• Nie Znaleziono Wyników

Pouczenie na Przesławny Dzień Narodzenia Pana Boga i Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pouczenie na Przesławny Dzień Narodzenia Pana Boga i Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Cyryl Trankwilion Stawrowiecki

Pouczenie na Przesławny Dzień Narodzenia Pana Boga

i Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa

[1] Nastała dziś wśród nas radość, od stuleci żądana przez sprawiedliwych du- chem, w dzień ten świetlisty, światłem bóstwa prześwietlony. Radowałby się Abraham z patriarchami i prorokami, widząc dzień ten przesławny, w którym narodził się Mesjasz – Chrystus, Król wiecznego pokoju i prawdy, w Betlejem, mieście Dawidowym, o czym dokładniej usłyszymy dziś w Ewangelii Mate- usza (perykopa 3).

[2] „Gdy się tedy narodził Jezus w Betlejem Juda, we dni Heroda króla, oto Mędrcy ze wschodu słońca przybyli do Jerozolimy, mówiąc: «Gdzie jest, który się narodził, Król żydowski? Abowiem widzieliśmy gwiazdę jego na wschód słoń- ca i przyjachaliśmy pokłonić się jemu». A usłyszawszy król Herod, zatrwożył się i wszytka Jerozolima z nim. I zebrawszy wszytkie przedniejsze kapłany i doktory ludu, dowiadował się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli:

«W Betlejem Judzkim, bo tak jest napisano przez proroka: ‘I ty Betlejem, ziemio judzka, z żadnej miary nie jesteś napodlejsze między książęty judzkimi, abowiem z ciebie wynidzie Wódz, który by rządził lud mój izraelski’». Tedy Herod, wezwawszy potajemnie Mędrców, pilnie się wywiadował od nich czasu gwiazdy, która się im ukazała, i posławszy je do Betlejem, rzekł: «Idźcie a wywiadujcie się pilno o Dzie- ciątku, a gdy najdziecie, oznajmicie mi, abym i ja przyjachawszy pokłonił się jemu».

Którzy wysłuchawszy króla, odjachali. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschód słońca, szła przed nimi, aż przyszedszy stanęła nad miejscem, gdzie było Dziecię.

A ujźrzawszy gwiazdę, uradowali się radością barzo wielką. I wszedszy w dom, naleźli Dziecię z Maryją, Matką jego, i upadszy pokłonili się jemu; a otworzywszy skarby swe, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A wziąwszy odpowiedź we śnie, aby się nie wracali do Heroda, inszą drogą wrócili się do krainy swojej”.

(2)

Część pierwsza

Dlaczego był spis ludności w cesarstwie; i o ubóstwie Józefa, i Przeczystej Dziewicy Maryi, i o tym,

że przez nie nie było dla nich miejsca w gospodzie, ale poza granicami miasta, w grocie

[3] Dziś przemija wieczór dla nas smutny i wypełniony płaczem, pokryty mrokiem;

ten czas, gdy bez Boga byliśmy i bez jasnej wiedzy o nim. A zbliża się dzień, radością wieczną napełniony i światłem Bóstwa oświetlony, dzień, w którym zbawcza łaska Boża objawiła się smutnemu wygnańcowi – ludzkości. Przybyło światło i radość – Syn Boży. Dziś w ciele narodzony z Przeczystej Dziewicy Maryi, w Betlejem Judejskim, w mieście Dawidowym. Według ciała – i syn Dawidowy, i wnuk, według Bóstwa – Syn Boży i Stwórca Dawida, Abrahama i pradziada ich Adama.

[4] Przed nimi wszystkimi przed wiekami istniał na łonie Ojca, w jednej isto- cie i bóstwie, na wysokościach przez anioły wysławiany. Dziś zjawił się na ni- skości, aby poznali Go ludzie i aby cześć od nich przyjąć podobną tej na wyso- kościach. Przyszedł po to, aby mur grzechu zburzyć, ludzi z aniołami we wspólnej miłości zjednoczyć, pokój wieczny na ziemi utwierdzić między Bogiem i czło- wiekiem, i aby wśród ludzi jedność, błogosławieństwo, poznanie Boga i wyko- nanie woli Jego ustanowić. Dlatego też dziś Bóg bezcielesny ciałem się stał, narodziwszy się z Dziewicy Maryi w Betlejem, Jezus Zbawiciel, który zbawić przyszedł ludzi, w więzach przebywających zbawieniem wiecznym wyzwolić;

tych, którzy są w mroku, oświecić światłem swego Bóstwa, ubogich wzbogacić niebieską chwałą, a zmarłych wskrzesić do żywota wiecznego. Toteż błogosła- wione są dziś uszy wasze, które słyszą, oczy, które widzą: że ziemia niebem się stała i Boga, który w nim mieszka, dziś nam w ciele ukazała; i jak aniołowie wraz z ludźmi zgodnie świętują; diabeł został pokonany, biesowska pokusa zgi- nęła, a ci, którzy upadli, powstali, gdy ziemia i niebo w jedno się złączyły; zie- mia przyjęła z niebios Boga, niebo zaś od ziemi – człowieka. Zaprawdę błogo- sławione oczy wasze, że oglądają dzisiaj dzień od wieków niewidziany, a przez prawe duchy pożądany; błogosławione i uszy wasze słyszące taką radość, która przekracza wszelką wesołość świata tego i żyjących w nim ludzi. Liczni bowiem patriarchowie, prorocy i cesarzowie pragnęli ujrzeć, ale nie zobaczyli, i słyszeć, ale nie usłyszeli, to co wy dziś widzicie i słyszycie, jak Bóg na ziemi się ukazał, z ludźmi żył i jak Pan, przyjąwszy postać niewolnika, pielgrzymował z Naza- retu do Betlejem. Ciałem narodził się w grocie, mieszkanie między wołami i osłami przyjmując, ten który tron ma w jasnych niebiosach ponad aniołami, które go ze strachem otaczają, setki setek, wielookie cherubiny i sześcioskrzydłe płomieniste serafiny.

Mt 13, [17]

Ba 3

(3)

[5] Słyszycie, jak królowie z Persji podążają z darami i kłaniają się Chrystusowi, jeszcze w pieluszkach leżącemu? Słyszycie, jak ubodzy i nieuczeni rozgłaszają niebieskie tajemnice, kraje pogańskie korzą się i wiarę przyjmują, i liczne ludy z ciemności diabelskiego bałwochwalstwa do światła podążają, do Królestwa nowonarodzonego Króla? Słyszycie, jak biesy są wypędzane, głusi słyszą, niemi wyraźnie wypowiadają chwałę Bożą, ociemniali światło Boże widzą, trędowa- ci oczyszczają się, martwi wstają do życia wiecznego? Słyszycie, jak królestwo diabła upada, a żądło grzechu jest skruszone, klątwa podeptana? Błogosławio- ne oczy wasze, które dziś widzą, i uszy, które słyszą, jak piekło jest zniszczone i ciemność rozproszona, śmierć przez życie pokonana, raj i niebo otworzone, rozbójnicy i rozpustnice, i celnicy pokajali się i bez przeszkód na wieczny spo- czynek do niego podążają, a prześladowcy wysokości niebieskie przemierzają, oglądają niewypowiedziane i przez aniołów wyczekiwane niebo. To dzieje się za sprawą łaski nowonarodzonego Króla i Boga wcielonego, który narodził się dziś z Przeczystej Dziewicy Matki w Betlejem Judzkim, w dzień Heroda króla.

[6] Zbawiciel narodził się, radujcie się ludzie dziś chwalebną radością, bo zbli- żyło się wasze wieczne zbawienie i odnowa poprzez przyjście i narodzenie Pana naszego Jezusa Chrystusa! On bowiem przyszedł od wielkości do głębokiego uniżenia. I światło swego nieograniczonego bóstwa pokrył ciałem, a poprzez nie do nas się zbliżył i gdy przyjął na siebie ciało z Przeczystej Dziewicy Maryi przez narodzenie, wtedy urodził się nie w domu swoim i nie w świetlistym pałacu Króla wiecznej chwały, ale w grocie ciemnej, w domu nierozumnych stworzeń.

Nie znalazł bowiem miejsca na ziemi i wytchnienia ten, który przygotował dla człowieka wieczny pokój w niebiosach.

[7] Przyszedł Józef z Maryją, małżonką swoją, zapisać się wedle woli cesar- skiej, bo rzymski imperator August, po przejęciu wszystkich królestw i krain świata tego, nakazał zbierać wielką daninę od każdej głowy. I dlatego wydał nakaz, aby zapisano wszystkich ludzi z całego cesarstwa wedle imienia ojca.

Dlatego przybył Józef z Nazaretu do Betlejem, do miasta Dawidowego, bo- wiem z domu Dawidowego była Maryja, małżonka jego, i sam Józef, żeby dać się zapisać i daninę złożyć cesarzowi.

[8]Zbierano daninę, bowiem August cesarz zamierzał zbudować bożnicę, ogromną i bogatą bardzo, przedziwną budowlę, jakiej świat dotąd nie znał, na cześć pewnej bogini, którą ujrzał w promieniu słońca z niemowlęciem, cudnej urody dziewicę, i po tej wizji postanowił wznieść dla niej świątynię, nazywa- jąc ją matką słońca i uznając ją za włodarkę i dawczynię ziemskiego królestwa.

I wierzył, że da mu ona we władanie liczne królestwa świata tego, dlatego pragnął wznieść dla tej dziewicy dom, nazywając ją boginią, i zamiar ten wy- konałby, gdyby mu śmierć nie przeszkodziła. Możemy to uznać za wolę Chry- stusa, Boga naszego, który nie dopuścił do tego, aby jego Matka, Przeczysta Dziewica Maryja, uznawana była za pogańską boginkę. A to, że taką wizję

(4)

miał August – poganin i nie prosty człowiek, a cesarz wszechwładny – niesie świadectwo prawdziwości tego zadziwiającego widzenia. Bowiem dziewica ta nie symbolizowała nikogo innego, ale Dziewicę Maryję – Matkę Bożą w ciele, i Dziecię przez nią narodzone – Pana Naszego Jezusa Chrystusa; owa dziewica w słońcu wskazywała obecną na ziemi Dziewicę, a spoczywające w jej objęciach Dzieciątko – Pana Chwały, ponieważ Przeczysta Dziewica Maryja na ziemi jest przyobleczona światłem rozumnego słońca i jasno świeci zorzą Ducha Świętego i pięknem czystości dziewictwa.

[9] Pytanie: Dlaczego August imperator, poganin z pochodzenia, otrzymał takowe widzenie, nie zaś ktoś spośród Judejczyków?

Odpowiedź: August miał niezwykłe widzenie z tego powodu, że w jego państwie miało wypełnić się to, co było zapowiedziane na czterdziesty drugi rok jego panowania. Wówczas narodził się Pan nasz Jezus Chrystus z Przeczy- stej Dziewicy Maryi, Mesjasz obiecany i oczekiwany Król wiecznego pokoju.

Wtedy obleczony w ciało przyszedł Syn Boży z Betlejem, „a wyjścia jego od początku, od dni wieczności”. Wtedy zaświeciło słońce Bóstwa od Dziewicy dla wszystkich, którzy żyli na ziemi, i dla Judejczyków, i pogan, Bóg nasz Jezus Chrystus, prawdziwe światło, które oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Narodził się Pan nasz Jezus Chrystus w Betlejem Judejskim, w mieście Dawidowym, za dni Heroda cesarza judejskiego i kiedy przyszedł czas narodzin i nie było miejsca odpowiedniego ze względu na tłumy ludzi, wówczas Józef, ubogi małżonek i strażnik jej, nie znajdując schronienia w mieście, udał się za miasto do biednej chatynki przy skale, do ubogiej krewnej swojej Salomei. Była tam grota i żłóbek w niej, w której narodził się Chrystus Syn Boży z Przeczystej Dziewicy Maryi w nocy o siódmej godzinie w domostwie nierozumnych stwo- rzeń. A przed żłobkiem stał wół i osioł.

[10] Pytanie: Czyj był wół i osioł?

Odpowiedź: Osioł był Józefa, który na nim posadził Przeczystą Dziewicę, gdy jechali do Betlejem, aby dać się zapisać wedle nakazu cesarza. Także i wół był jego, wiódł go Józef na sprzedaż, aby daninę złożyć cesarzowi za siebie i swą małżonkę.

Część druga

O obecnym święcie i o tym, jak niepojęte było narodzenie Syna Bożego, i o przyjściu królów perskich

[11] Narodził się Pan nasz z Przeczystej Dziewicy Maryi, jako Bóg godny po-

dziwu i niepojęty, dlatego i narodzenie jego jest godne podziwu i niepojęte dla wszelkiego rozumnego stworzenia. Bóg bowiem działał, ale kim jest Bóg nie py- taj, wyższa jest to tajemnica i trudno ogarnąć rozumem prawdę jego narodzenia.

Mi 5, [2]

(5)

Jako bowiem przed wiekami Słowo Ojca, Syn Boży, zrodził się z Ojca bez matki, z przedwiecznie istniejącego światła i bez rozdzielenia istoty, tak i w doczesno- ści tenże jeden, niezmienny obraz Ojca i światło Jego wiekuiste – Słowo Boże ciałem się stało. Narodził się z Przeczystej Bogarodzicy Dziewicy Maryi, tajem- nicę tę tylko on sam pojmuje, człowiek bowiem nie rozumie przekraczającego możliwości natury ludzkiej zrodzenia [dziecka] przez Matkę bez udziału męża.

[12] Jeśli jest coś niezwykłego i niepojętego w rzeczach stworzonych, wówczas

rozum nasz męczy się. Wiemy, jak wielkie i wysokie a oddalone jest niebo od nas, ale w istocie wysokości jego i wielkości nie zgłębimy. Jedynie jego Stwórca zna rangę aktu stwórczego. A jeśli tych nie rozumiemy w wystarczającej mierze, to co o sądach Bożych niepojętych możesz wnosić, człowiecze, jak chcesz rozu- mieć, człowiecze marny, to że Dziewica Maryja przed wiekami została upatrzona i wybrana, jedyna taka, która zechciała zmieścić w swoim łonie nieograniczonego Boga, przez którego została zachowana w nienaruszonym dziewictwie? I była przed narodzeniem Dziewicą, i w narodzeniu – Dziewicą, i po narodzinach – Dziewicą Czystą. Bóg bowiem Wszechmocny uczynił to w sposób Jemu tylko znany i przeszedł przez drzwi zamknięte wieczną czystością.

[13] Słowo Boże ciałem się stało, przyoblekło się w ciało z Przeczystej Dzie-

wicy Maryi i Bóg człowiekiem się stał. A jak – nie pytaj o niepojętą tajemnicę – straszna jest, ale prostą duszą, pobożną wiarę oddaj opatrzności Bożej i niech to wystarczy wiernemu. Jeśli syn heretycki zapyta cię, mówiąc „Jak narodził się Bóg wasz?”, odpowiedz mu: „Narodził się i zna istotę swoich narodzin, bo jest Bogiem. A jak chcesz wiedzieć, to idź zapytaj proroków i Mojżesza, jak krzew płonął, a nie spłonął, a Synajska góra stała w płomieniach i nie rozpadła się.

Także (zapytaj) i o trzech młodzieńców, dlaczego w piecu ognistym nie zgorzeli;

spytaj Habakuka, który wszedł do zamkniętej jamy, aby nakarmić Daniela prze- bywającego pośród lwów. Zapytaj straży judejskiej, jak Chrystus z grobu powstał, a pieczęci nie naruszył. Tak też i pojmuj Dziewicę, która narodziła Emanuela, a on tej pieczęci dziewictwa nie naruszył i ją zachował. Ale zapytaj i apostołów, jak Chrystus wszedł przez drzwi zamknięte i stanął pośród nich bez przeszkód.

Zapytaj i aniołów, jak jemu rozstąpiło się niebo w dzień Wniebowstąpienia. Za- pytaj i cherubinów, jak przywiódł ich z niebytu do istnienia. Zapytaj i widzialne stworzenie, gdzie koniec nieba i ziemi, na czym trzymają się ich podpory. I może te istoty i żywioły dadzą odpowiedź tobie, ja nie jestem w mocy tego uczynić, bo nie zgłębię niepojętej tajemnicy Bożej, ale z wiarą dziwię się strasznej tajem- nicy i duszą raduję się z przesławnego cudu, że Bóg na ziemi się objawił i wśród ludzi żyje”.

[14]Narodził się Bóg nasz Jezus Chrystus z Przeczystej Dziewicy Maryi w czterdziestym pierwszym roku panowania Augusta rzymskiego, w Betlejem mieście Dawidowym, w czasach Heroda cesarza judejskiego i w obecności wielu ludzi, których miał on zapisać do rejestru swoich poddanych.

Dan 14, [30–42]

Ba 3, [38]

(6)

[15] „A byli pasterze w tejże krainie czujący i strzegący nocne straże nad trzo- dą swoją. A oto anioł Pański stanął podle nich, a jasność Boża zewsząd je oświe- ciła, i zlękli się wielką bojaźnią. I rzekł im anioł: «Nie bójcie się, bo oto opo- wiadam wam wesele wielkie, które będzie wszytkiemu ludowi, iż się wam dziś narodził Zbawiciel, który jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. A ten wam znak: znajdziecie Niemówiątko, uwinione w pieluszki i położone we żło- bie». A natychmiast było z aniołem mnóstwo wojska niebieskiego, chwalących Boga i mówiących: «Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom do- brej woli». I stało się, gdy odeszli aniołowie od nich do nieba, pasterze mówili jeden do drugiego: «Pódźmy aż do Betlejem a oglądajmy to słowo, które się zstało, które nam Pan pokazał». I przyszli kwapiąc się, i naleźli Maryję i Józefa, i Niemówiątko położone w żłobie.

[16]I upadłszy pokłonili się Niemowlęciu, jak prawdziwemu Bogu swemu.

I rozpowiadali dokoła o tym przesławnym widzeniu zastępów aniołów, które śpiewały i wysławiały Boga w Niemowlęciu tym. Wszyscy, którzy to usłyszeli, dziwili się słowom pasterzy. Maria zachowała te słowa w sercu swoim”.

[17]Po nich przybyli magowie ze wschodu, królowie z perskiej krainy, bo wówczas królowie byli przede wszystkim mędrcami i astrologami. Nazwał ich Ewangelista magami, ponieważ znali się na obrotach niebios i wędrówce gwiazd.

Tę mądrość otrzymali od Balaama, praojca swego, posiadając jego proroctwo w księgach swego narodu. Rzekł on „Zajaśnieje gwiazda Jakuba i wyjdzie czło- wiek z Izraela, który pokona książąt Moabu i uwięzi synów Seta”.

[18] Kiedy zobaczyli niecodzienny ogrom gwiazdy, od razu zrozumieli, że to

gwiazda tego Króla, który zajaśniał cielesnym narodzeniem z rodu Jakuba i od Judy. Wówczas naszykowali się do drogi pierwsi trzej królowie perscy. Wziąwszy ze sobą królewskie dary: złoto, kadzidło i mirrę. Ruszyli w drogę, aby pokłonić się Nowonarodzonemu i oddać mu się we władanie. I wówczas owa gwiazda szła przed nimi, prowadząc ich do Judei, a gdy odpoczywali w drodze, także i wtedy im towarzyszyła. A gdy znów wędrowali, wówczas gwiazda ta niezwykła, a tak na prawdę siła Boża, prowadziła perskich królów, aby mogli pokłonić się Synowi Bożemu. Wszystkie bowiem gwiazdy przemieszczały się ze wschodu na zachód, a ta tylko kierowała się ze wschodu na południe. A kiedy dotarli do Jerozolimy, wówczas skryła się przed nimi owa gwiazda, zasmuciwszy magów wielce brakiem przewodnictwa. I gdy przybyli do Jerozolimy, pytali o nowona- rodzonego Króla, tak iż wszyscy dowiedzieli się o powodach ich przybycia. Py- tali po wejściu do miasta Judejczyków: „Gdzie jest wasz Król nowonarodzony”, a oni odpowiadali im: „Nie mamy innego króla niż Herod”. Odrzekli królowie perscy: „My nie o Heroda pytamy, ale o Króla waszego nowonarodzonego, jego gwiazdę jaśniejszą od innych widzieliśmy na wschodzie”. Słysząc to podwładni Heroda, iż nie o nim mowa, ale o innym nowonarodzonym Królu, pobieżeli z wieścią do niego. On usłyszawszy to, zatrwożył się i cała Jerozolima z nim.

Łk 2, [8–16]

4 Mo 24

(7)

[19]O Jeruzalem, czemu się smucisz w dzień radości swojej! Bóg bo twój przyszedł do Ciebie, spodziewany Mesjasz, nadzieja Izraela, i przyniósł ci wieczną radość. Herod się zatrwożył, czy nie straci królestwa, które posiadał.

Ty nierozumny rodzie żydowski, ty nie chcesz przyjąć tego, czego wcześniej nie miałeś – Boga w ciele! Wyglądali go patriarchowie i prorocy, i z radością ocze- kiwali, a ty czemu z Herodem niegodziwym martwisz się i smucisz, od światła w ciemność uciekając?

[20] „A usłyszawszy król Herod, zatrwożył się i wszytka Jerozolima z nim.

I zebrawszy wszytkie przedniejsze kapłany i doktory ludu, dowiadował się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić. A oni mu rzekli: «W Betlejem Judzkim, bo tak jest napisano przez proroka: ‘I ty Betlejem, ziemio judzka, z żadnej mia- ry nie jesteś napodlejsze między książęty judzkimi, abowiem z ciebie wynidzie Wódz, który by rządził lud mój izraelski”.

[21] Wtedy Herod jeszcze bardziej się zasmucił i przestraszył, żeby nie stra-

cić państwa swego, i potajemnie przywołał magów i powiedział im: „Z jakie- go powodu przybywacie z dalekiego kraju do ziemi naszej, o perscy książęta?”.

Odpowiedzieli mu: „Przyszliśmy się pokłonić nowonarodzonemu Królowi, jego gwiazdę ujrzeliśmy na Wschodzie, jaśniejszą od innych, i ona nas przywiodła do twego królestwa”. Herod wypytywał o czas pojawienia się gwiazdy, oni po- wiedzieli mu o niej i odeszli. A on rzekł im: „Idźcie i wywiadujcie się pilnie o Dzieciątku; a gdy znajdziecie, oznajmijcie mi, abym i ja, przybywszy, pokłonił się jemu”. Taki podstęp przygotował chytry lis, chcąc Niemowlę zabić, nowo narodzonego Króla.

[22]O czasie pojawienia się gwiazdy trudno wnosić, bowiem zachowali to w tajemnicy ewangeliści, tylko same wydarzenia pokazują, że pojawiła się ta gwiazda w Persji, aby przyprowadzić królów z pokłonem w odpowiednim czasie, bo póki szykowali się do drogi i zanim doszli do ziemi judzkiej, czasu minęło niemało. A przyszli, jak powiadają niektórzy, rano w dzień narodzenia Chrystu- sowego. Inni mówią, że na 14 dzień, bo czas jakiś zatrzymał ich Herod, mimo to zdążyli z pokłonem dla nowonarodzonego Króla. Gdy wyszli [od Heroda]

za miasto, zasmucili się bardzo, bowiem ukryła się przed nimi wiodąca ich gwiazda, którą tak pragnęli widzieć. I gdy smutni byli bez swojej przewodnicz- ki, wtedy na nowo zjawiła się przed nimi i widząc ją, ucieszyli się wielce, że nie zaprzepaszczą trudu podjętej podróży. Gwiazda szła przed nimi do Betlejem i przyszedłszy, stanęła nad pieczarą, gdzie było Dzieciątko. I stąd wiemy, że nie była to zwyczajna gwiazda, ale jakaś siła Boża, która wiodła królów perskich:

pokazawszy im Dziecię, sama zatrzymała się nad pieczarą, a nie poszła dalej na zachód z innymi gwiazdami. Wchodząc do pomieszczenia, królowie perscy zobaczyli Dziecię z Matką jego i upadłszy, pokłonili się mu pokłonem należnym Bogu i jako wiecznemu Królowi dary złożyli: złoto, kadzidło i mirrę ze skarbnic swoich. Takowe dary są godne jedynie Boga i poprzez nie magowie – praojcowie

(8)

chrześcijańskiej wiary – jasno potwierdzili jego bóstwo i królewskość, i praw- dziwe człowieczeństwo. Kadzidło bowiem przynosi się Panu, złoto – to cesarski dar, mirra – jest dla tego, który miał umrzeć na krzyżu i być nią pomazany przez Nikodema i Józefa. I wszystko, co Boże o nim, objawiło się [światu]: magom [obwieściła] gwiazda przewodniczka, magowie zaś – Herodowi, Herod – Ju- dejczykom głosił o nowonarodzonym Królu, bo ich przywołał i kłopotał się nie tym, żeby w Chrystusa wierzyć, ale by go zabić. Bo dusza złem objęta ponad wszystko jest bezrozumna, a widać to na przykładzie Heroda i samych Judej- czyków, którzy aż do dziś dnia są ślepi, bowiem w bezrozumnej złości zbłądzili i światło sławy swojej przez nierozwagę stracili.

[23] Po tym magowie wieść od anioła przyjęli, aby nie wracać do Heroda, ale

inną drogą podążać do swoich krain. Także i tu mamy świadectwo, iż ofiarował Pan książętom perskim za ich wiarę i podarunki podwójny dar, tu ich gwiazda przewodniczka przywiodła, a tam anioł – doradca i przewodnik – z Judei do Persji odprowadził.

Pouczenie o miłości do Boga, o miłosierdziu i zrzeczeniu się świata

[24] Idźmy i my dziś z tymi magami, wschodnimi królami, aby naśladować wiarę

i cnoty ich. Oni bo, porzuciwszy domowe zacisze i żony, i dzieci, sami w cudze kraje odeszli, szukając Chrystusa. A ileż trudu w drodze, strachu przed Hero- dem i gróźb od Judejczyków doznali! Kiedy do Chrystusa dotarli, wtedy z ra- dości zapomnieli o tym wszystkim, dlatego anioła stróża przyjęli i w pokoju odeszli do swej ojczyzny.

[25] Tak samo i wy, miłujący Chrystusa, chciejcie widzieć Chrystusa i wszel-

kie rzeczy świata tego, porzuciwszy i dom – życie wasze grzeszne, namiętno- ści jak małżonkę, grzeszne cierpienia jak dzieci, i podążajcie co prędzej, aby Chrystusa widzieć i pokłon mu złożyć. I jeśli stanie wam na drodze jakiś He- rod, zły diabeł z mocami sił jego przeciwnych i grzech dręczyciel, to nie bój- cie się ich pogróżek, ale Chrystusa rzetelnie szukajcie i z radością chciejcie go zobaczyć. I nie z pustymi rękami, ale przynieście mu zamiast złota – świetliste, złote dusze, zamiast kadzidła – modlitwę należną i Bogu miłą, i zamiast mir- ry – uśmiercenie w sercu grzesznych skłonności i jeszcze miłość niczym mirrę, aby nią pomazać głowę Chrystusa i ciało jego. A jeśli okażecie miłość ślepcom, chromym, ubogim, sierotom i wdowom, podróżującym i bezdomnym – to są oni ciałem Chrystusa i braćmi jego mniejszymi, a czyniąc to, jasno ujrzycie Chrystusa czystym sercem. Czemu ty, chrześcijaninie, wymawiasz się, jak ina- czej odpuszczenie grzechów i wybaczenie otrzymasz od tego, który dla ciebie z niebios przybył, a ty dla niego od grzechu nie chcesz odejść? Ludzie z obcych

(9)

krajów, nieochrzczeni z dalekich krain, z Persji bieżeli, by widzieć Chrystusa w żłobie leżącego. A ty, będąc w pobliżu, lenisz się, aby przejść z domu swe- go do cerkwi, aby tak przecudnego i błogosławionego widzenia świadkiem być, Syna Bożego na ołtarzu. A jeśli przystąpisz z wiarą, to ujrzysz go, niczym w żłobie leżącego na ołtarzu, bo ołtarz nam zamiast żłóbka, tam kładą ciało Boże, które nie jest w pieluszki spowite, ale zorzą chwalebną Ducha Świętego zewsząd przyobleczone. I tu nie wół ani osioł przed nim stoją, ale liczne zastę- py wielookich cherubinów i sześcioskrzydłe serafiny, i nie akuszerka Salomea sama go piastuje, ale kapłani Boga na wysokościach – zrozumcie ochrzczeni, co wam mówię. Jeśli bowiem z wiarą i czystym sercem przystąpicie do Chrystusa, to bardziej od owych królów perskich dostojni będziecie darów wielkich. Oni bowiem widzieli Chrystusa, a ty go wziąwszy, odejdziesz z radością do domu swego, napełniwszy się przedziwnym weselem i niewypowiedzianym błogo- sławieństwem Bożym. Dlatego proszę: opuśćcie dziś ciemny i zrujnowany Ba- bilon oraz grzeszne mroki i pospieszajcie do świetlistego Syjonu i niebiańskiej, nowej Jerozolimy. A tam Chrystusa Zbawiciela swego ujrzycie nie w ciemnej pieczarze, ale w świetle niewyobrażalnej sławy, i pokłon mu złożycie, nie jako w żłobie leżącemu, ale na tronie cherubinów siedzącemu. A on da nam nauczy- ciela świetlistego, swojego anioła, przewodnika do ojczyzny naszej wiecznej, do królestwa niebieskiego. Niechaj my wszyscy je osiągniemy, dzięki łasce Pana naszego Jezusa Chrystusa, jemu sława wraz z Ojcem i Duchem Świętym, dziś i zawsze, na wieki wieków Amen.

Przełożyła z „prostej mowy ruskiej” Alicja Z. Nowak

h

(10)

Podstawa wydania

Кирилъ Транквилїон Ставровецкій, Євангелїє Учителное албо казаня на неделя през рокъ и на празники Господскїе и нарочитым святымъ оугодникомъ Божїимъ, Рохмановъ 1619, k. 64–69 (drugiej paginacji).

Nota biograficzna

Cyryl Trankwilion Stawrowiecki (?–1646) – ruski duchowny, kaznodzieja, pisarz re- ligijny, poeta, typograf. Jego życiorys, szczególnie dotyczący czasów młodości, obfituje w niejasności wynikające z utożsamiania trzech działających w tym czasie uczonych mni- chów noszących to samo imię. Najprawdopodobniej sam kształcił się w kolegium jezuickim, a w latach 80. XVI wieku nauczał w nowo powstałej szkole Bractwa Uspieńskiego (Zaśnię- cia NMP) we Lwowie. Jako duchowny prawosławny został następnie posłany do wileńskiej szkoły brackiej, by tam nauczać języka greckiego i cerkiewnosłowiańskiego. Po powrocie na ziemie lwowskie sprawował funkcję ihumena w monasterze w Uniowie (Унів). Opraco- wał i wydał dzieło teologiczne Zwierciadło teologii (Зерцало богословія, Poczajów 1618) oraz homiliarz pouczający (dydaktyczny) Ewangelia pouczająca (Євангеліє учительноє, Rach- manów 1619), z którego pochodzi edycja niniejszego kazania. Zasadniczy zrąb tego zbio- ru to Ewangeliarz Zabłudowski, jednak jest to dzieło innowacyjne, nietrzymające się ści- śle kalendarza liturgicznego, zawierające wiele pouczeń i wykładni teologicznych, a także kazań umoralniających. Homiliarz ten wzbudził kontrowersje w środowisku prawosław- nym, w 1620 został potępiony na soborze i zakazany, egzemplarze bywały publicznie palo- ne w Moskwie, pomimo to księga znajdowała się w powszechnym użyciu. Te wydarzenia zapewne przyczyniły się do konwersji Stawrowieckiego na grekokatolicyzm. Od 1626 spra- wował już funkcję archimandryty monasteru w Czernihowie. Pod koniec życia wydał tak- że zbiór wierszowanych kazań Drogocenna perła (Перло многоцѣнное, Czernichów 1646).

Wybrana bibliografia: В. Фіґоль, «Учительное євангеліє» Кирила Транквіліона- -Ставровецького, „Богословія” 17 (1939); Polski słownik biograficzny, t. 43, s. 19–21 (J. Isa- jewycz); M. Kuczyńska, Ruska homiletyka XVII wieku w Rzeczypospolitej. Ewolucja gatun- ku – specyfika funkcjonalna. Cyryl Stawrowiecki, Ewangelia pouczająca, Rachmanów 1616.

Joannicjusz Galatowski, Klucz rozumienia, Kijów 1659, Szczecin 2004; С. И. Маслов, Кирилл Транквиллион-Ставровецкий и его литературная деятельность. Опыт историко- -литературной монографии, Киев 1984.

Objaśnienia

[1] Radowałby się Abraham – por. J 8, 56.

usłyszymy dziś w Ewangelii Mateusza (perykopa 3) – księgi ewangeliarzy zawierały tekst ewangeliczny podzielony na perykopy przypadające na dany dzień, tzw. tetry liturgiczne; wszystkie cytaty biblijne zostały podane w niniejszym kazaniu w prze- kładzie Jakuba Wujka.

[2] «I ty Betlejem, ziemio judzka…» – Mi 5, 1.

(11)

[4] tych, którzy są w mroku… – Łk 1, 79.

błogosławione są dziś uszy wasze… – por. Mt 13, 16; Łk 10, 23.

Bóg na ziemi się ukazał – por. „Potym na ziemi był widzian i z ludźmi obcował” (Ba 3, 38).

Ciałem narodził się w grocie – grota, rus. вертеп – tradycja wczesnochrześcijańska do- precyzowała, że schronienie dla bydląt, w którym narodził się Jezus, było grotą; po- twierdził to już św. Justyn Męczennik w dziele Dialog z Żydem Tryfonem: „Nato autem Bethlehem puero, cum Joseph in hoc vico non haberet quo diverteret, in specum qu- emdam vico proximum concessit [Narodziło się zatem Dziecię w Betlejem, a jako że Józef nie miał się gdzie tam zatrzymać, położył je w najbliższej grocie]” (PG 6, 657), grota pojawia się również w Ewangeliach apokryficznych (m.in. w Protoewangelii Ja- kuba, Ewangelia Pseudo-Mateusza).

wołami i osłami – por. wstęp.

wielookie cherubiny i sześcioskrzydłe płomieniste serafiny – por. Wj 25, 18–22; Ez 1, 5–14;

Iz 6, 2.

[5] królowie z Persji – tradycja wczesnochrześcijańska przypisuje magom (gr. μάγοι, rus. волхви) perskie pochodzenie, być może za Cyceronem: „ei magos dixisse, quod genus sapientium et doctorum habebatur in Persis [nazywa się ich magami, którzy posiadali wszelki rodzaj mą- drości i uczoności w Persji]” (De Divinatione, lib. 1, 22). Również niektóre Ewangelie apo- kryficzne wskazują na Persję jako ojczyznę magów, m.in. Ewangelia Dzieciństwa Ormiań- ska, cerkiewnosłowiańskie Сказание Афродитиана о чуде бывшем в персидской земле [Opowieść Afrodycjana o cudzie w ziemi perskiej] (Апокрифы древней Руси, сост., предисл.

М. В. Рождественской, Petersburg 2002, s. 97–103) oraz apokryf Слово на Рождество Христово о пришествіи волхвовъ [Mowa na Boże Narodzenie o przyjściu magów] (wyda- ny z XIII-wiecznego rękopisu w: Апокрифическія сказанія о новозавѣтныхъ лицахъ и событіяхъ, по рукописямъ Соловецкой библіотеки, И. Я. Порфирьева, Petersburg 1890, s. 155–164), a także najstarsza poezja syryjska (św. Efrem, Pieśń o Maryi i Mędrcach).

[7] nakazał zbierać wielką daninę od każdej głowy – o poborze podatków towarzyszącym spi- sowi ludności za panowania cesarza Augusta informuje m.in. Złota legenda (J. de Vora- gine, Narodzenie Pana Naszego Jezusa Chrystusa, [w:] idem, Złota legenda, tłum. L. Staff, Kraków 2003, s. 35).

[8] August cesarz zamierzał zbudować bożnicę… – według średniowiecznej legendy cesarz August otrzymał od Sybilli przepowiednię o mającym przyjść na świat żydowskim dziecku, potwierdzoną wizją matki z niemowlęciem na ręku; poruszony tym podwój- nym proroctwem postanowił wybudować ołtarz na Kapitolu z napisem Ecce ara primo- geniti Dei, na którego miejscu wybudowano bazylikę Sancta Maria in Capitolio, prze- mianowaną w XIV wieku na Sanctae Mariae de Ara Coeli. Nie udało się zidentyfikować źródła legendy, według której August nie doprowadził zamiaru do skutku.

[9] czterdziesty drugi rok jego panowania – Wergiliuszowa IV ekloga zapowiadała naro- dziny dziecięcia, które rozpocznie nową erę i utrwali pokój na ziemi; proroctwo to

(12)

wiązano z postacią Oktawiana Augusta, który dążył do ustanowienia pokoju w Im- perium Rzymskim. Według przyjętych przez tradycję obliczeń Chrystus narodził się w 42 roku panowania Augusta, w czasie utrwalonego przezeń pokoju, a przepowied- nię z eklogi mesjańskiej odnosi się do narodzin Chrystusa.

ubogiej krewnej swojej Salomei – postać Salome w apokryfach występuje bądź jako babcia cioteczna Maryi, bądź pierwsza żona Józefa (Угроруське учительне евангелие, рукоп.

XVII в., [w:] Апокріфи і лєгенди з українських рукописів, зібрав, упорядкував и пояснив Ів. Франко, t. 2: Апокріфи новозавітні. Апокріфічні євангелия, Lwów 1899, s. 102–103 [Памятки Українсько-Руської Мови і Лїтератури, 2]); często ja- ko przypadkowa położna (Рукопис о. Теодора Тухлянського, [w:] Апокріфи і лєгенди з українських рукописів, op. cit., s. 119). W dostępnych edycjach drukowanych apo- kryfów nie udało się odnaleźć opowieści, w której byłaby krewną Józefa i właściciel- ką groty betlejemskiej.

Była tam grota – por. [4].

w nocy o siódmej godzinie – por. „Boskie światło tak rozjaśniało grotę, jakby to była szósta godzina dnia” (Ewangelia Pseudo-Mateusza, [w:] Apokryfy Nowego Testamentu.

Ewangelie Apokryficzne, red. M. Starowieyski, cz. 1: Fragmenty. Narodzenie i Dzieciń- stwo Maryi i Jezusa, Kraków 2003, s. 309).

[12] I była przed narodzeniem Dziewicą… – „Cuius Mater inventa est Virgo ante partum, Virgo in partu, Virgo post partum” – cytat ze św. Augustyna z Hippony (354–430), Sermo XIX de Vigilia Nativitatis Christi [Kazanie 19 na Wigilię Narodzenia Chrystusa]

(PL 40, 1266) stał się powszechnie stosowanym locus communis, dodatkowo ugrunto- wanym dzięki umieszczeniu go w Sumie teologicznej św. Tomasza z Akwinu w arty- kule Czy po urodzeniu Chrystusa Pana Matka jego trwała w dziewictwie? (Summa the- ologiae, III, 28, 3; Suma teologiczna, t. 25, tłum. i objaśn. S. Piotrowicz, Londyn 1964, s. 178); por. przyp. [14] w kazaniu Szymona Starowolskiego.

przeszedł przez drzwi zamknięte wieczną czystością – do dziewiczego porodzenia Maryi odnoszono werset: „Ta brama zamkniona będzie, nie będzie otworzona i mąż nie wni- dzie przez nię, bo Pan Bóg izraelski wszedł przez nię i będzie zamkniona” (Ez 44, 2).

[13] A jak – nie pytaj o niepojętą tajemnicę – podobnie zaleca św. Jan Chryzostom w Homi- lii IV na Ewangelię według św. Mateusza w akapicie Nie trzeba dociekać działania Du- cha Świętego w Maryi Dziewicy (św. Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię według św.

Mateusza, tłum. J. Krystyniacki, rewizja, oprac. i przypisy A. Baron, E. Buszewicz, t. 1: Homilie 1–40, Kraków 2000, s. 53 [Źródła Myśli Teologicznej, 23]).

krzew płonął, a nie spłonął – Wj 3, 2; Synajska góra stała w płomieniach… – Wj 19, 16–

19; trzech młodzieńców – Dn 3, 8–24; jak Chrystus z grobu powstał… – J 20, 1; Chrystus wszedł przez drzwi zamknięte – J 20, 26; rozstąpiło się niebo w dzień Wniebowstąpienia – Dz 1, 9–11; gdzie koniec nieba i ziemi… – por. Hi 28, 24–28; 40, 4–5.

[14] w czterdziestym pierwszym roku panowania Augusta – w jednym kazaniu autor przywołuje dwa różne umiejscowienia narodzin Chrystusa względem panowania

(13)

Oktawiana Augusta i nie jest pewne, skąd zaczerpnął informację o tym, że jest to 41 rok; por. [9].

[16] Maria zachowała te słowa w sercu swoim – Łk 2, 19.

[17] królowie byli przede wszystkim mędrcami i astrologami – według tradycji sięgającej an- tyku; tak opisywał ich Pliniusz Starszy w Historii naturalnej (Naturalis historia, lib.

XXX) i św. Jan Chryzostom w VI Homilii na Ewangelię według św. Mateusza (św. Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię według św. Mateusza, op. cit., t. 1, s. 82). Akapity 17 i 18 opisujące przepowiednię Balaama i wędrówkę magów za gwiazdą są parafra-

zą apokryfu cerkiewnosłowiańskiego Слово на Рождество Христово о пришествіи волхвовъ, op. cit.; por. [5].

Tę mądrość otrzymali od Balaama, praojca swego – Balaam zgodnie z rozdziałami 22–

24 Księgi Liczb był mędrcem i wieszczem w Mezopotamii rozmawiającym z Bogiem i przekazującym jego wolę Balakowi, królowi Moabu; według Orygenesa magowie korzystali ze spisanych przepowiedni Balaama, dzięki czemu potrafili trafnie zinter- pretować pojawienie się gwiazdy: „Jeśli bowiem jego proroctwa zostały zamieszczone przez Mojżesza w świętych księgach, to tym bardziej zapisane zostały przez ówcze- snych mieszkańców Mezopotamii, wśród których Balaam uchodził za znakomitość i którzy, jak wiadomo, byli uczniami jego sztuki. Wszak to podobno od niego wywo- dzi się ród magów oraz ich nauka w krajach Wschodu. To oni, mając u siebie wszyst- kie proroctwa Balaama, posiadali i ten zapis: «Wzejdzie gwiazda z Jakuba i powstanie człowiek w Izraelu». Zapisy te magowie mieli u siebie i dlatego, gdy urodził się Jezus, poznali gwiazdę i zrozumieli, że proroctwo się spełniło” (Homilie o Księdze Liczb, z. 1, hom. 13, tłum. S. Kalinkowski, Warszawa 1986).

„Zajaśnieje gwiazda Jakuba…” – król Moabu Balak, obawiając się ekspansji Izraeli- tów podbijających krainy Kanaan, prosił Balaama, by ich przeklął, Balaam jednak za- miast przekleństwa wypowiedział Izraelitom błogosławieństwo zgodnie z wolą Bo- ga (Lb 24, 17).

[18] kierowała się ze wschodu na południe – myśl pochodzi z Homilii VI św. Jana Chryzosto- ma na Ewangelię według św. Mateusza: „Gdybyś mówił o słońcu, księżycu i wszyst- kich innych gwiazdach, to widzimy, iż posuwają się od wschodu ku zachodowi; ta zaś szła z północy na południe, w takim bowiem położeniu znajduje się Palestyna wzglę- dem Persji” (św. Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię według św. Mateusza, op. cit., t. 1, s. 80); pojawia się też w apokryfach cerkiewnosłowiańskich (Слово на Рождество Христово о пришествіи волхвовъ, op. cit.).

zatrwożył się i cała Jerozolima z nim – Łk 2, 3.

[20] „A usłyszawszy król Herod…” – Mt 2, 3–6; Mi 5, 1.

[22] rano w dzień narodzenia Chrystusowego – tak m.in. Ewangelia gruzińska; rozbieżność czternastu dni może wynikać z różnicy w kalendarzach liturgicznych Kościołów Wscho- du i Zachodu: na Wschodzie pokłon mędrców był świętowany od razu wraz z Bożym Narodzeniem 25 grudnia, na Zachodzie zaś dopiero 6 stycznia.

(14)

potwierdzili jego bóstwo i królewskość, i prawdziwe człowieczeństwo – według starożyt- nej tradycji pierwsze dwa dary – złoto i kadzidło – zostały dane Chrystusowi jako Panu i najwyższemu Kapłanowi, mirra natomiast – prawdziwemu Człowiekowi ja- ko zapowiedź śmierci (por. Слово на Рождество Христово о пришествіи волхвовъ, op. cit., s. 159; De stella et Magis, [w:] Sancti Caecilii Cypriani Opera recognita et illu- strata, Brema 1690, s. 29).

[25] braćmi jego mniejszymi – por. Mt 25, 40.

akuszerka Salomea – akuszerka, która dokonała próby dziewictwa Maryi; por. [9] oraz wstęp.

Cytaty

Powiązane dokumenty

8A one w yszedłszy, uciekły z g robu, albow iem zdjęło je drżenie i przestrach, i nikom u nic nie pow iedziały, bo się bały. Cliri/slus uka zu je

Nauczyliśmy się przez naysmutnieysze doświadczenie, że wszystko co się znaydu- je na świecie, niejest jak tylko próżnością, goryczą i udręczeniem ducha; i

9. Już na górę wstępujący z wszystkich sił wyniszczony, Z krzyżem Twym się pasujący do cała zesłabiony, Gdy już sobą nie władasz, jeszcze na twarz upadasz.

Dowiedzieli się oni od najbezstronniejszych świadków, bo od pogańskich żołnierzy, którzy nad tem czuwali, aby Ciała Pana Jezusa nikt nie ukradł, że grób

stusa Pana. Faryzeusze chwycili się tego fortelu, aby zmusić Pana Jezusa do powrotu do Judei. Lecz faryzeusze musieli liczyć się z tym, że powiedzenie ich dojdzie jakimś sposobem

płatnych mieszkań. Wiąże się to prawdopodobnie z oddzieleniem pracy w szkole od norm alnych zajęć na dworze królewskim poszczególnych artystów. Czas, jaki mieli

N ie chodzi tylko o to, że ludzkie słow o nie jest w stanie wyrazić całej Bożej tajemnicy, ale także problem y rodzi współczesna m entalność, która z figurą

Temuż Duchowi Świętemu Syn Boży zawdzięcza swoje poczęcie w łonie Maryi, co wyraża symbol naszej wiary: Wierzę […] w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego,