• Nie Znaleziono Wyników

Braterstwo służby i świeżego powietrza.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Braterstwo służby i świeżego powietrza."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Hm. Krzysztof STANOWSKI

BRATERSTWO SŁUŻBY I ŚWIEŻEGO POWIETRZA

Mój pierwszy harcerski kontakt z Tomaszem miał miejsce w czasach, gdy byłem zastępowym w drużynie Nieprzetartego Szlaku. Z moim drużynowym - Michałem Bobrzyńskim - poprosiliśmy Tomasza, by opowiedział o „Szarych Szeregach” naszym harcerzom - chłopcom z zakładu dla dzieci głuchych. Wte­

dy pierwszy raz usłyszałem Tomasza-historyka, a zarazem gawędziarza, który potrafił opowiadać o historii (także o wydarzeniach, w których osobiście nie uczestniczył) z pasją, prawdziwie - bez tak modnego w harcerstwie patriotycz­

nego podkolorowywania - i zajmująco. Było tak również w przypadku audy­

torium trudnego czy wręcz nieżyczliwego. Tomasz - jako historyk - przez całe życie mówił o sprawach w danym momencie ważnych i trudnych - o oddziałach powstańczej Warszawy, o partyzantce pod sowiecką okupacją, o Jedwabnem.

Kolejne ważne dla mnie spotkanie odbyło się we wrześniu pamiętnego roku 1980. W mieszkaniu Maryli i Tomasza spotkali się przedstawiciele środo­

wisk harcerskich. Mieliśmy rozmawiać o przyszłości harcerstwa. Jako delegacja z prowincjonalnego Lublina, przekonywaliśmy, że jest wielka szansa zbudowa­

nia niezależnej autentycznej organizacji harcerskiej. Że nie należy powtarzać błędu z 1956 roku z odnawianiem Związku Harcerstwa Polskiego. Decyzja właściwie już zapadła. Podważył ją jednak nagle jeden z szaroszeregowych kombatantów przekonując, że... nie można odwrócić się od trzech i pół miliona młodzieży z ZHP. Już po kilku miesiącach okazało się, że autentyczne refor­

mowanie ówczesnego ZHP jest oczywiście nierealne. Wśród nielicznych, któ­

rzy podjęli decyzję o budowaniu Niezależnego Ruchu Harcerskiego, był oczy­

wiście Tomasz. Tomasz, który całym swoim życiem rodzinnym, zawodowym i harcerskim dawał świadectwo ideałom, o których mówił.

Wreszcie rok osiemdziesiąty dziewiąty. Powstaje Związek Harcerstwa Rze­

czypospolitej. Z oczywistych powodów zaproponowana przez Grzegorza No­

wika kandydatura Tomasza na przewodniczącego spotyka się z powszechną akceptacją. Obejmując tę funkcję, Tomasz przyjmuje trudną rolę mediatora, a czasem i sędziego. Swoją postawą, również w kwestiach niepopularnych,

(2)

Braterstwo służby i świeżego powietrza 385 wpływa na najważniejsze i najtrudniejsze decyzje podejmowane w pierwszych

miesiącach działania Związku. Stoi na straży przestrzegania prawa harcerskie­

go nie tylko w życiu osobistym, ale też w życiu organizacji, w życiu społecznym.

To właśnie wtedy, w „szalonych” początkach lat dziewięćdziesiątych, po­

pijając gorącą herbatę w kuchni u Strzemboszów, miałem okazję słuchać opo­

wiadań Tomasza o turystycznych wyprawach, które planował, o książkach, które pisał, o świadkach historii, którzy ciągle jeszcze w strachu opowiadali mu historie swojego życia, o dzieciach i wnukach. Bo Tomasz nigdy nie został kombatantem żadnej sprawy. Wierzył, że harcerstwo to braterstwo służby i świeżego powietrza. To nie patrzenie wstecz, lecz w przyszłość.

Cytaty

Powiązane dokumenty

podstawową zasa- dą lichenometrii jest stwierdzenie, że plechy porostów o największej średnicy są wskaźni- kiem wieku powierzchni, na którą wkroczyły jako

współpracy Katedry Ekonomiki Środowiska i Agrobiznesu Wydziału Ekono- micznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, Katedry Organizacji i Zarządzania

nej w mięśniu możliwe jest wyprowadzenie z właściwości elementów (kinetyki poszcze- gólnych enzymów, równoległej aktywacji) na niższym (biochemicznym) poziomie organi- zacji

Atrakcyjny dla inwestorów jest poziom czyn- szów, wyższy niż w innych podobnych miastach Polski, jednak, aby projekt in- westycyjny na rynku lokalnym mógł okazać się opłacalny

Ostatnio wykaza- no, że jednym z czynników ograniczających proces konwersji cholesterolu w pregnenolon jest transport cholesterolu do wewnętrznej błony mitochondrialnej; wymaga

Poznanie tego procesu na po- ziomie molekularnym jest interesujące nie tyl- ko dla embriologa roślin, dotyka bowiem zja- wisk komórkowych, które występują zarówno u zwierząt jak

Byæ mo¿e w tym w³aœnie tkwi jego si³a, ¿e przy ogrom- nym wp³ywie jaki wywiera na osobê œmiej¹c¹ siê i jej otoczenie, bardzo wa¿na jest jego auten- tycznoœæ i

Mo¿na zatem przypuszczaæ, ¿e zarówno pod wzglêdem podzielnoœci uwagi pomiêdzy dwa zadania, jak i w pewnym stop- niu koordynacji wzrokowo-ruchowej, badane grupy kobiet i mê¿czyzn