• Nie Znaleziono Wyników

Ustrój władz miejskich w Lublinie w czasach stanisławowskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ustrój władz miejskich w Lublinie w czasach stanisławowskich"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Grażyna Pawlos-Janusz

Ustrój władz miejskich w Lublinie w

czasach stanisławowskich

Rocznik Lubelski 23-24, 79-94

(2)

G RA ŻY NA PA W L O S -JA N U S Z

USTRÓJ WŁADZ MIEJSKICH W LUBLINIE W CZASACH STANISŁAWOWSKICH

L U B L IN U P R O G U O K RESU REFO RM

Czasy panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego były dla Lublina, tak jak i dla innych polskich miast, okresem prób wyjścia ze stanu zacofania ekonomicznego i upadku politycznego. Był wówczas Lu­ blin jednym z największych, ale równocześnie jednym z najbardziej za­ niedbanych miast królewskich *.

Właściwe miasto, podlegające władzy magistratu, w roku 1789 roz­ pościerało się na obszarze 100 morgów (ok. 60 ha), a liczba jego miesz­

kańców wynosiła 8550 1 2.

Krzyżowały się w Lublinie szlaki kupieckie, rozwijało się różnorodne rzemiosło zorganizowane w cechy, prosperowały liczne gorzelnie i bro­

wary zakładane najczęściej w prywatnych jurydykach 3 * *. Ze względu na

mieszczący się w mieście Trybunał Koronny zjeżdżało tu wiele szlachty. Mieszczaństwo Lublina było na ogół zamożne, szczególnie „panowie rajcy” — czerpiąc zyski z dochodów miejskich — stanowili pierwszy stan w mieście. Niewiele im ustępowali kupcy, przeważnie bławatni i winni.

Dzięki działalności ludzi przesiąkniętych ideami polskiego Oświecenia, przede wszystkim z otoczenia króla Stanisława Augusta, budziło się w Rzeczypospolitej zainteresowanie stanem miast w Polsce. Sama szlachta zaczynała rozumieć, że również w jej interesie leży poprawa położenia prawnego i gospodarczego mieszczaństwa. Sejm szlachecki rozpoczął akcję naprawy stosunków miejskich. W roku 1764 uchwalono konstytucję, da­ jącą początek reformom, zatytułowaną Ubezpieczenie miast, która zniosła jurydyki nie oparte na przywilejach królewskich i wszystkie wyjęcia spod prawa miejskiego domów należących do szlachty i duchowieństwa. W praktyce jednak postanowienia te nie w pełni zostały wykonane. Kon­ stytucja sejmowa z roku 1768 ustanowiła komisje porządkowe dla wszyst­ kich większych miast królewskich. Zakres działania tych organów miały precyzować reskrypty królewskie powołujące poszczególne komisje do życia. Do wykonania uchwał sejmowych, na skutek przebiegu wydarzeń

1 S zeroki o b raz ów czesnego L u b lin a k re śli: К . К o ź m i a n, Pamiętniki, cz. I, W arszaw a 1907, s. 45 i n.

2 Spis ludności diecezji krakowskiej z r. 1787, w ydał J. K l e c z y ń s k i , „A r­ ch iw u m K om isji H isto ry cz n ej”, T. V II, 1894, s. 325.

3 Z am ieszczone w „D zienniku H an d lo w y m ” z 1786 r. Uwiadomienie o stanie miasta Lublina, n a jp ra w d o p o d o b n iej a u to rs tw a p re z y d e n ta m ia sta J. K. M a k a re ­ wicza, w y m ien ia ponad 300 rzem ieśln ik ó w — ch rz eśc ija n za tru d n io n y c h w 27 za­ w odach, ja k rów nież szereg rzem ieśln ik ó w żydow skich, dodając, że ci, pozostający „pod ju ry sd y k c ją sta ro ściń sk ą ", przew y ższają często liczbę m ieszczan z a tru d n io n y ch w d an y m zaw odzie. O gólną liczbę rzem ieśln ik ó w pow iększali tzw . p arta cz e z ju ry -dyk, k tó rzy nie zostali objęci- żadnym spisem . Z k u p ca m i k o n k u ro w a li ta k ż e Żydzi — h an d larze .

(3)

w dziejach naszego kraju zakończonych pierwszym rozbiorem, doszło dopiero w kilkanaście lat później. Komisja Dobrego Porządku dla miasta Lublina ustanowiona została mocą dekretu królewskiego 12 stycznia 1780 r.4 Do tego czasu ustrój władz miejskich pozostał takim, jakim był w XVII i pierwszej połowie XVIII w.

Obywatele miasta dzielili się na 3 porządki (stany). Pierwszy stano­ wiła rada, drugi — wójt z ławą sądową, trzeci — cała reszta obywateli — tzw. pospólstwo, a więc kupcy, rzemieślnicy i inni.

" Rada była najwyższym organem samorządu miejskiego. Jej znaczenie

i zakres władzy zależały od treści przywilejów królewskich nadanych miastu oraz faktycznego układu sił między radą, ławą i pospólstwem. Lubelska rada miejska poszerzała stopniowo zakres swoich uprawnień, zdobywając w wieku XVIII niemalże monopol we wszystkich dziedzinach władzy w mieście. Istotną rolę w tym względzie odegrało wkroczenie w sferę wcześniejszych uprawnień dziedzicznego w ó jta 5. Pozycję rady umocnił jeszcze przywilej Zygmunta III z roku 1591, czyniący urząd ra­ dziecki dożywotnim e.

Poza ustawową reprezentacją władz miejskich, tj. rady oraz wójta z ławą, wykształcił się w Lublinie organ konkurencyjny w postaci przed­ stawicielstwa pospólstwa (communitas) pod ogólną nazwą — używaną w laudach prezydenta i rady — honorata communitas. W omawianym okre­ sie wpływ tego organu na rządy w mieście był znaczny. Trudno jest pre­ cyzyjnie określić, kogo honorata communitas reprezentowała i jaki był jej skład. Wspomniane lauda, podając skład ciała uchwałodawczego miasta, ujm ują to zagadnienie różnie. Raz określają go jako „szlachetny magi­ strat, ławica i pospólstwo” 7, gdzie indziej „rada, wójt i ławica, tudzież honorata communitas” 8, czy też „szlachetny prezydent, radcy, wójt i ław­ nicy, tudzież sławetni tryumwirowie i elekci trzy stany miasta składa­ jący” 9.

W Lublinie przy obsadzaniu wszelkich urzędów miejskich stosowany był dwojaki system — nominacja i wybór. Który z tych sposobów w od­ niesieniu do konkretnych urzędów był stosowany — nie m om a z całą stanowczością stwierdzić. Wiele zależało od konkretnej sytuacji, od fak­ tycznego układu sił między stanami miasta oraz między miastem a orga­ nami państwowymi w osobach starosty i wojewody. W dniu 31 grudnia każdego roku miały miejsce „uroczyste doroczne wybory” 10, na których dokonywano zarówno wyboru, jak i nominacji następujących władz i urzę­ dów miejskich:

* W ojew ódzkie A rc h iw u m P a ń stw o w e w L u b lin ie [dalej: W A PL] C o n su laria [dalej: Cons.], n r 165, s. 109— 114.

s D ziedziczny w ó jt lu b elsk i pod koniec XV w . u tra c ił p ra k ty c z n ie w iększość sw oich u p ra w n ie ń , sp rze d ał w ięc sw ó j u rzą d w 1504 r. rad z ie m ie jsk iej. O d tąd ra d a p ow oływ ała w ó jta d ro g ą w y b o ru ju ż ja k o je d y n ie przew odniczącego są d u w ójtow sko-ław niczego. K w estię tę szeroko om aw ia K . M y ś l i ń s k i w p ra c y W ójt dziedziczny i rada miejska w Lublinie 13171504, L u b lin 1962.

. 6 Z. F r o e h l i c h o w a , Z dziejów organizacji władz miejskich m. Lublina do końca XVII w., L u b lin 1929, s. 22.

7 W A PL, K sięga m ie jsk a n r 254, L a u d a od p re z y d e n ta i ra d y (1726— 1794), s. 67.

' Ibidem , s. 166. • Ibidem , s. 204.

(4)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L IN IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 81

— rady miejskiej, składającej się z 10 rajców, w tym 4 urzędujących

(consules novi lub consules residentes), którzy kolejno pełnili funkcje

kwartalnych burmistrzów, a tytułowanych w księgach miejskich prezy­ dentami lub proconsulami, oraz 6 starszych (consules antiqui) n ,

— ławy miejskiej, złożonej z 7 ławników i wójta,

— urzędników magistrackich zwanych oficjalistami, pisarzy: radziec­ kiego i wójtowskiego, oraz innych samodzielnych urzędników miejskich. Na mocy przywileju Augusta II z 1703 r. potwierdzonego przywile­ jem Augusta III z 1750 r., magistrat lubelski miał być zrównany w pra­

wach, wolnościach i prerogatywach z magistratem Krakowa 11 12 13. Oznaczało

to przede wszystkim uzyskanie prawa wolnych wyborów burmistrzów i rajców bez ingerencji w te sprawy starosty i wojewody.

Stan faktyczny przedstawiał się jednak inaczej. Aż do roku 1782 bur­ mistrza I kw artału mianował starosta z grona rajców lub spoza rady, gdy ta była niekompletna 1S, burmistrza II kw artału wojewoda 14, burmistrzów III i IV kw artału wybierało pospólstwo również spośród radnych. Po­ dobnie, wbrew przywilejom, rajców nie wybierano, a mianowali ich z gro­ na ławników starosta i wojewoda. W tym wypadku jednak stan taki utrzymał się tylko do roku 1754 15, odkąd prawo wolnego wyboru rajców przez radę spośród ławników zyskało sobie na stałe rację bytu. Z doży- wotności urzędu rajcy wynikał fakt, że jeśli wszyscy rajcy pozostawali w ciągu danego roku przy życiu, wybory 31 grudnia ograniczały się do zmiany kwartalnych burmistrzów w ramach starej rady. Podczas elekcji dokonywano nie tylko zmiany burmistrzów, ale również wybierano wójta i innych urzędników miejskich — kasjera, kwatermistrza, dwóch pobor­ ców podatkowych, dwóch urzędników do prowadzenia rachunków miej­ skich, syndyka do prowadzenia w sądach spraw miejskich oraz instyga- tora pełniącego funkcję oskarżyciela publicznego. Wybierano ich przy współudziale rady, ławy z wójtem i pospólstwa. Urzędnikami mianowa­ nymi przez radę byli pisarze: radziecki i wójtowsko-ławniczy. W prak­ tyce obie te funkcje sprawowała jedna osoba. Pisarz był urzędnikiem zaprzysięganym, wynagradzanym I w zasadzie dożywotnim.

Urząd wójtowski na mocy przywileju z 1523 r., potwierdzanego w ro­ ku 1546 ie, miał być obsadzany drogą wyboru przez rajców lubelskich spośród siebie bądź z grona ławników. W praktyce jednak w wyborach brali udział przedstawiciele pospólstwa, a wójta wybierano nie spośród rajców lecz z ławników. Ponadto ooroczne wybory były częstokroć tylko przedłużeniem kadencji dotychczasowego wójta na rok następny.

Wraz z wójtem zasiadało w ławie 7 ławników, o wybór których to­ czyła się walka między radą a stanami niższymi. Chociaż rada wychodziła z niej zwycięsko, musiała liczyć się z opinią pospólstwa, które w wie­

11 W A PL, K sięga m ie jsk a n r 254, pod pro to k ó łem podpisy „ J o h a n n e s R eyn- b e rg e r praeco n su l civitatis...”, s. 127.

12 J. R i a b i n i n, op. cit., s. 5.

13 S taro sto w ie lubelscy w ok resie sta n isła w o w sk im : J a n J a k u b Z am ojski (1743— 1773), W incenty P otocki (1773— 1785) i M ichał W a n d alin M niszech (od 31 sie rp n ia 1785 r.).

14 U rząd w ojew ody p iasto w ał w la ta c h 1752— 1778 A n toni L ubom irski, w la ­ tach 1779— 1781 Ignacy TW ardow ski, a od ro k u 1782 K a je ta n H ryniew iecki.

15 W APL, Cons., n r 147, s. 320. 14 Z. F r o e h 1 i c h o w a, op. cit., s. 34. 6 R o c z n ik L u b e l s k i , t. X X III/X X 1 V

(5)

ku XVIII zyskiwało w miastach coraz większe znaczenie 17. Urząd ławni­ czy był w omawianym okresie, analogicznie do radcowskiego, dożywotni. Wakujące miejsca w ławie, wskutek przejścia na inny urząd lub śmierci któregoś z ławników, uzupełniano z reguły również w czasie dorocznej elekcji.

Do zakresu kompetencji rady miejskiej należał całokształt czynności administracyjnych, jak również funkcje uchwałodawcze i sądowe. Rada reprezentowała miasto na zewnątrz, czuwała nad bezpieczeństwem i po­ rządkiem publicznym, kierując strażą miejską i pachołkami do ochrony miasta. Sprawowała opiekę nad moralnością i dobrymi obyczajami, nad rzemiosłem i handlem. Jedną z najważniejszych dziedzin działalności ra­ dy były funkcje finansowe i zarząd dochodami miasta. Ówczesny budżet miejski opierał się nie tyle na stałych czynszach, arendach i podatkach, co na kolektach18, nakładanych na obywateli przy każdej zachodzącej potrzebie zasilenia kasy miejskiej i ściąganych przy zastosowaniu suro­ wych represji wobec opornych.

W zakresie funkcji administracyjnych współpracownikami rady byli wójt z ławą. Te dwa organy tworzyły tzw. obój magistrat (untergua ma­

gistratus). Wskutek częstej ingerencji rady w sferę kompetencji ławy

oraz zajmowanie się często tymi samymi sprawami nie można ściśle okreś­ lić zakresu działalności każdej z nich. Z ksiąg wójtowsko-ławniczych wy­ nika, że ława zajmowała się wieloma sprawami miejskimi, np. dotyczą­ cymi klasztorów, kościołów, szkół itd., oczywiście obok dawnych swoich czynności sądowych.

Funkcje uchwałodawcze rada dzieliła z wójtem i ławą oraz przedsta­ wicielami pospólstwa. Charakterystyczne było to, że do uchwalenia wil- kierzy nie był niezbędny pełny skład tych organów, a wystarczało po kil­ ka osób z każdego z wymienionych trzech porządków miejskich. Tak uchwalone lauda dotyczyły wszystkich dziedzin życia miejskiego.

W omawianym okresie rajcy zasadniczo sprawowali swe funkcje bez­ interesownie, bowiem prawo magdeburskie, uważając ten urząd za za­ szczytny, wynagrodzenia nie przewidywało. Nie znaczy to jednak, że nie czerpali oni z racji sprawowanego urzędu żadnych korzyści materialnych. Powszechnym zwyczajem było dawanie rajcom podarków. Otrzymywali je zapewne od cechów, mieszczan i Żydów przy okazji załatwiania w urzę­ dzie radzieckim różnych spraw. Z kasy miejskiej dwa razy do roku, na Wielkanoc i Boże Narodzenie, rajcy otrzymywali w gotówce pełną sumę, co w rejestrach wydatków określano jako refectiones dominorum. Szka­ tułę radziecką zasilały też dochody z kar, należności za przyjęcie do pra­ wa miejskiego, rękawiczne od wszelkich kontraktów zawieranych z dzier­ żawcami przedsiębiorstw i prowentów miejskich. Rajcowie lubelscy ko­ rzystali też z różnych przywilejów i ulg finansowych, otrzymywali na przykład w dożywocie wolne od czynszu budy kupieckie, a znaczna część nieruchomości rajców wolna była od podatków.

Urzędy wójta i ławników były również pełnione bezpłatnie, co nie oznacza, że i z nimi nie wiązały się żadne korzyści majątkowe. Podzia­ łowi między wójta i ławników podlegały wszelkie grzywny uzyskane

17 S zerzej o ty m tr a k tu je J. R i a b i n i n, op. cit.

11 K o lek ta m ie jsk a : n ie sta ły , d o raźn y po d atek od posiadanego m a ją tk u ru c h o ­ m ego i nieruchom ego.

(6)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L IN IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 83

przez sąd ławniczy. W porównaniu jednak z dochodami rajców dochody ławników były znikome.

Omówiony ustrój władz miejskich Lublina uległ zasadniczej zmianie wskutek działalności Komisji Dobrego Porządku.

U ST R Ó J W ŁADZ M IE JS K IC H W Ś W IET L E REFORM L U B E L S K IE J K O M IS JI BO NI O R D IN IS

8 maja 1781 r. rozpoczęła działalność Lubelska Komisja Boni Ori- dinis ie. Zakres jej kompetencji wynikający z reskryptu królewskiego był dość szeroki. Komisarze mieli w pewnym stopniu władzę ustawodawczą i sądowniczą nad miastem, albowiem mogli zmieniać dawne prawa miej­ skie, gdyby te okazały się już nieużyteczne, jak również rozsądzać sprawy graniczne dotyczące nieruchomości miejskich oraz spory między magi­ stratem a obywatelami miasta.

Lubelska Komisja pod przéwodnictwem Kajetana Hryniewieckiego (późniejszego wojewody lubelskiego) rozwinęła ożywioną i wszechstronną działalność. Ponieważ skład komisji był na wskroś szlachecki, dla uspraw­ nienia swej działalności korzystała również z pomocy mieszczan lubel­ skich * 20.

Do najważniejszych osiągnięć Komisji należało uregulowanie fundu­ szów miejskich, uporządkowanie i odbudowa miasta, uporządkowanie wszelkich przywilejów i akt miejskich i wreszcie nadanie miastu ordy­ nacji określającej nowy ustrój władz.

Chcąc uporządkować finanse miejskie Komisja na jednej z pierwszych sesji zażądała, „aby szlachetny m agistrat i inne osoby tyczące się pro- wentów miejskich, jako też kasjerowie i ekonomowie tegoż miasta daw­ niejsi i teraźniejsi, konfraternie, cechy, niemniej juryzdykcja Podzamec- ka” przedstawili „regestra wszelkiego rodzaju prowentów miejskich ja­ kimkolwiek tytułem zwanych”, a „także z sum na reparację bruków wybieranych, z podymnego, niemniej sum z propinacji podług prawa roku 1776 do kasy miejskiej wchodzących” 21. Stwierdziwszy podczas kontroli znaczne nadużycia finansowe dygnitarzy miejskich świadomie utrzymujących nieład w księgach kasowych, Komisja wydała nowe prze­ pisy dla kasjerów, mające zabezpieczyć na przyszłość miasto od nadużyć. Kasjerzy zostali zobowiązani do kwartalnych sprawozdań, a wypłat mogli dokonywać pod warunkiem asygnaty prezydenta. Aby zlikwidować znacz­ ny niedobór finansowy w budżecie miasta, Komisja ustanowiła trzy tym ­ czasowe podatki: konsumpcyjny od win, brukowy i kwaterunkowy, oraz zwróciła się z apelem do mieszczan od dobrowolne składki na rzecz kasy miejskiej. Te i inne pociągnięcia w gospodarce oraz świeżo „ustąpiony” miastu dochód z półczopowego doprowadziły do szybkiej poprawy sytuacji finansowej.

Należy zaznaczyć, że zadaniem Komisji nie było wprowadzenie rady­ kalnych zmian w ustroju miasta, a jedynie zaprowadzenie porządku i ładu

12 W A PL, Cons., n r 166, s. 326v.

20 Np. H ey zler i M ak arew icz pom agali podkom orzem u D łuskiem u p rzy s p ra w ­ d zaniu su m a riu szy i w ielu innych p rac ach .

(7)

w gospodarce samorządowej. Lubelska Komisja dla uporządkowania i od­ budowy miasta wydała szereg rozporządzeń „administracyjnych”, szcze­ gółowo regulujących całokształt spraw porządkowych, bezpieczeństwa, sanitarnych, budowlanych itd.22 Trzeba również zauważyć, że w ciągu 7 lat rządów Komisji stan miasta uległ zasadniczej zmianie.

Porządkując przywileje i akta miejskie zebrano dokumenty znajdu­ jące się w prywatnych mieszkaniach, oddzielnie posegregowano również akta konfraterni kupieckiej, dokumenty cechowe i przywileje synagogi lubelskiej oraz dokumenty jurysdykcji podzameckiej. Wydano zarządze­ nie, aby wszystkie akta, zarówno wójtowskie, jak i radzieckie, oprawiać na koszt miasta i przechowywać w archiwum miejskim.

Sporządzono mapę Lublina oraz dokonano spisu ludności i nierucho­ mości miejskich, co pozwoliło na wykazanie nieprawnie utraconych po­ siadłości miejskich. Lubelska Komisja Dobrego Porządku w pełni korzy­ stała również z przyznanej jej władzy sądowej. W latach 1782— 1786 zbierała się trzy lub cztery razy do roku na posiedzeniach sądowych pod przewodnictwem wojewody Hryniewieckiego, które zyskały duże uznanie wśród mieszkańców miasta. W licznych i różnorodnych sprawach rozpa­ trywała apelacje od sądów miejskich 2S.

Zasadnicze znaczenie wśród zmian wprowadzonych przez Komisję Do­ brego Porządku w Lublinie miało nadanie miastu w dniu 19 grudnia

1782 r. nowej ordynacji regulującej sprawy ustrojowe pod nazwą Dekla­

racja sądowa względem elekcji prezydenta, viceprezydenta i innych, tu ­ dzież obowiązków ich. Mocą tejże ordynacji zmienił się skład rady miej­

skiej. Tworzyło ją obecnie 7 osób: prezydent, wiceprezydent i pięciu raj­ ców. Prezydenta i wiceprezydenta co roku na ratuszu miejskim wybie­ rały spośród radnych trzy stany miasta, tj. rada, wójt i ława oraz przed­ stawiciele kupców, cechów i pospólstwa 24. Tak dokonany wybór podlegał zatwierdzeniu przez starostę, który jednocześnie utracił prawo miano­ wania burmistrza. Rajcowie nadal piastowali swe urzędy dożywotnio, a wolne miejsca w radzie uzupełniała sama rada drogą kooptacji z grona ławników. Zniesiono bezpłatność funkcji rajców, przyznając radzie do podziału dochody z grzywien zasądzonych dekretami radzieckimi. Ponadto dla prezydenta i wiceprezydenta wyznaczono stałe pensje w wysokości 400 zł kwartalnie.

Nie uległ zmianie sposób wyboru oficjalistów magistrackich. Zacho­ wano również zasadę corocznego wyboru bądź zatwierdzania wójta. Nie był sprecyzowany jednak sposób wyboru poza określeniem, że ma się on odbywać na ratuszu po elekcji prezydenta i wiceprezydenta. Z zapiski z 30 grudnia 1780 r. wynika 2S, że kompetencje rady w sprawie wyboru wójta ograniczone zostały już wcześniej do potwierdzenia przez magistrat radziecki jednego z dwóch kandydatów wybranych przez ławę spośród

e S zerzej o ty m : J. M a z u r k i e w i c z , Lublin io okresie reform (17641795) [w:] Dzieje Lublina, t. 1, L u b lin 1965, s. 171 i n.

M D ziałalność sąd o w ą K o m isji p rz e d sta w ił W. C w i к w a r ty k u le Komisja Dobrego Porządku Lubelska jako sąd w sprawach prywatnych (1782—1791), „C za­ sopism o P ra w n o -H isto ry c z n e ”, T. X V II, z. 1.

M W A PL, L ib e r P riv ile g io ru m [d ale j: L ib. P riv.], s. 107 („E lekcja p rez y d en ta i w ice p rezy d e n ta p lu r a lita te v o to ru m przez w ó jta , ław icę, try u m w iró w , elektów , ku p có w dw óch i sta rszy c h cechow ych spokojnie, trze źw o o d p raw ia ć się m a” ).

(8)

U S T R Ó J w ł a d z m i e j s k i c h w l u b l i n i e w c z a s a c h s t a n i s ł a w o w s k i c h... 85

ławników. Najprawdopodobniej ten sposób wyboru pozostał niezmienio­ ny również po roku 1782. Uległ jednak zmianie skład ławy, którą teraz tworzyli wójt, subdelegat i 5 ławników. Wybory ławników zostały prze­ kazane ławie, zaś rada zatwierdzała tylko przedstawionego przez ławę kandydata. Funkcja ławnika nadal pozostawała dożywotnią. Dla wójta i ławy wyznaczono też stały dochód w postaci pozostawienia im do po­ działu grzywien przysądzonych dekretami sądów wójtowsko-ławniczych. Po wprowadzeniu w życie nowej ordynacji wzrosła rola pospólstwa zarówno w zakresie udziału w powoływaniu władz miejskich, jak i upraw­ nień do kontroli działalności m agistratu, a w szczególności strony finan­ sowej tej działalności. Dla rewizji rachunków i ksiąg miejskich przed­ stawiciele pospólstwa mieli powołać specjalną komisję.

Między rotami przysięgi dla obu prezydentów, rajców i wójta znaj­ duje się również rota dla 12 mężów i trybuna 2e, lecz najprawdopodobniej instytucja ta nie została nigdy powołana do życia. Księgi miejskie milczą na temat funkcjonowania takich urzędów.

Pierwsza elekcja władz miejskich według litery nowego prawa miała miejsce 31 grudnia 1782 roku. Zgodnie wybrano wówczas na prezydenta Jana Kantego Makarowicza, a na wiceprezydenta Karola Krebsa. Urzędy rajców piastowali: Jan Burjon, Franciszek Ksawery Makarowicz, Mikołaj Jeliński, Maciej Stefanowski i Antoni Borakowski. Pozostawiono na do­ tychczasowych urzędach Stefana Żykiewicza — w ójta miasta Lublina

i subdelegaba Michała Sztoka * 27. Od 1783 r. pod aktem elekcyjnym znajdo­

wała się aprobata podstarosty grodzkiego działającego z pełnomocnictwa starosty lubelskiego.

Nowa ordynacja nie wprowadziła zasadniczych zmian w kompeten­ cjach uchwałodawczych, administracyjnych i sądowych rady oraz ławy miejskiej. Zmniejszona do 7 osób rada nie dzieliła się już na rajców rezydentów i rajców starych, lecz w pełnym składzie brała udział w za­ rządzaniu miastem. Dokonano też podziału czynności prezydenta i wice­ prezydenta, powierzając pierwszemu z nich kierowanie pracą magistratu i sądzenie spraw miejskich, a drugiemu „czynienie wszelkich porządków w mieście”. Nie uległ również zmianie zakres spraw podlegających regu­ lowaniu drogą laudów oraz udział trzech porządków przy ich podejmo­ waniu.

Jakkolwiek uregulowanie ustroju władz miejskich miało na celu wy­ eliminowanie rozbieżności między praktyką a stanem prawnym w powo­ ływaniu i funkcjonowaniu organów władzy, to niestety, podobnie jak w okresie poprzednim, sprzeczności tego rodzaju nadal istniały. Nowa ordynacja uzupełniona deklaracją Komisji Dobrego Porządku z 13 maja 1789 r.28 dawała ławie prawo wyboru ławników,, pozostawiając radzie jedynie zatwierdzanie nowo powołanych członków i odebranie od nich przysięgi. Wbrew temu rada nadal rościła sobie pretensje do decydują­ cego głosu w obsadzie wakujących miejsc w ławie, odrzucając kandyda­ tury przedstawione przez ławę, jeżeli wybór jej nie odpowiadał.

Innym przykładem rozbieżności praktyki z literą prawa była kwestia wyboru prezydenta. Stosownie do postanowień ordynacji kończący swą

» W A PL, Lib. P riv ., s. 118. 27 W A PL, Cons., n r 165, s. 66—67. 2* W A PL, Cons., n r 166, s. 299—302.

(9)

roczną kadencję prezydent i wiceprezydent powinni przynajmniej rok pauzować przed ewentualnym ponownym wyborem. Tymczasem wybra­ ny w pierwszych wyborach prezydent J. Makarowicz pozostawał w swym urzędzie 4 kolejne lata, zaś pierwszy wiceprezydent K. Krebs 2 lata. Ko­ misja Boni Oridinis zezwalała na te odstępstwa uzasadniając je potrze­ bami miasta i zasługami tych osób dla Lublina. Podobne sytuacje powta­ rzały się i w latach następnych.

W dziedzinie władzy sądowej ordynacja Komisji wprowadziła jedynie drobne zmiany natury proceduralnej (nakaz przestrzegania terminów przez sądy, podział kompetencji w sądownictwie potocznym), pozosta­ wiając w zasadzie sądownictwo lubelskie takim, jakim było od czasu ugo­ dy zawartej między sądami radzieckim i wójtowsko-ławniczym z ro­ ku 1651, rozstrzygającej kwestię kompetencji obu tych sądów 29.

Funkcjonowały zatem w Lublinie od czasu reform Sejmu Wielkiego dwa główne sądy miejskie: sąd rady i sąd wójtowsko-ławniczy. Zazna­ czyć jednakże należy, że oprócz aparatu sądowego miejskiego w każdej z lubelskich jurydyk funkcjonowało odrębne sądownictwo oparte na wzo­ rach miejskich. Największa i najpotężniejsza z nich — Podzamcze — posiadała własny sąd wójtowsko-ławniczy. Jurydyka ta zdołała utrzy­ mać odrębne sądownictwo nawet po późniejszym włączeniu jej obszaru w skład terytorium Lublina.

Sądowi radzieckiemu podlegały sprawy opiekuńcze, podziału granic, budowlane, skarbowe, sprawy spadków bezdziedzicznych, zakłócenia spo­ koju publicznego oraz spory z obcymi przybyszami. Sąd radziecki był również instancją odwoławczą od wyroków sądu wójtowsko-ławniczego.

Do wyłącznej jurysdykcji sądu wójtowsko-ławniczego należały spra­ wy kupna-sprzedaży, posagów i odpraw, alienacji ruchomości i nierucho­ mości, testamentów i inwentarzy oraz sprawy kryminalne. Dla plenipo­ tencji, obligacji, zapisów długów i cesji właściwe były oba sądy.

Poza dwoma wymienionymi sądami funkcjonowały też w mieście dwa

tzw. sądy potoczne: prezydencki30 31 32 i wójtowsko-ławniczy, rozpatrujące

drobne sprawy cywilne i uczynkowe **. W sądzie prezydenckim wyroko­ wał jednoosobowo aktualny burmistrz (od 1783 r. prezydent), a tylko w sprawach ważniejszych konieczna była obecność pisarza dla sporządze­ nia protokołu S2.

Sąd wójtowski potoczny, w którym wójt w asyście 1 lub 2 ławników

2* P o r. Z. F r o e h l i c h o w a , op. cit., s. 29.

30 N azw a „sąd p rez y d en ck i” sto so w a n a by ła jeszcze w okresie, gdy rad zie p rz e ­ w odniczył b u rm istrz , k tó reg o w księgach m ie jsk ich ty tu ło w a n o p rezy d en tem , np. w K siędze m ie jsk iej czytam y: „D ziało się w L u b lin ie dnia 23 sie rp n ia 1775 ro k u w Sądzie P otocznym P rezy d e n ck im n a R a tu sz u m ie jsk im w przytom ności Szlach. J a n a K an teg o R ey n b erg era, tudzież przy obecności Jó zefa P ien ią żk a p isa rz a m ia sta J. K. Mci L ub lin a...” . W APL, K sięga m ie jsk a n r 271.

31 M ianem tym w ów czas o k reśla n o d ro b n e sp ra w y k a rn e , ta k ie ja k : pobicia, zniesław ienie, krad zież m ien ia o n iew ielk iej w arto ści, p aserstw o . S p ra w y o w ię ­ kszym ciężarze g atu n k o w y m zw ano k ry m in a ln y m i.

32 W A PL, K sięga m iejsk a n r 271, z a ty tu ło w a n a Sąd Potoczny Prezydencki — Protokół Dekretów zaw iera 22 proto k o ły tegoż są d u z la t 1775— 1778. W księdze n r 173 z n a jd u ją się p rotokoły z ro k u 1782, a w księdze n r 175 z la t 1789—1792. Istn ie n ie p ew n e j luki nie św iadczy b y n a jm n ie j o d łu g o trw a ły c h p rze rw ac h w f u n k ­ cjonow aniu tegoż sądu, bow iem księgi te są przecież n iek o m p letn e, a n ad to w ym óg sporządzania protokołów obow iązyw ał ty lk o w n ie k tó ry c h k ateg o riac h sp raw .

(10)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L I N IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 87

i pisarza orzekał, jak wynika z zachowanych protokołów 33, w sprawach zwanych również potocznymi, ale o większym ciężarze gatunkowym, więc tym samym wyroki jego były surowsze niż w sądzie prezydenckim 34. Stąd też od jego orzeczeń przysługiwała apelacja do sądu radzieckiego.

Ordynacja Komisji Boni Oridinis poddała ostatecznie wszystkie spra­ wy uczynkowe sądowi wójtowskiemu, zaś wszystkie cywilne sądowi pre­ zydenckiemu. Funkcję organu inkwizycyjnego i wykonawczego wszyst­ kich sądów miejskich pełnił sąd wójtowsko-ławniczy, który wykonując egzekucję wyroków nazywał się „Sądem Zjazdowym Ławniczym Lubel­ skim”. Do niego należało dokonywanie wizji lokalnej i oględzin, przesłu­ chiwanie stron i świadków na miejscu, a w siedzibie sądu wysłuchanie dodatkowych wyjaśnień stron, sprecyzowanie pozwu itp. Czynności tych dokonywał sąd w różnym składzie, najczęściej jednak tworzyli go któryś z ławników i woźny. Z takich czynności sąd zjazdowy sporządzał protokół, przedstawiany następnie sądowi wójtowsko-ławniczemu „zupełnemu”, tj. w pełnym składzie do „ostatecznego rozsądzenia” 35.

Do organów sądowych w mieście zaliczyć należy także syndyka i in- sygatora. Pierwszy z nich miał za zadanie prowadzenie spraw miasta i obronę jego interesów przed sądami, drugi zaś był oskarżycielem pu­ blicznym w sprawach kryminalnych oraz w sprawach, w których po­ krzywdzonymi były wdowy lub sieroty. Obaj ci urzędnicy byli wybierani na dorocznych elekcjach przez trzy stany miasta.

Zaznaczyć należy, że również w dziedzinie ustroju sądowego rzeczy­ wistość często odbiegała od stanu prawnego. Z ksiąg radzieckich jasno wynika, że rada dążąc do rozszerzenia swoich kompetencji sądowych czę­ sto orzekała w sprawach należących do ła w y se. Sąd radziecki szeroko korzystał z możliwości alternatywnej właściwości sądów w niektórych sprawach, jak też interpretował prawo w ten sposób, że jako sąd wyższy, apelacyjny mógł rozpoznawać wszelkie sprawy w pierwszej instancji37.

M IA STO W D O BIE STO SO W A N IA USTAW S EJM U C Z TER O LETN IEG O

Zasadnicze zmiany w ustroju miast królewskich, w tym również Lu­ blina, przyniosły czasy Sejmu Wielkiego. Ustawy o miastach z roku 1791 38 likwidowały dotychczasową różnorodność przywilejów miast i

miaste-33 W A PL, A d v o ca tia lia [dalej: A dvocat.], n r 98, s. 365 („Działo się to w L u b li­ nie w rez y d en cji J ę d rz e ja Z aw adow skiego w ó jta a k tu a ln e g o L ubelskiego w p rz y ­ tom ności panów ła w n ik ó w F. R e y n b e rg e ra d n ia 12 m a rc a. S ąd P otoczny W ójtow ski Ł aw niczy n a rezolucje...”).

34 Ibidem , s. 458. M ow a tu o sporze o dług w w ysokości 527 złotych, a na s. 517 z n a jd u je się p ro to k o ł sp ra w y o d o tk liw e pobicie.

35 W A PL, K sięgi W ó jtow sko-Ł aw nicze — F ra g m e n ty , n r 27.

36 Np. W A PL, Cons, n r 176, s. 2. S ąd rad zieck i orzekał w sp ra w ie o spadek po zm arły m M akarew iczu.

37 M am y tu sy tu a c ję analo g iczn ą do p o stę p o w an ia w T ry b u n a le K oronnym , k tó ry będąc z założenia sąd em ap e la c y jn y m często orzekał ja k o pie rw sz a in sta n c ja . Być może z tego w zoru k o rz y sta ła lu b e lsk a ra d a m ie jsk a .

38 P a trz : V olum inum L egum [dalej: V.L.], t. IX . Było ich cztery : — Zasady do projektu o miastach z 12 k w ie tn ia 1791 r.

' — Miasta nasze królewskie wolne w państwach Rzplitej z 21 k w ie tn ia 1791 r. — Urządzenie wewnętrzne miast Rzplitej w Koronie i Wielkim Księstwie Li­ tewskim z 30 m a rc a 1791 r.

(11)

czek królewskich, tworząc ogólne prawo miejskie, jednakowe dla wszyst­ kich tych miast, i wprowadzając jednolity ustrój władz miejskich. W no­ wej klasyfikacji Lublin znalazł się na wysokiej pozycji miasta wydziało­ wego. Tu zbierało się zgromadzenie wydziałowe złożone z deputowanych wybieranych przez zgromadzenia ogólne miast wchodzących w skład wy­ działu lubelskiego se. Został również Lublin siedzibą sądu wydziałowego apelacyjnego. Zgromadzenie wydziałowe miało wybierać plenipotentów miast oraz sędziów do Sądu Wydziałowego Apelacyjnego. Odebrano na­ tomiast miastom prawo wydawania wilkierzy, poddając sprawy dotych­ czas regulowane w ten sposób kompetencjom Komisji Policji.

Ustawy sejmowe, dotyczące ustroju miejskiego, wyraźnie oddzielają zgromadzenia ludu miejskiego, będące organami uchwałodawczymi, od urzędów wykonawczych. Urzędy te odtąd powoływano w drodze wybo­ rów co 2 lata. Na czele miasta stał magistrat, składający się z prezydenta, wiceprezydenta, radnych (odpowiednio do liczby cyrkułów) oraz kasjera, których wybierało zgromadzenie ogólne miasta (gminni). Ponadto każdy cyrkuł miał wójta i sześciu ławników powoływanych przez zgromadze­ nie cyrkułowe szczególne. Urzędy pisarza i syndyka obsadzał już sam magistrat.

Do kompetencji m agistratu należały obecnie: zarząd instytucjami miejskimi oraz majątkiem i kasą miejską, czuwanie nad bezpieczeń­ stwem i porządkiem w mieście oraz w niewielkim zakresie sądownictwo. Sądził on urzędników miejskich za przestępstwa urzędnicze oraz osoby gwałcące bezpieczeństwo osób pełniących funkcje magistrackie. Do zadań tego urzędu należała również współpraca z władzami centralnymi, skła­ danie im raportów o stanie miasta, sprawy podatkowe itp. Organami wykonawczymi i pomocniczymi magistratu byli wójtowie cyrkułowi.

Ustawy o miastach królewskich wprowadziły istotne zmiany w ustroju sądownictwa miejskiego. Prawu miejskiemu poddano zarówno mieszczan posesjonatów, jak i nieposesjonatów, wprowadzając jedynie odrębne księ­ gi dla obu tych grup. Wprowadzenie jednolitego prawa i organów admi­ nistracyjnych na obszarze całego miasta wymagało zniesienia wszystkich odrębnych jurysdykcji funkcjonujących dotychczas w miastach 4e. Usta­ wy Sejmu Wielkiego, znosząc w miastach wszystkie istniejące do tej pory organy sądowe, ustanawiały nowy ustrój sądownictwa.

Drobne sprawy cywilne i karne poddano w każdym cyrkule jurys­ dykcji wójta, od którego orzeczeń przysługiwało odwołanie do prezydenta miasta.

Właściwym sądem pierwszej instancji, utworzonym w miejsce daw­ nych sądów rady i ławy, był sąd miejski miejscowy ordynaryjny. Jego skład tworzyli: burmistrz, 4 sędziów i tyluż ich zastępców, powoływanych drogą wyboru na dwa lata przez zgromadzenie cyrkułowe spośród po­ sesjonatów „umiejących prawo i proces krajow y” 39 40 41. Zależnie od wartości

39 W m n iejszy ch m ia sta c h u sta w y p rze w id y w a ły ty lk o je d n o zgrom adzenie ludow e o b ejm u ją ce w szy stk ich posesjo n ató w , w iększe zaś podzielono n a c y rk u ły i w ów czas zgrom adzenia zb ierały się w cy rk u ła ch , a p o n ad to istn ia ło zg ro m ad zen ie ogólne dla całego m ia sta złożone z prze d staw ic ie li zgrom adzeń cy rkułow ych.

40 V.L., t. IX, s. 217, A rt. I l l , p k t 1, Miasta nasze królewskie..., w y jm o w ał te r e ­ n y m iejskie spod ju ry sd y k c ji sądów try b u n a lsk ic h , ziem iańskich, staro ściń sk ich , zam kow ych i innych.

(12)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L IN IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 89

przedmiotu sporu i wysokości kary wyrokował on ostatecznie, bądź też przysługiwało od jego wyroków odwołanie do sądu apelacyjnego wydzia­ łowego lub asesorskiego. Dla egzekwowania dekretów sądu i wykonywa­ nia innych zleconych im funkcji ustanowiono przy tymże sądzie specjalny organ w postaci 6 ławników, wybieranych tak jak skład sędziowski, przez zgromadzenie 42 43.

Sąd apelacyjny wydziałowy (jeden dla wydziału) poza rozpatrywa­ niem apelacji od sądów miejskich orzekał jako pierwsza i ostatnia instan­ cja w drobnych sprawach kryminalnych, a w sprawach poważniejszych przysługiwało od jego wyroków odwołanie do sądu asesorskiego. Orzekał on w składzie 5 sędziów i 5 ich zastępców wybieranych przez zgromadze­ nie wydziałowe.

Sąd asesorski działający w Warszawie i Wilnie jako sąd najwyższej instancji, którego skład był powoływany przez Sejm, rozstrzygał sprawy nie podlegające innym sądom oraz był sądem kompetencyjnym dla wszyst­ kich innych sądów miejskich.

Nowy ustrój władz miejskich, zgodny z treścią ustaw o miastach, zo­ stał wprowadzony w Lublinie dopiero w kwietniu 1792 r., kiedy to miały miejsce wybory municypalne. Do tego czasu nadal sprawował swe funkcje dotychczasowy m agistrat i wójt z ławą, ale czyniły to już w duchu no­ wego prawa o miastach, powołując się często na nowe przepisy i korzy­ stając z uprawnień przewidzianych dla przyszłych władz konstytucyj­ nych. Przykładowo 3 sierpnia 1791 r. m agistrat zgodnie z nowymi prze­

pisami nakazał wszystkie akta i dekrety prowadzić w języku polskim 4S 46,

poddał wszystkie jurydyki jurysdykcji miejskiej, wzywając ich mieszkań­ ców do wpisania się do ksiąg m iejskich44. Jeszcze wcześniej rozpoczął magistrat, w porozumieniu z Komisją Policji, oficjalną reorganizację we­ wnętrzną miasta. Powołani przezeń rewizorzy dokonali spisu posesji w mieście i jurydykach 45 w celu podziału nowego obszaru miasta na cyr­ kuły i dozory.

Rezolucja Komisji Policji z 12 marca 1791 r. zatwierdziła projekt ma­ gistratu lubelskiego dzielący miasto na dwa cyrkuły, tj na dotychczasowy obszar miasta i cyrkuł podzamecki, które z kolei podzielono na dziewięć dozorów. Podziału na dozory dokonały już nowo powołane konstytucyjne władze miasta 4e. W dniach 7 i 10 kwietnia 1792 r., zgodnie z królewskim listem okólnym, odbyły się w obu cyrkułach lubelskich wybory „muni­

cypalne miejscowe szczególne” 47 * *. Dokonano wówczas wyboru wójtów,

ławników, burmistrzów, sędziów miejscowych i ich zastępców. W pierw­ szym cyrkule wójtem obwołano jednomyślnie Stefana Żykiewicza, a bur­ mistrzem obrano długoletniego ławnika Stanisława Trojańskiego. Ana­ logiczne stanowiska w cyrkule podzameckim powierzono Pawłowi Gliń­ skiemu i byłemu wójtowi podzameckiemu Marcinowi Klemencowi. Ław­

42 V.L., t. IX , s. 304.

43 W A PL, Cons., n r 175, s. 408. 44 Ibidem , s. 372.

45 Było ich łącznie 1194.

46 P o d zia łu d o k onano 19 k w ie tn ia 1792 r., zaliczając do c y rk u łu m ia sta L u b lin a 5 dozorów , a do c y rk u łu podzam eckiego 4 dozory.

47 W yniki w y b orów w c y rk u le pierw szy m zapro to k o ło w an o w Magistratural-nych rezolucjach od prezydenta i radMagistratural-nych, K sięga m ie jsk a n r 280, s. 1—6, a w c y r­ k u le d ru g im m ożem y o nich w nioskow ać z podpisów pod u ch w a łam i z te g o okresu z a w a rty m i w Landach od prezydenta i rady, s. 290, 293.

(13)

nikami w cyrkule pierwszym zostali: Dominik Polotino, Antoni Korson, Andrzej Englert, Jakub Markiewicz, Józef Szczupiński i Marcin Szybi- cher, a w cyrkule podzameckim Wojciech Wysocki, Jacek Polakiewicz, Tomasz Gałuszkiewicz, Wincenty Liberowicz, Feliks Dobrzański i Leon Jurkowski. W obu cyrkułach wybrano również po 15 gminnych do tzw. zgromadzenia miejscowego ogólnego.

Do drugiego etapu wyborów przystąpiono 14 kwietnia; gminni obu cyrkułów dokonali wyboru prezydenta .wiceprezydenta, radnych i kasje­ ra 48. Pierwszym konstytucyjnym prezydentem miasta został Teodor Fran­ ciszek Gretz-Gruell, wiceprezydentem — Krzysztof Korn, radnymi — Jan Baptysta Makarowicz, Leon Szaguna, Jan Piaskowski i Jakub Lewan­ dowski. Funkcję kasjera powierzono Gotfriedowi Müllerowi.

Nowy skład rady to ludzie młodzi, aktywni działacze cieszący się zaufaniem społeczności miejskiej, którym wcześniej zasada dożywotności urzędu radzieckiego utrudniała dostęp do urzędów miejskich.

Dnia 16 kwietnia nowy m agistrat ukonstytuował się w obecności sądu apelacyjnego 49, sądu pierwszej instancji cyrkułu pierwszego, przystępu­ jąc do wyboru urzędników miejskich: pisarza, syndyka, prokuratorów i instygatora. Zaraz po objęciu urzędów nowy magistrat przystąpił ener­ gicznie do pracy. W krótkim, bo zaledwie trzymiesięcznym okresie urzę­ dowania, wydał znaczną ilość rezolucji i zaleceń w sprawach administra- cyjnych, np. policyjnych, porządkowych, finansowych i sanitarnych. W Laudach prezydenta i rady figurują również dwie uchwały: z 25 maja 1792 r. o podatku czopowym i z 3 czerwca dotycząca uchwalenia dobro­ wolnej składki na ufundowanie a rm a ty 50. W powzięciu tych decyzji uczestniczyli prócz prezydenta i rajców również burmistrzowie, sędzio­ wie, wójtowie i ławnicy, a nawet mistrzowie cechowi, co stanowiło jakby kontynuację dawnego udziału trzech porządków miejskich przy podej­ mowaniu ważniejszych uchwał. Konstytucyjny m agistrat konsekwentnie także dążył do uniezależnienia władz miejskich od władz ziemskich, czego wyrazem są odmowy wykonania zaleceń sądu ziemskiego co do egzekucji jego wyroków S1.

Niezwłocznie po wyborach rozpoczęły w mieście działalność sądy pierwszej instancji. Orzekały one w składzie 4 sędziów pod przewodnic­ twem burmistrza. Sądy w obu cyrkułach prowadziły dwojakiego rodzaju księgi: w jednych rejestrowano wpływające sprawy i wyznaczano term i­ ny rozpraw, drugie zawierały protokoły rozpraw i dekrety sądu. 25 kwiet­ nia 1792 r. rozpoczął działalność sąd miejscowy cyrkułu miasta «Lublina w składzie: Stanisław Trojański — burmistrz, Jan Staromiejski, Maciej Ciecierski, Jan Kiwałowicz, Jan Jeliński — sędziowie oraz Stanisław Zakrzewski, Fryderyk Lischke, Michał Gierowski, Jakub Koope — za­ stępcy sędziów. Sąd ten rozpatrywał trojakiego rodzaju sprawy:

— o zwrot pożyczonych sum,

« W A PL, Cons., n r 167, s. 109 i 115.

4i Sąd te n rozpoczął w L u b lin ie n o rm a ln ą działalność 10 sie rp n ia 1791 r., je sz ­ cze w w a ru n k a c h istn ie n ia sta re g o u s tro ju org an ó w a d m in istra c y jn y c h i sądow ych m ia sta . Jego prezesem został ziem ian in P io tr Czeski, a zastęp cą p rez esa m ieszczanin P io tr L am p re ch t.

“ W A PL, Lauda..., s. 289 i 291.

51 J . K e r m i s z, Lublin i Lubelskie w ostatnich latach Rzeczypospolitej (17881794), L u b lin 1939, s. 116.

(14)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L I N IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 91

— tzw. uczynkowe, tj. o obelgi, zniesławienia itd.,

— wnoszone przez prokuratorów o zakłócanie spokoju publicznego lub o obrazę osób pełniących funkcje sądowe.

Sąd miejscowy cyrkułu podzameckiego rozpoczął jurysdykcję 16 kwie­ tnia 1792 r. Przewodniczył mu Marcin Klemenc, a stanowiska sędziowskie piastowali: WawrzyniecvRabczyński, Franciszek Szulc, Szymon Uszyński, Józef Zymieński, Melchior Zawadzki i Marcin Wagner. Wyrokował on zasadniczo w tych samych rodzajach spraw co sąd cyrkułu pierwszego, jednakże większość z nich dotyczyła sporów, w których stronami byli Żydzi (o zwrot pożyczonych sum, weksle, czeki). Na podkreślenie zasłu­ guje również aktywna działalność prokuratorów urzędujących przy obu sądach pierwszej instancji.

Nie można z całą pewnością stwierdzić, czy funkcjonowało w omawia­ nym okresie sądownictwo potoczne wójtów w cyrkułach. Brak przekazów na ten temat można jednak tłumaczyć brakiem ustawowego wymogu spo­ rządzania protokołów, bowiem wójtowie mieli w myśl ustawy sądzić i go­ dzić słownie.

Konstytucyjne władze miejskie administracyjne i sądowe nie działały jednak długo. Ostatnie zapisy w księgach noszą datę 17 lipca, a dekrety sądu podzameckiego 20 lipca 1792 r. Pięć dni później ich działalność prze­ rwało wkroczenie wojsk rosyjskich do Lublina.

U ST R Ó J W ŁADZ M IE JS K IC H

W Ś W IET L E K O N S T Y T U C JI G R O D Z IE Ń SK IE J

W sierpniu 1792 r. zawiązała się konfederacja województwa lubelskie­ go i wkrótce przywróciła w Lublinie przedkonstytucyjne władze miejskie z prezydentem J. Lewandowskim i wiceprezydentem M. Sztokiem na czele. W tym samym miesiącu obwieszczenie dla miast wolnych woje­ wództwa lubelskiego nakazywało, „aby podług dawnej formy sądziły i aby magistraty dawniejszą jurysdykcję sądową otworzyły i rozpo­ częły” 52 *.

Konstytucyjny magistrat złożył stanom miasta sprawozdanie kasowe z okresu swej działalności, którego wynik dał świadectwo rzetelności i go­ spodarności ustępujących władz. Trzy porządki miasta doceniając to za­ pisały w księgach miejskich słowa następujące: „niewygasłą dla nich

imieniem całego obywatelstwa [...] wdzięczność i pamięć” ss.

Lublin po krótkim okresie poprawy znów zaczynał chylić się ku upad­ kowi. Władze konfederacyjne nałożyły na miasto ciężary pieniężne i real­ ne, którym mieszczanie nie zawsze byli w stanie sprostać, Na mieście ciążył również obowiązek dostarczania żywności stacjonującym tu oddzia­ łom wojsk rosyjskich, szerzyły się grabieże.

31 grudnia 1792 r., na podstawie przywróconej ordynacji Komisji Do­ brego Porządku z roku 1782, odbyły się wybory władz miejskich. Prezy­ dentem został były wójt i rajca Michał Lamprecht, wiceprezydentem Walenty Kurowski, a wójtem Maciej Greber 54. Przywrócony w ten spo­

52 Ibidem , s. 148.

52 W A PL, Lauda..., s. 294. 54 Ibidem , s. 298.

(15)

sób przedkonstytucyjny system władz miejskich przetrwał do marca 1794 r., kiedy to następne wybory zrealizowały postulaty ustawy gro­ dzieńskiej. Zgodnie z poleceniem konfederacji do tego czasu winno było funkcjonować w Lublinie przedkonstytucyjne sądownictwo miejskie. Zdekompletowane księgi miejskie z tego okresu nie zawierają żadnej wzmianki o jurysdykcji obu sądów potocznych, tj. prezydenckiego i wój­ towsko-ławniczego. Nie budzi natomiast wątpliwości reaktywowanie sądu

radzieckiego lubelskiego 55 56 oraz obu sądów wójtowsko-ławniczych: miej­

skiego 5,1 i podzameckiego57 58, które działały nieprzerwanie od sierpnia

1792 do marca 1794 r.

Konstytucja grodzieńska z 23 listopada 1793 r. wprowadziła podział miast na główne, wojewódzkie i parafialne. Miasta główne, do których został zaliczony Lublin, dzieliły się na wydziały liczące po około 500 po­ sesji. Lublin wraz z jurydykami podzielono na dwa wydziały: lubelski i podzamecki. Normując ustrój miejski ustawa ta nie odbiegała zasadni­ czo od rozwiązań Sejmu Wielkiego. Utrzymała zatem podział mieszczan na posesjonatów i nieposesjonatów, przyznając tylko pierwszym z nich bierne i czynne prawo wyborcze. Zachowano również powoływanie wszys­ tkich urzędów miejskich poprzez wybory. Nowa kadencja władz m iej­ skich miała trwać cztery lata. Posesjonaci w mieście dokonywali wyboru po 5 gminnych na jeden wydział, a gminni obu wydziałów wybierali po 4 ławników dla każdego wydziału. Gminni i ławnicy powoływali wspólnie 12 rajców, w tym jednego na urząd prezydenta i jednego na urząd wójta do sądów ordynaryjnych. W czasie prawomocności ustawy grodzieńskiej nastąpił nawrót do starych trzech porządków miasta, czego dowodem były wybory, tzw. urzędu ekonomicznego miasta oraz burmistrzów sto­ jących na czele wydziałów, dokonywane przez gminnych, ławę i radę. Również decyzje uchwałodawcze ustawa pozostawiła wspólnemu działa­ niu rady, ławy i gminnych. Samej radzie miejskiej pozostawiono tylko władzę wykonawczą.

Stosownie do nowo obowiązujących przepisów, wyboru władz miej­ skich w Lublinie dokonano w marcu 1794 r. Już 26 lutego trzy porządki miejskie wydelegowały celem „składania koła porządkowego na rugach” po dwóch przedstawicieli z rady do każdego z wydziałów, a także po tyluż reprezentantów z ławy i gminu, czego już prawo nie przewidywało, a co było wyrazem tendencji demokratycznych panujących w tej dziedzinie życia miejskiego s8. 28 lutego zawiesiły swą działalność urzędy radziecki i wójtowsko-ławniczy5*. 1 marca dokonano w obu wydziałach wyboru gminnych, którzy 4 marca zebrawszy się w Ratuszu wybrali ławników

55 W A PL, Cons., n r 167 (1790— 1793), Cons. (1793— 1795) — D ek rety są d u r a ­ dzieckiego do lutego 1794 r., s. 120, Cons., n r 168 (1794—1796) — P ro to k o ły tra n sa k c ji w ieczystych do końca lutego 1794 r.

56 W A PL, A dvocat., n r 44 (1789— 1794) — O b iaty przed sądem w ó jto w sk o -ła w ­ niczym m iejskim do końca 1793 r.; F ra g m e n ty K siąg W ójtow skich n r 26 — D ek rety sąd u w ó jtow sko-ław niczego m iejskiego od sie rp n ia 1792 r. do końca 1793 r.; F ra g ­ m e n ty K siąg W ójtow skich n r 27 (1793— 1795) — k ilk a d ek retó w i o b la t z lutego 1794 ro k u sąd u w ó jto w sk o -ław n iczeg o m iejskiego.

57 W A PL, F ra g m e n ty —A k ta P odzam eckie n r 5 (1792— 1796) — k ilk a d ek re tó w sp raw cy w ilnych z 1793 r. są d u w ójtow sko-ław niczego P odzam eckiego.

5* W A PL, L auda..., s. 309. 58 W APL, Cons., n r 176, s. 120.

(16)

U S T R Ó J W Ł A D Z M IE J S K IC H W L U B L IN IE W C Z A S A C H S T A N IS Ł A W O W S K IC H ... 93

obu wydziałów. Po wyborze rajców kolegium ławników i gminnych przy­ stąpiło do elekcji prezydenta i wójta. Większością głosów w tajnym gło­ sowaniu prezydentem wybrano byłego prezydenta konstytucyjnego Teo­ dora F. Gruella, który jednakże mandatu nie przyjął, wobec czego w po­ wtórnym głosowaniu stanowisko to powierzono Michałowi Lamprechtowi. Wójtem został wybrany były prezydent Jakub Lewandowski. Sesja trzech porządków miasta ze względu na zasługi pisarzy: radzieckiego — Kaje­ tana Konopki i wójtowsko-ławniczego — Franciszka Rejnbergera, powie­ rzyła im te urzędy dożywotnio.

Długotrwałe wybory władz miejskich zakończono 11 marca powoła­ niem dwóch burmistrzów — Stefana Żykiewicza i Michała Sztoka, a także urzędu ekonomicznego miasta, regenta magistrackiego i sądowego, syn­ dyka miasta i dwóch sekretarzy burmistrzów wydziałowych. Dalszych urzędników miejskich powołano już w późniejszym terminie.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że w skład nowego magistratu weszli prawie wszyscy członkowie magistratu konstytucyjnego eo. Nowe władze czekała walna rozprawa z byłym wójtem podzameckim Marcinem Kle- mencem, czyniącym już od stycznia 1794 r. w Warszawie zabiegi przeciw inkorporacji Podzamcza do Lublina. Ustawa grodzieńska bowiem zniosła jurydyki, ale tylko szlacheokie i duchowne, a nie królewskie „przywile­ jami i dekretami erygowane” ei. Długi spór zakończył się orzeczeniem Komisji Policji poddającym Podzamcze pod zarząd miejski.

Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez konstytucję grodzieńską sądownictwo pierwszej instancji miały sprawować w wydziałach sądy ordynaryjne wójtowsko-ławnicze w składzie pięcioosobowym, tj. wójta z czterema ławnikami. Rozpatrywać one miały zarówno sprawy cywilne, jak i karne; od ich wyroków przysługiwała apelacja. Jeżeli jednak war­ tość przedmiotu sporu nie przekraczała stu złotych, bądź zagrożenie karą było niższe niż 1 rok więzienia, sprawa podlegała sądownictwu potoczne­ mu burmistrza wydziałowego, a do sądu wójtowsko-ławniczego trafiała ewentualnie przez apelację.

W tak przewidzianym ustroju sądownictwa miejskiego wprowadzono jednakże pewne modyfikacje. Listem okólnym z 2 marca 1794 r. król Sta­ nisław August nakazał stosowanie dekretu asesorii wobec Tymczasowego

Urządzenia Sądów w Miastach Koronnych ®2. Na tej podstawie w mia­

stach królewskich miały funkcjonować trzy rodzaje sądów, tj.: — sądy burmistrzowskie,

* — sąd wójtowsko-ławniczy, — sąd magistratu.

Burmistrz w wydziale miał sądzić w obecności sekretarza sprawy po­ toczne, przy czym sekretarz miał obowiązek protokołowania. Sądowi wój­ towsko-ławniczemu miały podlegać sprawy według sześciu regestrów:

— o proste długi, tj. z weksla lub czeku, — o zapłatę komornego bądź eksmisję z lokalu, — sprawy konkursowe es, 60 61 62 *

60 L eon S zaguna, T eodor F ra n cisz ek G re tz -G ru e ll, J a n B a p ty sta M akarew icz, K rzy szto f K orn, J a k u b L ew andow ski.

61 J . K e r m i s z, op. cit., s. 192. 62 W A PL, Cons., n r 168, s. 1—16.

62 B yły to sp raw y , w k tó ry c h k ilk u w ierzycieli dom agało się zaspokojenia sw ych p re te n sji z jed n eg o m a ją tk u .

(17)

— sprawy o sukcesję, zabory gruntów, przykrości i inne, — apelacje spraw uczynkowych od orzeczeń burmistrzów, — o pogwałcenie osób sądowych i kryminalne.

Miał być to jeden sąd dla całego miasta, w którego skład wchodziło po czterech ławników każdego wydziału. Dzielił się on na dwa komplety, z których każdy sądził przez jeden kwartał, a drugi w owym czasie pełnił iunkcje egzekucyjne. Posiedzenia tego sądu odbywały się codziennie i są­ dził on w pełnym składzie.

Sąd magistratu złożony z dwunastu rajców miał orzekać codziennie w pięcioosobowych kompletach, a podlegały mu następujące kategorie spraw: cechowe, konfraterni kupieckiej, policyjne, wykroczenia urzędni­ ków magistrackich czy pogwałcenie ich bezpieczeństwa oraz apelacje od burmistrzów wydziałowych.

Jest kwestią sporną, czy i w jakim zakresie taki ustrój sądów został w Lublinie wprowadzony. Księgi miejskie odzwierciedlające faktyczny stan rzeczy w przeważającej większości zaginęły, a te nieliczne, które ocalały, nie mogą dać w tej kwestii jasnej odpowiedzi. Burzliwe czasy powstania kościuszkowskiego nie stwarzały warunków sprzyjających przeprowadzaniu zmian. Wiele jednakże faktów przemawia 'na korzyść stwierdzenia, że sądy takie rozpoczęły w Lublinie działalność. Przede wszystkim podczas wyborów władz miejskich w dniach 4— 11 marca 1794 r., a więc już na mocy Urządzenia tymczasowego powołano sędziów w nim przewidzianych. Bezsporny jest również fakt wykonywania jurys­ dykcji przez sąd potoczny burmistrzowski wydziału pierwszego, albowiem zachowała się księga z jego dekretami, z których pierwszy nosi datę 12 marca 1794 r.64, a wiele z nich opatrzył swym podpisem Stefan Ży- kiewicz, piastujący w owym czasie funkcję burmistrza wydziału pierw­ szego. Logiczny więc wydaje się wniosek, że skoro jeden z członów no­ wej struktury sądów rozpoczął działalność, rozpoczęły ją również i pozo­ stałe. Aczkolwiek wyżej wymieniona księga zawiera szereg niejasności mówiąc raz o apelacji do'szlachetnego magistratu 65 66 67, innym razem do sądu wójtowsko-ławniczegoee, to z rodzaju przytoczonych spraw można wnio­ skować, że odwołania w sprawach policyjnych kierowano do sądu ma­ gistratu, a w pozostałych do sądu wójtowsko-ławniczego. W wielu wzmiankach w protokołach dotyczących apelacji użyto nazewnictwa zgod­ nego z określeniem nazw sądów w Urządzeniu tymczasowym. Również brak przekazów o sądzie wójtowsko-ławniczym podzameckim sugeruje, że zgodnie z dekretem asesorii istniał w Lublinie jeden sąd wójtowsko- -ławniczy.

Struktura organizacyjna i zakres kompetencji organów władzy w mia­ stach królewskich uregulowane przepisami konstytucji grodzieńskiej oraz uzupełnione treścią Urządzenia tymczasowego przewidziane były jako rozwiązania prowizoryczne do czasu wydania stałej ordynacji szczegó­ łowo regulującej te kwestie ®7. Do wydania takiej jednakże nie doszło, albowiem trzeci rozbiór Polski zniweczył wszelkie próby naprawy Rze­ czypospolitej.

64 W A PL, K sięga m ie jsk a n r 275 z la t 1794—1796 za ty tu ło w a n a Sąd burmis­ trzowski cyrkułu pierwszego, protokóły, s. 3.

65 Ibidem , s. 12, 31. Г 66 Ibidem , s. 9.

Cytaty

Powiązane dokumenty

liczby gmin zamieszkałych przez mniejszą niż 50 000 liczbę mieszkańców, jeżeli łączna liczba spraw cywilnych, karnych oraz rodzinnych i nieletnich wpływających do

liczby gmin zamieszkałych przez mniejszą niż 50 000 liczbę mieszkańców, jeżeli łączna liczba spraw cywilnych, karnych oraz rodzinnych i nieletnich wpływających do

Warunki formalne przeprowadzenia takiego dowodu to: zgoda osoby badanej, brak bezpośredniego związku badania z czynnością przesłuchania badanej osoby (zakaz z art. 2

Wniesienie w stosunku do tego samego orzeczenia przeciwstawnych ś rodków odwoławczych, powoduj ą cych jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, kumuluje

Ten ostatni przepis przesądza o tym, że przedmiotem zarzutu nie może być li tylko kwestionowanie samych ocen wiarygodności poszczególnych środków dowodowych,

 Z kolei sąd, który był niewłaściwy w chwili wniesienia pozwu, uzyskuje tę właściwość, jeżeli później w toku postępowania zaistnieją podstawy ją uzasadniające (art.

The identified global preferences, that is namely: criteria, sub-criteria and diagnostic features of the logistic potential of a commercial sea port (Table 5) are reflected in the

Piotra Sławińskiego, pomimo pewnych niedociągnięć merytorycznych i językowych oraz dekompozycji pracy, zasługuje na uwagę historyka, który zajmuje się badaniami