• Nie Znaleziono Wyników

Wzorzec rycerza w literaturze polskiej (koniec XVIII - początek XIX wieku)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wzorzec rycerza w literaturze polskiej (koniec XVIII - początek XIX wieku)"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Norbert Korniłłowicz

Wzorzec rycerza w literaturze

polskiej (koniec XVIII - początek XIX

wieku)

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Nauki

Humanistyczne 30, 49-66

(2)

ANNALES UNIVERSITATIS MARIAE CURIE-SKŁODOWSKA • LUBLIN PO LSK A • ПОЛЬША . POLA N D VOL. XX X, 4 SECTIO F 1975 I n s t y t u t F ilo lo g ii P o lsk ie j W y d z ia łu H u m a n is ty c z n e g o UMCS N o r b e r t K O R N I Ł Ł O W I C Z

Wzorzec rycerza w literaturze polskiej (koniec XVIII — początek XIX wieku)

О бразец рыцаря в польской литературе (конец XVIII — начало XIX вв.) Le m odèle du ch e v alier d an s la lit té r a tu r e polonaise

(fin du X V IIIe — com m encem ent du X IX e s.) I

ł

Przedstaw iciele polskiego rokoka i sentym entalizm u — m. in. Kniaźnin, Szym anowski, K arpiński, Niemcewicz, W irtem berska, Zaborowski — naw iązy­ w ali w sw ych wierszach, dram atach, rom ansach do dwóch zespołów tem atycz­ nych: po pierw sze — do francuskiej odm iany średniow iecznej k u ltu ry dw or­ skiej i jej późniejszych m utacji, po w tóre — do staropolskich „w ątków ” h e­ roicznych. U tw ory w ym ienionych pisarzy łączą zatem określone pokrew ień­ stw a, które szczególnie plastycznie ujaw nia analiza k o nstru kcji bohatera lite­ rackiego.

Celem niniejszego szkicu będzie ukazanie m iejsca i roli różnorodnych ge­ netycznie, treściow o i form alnie elem entów przeszłości w zróżnicowanym kon­ tekście pisarstw a końca X V III i początku X IX w ieku — i ew entualnie — od­ słonięcie k ieru n k u literackiego w okresie przełom u epok poprzez penetrację grupy w ybranych tekstów . Omówimy rów nież podłoże ideologiczne i k u ltu ro ­ we zjaw isk artystycznych.

W ku lturze europejskiej d rug iej połowy w. X VIII obserw ujem y ciekawe zjaw isko swoistego renesansu średniowiecza. W ieki średnie, w których ludzie oświecenia dostrzegali często ciemnotę, barbarzyństw o i fanatyzm , stały się źródłem inspiracji literackich, estetycznych, naw et obyczajowych. Pierwsze jaskółki nowych zainteresow ań pojaw iły się w Anglii (pieśni Osjana, 1762; trzytom ow y zbiór pieśni i ballad staroangielskich Thom asa Percego, 1765) Symbolem odkryw anego piękna były szkockie budow le gotyckie. Gotycką św iątynią zachwycał się Goethe, a po nim A ugust W ilhelm Schlegel.1 P o zn a­ w aniu średniow iecza tow arzyszyła zm iana emocjonalnego nastaw ienia wobec tej odległej epoki i stopniow a jej rehabilitacja. Rodził się nowy smak.

W efekcie zainteresow ania „w ątkam i” gotyckim i pow stała tzw. powieść grozy, popularna nie tylko w Anglii. „C zarny” rom ans ukształtow ał obraz ś re ­ dniowiecza jako k ra in y pełnej zjaw isk dziw nych, tajem niczych, niepokoją­ cych, ponurych.

1 A. W. S с h 1 e g e 1: O s z tu c e i lite r a tu r z e d r a m a ty c z n e j, 1809 [w :| T e o ria b a d a ń lite ­ r a c k ic h za g ra n ic ą , w y b ó r, r o z p ra w a w s tę p n a , k o m e n ta r z e S. S k w a r c z y ń s k a , K ra k ó w

1985, t. I, s. 132.

(3)

50 N o r b e rt K o rn iiło w ic z

Innym torem przebiegało „odkryw anie” wieków średnich w pozostałych krajach Europy Zachodniej. Bogaty n u rt lite ra tu ry inspirow anej średniow iecz­ ną epiką i liryką rozw ijał się w e F ran c ji i w Niemczech. F rancuskie „odro­ dzenie gotyckie”, zw ane trubaduryzm em , przyniosło jasną i bardziej optym i­ styczną wizję przeszłości.2

Elem enty średniow iecznej trad y cji były żywe we F ran c ji już w w. XVII. Model „amour courtois” kształtow ał k u ltu rę m iłosną salonów. W arto dodać, iż styl francuskiej k u ltu ry m iłosnej znany był w d ru giej połowie XVII stu le­ cia także w Polsce.3

W szechstronne zainteresow anie średniowieczem , jako w ażną epoką prze­ szłości narodow ej, rozpoczyna się we F ran cji później, w początkach drugiej połowy w. XVIII.4 P ojaw iają się pierw sze studia nad rom ansem dw orskim i poezją trubadurów . W ydaw ane są daw ne opowieści oraz liryka prow ansalska, co umożliwia pisarzom i krytykom bezpośrednie obcow anie z tekstem orygi­ nalnym . Współczesny rom ans sentym entalny w prow adza sceny i m otyw y fa­ bularne z poznaw anych dzieł epickich (utw ory J. P. C. de F loriana, pani de Genlis, pani Cottin).

W Anglii reh abilitacja okresu k ru c ja t dokonyw ała się głównie przez zain­ teresow anie arch itek tu rą gotycką i starym folklorem , we F ran cji poprzez apo­ teozę „rycerstw a” i jego ideałów.

Także w Niemczech w tym sam ym okresie odnotow ujem y zjaw isko wzmo­ żonego zainteresow ania poezją starogerm ańską, sygnalizow ane m. in. przez p a­ nią de Staël.5 Inform acje na ten tem at napotykam y rów nież w a rty k u le R zu t

oka na stan n iniejszy literatury niem ieckiej („Pam iętnik W arszaw ski” 1817).“

Staroniem iecka k u ltu ra okazała się szczególnie inspirująca dla pisarzy okresu „burzy i n ap oru”. W nikliwe uwagi o liryce i epice średniow iecznej zn ajd u je­ my w pism ach teoretyków rom antyzm u te j m iary co bracia Schleglowie. F ry ­ deryk Schlegel w poezji trubadurów dostrzega filiację ducha germ ańskiego z fantazją W schodu.7 A. W. Schlegel ciekaw ie in te rp re tu je feudalny ideał etycz­

ny — jako w ysubtelnienie insty nktu agresji, w alki, przemocy. Z w raca uw agę na znam ienny dla k u ltu ry dw orskiej k u lt kobiety, trafn ie dostrzegając w nim transform ację uczuć religijnych.8

Ów przedziw ny splot w yobrażeń, uczuć, idei znalazł artystyczną realiza­ cję w poezji „rycerskiej”, będącej najpierw otniejszym przejaw em twórczości rom antycznej — oryginalnej, pozbawionej jałowego naśladow nictw a antyku.* Sztuka wieków średnich stanow i — w in terp re tacji A. Schlegla — literack ą syntezę ducha narodów Północy z uczuciam i, które przyniosło chrześcijaństw o.

Rozszerzające się z F rancji na teren Niemiec zainteresow anie k u ltu rą t r u ­ badurów i m innesangerów torow ało drogę rom antycznej teorii sztuki — e n tu ­ zjastyczne oceny Schlegla popularyzow ały odkryw ane zjaw iska. Młodzi ro ­ m antycy niem ieccy znaleźli w epoce w ypraw krzyżow ych św iat now ej, cza- row nej poezji tak odległej od uznaw anych dotychczas wzorów.

* Z. S i n k o : Z za g a d n ie ń g o ty c y z m u e u r o p e js k ie g o i je g o r e c e p c ji p o ls k ie j, ,,P a m ię tn ik L ite r a c k i” 1972, L X III, z. 3, s. 38, 39.

* Z ob. J a n I I I S o b i e s k i : L i s t y do M a r y s ie ń k i, o p ra ć . L . K u k u ls k i, W a rsz a w a 1970. * S i n k o : o p. c it., s. 39.

* A. L. H. D e S t a e 1: W y b ó r p is m k r y t y c z n y c h , W ro c ła w 1965, s. 161.

* R z u t o k a n a s ta n n in ie js z y lite r a tu r y n ie m ie c k ie j, „ P a m ię tn ik W a rsz a w sk i" , t. V II, W ar- * sz a w a 1817, s. 180. A r ty k u ł p r z e d r u k o w a n o z p ism a s z w a jc a rsk ie g o .

* F. S c h l e g e l : R o z m o w a o p o e z ji, 1800 (w:) T e o ria ..., s. 109. * A. W. S c h l e g e l : o p . c it., s. 134.

(4)

W zo rzec r y c e rz a w l ite r a tu r z e p o lsk ie j. 51 XVIII-wieczne odrodzenie k u ltu ry średniow iecznej, moda na tem aty „go­ tyckie” i „rycerskie” w literatu rze m alarstw ie, architekturze, ogrodnictwie, ma zróżnicowane i nie w yjaśnione do końca w chw ili obecnej przyczyny. Po­ szukiw anie now ych lite ra tu r i k u ltu r w ypływ ało z b u n tu przeciw uniform izu- jącym twórczość klasycznym regułom zdrowego rozsądku, dobrego sm aku. Es­ tetycznej dew aluacji dotychczasowych wzorów towarzyszyła rew aloryzacja zapom nianych zjaw isk literackich i odkryw anie nowych. Przekonanie, które A. W. Schlegel na gruncie teorii lite ratu ry ogłosił w r. 1809 torowało sobie drogę znacznie wcześniej:

„ N ie is tn ie je ż a d e n m o n o p o l n a p o e z ję , p rz y s łu g u ją c y p e w n y m e p o k o m i n a ro d o m ; a z a ­ te m ró w n ie ż ó w d e s p o ty z m s m a k u , z ja k im ta k o w e c h c ą p o w s z e c h n ie n a r z u c a ć p e w n e , n ie ­ r a z c a łk ie m s a m o w o ln ie u s ta n o w io n e u n ic h p r a w id ła , je s t n ie s łu s z n y m u ro sz c z e n ie m ” .1*

S ztuka wieków średnich zaciekaw iała i inspirow ała twórczość tych pisarzy, którzy znajdow ali się poza obozem klasycyzmu.

Popularność m otyw ów średniow iecznych w ówczesnej literatu rze w ynikała nie tylko z załam yw ania się poetyki klasycystycznej i przew artościow yw ania dotychczas obow iązującej tradycji literackiej. Na fascynację św iatem rycer­ skim we F rancji w płynęły niew ątpliw ie w spaniałe trad ycje lite ratu ry dwo­ rów P ro w ansji oraz atm osfera wojen napoleońskich. W okresie podbojów N a­ poleona nastąpił w Niemczech rozwój badań nad rodzimą przeszłością feu ­ dalną.11 Zainteresow anie historią narodow ą, w tym średniow ieczną, było wów­ czas zjaw iskiem ogólnoeuropejskim .

F rancuska moda na „genre tro u b ad o u r” dotarła rów nież do Polski. W koń­ cu w. X V III pojaw iają się, chociaż niezbyt licznie, tłum aczenia pseudorycer- skich rom ansów francuskich.12 Znaczną popularnością w ątki mediewistyczne cieszyły się w środow isku puław skim .13 Do k u ltu ry w ieków średnich bardzo żywo naw iązyw ała w sw ej działalności Izabela z Flem ingów C zartoryska.

W literatu rze pierw iastki „rycerskie” pojaw iają się najw cześniej, bo już w latach osiem dziesiątych w. X V III w twórczości zw olenników estetyki rokoko­ wej. W utw orach J. Szymanowskiego i F. D. K niaźnina odnajdujem y elem en­ ty modelu „am our courtois”. P row ansalskie konw encje erotyczne funkcjono­ w ały — jak pisałem wyżej — na dw orach francuskich, a także polskich już w w. XVII. Poniew aż rokoko było stylem artystycznym i obyczajowym salo­ nów arystokracji, przedstaw iciele tego kieru n k u naw iązyw ali do k u ltu ry śred­ niowiecza, czerpiąc z trad y cji żyw ych w Polsce a jednocześnie bliskich śro ­ dowiskom w ykw intnym . R eprezentantów polskiego „tru b ad u ry zm u ” znajdzie­ my także w śród tw órców obozu sentym entalnego.

W ydaje się, iż w pierw szych dziesięcioleciach w. XIX upodobania m edie­ wistyczne splatają się z tendencjam i zw iastującym i nową epokę.14 Apoteoza ry ­ cerstw a w ypływ a w tym czasie z krytycznej oceny epoki, rozczarowania wobec zdobyczy cywilizacji. M aria W irtem berska w znanym rom ansie M alwina czyli

Domyślność serca (1816) tw orzy ark adyjską w izję średniow iecza jako k rain y

'• Ib id ., s. 128.

11 R z u t o k a na s ta n n tn ie js z y lite r a tu r y n ie m ie c k ie j, s. 179.

“ N p .: J . P . C. d e F 1 o r i a n : E stella . M iło stk i p a s te r s k ie , K ra k ó w 179«.

■* P e łn e u ję c ie r e c e p c ji ś re d n io w ie c z n e j k u l t u r y r y c e r s k ie j w ś ro d o w is k u lite ra c k im P u ­ ła w z n a jd z ie się w k sią ż c e p rz y g o to w y w a n e j p rz e z A. A le k sa n d ro w ic z .

14 P o r. A. A l e k s a n d r o w i c z : N ie zn a n a tw ó r c zo ś ć M arii W ir te m b e r s k ie j, „ F o lia S o c ie ta tis S c ie n tia r u m L u b lin e n s is ” , S e c tio A, V ol. 13/14, 1972, s. 17, o ra z Z . Ż y g u l s k i : D zie­ j e z b io ró w p u ła w s k ic h [w :] R o z p r a w y i S p r a w o z d a n ia M u z e u m N a r o d o w e g o w K r a k o w ie , R. 1962, s. 187.

(5)

52 N o r b e rt K o rn lłto w lc z

ładu, harm onii, m oralnego piękna.“ Dostrzega w te j odległej epoce „czasy po­ etyckich uroków ”, „rom antycznych w zruszeń”. W iekom „kaw alerstw a” przy­ pisuje kategorie m oralne preferow ane współcześnie — litość, poświęcenie etc. K reśli utopie k ra in y szczęśliwej, nie znającej nudy, obojętności, zniechęcenia do świata. Cnoty feudalne posiadają w tym ujęciu cechę w artości autentycz­ nych, natu ralny ch. Russowska opozycja: stan pierw otny — cywilizacja została zastąpiona przeciw staw ieniem : czasy rycerskie — współczesność. Znam ienna jest także egzaltacja, z jaką w M alw inie mówi się o „dziejach rycerskich”.

Z przedstaw ionego m ateriału w ynika, iż obecność artystycznych form m e- diew alnych w lite ratu rz e przełom u X VIII i X IX w ieku była konsekw encją re ­ habilitacji zapom nianej i pogardzanej dotychczas epoki „tru b a d u rsk iej”.

W skazane źródła popularności tem atów „rycerskich” w spiera m otyw acja narodowościowa. Jako jedną z w ażnych przyczyn szerzenia się zróżnicowa­ nych genetycznie — europejskich i staropolskich — w ątków heroicznych n a­ leży wym ienić społeczne zapotrzebow anie n a bohatera, któ ry byłby w ciele­ niem cnót wojennych. Już od r. 1792, rozpoczął się k u lt wodzów powstańczych i rocznic bitewnych. Nie Staszic czy K ołłątaj, ale Kościuszko, D ąbrow ski i ksią­ żę Józef staw ali się bohateram i narodow ym i. W P u ław ach otaczano kultem wodzów legionowych i sław nych hetm anów daw nej Polski — Zamojskiego, Żółkiewskiego, Chodkiewicza, Czarneckiego — oraz legendarnych wojowników Zachodniej Europy — np. Cyda, Tankreda.

„ P u ła w y C z a rto ry s k ic h — p isz e M ie c z y sła w K lim o w ic z — p o s ia d a ły a m b ic je stw o rz e n ia ty p u k u l t u r y 1 l i t e r a t u r y p r z e c iw s ta w ia ją c e j się s ta n is ła w o w s k ie m u k la s y c y z m o w i, a z a ra z e m ta k ie g o , k tó r y b y w y r a ż a ł w sp o s ó b n a jw ła ś c iw s z y p a n u ją c e te n d e n c je 1 n a s tr o je " .«

W tym celu w ykorzystyw ano zarówno żyw e w śród szlachty staropolskie rycerskie w zory osobowe, jak i bardziej odległe trad y cje k u ltu ra ln e europej­ skiego feudalizm u.

Szczególną popularnością cieszyły się postacie daw nych herosów polskich w piśm iennictw ie drugiej fazy sentym entalizm u, kiedy to po utracie niepodle­ głości nastąpiło gw ałtow ną zainteresow anie przeszłością narodow ą, określane przez badaczy dziejów myśli ludzkiej m ianem historyzm u.

H istoryzm polski m iał oryginalne oblicze i swoiste przyczyny. W zw iązku z u tra tą niepodległego b y tu państwowego na przełom ie X VIII i X IX stulecia zm ienia się radykalnie stosunek do historii ojczystej. Oświecenie traktow ało przeszłość narodow ą krytycznie, a naw et częściowo negatyw nie. P ostaw a taka nie była możliwa do przyjęcia w zm ienionej sytuacji politycznej. Z początkiem w. X IX wszystko, co ma „narodowości cechę”, staje się naraz cenne, bo utracone.

Z wypowiedzi działaczy Tow arzystw a W arszawskiego P rzyjaciół N auk — A lb ertran d ieg o 17 i W oronicza18 — przebija obaw a, iż Polacy pozbaw ieni n ie­ podległości zatracą stopniowo narodow ą odrębność i roztopią się w w ielkim tyglu ludów słowiańskich. Dla zachowania sw ej tożsamości naró d m usi przejąć cechy m inionych pokoleń. Przeszłość zam yka w sobie te w artości duchowe, które są niezbędne dla w ychow ania współczesnych generacji. Założenia takie im plikow ały nieuchronnie idealizację sylw etek przodków.

“ M. W i r t e m b e r s k a : M a lw ln a c z y l i D o m y śln o ść s e rc a , K r a k ó w 1925, s. 127. >* M. K l i m o w i c z : O św ie c e n ie , W a rsz a w a 1972, s. 271.

” Zob. J . A ł b e r t r a n d l : M o w a n a p ie r w s z y m p o s ie d z e n iu p u b lic z n y m T o w a r z y s tw a

W a rs za w s k ie g o , „ R o c z n ik i T o w a rz y s tw a W a rsz a w sk ie g o P rz y ja c ió ł N a u k ” , t. I, W a rsz a w a 1802.

(6)

W zo rzec r y c e r z a w li t e r a tu r z e p o lsk ie]... 53 Już w początku X IX stulecia przedstaw iciele ówczesnego pisarstw a zapo­ czątkowali w ielkie dzieło w alki o ocalenie narodowości polskiej, kształtow ali ch a rak ter narodow y w naw iązaniu do historii ojczystej i pozytyw nych cech staroszlacheckich. Z lam usa historii w ydobyw ano fig ury zacnych pradziadów i staw iano jako przykład do naśladow ania.

A ktualne potrzeby m odelowały literacki obraz historii narodow ej. W pis­ mach W oronicza N iem cew icza20 zaw arte jest przekonanie, że tylko dzieje w spaniałe, heroiczne mogą budzić patriotyzm , dum ę narodową, pragnienie kon­ tynuow ania „chlubnej” tradycji. Szlachetna intencja ratow ania odrębności na­ rodu dyktow ała idealizujący opis przeszłości.

II

W ażnym elem entem w spółtw orzącym obraz literacki bohatera w pisarstw ie rokokow ym i sentym entalnym była średniow ieczna konw encja erotyczna zw a­ na „am our courtois”.

Typ miłości dw orskiej narodził się w poezji tru b ad u ró w prowansalskich. C harakterystyczna dla prow ansalskiej koncepcji erotycznej relacja poeta — dam a kształtu je się na wzór feudalnej hierarchii. W tej konw encji form ą „służby”, sposobem okazania pani serca uczuć przez poetę-w asala jest cierpli­ w e oczekiwanie n a względy w ybranej. Dlatego w stru k tu rze utw oru troski m iłosne są ostentacyjnie dem onstrow ane w zretoryzow anym monologu lirycz­ nym . N adzieja pozyskania w zajem ności n adaje sens m iłosnym cierpieniom. Ból staje się przyjem nością, bo tow arzyszy m u w izja czekających rozkoszy:

A le j a k t u p r z e s ta ć słu ż y ć, J a k n ie p e łn ić w o li P a n i? C h o ć c zas p r ó b y m i się d łu ż y , P rz y jd z ie w k o ń c u z lito w a n ie .11

W edług feudalnego schem atu w asal — senior k ształtu ją się rów nież sto­ sunki m iędzy rycerzem a dam ą w niektórych średniow iecznych rom ansach. Na przykład w opowieści Perceval C hrétiena z Troyes kap ry śna panna w ystaw ia bohatera na niebezpieczne próby, a on musi cierpliw ie w ykonyw ać jej pole­ cenia, jeżeli chce zachować miano dwornego w ojow nika. Realizow anie k ap ry ­ sów dam y było jednym ze sposobów osiągnięcia osobowego ideału etycznego, preferow anego w tym kręg u k u ltu ry . Na tym polegał cel i sens rycerskiego życia. O czekiwanie na rekom pensatę m iłosną nie wchodzi w ogóle w grę. In ­ nym środkiem w ypróbow ania i spraw dzenia cnót była przygoda, „av enture” — „nader sw oista i osobliwa form a działania, jaką w ytw orzyła k u ltu ra dw or­ ska”.“ N atom iast znany w późniejszych w iekach typ bohatera, który zabiega o względy dam y, „służy” jej, składa „dowody” miłości, ukształtow ał się osta­ tecznie poza epiką francuską, w now ym stylu lite ra tu ry w ło sk iej25 (ten w łaś­ nie model postaci odnajdujem y na k arta ch lite ra tu ry polskiej). Miłość u jaw ­ niającą się w czynach heroicznych przyjęło się nazyw ać k urtuazyjną, dw orską

“ Ib id ., s. 376.

*• J . U . N i e m c e w i c z : P rz e d m o w a a u to r a do I-g o w y d a n ia Ś p ie w ó w h is to r y c z n y c h |w :] Ś p ie w y h is to r y c z n e , P e te r s b u r g 1862, s. V III.

11 B re w ia r z m iło śc i. A n to lo g ia l i r y k i sta r o p r o w a n s a ls k ie j, p r z e tłu m a c z y ła i o p ra c o w a ła Z. R o m a n o w ic z o w a , W ro c ła w 1963, s. 38.

u E. A u e r b a c h : R y c e r z d w o r s k i w y r u s z a w d ro g ę (w:) M im esis. R z e c z y w isto ść p r z e d ­

sta w io n a w lite r a tu r z e Z a c h o d u , t. I, W a rsz a w a 1968, s. 239.

(7)

54 N o r b e rt K o rn iłło w tc z

(„am our courtois”). Jej przedm iotem nie jest zw ykła kobieta, lecz „dam a”, w y ­ niosła i nieprzystępna dyktatorka, w ym agająca od mężczyzny poświęceń i bez­ względnego posłuszeństwa jej rozkazom. C harakterystyczny elem ent k u ltu ry miłosnej dworów stanow iły igrzyska rycerskie. Obecność dam w czasie tu rn ie ­ jów była swoistym czynnikiem inspirującym męską dzielność, nad aw ała spor­ towej ryw alizacji uodatkow y sens erotyczny. Popisy w szrankach m iały okreś­ loną sem antykę, staw ały się znakiem uczuc m iłosnych, form ą „hołdu” i p ub li­ cznego adorow ania kobiety.

Mimo, że przedstaw iciele pisarstw a sentym entalnego i rokokowego czerpali niejednokrotnie bezpośrednio z tekstów oryginalnych, bardzo tru d n o byłoby znaleźć form y literackie średniow iecza w ich początkow ym i jednostkow ym kształcie w twórczości om aw ianej epoki. Dzieje się tak dlatego, że trad ycja, ze względu n a ciągłość procesu historycznoliterackiego, m a zawsze ch a rak ter synkretyczny. Elem ent przeszłości ku lturow ej, wchodząc w now y kontekst li­ teracki, traci częściowo swoje pierw otne cechy, zm ienia w pew nym stopniu sem antykę.24

Przedstaw iciele polskiego sentym entalizm u (w m niejszym stopniu rokoka) naw iązyw ali rów nolegle do rodzim ych trad y cji heroicznych. W lite ratu rz e epo­ ki funkcjonow ał m odel polskiego rycerza-obyw atela, p atrioty, dla którego pod­ staw ow ym celem życia była obrona granic, wolności n aro du przed zakusam i najeźdźców. B ohaterski wzorzec patriotyzm u, którego realizatorem m iał być szlachcic-rycerz, ukształtow ał się w pisarstw ie staropolskim , w znacznej m ie­ rze jako antyteza kw ietystycznej postaw y ziem iańskiej.

Już w r. 1543 S. Orzechowski w Turcyce 1, w k tó rej próbow ał zmobilizować narody Europy przeciwko Turkom , surow o ocenił zam iłow ania szlachty do spokojnego, sielskiego życia na wsi, w skazyw ał ich szkodliwość m oralną i po­ lityczną. Pow ołując się na „przodków ” pisał, iż pierw szym i podstaw ow ym obowiązkiem szlachcica jest bronienie Rzeczypospolitej „rękom a sw ym i” , a „zagony” należy pozostawić „km ieciom”.25 W dobie ostrych polem ik re lig ij­ nych Ja n K ochanowski w poemacie satyrycznym Zgoda (ok. 1562), inspirow a­ nym polityką Padniew skiego i Myszkowskiego, a pisanym praw dopodobnie na zamówienie, zarzuca szlachcie, iż w dała się niepotrzebnie w spory teologiczne pozostaw iając granice koronne otworem. Poeta przyw ołuje obraz daw nej, h e­ roicznej i potężnej Polski, i rozw ażania swe kończy apelem:

K a ż d y n ie c h a j p rz e s trz e g a sw e g o z a w o ła n ia : D u c h o w n i n ie c h p a ń s k ie g o u c z ą p rz y k a z a n ia , S w ie tc y n ie c h a j się w c u d z y u r z ą d n ie w d a w a ją , A le r y c e r s k im s p ra w o m z n o w u p r z y w y k a ją .“ (w . 135—140)

W drugim dużym utw orze satyrycznym pt. S a tyr albo d ziki m ąż autor

Pieśni o spustoszeniu Podola nie postuluje całkow itego porzucenia życia na

wsi, lecz wzywa jedynie do pielęgnow ania cnót i um iejętności rycerskich. A k­ tualna sytuacja społeczna lub polityczna dyktow ała n iejednokrotnie aprobatę heroicznego w zoru życia, kształtow ała poglądy na zakres rycerskich obowiąz­ ków szlachty.

Przekonanie, iż naczelnym zadaniem szlachty, jako stan u społecznego, jest *« M. G ł o w i ń s k i : T r a d y c ja lite r a c k a [w:J P r o b le m y te o r ii lite r a tu r y , W ro c ła w 1967, s. 358.

*» s. O r z e c h o w s k i : K s ią ż k i S ta n isła w a O r z e c h o w s k ie g o o r u s z e n iu z ie m ie p o ls k ie j

p rz e c iw T u r k o w i ... (w:] P ro za p o ls k a w c ze s n e g o r e n e s a n s u 1510—1550, о р г., w s tę p e m i p r z y p i­

sa m i o p a trz y ł J . K r z y ż a n o w s k i , W a rsz a w a 1954, s. 409. 11 J . K o c h a n o w s k i : D zieła p o lsk ie . W a rsz a w a 1972, s. 59.

(8)

W zo rzec ry c e r z a w l ite r a tu r z e p o lsk ie j... 55 obrona granic przed nieprzyjaciółm i, utrw aliła publicystyka i lite ra tu ra XVII wieku. Plebejusz J a n Jurkow sk i w okresie w zrastającego zagrożenia rubieży wschodnich kreślił następujący program napraw y ziem iańskiego społeczeństwa:

J u ż m ia sto ta ń c ó w , k u flo w 1 z a b a w k o s te rs k łc h , Im c ie s ię lu k ó w , k o p ij, k r o to fil r y c e rs k ic h ! K to d o G d a ń s k a w io d l s z k u ty , a d o B rz e g a cio tk i, G o tu j te r a z a r m a tę , ć w ic z ą c lu d , p a c h o łk i.” ( w .ll—14)

W końcu dru g iej połowy w. XVI, gdy do życia umysłowego i lite ra tu ry co­ raz częściej w kraczały treści religijne, szlachcie staw ia się nowy cel — obronę religii przed pohańcem: T atarem , T urkiem , a naw et — jak pisał M. Sęp-Sza- rzyński — przed „Moskwicinem... półpoganinem ”. Czołowy kaznodzieja doby staropolskiej P io tr S karga w Ż ołnierskim nabożeństw ie (1606) na pierw szym m iejscu w śród zadań wzorowego w ojow nika w ym ienia nakaz obrony ojczyz­ ny „w k tó rej się rodził”, a następnie „w iary i Ewangelii, i Kościoła” 28 zwłasz­ cza przed niew iernym i.

Aby zachęcić sw ych ziomków do podejm ow ania ryzyka wojennego, pisarze XVI i XVII w ieku w skazyw ali, iż okazane w boju m ęstwo przynosi wieczną sław ę dobrego obyw atela, że poeci unieśm iertelniają im iona bohaterów n aro ­ dowych. W w. X V II tym , którzy polegną na polu, chw ały jako orędownicy w ia­ ry i ojczyzny, obiecuje się szczęśliwość wieczną. Równocześnie rycerski mo­ del życia ulega skażeniu w artościam i m aterialnym i. Jako nagrodę za tru d y bi­ tew ne w ym ienia się zdobycz wojenną. W ten sposób zam azuje się w yraźna do­ tychczas granica m iędzy pow ołaniem rycerskim , a p łatną służbą żołnierską.

W piśm iennictw ie staropolskim ukształtow ała się swoista topika pochw alna czynów heroicznych. Rycerzy polskich opiewano jako w zorowych obywateli, którzy za „stracony żyw ot” uzyskali sław ę im ienia, a następnie, gdy stali się defenzoram i w iary, także nieśm iertelność duszy. W ładców — Z ygm unta I, S te­ fan a B atorego i J a n a Sobieskiego — przedstaw iano w roli polskich rycerzy chrześcijańskich. Zauw ażm y, iż proponow any przez lite ra tu rę renesansow ą i barokow ą bohaterski ideał obrońcy ojczyzny był pozbawiony m otyw acji ero­ tycznej.

N aszkicow any tu ta j w najogólniejszych zarysach staropolski model heroicz­ ny przeniknął częściowo do k u ltu ry osiem nastowiecznej m. in. za pośrednic­ tw em program ów wychowawczych Collegium Nobilium, Szkoły R ycerskiej i K om isji E dukacji N a ro d o w ej20, a także poprzez twórczość poetów konfedera­ cji barskiej, k tó rą Z. L ibera nazyw a „reliktem k u ltu ry barokow ej”.50 W piś­ m iennictw ie końca X VIII i początku XEX w ieku utracił swą historyczną treść, barw ę, zróżnicowanie. Został sprow adzony do k ilku cech podstawowych. Stał się stereotypem postępow ania, konw encją m odyfikow aną i rozbudow yw aną w edług współczesnych potrzeb i upodobań, kostium em obyw atelskim , w k tó ­ rym portretow ano zarów no historyczne postacie w sław ionych dzielnością wo­ dzów, królów jak i bohaterów najzupełniej fikcyjnych. W toku szczegółowych rozw ażań pokażemy, w jaki sposób kostium ten wchodził w filiacje z innym i m odelam i życia i jakie było jego m iejsce w system ie pisarstw a rokokowego i sentym entalnego.

n J . J u r k o w s k i : U tw o r y p a n e g ir y c z n e i s a ty r y c z n e , W ro c ła w 1968, s. 344.

*• P . S k a r g a : Ż o łn ie rs k ie n a b o ż e ń s tw o , S a n d o m ie rz 1789, s. 15.

*» Zob. Ł. K u r d y b a c h a : S ta r o p o ls k i id e a ł w y c h o w a w c z y , L w ó w 1938, s. 105, U l, 135. “ Z. L i b e r a : P r o b le m y p o lsk ie g o O św ie c e n ia , W a rsz a w a 1969, s. 103.

(9)

56 N o r b e rt K o rn iłło w lc z III

C harakterystyczną dla epoki in terp retację m otywów „złotego go tyku” 31 za­ w iera rokokowy w iersz Józefa Szymanowskiego pt. K ostuś i Oleś:

0 w ie k i d a w n o z ż a le m u p ly n io n e , G d zie p ię k n o ś ć , tk liw e w z n ie c a ją c z a p a ły , B u d z iła m ę stw o n ic z y m n ie z w a lc z o n e , 1 b r a ta w h o łd z ie b la s k n a b y te j c h w a ły . W ie k i r y c e r s tw a ! ci w a s d la o jc z y z n y , D la c ie b ie , sio s tro , p o w ró c ą m ło d z ie ń c e , P y sz n i z z y s k a n e j w m ę ż n y m b o ju b liz n y , T o b ie p rz y n io są o tr z y m a n e w ie ń c e ;

N a g ro d a z tw o je j p rz y s ą d z o n a rę k i

S ło d sz e m ie ć b ę d z ie w o c z a c h b r a c i w d z ię k i."

W utw orze odzywa się znam ienna dla tych czasów n u ta nostalgii, żalu za m inionym i w iekam i „kaw alerstw a” . Szym anowski gloryfikuje podstaw ow e motywy miłości dw ornej, w ykazując głębokie zrozum ienie treści konw encji „courtois”. Dostrzega tak istotne dla niej pow iązanie m otyw ów erotycznych i bohaterskich. W drugiej części w iersza poeta dokonuje znam iennej re in te r- pretacji ideału służby damie. Miejsce klasycznego schem atu rycerz — pani serca zajm uje para: b ra t — siostra. N astępuje elim inacja inspiracji erotycz­ nych w działaniu podm iotu, a pojaw ia się m otyw acja patriotyczna. N ieokreś­ loną bliżej nagrodę m ęstw a przyznaje „siostra”. Rola kobiety w now ym pro­ gram ie heroicznego patriotyzm u zostaje zredukow ana, „chevalerie g alan te” przeobraża się w rycerza-obyw atela, następuje unarodow ienie i m odyfikacja importowanego w zoru osobowego.

W innym w ierszu pt. Do tejże Szym anowski podjął próbę urozm aicenia wzoru dawnego w ojow nika polskiego w edług upodobań epoki. W ierszyk m a form ę monologu, którym w yjeżdżający na boje k aw aler żegna dziewczynę. Treść wypowiedzi stanow ią deklam acje obyw atelskie i uczuciowe:

L u b o p r z e ję ty p r z y k r y m ro z d z ia łe m , W iele łez rz e w n y c h z to b ą w y la łe m ,

P rz e c ie ż n ik t m n ie n ie u b ieży , G d y za k r a j b ić się n a le ż y .”

B ohater d eklaruje się jako obrońca ojczyzny, a równocześnie, jak k u r tu a ­ zyjny am ant dworski, pragnie nosić „barw y ” sw ej „Zosi” :

P o zw ó l n ie c h n o sz ę k o lo ry tw o je ,

W ięcej w n ie u fa m n iż w ta r c z , n iż w z b ro je ; M a ją c szczęścia z a k ła d ta k i,

W śró d b itn e w le c ę o rs z a k i.”

Szym anowski delikatnie liryzuje w izerunek psychologiczny podm iotu mó­ wiącego. Modny obyczaj średniow ieczny — dekorow anie „koloram i” — akcen­ tuje erotyczne treści wiersza i ożywia obraz atrakcy jn ym wówczas ornam en­ tem. Dzięki tym zabiegom staropolski ty p rycerza-obyw atela podlega odśw ie­ żeniu i m odyfikacji; pow staje nowa kreacja: bohater „czuły” (w rokokowym znaczeniu tej kategorii), ale też dzielny obrońca k raju , patriota.

11 T e rm in te n w p r o w a d z a A . A l e k s a n d r o w i c z : o p . c it., s. 17.

" J ó z e fa S z y m a n o w s k ie g o w ie r s z e m t p ro z ą p ism a ró ż n e |w :j W y b ó r p isa r zó w p o ls k ic h , t. I, W arsz a w a 1803, s. 119.

« ib id ., s. 118. “ Ib id ., s. 115.

(10)

W zo rzec r y c e r z a w l ite r a tu r z e p o lsk ie j... 57 Omówione u tw ory czołowego przedstaw iciela polskiego rokoka odznaczają się lekkością, wdziękiem , um iejętnym stonowaniem pierw iastków dydaktycz­ nych. Nie m a w nich naw iązań i aluzji historycznych, często spotykanych w lite ratu rz e sentym entalnej.

W kręgu oddziaływ ania estetyki rokokowej znalazł się również przejściowo młody Ju lian U rsyn Niemcewicz. W skazuje na to m. in. ciekaw a dedykacja skierow ana do „generała m ajora wojsk litew skich” Paca, którą m łody adept sztuki pisarskiej opatrzył przetłum aczony z francuskiego na prośbę Izabeli C zartoryskiej rom ans pt. Oblężenie miasta Kale. Z najduje się w niej ch arak­ terystyczna dla rokoka apoteoza „rycerskiej” miłości:

sz c z ę śliw e w ie k i, w k tó r y c h m iło ść n ie ro z d z ie ln ą b y ła o d w a g i to w a rz y sz k ą , w ie k i g d zie w ie lk im i ty lk o c z y n a m i m o ż n a się b y ło d o k u p ić w z a je m n o ś c i u k o c h a n e j oso b y , g d zie c h c ą c się p o d o b a ć , tr z e b a b y ło n ie ty lk o u m ie ć k o c h a ć , a le te ż za o jc z y z n ę w alczy ć , u m ie ć o b o z o w e z n o sić t r u d y , bo n i k t n ie o tr z y m a ł m irto w e g o w ie ń c a , k to w p rz ó d la u ro w e g o n ie w z ią ł." w

Niem cewicz dokonuje zgodnej z duchem czasu, znam iennej korekty mode­ lu „am our courtois” — w zm odyfikow anym program ie miłości heroicznej w al­ ka „za ojczyznę” staje się nowym , nie znanym daw nym rom ansom sposobem pozyskiw ania względów w ybranej. Heroiny powieściowe staw ia Niemcewicz za wzór Polkom patriotkom w w ierszu Do kobiet, zam ykającym dokonane przez niego tłum aczenie innej francuskiej opowieści:

Ic h z a c h ę c a n ia ry c e rz ó w k u c h w a le N ie c iły m ę stw o w b itw s a m y c h z a p a le ; B o k to ic h se rc e c h c ia ł u c z y n ić tk liw y m , M u sia ł b y ć m ę ż n y m , m u sia ł b y ć c n o tliw y m . Kończy zaś utw ór słowami:

W sk rz e sic ie d a w n e i c n o ty i sła w ę, P o lsk a w a m b ę d z ie w in n a sw ą p o p ra w ę .M

P ierw iastk i spod znaku rycerskiego rokoka pojaw iają się następnie w tw ó r­ czości Franciszka Dionizego K niaźnina. Poeta sięga rów nież do w ybranych tr a ­ dycji antycznych. Leucyppa — bohaterka jego opery M atka Spartanka (1786) — przyrzeka swe „serce” młodzieńcowi, który zdobędzie „laurow y w ieniec” obrońcy wolności S p arty przed najazdem Teb; w ten sposób insp iru je swego am anta do heroicznych poświęceń. M otyw „erotyki n a usługach ojczyzny” wywodzi się z praw odaw stw a spartańskiego. W w. X V III został on spopula­ ryzow any przez Helw ecjusza i Rousseau.37

Po bojach Leucyppa w ita zwycięzcę, dzielnego Likanora, „zgodnie z cere­ m oniałem rycerskiej, dw ornej m iłości”.3“ W operze au to ra E rotyków dokonu­ je się ciekaw y proces m ediewizacji an ty k u — starożytna heroina, jak rom an­ sowe „dam y” , uczestniczy w cerem oniach znam iennych dla dworskiego stylu erotycznego.

Obiegowe m otyw y pochodzące z tradycji starofrancuskiej Szymanowski, « J . U . N i e m c e w i c z : D o... p a n a P aca... [w:] d e T e n c i n : O b lę że n ie m ia sta K a le , W iln o 1782.

» J . U. N i e m c e w i c z : Do Icobte t [w:] C h. R. C a u m o n t d e l a F o r c e : H isto ria

M a łg o rza ty z W a le z ji, k r ó lo w e j N a w a r r y , W a rsz a w a 1781, s. 251, 252. W w ie r s z u p o p r z e d z a ją ­

c y m ro m a n s , a s k ie ro w a n y m d o k s ię ż n e j I. C z a rto r y s k ie j, tłu m a c z w y g ła s z a p o c h w a łę d w o r ­ n e j m iło śc i i d a w n y c h w ie k ó w , w k tó r y c h „ b o h a ty r ó w p le ć p ię k n a tw o r z y ła ” (op. c it., s. A,). n Z ob. M. O s s o w s k a : E th o s r y c e r s k i. W a rsz a w a 1973, s. 77, 78. N a le ż y d o d a ć , iż m o ­ ty w t e n p o ja w ia s ię ju ż w c y to w a n e j p o c h w a le m iło śc i d w o r n e j N ie m c e w ic z a .

(11)

58 N o r b e rt K o rn ilło w ic ż

K niaźnin i Niemcewicz in terpretow ali twórczo, zgodnie z kategorią oryginal­ ności, będącą jednym z w ażnych założeń estetyki rokokowej.

W twórczości K niaźnina znajdujem y rów nież utw ory reprezentujące od­ m ianę tzw. sarm ackiego rokoka. Należy do nich znana Oda do wąsów. W żar­ tobliw ej pochwale sarm ackich wąsów „pokrętnych” K niaźnin w ysław iał dziel­ ność daw nych rycerzy polskich, m inioną potęgę Polski i w zyw ał do k ulty w o ­ w ania staropolskich obyczajów. Tem at historyczny ukazyw any w owym czasie najczęściej w tonie patetycznym potraktow ał lekko i z hum orem . Chociaż tekst jest deklaracją patriotyzm u autora, nie ma w nim sentym entalnej retoryki.

Form y francuskiej k u ltu ry „rycerskiej” w prow adzali rów nież do swych utw orów m iłośnicy sielankow ych efektów.

B ohaterką rom ansów średniow iecznych byw ała, jak w spom inaliśm y, w y­ niosła, zimna, spragniona hołdów dam a, nakazująca sw em u „w asalow i” po­ dejm ow anie niebezpiecznych przygód. Franciszek K arpiński w dłuższym w ier­ szu, któ ry znajdujem y w jego rozpraw ce O szczęściu człow ieka. L ist do Ro-

zyn y , kreśląc swój ideał Polki ciekawie m odyfikuje tę konw encję. P rzyznaje

kobietom swych czasów taką władzę nad mężczyzną, jaką posiadały b o hater­ ki poezji prow ansalskiej. H eroina sentym entalna może, zdaniem „śpiew aka Ju sty n y ”, dzięki „sile wdzięków” 39 spełniać obowiązki dobrej Polki, wiodąc „kochanka” drogą sław y i honoru.40 B ohaterka w iersza, T em ira, podobnie jak Leucyppa, należy do licznej rodziny popularnych w literatu rze (tych i następ­ nych lat) kobiet-obyw atelek, spokrew nionych w różnym stopniu ze stereoty­ pem spartańskiej patriotki. U tw ór zaw iera rów nież w izerunek sielankowego kaw alera doskonałego. W ujęciu „poety serca” tkliw y am an t względy w y b ra­ nej w inien zdobywać — jak spartański w ojow nik — poprzez w alkę w obro­ nie wspólnej ojczyzny.41 Pomyślność k ra ju staje się dla czułej pary rzeczą n a j­ ważniejszą.

Łatw o zauważyć, iż między analizow anym i p artiam i M atki S pa rta nki a pro­ pozycjami K arpińskiego istnieją liczne pokrew ieństw a. Być może K niaźnin uw zględnił „pomysły” swego przyjaciela (przypom nijm y, że cytow any w yżej wiersz ukazał się drukiem w 1783 roku). O bydw aj tw órcy naw iązyw ali do an ­ tycznych tradycji bohaterskich. Spostrzeżenia te w skazują również, że w k u l­ turze polskiej elem enty sentym entalne przenikały do twórczości ty pu rokoko­ wego. Należy jednak dodać, że w zestaw ieniu z beletry styk ą „dusz czułych” w pisarstw ie rokokowym k reacja „am our courtois” jest znacznie w yraźniejsza.

Model osobowy Leucyppy i Tem iry kon ty n u u ją bohaterki m łodzieńczych dum Niemcewicza 42, w ydanych następnie łącznie ze Śpiew am i. W dum ach po raz pierw szy w twórczości późniejszego autora Śpiew ów historycznych zn aj­ dujem y bardzo konw encjonalnie jeszcze ujęte obrazy z przeszłości narodow ej. W charakterystyce bohaterów dum , hetm anów polskich, zam iast cech indyw i­ dualnych, historycznych w ystępuje sielankow a „czułość” oraz trad y cy jn e cno­ ty obywatelskie. A utor w prow adza rów nież modne cerem onie „rycerskie” .

T em atykę historyczną p rzeplatają w ątki miłosne. P ojaw iają się m otywy, które zrobiły k a rie rę w om aw ianym typie pisarstw a sentym entalnego — po­ żegnanie z ukochaną odjeżdżającego n a bój i pow itanie po powrocie z w ojny. Rozstanie nie przynosi postaciom większych kom plikacji w sferze przeżyć w e­

» Ib id ., s. 308.

“ F. K a r p i ń s k i : D zie ła , K ra k ó w 1862, s. 820. “ Ib id ., s. 821.

(12)

W zo rzec r y c e r z a w li t e r a tu r z e p o lsk ie j... 59 w nętrznych. Przeciw nie, heroiczne poświęcenie mężczyzny w walce „za ojczy­ znę” wzm acnia więź uczuciową między kochankam i i zyskuje pełne uznanie kobiety.43

Akcesoria „złotego gotyku” w ykorzystał Niemcewicz szerzej w dram ie hi­ storycznej K azim ierz W ielki (1792). W fabule utw oru barw ne zwyczaje daw ­ nych dworów pełnią funkcję ornam entu czułej miłości pary bohaterów : gierm ­ ka N iem iry i H anny z M ielsztyna. P isarz pieczołowicie reko nstruu je konw en­ cjonalny ry tu a ł pasow ania na rycerza, w czasie którego N iem ira wygłasza na­ stępującą form ułę: „żądam tej broni, bym nią walczył za w iarę, króla i ojczyz­ nę mą, chcę jej używać na obronę uciśnionych, w sparcie niew innych”.44 K ró­ lowa wręcza m u tarczę z napisem „za ojczyznę i kochankę” , a H anna dekoruje szarfą — cerem oniał obok treści erotycznych zaw iera aktualne akcenty patrio - tyczne. Dla wzbogacenia stru k tu ry fab u larn ej w ątk u miłosnego autor w pro­ wadził m otyw ryw alizacji o względy damy. Jednakże w brew regułom miłości dw ornej rom ans kończy się m ałżeństw em , a zam iast przygód mam y rozmowy i w yznania. T em peraturę ryw alizacji znacznie obniża fakt, iż H anna zadecy­ dow ała o w yniku współzawodnictwa jeszcze przed jego rozpoczęciem. S en ty ­ m entalna tonacja miłości przesądza o dekoracyjnym charakterze „aparatu ry ­ cerskiego” w dram acie. N iem ira jest sielankow ym kochankiem , a H anna tk li­ wą heroiną, nie w ym agającą od p a rtn e ra hołdów i poświęceń. Ideały dw orne w znikom ym stopniu m otyw ują postępow anie bohaterów.

Obyczaje feudalne w ystępują również w późniejszym utw orze dram atycz­ nym tegoż au to ra pt. Jadwiga, królow a polska. P retendenci do ręki Jadw igi — W ilhelm, Ziem ow it i Jagiełło — postępują w niektórych scenach zgodnie z za­

sadam i kaw alerów kurtuazyjnych. B ronią solidarnie jej „czci” i „nieskażonej sław y” przed potw arzą m istrza krzyżackiego — K onrada. Form ą rozpraw y z oszczercą, a równocześnie sposobem okazania uczuć, elem entem dw ornej „służ­ by ” dam ie, staje się, zgodnie z tradycją, orężny pojedynek. W yzwanie przeciw­ nika na bój w szrankach odbywa się przez tzw. rzucenie rękawicy. Przed roz­ poczęciem starcia bohaterka przepasuje w ybranego rycerza wstęgą — w ry ­ tu ale w alki pojaw iają się symbole treści erotycznych. Ceremoniom tow arzy­ szą pożegnalne rozmowy bohaterów , nieodzowne deklaracje i form uły:

Id ź p a n ie , w rę c e tw o je sta w ę m ą o d d a ję . N ie lę k a m się o c ie b ie , z b y t je s te ś b ezp iecz n y ,

B óg p r a w y , ja m n ie w in n a , a W ilh e lm w a le c z n y .« (a k t III, sc. V)

W tej dram ie Niemcewicz podejm uje ciekawą, moim zdaniem , próbę uro­ zm aicenia ty p u „duszy czułej” przez odw ołanie się do wzorów średniow iecz­ nych. T radycyjny bohater sielankow y był istotą w ątłą i bierną, płaczliwą i m e­ lancholijną. Uczucia m iłosne w yrażał w sposób swoisty: plótł w ianki, odwie­ dzał m iejsca daw nych spotkań, zbierał „najdroższe dla serc czułych pam iątki” etc.; chętnie szukał samotności, aby rozpam iętyw ać swe cierpienia miłosne, w słownych deklaracjach zapew niał o uczuciach. M imowolnym uzew nętrznie­ niem stanów duszy tkliw ej były łzy. B ohaterow ie dram y zm ieniają częściowo dotychczasowe tradycyjnie sentym entalne form y ekspresji miłości.

Jadw igę sportretow ał Niemcewicz jako wzorową obyw atelkę, k tó ra tłum i „serca skłonności”, by spełnić wolę narodu i „w yrok niebios”. Postaw ił ją wo­

« Z a sa d a łą c z n e g o tr a k to w a n ia s p ra w in ty m n y c h i p u b lic z n y c h w y w o d z i się z tr a d y c ji s p a r ta ń s k ie j. Zob. O s s o w s k a : op. c tt., s. 77, 78.

« J . U. N i e m c e w i c z : D zie lą , t. III, K ra k ó w 1884, s. 45. ** Ib id ., s. 210.

(13)

60 N o r b e rt K o rn iU o w icz

bec dylem atu modnego w tej epoce i popularnego w późniejszej lite ratu rz e pol­ skiej aż do Żeromskiego — szczęście osobiste czy obowiązek; w ew nętrznym przeżyciom tytułow ej bohaterki nadał pew ne praw dopodobieństw o psycholo­ giczne.

Tradycje francuskiego „gotyku” uw zględnia rów nież w sw ojej twórczości M aria W irtem berska. B ohaterow ie jej rom ansu pt. M alw ina dla przypom nie­ nia damom „zachw ycających” wieków rycerstw a z pietyzm em rek o n stru u ją

turniej średniow ieczny, w którym w charakterze daw nych kortezjanów w y­ stępują młodzieńcy z arystokratycznych rodzin. N atom iast b ohaterki opowieści stylizują się na rom ansow e damy, pragną stać się przedm iotem „hołdów ” ze 'tro n y mężczyzn. W cerem onii tu rn ie ju zajm ują określone przez trad y cję m iej­ sce — są „celem i ozdobą” igrzysk, dekorują sw ych kaw alerów szarfam i.

P opularna rom ansopisarka próbuje w ykorzystać im portow any obyczaj rów ­ nież w celu propagow ania obyw atelskich postaw. Igrzyskom n adaje sens no­ wy, patriotyczny. T urnieje m ają stać się dla młodzieży polskiej „przygotow a­ niem do praw dziw ych i krw aw ych bojów” w obronie ojczyzny. Dzielność u jaw ­ niana w pojedynku jest znakiem bojowej gotowości. W irtem berska naw iązuje do tradycji rodzimego heroizm u — igrzyska odbyw ają się w rocznicę 3 M aja, pod W ilanowem (w arto dodać, że król Ja n III Sobieski został przedstaw iony jcko rycerz, któ ry „wieńce laurow e [...] u nóg piękności sk ład ał” *).

Elem enty francuskiej k u ltu ry dw orskiej cieszyły się dużą popularnością w twórczości pisarzy sentym entalizm u, poniew aż były aktyw ne estetycznie, za­ spokajały oczekiwanie na m odną nowość; u odbiorcy zorientow anego w zagra­ nicznych now inkach mogły liczyć na aprobatę i żywe zainteresow anie.

W dram atach Niemcewicza i rom ansie W irtem berskiej obserw ujem y im i- tacyjne odtw arzanie realiów obyczaju rycerskiego. „G otyckie” wzory osobo­ we, m otyw y i konw encje artystyczne w m ałym stopniu określały k o n struk cję bohatera i kształt fab u larn y utw orów w ym ienionych pisarzy.

W pisarstw ie rokokow ym i sentym entalnym zróżnicowany pierw otnie lite- lacki model rycerza dw orskiego m iał ch a rak ter jednolitego i w yrazistego topu, funkcjonow ał poza genetycznym podłożem i k u ltu rą m acierzystą, łatw o pod­ legał d estrukturalizacji w now ym system ie znaczeniowym. Był na tyle elasty­ czny, że mogły się w nim znaleźć postacie z różnych epok. W kostium ie ideal­ nego w ojow nika, któ ry oddaje w aw rzyn zwycięzcy za „m irtu gałązkę” , p or­ tretow ano bohaterów ojczystej historii, a także żołnierzy sw ej doby. Niemce­ wicz w osobie generała Paca, odnajduje cnoty zalotnych „rycerzów ”.47 S ty li­ zacja na bohatera kurtuazyjnego pełni w tym w ypadku rolę panegirycznego kom plem entu, adresow anego do wodza współczesnej arm ii. C zartoryska zesta­ wia polskich legionistów z Cydem — hiszpańskim rycerzem -am antem .48 W szkicu W kręgu przyjaźni sentym entalnej A liny A leksandrow icz czytam y, iż puław skie dam y już w r. 1791 „dostrzegły cechy T an k red a w ks. Poniatow ­ skim ”, próbow ały przenosić w yidealizow any obraz w ieków średnich do czasów współczesnych.49 Średniowiecze traktow ano wówczas w sposób zdecydowanie ahistoryczny.

W yraziste obrazy wojow ników staropolskich ukształtow ały się w utw orach « W i r t e m b e r s k a : o p . c it., s. 129.

*T N i e m c e w i c z : Do [...] p a n a P a ca ..., s. 2. *■ Z ob. 2 y g u l s k l : o p . c it., s. 188.

" A. A l e k s a n d r o w l c z - U l r i c h : W k r ę g u p r z y ja ź n i s e n ty m e n ta ln e j, „ P rz e g lą d H u m a n is ty c z n y ” 1967, S, s. 83.

(14)

W zo rzec ry c e rz a w l ite r a tu r z e p o lsk ie j. 61 drugiej fazy sentym entalizm u, m. in. w Śpiewach historycznych J. U. N iem ­ cewicza — w ierszow anym w ykładzie historii.

Wiele postaci historycznych pisarz wystylizował w edług popularnego w tej epoce wzoru polskiego rycerza-obyw atela. W ojownicy staropolscy — Zawisza, Chodkiewicz, C zarniecki — przedstaw ieni zostali w roli żarliw ych patriotów , obrońców praw , „swobody” i tronu. Niemcewicz świadom ie elim inow ał ze

Śpiew ów treści romansowe, aby — jak zaznacza w przedmowie do zbioru —

nie umieszczać „kochania”, w ątków miłosnych, w „pieniach poświęconych praw dzie, miłości ojczyzny i nie zm yślonej sław ie przodków”.50 Mimo to w k il­ ku utw orach pojaw iają się dla urozm aicenia tem atyki w ojennej, postacie ko­ biece, opisy spotkań i rozstań. B ohaterów historycznych obdarzył poeta sen­ tym entalną uczuciowością. Rycerze Niemcewicza z w łaściw ą postaciom sielan­ kow ym skłonnością do wyrzeczeń godzą się na rozłąkę z w ybraną, aby nieść pomoc ojczyźnie.

T endencyjna ko nstrukcja losów postaci uw ypuklała myśl, że w odwadze i ofiarności przodków szukać należy źródeł potęgi Rzeczpospolitej. S tąd pły­

nął optym istyczny wniosek, iż reaktyw izacja w spom nianych cech przynieść może wyzwolenie ziem polskich.

W utw orach końcowej fazy sentym entalizm u tppos pożegnania łączy się z w yraźnie zarysow anym konfliktem m oralnym , którego podstaw ą jest an ty te­ za: szczęście p ryw atne — powinność. Tak dzieje się przykładow o w pseudohi- storycznym , eklektycznym pod względem gatunkow ym utw orze Tymona Zabo­

rowskiego pt. Bolesław Chrobry, czyli Zdobycie K ijow a (1818). Czułemu boha­ terow i opowieści, Dobrem irowi, rezygnacja z em ocjonalnej strony życia nie przychodzi łatw o, a podejm ow anej decyzji tow arzyszą wątpliw ości i rozterki. Chociaż ostatecznie miłość ojczyzny zwycięża, to jednak dotychczasowy sche­ m at m oralny kom plikuje się przez ukazanie w ew nętrznych konfliktów.

Dalsze pogłębienie i skom plikow anie ry sunku psychologicznego ówczesnego bohatera-rycerza obserw ujem y w anonim ow ej opowiastce Zelislaw i Ludom i-

la („Tygodnik Polski i Zagraniczny”, 1819), k tórej akcja rozgryw a się za pano­

w ania Bolesława Śmiałego. Nowelka przedstaw ia tragiczne dzieje pary ko­ chanków — Zelisław a i Ludom iły — rozdzielonych przez wojnę. W obliczu roz­ stania w ew nętrzne rozterki bohatera u tw oru zarysow ują się ostrzej niż w opo­ wieści Zaborowskiego:

,.H o n o r, p o w in n o ś ć w z y w a ją go n a p o le sła w y , a le m iło ść d rę c z y Jego se rc e . C a ły p o ż a r n a m ię tn o ś c i w a lc z y w p ie rs ia c h je g o , z o b o w ią z k ie m P o la k a , z g ło se m w e w n ę trz n y m s u m ie ­ n ia . N a k o n ie c p o w in n o ść p r z e m a g a .” 51

Po zwycięskiej w ojnie Zelisław jako triu m fato r w raca do zamku, by do­ wiedzieć się, że Ludom iła wzięła ślub z księciem Świętopełkiem , ponieważ

„król i naród tak żądał”. I tu następuje ciekawa zmiana w postępowaniu bo­ hatera, k tóry w brew dotychczasowej konw encji nie chce rezygnować ze szczę­ ścia osobistego. M dława, sentym entalna miłość zmienia się w burzliw ą n a­ miętność. Z czułego kochanka, z rom ansowego rycerza Zelisław przekształca się w mściciela osobistej krzyw dy — wzywa ryw ala na pojedynek. Miłość rodzi zemstę, a nie jak dotychczas poświęcenie obywatelskie. Wzbogaca się w izeru­ nek w ew nętrzny postaci. Zelisław zdaje się otw ierać poczet buntow ników ro­ m antycznych. W zestaw ieniu ze Śpiew am i historycznym i w opowiastce tej ob­

•• J. U. N i e m c e w i c z : P r ze d m o w a a u to ra ... [w:J Ś p ie w y h is to r y c z n e ..., s. II.

(15)

62 N o r b e rt K o rn iH o w icz

serw ujem y ciekawe poszerzenie i skom plikow anie toposu rycerza staropol­ skiego.

W dalszym toku akcji autor posługuje się scottowskim m otyw em „czarnego rycerza”. Cnotliwa heroina powieści przebiera się w czarną zbroję i nie roz­ poznana w czasie boju — jak K lorynda Tassa — ginie z ręki męża. Przed śm iercią wygłasza tradycyjną, patriotyczną deklarację:

„ J u ż b lisk ą je s te m śm ie rc i. U m ie ra m , a le z a w sze w ie r n ą to b ie . J e ś lim Ś w ię to p e łk o w i r ę k ą o d d a ła d o p e łn iła m ro z k a z ó w n a r o d u , k ró la i o jc a . W idząc, że k r e w p o lsk a to c z y ć się za m n ie b ęd zie, w id z ą c , iż je d e n z w a s zg in ie, i że k r a j m ó j s tr a c i w a le c z n e g o ry c e r z a , w s p a rc ie i o b r o ­ nę, w o la ła m sa m a się p o św ię c ić , i z ra d o śc ią g in ę .” H

Należy tu dodać, iż retoryka była istotną cechą epiki sentym entalnej i w znacznym stopniu przesłaniała w ydarzenia. Swoim poświęceniem Ludom iła udow adnia wyższość m oralną nad bohaterem powieści. Śm iercią dokum entuje patriotyzm . W ten sposób zostaje nie tylko ocalona, ale i wzmocniona dy dak ­

tyczna tendencja utw oru. Być może bohaterka te j anonim ow ej opow iastki sta­ ła się bezpośrednim pierw owzorem M ickiewiczowskiej Grażyny.

W utw orach końcowej fazy twórczości sentym entalnej w ypełnianie pow in­ ności nie harm onizuje z pryw atnym i celam i postaci działającej. W ybór szczę­ ścia osobistego uniem ożliwia spełnianie obowiązków i odw rotnie: działalność publiczna prowadzi do tragicznych kom plikacji w dziedzinie spraw in tym ­ nych. Realizacja jednego z antytetycznych wzorów życia nie daje bohaterow i zadowolenia, bowiem szczęście osobiste jest on w stanie przeżyć wówczas, gdy ojczyźnie nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rozziew między życiem jednostkowym , intym nym , rodzinnym , a publicz­ nym i heroicznym zarazem zaakcentuje, u trw ali i pogłębi — w oparciu o nowe założenia estetyczne i filozoficzne — polska lite ratu ra rom antyczna. Wobec dy­ lem atu szczęście osobiste — obowiązek stanie b ohater w czesnorom antyczny (Konrad W allenrod). W późniejszej literatu rze rom antycznej ew olucja bohate­ ra polega na w yzw alaniu się z uw ikłania we w łasną psychikę, w św iat prze­ żyć i spraw jednostkowych^ Jej końcowym etapem jest zrozum ienie w agi czy­ nu patriotycznego, próba podjęcia realizacji celów w artościow ych z p u n k tu w i­ dzenia ogólnonarodowego, historycznego, politycznego przez różne form y w al­ ki zbrojnej. B ohater rom antyczny to człowiek, któ ry pragnie zostać herosem. Romantycy polscy nie ukazują jednakże działalności bohaterskiej kreow anych postaci, lecz ich zm agania z w łasną jaźnią, przezwyciężanie b arie r i determ i­ nant psychologicznych, uniem ożliw iających lub u trud niający ch działanie. N aj­ właściwszą egzem plifikacją tych sugestii będzie los K ordiana, sym boliczna metam orfoza G ustaw a w K onrada, ew olucja Jacka Soplicy w księdze Robaka.

Obraz przeszłości narodow ej w pisarstw ie obozu sentym entalnego był zde­ cydowanie jednostronny, pozbawiony życia i sugestywności, składał się z od ­ powiednio dobranych faktów . Twórcom polskiej lite ra tu ry przełom u XVIII i X IX w ieku brakow ało jeszcze słabego choćby poczucia rzeczyw istej odręb­ ności m inionych wieków, nie w prow adzali oni do swych utw orów elem entów tła obyczajowego. Postaci w yjęte z przeszłości ojczystej staw ały się sym bo­ lem idei dydaktycznych, nie posiadały historycznej wiarygodności. Ich losy lite­ rackie tłum aczą się w ram ach aktualnych konw encji artystycznych, poza d zie­ jowym kontekstem .

Na tym tle ciekaw ie prezentuje się późna opowieść J. U. Niemcewicza Jan » Ib id ., «. 304.

(16)

W zo rzec r y c e rz a w lite r a tu r z e p o lsk ie j. 63 r Tęczyna. Mimo że Jan z Tęczyna w w ielu aspektach stanow i zapóźnioną kon­ tynuację dotychczasowych zainteresow ań pisarza (utw ór ukazał się drukiem

dopiero w 1825 r.), dochodzą w nim rów nież do głosu tendencje nowe, inspiro­ w ane poznaw aną w tym czasie w Polsce twórczością W alter Scotta. Niemce­ wicz chciał napisać powieść ukazującą życie codzienne w daw nej Polsce, oby­ czaje na dw orach m agnackich i we dw orkach szlacheckich, stroje, rozrywki. P rag n ą ł odtworzyć ch a rak ter narodow y w okresie potęgi Jagiellonów, uchw y­ cić historyczną odrębność opisyw anej e p o k i53, i w tym zam ierzeniu pisarza należy szukać klucza do poetyki utw oru.

F abułę powieści tw orzą w zasadzie dwa w ątki miłosne, uzupełnione sporą ilością w ydarzeń epizodycznych i scen obyczajowych. W yodrębnione w dotych­ czasowych rozw ażaniach trad y cje „rycerskie” — europejska i rodzima — w powieści te j nie przenikają się, lecz istnieją obok siebie w dwóch planach św iata przedstaw ionego — obyczajowym i fabularnym .

W opisie środow iska dworskiego, którem u pisarz poświęca sporo miejsca, nie zabrakło feudalnych ceremonii. Oto na przykład w dniu koronacji B ar­ b ary Radziw iłłów ny na królow ą Polski na ry n k u krakow skim odbył się tu r­ niej w obecności nowożeńców, dw orzan i p atry cjatu miejskiego. Igrzyska or­ ganizow ane na dw orach polskich m iały — jak to w ynika z powieści — ch arak ­ ter sportow o-rozryw kow y; służyły uśw ietnieniu ważnych uroczystości. Uczest­ nicy „zabaw rycerskich” nie przybierali stylizacji dw ornej. W swym pierw ­ szym rom ansie w stylu w alterskottow skim pisarz nie przenosi bezcerem onial­ nie erotycznych ideałów średniow iecza na dw ory polskie, jak to czynił w om aw ianych poprzednio dram atach.

P ierw iastki miłosne pojaw iają się natom iast w w ątk u fabularnym , którego centralną postacią jest don Alonzo, przybysz z egzotycznej Hiszpanii. W czasie tu rn ieju bohater ten dekoruje zbroję „koloram i” w yb ranej dam y, publicznie m anifestuje swą miłość, dzielnością w boju okazuje szacunek i uw ielbienie ko­ biecie, którą w ybrał za panią swego serca i k tó rej pragnie „służyć”. Dworne

„m aniery” Hiszpana spotykają się jednak z w yraźną dezaprobatą przedm iotu adoracji, cnotliw ej i pow ażnej S arm atki — Zofii, siostry Jan a Tęczyńskiego. Przed w yruszeniem na bój z T ataram i don Alonzo „podług starożytnych ry ­ cerstw a zw yczajów” prosi Zofię o tradycyjną szarfę, by pod jej barw am i w a l­ czyć z „niew iernym i”. Niemcewicz podkreśla, iż cerem onia ta, właściw a fra n ­ cuskiej k u ltu rze rycerskiej, w Polsce nie przyjęła się.

Don Alonzo rep rezentuje skom plikow aną i równocześnie eklektyczną s tru k ­ tu rę osobową. W konstruow aniu postaci pisarz sięgnął do różnych tradycji i konwencji, które określają jej rysopis psychologiczny, cele i m otyw ację dzia­ łania. Analiza w ew nętrznego opisu bohatera ujaw nia, obok dw ornych i „kas- tylijskich”, cechy sentym entalne — m elancholijność, skłonność do zwierzeń i wyznań. Do grupy tkliw ych postaci kobiecych, skłonnych do łez i omdleń należy także p artn e rk a don Alonza — Zofia. W niektórych scenach don Alon­ zo upodabnie się do typu „rycerza chrześcijańskiego” ze strofrancuskich „chan­ sons de geste”. H ybrydalność jest znam ienną cechą postaci przedstawionych

i działających w nurcie om awianego pisarstw a.

Złożonej stru k tu rze bohatera odpow iada niejednorodna genetycznie poety­ ka w ątku. N apotykam y w nim rozmowy, w yznania, zwierzenia ch arak tery ­ styczne dla sentym entalnego modelu fabuły. Elem ent konw ersacyjny usuwa ** J . U. N i e m c e w i c z : P r z e d m o w a d o c z y te ln ik a |w :j J a n z T ę c z y n a , W ro cław 1951, s. 4.

(17)

64 N o r b e rt K o rn illo w ic z

na plan dalszy przygodę, w ydarzenia; retoryka m iłosna n ad aje n a rra c ji zab ar­ w ienie liryczne. W płaszczyźnie fabu larnej pojaw iają się rów nież m otyw y o innej prow eniencji — porw anie kobiety i ocalenie jej życia przez dzielnego am anta.

Eklektyczny ch a rak ter w ątku w ynika częściowo z funkcji, jaką wyznaczył mu autor w utworze. H iszpańsko-„rycerskie” obyczaje don Alonza, ideały, tem peram ent pełnią rolę tła, na którym w yraźniej zarysow uje się staropolski ch arak ter narodow y, styl życia, sposób w yrażania uczuć itp. H istoria nieco­ dziennego gościa w sarm ackiej krainie ma także na celu rozw eselanie czytel­ nika. Hum orystyczne m om entam i dzieje zabłąkanego w Polsce przybysza z dalekiej H iszpanii ko n trastu ją z poważną i tragiczną tem atyką w ątk u Jan a i Cecylii.

W bardziej koherentną osobowość wyposażył Niemcewicz tytułow ego bo­ h atera sw ej opowieści — Jan a Tęczyńskiego. Jego miłość do Cecylii, królew ­ ny szwedzkiej, ma ch a rak ter tradycyjnie sentym entalny. Je st to uczucie od

pierwszego w ejrzenia, które następnie rozw ija się i um acnia w czułych roz­ mowach, zapew nieniach o wzajemności, obustronnym poświęceniu. Tęczyński szczęście osobiste dostrzega w „słodyczy domowego ogniska” i we „w zajem ­ nej miłości”, w sferze spraw pryw atnych, intym nych. O braz bohatera mieści się rów nież w sentym entalnej w ersii rycerza-patrioty, k tó ry staje wobec dy­ lem atu: dobro w łasne a powinności obywatelskie.

W ątek Jan a i Cecylii urozm aicił Niemcewicz trady cyjny m i m otyw am i ro ­ mansowymi (ocalenie kobiety, pojedynek, burza m orska, napad niratów).

Z am iar „przeniesienia” czytelnika „w połowę szesnastego w iek u ” nie po­ wiódł się autorow i w pełni. Niemcewicz poczynił bowiem zasadnicze koneksje na rzecz norm obowiązujących dotychczas w sentym entalnych gatunkach n a r­ racyjnych. Powieść ma w yraźną tendencję dydaktyczną, historia zbyt często staje się m aską spraw aktualnych, a bohaterow ie szerm ierzam i poglądów p i­ sarza. Czołowym postaciom utw oru nie potrafił autor nadać historycznej w ia­ rygodności. Mimo to w Janie z Teczyna obserw ujem y pew ne wyciszenie póź- nosentym entalnej re to ry k i‘dydaktycznej i zróżnicowanie ch arak tery sty k. Ide- alizacja nie obejm uje w szystkich płaszczyzn św iata przedstaw ionego utw oru.

IV

K ult średniow iecza rozw ijał się w Polsce, podobnie jak na Zachodzie, pa- ralelnie z kryzysem racjonalistycznej filozofii, z zanikiem przekonania, że czło­ wiek kierujący się rozumem zawsze osiągnie swój cel i zapew ni sobie szczęś­ cie. Św iat istniejący uw ażano często za „nieautentyczny” , pozorny, zafałszo­ wany. Nowe, obce klasycyzm owi w artości estetyczne i uczuciowe odnaleziono między innym i w ku ltu rze epoki tru b ad u ró w i truw erów . P o pu larn a staje sie postać „grzecznego” bohatera z opowieści dw orskich i rom ansow ej „dam y” . Moda na tem aty „rycerskie” znajdow ała dodatkow e uzasadnienie w politycz­

nej sytuacji k raju . Odwaga i cnoty w ojenne stały się cecham i szczególnie po­ żądanym i przez społeczeństwo.

Wzorów patriotycznego postępowania i obyw atelskiej odpowiedzialność: poszukuje się rów nież w rodzim ej ku ltu rze staropolskiej.

Z przedstaw ionych w pracy rozważań w ynika, iż w lite ratu rz e polskiej k oń ­ ca X VIII i początku X IX w ieku funkcjonow ał nie opisany dotychczas szerzej kierunek artystyczny, nasycony treściam i bohaterskim i, obyw atelskim i i ero­ tycznymi. K ierunek ten nie dom inował w twórczości żadnego z w ym ienionych

(18)

W zorzec ry c e r z a w l ite r a tu r z e p o ls k ie j. 65 pisarzy; przecinał dw a n u rty literackie: rokoko i sentym entalizm . Był lite­ racką reakcją na określone zamówienie społeczne, modę, etc. i dlatego zapew­ ne nie niósł artystycznych rew elacji.

F unkcjonujące w pisarstw ie epoki zróżnicowane genetycznie i treściowo w ersje bohaterskiego pow ołania wchodziły w filiacje z typem postaci „czu­ łe j”. W now ym środow isku sem antycznym „zachowywały się” jak stru k tu ry dynam iczne, całości zdolne do w ew nętrznych przekształceń. W ten sposób po­ w staw ały nowe wzorce postępowania. Do ciekawszych zaliczyć można kon­ wencję, w k tó rej podm iot działający dla pozyskania względów kobiety „popeł­ n ia” czyny patriotyczne, broni wolności. Ten typ losu stanie się w przyszłości udziałem Sienkiewiczowskiego bohatera A ndrzeja Kmicica. Inny bohater T r y ­

logii — Ja n Skrzetuski — jak postacie rom ansów późnosentym entalnych musi

w ybierać między spraw am i publicznym i i pryw atnym i. Problem at: szczęście jednostkow e a powinność wobec ogółu, sform ułow any po raz pierwszy w tej epoce, eksponow ano za pośrednictw em fabularnego m otyw u rozstania rycerza z dziewczyną. Jed n y m z często używ anych sposobów budow ania postaci była stylizacja. W kostium k aw alera dwornego lub rycerza „sarm ackiego” ub iera­ no figu ry współczesne i daw ne, fikcyjne i rzeczywiste.54 Pisarze tacy jak Szy­ manowski, K niaźnin, K arpiński, Niemcewicz podejm owali ciekawe i am bitne próby opracow ania nowej w ersji bohatera epickifego, który odpow iadałby ak ­ tualnym upodobaniom czytelników i mógł służyć jako przykład obyw atelskie­ go zaangażowania.

P rzedstaw iciele omówionego k ieru n k u twórczo in terpreto w ali istniejące sty­ le miłości heroicznej. S entym entalne kategorie uczuciowe splatały się w ich utw orach z wzoram i daw nej erotyki. W literatu rze tego czasu ukształtow ały się nowe, nieznane w cześniej konw encje łączenia „tem atyki” patriotycznej i bohaterskiej z miłosną.

Studia nad lite ra tu rą osiem nastowieczną nasuw ają kilka refleksji dotyczą­ cych dziejów słowa „rycerz” w języku polskim. Pojęcie to, mimo że genetycz­ nie obce, jest od daw na zadomowione w leksyce narodow ej. W dobie s ta ro ­ polskiej nazw anie powyższe miało swoiste znaczenie i specyficzny odpowied­ nik rzeczywisty. W epoce popularności k u ltu ry średniow iecznej m ianem ryce­ rza zaczyna się określać bohaterów rom ansów dworskich. Równolegle w ów­ czesnej świadomości zacierają się powoli granice pomiędzy typem staropol­ skiego w ojow nika, a kształtującym się wówczas w yobrażeniem kurtuazyjnego bohatera rodem z lite ra tu ry w ieków średnich, czego przykładem mogą być niniejsze interpretacje; te dw a różne wzory osobowe nakładały się niejedno­ krotnie na siebie. Procesowi tem u sprzyjało m. in. ahistoryczne traktow anie epok dziejowych, m inionej k u ltu ry artystycznej, obyczajów, etc. oraz swoisty ila przełom u X V III i X IX w ieku k u lt heroizm u, zapotrzebow anie na wzory postaw obyw atelskich. W literatu rze pow stają nowoczesne, synkretyczne w er­ sje rycerza doskonałego, naw iązujące częściowo do daw nych wzorów. Są to w dużej m ierze konstrukcje teoretyczne, pozbawione szerszego ideowego zaple­ cza. Istniejące trad y cje bohaterskie okazały się niew ystarczające w zmienio­ m D o d a jm y , iż p ro p a g o w a n y p rz e z l i t e r a tu r ę s ta ro p o ls k ą h e ro ic z n y m o d e l o b ro ń c y o j ­ c z y z n y w tw ó rc z o śc i K . B ro d z iń s k ie g o p r z y b ra ł p o sta ć m itu c n o tliw e g o ry c e rz a i z ie m ia n in a p e łn e g o p a tr ia r c h a ln y c h c n ó t, m iło śc i z ie m i, o d w a g i w s ta w a n iu w je j o b ro n ie . Zob. u w a g i A. W i t k o w s k i e j w e W stę p ie Ido:] K . B r o d z i ń s k i : W y b ó r p ism , W ro c ła w 1966, B N S I, n r 191, s. X L V II—X L IX . K w e s tii t e j n ie o m a w ia liś m y szczegółow o, g d y ż s ta n o w i o n a o d ­ r ę b n e z a g a d n ie n ie .

Cytaty

Powiązane dokumenty

okazy znane z grupy olsztyńskiej mocowane były do pasów za pomo- cą nitów umieszczonych w otworach wykonanych w narożni- kach okuć (zob. Bitner-Wróblewska et alii 2008, tabl.

odbyło się w lo­ kalu Kolegium Cottbus zebranie adwo­ katów tego okręgu z udziałem proku­ ratora okręgu Cottbus oraz wicedyrek­ tora Sądu okręgu Cottbus.. W

[r]

[r]

5. Adwokatura nie ma rozwiązanego problemu opieki nad swymi emerytami. Opieki tej nie są w stanie zapewnić domy spokojnej starości prowadzone przez państwo. Około

W końcu sam wskaźnik nie uwględnia w szystkich pozycyi dokładnie; nie ch cąc nużyć przytaczaniem większej ilości przykładów, przytaczam tylko jedną pozycyę

Аналіз публікацій отця Михайла Зубрицького вказує, що він застерігав та попереджав українських селян від будь-яких відносин із

In het werkmodel worden in fase 1 twee variabelen aangegeven die invloed kunnen hebben of beïnvloed worden door de relatie gebouwde omgeving en