz e c iw k o N ie m c o m z 27. X I. 1997 r., n r s k a rg i 2 5 6 2 9 9 4 . W arto n a d m ie n ić , że w sp ra w ie tej E u ro p e js k a K o m isja P ra w C zło w iek a, w p rz e ­

(15)

nałem strasb u rsk im pojaw iają się sprawy, gdzie krótkoterm inow e pozbawie­ nie jednostki wolności nie urucham iało oceny sytuacji przez pryzm at art. 35 § 3 (b) KE40.

Dodatkowym argum entem w tym przypadku może być fakt, iż w trakcie prac n ad ostatecznym kształtem Protokołu 14 w spom niana wcześnie G rupa Robocza (Studyjna) K ancelarii ETPCz w swoim oficjalnym opracow aniu z 2003 r. wyraźnie rekomendowała, aby wszystkie skargi dotyczące pozbawie­ nia wolności (w tym także seryjne/„klonowe”) zawsze uznawać za łączące się ze spowodowaniem znacznego uszczerbku dla interesów pokrzywdzonego41.

Podsumowanie

Stosunkowo niedługa p ra k ty k a funkcjonow ania nowego w a ru n k u do­ puszczalności skargi ciągle jeszcze rodzi wiele niejasności i b rak niezbędnej stabilności orzecznictwa ETPCz. Co ciekawe, publikow ane dotąd staty stk i nie potw ierdzają obaw form ułowanych w okresie przygotowywania reformy. W ynika z nich bowiem, iż w okresie 2,5 roku funkcjonowania nowego k ry te­ rium zastosowano je w ok. 60 spraw ach, spośród których 20 spraw uznano jed n a k za dopuszczalne.

To, co n ato m iast może budzić pewne kontrow ersje to fakt, iż ta k nie doprecyzowany w arunek dopuszczalności skargi został przekazany w 2012 r. także do gestii 1 sędziego (podobnie 3-osobowych komitetów). Zgodnie bo­ wiem z art. 20 § 2 Protokołu n r 14 nowe k ry terium w aru n k u dopuszczalności skargi przez pierwsze dwa la ta po wejściu w życie protokołu mogło być stosowane wyłącznie przez Izby lub W ielką Izbę. Sam a idea zasługuje na aprobatę, jed n a k problem dotyczy tego, czy w ciągu dwóch la t rzeczywiście u d a się ustalić jasn e i spójne k ry te ria stosow ania ta k cennego w arunku. O tw arte powstaje zatem pytanie, czy ETPCz w składzie jednoosobowym podoła dalszej wykładni ta k „nieostrego” kryterium , zwłaszcza że decyzje o niedopuszczalności skargi nie podlegają zaskarżeniu.

I to w łaśnie w tej kw estii rodzi się zrozum iały niepokój dotyczący poten­ cjalnej dowolności interpretacyjnej, a w konsekwencji znacznego ogranicze­ n ia dostępu jednostek do procedury kontrolnej ETPCz. Taka zaś sytuacja nie byłaby korzystna dla żadnego z uczestników procedury kontrolnej KE.

ciw ie ń stw ie do E T P C z, u z n a ła w cześn iej, iż „raczej k r ó tk a z w ło k a w u w o ln ie n iu o s k a rż o n e ­ go n ie m oże być tr a k to w a n a w k a te g o r ii a r b itr a ln e g o p o z b a w ie n ia go w o ln o ści”. Por. ta k ż e

m u ta tis m u ta n d is w y ro k E T P C z w sp ra w ie V a sileva p rz e c iw k o D a n ii z 25. IX. 2003 r., n r

s k a rg i 5 2792/99.

40 W yrok E T P C z w sp ra w ie O s te n d o r f p rz e c iw k o N ie m c o m z 7. III. 2013 r., n r s k a rg i 1 5598/08.

41 I m p a c t A s s e s s m e n t o f S om e o f th e R e fo rm P r o p o s a ls u n d e r C o n s id e r a tio n s , 12 M a rc h 2003, C D D H -G D R (2003) 017.

(16)

W dalszej perspektyw ie interesujące je s t także to, n a ile nowe kryterium „zniechęci” potencjalnych skarżących się do tego, by podejm ować próbę dochodzenia europejskiej sprawiedliwości, a zatem zrealizuje założony przez Autorów tego pom ysłu cel w postaci uw olnienia ETPCz od - mimo wszystko - ciągle ogromnej ilości kierow anych do niego skarg.

W charakterze krótkiej konkluzji raz jeszcze wypadałoby rozważyć a rg u ­ m enty „za” i „przeciw” zaproponowanego w Protokole N r 14 nowego rozwią­ zania. Osobiście dostrzegam więcej tych drugich. Po głębszym nam yśle moż­ n a dojść bowiem do w niosku, że m odyfikacja ta k a nie je s t praw dziw ie now atorska, gdyż ju ż w ram ach wcześniejszego „instrum entariu m praw nego” ETPCz dysponował środkam i pozwalającymi m u eliminować tzw. spraw y tryw ialne (por. nadużycie praw a do skargi, oczywista bezpodstawność sk a r­ gi). Czy zatem nie lepiej było doprecyzować tradycyjne w arunki dopuszczal­ ności skargi, a nie decydować się n a tworzenie nowego, równie cennego kryte­ rium ? W brew pozorom mnożenie tzw. bytów nie zawsze byw a korzystne, zwłaszcza w zakresie kategorii niedookreślonych. Zam iast porządkowania i swoistego „dyscyplinowania” procedury kontrolnej mogą one wprowadzać do­ datkowe trudności skutkujące brakiem kompatybilności stanow iska ETPCz. To zaś w żadnym wypadku nie może być dla nie korzystne ani dla jego wizerunku, ani dla osób, do ochrony praw których został on powołany do życia.

SIGNIFICANT DISADVANTAGE” FOR THE VICTIM’S INTEREST AS THE ADMISSIBILITY CRITERION OF APPLICATION

TO THE EUROPEAN COURT OF HUMAN RIGHTS

- ACCESSIBILITY AND/OR EFFECTIVENESS OF THE INDIVIDUAL RIGHT’S PROTECTION

K e y words: in d iv id u a l co m p lain t, E C H R sy ste m , a d m iss ib ility con d itio n s, „sig n ifican t dis a d v a n ta g e ”, process of „ c o n titu tio n alis atio n ” o f th e E C tH R

Sum m ary

T he A u th o r of th is p a p e r p re s e n ts a critica l reflectio n c o n cern in g ra tio n a liz a tio n of in tro ­ d u c tio n in to th e E C H R (1950) sy ste m of a new „ s u b s ta n tia l” a d m iss ib ility c rite rio n connected w ith th e in d iv id u a l co m p la in t p ro ced u re. T h is is ex ac tly th e re q u ire m e n t a d d re s s e d to the a p p lic a n t to show t h a t h e /s h e h a s su ffe red a „ sig n ifican t d is a d v a n ta g e ”. A ccording to th e A u th o r’s opin io n th e n e c e ssity o f in c re a s in g th e h ith e r to lis t of a d m iss ib ility c rite rio n s is r a th e r do u b tfu l, h o w ev er th e a rg u m e n ts giv en in fav o u r of th is n ew so lu tio n c a n seem u n d e r s ta n d a ­ ble. N o n e th eless, th e sim ila r effect could b e ach iev e d th ro u g h a re in te r p r e ta tio n of su c h t r a d i­ tio n a l c rite rio n s like „ m a n ife s tly ill-founded c o m p la in t” o r „ a n a b u s e of th e r ig h t of in d iv id u a l c o m p la in t”.

D esp ite th e ab o v e-m en tio n ed o pinion th e A u th o r m ad e h e r ow n a n a ly sis, e sp ecially of th e n e w e s t case-law o f th e E C tH R in th e field u n d e r c o n sid era tio n . S till b e in g critical, th e A u th o r a p p re c ia te s th e w o rk done b y th e C o u rt in its efforts of c la rific atio n o f a v e ry o p en a n d u n c le a r co n d itio n w h ic h th e „sig n ifican t d is a d v a n ta g e ” for su re is.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Warto jest więc pokrótce przypomnieć o prawach i wolnościach człowieka gwarantowanych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności,

Zajęcia nr 5: Skarga indywidualna do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka • wymogi dopuszczalności skargi indywidualnej. • przesłanki niedopuszczalności

Zabierając – w sposób bardziej osobisty niż dotychczas – głos w trudnym dla na- szej korporacji momencie nie zamierzam już niczego doradzać, bo strategia władz korporacji

The results of this study thus support the conclusion that residual stresses play a more dominant role in variations in crack growth behaviour compared to build orientation and

1 De reactie is eerste orde in de reactant.. RRBubble is een programma dat onder ontwikkeling is bij de vakgroep reactorkunde. Waarschijnlijk zal het alleen intern

Wiesława Chrzanowskiego, który ucina wszelkie dywagacje o funkcji „doradców Prymasa” (s. Z per- spektywy czasu stosunkowo łatwo i często wiele osób przypisuje sobie zasługi w

Other than for strictly personal use, it is not permitted to download, forward or distribute the text or part of it, without the consent of the author(s) and/or copyright

In the sand column treated with multiple batches of substrate solution at ambient pressure, the conversion rate and cumulative amount of calcium carbonate appeared to be