• Nie Znaleziono Wyników

Duch mówi do Kościołów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Duch mówi do Kościołów"

Copied!
101
0
0

Pełen tekst

(1)

Seria: Konspekty rekolekcyjne 4 Ks. dr Włodzimierz Cyran

Duch mówi do Kościołów

Rekolekcje pięciodniowe dla postępujących

Rewizja życia w oparciu o Ap 1-3

Wspólnota Przymierza Rodzin „Mamre”

Częstochowa 2017

(2)

Wersja robocza

© Wspólnota Przymierza Rodzin „MAMRE”, 2017

www.mamre.pl * mamre@mamre.pl

(3)

Koncepcja

rekolekcji dla postępujących

Wspólnoty Przymierza Rodzin „Mamre”

Koncepcja rekolekcji:

1. Tematyka rekolekcji jest inspirowana tekstem Ap 1-3 (Wstęp do Księgi i Listy do siedmiu Kościołów). Spotkanie z Chrystusem, który dogląda swój Kościół, prowadzi do rewizji życia osobistego i wspólnotowego w świetle Jego pochwał i napomnień i wezwania do nawrócenia. Pan daje obietnice dla tych, co odnoszą zwycięstwo, pełniąc wolę Bożą.

2. W małych grupach dzielenia będziemy poszukiwać wątków przesłania poszczególnych Listów i w ich świetle wypatrywać „znaków czasu”, by je odczytać i zinterpretować w świetle Ap 1-3.

3. Osobista modlitwa w Namiocie Spotkania ma na celu zrewidowanie swojego życia w świetle Słowa Bożego i w kontemplacyjnym dialogu z Chrystusem, który przychodzi uporządkować nasze życie osobiste i wspólnotowe.

4. Konferencje ogólne przybliżą nam kilka tematów teologicznych (pojęcie „znaków czasu”, apokaliptyka biblijna, teologia historii, wypełnienie ST, koncepcja Kościoła w Ap - wymiar ziemski i niebiański, liturgia ziemska i niebiańska, chrystologia Apokalipsy).

5. Wspólne kręgi biblijne o charakterze studyjnym zapoznają nas z egzegezą i teologią tekstów Ap 1-3.

6. Prezentacje multimedialne przybliżą nam sytuację ówczesnych adresatów Listów i zapoznają ze środowiskiem i aktualnym stanem wzmiankowanych tych miejsc. Zaznajamiają ze sposobami przedstawiania Ap 1-3 w sztuce (m.in. arras z Angers). Prezentują zdjęcia, filmy z miejsc wzmiankowanych w Ap 1-3, dane archeologii i stan współczesny).

7. W czasie Eucharystii będziemy spotykać się z Chrystusem,

który objawia nam różne aspekty swego misterium i swoje boskie i

(4)

sędziowskie spojrzenie na nasze życie i przemawia, powołując do świadectwa. Chcemy zasłuchać się w to, co Pan ma do powiedzenia, dać się ogarnąć Jego obecnością i napełnić łaską. Eucharystię przeżywamy według schematu: słuchać – oglądać – komunikować – naśladować.

8. Wieczorna Celebracja Słowa Bożego podsumuje nasze poszukiwania wezwania Pana płynącego z Jego Słowa i „znaków czasu”, odczytywanych w świetle Pisma, doprecyzuje płynące stąd wezwania i powołanie, pomoże szukać woli Bożej dla Kościoła w świecie i dla siebie oraz podejmować nawrócenie.

9. Modlitwy wstawiennicze są na przedłużeniu Celebracji Słowa

Bożego.

(5)

Program rekolekcji

konspekty spotkań i

(6)

zjazd kadry i skupienie

W

przeddzień zjazdu uczestnikóW

Kadra (księża prowadzący, diakoni, administrator, animator mu- zyczny, animator liturgiczny, animatorzy małych grup, wychowawcy do dzieci, aprowizator, kucharki) przyjeżdża dzień wcześniej wieczo- rem.

Recepcja 18.00 Kolacja

18.50 Przygotowanie liturgii/ Możliwość spowiedzi św.

19.00 Eucharystia

(formularz i czytania z dnia; homilia aktualizująca czytania biblijne odniesione do tematu rekolekcji) 20.00 Adoracja

Wspólna modlitwa kadry o rozeznanie duchowe (A) 21.30 Spotkanie organizacyjne kadry (B)

23.00 Cisza nocna

* * *

A. Wspólna modlitwa kadry o rozeznanie duchowe

1. Odśpiewanie Sekwencji do Ducha Świętego i modlitwa spontanicz- na. 2. Poświęcenie turnusu Panu Jezusowi i modlitwy o ochronę (Do Krwi Chrystusa, Do św. Archanioła Michała, modlitwa Pod Twoją obro- nę...).

3. Powierzenie się wstawiennictwu Wszystkich Świętych w Litanii.

4. Prośba za siebie i uczestników rekolekcji. Przebłaganie za grzechy.

Uwielbienie.

5. Modlitwa o rozpalenie darów i charyzmatów Ducha Świętego w

osobach z kadry. Spontaniczna modlitwa o Słowo, światło, rozeznanie

duchowe na czas rekolekcji.

(7)

6. Około pół godziny osobistej modlitwy rozeznania w ciszy z Biblią w ręku: prorocy otwierają się na natchnienia prorockie, inni mogą

„prosić o Słowo”. Wszyscy rozważają otrzymane Słowo z odniesieniem do rozpoczynających się rekolekcji, do uczestników i do sytuacji we Wspólnocie.

7. Pod kierunkiem księdza prowadzącego poszczególne osoby (wszystkie lub np. prorocy i wyznaczeni animatorzy) dzielą się otrzyma- nym natchnieniem lub Słowem z Biblii. Dzielenie się może trwać nawet półtorej godziny.

8. Prowadzący stara się podsumować rozeznanie w kilkunastu zda- niach.

9. Dziękczynienie i błogosławieństwo.

B. Spotkanie organizacyjne kadry

1. Rozdzielenie materiałów i przydzielenie animatorom grup uczest- ników, a wychowawcom grupy dzieci.

2. Przekazanie informacji organizacyjnych dotyczących całej kadry łącznie z wychowawcami.

a) Wskazania dotyczące programu formacji dziecięcej i tematyki ka- techez oraz wykorzystania filmów, bajek i innych sprawdzonych pomo- cy, dopuszczonych do wykorzystania na rekolekcjach.

b) Omówienie zasad funkcjonowania grupy dziecięcej (jutro rano wychowawcy zorganizują półgodzinne spotkanie organizacyjne dla ro- dziców swych wychowanków i podadzą zasady przyprowadzania dzieci i oddawania ich pod opiekę wychowawców oraz odbierania ich po zaję- ciach; animatorzy będą przypominać rodzicom o konieczności spotka- nia z dziećmi w czasie przerwy dopołudniowej).

c) Wytyczne nt. i sposobu sprawowania liturgii dla dzieci

– uwagi dla kapłanów: przed Mszą św.: dać możliwość spowiedzi św.

dla starszych dzieci; krótka homilia do 5 min., Komunia św. pod jedną postacią; w procesji do Komunii św. nie podchodzą dzieci, które jeszcze nie były u 1. Komunii św.;

– wyznaczenie odpowiedzialnego za przygotowanie liturgii dla dzieci;

– wyznaczenie muzycznego;

– lekcję i Psalm responsoryjny wykonują dorośli, a dzieci – modlitwę

powszechną...).

(8)

d) Rozesłanie wychowawców, by mogli przygotować się do zajęć.

3. Przekazanie informacji organizacyjnych pozostałym członkom ka- dry rekolekcyjnej:

a) kapłanom (ewent. diakonom i klerykom)

Od kapłanów (po okazaniu ważnego celebretu - legitymacji kapłań- skiej) oczekujemy dyspozycyjności odnośnie do posługi w konfesjonale oraz przewodniczenia liturgii według grafiku, a szczególnie celebracji Mszy św. dla dzieci. W modlitwach wstawienniczych uczestniczą tyl- ko kapłani przygotowani i wyznaczeni do nich w zakresie określonym przez księdza prowadzącego dany turnus. Uczestnicy mogą oczekiwać od kapłanów dyspozycyjności do rozmów duchowych i kierownictwa.

Winni oni dawać świadectwo wiary swą postawą, słowami i ubiorem.

Prowadzący może im przydzielić jeszcze inne funkcje.

b) animatorowi muzycznemu

Animator ten prowadzi śpiewy w czasie liturgii dla dorosłych (na li- turgię dobiera pieśni tylko liturgiczne, dobiera je tematycznie odpo- wiednio do tajemnicy dnia rekolekcyjnego, zgodnie ze wskazaniami w konspekcie) i dla dzieci (dobiera pieśni liturgiczne dostosowane do wieku, sam wykonuje Psalmy w czasie Mszy św. dla dzieci), przesłuchuje i dopuszcza uczestników do diakonii muzycznej na rekolekcjach i do śpiewania Psalmów w czasie liturgii, dba o stronę muzyczną pozostałych punktów programu.

c) animatorom małych grup

– Zaznajomienie z celami głównymi danego stopnia rekolekcji i z za- sadami prowadzenia małych grup dzielenia i kręgów biblijnych.

– Rozdzielenie zadań i poszczególnych dyżurów.

– Uwagi metodyczne.

C. Wskazówki praktyczne dla animatorów

• Animator dba o dyscyplinę i punktualność grupy. Stara się punktualnie rozpoczynać spotkanie, nawet, jeśli ktoś się jeszcze opóźnia.

• Na każdym punkcie programu animator sprawdza (wzrokiem)

obecność członków swojej grupy i ich punktualne przychodzenie

na spotkania w małej grupie, a także na spotkania wspólne. W razie

nieobecności powinien odszukać uczestnika i zorientować się co

(9)

do przyczyny nieobecności. Szczególnie stara się przypominać o punktualności osobom spóźnialskim i nieobowiązkowym. Z udziału w danym punkcie programu rekolekcyjnego zwalnia tylko ważna przyczyna (niedyspozycja zdrowotna, konieczność opieki nad małym dzieckiem).

• Animator stara się przez cały czas rekolekcji sprawować duchową pieczę nad powierzoną mu grupą i często rozmawia z uczestnikami.

Nie czeka, ale sam wychodzi z inicjatywą rozmowy o życiu duchowym i o sposobie przeżywania rekolekcji przez uczestnika.

W trudniejszych sprawach kieruje go do diakona, kapłana lub spowiednika.

• Należy dobrze gospodarować czasem na spotkaniu w grupie, aby zrealizować program i znaleźć ok. 10 min. na dzielenie się przeżyciami lub pytaniami. Nie pozwolić na zdominowanie spotkania przez problem jednej osoby, lecz porozmawiać z nią indywidualnie w czasie wolnym.

• Zachęcając uczestników do dzielenia się i wypowiadania, czuwamy nad długością wypowiedzi. Osoby gadatliwe delikatnie napominamy, by dały możliwość wypowiedzenia się innym.

W razie zbyt długiej wypowiedzi, przerywamy ją. Dobrze mieć zegarek i wcześniej rozplanowane czasowo spotkanie (notatki w konspekcie: ile czasu przeznaczamy na dany punkt).

• Zachęcamy uczestników do robienia notatek i pisania swoich refleksji, do sporządzenia swojego krótkiego wniosku po każdej stacji biblijnej, a także do notowania swoich doświadczeń i przeżyć w związku ze słowem Bożym w różnych punktach programu.

• Staramy się też dać czas na wypowiedzenie się uczestników odnośnie do sposobu przeżywania kontaktu ze słowem Bożym i na temat przeżywania dni rekolekcyjnego chodzenia za Jezusem i słuchania Go. Trzeba dać okazję, aby zostały wypowiedziane trudności, by można było im zaradzić.

• Animator stara się aktywizować grupę, aby możliwie wszyscy

mogli się wypowiedzieć i sami odkrywać treści przez osobiste

poszukiwanie odpowiedzi w Piśmie św. (nie wyręczamy uczestników

samemu cytując fragmenty z Biblii!).

(10)

Dzień pierwszy

Stacja 1: Patmos 7.00-9.00 Recepcja

7.30 Śniadanie dla Kadry 8.00-9.00 Możliwość Spowiedzi św.

9.00 Modlitwa na rozpoczęcie (A)

Wprowadzenie w koncepcję rekolekcji i w Ap (B) 10.00 EUCHARYSTIA (C)

11.30 Przerwa 12.00 Anioł Pański

Spotkanie w grupach: Chrystus obecny w Kościele (Ap 1) (D)

13.00 Namiot spotkania (E) 13.30 Obiad

Rekreacja

(15.00 Koronka)

16.00 Krąg biblijny wspólny: Egzegeza Ap 1 (F) 17.15 Prezentacje multimedialne (G)

18.00 Kolacja

19.00 Konferencja: „Znaki czasu” a chrześcijańska lektura historii (H)

21.00 Apel jasnogórski

Modlitwa o rozpalenie charyzmatu proroctwa i posługa (I)

A. M

odlitwA nArozpoczęcie

1. Hymn do Ducha Świętego („O, Stworzycielu, Duchu, przyjdź”) 2. Zawierzenie siebie Maryi (Pod Twoją obronę) i świętym Aniołom

(Aniele Boży, Święty Michale Archaniele) 3. Odśpiewanie hymnu dnia

4. Odesłanie dzieci pod opieką wychowawców na osobne zajęcia.

(11)

B. K

onferencjA wprowAdzAjącA

Zapoznanie z programem i tematyką rekolekcji (s. )

1. Z POSYNODALNEJ ADHORTACJI APOSTOLSKIEJ ECCLESIA IN EUROPA OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II (z dnia 28 czerwca 2003)

Do Biskupów, do Kapłanów i Diakonów, do Zakonników i Zakonnic oraz do wszystkich Wiernych w Jezusie Chrystusie, który żyje w Kościele jako źródło nadziei dla Europy

2. Koncepcja całości rekolekcji i realizacja w poszcze- gólnych punktach programu - zob. powyżej s. 5n

3. Bogactwo treści listów z Ap 2-3 będzie omawiane w ramach różnych punktów programu

1. Sytuacja historyczna, religijna, geograficzna, polityczna i gospodarcza 2. Reminiscencje w Liście – aluzje i wskazania, jak pośród tego żyć 3. Egzegeza

4. Aspekty naszej sytuacji życiowej i „znaki czasu” analogiczne do tych z Listu 5. Wymowa teologiczna listu:

a) Objawienie Chrystusa

b) Prawda o Chrystusie w odniesieniu do nas, naszego życia chrześcijańskiego, nasze- go postępowania w Kościele i w świecie

c) Ganione grzechy i wady oraz pochwalane cnoty i uczynki d) Istotna opcja fundamentalna wiodąca do zwycięstwa e) Konieczna zmiana, nawrócenie

f) Groźby g) Obietnice

6. Życie ziemskie w relacji do nieba (jak łączy się niebo z ziemią i jak przenika – wza- jemne relacje nadprzyrodzoności i doczesności, czyli królowanie Zmartwychwstałego jako Boga, Króla mesjańskiego, Kapłana, Proroka i Sędziego)

7. Wezwania dla nas

8. Rozwinięcie tematu wymaganej opcji fundamentalnej – w oparciu o teologię moralną Realizacja powyższych punktów w planie dnia:

• Prezentacja zaznajamiająca z kontekstem – 1. i ukazująca powiązania z tekstem listu – 2.

• Wykład egzegetyczny listu – 3 i 4.

• Eucharystia: Spotkanie z Chrystusem doglądającym swój Kościół, kontemplacja danego w liście aspektu Oblicza Chrystusa, przystąpienie do Niego – 5a i 6.

• Namiot spotkania: Aspekty naszej sytuacji i wezwanie dla nas – 4.

• Spotkanie w grupach: Aspekty naszej sytuacji życiowej i „znaki czasu” analogiczne do tych z Listu oraz wezwania dla nas – 4 i 7.

• Celebracja Słowa Bożego: Rozwinięcie tematu wymaganej moralnej opcji fundamentalnej – w oparciu o teologię moralną – 8.

(12)

4. Schemat listów wzorem dla rozeznawania w Kościele:

a. To rozeznanie dotyczy dziś sytuacji konkretnych Kościołów, lokal- nych wspólnot, które są cząstką całego Kościoła i ich doświadcze- nia mają wpływ na wszystkie wspólnoty i cały Kościół. Należy więc przyglądać się najpierw konkretnej wspólnocie lokalnej (danej małej grupie, a szczególnie wspólnocie w danej diecezji).

b. Rozeznanie to słuchanie, co mówi Chrystus, jak On patrzy na daną wspólnotę. To wymaga zawsze rozpoczęcia od kontemplacji Kim On jest, jaki On jest, co zrobił dla nas i jak dziś działa, jaki ma dla nas plan, jak On chce przychodzić do Kościoła (Ap 22 Maranatha).

c. Ponieważ formuła „To mówi Ten...” przypomina prorocką formułę posłańca, rozeznanie trzeba pojmować jako wsłuchiwanie się w pro- rockie natchnienia Ducha Chrystusa, którego On dał chrześcijanom.

A to wymaga przyjęcia postawy proroka siadającego u stóp Pana i zasłuchanego, gotowego przyjąć przesłanie, usłyszeć mowę Boga, mającego „ucho ucznia”, będącego docibilis.

d. Chrystus zna naszą sytuację doskonale. Jesteśmy dla Niego transpa- rentni i nic nie ukryjemy. Rozeznanie wymaga uświadomienia sobie Bożej wszechwiedzy o nas i przyjęcia postawy pełnej szczerości, od- wagi skonfrontowania się ze wszystkimi realnymi aspektami naszego życia, bez możliwości „zamiatania czegoś pod dywan”.

e. Rozeznanie jest najpierw diagnozą obecnej sytuacji, rachunkiem su- mienia, jasnego nazwania po imieniu zła i dobra, spraw nie dających się pogodzić z powołaniem chrześcijańskim (grzechów, zaniedbań, wad) oraz pozytywnych postaw, dobrych uczynków, znajdujących uznanie w oczach Chrystusa.

f. Celem rozeznania jest najpierw nawrócenie lub/i głębsze poznanie tego, co dobre i domaga się wytrwałości i pogłębienia czy wypielę- gnowania.

g. Diagnoza dotyczy wspólnoty lokalnej, która ma swe problemy i uwarunkowania. Są w niej i w jej otoczeniu specyficzne zjawiska, które nazywamy „znakami czasu”. Środowisko życia danej wspól- noty i „znaki czasu” są istotnym kontekstem rozeznania, ale też wy- zwaniem, które pozwala rozpoznać powołanie wspólnoty i skonkre- tyzować je.

h. Ponieważ Duch mówi wciąż w zmieniającym się świecie, trzeba słu-

chać nieustannie. Nie wystarczy przeprowadzić rozeznania np. raz na

rok lub na dziesięciolecie.

(13)

i. Rozeznanie ma prowadzić do ciągłego odnoszenia zwycięstwa z Chrystusem w perspektywie nadziei na Jego dary obecne i przyszłe.

To motywuje i rodzi nadzieję.

d. S

potKAnie wgrupAch

:

c

hryStuSoBecnyw

K

ościele

(A

p

1)

W małych grupach dzielenia będziemy poszukiwać wątków przesłania poszczególnych Listów i w ich świetle wypatrywać „znaków czasu”, by je odczytać i zinterpretować w świetle Ap 1-3.

1. Po śmierci na Krzyżu, zmartwychwstały Pan jest żywy obecny w Kościele. Jak Go można spotkać?

- Łk 24,15-16.

Choć nie rozpoznany, był obecny, szedł ich drogą, przyłączył się do nich i stał się ich przewodnikiem w wierze. Św. Augustyn napisał: „On szedł drogą jako towarzysz podróży, w rzeczywistości to On ich prowa- dził. Widzieli Go, ale nie rozpoznali. Ich oczy były – tak to rozumiemy – przesłonięte, ze nie mogli Go rozpoznać. Nie były przesłonięte, by Go nie widzieć, ale tylko by Go nie rozpoznać” (Sermo CCXXXV, in diebus Paschalibus, VI. 2: PL 38, 11180).

- Przeczytajmy zapowiedź w J 14,18 oraz Mt 28,20. Jaka jest treść tych obietnic?

- Jaki dar uobecnia Jezusa w Kościele według J 20,22 i Dz 2,23?

Drugi Paraklet dopełnia dzieła Jezusowego. Przeczytajmy J 14,26.

2. W jaki sposób Chrystus objawia swą obecność w Kościele według Ap 1?

3. W jaki jeszcze inny sposób Chrystus jest obecny i objawia swą obecność w Kościele według Dokumentów Kościoła? Po lekturze każ- dego z ponizej zacytowanych fragmentów wypunktujmy sposoby obec- ności Chrystusa.

a) Z Adhortacji św. Jana Pawła II Ecclesia in Europa

(2003) Jezus Chrystus żyjący w Kościele

22. Powracając do Chrystusa, narody europejskie będą mogły odnaleźć tę

(14)

jedyną nadzieję, która nadaje pełny sens życiu. Również dzisiaj mogą Go spo- tkać, bo Jezus jest obecny, żyje i działa w swoim Kościele: On jest w Kościele, a Kościół jest w Nim (por. J 15, 1nn.; Ga 3, 28; Ef 4, 15-16; Dz 9, 5). W Kościele, mocą daru Ducha Świętego, nieustannie trwa Jego zbawcze dzieło.

Oczyma wiary potrafimy dostrzec tajemnicze działanie Jezusa w różnorod- nych znakach, jakie nam pozostawił. Przede wszystkim jest obecny w Piśmie Świętym, które w każdej swej części o Nim mówi (por. Łk 24, 27. 44-47). Niemniej w sposób prawdziwie szczególny i jedyny w swoim rodzaju jest On obecny pod postaciami eucharystycznymi. O tej «obecności mówi się jako o ‚rzeczywistej’

nie w sensie wyłączności, tak jakby inne nie były „rzeczywiste”, lecz przez an- tonomazję, ponieważ jest substancjalna, a w jej mocy Chrystus, Bóg-Człowiek cały staje się obecny». W Eucharystii bowiem «zawarte są prawdziwie, rze- czywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus». «Rzeczywiście Eucharystia jest my- sterium fidei, tajemnica, która przerasta nasze myśli i może być przyjęta tylko w wierze». Rzeczywista jest również obecność Jezusa w innych czynnościach liturgicznych, jakie Kościół sprawuje w Jego imieniu. Do nich zaliczają się sakramenty — dzieła Chrystusa, których dokonuje przez ludzi.

Jezus obecny jest w świecie również na inne jak najbardziej rzeczywiste sposoby, a szczególnie w swych uczniach, którzy — wierni podwójnemu przy- kazaniu miłości — oddają cześć Bogu w Duchu i prawdzie (por. J 4, 24) oraz życiem dają świadectwo braterskiej miłości, która wyróżnia ich jako na-śla- dowców Chrystusa (por. Mt 25, 31-46; J 13, 35; 15, 1-17)

b) PAWEŁ VI. ENCYKLIKA MYSTERIUM FIDEI (1965)

On jest „obecny w swoim Kościele świadczącym dzieła miłosierdzia, nie tylko dlatego, że czyniąc coś dobrego dla jednego z Jego najmniejszych braci czynimy to dla samego Chrystusa (por. Mt 25,40), ale i z tej racji, że Chrystus jest tym, który te dzieła spełnia przez Kościół, spiesząc nieustannie ludziom na pomoc ze swą Boską miłością. Obecny jest w swoim Kościele pielgrzymu- jącym i pragnącym dotrzeć do portu wiecznego życia, gdyż sam przez wiarę mieszka w sercach naszych (por, Ef 5,17) i wlewa w nie miłość przez Ducha Świętego, którego nam daje (por. Rz 5,5).

c) KKK nr 1373

„Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej - zmartwych- wstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami” (Rz 8, 34), jest obec- ny na wiele sposobów w swoim Kościele 182 : w swoim słowie, w modlitwie Kościoła, tam „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje” (Mt 18, 20), w ubogich, chorych, więźniach 183 , w sakramentach, których jest sprawcą,

(15)

w ofierze Mszy świętej i w osobie szafarza, ale „zwłaszcza (jest obecny) pod postaciami eucharystycznymi”.

d) Sobór Watykański II, Sacrosanctum Concilium, 7

Dla urzeczywistnienia tak wielkiego dzieła Chrystus jest zawsze obecny w swoim Kościele, szczególnie w czynnościach liturgicznych. Jest obecny w ofierze Mszy świętej, czy to w osobie odprawiającego, gdyż „Ten sam, który kiedyś ofiarował się na krzyżu, obecnie ofiaruje się przez posługę kapłanów”, czy też zwłaszcza pod postaciami eucharystycznymi. Obecny jest mocą swoją w sakramentach tak, że gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci. Jest obecny w swoim słowie, albowiem gdy w Kościele czyta się Pismo święte, wówczas On sam mówi. Jest obecny wreszcie, gdy Kościół modli się i śpiewa psalmy, gdyż On sam obiecał: „Gdzie dwaj albo trzej są zgromadzeni w imię moje, tam i ja jestem pośród nich” (Mt 18,20).

e) Sobór Watykański II, Lumen gentium, 50

Przyglądając się życiu tych, którzy wiernie naśladowali Chrystusa, (...) po- znajemy najpewniejszą drogę, po której wśród zmienności świata stosownie do właściwego każdemu stanu i warunków będziemy mogli dojść do doskona- łego zjednoczenia z Chrystusem, czyli do świętości. Poprzez życie tych ludzi, którzy będąc współuczestnikami naszego człowieczeństwa, w sposób jednak doskonalszy przemieniają się według wzoru Chrystusowego (por. 2 Kor 3,18), Bóg ukazuje ludziom naocznie swoją obecność i swoje oblicze. W nich do nas sam przemawia i daje nam znak Królestwa swego, do którego przemożnie pociągani jesteśmy, mając takie mnóstwo świadków (por. Hbr 12,1) i takie potwierdzenie prawdy Ewangelii.

Nie tylko jednak ze względu na sam ich przykład czcimy pamięć mieszkań- ców nieba, ale bardziej jeszcze dlatego, żeby umacniała się jedność całego Kościoła w Duchu przez praktykowanie braterskiej miłości (por. Ef 4,1-6). Bo jak wzajemna łączność (communio) chrześcijańska między pielgrzymami pro- wadzi nas bliżej Chrystusa, tak obcowanie ze Świętymi łączy nas z Chrystusem, z którego, niby ze Źródła i Głowy, wszelka łaska i życie Ludu Bożego wypływa.

4. Podsumowanie

Idąc dalej po linii powyższych sposobów obecności Jezusa, możemy dodać, że jest obecny w rodzinach, grupach, ruchach i wspólnotach parafialnych, gdzie ich członkowie żyją i „wcielają” nowe przykazanie miłości przez akty miłości.

- Przeczytajmy J 15,1-17.

Jego obecność przejawia się w konkretnych okolicznościach chrześcijańskiej

(16)

wspólnoty, która będąc jednego serca i jednego ducha, żyje w miłości, tym samym wprowadzając w czyn nauczanie kościoła Apostolskiego.

- Porównajmy Dz 2,42-48 i 4,32-35.

Jezus jest tak obecny w swoim Kościele, swoim Ciele eklezjalnym, że aktywność Kościoła jest uczestnictwem w misji samego Jezusa. Wszystko to, czym Kościół jest, co ma, jest owocem Chrystusowego daru z siebie z miłości. Kościół nie tylko „rodzi się” z miłości i oddania się Jezusa, który umiłował go i oddał swoje życie za Kościół (por Ef 5,25), ale Kościół „jest”

tą samoudzielającą się miłością, która staje się widzialna i działa w historii.

Dlatego też jak Jezus jest „sakramentem” (tj. widzialnym znakiem) Ojca, tak też Kościół jest „sakramentem” miłości Chrystusa. Jest to źródłem

„jestestwa” Kościoła; i jednocześnie celem, dla którego Kościół jest posłany do świata. W związku z tym, pomimo swej grzesznej natury i niedoskonałości swoich wiernych, Kościół reprezentuje Pana na różne sposoby, uczestniczy w Jego misji zbawienia i jest prowadzony i podtrzymywany przez moc Ducha Świętego. Św. Ambroży napisał: „Kościół jaśnieje nie swoim własnym światłem, ale chwałą Chrystusa…, którego jest żywym sakramentem.”

i. M

odlitwA orozpAlenie chAryzMAtuproroctwA ipoSługA

(17)

Dzień drugi

Stacja 2: Efez (osłabła miłość) 7.45 Modlitwa poranna (A)

8.00 Śniadanie

9.00 Spotkania w grupach: Do Efezu (B) 10.15 Namiot Spotkania (C)

11.00 Przerwa

11.30 Wspólny krąg biblijny (D) 12.45 Prezentacje: Efez i Smyrna (E) 13.30 Obiad

Stacja (15.30 Koronka do BM) 16.00 EUCHARYSTIA

- Słowo Boże i Osoba Jezusa źródłem powołania (F) 17.45 Spotkania w grupach: Do Smyrny (G)

19.00 Kolacja

20.00 Konferencja (H)

\ Bajka dla dzieci 20.45 Przerwa

21.30 Celebracja Słowa Bożego (I) Wieczór modlitewny (J)

B. S

potKAniAwgrupAch

Do Kościoła w Efezie (Ap 2,1-7)

Pomoce: Pismo św. (NT), notatnik

1. Analiza tekstu listu - wypełnienie tabeli (zob. na s. 100-101)

2:1 Aniołowi Kościoła w Efezie napisz:

To mówi Ten, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd, Ten, który się przechadza wśród siedmiu złotych świeczników:

2 Znam

1. twoje czyny, ->9

(18)

2. i trud ->8

3.i twoją wytrwałość, ->6 4.i to że złych nie możesz znieść,

5. i że próbie poddałeś tych, którzy zwą samych siebie apostołami, a nimi nie są, i żeś ich znalazł kłamcami.

6. 3 Ty masz wytrwałość

7. i zniosłeś cierpienie dla imienia mego ->8 8.- niestrudzony

4 Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwszej miłości.

5 Pamiętaj więc, skąd spadłeś, 2. i nawróć się,

3. i pierwsze czyny podejmij!

9.6 Ale masz tę zaletę, że nienawidzisz czynów nikolaitów, których to czynów i Ja nienawidzę.

7 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.

Zwyciężającemu dam spożyć owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga.

I. Określenie Chrystusa:

II. Nagany:

III. Pochwały:

IV. Wezwanie do nawrócenia (napomnienie):

V. Obietnice:

VI. Groźby lub zapowiedzi:

(19)

VII. Aluzje do warunków lokalnych VIII.

Charakterystyka gminy:

2. Po wypełnieniu tabeli rozmawiamy na temat możliwych aktualizacji pouczeń Chrystusa z danego listu, czyli do jakich dziedzin, spraw, zachowań, postaw możemy odnieść Jego słowa: ganiące i chwalące dane postępowanie lub czyny.

3. Porównajmy sytuację naszej Wspólnoty z opisywaną sytuacją Kościoła w Efezie

Podobieństwa Różnice

4. Posłuchajmy słów św. Jana Pawła II:

Z Adhortacji św. Jana Pawła II Ecclesia in Europa 7-9 Gasnąca nadzieja

7. To słowo zwrócone jest dzisiaj również do Kościołów w Europie, często

(20)

wystawionych na pokusę gaszenia nadziei. Wydaje się bowiem, że czasy, w jakich żyjemy i związane z nimi wyzwania to okres zagubienia. Tylu ludzi sprawia wrażenie, że są zdezorientowani, niepewni, pozbawieni nadziei, stan ducha wielu chrześcijan jest podobny. Liczne niepokojące oznaki pojawiły się na początku trzeciego tysiąclecia na horyzoncie kontynentu europejskiego, który «choć jest pełen znaków i świadectw wiary, a jego społeczność niewątpliwie żyje w większej wolności i jest bardziej zjednoczona, odczuwa skutki spustoszenia, jakiego dawna i najnowsza historia dokonała w najgłębszych tkankach jej ludów, często rodząc rozczarowanie»14.

Wśród wielu aspektów, szeroko zarysowanych również przy okazji Synodu15, chciałbym przypomnieć utratę pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego, któremu towarzyszy swego rodzaju praktyczny agnostycyzm i obojętność religijna, wywołująca u wielu Europejczyków wrażenie, że żyją bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię. Nie dziwią zatem zbytnio próby nadania Europie oblicza wykluczającego dziedzictwo religijne, a w szczególności głęboką duszę chrześcijańską, przez stanowienie praw dla tworzących ją ludów, w oderwaniu od ich życiodajnego źródła, jakim jest chrześcijaństwo.

Oczywiście na kontynencie europejskim nie brak cennych symboli chrześcijańskiej obecności, ale wraz z powolnym, stopniowo wkraczającym zeświecczeniem, powstaje niebezpieczeństwo, że staną się one jedynie pamiątkami przeszłości. Wielu ludzi nie potrafi już łączyć ewangelicznego przesłania z codziennym doświadczeniem; wzrasta trudność przeżywania osobistej wiary w Jezusa w takim kontekście społecznym i kulturowym, w którym chrześcijańska koncepcja życia jest stale wystawiana na próbę i zagrożona; w wielu sferach publicznych łatwiej jest deklarować się jako agnostycy, niż jako wierzący; odnosi się wrażenie, że niewiara jest czymś naturalnym, podczas gdy wiara wymaga uwierzytelnienia społecznego, które nie jest ani oczywiste, ani przewidywalne.

8. Z tą utratą chrześcijańskiej pamięci wiąże się swego rodzaju lęk przed przyszłością. Obraz jutra jest często bezbarwny i niepewny. Bardziej się boimy przyszłości, niż jej pragniemy. Niepokojącą oznaką tego jest między innymi wewnętrzna pustka dręcząca wielu ludzi i utrata sensu życia. Jednym z wyrazów i owoców tej egzystencjalnej udręki jest zwłaszcza dramatyczny spadek liczby urodzeń, zmniejszenie liczby powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego, trudności w podejmowaniu definitywnych wyborów życiowych — jeśli nie wprost rezygnacja — również w małżeństwie.

Jesteśmy świadkami rozpowszechnionej fragmentaryzacji egzystencji;

dominuje poczucie osamotnienia; mnożą się podziały i kontrasty. Wśród innych przejawów tego stanu rzeczy w dzisiejszej sytuacji w Europie zauważa się niebezpieczne zjawisko kryzysów rodzinnych i słabości samej koncepcji rodziny, przeciągające się i powracające konflikty etniczne, odradzanie się pewnych postaw rasistowskich, a nawet napięcia międzyreligijne, egocentryzm izolujący jednostki i grupy od innych, narastanie powszechnej obojętności etycznej oraz gorączkowe zabieganie o własne interesy i przywileje. Wielu ludzi obawia się, że trwająca obecnie globalizacja zamiast prowadzić ku większej jedności rodzaju ludzkiego, pójdzie za logiką, która spycha najsłabszych na

(21)

margines i zwiększa liczbę ubogich na ziemi.

W powiązaniu z szerzącym się coraz powszechniejszym indywidualizmem dostrzega się coraz mniej przejawów solidarności międzyludzkiej: podczas gdy instytucje opieki pełnią godną uznania funkcję, zauważa się zanik poczucia solidarności, co powoduje że ludzie — choć nie brakuje im tego, co konieczne pod względem materialnym — czują się bardziej osamotnieni, pozostawieni samym sobie, pozbawieni uczuciowego oparcia.

9. Jedną z przyczyn gaśnięcia nadziei jest dążenie do narzucenia antropologii bez Boga i bez Chrystusa. Taki typ myślenia doprowadził do tego, że uważa się człowieka za «absolutne centrum rzeczywistości, każąc mu w ten sposób wbrew naturze rzeczy zająć miejsce Boga, zapominając o tym, że to nie człowiek czyni Boga, ale Bóg czyni człowieka. Zapomnienie o Bogu doprowadziło do porzucenia człowieka» i dlatego «nie należy się dziwić, jeśli w tym kontekście otworzyła się rozległa przestrzeń dla swobodnego rozwoju nihilizmu na polu filozofii, relatywizmu na polu teorii poznania i moralności, pragmatyzmu i nawet cynicznego hedonizmu w strukturze życia codziennego»16. Europejska kultura sprawia wrażenie «milczącej apostazji»

człowieka sytego, który żyje tak, jakby Bóg nie istniał.

W takim kontekście konkretyzują się próby — pojawiające się również ostatnio — by przedstawiać kulturę europejską z pominięciem wkładu chrześcijaństwa, który wywarł wpływ na jej historyczny rozwój i jej rozprzestrzenienie się po całym świecie. Jesteśmy świadkami narodzin nowej kultury, pozostającej w znacznej mierze pod wpływem środków masowego przekazu, której cechy charakterystyczne i treści często sprzeczne są z Ewangelią i z godnością osoby ludzkiej. Do kultury tej należy też coraz bardziej rozpowszechniony agnostycyzm religijny, związany z pogłębiającym się relatywizmem moralnym i prawnym, który jest następstwem zagubienia prawdy o człowieku jako fundamencie niezbywalnych praw każdego. Oznaką gaśnięcia nadziei bywają niepokojące formy tego, co można nazwać «kulturą śmierci».

II. Powrócić do Chrystusa, źródła wszelkiej nadziei Wyznawać naszą wiarę

18. Zgromadzenie synodalne ukazało w sposób jasny i przekonujący, że Kościół ma do zaofiarowania Europie najcenniejsze dobro, jakiego nikt inny nie może jej dać: jest to wiara w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei, która nie zawodzi30; jest to dar leżący u początków jedności duchowej i kulturowej ludów Europy, który dzisiaj i w przyszłości stanowić może zasadniczy wkład w ich rozwój i integrację. Tak, po dwudziestu wiekach Kościół ma do ofiarowania na początku trzeciego tysiąclecia to samo orędzie, które stanowi jego jedyne bogactwo: Jezus Chrystus jest Panem; w Nim i tylko w Nim jest zbawienie (por. Dz 4, 12). Źródłem nadziei dla Europy i dla całego świata jest Chrystus,

«Kościół zaś jest jakby kanałem przenoszącym i rozprzestrzeniającym falę łaski, tryskającej z przebitego Serca Odkupiciela»31.

Na fundamencie tego wyznania wiary rodzi się w naszych sercach i na naszych ustach «radosne (...) wyznanie nadziei: Ty, o Panie zmartwychwstały i żywy, jesteś wiecznie nową nadzieją Kościoła i ludzkości; Ty jesteś jedyną i prawdziwą nadzieją człowieka i historii; Ty jesteś ‚pośród nas

(22)

nadzieją chwały’ (por. Kol 1, 27) w tym życiu i po śmierci. W Tobie i z Tobą możemy dotrzeć do prawdy, nasze życie ma sens, wspólnota jest możliwa, a różnorodność może stać się bogactwem. W Tobie i z Tobą moc Królestwa działa w historii i pomaga w budowie ludzkiej społeczności, a miłość nadaje wysiłkom ludzkości nieprzemijającą wartość. Z Tobą i w Tobie ból może stać się drogą zbawienia, życie zwycięży śmierć, a stworzenie dostąpi udziału w chwale synów Bożych»32.

Jezus Chrystus naszą nadzieją

19. Jezus Chrystus jest naszą nadzieją, gdyż On, odwieczne Słowo Boga, które od zawsze jest w łonie Ojca (por. J 1, 18), umiłował nas tak bardzo, że przyjął we wszystkim, z wyjątkiem grzechu, naszą ludzką naturę, stając się uczestnikiem naszego życia, by nas zbawić. Wyznawanie tej prawdy stanowi podstawę naszej wiary. Utrata prawdy o Jezusie Chrystusie czy jej niezrozumienie uniemożliwiają wniknięcie w samą tajemnicę miłości Bożej i komunii trynitarnej33.

Jezus Chrystus jest naszą nadzieją, gdyż On objawia tajemnicę Trójcy.

To jest centrum wiary chrześcijańskiej, wciąż jeszcze mogącej wnieść wielki wkład, podobnie jak dotychczas, w tworzenie struktur, które — nawiązując do wielkich ewangelicznych wartości lub w konfrontacji z nimi — będą wywierać pozytywny wpływ na życie, historię i kulturę różnych ludów kontynentu.

Z różnorodnych duchowych korzeni wyrasta uznanie wartości osoby i jej niezbywalnej godności, świętości ludzkiego życia i centralnej roli rodziny, znaczenia oświaty i wolności myśli, słowa, religii, jak też ochrona prawna jednostek i grup, umacnianie solidarności i dobra wspólnego, uznanie godności pracy. Z tych korzeni zrodziło się dążenie do podporządkowania władzy politycznej prawu i poszanowaniu praw osoby i narodów. Trzeba zatem przypomnieć tu ducha starożytnej Grecji i Rzymu, wkład ludów celtyckich, germańskich, słowiańskich, ugrofińskich, kultury żydowskiej i świata muzułmańskiego. Tym niemniej trzeba uznać, że historycznie inspiracje te znalazły w tradycji judeo-chrześcijańskiej siłę zdolną do ich harmonizacji, konsolidacji i rozwoju.

Jest to fakt, o którym nie można zapominać; przeciwnie, budując

«wspólny europejski dom» trzeba uznać, że gmach ten winien się opierać także na wartościach, które objawiły się w pełni w tradycji chrześcijańskiej.

Świadomość tego przynosi korzyść wszystkim.

«Kościół (...) nie ma tytułu do opowiadania się za takim albo innym rozwiązaniem instytucjonalnym czy konstytucyjnym» Europy, pragnie zatem konsekwentnie respektować słuszną autonomię porządku cywilnego34. Ma on jednak za zadanie ożywiać w chrześcijanach Europy wiarę w Trójcę Przenajświętszą, dobrze zdając sobie sprawę, że wiara ta jest źródłem autentycznej nadziei dla kontynentu. Wiele wyżej wspomnianych wielkich wzorów, leżących u podstaw cywilizacji europejskiej, wywodzi się z wiary w Trójcę Przenajświętszą. Wiara ta zawiera w sobie niezwykły potencjał duchowy, kulturowy i etyczny, który może pomóc w zrozumieniu poważnych kwestii dręczących dziś Europę, takich jak rozpad społeczeństwa i utrata punktu odniesienia nadającego sens życiu i historii. Wynika stąd konieczność nowej medytacji teologicznej, duchowej i duszpasterskiej nad tajemnicą

(23)

trynitarną35.

20. Kościoły partykularne w Europie nie są zwykłymi podmiotami czy organizacjami prywatnymi. W rzeczywistości działają one w specyficznym wymiarze instytucjonalnym, który zasługuje na dowartościowanie prawne, z pełnym poszanowaniem słusznych cywilnych systemów prawnych. Refleksja nad własnym istnieniem winna prowadzić wspólnoty chrześcijańskie do uznania, że są darem, którym Bóg wzbogaca ludy żyjące na naszym kontynencie.

Jest to radosne orędzie, którym muszą podzielić się z każdym człowiekiem.

Pogłębiając własny wymiar misyjny, winny one stale dawać świadectwo, że Jezus Chrystus «jest jedynym, niezbędnym pośrednikiem zbawienia dla całej ludzkości: jedynie w Nim ludzkość, historia i kosmos znajdują swoje ostateczne pozytywne znaczenie i całkowicie się urzeczywistniają; w Nim samym, w Jego wydarzeniu i Osobie, jest ostateczne uzasadnienie zbawienia; jest On nie tylko pośrednikiem zbawienia, ale samym źródłem zbawienia»36.

W aktualnym klimacie etycznego i religijnego pluralizmu, który coraz bardziej charakteryzuje Europę, trzeba zatem wyznawać i głosić na nowo

«prawdę o Chrystusie jako jedynym pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym Odkupicielu świata». Dlatego — jak uczyniłem na zakończenie zgromadzenia synodalnego — z całym Kościołem zachęcam moich braci i siostry w wierze, aby umieli nieustannie otwierać się z ufnością na Chrystusa i pozwalali Mu, by ich odnawiał, głosząc z mocą pokoju i miłości wszystkim ludziom dobrej woli, że ten kto Go spotyka, poznaje Prawdę, odkrywa Życie i znajduje Drogę do niego prowadzącą (por. J 14, 6; Ps 16 [15], 11). Styl życia chrześcijan i świadectwo ich słowa pozwoli mieszkańcom Europy odkryć, że Chrystus jest przyszłością człowieka. Zgodnie z wiarą Kościoła bowiem «nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni» (Dz 4, 12)37.

21. Dla wierzących Jezus Chrystus jest nadzieją każdej osoby ludzkiej, bo daje życie wieczne. Jest On «Słowem życia» (1 J 1, 1), które przyszło na świat, aby ludzie «mieli życie i mieli je w obfitości» (J 10, 10). W ten sposób ukazuje On nam, że prawdziwy sens życia człowieka nie zamyka się w horyzoncie doczesności, ale otwiera się na wieczność. Posłannictwem każdego Kościoła lokalnego w Europie jest uznanie pragnienia prawdy, jakie żywi każdy człowiek, i potrzeby autentycznych wartości, zdolnych poruszyć ludy zamieszkujące kontynent. Z odnowioną energią Kościoły lokalne mają ukazywać ożywiającą je nowość. Konieczne jest podjęcie szerokiej akcji kulturalnej i misyjnej, aby działaniem i przekonującymi argumentami wykazać, że nowa Europa musi odnaleźć swoje najgłębsze korzenie. W tym kontekście ludzie kierujący się wartościami ewangelicznymi mają do spełnienia istotną rolę w tworzeniu trwałych podstaw, na których można budować życie społeczne bardziej ludzkie i bardziej pokojowe, nacechowane szacunkiem dla wszystkich i dla każdego z osobna.

Konieczne jest, aby Kościoły lokalne w Europie potrafiły przywrócić nadziei jej pierwotny pierwiastek eschatologiczny38. Prawdziwa chrześcijańska nadzieja jest bowiem teologalna i eschatologiczna; jej źródłem jest Zmartwychwstały, który przyjdzie znowu jako Odkupiciel oraz Sędzia, który powołuje nas do zmartwychwstania i do wiecznej nagrody.

(24)

5. Wypiszmy główne przyczyny gaśnięcia nadziei wspomniane w tym tekście.

Krąg biblijny wspólny Egzegeza

List do Kościoła w Efezie (Ap 2,1-7)

Kościół (ekklesia od grec. czasownika „zwoływać”) jest wspólnotą ludzi zwołaną przez Słowo Boże. W Apokalipsie Kościół objawia się w symbolice gwiazdy i świecznika. Gwiazda przynależy do sfery nieba, świecznik zaś związany jest z codziennością. W ten sposób Apokalipsa oddaje bosko- ludzką rzeczywistość Kościoła. Gwiazdę i świecznik łączy wspólna funkcja oświecenia, stąd też pierwszorzędną misją Kościoła jest udzielanie światła na życie ludzi (por. J 12,46).

1 Efez (w. 1)

Efez jest położony na zachodnim wybrzeżu Azji Mniejszej. Od roku 129 p.n.e. miasto było stolicą prowincji rzymskiej Asia procunsularis i liczyło za czasów Augusta (31 p.n.e. – 14) 200 tysięcy ludzi. Port w Efezie, drugi co do ważności po Aleksandrii, stanowi naturalny punkt spotkania między Wschodem i Zachodem. Miasto stało się więc szybko ważnym centrum religijnego synkretyzmu. Za Klaudiusza (41-54) rzymski senat nadał Efezowi tytuł neokoratu, czyli opiekuna świątyni. W przypadku Efezu odnosił się on do świątyni Artemidy (por. Dz 19,23-27), zaliczanej w antycznym świecie do siedmiu cudów świata. Odtąd kult cesarza, który tam się rozwijał, był dotowany nie tylko przez środki lokalne, ale przede wszystkim przez prowincję. W Efezie istniała nadto świątynia ku czci bogini Rzymu i Juliusza Cezara oraz świątynia Domicjana.

Święty Paweł przebywał w Efezie przez trzy lata (54-57) i założył Kościół, który w szybkim czasie promieniował nową wiarę na całą prowincję (por. Dz 19,10).

Później – najprawdopodobniej po roku 70 – Kościół w Efezie cieszył się tak wielkim rozkwitem, że stał się głównym centrum wiary chrześcijańskiej na Wschodzie. Z 1 Tm 1,4-7 wynika, że biskup efeski Tymoteusz musiał odpierać ataki niektórych żydowskich gnostyków. Za czasów św. Ignacego (początek II w.) Kościół w Efezie już zna niebezpieczeństwo gnozy.

Przesłanie skierowane do wspólnoty w Efezie (podobnie jak do każdego z siedmiu Kościołów) ma charakter prorocki. Potwierdza to formuła „to mówi”, stosowana zarówno „przez przywódców ludu wybranego, jak i przez

(25)

proroków, ilekroć przemawiali do Izraela w imieniu Boga”. To zaś oznacza, iż słowo aktualnie obwieszczane jest prawdziwe i na pewno się urzeczywistni.

Zmartwychwstały Pan (por. Ap 1,17.20) objawia się jako trzymający siedem gwiazd w swojej prawicy. Grecki czasownik krateo oznacza trzymać mocno, prawica zaś jest symbolem potęgi. Chrystus panuje więc z wielką mocą nad całym niebiańskim wymiarem Kościoła. Nadto jest On ukazany jako przechadzający się pośród siedmiu złotych świeczników. To zaś symbolizuje, że Chrystus jest stale obecny w ziemskim życiu eklezjalnej wspólnoty, interesuje się nią. Bardzo Mu na niej zależy, skoro świecznik jest ze złota, czyli z najcenniejszego i najszlachetniejszego metalu.

2 Pochwała (w. 2-3)

Czasownik znać występuje w każdym z siedmiu Listów do siedmiu Kościołów.

Jezus zna więc perfekcyjnie sytuację każdego Kościoła. We wspólnocie efeskiej docenia szczególnie jej czyny, trud i wytrwałość. Czyny wskazują na sposób postępowania. Zostaje on bliżej określony przez dwa terminy: kopos (trud) oraz hypomone (wytrwałość). Pierwszy pochodzi od czasownika oznaczającego być zmęczonym, wyczerpanym i opisuje życie chrześcijańskie jako trud (znój, obowiązek), który angażuje wszystkie siły witalne człowieka. Św. Paweł, gdy pisze o swej apostolskiej działalności to odwołuje się dość często do słowa kopos (por. 2 Kor 6,5; 11,23.27; 1 Tes 3,5).

Drugi zaś termin hypomone pochodzi od czasownika pozostać, gdy inni odchodzą; pozostać, gdy inni odchodzą; pozostać, zamiast ratować się ucieczką i oznacza wytrwałość, stałość, cierpliwość w sytuacjach kryzysu i prześladowań (por. Łk 21,19; 2 Kor 1,6; 1 Tes 1,3 i 2 Tes 1,4). Wytrwałość musi mieć w życiu chrześcijańskim wyjątkowe znaczenie, skoro hypomone występuje w Apokalipsie dokładnie siedem razy (1,9; 2,2.3.19; 3,10; 14,12).

Kościół w Efezie cieszy się uznaniem za to, że konsekwentnie trwa w wierze oraz, że nie może znieść złych. Zapewne byli nimi wędrowni misjonarze, którzy swoim przepowiadaniem siali zamęt we wspólnotach. do tej sytuacji nawiązują: św. Paweł w 1 Tes 5,21: Wszystko badajcie, a co szlachetne zachowujcie” oraz św. Jan w 1 J 4,1: „…badajcie duchu czy są z Boga”. Również Didache - pismo niemalże współczesne Apokalipsie - podkreśla doktrynalny chaos związany z wędrownymi misjonarzami (por. Didache 11,2) i podaje kryterium ich autentyczności. Jeśli któryś z nich chciałby zatrzymać się we wspólnocie do trzech dni - byłby to znak, iż nie jest wiarygodny (por. Didache 11,4-5).

Kościół efeski udowadniał wędrownym głosicielom, iż są fałszywymi apostołami. nadto sam przeszedł przez ciężkie doświadczenie. Nadto sam przeszedł przez ciężkie doświadczenie. Z kontekstu wynika, że musiało ono

(26)

polegać na odmowie połączonej z utratą dobrobytu, wolności, czy nawet życia. Z pewnością chodziło o sprzeniewierzenie się składaniu ofiar bożkom i oddaniu hołdu cesarzowi. Wspólnota efeska wyszła z tej próby zwycięsko i zasłużyła na uznanie.

3 Wyrzut (w. 4)

Sama wiara i troska o czystość doktryny nie wystarczają, ponieważ najważniejsza jest miłość (por. 1 Kor 13,13). Chrystus nie skarży się , że Kościół Efezie porzucił miłość, lecz że odstąpił od pierwszej miłości. U proroka Jeremiasza (2,2) pierwsza miłość jest symbolem całkowitej zależności od Boga. Izraelici, gdy znajdowali się na pustyni, byli zdani jedynie na Bożą Opatrzność: „Pamiętam wierność twej młodości, miłość twego narzeczeństwa, kiedy chodziłaś za Mną na pustyni” (Jr 2,2). Kościół w Efezie zagubił tę zależność od Boga. Konsekracja wspólnoty nie była już totalna. Wspólnota straciła swą świeżość, wyłączność.

Konsekwencją takiej postawy musiało być też zaniedbanie braterskiej miłości, jako zasadniczej normy chrześcijańskiego odniesienia. List nie podaje przyczyn tych zaniedbań. Można jednak przypuszczać, iż był to także pośredni, osłabiający efekt przepowiadania fałszywych proroków. mimo, że zostali odepchnięci przez Efezjan, to jednak ich negatywny wpływ nie pozostał bez echa w Kościele Efezie.

4 Przestroga (w.5)

Powagę wezwania do nawrócenia wymaga groźba wykluczenia Kościoła w Efezie z liczby siedmiu Kościołów. Fakt, iż chrześcijanie mogą zawrócić z właściwej drogi, dowodzi że Apokalipsa nie traktuje w sposób absolutny dualizmu między wiernymi Bogu a Jego wrogami. Zarówno dla jednych, jak i drugich zbawienie czy odrzucenie nie są jeszcze ostatecznie przesądzone.

Nawrócenie w przypadku Efezjan oznacza ich powrót do pierwotnej zależności od Boga. Może się to dokonać jedynie poprzez refleksję nad swą godnością, boskim pochodzeniem (pamiętaj skąd spadłeś). Owocem zaś tej refleksji winno być podjęcie pierwszych czynów, czyli zwrot ku pierwszej gorliwości.

Jedynie nawrócenie może utrzymać Kościół efeski w kręgu przynależności do Chrystusa. natomiast zamknięcie się na wezwanie Chrystusa łączyłoby się z Jego interwencją wewnątrz wspólnoty. Słowa „ruszę świecznik twój z jego miejsca” są równoważne ze wstrząsem Kościoła w Efezie. Dziś, gdy zwiedza się Efez, to widzi się jedynie ruiny z dawnego miasta i Kościoła…

5 Zaleta (w.6)

Ton przesłania zmienia się. Zmartwychwstały Pan znów dostrzega zaletę wspólnoty efeskiej, która nienawidzi nie nikolaitów, lecz ich czyny. W tej postawie Efezjanie są całkowicie upodobnieni do Chrystusa.

Skąpe informacje, jakie zawiera na temat nikolaitów Apokalipsa, wskazują iż

(27)

dążyli do zatarcia różnic dzielących etos chrześcijański od pogańskiego.

Prowadzili niszczycielską działalność, jak to określa nawet sama ich nazwa.

Termin nikolaici zawiera w sobie czasownik „zwyciężam” oraz rzeczownik

„lud”.

Odpowiednikiem greckiego Nikolaites jest hebrajskie imię Balaam (dosł.

oznacza: pożera lud). Nikolaici zachęcali do uczestnictwa w pogańskich świętach, aby najprawdopodobniej w ten sposób zamanifestować swą polityczną lojalność. Wystawianie się na ryzyko utraty życia z powodu odmowy udziału w pogańskich ucztach odbywanych w świątyniach – uważali za totalny absurd. Ich kompromisowa postawa pozwala nam lepiej zrozumieć liczne zachęty, obecne w całej Apokalipsie, do wierności posuniętej aż do męczeństwa.

6 Obietnica (w. 7)

Czasownik „zwyciężać” występuje dość rzadko w Nowym Testamencie (np.

raz u Łukasza, dwa razy u Pawła). Natomiast w samej Apokalipsie pojawia się 15 razy. Z Ewangelii Janowej 16,33: „…Jam zwyciężył świat” oraz z Apokalipsy 5,5: „…Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy” jasno wynika, że Zwycięzcą jest Chrystus. Chrześcijanie zaś zwyciężają dzięki przelanej przez Niego krwi i słowu swojego świadectwa (por. Ap 12,11).

Forma „zwycięzcy” (dosł. „zwyciężającemu”) jest imiesłowem czynnym czasu teraźniejszego, który wskazuje na trwanie czynności. Widać więc, że życie chrześcijanina jest nieustanną walką.

Zwyciężającemu (w naszej kontekście powracającemu do pierwszej miłości) zostaje obiecany owoc z drzewa życia. Drzewo życia obecne w raju jest symbolem nieśmiertelności. Owoc z tego drzewa wyraża zatem uczestnictwo w życiu wiecznym. Zwyciężający otrzymuje je już teraz (tzn. w tym życiu), ponieważ obietnica nieśmiertelności nie dotyczy jedynie eschatologicznej przyszłości. Życie wieczne rozpoczyna się w obecnym eonie, jak na to wskazuje forma nikonti i jawi się nie jako należność, lecz jako Boży dar.

7 Podsumowanie

Chrześcijanie w Efezie ustrzegli się od zgubnych wpływów nikolaitów.

Zrezygnowali z wygodnego kompromisu. Sama jednak prawowierność nie wystarcza, ponieważ wszystko zależy od miłości do Boga i do ludzi. Efezjanie zapewne w nieświadomy sposób oddalili się od pierwszej miłości. Dlatego też zostali przynagleni do nawrócenia. Bez miłości wspólnota przestaje być Kościołem. Każdy chrześcijanin jest narażony na utratę żaru miłości. Stąd też rodzi się wezwanie do troski o jakość naszej relacji z Chrystusem. List nie kończy się groźbą, lecz obietnicą zbawienia dla tych, co nawet w niesprzyjających warunkach stale powracają do źródła miłości, czyli do Boga.

(28)

Stacja 3: Smyrna (prześladowany, ale trwa)

. S

potKAniAwgrupAch

Do Kościoła w Smyrnie (Ap 2,8-11)

Pomoce: Pismo św. (NT), notatnik

1. Analiza tekstu listu - wypełnienie tabeli (zob. na s. 100-101)

8 Aniołowi Kościoła w Smyrnie napisz:

To mówi Pierwszy i Ostatni, który był martwy, a ożył:

9 Znam

twój ucisk

i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty

- i znam obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,

a nie są nimi,

lecz synagogą szatana.

10 Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał.

Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani,

a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni.

Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.

11 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.

Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody.

I. Określenie Chrystusa:

II. Nagany:

III. Pochwały:

IV. Wezwanie do nawrócenia (napomnienie):

(29)

V. Obietnice:

VI. Groźby lub zapowiedzi:

VII. Aluzje do warunków lokalnych VIII.

Charakterystyka gminy:

2. Po wypełnieniu tabeli rozmawiamy na temat możliwych aktualizacji pouczeń Chrystusa z danego listu, czyli do jakich dziedzin, spraw, zachowań, postaw możemy odnieść Jego słowa: ganiące i chwalące dane postępowanie lub czyny.

3. Porównajmy sytuację naszej Wspólnoty z opisywaną sytuacją Kościoła w Efezie

Podobieństwa Różnice

(30)

4. Posłuchajmy słów św. Jana Pawła II:

Z Adhortacji św. Jana Pawła II Ecclesia in Europa Męczennicy i świadkowie wiary

13. Pragnę jednak zwrócić uwagę szczególnie na pewne znaki, które pojawiły się w życiu sensu stricto kościelnym. Przede wszystkim wraz z Ojcami syno- dalnymi pragnę przypomnieć wszystkim — aby nigdy nie został zapomniany

— ten wielki znak nadziei, jaki stanowią tak liczni świadkowie wiary chrze- ścijańskiej, którzy żyli w ostatnim stuleciu zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Potrafili oni zrealizować w swym życiu Ewangelię mimo wrogości i prześladowań, często aż po najwyższą próbę przelania krwi.

Świadkowie, szczególnie ci, którzy ponieśli męczeństwo, są wielkim, wymow- nym znakiem, który mamy podziwiać i naśladować. Potwierdzają oni żywot- ność Kościoła; jawią się jako światło dla Kościoła i dla ludzkości, ponieważ pozwolili zajaśnieć w ciemnościach światłu Chrystusa; należąc do różnych wyznań chrześcijańskich, stanowią również znak nadziei dla ekumenizmu; je- steśmy bowiem pewni, że ich krew «jest także limfą jedności dla Kościoła»22.

Jeszcze bardziej wyraźnie mówią nam oni, że męczeństwo jest najwyższym wcieleniem Ewangelii nadziei: «Męczennicy bowiem głoszą tę Ewangelię i dają jej świadectwo swym życiem aż do przelania krwi, ponieważ są pewni, że nie mogą żyć bez Chrystusa, i gotowi są umrzeć dla Niego w przekonaniu, że Jezus jest Panem i Zbawicielem człowieka, a zatem jedynie w Nim człowiek znajduje prawdziwą pełnię życia. W ten sposób, zgodnie z napomnieniem apostoła Piotra, okazują gotowość do uzasadnienia nadziei, która w nich jest (por. 1P 3, 14-15). Męczennicy ponadto głoszą ‚Ewangelię nadziei’, gdyż ofia- ra ich życia jest najradykalniejszym i największym owocem tej ofiary żywej, świętej i Bogu przyjemnej, która stanowi prawdziwy kult duchowy (por. Rz 12, 1), źródło, duszę i szczyt wszelkiej chrześcijańskiej liturgii. W końcu służą oni

‚Ewangelii nadziei’, gdyż ich męczeństwo stanowi najwyższy wyraz miłości i służby człowiekowi, ukazując, że posłuszeństwo prawu Ewangelii rodzi życie moralne i takie współistnienie społeczne, które szanuje i umacnia godność i wolność każdej osoby ludzkiej».

II. Cały Kościół wezwany do misji

33. Służba Ewangelii nadziei przez miłość, która ewangelizuje, jest obowiąz- kiem, za którego realizację wszyscy są odpowiedzialni. Niezależnie bowiem od rodzaju charyzmatu i posługi poszczególnych osób, miłość jest główną drogą wskazaną wszystkim, i wszyscy mogą nią iść. Cała wspólnota kościelna jest

(31)

powołana, aby podążać tą drogą śladami swego Mistrza.

Posłannictwo świeckich

41. Niezwykle ważny jest wkład wiernych świeckich w życie Kościoła; odgry- wają oni niezastąpioną rolę w głoszeniu Ewangelii nadziei i służeniu jej, gdyż

«za ich pośrednictwem Kościół Chrystusowy jest obecny w różnorodnych sek- torach świata, jako znak oraz źródło nadziei i miłości»72. W pełni uczestnicząc w misji Kościoła w świecie, winni oni świadczyć, że wiara chrześcijańska sta- nowi jedyną wyczerpującą odpowiedź na pytania, jakie życie stawia każdemu człowiekowi i każdej społeczności; mogą też zaszczepiać w świecie wartości Królestwa Bożego, będące zapowiedzią i rękojmią nadziei, która nie zawodzi.

Europa wczorajsza i dzisiejsza zna wybitne, świetlane przykłady takich ludzi świeckich. Jak podkreślili Ojcowie synodalni, z wdzięcznością pamiętać nale- ży między innymi o tych mężczyznach i kobietach, którzy dawali i dają świa- dectwo Chrystusowi i Jego Ewangelii służbą w życiu publicznym, ponosząc związaną z tym odpowiedzialność. Niezmiernie ważne jest, by «wzbudzać i podtrzymywać konkretne powołania w służbie dobru wspólnemu u osób, które — za przykładem i w stylu tych, którzy zostali nazwani ‚ojcami Europy’

— potrafiłyby być twórcami europejskiego społeczeństwa dnia jutrzejszego, budując je na trwałym fundamencie ducha»73.

Podobne uznanie należy się działalności świeckich chrześcijan, którzy często w ukryciu zwyczajnego życia pełnią pokorną posługę, objawiając w ten sposób miłosierdzie Boże tym, którzy żyją w ubóstwie; winniśmy być im wdzięczni za odważne świadectwo miłości i przebaczenia — wartości, które ewangelizu- ją rozległe horyzonty polityki, rzeczywistości społecznej, gospodarki, kultury, ekologii, życia międzynarodowego, rodziny, oświaty, życia zawodowego, pra- cy i cierpienia74. Służą temu itineraria pedagogiczne, pomagające wiernym świeckim realizować czynnie wiarę w rzeczywistości ziemskiej. Itineraria ta- kie, oparte na poważnej praktyce życia kościelnego, zwłaszcza na studium na- uki społecznej, winny dostarczyć im nie tylko wiedzy i motywacji, ale również odpowiednio ukierunkować ich duchowość, tak by ożywiała codzienną dzia- łalność przeżywaną jako autentyczna droga świętości.

Rola kobiety

42. Kościół jest świadomy specyficznego wkładu kobiety w służbę Ewangelii nadziei. Historyczne koleje wspólnoty chrześcijańskiej dowodzą, że kobiety zawsze odgrywały znaczącą rolę w dawaniu świadectwa Ewangelii. Trzeba przypomnieć, jak wiele uczyniły one — często w milczeniu i w ukryciu — przyj- mując i przekazując dar Boży, zarówno poprzez fizyczne, jak i duchowe ma- cierzyństwo, dzieło wychowania, katechezę, rozwijanie wielkich dzieł miło- sierdzia, przez życie modlitwy i kontemplacji, doświadczenia mistyczne oraz

(32)

pisma bogate w ewangeliczną mądrość75.

Mając na uwadze bogate świadectwa z przeszłości, Kościół wyraża ufność, że i dzisiaj kobiety mogą znacznie przyczynić się do budzenia nadziei na wszyst- kich płaszczyznach. Istnieją pewne wymiary współczesnego społeczeństwa europejskiego, które stanowią wyzwanie dla właściwych kobietom zdolności wytrwałego i bezinteresownego otwarcia na innych, dzielenia się i rodzenia w miłości. Weźmy na przykład rozpowszechnioną mentalność naukowo-tech- niczną, która usuwa w cień wymiar afektywny i funkcję uczuć, brak bezinte- resowności, coraz powszechniejszy lęk przed dawaniem życia nowym istotom ludzkim, trudność w nawiązywaniu wzajemnych relacji i w przyjmowaniu ko- goś, kto jest odmienny. W tym kontekście Kościół oczekuje od kobiet ożywcze- go wkładu, rodzącego nową falę nadziei.

43. Aby mogło to nastąpić, konieczne jest — przede wszystkim w Kościele — promowanie godności kobiety, gdyż jednakowa jest godność kobiety i męż- czyzny, którzy oboje zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga (por. Rdz 1, 27), a każde z nich zostało wyposażone we właściwe im, specyficzne dary Należy sobie życzyć, jak podkreślono na Synodzie, aby — dla umożliwienia kobietom pełnego udziału w życiu i misji Kościoła — ich zalety zostały w więk- szym stopniu dowartościowane, również przez powierzanie im funkcji kościel- nych, jakie prawo wyznacza osobom świeckim. Należy również odpowiednio dowartościować misję kobiety jako małżonki i matki oraz jej poświęcanie się życiu rodzinnemu76.

Kościół nieustannie zabiera głos, by potępiać niesprawiedliwości i przemoc w stosunku do kobiet, gdziekolwiek i w jakichkolwiek okolicznościach do tego dochodzi. Domaga się on, by było rzeczywiście stosowane prawo chroniące kobietę i by zostały podjęte skuteczne środki przeciwko upokarzającemu wy- korzystywaniu kobiet w reklamie handlowej oraz przeciwko pladze prostytu- cji; wyraża życzenie, aby wkład matki w życie domowe — tak samo jak wkład ojca — cieszył się uznaniem, również w formie wynagrodzenia ekonomiczne- go, jako udział w budowaniu dobra wspólnego.

«Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce» (Ap 12, 1).

Niewiasta, smok i dziecię

122. Dziejowym kolejom Kościoła towarzyszą «znaki», widoczne dla wszyst- kich, ale wymagające interpretacji. Wśród nich Apokalipsa wymienia «wielki znak», który ukazał się na niebie, mówiący o walce Niewiasty ze smokiem.

W Niewieście obleczonej w słońce, która cierpi bóle rodzenia (por. Ap 12, 1-2),

(33)

można widzieć Izraela proroków, rodzącego Mesjasza, «który wszystkie na- rody będzie pasał rózgą żelazną» (Ap 12, 5; por. Ps 2, 9). Ale jest to również Kościół, lud nowego Przymierza, wydany na pastwę prześladowania, a jed- nak chroniony przez Boga. Smok to «Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię» (Ap 12, 9). Walka jest nierówna;

wydaje się, że Smok ma przewagę, tak wielka jest jego arogancja wobec bez- bronnej i cierpiącej Niewiasty. W rzeczywistości zwycięzcą jest Syn zrodzony przez Niewiastę. W tej walce jedno jest pewne: wielki Smok już jest pokonany;

«został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie» (Ap 12, 9).

Zwyciężył go przez swoją śmierć i zmartwychwstanie Chrystus, Bóg, który stał się człowiekiem, a męczennicy «dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa» (Ap 12, 11). I nawet gdy Smok nie przestanie się przeciwstawiać, nie trzeba się bać, bo jego klęska już nastąpiła.

123. Ta pewność, ożywia Kościół w jego drodze, kiedy w Niewieście i Smoku odczytuje swą trwającą wiecznie historię. Niewiasta rodząca Syna — Mężczyznę, przypomina nam także Maryję Dziewicę, zwłaszcza w chwili gdy, przeszyta cierpieniem u stóp krzyża, na nowo rodzi Syna jako zwycięzcę, księ- cia tego świata. Zostaje Ona powierzona Janowi, który ze swej strony zostaje powierzony Jej (por. J 19, 26-27), i staje się Ona w ten sposób Matką Kościoła.

Dzięki więzi, jaka łączy Maryję z Kościołem, a Kościół z Maryją, jaśniejsza staje się tajemnica kobiety: «Maryja bowiem, obecna w Kościele jako Matka Odkupiciela, po macierzyńsku uczestniczy w owej ‚ciężkiej walce przeciw mo- com ciemności’, jaka toczy się w ciągu całej historii ludzkiej. Równocześnie po- przez Jej eklezjalne utożsamienie z ową ‚niewiastą obleczoną w słońce’ (por.

Ap 12, 1), można powiedzieć, że ‚Kościół w Jej osobie osiąga już tę doskona- łość, dzięki której istnieje nieskalany i bez zmazy’»192.

124. Cały Kościół zatem patrzy na Maryję. Dzięki rozlicznym sanktuariom ma- ryjnym, rozsianym po wszystkich krajach kontynentu, kult maryjny jest bardzo żywy i rozpowszechniony wśród narodów europejskich.

Kościele w Europie, kontempluj zatem dalej Maryję i uznaj, że jest Ona «po macierzyńsku obecna i uczestniczy w licznych i złożonych sprawach, których pełne jest dzisiaj życie jednostek, rodzin i narodów» i że jest «Wspomożycielką ludu chrześcijańskiego w nieustannej walce dobra ze złem, aby nie ‚upadł’, a w razie upadku, aby ‚powstał’».

Krąg biblijny wspólny

Cytaty

Powiązane dokumenty

Conclusions: The applicable requirements contained in the provisions of commonly applicable law and industry guidelines regarding fire access roads and fire department connections

międzywojennym i w pierwszych latach po drugiej wojnie światowej obsadzona była katedra historii starożytnej; egzamin z tego zakresu przyjmował niekiedy archeolog klasyczny

następująca po spożyciu "lampki koniaku" jest wynikiem uspokajającego i znieczulającego działania alkoholu, a nie poprawy w ukrwieniu mięśnia

Proszę zrobić ćwiczenia z zeszytu ćwiczeń

Przedmiotem zbycia w drodze ustnego przetargu nieograniczonego jest oddanie w użytkowanie wieczyste na okres 99 lat z przeznaczeniem pod budowę budynku

Bernoulli wykorzystał nieliniowe równania różniczkowe ze współczynnikami charakteryzującymi właściwości choroby zakaźnej i opisał wpływ szczepienia krowianką (wirusem

Troszczę się właśnie o ten wymiar człowieczeństwa, który nazywa się młodością, żeby ten wymiar człowieczeństwa był Wam dany, żebyście byli sobą.. Żeby Wam była

Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN Lubelski zamek był piękną warownią.. Zamek