• Nie Znaleziono Wyników

Z M IA N Y W Z A C H M U R Z E N IU I U S Ł O N E C Z N IE N IU K R A K O W A N A P R Z E S T R Z E N I O S T A T N IC H 100 L A T

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z M IA N Y W Z A C H M U R Z E N IU I U S Ł O N E C Z N IE N IU K R A K O W A N A P R Z E S T R Z E N I O S T A T N IC H 100 L A T"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Z a le c o n o d o b ib lio te k n a u c z y c ie ls k ic h i lic e a ln y c h p is m e m M i n is t e r s t w a O ś w ia ty n r IY /O c-2734/47

T R E Ś Ć Z E S Z Y T U 6 (1933)

M o r a w s k a M ., Z m ia n y w z a c h m u r z e n iu i u s ło n e c z n ie n iu K r a k o w a . . 141 H o r n i g A ., W y s p a R u g i a ... 144 Ł u k a s z e w i c z K ., O c h ro n a f a u n y a f r y k a ń s k i e j ... 148 L i t y ń s k i T., N a u k a o o c h ro n ie z d r o w ia c z ło w ie k a p rz e d p r o m ie n io w a n ie m

n u k l e a r n y m ... 150 N o w a k J., O ło w ie c tw ie w d a w n e j P o ls c e i je g o p r z e m ia n a c h w c h w ili o b e c n e j 151 S t r o j n y W ., P r z y r o d a n a p o ls k ic h z n a c z k a c h p o c z t o w y c h ...153 P r o f e s o r W ła d y s ła w S z a fe r d o k to r e m h o n o ris c a u sa U n iw e r s y te tu J a g ie llo ń s k ie g o 157

D ro b ia z g i p r z y r o d n ic z e

B a d a n ia p o d m o r s k ie m e to d ą b e z p o ś r e d n ie j o b s e r w a c ji (K . S iu d z iń s k i) 159 Czy R h in o p ith e c u s j e s t „ c z ło w ie k ie m ś n ie g u ” ? (K . Ł u k a s z e w ic z ) . . . 160 P o w r ó t je l e n i n a te r e n K ie le c c z y z n y (L. P o m a r n a c k i ) ... 161 A k w a r iu m i t e r r a r i u m

P h a llo c e r o s c a u d o m a c u la tu s (H e n se l v a r . r e t ic u l a tu s ) (O. O iiv a ) . , . 163 G y m n o c o r y m b u s t e r n e t z i (B o u le n g e r 1895) (S. F r a n k ) ...163 R o e b o id e s m ic r o le p is ( R e in h a r d t 1894; (S. F r a n k ) ... 163 R o z m a ito ś c i

R e c e n z je

Z y g m u n t G ro d z iń s k i: A n a to m ia i e m b r io lo g ia r y b (W. S o le w sk i) . . 165 H. S z a r s k i: P o c h o d z e n ie p ła z ó w (M. M ł y n a r s k i ) ...166 J e r z y K r e in e r : S ło w n ik e ty m o lo g ic z n y ła c iń s k ic h n a z w i te r m in ó w u ż y ­ w a n y c h w b io lo g ii o r a z m e d y c y n ie (I. V e t u l a n i ) ... 166 K o sm o s — S e r i a A B io lo g ia (Z. M . ) ... 167 O c h ro n a p r z y r o d y — R o c z n ik 27 ( m ) ... 167 S p r a w o z d a n ia

S p r a w o z d a n ie z d z ia ła ln o ś c i O d d z. B y d g o s k ie g o P o l. T o w . P r z y r . im . K o ­ p e r n i k a z a IV k w a r t a ł 1961 r ... 168 L is ty d o R e d a k c ji

L is t d o R e d a k c ji (W. B ę t k o w s k i ) ... 168

S p i s p l a n s z

I. K o s z a liń s k ie . J e z io ro W ie lim ie i W ie lim s k a W y s p a w o k o lic a c h S zcze­

c in k a , n a jw ię k s z a n a o b s z a r z e P o ls k i s p o ś ró d z n a jd u j ą c y c h się n a je z io ra c h (n a w y s p ie g o s p o d a r s tw o r y b n e ) . — F o t. H . V o g el

I l a . B ie lik k r z y k l iw y (H a lia e tu s r o c i je r ) — F o t. B. G rz im e k I l b . D ła w ig a d y T a n ta lu s (Ib is ) ib is — F o t. W . S tr o jn y

I l i a , I l l b . C h a r a k te r y s ty c z n e „ o s ta ń c e ” z b u d o w a n e z p ia s k o w c ó w n u b ijs k ic h w s z e r o k ic h d o lin a c h (w a d i) P u s t y n i A r a b s k i e j. — F o t. J . K r a s o ń IY a . P a r z y d ło le ś n e ( A r u n c u s s ilv e s t e r K o st.). — F o t. W . S tr o jn y

IV b . K ó z k a (S tr a n g a lia m a c u la ta P o d a ), n a r u m ia n i e p o ln y m (A n th e m is a r - v e n s is L.) — F o t. W . S tr o jn y

N a o k ła d c e : K O Z IB R Ó D Ł Ą K O W Y (T r a g o p o g o n p r a t s n s i s L.) — F o t. Z. P n ie w s k i.

(3)

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W I M. K O P E R N I K A

C Z ER W IEC 1962 ZESZY T 6 (1933)

M A R IA M O R A W S K A (K ra k ó w )

Z M IA N Y W Z A C H M U R Z E N IU I U S Ł O N E C Z N IE N IU K R A K O W A N A P R Z E S T R Z E N I O S T A T N IC H 100 L A T

Zachmurzenie i związana z tym wielkość usłonecznienia, m ają dla klim atu danego ob­

szaru doniosłe znaczenie. Zachmurzenie i usło- necznienie jest w pierw szym przybliżeniu funk­

cją położenia geograficznego danej m iejscowo­

ści, oraz wzniesienia jej nad poziomem morza.

Ważną rolę w przebiegu obu tych czynników, odgrywa ukształtow anie terenu. Ponadto za­

chmurzenie i usłonecznienie zależne jest od ogólnej cyrkulacji atm osferycznej, która w a­

runkuje częstość, z jaką układy baryczne, bę­

dące nosicielam i różnych typów pogody, naw ie­

dzają dany obszar. Znajomość zachmurzenia i usłonecznienia, objaśnia warunki klim atyczne rozpatrywanego obszaru.

Obserwatorium Astronomiczne U niw ersytetu Jagiellońskiego, na którego materiałach obser­

w acyjnych oparto niniejsze opracowanie, poło­

żone jest na wysokości 205,7 m npm., a w spół­

rzędne jego wynoszą cp 50° 3', A 19° 57'. Jak widać z mapy, ryc. 1, Kraków i znajdujące się w jego obrębie Obserwatorium Astronomiczne*, leży w dolinie Wisły, która w tej w łaśnie części ulega zwężeniu i przyjm uje kierunek równo­

leżnikowy. Od północy Kraków osłonięty jest W yżyną M ałopolską,' a od południa Pogórzem Karpackim i Karpatami. Takie usytuowanie Krakowa otwiera drogę wiatrom z zachodu i wschodu. W iatry zachodnie, które przeważają

* O b s e r w a to r iu m A s tr o n o m ic z n e U J z o s ta ło z b u d o ­ w a n e n a p e r y f e r ia c h K r a k o w a , a le w m i a r ę r o z b u ­ d o w y m ia s ta u le g ło w c h ło n ię c iu w je g o o b s z a r.

w Krakowie, znajdują tutaj dogodne łożysko, częściowo jednakże zaryglowane wzgórzami w i­

docznymi na ryc. 1. Wiatrom tym towarzyszą najczęściej niżowe układy baryczne, które, spro­

wadzając zachmurzenie, powodują zmniejszenie usłonecznienia. Sieć hydrograficzna Krakowa jest dość bogata, w jego obrębie znajdują ujście do W isły trzy rzeki. Na terenie Krakowa istniał spory obszar moczarów i starorzeczy, stopniowo ulegających zarastaniu, którym kres kładzie dy­

namiczna rozbudowa miasta w ciągu ostatnich lat. Ta obfitość zbiorników wodnych powoduje duże uw ilgotnienie powietrza, co sprzyja po­

wstawaniu m gieł oraz niskich chmur warstw o­

w ych i opóźnia ich ustępowanie.

Opracowanie zachmurzenia Krakowa przed­

staw ione w niniejszym artykule, oparto na 1 0 0- letnich obserwacjach, obejmujących okres od 1859 r. do 1958 r. Usłonecznienie dotyczy rów ­ nież okresu 1 0 0-letniego, jakkolwiek obserwa­

cje tego czynnika obejmują 75-lecie zawarte m iędzy 1884 i 1958 rokiem. Wartości usłonecz­

nienia, dotyczące pierwszego 25-lecia w rozpa­

tryw anym 1 0 0-leciu, uzyskano drogą ekstrapo­

lacji.

Przebieg wielkości zachmurzenia w Krako­

w ie w w ym ienionym 1 0 0-leciu, obrazuje w y ­ kres na ryc. 2. Jak z niego w ynika, w tym cza­

sie m iały m iejsce okresy wzrostu i spadku za­

chmurzenia różnej długości. Minimum przypa­

da około 1905 r. Po 1905 r. nastąpił okres dłu­

gotrwałego wzrostu zachmurzenia, przewyższa­

jący długością poprzedni okres spadku o 1 0 lat.

21

(4)

142

R y c. 1. S c h e m a ty c z n a m a p a m o r fo lo g ic z n a o k o lic K r a k o w a

W tym czasie średnie dzienne zachmurzenie w każdym roku wzrastało o 0,24%. Jak łatwo zauważyć, gałąź krzywej obrazującej przyrost, przewyższa strom ością krzywą spadku, co w y ­ raża się w średnich dziennych wartościach 0,03% dla każdego roku. Zachm urzenie ostat­

nich kilkunastu lat, mimo braku dalszej w y ­ raźnej tendencji wzrostow ej, utrzym yw ało się na w ysokim poziomie.

80%

70% \ 60% \

III llll>i»m i limt trillllliTTTITn IIIIH lliłi lilii Ii Ii Uli) iii II iiUii »llllinl IU11 lllll I lllllll

iSSSr. *879r. 1905 r 19kD r i95i r

R yc. 2. Z a c h m u r z e n ie w K r a k o w ie ; • ś r e d n ie ro c z n e ,

— d z ie s ię c io le tn ie ś r e d n ie k o n s e k u ty w n e

Aby się przekonać, czy zaobserwowane zm ia­

ny zachmurzenia m iały jed ynie charakter lo­

kalny, czy może dotyczyły w iększego obszaru, porównano z przebiegiem zachmurzenia w K ra­

kowie, zachm urzenie szeregu innych m iast. Są to: Zakopane, Lw ów, Warszawa, Poznań, Opo­

le i Zgorzelec, ryc. 3. Żadne z tych m iast nie posiada, niestety, tak długiego okresu obserwa­

cji zachmurzenia jak Kraków. K rzyw e na w y ­ kresach, abstrahując od ich wartości bezw zględ­

nych, w ykazują w porównaniu z Krakowem dużą zgodność tendencji, z w yjątkiem ostatnich kilkunastu lat, co odnosi się do W arszawy i P o­

znania. K rzyw a zachmurzenia Zakopanego, w y ­ kazuje niezgodność tendencji z krzyw ą Krako­

wa znacznie w cześniej, bo już od 1933 r.

Bardzo ciekaw ie przedstawia się zachm urze­

nie Krakowa, porównane ze średnim i w arto­

ściami zachmurzenia w łaściw ym i dla obszarów zawartych m iędzy 50, a 60 stopniem szerokości geograficznej północnej. Jak podaje W. Gor-

K r d k 0 w

i n 1 1 1 1 n u 1 1111 1 u n n iii 11 n i 1 1 1 . i m u l i u 111 i n m n 11 ni .

1 8 6 3 r. 1 9 0 S r. i g S 3 f

Z a A o p ą n e

1 8 6 3

111 m h m ■ m ’ m m l li u i n m n u . i n i i i m i n n i n 1 1111 i i ii

70%

60‘/y.

190Sr L IV (j W

irunniirm 1 9 S3 / r

n 11111111...

-M63 r m 111 n 1 1 1111 11111 111 1 ...

1 9 0 3 r r u i n i i ii i i i m i i n i i m i n n m i n

195 i n

r s Z <2 70'/.3

60%

rnTi M i ii iii mi i rri ii 111 iii rvv* i n i

1863 n l" i ni 11 i i .

1 9 5 3 ,

70% \ 60%i

P o z n & r )

U niw ersytet OniM. G o fa em SofaC7

li 1111 n i n i »ii 11 n »>n < i ) n n ■> 11 r i u m il u i u i m n n in riiiTT r i n if i ii im r u r 11 m n it i

■1863 r. 1 9 0 5 r. 4 9 5 3 ,

0 p o L<z

7o%

eo%

1 8 6 3 r.

" " " ■ " i i b u M u i i i t i M n n i m ^ r p u i p i i n i n n n i ii ii i n i i iHi n m n im m

lQ05n Z g o r - z e l e c

1Q53n 701

60%

1 8 6 3 r

T i i i i i ii Mi i i i i i i i i i i i i i i i n i i i Mi i i itu i i i i i n n i Mi i n n n i i rTiirrii n i i i i i i i i n m ii

19 0 Sr. 1 9 S 3 r.

czyński, średnie zachm urzenie tych obszarów Ryc. 3. Zachmurzenie wg 10-letnich średnich konse- na kontynentach w ynosi 60%, a na oceanach kutywnych

(5)

143 67%>. Średnie zachmurzenie Krakowa, który

m ieści się w wyżej w ym ienionym pasie szero­

kości geograficznej, wynosi aż 6 8%. Jak z tego widać, średnie zachmurzenie Krakowa jest o 8% wyższe od tego, jakie wynikałoby z jego położenia pod względem szerokości geograficz­

nej na kontynencie półkuli północnej. Kraków ma takie średnie zachmurzenie, jakby znajdo­

w ał się nie na kontynencie, lecz jakby był po­

łożony na oceanach półkuli północnej, przewyż­

szając i tak zachmurzenie tych obszarów. Na­

leży jednak zaznaczyć, że od podanych warto­

ści mogą zachodzić pew ne niew ielkie odchyle­

nia, spowodowane brakiem jednorodności ma­

teriałów przyjętych dla porównania. Porówna­

nie średniego zachmurzenia Krakowa ze śred­

nim zachmurzeniem Polski, wskazuje również na wysokie jego wartości, gdyż różnica na nie­

korzyść Krakowa wynosi 2%.

Wraz ze wzrostem zachmurzenia w Krako­

w ie trwającym od 1905 r., zachodził spadek liczby dni pogodnych *, który zaznaczał się do końca rozpatrywanego okresu, ryc. 4. W w yni­

ku tego procesu, co 2lli roku, liczba dni pogod­

nych zmniejszała się o 1. Spadkowi dni pogod­

nych towarzyszył wzrost dni pochmurnych **, trwający do 1940 r. (ryc. 4). W okresie tym wzrost liczby dni pochm urnych w ynosił w każ­

dym roku lVs dnia. Tendencje dni pochmur­

nych, pozostawały, ogólnie biorąc, w stosunku odwrotnym do tendencji dni chm urnawych i po- chm urnawych ***. W ostatnich jednakże latach, wzrostowi dni pochmurnych tow arzyszył także

wzrost liczby dni chmurnawych i pochmurna- wych, przy ustawicznym spadku liczby dni po­

godnych, co świadczy o dużym pogorszeniu się warunków pogody. Wzrost zachmurzenia za­

chodzący w Krakowie, spowodował również spadek częstości występowania nieba bezchmur­

nego. Najsilniej zaznaczył się on wieczorem i sprawił, że w każdym 10-leciu, licząc od 1905 roku, ubywało 9 bezchmurnych wieczorów.

6 h -z

sh\

t , h \

R y c . 4. 1 0 -le tn ie ś r e d n ie k o n s e k u ty w n e ; . . . d n i p o g o d ­ n y c h , — d n i p o c h m u r n y c h , — d n i c h m u r n a w y c h i p o -

c h m u r n a w y c h w K r a k o w ie

* D zień p o g o d n y j e s t to t a k i d z ie ń , k tó r e g o ś r e d ­ n ie d z ie n n e z a c h m u r z e n ie je s t m n ie js z e od 20% .

** D z ie ń p o c h m u r n y je s t to t a k i d z ie ń , k tó re g o ś r e d n ie d z ie n n e z a c h m u rz e n ie je s t w ię k s z e o d 80°/o.

*** D ni c h m u r n a w e i p o c h m u r n a w e są to t a k i e d n i, k tó r y c h ś r e d n ie d z ie n n e z a c h m u r z e n ie z a w a r te je s t w g ra n ic a c h od 20%> do 80°/o.

3 h n n u i i i i n i i n i i i i i i i i ii i i D U i n i i i i i ii i i i i fn i i i i i ii n i ii nuluiiiiminiiitin■imiiiinnii

1 8 S 9 r . 1 8 9 0 r. 1911 r. 1 9 5 8 r.

R yc. 5. U sło n e c z n ie n ie w g o d z in a c h w K r a k o w ie ; • ś r e d ­ n ie ro c z n e , — 1 0 -le tn ie ś r e d n ie k o n s e k u ty w n e

W związku z dużym zachmurzeniem Krako­

wa, pozostaje dość niska wartość jego usłonecz- nienia. Średnie dzienne usłonecznienie Krako­

wa wynosiło w rozpatrywanym 100-leciu 4,4 godz., co stanowi zaledwie 37% usłonecznienia m ożliwego. Jak widać z wykresu, ryc. 5, w cza­

sie rozpatrywanego 1 0 0-lecia, również w prze­

biegu usłonecznienia zachodziły w ieloletnie w a­

hania. Długotrwały spadek usłonecznienia roz­

począł się około 1890 r. i trwał do 1923 r., po czym nastąpił niewielki wzrost, nie pozbawiony jednak wahań, który pod koniec okresu ustąpił miejsca ponownemu wyraźnemu spadkowi.

W spółczynnik regresji, obliczony dla odcinka krzywej zawartej w latach od 1890 do końca rozpatrywanego okresu, wskazuje, że średni spadek usłonecznienia w tym czasie, wynosił dla każdego roku 3,3 godz. Jest to wielkość, która w skali rocznej wydaje się mała, jednakże sumowanie się jej przez kilka dziesiątków lat sprawiło, że usłonecznienie ostatniego roku roz­

patrywanego okresu, zmniejszyło się w porów­

naniu z rokiem początkowym o 211 godzin. Sta­

nowi to nieco mniej niż Vs średniej w ieloletniej sum y rocznej usłonecznienia i o tej wielkości nie można już mówić, że jest mała. W pływa O n a

niew ątpliw ie na zmianę warunków klim atycz­

nych obszaru Krakowa.

Porównanie krzywej zachmurzenia z krzywą usłonecznienia wskazuje, że nie zawsze zmia­

nom wielkości zachmurzenia, tow arzyszyły przeciwne tendencje w przebiegu usłonecznie­

nia. Ta pozorna nieprawidłowość wyw ołana jest tym, że długość usłonecznienia zależna jest nie tylko od wielkości zachmurzenia, ale w dużym stopniu zależy ona od rodzaju chmur.

Przedstawione tutaj długoletnie zmiany za­

chmurzenia i usłonecznienia, jakie zachodziły 'w Krakowie w omawianym 100-leciu, w yw oła­

ne zostały zmianami cyrkulacyjnym i i pozo­

staw ały w związku z wahaniami klim atycznym i zachodzącymi w tym czasie w Europie.

Obserwowane w Krakowie w ostatnich k il­

kudziesięciu latach tendencje zachmurzenia noszą jednakże wyraźne piętno w pływ ów lokal­

21.

(6)

144

nych. W skazuje na to porównanie przebiegu zachmurzenia Krakowa, Zakopanego, Warsza­

w y i Poznania. Jak widać z w ykresów , ryc. 3, krzyw e zachmurzenia Krakowa i Zakopanego w ykazują do 1933 r. znaczne podobieństwo. Po 1933 r., przyrost zachmurzenia w Zakopanem uległ zahamowaniu, w K rakowie natomiast krzywa zachmurzenia w ykazyw ała dalsze ten ­ dencje wzrostow e. Podczas gdy w W arszawie i Poznaniu zachodziły w ostatnich latach w y ­ raźne tendencje spadkowe, w K rakowie zazna­

czył się bardzo słaby i krótkotrw ały spadek, który szybko uległ zahamowaniu. Ta odm ien­

ność przebiegu krzywej zachmurzenia Krako­

wa, wskazuje na wzrost lokalnych w p ływ ów miasta i zapewne sąsiednich terenów przem y­

słow ych, usytuow anych na zachód i na wschód od niego.

Zachodnie w iatry, stanowiące 40°/o ogółu w ia­

trów w Krakowie, przynoszą zanieczyszczone pow ietrze znad Śląskiego Okręgu Przem ysło­

wego, który w ykazał silny rozwój w latach m ię­

dzyw ojennych i w czasie drugiej w ojny św ia­

tow ej, i który nadal się rozwija. W iatry połud­

niowo-zachodnie, których udział w ynosi 30<)/or przynoszą zadym ione pow ietrze z pobliskiej Skaw iny, gdzie rozbudowuje się w ielk ie obiek­

ty przem ysłowe. W schodnie w iatry również nie poprawiają sytuacji, gdyż sprowadzają dym y z rozw ijającego się w dalszym ciągu kombinatu przem ysłow ego Nowej H uty, znajdującego się w tak bliskim sąsiedztw ie Krakowa. Te zady­

m ione strugi powietrzne, znajdują w zapadli­

sku krakowskim bardzo dogodne warunki sta­

gnacji, sprzyjając utrzym yw aniu się wysokich wartości zachmurzenia.

W tej sytuacji konieczne jest zabezpieczenie Krakowa od napływ u zanieczyszczonego pow ie­

trza, które, wzbogacając aerosol w jądra kon­

densacji, sprzyja wzrostow i zachmurzenia, po­

wodując spadek usłonecznienia, co pogarsza i tak niezbyt korzystne warunki klim atyczne Krakowa.

A L F R E D H O R N IG (C h o rzó w )

W Y S P A R U G IA

W y sp a R u g ia o d d z ie lo n a od N R D w ą s k ą c ie ś n in ą , p r z e c ię tn ie 1,5 k m s z e r o k ą , j e s t ze s w ą p o w ie r z c h n ią 926,4 k m 2 n a jw ię k s z ą w y s p ą N ie m ie c . R a z e m z s ą s ie d ­ n im i w y s e p k a m i tw o r z y je d e n z w ię k s z y c h a r c h i p e ­ la g ó w n a B a łty k u . W y ją tk o w e je j w a r to ś c i p r z y r o d ­ n ic z e z a d e c y d o w a ły o u s ta w o w e j o c h ro n ie n ie k tó r y c h części w y s p y i t a k c a łe g o p ó łw y s p u J a s m u n d z k ie g o , o b s z a r u p o m ię d z y B e r g e n i L ie tz o w , p r z e s m y k u S c h a - a b e o ra z n a jb a r d z ie j n a p ó łn o c , n a p ó łw y s p ie W ittó w p o ło ż o n e g o p r z y l ą d k a A r k o n a . W y m ie n io n e cz ę śc i w y ­ s p y u z n a n e z o s ta ły z a r e z e r w a t y p r z y r o d y . P o z a ty m n a le ż ą d o o b s z a r ó w c h r o n io n y c h s ą s ie d n ie w y s p y V ilm , P u li tz i H id d e n s e e (p o r. z r y c . 1).

R u g ia z b u d o w a n a j e s t z w a p ie n i w ie k u k re d o w e g o i u tw o r ó w p le js to c e ń s k ic h , n a g ro m a d z o n y c h t u p o d ­ c z a s tr z y k r o tn e g o z lo d o w a c e n ia . P o o s ta te c z n y m u s t ą ­ p ie n iu lo d o w c ó w R u g ia s t a n o w i ła część k o n ty n e n t u e u r o p e js k ie g o . W z n ie s ie n ia n a j e j o b s z a r z e z b u d o w a n e b y ły z m a t e r i a łó w m o r e n o w y c h , k tó r e p o p o d n ie s ie ­ n iu się z w ie r c ia d ła w ó d B a łt y k u n a d a l p o z o s ta ły l ą ­ d em . N iż e j p o ło ż o n e te r e n y R u g ii n a to m ia s t u le g ły z a la n iu . T y m s a m y m p o w s ta ł a r c h ip e la g , k tó r y a k u ­ m u l a c y jn a d z ia ła ln o ś ć p r ą d ó w i f a l m o r s k ic h z łą c z y ła m ie js c a m i w je d n ą w y s p ę . B a rd z o z ró ż n ic o w a n a i r o z ­ c z ło n k o w a n a R u g ia to z a te m p o z o s ta ło ś ć w ię k s z e g o o n g iś lą d u .

P r o f ile p o sz c z e g ó ln y c h f a z s e d y m e n ta c ji m a t e r i a ­ łó w lo d o w c o w y c h ła tw o z a o b s e r w o w a ć w s tro m y c h p a r t ia c h w y b rz e ż a .

L o d o w c e w y w a r ł y p o d w p ły w e m c z y n n ik ó w k l i m a ­ ty c z n y c h je d e n z d e c y d u ją c y c h w p ły w ó w n a m o d e lo ­ w a n ie p o w ie r z c h n i R u g ii, o z n a c z a ją c e j się ła g o d n y m s f a lo w a n ie m , u w a r u n k o w a n y m g łó w n ie f o r m a m i p o lo - d o w c o w y m i (ry c. 2, 3, 4). D o w o d z ą te g o m o r e n y czo ­ ło w e n p . w o k o lic y G r a n it z (o k o ło 50 m ), M id d e lh a g e n ,

G ro s s Z ic k e r , w z g ó rz e R u g a r d (91 m ),. w z n o sz ą c e się w y ż e j n . p . m . od w z n ie s ie ń m o r e n d e n n y c h w y s tę p u ­ ją c y c h g łó w n ie w z a c h o d n ie j cz ę śc i R u g ii. O n ie z n a c z ­ n y m z d e n iw e lo w a n iu R u g ii ś w ia d c z ą p o z a ty m lic z n e o zy j a k n p . k o ło G a rz , P o s e r itz (31 m ), L a n d ó w , G u ­ s tó w , T r e n t i w y d m y , k tó r e w y s tę p u ją z w ła s z c z a n a d w y b rz e ż e m w s c h o d n im i p ó łn o c n y m w y s p y o r a z n a w y s p ie H id d e n s e e . P r z e d e r o z ją w ie tr z n ą c h r o n ią je p r z e w a ż n ie d r z e w a ig la s te , k tó r e n a w y s p ie o b o k d rz e w liś c ia s ty c h z p r z e w a g ą b u k ó w tw o r z ą je d y n ie k ilk a z b io r o w is k .

U ło ż e n ie w a r s t w w a p ie n i je s t p r z e w a ż n ie z g o d n e . W y ru s z e n iu z p ie r w o tn e g o p o ło ż e n ia u le g ły o n e w e w s c h o d n ie j c z ę śc i w y s p y p o m ię d z y d r u g im i tr z e c im z lo d o w a c e n ie m . T u n p . w o k o lic y S tu b b e n k a m m e r i p r z y l ą d k a A r k o n y ła t w o z a u w a ż y ć p rz e m ie s z c z e n ie w a r s t w , k tó r y c h u p a d j e s t t u w y r a ź n ie sk o ś n y . M ią ż ­ sz o ść w a p ie n i i u tw o r ó w p le js to c e ń s k ic h j e s t z n a c z n a . K o ło S t u b b e n k a m m e r n a p ó łw y s p ie J a s m u n d z k im n p . k r e d a w z n o s i s ię p o n a d 100 m n p m . (ry c. 5, 6).

P o d o b n e j w y s o k o ś c i j e s t b r z e g n a p ó łn o c od S a s s n itz (ry c . 7, 8). W a p ie n ie R u g ii s ta n o w ią c e n n y s u ro w ie c , w z w ią z k u z cz y m e k s p l o a tu je s ię je w S a s s n itz . M ia ­ s to to lic z ą c e 12 000 m ie s z k a ń c ó w je s t g łó w n y m o ś r o d ­ k ie m p rz e m y s ło w y m i r y b o łó w s tw a , a p o z a B e rg e n r ó w n ie ż n a jw a ż n i e js z y m w ę z łe m k o m u n ik a c y jn y m R u g ii. N a je g o o b s z a r z e m ie ś c i się p r z y s ta ń p ro m ó w k o le jo w y c h u tr z y m u j ą c y c h r e g u l a r n ą k o m u n ik a c ję m ię d z y N R D i S z w e c ją (ryc. 9).

R u g ia i je j s ą s ie d n ie w y s p y są in te r e s u ją c y m p r z y ­ k ła d e m b u d u ją c e j i n is z c z ą c e j d z ia ła ln o ś c i w ó d B a ł­

t y k u . A t a k u j ą o n e sz c z e g ó ln ie in te n s y w n ie s tro m e b r z e g i w y s p y , j a k n p . p ó łw y s p u W ittó w k o ło A rk o n y , p o łu d n io w o w s c h o d n ią część w y s p y w p o b liż u T h ie s - so w , u p o d n ó ż a p ó łw y s p u G r a n it z i J a s m u n d , g d z ie

(7)

145

irkona

Ziihlitz

Juliusruh Dranske

(Kollicker Uf er

^Stubbenkammer Wttower

Fahre

Grosser Jasmunder

Bodden iNeuenkircI

SASSNITZ iAGARIT'

Dubnitz iSchaprode

letzow

Kleiner asmunder

B o d d e n

Patzig Raiswiek Ummanz

6r..Kubitz

ouqarrf #„n« Ruaen

r a 91nf

^BERGEN} ^ lreschvtłźV'-

Sthwarzer S<

la n d ó w ,Zirkow

A lfe n sie n ^ JS e llin

.anckerrbranitzi

Rambin rPutbas

K ra m e r h o f

) ’ .Gohrpn«l Middelhagerr

STRALSUND M e fa h r . Ieddevi1z-ÓAI1

Jarki/itz,

Redde v itz e r HdO

‘G u stó w Poseritz

Swonto\

Wendorf

Brandshagen

Oznaczenia:

c o Jeziora M iasta

—— ' Strumyki o Inne ważniejsze osady -E< r- Tereny podmokte *-*-► Kolej normalnotorowa '"""■"s. Strome brzegi Kolej wqskotorowa

Lasy Szosy

Ważniejsze rezerwaty Inne drogi M orze Bałtyckie

Podziatka

3 6

Bessir Hiddensee

Morze Bałtyckie

Heuwicse

Thiessow

R yc. 1. M a p k a w y s p y R u g ii

o b o k ła g o d n y c h o d c in k ó w w y b r z e ż a w y s tę p u ją b rz e g i k lif o w e (ry c . 5 d o 8). S tr o m e te b r z e g i u le g ły m . i.

b a rd z o z n a c z n y m z n is z c z e n io m w s ty c z n iu 1954 r . p o d ­ c z a s tr w a j ą c y c h w ó w c z a s s iln y c h s z to rm ó w . I n n y p r z y k ła d n is z c z ą c e j d z ia ła ln o ś c i w ó d m o r s k ic h s t a ­ n o w i z m n ie js z a ją c a s ię p o w ie r z c h n ia w y s p y V ilm , k tó r a w e d łu g sz w e d z k ic h m a t e r ia łó w k a r t o g r a f ic z ­ n y c h z 1695 r. w y n o s iła 104,96 h a , a w e d łu g p o m ia ró w z 1869 r. ju ż ty lk o 93,76 h a.

B u d u ją c y w p ły w m o r z a n a to m ia s t m a m ie js c e ta m , g d z ie w y s p a m a ła g o d n e b r z e g i j a k n p . n a p rz e s m y k u S c h a a b e , S c h m a le H e id e (ry c . 4, 10), czy k o ło L ie tz o w i p ó łw y s p ie D e r B u g , k tó r y w o k re s ie od 1835 d o 1930 r . w y d łu ż y ł się r o c z n ie o 6 m , c z y li łą c z n ie o 570 m . T e j s a m e j g e n e z y j e s t w ię k s z o ś ć w y s p y H id ­ d e n s e e . W p o c z ą tk a c h is tn ie n ia z a jm o w a ła o n a m a ły o b s z a r o k o ło 3,5 k m d łu g o ś c i i 1,5 k m s z e ro k o śc i, czy li

m n ie j w ię c e j iU części o b e c n e j je j p o w ie rz c h n i. T w o ­ rz y ły j ą p o c z ą tk o w o w z n ie s ie n ia m o re n o w e . P o z o s ta ły o b s z a r te j w y s p y o m n ie j z ró ż n ic o w a n e j rz e ź b ie t e r e ­ n u c ią g n ą c y s ię p o łu d n ik o w o n a d łu g o ś c i o k o ło 14 k m , p o w s ta ł w o k re s ie p o lo d o w c o w y m w w y n ik u d z i a ł a l ­ n o ś c i w ó d m o r s k ic h i w ia tr ó w . S iły te p rz y c z y n iły się p o z a ty m d o p o w s ta n ia p r z e s m y k u S c h m a le H eid e, S c h a a b e , k tó r y o k o ło 1880 r . n ie b y ł jeszcze z a le ­ sio n y i s z e re g u p rz y b r z e ż n y c h je z io r j a k n p . je z io r a S c h m a c h t k o ło B in z, k tó r e w 1608 r . i X V II w . n a m a p a c h f i g u r u je ja k o z a to k a .

W ięk szo ść b rz e g ó w R u g ii j e s t ty p u ła g o d n e g o (ry c. 4, 10), p r z y czy m p ó łw y s e p G r a n it z o z n a c z a się b o g a to r o z w in ię tą lin ią b rz e g o w ą (ry c. 1). N a jb a rd z ie j s tr o m e b rz e g i z a z n a c z a ją się w p ó łn o c n e j części w y ­ sp y i to sz c z e g ó ln ie w p o b liż u A rk o n y , S e llin i w o k ó ł p ó łw y s p u J a s m u n d (ry c. 5, 6, 7, 8), g d z ie b rz e g i s k a ln e

(8)

146

R y c. 2. F r a g m e n t k r a j o b r a z u R u g ii n a w s c h ó d od P u t - b u s. F o t. A. H o rn ig

w z n o s z ą się n a d p la ż ą do 100 i w ię c e j m . P o d n ó ż e ic h z a p e łn io n e j e s t m ie js c a m i g ła z a m i ró ż n y c h r o z m ia ­ ró w . N a jw y ż s z e w z n ie s ie n ie n a R u g ii g ó ra P ie k m a 161 m . C h a r a k te r y s t y c z n y m i e le m e n ta m i ś r o d o w is k a g e o g ra f ic z n e g o R u g ii są lic z n e g ła z y , o to c z a k i i j e ­ z io r a p o lo d o w c o w e n p . S c h w a r z e r S ee z n a jd u ją c y się o k o ło 4 k m n a p o łu d n io w y w s c h ó d od B in z o r a z p o ­ ro z c in a n e p rz e z w o d y p o to k ó w n a d b r z e ż e w s c h o d n ie . P o n a d to s t r u m y k i z n ik a ją c e w p o d ło ż u w a p ie n n y m lu b te ż w y p ły w a ją c e w in n y m m ie js c u p o n o w n ie n a p o w ie r z c h n ię z ie m i o r a z lic z n e z a to k i, sp o ś ró d k tó r y c h d o n a jw ię k s z y c h n a le ż ą : z a to k a G r e if s w a ld z k a i J a - s m u n d z k a .

K o n tr a s t b a r w w s c h o d n ie g o w y b r z e ż a p ó łw y s p u J a - sm u d z k ie g o — s tro m e g o b rz e g u k o lo r u b ia łe g o i z ie ­ lo n e g o n a d b r z e ż a p o ro ś n ię te g o la s a m i li ś c i a s ty m i — c z y n ią tę część R u g ii n a tle m o rz a sz c z e g ó ln ie u ro c z ą i m a lo w n ic z ą .

R y c . 3. F r a g m e n t k r a j o b r a z u p ó łw y s p u J a s m u n d z k ie g o n a w sc h ó d od B o b b in . F o t. A. H o rn ig

R y c . 4. F r a g m e n t R u g ii, n a p r z e d n im p la n ie p ó łw y s e p G r a n it z i p r z e s m y k S c h m a le H e id e , w d a ls z e j p e r ­

s p e k ty w ie p ó łw y s e p J a s m u n d z k i. F o t. A. H o r n ig

R yc. 5. K ó n ig s s tu h l i f r a g m e n t w y b r z e ż a k o ło S tu b - b e n k a m m e r . F o t. A. H o rn ig

R yc. 6. K ó n ig s s tu h l — u r w is ty b rz e g w a p ie n n y n a p ó łw y s p ie J a s m u n d z k im . F o t. A. H o rn ig

G le b y p o lo d o w c o w e , p o d ło ż e w a p ie n n e i b o g a te n a ­ w o d n ie n ie w a r u n k u j ą u ż y tk o w a n ie z ie m i w y s p y , n a k tó r e j w ię k s z o ś ć p o w ie r z c h n i p r z y p a d a n a p o la u p r a w ­ ne,- m n ie j n a łą k i, p a s t w i s k a i la s y . W ię k sz e ic h s k u ­ p ie n ia is t n i e j ą w e w s c h o d n ie j czę śc i R u g ii, g łó w n ie n a d w s c h o d n im n a d b r z e ż e m p ó łw y s p u J a s m u n d z k ie g o i G r a n itz k ie g o (la s y liś c ia s te ) , n a p r z e s m y k u S c h a a b e i S c h m a le H e id e (g d zie z a ło ż o n o je w c e lu u m o c o w a ­ n ia n a g r o m a d z o n y c h p ia s k ó w ), n a p ó łn o c od S a ssn itz ^ p o m ię d z y B in z i G ó h re n o r a z n a p o łu d n ie od B e rg e n . W P u tb u s , R a ls w ie k i J u l i u s r u h is tn ie ją la s y ' z a g o s p o ­ d a r o w a n e p a rk o w o .

F a u n ę r e p r e z e n t u j ą n a w y s p ie p o z a s a r n a m i, d z i­

k a m i, li s a m i i z a ją c a m i p rz e d e w s z y s tk im ró ż n e p t a k i . Ż y je t u w ie le g a tu n k ó w p ta c t w a w o d n e g o (np. m e w y ,

R yc. 7. F r a g m e n t s tr o m y c h b rz e g ó w p ó łw y s p u J a ­ s m u n d z k ie g o (K o llic k e r U fe r) n a p o łu d n io w y w s c h ó d

od S tu b b e n k a m m e r . F o t. A. H o rn ig

(9)
(10)
(11)

147

R yc. 8. F r a g m e n t s tro m y c h b rz e g ó w p ó łw y s p u J a - s m u n d z k ie g o n a p ó łn o c od S a s s n itz . F o t. A . H o rn ig

ła b ę d z ie ), d la k tó r y c h w lic z n y c h z a to k a c h , te r e n a c h p o d m o k ły c h i n a m n ie js z y c h s ą s ie d n ic h w y s e p k a c h is tn i e ją d o g o d n e w a r u n k i ży c io w e . W sp o m n ieć n a le ż y o k o r m o r a n a c h . G n ie ź d z iły s ię o n e n a w y s p a c h P u - litz i A lt R iig en . N a jw ię c e j b y ło ic h w czasie o s ta tn ie j w o jn y . S z a c o w a n o je w ó w c z a s n a 1500— 2000 s z tu k . W s k u te k o g ro m n y c h sz k ó d , j a k i e w y rz ą d z a ły r y b o łó w ­ stw u , w y n isz c z o n o je . D la o rn ito lo g ó w m a ją szczeg ó ln e z n a c z e n ie w y s p a H id d e n s e e z je j p ó łw y s p e m A lt B e s- s in i p o ło ż o n a n a p o łu d n io w y m w s c h o d z ie w y s e p k a H e u w iese. T u g ro m a d z ą się b o w ie m p t a k i z k r a jó w

R yc. 9. F r a g m e n t p o r t u w S a s s n itz . F o t. A. H o rn ig

R yc. 10. P la ż a i b rz e g R u g ii k o ło B inz. F o t. A. H o rn ig

p ó łn o c n y c h i p ó łn o c n o w s c h o d n ic h p rz e d k o n ty n u o ­ w a n ie m lo tó w d o c ie p ły c h k r a j ó w p o łu d n io w y c h .

S p o śró d z a b y tk ó w p r z y r o d y n ie o ż y w io n e j R u g ii o z n a c z e n iu ś w ia to w y m w y m ie n ić n a le ż y p rz e d e w s z y ­ s tk im w y s tę p u ją c e g ro m a d n ie k rz e m ie n ie w p ó łn o c n e j części p rz e s m y k u S c h m a le H e id e . Z a jm u ją o n e o b s z a r o p o w ie rz c h n i p o n a d 40 h a (do 300 m s z e ro k o ś c i i do 1800 m d łu g o ści), n a k tó r y m tw o rz ą 14 w a łó w do 1 m w y s o k o śc i c ią g n ą c y c h się z N k u S. P o d k ła d ich s t a ­ n o w i p ia s e k m o r s k i i lo d o w c o w e m a te r i a ły o sa d o w e . M iąższo ść w a r s t w k rz e m ie n i d o c h o d z i do p o n a d 2 m.

W p ó łn o c n e j części o b s z a r u ic h w y s tę p o w a n ia są one w ie lk o ś c i m n ie j w ięcej p ięści. W k ie r u n k u p o łu d n io ­ w y m g r a n u l a c ja ic h z m ie n ia się w g r u b o z ia r n is ty ż w ir (ryc. 11). K rz e m ie n ie w y s tę p u j ą p o n a d to n a p rz e s m y ­ k u S c h a a b e , g d z ie p r z y k r y te są p ia s k a m i w y d m o w y m i.

P o w s ta n ie ty c h p ó l k r z e m ie n i n ie j e s t d o tą d d o s t a ­ te c z n ie w y ja ś n io n e . W e d łu g je d n e j z h ip o te z , n ie p o ­ z b a w io n e j słu sz n o śc i, k rz e m ie n ie m a ją p o c h o d z ić z w a ­ p ie n i p ó łw y s p u J a s m u n d z k ie g o , s k ą d f a l e je p r z e t r a n ­ s p o r to w a ły k u p o łu d n io w i i o s a d z iły w m ie js c a c h p o ­ z b a w io n y c h p r ą d ó w m o r s k ic h . W s p o m n ia n a z n a c z n a k o n c e n tr a c ja k rz e m ie n i n a n ie w ie lk im o b sz a rz e n a ­ le ż y d o rz a d k o ś c i. Z n a n e są je d y n ie je s z c z e w S z w e ­ cji. W p ó łn o c n e j części te g o r e z e r w a t u i częścio w o n a t e r e n ie n a p ó łn o c od p r z e b ie g a ją c e j tu lin ii k o le jo w e j, s p o ty k a się p o z a ty m z b io r o w is k a r o ś lin p o n ty js k ic h . P o z a o p is a n y m i ju ż o so b liw o śc ia m i p r z y r o d y n ie o ż y ­ w io n e j w p o s ta c i p ię k n y c h s tro m y c h b rz e g ó w w a p ie n ­ n y c h w y sp y , n a u w a g ę z a s łu g u je w y s ta ją c y w m o rz u 7 m p o n a d z w ie rc ia d ło w o d y o k o ło 300 m n a w sc h ó d od p la ż y k o ło G o h re n o lb r z y m i g ła z n a r z u to w y „ B u - s k a m ” . P o z a ty m w ie lk ic h ro z m ia r ó w e r a t y k z n a jd u ­

R yc. 11. F r a g m e n t je d n e g o z w a łó w k rz e m ie n i n a p rz e s m y k u S c h m a le H e id e . F o t. A. H o rn ig

(12)

148

ją c y się n a b rz e g u p ó łw y s p u k o ło R e d d e v itz e r H o ff n a d z a to k ą G r e if s w a ld z k ą i g ła z y n a w s c h ó d od P a tz ig n a d b rz e g ie m m a łe g o je z io r a J a s m u n d z k ie g o , w p o ­ b liż u K ó n ig s s tu h l, m ię d z y B e r g e n i L ie tz o w o ra z w w ie lu in n y c h m ie js c a c h w y s p y .

W l a t a c h 1930— 36 p o łą c z o n o R u g ię g r o b lą d łu g o ś c i 2,54 k m z S tr a ls u n d e m , c z y li z lą d e m . T a p rz y r o d n ic z o b a r d z o c ie k a w a w y s p a u z y s k a ł a ty m s a m y m d o g o d n e p o łą c z e n ie k o m u n ik a c y jn e z sw o im m ia s te m p o w ia ­ to w y m i z a r a z e m c a ły m i N ie m c a m i.

K A R O L Ł U K A S Z E W IC Z (W ro c ła w )

O C H R O N A F A U N Y A F R Y K A Ń S K IE J

K a ż d y k u l t u r a l n y c z ło w ie k a z w ła s z c z a p r z y r o d n ik z z a w o d u czy z a m iło w a n ia , ś le d z ą c z z a i n t e r e s o w a ­ n ie m i u z n a n ie m ro z w ó j s a m o d z ie ln o ś c i „ c z a rn e g o k o n t y n e n t u ” o d c z u w a ł p e w n e z a n ie p o k o je n ie n a m y ś l o lo s ie w s p a n ia łe j „ z a b y tk o w e j” f a u n y a f r y k a ń s k ie j . A f r y k a , j a k w ia d o m o p r z e d s ta w ia n a jw ię k s z ą n a ś w ie - cie m n o g o ś ć lic z e b n ą i g a tu n k o w ą d u ż y c h s s a k ó w , s t a ­ n o w i p r a w d z iw e e ld o r a d o z o o lo g ic z n e , j e s t o jc z y z n ą g o ry li i s z y m p a n s ó w , lw a , sło n ia , ż y ra f y , o k a p i, n o ­ so ro ż c a , h ip o p o ta m a , a n ty lo p , s t r u s i e tc ., o g ro m n e j ilo ś c i f o r m e n d e m ic z n y c h , k tó r y c h d a ls z e is tn ie n ie w o ­ b e c r o z w o ju e k o n o m ic z n e g o i te c h n iz a c ji w y m a g a b a r ­ dzo e n e rg ic z n y c h ś r o d k ó w o c h ro n y i c ią g łe j k o n tr o li.

P a ń s t w a k o lo n ia ln e g o s p o d a r z ą c e d o w c z o ra j n ie p o ­ d z ie ln ie t e r y t o r i a m i te g o o lb r z y m ie g o lą d u , z ro b iły n ie w ą tp liw ie w ie le p o z y ty w n y c h p o s u n ię ć w ty m k i e ­ r u n k u , le c z n a jw a ż n ie js z y m b łę d e m k o lo n iz a to r ó w , k tó r y o b e c n ie lu d z ie d o b r e j w o li s t a r a j ą s ię o d ro b ić ,

R y c . 1. S ło ń a f r y k a ń s k i. F o t. B. G rz im e k

b y ł b r a k m e to d y c z n e g o u ś w ia d o m ie n ia lu d n o ś c i a u ­ to c h to n ic z n e j ty c h z ie m co d o w y ją tk o w y c h i n ie z a ­ s tą p io n y c h w a r to ś c i, ja k i e d la c a łe g o ś w ia ta p r z e d s ta ­ w i a j ą z w ie r z ę t a A f r y k i. W y łą c z n e e k s p lo a to w a n ie ty c h z a s o b ó w p r z e z b ia ły c h i n is k i p o z io m o ś w ia ty tz w . t u ­ b y lc ó w s p r a w ił, że w u m y ś le w s z y s tk ic h p r a w ie lu d ó w A f r y k i a w k a ż d y m r a z ie p rz e c ię tn e g o A f r y k a n in a , o c h r o n a f a u n y a f r y k a ń s k ie j u g r u n to w a ł a się ja k o w y ­ m y s ł k o lo n iz a to r ó w , s łu ż ą c y w y łą c z n ie ic h celo m a p r z e d e w s z y s tk im p r z y je m n o ś c i „ s p o r to w e j” b ia ły c h s t r z e l a n i a lw ó w , s ło n i, ż y r a f e tc . Z r o z u m ie n ie , że z w ie ­ r z ę t a te p r z e d s ta w ia j ą in n e w a r to ś c i n iż ty lk o k o n ­ s u m p c y jn ą , n ie j e s t ła t w e i w y m a g a n a te r e n ie c a łe j A f r y k i o g ro m n e g o w k ła d u e n e r g ii i tr u d n e j, w ie lo le t­

n ie j p r a c y w y c h o w a w c z o -o ś w ia to w e j, n ie m ó w ią c ju ż o s t a ł e j e g z e k u ty w ie w s z e lk ic h z a rz ą d z e ń k o n tr o ln y c h . 0 s t a ły m n ie b e z p ie c z e ń s tw ie d z ie s ią tk o w a n ia p o p u la ­ c ji z w ie rz ę c y c h w A fry c e ró w n ik o w e j p rz e z n ie b y ­ w a le ro z p o w s z e c h n io n e k łu s o w n ic tw o , z a p o m o c ą d r u ­ c ia n y c h o c z e k , w n y k ó w , s id e ł o ra z b r o n i p a ln e j, p i ­ s a n o w ie le W o s ta tn i c h la t a c h . W obec n ie u n ik n io n e g o r o z g a r d ia s z u , j a k i w y s tę p u j e p r z y z m ia n ie a d m i n is tr a ­ c ji, a ty m b a r d z i e j w w a r u n k a c h z a m ie s z e k p o lity c z ­ n y c h i s t a r ć z b r o jn y c h , o b a w y d o ty c z ą c e w ie lu t e r e ­ n ó w a f r y k a ń s k ic h a w sz c z e g ó ln o śc i K o n g a w o s t a t­

n ic h c z a s a c h , p o g łę b iły s ię i s t a ły je s z c z e b a r d z ie j u z a ­ s a d n io n e . D la te g o te ż s k w a p liw ie p r a g n ie m y p o d z ie lić się w ia d o m o ś c ia m i n a t u r y p o z y ty w n e j, ja k i e z A fry k i 1 K o n g a o s ta tn io n a d e s z ły . Ź ró d łe m ty c h W ieści je s t j a k n a j b a r d z i e j a u t o r y t a t y w n a r e l a c j a z a słu ż o n e g o f r a n c u s k ie g o z o o lo g a F r a n c o is E d m o n d - B l a n c d o ty c z ą c a z a r ó w n o je g o w iz y ty o so b iste j w g łó w n y m r e z e r w a c i e k o n g ijs k im , n o s z ą c y m d o tą d n a z w ę p a r k u A lb e r t a j a k i w k o n f e r e n c ji n a t e m a t k o n s e r w a c ji f a u n y a f r y k a ń s k ie j , j a k a o d b y ła się o s ta tn io w je s ie n i 1961 r. w A ru s z a (T a n g a n ik a ).

P a r k A lb e r t a , n a te r e n ie k tó r e g o m ię d z y in n y m i z n a j d u j e s ię je d y n a n a św ie c ie o s to ja g o ry li g ó rs k ic h (G o r illa g o r illa b e r in g e i M tsc h .), je d e n z n a jg ł o ś n i e j­

s z y c h r e z e r w a t ó w f a u n y n a te r e n ie A f r y k i, b y ł o s t a t ­ n io s z c z e g ó ln y m o b je k te m z a in t e r e s o w a ń p r a s y z a ­ c h o d n ie j. W ie lk ie d z ie n n ik i d o n o s iły m ię d z y in n y m i o ty m , iż s t r a ż n ic y p a r k u n ie o tr z y m u ją c w y n a g r o ­ d z e ń z a s w ą p r a c ę od s z e r e g u m ie się c y , z m u s z e n i b y li o d ż y w ia ć się m ię s e m z a b ity c h p rz e z sie b ie ż y r a f i w y ­ tę p i li je d o sz c z ę tn ie . „ J e s t to ty m b a r d z ie j z a d z iw ia ­ j ą c e ” p is z e E d m o n d - B la n c , „ p o n ie w a ż w p a r k u A lb e r ­ t a ż y r a f w o g ó le n ig d y n ie b y ło . N ie m a ta m ró w n ie ż ż e b e r. C h a r a k te r y s t y c z n ą c e c h ą f a u n y te g o r e z e r w a t u j e s t w ła ś n ie b r a k ty c h d w u d u ż y c h , n ie z w y k le d e k o r a ­ c y jn y c h g a tu n k ó w , s z e r o k o r o z p r z e s tr z e n io n y c h w i n ­ n y c h s tr o n a c h A f r y k i.

(13)

149

R yc. 2. Z e b ry . F o t. B. G rz im e k

P o b y t p. E d m o n d -B la n c w r e z e r w a c ie t r w a ł 48 go­

d z in . W ra z z to w a rz y s z ą c y m i m u o b e c n y m k ie r o w n i­

k ie m p. A n ic e t M b u r a n u m w e i b y ły m k o n s e r w a ­ to r e m d r V e r s c h u r e n , z a o p a tr z e n i w u rz ę d o w ą p r z e p u s tk ę tu r y ś c i w je c h a li d o K o n g a n a g ra n ic y U g a n d y , b e z ż a d n y c h tr u d n o ś c i a n a w e t w ita n i p r z y ­ ja ź n ie r u c h e m r ą k p rz e z p rz y g o d n ie s p o ty k a n y c h K o n - g ijc z y k ó w . P o p rz e b y c iu o k o ło 70 k m s z la b a n g łó w ­ n eg o w ja z d u d o r e z e r w a t u p o d n ió s ł się ró w n ie ż b e z z a s trz e ż e ń . N ie b a w e m z b u d y n k ó w a d m in is tr a c y jn y c h w y b ie g ło 20 A fry k a ń c z y k ó w , w ita j ą c p r z y b y w a ją c y c h b ia ły c h n ie b e z p e w n e g o z d z iw ie n ia . K ie d y o k a z a ło się, że są to d łu g o le tn i p ra c o w n ic y r e z e r w a tu , d o b rz e z n a n i p. B l a n c , p o w ita n o go z c a łą g o śc in n o śc ią . K o n g ijs k i k o n s e r w a to r p r z y r o d y p. B a z y li M u n y a g a o so b iście to w a rz y s z y ł b ia ły m w ic h o b je ź d z ie p a r k u , p o k a z u ją c z d u m ą , że o b s z a r r e z e r w a t u je s t c a łk o w i­

cie n ie n a r u s z o n y , a z w ie rz o s ta n z n a jd u j e s ię p od o c h ro n ą ró w n ie c z u jn ą , je ż e li n ie s p r a w n ie js z ą , n iż b y ła o n a z a c z a só w k o lo n ia ln y c h .

Z w ie d z o n o g łó w n e te r e n y R w in d i i R u c z u ru s t w i e r ­ d z a ją c , że s t a d a sło n i, b a w o łó w , h ip o p o ta m y i ro z lic z ­ ne g a tu n k i a n ty lo p są ró w n ie d o b rz e r e p r e z e n to w a n e j a k d w a l a t a te m u .

N a w e t lw y , k tó r e n a ty m te r e n ie o d z n a c z a ją się szczeg ó ln ą o s tro ż n o ś c ią , są n ie u f n e i w y ją tk o w o ty lk o p o k a z u ją się z w ie d z a ją c y m , d a w a ły się z b liż y ć a u to m n a o d le g ło ść k il k u z a le d w ie m e tró w , co z d a n ie m p. B la n c s ta n o w i n a jle p s z y d o w ó d , że s p o k ó j w r e ­ z e rw a c ie n ie b y ł z u p e łn ie z a k łó c o n y .

R yc. 3. A n ty lo p a k r o w ia (b aw o lec). F o t. B. G rz im e k

R yc. 4. K o zio ł w o d n y . F o t. B. G rz im e k

O k re s p ó łto r a ro k u , j a k i u p ły n ą ł od o d z y s k a n ia n ie ­ p o d le g ło śc i K o n g a , p r z e d s ta w ia się w ię c d la r e z e r w a ­ tu d a w n e g o „ p a r c A lb e r t” d o d a tn io i n a le ż y w b r e w p e s y m is ty c z n y m p o g ło sk o m p r a s y z a c h o d n ie j sp o d z ie ­ w a ć s ię d a ls z e g o p o m y ś ln e g o ro z w o ju te j s y tu a c ji.

D u ży ś w ia to w y ru c h tu r y s ty c z n y z w ią z a n y z tą o so b liw o ścią, o c z y w iśc ie z a m a r ł, i w k o n s e k w e n c ji r e ­ z e r w a t n ie d y s p o n u je w p ły w a m i k a s o w y m i. W ra z ze s ta b iliz a c ją s to s u n k ó w w K o n g u , r u c h te n n ie w ą tp li­

w ie p rz y b ie rz e z p o w ro te m n a sile.

N a jw a ż n ie js z ą p ie rw s z ą o z n a k ą p rz y s z łe g o ro z w o ju id e i o c h ro n y i k o n s e r w a c ji p r z y r o d y w n o w y c h r e p u ­ b lik a c h a f r y k a ń s k ic h b y ła k o n f e r e n c ja w A ru s z a , z a ­ in ic jo w a n a p rz e z w ła d z e w s c h o d n io a f r y k a ń s k ie , w k tó r e j w z ię li u d z ia ł r e p r e z e n ta n c i 20 p a ń s tw A f r y k i ś r o d k o w e j i z a c h o d n ie j, 5 k r a j ó w e u r o p e js k ic h i 1 p r z e d s ta w ic ie l A m e ry k i. K o n f e r e n c ja t r w a ł a 30 g o d z in i w y k a z a ła b a r d z o d uże z a in te r e s o w a n ie p ro b le m a m i k o n s e r w a c ji f a u n y ze s tr o n y d e le g a tó w o ra z d u ż ą i d o ­ b r ą z n a jo m o ś ć ty c h z a g a d n ie ń ze s tr o n y A f r y k a ń c z y ­ kó w .

W r e z u lta c ie ogło szo n o o d e z w ę p o d p is a n ą p rz e z d r N y e r e r e b . p r e m ie r a T a n g a n ik i, A. S. F u n d i- k i r a, m in is tr a s p r a w w e w n ę tr z n y c h i T. S. T o w a, m in is tr a ro ln ic tw a . O ś w ia d c z e n ie to b r z m i n a s t ę p u ­ ją c o :

Z a c h o w a n ie d z i k ie j f a u n y A f r y k i je s t s p r a w ą b a r ­ d zo ż y w o o b c h o d zą c ą n a s w s z y s tk ic h . T e d z i k ie z w i e ­ r z ę ta w p o łą c z e n iu z ic h n a tu r a ln y m d z i k i m ś r o d o w i­

s k ie m m a ją z n a c z e n ie n ie t y l k o ja k o źr ó d ło p o d z iw u i w y w o ł y w a n ia w r a ż e ń , le c z s ta n o w ią in te g r a ln ą c z ę ś ć n a s z y c h b o g a c tw n a tu r a ln y c h o ra z n a le ż ą do ś r o d k ó w n a sz e g o u tr z y m a n ia i n a s z e g o p r z y s z łe g o d o b r o b y tu . P r z y jm u ją c n a sie b ie o d p o w ie d z ia ln o ś ć za n a s z d z ik i z w ie r z o s ta n i za r o z to c z e n ie n a d n im o d p o w ie d n ie j o p ie k i, o ś w ia d c z a m y u r o c z y ś c ie , iż z r o b im y w s z y s tk o , co je s t w n a s z e j m o c y , a b y z a p e w n ić w n u k o m n a s z y c h d z ie c i k o r z y ś c i p ły n ą c e z teg o c e n n e g o i b o g a teg o d z ie d z ic tw a .

K o n s e r w a c ja f a u n y ja k o ca ło ści i p o s z c z e g ó ln y c h g a tu n k ó w d z i k ic h z w ie r z ą t, w y m a g a z n a jo m o ś c i f a -

22

Cytaty

Powiązane dokumenty

- dotację w wysokości 12.230,00 zł w ramach Programu Wieloletniego „Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa” z Biblioteki Narodowej - Zakup nowości wydawniczych do Bibliotek

Etap ten jest dosyć skomplikowany, ponieważ wymaga bardzo szczegółowej analizy konkretnego procesu spedycyjnego pod względem ryzyka związanego z innymi zdarzeniami;.. - pom

Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego &#34;Cyfryzacja Sali kinowej Kina &#34;Mewa&#34; w Budzyniu. Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego

planistyczne dla 40 ha gruntów w centrum Góry Kalwarii. U chwałę w sprawie przystąpienia do uchwalenia mpzp dla liczącego około 40 ha obszaru w centralnej części miasta,

Post wigilijny jest zwyczajem dość powszechnie przestrzeganym, mimo że w wielu wyznaniach chrześcijańskich nie jest nakazany.. Biskupi łacińscy zachęcają do zachowania tego

Cele oceniania wewnątrzszkolnego: poinformowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i poczynionych postępach, pomoc uczniowi w samodzielnym planowaniu jego

Konwencja poświęca dużo uwagi kobietom, ponieważ obejmuje formy przemocy, których doświadczają jedynie kobiety!. (przymusowa aborcja, okaleczenie

W przypadku braku znajomości języka, dziecko otrzyma dodatkowe godziny nauki języka polskiego oraz pomoc w wyrównaniu ewentualnych różnic. programowych z