• Nie Znaleziono Wyników

"Studi in onore di Pietro Agostino D'Avack", T. I-IV, Milano 1976 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Studi in onore di Pietro Agostino D'Avack", T. I-IV, Milano 1976 : [recenzja]"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Zenon Grocholewski

"Studi in onore di Pietro Agostino D’Avack", T. I-IV, Milano 1976 : [recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 22/3-4, 298-305

1979

(2)

w ia i Z w iązek R adziecki). W żadnym je d n a k z ty c h p ań stw nie je st ta k w pełni re sp e k to w a n a w e w n ę trz n a w ola n u p tu rie n tó w , gdy chodzi o w ażność m ałżeństw a, ja k w p ra w ie kanonicznym . W końcu A. w sk az u ­ je n a pew ne dziedziny k tó re należałoby p rze stu d io w ać w p ra w ie po­

rów n aw czy m gdy chodzi o p rze d staw io n y problem , oraz korzyści p r a ­ w a porów naw czego dla kanonisty.

W o sta tn im re fe ra c ie R. Nicoló (profesor zw yczajny p ra w a cy w iln e­

go n a U n iw ersy te cie R zym skim ) o m aw ia sy m u lację m a łżeń stw a w no­

w y m p ra w ie w łoskim . Po w y ja śn ie n iu pojęcia sy m u lac ji w p raw ie c y w iln y m i jej odrębnego znaczenia w p ra w ie kanonicznym , A. w y ra ża opinię, że sy m u lac ja m a łżeń stw a w p ro w a d zo n a w p ra w ie w łoskim n ie odp o w iad a pojęciu sy m u lac ji pow szechnie p rz y ję te m u w p raw ie cy w il­

nym , lecz raczej zbliża się do p ojęcia używ anego w p ra w ie kano n icz­

nym , choć w sensie ograniczonym .

O m ów ione re fe ra ty n ie sta n o w ią całościow ych, k o m p le tn y c h i w p e ł­

ni u d o k u m e n to w an y c h stu d ió w n a te m a t sym ulacji, niem n iej je d n a k są ciekaw ym i przy czy n k am i d y sk u sji n ad ty m b ardzo w aż n y m dla p ra w a kanonicznego problem em .

Z en o n G rocholew ski

Studi in onore di Piętro Agostino D’Avack (Pubblicazioni della Facolta di Giurisprudenza dell’U niversita di Roma, nn. 46—49), Casa Editriee Bott. A. Giuffre, Milano 1976; tom I — ss. 1026, tom II — ss. 1038, tom III — ss. 1058, cena trzech pierwszych tomów 65.000 lirów; tom IV — ss. 715, cena 15.000 lirów.

D nia 26 X 1977 odbyła się p re z e n ta c ja i w ręczenie dzieła, k tó re m am z a m ia r przed staw ić, p. prof. P. A. D’A vackow i. U roczystość ta m iała niezw ykle podniosły c h a ra k te r, n a jp ie rw z rac ji n a fa k t, że odbyła się ona n a K ap ito lu w Rzym ie, w zabytkow ej sali P ro to m o tek i, zaw ierającej zbiór po p iersi w y b itn y ch postaci, zainicjow any ongiś w P anteonie, i in ­ ne dzieła sztuki; n astęp n ie ze w zględu n a obecność, oprócz bardzo w ielu osobistości św ia ta nauki, rów nież sam ego p rez y d en ta W łoch, J a n a L eo­

ne, i b u rm istrz a m ia sta Rzym u.

To w yróżnienie było n ie w ą tp liw ie spow odow ane fak te m , że p a n prof.

D ’A vack je st osobistością z n a n ą i zasłużoną dla n au k i, oraz że w la tac h 1967—1973 był re k to re m U n iw e rsy te tu R zym skiego. D ziedziną w iedzy, w k tó re j D’A vack odznaczył się w y b itn ą tw órczością, je st praw o k a n o ­ niczne i w yznaniow e. Oprócz licznych p u b lik a c ji w te j m a terii, w y k ła ­ d a ł w la ta c h 1933—1955 p raw o w yznaniow e n a U n iw ersytecie we F lo ­ ren c ji, oraz 1955—1962 praw o kanoniczne i od 1962 praw o w yznaniow e na W ydziale P ra w a U n iw ersy te tu Rzym skiego; w r. 1970 zorganizow ał w R zym ie M iędzynarodow y K ongres P ra w a K anonicznego; przyczynił się do p o w sta n ia i do chw ili obecnej stoi n a czele Consociatio In te rn a - tionalis stu d iis iuris canonici prom o ven d o , pod k tó re j p a tro n a te m zo­

(3)

s t a ł y zorganizow ane d w a n a s tę p n e K on g resy M iędzynarodow e (w M e­

d io la n ie 1973 i w P am p lo n ie 1976); je st d y re k to re m II D iritto E cclesia- :stico.

Dzieło, w y d an e sta ra n ie m W ydziału P ra w a U n iw e rsy te tu R zym skie­

g o , z o kazji 40 lecia p ro fe su ry P. A. D ’A vacka, z a w iera 119 stu d ió w (94 :trz y pie rw sz e tom y i 25 to m czw arty).

P o niew aż a u to ra m i są głów nie Włosi, p rze w a ża jąc a w iększość a r ty ­ k u łó w p isa n a je st po w ło sk u ; zn a jd u je m y je d n a k k ilk u n a stu au to ró w

■obcych, piszących w językach: fra n c u sk im (A ndrieu G u itra n c o u rt, A u- b e tr, L efeb v re, De C lercą, De N aurois, W agnon), hiszp ań sk im (De L a H e ra , H erv ad a , M a rtin M artinez, M a rtin S anchez, R eina, Robleda), ła ­ c iń sk im (F altin, O nclin) i w niem ieck im (Plochl).

P rz e g lą d a ją c om aw ian y zbiór a rty k u łó w rzu ca się w oczy, że trz y p ie rw sz e to m y sta n o w ią p ew n ą całość, cz w arty zaś, choć w y d an y ró w ­ nocześnie, je st n ie ja k o dod atk iem , lu b m oże n ależałoby pow iedzieć, że

•stanow i o d rę b n ą całość. Od p o czątk u I-go to m u do ko ń ca Iii- g o b o ­ w ie m a rty k u ły zostały rozłożone alfa b ety c zn ie w ed łu g n azw isk a u to ­ ró w ; cz w arty zaś tom w ra c a do początku a lfa b e tu i z a w iera n ie ja k o

■dorzuconą g arść a rty k u łó w , rozm ieszczonych w ed łu g te j sam ej zasady a lfa b e ty c z n e j. P oza tym , podczas gdy pierw sze trz y to m y m ożna nabyć je d y n ie raz em i dla n ich w yznaczono je d n ą cenę; c z w a rty to m m ożna nab y ć osobno (ma też w ła s n ą cenę) i niek o n ieczn ie k u p u ją c poprzednie.

C hoć tego n ie zaznaczono w y raźn ie, ła tw o d o strzeg a się b ard z iej isto t­

n ą różnicę m iędzy trz e m a p ierw szy m i to m a m i a czw arty m , m ianow icie p o p rze d n ie to m y z a w ie ra ją je d y n ie a rty k u ły dotyczące p ra w a k an o n icz­

nego i w yznaniow ego, n a to m ia st w c z w a rty m zostały z e b ra n e a rty k u ły ..na in n e te m a ty p raw n e. M ając to p rze d oczym a, om ów ię n a jp ie rw łą cz n ie trz y pierw sze tom y, k tó re d la k an o n isó tw m a ją głów ne znacze­

nie, a n a k ońcu p rze d sta w ię osobno( tom czw arty.

P rz y o m a w ian iu ta k olbrzym iego i ta k zróżnicow anego dzieła, z ja ­ k im m am y do czynienia, tru d n o w chodzić w szczegóły. W arto je d n a k .zarysow ać p ro b le m a ty k ę a rty k u łó w w ed łu g p o rzą d k u rzeczow ego, zd a ­

ją c sobie je d n a k sp raw ę, że nie będzie to zarys zupełnie ad e k w a tn y , :gdyż n ie k tó re a rty k u ły tru d n o je st b ezd y sk u sy jn ie za k w alifik o w a ć do

ta k ie j czy in n e j dziedziny praw a.

N a p o czątk u I-go to m u została zam ieszczona b ib lio g ra fia p ra c prof.

D ’A vacka.

G dy chodzi o filo zo fię i teologię p raw a kanonicznego oraz s tr u k tu ­ rę p ra w n ą Kościoła, J. M. A u b e rt o m aw ia p ro b lem zw iązku p ra w a n a ­ tu ra ln e g o z k an o n iczn y m (I, ss. 147—160); P. P elle g rin o z a jm u je się znaczeniem ro zu m u i w oli w tw o rze n iu p ra w a (III, ss. 525—559);

F. M a rg io tta B roglio sn u je re fle k s je n a te m a t stu d iu m in s ty tu c ji k o ­ ścielnych po M a rk sie i F re u d zie (III, ss. 1—32); P. F ed ele a n a liz u je s tu d ia k tó re w o sta tn im dziesięcioleciu u k az ały się n a te m a t te o rii ogólnej p ra w a kanonicznego (II, ss. 145—224); P. Picozza sta w ia sobie p ro b lem h ie ra c h ii i w ład zy w K ościele po Soborze W a ty k a ń sk im II

(4)

(III, ss. 599—647); A. P io la zam ieścił sw ój r e fe r a t „K ościół, u stró j i oso­

b a ”, w ygłoszony n a II K o n g re sie M iędzynarodow ym P ra w a K an o n icz­

nego w M ediolanie 1973 (III, ss. 649—669); P. L o m b a rd ia zaś sw ój r e ­ f e r a t w ygłoszony w R zym ie w 1972 r, podczas ze b ra n ia A rc y so d alicjI K u rii R zym skiej, n a te m a t „C h ary zm aty i K ościół in sty tu c jo n a ln y ”»

o m a w iają c te n p ro b lem w zw iązku z d y sk u sją n a d p ro je k te m P r a w a F u n d a m e n ta ln e g o (II, ss. 957—988). Do om aw ian ej p ro b le m a ty k i m o ż n a - b y w łączyć ta k ż e a rty k u ł A nny R a v a w sk az an y poniżej p rzy p rze d ­ sta w ia n iu p ra w a osobow ego, i ch y b a też N. C olaianniego d o ty c zą cy w olności w K ościele (I, 779—815).

H istorią źró d eł z a ją ł się C. L efeb v re, pisząc n a te m a t K o m p ila cji I i jej głosów w ed łu g m a n u s k ry p tu p alaty ń sk ieg o n. 652 (II, ss. 841—

868).

K w estie ściśle h isto ryc zn e są też p rze d m io te m a rty k u łó w V. P a r la to

„Z a tw ierd z en ie p a p iesk ie o b rad S o boru C halcedońskiego” (III, ss. 497—

524); G. M arcou „Z a ch a riasz (679—752): o sta tn i papież greck i w h isto ­ r ii R zym u w czesnośredniow iecznego. U w agi h isto ry c z n o -p ra w n e ” (II, ss. 1017—1035); P. F iorellego, k tó ry z a jm u je się znaczeniem „dobrego”

czy też „złego” n az w isk a u d aw n y c h a u to ró w (II, ss. 509—523), oraz.

G. C aron, k tó ry p rześledził w d o k try n ie d aw n y c h a u to ró w „ius r e - m o n s tra n d i” ze stro n y w ie rn y c h przeciw p ra w u n ie sp ra w ie d liw e m u o raz m ożliw ość o dw ołania się z pow odu n ad u ż y cia w tw o rze n iu p r a ­ w a (I, ss. 539—590). A rty k u ły h isto ry czn e ściśle zw iązane z p ro b le m a ­ ty k ą p rze d sta w io n ą poniżej w skażę przy p rz e d sta w ia n iu te jż e p ro ­ b le m aty k i.

K a n o n iczn e p raw o osobowe. O d nośnie n o rm ogólnych p ra w a osobo­

w ego, G. L eziroli pisze o osobie m o raln ej i osobie fizycznej w p ra w ie k anonicznym , sn u ją c u w agi n a te m a t kan . 100 § 3 (II, ss. 869—897);.

W. O nclin z a jm u je się w ym o g am i za istn ien ia i w ażności ak tó w p r a w ­ n y ch (III, ss. 397—419); A. R a v a n a to m ia st za sa d ą ro zró żn ie n ia f u n k ­ cji i podziałem m iędzy w iern y m , la ik ie m i duchow nym , u w aż ają c sw e uw agi jako p rzyczynek do w ew n ętrz n eg o p ra w a publicznego w św ietle S o b o ru W aty k ań sk ieg o II (III, ss. 715—737).

F u n k c ję u rzę d u P iotrow ego w K ościele p rz e d sta w ia P. H uizing, w y ­ su w a ją c pew ne propozycje co do znaczenia K u rii R zym skiej, Synodu.

B iskupów i K o n fe re n cji B isk u p ich (II, ss. 763—781); n a to m ia st R. D e Xvlattei om aw ia w ypow iedzi odnośnie w ładzy p ap iesk iej in te m p o ra li- b u s od S y k stu sa V do U rb a n a V III (II, ss. 1—13).

F. Z an ch in i di C astiglionchio sn u je re fle k s je n a te m a t k o leg ialn o ­ ści bisk u p ó w w sy stem ie P e n ta rc h ia ln y m (III, ss. 1043— 1054); A. P a — r is i p rz e d sta w ia w y n ik i stu d ió w sta ty sty c zn y c h n a te m a t ep isk o p atu w łoskiego od połow y X IX w ie k u do ch w ili obecnej (III, ss. 451—496);

M'. P etro n ce lli n a to m ia st pisze n a te m a t n a tu ry i k o m p e ten c ji K o n ­ fe re n c ji B isk u p ich (III, ss. 561—598).

P ro b le m a ty k ą p a ra fii p rzed i po Soborze zajęła się M. G. B elgior—

n o De S tefan o (I, ss. 195—212).

(5)

S tu d iu m n a te m a t znaczenia ślubów zak o n n y ch w ety ce c h rz e śc ija ń ­ s k ie j p rze p ro w ad z ił S. B u scard i (I, ss. 445—516); zaś p ro b le m a ty k ę za­

s a d soborow ych i spontanicznego aso cjacjo n izm u w ie rn y c h z a ry so w a ł R. B ota (I, ss. 417—443).

Aż jed en aście stu d ió w zostało pośw ięconych k a n o n ic zn e m u p ra w u

■małżeńskiemu. O k reślen iem celów m a łże ń stw a w p ra w ie z a ją ł się M . Ja sso n i (II, ss. 783—803), zaś znaczeniem p ra w n y m m iłości m a łże ń ­ s k ie j A n n a L. C a sirag h i (I, ss. 591—635) i A. D ’A vack (I, ss. 915—956).

T e n o sta tn i sn u je ro zw aż an ia je d y n ie n a d a k tu a ln y m K odeksem . P ro ­ b le m błęd u om ów ił P. A. B o n n e t (I, ss. 357—392, n ie zaznaczono je d ­ n ak , że te n a r ty k u ł je st częścią p rac y B o n n e ta „L ’essenza del m a tri- m o n io canonico” P a d o v a 1976, ss. 507—555); p a n i O. F u m ag a lli C a ru lli pisze jed y n ie o „ e rro r re d u n d a n s in e rro re m p e rso n a e ” (II, ss. 541—

578; te n a r ty k u ł został ju ż o p u b lik o w an y w E p h IC 29, 1973, 206—243, le cz n ie ste ty tego n ie zaznaczono); M a rtin S anchez p rze d sta w ił a r ty ­ k u ł „Pow ód, b łą d i sy m u lac ja w m a łże ń stw ie k an o n iczn y m ” (III, ss. 53—122); J. H e rv a d a sn u je re fle k s je n a te m a t jedności i n ie ro z e r­

w a ln o ś c i m a łże ń stw a (II, ss. 737—762); E. G ra zian i zaś odnośnie m e n ­ ta ln o śc i rozw odow ej i w yklu czen ia niero zerw aln o ści, w y su w a ją c tezę,

ż e w ie lk a ilość s p ra w w są d ac h k ościelnych z pow odu owego w y k lu ­ czenia spow odow ane je st n ie ty le m e n taln o ścią w spółczesną ile rac zej p e w n y m o d stę p stw em w d o k try n ie i ju ry s p ru d e n c ji od solid n y ch za­

s a d odnośnie u d o w o d n ien ia tego w y k lu cz en ia (II, ss. 679—702); V. R e i- n a z a jm u je się zgodą w a ru n k o w ą (III, ss. 739—762). N a te m a t fo rm y n a d z w y c z a jn e j za w arcia m a łże ń stw a w p ersp e k ty w ie re fo rm y K od ek su p isz e H. W agnon (III, ss. 1023— 1041). F. F alc h i p rze d sta w ia p ro b lem z n a cz en ia n ied o p ełn ien ia m a łże ń stw a w d yspensie p ap iesk iej i w p r a ­ w ie rozw odow ym w łoskim , w sk az u ją c n a p ew n e k o m p lik ac je z p u n k ­ t u w id ze n ia p ra w a w yznaniow ego (II, ss. 49—92). J e s t rzeczą ja sn ą, ż e k a n o n istę z a in te re su ją też p ew n e a rty k u ły z p ra w a w y zn a n io w e­

g o dotyczące m ałżeń stw a, k tó re p rz e d sta w ię poniżej.

O dnośnie procesu kanonicznego, poza a rty k u łe m F. D ella Rocca, k tó ­ r y o m aw ia w ład zę i obow iązki sędziego w sp ra w a c h niew ażności m a ł­

ż e ń stw a (I, ss. 1007—1023), w szy stk ie in n e p ra c e dotyczą procesów sp o r- n o -a d m in istra c y jn y c h .

P ojęcie an o rm a ln o śc i ak tó w a d m in istra c y jn y c h w p ra w ie k an o n icz­

n y m je st p rze d m io te m ro zw aż ań R. C oppola (I, ss. 843—883). L. S p i- lie lli o m aw ia procesy sp o rn o -a d m in istra c y jn e w obecnym p ra w ie (III, ss. 827—856); V. M ascione zaś a k tu a ln ą p ro b le m a ty k ę tychże procesów , ja k rów nież p ersp e k ty w y n a przyszłość (III, ss. 123—180). R. B accari z a jm u je się sp raw ie d liw o śc ią a d m in istra c y jn ą i jej fu n k c ją u czynienia w sz y s tk ic h w ie rn y c h u cz estn ik am i w łaściw ej a d m in istra c ji kościelnej (I, ss. 161—176). G. D ella T o rre czyni u w ag i n a te m a t pozycji a k a to li­

k ó w w k an o n icz n y m p rocesie sp o rn o -a d m in istra c y jn y m (I, 885—913).

K a n o n ic zn y m p r a w e m k a r n y m z a jm u je się F. B olognini i P. C olel- la . P ierw szy z nich o m aw ia zasadę „ n u llu m c rim en sine p ra e v ia lege

(6)

p o e n a li” w p ra w ie kanonicznym , an a liz u ją c w te j m a te rii opinie róż­

n y ch au to ró w w łoskich i p rz e d sta w ia ją c sw oją (I, ss. 311—356). Drugi:

zaś czyni u w ag i ogólne n a te m a t re fo rm y p ra w a k arn e g o w K ościele' (I, ss. 817—841).

P raw o p u b lic zn e — oprócz w sp o m n ian y ch n a p o czątk u artykułów - dotyczących s tr u k tu r y p ra w n e j K ościoła, oraz w skazanego powyżej,, p rz y p rz e d sta w ia n iu p ra w a osobow ego, a r ty k u łu A nny R a v a — z n a­

lazło oddźw ięk w a rty k u ła c h P. A n d rieu G u itra n c o u rt odnośnie ew o­

lu c ji ad m in istra c y jn e g o p ra w a publicznego K ościoła K atolickiego (I„

ss. 79—145), i G. S arac en i dotyczącym a k tu a ln y c h fe rm e n tó w p a s to ­ ra ln y c h i te m a ty k i „ius p u b licu m ecclesiasticu m ” (III, ss. 763—809).

D użo m iejsca pośw ięca S a ra c e n i fu n k c ji ra d p asto ra ln y c h .

G dy chodzi o k w estię w olności re lig ijn ej z n a jd u je m y trz y n a s tę p u ­ ją ce stu d ia: I. M a rtin M artin ez z a jm u je się w olnością re lig ijn ą u T e r—

tu lia n a , p o ró w n u jąc ją z n a u k ą S o b o ru W aty k ań sk ieg o II (III, ss. 33—

51); V. F ro sin i zaś to le ra n c ją w k u ltu rz e w ło sk iej od ośw iecenia do*

k ry zy su p a ń stw a lib e raln e g o (II, ss. 525—539); i L. M usselli w olnością, re lig ijn ą w ed łu g k o n sty tu c ji a u s tria c k ie j (III, ss. 329—376).

Na te m a t p raw a k o n k o rd a tó w a rty k u ły zam ieścili: P. M oneta p isz ą c o m a łże ń stw ie w edług k o n k o rd a tó w (III, ss. 295—327); P. C ip ro tti sn u ­ ją c d y g resje n a te m a t re w iz ji k o n k o rd a tu w łoskiego (I, ss. 723—777), o raz G. C asuscelli tr a k tu ją c o początku e ry now ych um ów m iędzy' K ościołem i społecznościam i p o litycznym i (I, ss. 637—691). Poza tym- odw o ły w an ie się do k o n k o rd a tu w łoskiego, lu b p ropozycje zm iany j a ­ kiegoś p u n k tu w nim , z n a jd u je m y ta k że w poniżej przytoczonych a r ­ ty k u ła c h dotyczących p roblem ów sto su n k u K o śció ł-P ań stw o i w ło sk ie­

go p ra w a w yznaniow ego.

P ro b le m e m sto su n k u K ościół-P aństw o w ogólności za jm u je s ię G. Bosco (I, ss. 393—415); w P ru sa c h w p ierw szej połow ie X IX w.,, o m a w ia ją c w ty m w zględzie zw łaszcza poglądy C. A. D rostego, G. C h ia - re lli (I, ss. 705—722); w m isji C h a te a u b ria n d a , jako a m b a sa d o ra p rzy S tolicy A postolskiej w la ta c h 1828— 1829, O. G iacchi (II, ss. 625—660);- w e W łoszech w okresie k w estii R zym skiej E. M a ra n to n io S guerzo (II, ss. 898— 1016: p ro je k t B o rg atti-S c ialo ja), G. P. M ilano (III, ss. 237—

277: zniesienie leg acji p ap iesk iej n a Sycylii), M. S inopoli (III, ss. 811—

825: don Bosco a p o je d n an ie K ościoła z państw em ), M. T edeschi (IIIS ss. 951—975: C larendon, G lad sto n e i k w estia Rzym ska), G. B. V a rn ie r p rz e d sta w ił znaczenie A. G ianniniego dla sto su n k ó w S tolicy A postol­

sk ie j z Ita lią w la ta c h 1922— 1926 (III, ss. 1001— 1021). R e la cją K ościół- -P a ń stw o w edług A. G ram sciego (założyciela W łoskiej P a r tii K o m u n i­

stycznej) z a ją ł się G. C aputo (I, ss. 517—537); n a to m ia st obecne sto ­ su n k i m iędzy K ościołem i P a ń stw e m w e W łoszech om aw ia P. G ism o n - d i (II, ss. 661—677). O czywiście p ro b lem z n a jd u je w ydźw ięk również;

w poniżej p rze d staw io n e j p ro b lem aty c e p ra w a w yznaniow ego.

Z historii p raw a w y zn a n io w eg o są do od n o to w an ia a rty k u ły D. F a l - tin a , o im m u n ite ta c h w p ra w ie b iz an ty ń sk im od początku, do w ie k u

(7)

X I (II, ss. 93—143), oraz L. M icheliniego di S an M a rtin o o sy tu a c ji:

p ra w n e j i p o litycznej p ro te sta n tó w w faszystow skich N iem czech (III, ss. 199—236).

In n e a rty k u ły z h isto rii p ra w a w yznaniow ego dotyczą obszaru obec­

n y c h W łoch. A. M. G h isa lb e rti pisze o w alce M ak sy m ilian a i R o b e rta D ’Azeglio o em an c y p ac ję Ż ydów w P iem oncie, d o k o n an ą w r. 1848 (II, ss. 579—625); S. F e r r a r i o p ro je k c ie p ra w a M ancini z ro k u 1854, o d n o śn ie n a ru sz a n ia p o rzą d k u publicznego przez d u chow nych (II, ss. 371—426); A. T ałam a n ca o w olności n a u c za n ia w regionie p o d alp ej- sk im w la ta c h 1848—1857 (III, ss. 903—949); G. F elician i o u sta w o ­ d aw stw ie p ań stw o w y m dotyczącym K ościoła i re a k c ji k o le k ty w n ej E pi­

sk o p a tu W łoskiego w la ta c h 1861— 1878 (II, ss. 225—275); P. S p irito 0 p ew nych a sp e k ta c h faszystow skiego u sta w o d a w stw a w yznaniow ego p rze d k o n k o rd a te m z ro k u 1929, ze szczególnym u w zględnieniem p ro ­ b le m u n au c z a n ia relig ii (III, ss. 857—901); i S. L ariccia o w łoskiej poli­

ty ce w y zn a n io w ej po o sta tn ie j w ojnie, (II, ss. 813—839).

G. C a ta lan o sn u je re fle k sje na te m a t sam ej d y sc y p lin y praw a w y ­ znaniow ego i jej niezależności od se p araty z m u m iędzy K ościołem 1 P a ń stw e m (I, ss. 693—703).

W łoskie praw o w y zn a n io w e. A. A lb ise tti om aw ia różne p roblem y p ra w a w yznaniow ego w św ie tle orzeczeń S ąd u N ajw yższego (I, ss. 1—

39). Poza. ty m z n a jd u je m y a rty k u ł n a n a s tę p u ją c e te m aty : p ra w a in ­ d y w id u a ln e i tw o rz e n ie społecznych zw iązków w y zn an io w y ch (P. B el- lin i; I, ss. 213—247); sy tu a c ja p ra w n a K o n g re g ac ji n a p ra w ie d ie ce zja l­

n y m (G. A livesi: I, ss. 41—78; G. O livero: III, ss. 377—396); sz p ita le ja k o le g aln i p rac o d aw cy osób d u chow nych i zakonnych (M. De S te- fan o : II, ss. 31—48); dzieła dobroczynne kościelne i św ieckie (A. C. Je - m olo: II, ss. 805—811); g w a ra n c ja w olności szkoły: egzam in p a ń s tw o ­ w y (G. M. D ente: II, ss. 15—30); sugestie h isto ry c z n o -p ra w n e odnośnie re s ta u ro w a n ia sta ro ż y tn y c h b u d o w li sa k ra ln y c h (U. G ualazzini: II, ss. 703—735); o p o d atk o w y w an ie in sty tu c ji k ościelnych (G. A. M icheli:

III, ss. 181—198); znaczenie d o k to ra tó w w dyscy p lin ach kościelnych (A. M. P u n zi Nicoló: III, ss. 681—713); sy tu a c ja p ra w n a duchow nych (L. V annicelli: III, ss. 977—1000); o sta tn ie 30 la t orzecznictw a sądo­

w ego w sp ra w ie dziesięcin (M. F e rra b o sch i: II, ss. 277—370); znaczenie p ra w a kanonicznego i o k reśle n ie a k tu k u ltu p rzy ro z p a try w a n iu p rz e ­ stę p stw a „ tu rb a tio sa c ro ru m ”, w ed łu g a rt. 405 K K (M. F iore: II, ss. 455—507).

Dużo u w ag i pośw ięcono m a łże ń stw u w w ło sk im p ra w ie w y zn an io ­ w ym , tzn. sk u tk o m cyw ilnym m a łżeń stw a kościelnego ja k rów nież kościelnego orzeczenia niew ażności czy też dyspensy su p er rato, i w zw iązku z ty m odnośnym p rzepisom k o n k o rd a tu i orzeczeniom sądów w łoskich. N a te te m a ty piszą: D. B a rilla ro (I, ss. 177— 194);

S. B erlingó (I, ss. 249—286); M. B e rri (I, ss. 287—309); F. F inocchiaro (II, ss. 427—454); N. L ip a ri (II, ss. 899—916); G. Lo C astro (II, ss. 917—

955); C. M irab e lla (III, ss. 279—294): podział dó b r m ałżonków ); F. O ni-

(8)

da (III, ss. 421—450: m a łże ń stw a ak a to lik ó w , i L. M. De B e rn a rd is (I, ss. 957—970), k tó ra p rz e d sta w ia fa k t h isto ry c zn y sk u tk ó w cy w ilnych i k a rn y c h m a łżeń stw a „in c o n scie n tia” w K ró lestw ie Dw óch Sycylii.

O d nośnie m a łżeń skieg o p ra w a w y zn a n io w eg o skom p lik o w an y kazus z L ic h te n ste in u p rz e d sta w ił W. M. P lochl (III, ss. 671—680).

N a u k ę w ło skieg o p ra w a w yzn a n io w eg o , n a tle p ra w a w y zn a n io w e­

go niem ieckiego i hiszpańskiego, a n a liz u je A. De la H e ra (I, ss. 971—

1005).

P rz ed sta w io n y pow yżej zary s w sk az u je n a bard zo b o g a tą i różno­

ro d n ą p ro b le m a ty k ę p ra w a kanonicznego i w yznaniow ego poru szo n ą w o m aw ian y m zbiorze.

S poro ciek aw y ch r e fle k s ji z n a jd ą tu ta j specjaliści kanonicznego p r a ­ w a m ałżeńskiego, procesów sp o rn o -a d m in istra c y jn y c h i in n y c h dziedzin p ra w a kanonicznego, ja k rów n ież sto su n k u m iędzy K ościołem i P a ń ­ stw em . G dy chodzi o p ra w o w yznaniow e, nic dziw nego, że zostało u w zg lę d n io n e głów nie p raw o w łoskie. T akże h isto ry cy z n a jd ą w o m a­

w ia n y m dziele niem ało m a te ria łu . W śród a u to ró w sp o ty k a m y tu ta j d u żo zn an y ch i p ow ażnych n azw isk naukow ców . T oteż trz y pierw sze to m y z a słu g u ją n a to, by znalazły się w każdej p o w ażn ej bibliotece n a u k teologicznych.

O m aw ia n e dzieło w sk a z u je też n a żyw otność szkoły św ieckich k a - n o n istó w w łoskich, ja k rów nież w łoskiej szkoły p ra w a w y zn a n io ­ w ego.

W ta k o lbrzym im zbiorze, ułożenie a rty k u łó w w edług n az w isk a u ­ to ró w (co sp raw ia , że p ra c e n a podobny te m a t z n a jd u ją się w ró ż ­ n y ch m iejscach) u tr u d n ia zo rie n to w an ie się w p ro b lem aty c e dzieła, i w k o n se k w e n cji k o rz y sta n ie z niego. T oteż w y d a je się, że o m a w ia­

ny zbiór zysk ałb y b ard z o dużo, gd y b y a rty k u ły b y ły ułożone te m a ­ tycznie. Z ach o w u jąc p o rz ą d e k w edług n azw isk au to ró w , n ależało p rz y ­ n a jm n ie j n a k ońcu sporządzić je d en spis tre śc i te m aty czn y , by u s p ra w ­ nić k o rz y sta n ie ze zbioru.

P oza ty m byłoby w ielk im pożytkiem , i n a pew no p rzy ję to b y z w dzięcznością, gdyby n a k ońcu zn alazł się skorow idz rzeczow y, u w zg lę d n ia jąc y m a te ria ł w szy stk ich prac, oraz indeks nazw isk.

Tom cz w a rty — ja k w sp o m n ia łe m •— dotyczący in n y c h dziedzin p r a ­ w a, za w ie ra a rty k u ły n a n a s tę p u ją c e te m aty :

— m a łże ń stw o : „M atrim o n iu m iu stu m ” w sta ro ż y tn y m R zym ie (O. R obleda), n o w ella X X I J u s ty n ia n a (E. V o lterra), m ałżeństw o w p ra w ie p e rsk im (O. Bucci), pow ód p ra w n y k o n tr a k tu m ałżeńskiego (F. Santosuosso), now e w ło sk ie p ra w o ro d z in n e (C. C a rd ia; A. De C u- pis; G. P alerm o), se p a ra c ja m ałżonków (G. B ranca), proces o rozw ód (C. Vocino);

— sądow nictw o: zaw ód ad w o k a ck i w e W łoszech (1874— 1944 (G.

S chw arzen b erg ), p seu d o n im i sk a rg a sądow a (G. Stolfi), sąd polu b o w ­ n y w p ra w ie w ło sk im (C. Punzi), w olne p rz e słu c h a n ie „trz ec h za in ­ te re so w a n y c h ” po w y ro k u są d u k o n sty tu cy jn e g o n. 248, z r. 1974

(9)

<C. M ontesano), p ija ń stw o w w łoskim p ra w ie k a rn y m (E. Capalozza), a k t lu d z k i w p ra w ie k a rn y m (D. G alea);

— in n e te m a ty: w ład z a u staw o d aw cza i sądow nicza w edług S ir E. C oke (L. D ’A vack), p o lity k a p ra w n a i ew o lu cja p ra w a (L. N aurois), p o ję c ie m ałego p a ń s tw a (G. C assandro), „ d e d itio ” oskarżonego o n a d ­ u ży c ia m ięd zy n aro d o w e (G. Pugliese), a sp e k ty p ra w n e su k c esji w T o­

s k a n ii (1713— 1739 (G. De Clercq), u rb a n isty k a rzy m sk a w w. X V II—

X V III (G. G orla), n o rm y te ch n ic zn e w b u d o w n ictw ie (A. M. Sandulli), 0 re fo rm ę n o rm w łoskiego ko d ek su cyw ilnego odnośnie p rac y pod le­

g łe j (F. S a n to ro P assarelli), u czestnictw o społeczeństw a i społeczno­

śc i osobow e (G. Oppo), p a rty c y p a c je ak c y jn e (G. F erri).

W y p ad a szczerze p o g ratu lo w a ć W ydziałow i P ra w a U n iw e rsy te tu R zym skiego ta k bogatego zbioru, k tó ry z a in te re su je głów nie k a n o n i- s tó w i z a jm u ją c y c h się p ra w e m w yznaniow ym .

Z en o n G ro ch o lew ski

K o s e r , L y o n n e t , T a m b u r r i n o , M a t a n i ć , L o z a n o , S c a - v a g I i e r i, V a l l e , G o f f i, B o m b i n , Autorita e obbedienza n ella vita religiosa. Studi a cura delFIstituto di Teologia della Vita

Religiosa „Claretianum”, Editrice Ancora Milano 1978, ss. 336

W ład za i posłuszeństw o je st je d n y m z za g ad n ień obecnie szeroko d y s k u to w a n y m i z tego w zględu n a p o ty k a ją c y m n a szereg tru d n o ści.

N a sk u te k d y sk u sji i sz u k an ia n ow ych ro zw iązań, p o w sta ją ró żn e opi­

nie, in ic ja ty w y i ek sp ery m en ty , k tó re nie zaw sze są zgodne z n a u k ą K ościoła, w y ty czn y m i II soboru W a tykańskiego oraz z celam i życia zakonnego. A z dośw iadczenia w iadom o, że w ład z a i posłuszeństw o n a le ż ą do isto tn y c h elem entów w spółżycia, ty m b ard z iej do re a liz a c ji r a d ew angelicznych, i w y m a g a ją od osób sk ła d a ją c y c h śluby zakonne do jrzało ści, głębokiej w ia ry i gotow ości do rez y g n acji z niezgodnych z n im i zam ierzeń.

N ie m ożna je d n a k zapom inać o n ow ej sy tu a cji, w ja k ie j ro zw ija 1 k sz ta łtu je się życie zakonne. S tąd zasady odnoszące się do w ładzy i p o słu szeń stw a pow in n y uw zględniać a k tu a ln e w a ru n k i oraz no w e o sią g n ię cia w iedzy w różn y ch jej a sp ek ta ch , je d n a k bez żadnego

u sz cz erb k u d la sp ecy fik i życia zakonnego.

Z zadow oleniem w ięc należy po w itać pozycję tr a k tu ją c ą o w ład zy i po słu szeń stw ie w życiu zakonnym . O m aw ian e dzieło sk ła d a się z re - ie r a tó w w ygłoszonych w czasie sy m p o zju m w d n ia c h 10— 14 g ru d n ia 1977 ro k u , zorg an izo w an y m przez In s ty tu t Teologii Ż ycia Z akonnego

^ .C laretian u m ” w Rzymie.

A u to rzy p rezen to w an eg o to m u s ta ra ją się, ja k zaznacza prezes In ­ s ty t u tu M atias A uge, dać m ożliw ie szero k ą i w sze ch stro n n ą an a liz ę p ro b le m a ty k i w ładzy i p o słu szeń stw a w życiu zakonnym .

C ykl re fe ra tó w rozpoczyna sp raw o z d a n ie K o n sta n ty n a K o se r’a, pt.

20 — P ra w o k a n o n ic z n e

Cytaty

Powiązane dokumenty

Druga sprowadza się do tego, ż e dopuszczamy w naszym dyskursie odwołanie do indywidualnych przeżyć psychicznych, o których nie da się dyskutować i można

Posuwając się od wschodu na zachód natrafiono na pozostałości osady kultury przewor­ skiej — kilka dużych rozmiarów, lecz o niewielkiej miąższości pólziemianek oraz

Dom mieszkalny (ob. 1122) typu półziemiankowego uległ częściowemu zniszczeniu w trakcie niekontrolowanego wywożenia ziemi z hałdy, pod którą zalegał. Na podstawie

Pod warstwą humusu zalegała warstwa brunatnej ziemi o miąższości około 60 cm, a pod nią leżała warstewka czarnej ziemi o miąższości około 20-30 cm — obie

Grób 75 (obiekt 99), szkieletowy, był częściowo wyrabowany — znaleziono w nim fragmenty srebrnych, złoconych nakładek oraz srebrne druciki perełkowate, pochodzące od

osada kultury przeworskiej (młodszy okres przedrzymski — okres wpływów rzymskich) Ratownicze badania wykopaliskowe na stanowisku niszczonym przez wybieranie piasku,

Następnie wyjaśnione zostaną kluczowe pojęcia odnoszące się do wykorzystywania kultury przez państwa do własnej promocji, a zatem dyplomacja publiczna oraz będąca jej

Magnuszew Mały, st.. Finansowane przez Urząd Gminy w Gnieźnie. Drugi sezon badań. 12-13), rozpoznano liczne obiekty archeologiczne, które potwierdziły istnienie