Zbigniew Dwernicki
Nowa metoda czyszczenia tynków
zastosowana przy pracach
konserwatorskich na elewacjach
ratusza w Poznaniu
Ochrona Zabytków 27/2 (105), 134-136
1974
ZBIGNIEW DWERNICKI
NOWA METODA CZYSZCZENIA TYNKÓW ZASTOSOWANA PRZY PRACACH KONSERWATORSKICH NA ELEWACJACH RATUSZA W POZNANIU
R atu sz poznański to jeden z czołow ych obiek tó w renesansow ej a rc h ite k tu ry m ieszczańskiej w E uropie. Z budow any został w p raw d zie na przełom ie X III i X IV w ieku jako b u d y n e k go tycki, ale sw ą obecną form ę zaw dzięcza w głów nej m ierze przebudow ie i rozbudow ie, p rzeprow adzonej w połowie X V I w iek u przez J a n a B aptistę di Q uadro z Lugano, oraz u zu p ełn ienio m z końca X V III w ieku, k ied y to w czasie ren ow acji wieża zw ieńczona została k
la-1. Poznań; elewacja wschodnia Ratusza przed zabie gami konserw atorskim i
1. Poznań; the east façade of City Hall in its state prior to restoration
sycystycznym hełm em . Mocno zan iedban y w X IX w ieku poddany został przez P ru sakó w pracom renow acy jny m w latach 1910— 1913, k tó rz y przeprow adzili konserw ację o ten d e n
cy jn y m program ie, zacierającym cechy rodzi me tego cennego obiektu.
W czasie działań w o jennych w 1945 r. R atusz uległ częściowemu zniszczeniu (hełm w ieży i dru g ie piętro); urato w ano na szczęście przed
2. Poznań; oczyszczona elewacja Ratusza 2. Poznań; the City Hall façade after cleaning
pożarem najcenniejsze w n ętrza pierw szego piętra. Jeszcze w ty m sam ym roku p rzep ro wadzono w stępne prace zabezpieczające, n a tom iast lata 1946— 1951 stanow iły p ierw szy eta p odbudow y obiektu, o b ejm u jący re k o n stru k cję klasycystycznego hełm u w ieży oraz renesansow ych dachów . D rugi e ta p odbudow y — lata 1951— 1954 — przyniósł częściową re k o n stru k cję elew acji o raz konserw ację i czę ściową re k o n stru k c ję w n ętrz (drugie piętro). P ro je k ty elew acji i w n ętrz Ratusza w y k o n a ne zostały w P racow ni K onserw acji Z ab y tk ów pod k ieru n k iem m gra inż. a jc h . A. H ola- sa. M ateriałów do częściowej re k o n stru k c ji elew acji dostarczyła szczegółowa analiza źródeł pisanych, ikonograficznych oraz zachow anych do 1910 r. znanych z fotografii — re lik tó w na fasadach. P rz y re k o n stru k c ji n aw iązan o nie tylko do h istorycznej renesansow ej k o lo ry sty ki całości i poszczególnych elem entów deko racyjny ch, lecz rów nież do h isto ry czn ej tech n ik i w ykonania.
N ajbardziej bogato pod w zględem a rc h ite k to nicznym i plastycznym opracow ano elew ację w schodnią R atusza. W pasie a tty k i p rzy w ró cono galerię p o rtre tó w królew skich, któ ra wobec niepew nych dany ch ikonograficznych stanow i w łasną koncepcję a rty s ty p ro je k tu ją cego. W pozostałych częściach tej elew acji barw nie potrak tow an o jed y n ie fry zy i n a d łu - cza oraz w prow adzono nowo z ap ro jek to w an y pas m edalionów z głow am i czołowych postaci świata, antycznego.
Elew acje boczne zostały zrek o n stru o w an e na podstaw ie zdjęć fotograficznych, w yk o na nych przed re sta u ra c ją pruską.
W pracach nad elew acjam i próbow ano zacho wać postulat w ierności historycznej rów nież od stro n y m etod w ykonaw czych. T echn ikę sgraffitow ą zastosowano w edług recep ty z do by renesansu włoskiego. D om inującą b arw ę stanow ił kolor jasnego piaskowca, przez co naw iązyw ano do koloru białego, na k tó ry w skazyw ały przekazy historyczne.
G w ałtow nie rozw ijający się w latach powo jen ny ch przem ysł oraz rozwój m otoryzacji spowodow ał w ystąpienie w Poznaniu — po dobnie jak i w innych dużych m iastach — pow ażnego zanieczyszczenia pow ietrza i ca łego środow iska różnego rodzaju sp a lin a mi, pyłam i i agresy w n y m i zw iązkam i ołowiu, siark i itp. Nic więc dziwnego, że po upływ ie k ilk u n a stu lat jasna pierw otnie b arw a ty n k ó w R atusza pow ażnie pociem niała i zszarzała, a na pow ierzchni elew acji w y stąp iły różnego ro d zaju plam y, spow odow ane rów nież w y ciek a mi z nieszczelnej in stalacji w odociągowej oraz przenik an iem do m u ru roztw orów soli, k tó rą w okresie zim y posypyw ano ulice i r y n ek m iasta. W zw iązku z ty m znowu w yło nił się problem renow acji i konserw acji da chów oraz elew acji R atusza.
3. Poznań; widok na fragm ent elewacji Ratusza w trakcie je j oczyszczania
3. Poznań; fragm ent of the City Hall façade during the cleaning operation
W 1973 r. p race te zostały zlecone P P P ra c o w niom K on serw acji Z abytków , O ddziałow i w P ozn aniu . P ro je k ta n te m całego rem o n tu k o n serw ato rsk ieg o został m gr inż. arch. W alde m a r P re is, technologię ren o w acji fasad o p ra
-4. Poznań; czyszczenie detali architektonicznych 4. Poznań; cleaning of architectural details of the City Hall façade
(W szystkie zdjęcia w ykonali: R. K anikow ski, M. R uszkow ski)
cow ał d r Ja n u sz L ehm ann, k o n sultacji k o n se rw ato rsk ic h udzielali d r H en ry k Kondziela i d r E ugeniusz L inette.
W celu przyw ró cenia elew acjom R atusza pierw o tn eg o jasnego koloru jako tła dla ciem n y ch pasów boni i różnokolorow ej polichrom ii ustalono — na podstaw ie e k sp e rty z — n a stę pu jącą kolejność czynności p rzy czyszczeniu sta ry c h ty n k ó w :
1) ręczne przecieranie pow ierzchni ty n k u szczotkam i stalow ym i w różnych k ieru n k ach ; 2) odpylenie pow ierzchni na. sucho szczotka m i ryżo w ym i i w łosianym i;
3) zm ycie wodą;
4) zm ycie w odą pod ciśnieniem resztek py łów (zalecano rów nież m ycie ty n k ó w roztw o rem 5%. „E lan o lu ”, zaczynając od górnych p a rtii R atusza, a kończąc na cokole);
5) po do k ład n y m w ysuszeniu w ykonanie po w łoki sylikonow ej z p re p a ra tu „Silikon M - l l ”.
W w y p a d k u nieosiągnięcia spodziewanego efek tu należało w ykonać m alow anie elew acji, a n a w e t jej przecieranie odpow iednią zapra wą.
W ykonane prace, z uw agi na duże zanieczysz czenie ty n k ów , nie d ały spodziew anych rezu l tatów , b a rw a elew acji n ad al była. szara, efek t czyszczenia i m ycia okazał się znikom y, pozo stała ty lk o konieczność p rzecierania lub m alo w ania całej elew acji, a więc nałożenia dodat kow ej w arstw y . W ystąpiła zatem potrzeba szukania inych, lepszych technicznie i trw a l szych rozw iązań.
N ajsk u teczn iejszą m etodą, w ypróbow aną na w schodniej elew acji R atusza, okazało się czy szczenie ty n k ó w kam ieniam i ścierny m i w e dług sposobu użytkow ego a u to ra k o m un ik atu i m istrz a E ugeniusza Słom ińskiego. N ajlepsze efek ty m echanicznego czyszczenia elew acji u zyskano p rz y użyciu odpadów tarcz ściernych k o ru n d o w y ch z Z akładów „K o ru n d ” w Kole. Tarcze te sk ład ają się z d robnych ziaren ko ru nd u, połączonych m iędzy sobą spoiw em ce ram icznym , k tó re spraw ia, że aczkolw iek ko ru n d z a jm u je w sk ali Mohsa 9 pozycję tw a r
dości, tarcza jest stosunkow o m iękka i łatw o ścieralna. Dzięki sw oim w łaściw ościom fizycz nym sam a się śc ie ra zbierając przy ty m w a r stew kę zanieczyszczenia i brudu. Po p rostu tw a rd e ziarenka k o ru n d u zb ierają b ru d , w y- łuszczając się z tarc zy , k tó re j tw ard ość jest m niejsza niż sam ego ty n k u . W ten sposób nie naru szając p ierw o tn ej s tr u k tu ry elew acji, nie uszkadzając m alow ideł oczyszczają je j po w ierzchnię.
O czyszczony ty n k zostaje mocno zapylony resztk am i brudu, z ia rn k am i piasku i k oru n d u . D latego też n a stę p n ą czynością było u su n ię cie z oczyszczanego fra g m en tu elew acji pyłu. O dpylenie pow ierzchni dokonano na sucho za pom ocą m iękkich pędzli, a naw et odkurzacza. Z m yw anie oczyszczonego ty n k u czystą w odą jest niew skazane, gdyż pow oduje zm ianę b a r w y elew acji na ciem niejszą.
O dpylony na sucho fra g m en t elew acji został następ n ie n asy co n y roztw orem sylikonu, de lik a tn ie rozprow adzonym m iękkim i pędzlam i, zgodnie z zaleceniem d ra Janusza. L ehm anna. N asycona silikonem pow ierzchnia stała się odporna na przy jm o w an ie różnego rodzaju zanieczyszczeń, k tó re jak gdyby ześlizgują się i opadają, n aw et b ru d n a woda nie jest szkod liw a — spływ a, nie pozostaw iając po sobie
śladów .
Sukces przed staw ion ej m etody w y d aje się pełny. Oczyszczone ty n k i u trz y m u ją p ierw o t n ą trw ałość, cała elew acja odzyskała jasną barw ę, na k tó re j tle w y raźn ie o d b ijają się swoim k olo rytem s g ra ffita i m alow idła. M eto da ta, oprócz już w spom nianych zalet, m a jeszcze i tę, że pozw ala na prow adzenie robót przez cały rok, n a w e t i w zimie. Mróz nie przeszkadza czyszczeniu ty nk ów tarczam i ściernym i, a p ły n n y roztw ór silikonu odzna cza się dużą odpornością zarów no na te m p e ra
tu ry niskie, jak i w ysokie.
mgr inż. Zbigniew Dwernicki P P Pracow nie K onserwacji Zabytków Oddział w Poznaniu
A NEW METHOD OF CLEANING THE PLASTERED SURFACES
USED FOR RESTORATION OF FAÇADES OF THE CITY HALL IN POZNAN, POLAND
A long history of the City Hall in Poznań begins at the tu rn of the 13th century, however, its present architectural forms, ais a consequence of several r e constructions, are to be dated as far back as to the sixteenth and seventeenth century. The restoration of façades was carried out in 1*973 by the Poznań Branch of the A teliers for Conservation of C ultural Property, a state-ow end company, who have cleaned the plaster ed façades.
The m ethod applied for th at work consisted in the
use of grinding wheels containing the finely granulat ed corundum whose tiny grains are perfectly clean ing all kinds of dirt while they themselves drop out from the wheel body. The dust -remaining on the s u r face w as rem oved w ith the use of brushes thus enabling to avoid its rinsing w ith w ate r and then im pregnated w ith silicone -solution. Such cleaning can be done easily even during the w inter period. It has been found th at the plastered surfaces recover, as an effect of the above described process, their bright colouring and they retain th eir original strength.