1
SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI — . 5 ( £ $ . A ^ s ± ...
T
. K e K lm
1/1. Relacja — '
I/2. Dokumenty (sensu slricto) dotyczące osoby relatora —
I/3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące osoby relatora —
II. Materiały uzupełniające relację \J k . “ ■ i ' ~ ^
111/1 - Materiały dotyczące rodziny relatora — -
III/2 - Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r. — III/3 - Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji (1939-1945) 111/4 - Materiały dotyczące ogólnie okresu po 1945 r. — III/5 - inne...—
IV. Korespondencja —-
V. Nazwiskowe karty informacyjne 'J
VI. Fotografie \ /
2
3
Halszka Szołdrska
(wspomnienie)
Halszka (Helena) Szołdrska urodziła się 11 lipca 1909 r. w Starym Sielcu w Poznań- skiem, jako córka hr. Jana Szołdrskiego - ziemianina, doktora ekonom ii (30 lat później, 28 października 1939 r., rozstrzelanego przez Niem ców w Kościanie w raz z grupą inteligentów zakładników) i księżnej Elżbiety z Czartoryskich. Zgodnie z tradycją sfer ziem iańskich w ychow ana została w szkołach klasztornych - w kraju i w Belgii.
Dawała św iadectw o gorącego patriotyzm u najlepszych starych rodów polskich.
Była zarazem bardzo skrom na i nigdy o swym pochodzeniu nie w spom inała. Wła
dała biegle językiem angielskim i francuskim oraz nieźle niemieckim. Interesow ała się lotnictwem i historią. O d 1936 r. publikowała artykuły w „Polsce Niepodległej", a od 1937 r. - w „D zienniku Poznańskim ". Jeszcze przed wojną w ydała pierw szą swoją powieść W
ogniu i w locie -o dziejach polskiego lotnictwa.
We w rześniu 1939 roku wzięła czynny udział w obronie kraju, została ranna.
Następnie wstąpiła do ZWZ, a później działała w A K -p o d pseudonim em „W anda", jako sekretarka i łączniczka W ydziału Lotniczego Kom endy Głównej A rm ii Krajo
wej. W Powstaniu W arszaw skim wykazała się dużą dzielnością. Przenosiła kana
łami rozkazy ze Śródmieścia na Wolę, Starówkę i Żoliborz - naw iązując kontakty między żołnierzam i bazy lotniczej. Dostarczała też opaski AK, legitymacje i inne dokumenty. Podczas wojny była dw ukrotnie ranna; do końca życia nosiła w ciele odłamek granatu.
Po wojnie ukończyła archeologię na Wydziale H um anistycznym U niw ersytetu Poznańskiego (15 grudnia 1950 r.), pisząc pracę m agisterską u prof. Józefa Kostrze- wskiego. Napisała też w ówczas dw ie książki historyczne dla m łodzieży - W
wolińskiej stolicy
oraz
Wędrowcy mimo woli,których akcja osadzona była w realiach X wieku, oraz książkę o kapitanie pilocie S. Skarżyńskim
Zew przestrzeni.W w ieku ponad 70 lat doktoryzow ała się (30 czerwca 1980 r.) u prof. Jerzego Gąssowskiego na Wydziale Historycznym U niw ersytetu W arszawskiego na podstaw ie pracy „Pol
ska wczesnodziejowa. Wizja literacka i fakty naukowe". Z inicjatywy prof. Aleksan
dra Gieysztora zajęła się zbieraniem m ateriałów z działalności lotniczej AK. Swe szerokie zainteresow ania historyczne realizowała w latach 1980-1992 prow adząc sekcję historyczną Klubu Inteligencji Katolickiej w W arszawie i organizując odczyty
4
ludzi zw iązanych z konspiracyjną działalnością AK. Zebrane m ateriały i dokum enty na temat W ydziału Lotniczego KG AK pozwoliły Jej na opublikowanie w 1986 r.
pierwszej w Polsce książki na ten tem at pt.
Lotnictwo Podziemia, czyli dzieje Wydziału Lotniczego KG AK.Publikacja ta spowodowała duży napływ nowych m ateriałów i relacji - poważnie poszerzających wiedzę na ten temat, w szczególności o działal
ności w poszczególnych okręgach terenowych AK. Przygotowała znacznie posze
rzone drugie w ydanie tej książki, lecz nie zdążyła jej skończyć i opublikować. Śmierć przerw ała Jej pracę 28 listopada 1992 r.
Halszka Szołdrska z natu ry była entuzjastką. Dzięki swej duchowej m łodości łatw o naw iązyw ała kontakt z młodzieżą. Niezwykle aktyw na, była zw olenniczką czynnego w ypoczynku. Do końca swego życia upraw iała z zam iłowaniem turystykę górską - była m iłośniczką Tatr i Zakopanego, a ostatnią Jej fascynacją były Alpy;
upraw iała też jazdę na row erze, pływanie i bieganie.
Pod w zględem sym patii politycznych była wielbicielką m arszałka Józefa Piłsud
skiego.
W swej ostatniej woli willę po matce (w części należącą ongiś także do szwagierki matki - hr. Bnińskiej, której m ąż został rozstrzelany w raz z hr. Szołdrskim we w rześniu 1939 r.) - usytuow aną w sąsiedztwie gm achu O pery Poznańskiej - prze
kazała na rzecz U niw ersytetu im. A dam a Mickiewicza.
Pochowana została w grobie rodzinnym na C m entarzu Junikowskim w Pozna
niu.
Była odznaczona: M edalem za W arszawę 1939, Krzyżem AK, Krzyżem Party
zanckim, Krzyżem W alecznych, W arszawskim Krzyżem Powstańczym 1944 oraz czterokrotnie - przyznanym przez rząd w Londynie - M edalem za udział w wojnie.
AG.
5
WYBITNI WIELKOPOLANIE
— 3Dr Helena „Halszka” Szołdrska (1909? -1992)
N ik t w ła ściw ie nie znał w ie k u H a ls z ki. W la ta c h 80. biegała po T a tra c h jak m łódka; G r a n aty , O rla Perć - były to dla niej n ie w in n e „ w y - rypki” . M iesz kała w W arsza w ie, lecz letnie m ie
siące sp ę d z ała n a J a s z c z u ró w c e w Z ak o p an em , jesień w au striackich A lpach. Figurę m iała d z ie w c zę c ą , w ło s y n ie tk n ię te siw iz n ą, m ło d zień czy te m p e ra m e n t. Tylko nie
o p a trz n ie rz u c a n e fak ty kłóciły się z d o m y śln ą m e try k ą Halszki: w la
ta c h p rz ed w o je n n y ch p asjo n o w a ła się lo tn ic tw em , n a w e t z a k o s z to w a ła uroku p ilotażu, m iała z a so b ą studia z z ak re su archeologii i n a koncie kilka publikacji. W e w r z e śniu 1939 r. jako żo łn ierz W y d ziału L otniczego K om endy G łów nej A r
mii P o zn ań w y s z ła z Poznania, b ra ła czy n n y udział w ob ro n ie W a r
szaw y. Z o stała ciężko ra n n a w w a l
ce z p o w o d u - jak ż a rto w a ła - „ k o biecej p ró ż n o ści” . T rafiona o d ła m kiem w tw a rz , p rz y stan ę ła i w lu
s te rk u z n iep o k o je m lu s tro w a ła szkodę n a urodzie. M ało nie p rz y płaciła życiem tej chwili z ap o m n ie nia o o strzale. K urow ała się długo, z b y t długo, jak n a jej n iecierpliw ą n a tu rę ; rw a ła się do konspiracji. W ,, połow ie 1942 r. ,, H a lsz k a ” , „ W a n
d a ” ro z p o cz ęta p ra cę łączniczki i
| sekretarki w D o w ó d ztw ie W y d zia- I łu L otniczego K om endy G łów nej
A rm i K rajow ej (KGL).
H a lsz k a b y ła c ó rk ą J a n a hr.
Szołdrskiego, d r ekonom ii, p rz e d staw iciela zn ak o m iteg o w ielkopol
skiego ro d u ziem iańskiego, w łaści
cieli m ajątk ó w w okolicach Ś rem u i Kościana: Z y d o w o i R o stw o ro w o k. Rokietnicy, G ołębina S ta re g o i N o w eg o , J a s z k o w a , P sarskiego.
Ród należał d o n ajzn am ien itszy ch w R zeczypospolitej, w y d a ł jed n eg o biskupa (bp A n d rzej Szołdrski sp o c z y w a w k a te d rz e po zn ań sk iej), d w ó c h w o je w o d ó w i g e n e ra łó w w ielkopolskich, dziew ięciu s e n a to rów. (Pisał o nim A n d rzej Kwilecki w szkicu d ru k o w a n y m w „G łosie W ielkopolskim ” , z 1 VIII 1997. J a n Szołdrski był niezw ykle a k ty w n y -
p rz e w o d n ic z y ł Z w ią z k o w i Z ie
m ian, był członkiem Z a rz ą d u Z a k ła d ó w C egielskiego, p re z e s e m Z w iązk u P la n ta to ró w B uraka C u krow ego, a w sw ojej posiadłości p ro w a d z ił w z o r c o w ą s ta c ję h o dowli nasion. Z ałożył tak ż e T o w a
rz y s tw o Popierania N auki i Rolnic
tw a w P oznaniu. 2 3 p aźd zie rn ik a 1939 r. jako zakładnik z o sta ł ro z strz elan y p rz ez N ie m c ó w n a rynku w Kościanie. M atk a H alszki, E lż
b ie ta po ch o d ziła z książęcej ro d zi
n y C zarto ry sk ich .
H a ls z k a -c z ło w ie k . N ie z w y k ła o s o b o w o ść , u m ie jąc a re a liz o w a ć sw o je pasje, w y p ełn iać ży cie isto t
nym i treściam i. O d w ró c o n a ty łem d o k o n w e n an só w , sp o n ta n ic z n a i ży w io ło w a, ab n eg a tk a i a s c e tk a ż y cio w a, a jed n o cześn ie p e łn a w d z ię ku, w ra ż liw a n a piękno kobieta.
Ż yła in ten sy w n ie, w ielo stro n n ie, z pasją, zg arn iała w o k ó ł siebie ludzi, z a ra ż a ła ich sw oim i n a m ię tn o ś cia mi: górskimi w ęd ró w k am i, h isto rią n a jn o w sz ą i a rch eo lo g ią (u c ze stn i
czy ła w b a d an iach n au k o w y ch n a O s tro w ie Lednickim , w o sta tn ic h jesz c ze m iesiącach ży cia w s p ó łp ra c o w ała ze stu d e n ta m i p rz y w y k o paliskach w Ł eknie). O b ro n iła d o k to r a t z archeologii, pisała książki p o p u larn o n a u k o w e i h isto ry cz n e.
D o o sta tn ic h dni p ra c o w a ła nad ro z s z e rz o n ą i u z u p ełn io n ą w e rsją książki L o tn ic tw o P odziem ia c z y li d z ie je W y d z ia łu L o tn ic z e g o K G A K , k tó rą ud ało jej się w y d a ć w 1986 r. w W y d a w n ic tw ie K om uni
kacji i Ł ączności (I).
H alszk a - żo łn ierz A rm ii Krajo
w ej niezw ykłej skrom ności, odw agi i zasług. W d z ię c z n a Polska L udo
w a u sta w iła ją n a m arginesie życia, po z b aw iając m ożliw ości p ra cy z a w o d o w ej. Był okres, gdy w ra z z m a tk ą k o rz y stała z o b iad ó w w y d a w a n y c h p rz ez ss. U rszulanki S za re p rz y ul. C h u d o b y w P o z n a n iu . P rzez w iele lat u trz y m y w a ła się z udzielania lekcji jęz y k ó w zan im w latach 70. o trz y m a ła e ta t lek to ra n a C hrześcijańskiej A kadem ii T eo
logicznej. Z ap a m ię ta łam jej w a r szaw skie m ieszkanie n a M aklakie- w icza, gdzie n a słom ianej m acie są
siadow ały ze so b ą zg o d n ie lu d o w e koguciki z d w o m a K rzyżam i W a leczn y ch i K rzyżem P o w stań c z y m . Z a s ta w a ła m H alszk ę sie d z ą c ą n a p o d ło d ze nad ro zło żo n y m i m a p a
mi, papieram i, książkam i. S p ra w d z ała fak ty i w y d a rz e n ia k o nspira
cyjne, ży ła ta m ty m i czasam i, p ra cując w n iefo rm aln y m zesp o le z p r o f A le k s a n d re m G ie y s z to re m n a d „ z a k a z a n y m i” fra g m e n ta m i d ziejó w polskich. D zw o n iła d o Po
z n an ia z sensacjam i, k tó re w łaśn ie odkryła, a d o ty cz y ły o n e k o n k re t
n e g o d n ia p o w s ta n ia , godziny, m ie jsca, w y d a rz e n ia , c zło w iek a . N aciągałam ją n a zw ierzen ia, słu
ch ałam opow ieści o jej „ n ie w a ż n y m ” udziale w P o w stan iu W a r szaw skim : p ierw szy m , jej w łaśnie, o c h o tn ic z y m ro z p o z n a w c z y m przejściu kanałam i ze S tarów ki do Ś ró d m ieś cia , ro z n o s z e n iu ra p o r tó w i p o c z ty d o w ó d czej (Bór-Ko- m orow ski był jej k u z y n em ), o sa
m o tn o ści łączniczki biegnącej n o c ą w ś ró d d w u s z e reg u p ło n ąc y ch d o m ó w u m ierająceg o m ia sta ( „ c z u łam się jak o sta tn i człow iek n a zie
m i”).
G d y n a d es zła „ S o lid a rn o ść ” , a p o te m sta n w o je n n y H alsz k a p ełn a pasji rw a ła się do czy n u : dzieliła się te c h n ik ą p ra c y k o n sp ira c y jn ej.
W te d y d o w ied ziałam się, jak fa
c h o w o przenosi się „ tr e f n e ” m a te riały, jak to sa m a robiła, n a czy m polegała jej p ra c a łączniczki, jak o r gan izo w ała b e z p iec z n e lokale, o d b ie ra ła c ic h o c ie m n y c h , z rz u ty . P rz y g o to w y w a ła dla naszej prasy p o d ziem n ej szkice z historii naj
now szej.
W w olnej Polsce H alszk a z n ó w m iała m o c d o zrobienia: utrw alić p a m ię ć z a m o rd o w a n e g o p rz e z N ie m c ó w O jc a, uściślić fa k ty z d ziejó w W y d ziału L o tn iczeg o AK, p rz e le c ie ć C z e r w o n e W ie rch y , w p a ść n a chw ilę w Alpy, sp o tk ać się z przyjaciółm i. N igdy nie była c h o ra , z m ę c z o n a , z n ie c h ę c o n a . Ś m ie rte ln ą c h o ro b ę nosiła skrycie („ c o ś mi z aszk o d ziło ”), poszła do szp itala n a d w a dni. U m a rła m im o c h o d e m . P o c h o w a n a z o s ta ła w g ro b ie m atki E lżb iety C z a r to r y - skiej-S zołdrskiej n a p o z n a ń s k im c m e n ta rz u w Junikow ie.
N a tru m ie n n ej tab licy nie p o d a n o w ieku H alszki; rok u ro d zen ia sp ry tn ie z a d ra p a ła n a w e t n a a k o w skiej legitym acji. - P ew n ie w c iąż m ło d z ień c za biega po tatrza ń sk ic h p erciach.
Eugenia R. Dabertowa
6
a u L i m n m u i S L
S W S h ic M y M i n M R r f i
Zarząd Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność” ^ t Nr 796
I powraca pamięć...
„ W s z y s t k o m a s w o ją h is to rię i t r z e b a b a d a ć ję z y k te j h is to rii.
W s z y s t k o j e s t ź r ó d łe m , t r z e b a p o s k ła d a ć s k ra w k i, p r z e m ie lić p rz e z p a m ię ć i p o k a z a ć ” - m ó w ił h is to r y k M a rc e li H a n d e ls m a n . P a m ię ć z w y k ły c h lu d zi, k tó r z y tw o r z y li h is to r ię , n ie s ie n ie r a z w ię c e j p r a w d y niż z im n e a n a liz y fa k tó w , u w a r u n k o w a ń , r a c h u b . H is to r ia n ie o d c h o d z i w n ie b y t, lec z p o w r a c a d a ta m i, ro c z n ic a m i, ś w ia d e c tw a m i ż y w y c h , g ro b a m i u m a rły c h . O ż y w a z w ła s z c z a w ta k im m ie sią c u , jak b rz e m ie n n y polski S ie rp ie ń : d z ie ń p ie r w s z y - w y b u c h p o w s ta n ia ; p o ło w a m ie sią ca - c u d n a d W is łą 1920 r.;
d z ie ń o s ta tn i - p o w s ta n ie „ S o li
d a r n o ś c i” .
S ie rp ie ń 1944 r. H is to r y c y d tu - g o je s z c z e b ę d ą k ła ś ć n a szali w s z y s tk ie z a i p r z e c iw p o w s ta n iu w a rs z a w s k ie m u . J a się g am n a to m ia s t d o n o t a t e k u c z e s tn ic z k i t a m t y c h w y d a r z e ń H e le n y S z o ł- drskiej, s e k re ta rk i i łą c zn ic zk i W y d z ia łu L o tn ic z e g o K o m e n d y G łó w n e j A K , a b y z e w s p o m n ie ń i
• 'z a p i s k ó w „ H a l s z k i ” p r z e k a z a n y c h m i, w y d o b y ć o w e sk raw k i histo rii r e je s tr u ją c e a tm o s f e r ę sy tu a c y jn ą i p s y c h o lo g ic z n ą u c z e s t n ik ó w p o w s ta n ia . W t e n s ie rp n io w y c z a s d o p u ś ć m y ich d o g ło su .
^ /H a ls z k a z a n o to w a ła : „ T r z e b a z w r ó c ić u w a g ę n a je d n ą z a s a d n i
c z ą p r a w d ę ; m ia n o w ic ie ż a d n e n a w o ły w a n ia , z a c h ę ty a n i n a w e t n a k a z y d o p o w s ta n i a n ie w ie le z d o ła ły b y z d z ia ła ć , g d y b y n ie is t
n iała s p o n ta n ic z n a , m a s o w a c h ę ć w alk i, w alk i s ta n o w ią c e j z w ie ń c z e n ie o c z e k iw a n ia n a o w ą c h w i
lę - p u n k t k u lm in acy jn y , n a k tó r y sk ład ały się w ysiłki m in io n y c h lat i m ie się c y o k u p a c ji” .
P o w s ta ń c y m ó w ią , ż e p r z y g o to w y w a li się d o te j w a lk i o d p ie rw s z e g o d n ia p o w rz e ś n io w e j klęski, b o d e c y z ję o p o ś w ię c e n iu ż y c ia o jc z y ź n ie p odjęli w c z e ś n ie j w to k u d o m o w e g o , h a rc e rs k ie g o i s z k o ln e g o w y c h o w a n ia - s t a n o w ią c e g o je d n o . D la te g o m ię d z y w o jn ie w y d a ł o p o k o le n ie n ie z ło m n e , z d o ln e d o b e z p r z y k ła d n e g o b o h a te r s t w a i p o ś w ię c e n ia . O f ia rn y p a tr io ty z m , n ie z r o z u m ia ły z p u n k tu w id z e n ia z im n e j r a c h u b y h is to r y c z n e j, z d e fin io w a ł ich ży cie. Je śli n ie u m ie się te g o w y c z y ta ć z o c z u ż y ją c y c h je s z c z e p o w s ta ń c ó w , z ich p o s ta w y , z p o
c z u c ia sa ty sfa k cji z tr u d n e g o ż y c ia, z tro sk i w y r a ż a n e j o d o b r o Polski dzisiaj - nie z r o z u m ie się n i
c z e g o z s ie rp n io w e g o h e ro iz m u . A le w r ó ć m y d o z a p is k ó w ś w ia d k ó w h isto rii. Z b ig n ie w a F le s z y ń s k a - P o k o r n y , w s p ó ł t o w a - rz y s z k a k o n s p ira c y jn a H a lsz k i w akcji p r z e jm o w a n ia c ic h o c ie m n y c h , t a k o p isa ła p r z e d p o w s ta ń - c z e n a s t r o je : „ S k o r o N ie m c y p r z y g o to w u ją w y s a d z e n ie m ia s ta w p o w ie tr z e , t o n a c o m y je s z c z e c z e k a m y ? N a c o ...? T e sło w a , n ie m al b u n to w n ic z e , rz u c iła m mjr.
))P e rc io w i((, g d y z z a tr o s k a n ą m i
n ą m ó w ił o n ie c ie rp liw o śc i m ło d z ie ży , o c o r a z c z ę s ts z y c h p r z y p a d k a c h s a m o r z u tn e g o ro z b ra ja n ia p o je d y n c z y c h N ie m c ó w . - P o w s ta n ie . .. t o s ło w o w is ia ło ju ż n a u s t a c h w s z y s tk ic h P o la k ó w o d k ied y A rm ia C z e r w o n a p rz e k ro c z y ła B u g i w z y w a ją c n a s d o w s p ó ln e j w ali z n a je ź d ź c ą z b liż a ła się d o W 'a rs z a w y ... 1 o t o w r e s z c ie w y m a r z o n e , u p ra g n io n e p o w s ta n ie z a c z y n a się !”
W e w s z y s tk ic h w s p o m n ie n ia c h p o w t a r z a się m o ty w o w e g o p a r c ia d o c z y n u , g o to w o ś ć b e z w a r u n k o w e g o s p e łn ie n ia p o w in n o ści. W y r a z e m te g o s ą s p o n ta n ic z n e s ło w a H a lsz k i, k tó r e z a p a d ły m i g łę b o k o w p a m ię ć : „ W y c z e k i
w a n e p o w s ta n ie s p a d ło mi n a g ło w ę , jak u p ra g n io n y p r z e z ro ln ik a d e s z c z n a s p a lo n ą s ło ń c e m r o lę ” .
H . S z o łd rsk a , k u z y n k a "Tade
u s z a K o m o r o w s k ie g o „ B o r a ” , z n a ją c a bliżej kulisy d e c y z y jn e , a ta k ż e h is to ry k p o tr a f ią c y o d d z ie lać fa k ty o d em o c ji u w a ż a ła , iż w y b u c h p o w s ta n ia b ył k o n ie c z n o ś c ią d z ie jo w ą . P r z e s t r z e g a ł a p r z e d b a g a te liz o w a n ie m w p ły w u d ą ż e ń i a sp iracji n a r o d u n a b ie g hi
sto rii. Istn iały t e ż u w a r u n k o w a n ia, k tó r e n ie ty lk o z d a n ie m S z o ł- drskiej d e c y z ję o p o w s ta n iu c z y n i
ły k o n ie c z n ą : I) re a ln a m o ż liw o ś ć n ie k o n tr o lo w a n e g o w y b u c h u p o w s ta n ia w W a r s z a w ie i n a te r e n ie całej G e n e ra ln e j G u b e rn i, w y w o ła n e g o p r z e z s o w ie c k ą p r o w o k a cję, a w k o n s e k w e n c ji p rz e ję c ia w ła d z y p r z e z P K W N , k tó r y c h ę t nie o d d a łb y P olskę w p e łn e w ła d a n ie Z S R R ja k o X V II re p u b lik ę ( te n p o s tu la t W . W a s ile w sk ie j z o s ta ł o d r z u c o n y p r z e z S ta lin a p o w y b u c h u p o w s ta n ia ) ; 2) n ie m ie c kie p la n y s tw o r z e n ia z W a r s z a w y r e d u ty o b ro n n e j w o b lic z u z b liż a
ją c ej się o f e n s y w y ra d ziec k iej n io sły r z e c z y w i s t e n i e b e z p i e c z e ń s t w o u n ic e s tw ie n ia m ia s ta i jeg o m ie s z k a ń c ó w .
G o d z in a „ W ” . P o w s ta n ie w y b u c h a w b r e w s tr a te g ic z n e j logice, a le w z g o d z ie z p ra g n ie n ia m i n a ro d u i m ie s z k a ń c ó w stolicy. T r w a ło a ż 6 3 d n i, b o „ n ie b ra k o w a ło im d u c h a , ty lk o b ro n i i a m u n ic ji” . A p o c h ło n ą ć ich m ia ły w k r ó tc e d y m y histo rii.
„ L u d z ie kryli się p o p iw n ic a c h . O d d z ia ły p o b r a m a c h . P r z e m y k a n o się d o m a m i i p o d w ó r k a m i - w s p o m in a ła H a ls z k a . - N ie z a p o m n ę n o c n e j w ę d ró w k i p r z e z ulicę g d z ie ś m ię d z y Ś w ię to k r z y s k ą a H a la m i M iro w sk im i, g d z ie d o m y p ło n ę ły z o b u s tr o n . S z ła m t ą a le -, j ą o g n ia w a b s o l u tn e j p u s t c e , ś m ie rte ln e j c iszy ... Z kolei z g ło si
ła m się jak o o c h o tn ik p r z y p r ó b n y m fo rs o w a n iu d ro g i k a n a ła m i...
P e łz a liś m y (z m ały m i ty lk o p r z e r w a m i k a n a łó w w y ż s z y c h ) b u r z o w c a m i o 7 0 - 8 0 c m śre d n icy , w z im n e j w o d z ie , z rę k a m i o p a r ty m i n a k ijkach. B y ło n a s c h y b a 6 o só b . O b a w i a ł a m się o ) ) S ! o ta ( ( z e w z g lę d u n a je g o siln e o s ła b ie n ie s p o w o d o w a n e w y g ło d z e n ie m . C ią g n ą ł je d n a k jak o ś o s ta tk ie m sił.
P o w y jś c iu k o la n a m iał w e k rw i.
W y s o k ie g o w z r o s tu , n ie m iał siły iść n a c z w o r a k a c h , jak m y w s z y scy, ty lk o w ló k ł się p o z ie m i. N a ul. M a z o w ie c k ie j w y s z liś m y r a p t e m w s ło ń c ę i c is zę jak o ś d z iw n ie n ie w ia r y g o d n ą p o p iekle S t a r ó w ki” .
Byli o s w o je n i z e śm ie rc ią , k a ż d y d z ie ń z d a w a ł się b y ć d a r o w a ny. Z k a ż d y m ra d z ie c k im m y ś liw c e m n a n ieb ie o d ż y w a ła p r ó ż n a n a d z ie ja . D z ie ń 1 p a ź d z ie r n ik a , o s ta tn i, g d y u sły sz eli d r e w n ia n e s ło w o : k ap itu la c ja ! T ru d n o p o g o d z ić się, z e „ t a k n a m a r n e , w s z y s tk o n a m a r n e ...” . I o g lą d a n y z b o k u ( H a ls z k a p o s ta n o w iła nie p ó jść d o n iew o li) w y m a r s z o d d z ia łó w A K : „ O d d z ia ł z a o d d z ia łe m , o d d z ia ł z a o d d z ia łe m p r z e s u w a ł się w ś m ie rte ln e j ciszy, w k t ó rej c z a iło się ja r z m o b e z n a d z ie j
n o śc i, jakie z a w is ło n a d n a s z y m i g ło w a m i w ty m s m u tn y m d n iu ” .
A p o te m d ni je s z c z e s m u tn ie j
sze . Z a m ia s t c h w a ły - z n ie w a g a , z a m ia s t w o ln e j Polski - w ię z ie n n a c e la . 1 ty le lat n ie p a m ię ci!
Eugenia R. Dabertowa
7
8
I )sz
S z o ł d r s k a H e l e n a P S . ” Wanda"
ZWZ-AK Okr. W-wa u r . l l . V I I . 1 9 o 9 S t a r y S i e l e c Woj.
P o z n a ń s k i e - o j c i e c d r Jan S z o ł d r s k i z i e m i a n i n r o z s t r z e l a n y pr z ez Niemców 2 8 . l o . 1939 matka E l ż b i e t a C z a r t o r y s k a W y k s z t a ł c e n i e wyższe a r c h e o l o g Dokt.
na UW Wy dz ia ł H i s t o r i i
Odzn Medal Warszawa 1939. Krzyż AK Kr zyż P a r t . , k r z y ż Wal ecznych, Wa rs z . K rzyż Powst, Medal Wojska
Wo.ina Obronna 1939 ran na
ZWZ AK ł ą c z n i c z k a i s e k r e t a r k a W y d z i a ł u L o t n i c z e g o K . G ł . AK p o ws t a n i e Warwę-.
Ł ą c z n i c z k a ze ś r ó d m i e ś c i a na W o lę , Sta rówkę i Ż o l i b o r z
Zob . H. S z o ł d r s k a Wydawn. naukowe UAM Poznań 1998 s t r . 13-14
M. Kr z. L o t n i c t w o A r m i i K r a j o w e j 1999
9
Halszka Szołdrska
Lotnictwo Armii Krajowej
K s ią ż k a d a je w ycz e rp u ją c y , w ie lo s tro n n y i b a rw n y o b ra z d z ia ła ln o ś c i lo tn ic z e j A rm ii K ra jo w e j, s ta n o w i p ie rw s z ą p ró b ę c a ło ś c io w e g o u ję c ia te g o z a g a d n ie n ia . A u to rk a - łą c z n ic z k ą w W y d z ia le \ j
l o tn ic z y m K G A K - o p is u je p ra c ę za ró w n o K o m e n d y G łó w n e j A K \ w a rs z a w s k ie j b a z y lo tn icze j, ja k i je d n o s te k te re n o w y c h (s z c z e g ó ln ie s z e ro k o o k rę g ó w : K ra kó w , L u b lin i K ie lce ), a k c je z rz u to w e, sa m o lo to w ą łą c z n o ś ć d w u s tro n n ą , d z ia ła ln o ś ć s z k o le n io w ą , w y d a w n ic z ą , w y w ia d o w c z ą (m .in.
ro z p ra c o w a n ie ta je m n ic y V-1 i V-2), sa b o ta ż o w ą , u d z ia ł ż o łn ie rz y z je d n o s te k lo tn ic z y c h w P o w s ta n iu W a rs z a w s k im i w a lk a c h p a rty z a n c k ic h na te re n ie k ra ju , C a ło ś ć u z u p e łn ia ją c ie k a w e w s p o m n ie n ia I re la cje u c z e s tn ik ó w w y d a rz e ń . Isto tn e d o p e łn ie n ie s ta n o w ią b io g ra m y i fo to g ra fie (ok. 2 00 ) c z ło n k ó w lo tn ic z y c h fo rm a cji A K o ra z in d e k s n a z w is k i p s e u d o n im ó w . J e s t to z n a c z n ie ro z s z e rz o n a w e rs ja m o n o g ra fii L o tn ictw o P o d z ie m ia , cz y li d z ie je W y d z ia łu L o tn ic z e g o K G A K (W K iŁ , W a rsza w a 1 98 6 ), w z b o g a c o n a o m a te ria ły n a d e s ła n e p o u k a z a n iu się ta m te j e d ycji. K s ią ż ka b ę d z ie n ie w ą tp liw ie cie k a w ą le ktu rą d la m iło ś n ik ó w h isto rii i lo tn ic tw a , a s z c z e g ó ln ie c e n n ą d la ś ro d o w is k a A K -o w s k ie g o . S s. 3 9 0 + 4 8.
___________________________ ___ -