• Nie Znaleziono Wyników

"Ciencia, razón y fe", Mariano Artigas, Madrid 1992 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ciencia, razón y fe", Mariano Artigas, Madrid 1992 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Pikus

"Ciencia, razón y fe", Mariano

Artigas, Madrid 1992 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 29/2, 189-190

(2)

M a ria n o A rtig as, Ciencia, ra zó n y fe , Colectóón „L ibros m c P a la b ra , M a d rid 19924, ss. 200

A u to r k siążki (ur. w 1938 r. w Saragossie) stu d io w a ł filozofię n a U niw ersy tecie P ap ie sk im n a L a te ra n ie i n a U n iw ersytecie w B a rc e­ lonie oraz fizykę n a U n iw rsy tecie w B arcelonie. A k tu a ln ie je s t p ro fe ­ so rem Filozofii P rzyrody. N ap isał k ilk a k siążek i w iele arty k u łó w .

P oza P rologiem i W stę p e m całość o m a w ian e j k siążk i u ję ta je st w osiem bloków tem aty cz n y ch : N ierozw iązany p ro b lem G alileu sza; Z au ­ fa n ie do n a u k ek sp ery m en taln y c h ; M ateria liz m n a u k o w y ; D ete rm i- n izm n au k o w y a w olność ludzka; W e ry fik a cja n a u k o w a ; O granicze­ n ia n a u k i; N au k a i w ia ra — W spółpraca po zy ty w n a; N au k a i h u m a ­ nizm .

W życiu człow ieka w spółczesnego w a ż n ą ro lę sp e łn ia n a u k a i ściś­ le z n ią zw iązan a te ch n ik a . N aukę p o jm u je się tu w sensie ścisłym , tzn. ta k ą, k tó ra w y k o rz y stu je te o rie m a tem aty c zn e ja k o podstaw ow e n arz ęd zie b ad a n ia . Z je d n ej stro n y za u w aża się ich w szechobecność w życiu całych społeczności, z dru g iej zaś — n a u k a i te c h n ik a n ie zdobyły te j p rz e strz e n i i fu n k c ji w życiu człow ieka, k tó rą n azy w am y k u ltu r ą człow ieka w spółczesnego, a w ięc n ie o b e jm u ją system u idei, k ie ru n k ó w m yślenia, w arto śc i, kon cep cji św ia ta i życia, tw orzących k ry te ria Sądów i w yborów u je d n o ste k i społeczności.

Nie m a też w obec n a u k i jednoznacznej i ja sn e j po staw y ludzi. Je d n i u ja w n ia ją w obec n a u k i i te c h n ik i n ie m al ślepy podziw i ufność, u w a ­ ża ją c je za głów ną p o d staw ę ro zw ią zy w an ia problem ów lu d z k ich in n i za ch o w u ją w obec n a u k i i te ch n ik i p o staw ę n ieufności i ob aw y w i­ d ząc w ich ro zw o ju elem e n ty d ek a d en c ji i zagrożeń d la ludzkości.

P ra g m aty czn e czy in stru m e n ta ln e p ojęcie n a u k i tw o rzy się n ie ty l­ ko w p o w ierzchow nym obrazie zdrow ego rozsąd k u , lecz n ie k ied y w św iadom ej p o sta w ie u trzy m y w a n ej i b ro n io n ej w e w n ą trz n ie k tó ry ch k ie ru n k ó w filozofii nauki.

R e flek sja n a d n a u k ą m a za za d an ie w pierw szy m m iejscu dokonać r e ­ w in d y k a c ji p rio ry te tu fu n k c ji poznaw czej n au k i. N au k a bow iem ja w i się jakby w p isa n a w p o d sta w ę zabiegów lu d zk ich zm ierzający ch do p o zn a n ia p raw d y i zrozum ienia rzeczyw istości. Je d n a k ż e u z n a n ie celu poznaw czego n a u k i n ie w y sta rc za jeszcze dla o k reślen ia ty p u w iedzy, k tó ry c h a ra k te ry z u je n au k ę, bow iem ta k ż e filozofia, m yślenie m itycz­ ne, relig ie czy sztuka, w y ra ż a ją n a sw ój sposób, i p rz y n a jm n ie j w pew n ej m ierze, celow ość p o z n a n ia i sw o istą in te r p re ta c ję rzeczyw is­ tości.

A b su rd aln y m je s t p re te n d o w a n ie n ä u k i do u zy sk an ia s ta tu s u w iedzy ab so lu tn e j. S cienłyzm zm ierzający do z re d u k o w a n ia do z a k resu n a u k i całego k rę g u poznaw czego i p rak ty czn y ch problem ów lu d zk ich o kazu­ je się złą filozofią. T ak a p o sta w a u sp ra w ie d liw ia p rzy ję cie tw ie rd z e ­ n ia, że rozw ój n a u k n a s tą p ił po ze rw a n iu z m y śleniem relig ijn y m . A przeciw nie, gdy uzn a się w n au ce n a le ż n ą je j w ażność poznaw czą, w z a k resie o d p o w iad ający m jej przed m io to m i m etodom , u k aże ona ca łe bogactw o w arto śc i in te le k tu a ln e j bez konieczności n eg o w an ia is t­ n ie n ia poza n ią innych sposobów b a d a n ia i innych sfer poznaw czych. Z ad a n ie m n a u k i n ie je s t bow iem fo rm u ło w a n ie sądów w arto śc iu ją cy c h , w sk az y w an ie co je st d o b re a co złe, u k azy w an ie sensu życia, w p ro ­ w ad z an ie sp raw iedliw ości, ufności czy za p ew n ie n ie pokoju. Je d n a k ż e scientyzm w ierzył, że n a u k a m ogłaby za ją ć się też i ty m i zad an iam i,

(3)

co spraw iło, że je s t on odpow iedzialny za re a k c ję a n ty n au k o w ą, k tó r a ro zp rze strzen ia się dzisiaj.

T ym i p ro b lem am i za jm u je się, zarów no w te j, ja k i w dw óch (in­ n y c h k siążk ach M aria n o Antigas. U znając n a u k ę z je j p ełn y m dosto­ je ń stw e m poznaw czym i in te le k tu aln y m , na ja k ie zasługuje, a u to r u k a ­ zu je p odstaw ow e rac je, dzięki k tó ry m dostrzega się, że n a u k a nie p rz e c iw sta w ia się in n y m w y m ia ro m ducha ludzkiego, w szczególności

zaś w y m iaro w i relig ijn em u .

P on ad to , ja k stw ie rd z a E. Agazzi, a u to r P ro lo g u do te j k siążk i — „N owy h u m a n iz m odpow iedni dla w spółczesnego św ia ta m ógłby być ■aki, w k tó ry m n a u k a osiągnęłaby a u te n ty c z n ą in te g ra c ję ze w szy st­ kim i w y m ia ra m i człow ieka” (s. 12). T ak i je st cel te j książki, tj. w sk a ­ zanie drogi p o dążania w ty m .k ieru n k u . A u to r ze znajom ością n a jn o w ­ szych za g ad n ień w y stę p u jąc y ch w n a u k a c h ścisłych d o k o n u je p rz e g lą ­ d u uzyskanych osiągnięć oraz w y n ik ając y ch z tego k oncepcji św ia ta i człow ieka. W obec p rez en to w an y c h poglądów z a jm u je stanow isko k ry ­ tyczne. U po d staw jego an a liz y k ry ty cz n ej z n a jd u je się ogólnie p rzy ­ ję te w epistem ologii zau fan ie w rozum onść św ia ta i w zdolność po ­ znaw czą człow ieka.

K siążka, n a p isan a je st w sposób p rzy stę p n y i m oże służyć n ie tylko specjalistom , lecz i szerszem u gro n u czytelników . G łów nie zaś m oże być pom ocna w pirzygtow aniu w ykładów , k a tec h ez czy in n e j formy- zajęć za jm u jący ch się p ro b le m a ty k ą re la c ji m iędzy n au k ą , rozum em i w iarą .

T a d eu sz P ik u s

T eresa G rab iń sk a, R e a lizm i in śtru m e n ta lizm w fiz y c e w s p ó łc ze sn e j, W ydaw nictw o P o lite c h n ik i W rocław skiej, W rocław 1992, stro n 109. Ju ż w z a ra n iu filozofii pojaw iło się za g ad n ien ie teoriopoznaw cze, k tó re w w e rsji m etafizycznej p rz y jm u je p o sta ć p y ta n ia, czy św ia t je st ta k i, ja k i go postrzegam y, zaś w w e rs ji gnoseologicznej — p y ta n ia , czy św ia t p ostrzegam y ta k i, ja k i on jest. P ró b y jego rozw iązania d o ­ pro w ad ziły do w ysunięcia różnych prop o zy cji od sk rajn e g o re a lizm u zaczynając, n a sk ra jn y m idealizm ie kończąc. W spółcześnie p ro b lem te n n ie ja k o odżył w filozoficznych ro zw ażan iach n a d c h a ra k te re m po ­ z n a n ia przyrodniczego, zw łaszcza fizykalnego. R ecenzow ana p ra c a dys­ k u tu je in te re su ją c e n a s za g ad n ien ie teoriopoznaw cze rozw aż ają c p a rę p rze ciw sta w n y ch sta n o w isk w p ostaci re a lizm u oraz in stru m e n ta liz - m u. A u to rk a a a n liz u je fak ty c zn ą , a n ie d o m niem aną, p ra c ę b a d a w ­ czą astro n o m a, fizyka i kosm ologa i n a tej p o d staw ie w y su w a te z ę o p tu ją c ą za rea lizm em teoriopoznaw czym . In śtru m e n ta liz m u m ia rk o ­ w an y je s t n ie do przy jęcia. Z e ściśle logicznego p u n k tu w id ze n ia m oż­ n a być bądź re a listą (krytycznym ), b ąd ź k o n se k w e n tn y m in s tru m e n ta ­ listą. A u to rk a je s t zdania, że stanow isko rea lizm u k rytycznego znacz­ n ie le p iej ok reśla zaw arto ść i fu n k c je te o rii n au k o w e j w p o ró w n a n iu

do sta n o w isk a konsek w en tn eg o in stru m e n ta liz m u . Je st rów n ież ono b ard z iej ko rzy stn e dla oceny i w y b o ru b a d a ń n au k o w y ch oraz dla sze­ roko ro zu m ian ej k u ltu ry (s. 81).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zainteresowani mogą wziąć więc udział w wydarzeniach zróżnicowanych tematycznie i kalendarzowo: począwszy od Niedzieli Palmowej w Łysych (gdzie mieszkańcy

Na podstawie przeprowadzonej analizy można stwierdzić, że niemalże wszystkie wydarzenia promowane są przez trzy podmioty – jedno z promowanych wydarzeń przez młodych ludzi

Ponadto w murach zamku, gdzie znajduje się muzeum, działa od wielu lat Towarzystwo Miłośników Ziemi Głogowskiej, które również obecnie wydaje specjalne zeszyty

 najwyższy udział uczestników przyjezdnych, a w szczególności turystów, odwiedzających spoza Wielkopolski i cudzoziemców, oraz osób, których przyjazd do Poznania

Wskaże również możliwości rozwoju pewnych rodzajów turystyki, które mogą stanowić o unikatowości Iranu w skali regionu a nawet świata.. Dzisiejszy Iran w

Figure 3: Fingermarks treated with cyanoacrylate fuming and MOF precursor solutions or Basic Yellow 40 on aluminium

Po prawie pięćdziesięciu latach czeskie rodziny tak bardzo zrosły się z rosyjskim środowiskiem, że po wybuchu I wojny światowej autor kroniki rodziny Jana Duhy mógł napisać:

(2003), “Monetary Policy Rules in Emerging Market Economies, Issues and Evidence”, Paper presented al the Kiel Workshop for Monetary Policy and Macroeconomic