• Nie Znaleziono Wyników

Pięć Dwa Dębiec - Gdzie Ty jesteś tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pięć Dwa Dębiec - Gdzie Ty jesteś tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Pięć Dwa Dębiec, Gdzie Ty jesteś

Napiszę list otwarty

do prezesa drogi mlecznej czy może widział się z tym co obiecał nam życie wieczne zarząd nic o tym nie wie rada nadzorcza milczy

to skąd prosty człowiek ma wiedzieć czy może na końcu na coś liczyć Pustka

Strach Samotność Dragi Przemoc Śmierć Człowiek Nagi Ogień Łzy

Pieniądze Ropa Władza Wpływy Bieda Pokarm Krew Gniew Bunt Ból Walka Dni Cisza Z chmur Miłość Wiara Piękno Usta Zdrada Strach Samotność Pustka

A co z życiem doczesnym czy jest tam ktoś od tego?

no bo ja jako pierwszy

chciałbym żeby sypnął mi manną z nieba Otworzył fundusz zapomogowy

Pod nazwą "bóg - człowiekowi"

Kościołów jest już dość

Niech w siedem dni dom mi stworzy Zaduch

Zwątpienie Bezsens Słabość Czas

Pełne goryczy osowiałe ciało ma dość Dół

Pretensje

Kęs nie do przełknięcia Stres

Depresja

Nawet gdy śpisz w ciepła objęciach Niemoc

(2)

Przemoc

Na noc klin nasenny Podróż w głąb

Gdzie pali się żar gehenny Winy

Własne Cudze Są we mnie Gdzie jesteś?

Szukałem Pod kamieniem

W połamanym drewnie Blady jak opłatek i żałując już za jutro

Miedzy ciemnością i światłem Stawiam siebie jako lustro Tam gdzie ludzkość jest duszno

Tam gdzie bóstwo Jest pusto

Więc gdzie jest ten jedyny

Co mam moc zamieniania słów w czyny To czy klęknę czy nie klęknę

Jest mu idealnie obojętne Może lepiej dla mnie będzie Gdy nie będę szukał na niebie I zajrzę w głąb w swe wnętrze By odnaleźć tam wiarę w siebie Moc bogów kroczy z tym

Który nie zna pojęcia litości Dostąpisz łaski gdy

Nigdy nie będziesz o nią prosić

wiatr jest niespokojny, nie lubi takich opowieści Posłuchaj a zrozumiesz

może odnajdziesz go jako pierwszy.

Pięć Dwa Dębiec - Gdzie Ty jesteś w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

chrzest bojowy jak Tony Stark nie będzie mnie w klubie może to zrozumiesz (może to zrozumiesz). Neon - NIE BĘDZIE MNIE W KLUBIE

spojrzenie którym rano budziłaś mnie to nie możliwe choć tak prawdziwe w łóżku zamiast ciebie widzę swój cień gdzie jesteś s ty?. gdzie

za Tobą będę biegał, jesteś dla mnie MEGA Ja nie chcę kochać Cię na chwilę, nie nie nie nie szukam kogoś tak na dzień, na jedną noc w tych sprawasz nigdy się nie mylę. za

A dziś trza zawieść świniaka wprost do rzeźni Ceny w skupach lecą w dół na łeb na szyję Nie interes za pół darmo oddać świnie Może ty mi kurde młody dasz odpowiedź Dlaczego

Dam ci wszystko, czego tylko chcesz Ja dla ciebie mogę być boginią Razem z tobą witać nowy dzień Przed nami noc. Lećmy

Jak Ken i Barbie na imprezę wpadli Ciuchy za trzy moje wypłaty poubierani, odjebani Ken zostawił na parkingu nowe Audi, Ma już trzy tygodnie, mówisz, że jest stare No i trochę

kiedy w mych ramionach tulę Cię usta Twoje słodkie.

Tam gdzie się kończy inny świat Dziwny tam swój koniec ma Nie musimy się niczego bać Nic nam się nie może stać Miękko we mnie się zapadasz Wszystko wolno ci. Trwa cudowna