R o z p r a w y z dziejów oświaty t. XI.V P L ISSN 0 0 8 0 - 4 7 5 4
K A L I N A B A R T N I C K A
S Z K O L N I C T W O W Y Ż S Z E
W K O N C E P C J A C H E D U K A C Y J N Y C H S T A N I S Ł A W A S T A S Z I C A
Schyłek XVIII wieku byl okresem gorących dysput o tym, jak powinna być
zorganizowana edukacja człowieka jako indywiduum, jako członka określonego
państwa i określonej warstwy społecznej. Stanisław Staszic był człowiekiem
Wieku Oświecenia. Wierzył w potęgę ludzkiego rozumu i możliwość
utworze-nia szczęśliwego społeczeństwa poprzez przemyślaną i dobrze zorganizowaną
edukację jego członków. Sam Staszic zdobywał wykształcenie w szkołach
pol-skich, w czasach reformy podjętej przez Komisję Edukacji Narodowej, oraz w
uczelniach zagranicznych w czasach proponowanych albo też podejmowanych
reform. Znał więc z własnego doświadczenia rzeczywistość szkolną i
akade-micką, obserwował zachodzące zmiany.
Opinia Staszica o ówczesnych europejskich uczelniach wyższych
(akade-miach czyli uniwersytetach) była druzgocąco negatywna. W „Edukacji", w
Uwa-gach nad życiem Jana Zamoyskiego napisał: W akademiach teologia nad
wszyst-kie m górowała; ona sama nadgrody brała; stąd urodziła się innych nauk
pogarda: pierwszy błąd.
Wszystkie nauki sobie równe być powinny. Żadna drugiej podlegać nie
mo-że. W rzeczach niedoskonałych niewola zabezpiecza niewiadomość, wolność
prawdą odkrywa. [...]
W akademiach duch systematyczny drugą byl wadą; on zrobił, że przez łat
dwa tysiące ludzie nie myśleli
1. I dalej: [...] doświadczenie zwane było
czarnok-sięstwem. W akademiach na słowach sadziły się najmocniejsze dowody. [...] od
wieku jedenastego początku akademij i szkolniczej nauki, musiano się uczyć
wszystkiego kłótni sposobem, gadając przez tyle [wyznaczoną ilość] godzin i
ko-niecznie lakierni [ściśle przepisanymi] wyrazy. Przez to prawdy od mniemania
1 1787 г.. przedruk w: Pisma pedagogiczne Stanisława Staszica. Wydal i opracował Z. K u
-k u l s -k i . przedmową poprzedził I. С h r z a n o w s к i . Lublin 1926. s. 13: S. Staszic. ..Edukacja" w: Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego, ogłoszone po raz pierwszy w
3 6 KALINA BARTNICKA
rozłączone nie były. co jest źródłem fałszywych rozumów. [...] często o słów
kil-ka. wszyscy porywali się cło miecza dla jednej części swych bliźnich wyrżnięcia.
Przez pięć łat filozofią i teologią przepisywać było potrzeba, chcąc być
ba-kałarzem; dalej przez dwa lata dzień w dzień przez kilka godzin wadzić się
[pro-wadzić spory, dysputy] przymuszano aby zostać wyzwoleńcem; dopiero len. kto
przez dni kilka, codziennie przez godzin dwanaście, majorem ordinariam.
mino-rem ordinariam i sorbonicam thesim odprawił, kto kilka tysięcy [złotych]
zapła-cił. a jeść i pić dal dobrze, nakrył się doktorskim biretem. Wreszcie jeszcze
po-tem wszystkiem. przez sześć lat musiał na rozprawy uczęszczać, jeśli chciał
dostojeństw wszystkich doktora używać. [...] w wolnych naukach ta
nie-oszczędność czasu, te formuły śmieszne były rozumu oporem [przeszkodą].
Ostatni, ale błąd w tych publicznych szkołach był największy: ich edukacja
nie do jednego celu z ustawą kraju dążyła
2.
Po o ś m i u latach u c z e n i a się j ę z y k a ł a c i ń s k i e g o i t r z y n a s t u latach ć w i c z e n i a w m ó w i e n i u po łacinie c z ł o w i e k m a j ą c y o k o ł o trzydziestu lat nie był p r z y s p o s o
-biony ani do pracy ani do obrony swego kraju myśleć mało tylko gadać wiele
umiejąc, nie był chowany dla społeczeństwa tego, w którem tylko wspólna
pra-ca wszystkich tworzy bogactwa [...] robienia bronią dzielność zapewnia przed
napastnikiem siedlisko, a [...] gruntowne myślenie stanowi jedność wewnętrzną.
Ponadto, dawne akademie były silnie powiązanei z zakonami, które z natury
po-stanowienia swojego będąc duchowi systematycznemu przychylne, naukom być
pożyteczne nie mogły. Toteż zamiast kształcić obywateli pracowitych, rozumnych
i bitnych [...] wydały ludzi słabych, upornych. leniwych i o sobie wiele
rozu-miejących; niezgodnych, [...] co to jest obywatel nie wiedzących'.
Staszic pisał Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego w 1787 r. Uniwersytety
t a k ż e p a r y s k i , który u z n a w a ł za m a t k ę w s z y s t k i c h a k a d e m i i - określał m i a n e m„nieuków". Stwierdzał, że ten kto dawnych akademii kształt odmieni uczyni
ludz-kiemu narodowi wielką przysługę. I na tym tle pochwalił reformę systemu
szkoln i c t w a , w tym t a k ż e u szkoln i w e r s y t e t ó w , d o k o szkoln a szkoln ą przez K o m i s j ę E d u k a c j i N a r o d o-wej: Niech wie potomność, że Polska najpierwsza [...] poprawiła ten błąd
powszechny. Ona najpierwsza dawnych akademij układ zniszczyła, i w swoim
kraju najlepszą z całej Europy, publiczną edukacją ustanowiła. Nie był jednak
b e z k r y t y c z n y w o b e c d o k o n a ń K E N , z a r z u c a j ą c j e j s y s t e m o w i , że z a p e w n e wydaobywateli rozumnych, ale nie wychowa ludzi pracowitych i bitnych
4. Reforma
oś-w i a t y i s z k o l n i c t oś-w a oś-w Polsce p r z e p r o oś-w a d z o n a przez K E N stała się oś-w i ę c dla Sta-szica p u n k t e m w y j ś c i a d o t w o r z e n i a w ł a s n e j k o n c e p c j i i p ó ź n i e j - realizacji - sy-stemu s z k o l n i c t w a i oświaty, a w tym - s z k o l n i c t w a w y ż s z e g o i u n i w e r s y t e t ó w .
2 .Iw., s. 14 3 .Iw., s. 15 4 .Iw., s. 16
S Z K O L N I C T W O W Y / S / ! W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. S TASZICA 3 7
W myśl Ustaw Komisji Edukacji Narodowej dla stanu akademickiego i na
szkoły w krajach Rzeczypospolitej przepisanych- Akademia Wileńska i
Akade-mia Krakowska, które po pierwszym rozbiorze pozostały w obrębie
Rzeczypo-spolitej, zostały przez Komisję włączone do zreformowanego polskiego systemu
szkolnego, jako szkoły główne - dla Litwy w Wilnie i dla Korony w Krakowie.
Profesorowie i urzędnicy szkół głównych wraz z nauczycielami szkół średnich
(wydziałowych i podwydziałowych) zostali zorganizowani w hierarchiczną
strukturę zawodową nazwaną stanem akademickim, podlegającą zwierzchności
KEN. Specyficzną chociaż nie sprecyzowaną prawnie i formalnie rolę w
syste-mie władz oświatowych pełniło Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych, rodzaj
organu pedagogicznego, organizacyjno programowego i opiniodawczego
Komi-sji. czuwało nad układem programów, ich realizacją, nakładem i
wykorzysta-niem podręczników. Sygnowane przez Komisją instrukcje i zarządzenia [...]
przy-gotowywane były przez członków Towarzystwa. Natomiast głównym ogniwem
administracji szkolnej i nadzoru pedagogicznego stały się Szkoły Główne. W ich
rękach skupiła się kontrola nad wykonaniem Ustaw , jak i przygotowanie
nau-czycieli do ich realizacji [...]
6.
Szkołom głównym w systemie oświaty KEN wyznaczono trojakie zadania:
Na podlegających im terytoriach pełniły rolę najwyższej instancji władzy
szkol-nej w sprawach nadzoru, nauczania, administracyjnych, ekonomicznych,
nau-czycielskich. W ramach określonych Ustawami Rada Szkoły Głównej miała
ju-rysdykcję nad wszystkimi podległymi jej szkołami i nauczycielami, i nadzór nad
ich funkcjonowaniem wewnętrznym oraz nad procesem nauczania i kształcenia.
Po wtóre szkoły główne miały kształcić na poziomie wyższym oraz
przygoto-wywać do kandydatów do zawodu nauczycielskiego. Wreszcie jako
towarzy-stwa ludzi uczonych miały rozwijać i popularyzować wiedzę j u ż to przez
wyda-wanie pism w różnych materyjach fizycznych lub moralnych, już to przez
odkrywanie prawd użytecznych i wyszukanie rozmaitych krajowych produkcyi
oraz wydoskonalenie sposobów przydatnego onych użycia
1.
Komisja zerwała z tradycyjnym podziałem na cztery fakultety (sztuk i
filo-zofii. prawa, medycyny i teologii) na rzecz zgrupowania w dwóch kolegiach
umiejętności i nauk, w Szkołach Głównych traktować się zwykłych, podług
bliż-Ustawy Komisji Edukacji Narodowej dla stanu akademickiego i na szkoły w krajach Rzeczypo-spolitej przepisane. Warszawa 1783. przedruk w: Komisja Edukacji Narodowej. (Pisma Komi-sji i o KomiKomi-sji). Wybór źródeł. Zebrał i opracował S. T y n с , Wroclaw 1954 ss.563-7 ''K. Mrozowska. Rota uniwersytetów w hierarchicznych ustrojach szkolnych dobyoświe-cenia. w: W krągli wielkiej reformy. Sesja naukowa vi1 uniwersytecie Jagiellońskim w dwusetną
rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej 24 -26 października 1973, pod red. K.
M r o z o w s k i e j i R. D u t k o w c j , PWN Warszawa-Kraków 1977. s. 109 7 Ustawy. Rozdział II: Szkoły Główne, l-mo, op. cit.. ss.58l
38 K A L I N A B A R T N I C K A
szego między sobą związku*. Były to Kolegium fizyczne i kolegium moralne. Do pierwszego zaliczono nauki filozoficzno-humanistyczno-społeczne: teologię, prawo, historię, krytykę, literaturę; do drugiego zaś - nauki matematyczne, fi-zyczne, przyrodnicze, medyczne, itp.4
S z c z e g ó ł o w e przepisy określały sprawę organizacji „rządu i d o z o r u " uczelni i podległych im szkól w sprawach ekonomicznych i prawnych, wyboru u r z ę d n i k ó w , w e w n ę t r z n e g o s a m o r z ą d u , porządku posiedzeń rady szkoły g ł ó w n e j i kolegiów, rodzaju dokumentacji, e g z a m i n ó w studenckich, promocji na stopnie n a u k o w e , konkursów na obsadzanie katedr, sprawozdawczości etc.
Jeśli chodzi o relacje pomiędzy poziomem nauczania w szkołach średnich KEN (powiatowych i wojewódzkich, a potem podwydziałowych i wydziało-w y c h ) a k s z t a ł c e n i e m u n i wydziało-w e r s y t e c k i m r o z d z i e l o n o p r o g r a m y i u s t a l o n o , że w szkole w y ż s z e j p o d e j m u j e się kształcenie w tym momencie, na którym nau-czanie w szkole średniej zostało zakończone, bądź też, w tych przedmiotach, których w szkole średniej nie naucza się. Nastąpił więc wyraźny rozdział po-z i o m ó w spo-zkoły średniej od spo-zkoły wyżspo-zej. Ponadto aby po-zostać wpisanym na studia w y ż s z e trzeba było ukończyć kurs szkoły średniej. Widać to np w przepi-sach dla tzw. Kandydatów do stanu akademickiego (Rozdział V Ustaw KEN, wyd. S. T y ń c a , op.cit., s.613). Wyraźnie to s f o r m u ł o w a n o w Plemię instruk-cji i edukainstruk-cji, stanowiącym zapewne f r a g m e n t j a k i e g o ś sprawozdania KEN, mo-że dla Sejmu, z okresu po 1791 r. wydanym przez J. Lewickiego w 1925 r. Czy-tamy, iż jednolite programy i podręczniki dla szkół średnich miały zapewnić
uczniom gruntowne nauk prawidła, zaś w Szkołach Głównych wszystkie nauki
w swojej obszerności i vi' wyższym stopniu dawane być powinny
10. Przy tym o ile
dla szkół średnich program został przedstawiony w cytowanym Planie, z adno-t a c j ą przy każdym przedmiocie w jaki sposób dany przedmioadno-t będzie rozszerza-ny lub uzupełniarozszerza-ny przez szkoły główne, oraz, że w y k a z prelekcji szkoły główne będą corocznie ustalały, publikowały i przesyłały KEN do wglądu. Przedstawio-no tu także - krócej niż w Ustawach z 1783 r. sprawy stanu akademickiego, urzędów i struktury uczelni, zakładów pomocniczych, przedmiotów i katedr, które należy jeszcze dodać do istniejącej struktury szkól głównych i zakresu kształ-cenia. Cel uczelni określony został w punkcie XVIII Planu („Nauki m a j ą c e się w p r o w a d z i ć j e s z c z e ad universitatis"): Szkoły główne, jako universitäres,powin-ny obejmować wszystkie rodzaje nauk krajowi potrzebpowin-nych.
s .Iw... s. 582
4 Ustawy. Rozdział II. 14-to i 15-to. op.cit.. s s . 5 8 9 - 5 9 0
111 Plan instrukcji i edukacji przepisany od Komisji dla Szkól Głównych i innych w krajach
Rze-czypospolitej, po 1791, druk .1. L e w i c k i w: Ustawodawstwo szkolne za czasów Komisji Edukacji Narodowej . Rozporządzenia, ustawy pedagogiczne i organizacyjne (1773-1793). zebrał K r a k ó w 1925. N r XLVIII, s. 3 3 5 - 3 3 6
S Z K O L N I C T W O WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA
39
* * *
W cytowanych Uwagach nad życiem Jana Zamoyskiego o sprawach
szkol-nictwa wyższego pisał Staszic głownie na podstawie doświadczeń i kontaków
z uczelniami zagranicznymi. Chwalił reformę KEN, ale ze zreformowanymi
polskimi akademiami bezpośredniego kontaktu nie miał. Toteż rozważania o
pro-gramach nauczania w szkołach - aczkolwiek interesujące - są dosyć ogólne. Co
do szkól wyższych, które sygnalizuje jako trzeci i ostatni gatunek szkól, po
ele-mentarnych (pisze o nich jako o pierwszych i najpowszechniejszych kraju
szko-łach) i średnich (określa je jako drugi gatunek szkól krajowych), stwierdza, że
należałoby w nich dawać nauki, do których pojęcia, wykonania i
wydoskonale-nia, potrzeba imaginacji i dowcipu. Powinny być wykładane w swojej całej
powszechności, z całą teorią, starając się przecież, ile możności, o jej
przystoso-wanie; a wyrzekłszy się, jako szkodliwej zarazy, systematycznego ducha.
Histo-ria powszechna, prawo powszechne, polityka w swojej ogólności, wierszopis/no;
astronomia, historia naturalna, chemia, fizyka i lekarska n auka w tej ostatniej
a harzo rzadkiej szkole głównej uczone będą
u. Przestrzegał przed nadmiarem
teorii w nauczaniu medycyny, ponieważ uważał, że w nauce lekarskiej teoria nie
jest dostatecznie podbudowana doświadczeniem.
Staszic uważał, że szkoły wyższe powinny być instytucjami elitarnymi,
trudno dostępnymi. Imaginacja i dowcip są osohliwsze dary - pisał —
Zwierzchność nad edukacją krajową tych, którym natura nie udzieliła
podob-nych przymiotów , nie powinna przypuszczać do nauk takowych. Z nich nie
tyl-ko nie4szczęśliwi, ale też nieużyteczni obywatele staną się
12. Chciał z
pro-gramów kształcenia usunąć logikę, uważając iż nie są potrzebne, bo jeżeli
człowiek zna tylko zasady prawdziwe - będzie sądził bez błędu. Metafizyka
z kolei niepotrzebna jest bo człowiek do wszystkiego dochodzi dzięki poznaniu
zmysłowemu, więc na cóż mu się przyda tych rzeczy poznanie, których ani
sły-szeć ani widzieć, ani sie dotknąć potrafi? Pomijając jakieś nadzwyczaj
uzdolnio-ne jednostki nawet najznakomitszy metafizyk - zdaniem Staszica - z człowieka
pospolitego rozumu nie wychowa tylko bigota.
Według Staszica powinno sie też wyłączyć z edukacji publicznej teologię,
zwłaszcza spekulatywną ze względu na sposób nauczania tej dyscypliny, nie
zgadzający sie z zasadami kształcenia w szkołach publicznych. W naukach
świeckich poznawanie natury i zdobywanie wiadomości opiera sie na
doświad-czeniu. W nauce boskiej doświadczenie w błąd prowadzi; sama wiara
doskona-łym czyni. Ta zepsułaby miody umysł. Niechaj wróci sie teologia do seminariów,
jak w początkowym kościele bywało. Był też Staszic krytykiem zwyczaju
dokto-ryzowania na uniwersytetach, uważając go za śmieszny i szkodliwy. Wynalazki,
11
S. S t a s z i c , Uwagi. „Edukacja", op. cit.. s. 25
12Jw.. s.26
4 0 KALINA BARTNICKA
dzieła uczone, p o w i n n y być o d d a w a n e pod o c e n ę uniwersytetów, a dobrze przez
uniwersytet ocenione powinny być nieoplatną drogą dla każdego do odbierania
nagrody, dostojeństw i imienia uczonego męża'\ Nie jest wykluczone iż ta opinia
wynikała z osobistych doświadczeń autora w Akademii Zamojskiej, gdzie w 1782 roku uzyskał tytuł doktora o b o j g a prawa1 4.Staszic dosyć często wypowiadał się w sprawach w y c h o w a n i a i szkolnictwa. Ż y w o interesował się tym co się w Europie w tym bardzo ciekawym dla rozwoju europejskiego szkolnictwa okresie przełomu XVIII i XIX w., śledził literaturę i przepis> prawne dotyczące oświaty. Doświadczenia, obserwacje i lektury z cza-sów pierwszego wyjazdu na studia znalazły niewątpliwie wyraz w cytowanych
wyżej Uwagach nad życiem .Jana Zamoyskiego. Nieco refleksji o zwiedzanych
uczelniach g ł ó w n i e włoskich z a w i e r a j ą j e g o notatki z p o d r ó ż y w latach1 7 8 9 - 1 8 0 5 . Notatki p o k a z u j ą zainteresowania Staszica przede wszystkim bib-liotekami o r a z gabinetami nauk fizycznych i przyrodniczych1 5. Z b i e r a n e
infor-" .Iw., s.27
14 Z. W ó j c i k . Stanislaw Staszic organizator nauki i gospodarki. Kraków 1999. s. 39; pomimo
doktoratu obojga praw został Staszic zatrudniony w Akademii jako lektor języka francuskiego.
ь Dziennik podróży Stanisława Staszica. 1789 1805. z rękopisów wydal Cz. L e ś n i e w s k i .
Kraków 1931 Notatki z 1789 г.:
s. 3: Akademia Krakowska, pierwsza założona na północy przez Kazimierza Wielkiego, oka-zuje dotąd najwięcej śladów swojej niegdyś wielkości i swoich następnie zmian i upadku wraz ze zmianami i upadkiem kraju. Ja już zastałem jego |tj zakładu nauk. który przeżył katas-trofę zmian po trzecim rozbiorze | muzea, gabinety, naukowe zbiory w lichym stanie. [Staszic pisał to zapewne w 1815 г.. na marginesie wspomnień z podróży w !789|.
s . l l : Akademia Krakowska: opinia o świeżo zakładanym ogrodzie botanicznym i przygoto-waniach do budowy obserwatorium astronomicznego: ubolewanie, że z wyjątkiem od nie-puorządkowancj biblioteki brakuje tu zbiorów naukowy ch i gabinetów.
Notatki z 1790
s. 48: Padwa: do 500 studentów, teraz znacznie mniej: mizerny gabinet liist. Naturalnej, zanie-dbane obserwatorium, piękny gabinet fizyki.
Notatki z 1790 r.
s. 2 3 4 - 235: Florencja: największy, najrzadszy, najszacowniejszy i najpiękniejszy gabinet hi-storii naturalnej i fizyki w całych Włoszech . Oprowadzał Fontana. Galeria (Venus Medycej-ska): Pałac Pittich
s.239: Modena: skasowane 4 klasztory, część dochodów przeznaczona na uniwersytet-kole-gium wyłącznie dla młodzieży szlacheckiej (dla mieszczan tylko seminarium),
s. 250: Genua:gabinet liist natur. Dopiero się organizuje, ale j u ż może być pomocą w nauce: senat miejski powierzył kształcenie kilkunastu uczniów kapucynom. Uczą chemii na uniwer-sytecie już dwa lata: przygotowali j u ż dwie szafy eksponatów, ale nie wierszy Staszic, aby coś dobrego dało powierzenie nauczania umiejętności mnichom; są w uniwersytecie jeszcze dwa inne gabinety „partykularne" historii naturalnej.
s. 254: Turyn: uniwersytet tradycyjny jak i inne szkoły. Jest od 4 lat Akademia umiejętności (umiejętności i literatura). Około 3000 studentów. Opis zatargu studentów z miastem i policją. W Uniwersyteckim budynku biblioteka publiczna i muzeum starożytności.
SZKOLNICTWO WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 4 1
m a c j e j e d n a k z a o w o c o w a ł y z a p e w n e potem np. w d o b r y m rozeznaniu d o k ą d w a r t o posyłać m ł o d z i e ż na dokształcenie, w czasie gdy Staszic p r a c o w a ł nad sy-stemem szkolnictwa polskiego w czasach Księstwa Warszawskiego i Królestwa K o n g r e s o w e g o . To co m o ż e najbardziej uderza badacza, to wyraźna z m i a n a w na-stawieniu do nauk medycznych oraz ożywiona działalność w wysyłaniu młodych kandydatów do posad akademickich i nauczycielskich w uniwersytecie i w szko-łach średnich.
N a dalszy r o z w ó j p o g l ą d ó w Staszica na t e m a t u n i w e r s y t e t ó w i w ogóle szkolnictwa w y ż s z e g o w p ł y n ę ł y prace teoretyczne i p r a k t y c z n e d o ś w i a d c z e n i a w y s o k i e g o urzędnika k o l e j n o Izby E d u k a c y j n e j , Dyrekcji E d u k a c y j n e j i K o m i -sji R z ą d o w e j Wyznań Religijnych i O ś w i e c e n i a Publicznego, oraz w strukturach Dyrekcji S p r a w W e w n ę t r z n y c h . Nie m o ż n a nie d o c e n i ć j e g o w ł a s n e j t w ó r c z o ś -ci n a u k o w e j i prac w K r ó l e w s k i m W a r s z a w s k i m T o w a r z y s t w i e P r z y j a c i ó ł N a u k w pierwszych latach XIX wieku. Z n a j d o w a ł o to w y r a z w k o n k r e t n y c h d e c y z
-s. 2 5 5 - 2 5 7 Turyn: przy uniwersytecie a k a d e m i a rysunków i malarstwa; gabinet fizyki spory ale machiny ma „ o r d y n a r y j n e " . Jest w mieście przytułek dla ubogich dorosłych, a w królew-skiej fabryce j e d w a b i w y c h o w a n k o w i e przy niej umieszczeni uczą się rzemiosła: gabinet hi-storii naturalnej nie całkiem urządzony i niepełny: j e s z c z e nie służy do celów dydaktycznych, s. 2 5 8 - 2 5 9 : Pawia: Uniwersytet, gabinet anatomii (urządził Skarpa), starożytności, ogród bo-taniczny. gabinet chemiczny. Poznał Voltę. który ich oprowadzał po gabinecie fizyki. Uniwer-sytet w doskonałym stanie, j a k nigdzie we Włoszech i w N i e m c z e c h . . M a wadę starych uniwer-sytetów: doktorzy prawa i teologii; profesorowie uczeni: są żonaci. M a j ą w y s o k ą p o z y c j ę w c e r e m o n i a c h publicznych (po centurionach).Był cesarz, pozwolił założyć s e m i n a r i u m bisku-pie. ale profesorowie seminarium muszą z d a w a ć egzaminy na uniwersytecie i uczyć z pod-ręczników [autorów klasycznych I a p r o b o w a n y c h przez uniwersytet.
s. 260 - Mediolan: opis przytułku dla sierot, czy też rodzaju zakładu uczącego rzemiosła dla biednych dzieci, obojga płci. Urządzony przez Gaetaniego. System kar i nagród, min. nauka czytania i p i s a n i a - j a k o zajęcie dodatkowe, w nagrodę wieczorami i w święta,
s. 2 6 0 - 2 6 2 . Mediolan: Dawny pojezuicki uniwersytet, (na jego miejscu teraz g i m n a z j u m ) , z pięknym gabinetem historii naturalnej. Oglądalnie Biblioteki A m b r o z j a ń s k i e j . O g r o m n y szpi-tal - przytułek.
s. 2 6 4 - 2 6 5 : Sierociniec (200 chłopców). Zakład dla 200 dziewcząt. Sposób p r z y j m o w a n i a : na-uczanie: pomysł nieudany, aby to było seminarium nauczycielek. Czystość,
s. 268: opis szpitala podrzutków, j a k z |Kitowicza.j.
s. 286: W i e d e ń : b o g a t y gabinet historii naturalnej, zwłaszcza w kruszce. Założyciel B o m właś-nie umarł:
s. 286 i nast.: przykre niemczenie się Polaków.
s. 293: kolegium cyrulików, uczą się przy gabinecie anatomii, w o s k o w y m : m ł o d z i e ż z miasta, lekcje publiczne. Dalej: zwiedzanie różnych gabinetów.
Rok 1795:
s. 312: Wiedeń: Opis szkoły rycerskiej w Neustadl. Rok 1804:
s. 404: Paryż: zwiedzanie College de France: ..Lepsze było za królów". Źle ułożony zbiór mi-neralogiczny.
42 K A L I N A [ B A R T N I C K A
j a c h , w w y s t ą p i e n i a c h publicznych i w p i s m a c h , np. w Rodzie ludzkim. W s p ó ł c z e s n e g o b a d a c z a uderza r ó w n o w a g a p o m i ę d z y tym c o m o ż n a n a z w a ć m i s j ą n a u k o w ą uniwersytetu j a k o ośrodka badań n a u k o w y c h i myśli teoretycznej o r a z z a d a n i a m i kształcącymi uczelni, i tu z n ó w dążenie d o p o g o d z e n i a w y -m o g ó w badań p o d s t a w o w y c h i p o t r z e b życia s p o ł e c z n o - g o s p o d a r c z e g o kraju i j e g o m i e s z k a ń c ó w , przez r ó w n o l e g l e r o z w i j a n e f o r m kształcenia teoretyczne-go i p r a k t y c z n e g o . M n i e u d e r z a h a r m o n i a i e l e g a n c j a z a r ó w n o k o n c e p c j i j a k
i p r a k t y c z n y c h rozwiązań, które nasze szkolnictwo w y ż s z e z a w d z i ę c z a Staszi-cowi. Staszic r o z u m i a ł z a r ó w n o potrzebę badań e m p i r y c z n y c h , j a k i koniecz-ność refleksji teoretycznej. C o w i ę c e j był rzecznikiem badań p r z e m y ś l a n y c h , ce-lowych, d ł u g o f a l o w y c h , m o ż n a powiedzieć - z a p l a n o w a n y c h centralnie. To ściśle w i ą ż e się z k o n c e p c j a m i polskiej myśli o ś w i e c e n i o w e j i z n a r o d o w y m i ideami p r z y ś w i e c a j ą c y m i utworzeniu i działalności T W P N . Z drugiej strony wi-dać też w k o n c e p c j a c h i działaniach Staszica w p ł y w o ś w i e c e n i o w y c h koncepcji utylitarystycznych w podejściu do nauk. Potrafił się w z n i e ś ć ponad z a r ó w n o w ą s k o p o j m o w a n y utylitaryzm, j a k też ponad p i ę k n o d u c h o w s t w o f i l o z o f i c z n e w podejściu d o nauki i do kształcenia, których przykłady w czasach Staszica dawała z j e d n e j strony Francja, z drugiej N i e m c y (chodzi z a r ó w n o o d o ś w i a d -czenia R e w o l u c j i Francuskiej i napoleońskie rozwiązania s p r a w szkolnictwa w y ż s z e g o j a k też o h u m b o l d t o w s k ą k o n c e p c j ę uniwersytetu i badań nauko-w y c h ) .
Pracę na niwie edukacji publicznej rozpoczął Staszic w lutym 1807 r. j a k o urzędnik p a ń s t w o w y - członek Izby E d u k a c y j n e j , której p r z e w o d n i c z y ł Stanis-ław K o s t k a P o t o c k i . Izbę pod o g ó l n y m n a d z o r e m d y r e k t o r a s p r a w w e w n ę t r z n y c h p o w o ł a ł a K o m i s j a Rządząca m o c ą rozdziału VII swoich Zasad ogólnych z dnia 26 stycznia 1807 r. poleciła o p r a c o w a n i e o g ó l n e j organizacji s z k o l n i c t w a w Księstwie Warszawskim1 6 Izba od początku z m i e r z a ł a do u s a m o dzielnienia się w postaci o d r ę b n e g o resortu, na w z ó r Komisji Edukacji N a r o d o -wej. Staszic od początku brał udział w pracach nad przekształceniem Izby w nie-zależny resort ( n a j p i e r w w D y r e k c j ę E d u k a c y j n ą co f o r m a l n i e nastąpiło to 17 grudnia 1810, a f a k t y c z n i e ponad rok później, w styczniu 1812 г., a potem w 1816 r. - w K o m i s j ę R z ą d o w ą Wyznań Religijnych i O ś w i e c e n i a Publicznego) j a k t e ż w w y p r a c o w a n i u o r g a n i z a c j i w e w n ę t r z n e j a d m i n i s t r a c j i o ś w i a t o w e j w Księstwie i Królestwie Polskim, w z a p r o j e k t o w a n i o g ó l n e j k o n c e p c j i szkolni-ctwa, w r e s z c i e w s y s t e m a t y c z n y m i z a k o ń c z o n y m pełnym s u k c e s e m wcieleniu p r o j e k t ó w w życie.
Staszic brał udział w e wszystkich pracach z w i ą z a n y c h z o r g a n i z a c j ą i kie-r o w n i c t w e m szkolnictwa i oświaty. N a j c z ę ś c i e j j a k o f o kie-r m a l n y zastępca S.K.Po-tockiego, a w ł a ś c i w i e - przy aprobacie PoS.K.Po-tockiego, którego p o z y c j a społeczna j a k b y l e g i t y m i z o w a ł a b ł y s k a w i c z n ą j a k na o w e czasy karierę i k o n c e p c j e
Staszi-SZKOLNICTWO WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 43
ca - mieszczańskiego syna. Staszic działał, Potocki podpisywał. Było to jak się
wydaje akceptowane przez nich obydwu i świadomie wykorzystywane przez
Staszica
17. Chociaż różnili się w wielu sprawach szczegółowych, co prowadziło
do starć , przecież w nadawaniu ogólnego kierunku szkolnictwu zgadzali się.
Potockiemu „kierowanie sprawami szkolnictwa było potrzebne w polityce, którą
prowadził" - ocenia T. Nowacki. Na dyskusje i prace szczegółowe nie
znajdo-wał czasu i pozwalał zastępować się Staszicowi (podobnie jak minister spraw
wewnętrznych Tadeusz Mostowski pozwalał na to Staszicowi w jako
dyrektoro-wi Wydziału Przemysłu i Kunsztów). Potocki potrzebował Staszica, gdyż stał się
on dla niego nieocenionym zastępcą, prowadząc wszystkie sprawy wchodząc w
skład niemal każdej „deputacji", podejmując się wszelkich „referatów".
Praco-wał więc za siebie i za przełożonego [...]
18. Jednocześnie realizował program
przez rozwój systemu szkolnego realizował swój program społeczny. Jest to
niezaprzeczalnie Staszicowska cecha działalności władz oświatowych Księstwa
i Królestwa. Mimo, iż nie działał sam tylko zawsze w gronie światłych i
kompe-tentnych kolegów wśród polityków, działaczy oświatowych i pedagogów ( jak np.
Józef Lipiński, Samuel B. Linde, pastor Diehl, Plater, Konstanty Wolski, Jan
Ste-fazjusz, Onufry Koczyński, Kajetan Kamieński, Edward Czarnecki, i inni), a w
do-datku zwolennik pracy kolegialnej w w urzędach - to 011 nadawał ton i kierował
19.
Izba Edukacyjna przygotowując się do opracowania organizacji
szkolni-ctwa otrzymała szereg projektów, także ustosunkowujących się do systemu
szkolnego KEN. Staszic je niewątpliwie znał
20. W zatwierdzonym 1 grudnia
1807 r. przez Izbę, po uprzedniej dyskusji podczas kilku posiedzeń Raporcie
o stanie edukacji publicznej i jej funduszach, zdanym w r.1808 przez Izbę
Edu-kacyjną najjaśniejszemu] królowi saskiemu, jego część tj. Plan edukacji
pub-"' Źródła do dziejów wychowania i szkolnictwa w Polsce z doby Izby Edukacji Publicznej 1807 1812, zebrał i wstępem poprzedził.... Lublin 1931. s.XIX: por. T. N o w a c k i . Wstęp, do: Materiały do działalności pedagogicznej Stanisława Staszica, opracował i w s t ę p e m opa-trzy!.... Z. K u k u l s k i . Wroclaw 1957. s.XVllI.
17 Widać to wyraźnie gdy się analizuje Pochwalę Stanisława Potockiego, którą przedstawił szic na posiedzeniu publicznym publicznym K W T P N 7 m a j a 1824 r. (przedruk, min. w: Sta-nislaw S t a s z i c . Pisma i wypowiedzi pedagogiczne, opracował, wstępem i k o m e n t a r z e m opatrzył Tadeusz N o w a c k i . Wroclaw 1956
18 T. N o w a c k i . Wstęp w: Materiały, op. cit.. s. XXVI
''' Nie w d a j ę się w tym miejscu w rozważania nad wkładem Staszica w organizację w ł a d z oświa-towych. administracji oświatowej etc. Przypomnieć tylko należy - znane z a a n g a ż o w a n i e Sta-szica w uratowanie dla szkolnictwa niezależnych f u n d u s z ó w z dóbr pojezuickich. Wiedział, że odrębny i niezależny od ogólnych f u n d u s z ó w państwowych, ..własny" f u n d u s z edukacy jny j e s t f u n d a m e n t e m i p o d s t a w o w y m warunkiem rozwoju silnego n o w o c z e s n e g o systemu szkolnego. T. N o w a c k i , jw.. s.XLIX: niektóre projekty opublikował Z. Kukulski. Źródła, np. W. Szweykowskiego, J ó z e f a Lipińskiego. S.B.Lindego. J ó z e f a Łęskiego. J.S. Kaulfussa, Walente-go RoszkowskieWalente-go. Por. też S. S t a s z i c . Raport o projekcie edukacji krajowej od Kaulfus-sa podanym, w: S. S t a s z i c . Pisma pedagogiczne, op. cit.. s. 77
44 KALINA BARTNICKA
licznej napisana została przez Staszica ( o c z y w i ś c i e na p o d s t a w i e szkiców i op-racowań j e g o kolegów)2 1. W p r z e d s t a w i o n e j strukturze szkół ( „ s t o p n i o w a n i e na-uk") w y m i e n i o n a została „ S z k o ł a g ł ó w n a czyli A k a d e m i a " , j a k o n a j w y ż s z y szczebel n a u c z a n i a o profilu o g ó l n y m , przed w y ż s z y m i s z k o ł a m i w o j s k o w y m i
i szkołami kształcącymi nauczycieli i p e n s j a m i żeńskimi2 2.
Cel „szkoły głównej" to opatrzenie kraju biegłymi w pożytecznych
umiejętnościach rodakami [...] rozszerzenie nauk wyższych w rodowitym języku
[...] ułatwienie dla młodzieży nabycia wyższych nauk, aby musiała szukać ich za
g r a n i c ą . W z w i ą z k u z tym Izba E d u k a c y j n a u w a ż a za k o n i e c z n e u t w o r z e n i e w stolicy c z t e r o w y d z i a ł o w e j szkoły g ł ó w n e j czyli akademii z 5 katedrami na w y d z i a l e lekarskim, trzema na w y d z i a l e prawa, pięcioma na w y d z i a l e m a t e m a -t y c z n o - f i z y c z n y m , oraz c z -t e r e m a na w y d z i a l e li-tera-tury i e k o n o m i i poli-tycznej (w Planie nie u ż y w a sie terminu „ k a t e d r a " lecz mówi o ilości „nauczycieli, co trzeba r o z u m i e ć - p r o f e s o r ó w ) . W d o ł ą c z o n y c h d w ó c h tabelach określono kosz-ty (na płace i działalność r o c z n ą uczelni)2 3. Wynika z nich, że p r z e w i d y w a n o : na w y d z i a l e lekarskim nauczanie n a s t ę p u j ą c y c h p r z e d m i o t ó w : anatomia, fizjolo-gia, patolofizjolo-gia, terapia i klinika, higiena, medicina forensis [ s ą d o w a ] , p o ł o ż n i c t w o [nauka połogu], weterynarię i f a r m a c j ę ; na w y d z i a l e p r a w a - p r a w o natury, ogólne, r z y m s k i e , k r a j o w e , j u r i s p r u d e n c j a [ p r a w o d a w s t w o ? ] ; na w y d z i a l e fi-z y c fi-z n o - m a t e m a t y c fi-z n y m - astronomia, fifi-zyka generalna, m a t e m a t y k a , f i fi-z y k a e k s p e r y m e n t a l n a , geologia, botanika, c h e m i a , mineralogia d o c y m a s t y c z n a (?); na w y d z i a l e literatury i j ę z y k ó w - literatura polska, łacińska, f r a n c u s k a , dekla-m a c j a [poezja?], j ę z y k grecki, e k o n o dekla-m i a polityczna i statystyka. Kurs nauk trzy-letni: p o m i e s z c z e n i a z a p e w n i o n e w b u d y n k u „ w y z n a c z o n y m i u t r z y m y w a n y m " przez rząd, p r o f e s o r o w i e opłacani z f u n d u s z u szkolnego; tu u m i e s z c z o n o też przepis, iż bez ukończenia kursu nauki i zdania o d p o w i e d n i e g o e g z a m i n u ksz-tałcenia nikt w kraju nie będzie mógł zostać sędzią, a d w o k a t e m , lekarzem, chi-rurgiem i a p t e k a r z e m . Działalność i organizacja, zarządzanie f u n d u s z a m i , spra-wy n a u c z y c i e l s t w a b ę d ą k i e r o w a n e i n a d z o r o w a n e p r z e z K o m i s j ę ( ! ) E d u k a c y j n ą , o d p o w i e d z i a l n ą tylko przed Królem i R a d ą Stanu2 4.21 Plan edukacji publicznej, przedrukowany przez T. Nowackiego, Materiały, op. cit., s. 123-123
(przypisy tamże. ss. 130-132). W przypisie 1 przytacza T. Nowacki min. ustalenia Z. Kukulskiego o autorstwie i dacie powstania tego dokumentu, który jednak formalnie podpisał S. K. Potocki.
22 Plan. j w „ s. 126; struktura szkolna (tamże. s. 123): Szkoły wiejskie elementarne, szkoły
miej-skie elementarne (podwydzialowe). szkoły wydziałowe, gimnazja, licea, szkoła główna, szko-ły kadetów (rycerskie) i szkoła w o j s k o w a , seminaria dla nauczycieli, szkoła nauczycielek.
25 Tabele przedrukował Z. K u k u l s k i . Żródla [...). s . 3 7 2 - 3 7 3 : tabela Л . Stan i koszt
teraź-niejszy szkól w czterech departamentach; wklejka rozkładana, po str.373: tabela B. Stosunek szkól, nauk i ich urządzeń.
S Z K O L N I C T W O WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 4 5
Przewidywany koszt utrzymania szkoły głównej - 150 tysięcy złp, na
ogólne wydatki na szkolnictwo w sześciu departamentach obliczone na 1 086
979 złp
25. Ten wizerunek planowanej szkoły głównej jest o tyle ciekawy, że
zna-ne mi z publikacji Kukulskiego projekty i koncepcje szkolnictwa w Księstwie
Warszawskim z 1807 г., poprzedzające staszicowski Plan, w zasadzie szkołą
główną, czyli uniwersytetem nie zajmowały się
26.
Fabela A, jw.; w 1 części tabeli A: (s. 372) obliczone /.ostały aktualne wydatki ma szkoły w czterech departamentach; szkoły głównej nie było jeszcze; wydatki wynosiły 413 506 złp. W cz.ll - tabeli A obliczono fundusze potrzebne na projektowane szkolnictwo w sześciu departa-mentach. włączając w to koszty utrzymania mającej powstać akademii.
2,1 Myśli i zasady ogólne projektu edukacji narodowej, oprać, przez.(. L i p i ń s k i e g o wymie-niają szkołę główną w strukturze systemu szkolnego, jako typ „szkoły wyższej, obok gimnazjo (szkól departamentowych) i liceów z enigmatycznym określeniem, że ma być to szkoła ..wyższych umiejętności pożytecznych i potrzebnych w kraju", urządzona bez niepotrzebnej okazałości i próżnych kosztów". Lipiński natomiast przewidział utworzenie odrębnych szkól wyższych zawodowych: Handlowej. Militarnej, Prawa. Statystyki. Seminarium Duchownego (Z. K u k u l s k i . Źródła, s.66). Zasady projektu ogólnego edukacji narodowej, które Kukul-ski przypisuje S. B. Lindemu o uniwersytetach powiedziano tylko, że powinno być ich dwa w kraju, a ..na największą jego przestrzeń"(!) cztery. Układ ich zostawić jeszcze przyszłości" ( K u k u l s k i . Źródła. s.7l). W Uwagach nad ustawami dawnej Komisji Edukacyjnej, przy-gotowanych przez Lindego i Lipińskiego szkoły główne w ogóle nic były omawiane, poza króciutkim wtrętem, że nauczycieli do gimnazjów i liceów będzie się kształciło w szkole głównej. ..gdzie każdy profesor za honor sobie wziąć może. u kształcić swego wychowańca i zczasem(!) następcę ( K u k u l s k i . Źródła, s.81) .W Myślach do zasad urządzenia szkól
na-rodowych .1.Łęskiego szkoła główna wspomniana jest tylko jako instytucja przy której
powin-no się znajdować seminarium nauczycielskie (jw., s.85). J. К a u I f u s s w piśmie O
eduka-cji narodowej dla kraju naszego poświęca nieco więcej uwagi akademii, która powinna - jak i
wszystkie inne szkoły - służyć ..wykształceniu rozumu, ożywieniu patriotyzmu i nauki", znaj-dować sie w Warszawie, z jak największą liczbą profesorów, pod dozorem senatu akademic-kiego i Izby Edukacyjnej. Powinna kształcić duchownych i w związku z tym powinna być utrzymywana z funduszów należących do seminariów duchownych. W Warszawie powinny odbywać się egzaminy kwalifikacyjne dla nauczycieli szkól średnich i akademickich przed ko-misją powołaną przez Izbę Edukacyjną i złożoną z profesorów akademii. Nie złożywszy egza-minów na stopień doktorski (publiczna dysputacja i egzamin) nikt nie będzie mógł zostać pro-fesorem liceum i akademii. Bardzo interesująca jest też uwaga, że w kraju jest sporo ludzi rozumnych i uczonych, którzy są przychylni stanowi nauczycielskiemu, ale nie mają dobrych warunków życia. Trzeba ich odszukać, zapewnić godziwe pensje i nie przeciążać pracą, zwłaszcza nauczycieli szkól wyższych [tj. liceów i akademii]; ..bo każdy profesor osobliwie w wyższych szkołach, naukom [tj. dla nauk] żyć musi", inaczej - jego praca dydaktyczna także też traci na wartości: poza tym. profesorowie liceów i akademii powinni mieć prawo do wy-ższych urzędów, co będzie korzystne dla kraju (jw., s.89. 94. 95. 96). Warto przypomnieć, że ten ostatni projekt - w wielu punktach bardzo zbliżający się do koncepcji edukacyjnych i sy-stemu szkolnego S. Staszica . by 1 przez Staszica bardzo zwięźle i pozytywnie oceniony dla Izby Edukacyjnej (por. Stanislaw S t a s z i c . Pisma pedagogiczne, opracował T. N o -w a c k i . Wrocła-w 1956. s. 76: Staszic s-woją refleksję podsumo-wał -wnioskiem aby Izba
napisała do profesora Kaulfussa z podziękowaniem za myśli jego udzielone do edukacji krajo-wej, z których przy robieniu ogólnego planu Izba użytkować zechce.
46 K A L I N A B A R T N I C K A
O p r ó c z innych śladów o r y g i n a l n e j koncepcji Staszica j e g o myśl o d b i j a się min. w postulacie, aby przy każdej magistra/tirze na pewną liczbą audytorów wprawiających się były oznaczone miejsca, na które by z listy szkolnej pilnie za-pisywanej wybierana była od W.K.Mci młodzież niepospolitą zdatność i dobre
ciągle postępki okazująca11. Izba uważała za potrzebne, o b o k średniej „szkoły
r y c e r s k i e j " - c h o d z i z a p e w n e o i n s t y t u c j ę t y p u a k a d e m i i s z l a c h e c k i e j , kształcącej na p o z i o m i e g i m n a z j u m - utworzenie z kursem nauk 2 - 3 letnim wy-ższej szkoły w o j s k o w e j („szkoły w y ż s z e j rycerskiej"), kształcącej w w y ż s z y c h naukach w o j s k o w y c h przyszłych i aktualnie służących w w o j s k u oficerów2 8.
M o ż n a z a t e m s t w i e r d z i ć , że z a j ę c i e się p r z e z S t a s z i c a p r z y g o t o w a n i e m i o p r a c o w a n i e m Planu edukacji publicznej - z a p e w n e w drugiej p o ł o w i e 1807 r. (opinie p u b l i k o w a n e przez K u k u l s k i e g o pochodziły z lutego 1807; opinia Kaul-f u s s a z sierpnia 1807 г., a staszicowski raport o niej p r z e d s t a w i o n y został w koń-cu w r z e ś n i a t e g o ż roku) s p o w o d o w a ł y , że Staszic na sprawy struktury szkolni-ctwa i m i e j s c a w niej uniwersytetu musiał spojrzeć j a k o na k o n k r e t n y problem do rozwiązania. Jeśli chodzi o uczelnie nałożyły się na to na p e w n o d o ś w i a d c z e -nia nie tylko w ł a s n y c h studiów w końcu XVIII w. ale też i z w i e d z a n i e uniwer-sytetów włoskich, austriackich i niemieckich na przełomie w i e k ó w i w początku w i e k u X I X . Z różnych pism w y n i k a , iż interesował się strukturami szkolnictwa i m i e j s c e m uczelni w y ż s z y c h w systemach szkolnych naszych sąsiadów, i nieźle się w nich orientował.
W y p r z e d z a j ą c nieco naturalny tok doświadczeń z praktycznymi zagadnie-niami o r g a n i z a c j i i ż y c i a s z k ó ł w y ż s z y c h , który był r e z u l t a t e m prac Staszica w Radach Dozorczych Szkoły Prawa i Szkoły Lekarskiej w Warszawie, ale zwłaszcza przyjęcia pod zwierzchność Izby i Dyrekcji E d u k a c y j n e j Akademii K r a k o w s k i e j w 1810 roku, oraz prac nad tworzeniem uniwersytetu w Warszawie w latach 1 8 1 5 - 1 8 1 8 , przedstawić m o ż n a w tym miejscu dojrzałą k o n c e p c j ę miej-sca uniwersytetów w systemie szkolnym, tak j a k j ą wyłożył w kilku przemówie-niach w 1814 r„ j u ż zresztą j a k o członek Dyrekcji E d u k a c y j n e j . W m o w i e do ucz-niów i rodziców z g r o m a d z o n y c h podczas zakończenia roku szkolnego w szkole d e p a r t a m e n t o w e j pijarskiej w Warszawie w 1814 r. wyjaśniał, że system szkolny w y c h o w a n i a i oświecenia w Księstwie Warszawskim odzwierciedla starownie ułożone stopniowanie wszystkich miedzy sobą szkól i w nich nauk i umiejętności ustosunkowanie ściśle do koniecznych potrzeb i światła ludzi każdej klas, jakie te-raźniejszy stan cywilizacji Księstwa Warszewskiego obejmuje.
Wiadomości potrzebne dla ogółu ludzi, dla powszechności rolników, obe-jmują szkoły pierwiastkowe [...]. [...] potrzebne dla właścicieli rolników, dla
wszystkich zarządców rolnictwa, dla rzemieślników, fabrykantów, kupców i niż-szych oficjalistów - obejmują szkoły wydziałowe.
21 Plan. s. 126 28 Plan. s. 126
S Z K O L N I C T W O W Y Ż S Z t ; W K O N Œ P C . I A C I I E D U K A C Y J N Y C H S. S T A S Z I C A 4 7
Nauki i umiejętności systematycznie dawane znajdują się w szkołach
de-partamentowych; te są przygotowawczym wychowaniem i oświeceniem
obywa-teli do krajowych urzędowań wyższych. Są przedwstępem do wydziałów
akade-mickich Szkoły Głównej
24. Pisze dalej Staszic, że jego obserwacje studentów w obu
warszawskich szkołach wyższych (prawa i lekarskiej) wskazują iż dobre
opano-wanie wiedzy w szkole departamentowej jest podstawą szybkich i łatwych
postępów w studiach na wydziałach akademickich. Pokazuje kształcący i moralny
wymiar uczenia sie nauk ścisłych (uczą wprawiania umysłu w porządne i ścisłe
myślenie, a także Obejmują i odkrywają natury niezmierność. Chronią od
fał-szywych pojęć, mogą też dawać dużo przyjemności - pociechy w życiu.
Literatu-ra ma swoje gLiteratu-ranice ; umiejętności ~ czyli to w natury uważaniu, czyli w jej
sto-sunków mierze i rachubie — nie mają końca. [...] sama do umiejętności
nawykłość staje się najlepszą warownią przeciw namiętnościom [...]
30.
* * *
W Księstwie Warszawskim wprowadzono Kodeks Napoleona, co
spowo-dowało zmianę prawodawstwa i rozbudowę administracji. Pociągnęło to z kolei
konieczność szkolenia urzędników. Na ich potrzeby powołano - w 1808 Szkołę
Prawa Księstwa Warszawskiego (projekt zatwierdził Fryderyk August 18 marca
w Dreźnie, organizację - 28 maja w Pilźnie). Szkoła podporządkowana została
Ministerium Sprawiedliwości i kształciła kadrę prawników, a jej dyplom liczył
sie tak jak dyplom studiów prawniczych uniwersytetów zagranicznych. Według
litery prawa (dekret z lipca 1 809) nikt, kto nie ukończył uczelni i nie zdał
egza-minów publicznych, nie mógł obejmować żadnego urzędu w Wydziale
Spra-wiedliwości. Szkoła miała trzy katedry. Projektodawcą Szkoły był zapewne
Franciszek Ksawery Szaniawski, a rodzaj kolegialnej dyrekcji a zarazem rady
naukowej Szkoły stanowiła Rada Dozorcza. Tej Radzie, rozszerzonej o kilku
przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, policji i skarbu podporządkowano
potem utworzoną w 1811 r. Szkołę Nauk Administracyjnych
31. W skład Rady
wszedł - oprócz wysokich urzędników sądowych - Stanisław Staszic.
Wypo-wiadał się w imieniu Sekcji Spraw Wewnętrznych o projekcie szkoły
adminis-tracyjnej, j e j katedrach zakresie nauk i o potrzebnych podręcznikach
32.
Wykła-2'J S. S t a s z i c . Przemowa do uczniów po ukończonym egzaminie w szkole departamentowej
ks. pijarów и' Warszawie dnia 23 lipca 1814 roku, w:Stanislaw S t a s z i c . Pisma i
wypowie-dzi pedagogiczne. opr. T. N o w a c k i . Wroclaw 1956, s. 213-214
511
jw.. s.216
31 В. Ci г о с h u I s к а . Szkota Prawa i Nauk Administracyjnych, w: Dzieje Uniwersytetu
War-szawskiego 187 - 1915. pod red. S. K i e n i e w i c z a . Warszawa PWN 1981. s.14-16.
Materiały do działalności pedagogicznej Stanisława Staszica, opr. T. N o w a c k i . Wroclaw4 8 K A L I N A B A R T N I C K A
d o w c y , na ogół mieli w y k s z t a ł c e n i e w y n i e s i o n e z uczelni niemieckich i związa-ni byli z T o w a r z y s t w e m Warszawskim Przyjaciół N a u k .
W 1809 г., na f u n d a m e n t a c h d z i a ł a j ą c e g o od 1807 r. w Warszawie Colle-gium Medicum p r a w d o p o d o b n i e z inicjatywy Hiacynta D z i a r k o w s k i e g o Szkoła Wydziału Lekarskiego, kształcąca w zakresie interny i chirurgii. Kierowała nią Rada Wydziału z w y b i e r a l n y m d z i e k a n e m na czele ale pod p r e z y d e n c j ą przed-stawiciela Izby E d u k a c y j n e j . P r o f e s o r o w i e w s z y s c y byli a b s o l w e n t a m i dobrych u n i w e r s y t e t ó w niemieckich. W s z y s c y też weszli do T W P N " . N a otwarcie wy-działu nauk lekarskich wygłosił Staszic m o w ę 28 kwietnia 1810 г., w której stwierdził: Tylko z doskonaleniem władz umysłowych narodu postępuje wzrost cywilizacji jego; tylko nauki, umiejętności i sztuki nadają wspołeczeństwom (!) trwałą świetność, ludów sianie [sławie] nieśmiertelność™. Podnosi Staszic w i e l k ą w a ż n o ś ć i znaczenie dla s p o ł e c z e ń s t w a nauki lekarskiej, p r z y w o ł u j e p r z y k ł a d y w s p a n i a ł y c h lekarzy w przeszłości w Polsce, g ł ó w n i e okresu renesan-su; p r z y p o m i n a troskę KEN o ulepszenie n a u c z a n i a m e d y c y n y , w y r a ż a nadzieję, że dzięki z b a w i e n n e j instytucji założonej przez rząd Księstwa - o b o k szkoły p r a w a - u n o w o c z e ś n i o n a nauka lekarska, p o ł ą c z o n a z n a u k a m i p o m o c n i c z y m i , odpowie najpewniej zamiarowi swojemu; będzie zgłębiać naturę w najcudniej-szym twórczej władzy dziele [...] będzie dociekać niepojętego ruchu, czucia, myś-lenia władzy; zapuści sie w trzy wielkie natury działy: w ziemiach, roślinach, w zwierzętach; odkryje stosunki, najwięcej związku z życiem i z śmiercią mające; będzie śledzić [...] do rozmnażania się ludności przeszkody [...] jakich potrzeba przepisów dla zachowania powszechnego mieszkańców zdrowia [...] w wielu wy-padkach objaśni sądowych magistratur wątpliwość, wykaże zbrodnię ocali
nie-winność [...] Wydając lekarzów światłych, doświadczonych [...] zniweczy [...] szarlatanów tłum, który po naszych wsiach i po naszych miastach [...] bezkarnie truje i zabija'-. M ó w i ł dalej o w a ż n o ś c i połączenia w szkole w a r s z a w s k i e j ksz-tałcenia w zakresie interny, chirurgii, i farmacji. Wyjaśnił też przepisy porządkowe d o t y c z ą c e zapisów, kolejności i s t o p n i o w a n i a p r z e d m i o t ó w nauczania, egza-minów, co z a p o b i e g a w y p u s z c z a n i u ze szkoły niedouków. M ó w i o dobrodziej-stwie j a k i m dla s t u d e n t ó w j e s t założona przy szkole bursa oraz o bezintereso-w n o ś c i p r o f e s o r ó bezintereso-w , którzy p r a c u j ą bezpłatnie, d a j ą c przykład s bezintereso-w o i m uczniom , j a k każdy Polak powinien służyć krajowi w potrzebie". Jak w i d z i m y - całkiem z m i e n i ł Staszic s w ó j pogląd na m e d y c y n ę , od czasu gdy w Pochwale Jana Za-moyskiego ten dział w i e d z y o d s ą d z a ł od czci i wiary.
Z d z i a ł a l n o ś c i ą w Radzie Szkoły L e k a r s k i e j należy z w i ą z a ć też prace Sta-szica nad przepisami d o t y c z ą c y m i e g z a m i n ó w dla lekarzy i c h i r u r g ó w
ubie-" 15. G г о с h u 1 s к а . Szkota Lekarska, w: Dzieje Uniwersytetu, jvv., s.39-42. 50 54 Pisma pedagogiczne Stanisława Staszica, opracował Z. K u k u l s k i . Lublin 1926. s.126
SZKOLNICTWO WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 4 9
gającycli się o funkcje urzędnicze w służbie zdrowia, oraz o katedry
akademic-kie. Walczył, aby nie zwalniać absolwentów uczelni zagranicznych od
nostryfi-kacji dyplomów, gdyż spowoduje to odpływ młodzieży studenckiej z polskich
uczelni za granicę. Bronił tu prestiżu i uprawnień zarówno Szkoły lekarskiej
w Warszawie jak i Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Krakowskiego, który
znalazł sie w granicach Księstwa Warszawskiego'
6.
Obie szkoły działały nieprzerwanie i weszły jako wydziały do
utworzone-go w 1816 r. Uniwersytetu Warszawskieutworzone-go. Nad obydwiema unosił się
opiekuń-czy duch Stanisława Staszica, i firmującego działania władz edukacyjnych na
zewnątrz Stanisława Potockiego.
W 1810 roku przygotowany został przez Stanisława Staszica i Adama
Prażmowskiego Plan edukacji publicznej w Księstwie Warszawskim*
1. Mamy tu
do czynienia z dojrzałą już koncepcją uniwersytetu. Stale nazywanego szkołą
główną. Miała to być uczelnia pięciowydziałowa o trzyletnim kursie
kształce-nia: Wydział prawa z trzema profesorami (1. kodeks i postępowanie w prawie
cywilnym, kodeks handlowy, teoria i historia prawa francuskiego; II. Prawo
rzymskie i polskie wraz z ich historią, i w kolejnych latach kursy prawa
kościel-nego, feudalnego oraz pruskiego i austriackiego; III. Prawo natury, kryminalne,
publiczne, konstytucja Księstwa). Wydział administracji z czterema profesorami
(I. Ekonomii politycznej, rolnictwa, administracji dóbr narodowych i lasów,
przepisy prawne do tych zagadnień , statystyka ogólna i krajowa; II. Nauka
skar-bowa o podatkach, akcyzie , handlu, fabrykach i manufakturach - i o
odnosz-ących się do tych zagadnień przepisach; III. Urządzenia dotyczące miar, wag,
kasowe, mennica, buchalteria, kontrola, poczta - i odnośne przepisy prawne; IV.
Budownictwo wiejskie ekonomiczne, młyny, drogi, bicie tam, kanały, śluzy
-i odnośne przep-isy). Wydz-iał f-ilozof-iczny z ośm-ioma profesoram-i (astronom-i-i
wraz z obserwatorium, fizyki, historii naturalnej bez botaniki, botanika wraz
z ogrodem botanicznym, chemia z farmacją, górnictwo z decymazją, logika
ra-zem z ontologią, teologią naturalną, kosmologią i etyką). Wydział literatury i sztuk
nadobnych z ośmioma profesorami (literatury starożytnej i teraźniejszej, języki
orientalne, język grecki, język sławiański (!), architektura cywilna, rysunki i
ma-larstwo, rzeźba, historia z geografią, chronologią i krytyką). Wydział lekarski
z sześcioma profesorami (I. Fizjologia , patologia, materia medyczna, dietetyka,
odżywianie, receptura; II. Anatomia, osteologia, bandażowanie; III. Chirurgia
W p r z y p i s a c h do Referatu i projektu wzglądem egzaminów doktorskich z listopada 1811 r. i lut e g o 1812 г.. T. N o w a c k i i n f o r m u j e o wielu w y s lut ą p i e n i a c h i d z i a ł a n i a c h S lut a s z i c a d o lut y c z -ą c y c h lekarzy i S z k o ł y Lekarskiej, które z n a j d u j -ą w y r a z w aktach Rady Stanu. W y s t -ą p i e n i a i r e f e r a t y Staszica d o t y c z ą z a g a d n i e ń finansowych, p e r s o n a l n y c h . lokali, p o m o c y i zbiorów, sekcji z w ł o k , e g z a m i n ó w etc. Por. Materiały, op. cit.. s. 1 7 7 - 1 8 0 .
57 /.. K u k u l s k i . Wstąp d o Źródła, op. cit.. s . X L V I I I - X L I X ; tekst. min.T. N o w a c k i , Ma-teriały. op. cit.. s. 1 3 7 - 1 4 2
50 KALINA BARTNICKA
i klinika chirurgiczna; IV. Terapia ogólna i specjalna, klinika, m e d y c y n a sądo-wa; V. Weterynaria i a n a t o m i a p o r ó w n a w c z a ; VI. Sztuka położnicza). Towarzy-stwo Ksiąg E l e m e n t a r n y c h , po bardzo w n i k l i w y m rozpatrzeniu tego planu, w ś r ó d p r o p o z y c j i niewielkich p o p r a w e k umieściło postulat t dołożenia w plano-w a n e j szkole g ł ó plano-w n e j kursu teologii teologii d o g m a t y c z n e j i m o r a l n e j dla nie-kalolików, aby nie musieli szukać w i e d z y za granicą.
* * *
Wejście Staszica do ciał rządzących o b y d w o m a w a r s z a w s k i m i wydziałami a k a d e m i c k i m i w p r o w a d z i ł o go w ścisły kontakt z potrzebami, p r o b l e m a m i i ży-ciem p o j e d y n c z y c h fakultetów. W ł ą c z e n i e części zaboru austriackiego, z Krako-w e m i A k a d e m i ą K r a k o Krako-w s k ą , do KsięstKrako-wa W a r s z a Krako-w s k i e g o Krako-w 1809 г., z Akade-m i ą K r a k o w s k ą , ale też i z K o ł ł ą t a j e Akade-m , który z j e c h a ł do K r a k o w a i usiłował o d t w o r z y ć myśl e d u k a c y j n ą i strukturę Szkoły G ł ó w n e j K o r o n n e j z c z a s ó w K E N , c o o k a z a ł o się n i e z g o d n e z polityką o ś w i a t o w ą i n a u k o w ą Księstwa. Te okoliczności w p r o w a d z i ł y Staszica, pasjonata zagadnień e d u k a c y j n y c h i nauko-wych ale teraz j u ż w y s o k i e g o urzędnika p a ń s t w o w e g o w p r o b l e m y uczelni j a k o całości, j a k o z w i ą z k u wielu f a k u l t e t ó w ale także instytucji z t r a d y c j a m i i ambi-c j a m i . S p o w o d o w a ł o to także zderzenie j e g o p o g l ą d ó w na kwestie uniwersyteambi-c- uniwersytec-kie z p o g l ą d a m i innego w i e l k i e g o teoretyka i praktyka spraw e d u k a c y j n y c h pol-skich - H u g o n a Kołłątaja3 8.
Staszic wielokrotnie w swoich pismach p o w o ł y w a ł się na K o m i s j ę Eduka-cji N a r o d o w e j , n a w i ą z y w a ł do j e j tradyEduka-cji i twierdził, że j e k o n t y n u u j e . W prze-m o w i e p o d c z a s e g z a prze-m i n ó w w szkole d e p a r t a prze-m e n t o w e j w a r s z a w s k i e j ( z a p e w n e początku 1815 r.) m ó w i ł Staszic o polskich tradycjach oświaty i o podjęciu przez w ł a d z e K s i ę s t w a dzieła Komisji Edukacji N a r o d o w e j3 9. O m ó w i ł zasługi władz o ś w i a t o w y c h dla oświaty e l e m e n t a r n e j i s z k o l n i c t w a średniego. P r z y p o m n i a ł , w y a r t y k u ł o w a n ą j u ż w okresie 1 8 0 7 - 1 8 0 8 r. zasadę, że szkoły d e p a r t a m e n t o w e p r z y g o t o w u j ą do Szkoły G ł ó w n e j . N o w o powstałe K s i ę s t w o W a r s z a w s k i e takiej w y ż s z e j uczelni nie miało a k a n d y d a t ó w na nauczycieli trzeba było w y s y ł a ć do a k a d e m i i z a g r a n i c z n y c h . Potrzeby w ł a d z i urzędnicze s p o w o d o w a ł y utworzenie szkoły kształcącej p r a w n i k ó w i urzędników, potrzeby w o j s k a i z d r o w i a ludnoś-ci s p o w o d o w a ł y założenie szkoły lekarskiej. Były to szkoły w y ż s z e ale o cha-rakterze z a w o d o w y m , kształcące określony t y p specjalistów.
3K I. I). S i e n i u с . Szkota Główna Krakowska ie dobie Księstwa Warszawskiego, „Rocznik
Krakowski", t. X X X I I I , z.2. Kraków 1954; Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach [...]. red. K. L e p s z y , t.ll: 17651860. (autorki), cz. I M . C h a m c ó w n a , cz. II. K. M r o -z o w s к а . Kraków 1965:
"'S. S t a s z i c . Przemowa na egzaminie szkoły departamentowej warszawskiej, w: Pisma i
SZKOLNICTWO WYŻSZE W KONCEPCJACH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 51 O p l a n o w a n y m z a ł o ż e n i u s z k o ł y g ł ó w n e j czyli u n i w e r s y t e t u m ó w i ł y k o l e j -ne p r o j e k t y i p i s m a p o d p i s y w a n e p r z e z o b y d w u p o l i t y k ó w . T y m c z a s e m , w 1809 r„ p o w y g r a n e j p r z e z F r a n c j ę k a m p a n i i w o j e n n e j p r z e c i w k o A u s t r i i , d o K s i ę -s t w a d o ł ą c z o n o n o w e t e r y t o r i a o b e j m u j ą c e c z ę ś ć z i e m z a b o r u a u -s t r i a c k i e g o w r a z z K r a k o w e m . W 1 8 1 0 - pod n a d z ó r w ł a d z y o ś w i a t o w e j K s i ę s t w a o d d a n a z o s t a ł a A k a d e m i a K r a k o w s k a . W k r ó c i u t k i m rysie h i s t o r y c z n y m w c y t o w a n e j w y ż e j Przemowie z 1815 r. S a t a s z i c p r z y p o m n i a ł , ż e A k a d e m i a K r a k o w s k a w c i ą g u o s t a t n i e g o ć w i e r ć w i e -cza t r z y k r o t n i e z o s t a ł a g r u n t o w n i e p r z e o r g a n i z o w a n a : p o c z y n a j ą c od r e f o r m y KEiN w 1780 г., ( k t ó r e to p r z e o r g a n i z o w a n i e o k r e ś l i ł j a k o z b y t p o c h o p n i e , b e z n a l e ż y t e g o s z a c u n k u dla t r a d y c j i ) , p r z e z p r z e k s z t a ł c e n i a d o k o n a n e p r z e z A u s t r i a k ó w b e z p o ś r e d n i o po III r o z b i o r z e w latach 1 7 9 5 1 800, p o r a d y k a l n e z m i a -ny w 1805 г., k i e d y u c z e l n i ę c a ł k o w i c i e z g e r m a n i z o w a n o ( a c z k o l w i e k p o t e j re-o r g a n i z a c j i t r a f i ł re-o d re-o U n i w e r s y t e t u kilku b a r d z re-o d re-o b r y c h u c z re-o n y c h ) . W 1809 r. H u g o K o ł ł ą t a j z n a d a n i a A n d r z e j a H o r o d y s k i e g o , r e f e r e n t a d o s p r a w s z k o l n i c t w a w C e n t r a l n y m R z ą d z i e G a l i c y j s k i m , z a j ą ł się r e o r g a n i z a c j ą s z k o l n i c t w a g a l i c y j s k i e g o i S z k o ł y G ł ó w n e j K r a k o w s k i e j . D ą ż y ł d o p r z y w r ó c e -nia p o t r ó j n y c h z a d a ń u c z e l n i w g p o s t a n o w i e ń u s t a w b y ł e j K E N . P r z y g o t o w a ł
Urządzenie Szkoły Głównej Krakowskiej zatwierdzone 2 grudnia 1819 r. przez
ks. J ó z e f a P o n i a t o w s k i e g o , a r e k t o r e m u c z y n i ł ks. S e b a s t i a n a S i e r a k o w s k i e g o licząc, ż e ten p o z w o l i s o b ą k i e r o w a ć4 0. W z a s a d z i e z b u r z y ł u r z ą d z e n i a a u s t r i a c-kie wywracając je z gruntu w wszystkich zewnętrznych i wewnętrznych jej
[Szkoły G ł ó w n e j ] c z ę ś c i a c h . W y r z u c o n o N i e m c ó w z k a t e d r nie m a j ą c i n n y c h p r o f e -s o r ó w d o ich o b -s a d z e n i a . B r a k ł o p i e n i ę d z y na place, b i b l i o t e k a b y ł a n i e c z y n n a ( b r a k b i b l i o t e k a r z a ) . P o z o s t a ł o p u s t e s ł o w o „ A k a d e m i a " c z y l i : Uniwersytet beznauk, katedry bez nauczycieli, fundusze - na papierze
41. Taką Szkołą Główną
1 k w i e t n i a 1810 p r z e j ę ł a D y r e k c j a E d u k a c y j n a i p o s t a n o w i ł a p o raz k o l e j n y
zre-formować, aby dopełnić ten ogólny narodowej edukacji plan, który przez ścisłe
ustopniowanie w każdej szkole nauk do potrzeby różnych klas obywateli i razem
do ogólnego wszystkich szkól między sobą związku, składa jedne tylko dzieło
-narodowej edukacji instytut
42.
S z k o ł a G ł ó w n a p o p a d ł a od razu w k o n f l i k t z I z b ą E d u k a c y j n ą p o t e m z D y r e k c j ą , b o l e ś n i e o d c z u w a j ą c z a s a d ę p o d p o r z ą d k o w a n i a u r z ę d o w i w a r s z a w s k i e -m u , o d e b r a n i e n a d z o r u nad s z k o l n i c t w e -m g a l i c y j s k i -m o r a z p r a w a c e n z u r y ksią-ż e k i p i s m , p r a w a d e c y d o w a n i a o o b s a d z i e katedr. N a ł o ksią-ż y ł y się na t o n i e c h ę ć d o n o w y c h p r z e p i s ó w , zły stan z b i o r ó w i g a b i n e t ó w n a u k o w y c h , m i a n o w a n i e p r z e z w ł a d z ę ludzi z z e w n ą t r z na s t a n o w i s k a i katedry, o g r a n i c z a j ą c e s a m o r z ą d n o ś ć 411
D. S i e ii i u с , Szkota Główna, s.52-55
41 S. S t a s z i c . Przemowa na egzaminie [...]. jw.. s.228 42 Jw. s.22952
KALINA BARTNICKAakademicką wprowadzenie Dozoru Szkoły Głównej w miejsce Rady (Senatu
Szkoły Głównej), oraz kłopoty finansowe (odpowiedzialnością za to Szkoła
Główna obarczyła Izbę), wreszcie animozje personalne Kołłątaja ze Staszicem
i Potockim. Wreszcie Dyrekcja Edukacyjna wprowadziła nowe Urządzenie
Wewnętrzne Szkoły Głównej Krakowskiej, datowane na 26 sierpnia 1814 r.
43Mocą tego Urządzenia Szkoła Główna stawała się uczelnią
pięciowydzia-łową (teologia, prawo i administracja, lekarski, matematyczno-fizyczny i nauk
wyzwolonych), pod władzą rektora (rekrutacja, programy, finanse). Osada
ka-tedr, wybór rektora, przyjmowanie dorocznych sprawozdań należały do
kompe-tencji Dyrekcji Edukacyjnej. Instytucją dozorczą był Senat Akademicki
zrze-szający oprócz rektora, dziekanów, 2 profesorów emerytowanych, sekretarza
Szkoły Głównej (z głosem doradczym) - czterech dostojników spoza grona
aka-demickiego (biskup z urzędu mial przewodniczyć obradom). W Krakowie
Urządzenie nie podobało się, ale odpowiadając na przedłożenia krytyczne
Dy-rekcja tłumaczyła, że Szkota nie może mieć wyższej nad siebie szkoły, chyba
drugą równą sobie, ale może i ma wyższą od siebie magistraturę, której oddano
urządzenie szkól wszystkich i czuwanie nad wychowaniem młodzieży. Jako
szko-łę najwyższej zostawiono [jej] władzą robienia dla siebie corocznie planu i
wy-kładu nauk, tak na osoby jak na godziny
44.
Od chwili włączenia Krakowa do Księstwa referentem spraw Szkoły
Głównej Krakowskiej w Izbie Edukacyjnej był Stanisław Staszic. Znaczy to, że
szczegółowo poznał problemy organizacji i działalności uczelni
45. Jest też
Sta-szic autorem - podpisanym - Wewnętrznego urządzenia Szkoły Głównej
Kra-kowskiej z 23 sierpnia 1814 г., oraz Uwag Dyrekcji Edukacyjnej nad
przełoże-niami Szkoły Głównej Krakowskiej tyczącymi się wewnętrznego jej urządzenia,
z 26 sierpnia 1814 r.
4"
4:! D. S i e n i u с . Szkoła Główna, s . 5 9 - 7 2
S. S t a s z i c . Uwagi Dyrekcji Edukacyjnej nad przełożeniami Szkoły Głównej Krakowskiej w: Materiały do działalności pedagogicznej Stanisława Staszica, op. cit.. s. 194: n i e d o k -ładnie. b e z a t r y b u c j i a u t o r s k i e j , c y t u j e ten f r a g m e n t D. S i e n i u с . j w . s.74
'l'. N o w а с к i . w p r z y p i s a c h d o Zatwierdzenia Urządzenia wewnętrznego Szkoły Głównej Krakowskiej z 1814 r (Materiały do działalności pedagogicznej), op. cit.. za Z. K u k u l -s k i m (Udział Sta-szica u' pracach Izby Edukacyjnej, 1807- 1812. w : Stani-sław Sta-szic 1755
1826. Księga zbiorowa, Lublin 1928) p r z y p o m i n a c z y n n o ś c i Staszica j a k o r e f e r e n t a s p r a w uczelni k r a k o w s k i e j . C h o c i a ż nic w i e o tym D. S i e n i u c . w ł a ś c i w i e polityka Izby i D y r e k c j i w o bec S/.koly G ł ó w n e j K r a k o w s k i e j w s p r a w a c h z a s a d n i c z y c h i s z c z e g ó ł a c h c o d z i e n n e g o b y t o -w a n i a j e s t d z i e ł e m Staszica.
•"'S. S t a s z i c , Wewnętrzne urządzenie Szkoły Głównej Krakowskiej ( 2 3 VIII 1814). p r z e d r u k w : Materiały do działalności pedagogicznej Stanisława Staszica, op. cit., s . 2 0 0 - 2 3 3 : Uwagi Dyrekcji Edukacyjnej nad przełożeniami Szkoły Głównej Krakowskiej, tyczący mi się wewnętrznego jej urządzenia ( 2 6 VIII 1814) w : Materiały, j w.,s. 1 9 3 - 2 0 0 .
SZKOLNICTWO WY/SZI W KONCKPCMCH EDUKACYJNYCH S. STASZICA 53
W Urządzeniu stwierdza się [tytuł I, paragraf 1 ]. że Szkoła Główna jest
naj-wyższą szkołą nauk i umiejętności, [...] przyjmując uczniów mających już
znacz-ne postępki ogólznacz-nego oświecenia powinna ich sposobić cło pewnych
szczegól-nych już oznaczoszczegól-nych celów jakie sobie każdy z nich stosownie do obranego
zawodu w przyszłym życiu zakłada, tak aby odchodzący [...] poznawszy całość
i wszechstronną swej umiejętności z innymi styczność, przez dalsze własne
ćwi-czenie mógł w tym lub owym względzie stać sie prawdziwym uczonym.
Ponadto
ma rozkrzewiać nauki na najwyższym aktualnie poziomie, doskonalić je i dosto-sowywać ich teorię do użytku społecznego [par. 2]. Profesorowie mogą i powin-ni wydawać dzieła oryginalne i tłumaczepowin-nia dzieł obcych z zakresu wszystkich nauk i umiejętności [par. 3] są więc zarazem nauczycielami i członkami towa-rzystwa uczonych [par. 4]. Jako towarzystwo uczone maja prawo dokooptowy-wania nowych członków spośród uczonych spoza akademii oraz utrzymywać związki z T W P N [par. 5].Nie przepisuje Urządzenie ilości katedr, ale wylicza nauki, które mają być wykładane w każdym wydziale. Kurs nauk z zasady jest trzyletni, na medycynie zaś czteroletni. Kurs każdego przedmiotu musi być ukończony w ciągu roku: mogą także kursy półroczne.
Paragraf 15 precyzuje iż ustalanie liczby katedr, plan i rozkład zajęć, roz-dział przedmiotów pomiędzy wykładowców należy do wyroz-działu. Par. 16
stwier-dza, że wszystkie wydziały utrzymują ścisły między sobą związek i formują
jed-no ciało pod wspólnym rektorem, który jest ich bezpośrednim zwierzchnikiem(ma nad wszystkim rząd bezpośredni).
Dozór nad przestrzeganiem przepisów
na-leży do Senatu Akademickiego. Omówiono senat akademicki, tryb wyboru i ob-owiązki rektora, posiedzenia akademickie (ogólne i wydziałowe); trzyletni urząd dziekana miał być obsadzany w drodze konkursu, w skład ciała nau-czającego wchodzą profesorowie, zastępcy profesorów nauczyciele prywatni ze stopniem doktora; katedry będą obsadzane drogą konkursów; pensum profesor-skie ma wynosić 5-7 godzin tygodniowo; studentem może zostać tylko absol-went szkoły departamentowej. Omówiono w Urządzeniu zbiory i ich finansowa-nie, fundusze uniwersyteckie, sprawy kasowe.Opisano procedurę otrzymywania stopni akademickich i wymagane do nich egzaminy oraz uzyskiwane uprawnienia. Licencjat, otrzymywany po roku pełnego studiowania, uprawniał do objęcia w szkole wydziałowej stanowiska profesora, a w departamentowej - nauczyciela (licencjat na medycynie wyma-gał 2 lat studiów). Uzyskanie stopnia magistra wymawyma-gało posiadania licencjatu i dalszych 3 lat studiów. Patent magistra upoważniał do objęcia urzędu rektora w szkole wydziałowej i profesora w departamentowej. Doktorat można było uzyskać po trzech co najmniej latach od magisterium, i po napisaniu obranym przedmiocie uczonej rozprawy po łacinie, po pozytywnej ocenie 2 recenzentów