• Nie Znaleziono Wyników

Maciej Zembaty - Ta tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Maciej Zembaty - Ta tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Maciej Zembaty, Ta

Ach pokaż mi swe piękno i niech skrzypce w ogniu drżą Przez paniczny strach aż znajdę swój bezpieczny port Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i leć

Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno póki nikt nie widzi nas W twoich ruchach odżył chyba Babilonu czas

Pokaż wolno to co wolno widzieć tylko mnie Ach tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie po miłości kres

Odtańcz mnie do ślubu aż tańcz mnie, tańcz mnie tańcz Tańcz mnie bardzo delikatnie długo jak się da

Bądźmy ponad tą miłością pod nią bądźmy też Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie do tych dzieci które proszą się na świat Przez zasłony które noszą pocałunków ślad

Choć są zdarte lecz w ich cieniu można schronić się Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą Przez paniczny strach aż znajdę swój bezpieczny port Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieść Tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie po miłości kres Tańcz mnie po miłości kres

Maciej Zembaty - Ta w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

mówią mi ze pieny jest świat lecz do szcześcia ciagle mi brak twych czułych słow. z twych pienych ust usłyszeć chciabym juz w sumei wsyztko mam

Szukam znów nowych dróg z Tobą być chcę aż do końca pragnę jeszcze tyle Tobie dać Tylko raz - na mnie popatrz gaśnie miłość w naszych oczach czy coś nam się jeszcze może

Jestem objawieniem sceny Bo robie co się podoba A pizdy tu za kontrakty Pod stołem to robią loda Mogę być łysy jak pajac I z bani zajebać towar Jeszcze rozboli was głowa Pod

Można narzekać codziennie od nowa A kilku ludzi wkurw* mnie bardziej Niż nasza polska służba zdrowia Ciekawe czy coś się zmieni beze mnie Co poczujesz gdy nagle odejdę. Zdrowia

O Tobie wciąż myślę i za Tobą tęsknię z Tobą chcę mieć walentynki codziennie.. Jeszcze nie wiesz, że Cię kocham ale

i w sercu tak pieczołowicie pielęgnowana nienawiść pielęgnowana nienawiść nie chcę nikogo oceniać wszystkiego o nim nie wiem wolę pochylić się nad kimś niż rzucić w niego

[r]

Nim dogoni nas polarny wiatr Układaj mnie bez końca Od początku jeszcze raz Z wiecznych trosk o cały świat, I nocnych myśli co nie dają spać Ułożysz mnie, w całość ułożysz mnie