• Nie Znaleziono Wyników

Paluch - Mój Kościół tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Paluch - Mój Kościół tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Paluch, Mój Kościół

Scena to mój kościół,

ze mną Kato, gdy gram w Mega

W polskim rapie BOR Crew to jak Alfa i Omega Nie ma tutaj postów,

wolne robię tylko w święta

Oddech łapię, kiedy puszczam wiernych na tych wersach I lecą jak pacierz,

jak wyznanie wiary,

na tysiąc gardeł jebany chór

Nie zbieram na tace, odhaczam sold-out'y, pielgrzymki z kraju wbijają tu

Nie palę jana jak Rydzyk, niczego tu nie dostałem U ciebie w CD jest fizyk, młodzi katują Tidale (tajdale),

Chcesz być raperem full etat, pamiętaj piszesz za darmo album (rok) Przyszedłem na parę dekad, a nie na sezon po banknot, bankrut Mordo zrobiłeś platynę, bo trafiasz w trendy, kurwa gratki, bratku Kończę trzynasty album, wciąga was na raz jak narkus

Mówią Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób Każda mama wie, pyry lubią dużo sosu

Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób

Każda mama wie, pyry lubią dużo sosu Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół

YouTuber pierdoli znów ile zarabiam, ile dałem za furę

Później sam kurwa na tym zarabia i kręci się pięknie ten burdel

Te wasze programy są chuja warte, jak leczenie chorób przez Google Notuj: fura pół bańki, zegarek stówkę, zostało tylko na bułkę

Jak wbijam na ośkę, to boisko pełne, nagłe zebranie szamanów Ktoś daje do podpisu nerkę, Paluch lekarz rapu

Za BOR dadzą ujebać rękę, za BOR mogą połamać szczękę Pozdrawiam moje osiedle, Cardio niech idzie przyjemnie Mama i tata z dzieciakiem na ręce proszą mnie nagle o zdjęcie Mówię spoko, nie ma problemu, akurat dzisiaj bez rodziny jestem Daje mi syna i włącza komórę, na moim ryju widać rozjebkę

Młody z powagą spogląda na mnie i rzuca mi w mordę tym tekstem [Refren]

Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób Moja mama wie, pyry lubią dużo sosu Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób

Moja mama wie, pyry lubią dużo sosu Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół [Zwrotka 3]

To jest mój kościół, nie ma tu krzyży, chyba że mówisz o stówach Żadna religia się tutaj nie liczy, Bogów się tu nie doszukasz Wielu za często ciśnie milicji, później co drugi to Judasz Nasi członkowie działają w ciszy, by później scenę rozkurwiać Pop, rock, mainstream - w cały ten bajzel mam wyjebane, BOR Mordo, wierz mi, gwiazdami gardzę, i jak się wozisz - Tobą też

(2)

Moje wersy niosą tu prawdę, jak nie wierzysz, wbij na mszę Wasze wersy o tym, że hajs jest, to tylko fikcja jak Marvel [Bridge]

Witamy serdecznie na parafii, BOR 061 To jest kurwa Czerwony Dywan

2018, ja pierdolę, lecimy z tym wszyscy razem [Refren]

Mówią Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób Każda mama wie, pyry lubią dużo sosu

Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposób

Każda mama wie, pyry lubią dużo sosu Paluch to jest kocur, znowu morze propsów Jak to robisz gościu? Proste, scena to mój kościół

Paluch - Mój Kościół w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla Ciebie w każdej chwili, tam gdzie chcesz zanieś mnie Chciałbym, odejść przed Tobą by nigdy nie poczuć pustki Chciałbym, żyć wiecznie z Tobą by nigdy Cię nie porzucić W

Setki kilometrów od Ciebie, i znów Jak list w butelce szukam lądu, i już Sam nie wiem gdzie mnie prąd poniesie Już wiem, jak tlenu potrzebuję Cię [Zwrotka 2]. Wyżej niż

życie piękne jak w piosence mieć powiedz co jest najważniejsze za co dałbyś uciąć ręce swe ciągle chcemy trochę więcej by po dzielni śmigać w bem-ce już nie martwić się o

Dlatego zostań moim przyjacielem, bo w moim życiu za dużo wrogów już Wszyscy, których jestem pewien - oni są ze mną, będą jak anioł stróż Zostań moim przyjacielem, takim

Boże, powiedz jak żyć naprawdę, nie wiem wcale jak mogę Czasami nie chce Ci się żyć, chciałbyś leżeć w grobie Jeden problem może Ciebie wbić w glebę jak nagrobek Człowiek

Już tylko opary opary, niosą mnie opary opary, Jestem tak blisko celu, a znowu brakuje mi wiary, Już tylko opary opary, niosą mnie opary opary, Jak stary człowiek i morze płynę na

w którym wydaję nam się, że jesteśmy tak wysoko, że zatracamy kontakt z rzeczywistością, najważniejsze jest wtedy zapamiętać dokąd się podąża, kim się jest, kim się było,

Moi ziomale tu nie maja cen ( nie mają cen ) Moja muzyka to Beethoven ( to Beethoven ) Reszta tej sceny może być tłem ( nawet nie ) To klasyk osiedli. Crème de la crème Crème de