Numer 1 wydano 23 sierpnia 1980 w Stoczni Gdańskiej
ZARZĄDU
REGIONU GDAŃSKIEGO
( f ,
(425) marzec 2001
, .,
,,
~. r1agazyn~
KALEJDOSKOP
w kraju
• 2 lutego -związkowcy z komisji międzyzakładowych NSZZ „Soli-
darność" przy Daewoo Motor Polska SA w Warszawie i w Lublinie zwrócili się do premiera Jerzego Buzka z prośbą o podjęcie wszelkich
możliwych działań w celu ratowania miejsc pracy w tych zakładach.
Daewoo Motor w Lublinie miało produkować nowy samochód, tym- czasem, jak twierdzą związkowcy, projekt zostanie sprzedany firmie Volkswagen. Dla pracowników tego zakładu może oznaczać to utratę
miejsc pracy w ciągu najbiiższych kilku miesięcy. Dlatego też jak naj- szybciej powinny zostać podjęte decyzje w sprawie ograniczenia im- portu używanych samochodów do Polski oraz rozmowy z rządem ko-
reańskim w celu wyjaśnienia dalszego funkcjonowania zakładów Da- ewoo w naszym kraju.
• 5 lutego - Sekcja Krajowa Pracowników Gospodarki Wodnej NSZZ
,,Solidarność" zwróciła się do Komisji Krajowej o pomoc w zarejestro- wariu Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników gospodarki wodnej. Zdaniem związkowców resort pracy utrudnia jego
rejestrację. 11 stycznia tego roku został podpisany Układ. który miał być zarejestrowany jeszcze w tym samym miesiącu. Tymczasem Mini- sterstwo Pracy i Polityki Socjalnej oddaliło rejestrację, żądając przed- stawienia mozliwości finansowych realizacji postanowień Układu
w jednostkach gospodarki wodnej.
• 14 lutego -w Ministerstwie Edukacji Narodowej odbyły się nego- cjacje płacowe. Zespół placowy NSZZ „Solidarność" nie uczestniczył
w spotkaniu i, jak zapowiada Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania, nie będzie uczestniczył w dalszych negocjacjach. Głównym powodem takiego postępowania jest odejście parlamentu i rządu RP od zapisu w Karcie nauczyciela o 75-proc. udziale wynagrodzenia zasadniczego w płacy nauczycielskiej, co spowodowało znaczne ograniczenie tem- pa wzrostu płac. Zdaniem związkowców proponowane przez stronę rządową stawki wynagrodzeń są nie do przyjęcia.
• 15 lutego - Krajowa Sekcja Przemysłu Chemicznego NSZZ „Soli-
darność" wystosowała list do premiera Jerzego Buzka, w którym do- maga się natychmiastowego wstrzymania procedur prywatyzacyjnych czterech największych zakładów chemicznych: ZA Kędzierzyn, ZCH Police, ZA Puławy, ZA Tarnów do czasu przedstawienia związkowcom
konkretnej strategii prywatyzacji tych firm.
• 19 lutego - w Gdańsku odbyło się spotkanie przedstawicieli Konfe- deracji Pracodawców Polskich, OPZZ i NSZZ „Solidarność" w celu uzgodnienia wspólnego stanowiska w sprawie programu pod hasłem
Twinning 2000, realizowanego wspólnie z partnerami społecznymi
z Danii. Celem projektu jest budowanie dialogu społecznego w szcze-
gólności na poziomie branż i sektorów gospodarczych. Ze strony NSZZ „Solidarność" w pracach nad projektem uczestniczą: Zbigniew
Kruszyński - prezydium KK, Sławomir Adamczyk - dział branżowy KK oraz Andrzej Matla -Dział Zagraniczny KK.
• 22 lutego -Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidar-
ność" w zakładach Fiat Auto Poland SA zwróciła się do premiera Jerzego Buzka z apelem o podjęcie rozmów z przedstawicielami rządu włoskiego
na temat dramatycznej sytuacji w zakładach Fiat w Polsce. Zarząd Fiat Auto Poland SA 6 lutego ogłosił zamiar zwolnienia 750 osób. Głównym
powodem zwolnień jest spadek sprzedaży samochodów. Związkowcy za- proponowali pracodawcy przesunięcie proponowanych do zwolnienia pracowników do innych spółek kapitałowych Fiata, wdrożenie programu czasowego ograniczenia wykonywania pracy oraz zawieszenie niektórych zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Niestety te propozycje nie znal~ly uznania w oczach włoskiego pracodawcy.
• 22 lutego - prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego za-
jęło stanowisko w sprawie polityki rządu wobec finansowania nauki i szkolnictwa wyższego. Związkowcy krytycznie ocenili politykę rządu,
która polega na systematycznym zmniejszaniu nakładów finansowych na wyższe uczelnie. Dalsze utrzymywanie takiej sytuacji grozi redukcją
zatrudnienia, obniżeniem jakości kształcenia i spadkiem ran~i ,dyplo- mów uzyskiwanych na polskich uczelniach. Liczba pracown!kow za-.
trudnionych w sferze badawczo-rozwojowej jest w Polsce k1l~an_aśc1e razy mniejsza od liczby pracowników tej sfery w Unii EuropeJsk,eJ.
Zdaniem związkowców należy stworzyć warunki dla zwiększenia licz~y studiujących, podniesienia PO?iomu nauczania oraz powiązania nauki z gospodarką. Prezydium ZR Sląska-Dąbrowskiego apeluje także o po-
ważne traktowanie negocjacji z NSZZ „Solidarność"
w regionie
• 1 O lutego - uroczyście obchodzono 75 rocznicę nadania Gdy,ni praw miejskich W uroczystej sesji Rady Miasta uczestniczy/ Janusz Sniadek.
• 14 lutego -w wojewódzkiej przychodni skórno-wenerologicznej
odbyły się wybory do komisji zakładowej. Przewodniczącą została Da- nuta Potrykus. Komisja zakładowa liczy obecnie 14 osób.
• 14 lutego - w Hotelu Dal w Gdańsku odbyło się spotkanie Krajowego
Zespołu ds. rozwoju Związku, który opracowuje poradnik dla działaczy
komisji zakładowych o pozyskiwaniu nowych członków.
• 27 lutego - w Wieżycy odbyło się uroczyste posiedzenie rady
Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność" z okazji XX-lecia jej powstania.
r1agazyn
Wydawca: Zarząd Regionu GdarsK1ego NSZZ .Solidar~ość"Redaguje zespół:
Oprac. (mp)
Ryszarc. l<uŹ1Tla (~k,ad.
·ee •errniczryJ, Marta P1órc,
Jarosław Wier.cho/owski
Współpracują:
Konwencja
.MłodychAWS
zara
Nowoczesny rynek pracy, edukacja, społeczeństwo in- formatyczne, zawodowa armia i bezpieczne państwo, to podsta- wowe punkty podpisanej w Warszawie 11 lutego Deklaracji
Młodej Polski.
Do studenckiego klubu Proxima na Konwencję Młodych AWS przy-
było z całego kraju ok. tysiąca mło
dych działaczy młodzieżówek sku- pionych przy A WS. Gdańsk repre- zentowali młodzi chrześcijańscy
demokraci oraz Ruch Młodych RS AWS. Jak zauważył Jacek Rybicki, to nie przypadek, że niespełna mie-
siąc przed kongresem programo- -~
wym AWS młodzi i trochę starsi n:
/.. ~
działacze tej rormacj1 spotykają SIG ci::
razem. Nieprzypadkowe było też ~ ....:
hasło, które skandowali młodzi: ,,Je- i?
'> •
e
steśmy razem, wygramy razem". Przewodniczący AWS premier Jerzy Buzek w czasie konwencji młodych AWS Na optymizm i dynamizm mło
dych liczy także przewodniczący
A WS, premier Jerzy Buzek. - W demokracji momenty przełomowe zdarzają się co cztery lata i właśmc
taki moment się zbliża. Cztery lata temu zbieraliśmy się podobnie, wy
byliście wtedy bardzo młodzi, ale
dz1ęk1 temu, że się spotykaliśmy i
rozmawialiśmy o naszych wspól- nych sprawach, wygraliśmy. Dzi- siaj jest początek takich samych
spotkań, liczę na was, bo ci którzy
są liderami wiedzą, że takie spotka-
nia mają sens, jeśli uczestniczą w nich młodzi ludzie. Ja widzę tutaj na sali kilkunastu przyszłych mini- strów, kandydatów na premierów -
powiedział premier.
Deklaracja Młodej Polski, pod
którą podpisali się reprezentanci
młodzieżówek oraz wszystkich
ugrupowań A WS, to przede wszyst- kim program młodych działaczy.
Zdaniem Jacka Rybickiego zada- niem całego AWS jest zagwaranto- wanie jego realizacj1.
Zmiany w kodeksie pracy
ę • iem
_, •
r c I
1 marca br. Sejm przegłoso
wał nowelizaję kodeksu pracy, dzięki której od 2003 r. obowią
zywać będzie ośmiogodzinny dzień pracy przy pięciu dniach roboczych w tygodniu.
Czas pracy skracany będzie stop- niowo,
,v
tym roku pracować będziemy jeszcze 42 godziny, nato- miast w przyszłym 41 godzin, a w 2003 już 40 godzin. Mimo że bę
dziemy mniej pracować, nasze pła
ce nie zmniejszą si~. Zdania co do skracania czasu pracy były podz1e- lone, przeciwna temu rozwiązaniu była przede wszystkim Unia Wol-
ności i Platforma Obywatelska.
Kajus Augustyniak, rzecznik pra- sowy Komisji Krajowej powie- dział, że i tak w większości krajów w Unii Europejskiej czas pracy jest krótszy niż 40 godzin. Jego zdaniem
dzięki krótszemu ezasowi pracy
wzrośnie motywacja 1 wydajność
zatrudnionych, a ponadto wpłynie to na zmniejszenie bezrobocia. Należy też pami,tać, że wprowadzenie wszystkich wolnych sobót to speł
nienie historycznego 21. postulatu z Sierpnia 1980 r. (rk)
c
Mówi JANUSZ ŚNIADEK, wiceprzewodniczący
NSZZ "Solidarność"
- Czuj, wielką radość, że
wreszcie udało się zrealizować 21. postulat Porozumień Sierp- niowych z 1980 r. Mam nadzie- j~, że pan prezydent nie zdecy- duje siq teraz zmącić mojej ra-
dości. Zgadzam si<t z wicepre- mierem i ministrem pracy Lon- ginem Komołowskim, że tej zmianie powinny towarzyszyć niższe koszty pracy. Nasz Zwią
zek b~dzie dążył do tego i już
wkrótce przedstawimy pakiet postulatów dotyczących lepszej polityki państwa wobec firm.
... ~~~~-~~~~---~--_.J,
o
Bogdan Ciszewski, Mariar Podgórecz~y Teresa Raźny, Barbara Szczepula, Tomasz Wiecki,
Kolportaż: Druk:
Olga Zielińska
Slawo1, 1ir Kalwasiński
tel./fax (0-58) 301-88-54 Adres redakcji:
Najważniejsze dla młodych jest:
tworzenie nowych miejsc pracy oraz likwidacja barier uniemożliwiających
rozwijanie możliwości młodzieży,
równy dostęp do wykształcenia oraz
większe zaangażowanie w rozwój
oświaty na terenach wiejskich, zapew- nienie jak najszerszego dostępu do Internetu, stworzenie nowoczesnej ar- mii opartej wwiększ.ości na żołnierzach
zawodowych, skuteczna walka z prze-
stępczością oraz zaostrzenie prawa
karnego. (mp)
Konta b. PZPR
Zacieranie
śladów
Od 50 do 60 mln zł powinien uzyskać skarb państwa z kont po byłej PZPR - ocenia Arnost Becka, likwidator majątku byłej ,,przewodniej siły narodu''..
Niestety, po 9 latach procesu, 28 lutego br. warszawski sąd umorzył
post~powanie w sprawie kont po b.
PZPR. Sprawę skomplikował fakt,
że stroną pozwaną była SdRP, ale 24 listopada ub.r. sąd rejestrowy
wykreślił ją z ewidencji partii.
Istnienie kont b. PZPR uJawnił
Jacek Hoffman, który w 1992 r. był
likwidatorem b. PZPR i on właśnie podał SdRP do sądu. W X Oddzia- le banku PKO BP w Warszawie w styczniu 1990 było prawie 750 tys.
dolarów USA oraz ponad 14 tys.
franków szwajcarskich, pieniądze
te zostały przekazane na konto SdRP do XV Oddziału tegoż ban- ku. Niestety, nic wiadomo na co nowa partia te pieniądze wydala, a
pam1Gtać należy, że zgodnie z usta-
wą z 1991 roku właścicielem mająt
ku po b. PZPR Jest skarb państwa.
Likwidator Becka z~powiedział,
że gdy tylko dostanie pisemne uza- sadnienie decyzji sądu, złoży wnio- sek o uchylenie postanowienia do
sądu apelacyjnego.
(rk)
Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania
I skracania.
~
Elżbieta Banecka, MarylaDmochowska (korekta). Małgorzata Kuźma (red. prowadząca).
http://www.solidarnosc.gda.pl
e-mail: rnagazyn.solidarnosc@solidarnosc.gda.pl
Joanna Kobus-Michalewska.
Wiesława Kwialkowska, Marek Lewandowskl, Barbara Madajczyk- -Krasowska. Marian Matocha, Wo1ciech Milewski. Ali Miśkiewicz.
Nadzór merytoryczny:
Dariusz Wasielewski Projekt graficzny:
Krzysztof Ignatowicz
Wały Piastowskie 24, 80-855 Gdańsk.
tel.: (0-58) 308-42-72, tel/fax (0-58) 301-71-21
Prasa Bałtycka S~ z c.o. Targ Drzewny 3/7 80-886 Gdańsk.
Drukarnia CPP Gdańsk. ul. Połęże 3
Nakład:
22 OOO egz
Za treść reklam redakcja nie odpowiada.
Oddano do druku 5.03„2001 r.
Na okładce: O gospodarce morskiej czytaj na str. 10-11.
Zamiast spisu
treści...
Szanowni Państwo,
morska granica Polski ciągnie się na długości ponad 500 km i przynajmniej_ !eore~cznie_ uważać możemy się za kraj morski. Teoretycznie, gdyż w praktyce wygląd~ to tak, 1~ k?leJne ekipy _rzą-, dzące nie wypracowały strategii wykorzystania naszego ~admor~~1ego ~ołoz~ma. Stocznie pko~.
sobie poradziły, jednak inne przedsiębiorstwa g~spodarki morskiej przezywaJą kryzys_. O s~t~~CJI w Polskich Liniach Oceanicznych i Dalmorze piszemy w artykułach „Zabrakło dobreJ woli. 1
„Restrukturyzacja czy zwolnienia". Politycy nie mają również pomys~, ja~ wal~zyć_ z rosnącym bezrobociem, trudno przecież uwierzyć,_ że lekarstwem na brak pracy Jest hberahzacJa kodeksu pracy (,,Zwolnić jednych, zatrudnić innych"). . . . W „Magazynie Solidarność" wracamy również do sprawy s~dziego, który w latach os1emd~1~s1ą
tych wydawał wysokie wyroki za działalność opozycyjną (,,Swińska sprawa"). Warto_ r?wmez przeczytać o tym, jak wygląda reforma ubezpieczeń społecznych po trzech latach od JeJ wprowa- dzenia (,,Lepsza jesień życia" i „To powinieneś wiedzieć").
Zachęcamy do lektury.
Małgorzata Kuźma
WZD Sekcji Krajowej
Oświatyi Wychowania
lid
W dniach 16-17 lutego br.
w Gdańsku obradowała nauczy- cielska „Solidarność". Związ
kowców reprezentowało 103 delegatów z całego kraju.
Pierwszy dzień to przede wszyst- kim okazja do wspomnień z dwu- dziestoletniej już historii Sekcji
Oświaty i Wychowania w NSZZ
„Solidarność", wywołanych przez folm o powstaniu Związku, który
będzie już niedh1go promowany w
szkołach. Zdaniem Stefana Kubowi- cza ostatnie dwudziestolecie to lata:
niedowierzania, że może się udać, zwątpień, cierpień i cichego bohater- stwa, pytań o kicnmki przemian, sta- wiania na niezbędne reformy, a także
niejednokrotnie bł~dów i zaniechań.
Delegaci przyjęli posłanie wzy-
wające polityków, media i całe spo-
łeczeństwo do kreowania właści
wego klimatu wychowawczego za- równo wokół szkół, jak i nauczy- cieli, którzy bardzo często przejmu- ją właściwe dla rodziny zadania.
Drugi dzień obrad został zdomi- nowany przez bieżące problemy nauczycielskiego środowiska. Jed- nym z głównych tematów były podwyżki płac w oświacie. 14 lu- tego w Ministerstwie Edukacji Na- rodowej odbyły się negocjacje pła
cowe, w których Sekcja Krajowa
Oświaty i Wychowania NSZZ ,,Solidarność'' nie uczestniczyła~
- •
s I
Ksiądz Zdzisław Peszkowski podpisywał swoje książki: ,,Pamięć Golgoty Wschodu" i „ Wspomnienia jeńca z Kozielska"
Powodem nieobecności zespołu płacowego „S" było przede wszystkim odejście parlamentu i rządu od zapisu w Karcie nauczy- cie la o 75-proc. udziale wynagro- -dzenia zasadniczego w płacy na- uczycielskiej, co . spowodowało ograniczenie tempa wzrostu na- uczycielskich pensji. Ponadto pro- ponowane przez stronę rządową
stawki wynagrodzenia zasadnicze- go w bardzo małym stopniu
uwzględniają postulaty Związku.
Omówiono także niektóre zmia- ny w statucie NSZZ „Solidarność".
W sondażowym głosowaniu odrzu- cono propozycję utworzenia sądów koleżeóskich.
Zgłoszono także potrzebę okre-
ślenia zasad prac komisji ds. awan- su nauczycielskiego, w których obecnie zasiada wiele osób zupeł
nie nieprzygotowanych do egzami- nowania nauczycieli.
(mp)
Spotkanie komisji
zakładowych„S"
• •
Pro lemów cora w1ęceJ
Problemy prywatyzacji gdań
skich przedsiębiorstw to tylko niewielka część tematów, jakie na posiedzeniu komisji zakłado
wych 21 lutego zgłosili związ
kowcy.
Do 28 lutego br. w gdańskim od- dziale Pomorskiego Zakładu Ga- zownictwa zawieszona była akcja protestacyjna. Prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu zarządu firmy dojdzie do zmian w jego skła
dzie, po interwencji Ministerstwa Skarbu, którego polityka w przed- siębiorstwie nie jest realizowana. W dalszym ciągu jednak, zdaniem przewodniczącego KZ „S" w PZG Romualda Szelcwy, zastanawia brak zainteresowama przedsiębior
stwem ze strony władz wojewódz- kich i samorządowych. Powinny
one pomóc firmie, która po restruk- turyzacji może stworzyć nowe miej- sca pracy.
Wątpliwości co do prawidłowego
przebiegu przckształccó własnościo
wych w swoich zakładach pracy mają także związkowcy „S" z Ehnoru i Dmkami Gdańskiej ( dawniej Atext).
Zdaniem pracowników nie zawsze chodzi o restmkturyzację, a jedynie o zwolnienie atrakcyjnych terenów lub przygotowanie zakładu do upadku i
przejęcie go za niską cenę.
Zwracano uwagę, że coraz po-
wszechniejszą praktyką jest zwal- nianie kobiet, które wracają do pra- cy z urlopów macierzyńskich. Po- dobnie postępuje się z mężczyzna
mi kończącymi służbę wojskową.
Wątpliwości pracowników służby
zdrowia, którzy nic otrzymali Jeszcze
obiecanych przez rząd podwyżek, próbowała rozwiać poseł Ewa Si- korska-Trela, która uczestniczyła w spotkaniu. Zdaniem pani poseł pie-
niądze powinny trafić do pracowni- ków publicznych zakładów opieki zdrowotnej I marca, oczywiście z
"wyrównaniem od I stycznia.
O powstaniu funduszu wspiera- nia statutowych zada11 Związku po-
infonnował przewodniczący Zarzą
du Regionu Gdaóskiego „S" Janusz Śniadek. Zyski z inwestycji środ
ków uzyskanych z przedsięwzięcia
Zurich Solidarni zostaną podzielo- ne między zarządy regionów, struk- tury branżowe oraz Komisję Krajo-
wą. Nad prawidłowym funkcjono- waniem funduszu będzie czuwał
siedmioosobowy zespól.
(mp)
r,agazyn ~
Pytanie miesiąca
Czy uważa Pan/i, że
wprowadzenie zmian
w zasadach funkcjonowania
Związku, czyli zmian w statucie jest niezbędne?
Stanisław Kotyński, przewodniczący
KZ „S" wGPEC
- Z pewnością tak, wiele rzeczy należa
łoby dostosować do dzisiejszych re- aliów. Sam wysyłałem odpowiedź na an-
kietę na temat zmian, skierowaną do ko- misji przez ZRG. Jedną z najważniej
szych spraw jest np. możliwość zawie- szania członkostwa w Związku z przy- czyn dyscyplinarnych. Taki tryb postę
powania jest moitn zdaniem niezbędny,
a w szczególnych sytuacjach może po-
wodować nawet wzrost prestiżu „S"
w zakładach pracy.
Krzysztof Dośla, przewodniczący
KZ „S" w PLO
Danuta Mendat, kierownik
Działu
Kontaktów ZRG ,,S''
Bogdan Olszewski,
członek ZRG ,.S" i komisji, statutowej Związku
- Tak; jest to niezbędne. Nie może być tak, że to działania Związkn dostosowu- jemy do statutu, a nic odwrotnie. To po- winien być żywy dokument, odpowiada-
JąCY naszym potrzebom i oczekiwaniom.
O konieczności wprowadzenia takich zmian świadczy najdobitniej fakt formu-
łowania przez rozmaite środowiska wie- lu poprawek 1 projektów' zmian. W tej chwili statut nie przystaje do realiów, w Jakich działamy. Najbardziej dobitnie wi-
dać to na przykładzie granic regionów - to czysty anachronizm, ale chyba tak na-
prawdę mało istotny w porównaniu z wieloma innymi. Nie można moim zda- niem wprowadzać wielu drobnych zmian w zapisach statutowych, gdyż nie mogą już sprostać one oczekiwaniom związ
kowców. Zbyt wiele drobnych poprawek powoduje w ko11cu niespójność statutu, a nawet jego wewnętrzną sprzeczność.
Trzeba niemal wszystko napisać od nowa.
- Wiele trzeba zmienić. Najważniejszą sprawą 11101111 zdaniem jest język statutu.
Z moich doświadczeń i kontaktów ze
związkowcami wynika, że niektóre zapi- sy są niezrozumiałe i nie przynoszą odpo- wiedzi na problemy, przed którymi stają związkowcy. To ogromne zadanie dla prawników. Uważam, że niezbędne jest wprowadzenie zapisu o zawieszeniu
członkostwa i pełnienia funkcji. Kiedy zdarzy się, że konieczne jest wyjaśnienie jakichś sytuacji budzących wątpliwości, może być to bardzo dobre rozwiązanie.
Poza tym jestem za przywróceniem ka-
dencyjności władz Związku.
- Oczywiście, żyjemy dzisiaj w innym kraju. Przemiany gospodarcze w Polsce zm1eniły całkowicie realia, w których
działamy jako związkowcy. Pojawia się
coraz wi~cej prywatnych przedsiębiorstw,
gdzie warunki działania „S" są odmienne od przewidzianych statutem. Nie może
my być oboJętni na zmientaJąCą się rze-
czywistość i musimy dostosować do niej statut tak, by pozwalał nam na efektyw- ne działanie.
Oprac. (jw)
Wakacje nad Dunajem
Bratysława - już za 1120 zł - 13 dni I turnus - wyjazdy I lipca 2001, 14 lipca 2001 do 16 sierpnia 200 I
Marotto kolo Rimini - Wiochy,
już za 1315 zł - 12 dni I turnus 24 czerwca - 5 lipca 2001 turnusy od 23 sierpnia 200 I Informacje:
Komisja Zakładowa nr 947 SPZOZ nr 2 tel. 346-48-39 wew. 35
poniedziałki, środy 9-13, wtorki, czwartki 9-14.
Magazyn~
ze
Jednak nie. Nie o filmie Filipa Bajona, który właśnie wszedł na ekrany kin. Nie o Cezarym Baryce i powie- ści Żeromskiego myślę na początku marca roku 2001.
Chociaż początek tego roku to dla nas prawdziwe
Przedwiośnie. Gorzkie utratą awuesowskiej młodości
i bolesne doświadczeniem wieku dojrzałego.
Co i rusz gazety przynoszą nam nowe, zaskakujące sprawy odkrywane przez polityków i dziennikarzy. Jak nie konflikt w PZU, to problemy z Totalizatorem Spor- towym. Minister skarbu Andrzej Chronowski odcho- dzi, jak brunet wieczorową porą, żegnany przez posła
Janowskiego po okupacji jego gabinetu. Jak nie
gazociąg i światłowód ze Wschodu z panem Gudzo- watym pyskującym rządowi z premierem włącznie,
to niejasności z wpłatami na kampanię prezydencką
Mariana Krzaklewskiego. Jak nie tajny aneks umo- wy Alota z Prokomem w ZUS, to prezydenckie
ułaskawienia mafijnych bonzów z Pruszkowa. Co tam zresztą gangsterzy - dla przeciętnego zjadacza chleba sama liczba podpisanych przez obu prezyden- tów w ostatnich latach ułaskawień sięgająca kilkunastu
tysięcy jest przerażająca.
Jednak to nasze sprawy. Nic tylko polityków i dzien- nikarzy. I bez względu na to, jak czarną wizję chcieli- by odmalować, to przecież fakt ujawnienia ich i wdro-
żenia przez prokuraturę procedur śledczych przeczy spiskowej teorii dziejów. Może ktoś widzieć to inaczej, jednak uważam, że czas przedwiosennych porządków
trwa. Premier Jerzy Buzek, wicepremierzy Komołow
ski i Steinhoff ciągle pracują. Rząd nie czeka biernie na jesienne wybory. Ministrowie Biernacki, Kaczyński
i dalsi nie siedzą z rękami w kieszeniach. Wszyscy
mają tego świadomość, że ten czas trzeba wykorzystać
jak najlepiej, do ostatniej minuty. A nawet po wybo- rach, bez względu na ich wynik. Skończyły się kaden- cje zaniechań, do jakich przyzwyczajano nas przez tyle dekad. Skończyły się też lata przemilczeń. Chociaż
przychodzi czasem sypać głowę popiołem.
Jaki będzie bilans tego rządu i całej kadencji, trudno ostatecznie oceniać. Wiele wysiłku wymagająjeszcze
reformy ubezpieczeń społecznych i sh1żby zdrowia.
Przeciągają się procesy restrukturyzacyjne w gospo- darce. Najtrudniejszy jest problem galopującego bezro- bocia. ,,Solidarność" przygotowuje kompleksowy pakiet propozycji dla rządu, które powinny pomóc w tworzeniu nowych miejsc pracy. Nagonka na kodeks pracy i związki zawodowe to przecież tragiczne niepo- rozumienie, populistyczna gadka dla naiwnych. O dziwo, nawet sam kanclerz Miller to skonstatował!
Łatwo roztacza się wizje szklanych domów z wysoko- ści platformy, która nigdzie samodzielnie nie pojedzie i trzeba znaleźć do niej zaprzęg. A już koniecznie
należy wskazać jakiegoś wroga, kiedy się spada pom-
żej progu wyborczego - dla odwrócenia uwagi i dobre- go unijnego samopoczucia.
Trudniej jest wspólnie zaproponować szeroki, spój- ny program i realizować go. W tej kwestii nie powinny
przecież grać roli odmienności i podziały polityczne.
Politycy Unii Wolności mogliby wespół z przedsię
biorcami nacisnąć na obniżenie stóp procentowych.
Liberałowie w porozumieniu z Business Centre Club powinni wykorzystać szansę, by opracować realny program rozwoju średnich i małych przedsiębiorstw
i obniżenia podatków. Rząd musi dołożyć starań, żeby
proces restrukturyzacji w gospodarce zaczął przebie- gać sprawniej. Wejście Polski do Unii Europejskiej nie
może odbywać się wyłącznie naszym kosztem, lecz pod ścisłą kontrolą. Wreszcie pracodawcy mogą pomy- śleć, jak ożywić przemysł przyJrnując część obciążeń także na siebie, a nie zrzucając je wyłącznie na plecy pracowników. Oto wyzwanie.
I może rozwiązując ten problem nadarzy się prawi- cowym politykom okazja, by riim nadejdą wiosenne roztopy zrozumieć, że wybory parlamentarne nie są jeszcze przegrane, że SLD jeszcze nie przejmuje wła
dzy. Bierzcie się panowie do roboty. Dopóki czas. Póki
przedwiośnie.
Dariusz Wasielewski
Co nam szykuje lewica?
Sondaże wyborcze wskazują, że we wrześniu może dojść do zmiany formacji rządzącej. W kierowanej przez postkomuni- stów telewizji, która teraz peł
ni funkcję tuby wyborczej SLD, codziennie słyszymy co to lewi- ca zrobi, gdy dojdzie do władzy.
Leszek Miller powiedział, że je-
żeli lewica powie, że gruszki na wierzbie wyrosną, to one wyro-
sną. Może warto przypatrzeć się, jakie gruszki szykuje nam przywódca postkomunistów. ~
Na pytanie zadane przez dzienni- 2 karzy „Rzeczpospolitej" czy czeka .:: i
na zmianę władzy, Aleksander Gu- ~ dzowaty odpowiedział: Tak, oby jak ~ najszybciej, mam taką nadzieję. Dla- ~ czego prezes Bartimpeksu, który na dystrybucji gazu zarobił miliony, tak nie lubi A WS i czeka, aby władzę przejęło SLD? Kłopoty Aleksandra Gudzowatego zaczęły się, gdy oka-
zało się, że rząd polski chce odzy-
skać kontrolę nad spółkami zajmują
cymi się przesyłem i dystrybucją
gazu. Przy okazji całej sprawy wy-
szło na jaw wiele niepokojących
faktów, choćby takie, że niektórzy
urzędnicy państwowi podejmują
decyzje dotyczące prywatnych spó-
łek, a później w tych samych spół
kach obejmują intratne posady.
Rząd premiera Buzka, chcąc za-
pewnić Polsce bezpieczeństwo ener- getyczne, postawił sobie za cel dywer-
syfikację dostawców gazu. To maczy
Polsat na lewo
Po całkowitym opanowaniu przez SLD publicznej telewizji i radia, przyszedł czas na komercyjne me- dia. Dariusz Szymczych~, były re- daktor naczelny „Trybuny", a ostat- nio pełniący funktję rzecznika szta- bu wyborczego Aleksandra Kwa- śniewskiego, będzie kierował infor- macjami w Polsacie. Oczywiście, prywatny właściciel może zatrud- niać kogo chce, ale musi się liczyć z tym, że jego stacja będzie wiązana z
określoną opcją polityczną. Twier- dzenie, że pan Szymczycha jako fa- chowiec zostawi swoje poglądy po- lityczne przed drzwiami redakcji, jest wiarą w naiwność ludzką. O tym, jak wygląda obiektywizm i dziennikarska niezależność w wyko- naniu ludzi wywodzących się z for- macji postkomunistycznej, można się przekonać oglądając telewizję publiczną. Propaganda polegająca na wychwalaniu SLD i PSL, przy to-
zapewnienie innych źródeł gazu, a nie jak dotychczas uzależnienie naszego kraju od jednego dostarczyciela - Ro- sji. Za rządów SLD-PSL zawarty zo-
stał kontrakt na dostawę 70 proc. gazu ziemnego, który uzależnia nas cncrge- tycmie od wschodniego sąsiada. Ro- sja nie należy do państw, które kiero-
wałyby się wyłącznie względami eko- nomicznymi i istnieje realne zagroże
nie, że może wykorzystywać sprawę
gazu do nacisku politycznego czy go- spodarczego.
Obecny rząd prowadzi rozmowy
dotyczące dostaw gazu z Norwegii.
To jednak nie podoba się prezesowi prywatnej spółki Bartimpex, który preferuje powstanie rurociągu z
• •
I I Z
talnej krytyce wszystkiego co zwią
zane z „Solidarnością" i prawą stro-
ną sceny politycznej, przypomina najgorsze okresy propagandy PRL-u.
Wraca stare
Próbką tego, co nas może czekać
po ewentualnym dojściu postkomu- nistów do władzy, jest jedna z decy- zji Rady Miasta w Radomiu. Zdo- minowane przez SLD władze mia- sta zdecydowały o zmianie nazwy jednej z ulic miasta - z Jacka Jcrza,
niemieckiego Bernau do Szczecina.
Gaz płynąłby co prawda z Zachodu, ale byłby on nadal rosyjski. Preze- sa Gudzowatego wspierają promi- nentni politycy SLD. Na przykład Wiesław Kaczmarek zasiadający w radzie nadzorczej spółki, która kon- trolowana jest przez Gudzowatego, wielokrotnie bronił w Sejmie inte- resów właściciela Bartimpeksu.
Zaangażowanie postkomunistów w sprawę gazu mogące się zakoó-
czyć niepodpisaniem urnowy ?:
Norwegami, obojętnie czy robią to z miłości do Rosji czy z powodu osobistych interesów z Bartimpek- sem, jest niebezpieczne dla Polski.
Małgorzata Kuźma
ele • ~ ..
I
który był działaczem „Solidarno-
ści", na Gwardii Ludowej. To tak, jakby· w Gdańsku plac Dariusza Kobzdeja zamienić na plac PZPR.
Czerwona miotła
„W Kielcach świeci słońce, a wrześniowy przetarg na sprzątanie Rzeczpospolitej wygramy" - napi- sali radni SLD z Kielc do Leszka Millera po tym, jak nie przyjęli dy- misji wiceprezydenta miasta, który kilka dni wcześniej został zatrzy- many przez policję za prowadzenie samochodu w stanie upojenia alko- holowego. Radni SLD uznali, że swojego człowieka trzeba bronić, obojętnie czy jest winny, czy nie. W ostatnim czasie wpadki alkoholowe radnych Sojuszu są coraz częstsze,
do tej niechlubnej listy dopisał się jeden z gda11skich radnych SLD, który pod wpływem alkoholu spo- wodował wypadek. Pamiętając chorobę goleniową prezydenta Kwaśniewskiego w Charkowie
można powiedzieć, że przykład
idzie z góry. A wracając do wrze- śniowego sprzątania, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że postkomunistyczni ciecie nie będą w stanic utrzymać mioteł.
(mk)
Pomóżmy ~ P~~kim dzieciom :
Redakcja „Magazy~u
-~oli~amoś~"
z:Vracasię
w imicn~:1pcłnp1:1oc111- I
ka Towarzystwa PrzyJac1oł (,rodna I Wilna o pomoc w zb1orce lckow dla polskich dzieci z litewskich sierocińców. Sytuacja jest tragiczna. W do-
!
mach dziecka w Nowej Wilejce i Podbrodziu kilkadziesiąt dzieci chorych : na grypę pozbawionych jest podstawowych Icków. Wszystkich chętnych,
l
którzy chcieliby pomóc finansowo lub przynosząc leki przeciwgrypowe ; i prz.eciwgorączkowc (w tym witaminę C), prosimy o kontakt z redakcją. 11 Wały Piastowskie 24, pokój 114, tel. 301-7 I-21 lub 308-42-72. O