• Nie Znaleziono Wyników

Adwokaci warszawscy w okresie rewolucji 1905-1907 : (ciąg dalszy)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Adwokaci warszawscy w okresie rewolucji 1905-1907 : (ciąg dalszy)"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Halina Kiepurska

Adwokaci warszawscy w okresie

rewolucji 1905-1907 : (ciąg dalszy)

Palestra 8/3(75), 15-24

(2)

HALINA KIEPURSKA

A dw okaci warszawscy w okresie rewolucji

1905-1907

(ciąg d a lszy}

Rok 1 9 0 5 (od strajku p a ź d z ie r n ik o w o —listopadowego)

C hoć sk u p ie n i w Z w iązku A d w o k a tu ry P o lsk ie j (ZAP) ad w okaci n ie w eszli fo rm a ln ie w sk ła d W szechrosyjskiego Z w iązk u A d w okatów , to je d n a k k o n ta k ty z n im u trzy m y w a li ciągle, czego dow odem je s t choćby p o p arcie ad w o k a tó w P o la ­ k ów przez ad w o k ató w R osjan w ich d ziała ln o śc i p o litycznej. T akże p o sta w a Z w iąz k u W szechrosyjskiego nie m ogła pozostać bez w p ły w u na ZAP.

W d n ia c h 18 i 19 p aźd ziern ik a o b ra d u ją c y w M oskw ie Z jazd a d w o k a tó w r o s y j­ skich 60 w ypow iedział się p rzeciw ko bojk o to w i D u m y 61, u z n a ją c je d n a k za k o ­ n ie cz n e d ążenie w D um ie do u rze czy w istn ie n ia sw obód d em o k raty czn y ch 6a. N a to ­ m ia s t w sp raw ie s tr a jk u ad w o k a tó w stw ierdzano, że „ je st on nie do u rz e c z y w is t­ n ie n ia ze w zględu n a w a ru n k i techniczne d ziałalności o b ro ń cz ej”03. W n ie c a łe dziesięć dni później, 27 paźd ziern ik a, w gm achu u n iw e rsy te tu p e te rsb u rsk ie g o g ru p a członków Z w iązku A dw okatów zorganizow ała zeb ran ie, k tó re uchw aliło - przy łączen ie się d o pow szechnego s tra jk u politycznego. N astępnego d n ia ad w o k a c i p o d ję li u d a n ą p róbę p rz e rw a n ia p racy w sądzie p e te rsb u rsk im 64.

Z arów no u chw ały ad w o k ató w rosy jsk ich , ja k i k r ó tk o trw a ły s tr a jk w są d ac h w P e te rs b u rg u nie m ogły w p ły n ąć m obilizująco na ad w o k a tó w K ró lestw a , gdzie w a r u n k i p rze p ro w ad z en ia s tr a jk u były n ie ró w n ie od ro sy jsk ic h tru d n ie jsz e . S tra jk sądow y w K ró lestw ie m ógłby być zrealizow any p rzy p ełn y m pop arciu p rze z p r a ­ cow ników R osjan, k tó rzy , ja k ju ż w yżej pow iedziano, zajm o w ali p ra w ie w sz y stk ie sta n o w isk a sądow e. S tra jk sa m y ch ad w o k a tó w m ógłby m ieć jed y n ie c h a r a k te r d em o n strac y jn y , gdyż w edług obow iązu jącej od 1876 r. p ro ce d u ry sądow ej (w p rz e ­ ciw ie ń stw ie do p o p rzed n iej, f ra n c u s k ie j)65 u d ział a d w o k a ta 'nie był k onieczny do p ro w a d ze n ia sp ra w , k tó re m ogły być ro z p a try w a n e bez obrońcy.

•o W r o s y js k ie j o r g a n iz a c ji a d w o k a tó w p ie r w s z o r z ę d n ą r o l ę o d g r y w a ł a d w o k a t z W a r s z a ­ w y , j e d e n z lid e r ó w p a r t i i K a d e tó w , p ó ź n ie js z y c z ło n e k I D u m y , M a k sy m il a n W in a w e r .

D e c y z ja t a b y ła n ie z g o d n a z u c h w a łą W s z e c h ro s y js k ie g o Z w ią z k u Z w ią z k ó w , k t ó r y w c z a sie s w y c h o b r a d , to c z ą c y c h s ię w d n . 15, 16 i 17 lip c a , o p o w ie d z ia ł się za b o j k o t o w a ­ n ie m w y b o ró w . M ,,P r a w o ” 1905, k o l. 3538; „ K u r i e r W a rs z a w s k i” 1905 n r 293, s. 7. « „G a z . S ą d . W a rsz .” 1905 n r 48, s. 771. „ P r a w o ” 1906, k o l. 2590. T a m ż e o r a z k o l. 3516—3521 — sz c z e g ó ły p ro c e s u p rz e c iw u c z e s tn i­ c z ą c y m w s t r a j k u a d w o k a c k im . *5 w p r o c e d u r z e f r a n c u s k ie j, o b o w ią z u ją c e j p r z e d 1876 r. w K r ó le s tw ie , ż a d n a s p r a w a n ie - m o g ła się o b e jś ć b e z a d w o k a ta (H [e n ry k l C [ e d e r b a u m ] ) : W iec p r a w n ik ó w , ..K u r ie r- W a rs z a w s k i” 1905 n r 311, s. 5).

(3)

16 H a l i n a K i c p u r s k a N r 3 (75)

S tra jk ogółu p rac o w n ik ó w w y m ia ru sp raw ied liw o ści nie w y d aje się m ożliw y do p rze p ro w ad z en ia w ów czesnych w a ru n k a c h . W iadom o było ogólnie, że p ra w n ic y R o sjan ie w K ró lestw ie P o lsk im nie r e p re z e n tu ją w sw ej m asie sąd o w n ik ó w ro s y j­ sk ich . P o d b ity k r a j, dzięki d o b ry m w aru n k o m , ja k ie tu sądow nikom zapew niono, ściągał zaciętych ru sy fik a to ró w , lu d zi — poza nielicznym i w y ją tk a m i — o d d a ­ n y ch p a n u ją c e m u system ow i. A d w o k ato m p o zo staw a ła jedynie m ożliw ość d e m o n ­ stra c ji d la zaznaczenia sw ej so lid arn o ści ze s tra jk u ją c y m i ro b o tn ik a m i. W te j sy tu a c ji rolę sw o ją od eg rał zapew ne o b o w iązu jący w K ró lestw ie a rt. 537 Org. sąd., czyniąc p a le s trę p o lsk ą o stro żn iejszą od in n y c h środow isk in te lig e n cji z a w o ­ dow ej (jak n p . inżynierów , n auczycieli, u rzę d n ik ó w kolei) i bard ziej p o d a tn ą n a w p ły w y endeckie.

D w udziestego p iąteg o p a ź d z ie rn ik a w nocy rozpoczyna się n a k o le jac h K ró le stw a s tr a jk , k tó ry w ra z ze s tra jk ie m ro b o tn ik ó w przem ysłow ych, p rac o w n ik ó w b iu r, u rzę d ó w i za k ła d ó w h an d lo w y c h s ta je się pow szechnym stra jk ie m politycznym . 30 p aź d ziern ik a, pod w p ły w em rew o lu c y jn y c h za b u rzeń w całym ce sa rstw ie, car M ikołaj II w y d a je m a n ifest, n az w a n y k o n sty tu cy jn y m . Chociaż m a n ife st w y d a n y je s t p rze z „c ara i sam ow ładcę W szech ro sji” i chociaż nie w spom niano w n im o k o n sty tu c ji, w zb u d ził on w ielk ie n ad z ie je ta k w Rosji, ja k i w K ró lestw ie P o l­ skim . Liczono n a zapow iedziane w m anifeście ,.niezachw ianie podstaw y wodnośc’ o b y w ate lsk iej n a zasadach isto tn ej n ie ty k aln o ści je d n o stk i, w olności su m ien ia , sło w a, zgrom adzeń i zw iązków ”, u fan o obietn icy , że żadne p raw o nie u zy sk a mocy o b o w iązu jącej bez uprzed n ieg o za tw ie rd z e n ia przez D um ę P aństw ow ą.

1 listo p ad a o lb rzy m ia d em o n stra c ja ludności W arszaw y zgrom adzona przed R a tu ­ szem na pl. T e a tra ln y m żąda uw oln ien ia w ięźniów politycznych. W odpow iedzi n a s tę p u je sz arża kozaków n a bezb ro n n y tłum . Na opuszczonym w popłochu placu zo stają liczni zabici i r a n n i 66. D zieje się ta k na d ru g i dzień p o w y d an iu m a n ife stu , k tó ry m ów ił o „n iety k a ln o śc i je d n o stk i”.

2 listo p ad a , w obec w y p ad k ó w dnia poprzedniego, ad w okaci w W arszaw ie nie p ro w a d zą s p ra w w sąd ach . S p ra w y te zostały w e w szy stk ich są d ac h o d ro c z o n e 67. Tegoż dn ia p rze d sta w ic ie le O ddziału W arszaw skiego Z w iązk u A d w o k a tu ry w y sy ­ ła ją d e p e s z ę 68 do p re m ie ra hr. W ittego treśc i n a s tę p u ją c e j: „Już w ciągu dw óch dni, po obw ieszczeniu w olności osobistej, w olności słow a i zebrań, d z ia ła ją w W a r­ szaw ie b ro n ią p a ln ą i sieczną. M nóstw o o fiar pośród bezbronnych naszy ch w s p ó ł­ o byw ateli. W im ię p ra w a p o cz y tu je m y za sw ój obow iązek podać to do w iadom ości W aszej E k sce le n cji (...)”. Jedn o cześn ie „G azeta S ądow a W a rsza w sk a” zao p atrz y ła p r z e d ru k te k s tu te j depeszy k o m e n tarze m : „Nie w ą tp im y a n i n a chw ilę, że prezes pierw szego g a b in e tu k o n sty tu cy jn e g o w R osji bezzw łocznie n a k a ż e p rz e p ro w a d z e ­ nie śle d ztw a z pow odu w y p ad k ó w , k tó re w W arszaw ia się rozegrały. Poza tym

«fi W śró d r a n n y c h n a p la c u T e a tr a ln y m z n a la z ł się ta k ż e a d w o k a t p r z y s ię g ły W in c e n ty L e m a ń s k i. Je g o lis t o tw a r t y w te j s p r a w ie d o p r o k u r a t o r a Iz b y S ą d o w e j i do S ą d u O k r ę ­ g o w e g o w W a rsz a w ie o ra z d o sę d z ie g o śle d c z e g o d o s p r a w sz c z e g ó ln e j w a g i — zo b . „ K u ­ r i e r W a rs z a w s k i” 1905 n r 312, s. 1.

fi? „Gaz. S ą d . W a rsz .” 1905 n r 44, s. 712.

C3 D e p e s z ę p o d p is a li ,» o b ran i p r z e d s ta w ic ie le a d w o k a tu r y w a r s z a w s k ie j” a d w o k a c i p r z y ­ się g li: K a r o l D u n in , A d o lf P e p ło w s k i, J u liu s z B e n z e f, S ta n is ła w B u k o w ie c k i, H e n r y k C e- d e r b a u m , J ó z e f H ig e r s b e r g e r , H e n r y k K o n ic , J u l i a n K rz y c k i, S ta n is ła w L e sz c z y ń sk i, F r a n c i ­ sz e k N o w o d w o rs k i, A n to n i O s u c h o w sk i, L e o n P a p ie s k i („G az. S ą d . W a rsz .” 1905 n r 44, s. 712). A n a lo g ic z n e t e le g r a m y d o W itte g o w y s ła li le k a r z e i c h ir u r d z y s z p ita la Sw . D u c h a o ra z T o w a rz y s tw o P ra c o w n ik ó w H a n d lu i P rz e m y s łu m . W a rsz a w y . R e d a k c ja „ K u r ie r a W a r­ s z a w s k ie g o ” z e b r a ła p o d p r z e s ła n y m d o P e te r s b u r g a p r o te s te m p o d p is y 4 000 osób.

(4)

N r 3 (75) A d w o k a c i w a r s z a w s c y w o k r e s i e r e w o L u c ji 1905 — 1907 17 m a m y p rze k o n an ie , że u rzą d publiczny, tj. p ro k u ra to r, ze sw ej stro n y pociągnie w in n y c h d o odpow iedzialności sądow ej (...)”.69

O godz. 1 po p o łu d n iu d n ia 2.XI. w g m ach u F ilh a rm o n ii W arszaw skiej zostaje zw ołany p rz e z Z w iązek P olskich In ży n ie ró w i T ec h n ik ó w w iec ludow y. P oza S tro n ­ n ic tw e m P o lity k i R ealn ej w iec grom adzi w szy stk ie p a r tie polityczne. U ch w ala on, że s tr a jk -powszechny d o p ie ro w te d y zo stanie p rz e rw a n y , kied y zo stan ą zw olnieni w szy scy w ięźn io w ie polityczni, a sta n w o jen n y o ra z sta n ochrony w zm ocnionej z o sta n ą zniesione.

W ieczorne w y d an ie „ K u rie ra W arszaw skiego” p rzy n o si w iadom ość, że W szech- ro s y js k i Z w iązek Z w iązków u ch w a lił n a sw ym p o sied zen iu p rz e rw a n ie s tr a jk u w d n iu 6 listo p ad a . N astęp n e w y d an ie „ K u rie ra ” n r 304 z 3.XI. (dod., por. s. 3) do n o si o decy zji p rz e rw a n ia s tr a jk u w p ią te k 3.XI., a z popołudniow ego w y d an ia „ K u rie ra ” z 4.XI. (nr 305 s. 3) w arsza w iac y d o w ia d u ją się o p rz e rw a n iu w P e te r ­ sb u rg u s tr a j k u p o lity c z n e g o 70. N ato m iast w iele zw ołanych w ty c h d n ia ch w W a r­ sz aw ie w ieców , zgodnie z u ch w a łą z dn. 2.XI., p o p ie ra trw a n ie s tr a jk u pow szech­ nego. 5 listo p a d a zo staje w y d an e rozporządzenie g e n e ra ł-g u b e rn a to ra S kalona o g ra n ic z a ją c e p o w ażnie życie p o lityczne W arszaw y.71

W ta k ie j to a u rz e polity czn ej grom adzi się w niedzielę 5.X I. o godz. 11, w sali S to w arzy sz en ia T echników , w iec w arsza w sk ic h ad w o k a tó w . T rw a on zaledw ie d w ie godziny, gdyż obecni, z nielicznym i w y ją tk a m i, u d a ją się n a pochód n a r o ­

dow y72. N astęp n eg o d n ia w poniedziałek w iecow anie zo sta je w znow ione i tr w a do p ią te j r a n o 73. Z akończenie o b rad n a s tę p u je ósm ego listo p ad a . G łów nym p u n k te m ro zw aż ań je s t sp ra w a s tr a jk u a d w o k a tu ry , k tó reg o celem m iało być w p ro w d z en ie ję z y k a polskiego do urzędow ania. O brady, ja k m ożna sądzić z w y n ik ó w głosow ania, m u sia ły być b urzliw e. Z je d n ej stro n y dow odzono konieczności p rzy łą cz en ia się d o s tr a jk u politycznego, k tó ry o g arn ą ł n ie m a l w sz y stk ie dziedziny życia, z dru g iej w y tac za n o z n a n y a rg u m e n t, że nieobecność a d w o k a tó w n ie sp ow oduje p rz e rw a n ia z a ję ć sąd o w y ch . W głosow aniu 88 głosam i p rze ciw 85 (a w ięc zaled w ie w iększością trz e c h głosów ) m ożliw ość p ro k la m o w a n ia s tr a jk u o d rz u c o n o 74. Z obow iązano n a ­ to m ia s t w p o d ję te j rez o lu cji „o b ran y ch p rz e d sta w ic ie li a d w o k a tu ry w arsza w sk ie j do zw o łan ia w ciągu dni najb liższy ch ogólnego w iec u sąd ow niczo-adw okackiego

«9 N a s tę p n e g o d n ia p o m a s a k rz e n a p l. T e a tr a ln y m s ę d z ia ś le d c z y d o s p r a w sz c z e g ó l­ n e j w a g i r o z p o c z ą ł d o c h o d z e n ie w c e lu u ja w n ie n ia s p r a w c ó w „ z a b u r z e ń , k t ó r y c h d o p u śc ił s ię tłu m p r z e d r a tu s z e m ” . Z c z a se m s p r a w a t a w o b e c „ n i e w y k r y c i a ” s p r a w c ó w w y p a d k ó w d n i a 1 lis to p a d a z o s ta ła p rz e z w a r s z a w s k i S ą d O k rę g o w y u m o r z o n a („ G a z e ta S ą d W a rs z .” 1907 n r 4, s. 59). "• Z a k o ń c z e n ie s t r a j k u w R o s ji n a s tą p iło w d n ia c h 3—6 lis to p a d a ( P P S -L e w ic a 1906—1918. M a te r ia ły i d o k u m e n ty . R e d . F e lik s T y c h . W a rsz a w a 1961, t. 1, s. 48). 71 „ N o w in y ” 1905 n r 12, s. 1. R o z p o rz ą d z e n ie t o z a k a z u je o r g a n iz o w a n ia w ie c ó w n a p r z e ­ s t r z e n i a c h o tw a r ty c h . P rz e s tr z e g a ta k ż e , że je ś li n a ja k im k o lw ie k z e b r a n iu , z o r g a n iz o w a n y m w lo k a lu z a m k n ię ty m p o u z y s k a n iu p o z w o le n ia w ła d z y , „ w y g ło s z o n a b ę d z ie c h o c ia ż b y je d n a m o w a p r z e c iw is tn ie ją c e m u o b e c n ie p a ń s tw o w e m u lu b s p o łe c z n e m u u s tr o jo w i” , t o p o z w o ­ le n ia n a w ie c e — d o c z a s u z u p e łn e g o u s p o k o je n ia s ię lu d n o ś c i — w y d a w a n e n ie b ę d ą . T a k ż e z d n ie m 6 lis to p a d a z o s ta ją z a b r o n io n e w s z e lk ie g o r o d z a j u „ p r o c e s je ” . ’ 2 P o c h ó d w d n . 5 lis to p a d a z o s ta ł z o r g a n iz o w a n y p rz e z N a ro d o w ą D e m o k r a c ję , w o p r z e b ie g u w ie c u p o d a je s p r a w o z d a n ie H e n r y k C e d e r b a u m : W iec p r a w n ik ó w , „ K u r i e r W a r s z a w s k i” 1905 n r 311, s. 5.

i* T a k ą lic z b ę g ło só w p o d a je z a ró w n o „ K u r i e r W a r s z a w s k i” (1905 n r 307/8, s. 6), j a k i O d e z w a K o m ite tu W a rsz a w sk ie g o SD K PiL, z 14.XI.1905 r . N a to m ia s t P . W i l a m o w s k i w a r t y k u l e „ B e z ro b o c ie a d w o k a tó w ” ( „ K u rie r P o r a n n y ” 1905 n r 297, s. 1) p o d a je n a s tę ­ p u ją c e lic z b y : 140 za s t r a jk ie m , 190 p rz e c iw .

(5)

18 H a l i n a K i e p u r s k a N r 3 (75)

w celu o bm yślenia środków" p ro w a d zą cy c h do p rzy w ró c en ia ję zy k a polskiego w są d o w n ic tw ie ” 75. Z astrzeżono je d n a k , że p o w in n o to n a s tą p ić n ie w cześniej, n iż w ró c i z P e te rsb u rg a w y sła n a ta m deleg acja.

W iec u ch w a lił, że do czasu zw ołania now ego zg rom adzenia a d w o k a c i w arszaw scy p o w in n i zaw iesić w y k o n y w an ie sw y ch czynności w sąd ach , „o ile to n ie przynosi isto tn e j k rz y w d y in te reso m lud n o ści” 78. Z g ro n a sw ego w iec p o sta n o w ił delego­ w ać 5 osób, k tó re by n a jp ie rw te leg rafic zn ie a n a stę p n ie osobiście p rze d staw iły ..w ładzy n ac ze ln e j w P e te rs b u rg u ” obraz g w ałtó w dokon y w an y ch w K ró lestw ie P olskim n a d b ez b ro n n ą lu dnością i d o m a g ały się niezw łocznego zniesienia sta n u w ojen n eg o i sta n u o ch ro n y w z m o c n io n e j77.

P o p rz ed z en i d w iem a depeszam i (od a d w o k a tu ry przy sięg łej i od p ra w n ik ó w p o l­ skich) n , w k tó ry c h p rze d staw io n o n iem ożność pogodzenia w y ją tk o w y c h p ełn o ­ m ocnictw a d m in istra c ji m iejscow ej ze sw o b o d am i zap ow iedzianym i w m an ifeście z 30 p aź d ziern ik a, ad w o k aci w arsza w scy u zy sk ali au d ie n c ję u p rez esa r a d y m i­ n istró w hr. W ittego 11 listo p ad a79. D elegacja p ra w n ik ó w w rę c z y ła W itte m u exposé, w k tó ry m p o p rz e d sta w ie n iu sk u tk ó w d z ia ła n ia p ra w w y ją tk o w y c h pow iedziano: ..Nie dziw p rze to , że w tych w a ru n k a c h zup ełn ie n a tu ra ln e w rz e n ie ludności w zm aga się jeszcze sk u tk ie m u s ta w w y ją tk o w y c h ”.

O dpow iedź rzą d u n ie b y ła p rzy c h y ln a: R e fo rm y m ogą być w p ro w a d zo n e dopiero po u sp o k o je n iu K ró lestw a . S ta n w o je n n y w zrew olucjonizow anym k r a ju nie będzie zniesiony; w ch w ili obecnej będzie on rozciągnięty n a te re n całego K ró ­ le stw a e0. N a stw ie rd z en ie, że ko lej w a rsz a w sk o -w ie d e ń sk a i n a d w iś la ń sk a p o s ta ­ now iły n a d a l stra jk o w a ć , delegaci usłyszeli, że rzą d pod ob u ch em („iz pod p a łk i”) nic nie zrobi. N a zakończenie półgodzinnej au d ien c ji, w obec d o m a g an ia się przez d eleg a tó w śle d ztw a w sp ra w ie sam ow oli w ła d z w K ró lestw ie , W itte ośw iadczył: ..Z m iana od ra z u o rg an ó w a d m in is tra c ji je s t niem ożliw a, śledztw o zaś, k tó reg o

75 O d e z w a K o m ite tu W a rsz a w sk ie g o S D K P iL (loc. c it.) s k ie r o w a n a d o p r a c o w n ik ó w są d o ­ w y c h t a k p r z e k o n u je do s t r a j k u : „ S t r a j k s ą d o w y z a tr z y m a m a c h in ę s ą d o w ą aż do c h w ili, g d y z o s ta n ie w p r o w a d z o n y s ą d w o ln y w ję z y k u p o ls k im , s ą d y p r z y s ię g ły c h , s ą d y o b ie r a ln e ’*. O d e z w a t a w y s u w a ta k ż e ż ą d a n ia p o le p s z e n ia w a r u n k ó w b y tu w s ą d a c h o g ó ln y c h i s ą d a c h p o k o ju o ra z w k a n c e la r ia c h r e je n tó w , a d w o k a tó w i k o m o rn ik ó w .

76 A d w o k a tu r a w a r s z a w s k a z a s to s o w a ła się d o te g o p o s ta n o w ie n ia , w y n ik ie m czeg o b y ło „ c ią g łe o d r a c z a n ie s p r a w , k o ń c z e n ie s e s ji tr w a j ą c y c h z w y k le sz e ść , s ie d e m g o d z in w c ią g u k w a d r a n s a i z u p e łn a n ie m a l b e z c z y n n o ść s ą d u h a n d lo w e g o ” ( „ K u r ie r P o r a n n y ” 1905 n r 298,

s. 2). *

77 w s k ła d d e le g a c ji z o s ta li w y b r a n i: H e n r y k K o n ic , S ta n is ła w L e sz c z y ń sk i, F e lik s O c h i- m o w sk i, L e o n P a p ie s k i i T a d e u sz S trz e m b o sz . 78 D e le g a c ja p r a w n ik ó w u p re z e s a r a d y m in is tr ó w , „G a z . S ą d . W a rsz .” 1905 n r 45/46, s. 728. T e k s tu o b u d e p e s z n ie z n a m y . Z a p e w n e p ie rw s z ą z n .c h j e s t d e p e s z a w y s ła n a w d n iu 2 lis to p a d a . 79 R e la c ję z a u d ie n c ji p o d a ją „G a z . S ą d . W a rs z .” , jw . o ra z „ K u r i e r W a rs z a w s k i” 1905 n r 314, s. 5 (D e le g a c i p r a w n ik ó w p o ls k ic h u h r . W itte g o ). so A d w o k a c i w a rs z a w s c y , ro z m a w ia ją c z W itte m , n ie w ie d z ą je s z c z e o ty m , że w d n iu p o p r z e d n im , t j . 10 lis to p a d a , p o d p is a n y z o s ta ł u k a z c a r s k i o g ła s z a ją c y , że w d z ie s ię c iu g u ­ b e r n ia c h K r ó le s tw a P o ls k ie g o w p ro w a d z o n o s t a n w o je n n y . O f a k c ie t y m d o n io są g a z e ty w a r s z a w s k ie 13 lis to p a d a (zob. n p . „ K u r ie r P o r a n n y ” 1905 n r 299, s. 2), a d n ia n a s tę p n e g o p r z e d r u k u ją o n e k o m u n ik a t u r z ę d o w y z 13.X I.1905 r . „ w y ja ś n ia ją c y ” deo»yzję w p r o w a d z e n ia s ta n u w o je n n e g o . N o w a r e p r e s j a z a s to s o w a n a w o b e c „ K r a j u N a d w iś la ń s k ie g o ” b u d z i w ie le p r o te s tó w w s p o łe c z e ń s tw ie r o s y js k im . M ię d zy i n n y m i z a b ie r a g ło s ta k ż e Z w ią z e k Z w ią z k ó w , w y r a ż a ją c „ p e w n o ś ć n ie z a c h w ia n ą , że s z e re g i b o jo w n ik ó w n a r o d u r o s y js k ie g o i p o ls k ie g o z o s ta n ą je s z c z e b a r d z ie j ś c ie śn io n e , a to w t y m c e lu , b y m ę ż n ie i o d w a ż n ie — łą c z n ie ze w s z y s tk im i n a r o d a m i R o s ji — z a k o ń c z y ć w ie lk ą w a lk ę o s p r a w ę w o ln o ś c i (...)” ^ .K u r ie r P o r a n n y ” 1905 n r 301, s. 2).

(6)

N r 3 (75) A d w o k a c i w a r s z a w s c y w o k r e s i e r e w o l u c j i 1905 — 1907 19 się p an o w ie dom agacie, trw a ło b y p ó ł roku. Ż alicie się, panow ie, n a nasze rządy, a czy byłoby w a m le p iej po d in n y m , obcym rz ą d e m ? ” 81

12 listo p ad a deleg acja a d w o k a tó w w ra c a z niczym do W arszaw y 82. W d w a dni p óźniej, już po ogłoszeniu k o m u n ik a tu o sta n ie w ojen n y m , z b ie ra ją się p rz e d s ta ­ w iciele a d w o k a tu ry w g m a ch u S to w arzy sz en ia T echników dla w y ra ż e n ia p ro te s tu p rze ciw o sta tn im zarządzeniom o raz p rz e sła n ia go W szechrosyjskiem u Z w iązkow i A d w okatów . U czestniczy w ty m z e b ra n iu ta k ż e p rzy b y ły z M oskw y członek Z w iązku W szechrosy jskiego A le k s a n d e r L e d n ic k i *3.

W p rzy g o to w an y m p rzez z e b ra n ie tekście odezw y dow odzi się, że n ik t w K ró ­ le stw ie nie m y śli o o d e rw a n iu się od p a ń s tw a rosyjskiego. „(...) W pochodach ulicznych, na zgrom adzeniach ludo w y ch , w szy stk ie bez w y ją tk u stro n n ic tw a od n a jb a rd z ie j re a k c y jn y c h aż d o n a jb a rd z ie j s k ra jn y c h m a n ifesto w a ły d ą ż e n ia a u t o ­ nom iczne (...). T ym czasem p rz e ż y tk i daw nego p o rzą d k u b iu ro k ra ty c zn e g o , m ie jsc o ­ w i, n a krzy w d zie pow szechnej u tu c z e n i i w atm o sferze w yzy sk u i p rzem ocy w y ­ chow ani u rzędnicy u znali te w szy stk ie dow ody życia k o n sty tu cy jn e g o za p rz e ­ s tę p s tw a s ta n u (...) k o m u n ik a t [z 13.XI.] je s t b ru ta ln y m a k te m przem ocy i bez­ p ra w ia , je s t s a n k c ją p rz e c iw p ra w n ą zbrodniczych p ro w o k a cji k o n d o tie ró w b iu ro ­ k ra ty c z n y c h ro sy jsk ic h W K ró le stw ie P olskim , je s t fałsz y w ą i ,p o d stę p n ą d e n u n c ja ­ cją (...) N aród P o lsk i p ra g n ie k o rz y sta ć z w olności n a d a n y c h p rze z m a n ife st z 30 paźd ziern ik a, p ra g n ie k o rz y sta ć z n ic h ściśle w g ran ic ac h p rzez a k t ten w sk az an y c h , gdy zaś w y c ią g a p o te w olności ręce, o d rą b u ją m u je kozacy p. S kalo n a (...) a d w o k a tu ra p o lsk a u w aż a za obow iązek sw ój nie ty lk o w obec n a ­ rodu, k tó reg o in te re só w i cie rp ie ń je s t n a tu ra ln ą rzeczniczką, a le i w obec p rz o ­ d u ją c y c h w a rstw n a ro d u ro sy jsk ie g o , k tó re z ta k im tru d e m , z ta k im n a k ład e m o fia r w yw alczyły w olności k o n sty tu c y jn e , podać pow yższe o sk arżen ie do w iad o m o ­ ści i zużytkow ania p rzez Z w iąz ek A d w o k a tu ry R osyjskiej. N iechaj obrońcy w o l­ ności ro sy jsk iej potężnym sło w e m sw oim zaprzeczą ty m w y stę p n y m insy n u acjo m ! N iechaj w olny n aró d ro sy jsk i dow ie się isto tn ej p ra w d y i n ie ch a j zrozum ie, k to nie ty lk o godzi w całość w olności n a ro d o w i po lsk iem u przez a k ty k o n sty tu c y jn e n a ­ danych, ale k to rów nież godzi w n a jisto tn ie jsz e p o d sta w y w e k r w i zdobytej w olności n aro d u rosyjskiego (...)”84.

O dezw ę sk ie ro w a n ą do a d w o k a tó w ro sy jsk ic h w ręczono im w P e te rsb u rg u 18 listo p ad a za p o śred n ic tw em p e te rs b u rs k ic h ad w o k ató w P o la k ó w a5. S o lidarność z te k ste m odezw y w y raziło 212 a d w o k a tó w , do k tó ry ch , poza p etersb u rsz c z a n a m i, dołączyło się jeszcze 32 a d w o k a tó w w a rs z a w s k ic h 86. P rz e d ru k odezw y polskiej w czasopiśm ie ro sy jsk im „ P ra w o ” zaopatrzono w ezw an iem : „N asza w olność je st w aszą w olnością. W olność ta z d o b y ta została sz tu rm e m w sp ó ln ą w a lk ą n a ro d u rosy jsk ieg o i w szy stk ich n a ro d ó w p a ń s tw a . My je j n ie oddam y! Do w a lk i, to w a ­ rzysze, do obrony tego, co sta n o w i n asz w sp ó ln y cel i n ad z ie ję”.87

81 „ T y g o d n ik I l u s tr o w a n y ” (1905 n r 46/47, s. 825), k o m e n tu ją c s ta n o w is k o W itte g o , p isz e : „ H r. W itte (...) p r z y p o m n ia ł K r ó le s tw u w sp o s ó b w y m o w n y , że n ie j e s te ś m y d o ść siln i, a b y m ó c (...) r z u c ić rę k a w ic ę , j a k t o u c z y n iły r o s y js k ie k o le je lu b F i n l a n d i a ” . 82 „ K u r ie r P o r a n n y ” 1905 n r 299, s. 1. 83 „ K u r i e r P o r a n n y ” 1905 n r 301, s. 3. 8< A r c h iw u m Z a k ła d u H is to r ii P a r t i i , A rc h . P P S 305/IV/15, P o d t. 1/12, R ę k o p is . T e k s t te n z d r o b n y m i z m ia n a m i z o s ta ł p r z e d r u k o w a n y p rz e z r o s y js k ie c z a so p ism o „ P r a w o ” (1905, k o l. 3732—34). 85 „ K u r ie r W a rsz a w sk i” 1905 n r 319, s. 6; „ P r a w o ” Jw . »6 N a z w is k w a rs z a w ia k ó w , z a p e w n e ze w z g lę d u n a p a n u j ą c y w W a rsz a w ie s ta n w o je n ­ n y , r e d a k c ja „ P r a w a ” n ie p o d a je . «1 „ P r a w o ” 1905, k o l. 3734.

(7)

20 H a l i n a K i e p u r s k a N r 3 (75) Z w o len n ik am i i in ic ja to ra m i pro testó w , m em oriałów , au d ien c ji, w szelkich le g a l­ n y ch fo rm d o m a g an ia się w olności d em o k ra ty cz n y ch je st p rze d e w szy stk im s t a r ­ sze pokolenie p raw n ik ó w , zbliżone do u g ru p o w a ń p raw icow ych. M łodsi, zw iązan i z ru c h e m robotniczym lu b sy m p a ty z u jąc y z nim , będą sz u k a li sk u te cz n iejszy c h sposobów w alk i.

W dn. 23 listo p ad a na ze b ra n iu zw iązków p ro fe s jo n a ln y c h 86, zorganizow anym d la zm o n to w an ia Z jednoczenia Z w iązków przez Z w iązek P olskich In ży n ie ró w i T echników , z n a jd u je się trze ch p rzed staw icieli za rząd u Z w iązku A d w o k a tu ry P o ls k ie j89. W w y stą p ie n iu sw oim sc h arak te ry z o w ali oni n a stę p u ją c o istn ie ją c ą w a d w o k a tu rz e sy tu a c ję : Z w iązek nie m a w yraźnego p ro g ra m u politycznego. W y­ p ra c o w a ć go m a n ajb liż sze zeb ran ie Z w iązku, k tó re zap ew n e doprow adzi do -w yodrębnienia się m niejszości, około 200 osób, choć istn ie je m ożliwość, że p r o ­ g ra m polity czn y sk u p i i w ięcej p r a w n ik ó w 90.

N ow y p ro g ra m polityczny adw o k ató w , za k ła d ają c w sp ó łd z iałan ie z R o sjan am i w w alc e o now e p ra w a polityczne, będzie popierał ru c h ro b o tn iczy w jego w alce ekonom icznej. P ro g ra m ten, w edług ośw iadczenia delegatów , będzie może r a d y ­ k a ln ie jsz y od p la tfo rm y Z w iązku P olskich Inży n ieró w i T echników . O p rz y s tą p ie ­ n iu sw oim do Z jednoczenia Z w iązków delegaci, dopóki n ie p o w sta n ie now a o rg a ­ n iz a c ja po lity czn a ad w o k ató w , w y pow iadać się nie m o g ą 91.

W dziesięć dni później, 3 gru d n ia, dochodzi do ze b ra n ia ogółu p ra w n ik ó w zgodnie z u c h w a łą p o d ję tą n a w iecu w dn. 5, 6 i 8 listo p ad a . W sa li S to w a rz y ­ sz en ia T ech n ik ó w grom adzi się w sp ó ln ie po raz pierw szy a d w o k a tu ra , n o ta ria t o ra z p rac o w n icy sądow i różnych kateg o rii. N ieliczni p rze d sta w ic ie le p rz y b y w a ją z p ro w in cji. Na w iecu z n a jd u je się ta k że k ilk u sędziów gm innych. W sum ie z b ie ra się 721 o s ó b 9Z. W iec m iał u sta lić środki w p ro w a d ze n ia ję zy k a polskiego d o są d o w n ic tw a w K ró lestw ie Polskim .

Z eb ra n ie za g aja K. D unin. P rzew odniczącym o b ra n y został F. O chim ow ski, a poza n im do p rezy d iu m w iecu w eszli: H. K onic, E. W aydel, S. L eszczyński, T. B a ra n ie ck i, L. Śleszyński, G. Lew y, W. M ałagow ski, A. H ilsberg. S ek reta rz o w ał H. C ederbaum .

N a p o cz ątk u w ątp liw o ści w śród zeb ran y ch w y w ołała sp ra w a sposobu zw ołania p ra c o w n ik ó w w y m ia ru spraw iedliw ości. F. N ow odw orski zażądał w y ja śn ie ń , ja k a je s t pew ność, że w szyscy ad w o k aci i sądow nicy są tu ta j zeb ran i. P o p a rł go

»8 U c z e stn ic z ą w n im p o za a d w o k a ta m i p r z e d s ta w ic ie le 11 z w ią z k ó w : in ż y n ie r ó w i t e c h n i­ k ó w , k o le ja r z y , le k a r z y , Z w ią z k u T o w a rz y s tw S a m o p o m o c y S p o łe c z n e j, h a n d lo w c ó w , b a n ­ k o w c ó w , f a rm a c e u tó w , n a u c z y c ie li, p r a c o w n ik ó w te c h n ic z n y c h , Z w ią z k u K o b ie t w C z ę sto ­ c h o w ie , Z je d n o c z e n ia Z w ią z k ó w w C z ę sto c h o w ie .

89 P r o to k ó ł z p o s ie d z e n ia z d n . 23.XI.1905 r., o p. c it., m ó w i j e d y n ie o p rz e d s ta w ic ie la c h z a r z ą d u Z w ią z k u A d w o k a tu r y , co n ie p o z w a la s tw ie rd z ić , c z y b y li to p r z e d s ta w ic ie le W y ­ d z ia łu Z w ią z k u , czy te ż je d y n ie z a r z ą d u O d d z ia łu W a rsz a w sk ie g o .

90 P r o to k ó ł z p o sie d z e n ia z d n . 23.XI. 1905 r., o p . c it. D e le g a c i p rz y p u s z c z a ją m o żliw o ść s k u p ie n ia w o k ó ł n o w e g o p r o g r a m u n a w e t o k . 500 osób.

91 N a ty m ż e z e b r a n iu p o w s ta ło Z je d n o c z e n ie Z w ią z k ó w K r ó le s tw a P o ls k ie g o , d o k tó r e g o p o c z ą tk o w o z g ło siło sw ó j a k c e s t y lk o 5 z w ią z k ó w : in ż y n ie r ó w i te c h n ik ó w , k o le ja r z y , b a n ­ k o w c ó w , f a r m a c e u tó w i p ra c o w n ik ó w te c h n ic z n y c h . Z a p r o g r a m Z je d n o c z e n ia z o s ta ły u z n a n e 4 p u n k t y p la tf o r m y p o lity c z n e j Z w ią z k u P o ls k ic h In ż y n ie ró w i T e c h n ik ó w : 1) w y o d r ę b n ie ­ n ie K r ó le s tw a P o ls k ie g o ze Z g ro m a d z e n ie m U s ta w o d a w c z y m w W a rsz a w ie , z w o ła n y m n a z a s a d z ie p o w s z e c h n e g o i ró w n e g o p r a w a w y b o rc z e g o d la w s z y s tk ic h p e łn o le tn ic h o b y w a te li o b o jg a p łc i p r z y b e z p o ś re d n im i t a j n y m g ło so w a n iu ; 2) z a g w a r a n to w a n ie o b y w a te lo m w sz y ­ s t k i c h w y z n a ń i n a ro d o w o ś c i ró w n o ś c i w o b e c p r a w a o ra z s w o b o d n e g o r o z w o ju n a t e r y t o ­ r i u m K r ó le s tw a P o ls k ie g o i c a łe g o p a ń s tw a ro s y js k ie g o ; 3) s y s te m a ty c z n a p ra w o d a w c z a o c h r o n a p r a c y p o d k o n tr o lą o r g a n iz a c ji ro b o tn ic z y c h ; 4) w p r o w a d z e n ie r e f o r m a g r a r n y c h . 92 S te f a n F r [a n k e n s t e i n -S i e c z k o w s k i ] : W iec o g ó ln o są d o w y , „ G az . S ą d . W a rsz .” 1905 n r 49, s. 787.

(8)

N r 3 (75) A d w o k a c i w a r s z a w s c y w o k r e s i e r e w o l u c j i 1905 — 1907 21

W. Ł ypacew icz. W y jaśn ien ia S tan isław a P a tk a znaczna w iększość u zn a ła za w y ­ sta rc z a ją c e 93.

Je d y n y m w n io sk o d aw cą w iecu m iał być S. K oszutski. P rzed u za sa d n ia n ie m w n io sk u z e b ran i n a jego w ezw an ie pow stali z m ie jsc dla w y ra ż e n ia p ro te s tu p rze ciw pogrom om żydow skim organizow anym n a te re n ie p a ń s tw a ro sy jsk ie g o oraz dla uczczenia o fiar ru c h u wolnościowego.

U za sad n ian y p rzez a d w o k a ta K oszutskiego w n io sek b rzm iał:

1. K onieczne je s t bezzw łoczne przy w ró cen ie ję zy k a polskiego i m a g is tr a tu ry p o l­ skiej w e w szy stk ich in sta n c ja c h sądow ych w K ró lestw ie Polskim .

2. Je d y n y m pow ażnym sposobem poparcia tego żąd an ia je st ogólny s tr a jk s ą ­ dowy.

3. W ty m celu należy: w y b ra ć K o m itet W ykonaw czy złożony z 10 członków , k tó ry w y p ra c u je szczegóły techniczne s tr a jk u i oznaczy jego te rm in ; w ystosow ać odezw ę do sąd o w n ik ó w ro sy jsk ic h w sk a z u ją c ą im ja k o o byw atelom w olnej R o ­ sji, obow iązek m o raln y w sp ó łd z iałan ia w u n aro d o w ie n iu sąd o w n ictw a polskiego, w y sto so w ać odpow iednią odezw ę do spo łeczeń stw a oraz p ra sy p o lsk iej i za g ra n ic z ­

nej.

P ierw sza część w n io sk u została p rz y ję ta przez ak lam a cję, „ n a to m iast k iedy w n io ­ sk o d aw ca, dow odząc, że sam o przez się żąd an ie polskiego sąd o w n ictw a w Polsce, nie p o p a rte żad n y m czynem , nie p rze k ra cza g ra n ic żąd ań często plato n iczn y ch , że ty m je d y n y m czynem (...) je st s tr a jk ogólnosądow y, te n sam s tra jk , k tó ry się o k az ał ta k gro źn ą b ro n ią bezbronnego lu d u —• w iecow nicy podzielili się n a d w a obozy, toczące ze sobą zaciętą, dw u d n io w ą w a lk ę (...)” 34. P o p ie ra li w n io ­ sek K oszutskiego w sw ych w y stą p ien iach bądź w sk ła d an y c h w n io sk a ch : B lu - m e n ta l (Belm ont), B ru n er, C hodkow ski, D om ański, F ra n k e n ste in -S le c z k o w sk i, G lass, G oldstein, H irszb an d , G. K em pner, K ułakow ski, L em ański, L ita u e r, Ł y p a ­ cewicz, M akow ski, S m iaro w sk i, Szyff, U lanow ski, W aydel, Z b ro w s k i95. P rz ec iw w nio sk o w i w y p o w iad a li się: K u ch arzew sk i, N o w o d w o rsk i96, Jack o w sk i, K irsz ro t, B obiński, U rb a n o w s k i97 dow odząc, że u n aro d o w ien ie są d o w n ictw a n a stą p ić m oże jednocześnie z re fo rm a m i ogólnym i w k ra ju . W d y sk u sji ,.nie u n ik n ię to z obu stro n za rz u tó w p a r ty jn y c h ” 9e.

G łosow anie n ad d ru g ą częścią w n iosku K oszutskiego odbyło się ta jn ie , w ed łu g

93 A r c h iw u m G łó w n e A k t D a w n y c h , I I I Z b ió r z e s p o łó w sz c z ą tk o w y c h 18, P r o to k ó ł i in n e a k ta w ie c u o g ó ln o są d o w e g o o d b y te g o w d n . 3 i 4 g r u d n ia 1905 r. w g m a c h u S to w a r z y s z e n ia T e c h n ik ó w w W a rsz a w ie . W ś ró d z a b ie r a ją c y c h g ło s w te j k w e s tii E ttin g e r s tw ie rd z ił, że w ie c z w o ła n y z o s ta ł n ie p r a w n ie , C h o d k o w s k i w y s u n ą ł w n io s e k , ż e b y n a w ie c z o s ta li z a p r o ­ s z e n i sę d z io w ie R o s ja n ie , B o b iń s k i w id z ia ł p o tr z e b ę z g ro m a d z e n ia sę d z ió w g m in n y c h , a U la ­ n o w s k i i L ip s z y c z a p r o te s to w a li p rz e c iw o b e c n o ś c i n a w ie c u p r z e d s ta w ic ie li p o lic ji. 94 S te f a n F r [ a n k e n s t e i n - S i e c z k o w s k i ] : W iec o g ó ln o są d o w y , „G a z . S ąd . W a rsz .” 1905 n r 4 9 , S. 7 87. 95 A r c h iw u m G łó w n e A k t D a w n y c h , I I I Z b ió r z e sp o łó w s z c z ą tk o w y c h 18, P r o to k ó ł... w ie c u , o p . c it. W d o łą c z o n y c h d o p r o to k o łu a n e k s a c h z n a jd u je się w n io s e k E. S m ia ro w - s k ie g o w y s u w a ją c y ż ą d a n ie , b y c e le m s t r a j k u b y ło n ie ty lk o u n a r o d o w ie n ie s ą d o w n ic tw a , a le r ó w n ie ż je g o s z e ro k a r e f o r m a . R. C h o d k o w s k i p r z e k a z a ł p r e z y d iu m w ie c u p o d a n ie „D o b y łe g o S ą d u W a rsz a w sk ie g o O k r ę g u ” z p ro ś b ą o „ ła s k a w e w y k r e ś le n ie (...) z lic z b y a d w o ­ k a tó w p r z y s ię g ły c h ’*, u p o w a ż n ia ją c z a ra z e m P r e z y d iu m d o z ło ż e n ia te g o ż p o d a n ia .

9« W e d łu g C. P o n ik o w s k ie g o N o w o d w o rsk i w d w u g o d z in n y m p r a w ie p rz e m ó w ie n iu „ w a ­ h a ją c ą się ju ż s z a lę p r z e c h y lił n a s tr o n ę ro z w a g i i o p a m ię ta n ia '- ( P o n i k o w s k i C.: S y lw e ty , o p . c it., s. 100).

97 W e d łu g P r o to k o łu ... w ie c u , o p . c it.: „ m o w ę p. U r b a n o w s k ie g o (...) p r z e r y w a n o z k ilk u s t r o n ” .

(9)

22 H a l i n a K t e p u r s k a N r 3 (75)

listy . P o ogłoszeniu w ynik ó w okazało się, że zostało odd an y ch 696 k a rte k , z czego 158 opow iedziało się za s tra jk ie m , a 529 p r z e c iw " .

W p ierw szy m d n iu o b rad w p ły n ą ł do p re z y d iu m w iec u n a g ły w n io sek sędziego gm in n eg o Ignacego G rabow skiego żą d ając y , a b y w iec opow iedział się za b ezzw ło ­ czn y m w p ro w a d ze n iem języka polskiego do sądów gm innych, a w w y p a d k u r e ­ p r e s ji ze stro n y w ład z carsk ich — a b y p o p a rł w a lk ę zaw ieszeniem p rac y w s ą ­ dzie 10°.

W niosek te n został p rz y ję ty przez ak lam a cję. N astępnego dnia je d n a k p o w sta ł sp ó r, czy w n io se k został p rz y ję ty co do sw e j nagłości, czy te ż p rzy ję cie go d o ty ­ czyło m e ritu m l01. S am G rabow ski, w obec w y n ik ó w głosow ania n a d sp ra w ą s tra jk u sądow ego, w n io se k sw ój w ycofał. N ato m iast w iec zaap ro b o w ał w n io sek M iku- liń sk ieg o sfo rm u ło w an y n astęp u jąco :

„W iec ogólnosądow y u zn a je za konieczne w p ro w a d ze n ie w sądach gm in n y ch ję z y k a polskiego. W obec tego uch w ala:

1. W ydanie d o sędziów gm innych, ła w n ik ó w , p isa rz ó w i w oźnych odezw y, aby n iezw łocznie w p ro w a d zili do sądów g m innych języ k p olski bez p orozum ienia się lu b za w ia d a m ia n ia zjazdów.

2. Jed n o cześn ie w iec uw aż a za pożądane, a b y w szeregu odpow iednich a r ty k u ­ łów w p ra sie o ra z w pism ach ludow ych p o d ję to u św iad o m ien ie n ajsze rszej o pinii p u b lic z n e j, b y w szelkie p o d an ia i żą d an ia do sądów gm in n y ch w y sto so w y w an e b y ły po p o lsk u oraz by w szyscy żądali w szelk ich kopii, w ez w a ń i odpisów w ję ­ zy k u polskim .

3. W iec u z n a je za w sk az an e p rze k a z a n ie w y k o n a n ia te j u ch w a ły Z arządow i Z w iąz k u A d w o k a tu ry P o lsk ie j” 102.

W głoso w an iu n ad w nioskiem nie w zięli u d ziału zw olennicy s tra jk u ogólnego; je d y n ie p e w n a ich część głosow ała przeciw . P ro p o z y c ję J. L ita u e ra p o p a rc ia a k c ji są d ó w gm in n y ch s tra jk ie m ogólnosądow ym w ra z ie zasto so w an ia re p re s ji — od­ rzu co n o zn aczn ą w iększością 103.

W y n ik iem w iecu było p o w sta n ie (w dn. 8 .X II.)104 Z w iązk u U n aro d o w ien ia S ą ­ d o w n ictw a , k tó ry g ru p o w a ł sędziów , pisa rz y i ła w n ik ó w g m in n y c h 105. D ziałalność jego uw idoczni się na prow incji.

83 A rc h iw u m G łó w n e A k t D a w n y c h , I I I Z b ió r z e s p o łó w s z c z ą tk o w y c h 18, P r o to k ó ł... w ie ­ c u , a n e k s 7. N ie w z ię ło u d z ia łu w g ło so w a n iu 25 o só b , 7 w s tr z y m a ło s ię o d g ło su , 2 k a r t k i u n ie w a ż n io n o .

100 W n io s e k G ra b o w s k ie g o b r z m ia ł: „ W ie c u c h w a la ro z e s ła ć o d e z w ę d o w s z y s tk ic h są d ó w g m in n y c h , o d d z ie ln ie d o sę d z ió w , ła w n ik ó w , p is a rz ó w i w o ź n y c h , a b y n ie z w ło c z n ie w p r o ­ w a d z ili do w s z e lk ic h a k tó w i c z y n n o ś c i s ą d ó w j ę z y k p o ls k i b e z w s z e lk ic h p o r o z u m ie ń a n i z a w ia d o m ie ń Z ja z d ó w . W r a z ie u ż y c ia g w a łtó w w j a k i e j k o l w i e k p o s ta c i s ą d y z a w ie s ić ” .

101 P r ó b y z w o le n n ik ó w s t r a j k u p r z e p r o w a d z e n ia g ło s o w a n ia n a d w n io s k ie m I. G r a b o w ­ s k ie g o w e d łu g lis ty w y w o ła ły sp ię c ie m ię d z y p r z e w o d n ic z ą c y m w ie c u a a d w o k a te m K u ła ­ k o w s k im ( P r o to k ó ł... z w ie c u , o p. cit.).

102 P r o to k ó ł... z w ie c u , o p . c it.

103 P r z e r z u c e n ie c ię ż a r u w a lk i o ję z y k p o ls k i n a b a r k i s ą d o w n ik ó w g m in n y c h w y w o ­ ła ło o b u r z e n ie w p o stę p o w e j p r a s ie w a r s z a w s k ie j ( G 1 a s s G rz e g o rz : L a rw y , „ G ło s ” 1905 n r 46, s. I I I ; m : W iec p r a w n ik ó w p o ls k ic h , „ O g n iw o ” 1905 n r 47/49, s. 1022—23; „ K u r ie r C o d z ie n n y ” 1905 n r 2 (270), s. 4).

•0« „G a z . S ą d . W a rsz .” 1905 n r 51, s. 826.

10 5 w w y d a n e j o d e z w ie Z w ią z e k w e z w a ł lu d n o ś ć , a b y d o m a g a ła się r e a liz a c ji n a s t ę p u ­ j ą c y c h p o s tu la tó w : 1) w s z e lk ie p o d a n ia , s k a r g i i a p e l a c j e s k ła d a n e d o s ą d ó w p is a n e są po p o ls k u ; 2) s ą d y g m in n e p isz ą p o z w y , p r o to k o ły i w y r o k i p o p o ls k u ; 3) p o z w y i w e z w a n ia n a p is a n e w ję z y k u r o s y js k im n ie b ę d ą p r z y jm o w a n e ; 4) r e j e n c i s p is u ją a k t y t y l k o po p o ls k u ; 5) k s ię ż a s p is u ją m e tr y k i, a k t y ś lu b n e i a k t y z g o n u t y lk o p o p o ls k u (p o r.: O d ezw a Z w ią z k u U n a r o d o w ie n ia S ą d o w n ic tw a , B ib lio g r a fia p ism u lo tn y c h r e w o lu c ji 1905—1907 w K ró ­ l e s tw ie P o ls k im , W a rsz a w a 1963, p oz. 3093). S k u tk ie m d z ia ła ln o ś c i Z w ią z k u b y ły w y s tą p ie n ia

(10)

N r 3 (75) A d w o k a c i w a r s z a w s c y w o k r e s i e r e w o l u c j i I90ó — 1907 23 T y m czasem w W arszaw ie różnice poglądów politycznych coraz b a rd z ie j d zielą środow isko ad w o k ack ie. U ja w n ia to w całej ja sk ra w o ści zw o łan e n a 15 g ru d n ia ogólne ze b ra n ie w arszaw sk ieg o o d d ziału ZA P. C elem ze b ra n ia m a być ro z p a trz e n ie k w e s tii p rz y stą p ie n ia do Z jednoczenia Z w iązków K ró le stw a Polskiego.

W sali R e su rsy O b y w ate lsk ie j grom adzi się 170 uczestn ik ó w . O dczy tan ie przez p rzew o d n icząceg o zeb ran ia, H e n ry k a K onica, czterech p u n k tó w p la tfo rm y Z je d n o ­ czenia Z w iązk ó w K ró lestw a Polskiego (zob. p rzy p is 91) otw o rzy ło d y s k u s ję n a d k w estią, czy p ropozycję należy p rzy ją ć, czy też ją uchylić. W edług sp raw o zd a w cy ,.K u rie ra P o ra n n e g o ” 106 „(...) p rzy z n an ie czynnego i b iern eg o p ra w a w yborczego osobom płci żeńskiej, o ch ro n a p rac y »pod k o n tro lą o rg an iz ac ji ro botniczych« i w p ro w a d z e n ie ja k ich k o lw iek refo rm a g ra rn y c h w y d aw ało się a d w o k a to m N o­ w o d w o rsk iem u , Ja ck o w sk iem u , D ziew ulskiem u i U rb a n o w sk iem u n ie do p rzy ję cia

z pow odu ic h przek o n ań społecznych”. A d w o k ata M arczew skiego zaś o d stra sz a ła

od Z w iąz k u Z w iązków jego „re w o lu cy jn o ść”. U znali n a to m ia st pożyteczność z łą ­ czenia się ze Z jednoczeniem adw okaci: K em p n e r, S zym ański, H irszb a n d , L ik ie rt, P aszkow icz, K oszutski, W aydel, B ru n e r oraz K ro n e n b le c h -K ro ń sk i107. W ich w y ­ stą p ie n ia c h p o d k re śla n a b y ła celow ość w a lk i o p ra w a n aro d o w ej łączn ie z in n y m i zw iązkam i.

W tr a k c ie d y sk u sji ad w o k aci K o szu tsk i i H irszb a n d u ja w n ili, że p ew n a część członków Z A P w stą p iła ju ż do Z je d n o c z e n ia 108, utw o rzy w szy „Z w iązek P r a w n i­ k ó w P o stę p o w y c h ”, i w obec tego w głosow aniu n a d w n io sk iem u d z ia łu b ra ć nie może.

W ta k im układ zie sił w y n ik głosow ania b y ł żałosny. Z a Z jednoczeniem op o ­ w ied ziało się zaledw ie 6 g ło só w 108. N ato m ia st w n io se k d ru g i p re z y d iu m o w y d e ­ leg o w an ie p rze d staw ic ie li Z w iąz k u n a zjazd Z w iązku Z w iązków w P e te rs b u rg u zo stał p r z y ję ty 55 głosam i przeciw k o 36 p rz y 16 w strz y m u ją c y c h s i ę 110. P o d n o ­ szono n a z e b ra n iu użyteczność u cz estn icz en ia w ty m zjeździe ze w zg lę d u n a za p o ­ w ied z ia n ą d y sk u sję p ro je k tu K o n s ty tu a n ty oraz z te j ra c ji, że „Z w iązek Z w iązków w te ra ź n ie jsz y m r u c h u w olnościow ym z a jm u je w y b itn e sta n o w isk o ”. J e d n a k ż e p r o ­

p r z e d e w s z y s tk im p r a c o w n ik ó w s ą d ó w g m in n y c h w g u b e r n i p ło c k ie j, g d z ie p ro w o d y re m c a łe j a k c ji w e d łu g „ W a rs z a w s k ie g o D n ie w n ik a ” b y ł s ę d z ia I g n a c y G r a b o w s k i ( „ K u r ie r W a r ­ s z a w s k i” 1905 n r 355, s. 2, J ę z y k p o ls k i w s ą d a c h g m in n y c h ). P o d j ę t e u c h w a ły o w p r o w a d z e ­ n iu ję z y k a p o ls k ie g o d o u rz ę d o w a n ia ś c ią g a ją n a p r a c o w n ik ó w s ą d ó w r e p r e s j e : a r e s z to w a n i s ę d z io w ie p o k ilk u ty g o d n io w y m p o b y c ie w w ię z ie n iu m u sz ą o p u śc ić K ró le s tw o . E p ilo g s p r a ­ w y r o z e g r a się w 1910 r ., k ie d y w y r o k ie m s ą d o w y m z b u n to w a n i sę d z io w ie z o s ta n ą s k a z a n i n a w y d a le n ie ze słu ż b y . O b ro ń c a m i ic h b ę d ą : B a liń s k i, D z ie w u ls k i, L e m a ń s k i, N o w o d w o rs k i, C h r y s to w s k i, T a d e u s z W ró b le w sk i, P e p ło w s k i, P a t e k , O ls z a m o w sk i (C e z a ry Ł a g i e w s k i : Z d z ie jó w s ą d o w n ic tw a p o d c z a s n ie w o li, „ N ie p o d le g ło ś ć ” , t. 3, 1931, s. 368—369). M a te r ia ły d o ty c z ą c e z a b u r z e ń w g u b . p ło c k ie j z a m ie s z c z a w y d a w n ic tw o : W a lk i c h ło p ó w K r ó le s tw a P o ls k ie g o w r e w o lu c ji 1905—1907, z e b r . i o p ra ć . S. K a l a b i ń s k i i F. T y c h , t. 2, W a r ­ s z a w a 1960, S. 521, 528—572).

106 w. D o b r z . : O g ó ln e z e b r a n ie a d w o k a tó w , „ K u r i e r P o r a n n y ” 1905 n r 332, s. 3.

107 „ G a z . S ą d . W a rsz .” 1905 n r 51, s. 824. C o d o K r o ń s k ie g o , to m ia ł o n z a s tr z e ż e n ia d o p u n k t u 3 p la tf o r m y , u w a ż a ją c ( c y t u j ę w e d łu g f r a g m e n t u p r o to k o łu z e b r a n ia o p u b lik o ­ w a n e g o w c z a s o p iśm ie „ N o w in y ” 1905 n r 17, s. 4) sło w a „ p o d k o n tr o lą o r g a n iz a c ji r( b o tn i-c z y i-c h ” za z b y t d ra ż n ią i-c e i w z w ią z k u z t y m p r o p o n u ją i-c z a s tą p ie n ie ii-c h s f o r m u ło w a n ie m „ p r z y w s p ó łu d z ia le o r g a n iz a c ji r o b o tn ic z y c h ” . I n a c z e j p r z e d s ta w ia t ę w y p o w ie d ź s p r a w o ­ z d a w c a „ K u r i e r a P o r a n n e g o ” (1905 n r 332, s. 3) tw ie r d z ą c , m im o p r o te s tó w K r o ń s k ie g o ( „ K u r i e r P o r a n n y n r 334, s. 4), że w y łą c z y ł o n w s w y m w y s tą p ie n iu w s z e lk ą m o ż liw o ść u c z e s tn ic tw a o r g a n iz a c ji lo b o tn ic z y c h w p ra w o d a w c z e j o c h r o n ie p r a c y .

108 M u s ia ło to n a s tą p ić p o 23 lis to p a d a (p o r. s. 20). 109 „ G a z . S ą d . W a rs z .” 1905 n r 51, s. 824.

110 P r z e d r o z p a tr y w a n ie m d r u g ie g o w n io s k u część u c z e s tn ik ó w o p u ś c iła z e b r a n ie n a w ie ść o m a ją c y c h s ię o d b y w a ć w m ie ś c ie p o g r o m a c h .

(11)

24 M i e c z y s ł a w S z e r e r N r 3 (75) ponow anych trze ch d elegatów n a zjazd nie w y b ra n o „z pow odu b ra k u c h ę tn y c h k a n d y d a tó w ”.

Z am ieszczone w p ra sie ów czesnej sp raw o zd a n ia n ie o d d a ją atm o sfery , ja k ą m u siała w y w o łać d y sk u sja n a d w n io sk iem o p rz y stą p ie n iu do Z jednoczenia Z w ią ­ zków. O te m p e ra tu rz e tych o b ra d św iadczą późniejsze w y p a d k i. 20 g ru d n ia o g ło ­ szony zo staje w „K urierze W a rsza w sk im ” 111 n ad e sła n y do re d a k c ji lis t W ydziału Z w iązk u P ra w n ik ó w P ostęp o w y ch z ośw iadczeniem o w y stą p ie n iu ze Z w iązk u A d ­ w o k a tu ry P o lsk iej w obec jego „w stecznego sta n o w isk a w sto su n k u do obecnego ru c h u społecznego i politycznego”. N astęp n eg o d n ia w sa li S ą d u O kręgow ego zb ie­ r a się g ru p a ad w o k ató w w liczbie k ilk u d ziesięciu i p o w o łu je Z w iązek D e m o k ra ­ ty czn y A d w o k atu ry . W ym ienieni ad w o k aci ty m m a ją się ró żn ić od członków Z w ią ­ zku P ra w n ik ó w P ostępow ych, ,,że nie u z n a ją p ew nych h aseł ich p ro g ra m u , k tó ry u w a ż a ją za p a r ty jn y ” nz. Z w iązek D em o k raty czn y A d w o k a tu ry p o sta n a w ia p r z y ­ stą p ić do Z jednoczenia Z w iązków , p o zostając n a d a l w Z w iąz k u A d w o k a tu ry P o l­ sk ie j o ra z w jego O ddziale W a rs z a w s k im 113.

W obec b ra k u d a n y c h co do osób sk upionych w Z w iązk u D em o k ra ty cz n y m A d ­ w o k a tu ry , m ożem y je d y n ie przypuszczać, że Z w iązek P o stęp o w y ch P ra w n ik ó w s k u ­ p ia ł zw olen n ik ó w S D K P iL , n a to m ia st Z w iązek D em o k raty czn y zgrom adził ty c h prze d staw ic ie li p a le stry w a rsza w sk ie j, k tó rzy s ta li n a lew o od N arodow ej D em o­ k ra c ji. N ie zn an e są nam dalsze losy Z w iązku D em okratycznego. Może ro zp a d ł się w n a s ila ją c e j się re a k c ji 1906 r., może u cz estn ik ó w jego p o ch ło n ęła p ra c a w u ja w ­ n ia n y m w k o ń cu 1905 r. K ole O brony w sp ra w a c h politycznych.

Z e z n a n y ch n am fa k tó w nie w y n ik a, by akces do Z jednoczenia Z w iązków został dokonany. W p ie rw sz ej połow ie 1906 r. r e je s tru je m y je d y n ie u czestn ictw o w Z je ­ dnoczeniu, z re sztą k ró tk o trw a łe , Z w iązk u P ra w n ik ó w P o stępow ych. N a stęp n y ro k re w o lu c ji je s t schyłkiem p ó łja w n ej d ziałalności zw iązków in telig en ck ich , r o ­ k iem ro z p a d a n ia się zjednoczeń. W yd an ie p rzez w ład ze carsk ie p ra w a o sto w a ­ rzyszeniach, a ta k ż e w zm a g ając e się re p re s je polityczne p o w o d u ją le g aliza cję sze­ re g u poczy n ań . A le za n im zajm iem y się ja w n y m i zw iązkam i, garść w iadom ości o w sp o m n ia n y m K ole O brony.

(d okończenie n a stą p i)

MIECZYSŁAW . SZERER

Kilka uwag o sztuce przem aw iania w sqdzie

Szeroko n a św iecie aikcje o ra to rs tw a sądow ego s to ją dziś nisko, bądź co bądź n iżej n iż jesgcze z początk iem tego stulecia. Z m ie n ił się w ogóle s ty l p rz e ­ m a w ian ia , a ju ż w sądzie p a trz a n o b y ze zdum ieniem n a m ów cę, k tó r y by p o ­ zw a lał sobie n a w zloty re to ry k i krasom ów czej i u siło w a ł n ią „p o rw ać za sobą” słuchaczy. G dzież te czasy, k ie d y to głośny w połow ie X IX w iek u a d w o k a t i r ­

111 „ K u r i e r W a rs z a w s k i” 1905 n r 351, s. 10. H2 „ K u r i e r P o r a n n y ” 1905 n r 337, s. 2.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Liczony jest jako stosunek zysku netto do kapitału własnego (jest to stan kapitałów, w zależności od formy prawnej przedsiębiorstwa: akcyjnego, zapasowego, rezerwowego,

zwrócił się w tej sprawie ponownie do Komisji Technicznej Kaukaskiego Za- rządu Górniczego, która jednak uznała, że złoża ropy, znajdujące się pod dnem morza da

O tym, że taki przedmiot jak astronomia jest potrzebny w szkołach świadczy chociażby to jak duże jest zainteresowanie i zaangażowanie uczniów na tych lekcjach jak i

W środkach masowego przekazu, a także w fachowej literaturze medycznej spożywanie mięsa, a szczególnie mięsa czerwonego, łączone jest ze zwiększonym ryzykiem zachorowań

Generalnie trzeba przyjąć, że przedstawione w pracy gleby środkowej Szwecji są znacznie młodszymi glebami rdzawymi i bielicowo-rdzawymi w porównaniu z typem gleb rdzawych

In my considerations on this subject, I will refer to the contents o f all types of university serm ons held at the University o f Cracow in the fifteenth century : ordinary

The glass was successfully cast at 950°C to a clear glass without crystallization (upon abrupt quenching). At this temperature, the sample is expected to have a much lower