ANNALES
UNIVERSITATIS
MARIAE
CURIE-SKŁODOWSKALUBLIN
- POLONIA
VOL. XLVII SECTIO G 2000
Zakład Teorii Organizacji i Kierownictwa
ROMAN
TOKARCZYKŚmierć jako fenomen prawny
Death as a legal phenomenon
Odwieczne prawo nie urządziło nic lepiej, jak to, że dało jedno wejście do żywota, lecz co niemiara wyjść.
A.. L. Seneka
ZAKRESY REGULACJI
Od daty śmierci
są odnotowywanei
realizowanejejskutki prawne. Zależą
one zarównood
medycznychrodzajów śmierci, jak
iprawnych
jej rozróżnień.Na gruncie
normprawnych
najważniejszachyba granica
przebiegamiędzyśmiercią naturalną
a śmierciąnienaturalną (gwałtowną,tragiczną,samobójczą, eutanaty- czną,
wstanach
wyższejkonieczności,
podczas wojny,na
mocy sądowegoorzeczenia kary
śmierci). Zarównonaturalna, jak i
nienaturalnaśmierć
od notowywana
jestw zespołach norm prawnych
regulującychjejdokumentację, pogrzebanie
ciała lub inne nim dysponowanie, funkcjonowanie cmentarzy,kolumbariów, krematoriów,
instytucji balsamujących zwłoki,mauzoleów etc.
Skutki
śmierci
normowane sąprzez
całegałęzie prawa
albo ich części-
prawospadkowe, prawo ubezpieczeniowe,
prawopodatkowe,
prawoadministracyjne, prawo pracyi inne. Niekiedy,jak w wypadku pobierania przeszczepów z ciała
zmarłego, regulująto łącznie normy
należące dowielu gałęzi
prawa.Prawo określa normatywne szlaki
wiodąceod śmierci chcianej
(samobójst
wo,dobrowolna eutanazja)
poprzezśmierć ewentualną
(obronakonieczna,stan wyższejkonieczności,
wojna) do śmierci podprzymusem (kara
śmierci). Są to zarazem szlaki wielkich kontrowersji ocenwszystkich tych form śmierci
nienaturalnej.Śmierćnienaturalna
inagłajest
nietylkonaogółbardziejbolesna
niż
naturalna, stwarza także zwykle większe
komplikacje prawne.Śmierć nienaturalna, zrywając
gwałtowniewięzi społeczne,
nie dajeszansy
pożegnania się,wypowiedzenia ostatniego słowa, wyrażenia prośby
owzajemne darowanie sobie
przewinień.Śmierć
nienaturalnakomplikuje
jej ocenyprawne, zwłaszcza gdy spowodowana została
przestępstwem albookolicznościami trudnymi
do wyjaśnienia.Zmarły nagle
nie pozostawił testamentu, aniteż
niezdążył wypowiedzieć ostatniej
woli.DEFINICJE I WĄTPLIWOŚCI
Postępy
współczesnejmedycyny,
umożliwiające podtrzymywanie natural nych
funkcji człowieka wsposób
sztuczny, nasunęły nowewątpliwości dla prawnych definicji śmierci. Wcześniej
definiowanośmierć jako
ustaniekrążeniaw organizmie człowieka, spowodowane niewydolnością serca lub/i
płuc.Moż
liwości
sztucznejreanimacji podważyły
sensownośćtych
kryteriówśmierci.
Miejsce
serca
i płucw
definicjach śmiercizajął
mózg-kryterium
neurologiczne:całkowity brak
odruchów,
rozszerzenieźrenic,
kompletnahipotomia,
zanik wychyleńw zapisie
elektroencefalograficznym.Według współczesnejmedycyny,jeśli
umarł mózg człowieka- umarł cały
człowiek,ajegośmierć jest„rzeczywista i pewna
”.
Definicje śmierci mózgowej są jednak niekiedy
szokujące, nawet dla
per sonelu medycznego
iwątpliwe dlaprawników.
Mimolekarskiego stwierdzenia
śmierciczłowieka
na podstawie śmiercijego mózgu, utrzymują
sięprzecież
jeszczenaturalne funkcje
krążeniaw organizmie, możliwe
do długiegopod
trzymywania w sposób sztuczny. W dość powszechnym
odczuciu, śmierć mózgowa
„jest niemal śmiercią,ale
jeszcze nieśmiercią
”.Wątpliwości pogłębia mnogość definicji śmierci:
patologicznej
i fizjologicz
nej,klinicznej
ibiologicznej,krążeniowej imózgowej,
bezpośrednieji
pośredniej, absolutnejiwzględnej,cywilnej
irzeczywistej.Gdy nauki
biologiczne imedyczne skłaniają
się do definiowaniaśmierci w kategoriach
procesu,prawo zmuszone jest doprecyzyjnego
wskazania momentu śmierci- godziny, dnia, miesiąca,
roku. Gdydla biologii
i medycyny może istnieć
jeszczejakieś życie szczątkowe
wumierającym człowieku,
prawoprzyjmuje
fikcjęjego śmierci całkowitej.Definicję
śmierci
mózgowej człowiekasformułowali
irozwinęli
uczeniamerykańscy związani z Harvard
Medical School. Zagłówne
jejkryterium
przyjęlibrak
klinicznych objawów funkcjonowania mózguw ciągu
24godzin.
Definicję śmierci mózgowej
przyjęłoamerykańskie
prawostanowione wielu
stanów, ujęte
wUniform
Declarationof the Death Act z1981 roku. W Wielkiej
Brytaniizalegalizowano
kryteriumśmierci pnia mózgu -
Brain Stem Death(BSD), w sensie nieodwracalnej utraty
świadomości,myśleniai spontanicznegobicia serca.
Podobniew
Polsce.ŚMIERĆ JAKO FENOMEN PRAWNY
77 W
1988 roku duńskaKomisjaEtyczna przyjęłapogląd, że
śmierćmózgowa
jestprocesem nieodwracalnej
śmierci,ale jeszcze
nie śmiercią rzeczywistą.Pojmowanie sensu śmierci jako procesu ułatwia
ogromnie pobieranieorganów
do transplantacji,gdyż „staje
sięnastępstwem stwierdzeniaprocesu umierania, ale
nieprzyczyną śmierci
osoby”. W Austrii
i Niemczech zaoznakę śmierci
przyjmuje się brakkrążenia
krwi wewnątrz czaszki człowieka, warunkujący funkcjonowanie mózgu. Definicję śmiercimózgowej przyjęła
większość roz
winiętych krajówświata,
zwyjątkiem Japonii.
Mniej
wątpliwości
budzi natomiast pozostawienielekarzom
decyzjistwier
dzaniafaktu śmierci,
jako osobom najlepiej
przygotowanymdo
pokonywania związanychz tym
trudnościami. Dopókikryteria śmierci, stosowane
przezmedycynę,
pozostawaływ
zgodziez
opiniamipotocznymi,nikt niekwestionował
takichuprawnieńlekarzy. Imwiększe
jednakżestająsięróżnicemiędzy opiniami medycznymi
a opiniamipotocznymi, dotyczącymi objawów śmierci,
tymbardziej zdecydowanie podkreślana
jest potrzeba kontrolowania orzeczeń
ludzi medycyny.Odmienne, ale
mniej przekonujące
stanowisko reprezentują ci,którzy domagają się przekazania
uprawnień do decydowania onastępstwie śmierci
prawnikom-
rozwiązaniom ustawodawczym albo/i orzeczeniom sądowym.Wiadomojednak,
że
takiedecyzje prawników,nieobecnychprzyłożu umierają
cego,skazane byłyby
nawtórność wobec decyzji
lekarskich.Znajduje także zwolenników
stanowisko, aby
zmierzać do wielu definicjiśmierci,
adekwatnych doróżnorodnych,
konkretnych okolicznościskutków przez
niąpowodowanych
dlaosób
żyjących. Wielośćdefinicjiśmierci mogłaby wynikać
takżez odmiennych podstaw
ichformułowania
-biologicznych, medycznych, moralnych, religijnych,
prawnych, kulturowych.Uwzględnienie
zjednej strony
tego,co
sytuacyjne ikonkretne, z drugiej zaś tego, co ogólne
i abstrakcyjne,uzasadniać
miałobyróżne
definicje śmierci. Byłyby oneprzeto
odmienne dla zaniechania naprzykład
sztucznejreanimacji,
transplantacji organówludzkich,
przekazywania idziedziczenia własności,ubezpieczeń,podat
ków, praw
osobistych, prawpublicznych
iinnych typowych
sytuacji.Oczywistą konsekwencją przyjęcia tego stanowiska byłaby
niedorzeczna sytuacjakonieczności uznawania wielokrotnego umierania
tejsamej
osoby.Należy
zauważyć, że w wielu
krajach braknadal
prawnej definicji śmierci,a nawet
niepodjęto
jeszczewnich
dyskusjinaten temat. Decydują
tam naogółtradycyjne przekonania,
wedługktórych wątpliwości dotyczące śmierci
człowie
ka rozstrzygająw praktyce sami lekarze.
Lekarskie
orzeczenia
śmiercimogąbudzić zastrzeżenia prawników.
Oto opis sprawyzaczerpnięty z monografii
dotyczącejtego
przedmiotu: „We wrześniu 1973roku, w
Oakland,w Kalifornii, orzeczono
śmierćSamuela
Moore’
ana skutek
postrzałuw głowę.
Bijące nadal serce ofiaryusunięto
iprzetranspor
towano
helikopterem doStanford,
gdzie przeszczepionoje potem
innemupacjentowi.
Kiedy w
miesiącpóźniejAndrew Lyons stanął
przedsądem,obrońca domagał się,
abyoskarżenie
o morderstwozamieniono na
napadz
bronią wręku,
ponieważjego
klient niemógł
zabićswej
ofiary,skoro
serce jejbiło nadal”.
Pojawiły się zasadnicze wątpliwości dotyczącewłaściwego
sprawcy tejśmierci -
czybył
nimzamachowiec,
czy teżraczej chirurg
dokonujący przeszczepu.NORMY A SAMOBÓJSTWO
W
całej
historiirodzaju ludzkiego popełniano samobójstwa
iwiele
nad nimirozmyślano.
Jednakże określenie„samobójstwo”
na oznaczenie „zabijaniasiebie” pojawiło
siędopiero w
XVIIwieku.
Wcześniej„zabijanie
siebie” uznawano
zaszczególne naruszenie
piątegoprzykazaniaDekalogu „niezabijaj”
. Traktowanoje
więc jako odmianęzabójstwa. Samobójstwo
jest niezwykłym aktem wyroku nasamego
siebie. Potwierdzapragnieniewłasnej śmierci - ode
brania sobie
życia.
Dociekając
głębszego
sensu samobójstw, opisujesię
liczne ichprzypadki, odmienne
w swym charakterze. Pragnienie zachowania szacunku dla samegosiebie -
niekiedy egocentryczne- popchnęło
dosamobójstwa
wielu wybitnych myślicieli i artystów.Jeszcze szerszy
zasięg miałysamobójstwa
popełnionew altruistycznej trosce
o dobro innych.Wzniosłe motywy
kierowałysamobój
cami w osobach Sokratesa, Kolbego
iKorczaka. Samobójstwo
pozwalałoszybciej
umknąćpowolnej
śmierci osobom bezpośrednio iw sposób
nieunik
niony niązagrożonym.
O paktachsamobójczych
mówi sięwówczas, gdy
popełniająje
przynajmniejdwie
osoby powiązanepodobnym motywem. Samo
bójstwa
stają sięniekiedy
aktami protestu politycznego(samospalenie,
strajk głodowy,kamikadze,aktyterrorystyczne).
Samobójstwapopełniane
przezosoby
pozostające wstanie izolacji,
zwane sąanemicznymi.
Do najważniejszych, wspólnych, konstytutywnych
czynnikówwszelkich
samobójstwnależą
wewnętrzne zamierzeniawoli samobójcy
izewnętrzne
jego czynności. Inneczynniki
samobójstw,jak
np.wrodzone
i nabyte dyspozycje,sytuacje życiowe,
uwarunkowaniaśrodowiskowe, uczucia
iemocje
mającharak
ter
doraźny i zmienny. Tylko
wedługniektórych interpretacji
samobójstwojestchorobą.
W dziejach
myśli filozoficznej
ukształtowały siędwa nurty ocen wpływają
cych
na ocenyprawne
samobójstwa- jego przeciwników
izwolenników.
Przeciwnicy samobójstwa,
powołując
sięna
obiektywny ład moralnyoparty na
rozumnej
naturzeczłowieka, zakazują
samobójstwa.Do
najwcześniejszych zwolennikówsamobójstwa należeli niektórzy filozofowie epikureizmu
i stoicyz-mu. Nawiązali
donich myśliciele
romantyzmu iegzystencjalizmu. Na gruncie
utylitaryzmu Benthama
iMilla samobójstwo stało
się negatywnymwynikiem
ŚMIERĆJAKO FENOMEN PRAWNY
79
bilansowaniaprzyjemności
iprzykrości. Główny
sensprzekonań
zwolenników samobójstwawyraża
sięwięc w dążeniu do
wolnościwoli,
określanejniekiedy mianem
samodeterminacji.Normy społeczności
prymitywnych wskazują natraktowanie samobójstwa
jakozła moralnego, a
nawet ciężkiejzbrodni. Jako
złomoralne wnosi
niepokój,zawstydzenie, obrazę bogów.
Jakociężka
zbrodnia ściągadyskryminację w traktowaniu
zwłok samobójcy i wymierzanie nanich
różnych,niekiedy
wymyślnychkar. Normy
społeczności cywilizowanych wyraźnie skłaniają sięrównież
ku potępieniusamobójstwa. Do usprawiedliwianych
wyjątkównależą:
samospalenia mnichów buddyjskich; sati
-
hinduskie samospaleniewdowy
nastosie
ze zwłokamimęża; japońskie
harakiri zwanetakże
seppukw, odwaga japońskich kamikadze',zbiorowe samobójstwa członków sekty
(np.„Świątynia
Ludu
”
);samobójstwa
starców zmęczonych długim życiem i osamotnieniem.Z mniejszą wyrozumiałością spotykają
sięsamobójstwa utracjuszy
wkasynach
gry-Normy moralne
wysnuwane
z wielkichsystemów
religijnych, dotyczące ocenysamobójstwa, na ogółodznaczają się
dużą stabilnością,anawetniekiedy niezmiennością. Wpływowa literatura
religijna subkontynentuindyjskiego, przede wszystkim Wedy i
Upaniszady, wyrażapotępienie
samobójstwa.Później
sze ichinterpretacje, zwłaszczahinduizm
idżinizm,wyjątkowo usprawiedliwiały śmiercionośną
głodówkę i samospaleniejako akty heroiczne.Dopiero w
późniejszej ewolucji
buddyzmu samorezygnację- w
formie dobrowolnego wyboru śmierci samobójczej- uznano za
zgodnąz posłannict
wem świętego,
zasługującą na respekt.Według
konfucjanizmu
należyaprobować samobójstwo
popełnionezmyślą
oratowaniu
własnegohonorulubdyktowanepragnieniem uzasadnionej
zemsty.Mniej chętnie
dopuszczakonfucjanizm samobójstwa mężczyzn, aby
nieunikali
w tensposób obowiązku
utrzymywaniarodziny.
Bezzastrzeżeń natomiast
pochwalasamobójstwa
kobietkierowanychtroskąo
dobreimięmęża.Podobniejak w Indiach,
równieżw Chinach,
aż doustawowego zakazu
z 1729 roku,praktykowano palenie
nastosie wdowy wraz ze
zwłokamimęża.Wyznawcy
islamu nadzwyczaj surowo oceniają samobójstwo.Pozostając w
zgodziez
własną tradycją religijną,muzułmanie odmawiają uroczystego pogrzebu
każdemu, kto popełnił samobójstwo.Fundamenty
dla judaistycznej
i chrześcijańskiej tradycji moralnej położyła Biblia, którawprost
ani niezachęca
do samobójstwa, aniteż
wprost go niezakazuje.
Stary Testament opisuje cztery przypadkisamobójstwa: Samsona,
Saula,Abimelacha
i Achitofela. Nowy Testament niepotępiłsamobójstwa, ale
zakazywałygo
kolejnesynody,
poczynającod synodu
wArles
z452
roku.Potępienie
samobójstwa przetrwało
w nauczaniu papieskim. Tylko niektórzy myśliciele chrześcijańscy poszukująuzasadnień
dla samobójstw wyjątkowych,zwłaszcza z poświęcenia.
Antyczne prawo greckie przewidywało
karalność doczesną usiłowania popełnienia samobójstwa
ikaralność pośmiertną,manifestowaną
wobeczwłok samobójcy. Antyczne prawo rzymskiezakazywało samobójstwa niewolnikom
i skazanym na karęśmierci,
dopuszczałoje zaś dlaludzi wolnych, zniedołęż- niałych,
cierpiących,schorowanych.
Średniowieczne prawo
angielskietraktowało samobójcę jako przestępcę wobec samego
siebie,nakazując przekłuwanie
jegozwłok.
Austriacki
Kodeks Terezjana(1768) zobowiązywał
do spalenia trupa samo
bójcy nastosie,
łamaniakołem albo
dopowieszenia.
Takżeaustriacki
Kodeks Józefina (1787)przewidywał osadzenie
osóbusiłujących
popełnić samobójstwow
więzieniu dla okazaniażalu iobietnicy poprawy zachowania. Polski
Kodeks Andrzeja Zamojskiego (1778)nakazywał powieszenie
naszubienicy
ciałasamo bójcy
alboprzynajmniej
jego imienia.Pochodzące
z
XVIIi XVIII
wiekuprawodawstwa
francuskie,pruskie,
austriackie, szwedzkie nakazywałykonfiskatę majątku samobójcy
i unieważ
nieniejego
testamentu.Prawodawstwoduńskie,ztego
samegookresu,skazywa
ło niedoszłego samobójcę
na„wieczne ciężkie
roboty” .
WXIX stuleciu odchodzono już
odkaralności
usiłowaniasamobójstwa i zwłok samobójcy, ale w
Anglii uczyniono todopiero w
1961 roku.W prawodawstwach drugiej
połowyXXwieku samobójstwo
przestało być przestępstwem. Rozciągniętozaś karalność
nawspółuczestnictwo innych osób w
samobójstwie, traktowane jakoodrębne przestępstwo - namowa, podżeganie, pomocnictwo. Prawodawstwa
niektórychpaństw(np.
Belgii,Francji,Finlandii, Luksemburga) niezawierają
żadnych postanowieńdotyczących
samobójstwa.Według
obowiązującego
polskiegokodeksu karnego
samobójstwo nie stanowiprzestępstwa.
Stanowią natomiastprzestępstwo: namowa
dosamobójstwa
ipomoc
wsamobójstwie,
znęcanie się doprowadzające dosamobójstwa oraz
eutanazja,powiązana
tutaj zsamobójstwem.
Prawodawstwa poszczególnych
grup
krajów uzależniają karalnośćwspół
uczestnictwa
w samobójstwie
odjego usiłowania,ciężkiego
uszkodzenia ciała przypróbie
usiłowania samobójstwa, nakłaniania do samobójstwa,udzielenia pomocy
samobójcy przy jegodokonaniu.
Szczególneproblemy
prawnemogą wynikać
wzwiązku
ztzw. samobójstwem
zbiorowym. Kryminologia, po szukując związków
samobójstwz przestępczością, zmierza zarazem
dozapobie gania
ich występowaniu.Niektóre
gałęzie wiedzy-
głównie psychiatria,psychologia
isocjologia -
wypracowaływłasne oceny
skłonnościsamobójczych przydatne
prawu.Podstawowepytanie
psychiatrii w
tymkontekście
brzmi:kiedysamobójstwo należy
uznaćza
objawzaburzeń psychicznych. W
poszukiwaniuodpowiedzi różne szkoły psychiatryczne
zagłówną psychiczną
przyczynę zamachówsamo
bójczych podają depresję,
za
innezaś
ich przyczyny m.in. arteriosklerozę, psychozy,psychoneurozy,
schizofrenięi
alkoholizm.Psychologię niepokoi
ŚMIERĆ JAKO FENOMEN PRAWNY 81
zwłaszcza
duża liczbasamobójstw popełnianych przez ludzi
młodych. Główneźródła
wszelkichsamobójstw upatrujepsychologiaw zaburzeniach osobowości wywołanych psychopatią, neurotycznością
ialkoholizmem.
Socjologiczneinterpretacjesamobójstwa
dociekają przede wszystkim
społecz
nychjego uwarunkowań. Klasyfikując te uwarunkowania, Durkheim rozróżnił samobójstwaegoistyczne,
świadcząceo zbyt
słabej więzijednostkize
społeczeńst
wem;samobójstwa
altruistyczne,wskazujące
nazbyt
mocnąwięź tego
rodzaju;samobójstwa anomiczne,
powodowanezakłóceniami
ładu społecznego.Badania
socjologiczne
wykazują,że
wielkośćwspółczynników
samobójstww
określonychgrupach
zawodowychjest
zmienna w różnych krajach. Współ
czynnikite wzrastają wraz
zewzrostem
zarównodobrobytu, jak
i bezrobocia,obniżaniem się
ciśnienia atmosferycznego, pojawianiem się kłopotów zarówno miłosnych,jak
i finansowych.Spadają natomiast, co
zaskakujące, podczaswojen.
Najczęściejsamobójstwa popełniane są
wewłasnych mieszkaniach.
Wśród
form śmiercisamobójczej najliczniej występują kolejno: powieszenie, rzucenie
sięzwysokości, otrucie gazem,
utopienieizażycieśrodków nasennych.
W
Polsce, u schyłku XX wieku,notuje
sięwięcej
samobójstw na wsi niżw
mieście,osób żonatych
niżstanu wolnego, bezrobotnych
niżpracujących.
Trzeba
wspomnieć,że
nafali ideologii śmierci zracjonalizowanej, uzasad
niającej prawo do śmierci, pojawiają
się
pomysły szokujące. Oto w 1980 roku dziennikarzamerykański Derek Humphry
założyłHemlock
Society(Towarzyst-
woCykuty), mające kształtować wzorce śmierci odpowiednie
doepoki
kom
puterowej. Wyłożyłje w
książce Ostateczne wyjście. Praktyczne rady dla śmiertelniechorych, jaksamodzielnielub zcudzą pomocąpopełnić samobójstwo,opublikowanej
w1991 roku.
Według
tych
radnajpierw należy bardzo
szczegółowozaplanować własną śmierć, aby
móczakończyć
życie„w
sposóbniezawodnyielegancki”. Następnie trzeba zgromadzić śmiercionośne medykamenty.
Nadto niezbędne sąpróby
z workiemplastikowym
zakładanym nagłowę, dającym gwarancję śmierci, gdyby medykamenty
okazałysię zawodne. Pomysłami
Humphry’ego interesują się organyścigania
przestępczości.NORMY A EUTANAZJA
W
języku greckim ukształtowały
siętrzyokreśleniai zarazem rodzajeśmierci
- thalis, ker i euthanateo. Pierwszeoznaczałośmierć naturalną; drugie -
śmierćprzedwczesną, nieszczęśliwą, w
męczarniach;trzecie -
euthanateo,będące
połączeniemsłowa
eu (dobry)ze
słowem thanatos(śmierć), oznaczało
wprawdzie nienaturalnąśmierć przedwczesną,
aledobrą, łagodną, bezbolesną,
godną człowieka. Określenie „eutanazja”wywodzi się
od tegotrzeciego
greckiego pojmowania śmierci.Ze
względu nasposób dokonania eutanazji - przyspieszenie śmierci
przezdziałanie lub zaniechanie - rozróżniana jest
eutanazjaczynna
(aktywna) i eutanazja bierna (pasywna). Obarodzaje
eutanazji rozpatrywanełącznie
nazywanesąeutanazją w sensie
szerokim,zaśsama
eutanazjaczynna-eutanazją w sensie
węższym.Stosunek ofiary
aktueutanazji (eutanata)
dotego aktu,
dokonywanegona
niejprzez osobę
trzecią(eutanastę),pozwalamówić
oeutana
zji
dobrowolnej („na
prośbę”
,„na żądanie
”)
ieutanazji niedobrowolnej.
Z
uwagi nastan świadomości
ofiaryeutanazji wyodrębnia się eutanazję świadomą (jawną)
i eutanazję nieświadomą(potajemną, kryptonazę). Gdy
eutanazjaosób dojrzałych
możemieć
charakterświadomy lub
nieświadomy, eutanazja noworodków zawszemacharakter nieświadomy.
Jeśli
eutanat
jestjednocześnie eutanastą, mamy
doczynienia z przypadkiem
eutanazji samobójczej.Jeśli zaś
rolesą podzielone naprzynajmniej
dwieosoby -z
eutanazjązabójczą.
Związeksprawcy z
ofiarąeutanazji
stwarza kryteriumdorozważania
eutanazjibezpośredniej
ieutanazji
pośredniej.Świadome
ograniczeniepodtrzymywania
życia ofiary dookreślonego mo
mentu,
np.pobrania
przeszczepu, nazwanezostało
eutanazją kierowaną,w
odróżnieniu odjej przeciwieństwa-
eutanazji niekierowanej.Ortotanazja polega
nazaniechaniu stosowania nadzwyczajnych środków
podtrzymującychofiarę przy życiu, zaś dystanazja na
stosowaniu takich środków.Łączenie wspomnianych kryteriów
rozróżniania rodzajóweutanazji stwarza grunt
dowielostronnych
jejcharakterystyk
(np.eutanazja-
czynna,dobrowol
na,
świadoma,
samobójcza, bezpośrednia, kierowana).Wreszcie
ocenywszyst
kich wspomnianych
postaci eutanazjisytuują
jąna
płaszczyznachtego,
co moralne (etyczne) iniemoralne (nieetyczne),
legalne inielegalne.
W
ciągu wielu stuleci kwalifikacjanormatywna
eutanazji nie ulegała zmianom.Gdyoceniano jaz punktu
widzeniaofiary,mówiono
osamobójstwie, gdy według
sprawców - omorderstwie.
Usprawiedliwialiją, jako postać samobójstwa, niektórzy
filozofowiestarożytni -
Epikur, Cicero, Seneka.Według
niezbytpewnych przekazów eutanazję, wywołującą
skojarzenia zmor
derstwem, praktykowano w Spareie. Urzędnicy państwowi,
po odpowiedniej selekcji,nakazywali porzucanie
słabychnoworodkówna
wzgórzachTajgetos
na pastwęzwierząt i ptaków;
podobnomatki
nie okazywałyżalu.
Przeciwnicy eutanazjinazwali
to
mentalnościątajgejską.
DopieroFranciszek
Baconw
swoichdziełach pisał o eutanazji czynnej
jakohumanitarnymobowiąz
kulekarza. W Utopii Tomasza
More’
aksięża
isędziowiezostali wytypowani do
eutanatycznegoeliminowania ludzi mało przydatnych
społecznie,uszczup
lających jedynie skromne
zasobyżywnościowe.
Tegorodzaju
ideologięśmierci,jak to określił później
HerbertMarcuse,
nazwano eutanazjąoszczędzania.
W
1920roku ukazała się pracadwóch niemieckich
uczonych- K.
Bindinga i A.Hoche - pod wiele
mówiącymtytułemZgoda
na zniszczenieżycia niegodnegoŚMIERĆ JAKOFENOMEN PRAWNY 83 istnienia, jej zakres iforma.
Autorzy
ci,wysuwając
idee „życianiegodnego
życia”
i„życia niewartego życia”, opracowali teoretyczne
podstawy dopóźniejszych
programównazistowskiegoludobójstwa, nieudolnie osłanianego
nazwąeutana
zji.Wyodrębnili
trzy grupy osób mającychbyć poddawanych eutanazji:
ciężko chorych,dotkniętych tzw.
głuptactwem,ofiarypoważnego
kalectwa.Opowiada
li się
zaeutanazją
świadomąieutanazjąnieświadomą,
przeprowadzaną na mocyorzeczenia komisji
państwowejzłożonej z prawników i lekarzy.
Nawiązującedo
tych opinii rozporządzenieHitlera z października 1939
roku zobowiązywałodo uśmiercania nieuleczalnie chorych,
eksterminacji„mniej
wartościowych”grup
ludności i masowychsterylizacji. Owa hitlerowska
akcjapseudoeutanazji
miała znacznyudział w zbrodniach
ludobójstwa z okresu II wojny światowej.Poza
granicami
Niemiecodzywały siętakżegłosy narzeczlegalizacjieutanazji.
Już
w 1903 roku
Nowojorskie Stowarzyszenie Medyczne zachęcałoswoich
członków do skracania życiachorych na
raka,gruźlicę
iparalityków.
Nieco później,w amerykańskichstanach
Ohio i Lowa,rozważano celowośćzalegalizo
wania eutanazji,ale
bezpowodzenia. Do podobnego celu,
i z podobnymrezultatem, dążyło
od 1938roku Amerykańskie
TowarzystwoEutanazji. Od1932 roku,
ażdo naszych dni,
zabiegao
dopuszczalnośćeutanazji
angielskieTowarzyst- woLegalizacji
Dobrowolnej Eutanazji.Według
biuletynówŚwiatowej
FederacjiTowarzystw
Walczącycho
PrawoCzłowieka
do Śmierci, współcześniedziała w świecie
ponad 30 organizacji zabiegającycho legalizację eutanazji.
Jak
dotychczas,jedynie Holandia w
1993 roku zalegalizowała dobrowolną eutanazję. Legalnaeutanazja powinna tam spełniaćłącznie pięćnastępującychwarunków:
1)dobrowolna prośba
pacjenta o eutanazję,2) pełna informacja lekarska o
skutkachtej prośby z
zaleceniem dogłębnego jej rozważenia, 3)trwałość
prośby,4) nieznośnecierpienie, beznadzieina ulgę,
5)konsultacje lekarzazinnymi lekarzami.
Późniejszeprawodawstwo holenderskie
dopuściło eutanazję chorych, nawet niezdolnych do wyrażenia swej woli,np. w stanie
nieodwracalnejśpiączki, cierpiących na starczą
demencję,noworodków
do tkniętych ciężkimi
wadamiwrodzonymi.Zprawnego punktu widzenia
wykona
nieśmierci jest tam zlecone lekarzowi przez
pacjenta jakoświadczona mu usługa.
Zgodnie z prawem amerykańskiego stanu Oregon z
1994 roku,eutanazji można
dokonać, jeśliwcześniej zespół
lekarskistwierdzi, że pacjent
nieprzeżyje
dłużej niżpół roku.
W niektórych kantonach szwajcarskich dopuszczalnejest podanie
cierpiącemuna „jego
prośbę”trucizny, którą może zażyć sam,
bez obecnościlekarza. Działa tam też organizacja
Exit, pomagająca wdokonywaniu eutanazji samobójczej.
PrawodawstwaHiszpanii,
Portugalii i Kuby traktują eutanazję jako współuczestnictwow
samobójstwie. W Polsce,Japonii, Nie
mczech, Austrii, Rumunii eutanazja
traktowana jest
jakouprzywilejowana forma
zabójstwa, awięc przestępstwo
zagrożoneniższą karą
niżzabójstwo.
Natomiast prawodawstwo kanadyjskie,
francuskieiwęgierskie
zaliczaeutanazję
dozabójstw
karanychbardziej surowo.
Normy medyczne,
etyczne, psychologiczne, pragmatyczne iprawne można
podzielićna proeutanatyczne
iantyeutanatyczne. Normy
proeutanatyczne mogąwyrażać
stanowiskoradykalne,
dopuszczające zarównoeutanazję czynną,
jak ieutanazjębierną
orazstanowisko umiarkowane,dopuszczające
eutanazję tylko na zasadzie zaistnieniapodwójnego
skutku.Normy
antyeutanatyczne mogąmieć
charakter rygorystyczny, nie zezwalający nażadnąpostać
eutanazjioraz charakter liberalny, polegający na przyzwoleniu eutanazji
biernej.Do
najczęściej wykorzystywanychracji uzasadniających
obiegrupy
norm- proeutanatycznych
iantyeutanatycznych - należą racje prawnonaturalne, kantyzmu,
prawczłowie
ka, kontraktualizmu i utylitaryzmu.
Medyczne
normyproeutanatyczne
podkreślają brakmożliwości
wyleczenianiektórych
chorób i stanówkalectwa. Podważają sensowność podtrzymywania
życiapacjentów znajdujących się w stanach
agonii, przenikniętej wielkim cierpieniemfizycznym
ipsychicznym.
Medyczne
normy antyeutanatyczne wspierają się przede
wszystkimnatreści
przysięgiHipokratesaiuzgodnionych z nią
kodeksachetyki
lekarskiej,potwier
dzonych swego
czasu Deklaracją Genewską,opracowaną
przezŚwiatowe Stowarzyszenie Lekarskie. Lekarze sprzeciwiający
się eutanazji wskazują naliczne fakty
iprzytaczają różne racje.
Podkreślają,że
jej dopuszczenieprzekreśla istotęichpowołania
zawodowego, anawet prowadzi
do unicestwieniamedycy ny. Etyczne
normy proeutanatyczne dośćwyraźnie
rozgraniczająeutanazję dobrowolną, bierną od
eutanazjidobrowolnej -
czynnej. Dopuszczając, pod różnymiwarunkami,
tedwie postaci eutanazji, z
reguły sprzeciwiająsięinnym
jejpostaciom.
Zafundamentalną wartość
dopuszczającąeutanazję przyjmują wolność
rozumnego człowieka,dokonującego wyboru
między niegodnym cierpieniema
godną śmiercią.Etyczne normy
antyeutanatyczne odwołują
się do przekonania,że wartość
życia ludzkiegojestnajwyższymdobrem, nieporównywalnym z innymi dobrami, zasługującym
nabezwzględna
ochronę,toteżwszelkiepostaci eutanazji powinny
byćstanowczo zakazane.
Psychologiczne normy
proeutanatyczne wynikaćmogą z emocji
zarównoo charakterze
uczuć ciepłych-
wrodzaju litości, współczucia,
bezsilności,jak
ichłoduuczuciowego.
Tendrugi może wywoływać większy niepokój strażników
norm stojącychw obronie życia ludzkiego
niż tenpierwszy.
Psychologiczne normy
antyeutanatyczne zwracająuwagę
na dość częstefakty
prośbylub wprost
żądaniaeutanazji w następstwie
załamania psychicz
negochorego.
Normy antyeutanatycznewskazują, że prośba lub żądanie
eutanazjimoże być
wynikiemnieuświadomieniasobieprzez chorego
tego,czego
rzeczywiściepragnie.
Pragmatyczne
normy proeutanatyczne
koncentrują sięwokół idei
jakościżycia, z
wielkapasją krytykowanej przez
zwolenników normantyeutanatycz
nych. Idea
tadostrzegamożliwośćwymierzania jakości ludzkiego życia - samo
ŚMIERĆ JAKO FENOMEN PRAWNY 85 poczucia, szczęścia, zadośćuczynienia i
dobrobytu. Ludziom
ciężko chorym i ludziom decydującymo
ich losieprzyznaje
prawo dooceny wartości
życiaprzenikniętego cierpieniem
jako nie odpowiadającego kryteriom pozytywnej jakości.Pragmatyczne normy
antyeutanatyczne w
znacznym stopniu wynikają ze sprzeciwu wobec ideijakości
życia.Uwzględniają
teżinne
argumenty anty
eutanatyczne, związanez
biografią eutanata.Prawne
normy proeutanatyczne
iantyeutanatyczne,
rozpatrywanewświetlemyśli
prawanatury,wskazują
nasprzeczność dwóch
naturalnychdążeńz jednej
stronydoskrócenia
życia
człowieka,zdrugiej
zaśdo możliwienajwiększego jego
wydłużenia.Jeśli przeto dążenie
domożliwie
najdłuższegożyciajest
pragnieniem naturalnym,eutanatyczne gaszenie życia
należałobyuznawać za akt
nienatural ny,
godzącyw prawa
natury. Takąprawnonaturalnąocenę
eutanazjikomplikujejednakże
innyfakt-
traktowanie nieuleczalnegocierpieniaczłowieka także
jakofaktu naturalnego. Gdyby takie
rozumowanieprzyjąć
za trafne, eutanazjabyłaby przykładem kolizji
norm prawanatury. Naturalne pragnienie długiego
życiaustępowałoby tutaj
naturalnemupragnieniu usunięcia
cierpieniapoprzez nienaturalne
skrócenieżycia -
eutanazję.Według
prawa cywilnego przyjęcie
pacjentaprzezlekarza
oznacza zawarciepomiędzy
nimi umowydotyczącej
leczenia, zgodnieze wskazaniami
etykilekarskiej.
Jakkolwiekmożliwa jest
umowao
dokonanieeutanazji, kłóciłaby
się ona jednakżez
sensem leczenia. Umowa takaprzenosiłaby
problematykę eutanazji raczej napłaszczyznę prawakarnego, które mogłoby ją
kwalifikowaćw granicach między
zupełnąbezkarnością asurową
karalnością.PRAWO DO ŚMIERCI
Domaganie
sięprawa
do śmierci zajęło poczesnemiejscewe współczesnych dysputach
normatywnych.Zanim
wskażemy na przykłady praktyki i unor mowania
prawa dośmierci,
zatrzymajmysię
nieco przy racjachjegozwolen
ników iprzeciwników.
Racje
teskupiają sięwokół
określonego,przyzwalającego(permisywnego) lub zakazującego (restryktywnego) zakresu wolności w
od niesieniu
doosiągnięć medycyny, pozwalających
decydować, dopewnego stopnia, o
przedłużaniu lub skracaniużycia ludzkiego
wsytuacjach in extremis.Zarówno
zwolennicyprawa
do śmierci- permisywiści, jak
ijego
przeciwnicy- restryktywiści,
odwołująsiędoprawa
samostanowieniaczłowieka o
własnymlosie. Jednak
cipierwsi
do owego prawa samostanowieniawłączają
prawodo życia
i prawo dośmierci,
ci drudzy zaś- jedynie
prawo dożycia.
Permisywiści, opowiadając
się zaprawem
dośmierci,
wartośćwolności wynoszą
niekiedyponad wartość życia.
Wybórśmierci w
sytuacjachwyjąt
kowych uznają
zapełnię wolności, najbardziej
niezależnywybór spośród
wszystkich
możliwych
wyborów.Zakresy owych wyborów
ograniczają dowyborów
świadomych i dobrowolnych, podejmowanychw
sytuacjachwyjąt
kowych. Wtakich
sytuacjach wyjątkowych
prawodo życia może
się przeistaczaćw
nieznośnyobowiązek
życia.Restryktywiści
nie sądzą,aby prawu
dośmierci można było
przypisaćjakąkolwiek wartość. Zakres
wartościograniczając do
prawadożycia, stawiają je
ponadwartością wolności.
Wartość życia zasługuje- według nich -
nazdecydowaną
ochronęnormatywną, ponieważ jest
ono zarównowartością
indywidualnąi osobistą, jak
i rodzinnąoraz społeczną.
Prawodawstwowprowadzające
prawo
dośmierci usiłuje regulować cały
ten kompleksuprawnień,
obowiązkówiodpowiedzialności,
wynikającyzestosunku ofiary
do samejsiebie
i innychludzi.
Jak
wykazujądoświadczenia amerykańskiej,
dośćpermisywnej praktyki sądowego
orzecznictwacommon
law, najtrudniejsze zadaniepolega tutaj
nawłaściwej odpowiedzi
napytanie o faktyczną
wolępotencjalnej
ofiaryzrealizo
wanego
prawa
dośmierci.
Trudnośćowa może
się objawiać nietylko wobec
pacjentów,którzy
niesą w stanie
objawiaćswojejwoli.Także
wobecpacjentów, którzy
uczynili towcześniej, ale zmiana
okolicznościmoże
ukazywać ichwolę w
odmiennymświetle. Według niektórych opinii, szczególnie ludzi
związanych zamerykańską praktyką
prawadośmierci, rodzi
ona dzisiaj trudności porów nywalne
z historycznymijuż
trudnościami praktykiniewolnictwa
isegregacji.
Amerykańskie
common
law, poczynającod
precedensowego orzeczenia z 1767roku,
podtrzymuje zasadę, że człowiek, mającniezbywalne
prawodo
własnegociała,
tymsamym ma
prawo dośmierci
poprzeznp. odrzucenie podtrzymywania jego
życia zapomocąmedycyny.
Opierającsięnatej
zasadzie, ugruntowanejkonstytucyjnym prawem
do prywatności, sądy amerykańskieprzychylają
się na ogół do żądań pacjentów oczekującychpotwierdzenia
ich prawa do śmierci.Mimo dużej
ostrożnościlekarzy
w stosowaniuprawa do
śmierci,zdarzają
się sprawykarne.
W1983 roku
sądkalifornijski
rozpatrywał skargę o morderstwo popełnioneprzez dwóch lekarzy, którzy odłączyli
re
spiratorpacjentowi w
stanieśpiączki.
Obok orzecznictwa
common law,prawo
do śmierci reguluje wStanach Zjednoczonych
prawo stanowione- obowiązujący od
1985 roku The Uniform Rightsof the TerminallyJIIAct, mającysłużyć jako model dla prawodawstw stanowych. Osoby pragnące skorzystać z prawa do śmierci powinny
złożyć odpowiednieoświadczenie pisemne
zwane„wolą
życia”(The
Living Will).Oświadczenietakiezawieranastępującepunkty: wymóg
osiągnięcia 18.
roku życia;potwierdzenie
zdrowiaumysłowego; wyrażenie woli kontynuowania lub
zaprzestania
leczeniachoroby
uznanej zanieuleczalną; podpis
pacjenta; po
świadczenie woli pacjenta przezdwie
osoby;potwierdzenie
swej woli przez pacjentalekarzowi; stwierdzenie nieuleczalności choroby;
upewnieniesię,
że pacjentnie możejuż podejmować dalszych decyzji dotyczących
jegożycia. W 11
ŚMIERĆ JAKOFENOMENPRAWNY 87
stanach wymagana
jest ponadto konsultacja lekarzaz członkami
rodziny pacjenta, natomiast wcałych
StanachZjednoczonych
zaznacza się aktywność Towarzystwa Prawado Śmierci
(The Societyfor the Right to Die).STANY KONIECZNOŚCI
Systemy
prawne wielu państwznają stany
koniecznościprzewidujące
moż liwość
pozbawieniażycia
agresora lub osoby niosącejniebezpieczeństwo,
bez odpowiedzialnościkarnej osoby broniącej lub chroniącej
własneżycie.
Stanyte nazywanesąw
polskimprawie
obroną konieczną istanem wyższej
konieczności.Obrona konieczna polega
na odparciu
bezprawnej, bezpośredniej i realnej agresji nażycie człowieka (nie
interesują nastutaj inne dobra
jako przedmiotagresji).
Agresja możesięprzejawiać
zarównow
działaniu,jak
izaniechaniu.Za agresoramoże
być uznanakażda
osoba-
dziecko,osoba
niepoczytalna, poczytalna,działająca
zróżnych
pobudek,np.
zemsty, grabieży.Każda osoba ma
także uprawnienia do odparciaagresji,
nie tylkoosoba
napadnięta.W sytuacji
tegorodzajuagresji
nawetwówczas, jeśliosobanapadniętamogła
jejuniknąć,np.
poprzezucieczkę lubrozbrojenie agresora,
odparcieagresji przez nią
może byćuznane za
obronę konieczną. Koniecznośćobrony
powinna sięprzejawiać
wumiarze środka obrony.
W wypadkuagresji
nażycie
człowieka nigdy nie powinnamieć miejsca dysproporcja
między dobrem bronionym a dobrem poświęcanym-
eksces intensywny- ponieważ
uznaje się,że
życiekażdego
człowiekama
równąwartość.
Możemieć natomiast
miejsceeksces ekstensywny, gdy
obronajest
zbyt wczesnalub zbyt późna.
Agresja iobrona
muszą się zbiegaćw czasie
i miejscu.Obronakoniecznazakłada
usprawiedliwione naruszenie
absolutnegozakazu
„nie zabijaj”. Odmienne
są jednaktreściowegousprawiedliwienia w relatywis
tycznych
iabsolutystycznych systemach
moralnych. Relatywistycznesystemy
moralne odwołują się do celowości działaniaosoby w
obronie koniecznej.Usprawiedliwiają
jejdziałanie
za pomocąracji
zaliczanychw etyce do teleologiz-
munormatywnego.W
tymwypadku sątoracje
polegającenaobronie własnego życia,
ładu społecznego i porządku prawnego.Absolutystyczne
systemymoralne wskazują,
żejest dopuszczalne
zabicieagresora w
obroniekoniecznej. Akt
agresorajest
moralnie wewnętrzniezły.Przy moralnej
ocenieaktu obrony
można sięposłużyć
zasadąpodwójnego skutku.
Akt
obrony własnego
życiapowoduje równocześnie dwa realne stany: śmierć
agresora izachowanie życia osoby zaatakowanej.
Zamiarbezpośredni osoby zaatakowanej
polega na bezpośrednimdążeniu
doobrony własnego
życia.Śmierć
agresora znajdujesię
poza tym zamiaremi jest
jedynierezultatem
zamiaru pośredniego.
Stan
wyższej konieczności,
jakookoliczność
wyłączająca karalnośćspowo
dowania
śmierci, jest stanem nieusuwalnejkolizji między
niemożliwością równoczesnego zachowaniażycia
przynajmniej dwóchosób, które znalazły
sięw
niebezpieczeństwie. Zachowanieżycia
jednejz
nichmożliwe jest
tylkopoprzez unicestwienieżycia
drugiej.NORMY A WOJNA
Wojna jest
fenomenemnad wyraz kompleksowym, angażującym wszystkie znane normy. Zważywszy
nacel naszych uwag -
ukazywanieśmierci w różnych perspektywach normatywnych -
ograniczamyje
dobardzo
ogólnychspo
strzeżeń
na tematzabijania ludzi podczas wojny w
oceniemoralnej
i prawnej.Według zwięzłych definicji, wojna jest
okresem otwartej wrogości,manifes
towanej
walkami
międzyprzynajmniej dwiema
stronami,z reguły
państwami.Ocenę
legalności imoralności
zabijaniapodczas
wojnynależy
poprzedzićwzmianką o trzech
zasadniczych kwestiach.Pierwsza kwestia sprowadza
się do odpowiedzi napytanie, w jakich
okolicznościach,jeśli w ogóle, określonepaństwo ma
prawodo wypowiadaniawojny.
Wteorii wojen
nazywa sięto
sprawiedliwością wojny (ius ad bellum).Druga kwestia
dotyczy określenia,jakie działania
sądopuszczalne,
a jakieniedopuszczalne podczas wojny. W
teoriiwojenokreśla się to sprawiedliwością prowadzenia wojny (ius in belle). Trzecia kwestiawreszcie
dotyczywskazania,
ktojest odpowiedzialny
za niedopuszczalneprowadzenie całej
wojny i po szczególnych walk podczas
jejtrwania.
Wteorii
wojen niedopuszczalneprowa
dzeniewojny
łączy sięz
pojęciem zbrodniwojennych
(crimen in belle).Systemy
moralne, rozpatrywane z punktu
widzeniawypowiadania iprowa
dzenia wojny, można podzielić
naniepacyfistycznei
pacyfistyczne.Te
pierwsze,dopuszczając
wojnypod
określonymiwarunkami,
dzieląje na
sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Te drugiew ogóle
odrzucająmożliwość rozpatrywania
wojen w świetle norm moralnych. Pacyfistycznesystemy normatywne utrzymują pogląd, że wojny pod żadnymi
warunkami niemogąbyć
uzasadnione. Przetokażde zabijanie podczas
wojen zasługujena
potępienie.KARA ŚMIERCI
Kara śmierci, w
sensiepozbawienia
życiaczłowieka na
mocy legalnego wyroku,zawsze wywoływała gwałtowne emocje. Jednakże
ażdoXVIII wieku,
gdy
włoski prawnik CesareBeccaria
wystąpiłotwarcie
przeciwkozbyt
pochop
nemu stosowaniu kary śmierci,usprawiedliwiano ją dość łatwo majestatem
władzy iprawa.
Od tego czasu,aż
dodzisiaj,
stałasięzaczynem ostrych
sporówŚMIERĆ JAKOFENOMENPRAWNY 89 religijnych, polemik moralnych,
dociekań naukowych
i nawet walkpolitycz
nych.
Jako
wielkiproblemsam w
sobie,jest pochodną wobec
zasadniczychpytań o moralne podstawy prawodawstwa związane zkategoriami
winy, odpowie
dzialności, kary,sprawiedliwości, łaski
i miłosierdzia.Za
religijnypierwowzór
karyśmierci uznawane są ofiary z ludzi, najczęściej zbrodniarzy
izłodziei, poświęcane bogom.
Ujętaw
normyprawne kara śmierci znalazła
sięjuż
wprawach wszystkich państw
antycznych. Miała charakter sakralny, uzasadniany wolą boską,z
wyjątkiemświeckich praw
hetyckich igreckich. Była
wykonywana najczęściejpublicznie,
jakoszczególne widowisko,rzadziej
w miejscach zamkniętych. Prześcigano się wformach okrutnego wykonywania kary poprzez
m.in. ścięcie,ćwiartowanie, grzebanie
żywcem, spalenie żywcem,gotowanie
żywcem,strąceniew przepaść,
powieszenie, dusze
nie,ukrzyżowanie,
ukamieniowanie, rzucenie napożarcie
dzikim zwierzętom,wbicie na
pal, utopienie,podanie
trucizny,zamurowanie
żywcem, zamknięcie wbeczce wraz
z kogutem, żmiją, psem imałpą.
Druidowie, celtycki
zakon kapłanów
iwróżbitów,
palilidziesiątki
złoczyń
cówupchanych razem w
olbrzymichklatkach
uplecionychz wikliny. Do
najokrutniejszychnależał
skafizm, długo stosowanyw
starożytnejGrecji.
Zmasakrowane ciało ofiary,
powykłuciu
jejoczu, polewano
miodemimlekiem, anastępnie pozostawiano w
słońcu naofiarę
robactwa imuch.
Rzymski cesarzKaligula
uczyniłz egzekucji
ludziwalczących z
dzikimi zwierzętamiokrutne widowisko. Przedłużano
agonięskazanych,abyteatralnym
obcinaniemkończyn
lubwyrywaniem
językapoprzedzić
ostatecznycios. Tarkwiniusz Pyszny,
innycesarz
rzymski,chlubił
sięwynalezieniem
„stryczka”. Fenicjanie, ok.
1000roku p.n.e.,wprowadzili
ukrzyżowanie, należące do najokrutniejszych i najbardziej hańbiących kar,przejęte
następnie przez Greków,Asyryjczyków,
Egipcjan, PersówiRzymian. Ukrzyżowanie,
doprowadzonedoperfekcyjnego
okrucieńst wa,
przejęliJapończycy.
Nie
zabrakło
okrucieństwaprzy
wykonywaniu kar- szczególnie
karyśmierci w średniowieczu.
Życie ludzkie byłotanie,
a cierpieniewarte
jeszcze mniej.Wówczas
sposoby
karaniazależały już coraz bardziej od
przynależności stanowej.Przestępcówze
stanówwyższych
ścinano mieczem,zestanów
niższych- toporem.
Przywilejduchownego, polegający
na znajomościsztuki
czytania,przyjmowano
zadostateczny
dowód odróżniającyzakonnika
odprzestępcy
iuwalniający go od winy
ikary.
Wymyślonowówczas przerażające sposoby wymuszania przyznania
się do winyw barbarzyńskich izbach tortur. Do
typowych średniowiecznych sposobówrozpoznawania winy należały tzw. sądy boże
(prdalia),polegające
napróbie
wody lub ognia.Wśród średniowiecznych form egzekucji dominowało ścięcie toporem,
łamanie kołem, gotowanie wewrzątku,
uduszenie (hiszpańskagarota),podcinanie
gardła (włoskiemazatello).
W
średniowieczu rozciągniętokarę
śmierci na przestępców, którzyjuż
nieżyli, dopatrując się
celowości pohańbienia ichzwłok.
Polegałoto np.
narozwlekaniu
zwłok za pomocą koni na cztery strony świata,łamaniu
kołem, rozrąbywaniu,spaleniu
i rozrzuceniupopiołów, obdzieraniu ze
skóryi
wy stawianiu
oszpeconych zwłoknawidok
publiczny,na obijaniu skórą
przestęp
cówmebli(szczególnie sędziowskich
foteli),odmawianiu pogrzebu
ipochówku nacmentarzu. Zaprzysięgłym
zwolennikiem karyśmierci był
królangielski
HenrykVIII.
Wokresie jego
38-letniegopanowania
straconookoło72 000ludzi.
Czasy
nowożytne
przyniosłym.in.
rządyŚwiętego
Oficjum bezlitośnie ścigającego heretyków iczarownice.
Karęśmierci wykonywano
napłonących
stosach,pouprzednich,straszliwych torturach
ofiar.Wykonywanie
karyśmierci naFranciszku Ravaillac,
pojego zamachu
na królafrancuskiego
HenrykaIV
iMichale
Piekarskim,pojego zamachu
nakrólapolskiego ZygmuntaII Wazę,stworzyło okazje
doszczególnego przeglądu największych okrucieństw. Hisz
paniedługo
napawali
się widowiskiem śmiercipoprzez zrywanie skóry z
głowyofiary, zaś Rosjanie poprzez
zalewanie gardła fałszerzamonet roztopionym
metalem.Rosyjski
car IwanGroźnyskazywałtysiące niewinnych
ludzina
śmierć bez żadnego procesu i sądu.Wprowadzona w 1792
rokuwe Francji
gilotynazostała okrzyknięta
zanajbardziej
wydajnei
humanitarne narzędziekary śmierci. Wyparła
ona stosowanątam wcześniej
szubienicęz
zapadnią.Krzesłoelektrycznewykorzys
tano
po raz pierwszyw
1890 rokuw
więzieniuAuburn,
wstanie Nowy Jork.
Komorę
gazową
wprowadziliw
1924roku także
Amerykanie, tym razem poczynającod stanu
Nevada. Natomiast zastrzykiusypiające zastosowano
najpierww
1977 roku wamerykańskim stanie
Oklahoma.Dużą
popularność wśródform
egzekucji XXwieku
zachowałorozstrzelanieipowieszenie. Obecnie
donajczęściej
stosowanych formegzekucji należy powieszenie,
rozstrzelanie,zastrzyk trucizny,
zagazowanie, porażenieprądem
na krześleelektrycznym.
TEORIE KARY ŚMIERCI
Kara
śmiercizwana jesttakże
karągłówną,karą zasadniczą, karą
najwyższą,karą najsurowszą. Zwolennicy utrzymywania
karyśmierci
zwanisą rygorystami, represjonistami i retencjonistami (odłac.
retentio-
zachowanie),zaś
jejprzeciwnicy - abolicjonistami (od
łac. abolitio-
zniesienie). Dla uporząd kowania
rozbieżnych,sprzecznych
i różnorodnych argumentów zwolenników iprzeciwników
kary śmiercinależy określić jejcele,wyrażonew
czterech znanych teoriachkar:
1) retrybutywnej(odwetu,
odpłaty,sprawiedliwościowej),
2) od straszania
(deterrencji), 3) resocjalizacyjnej (reedukacyjnej, korekcyjnej,refor
mującej, wychowania), 4)
prewencyjnej
(ochronnej, zapobiegawczej).Teoria retrybutywna (od
łac. redistributive
- odpłacenie) traktujekarę śmierci
jakosprawiedliwą odpłatę przestępcy
zajego zbrodnię.
Wywodzi się zestarożytnego prawa talionu wyrażonego zasadą „oko za
oko, ząb za
ząb”,
ŚMIERĆ JAKOFENOMEN PRAWNY 91
modyfikowaną
przez stulecia.Istota
sprawiedliwejodpłaty zbrodniarzowi
sprowadzasiędoodwetu albo pomsty
odróżnianejod
zemsty.Gdy
subiektywna zemsta,praktykowanaw społeczeństwach prymitywnych,
nie znagranic,odwet albo pomsta, przyjętaw społeczeństwach
cywilizowanych,jest
obiektywnieograniczona
proporcjonalnością ilościowąijakościową
dostratofiary zbrodni.
Proporcjonalność ilościowa kary
wyrażazasadę: „im cięższe przestępstwo, tym wyższa
kara”, zaś proporcjonalnośćjakościowa- zasadę
pozbawienia zbrod
niarza tego samegodobra,
którego pozbawił on swojąofiarę,
czyliżycia.
Spór
rygorystów z abolicjonistami
na gruncieretrybutywnej
teorii kary śmiercikoncentruje
się wokółkilku punktów.
Abolicjoniści zabardziej
doleg liwą karę od
karyśmierci,uzasadnianejprzez rygorystów,
uznająkarę dożywot
niego więzienia. Jednak
wedługwyników badańankietowych
każdyskazany
nakarę
śmiercibez wahania zamieniłby ją
na karędożywotniego
więzienia, cooczywiście podważa
tezę abolicjonistów. Kompromismiędzy rygorystami
aabolicjonistamimógłby polegać
nawyborzeprzezsamegoskazanego między karą
śmierci adożywotnim więzieniem.
Abolicjoniści negująmoralną dopusz
czalność
kary śmierci jakoprymitywną, bo
nawiązującą dozasady
talionu,naruszającą normy najwyższe -
absolutnejwartości
życia,świętości
życia,zakazu
zabijania, godnościczłowieka, prawa
do życia.Rygoryści w
reliktachzasady talionu
upatrująprzejawy sprawiedliwości,
nieuznają
życia każdegoczłowieka za
wartość najwyższą, wątpią wświętość życia, w nakazie zabijania zbrodniarzy dostrzegają szansę utrwalania zakazu
zabijania, prawu dożycia człowieka
skalanegozbrodnią przeciwstawiają
prawodo
godnej śmierci.Nadto
wytykają abolicjonistomniekonsekwentną
obronę wszelkiegożycia, skoro dopuszczalne
jest zabijaniew obronie koniecznej, stanach wyższej
konieczności ipodczas
wojny.Teoria
odstraszania karą śmierci podkreśla znaczenie strachu,
jaki wzbudza onaw potencjalnych mordercach, zniechęcając ich dozbrodniczych
dokonań.Według rygorystów ostrze
karyśmierci jest
dwustronne,obrócone przeciwko
mordercy- jako realizacja
sprawiedliwości i przeciwkopotencjalnym morder
com
-
jako utylitarne zabezpieczenieprzed naruszeniem sprawiedliwości.
Abolicjoniści
twierdzą,że
niesurowość,
lecznieuchronność
karyma
największąsiłę odstraszającą, zatem
należałoby zastąpićkarę
śmiercikarą
dożywotniego więzienia. Rygoryściodpowiadają, że
oba połączoneczynniki kary-
surowość i nieuchronnośćskładają
się najejsiłę odstraszającą. Zawodzi
surowość przy uchronności, niepomaga
nieuchronność przybraku surowości.
Obiestrony
- abolicjoniści
i rygoryści- aprobują
szybkość wymierzaniakary. Abolicjoniści
wskazują namożliwość
nieodwracalnej pomyłkiprzy
skazywaniuna karę
śmierci.Rygoryści
wyjaśniają,że jest to argument
obosieczny: zdarzają sięomyłkowe skazania
iomyłkowe
uniewinnienia. Skazanie nakarę śmierci
tojeszcze
nie egzekucja.Według
wyliczeń
amerykańskich, ryzykobłędnej egzekucji jest minimalne.
Ani
rygoryści,
aniabolicjoniści
nie sąw
stanie wykazaćzwiązku
między karą śmierci i odstraszeniem. Ci pierwsiodwołują
się dozdrowego
rozsądkupodpowiadającego,
żeczym
surowszakara,
tym większy przed nią strach. Cidrudzy natomiast replikują, że
tylko zbrodniarze działającyz wyrachowaniem (premedytacją) kierują
się logiką odstraszania. W obliczuniepewności
od
straszającego charakteru kary śmiercirygoryści ryzykują wykonywanie eg
zekucji, nie osiągając
skutku odstraszającego,
zaś abolicjoniści ryzykując niewykonywanie kary śmierci, byćmoże odstraszającej, powodują
śmierćniewinnych
ofiar ideprawację nieodstraszonych
potencjalnychmorderców.
Argument
amerykańskich abolicjonistów,że koszty
doprowadzenia do eg zekucji skazanego
na karęśmierci są wyższe
niżnawet
karadożywotniego więzienia, ma
zdaniem rygorystów charakter lokalny irozmija
sięz
celami wszystkichteorii
kary.Teoria
resocjalizacji opowiada
się zatakim oddziaływaniem
na przestępcę,aby człowieka złego można
byłoprzeobrazić w
człowieka dobrego. W konsek wencji
teoriata
niestwarzażadnychmożliwości opowiadania
sięzakarą śmierci.
Resocjalizować
możnajednieczłowiekażywego -
martwy przestępca niemoże
być resocjalizowany.Jest toulubiona argumentacja abolicjonistów. Rygoryści
jąpodważają -
niedostrzegając możliwości resocjalizacji
wszystkich przestępców,zwłaszcza
tzw. „urodzonychmorderców”,
wielokrotnychrecydywistów.
Nadtododają, że wieloletnie więzienie, zamiast
resocjalizacjiprzestępców, potęguje raczej
ich demoralizacjęnegatywnymi wpływami
współwięźniów. Abolicjoniścitwierdzą, że
wykonywanie karyśmierci
mabardziej demoralizujący wpływ
namordercę, personel więzienny,
anawet
całe społeczeństwo, niż długoletnie więzienie.Dodają, że kara śmierci
wywołuje współczucie wobecskazanego.
Rygoryści wyjaśniają,
że
przywymierzaniu sprawiedliwości należy
kierowaćsię racjonalnością, anieemocjami. Jakiegoś
kompromisuna gruncie
teoriiresoc
jalizacji poszukują
ci,którzyopowiadająsięzaorzekaniem
karyśmierci, ale
bez jej wykonywania,jak to
praktykują niektóre sądyamerykańskie.
Teoria prewencji dowodzi,
że kara śmierci,
uniemożliwiającmordercy popełnienie
kolejnegoprzestępstwa
(prewencjaindywidualna), tym samym zabezpiecza całe społeczeństwo
przed kolejnymiprzestępstwami
(prewencjaogólna). Rygoryści podkreślają w
tymkontekście przede
wszystkimniewątpliwą
skutecznośćkaryśmierci.Kontrargumentacja abolicjonistów
opodobnejskute czności dożywotniego więzienia podważana jest
dość łatwoprzez rygorystów.
Znane są bowiem
powszechnie
gorszące nierzadkopraktyki budzącego
wątp liwości
skracaniakary, przepustki
iucieczki
zwięzienia
grożące recydywą,możliwość
popełnieniazbrodni
na współwięźniach ipersonelu
więziennym.Kara śmierci chroni
mordercówprzed
śmiercionośnymsamosądem tłumu,
a tłum przeddeprawacją
idemoralizacją
wynikającą ze współuczestniczenia wzbiorowym mordzie.
W tensposób
kara śmiercimoże obniżać poziom
ŚMIERĆ JAKO FENOMEN PRAWNY
93
nieformalnej agresjispołecznej,
sprzyjając ideipokoju
społecznego.Rygoryści chętnie powołują
się nadto na kontrowersyjnepoglądy
oistnieniu tzw.
„urodzonych morderców
”-posiadaczy„genu
zabójcy”
(uniektórych
mężczyzn podwójnychromosom Yw 23.
parze chromosomów).Abolicjoniści
niepotwier
dzają istnienia
tego rodzajumorderców; nawet
gdybyistnieli, należałoby
ich leczyć wzakładach
psychiatrycznych,a nie karać śmiercią.Rygoryści, powołując
się na koncepcje antypsychiatrii,kwestionują
istnienie chorób psychicznych.Tak
więc zarównorygoryści, jak
i abolicjoniści dysponują uzasadnieniami swojego stanowiska.Na
płaszczyźniesprawiedliwości, jako
głównegocelu
prawa, pozostaje wszakżejedynie
retrybutywnateoria
karyśmierci,
inne jej teoriekierują
sięuzasadnieniami
utylitarnymi.Uzasadnieniautylitarne dopusz
czają karanie
śmiercią
pod warunkiem, żeprowadzi
ono do pozytywnychskutków społecznych,
głównie przywracaniarównowagi społecznej zachwianej morderstwem.
Tylkow świetle teorii retrybucji
iteorii
odstraszaniakara śmierci
jestbardziej skutecznaniżkaradożywotniegowięzienia. Wświetleinnych
teoriikary trudno
w praktyce
jednoznaczniestwierdzić,
która z nichjest
bardziej skuteczna.Trudnobowiemjednoznacznie określićprzed iloma
i jakimi przestęp stwami
chroni karaśmierci,
a przed iloma i jakimi- kara
więzienia.Trudno
też
byłobypowiedzieć,
ileprzestępstw
popełniono zpowodu zaniechania skazania
nakarę
śmiercilub
dożywotniegowięzienia.
Zwolennicy stosowania kary śmierci wyrażają bardziejprospołeczny
punktwidzenia,
wodróżnieniuod jejprzeciwników podkreślających interesyskazywanej
jedno
stkiludzkiej.
Typowe argumenty
zwolenników
karyśmierci nawiązują
do:celowości
unicestwieniaczęściw imię ochrony całości; eliminowania zła
dlazachowywania dobra; usprawiedliwienia
zabijaniaosób wyzbytych
ludzkiejgodności;
trak towania zabójcy
jako środkadocelu
polegającego naochronie ludzi
uczciwych;prawa
człowieka
dozapewnienia
muprzez władzę państwową bezpieczeństwa, nawet za
cenę karania śmiercią.Typowe
argumentyprzeciwników
karyśmierci
podkreślają: niezbywalność prawa dożycia; nieodwracalność kary śmierci; pomnażanie zła
poprzez jej stosowanie;przekreślanie
możliwościresocjalizacji przestępcy; niebezpieczeńst
wo skazania