• Nie Znaleziono Wyników

"Epistolarum commercium p. Lauretii Nicolai Norvegi S. J. aliaque quaedam scripta de manu eius", typis mandatum cura J. J. Duin, O. Garstein, Osloae 1980 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Epistolarum commercium p. Lauretii Nicolai Norvegi S. J. aliaque quaedam scripta de manu eius", typis mandatum cura J. J. Duin, O. Garstein, Osloae 1980 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Karpiński, Rafał

"Epistolarum commercium p. Lauretii

Nicolai Norvegi S. J. aliaque quaedam

scripta de manu eius", typis mandatum

c

ura J. J. Duin, O. Garstein, Osloae 1980 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 7 2 /1 , 179-180

1981

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

(2)

ZAPISKI

179

uwagę praw ie wyłącznie na mecenacie kulturalnym kanclerza, jego działalności na polu nauki i oświaty. Ta grupa studiów Łempickiego, która oczywiście nie wyczerpuje jego niezwykle szerokich zainteresow ań badawczych, jest dziś uzna­ w ana za najbardziej wartościową i, mimo nieuniknionych powtórzeń w poszcze­ gólnych szkicach, w ydaje się twórczością najbardziej klarow ną i niezdezaktuali- zowaną

W ro k u 1952 „Czytelnik” wydał tom prac Łempickiego zatytułow any „Rene­ sans i hum anizm w Polsce”, w którym to wydawnictwie znalazły się jego cztery ważkie prace poświęcone w ielkiem u kanclerzowi („Padwa uczyniła mnie mężem”, „P rotektor medycyny i medyków”, „Polski Medyceusz XVI w ieku”, „Heidenstein czy Zam oyski”). W szystkie one znalazły się zresztą w nowym wyborze.

Ponow nie wydać situdia Łempickiego o Zamoyskim postanowił Stanisław G r z y b o w s k i . Podobnie jak zbiór studiów Wacława S o b i e s k i e g o wydany w serii klasyków przed dwoma laty, poprzedził on pisma Łempickiego niebanal­ nym wstępem. N akreślił sylw etkę uczonego — historyka i wychowawcy — po­ przez przedstaw ienie środowiska, w jakim się wychował, kształcił i rozw ijał swój w arsztat badawczy.

W pierw szej części w ydaw nictw a znalazła się obszerna praca Łempickiego „Działalność Ja n a Zamoyskiego na palu szkolni-ctwa 1573—1605” — wydana po ra z pierw szy w Krakow ie w 1921 roku; w drugiej — zatytułow anej „Studia o J a ­ nie Zam oyskim ”, obok czsterech studiów wydanych w 1952 roku, trzy niewielkie szkice drukow ane przed w ojną: „Wielki to leran t — jezuici i Skarga” — w „Tece Zam ojskiej”, ,R zekom y list Jan a Zamoyskiego z r. 1585 do rektora Akademii hetm ańskiej” — w „M inerwie Polskiej”, „Hetm an Zamoyski — miłośnik staro­ żytności” — w „Filomacie”.

Form a uczczenia czterechsetlecia założenia Zamościa — bardzo udana. W.T.

Epistolarum com m ercium p. L a m en tu Nicolai Norvegi S . J. aliaąue quaedam scripta de m anu eins, tyipis m andatum oura J. J . D u i n ,

O. G a r s t e i n, „Norvegia S acra” t. X X III, K ilder og S tu d ier til Nor- ges K irkehietorie u tg itt a v K irkehistorisk Samíura, St. Olavs F or la g, Osloae 1980, s. Х Ш , 430.

W założonej w 1921 r. przez O lufa K o l s r u d a serii „Norvegia Sacra” ogła­ szano już spuściznę W awrzyńca Nicolai zwanego w naszej literaturze Norwegczy- kiem: jego upsalską d ek laracją w iary z 1593 r. opublikowano w t. X X II <1965 r.) Obecne wydaw nictw o zaw iera korespondencję Norwegczyka (listy przezeń pisa­ ne s. 1—144 i doń napływ ające s. 149—193) oraz inne jego drobne pisma: in stru k ­ cje, opinie itd.

Norwegczyk (1539—1622) prowadził bardzo ruohliwe życie. Urodził się w Tons- berdze w Norwegii, uczęszczał do szkoły katedralnej w Oslo i m etropolitalnej w Kopenhadze. Studiow ał na Uniwersytecie w Lowanium gdzie w stąpił do zakonu jezuitów. W latach 1576—1І580 przebyw ał w Sztokholmie służąc K atarzynie J a ­ giellonce i pracując nad przywróceniem katolicyzmowi utraconych pozycji. N au­ czał tu — jako uk ry ty jezuita — w Sztokholmskim Kolegium Królewskim i K ró­ lew skiej Szkole Sztokholmskiej. Początkowo zyskał poparcie Jan a III ale w 1580 m usiał opuścić Szwecję. Kolejno działał w Rzymie, Wiedniu, Ołomuńcu, Pradze (1585—1589) — gdzie uzyskał doktorat teologii, Grazu i Wiedniu. Przez dw adzieś­ cia dw a lata bezpośrednio związany był z Polską pracując w kolegium braniew ­ skim (1600—1610), ryskim (1610—1620) i w Akademii Wileńskiej (1621—1622) gdzie

(3)

180

ZAPISKI

w ykładał retorykę, m atem atykę, filozofię i teologię. P racę dydaktyczną wiązał ściśle z działalnością konfesyjną i polemiczną.

K orespondencję Norwegczyka publikow ał już A. T h e i n e r („Schweden und seine S tellung zum heiligen S tu h l” t. I—II, 1938—1939) i H . B i a u d e t i(m. inn. „Documents concernant les (relations entre le Saint-Siège et la Suède” 1912). Obec­ na edycja krytyczna i naukow a zamieszcza w układzie chronologicznym zachowa­ ną korespondencję Norwegczyka z lat 1573—1609, notuje także listy które się nie zachowały a których istnienie potw ierdzają źródła. W śród adresatów i re s ­ pondentów N orwegczyka najczęściej przew ijają się nazw iska A quavivy, B ellarm i- na, M ercuriana, Possewina. Spotyka się także nazw iska polskie: Hozjusza, K ro ­ m era, S tanisław a W arszewickiego.

Językiem publikow anych m ateriałów jest przede w szystkim łacina, dalej p la ­ sują się duński i włoski. A rchiw alia pochodzą z instytucji rzym skich (zbiory w a­ tykańskie i jezuickie), skandynaw skich, także m .in. polskich: Biblioteka C zarto­ ryskich, Jagiellońska, A rchiw um Diecezji W arm ińskiej — wymienione jako A rchi­ wum Biskupie we F rau en b u rg u — co pew nie da się objaśnić podjętą jeszcze w okresie m iędzyw ojennym w spółpracą ze S tanisław em B e d n a r s k i m , którem u zresztą w ydaw nictw o w iele zawdzięcza.

Oprócz indeksu osób zamieszczono indeks biograficzny w k tórym objaśnia . się osoby powszechnie znane czasam i zresztą z błędam i (rap. biogram S tefana Batorego). K orekta nielicznie co praw da w ystępujących słów polskich szwankuje.

R.K.

M ichel A b i t b o 1, Tom bouctou e t les Arm a. De la Conquête m a ­

rocaine du Soudan nigérien en 1591 à l’hégémonie de l’Em pire Peulh

_ _ du M acina en 1S33, G. P. M aisonneuve e t Larose, P aris 1979, s. 295.

Chociaż Tim buktu przez długie stulecia było głównym ośrodkiem m iejskim w Sudanie Zachodnim i chociaż historia jego budziła od daw na zainteresow anie, aż do ostatnich lat brakow ało obszernych, naukow ych opracow ań dziejów tego m iasta. Zastępow ała je obfita, ale bardzo nierów nej w artości i tru d n a do zsynte- tyzowania lite ra tu ra szczegółowa. B adania m onograficzne pozostawiały niektóre za­ gadnienia i okresy dziejów m iasta n a uboczu. H istorycy w yprzedzeni zostali w b a ­ daniach T im buktu przez etnologów; w latach czterdziestych pracow ał w T im ­ buktu autor św ietnej, etnologicznej m onografii m iasta H. M i n e r . Dopiero w cią­ gu ostatnich la t pow stały trzy książki, poświęcone bądź całości, bądź ważnym okresom historii m iasta. .

Praca A b i t b o l a jest jedną z nich, tym ważniejszą, że dotyczy najm niej badanego okresu XVII—X V III w. Po upad k u Songhaju tereny w dorzeczu śred ­ niego biegu N igru, niegdyś najbardziej rozw inięte w całej Afryce Zachodniej, przeżywały głęboki kryzys. Znalazło to swój w yraz w skostnieniu k u ltu ry m u­ zułm ańskiej, k tó re j centrum było tam w T im buktu, w ograniczeniu kontaktów z A fryką Północną i w dotkliwym, w rezultacie, b ra k u zarówno źródeł miejsco­ wych jak zewnętrznych. Głów na zaleta pracy A bitbola polega na rozszerzeniu bazy źródłowej.» Stało się to dzięki dokładnej i z dużym znaw stw em przeprow a­ dzonej kw erendzie archiw alnej, przede w szystkim w działach rękopisów arabskich. A bitbol dotarł do bardzo trudno dostępnych archiw ów we w łasnym k ra ju (Ma­ roko), w Senegalu, odnalazł też nowe źródła w Bibliotece N arodow ej w Paryżu i w archiw ach francuskich. Są to zarówno źródła pochodzenia miejscowego (głów­ nie narracyjne), jak północnoafrykańskie w ynikające z politycznych i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odpowied´z na ka˙zde pytanie jest oceniana w skali od 0 do 10 punktów.. Uzyskanie ł ˛ acznie co najmniej 20 punktów oznacza

W dziejach cywilizacji wielokrotnie podejmowano próby tworzenia j˛ezyków ideal- nych (przynajmniej w zamy´sle), które miały spełnia´c funkcje komunikacyjne lepiej ni˙z czyni ˛ a

Przedstawia si˛e jednak argumenty za tym, ˙ze pismo w Chinach powstało niezale˙znie od pisma w Mezopo- tamii.. Najstarsze zabytki, po´swiadczaj ˛ ace istnienie systemu pisma

w standaryzacji nale˙zy opu´sci´c wszystko, co naszym zdaniem nie jest istotne dla przeprowadzanej argumentacji (w szczególno´sci np.. Wiadomo ci tak˙ze, co mi uczynił Joab, syn

Opisuje si˛e j˛ezyki formalne, ró˙zne typy gramatyk generuj ˛ acych takie j˛ezyki oraz ró˙zne rodzaje automatów ak- ceptuj ˛ acych (rozpoznaj ˛ acych) j˛ezyki

Po- damy tu tylko zgrubny podział j˛ezyków rdzennych mieszka´nców Ameryki Północ- nej, wraz z kilkoma przykładami j˛ezyków india´nskich (wyliczone rodziny dziel ˛ a si˛e

kinetycznej, gdyż zwiększa swoją prędkość, a jego energia potencjalna maleje, gdyż zbliża się do powierzchni Ziemi; tuż przed zderzeniem z Ziemią posiada maksymalną

Changes in the clinical characteristics of women with gestational diabetes mellitus —.. a retrospective decade-long single