• Nie Znaleziono Wyników

KO CIO

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "KO CIO"

Copied!
172
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

ZAGINIONE

GOTYCKIE

KOŚCIOŁY

KRAKOWA

(4)
(5)

Magdalena Goras

ZAGINIONE GOTYCKIE KOŚCIOŁY KRAKOWA

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

(6)

Publikacja dofinansowana przez Uniwersytet Jagielloński ze środków centralnej rezerwy na badania własne

Recenzent

Jerzy Gadomski

Redakcja

Dorota Węgierska

Korekta

Dorota Janeczko

Projektokładki

Jolanta Olszowska

Na okładce wykorzystano zdjęcie AnnyOlszowskiej

© Copyrightby MagdalenaGoras & Wydawnictwo UniwersytetuJagiellońskiego

Wydanie I,Kraków2003

All rights reserved

ISBN 83-233-1786-0

www.wuj. pl

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Karmelicka 27/4, 31-131 Kraków

tel. (012) 423-31-87, tel. /fax (012) 423-31-60 Dystrybucja: ul. Bydgoska 19 C, 30-056 Kraków

tel. (012) 638-77-83, (012) 636-80-00 w. 2022 fax (012) 423-31-50, (012) 636-80-00 w. 2023 tel. kom. 0506-006-674, e-mail: wydaw@if. uj. edu. pl

Konto: BPH PBK SA IV/O Kraków nr 621060 0076 0000 3200 0047 8769

(7)

Przedmowa (Jerzy Gadomski)... 7

Wprowadzenie... 11

I. Halowe kościołyKrakowa... 15

II. Problematyka ogólna hal krakowskich... 127

Zakończenie... 149

Bibliografia... 151

A. Wydawnictwa źródłowe zwykazem skrótów... 151

B. Opracowania... 153

Spis ilustracji... 163

(8)
(9)

Wśród pytań o dawny wygląd Krakowa, stawianych przez badaczy przeszłości miasta do pobudzających wyobraźnię należy pytanie o gotycką architekturę sakralną, a więc o to, jak u schyłku średniowiecza przedstawiał się urbanistyczny krajobraz ówczesnej stolicyw jej części należącej do sacrum.

Mimo dokonywanych już prób rozmieszczania na planach miasta i przestrzennych modelach kościołów wzniesionych w wiekach XIII, XIV i XV, mimo wnikliwych dociekań doty­ czących pierwotnego kształtu i przeobrażeń poszczególnych budowli, nasza wiedza o formach gotyckich świątyń jest wciąż niekompletna. Analitycznej i syntetyzującej odpowie­

dzi na te pytania może udzielić zajmujący się historią ar­

chitektury mediewista, i tę specjalizację reprezentuje Autor­

ka niniejszej książki.

Styl gotycki w architekturze - odcinający się od antyczńej tradycji, od czasów rzymskich najbardziej twórczy i oryginalny zarówno w dziedzinie konstrukcji, jak i dekoracji - w późno­

średniowiecznym Krakowie rozwijał się w sprzyjających wa­

runkach politycznej stabilizacji państwa i gospodarczej ko­ niunktury miasta. Dynamiczny ruch budowlany osiągnął kulminację w wieku XIV, gdy w formach okazałych i monu­ mentalnych uzewnętrznił się w budowie kilku, a w skali mniejszej i w całej epoce gotyku - kilkudziesięciu kościołów.

Ukończone na przełomie XIV i XV stulecia wielkie bazyliki dziś jeszcze dominują w panoramie miasta, a gdy druga

„fala” wzmożonej aktywności budowlanej ogarnęła Kraków w wiekach XVII i XVIII, to spośród znacznej liczby nowo wzniesionych świątyń tylko dwie: Świętych Piotra i Pawła oraz Świętej Anny, swoją skalą stworzyły „konkurencję” dla wyniosłych dachów i wież budowli gotyckich.

W czasach baroku i kontrreformacji, w kręgach ducho­ wieństwa ceniono średniowiecze jako epokę tryumfu Ko­

ścioła, a z tym rodzajem pietyzmu łączyło się w sztuce sto­

sowanie form nawiązujących do tamtej tradycji stylowej -form określanych dziś mianem postgotyku. Był to jednak

„artystyczny margines”, równocześnie bowiem rozbudzone

(10)

przez idee antyreformacyjne poszukiwanie kształtów od­ działujących w sposób bardziej sugestywny na wiernych, prowadziło - niejako z konieczności - do niszczenia średnio­

wiecznej materii architektonicznej: aby uzyskać miejsce na budowę nowych kościołów, odpowiadających ideowym po­ trzebom i artystycznym oczekiwaniom nowej epoki, gotyckie budowle rozbierano. Zniszczono w ten sposób stare kościoły Świętej Anny, Michała Archanioła Na Skałce, Bernardynów u stóp Wawelu (ten zrujnowali Szwedzi), Karmelitów Na Pia­ sku, Świętego FloriananaKleparzu. Inne, bo ograniczone do działań destrukcyjnych, motywacje kierowały cywilnymi i wojskowymi władzami miasta oraz zamku, kiedy w wieku XIX rozebrano do fundamentów kościoły Wszystkich Świę­

tych, Świętego Szczepana, Świętych Macieja i Mateusza, Świętego Ducha, a na Wawelu - kolegiackie kościoły Archa­ nioła Michała i Świętego Jerzego (katedrze Austriacy zamie­ rzali nadać status kościoła garnizonowego). Wobec tych ak­ cji barok krakowski przetrwał i jest dobrze znany, czego nie można powiedzieć o zaginionym w znacznej części krakow­

skim gotyku. Tempus edax rerum- czas pożera rzeczy, ale rujnują je też, znacznie gwałtowniej, ludzie. Każda epoka ma własne potrzeby i wymagania, w dzisiejszej ocenie nie zaw­

sze usprawiedliwione.

W pytaniach o architekturę sakralną Krakowa kończące­ go się średniowiecza istotna jest nie tylko liczba czy skala zburzonych lub przebudowanych kościołów; dla dziejów ar­

chitektury miasta ważna jest także forma owych budowli.

Możnawięc iść dalej i pytać - jeśli pozwalają na to przekazy źródłowe - o stosowane od XIII do XV wieku systemy kon­

strukcyjne, odpowiadające funkcji świątyń i decydujące o ich sylwecie. Gdy w budowie przeznaczonych dla wiernych korpusów nawowych wprowadzono rozwiązania bardziej skomplikowane od najprostszej, jednoprzestrzennej „sali”, tzn. gdy liczba nawbyła większa od jednej - w grę wchodziły wówczas dwa podstawowe rodzaje konstrukcji: halowy i ba­

zylikowy. W typie pierwszym wszystkim nawom, najczęściej dwóm lub trzem, nadawano jednakową wysokość. W drugim typie, stosowanym u nas w korpusach trójnawowych, nawa główna górowała wysokością nad nawami bocznymi a jej wnętrze oświetlały okna umieszczone w górnej kondygnacji,

(11)

ponad oddzielającymi nawy arkadami. W tym systemie, przy zastosowaniu przypór wewnętrznych wzmacniających filary międzynawowe, a tym samym wspierających ciśnienie skle­ pień nawy głównej, wzniesiono w wieku XIV katedrę na Wa­

welu, a w ślad za nią parafialne kościołyKrakowai Kazimie­ rza: Mariacki i Bożego Ciała oraz klasztorne Augustianów Świętej Katarzyny i przebudowany korpus dominikańskiego kościoła Świętej Trójcy. Znaczne rozmiary tych budowli mo­

głyby prowadzić do wniosku, że system bazylikowy, jeśli nie był jedyny, to zdecydowanie przeważał w konstruowaniu korpusów krakowskich kościołów. Czy typ budowli halowej, reprezentowany przez odosobniony dziś przykład - kościół Świętego Krzyża, nie znalazł w stołecznym mieście powodze­

nia? Może jednak wprowadzano rozwiązania halowe w in­

nych, zaginionych lub przekształconych później budowlach sakralnych? Jeśli zaś podejmowano podobne zadania - kie­ dy, gdzie ijak doszło do ichrealizacji? Tę problematykę Autor­ ka stara się wyjaśnić, w kolejnych przypadkach poddając analizie różne rodzaje informacji źródłowych: materialne pozostałości pierwotnych budowli, przekazy pisane i dawne widokikościołów.

Jerzy Gadomski

(12)
(13)

Najwymowniejszym świadectwem gotyckiej przeszłości Kra­

kowa pozostały czternastowieczne bazyliki. Bryły wielkich świątyń - katedralnej, dominikańskiej, Mariackiej, dwóch kościołów kazimierskich - składają się na sugestywny obraz Krakowa ówczesnej epoki. Ale zachowane budowle nie od­ dają pełnego obrazu gotyckiej panoramy miasta. Od połowy XIII wieku przez dwa następne stulecia wznoszono w Kra­ kowie kościoły, których postaci już nie istnieją; wraz z upły­

wem czasu zniknęły z miejskiego krajobrazu, przekształcone lub całkowicie zburzone. Niektóre, z biegiem lat, przebudo­

wano w formach zgodnych z aktualnymi tendencjami stylo­

wymi, kilka uległo zniszczeniu podczas potopu szwedzkiego, pozostałe rozebrano w ramach akcji porządkowania miasta pod koniec XVIII i na początku XIX wieku. Ślady nieistnieją­

cych kościołów gotyckiego Krakowa przetrwały w archiwal­ nych zapisach, w dawnych widokach, w reliktach struktur architektonicznych.

Wyliczone na wstępie czternastowieczne świątynie wznie­

siono w charakterystycznej dla krakowskiego gotyku kon­

strukcji filarowo-przyporowej. Starsza literatura przedmiotu przedstawiała gotycki krajobraz Krakowa prawie wyłącznie na podstawie zachowanych przykładów. Stwarzało to wraże­ nie, jakoby bazylika filarowo-przyporowa była schematem przestrzennym, dominującym w sakralnym budownictwie stolicy Małopolski. Tymczasem już od połowy XIX wieku pojawiały się kolejne publikacje, w których poszczególne średniowieczne kościoły, dziś przebudowane lub nieistnieją­

ce, określano jako budowle halowe. Niektóre doczekały się obszerniejszych opracowań, niejednokrotnie popartych ba­ daniami architektonicznymi. Nigdy natomiast nie zestawia­

no razem wszystkich postaci rekonstruowanych hal i nie omawiano ich jako osobnego zjawiska w architekturze Kra­ kowa. Ażeby móc to zrobić, należy ustalić, w stosunku do których kościołów istnieją przesłanki wystarczające, by uznać je za budowle halowe, w stosunku do których można postawić taką hipotezę, a które w obecnym stanie wiedzy nie

(14)

mogą zostać przypisane do tego typu. W tym celu należy dokonać ponownej analizy źródeł pisanych, ikonografii, a tam, gdzie jest to możliwe, zachowanej materii architekto­

nicznej - osobno dla każdejz domniemanych hal.

Przed przystąpieniem do rozpatrywania układów prze­

strzennych dawnych kościołów Krakowa należy przedstawić ogólną charakterystykę świątyni halowej. Zgodnie z defini­ cją, w kościele tego typu wszystkie nawy mają jednakową wysokość, a nawa główna, pozbawiona okien, oświetlana jest za pośrednictwem naw bocznych. Liczba naw może być różna, najczęściej występują kościoły trzynawowe, czasem pięcio- i dwunawowe1. Do systemów halowych należą układy pośrednie pomiędzy halą a bazyliką, gdzie nawa główna jest nieco wyższa od bocznych, nie na tyle jednak, aby zyskać własne oświetlenie. Założenia takie nazywane są pseudoha- lami, halami pseudobazylikowymi - jeżeli wyższa nawa główna jest dodatkowo szersza od bocznych, rzadziej półha- lami2. Słownikowe definicje kościoła halowego pomijają zreguły halę jednofilarową. Takie rozwiązanie przestrzen­ ne, pokrewne założeniom dwufilarowym, należy jednak zdecydowanie zaliczyć do omawianego typu. Tak zresztą najczęściej bywa traktowanew literaturze przedmiotu3. Pod względem konstrukcyjnym hala jest układem stosunkowo prostym. W bazylice do opanowania sił skośnych wyższej nawy głównej służy system łęków odporowych, wymagający doświadczenia, precyzji i zaawansowanych możliwości warsztatowych. W systemie halowym rozporowi sklepień nawy głównej przeciwdziałają analogiczne siły w sklepie­

niach naw bocznych, pozostałą rolę spełniają masywne przypory.

1 Słownik terminologiczny sztuk pięknych, Warszawa 1997, s. 146.

2 Określenia „półhala’’ używa A. Miłobędzki, Zarys dziejów architektury w Polsce, Warszawa 1968, s. 315.

3 Por. P. Crossley, Gothic Architecture in the Reign of Kasimir the Great: Church Architecture in Lesser Poland 1320-1380, Kraków 1985, s. 157-254.

Kościoły halowe pojawiły się już w epoce romańskiej w południowej i zachodniej Francji, Hiszpanii i w krajach

(15)

niemieckich, szczególnie na terenie Westfalii, także Bawarii4. Na rozwój i popularność systemów halowych w gotyku, w zależności od obszaru, na którym występowały, w różnym stopniu składała się miejscowa tradycja budowlana, rozpo­

wszechnienie wzorców kościołów halowych przezarchitektu­ rę zakonów żebraczych, wpływ halowych chórów cystersów5. Kościoły halowe rozpowszechniły się w drugiej połowie XIII i na początku XIV wieku; w późnym gotyku właściwa hali tendencja do scalania przestrzeni znalazła swój szczytowy wyraz w licznych realizacjach z terenu Europy Środkowej, zwłaszcza Niemiec.

1 Por. P. Franki, Gohtic architecture, rev. by Paul Crossley, London 2000, s. 91, 92;

N. Pevsner, Historia architektury europejskiej, Warszawa 1976, s. 78, 79.

5 P. Franki, op.cit, s. 181. Tematem kościołów halowych w kontekście archi­

tektury mendykanckiej zajmują się m.in.: R.K. Donin, Die Bettelordenskirchen in Österreich, Baden bei Wien 1935; R. Krautheimer, Die Kirchen der Bettel­

orden in Deutschland, mit einem Nachwort zur Neuausgabe von Mathias Un­

termann, Berlin 2000.

Niniejsza książka powstała na podstawie pracy magister­

skiej Gotyckie kościoły halowe w Krakowie, napisanej pod kierunkiem prof. dr. hab. Jerzego Gadomskiego, któremu serdecznie dziękuję za opiekę nad kształtem powstającej pracy, wskazówki metodyczne i celne spostrzeżenia, a także za życzliwe zaangażowanie w starania o publikację tekstu.

Moją głęboką wdzięczność winna jestem dr. Tomaszowi Wę- cławowiczowi. Dziękuję za nieocenioną pomoc merytoryczną oraz poświęcony mi czas, a osobne podziękowania składam za podjęcie energicznych i skutecznych działań zmierzają­ cych do wydania tej książki. Wyrazy wdzięczności należą się również dr. Bogusławowi Krasnowolskiemu za wskazanie iudostępnienie materiałów na temat kościoła Na Skałce, Pani Kindze Łodzińskiej, która umożliwiła mi skorzystanie ze swojej pracy magisterskiej o kościele św. Szczepana, a także Pani Krystynie Święcickiej oraz Pani Marii Kasprzyk, którym zawdzięczam ułatwienie dostępu do dokumentacji badawczej.

(16)
(17)

W literaturze przedmiotu halową przeszłość przypisano dwu­ dziestu dawnym kościołom Krakowa. Pośród nich osobną pozycję zajmuje kościół św. Krzyża - jedyny przykład krakow­

skiej hali, zachowanej do naszychczasóww nieznacznie tylko zmienionej postaci. Z podanej liczby z dalszych rozważań na­ leży wyłączyć kościół św. Barbary - w związku z wynikami ostatnich badań, definitywnie wykluczającymi jego halowy charakter6. Do rozpatrzenia pozostają układy przestrzenne oraz ramy czasowe funkcjonowania dziewiętnastu świątyń (ryc. 1). Poniższe zestawienie prezentuje kościoły według kolejności rozpoczęcia budowy, wpodziale na stulecia. Krót­

ki obraz stanu badań, przedstawiony na wstępie omówienia każdego z kościołów, dotyczy wyłącznie problematyki typu przestrzennego oraz związanych z jego powstaniem zagad­

nień chronologicznych.

6 Pogląd o dwunawowości kościoła św. Barbary pojawił się w literaturze już około połowy XIX wieku (C. Wtirzbach, Die Kirchert der Stadt Krakau, Wien 1853, s. 421). Jer2y Paszenda (Kościół św. Barbary w Krakowie z domem za­

konnym księży jezuitów. Historia i architektura, Biblioteka Krakowska 125:1985, s. 175-208) kategorycznie wykluczy! możliwość istnienia środko­

wych filarów. Opinia badacza spotkała się z akceptacją (zob. A. Grzybkowski, Małopolskie kościoły XIV w. (Recenzja z książki P. Crossley, Gothic Architecture in the Reign of Kasimir the Great: Church Architecture in Lesser Poland 1320- -1380, Kraków 1985), Kwartalnik Architektury i Urbanistyki, t. 31: 1986, z. 2, s. 211).

7 Przy omówieniu zagadnień związanych z halową postacią kościoła Domini­

kanów nie uwzględniono wyników pracy doktorskiej Marcina Szymy Architektu­

ra kościoła św. Trójcy i klasztoru Dominikanów w Krakowie do około roku 1320, której obrona odbyła się lipcu 2002 r., w trakcie opracowywania niniejszego tekstu.

Wiek XIII

Kościół św.Trójcy, Dominikanów7

W 1970 roku ukazał się, napisany na podstawie wcześniej­ szych badań, artykuł Józefa Jamroza, w którym autor uznał

(18)

KOŚCIOŁY:

1. ŚW. FLORIANA

2. OO. KARMELITÓW NA PIASKU 3. ŚW. MARKA

4. ŚW. SZCZEPANA 5. ŚW. KRZYŻA 6. WNIEBOWZIĘCIANMP 7. OO. FRANCISZKANÓW 8. WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH 9. OO. DOMINIKANÓW 10. ŚW. IDZIEGO 11. ŚW. MARII EGIPCJANKI 12. ŚW. MICHAŁA 13. ŚW. JERZEGO 14. OO. BERNARDYNÓW 15. ŚŚ. M ICH ALA I STANISŁAWA 16. ŚW. KATARZYNY 17. BOŻEGO CIAŁA 18. ŚW. JAKUBA

Ryc. 1. Kraków, hipotetyczne dawne gotyckie świątynie halowe; rys- autorki. (Szarym wypełnieniem zaznaczono kościoły nieistniejące.)

(19)

trzynastowieczny kościół dominikański św. Trójcy za bu­ dowlę halową, o trzech nawach równej szerokości8. Czas wzniesienia świątyni został określony ogólnie na połowę wieku, aczkolwiek stanowisko Jamroza w kwestii datowania zawierało pewne sprzeczności. Nieścisłości związane z chro­

nologią wypunktował Andrzej Grzybkowski, zajmując się krakowskim kościołem przy okazji szerszych rozważań nad architekturą dominikańską. Uściślił czas konsekracji chóru na lata 1248-1251, przywołując treść dokumentów kościelnych z drugiej połowy XIII wieku i wskazując na prze­

słanki stylistyczne9. Tak sprecyzowane datowanie potwier­

dziła analiza maswerków, przeprowadzona przez Tomasza Węcławowicza i Małgorzatę Pietrzykównę10. W literaturze przedmiotu pojawiały się natomiast kontrowersje w odnie­ sieniu do określenia czasu przebudowy trzynastowiecznego korpusu11.

8 J. Jamroz, Średniowieczna architektura dominikańska w Krakowie, Rocznik Krakowski, t. 41: 1970, s. 16-26.

9 A. Grzybkowski, Wczesnogotycki kościół i klasztor dominikański w Sieradzu, Warszawa 1979, s. 101, przyp. 105.

10 T. Węcławowicz, M. Pietrzykówna, Maswerki w kościołach Małopolski, Rocznik Krakowski, t. 55: 1989, s. 47.

11 Por. J. Jamroz, op.cit., s. 26-28; A. Miłobędzki, Zarys dziejów..., op.cit., s. 329.

12 Rocznik kapitulny krakowski, Monumenta Poloniae Historice. Pomniki Dzie­

jowe Polski [dalej: MPH], t. II, wyd. A. Bielowski, Lwów 1872, s. 802, Rocznik Krasińskich, ibidem, t. III, s. 132; Joannis Długosz Senioris Canonici Cracovien­

sis Liber Beneficiorum Dioecesis Cracoviensis [dalej: Długosz LB], t. III [w:[ Jo­

annis Długosz Senioris Canonici Cracoviensis Opera Omnia, wyd. A. Przeżdziec- ki, t. 9, Kraków 1864, s. 449.

Źródła pisane

Wiadomość o przybyciu dominikanów do Krakowa w roku 1222 i osadzeniu ich przez Iwona Odrowąża ad sanctam Trinitatem de dvitate, przy kościele św. Trójcy, najstarszym parafialnym kościele miasta, podaję Rocznik kapitulny kra­ kowski i powtarzają inne źródła annalistyczne12. Kolejne przekazy z lat dwudziestych XIII wieku odnoszą się jeszcze do najstarszego kościoła i zabudowań dominikańskich.

O samej budowie nowego kościoła źródła nie informują. Do­

pieroz lat po połowie XIII wieku pochodzi seria dokumentów

(20)

kościelnych, nadających odpusty wiernym, odwiedzającym krakowski kościół Dominikanów. Bullapapieża Innocentego IV, wystawiona w Mediolanie w roku 1251, nadaje odpustza odwiedzenie eandem ecclesiam in annwersarie die dedicatio- niś13. Następna bulla, wydana kilka dni później w tym sa­ mym mieście, nadaje odpust w dniu św. Dominika14. Bulla wydana w Perugii w roku 1252 przez tegoż papieża nadaje odpust odwiedzającym kościół św. Trójcy15. W roku 1267 legat papieski Gwido nadaje 40 dni odpustu wiernym w każdy dzień nawiedzenia kościoła16. Bulla arcybiskupa gnieźnieńskiego z roku 1286 udziela odpustu wiernym, któ­ rzy ad eiusdem ecclesiae structuram manum porrexerint ad- iutricemy7. W roku 1289 w chórze kościoła pochowano księ­ cia Leszka Czarnego18. Z wieków XIV i XV zachowały się wy­

rywkowe wzmianki dotyczące zapisów na kościół, odpustów za ofiary pro fabrica ecclesiae oraz informacja o pożarze z roku 146219.

13 Dok. Nr 47, Archiwum Dominikanów Polskich w Krakowie, cyt. za: J. Ja- mroz, op.cit., s. 25.

14 Dok. Nr 48, Archiwum Dominikanów Polskich w Krakowie, cyt. za: ibidem, s. 26.

15 Dok. Nr 51, Archiwum Dominikanów Polskich w Krakowie, cyt. za: ibidem.

16 Dok. Nr 73, Archiwum Dominikanów Polskich w Krakowie, cyt. za: ibidem.

17 Kodeks Dyplomatyczny Małopolski [dalek: KDMp], wyd. F. Piekosiński, t. I, Kraków 1876 [w:] Monumenta Medii Aevi Historica, t. 3, s. 131-132, nr 111.

18 Informację podaję J. Muczkowski, Kościół św. Trójcy w Krakowie, Rocznik Krakowski, t. 20: 1926, s. 49. Nie cytuje źródła; z którego korzysta. Na Mucz- kowskiego powołuje się z kolei Jamroz.

19 1321 r. - zapis wdowy Alussy Najstarsze księgi i rachunki miasta Krakowa od r. 1300 do 1400 [dalej: NKR), cz.l, wyd. F. Piekosiński, J. Szujski, Kraków 1878 [w:] Monumenta Medii Aevi Historica, t. 4, s. 61, nr 616); 1400 r. - zapis Andrzeja Melzera (NKR, cz. 2, s. 217); fundacja sklepienia korpusu przez Piotra Szafrańca (druk. H. Zeissberg, Kleinere Geschichtsquellen Polens in Mittelalter, Wien 1877, s. 143. Piotr zmarł w 1438 r.); 1443 r. - darowizna pro fabrica ecclesiae (druk, ibidem); fundacja sklepień prezbiterium przez Katarzynę Biału- szynę (druk, ibidem, s. 145. Katarzyna zmarła w 1465 r.). Wzmiankę o pożarze w 1462 r. zamieszcza: Joannis Dlugossi sen longini Canonici Cracoviensis Histo- riae Poloniae libri XII [dalej: Długosz HP], t. V [w:] Joannis Długosz Senioris Canonici Cracoviensis Opera Omnia, wyd. A. Przeździecki, t. 14, Kraków 1878, s. 342.

(21)

Źródła materialne

Postać trzynastowiecznego kościoła pozostała czytelna w za­ chowanych murach magistralnych oraz reliktach, pozna­ nych dzięki badaniom, podejmowanym od końcaXIX wieku.

Większość zachowanych fragmentów trzynastowiecznych struktur została odkryta w trakcie prac prowadzonych przez Józefa Jamroza w roku 1938.

Dzisiejsza bazylika zachowała mury obwodowe trzyna­

stowiecznego założenia (ryc. 2). Składasię na nie prostokąt­

ne, wydłużone prezbiterium o wymiarach wewnętrznych 30,22 m długości i 9,38 m szerokości oraz korpus długi na 37,1 m i szeroki na 23,07 m. Mury wzniesione są, łącznie zfundamentami, z cegły. W prezbiterium i w nawach cegła ułożonajest w wątku wendyjskim. Kamień został użyty do części konstrukcyjnych oraz do elementów dekoracji.

Pierwotna wysokość prezbiterium, zaznaczona fryzem ce­ ramicznym z motywem lilii, widocznym namurach bocznych i szczycie elewacji wschodniej, wynosi 18,5 m (ryc. 3). Frag­

menty dawnego szczytu zachodniego prezbiterium, zakoń­

czone uskokowo ułożoną cegłą, widoczne są w pachach sklepienia nawy środkowej. W dwóch południowych oknach prezbiterium, czwartym i szóstym od wschodu, zachowały się pierwotne maswerki, ponownie wstawione po podwyż­

szeniu prezbiterium. Kompozycja składa się z trzech spię­ trzonych trójliści wspartych na ostrołukowych, trójlistnych arkadach20.

20 T. Węcławowicz, M. Pietrzykówna, op.cit., s. 47.

Nad sklepieniami kaplic, dobudowanych do naw bocz­ nych od strony południowej, odnaleziono ukryte w pachach sklepiennych reszty murów pierwotnych bocznych naw ko­ ścioła, zachowane do wysokości wyznaczonej szczątkami fryzu z cegły na rąb i wynoszącej 12,05 m od poziomu po­ sadzki (ryc. 4). W murach widoczne są fragmenty wnęk oraz przypór utopione w murach poprzecznych dzisiejszych ka­ plic gotyckich. Jedną z przypór odnaleziono w narożu połu­ dniowo-wschodnim na strychu, drugą w narożu południo­ wo-zachodnim, w rowie odwadniającym. Osie przypór naw bocznych są zgodne z rozstawem filarów obecnej nawy głów-

(22)

Ryc. 2. Kraków, rzut kościoła Dominikanów z zaznaczeniem reliktów pierwotnego układu. Rys. autorki na podstawie: J. Jamroz, Średnio­

wieczna architektura dominikańska w Krakowie, Rocznik Krakowski, t.41: 1970

(23)

Ryc.3. Kraków, widok kościoła Dominikanów od południowego wscho­ du; fot. autorki

(24)

nej. Ślad podziałów nawowych zachował się w postaci relik­

tów filarów o rozstawie 6,67 m, umieszczonych z obu stron tęczy, odkrytych pod dzisiejszą posadzką (ryc. 1). Ze skle­

pienia zachowała się kamienna służka w północno-zachod­

nim narożniku nawybocznej.

Pomiędzy chórem a nawą zachowały się relikty przegrody chórowej, w postaci fragmentów filarów z bazami. Mają one formę baz attyckich, dolny wałek w narożu płytki posiada listek. Z pierwotnego portalu pozostały węgary z dekoracją figuralną.

W przęśle wschodnim nawy północnej, nad sklepieniem krużganka zachował się relikt okna z dekoracją maswerko- wą, określoną jako kompozycja promienista21.

21 Ibidem, s. 53.

Ryc. 4. Kraków, kościół Dominikanów. Fragmenty murówpierwotnych nawbocznych. WedługJ. Jamroz, op.cit.; oprać,autorki

(25)

Interpretacja źródeł

Odkryte przy ścianie tęczowej relikty filarów oraz przypory, zamurowane w ścianach poprzecznych kaplic, umożliwiają odczytanie schematu podziałów nawy. Filary dzielą szero­ kość korpusu natrzy równe części, aosie przypór pokrywają się z rozstawem filarów obecnej nawy głównej. Dane te po­ zwalają odtworzyć korpus o trzech równej szerokości na­

wach, pięcioprzęsłowy, o czterech podporach w każdym rzę­ dzie (ryc. 5). Wysokość pierwotnych naw bocznych, mierzona od poziomu dzisiejszej posadzki, wynosi 12,05 m; jeżeli wziąćpoduwagę dawny poziom kościoła, o 0,65 m niższy od obecnego, wymiar ów zwiększa się do 12,70 m. Jest to wy­

sokość wystarczająca, by przyjąć, że kościół był halą. Fakt przesklepienia naw bocznych, a co za tym idzie, głównej, potwierdza odnaleziona w północno-zachodnim narożniku nawy bocznej kamienna służka sklepienna. Z usytuowania służki w narożu wynika, iż poszczególne przęsła nie były rozdzielone gurtami, którewychodziłyby od uskoków filarów, lecz że oddzielałyje żebra.

Wysokość pierwotnego sklepienia prezbiterium wynosiła 18,15 m. Założenie, że dolny gzyms, widoczny na ścianie tęczowej od strony nawyjest oparciem dawnego luku tęczy, pozwala przyjąć, że nawa główna założona była nieco wyżej od bocznych (ryc. 6). Byłby to zatem system pseudohalowy.

Fragment szczytu zachowanego nad murami tęczy, w pa­ chach nawy środkowej, jest pozostałością szczytu prezbite­

rium, nie nawy. Wynika z tego, że prezbiterium miało wła­ sny szczyt, do którego dobijał dach nawy. Potwierdza to ob­ serwacja fryzu ceglanego prezbiterium, który w miejscu sty­

ku z murami nawy głównej wykazuje tendencje to przeła­ mywania się na mur tęczy.

Za czas budowy kościoła należy przyjąć drugą ćwierć, najpóźniej lata czterdzieste XIII wieku. Chór został zapewne konsekrowany między rokiem 1248 a 1251. Poświadcza to treść dokumentów kościelnych z lat 1251, 1252 i 128622. Za takim czasem budowy przemawiają także przesłanki styli­ styczne, a także wzmożony w tym okresie ruch budowlany

22 Por. A. Grzybkowski, Wczesnogotycki kościół..., op.cit., s. 101, przyp. 105.

(26)

Ryc. 5. Kraków, rzut kościołaDominikanów około połowy XIII wieku.

Według J.Jamroz, op.cit.; oprać,autorki

(27)

Ryc.6. Kraków, kościół Dominikanów. Rekonstrukcja sklepień prezbi­ terium i nawy, przekrój poprzeczny. WedługJ. Jamroz, op.cit.; oprać, autorki

w prowincji dominikańskiej23. Zachowane maswerki prezbi­ terium, opisane powyżej, datowane są na lata przed połową XIII wieku24. Ponadto z całą pewnością prezbiterium musiało być ukończone przed rokiem 1289, jeżeli tam pochowano Leszka Czarnego. Także cechy stylowe zachowanych frag­ mentów lektorium wskazują na połowę XIII wieku.

23 Ibidem.

24 T. Węcławowicz, M. Pietrzykówna, op.cit., s. 47.

25 Ibidem, s. 53.

Prace przy korpusie przeciągnęły się nawiek XIV, o czym świadczy maswerk we wschodnim przęśle nawy północnej, datowany na to stulecie25. Zgadza się z tym również analiza starszych części portalu zachodniego, wiązanych przez Ja-

(28)

mroza z warsztatem, który pracował nad sarkofagiem Ło­ kietka26. Niejednoznaczne i wyrywkowe przekazy z wieków XIV i XV są łączone z przebudowąpierwotnego korpusu oraz z podwyższeniem prezbiterium. Braki źródłowe są przyczyną znacznej rozbieżności w datowaniu zamiany korpusu halo­ wego na bazylikowy. Adam Miłobędzki szacuje ten fakt na trzecią ćwierć XIV wieku, natomiast Józef Jamrozdopiero na pierwszą połowę wieku XV27. Nowsza literatura przychyla się do tej pierwszej ewentualności. Przebudowę korpusu na ba­

zylikowy prawdopodobnie rozpoczęto w połowie lat sześć­ dziesiątychXIV wieku28. Być może, już na początku XIV wie­ ku podwyższono prezbiterium29.

26 J. Jamroz, op.cit., s. 27.

27 Por. ibidem, s. 26-28; A. Miłobędzki, Zarys dziejów..., op.cit., s. 329.

28 T. Węcławowicz, Gotyckie bazyliki Krakowa, Kraków 1993, s. 36.

29 Przemawia za tym charakter detalu architektonicznego oraz analogie z ko­

ściołem Dominikanów we Wrocławiu, którego prezbiterium podwyższono krótko po roku 1300. Z odbudowy po pożarze z 1462 r. pochodzą natomiast obecne sklepienia i szczyt wschodni. Zob. T. Węcławowicz, Gotyckie bazyliki..., op.cit., s. 25.

30 A. Włodarek, T. Węcławowicz, Krakowski kościół OO. Franciszkanów w uiie- ku XIII, Sprawozdania z posiedzeń Komisji Naukowych Polskiej Akademii Nauk Oddział w Krakowie, t. 32: 1989, s. 329-331.

31 Architektura gotycka w Polsce, pod. red. T. Mroczko, M. Arszyńskiego, t. 2:

Katalog zabytków, pod. red. A. Włodarka, Warszawa 1995, s. 130.

Kościół św. Franciszka, Franciszkanów

W referacie Krakowski kościół OO. Franciszkanów w wieku XIII, wygłoszonym na posiedzeniu Komisji Teorii i Historii Sztuki Polskiej Akademii Nauk w grudniu 1989 roku, To­ masz Węcławowicz i Andrzej Włodarek przedstawili pierwot­ ne założenie franciszkańskie jako budowlę halową30. Autorzy przeprowadzili weryfikację dotychczasowego stanu wiedzy ze źródłami pisanymi, a przede wszystkim z rezultatami prze­

prowadzonych przez siebie badań architektonicznych. Aktu­ alne ustalenia zostały uwzględnione w drugim tomie Dziejów sztuki w Polsce, wydanym sześć lat później31. Rekonstrukcja przedstawiająca prostokątne prezbiterium z dwunawowym, asymetrycznym korpusem halowym przerwała długą trady­

(29)

cję, ugruntowaną w od czasów Łuszczkiewicza, zgodnie zktórą za pierwszy kościół przyjmowano centralne założenie na rzucie krzyża greckiego, zachowane w środkowej części obecnej bazyliki32. W krzyżu miałaby się wznosić wieża, a korpus byłby piętnastowieczną dobudową33. Pogląd ten dominował w literaturze przedmiotu, chociaż podważany był przez autorów, którzy zwróciliuwagę na istnienie trzynasto­

wiecznych reliktów w zachodnim skrzydle klasztoru i naroż­

niku nawy głównej34. Do treści referatu Węcławowicza i Wło- darka nawiązał w roku 1992 Andrzej Grzybkowski, który przyjął wprawdzie i asymetryczny korpus, i nawę krzyżową za trzynastowieczne, jednak krzyżowe założenie uznał za pierwotne35 36.

32 W. Łuszczkiewicz, Architektura najdawniejszych kościołów franciszkańskich w Polsce. Przyczynek do historii gotycyzmu, Sprawozdania Komisyi do badania Historyi Sztuki w Polsce, t. 4: 1891, s. 154 i n. Wnioski Łuszczkiewicza uzupeł­

niły badania architektoniczne W. Ekielskiego, Polychromia kościoła oo. Fran­

ciszkanów w Krakowie, Architekt, t. 2: 1901, szp. 106-107; S. Skibiński, Pro­

gram ideowy i funkcje kościoła franciszkanów w Krakowie [w:] Sztuka i ideolo­

gia XIII w., pod red. P. Skubiszewskiego, Warszawa 1974, s. 333-352; idem, Pierwotny kościół Franciszkanów w Krakowie, Poznań 1977.

33 Podstawą do wyodrębnienia dwunawowego korpusu filarowo-przyporowego, łączonego z konsekracją kościoła przez Oleśnickiego w 1436 r., stały się bada­

nia przeprowadzone przez K. Knausa. Wyniki badań Knausa opisuje St. Tom- kowicz, Średniowieczna nawa główna i nawa boczna w klasztorze Franciszka­

nów w Krakowie, Sprawozdania Komisyi do badania Historyi Sztuki w Polsce, t- 8: 1912, szp. CXVIII-CXXXI.

34 P. Pencakowski, Gotyk w Krakowie [w:] Spotkania z architekturą, Kraków 1987, s. 33-36, idem, Średniowieczna architektura kościoła OO. Franciszkanów w Krakowie, Rocznik Krakowski, t. 56: 1990, s. 41-63. P. Pencakowski przed­

stawił rekonstrukcję kościoła Franciszkanów jako założenia na rzucie krzyża łacińskiego, wycofał się z niej jednak w post scriptum swojego artykułu, doda­

nym po ogłoszeniu badań T. Węcławowicza i A. Włodarka.

35 Trzeba zauważyć, że artykuł A. Grzybkowskiego odwoływał się do treści re­

feratu, nie był natomiast poparty znajomością badań architektonicznych T. Wę- clawowicza i A. Włodarka.

36 Rocznik Miechowski, MPH, t. II, s. 882, Rocznik Franciszkański Krakowski, ibidem, s. 838.

Źródła pisane

Franciszkanie przybyli do Krakowa w roku 1236 lub 1237.

Pierwszą datę podaję Rocznik. Miechowski, drugą Rocznik Franciszkański Krakowski6. Także Długosz odnosi sprowa­

(30)

dzenie franciszkanów do roku 123737. Kronikarz wiąże fun­ dację kościoła z księciem Bolesławem Wstydliwym38. Sam proces budowy kościoła nie znalazł odbicia w źródłach pisa­ nych. Zachowały się natomiast wzmianki o translacji zwłok Salomei Halickiej i uroczystym pochówku w prezbiterium kościoła w roku 126939. W roku 1279 pochowano w kościele dobrodzieja zakonu, księcia Bolesława40. Większa liczba za­ pisów na budowę kościoła pochodzi z XV wieku41. W 1436 roku nastąpiła ponowna konsekracja kościoła, dokonana przez Zbigniewa Oleśnickiego42 43. Długosz przekazuje opis katastrofy z roku 1465:

37 Długosz LB, t. III, s. 463-464.

38 Ibidem. Bolesław Wstydliwy ostatecznie zajął tron krakowski w 1243 r. Hi­

storycy są zdania, że książę nie mógł być fundatorem kościoła, natomiast za jego panowania i z jego pomocą prowadzono intensywne prace przy budowie, względnie odbudowie kościoła ze zniszczeń po najeżdzie tatarskim. Por.

K. Rosenbeiger, Dzieje kościoła oo. Franciszkanów w Krakowie, Biblioteka Kra­

kowska 79: 1933, s. 65.

39 MPH, t. IV, s. 780-782.

40 MPH, t. III, s. 50.

41 1400 r. - zapis testamentowy (NKR, cz. 2, s. 217); 1401 r. - zapłata pro ci­

mento (Księgi radzieckie kazimierskie 1360-1381 i 1385-1402, wyd. A. Chmiel, Kraków 1932, s. 519); 1410 r. - legat na budowę chóru (Cracovia artificum 1300-1500 [dalej: CA I], wyd. J. Ptaśnik, Kraków 1917, s. 48-49, nr 178); lata:

1416, 1429, 1430, 1437, 1439, 1440, 1443 - zapisy na budowę (Archiwum Państwowe w Krakowie, rkps Acta scabin., 4, s. 143; 5, s. 5, 113, 253; 6, s. 184; 9, s. 301; rkps. Liber, test., 772, s. 4, cyt. za: Architektura gotycka..., op.cit., t. 2: Katalog..., op.cit., s.129 i 130).

42 Data umieszczona na tablicy z 1582 r., we wschodnim ramieniu krużgan­

ków.

43 Długosz HP, t. V, s. 411; por. Długosz LB, t. III, s. 464.

44 Długosz LB, t. III, loc.cit.

[...] clypeus monasterii Sancti Francisci, inter chorum et corpus ecclesiae consistens, decidit. Post quem turris altissima eiusdem monasterii [...] quoniam et eidem clypeo adhaerebat, et pro magna parte innitebatur [...] solotenus decidens corruit [...] et columnas ac

testudinem in corpore, testudinem vero in choro proaliquapartecon- cussitF.

W Liber benęficiorum kronikarz zamieszcza informację o odbudowie ze zniszczeń, dzięki jałmużnom wiernych44.

(31)

Źródła materialne

Dzisiejszą postać kościół zawdzięcza XV- i XVII-wiecznym przebudowom, następnie odbudowie, po niszczącym pożarze z roku 1850, przez Kremera, a potem Ekielskiego i Knausa.

Kościół od południowej strony przylega do zabudowań klasztornych. Składa się z dwunawowego, czteroprzęsłowego korpusu i wschodniej partii krzyżowej, przedłużonej o wielo- boczne zakończenie. Obecny korpus kościoła jest dwuna- wowy, asymetryczny, z węższą nawą północną obniżoną w stosunku do nawy południowej, o podziale czteroprzęsło- wym, sklepiony, systemu filarowo-przyporowego.

Wyniki badań pozwalają wyodrębnić partie pierwotnych struktur45. Należą do nich relikty w obrębie korpusu, rozpo­

znane dokładniej dzięki ostatnim badaniom oraz część partii krzyżowej.

45 A. Włodarek, T. Węcławowicz, op.cit., s. 330.

W ścianie południowej obecnej nawy głównej, wzniesionej w wątku wendyjskim, znajdują się relikty pięciu ostrołuko- wych, rozglifionych okien. Okna rozmieszczone są nieregu­

larnie. Oknowpierwszym od zachodu przęśle nawy, dostęp­

ne od strony strychu klasztornego, dekorowane jest mas- werkiem. Maswerk jest dwudzielny, o laskach profilowanych wklęsło. Na pozostałościach dwóch ostrołuków opiera się częściowo zachowana kompozycjazłożona z trzech spiętrzo­

nych trójliści ujętych fragmentami pierścieni. W ścianie pół­ nocnej, na strychu kaplicy Męki Pańskiej, odnaleziono roz- glifione węgary, także w wątku wendyjskim, odpowiadające oknom w ścianie południowej nawy. W nawie głównej, od północnej strony, widoczny jest niewielki fragment jednej z dawnych arkad międzynawowych, włączony obecnie w po­

lichromowaną kompozycję ściany. W rowie odwadniającym od północy czytelne są węgary pierwotnego wejścia do ko­

ścioła. Partia krzyżowa wzniesiona jest w wątku wendyj­ skim, z wyjątkiem górnej części ścian przęsła nawowegooraz ściany zachodniej północnego ramienia krzyża. Węzeł murów w narożniku południowo-zachodnim, rozpoznany w partii fundamentowej, świadczy o wtórnym dostawieniu południo­ wego ramienia krzyża do ściany fundamentowej przęseł

(32)

środkowych. W zaślepionych oknach prezbiterium zacho­

wały się pierwotne maswerki. Są dwudzielne, zdobione la- skowaniem operującym profilami kolistymi. Kolumienki przy ościeżach i w środku otworu zwieńczone są kapitelami kieli­ chowymi. Opierają się na nich nasady maswerków, w posta­

ci trójliści o zaostrzonym listku środkowym. W oknie pół­ nocnym opisana kompozycja stanowi podstawę dla pięcio- listnej rozety, na której oparty jest trójliść; w oknie połu­

dniowym dla trzech spiętrzonych trójliści. Listki rozety i trój­ liści górnych wykreślone sąlukiem pełnym.

Fasadę północnego ramienia części krzyżowej wieńczy szczyt dekorowany fryzem arkadkowym z przeplatających się półkoli; w jego centrum widnieje biforialne okno. Pośrod­

ku znajduje się szerokie, ostrołukowe okno, flankowane pły- cinami. Odpowiada im pojedyncza płycina w zachodniej ele­

wacji tego samego ramienia krzyża, schowana dziś pod da­

chem dawnej zakrystii kaplicy Męki Pańskiej46.

46 P. Pencakowski, Średniowieczna architektura..., op.dt., s. 43.

47 Ibidem, s. 46.

48 T. Węcławowicz, Małoplska i Ziemie Ruskie Korony [w:] Architektura gotyc­

ka..., op.dt., t. 1, s. 65.

Należy dodać, że w zachodnim skrzydle klasztoru pozo­ stały okazałe relikty zabudowań konwentualnych z XIII wieku47.

Interpretacja źródeł

Ostatnie badania wykazały, że krzyżowy kształt części środ­

kowej jest wtórny. Pierwotne prezbiterium było prostokątne, składało się z trzech kwadratowych przęseł, prawdopodobnie rozdzielonych gurtami. Analiza reliktów zachowanych w kor­

pusie: pięciu okien w ścianie południowej i odpowiadających im reliktów w północnej ścianie kościoła dają podstawy do rekonstrukcji korpusu jako założenia dwunawowego, asyme­

trycznego, halowego, o pięciu nieregularnych przęsłach. Przę­ sła na elewacji zaznaczone były oknami i przyporami, we wnętrzu fazowanymi arkadami na czterech filarach48 (ryc. 7).

Hala franciszkańska zapewne była stropowa lub kryta wią­ zaniem otwartym. Taka rekonstrukcja, poza zachowanymi reliktami, znajduje swoje uzasadnienie w licznych przykładach

(33)

Ryc. 7. Kraków, rzut kościoła Franciszkanów około roku autorkinapodstawie wyników badań T.Węcławowicza i A.

1300. Rys.

Włodarka

(34)

dwunawowych, asymetrycznych trzynastowiecznych kościo­

łów mendykanckich, zwłaszcza franciszkańskich, z terenu prowincji polsko-czeskiej, szczególnieczęstych na Śląsku49.

A. Włodarek, T. Węcławowicz, op.cit., s. 331.

50 T. Węcławowicz, M. Pietrzykówna, op.cit., s. 49.

51 Maswerk został przez K. Knausa zrekonstruowany jako trzy trójliście we­

wnątrz trójliścia; datowany ogólnie przez Tomkowicza na przełom wieków XIV i XV, a przez Rosenbeigera i autorów katalogu kościołów śródmieścia łączony z trzynastowiecznymi oknami prezbiterium. Węcławowicz i Pietrzykówna skory­

gowali rekonstrukcję i datowanie. Znaleźli analogię między oknem krakowskim a oknem w szwabskŁm klasztorze w Maulbronn, gdzie maswerk złożony z trzech spiętrzonych trójliści umieszczonych w oddzielnych pierścieniach datowany jest na sam koniec wieku XIII. Za błędne uznali łączenie okna w nawie z oknarw prezbiterium ze względu na odmienność profilowań i motywów. Zob. T. Węcła­

wowicz, M. Pietrzykówna, op.cit., s. 50.

52 T. Węcławowicz, Małopolska i Ziemie Ruskie..., op.cit., s. 65.

53 A. Włodarek, T. Węcławowicz, op.cit., s. 331.

Opisaną pierwszą fazę świątyni można odnieśćdo połowy XIII wieku. Maswerki prezbiterium datowane są na drugą połowę wieku XIII50. Zastosowany w nawie i w prezbiterium wątek wendyjski ogranicza dolną granicę datowania do cza­ su około roku 1300. Drugi - obok wątku wendyjskiego - element umożliwiający datowanie korpusu, maswerk wjednym z okien, odnaleziony jeszcze przez Knausa, był przedmiotem dość długiej dyskusji. Ostatecznie datowany jestna koniecXIII wieku51.

W drugiej fazie, jeszcze w trakcie trwania budowy, za­ pewne około roku 1269, rozbudowano prezbiterium. Przęsło środkowe powiększono o aneksy boczne, co nadało części wschodniej kościoła charakterystyczny kształt krzyżowego memorium52 (ryc. 7, 8). O nowym krzyżowym kształcie części wschodniej zdecydowała, jak się zdaje, funkcja nekropolii dla Salomei Halickiej i Bolesława Wstydliwego. Na Śląsku wzniesiono w połowie XIII wieku na planie krzyża greckiego kościół o memorialnym przeznaczeniu w Bolkowie i kościół w Kałkowie, zapewne o podobnym charakterze53.

Równocześnie lubnieco wcześniej wzniesiono wieżę w na­ rożu nawy i północno-zachodniego ramienia części krzyżo­

wej (ryc. 8). Takie usytuowanie, nie w krzyżu, wynika z re- interpretacji przekazu Długosza o katastrofie z roku 1465.

(35)

Ryc. 8. Kraków, kościół Franciszkanów około roku 1300. Według A. Włodarek, T. Węcławowicz, Krakowski kościół OO. Franciszkanów w wieku XIII, Sprawozdania z posiedzeń Komisji Naukowych Polskiej Akademii Nauk Oddział w Krakowie,t. 32: 1989

Węcławowicz i Włodarek użyte przez kronikarza słowo ćly- peus, opisujące część kościoła, do której przylegała znisz­ czona wieża, odczytali nie jako „sklepienie”, jak było trady­ cyjnie tłumaczone, lecz jako „szczyt”. Wieża znajdowałaby

(36)

się zatem poza obrysem murów magistralnych kościoła.

Wnarożu nawy i północnego ramienia krzyżawątek wendyj- ski jest przemurowany wątkiem polskim z zendrówką. Za­ miast okna w zachodniej ścianie północnego ramienia części krzyżowej umieszczono płycinę, zapewne ze względu na bli­ skość wieży. Za taką tezą wydaje się przemawiać analogicz­ ne usytuowanie wieży, występujące w kościołach mendy- kanckich we Wrocławiu, Brzegu, Opolu i Raciborzu54.

54 Ibidem.

55 Architektura gotycka ..., op.cit., t. 2: Katalog..., op.cit., s. 130.

56 W. Łuszczkiewicz, Kronika krakowska z Roku Pańskiego 1890. Roboty w kościele P. Marii w Krakowie [w:] Józefa Czecha Kalendarz Krakowski, Kra­

ków 1891 s. 78, 79, piszę: „[...] niemamy na myśli ani budowy Iwona Odrową­

ża, który erygował na tym miejscu kościół Panny Maryi na początku XIII stule­

cia, ani tej, która stanęła na miejscu jej, zbudowana z kamienia i cegły, ale o trzeciej, którą dziś widzimy [...] Po pierwszej niezostało śladu najmniejszego [...] po drugiej zostały dwie wieże frontowe i ślady na nich, że nawa przodkowa była w hallowym systemie, zostały: [...] drobne resztki żeber przy tęczy”.

57 A. Szyszko-Bohusz, Architektura kościoła Najśw. P. Maryi w Krakowie w historyi budownictwa polskiego, Biblioteka Krakowska 46: 1913, s. 80.

Piętnastowieczne wzmianki o dość licznych zapisach na budowę kościoła można łączyć z rozbudowąwschodniej czę­ ści. Zapewne w związku z przedłużeniem chóru o jedno przęsło zostaładokonanaponowna konsekracja.

Korpus halowy funkcjonował prawdopodobnie do roku 1465, kiedy to po wzmiankowanych źródłami zniszczeniach odbudowano go w postaci dwunawowej sklepionej bazyliki w systemie filarowo-przyporowym55.

Kościół WniebowzięciaNajświętszej Marii Panny (halaI) Ślady dawnej koncepcji halowej w bazylikowym korpusie kościoła Najświętszej Marii Panny zauważył w roku 1891 Władysław Łuszczkiewicz. Relacjonując w Kalendarzu Cze­

cha prace przy kościele, pisał, że niegdyś „nawa przodkowa była w hallowym systemie”56. O dawnym kościele halowym nadmienia Adolf Szyszko-Bohusz57. Jednak dopiero Józef Lepiarczyk w roku 1959 poprawnie określił kolejne etapy budowy świątyni, wyodrębniając dwie fazy z korpusami ha­

lowymi: pierwszy kościół halowy, wczesnogotycki, przebu­

(37)

dowywany od końca XIII wieku i konsekrowany około roku 1320, oraz tzw. drugą halę, rozpoczętą, niezrealizowaną, związaną z prezbiterium fundacji Mikołaja Wierzynka z po­ łowy wieku XIV58. Postać pierwszej hali mariackiej przybli­

żyły wyniki badań Wiktora Zina i Władysława Grabskiego, opublikowane w roku 196659.

58 J. Lepiarczyk, Fazy budowy kościoła Mariackiego w Krakowie (Wieki XIII- -XV), Rocznik Krakowski, t. 34: 159, s. 186-207.

59 W. Zin, W. Grabski, Wczesnośredniowieczne budowle Krakowa w świetle ostatnich badań, Rocznik Krakowski, t. 38: 1966, s. 63-67.

60Archiwum Państwowe w Krakowie, rkps 5: Proinde ego Reynboldus, Cra­

coviensis canonicus et plebanus sive rector ecclesie sancte Marie Virginis de civitatis Cracoviensi, volens per ipsius reditus ampliatos ecclesie conditonem facere meliorem Brunouici villam eiudem ecclesie do [...], cyt. za: J. Ptaśnik,

Studia nad patrycyatem krakowskim, I, Rocznik Krakowski, t. 15: 1913, s. 93.

61 Kodeks dyplomatyczny miasta Krakowa 1257-1506 [dalej: KDMK], wyd.

F. Piekosiński, t. II, Kraków 1882 [w:] Monumenta Medii Aevi Historica, t. 7, s. 493, nr 368.

62 NKR, cz. 1, s. 49, nr 358, nr 477, s. 49-50, nr 487.

63 KDMK, t. II, s. 494—495, nr 370-373.

64 NKR, cz. 1, s. 61, nr 616; CA I, s. 3, nr 12; NKR, cz. 1, s. 77, nr 750; ibi­

dem, s. 227, nr 1196.

85 [••■] qui adfabricam [...] manus porrexerunt adiutrices: 1321 r. (KDMK, t. II, s. 494-495, nr 370); 1325 r. (ibidem, s. 496, nr 371); 1326 r. (ibidem, s. 496- -497, nr 372); 1327 r. (ibidem, s. 498, nr 373).

66 KDMK, t. II, s. 499, nr 374.

Źródła pisane

W roku 1294 został wystawiony przez ówczesnego probosz­ cza kościoła Mariackiego akt lokacyjny wsi Bronowice „dla polepszenia stanu kościoła”60. W roku 1303 w księgach miejskich odnotowano, że mieszczka Sulisława przeznacza pewną kwotę na będący w budowie kościół61. Z lat 1316 i 1318 pochodzą kolejne zapisy62. W roku 1321 została wAwinionie wystawiona bulla udzielająca odpustu tym, któ­

rzy odwiedzą kościół w święta i dzień (rocznicę) konsekra­

cji63. Z lat 1321-1326 zachowały się dalsze zapisy na rzecz budowy kościoła64. Z lat 1321-1327 pochodzi seria odpu­

stów dla odwiedzających kościół i wspomagających jego bu­ dowę65. W roku 1327 dokonano nowej limitacji czterechnaj­

starszychparafii krakowskich, w tym parafii mariackiej66.

(38)

Źródła materialne

Pozostałością trzynastowiecznego kościoła Mariackiego są dolne partie obydwu istniejących wież, relikty murów ze­

wnętrznych korpusu oraz ślady podziałów części nawowej.

Budowlę wzniesiono z cegły z dodatkiem kamienia. Nie za­

chowały siężadne pozostałościprezbiteriumz tej fazy.

Większość podziemnych reliktów w obrębie korpusu zo­ stała odsłonięta podczas badań prowadzonych w roku 1960 przez Katedrę Architektury Polskiej Politechniki Krakowskiej i Komisję Archeologiczną Polskiej Akademii Nauk, pod nad­

zorem Wiktora Zina i Władysława Grabskiego67. Stwierdzo­ no, że relikty trzynastowiecznych murów obwodowychwzno­

szą się na murach wcześniejszego, romańskiego założenia i powtarzają ich zarys. Badania potwierdziły przebieg obydwu wzdłużnych ścian części nawowej na odcinku ponad 30 m.

Długość korpusu, niemal równą obecnej, wyznacza relikt północno-wschodniego narożnika budowli; jego szerokość nie wykracza poza lico masywu wieżowego. Pozostałości we­ wnętrznego podziału trzynastowiecznej świątyni, rozpoznane podczas tych samych badań, zachowały się w kryptach obecnej bazyliki. Są to kamienne blokio wymiarach 2 x 2m.

Dzielą one szerokość kościoła w zakresie odkrytych murów na trzy równe części (ryc. 9). O ich przynależności do struktur gotyckich świadczy fakt, że posadowione są znacz­

nie wyżej od fundamentów budowli romańskiej oraz że ich korona, stanowiąca część fundamentową, także przewyższa romański poziom użytkowy.

67 W. Zin, W. Grabski, op.cit., s. 63.

Zachodnie przęsło istniejącego w postaci reliktów korpu­ su zajmuje zachowana w większej części partia wieżowa.

Wieża południowa należy do opisywanej fazy do wysokości trzeciego piętra powyżej odsadzki, wieża północna - do wy­ sokości czwartego piętra. Przy wyższej wieży zachowała się przybudówka z klatką schodową, sięgająca wysokości pierw­

szej kondygnacji. Przyziemia obu wież mieszczą krzyżowo sklepione kaplice. Na wschodnich ścianach kaplic widoczne są arkadowe wnęki, analogiczne do wnęk wejściowych.

Układ cegieł dolnej kondygnacji wyższej wieży zachował

(39)

Ryc.9. Kraków, rzut kościoła Mariackiego z zaznaczeniem zasięgu murów oraz reliktów filarów hali I. Według W. Zin, W. Grabski, Wczesno-

^edniowieczne budowle Krakowa w świetle ostatnich badań, Rocznik rakowski, t.38: 1966;oprać,autorki

(40)

fragmentarycznie wątek wendyjski. Wyższe piętra wzniesione są w układzie polskim, z cegły ojednakowym wymiarze. Dol­

ne części lica obydwu wież zostały w znacznej części przemu- rowane w okresie późniejszym. Kondygnacje wież oddzielone są od siebie kamiennymi gzymsami. Na osi elewacji umiesz­ czono ostrołukowe okno flankowane ślepymi wnękami. Układ ten powtarza się na kolejnych kondygnacjach, począwszy od drugiego piętra wzwyż. Na murze wschodnim niższej wieży, na zewnątrz, ponad dachemnawybocznej, widoczny jest ślad oparcia dachu o stromym spadku, przecinającego drugie i trzecie piętro wieży (ryc. 10, 11). Na wyższej wieży ślad ten jest widoczny również, jednak znacznie słabiej. Rozmieszcze­ nie okien i wnęk wschodniego lica wieży pozostaje w relacji z owym śladem: na drugim piętrze brak okna środkowego, a płycina przesunięta jest bliżej narożnika. Przybudówka, przylegająca do wyższej wieży od północy, ozdobionajest ce­

glanymi wnękami arkadowymi. Od strony wschodniej arka- dowanie przecina dach nawy bocznej, górna część dekoracji widoczna jest ponad dachem, dolna zachowała się poniżej dachu, czytelna od strony poddasza. Rozmieszczenie arkad na północnej ścianie wieży wskazuje, że przybudówka po­ wstała z nią równocześnie. Wątek ceglany przybudówki został przemurowanycałkowicie. We wnętrzu wież, w murach trze­ ciego i czwartegopiętra widoczne sąod strony chóru muzycz­

nego zaślepione gotyckie okna. Piętro drugie wcale nie ma okien od tej strony, natomiast na pierwszym piętrze w obu wieżach znajdują się zamurowane otwory. Na wysokości trze­ ciego piętra niższej wieży, od wewnątrz, pod dachem naw)' bocznej, zachował się w murze wschodnim fragment ceglanej arkady (ryc. 11, 12). Arkada, uszkodzona od strony nawy głównej wskutek późniejszego przebicia przejścia na strych, umieszczona jest na osiokien wieży.

Kruchty wieżowezachowały kamieniarkę sklepień z tej fa­ zybudowy. Sąto wydatne, czworoboczne żebra z wklęskam1 w narożnikach, profilowane służki z kielichowatymi kapite­ lami. W kaplicy pod wieżą północną zachował się zwornik ozdobiony rzeźbioną rozetą. W fundamentach dzisiejszej bazyliki podczas prowadzonych badań odnaleziono części żeber sklepiennych oraz wtórnie użyte fragmenty ośmio- bocznych filarów.

(41)

Ryc. 10. Kraków, kościół Mariacki. Ślad oparcia dachu hali I na murze wieży południowej; fot. autorki

(42)

Ryc. 11. Kraków, kościół Mariacki, hala I. Przekrój poprzeczny przez strych nawy południowej od strony zachodniej. WedługJ. Lepiarczyk, Fazybudowy kościoła Mariackiego w Krakowie. (Wieki XIII-XV), Rocz­ nik Krakowski, t. 34: 1959;oprać, autorki

Ryc. 12. Kraków, kościół Mariacki, hala I. Ślad sklepienia hali I na wschodniej ścianie wieży południowej. Fot. P. Maliszewski, wg J- Le­

piarczyk, op.cit.

(43)

Interpretacja źródeł

Zachowane w kryptach relikty podpór międzynawowych po­

zwalają odtworzyć korpus o trzech równej szerokości na­

wach, czteroprzęsłowy (ryc. 9).

Najwięcej reliktów, umożliwiających przybliżenie postaci trzynastowiecznego kościoła, zachowało się w murach kor­

pusu wieżowego. Opisany ślad dachu pozwala przyjąć, że kościół wzniesiono w systemie halowym. Już Łuszczkiewicz zauważył, że wymiary i kąt dachu sugerują takie przekrycie.

Z owego śladu można już wnosić o szerokości korpusu, po­

twierdzonej późniejszymi badaniami. Dach i wieże powstały w zależności od siebie, świadczy o tym dostosowane do linii dachu rozmieszczenie okien i wnęk zewnętrznej i wewnętrz­

nej wschodniej ściany wieży niższej. Ceglana arkada na wy­

sokości trzeciej kondygnacji w murze wieży niższej stanowi ślad sklepienianawy bocznej. Jej usytuowanie, podobnie jak ślad po dachu, umożliwia przybliżone ustalenie wysokości wnętrza oraz wysokości murów magistralnych budowli. Opi­ sany układ otworów okiennych na wewnętrznej wschodniej elewacji wież pozwala przypuszczać, że przedsionek między wieżami sięgał pierwszego piętra. Zamurowane otwory na wysokości pierwszegopiętra stanowiły pierwotnie wejścia na strych dawnej empory nad kruchtą.

Z powyższych przesłanek można wnioskować, że świąty­

nia była halowa, sklepiona, o trzech nawach równej szero­

kości, czteroprzęsłowa. Ustalony jestzasięg oraz przybliżona wysokość korpusu (ryc. 13). Można się zastanawiać, czy ko­ ściół miał nawy równej wysokości, czy też nawagłówna była wyższa od naw bocznych, tak jak w kościele św. Trójcy. Nie ma przesłanek materialnych, które potwierdzałyby taką re­ konstrukcję, niemniej wydaje się prawdopodobne, że rozwią­

zanie przyjęte w świątyni dominikańskiej zastosowano także w kościele Mariackim. O prezbiterium można jedynie przy­ puszczać, że było trójprzęsłowe, zamknięte ścianą prostą.

Materialne ślady sugerują, że kościół zaczęto wznosić z końcem wieku XIII, a kończono w wieku XIV. Na trzynasty wiekwskazuje zastosowanie w dolnych partiach wież wątku wendyjskiego, natomiast występowaniewwyższych częściach

(44)

Ryc. 13. Kraków, kościół Mariacki, hala I. Rekonstrukcja stanu około roku 1320. Rys.D. Mazurowa, wgJ. Lepiarczyk, op.cit.

(45)

układu polskiego, który pojawił się około roku 1300, świad­

czy, że wieże kończono już w wieku XIV. Przytaczany doku­ ment lokacyjny Bronowie z roku 1294 informuje, że lokacja wsi miała na celu zwiększenie dochodów kościoła, można zatem przypuszczać, iż planowana była w tym czasie jakaś inwestycja. Następna wiadomość traktuje wyraźnie o budo­ wie, zatem w roku 1303 prace już trwały. Można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że prace rozpoczęto po na- jeżdzie tatarskim z roku 1288. Zapisy z lat 1316 i 1318 po­ zwalają wnosić, iż kościół był w tym czasie prawie ukończo­ ny. Za datę konsekracji kościoła historycy, począwszy od Bartkiewicza, przyjmują lata 1320-1321, na podstawie tre­

ści bulli awiniońskiej z roku 132168. Dalsze zapiski z lat 1321-1326 świadczą, że jakieś roboty przy kościele były kontynuowane. Seria odpustów z lat 1321-1327 wskazuje, że budowa była dopiero co ukończona i że proboszczowie i mieszczanie starali się o odpusty dla nowej świątyni. Le­ piarczyk uważa, że zatwierdzenie nowych granic parafii wroku 1327 mogło mieć związek z nieodległą w czasie kon­

sekracjąkościoła, która podniosła prestiż świątyni69.

68 Z. Bartkiewicz, Przyczynek do historii kościoła Panny Marii, Przegląd Po­

wszechny, R. XXIX, VIII, 1891, s. 26, 30; por. J. Wyrozumski, Kraków do schyłku wieków średnich [w:] Dzieje Krakowa, t. 1, pod red. J. Bieniarzówny, J M. Małeckiego, Kraków 1992, s. 282.

69 J. Lepiarczyk, op.cit., s. 195.

70 St. Tomkowicz, Zabytki budownictwa miasta Krakowa, I, Szpital św. Ducha, Kraków 1892.

71 K. Bąkowski, Kościół św. Krzyża w Krakowie, Kraków 1904.

WIEK XIV Kościół św.Krzyża

Kościół św. Krzyża jestjedynym halowym kościołem Krako­

wazachowanym do naszych czasów. W literaturze naukowej pojawił się sto lat temu. W roku 1892 Stanisław Tomkowicz opublikował monografię o szpitalu św. Ducha, w której omówił dzieje kościoła św. Krzyża70. Kilka lat później osobną pracę poświęcił świątyni Klemens Bąkowski71. Obydwaj ba­ dacze zajęli się problemami chronologii. Prezbiterium ko­

(46)

ścioła datowali na początek wieku XIV, nawę - na jego schyłek. Dopiero w roku 1967 JózefTomasz Frazik uściślił datowanie sklepienia na czas około roku 1400, dopuszczając możliwość rekonstrukcji po pożarze z roku 152872. Ojcumila Sieradzka utrzymała datowanie nawy i sklepienia, przyjęte przez Frazika73. W 1995 roku rozpoczęto w kościele prace badawcze, które, prowadzone do roku 1997, przyniosły no­

we ustalenia74. Zgodnie z nimi, prezbiterium wzniesiono wraz z dolnymi partiami nawy do lat 30. XIV wieku, nawę w trzeciej ćwierci XIV wieku, a sklepienie pod koniec tego samego stulecia.

72 J.T. Frazik, Zagadnienie sklepień o przęsłach trójpodporowych w architektu­

rze średniowiecznej, Folia Historiae Artium, t. 4: 1967, s. 72.

73 O. Sieradzka, Średniowieczna architektura kościoła św. Krzyża w Krakowie, Rocznik Krakowski, t. 57: 1991, s. 50.

79 T. Węcławowicz, Architektura kościoła św. Krzyża w Krakowie w wiekach średnich. Rezultaty prac badawczych z lat 1995-1997 [w:] Studia z dziejów kościoła św. Krzyża, cz. III, pod red. Z. Klisia, Kraków 1999, s. 55-68.

75 Zbiór dyplomów klasztoru mogilskiego, wyd. E. Janota i F. Piekosiński Kraków 1865, s. 14-15.

76 Długosz LB, t. III, s. 39.

77 Monumento Poloniae Vaticana [dalej: MPV], t. I, Kraków 1913, s. 114, 185.

78 KDMK, t. II, s. 499, nr 374.

79 Długosz LB, t. III, s. 38-39.

80 Archiwum Kapitulne na Wawelu, rkps 77 z r. 1529, luźna karta, cyt. 73 Architektura gotycka..., op.cit., t. 2: Katalog..., op.cit., s. 125; MPH, t. III, s. lO1*"

-105.

Źródła pisane

W roku 1244 wymieniany jest Thomas capellanus sanctae Crucis de Cracooiae75. Liber beneficiorum podaję, że w roku 1244 biskup Prandota oddał kościół św. Krzyża duchakom z Prądnika i powierzył im sprawy prowadzenia parafii76. Ko­ ściół wymieniony jest w spisach świętopietrza z lat 1325- -132777. Funkcje parafialne kościoła św. Krzyża potwierdza limitacja czterech najstarszych parafii krakowskich, doko­ nana w roku 1327 przez biskupaJana Grota78. Długoszje­ dynie wspomina o kościele, pisząc o zabudowaniach du- chackich79. Wiadomo, że w roku 1528 pożar zniszczył bu­

dynki klasztoru św. Ducha de Saxia80.

Cytaty

Powiązane dokumenty

MAGISTERIUM [³ac.] Urz¹d Nauczycielski Koœcio³a, w teologii kato- lickiej w³adza autorytatywna nauczania, sprawowana przez kolegium bi- skupów z papie¿em jako g³ow¹, a

– W jaki sposób przenika³o chrzeœcijañstwo na ziemie polskie? – Przez kogo ewangelizowane by³y pañstwa oœcienne? – Jakie motywy przyœwieca³y polskiemu ksiêciu

A ponieważ m ateriałów źródłowych do ustalenia tradycji życia, m odlitwy i pracy w innych kongregacjach tego porządku w Polsce zachow ało się niewiele, przeto

wnętrznej stronie kościoła św .Jakuba zachowały się w mniejszej ilości, ale i w nich wypowiedziała się przeszłość w odpowiedni

Ostrołuikowa arkada w południowej ścianie niawy głównej otw arta jest do wspomnianej kaplicy i nasuwa przy pusze zenie iż od tej strony znajdowała się już na

Powtórzył on obowiązki wcześniej nałożone na bractwa, jak posiada- nie przez niego kościoła, kaplicy lub ołtarza różańca świętego oraz wpisanie swoich członków

W 1939 roku wraz z wybuchem II wojny światowej rozpoczął się najgorszy czas w dziejach Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Lublinie.. Aresztowano duchownych i