• Nie Znaleziono Wyników

Zakontrolować na śmierć

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zakontrolować na śmierć"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

78 menedżer zdrowia grudzień-styczeń 10/2010

Kilka lat temu tysiące warszawiaków miało pro- blemy z realizacją recept, ponieważ aptekarze odsy- łali ich do lekarzy z powodu nieprawidłowego, zdaniem Narodowego Funduszu Zdrowia, stosowa- nia powszechnie używanego i zrozumiałego skrótu nazwy miasta – W-wa. Ostatnio panikę wzbudziła plotka (ale czy na pewno plotka?) o obowiązku umieszczania na recepcie kodu pocztowego – na wszelki wypadek, w obawie o swoje finanse, apte- karze nie przyjmowali recept bez dodatkowych numerków.

Pewna lekarka, będąc pacjentką w szpitalu, za zgodą ordynatora popołudniami wychodziła do pracy w swojej poradni, gdzie nie miał jej kto zastą- pić (a kolejka pacjentów do niej sięgała kilku mie- sięcy). Długo nie trwało, a czujny NFZ wykrył to

„oszustwo” – na wszelki wypadek karę nałożono zarówno na szpital, jak i na poradnię (nikt nie chciał wziąć winy na siebie, a ktoś przecież na pewno musiał być winny!).

Gdy minister zdrowia ustanowił specjalizację w dziedzinie hipertensjologii, szpitale na wyścigi zaczęły kierować swoich lekarzy, aby jak najszyb- ciej uzyskali te kwalifikacje. Nie było to bynaj - mniej spowodowane epidemią nadciśnienia tętni- czego – niektórych procedur z tego zakresu nie można rozliczyć, jeśli oddział nie ma hiperten - sjologa. Na tej samej zasadzie lekarze ze specjal-

nością w dziedzinie rehabilitacji medycznej są zatrudnieni w kilkudziesięciu miejscach na raz (jak się okazało – niektórzy nawet o tym nie wie- dząc).

Polska epidemiologia z każdym rokiem stanowi coraz większą zagadkę dla badaczy spoza Polski – liczba przypadków niektórych chorób z roku na rok gwałtownie spada lub rośnie (zjawisko raczej nie- spotykane na świecie) w zależności od zmieniającej się wyceny NFZ (np. ogromna liczba przełomów nadciśnieniowych mogłaby dowodzić fatalnego sta-

nu leczenia tej choroby – czy to rzeczywistość, czy raczej racjonalne zachowanie świadczeniodawców usiłujących przechytrzyć płatnika?).

Bezmiar narzucanej świadczeniodawcom biuro- kracji, bezwzględne kontrole, zasady kontraktowa- nia obliczone na ograniczenie dostępu do określo- nych świadczeń to codzienność polskiej służby zdrowia. Czy istnienie instytucji będącej regulato- rem, akredytatorem, kontrolerem i płatnikiem w jednej osobie nie jest przypadkiem patologią?

Czy NFZ nie jest potworem, który wymknął się spod kontroli swojego twórcy? I to potworem, któ- rego apetyt rośnie – w dobie dyskusji o informaty- zacji ochrony zdrowia NFZ ma wyraźne zapędy do odgrywania roli Wielkiego Brata trzymającego w garści wszystkich i wszystko. Czas zatrzymać tę bestię, bo może być za późno. n

” Czy NFZ nie jest potworem, który wymknął się spod kontroli swojego twórcy? I to potworem, którego apetyt rośnie?

Zakontrolować na śmierć

K o n s t a n t y R a d z i w i ł ł

f e l i e t o n m o i m p r y w a t n y m z d a n i e m

fot. Archiwum

Cytaty

Powiązane dokumenty

Czasami coÊ nie wychodzi, zacina si´ koordynacja i wtedy statek rusza si´ wolniej.. Brakuje mu

Analiza istniejących poglądów na to, czy możemy mówić o umiejętnościach przywódczych (których można się nauczyć), czy o cechach charakteru (które można pogłębić i

1 Dość wspomnieć fundamentalne prace dotyczące dziejów i charakterystyki tego typu utwo- rów autorstwa Juliana Krzyżanowskiego (Romans pseudohistoryczny w Polsce wieku XVI, Kraków

Ten przydługi wstęp szkicujący rozwój teatru studenckiego wydaje się jednak niezbędny dla zastanowienia się nad sytuacją, w jakiej ten teatr obecnie się znajduje, a

Koszt pracy pracownika czasowe- go jest zwykle wyższy niż pracownika etatowego, lecz w zamian zyskujemy konkretną pracę, w ustalonej liczbie godzin, zgodnie z określonymi

Kultury organizacyjne charakteryzujące się bardzo sztyw- nymi i zhierarchizowanymi kanałami komunikacyjnymi, które sprawiają, że pracownicy nie mogą swobodnie wypowiadać się,

Dyrektoriat). Jego polska , narodowa i bardzo patriotyczna biografia i taka sama rodzina wyklucza jego politykę. Dziadek Wojciecha, również Wojciech, brał udział

Ale czy zatrzymaliśmy się chwilę nad tym zachowaniem i porozmawialiśmy z naszym dzieckiem o tym, co się stało, że tak się zachowuje.. Ocena dziecka, etykietowanie go bez wglądu