• Nie Znaleziono Wyników

Nielegalnie to robiłem - Dobrosław Bagiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nielegalnie to robiłem - Dobrosław Bagiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DOBROSŁAW BAGIŃSKI

ur. 1952; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, plakaty wyborcze kandydatów

Nielegalnie to robiłem

Komitet Obywatelski wysunął kandydatów. Dwóch do Senatu: Stępień i Stanowski i dwóch do Sejmu: Czeżyk i Mańka. Musieliśmy zrobić plakaty dla każdego z nich.

Przyjąłem takie założenie, że prawdopodobnie będziemy musieli to wydrukować na sitodruku. To były takie plakaty formatu 50x70. W poziomie, bo zwykle plakaty wszystkie są w pionie drukowane. Teraz, jak już bannery weszły, to ta kompozycja pozioma zaczyna być obecna. Ale wtedy nie było bannerów i plakaty bardzo rzadko były poziome. Ja chciałem żeby one się odróżniały i wykombinowałem taki bannerowy styl. Prosty, bo mogły być drukowane w jednym kolorze. Zdjęcia robiłem chyba dużym obrazkiem Kiev'em. Ale nie jestem pewien. Robiłem to w pracowni fotografii struktur wizualnych na [ul.] Osterwy. Tam, gdzie pracowałem. Nielegalnie to robiłem, bo nie byłem wtedy pracownikiem UMCS-u, ale Irenka Nawrot-Trzcińska tam pracowała i z jej udziałem się odbywało to fotografowanie. Tam ci panowie przyszli.

Chyba ze dwa razy, bo nie wszyscy od razu. W każdym razie ja obfotografowałem, opracowałem klisze do druku i zaczęliśmy się zastanawiać, czy jest szansa gdzieś to wydrukować.

Data i miejsce nagrania 2013-10-16, Jakubowice Konińskie

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Łukasz Downar

Redakcja Dominik Smaga

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po ukończeniu tej szkoły – ale to już tak trochę później – udało mi się jeszcze w Warszawie skończyć Technikum Poligraficzne, dlatego że w Lublinie wyższej

Bo jeśli w poziomie jest plakat, i my mamy nawyk czytania od lewa do prawa, to oczywiste, że nie może być odwrotnie, bo to zacznie się od chłopca, a skończy na starcu.. No to nie

To trzeba było wieczorem robić, żeby sobie światło ustawić sztuczne, żeby powtarzalne było.. Ona miała trochę oświetlenia, trochę jeszcze chyba dopożyczyliśmy

Okrągły Stół dał zgodę na przywrócenie legalności „Solidarności”, co formalnie bardzo się odwlekało.. Wydaje mi się, że dopiero na początku

Te osoby nie były tam w drodze wyboru przez jakieś środowiska, tylko Kłoczowski, może Przeciechowski, może Stanowski, oni proponowali ludzi.. Dobór był taki, żeby

On już chyba nie działał, ale nikt nie miał odwagi i ochoty, żeby zdjąć szyld.. No bo zdjąć na Krakowskim Przedmieściu szyld WUML to by była przecież kapitulacja

Tych fotograficznych plakatów [„Tobie się uda”] było więcej, bo wtedy były pieniądze.. Już nie wiem skąd, pewno Tomek [Przeciechowski] chyba też nie

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Maria Kuncewiczowa, środowisko literackie, Kuncewiczówka, Kazimierz Dolny, współczesność.. Dokumentację fundacji Kuncewiczów robiłem