• Nie Znaleziono Wyników

5. Niedziela Wielkanocna, Aby Kościół Apostolski się rozwijał

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "5. Niedziela Wielkanocna, Aby Kościół Apostolski się rozwijał"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Jagiełło

5. Niedziela Wielkanocna, Aby

Kościół Apostolski się rozwijał

Wrocławski Przegląd Teologiczny 10/2, 201-202

2002

(2)

POMOCE DUSZPASTERSKIE 201

5. NIEDZIELA WIELKANOCNA - 18 V 2003

Aby Kościół apostolski się rozwijał

1. Jesteśm y K o śc io łe m C hrystusa

„ U c ie sz y łe m się, gd y m i p ow ied zian o: P ójd ziem y do dom u Pana”. K tóż z nas nie zna tych słó w z p salm u 122. S ły s z e liśm y je w ielok rotn ie. M o że naw et sam i je nieraz p ow tarzam y. D z iś n ied ziela . M am y p o w ó d do radości. P rzy szliśm y do „dom u Pana”, do n a sz e g o k o śc io ła . I czu jem y się tu napraw dę jak w dom u. A ten „dom P ana” - to n ie ty lk o ścia n y b u d yn k u , d ające p o c z u c ie b e z p ie c z e ń stw a , ale i lu d zie, którzy są nam bardzo b lisc y .

Tu, w n aszym k o śc ie le , czu jem y się jak w śród sw oich . B o to prawda. Jesteśm y w śród ludzi nam b liskich. C h ociaż m o że nie w szystk ich znam y po im ieniu. N iektórych m oże z o b a czy liśm y d ziś p ierw szy raz w życiu. A le łączy nas wiara w jed n eg o Z baw iciela, Jezu­ sa C hrystusa. To z Jego p ow od u tu jesteśm y. To on u czyn ił nas jedną w ielk ą rodziną, K o ścio łem B o ży m . S tało się tak dzięki łasce Jezusa i przez dar D ucha Ś w iętego.

W iele je st obrazów , do których K o śció ł jest porów nyw any: ow czarnia, m ała trzódka, rola, którą upraw ia B ó g , budow la, którą w zn osi, św iątynia, św ięte m iasto, dom B oży, n ow e Jeruzalem , n ieb iesk ie Jeruzalem , oblubienica Baranka, m istyczn e C iało Chrystusa, lud B oży. D o tych obrazów w y m ien io n y ch przez Sobór W atykański II w K onstytucji dogm a­ tycznej o K o ściele Lum en g en tiu m , m ożem y dodać obraz w in n icy z dzisiejszej E w angelii, g d zie Chrystus je st krzew em w innym , m y zaś - latoroślam i. B ó g O jciec, jest Tym, który ją uprawia. T ylko ten, kto trwa w C hrystusie, a C hrystus w nim , przynosi o w o c obfity, p o ­ n iew aż b ez Z b a w iciela nic n ie m ożem y u czyn ić. To On, chcąc n aszego zbaw ienia, zosta­ w ił nam w sp ó ln o tę K o ścio ła i w y p o sa ży ł ją w e w szelk ie środki potrzebne do zbaw ienia.

C zy ż n ie je st to dobra okazja, by w łaśn ie d ziś zastanow ić się je s z c z e raz nad tajem nicą K o ścio ła , który je st „jeden, św ięty, p ow szech n y i ap ostolsk i” ?

2. Jesteśm y K o śc io łe m zbu d ow an ym na fundam encie apostołów

P rzen ieśm y się m yślą do c za só w pierw szych chrześcijan, którzy grom adzili się w ok ół ap ostołów . P o m o że nam w tym d zisiejsze czytan ie z D ziejó w A p ostolsk ich , opisujące g o rliw o ść n aw rócon ego Szaw ła. T ego n iegd yś prześladow cy K ościoła, a po spotkaniu Je­ zusa pod D am aszk iem , po naw róceniu - A p ostoła Pawła, który m ów ił: „biada m i, gd yb ym nie g ło s ił E w a n g elii” .

C zytam y d ziś z D z ie jó w A postolskich: „K iedy S zaw eł przybył do Jerozolim y, próbo­ w ał p rzyłączyć się do uczn iów , le c z w sz y sc y bali się go, nie w ierząc, że jest uczniem . Barnaba przygarnął g o i zaprow adził do apostołów , i op ow ied ział im , jak w drodze S za­ w eł ujrzał Pana, który przem ów ił do n iego, i z jaką siłą przekonania przem aw iał w D a ­ m aszku w im ię Jezusa. D zięki temu przebyw ał z nim i w Jerozolim ie i przem awiał [...] A K o­ śció ł c ie s z y ł się pok ojem w całej Judei, G alilei i Samarii. R ozw ijał się i ż y ł bogob ojn ie, i napełniał się p o ciech ą D ucha Ś w ię te g o ”.

(3)

2 0 2 POMOCE DUSZPASTERSKIE

A p o sto ł - to zn a czy „p osłan y”, „ w y sła n y ” . P a w eł b y ł tym ap ostołem Jezusa C hrystu­ sa, który b y ł p osłan y do pogan. A b y ł w ysłan y po to, by zan iósł im św iatło E w a n g elii. To w ła śn ie d zięk i niem u i m y dzisiaj m o żem y n o sić m iano chrześcijan. Jesteśm y K o śc io łe m zb u d ow an ym na fu n d am en cie apostołów . K o ścio łem apostolskim . C zy li takim , który c z u ­ je się p osłan y, na p o d o b ień stw o m isji apostołów . K o ścio łem , który m a św ia d o m o ść n ie­ u stannego p on aw ian ia przez B o g a te g o posłania, aby w szystk im ludom n ieść naukę C hry­ stusa i J eg o apostołów .

3. K o ś c ió ł je s t a p ostolsk i - ch cę to lepiej zrozum ieć

K ardynał C arlo M aria M artini, arcybiskup M ediolanu, przygotow ując sw o ic h d iece- zjan w ram ach syn od u d iecez ja ln eg o do lep szeg o rozum ienia tajem nicy K o ścio ła , o m ó w ił cztery g łó w n e tezy o K o ś c ie le ap ostolsk im . W edług m ed io la ń sk ieg o kardynała K o ś c ió ł ap ostolsk i ozn a cza p o p ierw sze: K o śc ió ł zbudow any na fundam encie apostołów . To zna­ czy, taki który czu je się zap oczątk ow an y i zrodzony z nauczania a p o sto lsk ieg o , z ap osto­ łó w i ich autorytetu. P o drugie: K o ś c ió ł jest ap ostolsk i, p o n iew a ż strzeże i p ielęgn u je na­ uki ap ostołów , zatem n ie naucza i n ie w ym aga od w iernych n ic z e g o in n ego n iż to, c z e g o u czy li a p o sto ło w ie. P o trzecie: K o ś c ió ł jest kierow any przez n astęp ców ap ostołów , cz y li papieża i b iskupów . P o d cza s św ię c e ń biskupich każdy n o w y biskup przez obrzęd w ło ż e ­ nia rąk w ch o d zi w szereg , którem u dali początek a p o sto ło w ie. W reszcie po czw arte: K o­ śció ł ap ostolsk i o zn a cza K o ś c ió ł, który czuje się p osłan y do ludzi z tym sam ym zadaniem , jak ie Jezus dał ap ostołom . Jest K o śc io łe m m isyjn ym i katolickim , gd yż je g o p o sła n n ictw o sk ierow an e je s t do w sz y stk ic h ludów .

W jak i sp o só b ja, ch rześcijan in początku d w u d ziesteg o p ierw szeg o w iek u , m o g ę przy­ p om n ieć so b ie o a p o sto lsk im p och od zen iu K o ścio ła , który razem z in n ym i w ierzą cy m i w Jezu sa stan ow ię? M o g ę to u czy n ić, czytając E w a n g elię, L isty Św . Paw ła czy inne p ism a N o w e g o T estam entu. P ozostaję w łączn ości z K o ścio łem apostolskim , gdy słucham słów Papieża lub czytam je g o w y p o w ied zi, kiedy słucham kazań sw o jeg o biskupa lub czytam je g o listy pasterskie. A także w ó w cza s, gdy łączę się z kapłanami sw ojej parafii, bo i na nich biskup w ło ż y ł sw oje ręce, w ię c i oni zostali w łączen i w posłannictw o apostolskie. W reszcie w ó w cza s g d y o d czu w am p ew ien niepokój m isyjny, zdając sobie sprawę, ż e i ja podobnie jak ap ostołow ie jestem posłan y do w szystkich, do których nie dotarła je s z c z e D obra N ow in a.

J eżeli tak rozu m ieć b ęd ziem y ap ostolsk ość K o ścio ła , do którego n ależym y, to spełnią się na nas sło w a Jezu sa z d zisiejszej E w angelii: „Jeżeli w e M n ie trwać b ę d ziecie, a sło w a m oje w w a s, p o p ro ście, o c o k o lw ie k ch cecie, a to w am się sp ełn i. O jciec mój p rzez to dozna ch w ały, ż e o w o c ob fity p rzy n iesiecie i sta n iecie się m oim i u czn iam i” .

O b yśm y m y sam i i cała nasza w sp óln ota K o ścio ła p rzyn iosła d zięk i w ierze, n adziei i m iło śc i o w o c obfity. A w ó w c z a s i nasz K o śc ió ł b ęd zie c ie s z y ł się p okojem , rozw ijał się i ż y ł b o g o b o jn ie, i n apełni się p o ciech ą D ucha Ś w ięteg o .

Cytaty

Powiązane dokumenty

O ile zachow anie w obrębie wszystkich trzech części ciągłejpaginacji m o­ że stanowić dla korzystających z tego kom pendium ułatw ienie, o tyle niewątpliwym

W związku z ponowną możliwością zaangażowania się Księży Naj- świętszego Serca Jezusowego w pracę na ziemi słowackiej w zupełnie innych warunkach, Bogu znanym

Aczkolwiek specyfi kę takiego działania można zauważyć w całokształ- cie pracy apostolskiej prowadzonej przez Księży Najświętszego Serca Jezusowego, to jednak uwidacznia się

Ojciec Leon Dehon w Dyrektorium duchowym pisząc o wzniosłości ubóstwa, podkreśla, że oderwanie się od stworzeń i wyrzeczenie stano- wią warunki konieczne do

Należałoby w tym miejscu postawić pytanie, czy w opracowywanych tekstach źródłowych przejawia się świadomość, że posłannictwo kapłana oraz całego Ludu Bożego kształtuje

A przecież prawo kościelne, które – wedle swego własnego przekonania – jest w istotnej części konkretyzacją prawa Bożego, powinno prawu tego świata mieć

Co się zaś tyczy podobieństw w katolickiej i neoliberalnej koncepcji społeczeń- stwa wspólnotowego, odnoszących się do wolności osoby ludzkiej, wydaje się, że stanowią

Bóg, przez Słowo stwa- rzając wszystko i zachowując (por. W historii myśli teologicznej odkrywamy różne stanowiska dotyczące moż- liwości poznania Boga. Wśród teologów byli