Bogdan Ferdek
19. niedziela zwykła, Oto wielka
tajemnica wiary
Wrocławski Przegląd Teologiczny 8/1, 255-256
POMOCE DUSZPASTERSKIE 2 5 5
chrześcijan, którzy będ ąc posłuszni głosow i B ożego Syna, dośw iadczyli zw ycięstw a w Jezusie. W śró d n ic h ja k o p ierw si są A postołow ie.
R ów nież i dzisiaj m a n y w ielu świadków, b u d ow niczych cyw ilizacji m iłości, o d n aj du jący ch najgłębszy sens życia ludzkiego w C hrystusow ej Ew angelii. S ą nim i ci, którzy ciągle szu k ają blisk o ści z Jezusem , zażyłości z N im . O tw ierają p rzed N im sw oje serca i sum ienia. Ci w szyscy w ięc, którzy p rz y jm u ją c a łą p ra w d ę o B o g u i o człow ieku, o tw ierają się na g los B o żego Syna, sta ją się Jego w spółdziedzicam i.
ks. Paweł Cembrowicz
19. NIEDZIELA ZWYKŁA - 13 VIII
Oto wielka tajemnica wiary
Jednym z ow oców pielgrzym ki Jana P aw ła II do Izraela b yło odzyskanie W ieczernika. W ieczernik to m iejsce Ostatniej W ieczerzy, która była pierw szą M szą św. Jan Paw eł II był pierw szym , który p o ponad 400 latach o d odebrania W ieczernika katolikom przez m uzułm a nów, odpraw ił w n im M szę św. P o d koniec X X katolicy odzyskali wiele kościołów, które zw łaszcza po rew olucji październikow ej zostały zam ienione na magazyny, sale koncertow e czy m uzea ateizmu. N iektóre zostały zniszczone, ja k np. katedra Z baw iciela w M oskw ie w ysadzona w pow ietrze na rozkaz Stalina w 1931 r. Z ostała ona je d n a k o dbudow ana i zno w u w pisała się w krajobraz M oskwy. O dzyskanie W ieczernika je s t ja k b y ukoronow aniem tego procesu odzyskiw ania kościołów. Z a tym odzyskaniem W ieczernika i innych kościo łów pow inno iść je g o duchow e odzyskanie przez w szystkich chrześcijan.
Łatw o je s t bow iem W ieczernik utracić. U tracił go Judasz, który w yszedł z W ieczernika. Judasz stał się p atronem niszczących kościoły bolszewików. To bolszew icy w m iejscow ości Tam bowo postaw ili pom nik Judasza. Taki pom nik Judasza staw iająci ochrzczeni, którzy ja k Judasz opuszczają W ieczernik. Człow iek ochrzczony w chodzi do W ieczernika w dniu sw o je j Pierw szej K om unii. Z tego dnia czyni się naw et wielkie święto. Ale jak że czasam i niektó rzy szybko opuszczają te n W ieczernik. W ychodzą z niego tak ja k Judasz. Jest w ięc sens m ów ić o duchow ym odzyskaniu W ieczernika? Co to znaczy odzyskać W ieczernik?
P o m o c ą w o d p o w ie d z i n a to p y tan ie są słow a dzisiejszej E w angelii: „To j e s t chleb, k tó ry z n ie b a zstępuje: kto go spożyw a, nie um rze. E u c h a ry stia j e s t w ie lk ą ta je m n ic ą w iary ” . W czasie każdej M szy św. d zięk i D uchow i Ś w iętem u chleb - zach o w u jąc z e w n ę trz n ą po stać ch le b a - staje się C iałem C hrystusa; w ino zaś - zach o w u jąc z ew n ętrzn ą p o stać w in a - staje się Jego K rw ią.
Oto wielka tajemnica wiary!
N ig d y nie b rak o w ało tych, któ rzy w ątp ili w t ą tajem n icę szem rając ta k ja k Ż ydzi: „Jakżeż m oże O n teraz m ów ić” : «Z n ie b a zstąpiłem ». Inni p o w iad ali: Jak żeż m o żn a m ów ić, że chleb i w ino są Jego C iałem i K rw ią. P rz e c ie ż to j e s t tylko porów nanie. K o śc ió ł zaw sze b ro n ił tej p ra w dy, że E u c h a ry stia to chleb, k tó ry z n ie b a zstąpił. I S o b ó r T ry d en ck i i p a p ie ż P a w e ł VI n au czają, że w E u ch ary stii C hrystus j e s t obecny p raw dziw ie, rzeczy w iście i su b sta n c ja l nie.Substancjalnie
o znacza, że p rz e m ia n a c h le b a i w in a d o k o n u je się ta k ż e n a p ła sz czyźnie bytu. S próbujm y t ą sz c z e g ó ln ą o b ecn o ść C h ry stu sa w E u ch ary stii w y jaśn ić n a 2 5 6 POMOCE DUSZPASTERSKIE
stępująco: o d E u ch ary stii z ależy a ż życie w ieczne. To o n a j e s t ty m chlebem , o k tó ry m Jezu s pow iedział: „kto go spożyw a, nie um rze” . Czy o zw ykłej k ro m ce c h le b a m o żn a b y m ów ić: „To j e s t chleb, k tó ry z n ieb a zstęp u je; kto go spożyw a, nie um rze” ? G dyby E u c h ary stia nie b y ła p raw dziw ą, rz e c z y w istą o ra z su b sta n c ja ln ą o b e c n o śc ią Je z u sa C h ry stusa, czy ż m ogłaby b y ć lek arstw em n ieśm ierteln o ści?
Ta
wielka tajemnica wiary,
k tó rą je s t E ucharystia, j e s t dziełem D ucha Św iętego. W epiklezie prosim y B o g a O jca o u św ięcenie m o cą D ucha Św iętego ch leb a i w ina,aby stały
się dla nas Ciałem i Krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Starożytni teologow ie n a uczali, że D u ch Święty, który spraw ił W cielenie C hrystusa i spraw ił rów nież Jego zm ar tw ychw stanie, je s t także S praw cą przem iany chleba i w ina w C iało i K rew Chrystusa. E ucharystia to w ięcchleb upieczony w ogniu Ducha Świętego.
D zięk i tem u C hrystus je s t obecny w E ucharystii praw dziw ie rzeczyw iście i substancjalnie.Skoro P a n Jezus je s t praw dziw ie obecny po d postaciam i chleba i w ina, to należy m u się nasz najw yższy szacunek. „U w ielbiam C ię nabożnie bóstw o utajone, co k ry jesz się praw dziw ie w tych fig u r osłonie” - czytam y w hym nie św. Tom asza z A kw inu. W czasie samej M szy św. na różne sposoby uw ielbiam y bóstw o utajone, co kryje się praw dziw ie w ty ch fig u r osłonie. Czynim y to wtedy, gdy przyjm ujem y postaw ę klęczącą. O koło ro k u 1200 w prow adzono do liturgii M szy św. podniesienie. Jego celem je s t a d o racja p rzem ie nionego przez D u ch a Św iętego w C iało i K rew C hrystusa chleba i wina.
O dzyskać W ieczernik to znaczy uw ierzyć, że E ucharystia je s t chlebem , „który z n ieb a zstępuje: kto go spożyw a, nie um rze”. Ta w iara p ow inna p rzejaw iać się nie w w ychodze niu z W ieczernika n a w zó r Judasza lecz w regularnym p ow racaniu do W ieczernika, k tó rym je s t każdy kościół, w k tó ry m spraw ow ana je s t E ucharystia -
wielka tajemnica wiary.
ks. Bogdan Ferdek
WNIEBOWZIĘCIE NMP - 15 VIII 2000
Wiara drogą do Wniebowzięcia
C hcem y dzisiaj pozdrow ić M aryję słow am i św. E lżbiety: „błogosław iona je ste ś, któraś uw ierzyła”. Ta w iara doprow adziła M aryję do W niebow zięcia. W drodze do W niebow zię cia w iara M aryi napotykała n a zew nętrzne przeszkody. M ary ja je s t tą niew iastą z A poka lipsy, na której dziecko czyha sm ok: „S m ok stanął p rz e d m a ją c ą u ro d zić N iew iastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć je j D ziecko” .