• Nie Znaleziono Wyników

"Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego, 1913-1939", pod red. Andrzeja Garlickiego, Warszawa 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego, 1913-1939", pod red. Andrzeja Garlickiego, Warszawa 1982 : [recenzja]"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

s t a r a n n e i systematyczne r e j e s t r o w a n i e s t a n u badań, bazy źródłowej i bibliogra-f i i dotyczącej każdego z o m a w i a n y c h okresów. Często jest to zwracanie uwagi n a materiały dotąd nie wykorzystane, na możliwości- zastąpienia zniszczonych za-sobów a r c h i w a l n y c h innymi źródłami, wreszcie — podstawowa i n f o r m a c j a o źródłach do okresów n a j m n i e j znanych i zbadanych. Jest to ogromne przybliże-nie możliwości b a d a ń dla wszystkich, którzy i n t e r e s u j ą się zagadnieniami u n i -wersyteckimi. Bardzo cenne jest także systematyczne — w m i a r ę możliwości materiałowych — b a d a n i e i p r z e p r o w a -dzanie analiz liczebności studentów, pochodzenia społecznego studentów i p r o fesorów, poziomu przygotowania n a u k o -wego kadry, efektywności studiów, zdo-b y w a n i a k w a l i f i k a c j i n a u k o w y c h i stopni

n a u k o w y c h , zainteresowania poszczególn y m i k i e r u poszczególn k a m i studiów etc. W e w s z y -stkich rozdziałach w y r a ź n e jest dążenie do osadzenia życia s t u d e n t ó w i działalności u n i w e r s y t e t u w m a t e r i a l n y c h i e k o -nomicznych realiach społeczeństwa pol-skiego w X I X w. Te d a n e i odniesienia s t w a r z a j ą p o d s t a w y do p r z e p r o w a d z a n i a b a r d z i e j generalnych studiów n a d f u n -k c j a m i społecznymi u n i w e r s y t e t u i do b a d a n i a p r z e m i a n w s a m y m społeczeństwie. D a j ą też m a t e r i a ł do p r z e p r o w a -dzania analiz porównawczych z rozwo-jem uczelni uniwersyteckich innych miast i k r a j ó w , n a k t ó r y c h tle dzieje u n i w e r s y t e t u w Warszawie r y s u j ą się bardzo indywidualnie, ale przecież jako w y r a z p r ą d ó w i t e n d e n c j i powszechnych.

Kalina Bartnicka

D Z I E J E UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO, 1915—1039, pod r e d a k c j ą A n d r z e -j a Garlickiego, W a r s z a w a 1982, ss. 359.

Monografia pt. Dzieje Uniwersytetu

Warszawskiego 1915—1939, pod r e d a k c j ą A n

-d r z e j a Garlickiego, jest pierwszą próbą syntetycznego ujęcia rozwoju w a r s z a w -s k i e j Alma M a t e r w dwudzie-stoleciu Polski międzywojennej. Cieszy f a k t , iż po wielu latach zostały wreszcie opubli-k o w a n e b a d a n i a dotyczące t e j zasłużonej dla k r a j u placówki n a u k o w e j i d y d a k tycznej. W y d a w n i c t w o zostało o p r a c o w a -n e przez gro-no p r a c o w -n i k ó w -n a u k o w y c h I n s t y t u t u Historycznego U n i w e r s y t e t u Warszawskiego w składzie: A n d r z e j Chojnowski, A n d r z e j Garlicki, D a r i a N a łęcz, Tomasz Nałęcz i Wiesław W ł a d y -ka. Sądząc z t y t u ł u książki można się było spodziewać wszechstronnego p r z e d -stawienia procesu rozwoju uczelni. Auto-r z y skoncentAuto-rowali się j e d n a k pAuto-rzede wszystkim n a u k a z a n i u podstaw organiz a c y j n o p r a w n y c h Uniwersytetu, s t r u k t u r y ustrojowej, w a r u n k ó w p r a c y n a u k o w o d y d a k t y c z n e j , organizacji n a u c z a -n i a i toku studiów oraz problemów ży-cia społeczno-politycznego studentów. W rzeczywistości więc n a p l a n pierwszy wysunięte zostały zagadnienia organiza-c y j n e i w a r u n k i m a t e r i a l n e j egzystenorganiza-cji

uczelni. Życie w e w n ę t r z n e U n i w e r s y t e -t u zarysowane zos-tało słabiej, chociaż częściowo przybliża je omówiona przez a u t o r ó w działalność studenckich o r g a n i -zacji społeczno-politycznych oraz kół n a u k o w y c h . O d b i j a się w nich f u n k c j a w y c h o w a w c z a U n i w e r s y t e t u , w y r a ż a j ą c a się w u r a b i a n i u p o s t a w obywatelskich, „społecznych i kształtowaniu k u l t u r y

politycznej studentów. Poza sferą z a i n t e r e -sowań a u t o r ó w pozostał przebieg p r a c y w e w n ą t r z uczelni, a t m o s f e r a n a u c z a n i a i p r a c y twórczej.

W o p r a c o w a n i u monografii a u t o r z y oparli się n a p e w n y c h m a t e r i a ł a c h ź r ó d łowych dotyczących U n i w e r s y t e t u W a r -szawskiego zachowanych w AAN, n a zbiorach d o k u m e n t ó w związanych z u s t a w o d a w s t w e m szkół akademickich, ź r ó d łach i n f o r m u j ą c y c h pośrednio o o r g a n i -zacji i rozwoju uczelni, s p r a w o z d a n i a c h r e k t o r ó w z działalności uczelni, s p r a w o z

-d a n i a c h poszczególnych wy-działów z rocz-n e j pracy. Pierwszorzędrocz-ne zrocz-naczerocz-nie dla monografii miała opracowana przez T a -deusza M a n t e u f f l a Kronika

Uniwersyte-tu Warszawskiego w latach 1915/16— 1934/35 (Warszawa 1936 г.), j e d y n a

(3)

zresz-244

R E C E N Z J E

tą pozycja ujmująca szeroko dzieje uczelni w tym okresie. Ponadto wyko-rzystano badania Hanny Kolendo nad kadrą naukową Uniwersytetu Warszaw-skiego oraz dokonaną przez Małgorzatę Pleskaczyńśką analizę struktury społecz-nej studentów w okresie międzywojen-nym. W opracowaniu monografii posłu-żono się także częściowo literaturą pa-miętnikarską, pośrednio dotyczącą uczel-ni, czasopismami naukowymi oraz prasą, w tym również studencką.

Spojrzenie na uczelnię od jej wnętrza, ukazanie specyficznego klimatu pracy uniwersyteckiej jest problemem złożo-nym. W odniesieniu do Uniwersytetu Warszawskiego zasadniczą trudnością jest niezwykle skromna baza źródłowa, lite-ratura pamiętnikarska oraz niezadowala-jący stan badań szczegółowych. Wielkim utrudnieniem w ocenie rozwoju Uniwer-sytetu Warszawskiego w tym okresie, jest brak syntezy rozwoju uniwersytetów w Polsce. Pewnym optymizmem jednak napawa stopniowe wzbogacanie literatu-ry pamiętnikarskiej o nowe pozycje na-wiązujące do wspomnień z okresu stu-diów w Uniwersytecie Warszawskim, jak np. nie wykorzystana przez autorów re-cenzowanej pracy książka A. Nowickiego Nauczyciele (Lublin 1981). W książce t e j autor ukazuje stosowane przez profeso-rów UW formy opieki naukowej nad studentami. Pośrednio książka ta nasuwa też refleksje o zakresie oczekiwań stu-dentów wobec uczelni i możliwościach ich spełniania, czyli o funkcjach społecz-nych Uniwersytetu.

Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego w okresie międzywojennym autorzy podzie-lili na trzy fazy, którym odpowiadają kolejne rozdziały książki. Część pierw-sza obejmuje lata 1915—1920 i ukazuje proces organizowania uczelni na tle skomplikowanej sytuacji politycznej, czę-ści druga i trzecia obejmują lata 1920— 1933 oraz lata 1933—1939. Przedstawio-no w nich rozwój uczelni i jej pracę w odbudowującym się państwie. Zakoń-czenie podsumowuje dorobek Uniwersy-tetu, daje jego charakterystykę i oma-wia kierunek działalności naukowo-ba-dawczej.

Na układzie książki zaważyło zasto-sowanie zasady chronologicznej, której przedziały wyznaczały ustawy o szko-łach akademickich z 13 VII 1920 r. i 15 III 1933 r. oraz data wybuchu II wojny światowej, zamykająca pracę' Uniwersy-tetu Warszawskiego w niepodległej Pol-sce. Zastosowanie tylko układu chrono-logicznego nadało książce charakter kro-niki rejestrującej kolejne etapy rozwoju uczelni. Okazało się to jednak niewy-starczające dla uchwycenia postępu-jących zmian zadań uniwersytetu wobec potrzeb praktyki. I tak np. przedstawio-ne przez autorów reformy programu stu-diów i zmiany modelu uniwersytetu nie są wystarczająco omówione. Przy cha-rakteryzowaniu np. treści ustawy jędrze-jewiczowskiej autorzy wykazywali prze-de wszystkim zainteresowanie sferą za-rządzania. Pominięto zaś artykuły 22. i 23. mówiące o zadaniach zakładów nau-kowych. Postanowienia w nich zawarte miały ważne znaczenie dla usprawnienia pracy naukowobadawczej w uniwersyte-tach. Artykuły te przewidywały możli-wość tworzenia zakładów naukowych poświęconych wyłącznie badaniom nau-kowym oraz instytutów, obejmujących swym zasięgiem kilka katedr pokrew-nych. W myśl tych postanowień zada-niem zakładu naukowego było nie tylko zapewnienie słuchaczom odpowiedniego przygotowania do pracy naukowej i za-wodu praktycznego, ale rozwijanie twór-czej działalności naukowej w ścisłym powiązaniu z warunkami i potrzebami regionu. To bardzo ważne sformułowanie wytyczało nowy kierunek pracy uczelni, dostosowany do wymogów najbliższego środowiska.

Zastrzeżenia wywołuje również brak proporcji w ujęciu poszczególnych pro-blemów. W monografii przeważają za-gadnienia związane z środowiskiem stu-dentów, brakuje zaś uwypuklenia roli społeczności profesorskiej w organizowa-niu i modernizowaorganizowa-niu warsztatów pracy naukowej i dydaktycznej. Szkoda, iż autorzy nie zasygnalizowali na kilku przykładach (np. Wł. Tatarkiewicz, J. Kleiner) podejmowanych prób wzbogace-nia tradycyjnej metody wykładów

(4)

od-245

powiednio przystosowanymi i

rozbudo-wanymi zajęciami praktycznymi, jak: konwersatoria, ćwiczenia, seminaria, róż-nicowane na stopień niższy i wyższy, czy też privatissima. Były to próby spora-dyczne, które dowodziły jednak dążenia do ulepszania metod kształcenia uniwer-syteckiego. Po dzień dzisiejszy wspomi-na się wykłady profesorów: Władysława Witwickiego jako „czarodzieja konkrety-zacji", Jana Łukasiewicza — niedościg-nionego ideału w mówieniu o abstrak-tach, Władysława Tatarkiewicza — mi-strza konstruowania i „wykonywania" wykładu 1.

Pierwsza część książki przedstawia od-radzanie się uniwersytetu. Złożoność sy-tuacji politycznej wpłynęła na nietypo-wy przebieg działalności uczelni i odbiła się na jej organizacji. Uniwersytet pow-stał jako nieakademicka placówka prowincjonalna, ściśle podporządkowana niemieckim władzom okupacyjnym, z trzema fakultetami: prawa, filozofii i le-karskim, z polskim językiem wykłado-wym i urzędowykłado-wym oraz z zasięgiem od-działywania ograniczonym do terytorium Królestwa Kongresowego. Taka koncepcja uniwersytetu nie zadowoliła w a r -szawskiego środowiska intelektualnego, które od tego momentu aż do chwili przejęcia Uniwersytetu przez administrację szkolną podejmowało starania o n a -danie naukowego charakteru uczelni i czyniło przygotowania do przyszłej roz-budowy struktury ustrojowej.

Uczelnia w tym czasie nie organizowa-ła systematycznych zajęć dydaktycznych, gdyż kadra naukowa i młodzież anga-żowały się aktywnie w walkę o byt pań-stwowy. Dlatego, jak stwierdzili autorzy, do roku akad. 1920/21 funkcja polityczna Uniwersytetu była nadrzędną nad f u n k -cją kształcącą i naukowobadawczą. Mi-mo t e j t r u d n e j sytuacji zwraca uwagę szybkie tempo wzrostu liczby studentów. W 1918 r. przekroczyła ona stan ilościo-wy słuchaczy byłych uniwersytetów gali-cyjskich i wyniosła ponad 4 tys.

stu-1 M. J a w o r s k i : Tadeusz Kotarbiń-ski, Warszawa 1971, g. 54 i 55; A. N o-w i e k i : Nauczyciele, Lublin 1981, s. 138.

dentów. W porównaniu z liczbą studen-tów UW w 1915 r. oznaczało to ponad trzykrotny wzrost. Dodajmy, iż w tym czasie (w 1918 r.) w Uniwersytecie J a -giellońskim studiowało niewiele ponad 3 tys. młodzieży, a Uniwersytet Lwow-ski ten stan osiągnął dopiero w roku akad. 1920/21.

Skład społeczny studentów nie został dotąd dostatecznie zbadany. Z przyto-czonych danych orientacyjnych dowia-dujemy się, iż Uniwersytet skupiał głów-nie młodzież z klas posiadających, mie-szczaństwa i inteligencji. Zwraca uwagę systematyczny wzrost liczby studiujących kobiet, znajdujących w Uniwersytecie Warszawskim przychylną atmosferę. Dy-namikę wzrostu liczby studentek obser-wowano na wydziałach prawa i lekars-kim, natomiast ilościowo najwięcej ko-biet studiowało na wydziale filozoficz-nym, który przygotowywał przede wszy-stkim do zawodu nauczycielskiego. Wy-dział ten należał do najbardziej sfemi-nizowanych nie tylko w Uniwersytecie Warszawskim, lecz i w innych uczel-niach. Rozważania o studentach autorzy uzupełnili omówieniem działalności stu-denckich organizacji samopomocowych: Bratniej Pomocy, kół naukowych oraz organizacji ideowo-wychowawczych i korporacyjnych. Ruch ten był ogromnie prężny.

Interesujący jest proces kompletowa-nia składu kadry naukowej UW. J e j trzon od zarania uczelni tworzyli uczeni warszawscy, w tym również dawni wy-chowankowie Szkoły Głównej. Wspierali ich lwowscy pracownicy naukowi, częściowo profesorowie Uniwersytetu J a -giellońskiego, oraz szereg osób przyby-wających z zagranicy. Autorzy nie wy-korzystali jednak wszystkich możliwości zawartych w literaturze źródłowej do przedstawienia analizy składu kadry profesorskiej. Dominują cyfry i liczby, brak zaś nazwisk, a to bardzo ożywiło-by obraz uczelni. Należałoożywiło-by zwrócić uwagę na kilku profesorów, którzy ode-g r a ł / ważną rolę w orode-ganizacji uniwer-syteckiego życia naukowego. Byli wśród nich między innymi: fizycy Stefan Pień-kowski, pracujący do 1918 r. w Liège

(5)

we Francji, Józef Wierusz-Kowalski, kierujący katedrą fizyki w Uniwersyte-cie we Fryburgu Szwajcarskim, fizjolog roślin i mikrobiolog — Kazimierz Bas-salik, dyrektor Instytutu i Ogrodu Bota-nicznego w Bazylei, botanik — Bolesław Hryniewiecki, zatrudniony w Uniwersy-tecie w Odessie, językoznawca — Jan Baudouin de Courtenay, historyk filo-zofii prawa — Leon Petrażycki, obaj z Uniwersytetu Petersburskiegoг. W

gro-nie nowo mianowanych profesorów zna-lazło się szereg bardzo młodych osób o poważnym dorobku naukowym, między innymi zaledwie 33-letni filozof Tadeusz Kotarbiński, historyk literatury Juliusz Kleiner i niewiele starszy, bo 37-letni filozof i logik Jan Łukasiewicz. Wywo-łało to dowcipne komentarze, gdy na stanowisko rektora UW powołano dra Józefa Brudzińskiego, znanego specjali-stę chorób dziecięcych: „poczyniono tak dlatego — pisał „Kurier Warszawski" — aby w razie zasłabnięcia któregoś z pro-fesorów pomoc fachowa była na miej-scu".

W rozważaniach autorów nad funkcją społeczną Uniwersytetu w tych latach zabrakło omówienia udziału pracowni-ków Uniwersytetu Warszawskiego w pracach przygotowawczych do urucho-mienia Uniwersytetu Wileńskiego. Utwo-r z o n y w tym celu w 1915 Utwo-r. Komitet

Warszawski przy UW, pod przewodni-ctwem prof. Alfonsa Parczewskiego, roz-patrywał i opiniował kandydatury do objęcia katedr. Na marginesie tych roz-ważań warto zaznaczyć, iż powołacie Uniwersytetu i innych uczelni wyższych w Warszawie miało istotne znaczenie dla dalszego rozwoju prywatnych szkół śred-nich, które dopiero od tej chwili otrzy-mały prawo wydawania abiturientom

2 B. J a c z e w s k i : Organizacja i fi-nansowanie nauki polskiej w okresie międzywojennym, Wrocław 1971, s. 17; t e n ż e : Polityka naukowa państwa

pol-skiego w latach 1918—1939, Wrocław 1978, s, 11; Arch. PAN w Warszawie sygn. III-75, t. 5, Mat. K. Bassalika. K. O l c h o w i c z : Ćwierć wieku z

„Ku-rierem Warszawskim" (1914—1939), Kra-ków 1974, s. 65.

matur, upoważniających do studiów aka-demickich.

Najbardziej rozbudowana objętościo-wo i zarazem najmniej zwarta kon-strukcyjnie jest część druga monografii, poświęcona pracy uczelni w latach 1920—1933. Zagadnieniami dominująfcymi są w niej problemy środowiska studenc-kiego. Autorzy poświęcili im aż 72 stro-ny tj. prawie 50% zawartości rozdziału, kosztem szerszego omówienia struktury ustrojowej w powiązaniu z potrzebami życia praktycznego i kierunkiem działal-ności naukowej.

Rozwojowi Uniwersytetu Warszawskie-go towarzyszyły liczne dyskusje, w któ-rych ścierały się zarówno głosy domaga-jące się zbliżenia uczelni do potrzeb praktyki, jak i sprzeciwiające się nad-miernemu jej „uzawodowieniu". Jednym z kontrowersyjnych problemów na prze-łomie lat 1919/20 była np. kwestia uru-chomienia studium pedagogicznego przy wydziale filozoficznym. Opinię na ten temat wyraził m. in. T. Kotarbiński na I Zjeździe Nauki Polskiej w dniach T-— 10 kwietnia 1920 r.,' w której wypowie-dział się kategorycznie za kształceniem nauczycieli w uniwersytetach.

Lata 1920—1933 to okres działalności uniwersytetu, której podstawą prawną dała ustawa o szkołach akademickich z dn. 13 VII 1920 r. Był to pierwszy akt prawny normujący życie ogółu . szkół akademickich w kraju. Trzeba pamiętać, że ustawa ta, przygotowywana w ogrom-nym pośpiechu, była wzorowana na nie-mieckiej koncepcji uniwersytetów. Na jej podstawie władze uniwersytetu opra-cowały statut, który obowiązywał w la-tach 1025—1933. Warto byłoby zbadać, czy ustawa ta istotnie wywarła głębszy wpływ na efekty pracy naukowo-dydak-tycznej ogółu uniwersytetów w kraju.

O wyborze tej koncepcji zadecydowały różne przyczyny. Na jedną z nich wska-zał W. Tatarkiewicz w charakterystyce ówczesnego pokolenia profesorów, którą warto zacytować: „Los — wspominał Profesor — uczynił ludzi tego pokolenia organizatorami. Ale nie byli reformato-rami... Ze studiów swych w obcych kra-jach wiedzieli, jak organizują one swą

(6)

R E C E N Z J E

247

naukę, szkolnictwo, wszystkie działy ży-cia. Mając też możliwość organizowania swej nauki, swego szkolnictwa, chcieli, by były zorganizowane równie dobrze jak gdzie indziej. Nie myśleli natomiast od razu o tym, by były zorganizowane lepiej. Woleli korzystać z trwałych do-świadczeń niż z nagłych pomysłów..." Uniwersytet Warszawski w tym okre-sie rozwijał się dynamicznie, zwłaszcza w zakresie struktury ustrojowej, stając się uczelnią ośmiowydziałową, z n a j -większą liczbą katedr w porównaniu z innymi uniwersytetami w kraju. Au-torzy pokazują nierównomierność roz-woju ilościowego katedr w poszczegól-nych dyscyplinach naukowych. Istniały poważne niedobory katedr np. w nau-kach o ziemi, sztuce, prawa i antropo-logii. Prawidłowy rozwój katedr istnie-jących i tworzenie nowych utrudnione było brakiem dostatecznej kczby profe-sorów i docentów. Do 1926 r. wydziały prawa oraz studium weterynaryjne i f a r -macji nie zatrudniały ani jednego do-centa. Rolę wykładowców powierzano więc osobom bez pełnych kwalifikacji akademickich. Kłopoty finansowe, z ja-kimi borykała się uczelnia, spowodowa-ły m. in. redukcję sił asystenckich w la-tach 1923/24 i 1931/32 oraz brak stabi-lizacji materialnej t e j grupy. Utrudniało to szybką poprawę w zakresie przyro-stu nowych kadr. Jednocześnie obserwo-wano wzrost liczby studentów do ok. 9 tys. Ta nierównomierność" tworzyła ogromne problemy organizacyjne, któ-rych rozwiązanie uniemożliwiał brak do-tacji na rozbudowę sal wykładowych, bibliotek zakładowych, uzupełnienie wy-posażenia w niezbędne pomoce naukowe oraz aparaturę badawczą.

Wnikliwa analiza sytuacji materialnej uczelni, jaką przeprowadzili autorzy, wykazała, iż niedofinansowanie Uniwer-sytetu osłabiało tempo kształcenia i roz-woju badań naukowych, zmuszało nie-które wydziały do okresowego zmniej-szania limitu miejsc. Autorzy podają przykłady łagodzenia trudnej sytuacji

\

• M. J a w o r s k i : Władysław Tatar-kiewicz, Warszawa 1975, s. 42.

m. in. przez osoby prywatne, instytucje społeczne. Można by natomiast zakwe-stionować opinię autorów o sporadycznie udzielanej pomocy Uniwersytetowi War-szawskiemu przez Fundusz Kultury Na-rodowej, specjalnej instytucji" o zasięgu ogólnokrajowym, utworzonej w 1928 r. dla popierania działalności naukowej. Z badań B. Jaczewskiego nad polityką finansowania szkolnictwa wyższego i na-uki w okresie międzywojennym wynika, iż w pierwszym roku działalności t e j instytucji dysponowała ona sumą 5 min zł, podczas gdy w tym czasie MWRiOP wydatkowało na naukę ok. 3 min zł. Wprawdzie w latach kryzysu gospodar-czego wysokość funduszu została wy-datnie zmniejszona, niemniej nie można nie dostrzegać faktu, iż tylko w latąch 1932—1935 ukazało się 251 dzieł nauko-wych dzięki dotacjom FKN. Największe sumy Fundusz przeznaczał dla środowi-ska warszawskiego, najsilniejszego ośrod-ka naukowego w kraju. Ze sprawozdań FKN dowiadujemy się m. in., że f u n -dusze t e j instytucji przyczyniły się do założenia w Uniwersytecie Warszawskim Instytutu Fonetycznego przy seminarium j. polskiego, sfinansowania zakupu apa-ratury badawczej dla Zakładu Psycho-logii, kontynuowania badań botanicz-nych, prowadzonych pod kierunkiem prof. dr. B. Hryniewieckiego, dialektolo-gicznych, kierowanych przez prof. W. Doroszewskiego, podjęcia badań z za-kresu geologii Karpat Wschodnich, orga-nizowanych przez prof. J. Tokarskiego.

Ponadto FKN przydzielał stypendia k r a -jowe i zagraniczne młodym badaczom UW, a także w wyjątkowych przypad-kach zdolnym studentom.

Godną podkreślenia inicjatywą środo-wiska akademickiego Uniwersytetu War-szawskiego było doprowadzenie do urze-czywistnienia koncepcji instytutu wstałego z połączenia seminariów o po-krewnej tematyce badawczej. Koncepcja ta pozwalała ekonomiczniej rozporządzać zapleczem naukowym i podejmować prace syntetyczne. Pierwszym instytu-tem tego typu był Instytut Historyczny, którego projekt opracował Marceli Han-delsman. Szkoda, że autorzy ograniczyli

(7)

się tylko do z a r e j e s t r o w a n i a f a k t u jego powstania, bez podkreślenia oryginalno-ści t e j koncepcji w s t r u k t u r z e uczelni.

L a t a 1921—1929 to okres r e f o r m o w a -nia studiów uniwersyteckich, zmierzający do zerwania z szablonem o r g a n i -zacji studiów, odziedziczonym po zabor-cach. W kształceniu uniwersyteckim u p a t r y w a n o dwa błędy: n a d m i e r n ą p r z e wagę teoretycznego kształcenia nad w y -mogami p r a k t y k i oraz u j e m n e s k u t k i tzw. wolności studiów. W b r a k u usystematyzowanego t o k u studiów u p a t r y -w a n o niekorzystny -w p ł y -w na przygoto-wanie zawodowe młodzieży i przedłuże-nie t e r m i n u kończenia studiów. Zapo-czątkowana przez ministra S. Grabskie-go r e f o r m a studiów doprowadziła do ujednolicenia wymogów egzaminacyj-nych i określenia koncepcji pierwszych lat studiów.

I n t e r e s u j ą c o kształtowały "się k r y t e r i a w y b o r u przez młodzież k i e r u n k u s t u -diów. P r o b l e m ten w p r a w d z i e nie został w y c z e r p u j ą c o zbadany, n i e m n i e j p r z y -toczone przez a u t o r ó w wyniki b a d a ń M. Pleskaczyńskiej nad środowiskiem społecznym s t u d e n t ó w UW z w r a c a j ą uwagę n a korelację zachodzącą pomię-dzy w y b o r e m k i e r u n k u studiów i po-chodzeniem społecznym młodzieży oraz j e j sytuacją materialną. O wyborze t y m decydowały nie tyle ambicje i zaintere-sowania zawodowe młodzieży, lecz czynniki ekonomiczne, głównie w a r u n k i s t u diów: wysokość opłat, czas t r w a n i a n a u -ki i szansa otrzymania stypendium. I tak, młodzież chłopska obierała przeważnie studia w e t e r y n a r y j n e , robotnicza zaś m a tematycznoprzyrodnicze. Wydziały h u manistyczny i lekarski skupiały w i ę kszość studentów wywodzących się z r o dzin pracowników umysłowych. Z a i n t e resowanie studiami lekarskimi i p r a w -niczymi wykazywała młodzież ze środo-wisk zamożnych i wolnych zawodów. Największy n a p ł y w s t u d e n t ó w notowały wydziały p r a w a i pochodne wydziału f i -lozoficznego, na których ł a t w i e j było studentom łączyć n a u k ę z pracą zawo-dową. Pomoc s t y p e n d i a l n a obejmowała tylko nielicznych s t u d e n t ó w toteż większość młodzieży a k a d e m i c k i e j u t r z y m y

-wała się z własnych zarobków. Jeżeli uwzględnimy f a k t , iż liczba stypendy-stów UW w a h a ł a się w granicach od 150 do 300, a 75°/o s t u d e n t ó w u t r z y m y -wało się przeważnie z w ł a s n e j pracy za-robkowej, i jeżeli dodamy, że stypendia były nie tylko zwrotne, ale także — o czym autorzy nie w s p o m i n a j ą — zo-bowiązywały stypendystów do udziału w pracach naukowotechnicznych z a k ł a -du, to wyłania się obraz n i e ł a t w e j drogi studentów do dyplomu. Autorzy zwró-cili uwagę n a inny, mało akcentowany w literaturze szczegół, a mianowicie na świadomą rezygnację z pomocy rodziny części s t u d e n t ó w pochodzących ze śro-dowisk zamożnych. Nie wiemy, jaki to był odsetek, n i e m n i e j tego typu postawa godna jest podkreślenia, bowiem dowo-dziła dojrzałości t e j młodzieży. W łago-dzeniu kłopotów m a t e r i a l n y c h studentów pożyteczną rolę spełniały samorządowe organizacje studenckie, głównie Bratnia Pomoc. J e j aktywności, jak również pracy kół n a u k o w y c h autorzy poświęcili wiele miejsca. N a j b a r d z i e j w y r ó ż n i a j ą -cymi się wówczas kołami były m. in.: Koła Medyków i P r a w a , to ostatnie żywo w s p ó ł p r a c u j ą c e z t o w a r z y s t w a m i zawodowymi, jak np. T o w a r z y s t w e m P r a w n i k ó w Polskich czy Radą Adwo-kacką. K o n t a k t y te sprzyjały pogłębieniu k w a l i f i k a c j i zawodowych s t u d e n -tów i ułatwiały proces a d a p t a c j i absolw e n t ó absolw do p r a c y zaabsolwodoabsolwej. Koła d y skutowały również n a d p r o g r a m a m i s t u diów w t r a k c i e p r z y g o t o w y w a n e j r e f o r -my w 1924 r. I n t e r e s u j ą c e byłoby poznanie stanowiska kół i zbadanie e w e n -tualnego ich w p ł y w u n a modernizację p r o g r a m u studiów.

P o d s u m o w a n i e m działalności d y d a k -tycznej Uniwersytetu Wajgzawskiego w latach 1920—1933 są i n f o r m a c j e s t a t y -styczne o efektywności kształcenia na niektórych wydziałach. Zagadnienie to nie zostało dotąd zbadane. J e d y n i e w odniesieniu do Politechniki W a r s z a w -skiej analizę sondażową przeprowadził J a n u s z T y m o w s k i4. P o t w i e r d z a j ą one

1 J. T y m o w s k i : Sprawność studiów

w szkołach wyższych w Polsce, W a r

(8)

opinię o ogólnie niskiej sprawności kształcenia w wielu uczelniach. Pomimo wydłużonego czasu studiów liczba d y -plomów w y d a n y c h przez UW była duża i wynosiła około 6642 dyplomów m a g i -sterskich i ukończenia studiów oraz 3237 dyplomów doktorskich. Był to istot-n y w k ł a d Uistot-niwersytetu w kształceistot-nie wysoko w y k w a l i f i k o w a n y c h specjalistów.

Część trzecia książki o b e j m u j e l a t a 19331—1939 i u k a z u j e nowy rozdział w życiu Uniwersytetu, k t ó r y o t w i e r a ł a u s t a -w a o szkołach akademickich z 1933 r. U s t a w a ta r e f o r m o w a ł a dotychczasową koncepcję polskich uniwersytetów, p r z y s t o s o w u j ą c je do potrzeb p a ń s t w a . P o -stanowienia ustawy dotyczące zakresu samorządności wywoływały liczne p r o -testy społeczności akademickiej. Autorzy w p r o w a d z a j ą czytelników w a t m o s f e r ę rosnącego oporu świata naukowego, j a -ka towarzyszyła p r z y g o t o w y w a n e j przez władze ministerstwa r e f o r m i e szkół a k a -demickich. Temu problemowi poświęco-no jednakże zbyt wiele uwagi, kosztem silniejszego zaakcentowania walorów pozytywnych ustawy. U t r u d n i a to czytelnikom zrozumienie istoty procesu r e -f o r m y szkolnictwa akademickiego, zwła-szcza w porównaniu z (ustawą z 1920 r.

B r a k u j e również omówienia w p ł y w u now e j u s t a now y na pracę U n i now e r s y t e t u W a r -szawskiego. Chodzi przede wszystkim o to, że reorganizacja uczelni p r z e p r o wadzona przez ministra J . J ę d r z e j e w i cza w latach 1933—1935, w k t ó r e j w y -niku zamknięto 53 k a t e d r y w szkołach akademickich, nie dotknęła U n i w e r s y t e t u Warszawskiego. Uczelnia nie tylko nié utraciła ż a d n e j katedry, ale zyskała sze-reg nowych, które stały się podstawą utworzenia dwóch i n s t y t u t ó w : etnosocjo-logicznego i orientalistycznego 5. Dla

dal-szego rozwoju U n i w e r s y t e t u były to zmiany pozytywne, k t ó r e nie zostały przez a u t o r ó w dostrzeżone.

Zgodzić się n a t o m i a s t trzeba z sądem autorów, iż p o p r a w a sytuacji gospodar-czej k r a j u od 1936 r. nie wpłynęła

za-s T. M a n t e u f f e l : Kronika

Uni-wersytetu Warszawskiego w latach 1915/ /16—1934135, Warszawa 1936, s. 179.

sadniczo n a zwiększenie dotacji f i n a n -sowych uczelni. W a r u n k i p r a c y w sto-łeczym uniwersytecie były n a d a l ciężkie. N a j b a r d z i e j poszkodowaną g r u p ą pod względem m a t e r i a l n y m byli docenci, z k t ó r y c h tylko nieliczni (na ogółem 150 z a t r u d n i o n y c h w UW) z a j m o w a l i stanowiska płatne. Nie poprawiły się też w a runki bytowe studentów, mimo że u s t a w a s t y p e n d i a l n a z 1933 r. zmieniała k r y -t e r i a p r z y z n a w a n i a s-typendiów - oraz różnicowała f o r m y pomocy m a t e r i a l n e j . Odzwierciedleniem położenia m a t e r i a l -nego s t u d e n t ó w był ich stan zdrowia — ogólnie bardzo z ł y ^ r l o z m i a r y tego p r o -blemu zmobilizowały władze p a ń s t w o w e do zorganizowania s p e c j a l n e j a k c j i do-żywiania s t u d e n t ó w i opieki l e k a r s k i e j . Pomoc t a łagodziła, lecz nie rozwiązy-w a ł a t r u d n e g o położenia słuchaczy.

K i e r u n k i r o z w i j a n e j działalności n a u -k o w o b a d a w c z e j autorzy przedstawili w podsumowaniu monografii. Uwidoczniło ono niezwykle bogaty dorobek n a u k o w y uczelni. W wielu dyscyplinach U n i w e r sytet k o n k u r o w a ł z powodzeniem z p o zostałymi ośrodkami n a u k o w y m i w k r a -ju, w n i e k t ó r y c h zaś n a u k a c h , jak np. m a t e m a t y c z n y c h i geologicznych, osiągnął w y n i k i n a skalę e u r o p e j s k ą , a n a wet światową. Osiągnięcia te były m o żliwe dzięki doborowi doświadczonej k a -dry n a u k o w e j , k t ó r a — o czym nie można zapominać — d o j r z e w a ł a w różnych zagraniczróżnych ośrodkach n a u k o wych, w k t ó r y c h poznała odmienne m e -tody i techniki badawcze. Doświadcze-nia te p o p a r t e ofiarną, pełną poświęce-nia pracą złożyły się n a t a k p o w a ż n y sukces.

Kończąc te rozważania należy p o d k r e -ślić, iż autorzy zebrali wiele m a t e r i a ł u źródłowego dotyczącego przede wszyst-kim organizacji i w a r u n k ó w n a u c z a n i a i pracy t w ó r c z e j w Uniwersytecie W a r -szawskim. Monografia zawiera też sporo i n f o r m a c j i o życiu s t u d e n t ó w i ich za-interesowaniach pozanaukowych. Cho-ciaż nie wszystkie problemy zostały przez a u t o r ó w w y c z e r p u j ą c o omówione, książka nie jest pozbawiona w a l o r ó w poznawczych, istotnych w b a d a n i a c h n a d rozwojem u n i w e r s y t e t ó w w Polsce. Być

(9)

może, monografia wzbudzi szersze zain-teresowanie przeszłością U n i w e r s y t e t u Warszawskiego i przyczyni się do pod-jęcia dalszych b a d a ń szczegółowych, jak i pisania przez byłych słuchaczy i p r a -cowników UW tak bardzo potrzebnych wspomnień.

W ostatnim zdaniu nie można pominąć troski o s t a r a n n ą edycję książki, k t ó r ą wzbogacają liczne ilustracje z w y d a r z e ń uczelni oraz w i z e r u n k i profesorów i dzia-łaczy organizacji studenckich.

Janina Chodakowska

K u r t Ingo Flessau: SCHULE UND DIKTATUR. L E H R P L Ä N E UND SCHULBU-CHER DES NATIONALSOZIALISMUS, F r a n k f u r t a/M 1979 ss. 320.

A u t o r o m a w i a n e j książki К . I. Flessau był w chwili * j e j w y d a n i a p r o f e s o r e m Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Neuss. Urodzony w 1937 r. w F l e n s b u r g u , studiował w Kilonii, Tybindze, Bonn i H a m -b u r g u historię literatury, germanistykę, pedagogikę i psychologię oraz teologię ewangelicką. Dotychczasowe jego zainte-resowania n a u k o w e dotyczyły zarówno historii literatury, jak i p r o b l e m a t y k i pedagogicznej i historii oświaty. O m a -w i a n a praca jest -w y r a z e m przede - wszyst-k i m pedagogicznych zainteresowań; osa-dzona j e d n a k w szerokim kontekście po-r ó w n a w c z y m głównych teopo-rii filozoficz-no-pedagogicznych X I X i X X w. po-zwala n a głębsze poznanie mechanizmu powstania i rozwoju głównych założeń systemu pedagogiki hitlerowskiej w 1. 1933—1945.

Książka dzieli się na trzy części o b e j m u j ą c e : podstawy kształtowania n a r o d o -wo-socjalistycznej polityki oświatowej; wytyczne i p l a n y nauczania n a r o d o w e -go socjalizmu oraz p r o b l e m a t y k ę pod-ręczników szkolnych.

Część pierwsza zawiera analizę zmian o r g a n i z a c y j n y c h w szkolnictwie po 1933 r. oraz omówienie p o d s t a w o w y c h p r a c teoretycznych X I X i X X w., w k t ó -rych hitleryzm szukał oparcia dla swych koncepcji oświatowych. W szkolnictwie p o s t a w o w y m zmian o r g a n i z a c y j n y c h p r a wie nie było, skoncentrowano się n a t o -miast na trzech k i e r u n k a c h działań: — p e ł n y m opanowaniu systemu

kształ-cenia nauczycieli;

— monopolizacji ośrodków m a j ą c y c h w p ł y w na kształt i treść szkoły; — opracowaniu nowych wytycznych p r o

-g r a m o w y c h które, pozwoliłyby w

peł-ni włączyć szkołę ludową w system wartości uznanych za priorytetowe dla

potrzeb narodowego socjalizmu. Pozostawiono w szkole zasadniczą część nauczyoielstwa (poza komunistami i nauczycielami pochodzenia żydowskie-go), główny wysiłek skierowano na „prze-orientowanie" systemu kształcenia mło-d e j kamło-dry. Znowelizowano s t r u k t u r ę kształcenia, wydano nowe przepisy egzam i n a c y j n e , dodano nowe przedegzamioty n a -uczania (zagadnienia rasy, tzw.

Volks-kunde, obronności, ochrony pogranicza),

ograniczono zakres przedmiotów f a c h o -wych. Celem dotarcia do nauczycieli już p r a c u j ą c y c h poprzez narodowo-socjali-styczny związek nauczycielski, zorganizowano całą sieć k u r s ó w i spotkań s t u -dyjnych, głównie dla przekazania treści ideowo-politycznych nowego s y s t e m u ^ , Autor — p o w o ł u j ą c się na pracę H. Pic-k e r a (Hitlers Tischgespräche im

Hauptquartier, 1941) — przytacza poglądy H i

-tlera n a problem wykształcenia nauczy-cieli: „...nauczycielom należy uzmysłowić, iż każdy feldfebel n a s z e j armii umie le-p i e j w y c h o w y w a ć niż oni".

D e p r e c j a c j ę zawodu, pełne podporząd-kowanie systemu kształcenia potrzebom politycznym i p a ń s t w o w y m uwidoczniono w obniżeniu rangi szkół dla nauczycie-li w systemie szkół wyższych. Akademie Pedagogiczne utworzone w 1926 r. p r z e -kształcono w 1933 r. na Szkoły Wyższe, a w 1942 r. wrócono do dziewiętnasto-wiecznej f o r m y Z a k ł a d ó w Kształcenia Nauczycieli (Lehrbildungsanstalten), czyli do szkół ściśle zawodowych. Nauczyciel, zwłaszcza szkoły ludowej, miał się stać w pełni ogniwem systemu podporządko-w a n y m podporządko-w pierpodporządko-wszym rzędzie potrzebom

Cytaty

Powiązane dokumenty

Renata Toczyłowska-Mamińska zajmowała się także optymalizacją konstrukcji bioogniw bakteryjnych oraz prowadziła systematyczną analizę otrzymywanych produktów.. Mimo wielu prac

Na warsztat zapraszamy zarówno osoby, które dopiero myślą o rozpoczęciu poszukiwań ich pierwszej pracy, jak i tych, którzy napotykają problemy w procesie rekrutacji

Dwie trzecie miejsc na studiach dziennych uzupełniających magisterskich (87 miejsc) będzie przezna- czona dla absolwentów studiów trzyletnich, wyższych zawodowych

Uniwersytet doczekał się już co prawda znacznej literatury, opisującej jej dzieje, pracę poszczególnych wydziałów i gro- na profesorskiego, a także działalności studentów ,

evaporation estimation from small water surfaces and the difficulties available to do that, the main aims of the current work are: 1 to develop a model for calculating the water

Interesują się nią nie tylko ci, którzy tworzą służbę zdrowia, ale niemal każdy, zwłaszcza wtedy, gdy przychodzi mu korzystać z usług me­ dycznych..

Promising developments in measuring soil moisture are using fiber optic cables for measurements along a line, or using cosmos rays for field scale measurements.. In this demon-

Od czasów publikacji Janockiego, Priesego i Lelewela wiadomo, że książki z Biblioteki Załuskich przechodziły przez ręce Józefa Andrzeja i były przez niego