• Nie Znaleziono Wyników

Stare Dobre Małżeństwo - Ballada z gór tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stare Dobre Małżeństwo - Ballada z gór tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Stare Dobre Małżeństwo, Ballada z gór

Tu króluje zeszłoroczny czas na posłaniu z liści buczynowych stąd do ziemi dalej niż do gwiazd zachwytu swego nie wysłowisz Rosną skrzydła u ramion

czas się w wieczność przemienia obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniach Rosna skrzydła u ramion

czas się w wieczność przemienia góry i wolność dokoła

chyba dostąpimy tu wniebowstąpienia A w schronisku święty Piotr z herbatą i widoki nieziemskie na świat

przy ognisku rozłożymy się z gitarą posłuchamy co nam w duszy gra Z pleców góry zrzucimy do stóp i zmęczenie rozzujemy z nóg to schronisko to prawdziwy raj niechaj wiecznie odpoczynek trwa Rosną skrzydła u ramion

rosną przepastne błekity

życie pełne olśnień i zachwytów

tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom Góry tu wszystko jest święte

tu wspinaczki nasze wniebowzięte w górach los ma Światowida twarz od ogniska bije jeszcze baśni blask Tu króluje zeszłoroczny czas na posłaniu z liści buczynowych stąd do ziemi dalej niż do gwiazd zachwytu swego nie wysłowisz Tu króluje zeszłoroczny czas na posłaniu z liści buczynowych stąd do ziemi dalej niż do gwiazd zachwytu swego nie wysłowisz

Stare Dobre Małżeństwo - Ballada z gór w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po niepowstrzymane łzy Nigdy niespełnione sny Słowa których było brak Dziś do siebie mamy żal Wciąż tłumiony w sobie krzyk Ból co zadrą we mnie tkwi Strach przed tym co piękne

Drżącym głosem, niekłamane Z nim będziesz szczęśliwsza Dużo szczęśliwsza będziesz z nim Ja cóż - włóczęga, niespokojny duch Ze mną można tylko. Pójść na wrzosowisko

Sprawdź co miał do powiedzenia ten kozaczek a ten zły Ten wkurwiony a tu łzy tutaj słychać że szczęśliwy Kocham swoje dzieci gdzie świat niesprawiedliwy Czas się skończy

Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy Czemu się budzę o czwartej nad ranem I włosy twoje próbuję ugłaskać. Lecz nigdzie nie ma

Daj mi wreszcie spokój - dosyć mam już słów Wrócę tu na pewno, gdy nadejdzie pora Zapamiętaj tylko, co mówiłem wczoraj Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem Myślę,

Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy;!. Toczy, toczy

Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet, Cudnie spokrewnią się ciała nam!. Jest już

to moja droga do gwiazd bo przyszedł na mnie już czas życie masz jedno - więc walcz marzenia są by je brać.. ja postawiłem na rap muzyka mój cały świat tak jak rodzina