• Nie Znaleziono Wyników

(ω) oznacza liczb¸e tych eksperymentów, które zakończyły si¸e wynikiem ω. Proponowano, by za prawdopodobieństwo zdarzenia ω przyj¸ ać granic¸e

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "(ω) oznacza liczb¸e tych eksperymentów, które zakończyły si¸e wynikiem ω. Proponowano, by za prawdopodobieństwo zdarzenia ω przyj¸ ać granic¸e"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Wst¸ ep

Rachunek prawdopodobieństwa bada zjawiska i doświadczenia (eksperymenty) losowe, to znaczy takie, których skutku(wyniku) nie można przewidzieć w ramach posiadanej wiedzy.Liczba wypadków na drogach podczas najbliższego weekendu jest zjawiskiem loso- wym.Klasycznym, jednocześnie najprostszym eksperymentem losowym jest rzut monet¸ a lub kostk¸ a. Chociaż ruch kostki podlega prawom fizyki, to ich zastosowanie jest na tyle skomplikowane i niepraktyczne, że traktujemy ten rzut jako losowy. Przyjrzyjmy si¸e jak historycznie rozwijał si¸e ten dział matematyki.

Starożytni Grecy chociaż nami¸etnie grali w kości, to nigdy nie zastanawiali si¸e nad szan- sami wygranej. Podobnie Arabowie choć słowo hazard pochodzi od arabskiego al zar co oznacza kostka. Pierwsze pytanie probabilistyczne opublikowano w 1477 roku w jednym z komentarzy do Boskiej Komedii Dantego. Dotyczyło ono zmienności szans na pojawienie si¸e określonej liczby oczek przy rzucie trzema kostkami. Podobne pytania znalazły si¸e w późniejszej korespondencji Pascala i Fermata w XVII wieku. Pierwsz¸ a ksi¸ ażk¸e poświ¸econ¸ a obliczaniu prawdopodobieństw wydał Montmort w 1708 roku w Paryżu. Prawdopodo- bieństwo jest w niej zdefiniowane jako miara naszych oczekiwań. W 1711 roku de Moivre wprowadził prawdopodobieństwo klasyczne jako odwrotność liczby wszystkich możliwych przy założeniu, że s¸ a one równoprawdopodobne. Ta definicja spotkała si¸e z zarzutem, że opiera si¸e na ”bł¸ednym kole”(prawdopodobieństwo - równoprawdopodobne). Wiek XVIII dał jeszcze jednego uczonego, który zasłużył si¸e dla rozwoju rachunku prawdopodobień- stwa. Jakub Bernoulli jako pierwszy bada´l nieskończone ci¸ agi losowych, wprowadzi´l ważne poj¸ecie niezależności zdarzeń i udowodnił pierwsze twierdzenia graniczne.

Ale naprawd¸e burzliwy rozwój teorii prawdopodobieństwa nast¸ apił w wieku XIX. Waż- nym impulsem tego rozwoju były tak zwane zjawiska masowe masowe, wszczególności sta- tystyki urodzeń i zgonów Najpierw w pierwszej połowie wieku, Laplace, Poisson, Gauss wprowadzili zmienne losowe, rozkłady ci¸ agłe, a nast¸epnie w drugiej połowie, Rosjanie Czebyszew, Markow i Lapunow - momenty zmiennych losowych, centralne twierdzenie graniczne. Rachunek prawdopodobieństwa stał si¸e wyraźn¸ a i dynamiczn¸ a gał¸ezi¸ a ma- tematyki. Wci¸ aż jednak jej słabym punktem był brak formalnej definicji prawdopodo- bieństwa. Po niefortunnym prawdopodobieństwie klasycznym Moivre, Ellis w 1849 roku kolejn¸ a prób¸e i wprowadził w zamian definicj¸ e cz¸ estotliwościow¸ a, któr¸ a rozwin¸eli już w XX wieku von Mises i Popper. Zgodnie z tym podejściem, aby mówić o prawdopodobieństwie trzeba wyobrazić sobie nieskończony ci¸ ag wyników tego samego doświadczenia, powta- rzanego w niezmiennych warunkach. Niech a

n

(ω) oznacza liczb¸e tych eksperymentów, które zakończyły si¸e wynikiem ω. Proponowano, by za prawdopodobieństwo zdarzenia ω przyj¸ ać granic¸e

p(ω) = lim

n→∞

a

n

(ω) n .

Ta definicja jest trudna do zaakceptowania, bo wymaga wykonania nieskończonej liczby eksperymentów, a ponadto zakłada, że wspomniana granica istnieje.

Wyjściem z sytuacji stało si¸e przyj¸ecie definicji aksjomatycznej. Nad dziełem aksjo-

1

(2)

matyzacji pracowali Bernstein, Borel, Kołmogorow w latach 20-tych i 30-tych XX wieku, a uwieńczył je Kołmogorow w 1933.

W tym nowoczesnym uj¸eciu, prawdopodobieństwo, podobnie jak punkt w geometrii, jest obiektem niedefiniowalnym, który spełnia tylko pewne warunki(aksjomaty). Przy formu- łowaniu aksjomatów jednym ze źródeł inspiracji było poewszechne już wtedy w użyciu prawdopodobieństwo geometryczne. Dotyczy ono sytuacji, gdy zbiór wszystkich moż- liwych wyników eksperymentu jest nieprzeliczalnym zbiorem prostej czy płaszczyzny.

Wtedy prawdopodobieństwo oblicza si¸e jako stosunek pól (ogólnie miar)odpowiednich zbiorów. Efektem tej inspiracji jest to,że zaksjomatyzowane prawdopodobieństwo jest miar¸ a abstrakcyjn¸ a . Współczesny rachunek prawdopodobieństwa bada własności tej miary. Nie wyznacza prawdopodobieństw, ale ustala zwi¸ azki mi¸edzy nimi.

Na przykład, pozornie oczywiste stwierdzenie, że prawdopodobieństwo wyrzucenia na ko- stce parzystej liczby oczek wynosi 1/2, tak naprawd¸e zakłada, że kostka jest ”uczciwa”.

Gdyby jednak z jakiś powodów przyj¸ ać, że szanse na 1,2 i 3 oczka wynosz¸ a po 1/4, na 4 i 5 oczek po 1/8, a 6 nigdy si¸e nie pojawi, to powyższe prawdopodobieństwo wyniosło by 3/8.

Powstaje pytanie czyżby panowała tu dowolność? Na szcz¸eście, jak wiele innych teorii ma- tematycznych, oprócz strony formalnej, rachunek prawdopodobieństwa ma swoje zaplecze intuicyjne, do którego powinien si¸e odnosić. Tym zapleczem jest zaobserowana cz¸estość wyst¸epowania danego zdarzenia(wyniku). Cz¸estość jest tym dla prawdopodobieństwa , czym prosta narysowana na kartce papieru dla prostej w geometrii. W zastosowaniach należy być wiernym intuicji. Dlatego do problemów kombinatorycznych b¸edziemy sto- sować prawdopodobieństwo klasyczne, czyli przeliczanie, a do geometrycznych użyjemy miary geometrycznej. Trzeba też pami¸etać o statystycznym charakterze praw rachunku prawdopodobieństwa. Prawdopodobieństwo wyrzucenia orła na ”uczciwej”monecie wy- nosi 1/2, co wcale nie oznacza, że w dwóch kolejnych rzutach raz wypadnie orzeł raz reszka. Znaczy to tylko tyle, że przy zwi¸ekszaj¸ acej si¸e liczbie rzutów, stosunek otrzyma- nych orłów i reszek b¸edzie zbliżał si¸e do jedności.

Podsumowuj¸ ac, rachunek prawdopodobieństwa bada zjawiska i eksperymenty losowe, które charakteryzuj¸ a si¸e brakiem determistycznej regularności, ale za to wykazuj¸ a pewn¸ a regularność statystyczn¸ a. W eksperymencie (doświadczeniu) losowym można wyróżnić mechanizm losuj¸ acy oraz zbiór możliwych wyników. Matematycznym modelem doświad- czenia losowego jest prestrzeń probabilistyczna. Zanim j¸ a zdefiniujemy przyjrzyjmy przy- kładom takich eksperymentów.

Przykład 1

Rzucamy jeden raz monet¸ a.

Możliwe wyniki orzeł(O) i reszka (R). Zwróćmy uwag¸e, że doświadczenie ożna powta- rzać wielokrotnie w tych samych warunkach i jeśli moneta jest symetryczna , to w długiej serii rzutów orzełpojawi si¸e w około połowie przypadków. Innymi słowy cz¸estość poja- wienia si¸e orła wyniesie około 1/2. Jeśli w długiej serii nast¸ api znacz¸ ace odchylenie liczby

2

(3)

orłów od połowy liczby doświadczeń, zaczniemy raczej podejrzewać, że moneta nie jest symetryczna.

Spróbujmy sprawdzić te przypuszczenia i skłonić komputer do symulacji rzutów monet¸ a.

Wykorzystamy do tego generator liczb losowych programu OCTAVE,

Generator losuje zwykle liczby mi¸edzy zero i jeden. Robi to w taki sposób, że wyloso- wanie każdej z liczb z tego przedziału jest równie prawdopodobne, a wynik konkretnego losowania w żaden sposób nie zależy od wyników poprzednichlosowania niezależne. Jeśli wylosowanie każdej liczby spomi¸edzy 0 i 1 jest równie prawdopodobne to w szczególności wylosowanie liczby mniejszej niż 1/2 powinno być tak samo prawdopodobne jak wyloso- wanie liczby wi¸ekszej niż 1/2.

Co to znaczy równie prawdopodobne ? To samo, co mamy na myśli mówi¸ ac, że w rzucie symetryczn¸ a monet¸ a wyrzucenie orła jest równie prawdopodobne jak wyrzucenie reszki.

Czyli wystarczy umówić si¸e że wylosowanie liczby mniejszej od 1/2 to orzeł a wi¸ekszej (lub równej) to reszka. Do symulacji b¸edziemy jeszcze potrzebować instrukcji p¸ etli, b¸ adź innego dowolnego mechanizmu pozwalaj¸ acego na wygodne powtarzanie fragmentów pro- gramu na przykład instrukcji OCTAVE rand(1,N).

Jeśli już wiemy jak to zrobić możemy przyst¸ apić do napisania krótkiego programu w OCTAVE o nazwie np moneta.m .

Rozszerzenie .m oznacza, że program OCTAVE jest programem matlabowskim(OCTAVE jest uproszczon¸ a wersj¸ a programu MATLAB. mówimy klonem MATLAB ).

Kod programu:

% Imi¸e i Nazwisko;

% Rachunek Prawdopodobieństwa;

% Program ”moneta.m” oblicza i wykreśla

% cz¸estości wypadni¸ecia

% reszki w N = 100, 1000, 10000, 100000, 1000000

% rzutach monet¸ a.

%

N = [100, 1000, 10000, 100000, 1000000];

f or i = 1 : 5 r = rand(1, N (i));

a = sum(r < (1/2));

subplot(1, 5, i);

stem(a/N (i));

end

Po uruchomieniu programu w edytorze OCTAVE moneta + Enter, otrzymujemy pi¸eć wykresów (patrz zał¸ acznik 1), z których możemy odczytać cz¸estości wyst¸ apienia reszki p(R).

Dla N = 100 p(R) = 0.390;

3

(4)

Dla N = 1000 p(R) = 0.520;

Dla N = 10000 p(R) = 0.504;

Dla N = 100000 p(R) = 0.499;

Dla N = 1000000 p(R) = 0.500.

Na podstawie cz¸estości otrzymania reszki widzimy tendencję do jej stabilizacji. Dla N = 1000000 rzutów monet¸ a cz¸estość ustabilizowała si¸e wokół liczby 0.500, równej teo- retycznej wartości prawdopodobieństwa P (R) =

12

w modelu jednokrotnego rzutu syme- tryczn¸ a monet¸ a. Możemy powiedzieć, że wynik dla N = 1000000 dokładnie przybliża teoretyczny rozkład prawdopodobieństwa otrzymania reszki w rzucie monet¸ a. Definicj¸e tego poj¸ecia poznamy na wykładzie 3.

4

Cytaty

Powiązane dokumenty

Elementy zbioru Ω nazywamy zdarzeniami elementarnymi i oznaczamy zwykle przez ω.. Można je interpretować jako możliwe wyniki

[r]

Przyjęte w rozwiązaniu zaokrąglone wartości reaktancji praktycznie nie maja wpływu na wskazanie amperomierza (1,14 A) i pozostałe

As an illustration of this fact, we display in Figure 2 the modulus square of the wavelet transform of a (Newtonian) gravitational wave signal generated (or at least expected to

The existence of γ-families with associated measures is an indication of the amount of topological disjointness in a subset of C(K) ∗ whereas the Szlenk index only

Use the superposition of harmonics described above and solve first the problem in which the incident flow is just the rotational motion associated with the vorticity (the second term

Obliczy¢ odlegªo±¢ przek¡tnej przestrzennej sze±cianu o boku dªugo±ci 10 cm od rozª¡cznej z ni¡

Rachunek prawdopodobieństwa MAT1332 Wydział Matematyki, Matematyka Stosowana.. Wykładowca: