• Nie Znaleziono Wyników

"German agrarian politics after Bismarks fall : the formation of the Farmers League", Sarah Rebecca Tirrell, New York 1951 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""German agrarian politics after Bismarks fall : the formation of the Farmers League", Sarah Rebecca Tirrell, New York 1951 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

w ręce g e n era łó w , k tó r y c h BiÊm arck n ie lulbił i k tó ry m n ie ufał. P o d o b n ie też m oże zb yt „p erson a łisty czn ie“ w ytłu m a czon a je s t o g óln a lin ia p olity czn a Bismarcka·, ja k o w ysiłek u trzym an ia się iprzy w ła d z y , a to n a jp ie rw p r z e z tq, ż e .nie p o z w o lił ani królowi., and s e jm o w i na za w a rcie ja k ie g o k o lw ie k k om p rom isu w ok resie „k o n flik tu k o n sty tu cy jn e g o “ , b o to n ie ja k o au tom atyczn ie c z y n iło B ism arcka zb ęd n y m ja k o prem iera. P o te m zaś w e d le T a y lo r a od w ra ca B ism a rck k arty . B o je ś li d o w o jn y z A u strią op ie ra ł się na k rólu p r z e ciw s e jm o w i, to p o p o g o d z e n iu się z p a rla m en tem p ow szech n eg o g łosow a n ia b ę d z ie się na n im p r z e ciw k ró lo w i opierał, zaw sze p r o ­ w ad zą c tak grę, ab y b y ł dla tej stron y, na k tórej się opierał, c zy n n ik ie m n iezbęd n ym . S k o ro to m ia ło b y ć w e d le T a y lo r a isto.tnym m o ty w e m działań B ism a rcka, to oczy w iś cie zjed n oczen ie N iem iec n ie toyło w y n ik ie m jakiejlś p la n o w a n e j a k cji, ale dziełem n ie k o n tro lo w a n y ch p rze z B ism a rck a sił i o k o liczn o ści. O so b iście z ty m ostat­ n im zgadzam się najzupełniej·, n ie w ie rz ę .bow iem w da lek osiężn e p r zew id y w a n ia d zie jo w e w ie lk ic h ludei i dlatego odpow iada· m i sform u ło w a n ie T a y lo ra , k tó r y m ó ­ w iąc o rozw iąza n iu 1871 r. (przetrw a ło do r. 1918), stw ierd za: „T y c h czterd zieści lat stab ilizacji stało się re tro sp e k ty w n ie «sy stem em b ism a rck ow sk im » ; p rzy p isa n o m u zaś g łęb ok ą zd oln ość p rzew id yw a n ia , tam g d z ie w r ze czy w istości b y ły ty lk o szybkie in styn k tow n e r e a k c je n a w y p a d k i“ . P o cz y m T a y lo r w yja śn ia , że na k a żd y m eta p ie B ism a rck m ia ł c a łk ie m in ne .plany n iż te, k tó r e się zre a lizo w a ły , 'bo n a jp ie rw w r. 1862 ch cia ł soju szu z R o s ją i F ra n cją , p o te m w r. 1864 ch cia ł ty lk o w zm o cn ić P rusy w N ie m cz e ch p ó łn o c n y ch , a n ie za m ierzał p osu w a ć się n a p o łu d n ie od M enu. W reszcie trak taty w o js k o w e z pań stw am i .p o łu d n iow o -n iem ieck im i p o r. 1866 w p e ł­ n i za spa k a ja ły je g o aspiracje, p rzy p a d k ow a zaś w o jn a z F ra n cją .zmusiła go p ó jść dalej, a je j przedłu żan ie się p ocią g a ło za so b ą stw orze n ie M a ły ch N iem iec, k tó r y c h B ism a rck n igd y n ie p la n ow a ł. '

W o g ó le czy n n ik k on iecz n o ści d z ie jo w e j b a rd zo siln ie u w y p u k lo n y je s t w tej b i o ­ grafii. N p. so ju s z z A u strią w r. 1879 m ia ł b y ć ty lk o d ora źn y m m a n ew rem , a z w ię ­ zów tego soju szu B ism a rck starał się p o te m w y w ik ła ć, co — ja k w ia d o m o — ju ż się nie u d a ło i ostateczn ie p rzy czy n iło się d o u p a d k u żela zn ego kanclerza..

•Streszczając n a sz e u w agi n ależy stw ierd zić, ż e T a y lo r p rzy p isu ją c B ism a rck ow i bardzo osob iste p o b u d k i działan ia — c h ę ć u trzym an ia się p rzy w ła d z y — r ó w n o ­ cześn ie d a je d o .zrozum ienia, że fa k ty h istory czn e, k tóre stw orzy ł, p o m im o całej je g o g en ia ln ości szły w e d le w ła sn ej logik i. K o n c e p c ja to b a rd zo p rz e k o n y w u ją ca i m etod y czn ie p łod n a , p o n ie w a ż u łatw ia p og od zen ie d w u sp rze czn y ch p ostu la tów h isto riog ra ficzn y ch : ba d an ia m o ty w ó w i w og ó le o s o b o w o ś c i w ie lk ic h je d n o s te k i h arm on izow an ia tego z p r a w id ło w o ś cią p rocesu d z iejow eg o .

H en ry k W ereszy ck i

Sarah R e b e cc a T i' r r e 11, G erm an A g ra ria n P o litic s A fte r B ism arcks Fall. T h e F orm a tion o f the F arm ers L eagu e, Studies in H istory and P u b lic L a w e d ite d b y th e F acu lty o f P o litic a l S c ie n c e o f C olum bia U n iv ersity N o. 566, N e w Y o r k 1951, s. 354.

W ostatnim d zie się cio le ciu X I X w ie k u doszło w N iem czech do c ie k a w e g o starcia p om ięd zy p rzed sta w iciela m i r oln ictw a a p rzem y słu ; p o w o d e m teg o starcia b y ła przede w szy stk im p o lity k a celna. J e d n y m z n a jw a żn ie jsz y ch p r z e ja w ó w tego k o n ­ flik tu b y ło u tw orzen ie r e p re z e n ta cji r oln ictw a w p osta ci słyn n eg o Z w ią zk u R o ln i­ k ów (Btm d der L an dw irte). Z a g a d n ien iem tym za ję ła się je s z c z e w czasie w o jn y ‘

(3)

h istoryczk a am erykań ska, a w y n ik ie m tego stała się .pokaźna praca, która c h o ć u ka­ zała się ju ż p rzed k ilk u laty, n ie b y ła doitąd, o ile w iem y , om a w ian a w p o ls k ich c z a ­ sop ism ach n a u k o w y c h 1. T y m czasem z a ró w n o zn a czen ie tem atu, ja k w szczeg óln ości ścisły je g o zw iązek .ze spra w a m i p olsk im i c zy n ią k o n ie cz n y m z w ró c e n ie na nią ba czn ie jsze j u w a gi (>w k sią żce au torka p ośw ię ciła sp oro m ie js c a stosu n k ow i K o ła P olsk ieg o do p o lity k i taryfow ej!).

A u tork a starała się w sw e j ipracy n a św ietlić p ro b le m n iem ieck ie j p o lity k i a g ra r­ n ej p o u p a d k u B ism a rck a w s p o só b m o ż liw ie w szech stron n y . W ty m celu sch a ra k te­ ry zow a ła ob szern ie p o lity k ę celn ą w ok resie p op rze d za ją cy m 1890 r., pow ią za ła ją ze stosu nkam i d y p lom a ty czn y m i, om ów iła sy tu a cję w ew n ętrzn ą w N ie m cz ech w c z a ­ sie rzą d ów C a priviego, a także p rób o w a ła p rzy rów n a ć w n ie k tó ry ch m ie js c a c h ru ch agrarn y w N iem czech d o p o d o b n y c h z ja w isk w in n y ch krajadh, zw łaszcza d o ru ch u p o p u listów w S tan ach Z je d n o cz o n y ch . W k o le jn y ch 1Ό rozd zia ła ch o m ó w io n e zostały n astęp u ją ce za ga dn ien ia : stan ro ln ictw a w 1890 r., „n o w a era“ w p o lity ce , p a rtie p olity czn e w o b e c zagadn ień agrarn ych , p o lity k a celna, u kład h a n d lo w y z A u strią, Z w ią zek R o ln ik ó w , je g o p olity k a , ukäad z R um unią, u k ład z R o s ją i u padek C a p ri­ v iego. Ś m ia ło m o żn a p o w ie d zie ć, ż e je s t ito o m ów ien ie obszern eg o zagadnienia na tle całok szta łtu stosu n k ó w w N iem cz ech ostatn iego d zie się cio le cia X I X w ieku.

S tw ie rd z ić jed n a k ż e n ależy , że p o m im o p o w a żn y ch w y n ik ó w p r a c y i je j n ie za ­ p rzecz a ln y ch w a lo r ó w tru dn o zg od zić się í w p e łn i z n iek tó ry m i sform u łow a n ia m i, na ja k ie m ożna w n iej n apotkać. P on iew a ż p rzed sta w ien ie w szy stk ich za rzu tów w ra z z pełn ą m o ty w a c ją z a ję ło b y zibyt w ie le m iejsca , p osta ra m y się w y s zcz e g ó ln ić p r z y ­ n a jm n iej n iek tóre, za strzegają c się z g ó ry , ż e część z n ic h m a ch a ra k ter u w a g d y s ­ k u sy jn ych .

Już m a te ria ł ź ró d ło w y , na k tó ry m op a rła się au torka bu dzi zastrzeżen ia. T łu m a ­ czy się ona w o jn ą , ale b ą d ź co bą dź p raca ukazała się w 6 lat ipo je j zakoń czeniu. Jeżeli sięgn ęła d o n ie k tó r y c h an gielskich Parlamerutary' P apers, to zn aczn ie w a ż n ie j­ sza b y ła prasa i p u b licy sty k a n iem ieck a. Z prasy zaś w y k o r z y s ta n a . została .tylko „M ü n ch en er A llg e m e in e Z e itu n g “ , c h y b a ty lk o dlatego, ż e ak u rat b y ła dostępn a, oraz „V o rw ä r ts“ , c o zresztą z n a czn ie m n iej w id o c z n e je s t w p racy. B r a k w y d a w n ic tw Z w ią zk u R o ln ik ó w („K orre s p o n d en z des B u n des der L a n d w irte“ , „D eu tsch e T a g es­ zeitu n g“). Id ea łem b y ło b y w y k orzy sta n ie n a jb a rd zie j re p re ze n ta ty w n y ch cza sop ism w szy stk ich w a żn ie js zy ch p a rtii .polityczn ych: k on serw a ty stów , w o ln o k o n s e rw a ty - stów , Centrum , n a r o d o w y c h lib e ra łów , w o ln o m y ś ln y c h i s o c ja l-d e m o k r a tó w . G azety m o g ły toyć w części za stą pion e tygodn ika m i, d o k tó r y c h au torka n ie sięgn ęła w ogóle. M ateriału za stęp czeg o d o s ta r c z y ły je j za to c o r o c z n ie w y d a w a n e k alen da rze S c h u l- thessa i zw łaszcza W ip perm an n a („D eu tsch e G esch ich tsk a len d er“ ). P rzyn oszą o n e rze czy w iście b o g a ty m ateriał łą czn ie z n a jb a rd ziej ch a ra k tery sty czn y m i głosam i prasy, ale dla tak p ow a żn ej p ra cy n a u k ow ej są n iew ysta rcza ją ce. P o d o b n ie n iep e ł­ n ie p rzedstaw ia się w y k o rzy sta n ie p u blicy sty k i. I ta k b r a k w śród n iej p r o to k o łó w zja z d ó w k on se rw a ty stó w , a n a w e t tak dla tej .pracy w a żn e g o p ro to k o łu z zebrania k on sty tu u ją ceg o Z w ią zk u R o ln ik ó w 2. T ak że w śr ó d litera tu ry n ap otka ć m ożn a braki, dla p rzy k ła d u p od a m y p a rę p o z y c ji: Fr. L i m b u r g - S t i r u m , „A u s d e r k on se

r-1 R e cen zo w a n a b y ła za to w k ilk u czasopism ach za g ra n iczn y ch n p .: S. W . A r m ­ s t r o n g , „A m e r ic a n H is to rica l R e v ie w “ t. L V U , 1952, s. 670— 672; M . B r u n - s c h w i g , „R e v u e H isto riq u e“ t. C C X I, 1954, s. 324— 327; W . Ol H e n d e r s o n , „E co n o m ic H istory R e v ie w “ t. IV , s. 391— 393.

2 S ten og rap h isch er B erich t ü b e r die k on stitu tu iren de V ersa m m lu n g des Bund&s d er L an d w irte a m 18 F ebru ar 1893, B e r lin 1893.

(4)

v a tiven P olitik der Jahre 1890— 1905“ , B erlin >1921; E rich S t o c k , „W irtsch a fts - und sozialp olitisch e B estrebu n gen d'er deu tsch k on serv ativen P artei unter B ism a rck 1876— 1890“ , B reslau 1928; Frh. v o n W a n g e n h e i m , „D er B u n d d e r L a n d w irte“ , „H a n d bu ch der P o litik “ t. И, Щ12. 'N iejasne jest, d la cz e g o autorka w yk orzysta ła k on serw a ty stę W ahla, a p om in ęła lib era ła Z i e k u r s c h a („P o litis ch e G eschich te d es n eu en deu tsch en K a ise rreich es“ t. III, F ra n k fu rt a. M. 1930) 3.

Z atrzy m a liśm y się n ieco d łu żej nadi k w estią litera tu ry i źródeł, ab y stw ierd zić, że praca na ten sam tem at m o g ła b y ć z p ow od zen iem , w op a rciu o w ięk szą n a w e t p o d ­ staw ę źród ło w ą , n apisan a w P olsce.

O d ra zu stw ie rd zić n ależy, ż e g łó w n y tytu ł k siążki nie w pełn i o d p o w ia d a je j treści. N ie d otyczy ona b o w ie m ca łej p o lity k i a grarn ej, a w y łą cz n ie p o lity k i ta ry f celnych. W szelk ie in n e zagadnienia zw ią za n e z p o lity k ą agrarną zostały w sp o m ­ n ian e w ten sam sp o só b ja k inne k w estie p olity czn e, tzn. sta n ow ią je d y n ie tło (ch o­

dzi o k o lo n iz a cję w ew n ętrzn ą, o ro b o tn ik ó w za g ra n iczn y ch itp,).

Z a sa d n iczy m w y n ik ie m b a d a ń au torki je s t stw ierd zen ie, że w w y n ik u p o lity k i celnej ery C a p riviego r o ln ictw o n iem ieck ie dotkn ął n o w y kryzys'. O ile p op rzed n io cie rp ie li g łó w n ie ju n k rz y ze w sch o d n ich p r o w in c ji Prus, o ty le teraz k ry zy se m d o t­ k n ięci zostali także m n ie js i w ła ściciele z B a w a rii i in n y ch te r e n ó w N iem iec (s. 329). W rezu ltacie w a lce pa rla m en ta rn ej toczon ej p r z e ciw k o n o w y m u k ładom h a n d low ym autorka p rzyp isa ła r o lę d em ok ra tyzu ją cą ży cie p olity czn e w N iem czech . W Z w ią zk u R o ln ik ó w n astąpiło n ig d y p o p rzed n io nie sp o ty k a n e z je d n o c z e n ie w ie lk ic h w ła ś ci­ cieli i „n a jsk ro m n ie js z y ch c h ło p ó w “ . C o w ię ce j p o n ie w a ż b e z liczebnej, siły ch ło p ó w Z w ią zek b y łb y bezsiln y, „te ra z p ra w d o p o d o b n ie p o raz p ierw szy ta część lu d n ości w ie jsk iej stała się św ia dom a sw o je j siły p o lity cz n e j. T e m u n ow em u elem en tow i p r z y w ó d c y k o n se rw a ty w n i starej d a ty m u sieli ro b ić k o n ce s je w k w estii k ie r o w n ic ­ twa i p ro g ra m u “ (s. 331— 2). O ile w p o s zcze g ó ln y ch c zę ścia ch p ra cy w ie le je s t u w ag słuszn ych i cie k a w y ch , o tyle to ostateczn e p od su m ow a n ie b u d zi zastrzeżenia i· jest co n a jm n ie j d y sk u sy jn e. W ią że się to z p o r ó w n y w a n ie m Z w ią zk u R o ln ik ó w z am e­ rykańską pa rtią p op u listów , tw orzo n ą w zu pełn ie in n y c h w a ru n k a ch i p o s ia d a ją cą zgoła od m ien n y p ro g ra m polity czn y.

W y d a je się n am , że p o d s ta w o w y b łą d au torki w y p ły w a z n ied ocen ien ia przem ia n p o lity czn y ch , ja k ie za ch od ziły w k o ń cu X I X w. w k ieru n k u k on se rw a ty w n y m w N iem czech . U tw orzen ie Z w ią zk u R o ln ik ó w w y p ły w a ło n ie ty lk o ze w zględ u na p olity k ę celną-. C h oć au torka n apisała w ie le o stosu n k a ch w ew n ętrzn ych , w k o ń ­ co w y m efek cie stan ow iły on e d la n iej tylk o tło, a je d y n ie d e c y d u ją cy m b y ł k ryzys roln ictw a. T y m cza sem w o m a w ia n y m o k re sie k on se rw a ty zm n iem ieck i p r ó b u je w zm ien ion y ch w a ru n k a ch i różn y m i d ro g a m i p o w ię k sz y ć sw o ją p o tę g ę i o d b u d o ­ w ać sw o je w p ły w y . N ie tu m ie jsc e n a p rzed sta w ien ie tego obszern e g o p roblem u , gdyż w .grę w ch o d z i i w z ro s t h a seł n a c jo n a listy cz n y ch (ja k się w y d a je u tw orzen ie ju n k iersk iej w c h w ili p ow sta w a n ia H akaty p o w o d o w a n e b y ło i tym·, i po części sta­ n ow isk iem K o ła P o ls k ie g o w o b e c u k ła d ó w celn y ch ), i sta n ow isk o k o n se rw a ty stó w w ob ec antysem ityzm u, i in trygi d w orsk ie p r z e ciw B ism a rck ow i, i w ie le jes zcze in ­

nych zja w isk . J e d n y m ze sp o s o b ó w p ow ięk sz en ia s w o ic h w p ły w ó w n a w si b y ło u tw o ­ rzenie organizacji» k tóra b y o b ję ła liczn ie jsze zastępy c h ło p ó w , a p ozosta w a ła p o d k ie ro w n ictw em ju n k ierstw a. P r o ce n to w y u dział .p oszczególn ych r o d z a jó w lu d n ości

3 R ecen zen t a m ery k ań sk i w sp om n ia ł n iew y k o rzy sta n ie p ra c E. K e h r a (S ch la ch t- flotten p olitik u n d P a rteip olitik , B erlin 1930) i P . R. A n d e r s o n (The B a ck g rou n d of A n ti-E n g lish F eelin g in G erm an y, 1890— 1902, W a sh in gton 1939), „A m e r ica n H isto­ rical R e v ie w “ t. LVXI, s. 671; prac ty ch je d n a k n ie znam y.

(5)

w si w Z w ią zk u R o ln ik ó w n iczego n ie d ow o d zi, a hasła w sp óln oty in te resów w szy st­ k ic h r o ln ik ó w m ia ły zam knąć d rog ę na w ie ś za rów n o w p ły w o m m ieszczań stw a ja k i socja listów . O kres d eb a t nad now ym i! u k ła d a m i h a n d lo w y m i b y ł dla u tw orzen ia ta k ieg o zw iązk u b a rd zo d o g o d n y (nie m ożn a o c z y w iś c ie za p rzeczy ć, że Z w ią ze k ten rze czy w iście ja k o sw ó j n a jw a żn ie jsz y b ez p o śred n i c e l m iał z w a lcza ć p r o je k ty u k ła ­ d ó w , ale sp raw a ta p otem um ilkła, a Z w ią zek pozostał), g d y ż u k łady te p o w o d o w a ły p ow sta n ie w sp óln eg o interesu w szy stk ich p rod u ce n tó w zboża. A le w k w estiach, w k tó ry ch in teresy ju n k r ó w r o zch od ziły się z in teresam i dhłopstw a (np. sp raw a r e ­ p rezen ta cji w se jm ik a ch p o w ia to w y c h czy w ew n ętrzn e j k o lon iza cji) Z w ią ze k R o l­ n ik ó w za w sze sta ł tw a rd o p r z y tyc!h p ierw szy ch .

U p o d s ta w y n iep orozu m ie n ia tk w i z a ró w n o n iep ełn e w yk orzysta n ie m a teria łów źró d ło w y ch , ja k i og ra n iczen ie się ty lk o do zbadania ok resu C a priviego. A u tork a sz cze g óło w o n aśw ietliła lata osiem dziesiąte, za to je d y n ie w y ją tk o w o w y k ra cza poza 1894 r. N aszym zda n iem dla za ch ow a n ia p r o p o r c ji p o d o b n ie ja k la ta osiem dziesiąte p ow in ie n b y ć p rze d sta w io n y ok res d o sp ra w y k a n a łó w luib n a w et do n o w y ch u k ła­ d ó w h a n d low ych . T u i ó w d zie w id o czn e je s t u leganie tezom p u b licy sty k i k o n se rw a ­ ty w n ej, ja k np. p rzesa d n e p o d k re śla n ie k ry z y s u r oln ictw a o k o ło №90 r. (s. 28 nn), p otra k tow a n ie b e z reszty na se rio tw ierdzen ia K an itza , że u bezpieczen ie od sta ro­ ści i c h o r o b y sp e cja ln ie o b cią ży ło c h ło p ó w <s. 29) i in. Stąd zdanie, że Z w ią ze k R o l­ n ik ó w p o w sta ł z p r z y ja c ió ł roln ictw a (s. 178), stąd dalej zn aczn ie p rzy ch y ln iejsze

tra k to w a n ie a rg u m en tów Z w ią zk u n iż soc ja lis ty cz n y ch czy w o ln o m y śln y ch . W o b e c p od k reślen ia u d zia łu c h ło p ó w -w- ^w-aice p r z e ciw tra k ta tom au torka zw ró c iła b a czn ą u w a gę na fakt, ż e g e o g ra ficzn ie sp e cja ln ie w ażn ą o stoją walki, w p a rla m e n cie b y ła B aw aria. T y m cza sem stosu n k o w o zn aczn a liczb a z w o le n n ik ó w tra k ta tó w w śród r ep rezen ta n tów w sch o d n ich p r o w in c ji P rus p o w o d o w a n a b y ła sta n o w isk ie m P o la k ó w i rep re ze n ta n tów w ie lk ic h m ia st oraz n a cisk ie m ze stron y m on arch y .

W śród in n y ch u sterek w rozdzia le o p o lity ce ta ry fo w e j zibyt dok ła dn ie, ja k się w y d a je , au torka w d a ła się w a n alizow an ie p e r tr a k ta cji m ię d zy n a rod o w y ch , które m ia ły z za sad n iczym tem atem raczej· lu źn y zw iązek. W rozd zia ła ch n astęp n ych n ie ­ k ied y przytłacza za da lek o id ą ce re fe ro w a n ie debat pa rla m en ta rn ych nad p o s z cz e g ó l­

n ym i traktatam i 4.

Z b ie r a ją c n a za koń czen ie wiszystkie u w a gi stw ie rd zić n ależy, że p raća posiada w ie le w a lo r ó w p rzez zgrom adzen ie bog a te g o, c h o ć n ie p ełn eg o m ateriału, przez o p i­ sanie p rob lem u na tle og óln ej sy tu a cji p o lity czn e j lat d ziew ięćd ziesią ty ch , przez p o ­ w iązan ie sp ra w g osp o d a rc z y ch z p o lity czn y m i. N a tom iast z ostateczn y m i je j w y n ik a ­ m i tru dno się w p e łn i zg od zić i n ie m ożna uznać, ,atoy za m yka ła on a n a dłuższy czas badan ia n ad ty m n ie w ą tp liw ie w a żn ym i cie k a w y m p r o b le m e m p o lity k i w e w n ę tr z ­ n ej N iem iec k o ń ca X I X w ieku.

A d a m G alo«

„W o js k o w y P rzegląd H istory czn y “ . K w a rta ln ik ; n r 1 — W arszaw a 1956, n r 1 — W a rszaw a 1957.

N ow y, d a w n o oczek iw a n y p e r io d y k je s t p o z y c ją w y b itn ie p oży teczn ą dla r o z ­ w o ju w ied zy h istory czn ej w P olsce. P ism o takie p o w in n o b y ło ro zp ocz ą ć sw ój ż y

-4 N ie ibez r a c ji re cen ze n t am eryk ań ski stw ierd ził, że na o g ół a u tork a r a cze j z e ­ brała m a teria ł niż ostateczn ie napisała k siążk ę, c h o ć tak da lek o p osu n ięty zarzut je s t ju ż p ew n ą przesadą. Z w ła szcza je d n a k d e b a ty parlam en tarn e są za m a ło „p rz e ­ tra w io n e “

Cytaty

Powiązane dokumenty

W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje się, że za akt prawotwór- czy należy uznać każdy taki akt, który wyznacza reguły i wzory postępowania, któ- rych

Online case studies from financial service organizations by content analysis to extract data quality issues and the corresponding big data characteristics.. The result is list of

2 Po śmierci Igora Menioka kierownictwo Centrum oraz realizację jego zadań przejęła jego małżonka, dr Wiera Meniok — teoretyk literatury, polonistka, badaczka twórczości

Co więcej, działalność jego obu politycznych projektów — nie tylko Partii narodowo-bolszewickiej, ale też partii Inna Rosja (другая россия) została zakazana

Z uwagi jednak na pozycję społeczną — 4,4 miliona pracujących, 1,2 miliona w związkach małżeń­ skich, 0,9 miliona odbywających służbę wojskową — co daje około 6,5 miliona

Rys. Schemat układu pomiarowego do wyznaczania charakterystyki diody LED w kierunku przewodzenia. 8 połączyć za pomocą kabli połączeniowych zgodnie ze schematem z rys.

Crumlin-Pedersen, omówiwszy tu znaleziska starosłowiańskich łodzi morskich nad Bałtykiem, stwierdza, że nie ma jeszcze syntetycznej pracy na ich temat, badania nad nimi nie są