• Nie Znaleziono Wyników

GAZETKA PRZEDSZKOLA NR 5 W ŻORACH

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "GAZETKA PRZEDSZKOLA NR 5 W ŻORACH"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

„BIEDRONECZKA”

GAZETKA PRZEDSZKOLA NR 5 W ŻORACH

Wydanie wiosenne 2019

Opracowała: Edyta Jucha Katarzyna Siwiak Agnieszka Rogowska

(2)

Kalendarz wydarzeń przedszkolnych

✓ „Tydzień aktywności artystycznej”- Dzień Malarza, Dzień Tancerza, Dzień Muzyki, Dzień Poety, Dzień Sportowca.

✓ „Światowy Dzień Zdrowia”- zaproszenie rodziców, osób związanych ze służbą zdrowia.

✓ „Dzień szalonej fryzury”

✓ „Cztery żywioły”- korowód na rynku.

✓ „Tydzień czystości wód”- wizyta w oczyszczalni ścieków.

✓ „Eko ludek”- konkurs ekologiczny.

✓ „Wszystkie dzieci nasze są”- zbiórka słodyczy dla dzieci przebywających pod opieką Ośrodka Interwencji Kryzysowej.

✓ „Konkurs matematyczny”

✓ „Pokaz umiejętności strażackich w ogrodzie przedszkolnym”- wizyta strażaków w przedszkolu.

✓ „ABC pracy strażaka”- wycieczka do straży pożarnej w Żorach.

(3)

RODZICE W PRZEDSZKOLU…

czyli o potrzebie współdziałania

Przedszkole jako instytucja zapewne w dużej mierze wpływa na proces wychowawczy przedszkolaków, aczkolwiek ogromny wpływ mają tu również rodzice- to przede wszystkim oni są odpowiedzialni za wychowanie swoich pociech. Przedszkole coraz częściej postrzegane jest, jako instytucja ściśle współpracująca z rodziną. W ostatnim czasie nastąpiło znaczne poszerzenie obszaru współpracy na linii nauczyciel-rodzic. Rodzice coraz częściej przekonują się, że przedszkole jest organizacją, którą wspólnie tworzą zarówno pracownicy, wychowankowie jak i rodzice. Organizując współpracę z rodziną naszych wychowanków, zwracamy szczególną uwagę na potrzeby oraz preferencje rodziców. Możemy zauważyć, że jeśli bardziej angażujemy rodziców do uczestnictwa w tworzeniu, organizowaniu różnych działań to ich aktywność znacznie wzrasta. Podążając za przykładem innych krajów, powinniśmy dążyć, aby rodzina naszych podopiecznych była współpartnerem w procesie wychowawczo-dydaktycznym. Przedszkole powinno być postrzegane zarówno przez rodziców, jaki i nauczycieli, jako ludzka wspólnota, w której możemy liczyć na wzajemne zaufanie, wsparcie i zrozumienie.

W celu podnoszenia, jakości współpracy organizowane są kąciki dla rodziców, na bieżąco dokonywana jest aktualizacja stron internetowych, wydawane gazetki, prowadzone zebrania ogólne i grupowe. Tym samym rodzice na bieżąco informowani są o wszystkich działaniach, uroczystościach przedszkolnych. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodziców w placówkach dość często organizowane są również różne formy pedagogizacji. Z badań wynika, że do najbardziej atrakcyjnych form współpracy należą: kontakty indywidualne z nauczycielem, zebrania z udziałem specjalisty, wystawy prac dzieci, zajęcia otwarte czy wycieczki. Środowisko domowe we wszechstronnym rozwoju dziecka zdecydowanie odgrywa bardzo dużą rolę. W różnych systemach współpracy rodziców i nauczycieli możemy zauważyć, że podstawowym czynnikiem warunkującym ich skuteczność jest przekonanie obu stron o konieczności współdziałania oraz wzajemnej wymianie informacji. Bez wątpienia wiemy, że każda forma kontaktu przyczynia się do lepszego zrozumienia i poznania wzajemnych oczekiwań. Współpraca z rodzicami powinna być procesem przemyślanym i ciągłym. Rodzice powinni czuć się współodpowiedzialni za proces wychowawczo-dydaktyczny w przedszkolu,

(4)

ponieważ aktywne współdziałanie pozwala na ujednolicenie oddziaływań wychowawczych oraz przyczynia się do wszechstronnego rozwoju dziecka w tym prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Z pewnością można zauważyć, że dzieci rodziców współpracujących z placówką lepiej reagują na uwagi innych, odczuwają większą więź z grupą jak i nauczycielem oraz potrafią lepiej kontrolować swoje emocje. Zwracając uwagę na proces opiekuńczy możemy zauważyć, iż dziecko jest bardziej życzliwe, opiekuńcze i wyrozumiałe. Niewątpliwie każdy z nas zetknął się z powiedzeniem „Współpraca- kluczem do sukcesu”, zatem działajmy abyśmy po tych kilku latach wspólnej pracy osiągnęli wielki sukces, ważny nie tylko dla rodziców, ale i nas nauczycieli, dla których dobro dziecka jest najważniejsze.

Najbardziej cenioną zasadą obowiązującą we wzajemnej współpracy między nauczycielami przedszkola z rodzicami jest zasada aktywnej i systematycznej współpracy, zarówno dla nauczycieli, jaki i rodziców, którzy cenią sobie wzajemny przepływ informacji jest to ważna kwestia, obok której nie powinniśmy przejść obojętnie. Taka postawa pozwoli również na bezpośrednie działanie i nie zniszczy dotychczasowych sukcesów wychowawczych.

(5)

CHWALIĆ CZY KARAĆ?

Pochwała jest informacją słowną, która wyraża pozytywną ocenę dziecka. Często chwaląc dziecko używamy ogólnych sformułowań „Świetnie, wspaniale, cudownie, jesteś bardzo mądry…”. Zwróćmy uwagę, że ciągłe używanie tych samych słów z czasem przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie. Chwalenie jest jednym z niezbędnych elementów w rozwoju dziecka, a jego kluczem jest odpowiedni dobór słów. Dzieci chwalone zbyt często, nie podejmują nowych działań oraz boją się porażki. By zachęcić je do działań, niezbędne jest formułowanie pochwał w określony sposób, zatem:

1. Chwal szczerze i adekwatnie do sytuacji.

2. Opisz co widzisz.

„Widzę czystą podłogę, zaścielone łóżko, książki równo ułożone na półce”

3. Opisz co czujesz.

„Przyjemnie wejść do takiego pokoju”

4. Podsumuj godne pochwały zachowanie dziecka słowami:

„Uporządkowałeś kredki, ołówki i ułożyłeś w oddzielnych pudełkach. To się nazywa porządek”.

A co z karaniem?

Kara ma przede wszystkim uczyć, a nie krzywdzić. Musi być przemyślana, a nie podejmowana pod wpływem emocji. Celem uciekania się do kary czy też krytyki jest ukazanie dziecku konsekwencji jego zachowania, które nie jest aprobowane przez rodziców lub nauczycieli. Kara pozwala dziecku zdobyć większą kontrolę nad swoim zachowaniem oraz poznać zasady współżycia społecznego. Wcześniej jednak:

1. Wyraź ostro sprzeciw (nie atakując charakteru)

„Nie lubię tego, co robisz! To przeszkadza sprzedawcom, kiedy dzieci biegają między półkami”

2. Wyraź swoje uczucia i oczekiwania

„Jestem zły, że moja nowa piła została na zewnątrz i zardzewiała. Oczekuję od ciebie, że kiedy pożyczasz moje rzeczy będziesz mi je zwracał w dobrym stanie.

(6)

3. Pokaż dziecku, jak może naprawić zło.

„Ta piła potrzebuje teraz trochę waty szklanej i wiele wysiłku. Cienka warstwa oliwy na koniec zabezpieczy ją na przyszłość”

4. Zaproponuj wybór.

„Tu się nie bieg. Masz do wybory: możesz iść lub usiądziesz na wózku, wybieraj”

5. Przejmij inicjatywę.

„Widzę, że zdecydowałeś się na jazdę wózkiem”

6. Daj dziecku odczuć konsekwencje złego zachowania.

• „Mamo, dokąd idziesz?

o Na zakupy.

• Jak też chcę iść?

o Nie.

• Dlaczego?

o Ty mi to powiedz?

• Bo biegałem po sklepie?

o Zgadłeś.

• Przepraszam. Daj mi jeszcze jedną szansę.

o Będziesz miał jeszcze wiele szans. Dzisiaj idę sama.

Zarówno przemyślane chwalenie jak i krytykowanie to jeden ze sposobów wyrażania wobec dziecka swoich uczuć, budowania z nim więzi zasadniczej dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego. Okazujmy dziecku, że jest dla nas ważne, poświęcajmy czas na wspólną zabawę, rozmowę. Akceptujmy jego uczucia, nie zaprzeczajmy im. Pozwalajmy na wybór ucząc tym samym samodzielności.

(7)

INNE W DOMU, INNE W PRZEDSZKOLU

Często podczas rozmów indywidualnych nauczycieli z rodzicami wychodzi na jaw, że dziecko całkiem inaczej zachowuje się w domu niż w grupie przedszkolnej. Rodzice i nauczyciele mogą odnieść wtedy wrażenie, że rozmawiają o dwóch kompletnie innych osobach. Bywa, że dziecko ciche i spokojne w środowisku domowym – w przedszkolu nie chce podporządkować się grupowym normom. Bez przerwy protestuje czy też zaczepia inne dzieci.

Można sobie wyobrazić ogromne zdziwienie mamy, która słyszy od nauczycielki, że to właśnie jej grzeczne w domu dziecko – „rozkłada pracę w grupie”. Zdarza się również, że mama nie może się nadziwić, że jej dziecko słucha pani, zgodnie się bawi, czy też sprząta po sobie zabawki! A w domu „ nie ma na niego sposobu”, zazwyczaj ma inne zdanie niż rodzice oraz rzadko ma ochotę na posprzątanie zabawek.

Zarówno rodzice jak i nauczycielka często interpretują taką różnicę w postępowaniu dziecka, jako rezultat nieodpowiedniego postępowania tej drugiej strony. Rodzice z oburzeniem podejrzewają wymuszanie posłuchu za pomocą lęku, a wychowawczyni podejrzewa rodziców o przesadne rozpieszczanie i wyręczanie dziecka w domu.

Pedagodzy odwołują do ujednolicenia wpływów wychowawczych oraz wymagań wobec dziecka adekwatnie do jego możliwości przez wszystkich, którzy się nim zajmują.

Nasz zdrowy rozsądek jest w stanie jednak wyjaśnić tę sytuację. Ponieważ mama, czy babcia pełnią zupełnie inną rolę w życiu dziecka niż pani z przedszkola. Również i sytuacja w domu jest inna niż w przedszkolu. Tylko pozornie słuszne wydaje się, by oczekiwać od dziecka tego samego w obu sytuacjach. Człowiek dorosły także wymaga od siebie sprostania pewnym regułom w pracy, a zwalnia się z nich w domu. Już najmłodszy przedszkolak wie, że co innego wolno przy mamie, co innego podczas zabaw z tatą, a jeszcze co innego przy babci.

Podporządkowanie się zadaniom wychowawczyni, normom i zasadom grupy czy powstrzymywanie się od marudzenia wymaga od dziecka już pewnej dojrzałości.

Niektóre z głośnych, nieposłusznych przedszkolaków to dzieci, które zabiegają w ten sposób o swoją indywidualność. Chcą one za wszelką cenę, nawet cenę kary, odróżnić się od swoich rówieśników. Są zaniepokojone tym, że wszystkie zabawki w sali są wspólne. Jest to dla nich ogromny chaos, jeśli świata nie da się ustawiać na rzeczy „moje” i „nie moje”. Ich problem polega na tym, że wolą być nielubiane i karane niż traktowane jak pozostałe dzieci w grupie. Doświadczą, niepokoju, że są niezauważane, mało ważne, niemal nie istnieją. Są przekonani, że w grupie zatraca się ich indywidualność, odrębność. Takiemu dziecku można

(8)

pomóc, pozwalając podejmować samodzielne decyzje podczas wyboru ubranka do przedszkola, soku w sklepie, czy książki, której chciałoby posłuchać na dobranoc. Niemałą rolę może tu odegrać włącznie dzieci do „prac kulinarnych” lub plastycznych. Jest to okazja, aby dziecko pokazało swój temperament, pomysłowość. Dzięki temu nabiera pewności, że nie wszystko zależy od dorosłych. Po pewnym czasie dziecko poczuje się pewniej i zacznie szukać naturalnej przyjemności w przynależeniu do grupy. Chłopiec będzie chciał z innymi kolegami budować z klocków, a dziewczynka wspólnie z innymi będzie bawiła się lalkami.

Bywa też odwrotnie, że dziecko w domu wobec rodzeństwa agresywnie upomina się o swoją indywidualność, natomiast w przedszkolu jest spokojne i opanowane.

Część dzieci, zupełnie jak dorośli w pracy, odnajduje w przedszkolu jakąś odskocznię od domowych napięć. Dziecko przecież przeżywa dużo bardziej, np. napięcie między rodzicami lub chorobę kogoś najbliższego. To tylko nam dorosłym wydaje się, że dziecko jest małe i nic nie rozumie, tymczasem dziecko jest świetnym obserwatorem i rozumie więcej niż nam się wydaje. A że niekiedy dziecko nie umie wytłumaczyć, co złego dziejesię dookoła jego lęk wzrasta, doświadcza ono jakiegoś zagrożenia.

Jak widzimy jest dużo powodów, dla których zachowanie dziecka w domu może być absolutnie inne niż w przedszkolu. Jeśli różnica w zachowaniu jest rażąca może być to sygnał czegoś niepokojącego. Dziecko w ten sposób informuje, że w którymś z tych miejsc jest mu zbyt trudno. Tym trudnym miejscem może być nie tylko przedszkole, ale i dom.

Pamiętajmy, aby dać dziecku możliwość odreagowania, odpoczynku. W domu niech odpocznie od przedszkola i odwrotnie. Oczywiście, jeśli dziecko takiego odpoczynku potrzebuje. Przecież my dorośli też potrzebujemy odpoczynku w zaciszu domowym po pracy, a praca pozwala nam zapomnieć o domowych zmartwieniach. Podobnie jest z dziećmi.

Zatem jeśli nie popadamy w skrajność i mamy w domu trochę inne wymagania niż w przedszkolu, to tym samym uczymy dziecko elastyczności i adekwatnego odróżniania wymagań do sytuacji.

(9)

Piramida potrzeb rozwojowych wg A. Maslowa

POTRZEBA BEZPIECZEŃSTWA

POTRZEBA PRZYNALEŻNOŚCI I

MIŁOŚCI POTRZEBA SZACUNKU I

UZNANIA POTRZEBA SAMOREALIZACJI

POTRZEBY FIZJOLOGICZNE

(10)

„Być dobrym rodzicem, czyli jak rozmawiać z dzieckiem”

Zdolność porozumiewania się ze swoimi dziećmi jest chyba jedną z najważniejszych umiejętności, którą powinni posiąść rodzice. Od momentu, gdy maluch zaczyna mówić, zaczyna się najlepszy okres do budowania więzi porozumienia. Komunikacja w okresie, gdy dzieci są małe jest kluczowa, ponieważ w czasie dorastania zmniejsza się nadzór rodziców nad dziećmi. Gdy rodzice zaczynają tracić bezpośredni wpływ na bliskie otoczenie dziecka, gdy ważne miejsce zajmują koledzy i koleżanki, najbardziej skuteczna okazuje się szczera i otwarta rozmowa. W momencie, gdy rodzice nie posiedli zdolności rozmawiania z dzieckiem, dają się złapać w pułapkę ciągłego mocowania się przy okazywaniu swojej władzy rodzicielskiej.

Dobra komunikacja z maluchami jest dobrym początkiem przed trudnym wiekiem dorastania.

Oto kilka rad, które pomogą ci poprawić komunikację z twoim dzieckiem:

1. Unikaj pytań, które do niczego nie prowadzą.

Zadawaj dziecku pytania, które prowadzą do dalszej rozmowy, a nie –ucinają jej. Pytania wymagające odpowiedzi „tak” lub „nie”, prowadzą rozmowę w ślepą uliczkę. Zachęć raczej dziecko, żeby coś opisało, wytłumaczyło –pozwoli to kontynuować rozmowę.

2. Podtrzymuj rozmowę.

Spróbuj podchwycić coś z wypowiedzi dziecka. Odpowiadaj zadając pytania, powtarzając to, co powiedziało dziecko.

3. Dziel się tym, o czym myślisz.

Opowiedz dziecku o czymś, nad czym się zastanawiasz. Jeśli myślisz o tym, jak przemeblować pokój, zaangażuj je: „Nie wiem gdzie przenieść tę półkę. Masz jakiś pomysł?”

4. Obserwuj.

Przyjrzyj się temu, jak dziecko sygnalizuje, że czas zakończyć rozmowę. Jeśli patrzy w

(11)

przestrzeń, odpowiada bezmyślnie prawdopodobnie warto przełożyć rozmowę na lepszy moment.

5. Wczuwaj się.

Jedną z najważniejszych cech dobrego słuchacza jest zdolność do postawienia się na miejscu drugiej osoby i wczucia się w jej sytuację poprzez próbę zrozumienia jej myśli i odczuć.

6. Pomóż wyjaśnić i połączyć doświadczenia.

Podczas słuchania spróbuj wyjaśniać uczucia dziecka, mówiąc o nich własnymi słowami. Twój większy zasób słów może pomóc dziecku wyrażać się jasno i zrozumiale, a także lepiej rozumieć znaczenie słów i myśli.

Najważniejsze, byś zawsze znalazł czas na rozmowę z dzieckiem. To nie mają być długie, monotonne rozmowy. Kilka minut uważnego słuchania, dobrze postawione pytania, mogą sprawić, że nić porozumienia między tobą a dzieckiem będzie ważnym fundamentem do zbudowania bliskiej więzi pomiędzy tobą a dzieckiem.

Wszystko zaczyna się od nas – rodziców, dorosłych!

Aby móc nauczyć skutecznej komunikacji swoje dzieci, to najpierw rodzice powinni umieć porozumiewać się ze sobą: bez krzyków, zrzędzenia, oceniania, bez krytykowania.

Pamiętać należy, że dzieci uczą się tego, co słyszą w domu i chłoną jak gąbki każde nasze słowa, naśladują język ciała. Od najmłodszych lat dzieci obserwują nasze zachowanie, a w tym naszą komunikację z innymi dorosłymi. Później je powielają. Traktujmy dzieci tak, jakbyśmy chcieli sami być traktowani. Rodzice często nie traktują dziecka jak drugiego pełnoprawnego człowieka- z szacunkiem. Szacunek wyraża się przez to, że jesteśmy świadomi faktu, że dziecko potrzebuje takiej samej uwagi jak dorosły. Przykład: gdy dorośli rozmawiają ze sobą, patrzą sobie w oczy. Nie oglądają w tym samym czasie telewizji, tylko skupiają uwagę na rozmówcy. A gdy chodzi o dziecko– często ignorujemy jego uwagi, słowa, jednocześnie robiąc coś innego. Gdybyśmy tak się zachowali wobec innego dorosłego, potraktowałby to jako brak szacunku. Pamiętajmy, że dziecko też wymaga naszej uwagi– to, co robi, mówi, powinno być dla nas ważne, sami też chcemy by nasze komunikaty były wysłuchiwane. Kiedy rozmawiamy z dzieckiem wyłączmy telewizor. Nie przerywajmy mu. Warto patrzeć dziecku w oczy i przykucnąć, by znaleźć się z nim na jednym poziomie.

Nie ma rodziców idealnych i nie ma potrzeby, by dążyć w rodzicielstwie do ideału.

Podstawą dobrego rodzicielstwa jest bycie z dzieckiem, które opiera się na dwustronnej komunikacji. Nie wystarczy mówić, trzeba również słuchać. W wielu rodzinach słowne

(12)

porozumiewanie się nie zawiera nic oprócz krytyki i moralizowania. Z badań wynika, że na jedną pozytywną uwagę przypada dziesięć negatywnych. W takich warunkach młody człowiek szybko nabiera przekonania, że swoje myśli i uczucia lepiej jest zachować dla siebie; w domu milczy, a otwiera się tylko przed rówieśnikami. Rodzice nawet nie podejrzewają, jakiego spustoszenia dokonują w umyśle dziecka, nieustannie je krytykując. Miłość polega na akceptowaniu osoby taką, jaka jest, a pewność, że jest się akceptowanym, jest konieczna, by się czuć kochanym. Rola rodzica, zatem, nie jest łatwą rolą. A dopiero obserwując swoje dorosłe dzieci możemy ocenić, jakie zbudowaliśmy im fundamenty.

Pamiętajmy też - gdy jesteśmy zdenerwowani rozmowa nie ma sensu. Lepiej wtedy wyjść na chwilę, ochłonąć i wrócić do rozmowy po chwili. Starać się zachować spokój. Nie krzyczmy na dziecko, traktujmy je z szacunkiem. Mamy tę przewagę nad maluchem, że powinniśmy już umieć kontrolować swoje emocje, panować nad nimi – jesteśmy przecież dorośli.

I jeszcze jedno – bądźmy konsekwentni. Chociaż konsekwencja przychodzi rodzicom z największym trudem, jest jednak bardzo ważną rzeczą w komunikacji-nie rzucaj słów na

wiatr! Jeżeli coś obiecasz lub zabronisz, zawsze dotrzymuj słowa. Obierz też wspólny front ze swoim partnerem. Musicie być zgodni, co do podejmowanych decyzji, żeby dziecko nie liczyło na ustępstwa od jednego z rodziców. Rodzice stanowią wspólny front działań, decyzji, wymagań i zasad (ustalają oczywiście wszystko bez obecności dziecka, nigdy nie podejmują decyzji kłócąc się przy dziecku!)

Aktywne słuchanie:

1. Pomaga dziecku uczyć się, jak radzić sobie z negatywnymi uczuciami. Wasza akceptacja uczuć dziecka pomoże mu zrozumieć, że negatywne emocje są częścią życia i że nie ma w tym nic złego, jeśli się je odczuwa. Aktywne słuchanie pomoże też dziecku nie ukrywać uczuć i nauczy, w jaki sposób właściwie je wyrażać.

2. Stanowi podstawę bliskiej więzi między rodzicem a dzieckiem. Każdy lubi być wysłuchany i zrozumiany przez inną osobę. Takie kontakty zacieśniają więzy rodzinne, zbliżają rodzica i dziecko do siebie nawzajem w atmosferze szacunku i zaufania.

3. Pomaga dziecku podejmować samodzielne próby rozwiązania problemu. Gdy człowiek ma okazję głośno powiedzieć o problemie, z jakim się boryka, wówczas może przyjrzeć mu się wyraźniej.

4. Uczy dziecko słuchać zarówno rodziców, jak i innych osób. Im wcześniej i częściej zaczniecie udowadniać dziecku, że słuchacie tego, co chce wam powiedzieć o swoich dążeniach

(13)

i problemach, tym chętniej ono będzie słuchać was. Jeśli czujecie, że dziecko was nie słucha, zastanówcie się, czy to nie wy wyrobiliście w nim taką postawę.

5. Zachęca dziecko do samodzielnego myślenia. Aktywne słuchanie zachęca młodych ludzi do przemyślenia i omówienia problemu, a nie uciekania przed nim. Jako rodzice nie możemy pilnować dzieci cały czas, dając im rady, oferując rozwiązania i podejmując za nie decyzje.

Naszym obowiązkiem jest wyposażyć dzieci w umiejętność rozwiązywania problemów.

6. Nie jest dobrą rzeczą przesadne przejmowanie się drobnymi lękami i przykrościami odczuwanymi przez dziecko. Należy je raczej minimalizować. Jednak, jeśli dziecko się boi albo czuje się zranione, najlepszym wyjściem jest zastosowanie aktywnego słuchania.

7. Rodzic słuchający ogranicza się raczej do krótkich uwag: „To ciekawe”, „Miło mi to słyszeć”, „Dobrze”, „Rozumiem” lub bardziej rozbudowanych: „To ciekawe. Powiedz mi coś więcej na ten temat”, „Widzę, że to ważne dla ciebie”, „Ciekaw jestem, co o tym myślisz” itp.

Niestety, większość rodziców uważa, że ich obowiązkiem jest tylko poprawianie dziecka, upominanie, doradzanie i interpretowanie tego, co dziecko im mówi.

8. Uważne słuchanie polega na zrozumieniu emocjonalnej zawartości przekazu.

Oto przykład:

Dz: Jaś bawił się dziś z innym kolegą, ja musiałem bawić się sam.”

M: „Przecież masz jeszcze innych kolegów”

W powyższym przykładzie mama zajęła się wyłącznie treścią przekazu i dziecko nie kontynuowało rozmowy. Nie miało możliwości powiedzenia, jak się czuło.

Dz: „Mamo, Jaś bawił się dziś z innym kolegą, ja musiałem bawić się sam.”

M: „Wyobrażam sobie, jak musiało ci być smutno”

W tym przykładzie mama spróbowała opisać, co czuło dziecko, dzięki temu poczuło się wysłuchane i miało ochotę opowiedzieć coś więcej.

Zasady dobrej komunikacji:

• skupienie się na tym, co chce przekazać rozmówca - przerwij swoje zajęcia i skup na dziecku całą swoją uwagę;

• utrzymywanie kontaktu wzrokowego z rozmówcą;

• zadawanie pytań w przypadku wątpliwości, żeby lepiej zrozumieć;

(14)

• interesowanie się tym, o czym mówi dziecko;

• wyłonienie istotnych treści;

• nie radzimy, jeśli nie jesteśmy o to poproszeni;

• ważne: patrzenie w oczy, pochylenie się w stronę dziecka;

• unikanie przerywania mu. Pozwolenie, aby skończyło wypowiedź, żeby zobaczyło, że naprawdę interesuje nas to, co mu się przytrafiło;

• czasami kiwanie głową, potwierdzające, że słuchamy;

• uśmiechanie się w odpowiednim momencie;

• mówienie „mhm” od czasu do czasu pokazuje dziecku, że słuchamy go uważnie;

• nie dawać gotowych rad, dziecko samo powinno dojść do rozwiązania;

• pamiętaj: nie jesteś z wywiadu, nie poddawaj dziecko przesłuchaniu;

• pamiętaj: nie wygłaszaj kazań, morałów, dziecko szybko wyłączy się i nie będzie wcale słuchać;

Ktoś słusznie zauważył, że zostaliśmy stworzeni z dwojgiem uszu i tylko jednym językiem. Gdy rodzice nauczą się trzymać język za zębami i szeroko otwierać uszy, zauważą poważne zmiany w rozmowach z dzieckiem. Wbrew pozorom dzieci chcą rozmawiać o swoich radościach, problemach, lękach, bólu i niepowodzeniach, ale z kimś, kto nie straci nerwów i nie skrzyczy ich, zanim skończą to, co chcieli powiedzieć.

(15)

Jak dziecko powinno prawidłowo trzymać kredkę?

Od najmłodszych lat należy uczyć dziecko właściwego posługiwania się przyborami do rysowania i pisania, ponieważ prawidłowy chwyt:

✓ Rozwija umiejętności motoryki małej

✓ Ułatwia wyrobienie ładnego charakteru pisma

✓ Sprawia, że ręka mniej się męczy

✓ Pomaga w utrzymywaniu prawidłowej postawy podczas pisania

W związku z tym konieczne jest zwrócenie uwagi na prawidłowy sposób trzymania przez dziecko kredki czy ołówka.

Dziecko powinno trzymać ołówek w trzech palcach, pomiędzy kciukiem i lekko zgiętym palcem wskazującym, opierając go na palcu środkowym.

Nieprawidłowe jest trzymanie ołówka „w garści” lub w taki sposób, że środkowy palec leży na ołówku

Palce trzymające ołówek powinny znajdować się w odległości około dwóch centymetrów od powierzchni papieru

Ołówek należy trzymać między palcami bez nadmiernego napięcia mięśni ręki i nacisku na papier (nadmierne napięcie powoduje łamanie grafitu, dziurawienie kartki, a zbyt słabe sprawia, że rysunek jest ledwo widoczny)

(16)

MASZERUJE WIOSNA

1. Tam daleko gdzie wysoka sosna maszeruje drogą mała wiosna.

Ma spódniczkę mini, sznurowane butki i jeden warkoczyk krótki.

Refren:

Maszeruje wiosna a ptaki wokoło lecą i świergoczą głośno i wesoło.

Maszeruje wiosna w ręku trzyma kwiat gdy go w górę wznosi zielenieje świat !

2. Nosi wiosna dżinsową kurteczkę, na ramieniu małą torebeczkę chętnie żuje gumę i robi balony a z nich każdy jest zielony.

Refren:

Maszeruje wiosna….

3. Wiosno, wiosno nie zapomnij o nas każda trawka chce być już zielona.

gdybyś zapomniała inną drogą poszła zima by została mroźna.

(17)

Bajka pt.: „Wiosenny krokus”

Wczesną wiosną na górskiej łące wyrósł pierwszy krokus. Wkoło jeszcze było zimno.

Miejscami leżał śnieg, ale krokusowi bardzo się spieszyło. Ze wszystkich kwiatów to on chciał pierwszy zakwitnąć, by wszyscy tylko jego podziwiali. Czym to się skończyło, posłuchajcie sami.

Jako pierwsi krokusa zauważyły dwa zajączki. Po zimie chciały rozprostować nogi, więc urządziły wyścigi. Mimo, że miały pod górkę, bardzo szybko kicały. Ledwie zauważyły rosnącego krokusa. Omal go nie stratowały. W ostatniej chwili wyhamowały. Obejrzały kwiat uważnie z każdej strony. Ich kształt wydawał się im trochę znajomy. Zastanawiały się nawet, czy aby nie była to sałata. W końcu doszły do wniosku, że sałata jest zielona a nie filetowa.

Zajączki pobiegły dalej, a krokus w całości się ostał. Jednak nowe niebezpieczeństwo z góry nadciągało. Coś wielkiego i brązowego toczyło się prosto na krokusa. Źle by się to zakończyło, gdyby tuż przed kwiatem tocząca kula w siedzącego misia się nie zamieniła. Misio właśnie ze snu się obudził. Cały radosny z nadejścia wiosny robił fikołki. Usłyszał brzęczenie pszczółki, która właśnie na krokusie siedziała. Misio znał ten głos doskonale. Czekał grzecznie, aż pszczółka z pyłkiem odleci, by mógł wyśledzić dokąd słodki pyłek znosi.

Pszczółka odleciała cichutko brzęcząc i misia ze sobą zabrała. Po chwili nowe dźwięki po górskiej hali się rozchodziły. To były dzwoneczki, które miały przypięte białe owieczki.

Wyszły na łąkę najeść się trawy. Wśród świeżych źdźbeł trafił się im okaz ciekawy. Krokusa otoczyło stado głodnych owieczek. Wszystkie ochotę miały skosztować tak niezwykłego dania.

Ścisk się zrobił, owce zaczęły się przepychać. Los krokusa byłby okrutny, gdyby nie stary góral, co owce pasał. Znał się on dobrze na górskiej przyrodzie i wiedział, że krokus to kwiat jest chroniony. Rozpędził owce i obok kwiatka psa posadził, by go pilnował.

Widzicie sami, że los krokusa jest niepewny. Wszędzie czyha na niego zagrożenie. Nic więc dziwnego, że został objęty prawną ochroną. I wy, drogie dzieci pamiętajcie o tym, by krokusów nie zrywać i pilnować, by i inni zechcieli ten zakaz uszanować.

(18)

„Portret Wiosny”

Dorota Gellner

Oto wiosna na obrazku.

Grzeje uszy w słońca blasku.

Kwiat jej zakwitł na sukience,

i na ręce.

Szpak jej w bucie gniazdo uwił choć o gnieździe

nic nie mówił.

A na palcu siadł skowronek

i wygląda jak pierścionek.

„MAŁE POGADUSZKI” - dokończ zdanie

Wiosna budzi...

Wyczarowuje kolorowe...

Wiosenna pogoda jest...

Spacerując wiosną można zobaczyć...

O wiosennym poranku słychać śpiew...

Wiosną rosną...

Dzięki wiośnie...

(19)

Najważniejsze - być razem

Porządek w domu i smaczne jedzenie mają tylko pomóc w stworzeniu świątecznej atmosfery. To czy malec polubi rodzinne świętowanie, jak będzie je wspominać, nie zależy od tego czy zdążysz uprać firanki, ale czy w domu więcej będzie śmiechu niż narzekań. Zwołaj rodzinną naradę, podczas której umówicie się, że w tych dniach postaracie się nie kłócić i nie krzyczeć na siebie. Zmotywuj pociechy, wieszając w widocznym miejscu torebkę z żelkami w wersji wielkanocnej Haribo - dostaną po jednym, gdy uda im się przeżyć bez awantury, np. do obiadu. Ograniczcie oglądanie telewizji, np. niech każdy wybierze jeden program, który chce obejrzeć. Zagrajcie razem w jakąś planszową grę. Do tego wspólny spacer z karmieniem kaczek i rodzinne spiskowanie - komu zrobić mokrego śmigusa. Dziecko polubi Wielkanoc, jeśli te święta będą mu się kojarzyły równie miło jak Boże Narodzenie. Wymyśl dla malca drobne prezenty - schowa je świąteczny zajączek. Zadaniem dziecka będzie odszukanie skarbów ukrytych w ogrodzie lub w zakamarkach mieszkania. Osiągniesz prawdziwy sukces, jeśli będzie czekało na Wielkanoc jak na wielkie wydarzenie, czas spędzany z bliskimi na zabawie i rozmowach. Bo przecież święta nie polegają na jedzeniu i oglądaniu powtórek seriali, prawda?

Budowanie miłej atmosfery

Żeby dziecko poczuło atmosferę świąt, polubiło ten czas, muszą być zaangażowane w ich przygotowanie i celebrowanie. Dzięki temu skorzystasz także ty! Malec nie będzie marudził, że się nudzi i przeszkadzał ci w kuchni, bo... będzie zajęty wyznaczonymi mu zadaniami.

(20)

Poszukiwanie oznak wiosny

Powiedz dziecku, że w okresie Wielkanocy cieszymy się z wiosny, ale o tej porze, szczególnie w mieście trudno dostrzec, że ona rzeczywiście nadchodzi. Jest na to sposób.

Przynieście ze spaceru kilka gałązek i wstawcie je do wody - za kilka dni pojawią się pierwsze listki. Posiejcie rzeżuchę na ligninie - przypominaj dziecku, aby ją podlewało. Postaw na oknie dziecięcego pokoju doniczę z cebulką kwiatu, malec będzie mógł obserwować jak kiełkuje i zakwita.

Wielkie porządkowanie

Jak je przeżyć z dzieckiem plączącym się pod nogami? Włączaj malca we wszystko, w co możesz. To, co dla ciebie jest obowiązkiem, np. odkurzanie, zamiatanie, dla dziecka może być fascynującą zabawą. Trzylatkowi wręcz szmatkę lub miotełkę do kurzu i powiedz z poważną miną, że trzeba omieść wszystkie meble w domu. Czterolatka poproś o podlanie kwiatów albo nalej mu wody do zlewu i poproś, aby umył i wytarł swoje zabawki, klocki.

Starszy przedszkolak może wyczyścić lustra psikając płynem i polerując szmatką lub dostąpić zaszczytu odkurzania odkurzaczem.

Świąteczne kucharzenie

Obecność dziecka w kuchni nie musi zakończyć się katastrofą. Masz masę rzeczy do zrobienia, ale dziecko może ci pomóc. W jaki sposób? Chociażby podając produkty potrzebne do ciasta, wsypując rodzynki, mieszając masę. Może trochę mąki się rozsypie i jajko wyląduje na podłodze? Ale ile będzie frajdy! Wyobrażasz sobie, jaka to świetna zabawa dla malca, jeżeli może dosypywać do miski kakao, gdy mama miksuje ciasto! Mikser to zbyt poważny sprzęt - nie wypuszczaj go z rąk. Ale z drewnianą łyżką dziecko na pewno sobie poradzi.

Wielkanocne symbole

Pozwól dziecku samodzielnie wybrać baranka na świąteczny stół, palemkę, kurczaczki i inne świąteczne symbole. Przygotuj potrawy do święconki i pozwól, aby samo ułożyło je w koszyczku. Wysyp na talerzyk bakalie i poproś dziecko, żeby udekorowało wierzch mazurka według własnego pomysłu. Choć będzie cię to kusiło, postaraj się nie poprawiać po nim - niech poczuje się prawdziwym autorem swego dzieła. Przy stole nie zapomnij wspomnieć rodzinie, kto tak pięknie ozdobił ciasto.

(21)

A co robić jak już święta nadejdą?

Wtedy można pobawić się w jedną z poniższych zabaw:

- Polowanie na jajka wielkanocne - egg hunting.

To pomysł na zabawę wielkanocną z całą rodziną. We Francji, Wielkiej Brytanii, USA zwyczaj egg hunting wkroczył już dawno. U nas to zabawa wciąż mało znana, ale ci, którzy już ją odkryli, nie potrafią świętować bez niej. To rodzaj jejecznych łowów, ukryte w ogrodzie lub w zamkniętej przestrzeni jajka (jajko niespodzianka, Ferreo lub samodzielnie przygotowane) są poszukiwane przez najmłodszych. Zasady gry można urozmaicać. Nasza propozycja dotyczy gry ogrodowej. Potrzebne będą doniczki, które ułożone na trawie posłużą za skrytki. Za każdym razem przed „występem” kolejnej osoby trzeba schować pod doniczkami dwa jajka niespodzianki. Zawodnicy kolejno mają szansę na znalezienie jajek przez trafne odkrycie dwóch doniczek. Na koniec liczymy zdobycze i nagradzamy najlepszego łowca

- Turlanie jajka.

Kto najszybciej przeturla jajko ugotowane na twardo? Zabawa wielkanocna jeszcze nie często spotykana na polskich podwórkach. A szkoda, bo to propozycja zdrowej, zabawnej rywalizacji. Pomysł pochodzi z USA, gdzie dzieci w Poniedziałek Wielkanocny turlają jajka za pomocą łyżki po trawniku.

- Łańcuch wyrazowy.

Siadacie w kręgu i podajecie sobie pisankę. Osoba, która rozpoczyna wypowiadać słowo „jajko”, kolejna musi powiedzieć wyraz na o np. owad itd. Jajko wędruje od osoby do osoby. Trzyma je ten uczestnik, którego kolej na powiedzenie słowa. Wypowiadane wyrazy muszą być powiązane z Wielkanocą i wiosną.

- Wielkanocna girlanda.

Pochłaniające zajęcie. Do girlandy wytnij z dzieckiem kilkanaście jajek, a potem je ozdób w dowolny sposób: kwiatki, kropki, paski itd. Kiedy jajka będą gotowe, przyklej je do paska. Dekorację można przymocować do okna lub drzwi.

(22)

Święta to czas, w którym kuchnia staje się centralnym miejscem organizowania przygotowań do tego ważnego rodzinnego wydarzenia ;) Warto zaprosić do niej i nasze pociechy. Wspólne przygotowywanie świątecznych potraw do doskonała okazja ku temu, by zyskać dodatkową parę rąk do pomocy, ale również by dać dziecku poczuć, że to i ono przyczynia się do tworzenia przedświątecznej atmosfery. Poniżej propozycja przygotowania prostej babki świątecznej.

Życzymy Wam owocnej rodzinnej współpracy podczas jej przygotowywania ;)

BABKA DROŻDŻOWA

Składniki:

3,5 szklanki mąki 5 dag drożdży

½ szklanki cukru 8 żółtek

szklanka ciepłego mleka skórka otarta z pomarańczy 10 dag rozpuszczonego masła

½ szklanki rodzynek masło i bułka do przygotowania

formy

Wykonanie:

Drożdże wymieszać ze szklanką mleka, wsypać łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki. Odstawić na 15 min. Żółtka utrzeć z cukrem. Do dużej miski przesiać mąkę, dodać utarte żółtka, drożdże oraz skórkę pomarańczy. Wymieszać. Pozostawić na 20 min do wyrośnięcia. Po tym czasie mieszając łyżką i podnosząc ciasto od spodu miski wlać masło. Wyrabiać tak długo, aż masa wchłonie cały tłuszcz. Do ciasta wsypać rodzynki. Ponownie odstawić do wyrośnięcia. Dużą formę wysmarować masłem, wysypać tartą bułką. Wyłożyć wyrośniętym ciastem. Piec ok 40 min w temperaturze 170 C

(23)
(24)

Znajdź 4 różnice

(25)
(26)
(27)
(28)
(29)
(30)

Wielkanoc to czas otuchy i nadziei.

Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i drugiego człowieka.

Życzymy, aby Święta Wielkanocne przyniosły radość oraz wzajemną życzliwość.

By stały się źródłem wzmacniania ducha.

Niech Zmartwychwstanie, które niesie odrodzenie, napełni Was pokojem i wiarą,

niech da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość...

Życzy Dyrekcja i Grono Pedagogiczne

Przedszkola nr 5 w Żorach

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każdego dnia kierowca otrzymuje zlecenie i albo zostaje w mieście w którym przebywa, albo jedzie do są- siedniego miasta (lub jednego z sąsiednich miast, jeśli znajduje się w

3) wykonują inne czynności i zajęcia wynikające z zadań statutowych przedszkola. Nauczyciel przedszkola prowadzi pracę dydaktyczno-wychowawczą i opiekuńczą zgodnie z

W przedmiotowym znaczeniu, prawo rzeczowe oznacza zespół przepisów, norm prawnych, które regulują formy prawne korzystania z rzeczy, przybierające postać podmiotowych praw

Otóż pod opieką proboszcza Niedzicy była fundacja na dom starców w Łapszach Niżnych i Frydmanie. O Frydmanie mamy tylko nieliczne wzmianki, jak

4. Czas pracy przedszkola wynosi 10 godzin dziennie. Przedszkole pracuje w godzinach od 6 00 do 16 00 w dni robocze od poniedziałku do piątku. Podstawa programowa

Dlatego każdy gotów jest zrobić wszystko, żeby szczęście na jego dziecko spłynęło.. Na początku kupujemy dla dzieci bezpieczne foteliki samochodowe, potem

Międzynarodowy Dzień Postaci z Bajek obchodzony jest na całym świecie 5 listopada i to właśnie tego dnia nasze.. przedszkole zamieniło

Jeżeli trzecia osoba (w przypadku trzyosobowej Rady Oddziału) i kolejne osoby uzyskują tę samą liczbę głosów, głosowanie powtarza się dla tych osób. Osoba, która