Henryk Muszyński
Ks. prof. dr hab. Czesław Jakubiec
jako biblista
Studia Theologica Varsaviensia 26/1, 5-11
1988
R O Z P R A W Y I A R T Y K U Ł Y
H E N R Y K M U SZ Y Ń SK I
KS. PROF. DR HAB. CZESŁAW JAKUBIEC JAKO BIBLISTA
T r e ś ć : W stęp; I. T łum acz i k om en tator (ksiąg b ib lijn ych ; II. T roska o sen s w y ra zo w y ; III. A k cen to w a n ie tra d y cji u stn ej; IV. In terp retacja soteriologiczn a, ch rystologiczna i esch a to lo g iczn a .
Ks. prof. Czesław Ja k u b ie c należy do czołow ych b iblistów polskich, k tó rz y k ształto w ali oblicze b ib listy k i p o lskiej w o k re sie pow ojennym w ytyczając, w pew n ym sensie, n a w e t jej kie ru n ek . D ziałalność zarów no d y d ak ty c z n a ja k i badaw cza ks. P ro feso ra jest n iezm iern ie szeroka i całkow icie zw iązana, w okresie pow ojennym , z A kadem ią Teologii K atolickiej. Ks. prof. J. W. R o s ł o n w ro zp raw ie (K ie ru n e k biblijny) opu blikow anej w K siędze P a m ią tk o w e j D w udziestolecia A T K w skazał n a działalność d y d ak ty czn ą к D latego ograniczę się w y łącznie do n u r tu teologicznego, albo ściślej m ów iąc do w sk a zania pew nych oryg in aln y ch w ątk ó w w b ad aniach ks. prof. Cz. Jakubca.
Z akres badaw czy ks. prof. Ja k u b c a jest n iezm iernie szeroki. Początkow o ogranicza się do p reh isto rii bib lijn ej, do h isto rio g rafii b ib lijn e j oraz do teologii historii. O bejm uje ona zarów no p reh isto rię jak i dzieje Izraela. W początkow ym okresie skupia się n a sam ej h istoriografii, 'później n a teologii h is to r ii2. N astępnie zajm u je się p rofetyzm em , genezą p ro fe ty zm u izra elskiego, pochodzeniem tegoż p ro fety zm u o raz początkam i idei m esjań sk iej, a także lite ra tu rą m ądrościow ą. Z up ływ em lat
1 Por. W. R o s ł o n , K ie r u n e k B ib lijn y , w : X X la t A k a d e m i i T e o lo g ii
K a to lic k ie j. K się g a P a m ią tk o w a 1954— 1974 (pod red ak cją k s. H. E. W y-
cza w sk ieg o ), W arszaw a 1976, s. 67—68.
2 Por. Cz. J a k u b i e c : K ie d y Iz r a e lic i w y s z l i z E g ip tu , R BL 2 (1949) s. 370—374; H is to r y c z n a tr a d y c ja iz r a e ls k a , R BL 3 (I960) s. 340—350;
C z y H e b r a jc z y c y b y li w E g ip cie? , R BL 4 (1951) s. 340—>352; Iz r a e l, 5
(1952) s. 379— 391; P r e h is to r ia b ib lijn a (G e n 1— 11), j e j p o c h o d ze n ie i ro
d z a j lite r a c k i, CTh 21 (1'949) s. 259— 283, 533—651; A d a m i E w a , A K 52
(1950) s. 116— 123; P r a d z ie je b ib lijn e . T eo lo g ia G e n e sis 1— 11, P ozn ań 1968, ss. 1:15; N a u k a o g r z e c h u p ie r w o r o d n y m w S ta r y m T e s ta m e n c ie , w :
W s p ó łc z e s n a b ib lis ty k a p o ls k a 1945— 1970, W arszaw a 1972, s. 91— 102. S tu d ia T h eo l. V ars,
26 (1988) n r 1
puinkt ciężkości p rzesu w a się coraz b ard ziej n a te m a ty teolo gicznie zw iązane ze Słow em Bożym i z O bjaw ieniem .
Owocem d łu g o trw a łej p ra c y n a d K sięgą R odzaju jest ko m e n ta rz d o te jż e księgi. Stosow anie w sposób n iezm ien n y te ologicznych k ry te rió w jedności i ciągłości do całej Biblii, owo c u je w syn tezie dotychczasow ych dzieł, k tó rą zaty tu ło w ał S ta re i N ow e P r z y m ie r z e 3. P o w y d a n iu te j książki prof. J a k u biec k o n c e n tru je sw oje b ad an ia n a d p ro b lem em p ra w d y b ib lij n e j o raz ściśle z n ią zw iązanym zagadnieniem Bożego O bja w ienia. In sp irac ją k u tem u są n iew ątp liw ie jego w łasne prace badaw cze w zakresie Bożego O bjaw ienia, k tó re zbiegają się szczęśliwie z now ym i w dużym sto p niu b ib lijn y m u jęc iu tegoż O bjaw ienia w K onsitytucji Dei V erb u m .
Je ż e li w olno sądzić z lakonicznych, ja k zw ykle bardzo po w ściągliw ych w ypow iedzi samego^ ks. P ro feso ra, pew na synteza O bjaw ienia biblijnego, k tó re j b ra k sygnalizow ał n ieje d n o k ro tn ie w sw oich publikacjach , zdaje się dojrzew ać, w zględnie n a w e t ju ż d o jrzała w dziele, n a d k tó ry m obecnie p ra c u je i — na ile m ogłem się zorientow ać — k tó re kończy.
I. TŁU M A C Z I (KOM ENTATOR K S IĄ G B IB L IJN Y C H
Dziełem prof. Ja k u b c a je s t k o m p le tn e tłum aczenie aż dw óch ksiąg b ib lijn y ch , m ianow icie K sięgi R odzaju i K sięgi H ioba 4. Ks. prof. Ja k u b ie c jako p ierw szy z biblistów polskich, zgod nie z p o stu la ta m i encykliki D ivino A jjla n te S p iritu , d a je nie tylko kom entarz, a le i o ry g in alne tłu m aczen ie c a łe j K sięgi Ro d zaju. P rz y sw a ja ta m zdobycze b ib listy k i św iatow ej i jedno cześnie w ychodzi n ap rzeciw specyficznym potrzebom czyteln i k a polskiego przez o b iek tyw n ą ocenę w iarygodności historycz n e j poszczególnych opow iadań K sięgi R odzaju. Zw ażyw szy z jed n ej stro n y tru dno ści, jakie sta w a ły p rzed k atolickim t ł u m aczem w ty m czasie, k ied y ks. P ro feso r zabierał się do tłu m aczenia i do k o m ento w an ia te j księgi, z d ru g ie j zaś stro n y b ra k tego ro d zaju k o m en ta rz y w środow isku polskim , dzieło ks. P ro feso ra dotyczące K sięgi R odzaju m a c h a ra k te r
pionier-* Por.: G e n e za p r o f e t y z m u iz r a e ls k ie g o , A K 49 (1948) s. 417— 432;
M o jż e s z i E lia sz n a G ó rze T a b o r , „W iad. A rch id iec. W arsz.” 59 (1949)
s. 254—256; W p r o w a d z e n ie do K sią g S ta r e g o T e s ta m e n tu , W arszaw a 1Θ54, ss. 264; W s tę p o g ó ln y d o P is m a Ś w ię te g o , P ozn ań 1955, es. 239;
G e n e sis. K się g a R o d z a ju . P r z e k ła d z h e b r a js k ie g o i k o m e n ta r z , W ar
sz a w a 1957, ss. 380; S ta r e i N o w e P r z y m ie r z e . B ib lia i E w a n g e lia , W ar sza w a 1961, ss. 380.
4 Рог» K się g a R o d z a ju , d z. cyt. w y ż e j oraiz K się g a H ioba. W s tę p —
p r z e k ła d — k o m e n ta r z (PST V II, 1), P o zn a ń 1974, ss. 27E.
CZESŁAW JAKUBIEC
ski. Tłum aczenie to weszło n a stę p n ie do B iblii Tysiąclecia, jest to bow iem tłum aczenie d o jrzałe i w ierne. Z resztą ks. P ro feso r sam p odkreślał, że u siłu je tłum aczyć w iernie, ale przede w szy stk im s ta ra się oddaw ać w iern ie m yśli a u to ró w n atch n io nych. Tam , gdzie jeslt to m ożliw e oddaje to rów nież językiem rytm iczny m , zrozum iałym d la współczesnego czytelnika.
D rugi to k o m en ta rz K sięgi Hioba. J a k pow szechnie w iadom o jest to jed n a z n a jsta rsz y ch i n a jtru d n ie jsz y c h ksiąg S tarego T estam en tu . Złożona h isto ria litera c k a księgi, niezm iernie zróż nicow an y języ k a n a d to i liczne p ro b lem y history czne s p ra w i ły, że tłum acz i k o m en ta to r stan ął w obec w y jątk o w o trudn eg o zadania. N ie było zapew ne przyp ad kiem , że spośród biblistów polskich tę w łaśn ie księgę pow ierzono ks. prof. Jakubcow i. D oskonałe przygotow anie filologiczne i znajom ość zagadnień historycznych, literack ich połączona z w y ją tk o w ą sum iennością i dokładnością badacza spraw iły, że k o m en tarz i tłum aczenie K sięgi H ioba n a p isa n e przez ks. p ro f. Ja k u b ca n ależą do n a j lepszych w tej se rii i m ogą stanąć obok inn y ch k o m en ta rz y b ib lijn y ch w w ym iarze św iatow ym . W ysoki w alo r nau k o w y spraw ia, że zarów no tek st ja k i k o m en ta rz odbiegają od w cześ niejszego k o m en tarza K sięgi R odzaju. K o m en tarz do K sięgi H ioba je s t poprzedzony k ry ty k ą te k stu i m a c h a ra k te r kom pletn y . Pom im o różnic, w ty ch dw óch k o m entarzach m ożna dostrzec w y raźn e znam iona jedności obydw u tłu m aczeń i ko m entarzy . W yraża się ono w doskonałej podbudow ie filologicz n ej i w w ierności tek sto w i oryginalnem u. P rz y pom ocy w szyst kich środków , k tó ry m i d y sp o n u je w spółczesna b ib listy k a ks. prof. Ja k u b iec zm ierza do w ydobycia w łaściw ego sensu w y ra zowego zam ierzonego przez hagiografów . W ierność ta w y raża się głów nie w w ie rn y m oddaniu m y śli hagiografów .
T rzeba jeszcze podkreślić k ilk a w ątk ó w o ry g in aln y ch w b a d an iach ks. pro f. Jak u b ca. Ci, k tó rz y znają ks. prof. J a k u b ca i w iedzą, że n ależy on do ludzi, k tó rz y n ie lu b ią pow tarzać rzeczy, jakie już zostały pow iedziane. D latego chcę w skazać w ą tk i — w m oim p rzek o n an iu — tw órcze, o ryginalne i pio n iersk ie ja k ma ow e czasy, k ied y p o w stały te dzieła, k tó re pisał. N ależą do nich:
— tro sk a o w y razo w y sen s b ib lijn y ;
— ustaw iczne p o d k reślan ie całk o w itej jedności i ciągłości obydw u przym ierzy;
— in te rp re ta c ja teologiczna, soteriologiczna, m esjańska, c h ry stologiczna;
HENRYK MUSZYŃSKI
— znam ię tw órcze hagiografów , zwłaszcza ew angelistów ; — akcentow anie faz p rzek azyw an ia E w angelii, k tó ry m odpo w iada w łasn y sens teologiczny.
II. T R O S K A O S E N S W Y R A Z O W Y
Ks. prof. Ja k u b ie c w e W stęp ie ogólnym n ap isan y m ju ż w 1955 r. m ocno zaakcentow ał tożsam ość w yrazow ego sensu bi b lijn ego a u to ra ludzkiego i Boga jako A utora, k tó ry spraw ił, że „sens w y razo w y może w yn ik ać rów nież z o w iele szerszego k o n tek stu niż k o n tek st sam ego zd an ia czy całej księgi n atchn io n e j” 5. Z tego w zględu n a ciągłość m y śli Bożej w e w szystkich księgach P ism a Św iętego b ib lijn y sens w y razo w y m oże w y kraczać poza ra m y d a n e j księgi n atch n io n ej, w k tó re j a u to r- -człow iek za pom ocą sw oich słów w y rażał bezpośrednio m yśl Bożą. J e s t to naczelna zasada h erm en eu ty czn a, k tó rą ks. prof. Ja k u b ie c sfo rm u łow ał ju ż w 1955 roku. Zaow ocow ała ona w sp an iałym i syntezam i, któ re n am przedłożył zwłaszcza w książce S ta re i N ow e P rzym ierze. T rzeba zwrócić uw agę, że ta zasada h erm en eu ty czn a została sfo rm u ło w ana n a w iele la t przed K o n sty tu c ją Dei V erb u m , gdzie doczekała się n iejak o oficjalnego u znania ze s tro n y Kościoła, bo w te j w łaśnie form ie została p rz y ję ta (n. 12).
• N astępstw em te j zasady jest rów nież jedność i ciągłość oraz rów ność obydw u T estam entów . W sposób sobie w łaściw y p rze ciwko uproszczonem u i n ie s te ty dość rozpow szechnionem u po glądow i jak o b y S ta ry T e sta m en t stracił sw oje znaczenie w m om encie w ypełnienia, ks. prof. Ja k u b ie c z n aciskiem akcen tu je organiczną jedność i całkow itą rów ność o b y dw u T estam en tów , zrozum ianych jako o k reślo n y etap Bożej ekonom ii zba w ienia. Pozw olę sobie zacytow ać bardzo znam ien ny fra g m en t Starego i N ow ego P rzym ierza : „Bez n a u k i (objaśnienia) J e zusa B iblia sam a w sobie (pod k tó rą rozum ię S ta ry T estam ent) b y łab y ty lko obrazem przeszłości i to nie pełnym ; je j bow iem treść w sk azu jąca n a p rzy szłą epokę m esjań sk ą rz u to w a łab y w próżnię. Z d ru g ie j zaś stro n y i E w angelia bez B iblii nie m ia ła b y podstaw i b y łab y w ręcz n iezro zu m iała” 6. Z now u n a w ie le la t przed K o n sty tu c ją D ei V e rb u m , k tó ra w skazuje, że n a leży uw zględniać jedność i ciągłość całego Bożego O bjaw ienia,
s W s tę p o g ó ln y d o P is m a Ś w ię te g o , P o z n a ń 1955, s. 196.
8 S ta r e i N o w e P r z y m ie r z e . B ib lia i E w a n g e lia , W a rs z a w a 1961, s· 205. P o r. te ż W z a je m n e „ p r z e n ik a n ie się ” o b u T e s ta m e n tó w , R B L 16 (1963) s. 25—29.
ks. P ro feso r nie ty lk o dostrzega tę zasadę, ale p rak ty c zn ie ją stosuje w sw ojej in te rp re ta c ji. T ylko dzięki tem u m ogła po w stać książka Stare i N ow e P rzym ierze. Z asada ta ow ocuje także w jego k o m en tarzach teologicznych. W m oim p rzek o n a n iu jest to w łasny, specyficzny ry s in te rp re ta c ji ks. prof. Jak u b ca. O ryginalność k o m en ta rz a do K sięgi R o dzaju w y ra ża się w tym , że ks. prof. Ja k u b ie c zasadę jedności i ciągłości bardzo k o n sek w en tn ie zastosow ał nie ty lk o do całej Księgi, ale i do jej poszczególnych frag m en tów . I ta k w edług ks. J a kubca stw orzenie nieba i ziem i je s t nie ty lk o początkiem zba w ienia, a le te ż odbiciem i przygotow aniem p ro ro ctw a o now ym stw orzeniu. A S ta re P rzy m ierze ty lk o przygotow aniem Nowego P rzym ierza, Nowe w ypełn ien iem S tarego, ale jedno i drugie stanow i realizację dw óch różny ch etapów jednego i tego sa m ego zbaw ienia zrealizow anego w różnym czasie. Dziś zasada jedności i ciągłości całej Biblii jest naczelnym p ostulatem w spółczesnej h e rm e n eu ty k i bib lijn ej, albo dokład niej m ów iąc in te rp re ta c ji teologicznej całej Biblii.
II I . A K C E N T O W A N IE T R A D Y C JI U S T N E J
Ks. prof. Ja k u b ie c a k c en tu je też bardzo m ocno znaczenie tra d y c ji u stn ej. W naszym środow isku polskim było to nie tylko oryginalnością, ale i nowością. Na w iele la t przed in stru k c ją K om isji B ib lijn ej De historica evan g elio ru m v erita te (1964), ks. prof. Ja k u b ie c ta k rozróżnia fazy p rzekazy w ania Ew angelii: „To, co sam Jezu s pow iedział i p rzekazał Apostołom ; to, co w oparciu o Jeg o nau k ę m ów ili o N im głosiciele E w angelii i co zostało później u trw alo n e na piśm ie przez E w angelistów ; to, co w o p arciu o Biblię podał n a piśm ie (w listach) A postoł Paw eł, czyli treść jego n au k i, k tó re j podstaw ą było jego zetknięcie się pod D am aszkiem z Jezusem zm artw y ch w stały m ; to, co n a podstaw ie a u te n ty cz n y c h słów Jezu sa zostało zaw arte w czw ar te j E w angelii i w A pokalipsie; to, co p rzek azali apostołow ie Ja n , P io tr, J a k u b i J u d a w swoich listach, aby podać n a u k ę m o raln ą gm inom chrześcijańskim ” 7.
IV . IN T E R P R E T A C J A S O T E R IO L O G IC Z N A , C H R Y S T O L O G IC Z N A I E S C H A T O L O G IC Z N A
W ydarzenia opisaine w księgach S tarego i Nowego P rz y m ie rza są zaledw ie tłem isto tn ej treści zaw artego w ty ch księ gach O bjaw ienia. D otyczy to nie ty lk o ksiąg S tarego P rzy m
ie-7 S ta r e i N o w e P r z y m ie r z e , dz. c y t., s. 206.
HENRYK MUSZYŃSKI
.rza, w k tó ry c h a u to rz y p rzed staw ili ideę zbaw ienia bądź pod postacią opisu dziejów n a ro d u izraelskiego, bądź w form ie w ypow iedzi prorock ich czy sw o istej re lig ijn e j sp eku lacji filo zoficznej m ędrców natch n io n y ch . P odobnie bow iem rzecz m a się z księgam i Nowego P rzy m ierza: z E w angeliam i czy in n ym i pism am i. C uda zdziałane przez Jezu sa są niczym innym , jak „dziełam i’ za pośrednictw em k tó ry c h u rzeczyw istnia się zba w ienie. K ró lestw o niebios jest synonim em zbaw ienia. P rzy p o w ieści nie tylk o opisują k ró lestw o niebios, lecz zaw ierają p rze strogę, pouczenie, zachętę w zw iązku z m ającą n ad ejść donio słą i d ecy d u jącą chw ilą, k tó ra ro zstrzy g a o losie ludzi, o ty m , czy będą zbaw ieni, czy nie. Tu w id zim y te n bardzo c h a ra k te ry sty c z n y r y s — zbaw ienie n ie ty lk o jako głów ny tem a t Bi blii, ale zbaw ienie jako głów ne dzieło Boga. Z adaniem b ib listy jest zaakceptow anie, p o d k reślen ie, w ydobycie te j isto tn ej tre ś ci historiozbaw czej Biblii.
Dw a n a stę p n e znam iona w m oim p rzekonaniu, to m esjańsk i i proroczy c h a ra k te r całej Biblii, któ re ks. P ro fesor bardzo m ocno ak cen tu je. Treść S tareg o T e sta m en tu jest m esjań ska nie tylk o w znaczeniu, jakie d og m aty cy p rzy p isu ją k ilk u w y b ra n y m tek sto m p ro ro ckim albo arg u m en to m teologicznym dla udow odnienia, że Je z u s b y ł zapow iedzianym M esjaszem . Treść S tareg o T e sta m en tu jest m esja ń sk a w ty m znaczeniu, że w raz z O bjaw ieniem zaw arty m w N ow ym Testam encie, stano w i ona organiczną jedność i całość, że jako objaw io n a przez Boga za pośrednictw em proro kó w i n a tc h n io n y ch a u to ró w S tarego T e sta m e n tu , jest przygotow aniem o raz podłożem dla O bjaw ienia, jakie p rzyn ió sł Jezus, S y n Boży, a s tą d po zw ala lep iej zrozu m ieć n a u k ę i całą treść Nowego T estam entu.
D rugie znam ię (treść prorocka): nie ty lk o sam e p ro ro ctw a m esjańskie, ale c a ły S ta ry T e sta m en t m a znam ię prorockie i to obok znam ion soteriologieznych. W m oim p rze k o n a n iu jest to też bardzo znaczny w k ład prof. Ja k u b c a do teologicznej in te rp re ta c ji S tareg o i Nowego T estam en tu.
W reszcie o statn i w ątek . N azw ałem go in te rp re ta c ją eklezjal n ą. In te rp re ta c ja ek lezjaln a w ty m znaczeniu, że ks. Ja k u b iec organicznie a k c en tu je zw iązek istn ieją cy pom iędzy w spólnotą L u d u Bożego S tarego i Nowego P rzym ierza. T rad y cja b ib lijn a (i to ak cen tu je b ardzo m ocno, zanim doczekało się to oficjal nego stw ierdzen ia w d o k u m en ta ch Kościoła) k ształto w ała się w żyw ej w spólnocie K ościoła i jej służyła. W iara izaś i życie te j w spó lno ty w sposób d ecy d u jący w p ły w a ły n a ostateczny k s z ta łt i tre ść przekazów biblijn ych . P rz y ty m b ard zo m ocno a k c e n tu
je ks. Ja k u b ie c jedność i ciągłość te j tra d y c ji. Z d ru g ie j zaś stro n y nie podobna n ie dostrzec troski, a b y w y kład i w y ja śn ie nie treści b ib lijn y ch pozostaw ały w ścisłej zgodności z n au k ą Kościoła.
P ra w ie w e w szystkich w ażn iejszy ch k w estiach ks. prof. J a kubiec p rzy ta cz a a n ie rzad ko odw ołuje się do oficjalnych do k u m en tó w kościelnych. S tąd , ja k m ożna sądzić n a jc h lu b n ie jsz ą n ag ro d ą d la ks. P ro feso ra je s t to, że za sw ój tw órczy, a nie rzadko p io n iersk i tru d — jeśli zw aży się czasy, kied y te książ k i i a rty k u ły b y ły n a p isan e — zjedn ał sobie n ie ty lko trw a łą w dzięczność sw oich słuchaczy, w ychow anków , ale p raw ie w szy stk ie p o stu la ty d to zarów no w zakresie h e rm e n e u ty k i b ib lijn e j ja k i teologicznej in te rp re ta c ji B iblii jako Bożego O bjaw ienia doczekały się dow artościow ania, p otw ierdzenia, a n ierzad k o w y pełnien ia w oficjalnej n auce Kościoła określonej n a V atica n u m II i ro zw ijającej się ró w n ież po V atican u m II.
H e n ry k M u szyń ski jYj CZESŁAW JAKUBIEC