Marian Pastuszko
Całkowita symulacja małżeństwa a
inne braki zgody małżeńskiej
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 24/1-2, 321-341
Z PRAK TYK I SĄDOW EJ
P raw o K an on iczn e 24 (196,1) nr 1—2
C AŁ K O W IT A SY M U L A C JA M A ŁŻE Ń STW A A IN N E B R A K I ZG O D Y M A ŁŻEŃ SK IEJ
S p i s t r e ś c i : W stęp. I. C a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a a b ra k i zgod y m a łżeń sk iej ze stron y in te le k tu . 1. C horoby p sy c h ic z n e a c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . 2. Ign oran cja a c a łk o w ita sy m u la c ja m a łżeń stw a . 3. B łąd a c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . II. C a łk o w i ta sy m u la cja m a łżeń stw a a b ra k i zgod y m a łż e ń sk ie j ze stron y w o li. 1. C zęścio w a a c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . 2. P rzy m u s i b o ja źń a c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . 3. W arunek a ca łk o w ita sy m u la c ja m a łżeń stw a .
W stęp
W S ąd ach k o śc ie ln y c h coraz c zęściej m am y do czy n ien ia ze sk a r gam i, w k tó ry ch pow ód oskarża n ie w a ż n o ść m a łżeń stw a n ie z je d n e j, a le z d w óch czy w ię c e j p rzyczyn . S p r a w y ta k ie z w y k le są sk o m p li k o w a n e. P rzy ioh ro zp a try w a n iu — m a m n a d zieję — m ogą b y ć p rzy d a tn e r e fle k sje nad rela cją c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a do in n y c h b rak ów zgody m a łżeń sk iej. — P o n iew a ż w p o w sta n iu zg o d y m a łż e ń sk ie j b ierze u d z ia ł rozuim i w o la , zgoda m a łżeń sk a m oże b y ć w a d liw a ta k z ra cji p e w n y c h b ra k ó w po stro n ie in telek tu , ja k po str o n ie w o li. N ad jed n y m i i d ru gim i k o lejn o się za sta n o w im y .
I. C a łk o w ita sy m u la cja m a łż e ń stw a a braki zgod y m a łż e ń sk ie j , ze stro n y in te le k tu
J e ś li chodzi o b rak i zgody m a łżeń sk iej ze str o n y in te le k tu , to m ogą on e w y p ły w a ć bądź z h a b itu a ln eg o lu b a k tu a ln eg o braku u ż y w a n ia rozu m u z pow odu chorób p sy ch iczn y ch bądź też z pow odu brafeu tk w ią c e g o w sa m y m p ozn an iu , czy li z ra cji ign oran cji lu b b łęd u .
1. C h o ro b y p sy c h ic z n e a c a łk o w ita s y m u la c ja m a łż e ń s tw a
Orio G ia cch i jest zd an ia, że o w a d a ch zgod y m a łż e ń sk ie j m ożn a m ó w ić o ty le , o ile ten kto miałlby dać w a d liw ą zgodę, jest p sy ch icz n ie zd atn y do p od jęcia p ra w d ziw ej z g o d y 1. T w ierd zen ia t e p rzy jm u j e za sw o je J o sep h B a n k 2. John K ea tin g u w a ża , że choroba p sy c h ic z 1 Ił co n sen so n el m a trio m o n io can on ico, p. 59: „Che u n m a trio m o - mio sia n u llo per m an can za d el co n sen so p resu p p on e la cap acitó p
322 Z praktyki .sądowej
n a i sy m u la cja m a łż e ń stw a są ze sobą siprzeczne jako p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m a łż e ń s tw a 3.
R ota R zym ska, je ś li się n ie m ylę, dopiero w la ta c h tr z y d z ie sty c h n a szeg o stu lecia r o zp a try w a ła sp ra w ę n iew a żn o ści m a łż e ń stw a z p rzy czy n y ch orob y u m y s ło w e j oraz sy m u la c ji ca łk o w itej i sy m u la c ji czę ścio w ej. W szystk ie trzy, p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m ia ły istn ieć w te j sa m ej osobie. T urnus r o ta ln y ro zp a try w a ł w sta n ie fa k ty c z n y m od d zieln ie chorobę u m y sło w ą p ozw an ego jako rzekom ą p rzy czy n ę n ie w a żn o ści m a łżeń stw a , i osobno sy m u la cję m a łż e ń stw a ta k c a łk o w itą ja k i częścio w ą . A n i w sta n ie praw n ym , ani w sta n ie fa k ty c z n y m sę d z io w ie ra ta ln i n ie zw ra ca li u w a g i na to, że w y m ie n io n e p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a m ogą lu b n ie m ogą istn ieć w te j sa m ej oso b ie. T ym ła tw ie j przyszło im to u czy n ić, że w y r o k o w a li za w a żn o ścią m a łż e ń s tw a 4. N a k orzyść a u d y to ró w teg o tu rn u su p rzem a w ia to, że tr a k to w a li jako różne p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a ta k cho^ robę u m y sło w ą , jak sy m u la c ję ca łk o w itą i częścio w ą po stron ie p o zw an ego.
L os ch ciał, że te n sam p on eń s A n d reas J u llie n , k tó ry r o zp a try w a ł w y ż e j w sp om n ian ą sp raw ę, otrzy m a ł p o lsk ie ak ta p rocesu o n ie w a żn o ść m a łżeń stw a z p ow od u odurzenia a lk o h o lo w eg o pow od a, przy m u su n a niego w y w a r te g o oraz jego c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a . W ty m przypadku w sta n ie p ra w n y m sen ten cji r.otalnej w y r a ź n ie stw ierd zo n o , że n ie m ożna orzek ać o n iew a żn o ści m a łż e ń stw a ró w n o c z e śn ie z p rzy czy n y p ija ń stw a , przym usu i sy m u la c ji c a łk o w ite j te j sam ej osoby, a le albo z p rzy czy n y p ija ń stw a , a je ś li się o d u rze n ia a lk o h o lo w eg o n ie u d ow od n i, to z p rzyczyn y p rzym u su , a j e ś li i teg o się n ie u d ow od n i, to z p rzy czy n y c a łk o w ite j sy m u la c ji po stro n ie p o w o d a 5. T ak im u sta w ie n ie m przyczyn n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a
sęd zio w ie r o ta li d a li jasno do zrozu m ien ia, że jed en i te n sam pod m iot n ie m oże być w o d u rzen iu a lk o h o lo w y m i ró w n o cześn ie sy m u lo ch ica a con sen tire, sen za la q u a le n on si puo eviid en tem ente soen d ere ad esa m in a re se cons en so v i fu o n o ” ; Zob. F l a t t e n s S., E h ek o n sen s
u n d G e is te r s k r a k h e it, TheologLsche Zieitsehrift 63 (1954), 272 n. 10.
2 C o n n u b ia can on ic a, R am ae 1059, p. 341: „D e viitiis co n sen su s e n im v i x m o v eri p o test q u a estio , n is i su p p on etu r ca p a cita s seu habilitas. n a tu r a lis co n tr a h e n tiu m ”,
* T h e B ea rin g o f m e n ta l Im p a ir m e n t on th e V a lid ity o f M a rria g e.
A n A n a ly s is on R o ta l Ju rispru den ce. D isserta tio ad la u rea m in F a -
c u lta te lu r is Canomici P o n tific ia e U niversitaitis G regorian ae, R om a 1964, p. 24: „A m en tia (u n d erstood as th e n a tu ra l in a b ility to p o sit tr u e m a rita l co n sen t (and sim u la tio n , w h eth er p a rtia l or to ta l, a r e m u tu a lly co n tra d icto ry ”.
4 SR R F lo ren tin a , n. m. c. J u l i a n , 9 V 1936: v. X X V III, d_ X X X III, p. 303—319.
5 SR R n . m. c. G r a z i o l i , 2 X II 1035: v. X X V II, d. L X X IV , p. 620—631 n ie m ó w i w y ra źn ie o ch orob ie u m y sło w e j, a le ra czej o b ra ku dojrzałości p sy ch iczn ej luto braku ro zezn a n ia co do p rzed m io tu z g o d y m a łżeń sk iej. 1
[3] Z praktyki sądowej 3 2 3 w a ć za w arcie m a łżeń stw a c a łk o w ic ie lu b częściow o. R ela cją p rzym u su i b ojaźn i do c a łk o w itej sy m u la c ji n ie b ęd ziem y się w te j c h w ili in te reso w a ć. O d n otu jem y n atom iast, że n ie m oże k to ś b yć k o m p le tn ie p ija n y w c h w ili za w iera n ia m a łżeń stw a , i c a łk o w ic ie sy m u lo w a ć za w a r c ie teg o zw ią zk u m a łżeń sk ieg o .
W w yrok u ro ta ln y m F lo ren tin a , N u llita tis m atrim on ii, cor am G u il- le lm o H e a r d , z 14 lip ca 1951 rok u , roztrząsan o n ie w a ż n o ść m a łżeń stw a z pow odu choroby u m y sło w e j p ozw an ego i jego sy m u la c ji c a łk o w ite j oraz c z ę ś c io w e j6. S en ten cja u zn a ła chorobę u m y sło w ą za u d o w o d n io n ą . O rzekała n a te j p o d sta w ie o n ie w a ż n o śc i m a łż e ń s tw a T. W sta n ie fa k ty c z n y m w y ro k u w y r a ź n ie stw ierd ziła , że p o zw a n y b y ł n iezd o ln y do ca łk o w iteg o sy m u lo w a n ia m a łż e ń s tw a 8.
S p r a w a R o ty R zym sk iej T au rin en , N u llita tis m atrim on ii, coram J o - sep h o P a s q u a a i, z 8 lip c a 1958 roku, za w iera ła a k ta siprawy n iż szej in sta n cji, w k tórych przed m iot sporu b y ł u sta lo n y w sło w a ch :
A n co n stet d e n u llita te m a trim o n ii e x c a p ite d efectu s co n sen su s ob a m en tia m m u lieris id est ob to ta le m eiu sd em m u lieris sim u la -tio n e m e x monbo quo lab arab at c o n s e q u e n ie m a.
To o k r e śle n ie przed m iotu sporu n ie jest jasne. M ożna je rozu m ieć ta k , że ch od zi w nim o -jędrną p rzy czy n ę n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a , to je s t ca łk o w itą sy m u la cję m a łżeń stw a , k tórej racją b ytu b y ła b y ch o rob a u m y sło w a p ozw an ej. M ożna jed n ak w tyim o k reślen iu p rzed m iotu sporu d opatrzeć się i d w óch p rzy czy n n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a , m ia n o w ic ie c a łk o w itej sy m u la c ji p o zw a n ej oraz jej ch orob y u m y s ło w e j. T ryb u n ał ro ta ln y m ó g ł i ch yb a p o w in ien b y ł zająć sta n o w isk o w o b ec ta k n ieja sn eg o p rzed sta w ien ia ^przedm iotu sporu. T y m b a rd ziej n a leża ło to u czy n ić, że stw ie r d z e n ie p rzedm iotu sporu b yło w o g ó le n ie do p rzy jęcia w żad n ej z dw u m o ż liw y c h jego wfersji. N ie m o żn a b yło b o w iem p rzyjąć jako p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i c a łk o w itej sy m u la c ji, k tó rej racją b y ła b y choroba u m y sło w a sy m u la n ta , skoro choroba u m y s ło w a n ie m oże p row ad zić do czyn u św ia d o m eg o , ja k im m u s i b y ć
5 SR R C zesto ch o v ien , n. m . c. J u l l i e n , 11 X II 1937: „ D e fic ie n te a u te m prob ation e p len a e eb rieta tis, is q u i m atriom on iu m cele b n a v it p o te st rursus co n ten d ere se aut dedislse con sen su m , ed v itia tu m rnetu g ra v i, auit non d ed isse co m a n su m , quia ab rep u g n a n tia m sim u la v it. D ixim uis aut, nam , uit liq u et e x term in is, c o n sen tire etiam co a cte, n eq u it com p on i cum n on conisentiire sim u la n d o ” : v. X X IX , d. L X X IV , p. 735, n. 3.
« SR R v. X L III, d. L X X IV , p. 527, n. 2 - 4 . 7 SR R v. X L III, d. L X X IV , p. 535, n. 15.
8 S R R v. X L III, d. L X X IV , n. 14: „T em pore m a trio m o n ii co n v en t u s to ta lis sim u la tio n is ca p a x n o n fu it, uit ap p aret p ra esertim e p e r itia prof. B o g a n elli. Q uoad ca p a cita tem e x c lu d e n d i bonum p rolis, fo rsa n h a ec a d m itten d a esset. Q uid a u tem s it de hac, quod sic feceriit e x aotis miniime co n sta t”. — O statn ie dw a zd a n ia p rzytaczam jako c ie k a w o stk ę, bo w y d a ją się d opuszczać m o żliw o ść istn ien ia sy m u la c ji u ch o reg o p sy ch iczn ie.
3 2 4 Z praktyki sądowej [4] c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . N ie do p rzyjęcia b y ły te ż c a łk o w ita sy m u la c ja i choroba u m y sło w a te j sam ej pozw an ej jako d w ie p rzy czy n y n iew a żn o ści, p o n iew a ż w y k lu c z a ją się w zajem n ie.
T urn u s ro ta ln y w y k lu c z y ł w d anym przypadku n iew a żn o ść m a łżeń stw a . N ie p recy zo w a ł przy tym , czy w y k lu cza d w ie p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i czy jedną. W yd aje się, że w y k lu c z a ł n iew a żn o ść m a łżeń stw a ty lk o z jed n ej p rzyczyn y, to jest c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łż e ń stw a 10, czego racją m ia ła b yć choroba u m y sło w a s y m u la n t k in .
S p ra w a E poredien, N ullitaitis m atrim oniii, coram C arolo L e f e b u - r e, z 12 m arca 1960 roku, m ia ła za przedm iot sp ra w ę n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a z p rzy czy n y c a łk o w ite j sy m u la c ji p o p ełn io n ej przez po zw an ą, n ie w ia s tę n iezb y t c h lu b n ie się p row ad zącą i z teg o pow odu p od ejrzan ą o chorobę u m y sło w ą . P o n ie w a ż o rzek om ym sta n ie ch oro b o w y m p ozw an ej zezn a ją cy m ó w ili dużo, au d ytorzy ro ta ln i pod k o n iec sta n u fa k ty czn eg o se n te n c ji p o sta w ili zn aczące p y ta n ie: D e caetero, si te n e r e tu r m orbosa, quom odo su stin eri p ossit illa m m atrim on iu m sim u la sse? ł*
P y ta n ie m ty m sędziowie r o ta ln i c h cieli w sk azać na niedoTzeczność ja k ą jest szukanie przyczyny całkowitej symulacji małżeństwa w p sy
chicznej chorobie pozwanej.
S p raw a T aurinen, N u llita tis m atrim on ii, coram Josep h o P a s q u a - z i, z 8 lip ca 1958 roku, o k tó rej m ó w iliśm y w y żej, d o czek a ła się j e szcze jed n ego osąd zen ia jako T au rin en , N u llita tis m a trim o n ii, coram A rctu ro d e J o r i o , dnia 28 lu teg o 1982 roku. T en n o w y tu rn u s r o ta ln y już w sta n ie sp ra w y (fa cti sp ecies) u zn a ł za n ieo d p o w ied n ie u sta la n ie p rzedm iotu sporu w p ytan iu , czy stw ierd za się n iew a żn o ść m a łż e ń stw a z p rzy czy n y braku zgod y sp o w o d o w a n eg o ch orob ą u m y s ło w ą n ie w ia sty , c z y li z racji c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łż e ń stw a w y n ik a ją cej z ch orob y u m y sło w e j te jż e k o b ie t y 13.
P o n iew a ż p ozw an a m ia ła albo sy m u lo w a ć z r a c ji ch orob y u m y s ło w e j albo być p sy ch iczn ie chorą, a w ię c w k ażd ym p rzyp ad k u se d n em c a łej s,prawy b y ła rzek om a choroba p sych iczn a k o b iety , se n te n cja ro ta ln a p oszła w ty m k ieru n k u , ż e b y rozw iązać p rob lem ch orob y u m y s ło w e j p ozw an ej i jej zd o ln o ści do pod jęcia zgod y m a łż e ń s k ie jł ł .
10 Za ty m p rzem a w ia n a stę p u ją c e zd an ie ze sp ra w y T au rin en , n. m . c. P a s q u a z i , 8 V II 195®: „In casu agitu r de p ecu lia ri sim u la tio n e e x m orbo co n v e n ta e ” : v. L, p. 428, n. 5.
11 N a temait T au rin en , n. m . c. P a s q u a z i , 8 V II 1058, in a czej są d zi w y r o k ro ta ln y T au rin en , n. m. c. D e J o r i o , 28 I 1962: ,,E x ra- tio n ib u s d ecid en d i c o llig itu r T urnum e x c lu s iss e nulliitatem . h u iu s m a trim o n ii tu m ob sim u la tio n em con sen su s tu m ob a m en tia m m u lie - r is” : v. LIV , p. 66, n. 3.
« SR R v. L II, p. 1715, n. 12. »» SR R v. L IV , p, 65, n. 2. »« SR R v. LIV , p. 67, n. 4.
[5]
Z praktyki sądowej325
S y m u la c ji c a łk o w itej jako n iem o żliw ej do p ogodzenia z p sy ch iczn ą ch o ro b ą p o zw a n ej, sen ten cja ro ta ln a n ie roztrząsała w c a le .P o p rzyjrzen iu się ty m paru d ecy zjo m ro ta ln y m w ie m y już w ja k ie j p ozostają do sieb ie r e la c ji ch orob y p sy ch iczn e i ca łk o w ita sy m u la c ja m a łżeń stw a . W jędrnym i ty m sam ym p od m iocie istn ieć n ie m ogą, bo są sob ie przeciwm e. M a łże ń stw o m oże b yć n iew a żn e, albo z p ow od u choroby p sy ch iczn ej, alb o z pow odu c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łż e ń stw a , a le n ig d y ró w n o c z e śn ie z pow odu ch orob y u m y sło w e j i c a łk o w ite j sy m u la c ji ze stron y teg o sam ego k on trah en ta. S tw ie r d z e n ia te są zu p ełn ie jasn e. W przypadku zb ieżn o ści ty c h ty tu łó w n iew a żn o ści, n a leży n a jp ierw zbad ać, czy zach od ziła choroba p sy ch iczn a , a n a stęp n ie, j e ś li n ie stw ierd zon o istn ie n ia ch orob y p sy c h i cz n e j, czy m iała m iejsce c a łk o w ita sy m u la cja zaw arcia m a łżeń s t w a l5.
J ed n a k k to ś m oże p o w ied zieć, że n ie k ie d y c z ło w ie k sy m u lu je ch o r o b ę u m y sło w ą , i zap ytać, czy ta k a sy m u lo w a n a choroba u m y sło w a je s t do p ogod zen ia z c a łk o w itą sy m u la cją m ałżeń stw a? N ie trudno jest o d p o w ied zieć na ta k p o sta w io n e p y ta n ie. S y m u la cja ch orob y u m y s ło w e j „jest to św ia d o m e p ozorow an ie o b ja w ó w ch o ro b o w y ch ” l ł . Niie p ozoru je siię stanu, w jak im się c z ło w ie k zn ajd u je, a le po prostu z n a jd u je się w tyim sta n ie. S y m u lu ją chorobę u m y sło w ą je d y n ie ci, k tó rzy m a ją u ż y w a n ie rozum u, ch ociażb y ty lk o o g r a n ic z o n e 1T. I ta c y m ogą ró w n ież sy m u lo w a ć za w a r c ie m a łżeń stw a . S y m u la c ja ch orob y p sy ch iczn ej jest do p ogod zen ia z sy m u la cją za w a rcia m a łżeń stw a . Inma rzecz, że za w ie r a ją c y m a łżeń stw o z w y k le n ie ch ce się p rzed s ta w ić w św ie tle u jem n y m i n ie b ęd zie u d a w a ł, że jest ch ory p sy c h ic z n ie . W rzeczy w isto ści w ię c c a ły nasz p rzyp ad ek ze sta w ie n ia sy m u la c ji choroby p sy ch iczn ej z sy m u la cją za w a rcia m a łż e ń stw a n a le ż y uzn ać za jedynde a k a d em ick ie rozw ażan ie. P ra k ty czn e zn a cze n ie m a on dla p s y c h ia tr ó w ie. D la sąd ów k o śc ie ln y c h p rob lem sta n o w i n ie p ozorow an ie zgody m a łżeń sk iej przez chorego p sy ch iczn ie, a le w p r a w d z ie rzadko, n ie m n ie j r z e c z y w iśc ie d em a sk o w a n a sy m u la cja sy m u la c ji m a łżeń stw a .
15 SR R F lo ren tin a , n. m. c. H e a r d , 14 VII 1951: „Aiplpellata sen - te n tia prim u m d e sim u la tio n e to t a li agit, d ein d e de e x c lu s o bono pro- lis , et dem u m de d efectu liber.i artiitrii in con ven to. S ed p raep ostere. R atio en im requiriit u t p rim u m sta tu s m en tis c o n v e e ti in v e stig e tu r , ut sciatu r an oapax fu e r it conisensum v a lid u m p raestan d i, eit p ostea q u a ten u s a ffir m a tiv e ad hanc quaesitionem resp on su m fu erit, co n sta - b ilia tu r an con sen su s eiu s, p er a liu m a ctu m p o sitiv u m v o lu n ta tis, fo r te vitiaitur r a su lte t” : c. X L III, p. 537, n. 2.
16 C i e ś l a k M. — S p e t t K. — W o l t e r W ł., P s y c h ia tr ia w p r o c e s ie k a r n y m , W arszaw a 1968, s. 326.
17 C i e ś l a k M. — S p e t t K. — W o l t e r W ł., dz. cyt., s. 329. 18 B i l i k i e w i c i z T., P s y c h ia tr ia k lin ic zn a , w y d . 2, W arszaw a 1960, s. 226.
326
Z prak tyk i sądowej2. Ig n o ra n cja a c a łk o w ita sy m u la c ja m a łż e ń s tw a
Ig n oran cja jest b ra k iem w ie d z y o m a łżeń stw ie w u m y ś le k o n tra h en ta .
C a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a n ie jest brak iem . J est a k tem w o li nuptu.rien.ta, n ie zaś jego u m y słu .
Ig n oran cja jest stan em , w jak im zn ajd u je się u m y s ł k o n tra h en ta . C a łk o w ita sy m u la cja m a łż e ń stw a n ie jest stanem . J est a k tem p rzej ścio w y m .
To czego d oty czy ign oran cja, w ca łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a je s t w y k lu cza n e. Ign oran cja i ca łk o w ita sy m u la cja m ają te n sam iprzedm iot, m ia n o w icie m a łżeń stw o . W ty m . sam ym w ię c k o n tra h en cie n ie m oże is tn ie ć ró w n o c z e śn ie ign oran cja co do n a tu ry m a łż e ń stw a i w y k lu c z e n ie m a łżeń stw a . R ozum nam m ów i, że n ie m ożna w y k lu czać teg o , czego się n ie zna. C a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a dom a ga się zn ajom ości teg o co się w y k lu cza , przed m iotu w y k lu c z e n ia , to je s t m a łżeń stw a .
S k u tk i za w iera n ia m a łż e ń stw a w sta n ie ig n o ra n cji co do n a tu ry m a łżeń stw a , i sk u tk i za w iera n ia m a łżeń stw a c a łk o w ic ie sy m u lo w a n eg o są te sam e, a le p rzew a żn ie z jed n y m w y ją tk ie m . Z a w iera n ie m a łż e ń stw a w sta n ie n ie z a w in io n e j ig n o ra n cji co do n a tu ry m a łż e ń stw a n ie jest grzeszne. W ży ciu p ra w ie zaw sze ta k b ęd zie, że ilek ro ć m a łż e ń stw o b ęd zie za w iera n e w sta n ie ign oran cji, to b ęd zie ona n ie za w in io n a . I przez to sam o z a w ie r a n ie m a łżeń stw a z ta k ą ign oran cją m o ra ln ie n ie obciąża k o n tra h en ta . N a to m ia st c a łk o w ite sy m u lo w a n ie m a łż e ń stw a n o rm a ln ie b y w a cięż k im grzech em . W y ją tk o w o ty lk o n ie b ę d z ie sta n o w ić g rzech u , gd y od p o w ied n ie racje b ęd ą u sp r a w ie d li w ia ły dop u szczen ie się c a łk o w ite j sy m u la cji. Z w y k le w ię c za w iera n ie m a łż e ń stw a c a łk o w icie sy m u lo w a n eg o jest grzech em , a za w ie r a n ie m a łż e ń stw a w sta n ie ig n o ra n cji n ie jest grzech em .
K o n sek w en tn ie z a w ie r a ją c y m a łżeń stw o w sta n ie ig n o ra n cji co do jeg o n atu ry, n o rm a ln ie rzecz b io rą c, n ie str a c i zd oln ości co d o za sk a r ża n ia n ie w a ż n o śc i sw e g o m a łżeń stw a , ca łk o w ic ie sy m u lu ją c y z a w a r c ie m a łżeń stw a u k a ra n y z o sta n ie o d m ó w ien iem m u p raw a do za sk a r ża n ia n ie w a ż n o śc i sw e g o m a łżeń stw a .
Mówliąc o zask arżan iu n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a , za u w a żm y , że nie m o żn a w n o sić sk a rg i o orzeczen ie n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a z p ow od u istn ie ją c e j w k o n tra h en cie ig n o ra n cji co do n a tu ry m a łż e ń stw a i r ó w n o c z e śn ie z pow odu c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a po stron ie te g o sam ego k on trah en ta, chyba że w sposób p od p orząd k ow any, to zn aczy, albo z p rzy czy n y ig n o ra n cji co do n a tu ry m a łżeń stw a , alb o
z p rzy czy n y c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a , w z g lę d n ie z pow odu
ig n o r a n c ji co do n a tu ry m a łż e ń stw a , a je ś li to n ie zo sta n ie u d o w o d n io n e , to z pow odu c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a . O czy w iście m ożna prosić o orzeczen ie n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a z ra cji ig n o ra n cji co do n a tu ry m a łż e ń stw a ze stron y jed n ego k on trah en ta i z ra cji
ü ] Z praktyki sądowej
327
c a łk o w ite j sy m u la cji m a łżeń stw a po stron ie d rugiego k on trah en ta. D od ajm y, że rzadko są w n o szo n e sk argi o n iew a żn o ść m a łż e ń stw a z p rzy czy n y ig n o ra n cji dotyczą-cej n a tu ry m a łż e ń s tw a 19. N a to m ia st « p r a w y w n o szo n ej z p rzy czy n y ig n o ra n cji n atu ry m a łżeń stw a i r ó w n o c z e śn ie z pow odu c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a w d ecy zja ch ro ta ln y ch w c a le nie zn alazłem .
3. B łąd a c a łk o w ita s y m u la c ja m a łż e ń s tw a
Z anim za czn iem y rozróżniać m ięd zy b łęd em p raw n ym a fa k ty c z n y m i ze sta w ia ć je z c a łk o w itą sy m u la c ją m a łżeń stw a , stw ierd źm y n a j p ie r w o g ó ln ie, że błąd czy n a w e t w ie le b łęd ó w n agrom ad zon ych w ty m sam ym k o n tra h en cie, p ozostają w sferze in t e le k t u 20, ty m cza sem c a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a jest p o zy ty w n y m a k tem w o li. J e st w ię c realn a różnica m ięd zy ja k im k o lw ie k b łędem , a ca łk o w itą s y m u la cją m a łżeń stw a . ' T a różnica u w y d a tn i nam się ja śn iej je ś li za u w a ż y m y , że błąd jest sąd em u m y słu , a sy m u la cja jest a k tem w o li. Z te j r a cji błąd i sym u lacja, z filo zo ficzn eg o pu n k tu w id zen ia n ie m a ją ze sobą pu n k tu styczn ego poza ty m , ż e pochodzą od czło w ie k a , jego w ła d z d u chow ych.
1) B ł ą d p r a w n y a c a ł k o w i t a s y m u l a c j a m a ł ż e ń s t w a
B łąd p ra w n y d o ty czą cy sam ej n a tu ry m a łżeń stw a sp raw ia, że o so b a zn ajd u jąca się w sta n ie ta k ie g o b łęd u jest a b so lu tn ie n iezd o ln a do ca łk o w iteg o sy m u lo w a n ia za w a rcia m a łżeń stw a . S tw ien d ziliśm y już n ie je d n o k r o tn ie , że c a łk o w ita sy m u la c ja m a łżeń stw a jest a k tem w o li w y k lu c z a ją c y m m a łżeń stw o . O czy w iście m a łżeń stw o ro zu m iem y tu ta j ta k jak je p o jm u je og ó ł rozsąd n ych lu d zi i n au cza o n im K o śció ł, a d ok ład n iej, w ty m zn aczen iu , w jak im te n w y ra z jest u ż y ty w k an. 1086 § 2. K to n ie m a p o jęcia o ta k im m a łż e ń stw ie , n ie m oże w y w o ła ć a k tu w o li w y k lu c z a ją c e g o p r a w d ziw e m a łż e ń s tw o 21. J e ś li w ię c k to ś u w a ż a łb y m a łżeń stw o za zw ią z e k je d y n ie h a n d lo w y i p rzy z a w ie ran iu ta k ie g o m a łżeń stw a p o z y ty w n y m a k tem w o li w y k lu c z a łb y za -19 Zob. SR R Q u eb ecen , n. m. c. T e o d o r i, 25 VI -1945: v . X X X V II, d. X L IV , p. 405—413; SR R R om ana, n. m . c . - T e o d o r i , 8 V II 1949: v. X L I, d. L X II, p. 203— 208; SR R P a risien , n. m . c. P i n n a , 30 X 1958: v. L, p. 556—^564; SR R n . m . c. S a b a t t a n i , 22 III 1963: v. L V , p. 196—aai.
20 D ’A v a c k P., E rro r iu ris e t s im u la tio to ta lis n e l d ir itto m a tr i
m o n ia le can oiù co, II d iritto e c c le sia s tic o 57 (1964) 94— 97. M im o ta k
o b ie c u ją c e g o ty tu łu a rty k u łu au tor sk o n cen tro w a ł się w ła ś c iw ie ty lk o n a zw ró cen iu u w a g i, że b łąd jest w in te le k c ie , a c a łk o w ita sy m u la c ja m a łż e ń stw a w y w o d z i się z w o li.
!1 H u i z i n g P., A c tu s e x c lu d e n s s u b s ta n tia te m a tr im o n ii: „Q ui n u lla m om n in o h ab et p ercep tio n em n o ta e e sse n tia lis v ir tu a lite r v e - ra m , aotu-m v o lu n ta tis te n d e n te m in in tegram es-sentiam, e-lice re n o n
328 Z praktyki sądowej [8] w a r c ie m a łżeń stw a , c z y li w e d łu g n a szy ch pojąć zw iązk u h a n d lo w eg o , t e n dopuszcza się w p ra w d zie s y m u la c ji ze w zg lęd u na zam ierzon ą ro z b ie ż n o ś ć m ięd zy ty m co m y śli, a ty m co m ó w i, ż e c h c e 22, a le n ie p o p e łn ia c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a , o ja k iej tu m ówiim y. A n a w e t p sy c h ic z n ie n ie jest w sta n ie w y k lu c z y ć m a łżeń stw a , o ja k im m ow a w kan. 1086 § 2.
K o n sek w en tn ie n ie m ożna p rzy ją ć sk a rg i o orzeczen ie n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a z p rzyczyn y błędu o d n ośn ie do n atu ry m a łż e ń stw a i c a ł k o w ite j sy m u la c ji m a łż e ń stw a po stro n ie teg o sam ego k o n tra h en ta , c h y b a że n iew a żn o ść m a łżeń stw a b ęd zie orzek an a alb o z jed n ej a lb o z d ru g iej p rzyczyn y. S k u tk i b o w iem ta k b łęd u co do n a tu ry m a łż e ń s tw a , jak c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a z zasady są te sam e. M ó w im y z zasad y, bo p rzew a żn ie b ęd zie w y ją te k co do o d p o w ied zia ln o ści m o ra ln ej, a n a lo g iczn ie do teg o , co w y sz c z e g ó ln iliśm y przy p o ró w n y w a n iu ig n o ra n cji i c a łk o w itej s y m u la c ji m a łżeń stw a .
In aczej m ają się rzeczy , je ś li ch od zi o rela c ję m ięd zy b łęd em p ra w n y m o d n ośn ie do p rzy m io tó w m a łżeń stw a a ca łk o w itą sy m u la cją m a ł ż e ń stw a . Jak w iem y , w ta>kiim p rzyp ad k u , m o żliw e jest z a w a rcie p ra w d z iw e g o m a łżeń stw a , m im o istn ie ją c y c h w k o n tra h en cie b łę d ó w co d o m on ogam iczn ości, n ie r o z e r w a ln o śc i lu b sa k ra m en ta ln o ści m a łżeń stw a .“ A le te ż n ie jest w y k lu c z o n e , że k on trah en t p o sia d a ją cy b łę d n e p o jęcia o d n o śn ie do p rzy m io tó w m a łżeń stw a , w y ra ża ją c zgod ę na m a łż e ń stw o , będzie c a łk o w ic ie s y m u lo w a ł za w a rcie p ra w d ziw eg o m a ł ż e ń s tw a .24 B łąd co do p rzy m io tó w m a łżeń stw a i p rzy czy n a n ie w a ż M F e d e 1 e P., C o n tr ib u ti a lla te o r ia ca n o n istica d e i v iz i d e l c o n -
te n s o m a trim o n ia le , F iren ze 1940, p. 6 + , n. 4: „Una d ich ia ra zio n e d e -
liiberam ente d ifform e d a ll’in ten zio n e — e la v o lo n tarieta d e ll’e r r o re, im c-ui s i ha pure u n a discord ia tra v o lu to e dich iarato, m e in v o lo n - tairia”. Por. teg o sam ego autora, I n te n tio e co n d ito c o n tr a m a tr im o n ii
su b s ta n tia m , R iv ista di d iritto p rivato 6 (;1963) 34.
28 S R R n. m . c. P a r r i l l o , 12 V III 1929: „Cum p o sitiv e v o lu n ta tis a ctu non est con fu n d en d u s error circa m a trio m o n ii uinitatem v e l in - d issolu b iliitatem aut sa cra m en ta lem d ig n ita tem , q u i m a trio m o n ia lem co n se n su m non irritat, e ts i det cau sam contractu i (can. 1084). Enrans e n im , errore lic e t anitecedenti, g en era łe m r etin et in ten tio n em ineum di m a trio m o n iu m uiti est, prout v ig ila n te r cit. can. m on et, n am si qui® e rro rem in posiitivum v o lu n ta tis a ctu m con vertat, p erin d e h a b en d u s e s t ac si n u lla errare d eten t us aliq u id e x his b on is e x c lu d a t. Q uas •quidem sp e c u la tiv e lo q u en d o v e r a sunt. S ed in fa cto con creto, p r a e c i- s io n e fa cta a co n d itio n e v era et propria, sat d iffic ile est d isc e r n e r e , u tr u m sim p le x error, an p o sitiv u s v o lu n ta tis actu s p ra ev a lu erit, u n d e i n dubio pro co n sen su s v a lo r e stan d u m e s t” : v. X X I, d. LI I, p. 435, n . 2.
S R R n. m . c. S o l i e r i , 16 V II 1927: v. X IX , d. X X X V I, p. 304— 314; S R R n. m . c. M a s s i m i , 30 X II 1927: v. X IX , d. L V I, p. 548—554; S R R L eod ien , n. m. c. G u g l i e l m i , 28 VI 1930: v. X X II, d. X X X I I I , p. 372— 383; SR R n. m. c. M o r a n o , 29 X II 19M: v. X X III, d. L X , p. 521—524.
24 M oże jeszcze n ik t n ie w y p o w ie d z ia ł teg o tw ierd zen ia , ale w y sta r c z y n ad n im p o m y śleć, żeb y dop atrzyć się w n im praw d y.
[9] Z praktyki sądowej 3 2 9 n o śc i z ra cji c a łk o w itej sy m u la c ji m a łż e ń stw a n ie są w op o zy cji w sto su n k u do sieb ie. Zreszitą n a w e t b łąd co do isto tn y ch p rzym iotów m a łż e ń stw a n ie jest w c a le p rzyczyn ą n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a .
2) B ł ą d f a k t y c z n y a c a ł k o w i t a s y m u l a c j a t a a l ż e ń s t w a
B łę d y fa k ty czn e, ,nie ty lk o te, k tóre n ie sp ra w ia ją n ie w a ż n o śc i m a ł ż e ń stw a , ale równdeż i te p ow od u jące, że za w iera n e m a łżeń stw o jest n ie w a ż n e , m ogą w sp ó łistn ie ć w k o n tra h en cie razem z ca łk o w itą s y m u la c ją m a łż e ń s tw a 25. M oże się ta k zdarzyć, że k toś w y k lu c z a ją c za w a r c ie m a łżeń stw a , a w y ra ża ją c zgod ę m a łżeń sk ą je d y n ie dla zd ob y cia p e w n e j su m y p ien ięd zy , w ię c c a łk o w ic ie sy m u lu ją c za w a rcie m a łż e ń stw a , zo sta je oszu k an y p rzez p rzy ja ció łk ę tej, k tóra się z sy m u la n tem u m a w ia ła listo w n ie co do zaw arcia ślubu, a w ię c oprócz c a łk o w ite j sy m u la c ji b ęd zie w d an ym p rzypadku i błąd co do o sob y. P o n ie w a ż b łęd y fa k ty czn e przy za w iera n iu m a łżeń stw a n ie zdarzają s ię ta k rzadko, m ożem y z góry p rzypuszczać, że p rzy tra fia ją się on e i c a łk o w ic ie sy m u lu ją cy m za w a rcie m a łżeń stw a .
B łąd fa k ty czn y i ca łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a jako p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a n ie są sobie p rzeciw n e.
II. C a łk o w ita sy m u la c ja m a łż e ń stw a a b ra k i (Z g o d y tn a łż e ń sk ie j ze stro n y w o li
P o p orów n an iu c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a z b rak am i zg o dy m a łżeń sk iej ze stron y in te le k tu , o b ecn ie z esta w im y c a łk o w ic ie s y m u lo w a n ą zgodę m a łżeń sk ą z b rak am i zgody, k tóre w y w o d zą się z w o li. Z a jm iem y się w ię c k o lejn o rela c ja m i m ięd zy częścio w ą a c a ł k o w itą sy m u la cją m a łżeń stw a , p rzy m u sem i b ojaźnią a ca łk o w itą s y m u la cją m a łżeń stw a , i w re sz c ie — w a ru n k iem a ca łk o w itą sy m u la cją m a łżeń stw a .
1. C zę śc io w a a c a łk o w ita sy m u la c ja m a łż e ń s tw a
N a jp ie r w w sk a żem y tu w czym ' są podobne, czy n a w et u to ż sa m ia ją s ię ze sobą c a łk o w ita i częścio w a sy m u la cja m a łżeń stw a , a n a stę p n ie, czym się ró żn ią m ięd zy s o b ą 2#.
25 P o w ie d z ie liśm y już w y żej, że błąd jest w in te le k c ie , a sy m u la c ja m a łż e ń stw a jest a k tem w o li. T y m cza sem p isze H u i z i n g P., A c tu s
e x c lu d e n s s u b s ta n tia te m a trim o n ii: „Porxo e x c lu sio ip siu s m a trim o n ii
e t error circa id en tita tem comparttis, potiuis quam d efectu m , to ta le m a b sen tia m om nis v o lu n ta tis ad hoc m a trio m o n iu m co n tra h en d u m co n - n o ta n t” : G regorian u m 45 (1964) 502—503. M oim zd an iem tw ie r d z e n ie ta k ie jest n ie do p rzy jęcia . A b sen cja w o li n ie w y k lu cza m a łżeń stw a .
3 3 0 Z praktyki sądowej
PO]
M ięd zy jed n ą a drugą sy m u la cją m a łżeń stw a w id z im y n a stęp u ją ce p o d o b ień stw a . T ak w c a łk o w ite j jak w częścio w ej sy m u la c ji m a ł że ń stw a m am y do czy n ien ia z p o zy ty w n y m a k tem w o li w y k lu c z a ją cy m .T en p o zy ty w n y ak t w o li jest ty lk o jed en . O c z y w iśc ie m oże być pow ta rza n y , n a w et w ie lo k r o tn ie , n iem n iej w y k lu cza się sam o m a ł ż e ń stw o , w z g lę d n ie jego p rzy m io ty a k tem jed n ym , a n ie złożon ym z k ilk u , czy n a w et ty lk o d w óch a k tó w w o li.
W k ażd ej s y m u la c ji za w sze m u si istn ieć r z e r z y w iste i p ow ażn e w y r a ż e n ie zgody m a łżeń sk iej. J e ś li n ie n a stęp u je ta k ie w y r a ż e n ie zg o d y m a łżeń sk iej, n ie b ęd zie w o g ó le m o w y o sy m u la cji. — W yra ża n a zgoda m a łżeń sk a m u si b y ć jed y n ie pozorna, a n ie p raw d ziw a. In a czej r ó w n ież nie b y ło b y sy m u la cji.
S k u tk i c a łk o w itej i c z ę śc io w e j sy m u la c ji m a łżeń stw a z w y k le są te sa m e . A le przy sy m u la c ji c z ę śc io w e j m o żliw a jest dobra w iara. P rzy s y m u la c ji c a łk o w itej z w y k le n ie m a dobrej wiiary.
W ola n ie z o b o w ią zy w a n ia się m a łżeń stw em istn ie je ta k u sy m u lu ją c e g o m a łżeń stw o c a łk o w ic ie , jak u sy m u lu ją ceg o m a łż e ń stw o cz ę ś ciow o.
Ż aden sym u lan t, a n i sy m u lu ją cy m a łżeń stw o c a łk o w icie, an i sy m u lu ją c y m a łżeń stw o częścio w o , n ie m a zam iaru w y k o n y w a n ia zob o w ią z a ń zw ią za n y ch z m a łżeń stw em .
K on trah en t, k tó ry dopuszcza s ię c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a , n ie m oże ró w n o cześn ie sy m u lo w a ć częścio w o za w a rcia teg o sam ego m a łżeń stw a . I p rzeciw n ie. S y m u lu ją c y częścio w o z a w a rcie m a łż e ń s t w a n ie m oże nadto p o p ełn ić c a łk o w itej sy m u la c ji .te g o ż m a łż e ń stw a 27.
P resu m p cja z kan. 1086 § 1 jest p rzeciw n a ta k c a łk o w ite j jak c zęś c io w e j sy m u la c ji m a łżeń stw a .
O b ecn ie w sk a żem y na to, co jest w ła ś c iw e dHa sa m ej całkow iitej s y m u la c ji m a łżeń stw a , a n a stę p n ie na to, czym ch a ra k tery zu je się sam a częścio w a sy m u la cja m a łżeń stw a . P rzez to sam o zo b a czy m y ró ż n ic ę m ięd zy jedną a d rugą sy m u la cją m a łżeń stw a .
J ed y n ie ca łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a p o leg a na w o li n ie za w ie r a n ia m a łżeń stw a .
P rzed m io tem b ezp o śred n ieg o w y k lu c z e n ia w c a łk o w ite j sy m u la c ji je s t sam o m a łżeń stw o .
W przypadku istn ien ia c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a m u si z a w sze istn ieć p rzyczyn a sy m u lo w a n ia w te n sposób, to jest, w y k lu c z e n ia zg o d y na m a łżeń stw o i w y ra żen ia te j sam ej zgod y m a łżeń sk iej. N ie m ożn a ca łk o w icie sy m u lo w a ć za w a rcia m a łż e ń stw a bez św ia d o m ości, że się sy m u lu je i bez św ia d o m o ści p rzy n a jm n iej, n a jw a ż n ie j o m ó w iliśm y w cześn iej. Zob. P r a w o K an on iczn e 19 (1976) nr 3— 4, s. 336— 339.
111] Z praktyki sądowej 331 sz e g o g łó w n e g o sk u tk u c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a , to jest n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a .
C a łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a d aje p o d sta w ę d o w n ie sie n ia s k a r g i o n iew a żn o ść m a łżeń stw a , a le ty lk o z tej jed n ej p rzy czy n y , m ia n o w ic ie c a łk o w itej sy m u la c ji m a łżeń stw a .
J e ś li chodzi o częścio w ą sy m u la cję m a łżeń stw a , to w y ró żn ia się ona n a stę p u ją c y m i danym i.
W k ażd ej częścio w ej sy m u la c ji m a łe ż ń stw a m u si być p ra w d ziw y za m ia r za w a rcia m a łżeń stw a . G dyby teg o zam iaru nie b yło, n ie m o g ło b y być m o w y o c z ę śc io w e j sy m u la c ji m a łżeń stw a .
Z am iar za w a rcia m a łżeń stw a łą c z y się za w sze z istn ie n ie m p rzy c z y n y zaw arcia m a łżeń stw a . T o w a rzy szy jej jed n ak p rzyczyn a c z ę ś c io w e g o sy m u lo w a n ia m a łżeń stw a .
W częścio w ej sy m u la c ji m a łż e ń stw a sam o m a łżeń stw o jëst w y k lu c z a n e jed y n ie p ośrednio, m ia n o w ic ie na skuitek w y k lu c z e n ia jed n ego z dóbr m a łżeń stw a , bez k tórego p r a w d ziw e m a łżeń stw o is tn ie ć n ie m oże.
P r z y p o p ełn ia n iu częścio w ej sy m u la c ji m a łżeń stw a m o żliw a jest d o b ra w iara, to znaczy, że sy m u la n t ta k i n ie m u si w ied zieć , iż s y m u lu ją c p o stęp u je m oraln ie źle.
Ś w ia d o m o ść sk u tk ó w częścio w ej sy m u la cji, a g łó w n ie sp o w o d o w a n ia n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a n ie m u si to w a rzy szy ć tem u , k to c zęścio w o s y m u lu je 28.
C zęścio w o sy m u la cja m a łżeń stw a m oże być p o d sta w ą do w n o sz e n ia sk a rg i o n iew a żn o ść m a łż e ń stw a n ie z jed n ego ty lk o p ow odu, a le z k ilk u p rzyczyn, np. z r a cji w y k lu c z e n ia jed n o ści m a łżeń stw a , z ra cji w y k lu c z e n ia n ie r o z e r w a ln o śc i m a łżeń stw a , z ra cji w y k lu c z e n ia p raw a do a k tó w zd a tn y ch z n a tu ry rzeczy do zrodzenia p o to m stw a .
2. P r z y m u s i b o ja ź ń a c a łk o w ita sy m u la c ja m a łż e ń s tw a P rzy m u s i bojaźń to jest coś in n ego niż sym u lacja. Z aś m a łż e ń stw o za w a rte z p rzy czy n y p rzym u su i bojaźnd jesit czym in n ym n i i m a łż e ń stw o ca łk o w ic ie s y m u lo w a n e 29. W łaśn ie ch cem y p rzyjrzeć się b liż e j tej różnicy.
J e ś li chodzi o m a łżeń stw o za w iera n e pod w p ły w e m przym usu f i zy czn eg o , ty m się ono ró żn i od m a łżeń stw a ca łk o w ic ie .sy m u lo w a n e go, że m a łżeń stw o c a łk o w ic ie sy m u lo w a n e jesit rze c z y w iśc ie a k tem ■ p ra w n y m teg o , k to je sy m u lo w a ł, ty m cza sem m a łżeń stw o z a w ie r a n e
28 S R R V ra tisla v ien , n. m . C. W y n e n 14 X II 1935.
29 F e d e l e P ., R a sseg n a ra g g io rn a ta d i g iu r is p r u d e n z a r o ta le in m a te r ia m a trim o n ia le : „Ma n on occorrono m o lte p a ro le per diimo-
str a r e ch e l ’identificaizione d el co n sen so v izia to da v is et m etu s a ł co n sen so sim u la to e u n assurdo lo g ico e g iu rid ico ” : A rch iv io di d i- r itto eoclesiasitico 1 (1939) 451 n. 58.
3 3 2 Z praktyki sądowej [12y pod naporem przym usu fizy czn eg o ń ie m oże być w c a le u zn an e za m a łż e ń stw o p rzym u szan ego.
M ałżeń stw o za w iera n e pod w p ły w e m przym u su m oraln ego, a le tak w ie lk ie g o , że odebrał on p rzym u szon em u u ży w a n ie rozum u, n ie jest w c a le a k tem lu d z k im 30. N a to m ia st m a łżeń stw o c a łk o w ic ie sy m u lo w a n e jest czy n em lu d zk im i m u si być ta k im czynem , w p rzeciw n y m r a z ie n ie b y ło b y w c a le sy m u la cji.
M ałżeń stw o za w iera n e .pod w p ły w e m przym usu m oraln ego, k tó r y n ie odbiera u ży w a n ia rozu m u , p olega na ty m , że zgoda m a łż e ń sk a je s t p od ejm ow an a jako realn a, p ra w d ziw a , chociaż w y m u szo n a . W m a łż e ń stw ie c a łk o w icie sy m u lo w a n y m zgoda m a łżeń sk a n ie jest a n i r e a ln a an i p raw d ziw a, a le p o z o r n a 31. T aka w ię c is tn ie je różn ica m ię d z y zgodą w y m u szo n ą na m a łżeń stw o a sy m u lo w a n ą , jaka zach o d zi różnica m ięd zy ty m co jest rea ln e i p raw d ziw e, a ty m co nie- jest rea ln e i p ra w d ziw e, a le jed y n ie pozorne.
P r z y w yrażan iu zgod y pod p rzym u sem n ie zachodzi niezgodność- m ię d z y w y ra ża n iem zgod y a sa m ą zgodą. K o n tra h en t zm u szo n y o św ia d cza , że zgodę n a m a łżeń stw o p o d ejm u je i r z e c z y w iśc ie ją po d ejm u je. P rzy ca łk o w ity m sy m u lo w a n iu m a łżeń stw a m am y n iezg o d n o ść m ięd zy w y ra ża n iem zgod y a sam ą zgodą. N uplturient b o w ie m 30 S R R n. m. c. C a tta n i A m a d o r i , 23 IV 1933: v. X V , d. V II, p . 73, n. 2; S R R n. m. c. J u l l i e n , 23 X II 1932: v. X X IV , d. L IX , p . 558, n. 2.
31 SR R n. m. c. J u l l i e n , 29 II 1924: „D iscrim en igiitur a d est in te r m atrim on iu m irritu m ob cow sensum sim u la tu m seu fic tu m e t in te r m atrim on iu m in v a lid u m e x caplite v is et m etu s: nam in p rio ri caisu d eest con sen su s v eru s et d e fic ie n te elem en to e ss e n tia li m a tr i m o n iu m e st iure n a tu ra li in v a lid u m : in a ltero casu datur. v eru s co n sen su s, nam is q u i p a titu r m etu m v u lt p o sitiv e m a trim o n iu m e o n - tra h ere, u n d e adagium : „coacita v o lu n ta s e st sem p er v o lu n ta s”, seci h ie con cen su s sub m etu datuis h ab etu r iure saltern can on ico, ut in - s u ffic ie n s, e t m atrim on iu m sic in itu m , ob m etu m irritu m est, d u m - m odo m etu s prae se fera t co n d itio n es le g e requiisitas” : v. X V I, d. V III, p. 68, n. 2.
S S R R om ana, n. m . eit d isp en s, c. W y n e n , 22 I 1944: „ P rofecto. id em con sen su s eod em tem p ore n eq u it esse v eru s eit fic tu s ” : v . X X X V I, d. V I, p. 57, n. 2.
SR R Jan u en , n. m . c. M a t t i o l i , 25 IV 1951: „Et in p rim is p a te t m etu p raesu p p on ere co n sen su m n a tu ra liter in tegru m , cu i v is ab e x t - r in seco illa ta , v u ln u s in fert. E contra, u b i sim u la tio v e r ifica tu r, con sen su s n e concipi q u id em p o test ...” : v. X L III, d. X L III, p. 320, n. 2. SR R R om ana, n. m. et d isp en s, c. D o h e n y , 30 IV 19o4: „U tcu m q u e s i ta lis m etu s co n tra h en tem in d u x e r it ad sim u la n d u m to ta lite r m a tri m on iu m e x sim u la tio n e solu m m od o n u llu m d eclarari d eb et v e stitu s . C o n sen su s en im m eticulosu's est se m p e r consensuis, dum co n sen su s sim u la tu s n ih il prorsus e s t” : v. X L V I, p. 367, n. 2.
SR R R om ana, n. m . c. P a s q u a z i , 25 V 1961: „Idem m a trim o n iu m in v a lid u m e s s e n eq u it e x cap ite m etu s et sim ulationi-s c o n sen s u s q uia con sen su s sub m etu est v eru s et n on fic tu s ” : v. D ili , p. 252, n. 3.
Z praktyki sądowej 333 w p r a w d z ie m ów i, że p od ejm u je zgod ę na m a łżeń stw o , ale w rzeczy
sam ej jej n ie p od ejm u je, a n a w e t p rzeciw n ie, w y k lu cza ją.
J e śli jed n ak ta k się m ają re la c je m ięd zy m a łżeń stw em w y m u sz a n y m a ca łk o w ic ie sy m u lo w a n y m , to kto n ie ch ce popadać w sp rzecz ność, n ie m oże w n o sić sk a rg i o o rzeczen ie n ie w a ż n o śc i m a łż e ń stw a .rów n ocześn ie z racji przym usu i b o ja źn i o ja z c a łk o w itej sy m u la c ji m ałżeńsitw a, je ślib y przym u s i b ojaźń m ia ły istn ieć w te j sa m ej o so b ie co ca łk o w ita sy m u la cja m a łżeń stw a . G dyby k to ś tak ą sk argę d o sądu r z e c z y w iśc ie w n ió sł, n a leża ło b y przy p rzyjęciu skargi, a n a jp ó ź n ie j przy stw ierd za n iu przed m iotu sporu te d w ie różne p rzy c z y n y n iew a żn o ści m a łżeń stw a pod p orząd k ow ać sobie ta k , że p roces b ę d z ie p row ad zon y z pow odu c a łk o w ite j sy m u la c ji m a łżeń stw a , a .jeśli się n ie u d ow od n i sy m u la cji, to z p rzyczyn y przym u su i b o - j a ź n i 32. W yrok w żad n ym przypadku n ie m ógłb y orzekać o n ie w a ż
-52 SR R n. m . c. W y n e n, 21 VI T941: „Q uam vis aliq u od m a trio m o - n iu m aocusairi possiit e x ca p itis sim u la ti co n sen su s et e x ca p ite v is ■et m etu s, ta m en n u llita s p ro cla m a ri p otest ta n tu m e x a lteru tro c a p ite , n um quam e x utroq u e. P rim u m p atet iam e x eo, quod p a is a c tr ix sa ep iu s scire n eq u it, uitrum com-p art is m anifesitata relu ct an tia q u oad con trah en d u m m a trim o n iu m p ro v o ca v erit sim u la tio n em con se n s u s, an rep u g n a n tia su p erata fu e r it g ra v i et in iu sto m etu com p ar- t i in cu sso ; id eo q u e actio p artis a ctricis, q u ae sp erat sa lte m u n u m « x duobus cap itib u s probare p o sse, a d m itti p o test; id eo m agis t e n en d u m , q u ia m etu s, e ts i in a liq u o casu n o n eu m gradum a ttin g a t u t m atrim on iu m dirimait, n ih ilo m in u s ap ta causa sim u la n d i eisse p o te s t. A tta m e n seq u itu r e x eo, quod sim u la n s n o n e lic it u llu m verurn ■consensum, e ts i viitiatum itaq u e invaliduim : a tq u i u n u s id em q u e co n tra - h e n s n eq u it d ici eo d em tem p o re elicuiisse et non e lic u is se eo n sen su m m atrd m om alem ” : v. X X X L IH , d. XL.IX, p. 536, n. 2.
SRjR n. m . c. W y n e n , 30 V II 1949: „C um ab in itio n on sem p er t u t o d istin g u i posisit, u tru m agatu r de coacto am de sim u la te c o n se n s u , aocu satio m a trim o n ii sim u l e x u troq u e cap ite a d m itti so let, sed s e n te n tia nonmisi a lteru tru m au t n eu tru m caput pro n u llita te im - p u g n a ti m a trio m o n ii a ccep ta re potesit” : v. X L I, d. L X X II, p. 442, n.
2
.
SR R n. m. c. F e l i c i , 14 V I 1955: „Ex duplici- ca p ite sa o cu sa tu r m a tr im o n iu m istu d : ob e x c lu su m m atrim on iu m ip su m , seu ut d ici e o n - su-evit, ob sim u la tk m em to ta le m e x p arte viri: eit ob v im et m etu m v ir o incuisisum. A lteru m ta m en cap u t a lte r i suppomitur: sd en im a g i- m u s de sim u la tio n e agene n o n p ossu m u s d e con sen su m eticuloiso: q u i li c e t en erv a tu s n eq u e lib er, sem p er c o n s m s u s h ab etu r” : v. X L V II, p. 523, n. 2.
SR R F lo ren tin a , n. m . c. B e j a n, 4 X I 1957: „Cum in casu co n - ir o v e r s u m m atrim oniuim d u p lici e x ca p ite aocusetur, ob s im u la tio - n e m sc ilic e t ut d ici c o a su ev it, to ta le m e x p arte v ir i et m etu m eid em v ir o in cu ssu m , a lteru m caput a lte r i supponitur: si en im agim u s d e sim u la tio n e, agere n on p ossu m u s d e co n sen su m eticu loso, q u i lic e t er>ervatus n eq u e lib er sem p er co n sen su s habetur. Idem con sen su s a u t e m eod em tem p o re n eq u it esse vetrus et fic tu s ” : v. X L IX , p. 654,
n. 2.
S R R B a silen , n. m. c. B on et, 23 V I 1958: „H inc com p on i non p o ssu n t c a p ita n u llita tis m a trio m o n ii e x m etu et sim u la tio n e, q u a quis p o
si-3 si-3 4 Z praktyki sądowej [14J n o ś c i m a łżeń stw a n a p o d sta w ie c a łk o w ite j sy m u la c ji oraz ró w n o c z e ś n ie przym u su i b ojaźn i te j sa m ej osoby, a le ty lk o z p rzy czy n y c a ł k o w ite j sy m u la cji, a je ś li c a łk o w ita sy m u la c ja n ie z o sta n ie u d o w o d n io n a , m oże orzekać o n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a z p ow od u p rzy m u su i b ojaźn i, o c zy w iście, o il e ta p rzyczyn a zositanie u d o w o d n io n a 33.
O ty m w sz y stk im w ie H ein rich F la tte n od la t p ro feso r i o fic ja ł w N iem czech . Sam jed n ak jest in n ego zdania. U w a ża za m o ż liw e n ie ty lk o w n ie sie n ie sk a rg i i stw ie r d z e n ie p od m iotu sp oru w p ro c e sie n ie w a ż n o śc i m ałżeńsitw a z p ow od u przym u su i b o ja źn i oraz r ó w n o c z e śn ie c a łk o w itej sy m u la c ji te j sam ej osoby, k tó ra b y ła p rzym u szo n ą , a le ta k że n ie w id zi żad n ej n ie m o ż liw o śc i w w y ro k o w a n iu o n ie w a ż n o śc i ja k ieg o ś m a łżeń stw a z p rzy czy n y p rzym u su i b o ja ź n i t i v e e x c lu d it m atrim on iu m ip su m , tu n c en im d eest om n in o c o n se n s u s . Sed n ih il im p ed lt q u o m in u s d u o cap ita in ea d em cauisa su b o rd i n a te p roponantur u t Xudex v id e a t an v e r ilic e tu r u n a v e l a ltera h y p o th e s is ” : v., L, p. 402, n . 3.
S R R M ed iolan en , n. m . e t distpens. c. H a a r d , 9 V 1959: „ N u lli- ta s m a trio m o n ii h ab eri n eq u it e x ca p ite sim u la ti co n sen su s e t e x capiite v is et meituis; illu d an im co n sen su m e x c lu d it, hoc sup.ponit. A t- ta m e n a ecu sa to m atrim on io e x ca p ite s im u la ti con sen su s, su b o rd i n a te addi p o terit cap u t v is et m e tu s in qu an tu m , sim u la tio n « n on iu - r id ice p rob ata, su stin e r i potesit consenis-um sa lte m ob v im et m et u s ad n o rm a m can. 1007 iiw itum fuiisse” : v: LI, p. 238, n. 2.
83 SR R n. m . c. P e c c o r a r i , 30 X I 1938: „ S im u la tio et m e tu s d u a s c o n stitu u n t cau sas p eten d i n o n solu m in ter se d iv ersa s, sed t a le s q u ae sim u l stare n o n p o ss u n t” : v . X X X , d. L X X I, p. 648, n. 3.
SR R M ed iolan en , n. m . c. J u l l i e n , 7 X II 1946: „A t v ero n u llita s e x ca p ite m etu s haud coracurrit cu m n u llita te e x c a p ite e x c lu s io n is b o n i p ro lis” : v. X X X V III, d. L IX , p. 592, n. 2. N a m a rg in esie te g o w y r o k u ro zw a ża ł m o żliw o ść p ro w a d zen ia sp ra w o o rzeczen ie n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a z p rzy czy n y p rzym u su i b ojaźn i oraz sy m u la c ji M c R e a v y L. L., M a trim o n ia l N u llity on D u a l G rou n d o f F ear a n d S i m u la tio n , T h y C lergy R e v ie v 43 (19Ó8) 358—36.1.
SR R J a n u en n. m. c. M a t t i o l i , 25 IV 1951: „... m a trim o n iu m u n a sim u l e x sim u la tio n e et e x m etu n u llu m esse n on p o sse quod si p ro - b a tio s im u la t io n s , ob testim o n io ru m eit ex tern o ru m a d iu n cto ru m d e- fic ie n tia m , p len a n on ap p areat, n ih il v e ta t quod co n sen su s o sten d a tu r le th a lite r v u ln era tu s per v im et m etu m gravem , ab e x tr in se c o et in iu s te in cu ssu m , cete r isq u e requisitLs v estitu m , de q u ib u s in can. 1087” : v. X L III, p. 320, n. 2.
SR R T au rin en , n. m . c. D o h e n y , 8 IV 1957: „M atrim on iu m n on p o sse d ecla ra r i n u llu m ob sim u la tio n e m to ta le m v e l p a rtia lem , et u n a sim u l, ob m etu m , o en ties, in R o ta lis iu risp ru d en tia , d ecla ra tu m e s t” : v . X L IX , p. 300, n. 2.
S R R T au rin en , n. m. c. S a b a t t a n i , 22 V II 1960: „Ideo co n sen s u s m eticu lo su s, non so lu m sim u la tio n em n o n requiiriit, sed sim u la tio n e m a b so lu te e x c lu d it, ita u t m a trim o n iu m n on p o ssit irritu m d ec la r a r i e x m etu et e x s im u la tio n e ” : v. L II, p. 398, n. 3.
S R R R om an a, n. m c. P a s q u a z i, 25 V 1981: „Idem m a trim o n iu m in v a lid u m esse n eq u it e x ca p ite m etu s e t sim u la tio n is co n sen su s quia co n sen su s sub m etu e s t v e r u s e t n o n fiiotus. C oaeta e n im v o lu n ta s e s t sem p er volurutas” : v . L III, p. 262, n. 3.
115] Z praktyki sądowej 3 3 5 p o stro n ie w sp ó łm a łżo n k a i ró w n o cześn ie z pow odu c a łk o w ite j s y m u la c ji teg o sam ego w sp ó łm a łżo n k a . Z akłada, że p rzym us i b o ja źń m ogą sp o w o d o w a ć w y w o ła n ie p ra w d ziw ej zgody jed y n ie na z e w n ę trzn e cele b r o w a n e m a łżeń stw a , a le n ie m uszą sp o w o d o w a ć w y w o ła n ia p ra w d ziw ej zgod y na m a łżeń stw o , bo ta zgod a na sk u tek p rzy m u su i b o ja źn i jest je d y n ie sy m u lo w a n a , n iep ra w d ziw a . W ta k im p rzyp ad k u m ożna orzekać o n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a n a m ocy k an . 1087 § 1, bo zgod a jesit w y m u szo n a , i na p o d sta w ie kan. 1036 § 2, bo zgoda jest sy m u lo w a n a 34. I d odaje, że jego teo ria b ęd zie p rzyd at n a w p ra k t3’-ce, p o n iew a ż, je ś li d ruga in sta n cja u c h y li w y r o k p ie r w szej in sta n c ji co do jed n ej p rzy czy n y n iew a żn o ści, p o w ied zm y p rzy m u su i bojaźni, a za tw ie r d z i w y ro k orzek a ją cy o n ie w a ż n o śc i m a ł ż e ń stw a z p ow od u sy m u la cji, p roces b ęd zie d e fin ity w n ie zak oń czo n y , bo b ęd ą dw a w y r o k i orzek ające o n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a , j e d en z pow odu sy m u la c ji p ołączon ej z p rzy m u sem i bo jaźnią oraz d ru g i z p ow od u przym u su i b o ja źn i w p ołączen iu z sym u lacją.
Co n a le ż y sądzić o te j o p in ii H ein rich a F la tten a ? N ie w ą tp liw ie b y ła b y p ożyteczn ą, ale, żeb y m ożna b y ło z n iej k orzystać m u sia ła b y :się op ierać na p raw ie. A ta k n ie jest. J e ś li b ęd ziem y rozu m ieć kan. 1087 § 1 ta k ja k go rozu m ie H ein rich F la tten , to kan. 1086 sta n ie się zu p ełn ie zb y teczn y . T ego zaś p rzy ją ć nie m ożna. J est te ż p raw dą u zn a w a n ą ta k przez w szystikich k a n o n is tó w 36, jak p rzez ca łą ju r y s- p ru d en cję r o t a ln ą 36, że n ie m ożna orzekać o n ie w a ż n o śc i m a łż e ń s t w a z p ow od u c a łk o w ite j sy m u la c ji oraz przym u su i b o ja źn i u teg o sa m eg o m ałżonka. W p rzyp ad k u b ow iem , gd y k to ś jest zm u szon y do z a w a r c ia m a łżeń stw a i z tego p ow od u c a łk o w ic ie sy m u lu je, m am y do cz y n ie n ia z c a łk o w itą sy m u la cją m a łż e ń stw a , a p rzym us jest je d y n ie p rzy czy n ą tej sy m u la cji. G dy zaś k to ś jest p rzym u szon y do za- . w a r c ia m ałżć& stw a i za w iera m a łżeń stw o , a le go n ie sy m u lu je, m a m y do c z y n ie n ia ze zgodą w y m u szo n ą , a n ie z sym u lacją.
H ein rich Flaitten dla obrany sw o je j te o r ii p o w o łu je się na w y
34 D e se n te n tia n u llita tis m a trio m o n ii tu m e ca p ite m etu s tu m e capiite sim u la tio n is feren d a : „P h rasis ergo „ e lig e r e m a trim o n iu m ” sic d u m ta x a t in te llig i p o test: cele b r a tio n em m a trio m o n ii ex item a m sig n i- fic a t, n u lla ra tio n e habita, u tru m co n sen su s m tentionaliiter v eru s in ter r itu m praesitetur n eco e. Id ergo e disiputatis co n clu d itu r ca n o n e 1087 § 1 nos *non im p ed iri q u om in u s n u llu m d ecla re m u s tu m v i canoniis 1086 § 2, tu m v i can. 1087 § 1, m atrim on iu m sub m etu cu m con sen su sim u la to c e le b r a tu m ” : R e v u e d e d roit can on iq u e 13 (1963) 61.
35 J a k o p rzyk ład n iech n am p osłu ży: R o b e r t i Pr., D e p r o c e s s ib u s ,. v o l. I, D e a ctio n e. D e p r a e s u p p o s itis p ro c e s su s e t s e n te n tia e d e m e r ito , ed. 4, In Civatate V a tica n a 1965, n. 264, p. 597: „P roh ib etu r cu m u lu s plunium aotionum quae seoutm ip sa e confligairt... C o n flig ere secu m a ctio n es d icu ń tu r q u ae in ter sie conitradicunt, e. g. aotiones... e x m etu et sim u la tio n e co n sen su s in p ro cessu de n iullitate m a trim o n ii”.
3 36 Z praktyki sądowej [161 ro k R oty R zym sk iej orzek a ją cy n iew a żn o ść m a łżeń stw a z ra cji p rzy m u su i b ojaźn i oraz sy m u la c ji częścio w ej tego sam ego k o n tra h en t a 37.. M oim zdaniem , n ie m ożna w y p ro w a d zić z teg o w yrok u a rg u m en tu na k orzyść o p in ii F la tte n a . W yrok b o w iem m ó w i o sy m u la c ji c z ę śc io w e j, a przy ta k ie j sy m u la c ji jest in ten cja za w a rcia m a łż e ń s tw a . A je ś li jest in ten cja za w a rcia m a łżeń stw a , nie w y d a je się być sp rzeczn o ści w tym , żeb y ta in ten cja , w y w o ła n a p rzy m u sem i b o - jaźnią, m ogła w sp ó łistn ie ć z p rzym u sem i bojażn ią, jako d w ie różne p rzy czy n y n iew a żn o ści. N iek tó rzy jed n ak sądzą, że n a w e t sy m u la cja cz ę śc io w a jest n ie do p o g o d zen ia z pnzym usem i b ojażn ią w ty m s a m y m p od m iocie M.
P o tw ierd zen ie te z y p rzeciw n ej w y w o d o m F la tte n a z n a jd u jem y rów n ież w ju ry sp ru d en cji N a jw y ż sz e g o T ryb u n ału S y g n a tu r y A po sto lsk ie j. T ryb u n ał te n r o zp a try w a ł sp ra w ę zgod n ości w y ro k ó w , z k tórych jed en w y d a n y przez try b u n a ł p ierw szej in sta n c ji W ik aria- tu R zym u, orzekł o n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a ,z pow odu b o ja źn i z sza cu n k u , a d ru gi — R o ty R zy m sk iej — jako tryb u n ału d ru giej in s ta n c j i stw ierd za ł n iew a żn o ść teg o sam ego m a łż e ń stw a , a le z r a c ji w y k lu c z e n ia przez p ozw an ą w ie r n o śc i m a łżeń sk iej. T ry b u n a ł a p e la c y jn y R o ty R zy m sk iej sk ła n ia ł s ię do u zn a n ia ty c h d w óch w y r o k ó w za zg o d n e ze sobą w te j sam ej sp ra w ie. S y g n a tu ra A p o sto lsk a o p o w ie d zia ła się za n iezgod n ością ty c h w y r o k ó w 3*. R acja n iezg o d n o ści w sp o m n ia n y c h w y ro k ó w tk w i n ie w ozym in n ym , jak ty lk o w n ie z go d n o ści przyczyn n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a . P o zo sta ją ce w op o zy cji w stosu n k u do sieb ie p rzy czy n y n ie w a ż n o śc i m a łżeń stw a n ie m o g ły b y ć u zn an e przez S y g n a tu r ę A p o sto lsk ą jako d e fin ity w n ie stw ie r dza ją ce n iew a żn o ść d an ego zw ią zk u m a łżeń sk iego. Sąd zę, że po te j w y p o w ie d z i S y g n a tu ry A p o sto lsk ie j H ein rich F la tte n sw o jej op in ii n ie b ęd zie w ię c e j bron ił.
37 SR R n. m. c. W y n e n , 11 V I 1942: „A t id non im p ed it, q u o m i- n u s con sen su s v i et m etu ex to r tu s lab oret etia m sim u la tio n « - u t a iu n t p a rtia li: n am haec sim u la tio p a r tia lis e x m en te conitrahentium p le - ru m q u e n on e s t sim u la tio in sen su proprio, sed d eterm in a tio seu r e s- itrictio con sen su s v e r e d a ti” : v. X X X IV , p. 506, n. 12.
88 SR R P eru sin a , n. m . c. H e a r d , 30 X II 1954: „N on p o test m a tri- m on iu m sim u l n u llu m e ss e e x oapite sim u la tia n is et e x c* p ite m e- tu s. N am sim ulatuis co n sen su s n on e x is tit: quod a u tem m etu fit, est. Q uod v eru m est s iv e agitu r d e sim u la tio n e to ta li, s iv e p a rtia li, cum e tia m h aec com sensum m a trim o n ia lem (can. 1081 § 2) cu i u n ic e con - isiderandus est, destruiit” : v. X L V I, p. 963, n. 12.
89 Iu risp ru d en tia S u p rem i Tribunaliis S ig n a tu ra e A p o sto lica e. S e c tio prim a. 12. N u ilita s m atrim on ii: „Cum se n te n tia p rim ae in s ta n - .tiae n itatu r ca p ite m etu s, senitentia viero Rotaliis secu n d a e in sta n tia e fu n d etu r oapite e x id u si a m u liere bonae fid e i, n o n co n sta re de co n - fo r m ita te sen ten tia ru m in ca su ” : A p o llin a ris 44 (1971) i7 .