• Nie Znaleziono Wyników

Krakowska polonistyka literacka w minionym półwieczu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Krakowska polonistyka literacka w minionym półwieczu"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Markiewicz

Krakowska polonistyka literacka w

minionym półwieczu

Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 5, 105-124

1970

(2)

Henryk Markiewiez

KRAKOWSKA POLONISTYKA LITERACKA W MINIONYM PÓŁWIECZU Było życzeniem organizatorów t e j s e s j i , by jeden z odczy­ tów zobrazował półwiekowy dorobek krakow skiej p o lo n isty k i l i ­ t e r a c k ie j. Zadanie to niełatw e do sp e łn ie n ia , bo obszar j e j o- sią g n ię ó to magna p ars te g o , co w ogóle z d z ia ła ła nauka o l i ­ te ra tu rz e p o ls k i e j, a ro z p ię to ść czasowa obejmuje co najm niej sz e ść pokoleń naukowych. Wyliczmy je d la w stępnej o r ie n t a c ji: pokolenie K allen bacha, Windakiewicza, Chrzanowskiego; pokole­ nie P igo n ia, Kołaczkowskiego, Szyszkowskiego; pokolenie Kubac­ k ie g o , Danka, Wyki; pokolenie Hulewicza, Kwiatkowskiego, Weis­ s a , i w reszcie pokolenie najmłodsze - Jaw orskiego,Burkota,M io­ dońskie j .

K sięga "Dziejów Katedry H is t o r ii L ite ra tu ry P o ls k ie j U . J . ” i m ateriały do h i s t o r i i k ated r polonistycznych Wyższej Szkoły

л

Pedagogicznej p rzed staw ia ją szczegółowo ich przemiany organ i­ zacyjne i d z ia ła ln o ść dydaktyczną; na tym m iejscu wciąż pragnę naszkicować "tylko*' główne k ieru n k i i n ajc e n n ie jsz e o sią g n ię ­ c ia badań naukowych. Tylko - oznacza w tym przypadku bardzo wie­ l e , stą d niezbędność s e l e k c ji i skrótów , a także pom inięcie do­ robku k ry ty k i l i t e r a c k i e j , choć od czasów Tarnowskiego krakow­ scy h isto ry cy li t e r a t u r y c z ę sto łą c z ą z pracą naukową inten ­ sywną i owocną d z ia ła ln o ść także i w t e j d z ie d z in ie .

Z oczywistych względów m a te ria ł, który bierzemy tu pod u- wagę, d z i e l i s i ę na dwie c z ę ś c i, przegrodzone okresem niemiec­ k i e j o k u p acji; w obrębie zaś owych c z ę ś c i przyporządkowano go głównym instytucjom prowadzącym badania w d zie d zin ie nauk o l i ­ te ra tu rz e p o ls k ie j.

W ok resie międzywojennym były to przede wszystkim Katedra H is t o r i i L ite ra tu ry P o ls k ie j UJ i Komisja H is t o r ii L ite ra tu ry

(3)

P o lsk ie j PAU. Trzeba przy tym uprzytomnić so b ie , że obowiązek i m ożliwości system atycznej pracy naukowej m ie li wówczas w za­ sa d zie pracownicy uniw ersyteccy, co s i ę w yrażało liczb ą trzech etatów p ro fe so rsk ic h , 1-2 asy sten ck ich ; dodać tu można je s z ­ cze jednego docenta, zobowiązanego do wykładów uniwersyteckich oraz n ieliczn ych pracowników B ib lio te k i J a g i e l l o ń s k ie j. Poza tym na dorobek naukowy p o lo n isty k i u n iw ersyteckiej sk ład ały s i ę oczyw iście rozprawy d oktorskie i pow stałe na ich margine­ s i e m niejsze p race. Po uzyskaniu jednak doktoratu m łodsi ba­ dacze albo o p u szcz a li Kraków d la innych ośrodków uniw ersytec­ k ich /zw łaszcza w pierwszych la ta c h po uzyskaniu n iepodległo­ ś c i / , alb o te ż p o rz u c a li stu d ia naukowe pośw ięcając s i ę nau­ czaniu w szk oln ictw ie średnim, k ry ty ce, p u b licy sty ce itp .P r a ­ cow ali naukowo głównie c i , k tórzy zm ierzali do h a b i l i t a c j i i e ta tu uniw ersyteckiego. Wśród polonistów gim nazjalnych, nie powiązanych z uniwersytetem, pojaw iały s i ę co prawda także je d n o stk i naukowe aktywne /n p. R .B e rg e l, A .P ei, A .Łucki,L.Sko­ czy l a s , H .T rz p is/, p u b lik acje ich były jednak na ogół drobne i sporadyczne.

Badania p r o fe s o r s k ie j p o lo n isty k i l i t e r a c k i e j koncentro­ wały s i ę przede wszystkim na lit e r a t u r z e pierw szej połowy XIX wieku. Jó z e f Kallenbach w o sta tn ic h la ta c h życia zajmował s i ę d ziejam i towianizmu. Ignacy Chrzanowski p rz e n ió sł swe z ain te ­ resowania naukowe ze staropolszczyzn y na romantyzm. Ogłoszone wówczas fragmenty jego wykładów, poświęcone głównie tw órczoś­

c i trzech wieszczów /m .in . " L ite r a tu r a a naród", 1936, "Stu ­ d ia i s z k ic e " , 1939/ rozpatryw ały j ą pod kątem widzenia war­ t o ś c i patriotyczno-m oralnyctu Chrzanowski rozbudował także w tych la ta c h "H isto r ię lit e r a t u r y n ie p o d le g łe j P o ls k i" , /wyd. X, 193О/» tworząc z n ie j jedyne w swym rod zaju d z ie ło : k s ią ż ­ kę popularną, przydatną również jako podręcznik uniw ersytec­ k i . Tom d ru gi " H is t o r ii li t e r a t u r y " , doprowadzony do r.1 8 3 0 ,

jako też m onografia o Krasińskim p o zo sta je w rę k o p isie .

Odświeżywszy zlekka dawne wykłady u n iw e rsy te c k ie ,S ta n is­ ław Windakiewicz u schyłku d z ia ła ln o ś c i naukowej o g ło s ił mo­ n ografie o Mickiewiczu /1 9 3 5 / i romantyzmie polskim /19 3 7 /.Mi­ mo o ry gin aln ej tr a fn o ś c i poszczególnych o p in ii - b io g r a f is t y - czne nastaw ienie a u to ra , i im presyjność jego ocen już wówczas

(4)

107

-odczuwane były jako zjaw isko nieco anachroniczne.To samo tr z e ­ ba powiedzieć o jego przeglądowych pracach poświęconych s ta r o ­ p o ls k ie j p o e z ji ziem iań sk iej /1 9 3 8 / i epice p o lsk ie j /1939/ « Ze znacznie większym uznaniem sp o tk ała s i ę rocznicowa monografia 0 Kochanowskim /1 9 3 0 /, a przede wszystkim znakomity p o rtre t l i ­ te r a c k i S k a rg i /1925/ , po b lisk o tr z y d z ie stu la ta c h wydobyty z sz u flad y a u to r s k ie j.

Przywrócony w roku 1931 k atedrze krakow skiej Stan isław P i­ goń o g ł o s ił przed wojną k siążk ę o "Panu Tadeuszu" /1 9 3 4 /, bar­ dzo ory gin aln ie okazującą tra d y c je lit e r a c k ie poem atu,jego na­ rodzin y, ro z ro st i w reszcie formy stu le tn ie g o bytowania w świa­ domości narodowej; d a le j - znakomite studium o Mickiewiczu- -towiańczyku /1932/ i k ilk a d z ie s ią t rozpraw in terp retacy jn y ch 1 materiałowych wybranych w tomach "Na wyżynach romantyzmu" /1 9 3 6 / i "Wśród twórców" /1947/ . Wykraczając poza romantyzm, z a ją ł s i ę Pigoń problemami Kultury i lit e r a t u r y ludowej; wów­ czas ceż powstały pierw sze rzuty m onografii o Orkanie»towarzy­ szące wydaniu zbiorowemu jego d z ie ł.

Mniej owocne naukowo były uniw ersyteckie la t a S tefan a Ko­ łaczkowskiego /od roku 1929/ î p rzyn iosły one jednak śmiały szkic syntecyczny o lit e r a t u r z e powojennej i głęboko przemyślane por­ t r e t y lit e r a c k ie Fredry, Norwida i M ickiewicza; wojna przerwa­ ła pracę nad m onografią o Brzozowskim. Pod opieką naukową Ko­ łaczkow skiego powstały d y se rta c je dok to rsk ie dwóch przedwojen­ nych asystentów k ated ry : Jó z e fa Spytkowskiego o Brzozowskim j a ­ ko estety k u i krytyku i Kazim ierza Wyki o modernizmie polskim . Pierw sza zdążyła s i ę je sz c z e ukazać w r . 1939,àruk d ru g ie j zo­

s t a ł przerwany przez wybuch wojny i dopiero w r . 1959 d o ta rła do rąk czytelników .

Staropolszczyzn ę reprezentowaną do r . 1936 ty lk o przez prze­ s t a r z a ł e już w ch w ili wydania prace Windakiewicza,wzmocniła po­ tem docentura Ludwika Kamykowskiego, au to ra cennego studium o Kasprze Twardowskim jako poecie barokowym /1 9 3 9 /*

Ale w łaśnie z o k a z ji staro p olszczy zn y trzeb a zaznaczyć, że obraz ówczesnych krakowskich badań h isto ry c z n o lite ra c k ic h b y ł­ by błędny i zubożony, gdyby pominąć w nim u d z iał reprezen tan ­ tów innych k atedr i zakładów uniwersyteckich.Dwa nazwiska zwła­ szcza s ą t u t a j niezbędne: Tadeusz Sinko i S tan isław Kot.Pierw ­

(5)

szy z nich, zajm ując s i ę przede wszystkim związkami l i t e r a t u ­ ry p o lsk ie j z antykiem / ‘'Echa klasyczne lit e r a t u r y p o ls k ie j" ,

1923, "H ellada i Roma w P o lsc e " , 1933/ i p o ezją nowołacińską ro z sz e rz y ł swe zainteresow ania badawcze na c a łą twórczość Ko­ chanowskiego /wydania jego utworów w B ib lio te c e Narodowej/ i W yspiańskiego: /M onograficzne wstępy do kolejn ych tomów wyda­ nia zbiorowego/. Drugi pomnożył znakomicie swymi studiami źród­ łowymi wiedzę o dawnym piśm iennictw ie politycznym i r e l i g i j ­ nym, zwłaszcza o Fryczu Modrzewskim, Skardze i B raciach Pol­ sk ich . Wymieńmy tu teź Henryka Baryс za, którego studium nad sta ro p o lsk ą k u ltu rą umysłową i j e j związkami za g ran icą dys­ cyplina nasza w iele zawdzięcza. L a st not l e a s t um ieścić n ale­ ży " B ib lio g r a fię p o lsk ą ", nad k tó re j staro p o lsk im i tomami pra­ cował w tym o k resie S ta n isław E str e ic h e r .

Wspomnieć tu również trzeb a o d z ia ła ln o ś c i naukowej ów­ czesnych wykładowców dydaktyki lit e r a t u r y p o ls k ie j /w Studium Pedagogicznym przy UJ oraz pracowników B ib lio t e k i Ja g ie llo ń ­ s k i e j . Michał Ja n ik - poza wznowieniem swych rzeczy dawniej­ szych - o g ł o s ił k ilk a prac o lit e r a t u r z e romantycznej i n ie­ obojętną d la h i s t o r i i lit e r a t u r y , monografię "Dziejów Polaków na S y b e r ii" /1 9 2 8 /. Tematyka prac F ran ciszk a B ielak a s ię g a ła od Starow olskiego poprzez Syrokomilę do D ygasińskiego.Spośród pracowników B ib lio t e k i J a g ie llo ń s k ie j - re c e p c ję p o e z ji n ie­ m ieckiej w P olsce badała system atycznie Z ofia Ciechanowska,A- dam Bar o g ło s ił sporo prac o międzypowstaniowej lit e r a t u r z e w k ra ju i ze sta w ił do d z iś nieodzowny "Słownik pseudonimów i kryptonimów p isa rz y p o lsk ich " /1936 -1 9 3 8 /•

Przy całym zróżnicowaniu indywidualnym, przy rosnącym z pokolenia na pokolenie wydoskonaleniu technik badawczych,kra­ kowska p o lon isty k a ro z w ija ła s i ę w zasad zie w nurcie h isto ry - czn o -filologiczn ym , w jego rodzim ej odmianie uw zględn iającej ze szczególnym naciskiem t r e ś c i ideowe lit e r a t u r y . Z tym t r a ­ dycjonalizmem metodologicznym harmonizowała na ogół typowo krakowska o r ie n ta c ja konserwatywna lub narodowa, miarkowana jednak liberalizm em i odgradzająca s i ę od totalitarn y ch s k r a j­ n o śc i. Odrębną pozycję zajmował Kołaczkowski, niechętny f i l o ­ l o g i i , zainteresow any konstruowaniem prądów duchowych i zmo- numentalizowanych portretów w ielk ich twórców lit e r a t u r y ; b

(6)

ro 109 ro

-n iąc zagrożo-nych przez to taliz m w arto ści duchowych - atakował równocześnie m ieszczańskie nastaw ienia ra c jo n a listy c z n e i l i ­ b eraln e.

Wspomniany przed chwilą tradycjon alizm nie w yłączał jednak - zw łaszcza u Chrzanowskiego - zainteresow ania nowinkami meto­ dologicznym i, a w każdym r a z ie życzliw ej t o le r a n c ji wobec po­ szukiwań młodych. Świadczą o tym. m .in. prace d oktorskie wyko­ nane pod opieką krakow skiej k ated ry . W o kresie międzywojeiinym obroniono ich ponad d w ieście. Z t e j lic z b y 25 ukazało s ię w Pracach H isto ry c z n o -lite ra c k ic h wydawanych przez Chrzanowskie­ go, 6 - w Pigoniow skiej już s e r i i Prace z H is t o r ii L ite ra tu ry P o ls k ie j. Wśród tych rozpraw są pozycje o trwałym znaczeniu naukowym, że wymienimy tylko - w porządku chronologicznym te ­ matów - ty tu ły ta k ie ja k "Bód Zoilów" T .M ikulskiego, " S t y l J a ­ na Kochanowskiego" W.Weintrauba, "S a ty ra p o lity czn a Sejmu c z te ­ ro le tn ie g o " J.Nowaka, "Henryk Sienkiew icz jako humorysta" S . Papee*go, "M iriam -tłum acz" M .Szurek-W isti, "Ź ródła h istoryczne "Popiołów "" A .G rodzickiego. Jak w iele k atedra krakowska d ała wówczas nauce p o ls k ie j - d ob itn ie unaocznia to l i s t a autorska o k a załe j k s ię g i zbiorowej ku c z c i Chrzanowskiego /1 9 3 6 /, na k tó rą zło ży ły s i ę prace k ilk u d z ie s ię c iu jego uczniów.

Poza uniwersytetem ważnym ośrodkiem d z ia ła ln o ś c i naukowej

b yła personalnie z nią zresztą powiązana Komisja H i s t o r ii L i­

teratury P o ls k ie j PAU^. Zebrania j e j stanowiły forum dyskusyj­ ne dla starszych i młodszych badaczy z całego kraju,a sprawoz­

dania pozwalały stosunkowo szybko sygnalizować najważniejsze

osigąnięcia naukowe. Była też ona punktem oparcia dla d z i a ł a l ­ ności polonistów poza uniwersyteckich, jak np. zasłużony f i l o ­ lo g i edytor Jan Czubek, czy przedwcześnie zmarły znawca twór­

c z o ś c i Brodzińskiego, Aleksander Łucki. Komisja miała poważne

za słu g i wydawnicze. Z j e j in icjatyw y ukazało s i ę w okresie mię­ dzywojennym d z ie s ię ć tomów B ib lio t e k i Pisarzów Polskich, "Poe­ z ja Filomatów" i dalsze materiały do dziejów Towarzystwa F ilo ­ matów, korespondencja Goszczyńskiego i Grabowskiego w Archiwum do Dziejów L itera tu ry i Oświaty.

Pomijając w tym przeglądzie dziedzinę k r y ty k i l i t e r ą c k i e j ,

nie można jednak nie uwzględnić trzech autorów, których pio­

(7)

c z ę ś c i i do h i s t o r i i lit e r a t u r y . Mowa tu przede wszystkim o Ka­ zim ierzu Czachowskim, jako autorze wciąż n iezastąp ion ego "Ob­ razu w spółczesnej lit e r a t u r y p o ls k ie j" /1934-1936/» tom pierw­ szy niedokończonego "Obrazu p o lsk ie j lit e r a t u r y r e a lis t y c z n e j" udostępniony z o s ta ł niedawno /"Między romantyzmem a realizm em ", 1 9 6 7 /. Ignacy F ik , jeden z pierwszych na gruncie polskim , f o r ­ mułował zasady mfetodologii mariesi s tow skiej badań lite r a c k ic h i

zastosow ał je odważnie do "Rodowodu społecznego lit e r a t u r y pol­ s k i e j " /1 9 3 8 / i "Dwudziestu l a t lit e r a t u r y p o l s k i e j" /1 9 3 9 /.Ka­ r o l Ludwik Koniński wprowadził w obręb badań naukowych samo­ rodne pisarstw o ludowe /" P is a r z e ludowi" 1938/.

Najznakomitszym b o d a j, zbiorowym osiągn ięciem krakowskiego środowiska polon istycznego l a t międzywojennych, była B ib lio t e ­ ka Narodowa, ukazująca s i ę w la ta c h 1919-1929 nakładem Krakow­ s k i e j S p ó łk i Wydawniczej. W stu k ilk u n a stu tomach s e r i i pierw­ s z e j zn alazły s i ę poprawne, skomentowane te k sty wybitnych u t­ worów dawnej i nowszej lit e r a t u r y p o ls k i e j. Towarzyszące im wstępy m iały czasem znamiona p o p u la ry z a c ji w ysokiej k lasy , n ie­ kied y jednak, np. w przypadku "Kazań sejmowych", opracowanych przez redaktora s e r i i , Stan isław a K ota, p r z e r a sta ły w mikromo- n o g ra fię o cechach nowatorstwa naukowego. Znaczna część tych wstępów w yszła spod p ió ra autorów krakowskich. Jako ciekaw ost­ kę warto przypomnieć, że z n a le ź li s i ę wśród nich także re ż y se r

i ak tor /potem znany l i t e r a t / Zygmunt Tempka Nowakowski, który opracował utwory B liz iń sk ie g o i B ału ck iego,oraz redaktor "Na­ przodu" Emil Haecker, który d la B ib lio te k i przygotował "Trybu­ nę Ludów" Mickiewicza i "P o ezje" Edmunda W asilew skiego.

Okupacyjne prześladow ania zab rały krakow skiej p o lo n isty ce w iele o f ia r i zn iszczy ły w iele warsztatów naukowych. Zmarł w h itlerow skim obozie koncentracyjnym Chrzanowski,wkrótce po u- w olnieniu podążył za nim Kołaczkowski. Nie p rz e ż y li wojny Win- dakiew icz, Kamykowski, K oniński, zg in ął z rąk okupanta F ik . Mimo prześladowań nie tylko d ziałała podziemna p o lo n isty k a, a le i kontynuowano pracę naukową. Odbyło s i ę k ilk a posiedzeń Komi­ s j i H isto ry c z n o lite r a c k ie j PAU. Windakiewicz sz lifo w a ł - za­ ginione n ie ste ty - "D zie je dramatu p o lsk ie g o ", Pigoń przygoto­ wywał "Zarys nowszej lit e r a t u r y ludow ej", Wyka- studium o cza­ s i e powieściowym". Warto przypomnieć mało znany f a k t , że k s ię ­

(8)

111

-g arn ia S.Kam ińskie-go wydała n ie le -g a ln ie w r . 1944 k siążk ę mło­ d ej a u to rk i Aleksandry Bigay-M ianowskiej "Społeczeństw o p o l­ sk ie w tw órczości E liz y Orzeszkowej” .

Z przedwojennego zespołu katedry lit e r a t u r y p o lsk ie j U .J, p r z e ż y li okupację t r z e j tylko pracownicy /P igoń , Spytkow ski, Wyka/ i w r . 1945 p r z y s t ą p ili - przy pomocy Tadeusza Ulewie za - do odbudowy studium polon istyczn ego. W sparli ich. początkowo przebywający w Krakowie p o lo n iśc i warszawscy, m.i n . Ju lia n Krzy­

żanowski i Stan isław Adamczewski. Wkrótce w gronie nauczającym z n a le ź li s i ę przybysze ze Lwowa: najpierw Stan isław Łempicki, K arol Badecki, Jan in a Garbaczowska, potem - J u liu s z K le in e r, Mieczysław P iszczkow ski, Maria D łuska, J u liu s z K ijas.N aw iąza­ l i te ż współpracę z k ated rą F ran ciszek B ie la k i Adam B ar. W r .

195З przybył do katedry - v ia Poznań - j e j przedwojenny wy­ chowanek, Wacław Kubacki. W la ta c h p ó źn iejszych z powojennych ju ż absolwentów p o lo n isty k i k rak ow sk iej, w yłan iała s i ę sto p ­ niowo nowa kadra pracowników naukowo-dydaktycznych, uzyskując z upływem czasu ty tu ły docentów i p ro fe s orów.Kierownikami ka­ ted ry b y li k olejn o S t . Pigoń, W.Wyka, W.Kubacki i H,Markie­ w icz. W roku uniwersyteckim 1969/70 katedra li c z y ła s z e ś c iu profesorów , czterech docentów, ośmiu adiunktów, jednego wy­ kładowcę, p ię c iu sta rsz y c h asystentów i trzech stażystów . W takim sk ła d z ie osobowym włączona z o sta ła do In sty tu tu F ilo lo ­ g i i P o ls k ie j Uniw ersytetu Ja g ie llo ń sk ie g o , utworzonego w ios­ ną 1970 roku.

Przypomniano tu trochę nazwisk, dat i cy fr,b y w idoczn iej­ szy s t a ł s i ę ro z ro st k ated ry , a równocześnie le p ie j zrozumia­ ła - wielowarstwowośó i wielokierunkowość j e j powojennego do­ robku naukowego, który powstawał z w ysiłku p r z e d sta w ic ie li różnych pokoleń i różnych o r ie n t a c ji metodologicznych i św ia­ topoglądowych. Na zróżnicowanie dorobku naukowego Katedry od­ d z ia ła ły te ż s iln e a tak odmienne indyw idualności j e j p ro ta - gonistów , że wymienimy tylk o nazwiska dwóch w ielk ich zmarłych: J u liu s z a K lein era i Stan isław a P ig o n ia .

Tym mocniej trzeb a to zaznaczyć, że p rzed staw ia ją c o sią g ­ n ię c ia naukowe Katedry w uk ładzie tematycznym dokonujemy nie ty lk o deform ującej p r o je k c ji ćwierćwiekowej d ia c h ro n ii na d z i s i e js z ą synchronię, a le zarazem dorobek ten n iejak o

(9)

deper-son alizujem y. A p rze cie ż lic z y s i ę w nim nie ty lk o p rz y ro st wiedzy» a le również wymiary i promieniowanie w ielk ich osobo­ w ości twórczych. Szczególny sp lo t o k o liczn o ści sp ra w ił, że w pewnym zw łaszcza o k resie swej powojennej h isto r ii K atedra mog­

ła poszczycić s i ę p le ja d ą nazwisk "św ie tn o śc i i mocy" najwięk­ s z e j w d z ie ja c h p o lo n isty k i u n iw ersy teck iej.

Pomimo ro sn ą c e j s p e c j a l i z a c j i , zainteresow ania i kompeten­ c je w ielu badaczy, zw łaszcza sta rsz y c h , wciąż o g a rn ia ją roz­ le g łe epoki i różne dziedziny nauk o l i t e r a t u r z e . Toteż n ie­ k tó re nazwiska będą w tym p rze g ląd zie powracały w ie lo k ro tn ie . Porządkując m ate riał według okresów, zacznijmy od badań nad l i t e r a t u r ą sta ro p o lsk ą . Mieczysław Piszezkow ski d a ł ob­ szern y , bogato udokumentowany p rzegląd tem atyki w ie js k ie j w lit e r a t u r z e renesansow ej /1959/» Tadeusz Ulewicz p r z e ś le d z ił p o c z ą tk i, przemiany i funkcje mitu sarm ackiego /"S a rm a c ja "

1950, " I I problema d e l sarm atismo n e lla cu ltu ra e n e lla l e t - te r a t u r a p o la c c a ", 1 960/; w k ilk u treściw ych rozprawach z a ją ł s i ę związkami p o lsk iego odrodzenia z k u ltu rą Włoch i krajów słow iań sk ich . Trwałym tematem badań Ulewieza j e s t również twórczość Kochanowskiego; wyróżnić tu należy k siążk ę "Świado­ mość słow iańska Jana Kochanowskiego" /1 9 4 8 / oraz m onograficz­ ny wstęp do "Odprawy posłów greck ich " /B ib lio te k a Narodowa

1962

/.

Już w la ta c h krakowskich K arola Badeckiego ukazały się Obio­ ry f r a s z k i i s a ty r y , u zu p ełn iające d z ie ło ży cia tego wydawcy- korpus tekstów lit e r a t u r y m ie szczań sk ie j. Pod inną nazwą i w

odmiennym u ję c iu h i s t orycznosocjologicznym - jako l i t e r a t u r a sow izdrzalsk a - zn a la z ła ona wnikliwego i wszechstronnego in ­ te r p r e ta to r a w S ta n isła w ie Grzeszczuku /m .in . "A n tologia l i ­ te ra tu ry so w iz d r z a lsk ie j" , 1966, "Nazewnictwo so w izd rzalsk ie",

1966, "B łażeń sk ie zw ie rcia d ło ", 1969/» Temu samemu badaczowi zawdzięcza h is t o r ia lit e r a t u r y w yśw ietlenie w ielu szczegółów b i o g r a f i i K rzy szto fa O palińskiego i w yczerpującą m onografię j.ego s a t y r /1 9 6 1 /, a także przypomnienie naukowe tw órczości Łukasza O palińskiego /we w stępie do "Wyboru pism " 1962/. Fran­ c isz e k B ie la k opracował gruntownie b io g r a fię i z a s łu g i p i ś ­ miennicze Szymona Starow olskiego /1957/» Studiam i nad s t a r o ­

(10)

113

-polskim teatrem szkolnym rozpoczął swą d z ia ła ln o ść naukową Jan Okoń.

Na czele prac oświeceniowych wymienić należy stu d ia J u liu ­ sz a K lein era o "Saty rach ” i "Bajkach nowych” K rasickiego/1953i n ./ - świetny popis jego w ir tu o z e rii analitycznej.N iedaw no u- k a z a ła s i ę obszerna m onografia tw órczości K się c ia Biskupa War­ m ińskiego - owoc w ie lo le tn ich studiów Mieczysława Piszczkow- sk ie g o . Kontynuując wymienione poprzednio stu d ia renesansowe au­ t o r ten przed staw ił również "Zagadnienia w ie jsk ie w l i t e r a t u ­ rze p o lsk ieg o Oświecenia” /1960-1963/. Trzeba też odnotować wy­ danie "S a ty r " Naruszewicza w opracowaniu Grzeszczuka /19 6 2 / i pracę Wacława Wożnowskiego o pam flecie politycznym w czasach stan isław ow skich /mszp. 1967/. Jerzy G ot-Spiegel opracował źród­ łowo d z ie je te a tr u Bogusławskiego we Lwowie w la ta c h 1795-1799 /mszp. 1970/. Słow iańskie mity h istoryczn e w lit e r a t u r z e p o l­ sk ie g o ośw iecenia /1 9 6 8 / zanalizow ał Ju lia n Maślanka,dobudowu- ją c w ten sposób XVIII-wieczne antecedencje do swej w cześn iej­ s z e j m onografii Zoriana D ołęgi Chodakowskiego /1965/» k tó re j tow arzyszyło cenne wydanie jego pism /1 9 6 7 /.

Z p o sta c ią Chodakowskiego wkraczamy już na teren romantyz­ mu, w dziedzin ę n a jo b fitsz y c h o sią g n ię ć naukowych Katedry .Wier­ ny swemu najgorętszem u umiłowaniu literack iem u - p o e z ji Mic­ k iew icza - wciąż nowe prace "Zawsze o Nim" /1 9 6 0 /o g ła sz a ł S ta ­ nisław Pigoń d o ciek liw ie odtw arzając h is t o r ię powstawania jego utworów; sp o rz ą d z ił też znakomicie skomentowane wydanie " L i s ­ tów" Mickiewicza /1953-1955/ oraz jego wspomnień i m yśli /1958/ i nową, znacznie zmienioną, edycję "Pana Tadeusza" w B ib lio t e ­ ce Narodowej /1 9 5 8 /. N ajśw ietniejszym jednak pomnikiem sz tu k i e d y to r sk ie j P igon ia s t a ł o s ię wydanie krytyczne "Pism "A leksan­ dra Fredry /1 9 57 i n ./ , wokół którego n aro sła również o b fita wiązanka studiów an alityczn ych /"W pracowni Aleksandra Fredry", 1956/.

Ju liu s z K lein er objąwszy katedrę krakowską już po o gło sze­ niu tomu drugiego pomnikowej m onografii o Mickiewiczu /1 9 4 8 /, z a ją ł s i ę wznowieniem i kontynuacją krytycznego wydania "D zieł w szystk ich " Ju liu s z a Słowackiego /1952 i n .; m .in. nowa rekon­ s tr u k c ja "Zawiszy C zarnego"/. N ie ste ty i t e j pracy nie zd ołał doprowadzić do końca.

(11)

Bogaty, pod wieloma względami rew elacyjny, okazał s i ę plon badań romantycznych Wacława Kubackiego z jego l a t krakowskich. Tom Mickiewiczowski "Ż e g larz i pielgrzym " /1 9 5 4 /,stu d ia o " B a l­ lad y n ie" /1955/ i "M a rii" /1 9 5 6 /, o "N ieb osk iej K om ed ii"i " I - ry d io n ie " /1 9 6 7 /, o "Bernatow iczu" /1 9 6 4 / i "Syrokom li" /1 9 5 7 / p rzy n io sły w iele śm iałych p ro p o zy cji in terp retacy jn y ch , ukaza­

ły m .in . na rozległym t l e porównawczym romantyczne przemiany gatunków lit e r a c k ic h , dziedzictw o to p ik i antycznejw p o e z ji XIX wieku, is t o t ę i funkcję ówczesnego historyzm u i o rien talizm u .

Kazim ierz Wyka w pion ierskim o k resie badań m arksistow skich d a ł pierw sze próby i n t e r p r e t a c ji tw órczości Słow ackiego/przed­ mowa do "D z ie ł" 1952, "M atejko i Słow acki" 1953/ i "F red ry " /w stęp do "Pism " 1957/» k tó re w znacznym stop n iu wytrzymały pró­ bę czasu . W roku 1964 o g ł o s ił swe dwutomowe opus magnum o "Pa­ nu Tadeuszu", zaw ierające m .in . a n a liz ę k s z t a łt u gatunkowego poematu, jego toku n arracyjnego i obrazu au tora oraz stosunku do romantyzmu i realizm u , a także w iele wnikliwych in te r p r e ta ­ c j i szczegółowych. Wyka omówił również tematy, obrazy i a lu z je w p o e z ji Norwida w zięte z zakresu innych sztu k /1 9 4 8 /} n ie s t e ­

ty , poza szkicem "Norwid w Krakowie" /19 6 7 / problematyka Nor­ widowska nie pow róciła już w pracach tego au to ra, nie p o jaw iła s i ę też na w arsztacie innych pracowników.

Dorobek romantyczny k atedry u zu p ełn iają rozprawy Jó z e fa Spytkowskiego o zasa d n icze j id e i "Kordiana" /1 9 4 8 /, J u liu s z a K ija s a - o wpływie M ickiewicza na twórczość Czajkowskiego/1959/» Zbigniewa Jerzego Nowaka - o "K sięgach narodu i pielgrzym stw a p o lsk ie g o " /1 9 6 1 /, Mariana Kwaśnego o k ształtow an iu s i ę t r z e ­

c i e j c z ę śc i "Dziadów" /m szp. 1964/, Mariana Tatary - o "K rólu Duchu" /mszp. 1970/ , oraz b io g r a fia in te le k tu a ln a Narcyzy Żmi- chowskiej /1 9 6 8 / p ió ra Mariana S tę p n ia .

Uboższy j e s t dorobek Katedry dotyczącej lit e r a t u r y popow­ stan io w ej. Ogólne j e j problemy - pozytywizm, realizm , n atu ra­ lizm - omówił w k ilk u rozprawach Henryk Markiewicz /"T rad y ­ c je i rew izje" 1957» "P rzek ro je i z b liż e n ia " 1967/» an alizow ał również a rc y d z ie ła powieściowe Prusa /1 9 5 0 / oraz d z ia ła ln o ść krytyczną Chmielowskiego i Tarnowskiego. Tekę Stańczyka na t l e h i s t o r i i G a l i c ji ukazał w obszern ej k sią ż c e Wyka/195V*0 S ie n ­ kiew iczu p i s a l i K ija s i Wyka; o sta tn io twórczość tego p is a r z a

(12)

115

-s t a ł a -s i ę przedmiotem badań Tadeu-sza Bujnickiego /"P ierw -szy o- k res w tw órczości Sienkiew icza" 1958/»

W stu d iach nad Młodą P olsk ą cen tralne m iejsce przypada nie­ w ątpliw ie pracom Wyki. Trzykrotnie - w k siążce "Modernizm p o l­ s k i" /1959/» w sk rypcie "Zarys w spółczesnej lit e r a t u r y p o l­ s k i e j " /1951/ f a w reszcie w rozprawach wstępnych m łodopolskiej s e r i i "Obrazu lit e r a t u r y p o lsk ie j XIX i XX wieku" /1968/ przed­ sta w ił on pogląd ogólny na stru k tu rę i dynamikę t e j epoki l i ­ t e r a c k ie j, wywierając s iln y wpływ na w ielu badaczy « młodszego pokolen ia. Przełom antypozytyw istyczny w P olsce /1 9 6 6 / i Wi­ zerunek cy g an erii m łodopolskiej /1 9 7 0 / n a k r e ś lił Tomasz Weiss. Spod pióra Wyki wyszły nowe próby odczytąnia"Chłopów"/1967/, a przedtem - nowel /1 9 4 6 / i pow ieści historycznych Żeromskiego /1951/« Autorem "Przedw iośnia" z a ją ł s i ę również w k ilk u roz­ prawach Markiewicz /"P ru s i Żeromski" 1954/, d z ie je jego recep­ c j i krytyczn ej i c z y te ln ic z e j odtworzył sk ru p u latn ie Stan isław E ile /"Legenda Żeromskiego" 1965/» zarazem w spółautor"Kalenda- rza życia i tw órczości Żeromskiego"/1 9 6 1 /. Szereg cennych u- s t a le ń dotyczących genezy i k ształtow an ia s i ę utworów Żerom­ sk iego poczynił Pigoń redagu jąc pierw sze krytyczne wydanie je ­ go pism i gromadząc korespondencję.

Obok Żeromskiego - zarówno uwagę Pigonia/rozpraw y o "K lą t­ wie" i "W eselu"/ jak i Wyki /"Legenda i prawda Wesela" 1950/ p rz y c iąg ała dram aturgia W yspiańskiego; o sta tn io zn alazła s i ę ona na w arsztacie Ewy M iodońskiej, k tó ra zan alizow ała wizję t e ­ a tr a ln ą obecną w te k śc ie jego utworów. Dwukrotnie /1 9 5 7 1 1 9 6 8 / organizow ała K atedra, wespół z Instytutem Badań L ite ra c k ic h , s e s je naukowe ku c z c i autora "Wyzwolenia".

Głównym osiągnięciem Pigonia w badaniach nad literatu rą mło­ dopolską pozostan ie "Władysław Orkan" /19 5 8 / - na dłu gie la t a obowiązuje słowo " h isto r ii lit e r a t u r y o tym p isa r z u , a jako pe­ wien typ m onografii h isto r y c z n o lite r a c k ie j - k siążk a k la sy c z ­ na. Z r a c j i pion ierstw a naukowego na uwydatnienie zasługuje też "Z arys nowszej lit e r a t u r y ludowej" 1946/ tegoż autora i sporzą­ dzony przez niego "Wybór nowszych p isa rz y ludowych"/1947-1948/. Z problematyką t ą łączą s i ę poniekąd prace F ran ciszk a Z ie jk i o m icie chłopskim w lit e r a t u r z e Młodej P o lsk i.

(13)

Osobno wymienić należy grupę prac o r e c e p c ji w ielk ich p i­ sarzy zagranicznych: Zeyera /M aria Bobrownicka 194-9/» N ietz­ schego /Weiss 1961/, Ibsen«* /Ja n M ichalik 1 9 7 0 /i Conrada / S t e ­ fan Zabierow ski, mszp. 1 9 6 9 /* Wypełniły one dotkliw e lu k i w na­ s z e j dotychczasowej wiedzy o związkach lite ra tu ry m łodopolskiej z tw órczością zagran iczn ą.

W tematyce prac pokolenia młodego i najmłodszego coraz c z ę ś c ie j pojawia s i ę l i t e r a t u r a międzywojenna. Marian Stęp ień i Tadeusz B u jn ick i zajm ują s i ę p o ezją i krytyką j e j nurtu r e ­ wolucyjnego, S tan isław Jaw o rsk i - awangardą krakowską/monogra­ f i a o Tadeuszu P eiperze 1'968/, Marian T atara - /dziedzictwem Słowackiego w p o e z ji o sta tn ie g o p ię ć d z ie s ię c io le c ia , mszp. 1969/* W druku znajduje s i ę p ra c a Michała S p ru siń sk iego oK ad en ie Ban- drowskim.

L ite r a tu r a powojenna znajduje dotąd od b icie przede w szyst­ kim w d z ia ła ln o ś c i k ry ty czn ej pracowników K ated ry .K siążk i Wyki

"Pogranicze p ow ieści" /'1948/ i "Rzecz wyobraźni" /1 9 5 9 / stan o­ wią w t e j d z ie d z in ie p o zy cje .'szczególnej w agi,do których wciąż wraca i skąd czerp ie s*'e in s p ir a c je młodsze pokolenie krytyków. Wysoko cenione s ą równťiež e s e je i recen zje te a tra ln e Kubackie­ go, wyróżnione w roku 1968 nagrodą państwową I sto p n ia .

Zainteresow ania te oretyczne pracowników Katedry zn ajd u ją przeważnie swe u jś c ie i konkretne zastosow anie w ich pracach h isto r y c z n o lite r a c k ic h . Zarówno d la t e o r i i ja k i d la h i s t o r i i w iersza p o lsk iego fundam entalne znaczenie p o sia d a ją stu d ia Ma­ r i i D łu sk ie j, s i ę g a ją c e od jego średniowiecznych początków po najnowsze eksperymenty /"P ró b a t e o r i i w iersza p o lsk iego " 1961, "S tu d ia i rozprawy" 1 9 7 0 /; w k ilk u nowszych artykułach autorka zan alizow ała także st;ru k tu rę p o ls k ie j prozy p o e ty c k ie j. Wśród studiów Wyki wydanycłi pod znamiennym tytułem "0 p otrzeb ie h is ­ t o r i i li t e r a t u r y " /1 9 6 9 / zn a jd u ją s i ę m .in. jego nowatorskie prace o c z a sie powieściowym,, słow ach-kluczach i międzynarodowym znaczeniu l it e r a t u r y p o l s k i e j. Henryk Markiewicz, po pierw szej próbie p rzed staw ien ia m ark sisto w sk iej t e o r i i lit e r a t u r y w s z k i­ cach pod tym tytułem z roku 1952, s t a r a ł s i ę skonfrontować dzi­ s i e js z e j e j tezy i w łasne przem yślenia z innymi kierunkami w spółczesnego literkituroznaw stw a w "Głównych problemach wiedzy o lit e r a t u r z e " /1965>, p rzek ład w ęgiersk i 1968/. Uzupełnieniem

(14)

117

-t e j k s ią ż k i o charak-terze na w spół podręcznikowym są opracowa­ ne przez tegoż au tora wypisy "T e o ria badań lit e r a c k ic h w P ol­ s c e ” /1 9 6 0 / i "Współczesna t e o r ia badań lit e r a c k ic h za g ran i­ c ą ” /1 9 7 0 /.

Za ważny element w powojennym dorobku Katedry uważamy rów­ n ież gruntowną monografię c a ło k s z t a łtu j e j dziejów opracowaną zbiorowo pod red a k cją Ulewicza /1966/ oraz zbiorową monografię o S t . P igon iu /mszp. 1970/ . Trzeba też wspomnieć o pracach z dydaktyki języka p o lsk iego w sîik ole ś r e d n ie j. Cenionym s p e c ja ­ l i s t ą w t e j d z ie d z in ie był J u l i u s z K ija s /"Ć w iczenia w mówie­ niu i p isa n iu ” 1967Л Nad problemami uniw ersyteckich ćwiczeń h isto r y c z n o lite r a c k ic h pracujc» obecnie Zenon Jagoda.

W p rz e g lą d z ie dotychczasowym ograniczyliśm y s i ę do produk­ c j i naukowej pracowników K atedry pochodzącej z l a t ich e ta to ­ wego zatru dn ien ia w U niw ersytecie Ja g ie llo ń sk im . Do dorobku Ka­ ted ry z a lic z y ć trzeb a jednak także prace osób gdzie in d z ie j zatrudnionych, wykonane jednak w ramach przewodów doktorskich pod opieką naukową profesorów K atedry, ja k np.rozprawy R o śc is- ława S k ręta o Kazim ierzu Brodzińskim jako h isto ry k u lite r a t u r y /1 9 6 2 /, Mieczysława In g lo ta o poglądach lit e r a c k ic h k o t e r i i p e te r sb u r sk ie j /1 9 6 1 /, Mieczysławy Romankówny o k w e stii ko­ b ie c e j w u ję c iu Orzeszkowej /194-5/» W łodzimierza*Maciąga o sztu­ ce p i s a r s k ie j Dąbrowskiej /1 9 5 5 /» Tadeusza Gołaszewskiego o sp o łe c z n e j r e c e p c ji w spółczesn ej pow ieści p o ls k ie j /1 9 6 8 /,Ja c ­ ka M aziarskiego o "anatom ii re p o rta ż u ” /1 9 6 8 /.

Nazwiska pracowników Katedry często pow tarzają s i ę w s k ła ­ d zie zespołów redakcyjnych i w zaw artości "Pam iętnika L ite r a c ­ k ie g o ” , "P o lsk ieg o Słownika B io g ra fic z n e g o ", zarysu encyklope­ dycznego "P oetyk a", Archiwum L ite ra c k ie g o , "Obrazu L ite ra tu ry P o ls k ie j XIX i XX wieku" i innych wydawnictw IBL. Pod opieką redakcyjn ą S .P ig o n ia ukazywały s i ę s e r ie wydawnicze B ib lio te k a A rcyd zieł P o e z ji i Prozy /1946/1950, ponad 50 tomów przeważnie w opracowaniu członków K ated ry / i L ite r a tu r a - Sztuka - Kryty­ ka /1947-1951/» H.Markiewicz redagu je od roku 1960 s e r ię B i­ b lio te k a Studiów L ite ra c k ic h .

P re z e n ta c ji dorobku naukowego Katedry słu ży ć m iała s e r ia Prace z H is t o r ii L ite ra tu ry P o ls k ie j pod re d a k c ją P igo n ia, a le jedna tylko p ozycja z t e j s e r i i mogła ukazać s i ę po wojnie.Do­

(15)

p ie ro od roku 1955 zadanie to p rz e ję ły zbiorowe a późn iej także monotematyczne Zeszyty Naukowe UJ poświęcone pracom h isto ry c z ­

n oliterackim /pod re d a k cją Markiewicza, a potem U lew icza/. Katedra w y k sz ta łc iła znaczną lic z b ę pracowników naukowych. Pod j e j patronatem odbyło s ię /do listo p a d a 1970/ 69 przewodów doktorskich oraz 17 przewodów h abilitacyjn ych .R ozw ażając te l i ­ czby pam iętać n ależy, że w la ta c h 1952-1959 h a b ilit a c je były zniesion e w o gó le, a przewody kandydackie napotykały na gruncie uniwersyteckim na ty le tru d n o śc i, że zaledwie jeden z nich zos­ t a ł ukończony.

Podobnie ja k w o k re sie międzywojennym, tak i te r a z , p olon i­ stykę lite r a c k ą w organizacyjnym znaczeniu tego słow a,wzbogaca­ j ą prace wykonane w innych zakładach naukowych.Dotyczy to prze­ de wszystkim lit e r a t u r y p o lsk o - ła c iń sk ie j /Tadeusz Sinko, Ry­ sz ard G an sin iec, S ta n isław Skim ina, Marian P le z ia / oraz związ­ ków lit e r a t u r y p o ls k ie j z innymi lite r a tu r a m i, zwłaszcza romań­ skim i /M aria Strzałkow a, Maria Szaram a/ i słow iańskim i /M aria Bobrownicka, Jadwiga Urbańska, Ryszard Łużny, Włodzimierz Kot, Władysław P iotro w sk i, Zdzisław N ie d z ie la /. Wiedzę o lit e r a t u r z e znakomicie pomnożył Zenon Klemensiewicz studiam i o języku osob­ niczym w ielk ich p is a r z y , wskazówkami metodycznymi w tym zakre­ s i e oraz syn tezą dziejów języka p o lsk ie g o . Wobec ogromnych za­ niedbań w d z ie d zin ie m ediew istyki l i t e r a c k i e j , ze szczególn ą w dzięcznością i respektem wspomnieć należy o stu d iach Ewy Ostrow­ s k ie j o artyzm ie p o ls k ie j p o e z ji średniow iecznej /1 9 6 7 /. Młod­ sza gen eracja językoznawców krakowskich nie c z ę sto , n ie s te ty , odwiedza pogranicze języka i li t e r a t u r y ; praca Aleksandra Wil- konia o nazewnictwie w tw órczości Żeromskiego /1 9 7 0 / stanowi przy­ słowiowy w yjątek potw ierdzający tę re g u łę.

Drugim poza uniwersytetem ośrodkiem badań polonistycznych

4

są katedry Wyższej Szkoły Pedagogicznej . Katedra H is t o r ii L i­ te ra tu ry P o lsk ie j pow stała w r . 1952j. od początku po d z iś d zień p o z o sta je pod kierownictwem Jana Nowakowskiego. W r.1958 utwo­ rzona z o sta ła sam oistna Katedra Metodyki /obecn ie Katedra Dy­ daktyki L ite r a tu r y i Języka P o lsk ie g o / pod kierunkiem najpierw Władysława Szyszkow skiego, a od roku 1962 - Wincentego Danka.Mi- mo organ izacyjn ego wyodrębnienia między obu zespołam i i s t n i e je c ią g ła i ś c i s ł a w sp ó łp raca,tak personalna ja k merytoryczna.

(16)

119

-Katedra H is t o r ii L ite ra tu ry P o lsk ie j WSP liczy obecnie dwóch profesorów , p ię c iu docentów, trzech adiunktów, dwóch starsz y c h asystentów i czterech stażystów . Przeprowadzono tu dotąd dwa­ d z ie ś c ia przewodów doktorskich i dwie h a b ilit a c je .

Zainteresow ania naukowe pracowników Katedry koncentrują s i ę przede wszystkim na lite r a t u r z e XIX i XX wieku.Tylko k ilk u le t ­ n ia w spółpraca Jana Kazim ierza Zaremby z k atow ick iej WSP zna­ la z ł a swe odbicie w stu d ia ch sta ro p o lsk ic h . Jednym z wyraźnie

zaznaczających s i ę ośrodków tematycznych j e s t romantyczna poe­ z ja w k r a ju po roku I830. Goszczyńskim zajmował s ię Stan isław S ie ro tw iń sk i, U jejskim - Antoni Jopek. Od dawna p racu je nad tw órczością Lenartowicza Jan Nowakowski, co zn alazło wyraz w komentowanych edycjach , oraz liczn y ch rozprawach i artykułach o tym p o e cie . Mieczysława Bomankówna prowadzi systenatyczne ba­ dania nad b io g r a fią i tw órczością Narcyzy Żmichowskiej; w wy­ niku ic h , poza pracami in terp retacy jn y m i, ukazało s i ę skrupu­ la t n ie przygotowane wydanie listó w p is a r k i /1957 i

п ./.

Życie lit e r a c k ie R zeczy p o sp o litej Krakowskiej p rzed staw iał Zenon J a ­ goda.

Drugie skupien ie tematyczne, to s tu d ia nad życiem i twór­ c z o śc ią K raszew skiego, p o d jęte przez Wincentego Danka i prowa­ dzone pod jego kierunkiem . Opublikował on m.i n . rozprawę o pub­ lic y s ty c e Kraszew skiego w la ta c h 1859-1872 /1 9 5 7 / oraz synte­ tyczny zarys jego ży cia i tw órczości 1962, skoncentrował je d ­ nak swe badania przede wszystkim na pow ieściach historycznych a u to r a "S ta r e j b a ś n i" /1 9 6 6 /, ro z p atru jąc również o g ó ln ie jsz ą problematykę tego gatunku lite r a c k ie g o w XIX wieku. Pod opieką naukową Danka pow stały prace młodszych badaczy, m .in. Jerzego Jarow ieckiego i Stan isław a Burkota, autora m onografii o powieś­ ciach współczesnych Kraszew skiego z l a t 1863-1887 /1 9 6 7 /i spo­ rze o powieść w p o ls k ie j krytyce l i t e r a c k i e j XIX wieku /1 9 6 8 /. Twórczością innych p isa r z y historycznych XIX wieku/Kaczkowski, Krechow iecki/ zajm uje s i ę Jopek.

D alsze sk upien ie prac badawczych obejmuje lit e r a t u r ę natu­ ralizm u. Spór o Zolę w P olsce p rzed staw ił przed la t y /1951/No­ wakowski, Danek zajmował s i ę poglądami pedagogicznymi Dygasiń­ sk iego /1 9 5 V * Wartościową monografię popularną o tym p isa rz u /1 9 5 7 / oraz k ilk a prac o Gruszeckim o g ło s iła Danuta Brzozowska.

(17)

Monografię twórczości l i t e r a c k i e j Sygietyńskiego, częściowo t y lk o opublikowaną, napisał Zenon Uryga.

Okres Młodej P o lsk i reprezentowany j e s t głównie badaniami Nowakowskiego i S iero tw iń sk iego . Pierwszy z nich w k ilk u s tu ­ d iach zanalizow ał in te re su ją c o stru k tu rę arty sty czn ą utworów Wyspiańskiego i przygotował wzorowe edycje dramatów B o le sła - wowskich i listopadow ych w B ib lio te c e Narodowej. Młodopolskie zainteresow ania Sierotw iń skiego sk u piły s ię wokół p o sta c i Ma­ r y l i W olskiej /m onografia 1963/ i Sewera M aciejowskiego.Opra­ cował on również k ilk a d z ie s ią t źródłowych życiorysów dla "P o l­ sk iego Słownika B io g rafic z n e g o ". Wychowanek k ated ry , Andrzej Jazow ski, o g ł o s ił pracę o poglądach k ry ty c z n o lite ra c k ic h Wil­ helma Feldmana /1 9 7 0 /.

Dalszym ośrodkiem zainteresow ań naukowych Katedry je s t mię­ dzywojenna krytyka i proza n arracy jn a. W pierwszym kręgu mie­ sz c z ą s i ę rozprawy Jó z e fa Zbigniewa B iałka o Frydem /1 9 6 2 / i Zawodzińskim /1969/» w drugim - k sią ż k a Bolesław a Farona o U- niłowskim /1969/» prace Kazim ierza Ptaka "0 Przedmieściu",Wło­ dzim ierza Wójcika o N ałkow skiej, Jó z e fa Z ająca oKruczkowskim. Wyniki tych badań z o sta ły przedstaw ione m .in. na s e s j i nau­ kowej zorganizowanej przez Katedrę w p ię ć d z ie s ię c io le c ie od­ zyskania n ie p o d le g ło śc i.

L ite ra tu ry l a t okupacji dotyczą prace Sierotw iń sk iego,k tó- ry poza kilkoma artykułam i szczegółowymi opracował cenną kro­ nikę ówczesnego konspiracyjnego życia lite r a c k ie g o . Lewicowym nurtem lit e r a t u r y podziemnej zajmuje s i ę Jaro w ieck i.

Ku lit e r a t u r z e powojennej zw rócił o sta tn io swe z a in te re ­ sowania Burkot. Nad li t e r a t u r ą d la d z ie c i i m łodzieży pracu je B ia łe k . O statnio badania Katedry o b jęły również li t e r a t u r ę lu ­ dową /m .in . S ie ro tw iń sk i o p o e z ji Hanki N ow obielskiej/;E .C hu­ d z iń sk i organizował obozy wakacyjne młodych polonistów d la z b ie ra n ia materiałów fo lk lo ry sty czn y ch .

Odrębne m iejsce w dorobku Katedry zajmuje po3yteczny"Słow- nik terminów lite r a c k ic h " opracowany przez S . Sierotw iń sk iego /1 9 5 8 , dotąd trzy w ydania/. Na pograniczu t e o r ii lit e r a t u r y i dydaktyki znajduje s i ę k siążk a Wł. Szyszkowskiego "A naliza d z ie ła lite r a c k ie g o " /195 / • Dodać n ależy, że w iększość p ra­ cowników WSP obok prac h isto ry c z n o lite ra c k ic h pu bliku je

(18)

rów 121 rów

-nież prace o tematyce pedagogicznej i dydaktycznej; przygotowa­ no tu m.in. " B ib lio g r a fię metodyki nauczania języka polskiego"

1918-1939 /1 9 6 3 /.

Katedra wydała dotąd czte ry tomy zbiorowe Prac Historyczno- L ite ra c k ic h /pod redakcją Nowakowskiego/ w ramach Rocznika Nau­ kowo-dydaktycznego WSP.

W la t a c h powojennych przybył Krakowowi je sz c z e jeden ośro ­ dek stadiów h isto ry c z n o lite ra c k ic h - Pracownia Literatury Współ­ czesn ej In sty tu tu Badań L ite ra c k ic h PAN, kierowana przez Wykę, a o sta tn io przez Marię Podrąza-Kwiatkowską. Zajmowała s i ę ona głównie l i t e r a t u r ą XX wieku, zw łaszcza epoką Młodej P o lsk i. I tak A niela Łempicka o g ło s iła ważkie naukowo s t a d ia o "Weselu" /1 9 5 5 / i "Wyzwoleniu" /1970/ oraz syntetyczny zarys tw órczości tego p is a r z a /1 9 6 4 /. Maria Podrąza-Kwiatkowska opracowała dawno oczekiwaną m onografię o Wacławie Liederze /1 9 6 6 /, by z a ją ć s i ę n astępn ie t e o r ią i praktyką p o lsk iego symbolizmu na t l e porów­ nawczym. Jan Prokop scharakteryzow ał n ajw ażn iejsze z przemian li t e r a t u r y p o ls k ie j w la ta c h 1907-1917 /1 9 7 0 /.Je rz y Kwiatkowski zaproponował nowe odczytanie p o e z ji S t a f f a /1 9 6 6 /, Iwaszkiewi­ cza /1 9 6 6 / i P rzybosia /1970/ , n a k r e ś lił też "Szk ice do p o rtre ­ tów Lechonia i P aw likow skiej” /1 9 6 0 /. Marta Wyka-Hussakowska zbadała stosun ek Gałczyńskiego do t r a d y c ji l i t e r a c k i e j /1 9 7 0 /. Wiesław Paweł Szymański w cyklu artykułów scharakteryzow ał cza­ sopiśm iennictw o l it e r a c k ie okresu międzywojennego na t l e ówczes­ nych przemian ideow o-artystycznych /"Od m etafory do . heroizmu"

1967/- Ja o B ło ń sk i, po daw niejszych szk icach o Gałczyńskim i J a ­ s tr u n ie , d a ł pogłębioną in t e r p r e ta c ję dram aturgii Witkiewicza /m szp. 1969/t a w ykraczając daleko poza tematykę pracowni - u- k a z a ł w nowym św ie tle poezję Sępa Szarzyń skiego na t l e począt­ ków p o lsk ie g o baroku /1 9 6 7 /. W szystkie te prace ocenione z o sta ­ ły bardzo przych yln ie przez krytykę fachową, a n iek tóre z nich re p re z e n tu ją najwyższy poziom naukowy w n aszej d y sc y p lin ie .

Przez pierw szych siedem l a t powojennych d z ia ła ła w Krakowie reaktywowana Komisja H is t o r ii L ite r a tu r y P o ls k ie j PAU; na 85 po­ sie d z e n ia c h przedstaw iono wówczas 114- komunikatów.Staraniem j e j ukazały s i ę d a lsz e tomy B ib lio t e k i Pisarzów P o lsk ich oraz z a i­ nicjowano s e r i ę z życia li t e r a t u r y , k tó ra wygasła jednak po u- kazan iu s i ę dwóch tomów. Po powstaniu Oddziału Pblskiej Akademii

(19)

Nauk w Krakowie w r . 1958» m iejsce j e j z a ję ła Komisja H istory­ c z n o lite ra c k a , kierowana od początku sp rę ż y śc ie i ofiarnie przez Zygmunta Czernego. Ma ona trochę inny sk ła d członkowski od swej poprzed n iczki: grupuje zarówno polonistów ja k i historyków in­ nych l i t e r a t u r , a le tylko z południowych województw kraju^skład ten j e s t przy tym odmłodzony, bo Komisja powołuje na członków także świeżo upieczonych doktorów, j e ś l i mogą wykazać s i ę ak­ tywnością naukową. Kom isja sp e łn ia ważną r o lę in te g ru ją c ą wo­ bec krakowskiego środowiska h isto ry c z n o lite ra c k ie g o .Z a k re s j e j d z ia ła n ia obejmuje posiedzen ia naukowe z re fe ra ta m i członków i zaproszonych g o śc i /do końca 1970 roku ok. 190 p o sie d ze ń /, s e ­ s j e naukowe /sp o śró d nich na szczegó ln ą uwagę z asłu g u je mię­ dzynarodowa s e s ja poświęcona Piotrow i Kochanowskiemu w roku 1967/» cykle odczytów popularnonaukowych /o Sien k iew iczu, Dąb­ ro w sk iej, lit e r a t u r z e międzywojennej i w spółczesnej/,w ydaw nic­ two se ry jn e Prace H isto ry c z n o lite ra c k ie /g d z ie ukazało s ię do­ tąd 19 tytułów polon istycznych , m .in. k się g a pamiątkowa ku c z c i S tan isław a Pigonia 1961/, Rocznik K om isji H isto ry c z n o lite r a c ­ k i e j /d o tąd 8 tomów, pod red a k cją B ie la k a a p ó źn iej S tę p n ia / oraz wydawany wespół z Towarzystwem L iterack im im. Adama Mic­ kiew icza "Ruch L ite r a c k i" /od roku 1960, pod re d a k c ją Danka/ - pierw sze krakowskie czasopismo h isto ry c z n o lite ra c k ie .K o m isja w miarę swych m ożliw ości finansowych prowadzi również badania w łasne: przygotowuje b ib lio g r a f ię l i t e r a t u r y ś l ą s k i e j XVII i XVIII wieku /podkom isje Ś lą s k a / i opracowuje lite r a tu r ę kon spi­ racy jn ą z l a t 1939-1945* Uwydatnić należy znaczny u d z ia ł p ra­ cowników WSP w d z ia ła ln o ś c i K om isji i j e j wydawnictwach.

Czy to już w szystko? Na pewno n ie . In sty tu cjo n a ln e ugrupo­ wanie m ate riału , które tu p rzy ję liśm y , nie p o m ieściło produk­ c j i indywidualnych warsztatów naukowych. Wśród nich na pierw­ szym m iejscu wymienić należy dorobek powojennych l a t krakow­ sk ic h Leona Płoszew skiego. Wypełniła je najpierw praca nad wy­ daniem narodowym "D z ie ł” Mickiewicza /1948 i n . / ; Płoszew ski był tu przewodniczącym kom itetu redakcyjnego i opracował sz e re g n ajtru d n ie jszy c h tomów, m .in. zrekonstruow ał, p rz e ło ż y ł i sko­ mentował wykłady o lite r a t u r a c h słow iańskich,przetłum aczył rów­ nież na nowo artyk uły z "Trybuny Ludów".' P óźn iej objąwszy p rze­ wodnictwo kom itetu redakcyjnego "D zieł zebranych" W

(20)

yspiańskie-- 123

-go /1957 i п ./ przygotował do wszystkich, tomów dodatki kryty­ czne, zaw ierające u sta le n ia tekstowe oraz arcysk ru p u latn e"ży- cio ry sy " poszczególnych utworów, t j . h is t o r ię ich powstania i pierwszych r e a l i z a c j i te a tra ln y c h . Zgon przerw ał P łoszew skie- mu przygotowanie ed y torsk ie Listów Wyspiańskiego i wspomnień

o nim.

Krótko choćby wspomnieć trzeba o d z ia ła ln o ś c i Jana Hule­ wicza jako w spółredaktora wznowionej i św ietnie s i ę r o z r a s t a ­ ją c e j B ib lio te k i Narodowej, a także o r e e d y c ji " B i b l i o g r a f i i P o ls k ie j XIX" wieku, opracowywanej z in icjatyw y i pod kierun ­ kiem Karola E str e ic h e r a - ju n io r a , o pracach b ib lio g ra fic z n y c h nieodżałowanego P io tra Grzegorczyka i "D ziejach B ib lio g r a fii w P o lsce " /1 9 5 3 / Jó z e fa Korpały.

Trzeba w reszcie zwrócić uwagę na k sią ż k i krytyków l i t e ­ rack ich , w kraczające c z ę sto w dziedzin ę h i s t o r i i lit e r a t u r y . Przykładowo wymieńmy e s e je o dramacie młodopolskim Zygmunta G renia, stu d ia o lit e r a t u r z e ś l ą s k i e j Jacka Kajtocha,m onogra­ f i ę Bronisława Mamonia o Konińskim, a przede wszystkim pierw­ sz ą syntezę lit e r a t u r y powojennej, p ió ra M aciąga, k tóra n ie­ s t e t y od k ilk u l a t czeka na druk, złożona w Państwowym In sty ­ tu c ie Wydawniczym.

Jak widać w ięc, z a się g badawczy krakow skiej p o lo n isty k i l i t e r a c k i e j obejmuje c a ło ść l i t e r a t u r y p o l s k i e j, przy czym s i l ­ ne zagęszczenia tematyczne przypadają na epokę romantyzmu / z Kraszewskim w łączn ie/ i l i t e r a t u r ę XX wieku. Wyraźne są także zainteresow ania d ziejam i świadomości literack iej.W ęższym nur­ tem toczyły s i ę s tu d ia nad innymi epokami, a niemal w ygasają one, gdy sięgamy średn iow iecza. Niepokoić te ż musi trw ający spadek zainteresow ań romantyzmem w młodszym pokoleniu badaczy. Trudno byłoby mówić - i w p r z e s z ło ś c i i d z i s i a j - o ja k ie jś je d n o lit e j szk o le krakow skiej badań l i t e r a c k i c h .J e ś l i już do­ szukiwać s i ę niektórych cech wspólnych, to s ą nimi chyba: s i l ­ ne poczucie łą c z n o śc i z tra d y c ją naukową i przekonanie o ku­ mulatywnym ch arakterze badań lit e r a c k ic h , prymat oddawany fak­ tom i tekstom w stosunku do apriorycznych k o n stru k c ji. Wobec nowych k on cepcji - postawa otw arta, a le ra c z e j o stro żn a, dąż­ ność do integrow ania różnych metod i punktów w idzenia, celem o sią g n ię c ia wszechstronnego oglądu zjaw isk lite ra c k ic h ,ż a ró w

(21)

-no w ich arty sty c z n e j s w o isto śc i, ja k i w powiązaniach z rz e ­ c zy w isto śc ią p o z a lite ra c k ą .

Ja k zawsze, i te z a le ty mają swoje wady. Pod względem me­ todologicznym krakowianie rzadko kiedy w yprzedzają innych, nie zawsze um ieją też w sposób efektowny prezentować swe p race.A le s ą może od innych b a rd z ie j p racow ici, b a rd z ie j gruntowni i roz­ ważni. Nawet zacząwszy p ó ź n ie j, d o gan iają poprzedników, a to co

osiągn ą - s t a j e s i ę trw ałą zdobyczą wiedzy o lit e r a t u r z e .

P r z y p i s y

л

"D zieje Katedry H is t o r ii L ite ra tu ry P o ls k ie j w Uniwersy­ te c ie Ja g ie llo ń sk im ". Zarys m onograficzny. K sięga Zbiorowa pod red ak cją Tadeusza Ulewicza. Krakow 1966. /Tu: ro z d z ia ł J.S p y t- kowskiego o o k resie 1910-1945 i T.Ulewicza - o o k re sie 1945- -1965/» "Kronika Katedry H is t o r ii L ite ra tu ry P o ls k ie j Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie". W: "Wyższa Szkoła Pedagogi­ czna. Rocznik Naukowo-Dydaktyczny", z. 24. "Prace H istoryczno­ l it e r a c k ie " I I I . Kraków 1966 / t u zarys h i s t o r i i Katedry p ióra J.Nowakowskiego i b ib lio g r a f ia p u b lik a c ji w opracowaniu J . J a - row ieck iego/.

2

Por. F .B ie la k , "Kom isja H is t o r ii L ite ra tu ry P o lsk ie j od roku 1919 do 1952" . "Sprawozdania z czynności i posiedzeń PAU"

1952, nr 6.

^ Por. “Almanach B ib lio te k i Narodowej" 1919-1969» Wrocław 1969.

4.

Omówienie d z ia ła ln o ś c i naukowej Katedry H is t o r ii L it e r a ­ tury P o lsk ie j WSP - na podstawie m ateriałów łaskaw ie użyczonych przez p ro f. J.Nowakowskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

TADEUSZA RÓŻEWICZA PODRÓŻ DO ARKADII (O POEMACIE „ET IN ARCADIA EGO") 265 i dziwaczne ryby. z głowami jak

7 Nie znaczy to zresztą, b y zagadnienie to nie przedstawiało trudności szczegól­ nie w yraźnych przy opracow yw aniu małych ośrodków.. W ogniu polemik przy

The overall model predictions of crack and delamination growth were validated through a series of fatigue crack growth tests on a variety of thick FML configurations, including

Per avere qualche idea sul (premesso) successo dell’Anno della fede, ci pare che ci si dovrebbe paragonare gli efetti del lavoro del sinodo sulla nuova

Zatem również jego podsystemy mają możliwość dołączania kolejnych ele- mentów w  zależności od  potrzeb – na  przykład podsystem bezpieczeństwa społecznego może

Satellite remote sensing is a powerful tool for understanding many of oceanic processes synoptically. Here we wish to understand the multi-scaling and multifractal properties

Kalwina i jego następców musiały być co najmniej równie atrakcyjne dla dbałej o przywileje i prawa szlachty Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, choć