• Nie Znaleziono Wyników

Widok Koncepcja sądu w Starym Testamencie i w teologii Pawłowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Koncepcja sądu w Starym Testamencie i w teologii Pawłowej"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N IK I T E O L O G IC Z N O -K A N O N IC Z N E T o m X X I V , z e s z y t 1 1977

H UG O LIN Ł AiTCKAMMER OPM

K pN ffK PC JA : iSA DLr W STARYM TESTA M EN CIE II W TEO LO G II PA W ŁO W EJ

I. STA RY TESTAMENT

M y i| o w p jeljfw lad ztw ie B oga n ad św iatem i co się z ty m w iąże — o w k ro czen iu Boga w jd zieje jak o sędziego stan o w i dla teologii w Sjfjjpraw jjj fu n d a m e n ta ln ą . NiĆHjal w szy stk ie księgi ST do niej w ra c a ją w sposótftoar- d ziej w y ra ź n y lu b o lp ln y i N a jp ie rw sąd Boży o dbyw a się d o r a ź n i® oko­ licznościow o. Ilu s tru ją to b a rw n ie ró żn e tek sty , a szczególnie S d ä f a l - 1 9 :

,,A Iz ra e lici czy n ili rzeczy, k tó re nie podobały się P a n u [...] i ta k rozgnie­ w a li P a n a . W ted y ro zp alił się gniew P a n a przeciw Izraelow i jggjgjjgał ich w rę c e cięm iężców , i n ie sp ro stali się oprzeć sw oim n ie p rz y ja c Ä o m [...] gd y je d n a k w sw ojej u d ręce w ołali do P a n a sp raw ił On, że p o w stali sędzio­ w ie, k tó rz y uw o ln ili ich z rę k i w ro g ó w [jjffpkoro zaś sędzia z m a m jeszcze gorzej p o stęp o w ali n iż ich ojcow ie” 2.

K ry sta liz u je się tak że m y śl sądzie' ©statecznym Boga. P r o w k Araos d a ł te j m y śli ścisły te ftttin , m ianow icie „dzień J a h w e ”. St&Fsię « J p e r m i- n e m teologicznym HT dla e s c h a to lo g ic z n e iS ą d u Boga n a d Izraelem t św ia­ tem . D zień te n w in te rp re ta c ji in n y ch pro ro k ó w sta n ie s ia jlla I z r a a a dniem sp e łn ie n ia o czekiw anych obietnic i radości, dla wrogów: zaś I aBBHB isto tn y m dn iem sądu, pełnego grozy i przeraifenia 3.

D zień J a h w e j | i S ja k b y sk u tk ie m i uw ieńczeniem z a r a z f ii M i l szego procesu historiozbjnrczego, w k tó ry m , m a się dokonać re g e n e rac je dosko­ n ałego k ró le stw a Bożego. J e s t to p o sjy ty w n y ^ ijje k t tego p r o c e » , ffcw arzy-

R7Ą m u r tiw a H ig a ty w n e . Je d e n to zniszczenie w szelkich w ro g ó ® Izraela

(m o ty w po lit jc z n y ), a d ru g i to oczyszczenia Izraela z wszelkjffijj niedosko­

1 Por. np. Am 1-2; Iz 14,24-27 So 1-2; Jr 12,14; 25,15; Ez 25-32; J1 4,1-17. 2 Por. Sdz 3,7 nn. 12 nn.; 4*1 nn .; 6,1 nn.; 1Ą1 rm.; a nadto u pro­ roków , rap. IzgSiii nn.; Jr 4,5 nn.; 131,1 nn.; 16*10 nn.; Ez 4,1 nn.; 6,i|Snn.; 14,12 nn.; D n 2,36 nn.; Oz 7.8 nn.; 8,1 nn.; J1 1,1 nn.; A m 1*2; A b 1,1 n n .; Mi 1,1 n j i | i f l 3*1 nn.; Ha 3,2 nn.; So i',-2 n.

(2)

4 2 H U G O L IN L A N G K A M M E R OFM

nałości (m otyw religijny). W o statniej fazie tego procesu Bóg pośw ięci n a w e t naród, a w ybierze z niego ,,św iętą re sz tę ” i ocali ją 4.

Pod w pływ em hellenizm u bardzo u n iw ersaln ie p o jęty sąd Boży n ad Izraelem i n aro d am i o trzy m u je now ą cechę, m ianow icie sądu poszczegól­ nych osób 5. A d aw ny m otyw sądu n ad św iatem zyskuje n a barw ności 6. A spekt polityczny dotyczący przy w ró cen ia Izraelow i daw nego sp len ­ d o ru czasów D aw ida i Salom ona nadal będzie to w arzyszył koncepcji sądu. Splot m o ty w u końca św iata z m otyw em sądu dokonał się pod w pływ em żydow skiej apokaliptyki 7. Rodzi się ona w czasach n ajw ięk szej klęski n a ­ rodow ej Izraela, w niew oli babilońskiej. Z w ątpiw szy w re sta u ra c ję Izraela oczekuje się zbaw ienia w „przyszłym św iecie”, w sensie ab stra k c y jn o - -eschatologicznym . K oniec św iata n ad ejd zie w p raw d zie nagle, niem niej w yp rzed zi go czas „znaków ” 8, k tó re trz e b a będzie odczytać, ab y się n a le - żydow skiej ap o k alip ty k i 7. Rodzi się o na w czasach n ajw iększej klęsk i n a - d obre czyny i k a ra za złe, a now y eon n ab ierze in n ej, tra n sc e n d e n tn ej po­ staci.

M otyw owego innego św iata („tam ten św ia t”) w zięty został z ira ń sk o - -babilońskiej religii, z k tó rą zetknął się Izrael w niew oli. G d y b y nie silna w iara Izraela w tran scen d en tn eg o i osobowego Boga, k tó ra sp rz y ja ła p rz y ­ jęciu i rozpracow aniu tego m otyw u, tru d n o byłoby późniejszej apokaliptyce żydow skiej pozbyć się cech n acjonalistycznych sądu. Bóg je st P an em w szechśw iata i w ładcą narodów . Tę m yśl rozpracow ali szczególnie prorocy. W konsekw encji sąd n a b iera cech u n iw ersalistyczno-kosm icznych i je s t są­ dem w ielkim 9, w iecznym 10, ostatecznym u . Tego ro d zaju sąd głosił także Jezus, p ierw o tn y Kościół i P a w e ł12.

W ydaje się rów nież, że koncepcja n ieb a i piekła zapożyczona została przez ST z religii irańsko-babilońskiej. D la w spółczesnego badacza

po-1 Por. Iz 65,po-1po-1 n n .; Za 5,po-1 n n .; M l 3,2 n n .; H. S c h e l k l e . V ollen du n g von Schöp­ fu n g und Erlösung. D ü sseldorf 1974 s. 93 n. T h eologie des N eu en T estam en ts 4,1; H. L a n g k a m m e r . K o m en ta rz do K sią g E zdrasza i N ehem iasza. Poznań 1971 11 311 nn.

5 Por. Ez 18,20; P w t 24,16.

6 Por. M l 3,3 nn.; Iz 96,10-13; Dn 7,9 nn.; S o 3,8 nn.; M dr 1,8-5,11.

7 Por. 4 Ezd 7,113 n.; A pBasyr 49-51; 4 Ezd 8,52-54; A pB asyr 44,9.12; R. B u l t ­ m a n n . D es u rch risten tu m im R ah m en d er a n tik en R eligionen. Tübingern 1962 s. 78-82. 8 Znakam i ob jęte są przew ażnie w yd arzen ia szokujące, jak np. A ntym esjasz, w a lk a w śród krew nych, w ojn y, głód, choroby, poronione płody, kosm iczne kata­ strofy itp. Por. np. 4 Ezd 5,4-12; Jub 9,15: 24,18-33; ApM ż 10,3-7; H enEt 99,8; 91,6-9;

9 Por. HenEt 25,4; Jub 5,10. 10 Por. H enEt 1,9 nn.; 4 Ezd 6,6. 1 Por. 4 Ezd 7.73.

18 Por. np. Mt 25,34; 10,22; 11,21 nn.; J 5,29; Dz 17.31; 2 Tm 4,1; 1 P 4,5; 2 P 2,4.9. 3,7.

(3)

$ £ f $ g p § C J A S Ą D U W s i l k W T E C flD G II |I |IW Ł O W E J 4 3

szczegplnych k o n c e p c jirę lig ijn o -teo lo g ic z n y c h ST n ie je st to an i 'zaskocze­ n iem , a n i now ością. Bóg, k tó ry sp raw ił, że w szystko, co z n a jd u je sjß w P iś ­ m ie św ., je s t n atc h n ie n ie m , po słu g u je się człow iekiem , k tó ry pozostaje so­ bą, m yśli, je s t d zieckiem sw ego czasu i w zbogaca n a sw ój spos<jjj||uż istn ie ­ jące p ra w d fg 1 n o w y m i elem en tam i. Boże k iero w an ie polegało m. in. n a t j j U i — jeśli chodzi o nasze zagadnienie —- Hfe m im o ró ż n y c h zapożyczeń (sąd, n ieb o i ]§|^M|jj§są one związaftpjił historiozbaw czą K oncepcją ST i sta ­ n o w ią je j finjMgS K iedyś Bóg będzie nas w s jj j lk ic l|j|sa fe ił, spraw iedliw ie, zbaw czo. Z asadniczą cechą sądu je st w ięc jego c h a ra k te r zbawczy.

N ależy je sie z c dodać, że m yśl o szczegółow ym s ą i |i e poszczególnego człow ieka po jeg ff śm ierci n ie je s t ST obca, aTfej'ifil Izóstała ona ro zpraco­ w a n a 13. D opiero Ł ukasz zarów no = w s w o je j Ew angelii, ja k i w D ziejach in te re s u je §ię w y ra ź n ie ty m zagadnieniem . W arto choćby w spom nieć słow a Je z u sa z k rz y ż a sk iero w an e do ło tra (, jfeszcze dziś będziesz ze m n ą w r a ju ”) lu b słow a św. Szczepana, d iak o n a i rrlp ä B in ik a („P anie Je z u p rzy jm ij ducha m eg o ” czy „w idzę S y n a człow ieczego istojącego po p raw icy B ożej”). Z w rot o „ sto ją c y m ” S y n u człow ieczym w f i u egzegetów in te rp re tu je w łaśnie w sensie „ in d y w id u a ln e j p a ru z ji” , czyli afflycypcji ogólnego p o w tó rn eg o n a ­ d ejścia P a n a n a sąd ostateczny, m a f i p j m iejsce po zgonie chrześcijanina.

II. SĄ D W P A f a j S l j TEOLOGII “

A . W y m o w a te k s tu 1 K or 7,29-31

P o d staw o w y m i w y jścio w y m tek stem do należytego zrozum ienia p aw ­ iow ej k o n cep cji sąd u w y d a je się b y q i j f e r 7,29-31, a szczególnie jego o sta t­ n ie zd an ie:

29a „To pragnąłbym w am powiedzieć!^bracia: Czas jest ograniczony.

29b N iech b y w ię c ci, którzy m ają żony, ży li tak, ja k b y ich nie m ieli; 30a płaczący tak, jak b y nie p ła k a li; 30b radujący s ię tak, jakb y się nie c ie tiy li; 30c bogaci tak, jak b y nic n ie posiadali; 31a Ci, którzy zw iązan i są z św iatem ,

jakb y zeń nie korzystali.

31b A lb ow iem postać tego św iata m in ie” 15

Z o statn ieg o zd an ia w y n ik a, że ś w ia p a chodzi o „ten św ia t” , m a pew n ą postać (schema), k tó ra n ie je s t stała. itS i św ia t m ieści się w czasie, a ten

13 Por. S trB ill IV 1034e.

u D o całości zob. L. M a t t e r n . D p V erstä n d n is des D erich tes bei Paulus. Zürich 1966; F. B ü c h s e i , V. H e r n t r ^fj}! jjßfKrino. TWNT III 920-95-5.

15 W sposób m onograficzny o p r a c o \S fite n fragm ent G. H ierzenberger (W e ltb e ­

(4)

4 4 H B M L I N L A N G K A M M E R O F M

J kolei

Jest

k ró tk i. D latego w szystko, co się d z ie j|||n a ty m świjjgie, m a w zględną w artość. A b so lu tn ą w artość, o czym d o w iadujem y się z k o n te k stu (por. 1 K or 7.32-34) i ogólniejszej d o k try n y P aw ła, jabsiada ścisły zw iązek z C hrystusem . A by ch rześcijan in m ógł żyć b ez tro sk i; bez |ę k u i obaw y (por 1 K or 7,32a Thelo de h ym a s a m erim n o u s einai), m u si zachow ać w e­ w n ętrzn y d y stan s (por. owe znam ienne w pro w ad zen ie hös-m e do fra g m e n ­ tu 29-31) w |||to s u n k u do tego św iata, k tó ry je st w fazie p rz e m ija n ia .

W a l |a dla zrozum ienia lago te k stu je s t n a le ż y ta in te rp re ta c ja czasow ­ n ik a „p rag n ąć”, utrzy m an eg o w fflasie teraźn iejszy m . Chodzi w ięc n a j­ p ierw o sąd, k tó ry dokonujdfSsię „ te r a ł“ , w obecnym czasie. A z oceny 0 praw dziw ej i absolutnej w a rto ści w ynika, że P aw eł n ie m yśli t u o kos­ m icznej k a tastro fie, lecz je s t to w ypow iedź o p a ru z ji C h ry stu sa, a więc m ieści | | | ę w g ran icach d ialek ty k i historiozbaw czej P a w ła 16. O becnie już dokonuj$"'się p rzem ian a „tego św iata”, skazanego na zagładę w obec n a d ­ chodzącej rzeczyw istości zbaw czej i now ego kosm osu, k tó ry P a w e ł n azy w a w 2 K or 5,17 „now ym stw o rzen iem ” (kaine ktisis). N ow y kosm os w sto ­

su n k u do postaci tego św ia ta p rz y b ie ra coraz w y razistszą form ę, co m ożna doświadcgzyć w działalności D ucha św., m im o pozornej skrytości.

T ek st 1 K o r 7,29-31 nie u w aża w ięc w yszczególnionych rzeczy ja k o złe, lecz ty lk o jako należące do postaci tego św iata, a w ięc jak o w arto ści p rze- |{ § ią < § § !j|

K rótko m ó w iąj, 1 K or 7,31b S l f i e r a orzeczenie P aw iow e o sądzie nad t j g i

światem'

;k to ry d o konuje s ig |w teraźn iejszi||g f. W te n sposób P aw eł w y łam jije się z tradfjpji ap okaliptycznej, d la k tó re j j sąd b y ł sp ra w ą p rz y - sifeści, a czasem nawjfet b ä iijfö 'b h sk ie j przyszłości. Ijąd ^fj tJCCn tek śc ie ozna- cza j u Ä a m d l y wyrokjJBożjj w dokojnuj^cym się procesie ra d y k a ln e j prze­ m iany. D l& h rz e ś c a ą m rja p rz e m ip to, co stare, a p o w staje now e, zakotw i­ czone w ścisłej łączności z C h ry stu sem P an em , o w artości n iep rzem ijającej 1 absolutnej!

B. O gólny pogląd. Wawla n a S i p

T ek st t j Kor 7 .3 |b rz u tu je n a całą eschatologię P a w ła i n a pojęcie sądu. zw łaszcza w p unkcie o k reślen ia tej now ej i ab so lu tn ej w arto ści, j ą l p przez sąd osiągnie chrześcijanin. J e s t o na zakotw iczona w „ C h ry stu sie ” , a w ięc w nierozłączne] jedności w ierzącego z m ęką, śm iercią i z m a rtw y c h w sta ­ niem Pana: (por. Rz 6,2-11). K to trw a w te j jedności i ją w ciąż pogłębia, d la tego s i B p ||ig feię zbaw ieniem . Z n ik n ie w p ro st d ru g i elem en t sądu, skierow any przeciw grzechow i i złości. W m yśl Rz 5,6-11 C h ry stu s u m a rł za grzeszników i przez to zadał grzechow i o stateczn y cios, rów nocześnie

H Zob. W. S c h r ä g e . D ie S tellu n g z itt W e lt bei Paulus, E p ik te t u n d in der

(5)

K O N C E P C J A S Ą D U W S T I W T E O L O G I I I O W Ł O W E J 4 5

stw ^pz^jąc m o M o f f l ifip ra w ie d liw ie n ia i zb a w ifjp p wiefjjjfjfch. D la nich zb aw ien ie w łaściw ie się dokonało. C h rześcijan in w ięc m oże bez obaw y w y - czekrwfiiąjrjsądu. ~Być ^zjednoczonym z C h ry stu sem zpąęzy je d n a k także — n ie ojp|§§Jpować od nierici-Dlatego dla każdego w ierzącego a k tu a ln e są słow a: ,,Kto.sądjgi,.°.że stoi, n iech-uw aża, aby n ie u p a d ł” (1 K o r 10,12). W P aw łow ej k o n c ffjijjl sąd u trz e b a S ię c p rz y ją ć zdanie 1 K o r 7,31b p o p a r ty in n y m i t e k s tu jjjp ż e gą(j w znacjg n iu eschatologicznego u rzeczy w istn ien ia te ra ź - n ie js z d s B ju ż d o k o n ał się-; dzięki o dkupieniu. T rw a owe eschatologiczne d o p ełn ien ie się są d u ja k o w ielkość n ie ty lk o przyszłości, ile nadtlfei. P o n ie ­ w aż w la fe a c v p o siad a p ełn y udział w o dkupieniu, a w ia ra z k o lffiw iąże się z n ad zieją, zarów no esch ato lo g ia teraźności, ja k i oczekiw ania zasadza się n a w ierze, dotyczącej każdorazow ej i now ej decyzji trw a n ia p rz y C h ry stu ­ sie i oczpkiw ania Go. C h rześcijan in w ięc m im o o d k u p ie n ia i ju ż dokona­ n ego z b aw ien ia n ie u n ik n ie śm ierci, m u si się b o ry k ać ze złem i sw oją w i a r g U l l j n a now o w zm acniać. M om ent gjgfjg k iw am a i nadziei je s t d e c y l dującyjgfigi P aw ło w ej d ia le k ty k i „ ju ż ” i „jeszcze” . P o jm u je on sąd ró w n ież ja k o dzifeń nadchodzącego g n iew u (1 Tes 1-10; 5,9), w k tó ry m w ed łu g p r z e k c ||ip |S T Bóg będzie sędzią (2 Tes 1,5; Rz 2,2.5.16; 11,33; 14,10; 1 K or 11,29), a sąd będzie pow szechny (1 K o r 3,8; 2 K o r 5,10; G a 6,§110), pozba­ w io n y c h cech n a c jo n a listy c z n y c h (1 K o r 10,1-13).

M yśl o p rzy szły m sądzie, k tó ra została w P aw ło w ej eschatologii spojona z k o n cep cją ju ż dokonanegja sądu. w y p ły w a ze ST i ap o k alip ly k i 17. SlfJaÖ— cep cja ju ż d okonanego sąd u p rzy zach o w an iu elem en tu ściśle eschatolo­ gicznego, czyli p ełn ej re a liz a cji ju ż dokonanego sądu, paM olijła P aw łow i m ów ić ta k ż e o P a n u (Jezusie C h ry stu sie) ja k o o s t f l |M fl||m (2 K or 5,10; Rz 14,9).

Z A K O Ń C Z E N I E

W p o d su m o w an iu w a rto zw rócić uw agę n a dw a zasadnicze elem en ty P aw ło w ej m y śli o s ą d z ie :

1. S ąd się ju ż d o konał przez śm ierć i zm a rtw y c h w sta n ie C h ry stu sa, k tó ry położył k res grzechow i, u zy sk ał u sp raw ied liw ien ie i zbaw ienie. Ci, k tó rzy w w ierze łączą się z ta je m n ic ą p asch aln ą, czyli ze śm iercią i z m a rtw y c h ­ w sta n ie m C h ry stu sa, i tę u n ię w ciąż pogłębiają, są ju ż zbaw ieni i oczekują ostatecznego d n ia sąd u w n ad ziei zbaw czej zakotw iczonej w w ierze. 2. T erm in ostatecznego sąd u — n ie zn an y — w iąże się ściśle z p o w tó r­ n y m p rzy jściem P an a. D la w ierzący ch i trw a ją c y c h w e w ierze łączy się

17 N ie m ożna się jed n ak zgodzić z e zd an iem E. K äsem anna, „że P a w eł ta k że jako ch rześcijan in p ozostał ap ok alip tyk iem ” (G o tte s p e r e c h tik e it bei Paulus. W : E x eg eti­

(6)

4 6 H U G O L I N I.A N G K J U to M E Ä O F M

z ju ż dokonanym sądęrn. tj. odkupieniem , i -dlatego w ierzącego n ap aw a nadzieją. S korzystanie z apokaliptycznego m o ty w u d n ia g n iew u itp. sta ­ now i w Paw iow ej eschatologii raczej elem en t tow arzyszący zasadniczej koncepcji, że dla w ierzących sąd się w łaściw ie dokonał. A postoł przecież p rzem aw ia i pisze do różnych adresatów . C hrześcijan w K oryncie sprow a­ dza z en tuzjazm u do zbawczej rzeczyw istości. D latego ostrzega, aby ten, kto czuje się ju ż zbaw iony, czyli w ie, że je s t ju ż po sądzie zbaw czym , nie odłączył sijfn ig d y od C h ry stu sa. W tedy nie będzie się m u siał obaw iać sądu surow ego.

3. A w ięc intensyw ność zw iązku z C hrystusem iłjftiągła k o n ty n u acja tej ścisłej w ięzi stanow i jak b y g w aran cję ju ż dokonanego sąd u zbawczejgö. Z erw anie z C h ry stu sem pociąga za sobą surow ość eschatologicznego sądu, co P ä S a p i a w sposób w yraźny. S 8 » d ialek ty k a P a # |o w e j k d acepjcji sądu. Ju ż odbył dla w ierzących. iOśefijędzSe się w p raw d zie dla ..iiSEśżjygt- kich, lecz-w ierzącym zaliczy się już odjgytyjgąd zbaw ienia. W każdym ra ­ zie w szyS fg m ogą być już teraz o ^ p z e n i, g j|y złączą się z C hrystusem .

DER G E R IC H TSG EU fN K E IM TESTAMENT U N D IN DER PAULINISCHEN: THEOLOGIE

Z u s a m life n il a s a il n g

Im B r kann man eine Entw icklung det&BjiiMMltllMM&ung a iifw e is e e r ir a ifiic h vom G edanken e n g je geschehendes G erich ts begonn en b is 0 e in er A nschauung an ein E ndgericht (Tag Jahw es) vollzieh t. B ei d ieser E ntw ick lu n g m u ss m a n auch m it frem den E influss rechnen, w z. B. m it der iran isch -b ab ylon isch en R eligion, dem H ellenism us und der Apokalypltük. P aulus v erleg t d ie a lttestam en tlich e „Jenseite”- -K om ponente au f die G egenw art. In dieser fa n d näm lich sch on d a s H eisgerich t statt, durch deri Tod und d ie A u fe r s te fiB g C hristi erw irkt. D as b ed eu tet natü rlich nicht, dass der Christjjfler ein m a l in die S ch ick sa lsg em ein sch a ft in d ieses esse in C h risto des H errn ein trat sich n u n v o n ihr loslösen kann. W enn er a b er in dieser G em ein -, schaft w e ilt und sie s t ä t t i g aufrech t e r h ä l t S t i t e w ird fü r ih n d as „Jün gste S t i c h t ’’ R ettung bedeuten und i t seinem Ernst n lä S j B e h r zur G eltun g kom m en.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Omawiany wiersz zrodził się w atmosferze sporów i dyskusji, toczących się wówczas wokół dwóch problemów: 1) oceny kam ­ panii warneńskiej, oraz 2) losów Władysława

Główne cele, jakie skłaniają przedsiębiorców do tworzenia, wdrażania i utrzymywania innowacji w małych i średnich przedsiębiorstwach mają charakter ekonomiczno-społeczny i

Szczególnie istotne wydaje się to stwierdzenie w stosunku do dzieci z różnymi deficytami, u których możliwość osiągnięcia rozwoju na jak najwyższym poziomie jest związana

Ducham p began collecting the notes, which record the design of the L arge CAass and o f other works as w ell as general reflections, conceptions, ideas, with

od razu też uzyskał zlecenie na budowę nowych organów do budującego się w tym czasie kościoła mariackiego.. Powstał duży, czterdziestogłosowy instrument, oddany

Z lwowskich współpracowników pisma udało się Sar­ neckiemu pozyskać Kasprowicza, który stał się teraz na prośbę redaktora głównym orędownikiem „Świata”

With optical near-field measurements, we track singularities in random waves as a function of wavelength, and discover correlations between creation and annihilation events..

From 2 years after construction onwards, the subtidal nearshore bathymetry at the Sand Motor is considerably more alongshore variable than the adjacent parts of the Delfland